Tytu: Neb Heru, Nibiru, Planeta X Wiadomo wysana przez: radoslaw Lipiec 29, 2010, 15:13:54 S± to fragmenty t³umaczenia pracy Antona Parksa, jego zacytowane s³owa s± pogrubione:
" Pojêcie „Kiri¹ti” powi±zane jest z koncepcj± Chrystusa (proszê zajrzeæ do dekodera - http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/SecretD.html (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/SecretD.html). Chocia¿ tego rodzaju byty powstaj± w uk³adzie Gagsisá (Syriusz), sk±d pochodzi materia³ genetyczny u¿yty do stworzenia Sa’ama, Parks wyra¼nie zaznacza, i¿ Enki, a tym bardziej ja czy Ty jako ludzie, nie spe³niamy genetycznych wymogów do bycia Kiri¹ti. Neb-Heru, Gwiazda Poranna Ádam Genisi¹ zawiera za³±cznik o tej nazwie, opisuj±cy staro¿ytne teksty dotycz±ce planety Wenus, któr± zwano m.in. Gwiazd± Porann±; opisywano j±, jako tu³acz±, zanim zajê³a swoj± obecn± pozycjê w Uk³adzie S³onecznym. Koncepcja ta zosta³a rozwiniêta przez Immanui³a Wielikowskiego, w ksi±¿ce Zderzenie ¶wiatów. Parks przebada³ liczne materia³y, które przynajmniej czê¶ciowo potwierdzaj± wnioski Wielikowskiego oraz wydarzenia opisane w Ádam Genisi¹, wliczaj±c w to Mulge-Tab (towarzysza Mulge). Najbardziej wymowne z tych materia³ów s± pogrzebowe, egipskie teksty; inne s± równie¿ bardzo przekonywuj±ce. Oto krótki zarys metody, której Parks u¿y³ do sformu³owania koncepcji Neb-Heru: 1. Udokumentuj ca³kowite przekonanie Mezopotamczyków o miejscu pochodzenia ich bogów. Skonfrontuj ow± ideologiê z ostatnimi odkryciami astronomicznymi, dotycz±cymi Uk³adu S³onecznego. S³u¿y to przywróceniu prawdy, zaburzonej na d³ugo przez badaczy takich, jak Zecharia Sitchin, którzy chcieliby widzieæ w wêdruj±cych cz³onkach Uk³adu S³onecznego miejsce pochodzenia bogów Anunna z mezopotamskich tekstów. 2 Spróbuj zidentyfikowaæ ten niebiañski obiekt. Okazuje siê, ¿e wspomina siê o nim w indyjskiej Rigwedzie. Dostrze¿ podobieñstwa pomiêdzy tym wedyjskim tekstem i egipsk± ideologi±. Zauwa¿, ¿e maj± one wspólne pochodzenie. 3. Ustal, ¿e Enki i Ozyrys to jedna i ta sama osoba. Prowadzi to do mo¿liwo¶ci uto¿samienia p³aziego potomstwa Enkiego-Ozyrysa, oraz jego krewnych, z Projektantami ¯ycia Abgal, pochodz±cymi z Syriusza – tymi, których uwa¿ano za KIR-I©-TI. Wszystko to ³±czy Kiri¹ti z Chrystusem, symbolizowanym przez Gwiazdê Porann± w hermetycznych fragmentach Biblii. To z kolei prowadzi do interpretacji znaczenia ró¿nych krzy¿y odnajdywanych w ró¿nych czê¶ciach ¶wiata. Zbadaj tak¿e ofiarne tradycje Dogonów, które zwi±zane s± ze ¶mierci± Nommo, „Chrystusa” Mali. W wyniku tej ofiary wszech¶wiat, wraz z pozycjami gwiazd, zosta³ zaburzony. Wszystko to daje mo¿liwo¶æ porównania z³o¿onego w ofierze, niebiañskiego Nommo do niebiañskiego cia³a, którego zniszczenie stworzy³o planetê Wenus. 