Tytu³: Lustrzane odbicia rzeczywisto¶ci Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³-Anio³ Lipiec 07, 2010, 13:17:54 Fizjologiczna rzeczywisto¶æ, zrozumcie mnie dos³ownie... jest lustrem,
jest tylko bardziej skomplikowanym lustrem, holograficznym lustrem... wielowymiarowym lustrem, wiêc nie zawsze rozpoznajecie wszystkie odbicia jako was samych, ale uwierzcie mi... one s±... one s± wszystkie odbiciami was samych, i mam tu na my¶li ka¿dy obiekt, ka¿d± osobê, ka¿de miejsce i rzecz, ka¿d± sytuacjê... ka¿d± okoliczno¶æ, ka¿dy moment w czasie i przestrzeni jest wami odbitymi do was samych, od konkretnego punktu widzenia jaki wyra¿acie w danym momencie. Czy to ma dla was sens? Kiedy bêdziecie mogli zacz±æ rozumieæ to jako prawdziwe prawo fizyki, zaczniecie zdawaæ sobie sprawê... ¿e to nie zawsze oznacza, i¿ to co dzieje siê w waszej rzeczywisto¶ci fizycznej musi byæ dok³adnym odbiciem jeden do jednego, bior±c pod uwagê to, co mog³oby to znaczyæ dla jednej osoby w przeciwieñstwie do tego, co mog³oby to znaczyæ dla was szczegó³owo ale fakt do¶wiadczania tego przez was oznacza ¿e ma to co¶ z wami wspólnego, i zawsze mo¿ecie siê czego¶ nauczyæ od tego odbicia, poniewa¿ zawsze jest jakie¶ odbicie, a je¶li zaczniecie pojmowaæ to jako odbicie, zaczniecie rozumieæ ¿e jeste¶cie si³± sprawcz± swojego ¿ycia, ¿e wy sami macie mo¿liwo¶æ, je¶li potraktujecie rzeczywisto¶æ jako odbicie lustrzane, badania jej i sprawdzenia czy podoba wam siê to odbicie które widzicie, wiêc je¶li nie podoba wam siê ono, i nie chodzi mi o to ¿e je os±dzacie... "nie podoba wam siê ono" oznacza ¿e po prostu zauwa¿acie, i¿ nie pasuje ono do waszej czêstotliwo¶ci, jest bowiem ró¿nica pomiêdzy negatywnym os±dem a preferencj±. Zwracajcie uwagê na swoje definicje... za chwilê do tego dojdziemy. Idea, jednak¿e, jest taka, ¿e mo¿ecie sprawdziæ ¿e je¶li nie podoba wam siê dane odbicie, wtedy wiecie ¿e jest to sprawa zmiany tego co dajecie z siebie ¿eby dostaæ inne odbicie lustrzane, a to pozwala wam wiedzieæ, ¿e zawsze jeste¶cie w stanie dokonania takiego wyboru... macie woln± wolê i mo¿ecie wybraæ na jakim poziomie chcieliby¶cie do¶wiadczyæ siebie w koncepcie, w modalno¶ci tego co zwiecie fizyczn± rzeczywisto¶ci±. Ponownie, u¿yjcie analogii do lustra... je¶li widzicie, ¿e twarz w lustrze marszczy brwi, czy stoicie tam i mówicie: "Dobrze, nalegam "odbicie lustrzane"... u¶miechnê siê... bêdê szczê¶liwy... ale najpierw ty siê u¶miechnij... w przeciwnym wypadku ja siê nie u¶miechnê!"? Kto wed³ug was wygra tê bitwê? Wierzcie mi... lustro potrafi czekaæ d³u¿ej od was. Dlatego musicie zrozumieæ tak± rzecz, ¿e jesli chcecie w lustrze zobaczyæ u¶miech musicie sami najpierw siê u¶miechn±æ... albo nie bêdzie ¿adnego odbicia u¶miechu w lustrze. Dlatego te¿, rozci±gaj±c tê analogiê na rzeczywisto¶æ fizjologiczn± trochê bardziej, zrozumiecie ¿e wielu z was by³o trenowanych, uczonych tego, aby trzymaæ siê postawy, i¿ bêdziecie opieraæ swoje zachowanie jedynie na rzeczach, które wam siê przytrafiaj±. "Bêdê szczê¶liwy je¶li…Bêdê szczê¶liwy kiedy… i ani sekundê wcze¶niej…To jest moje zdanie!" "Bêdê szczê¶liwy je¶li to siê wydarzy… Bêdê szczê¶liwy jak zrobisz to dla mnie…", Wszystkim wam co¶ to przypomina, czy¿ nie, od czasu do czasu to s³yszeli¶cie? Musicie po prostu zrozumieæ, ¿e... Je¶li zrozumiecie tê zasadê, o której teraz dyskutujemy, zdacie sobie sprawê ¿e chodzi tu bardziej o podej¶cie "Bêdê szczê¶liwy poniewa¿ chcê byæ szczê¶liwy!" Kiedy bêdziecie szczê¶liwi dlatego ¿e w³a¶nie tego chcecie w ¿yciu, i mam tu na my¶li prawdziwe wibracje szczê¶cia, nie jakie¶ udawane... nie jakie¶ ukrywane... " O tak... jestem b-a-r-d-z-o szczê¶liwy", nie tylko zaprzeczenie rzeczy które musicie czuæ... rzeczy którym musicie sprostaæ, obawy których musicie do¶wiadczyæ po to, ¿eby zintegrowaæ siê z nimi, to nie to, o czym mówiê... nie mówiê o unikaniu, mówiê o pojêciu prawdziwych wibracji rado¶ci i szczê¶cia. Kiedy ju¿ zdecydujecie siê by¶ t± wibracj±, wtedy znowu, co jest Trzecim Prawem? " To co dajesz, dostajesz z powrotem.". W sekundzie... w chwili .... w momencie gdy ju¿ bêdziecie t± wibracj±, odbicie waszej fizycznej rzeczywisto¶ci nie bêdzie mia³o wyboru i bêdzie odbija³o rzeczywisto¶æ, która odpowiada wibracji waszej ekstazy. Poniewa¿ uniwersalne lustro daj±ce to odbicie, nie ma swojego w³asnego umys³u... nie mo¿e wam zaprzeczyæ, nie ma zamiaru siê z wami k³óciæ... "Tak, widzê ¿e jeste¶ szczê¶liwy, ale nie mam zamiaru daæ ci odbicia szczê¶cia, o nie!" Ono nie ma takiej mo¿liwo¶ci. Jest po prostu niczym... zupe³nie niczym. Jest tylko odbiciem tego, co dajecie .... tylko tym. Wiêc, je¶li zechcecie byæ wibracj± szczê¶cia, zobaczycie, do¶wiadczaj±c tego, ¿e otrzymacie odbicie odbijaj±ce ca³e wasze szczê¶cie.... do tego stopnia, w jakim wasza wibracja szczê¶cia jest w³±czona, otrzymacie t± rzeczywisto¶æ. Jednak¿e…jest warunek…zwróæcie uwagê, jest co¶, co nazywacie w swoim jêzyku "napisane drobnym druczkiem", to jest to, co postrzegamy obserwuj±c wasze spo³eczeñstwo, co¶ co sprawia, ¿e pope³niacie b³êdy, i sprowadzacie na siebie k³opoty: Wielu z was ci±gle bêdzie stawia³o warunki dla waszego szczê¶cia nawet je¶li my¶licie, robicie to w ten sposób: "O tak, dobrze, tak, bêdê szczê¶liwy poniewa¿ wiem ¿e je¶li bêdê szczê¶liwy... to moja rzeczywisto¶æ bêdzie pe³na szczê¶cia, wtedy dostanê czego zechcê... to dostanê czego pragnê." Je¶li... to, je¶li... to. Ci±gle stawiacie warunki temu, co dzieje siê na zewn±trz was a nie ma ¿adnego "na zewn±trz", wiêc idea, do której siê to wszystko sprowadza, jest zrozumienie tego: ¯eby ta zasada naprawdê dzia³a³a, ¿eby rzeczywisto¶æ naprawdê odzwierciedla³a prawdziwe odbicie waszego szczê¶cia... musicie byæ szczê¶liwi i nie oczekujcie ¿e odbicie szczê¶cia wróci do was. Tak to dzia³a. To jest to, co sprawia, ¿e jest to ³atwe. To jest to, co sprawia, ¿e jest to doskona³e. To jest to, co sprawia, ¿e jest to nieskoñczone. To jest to, co sprawia, ¿e jest to nieskazitelne. To jest to, co sprawia, ¿e jest to pe³ne ³aski. To jest to, co sprawia, ¿e jest to piêkne. To jest to, co sprawia, ¿e jest to wspania³e. Nie musicie nawet my¶leæ o tym, co wróci, po prostu mo¿ecie to przyj±æ za oczywiste... mo¿ecie wiedzieæ, mo¿ecie po prostu, ju¿ byæ wdziêczni dla Nieskoñczono¶ci, wiedzieæ, ¿e kiedy jeste¶cie szczê¶liwi, nie mo¿e siê wydarzyæ nic innego ni¿ tylko odzwierciedlenie szczê¶cia, i nie musicie stawiaæ warunku dla waszego szczê¶cia, który mówi, " Tak, bêdê szczê¶liwy poniewa¿ to mi zapewni to czego chcê." Musicie byæ szczê¶liwi bez ¿adnych oczekiwañ. ¯adnych oczekiwañ, zero…poniewa¿ czym jest zero? Centrum. Punkt zerowy. To tutaj egzystujecie…tu i teraz, w prawdziwym nieznanym. http://www.huna.net.pl/mod-pnForum-viewtopic-topic-929-start-0.html Tytu³: Odp: Lustrzane odbicia rzeczywisto¶ci Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 07, 2010, 16:29:37 Niez³e. To jest jak "The Secret" .
Tytu³: Odp: Lustrzane odbicia rzeczywisto¶ci Wiadomo¶æ wys³ana przez: yaphoto Lipiec 09, 2010, 15:56:21 wpisz wymaluj Matryca w "Transerfingu" Zelanda
|