4. Szczegó³owo zbadaj pochodzenie planety Wenus i jej uformowanie widziane przez ró¿ne kultury. Zauwa¿, ¿e Wenus zawsze powstaje w efekcie zniszczenia swojego protoplasty. 5. Badaj podobieñstwa miêdzy ró¿nymi mitami, które mówi±, i¿ planeta Wenus powodowa³a powodzie przez wieki. Zauwa¿aj±c, ¿e w tradycji mezopotamskiej, Wenus i jej protoplasta nosili imiona „Neberu” i „Mulge”, zacznij pojmowaæ hermetyczn±, egipsk± ideologiê, która w rozcz³onkowanym Ozyrysie widzia³a pas asteroid. Odkryj, ¿e roztrzaskane drzewo na horyzoncie i pierwotne wzgórze, z którego wy³oni³o siê nowe s³oñce (Wenus), tworz± zbie¿ny obraz – niebiañski wizerunek Ozyrysa na niebie. Ozyrys symbolizuje wzgórze staro¿ytnych bogów (Kadi¹tu), poniewa¿ jest ich przedstawicielem na Ziemi. Horus M¶ciciel, po¶miertny syn Ozyrysa, reprezentuje Gwiazdê Porann±. Poka¿, ¿e wszyscy faraonowie (wizerunki Horusa) symbolizuj± Wenus. Analizuj±c egipskie teksty pogrzebowe odkryj, ¿e dusze faraonów musz± odbyæ niebiañsk± podró¿, która pozwala na ponowne z³±czenie rozcz³onkowanego cia³a Ozyrysa i przywrócenie pierwotnie zaburzonego porz±dku wszech¶wiata. Aby tego dokonaæ, musz± pod±¿aæ staro¿ytn± ¶cie¿k± Neb-Heru (Horusa-Wenus), orbit±, która wiedzie od ¶wiat³a do ciemno¶ci. Wszystkie te odkrycia prowadz± do wniosku, i¿ mezopotamska „astre” Neberu i egipska Neb-Heru tworz± ten sam obraz na niebie. To proste – w Uk³adzie S³onecznym rzeczywi¶cie znajdowa³ siê wêdruj±cy obiekt, który bywa³ czasem bardzo uci±¿liwy dla Ziemi i innych planet. Jego powstanie w wyniku zniszczenia innego obiektu na niebie zosta³o zaobserwowane przez ludzi, tak jak i jego ostateczne przejêcie przez stabiln±, s³oneczn± orbitê. Znamy go, jako Wenus. Nigdy nie by³a domem dla bogów; nie ma te¿ innego miejsca w naszym Uk³adzie S³onecznym spe³niaj±cego tak± rolê. Istniej± g³êbokie wiêzi pomiêdzy tym obiektem, Wenus, i Horusem/Neb-Heru, oraz Ozyrysem uwa¿anym za jego protoplastê. " Nie zgadzam siê z teori± Sitchina dotycz±c± Nibiru. Jestem pewien, ¿e opisuje on Wenus, jeszcze zanim kr±¿y³a po obecnej orbicie. W za³±czniku do Ádam Genisi¹ pt. Neb-Heru, Gwiazda Poranna, wprowadzam wiele nowych elementów powi±zanych z mitologi±, które wyja¶niaj±, ¿e pomiêdzy Marsem i Jowiszem istnia³a planeta, któr± nazywam Mulge (Czarna Gwiazda). Planeta ta by³a baz± Projektantów ¯ycia w Uk³adzie S³onecznym. Otrzyma³em wiedzê, i¿ Wenus by³a kiedy¶ jej satelit±. Wojna, któr± prowadzili Anunna ze swoimi oponentami, zniszczy³a Mulge ponad 10000 lat temu. Kiedy Mulge zosta³a zniszczona, jej satelita (przysz³a Wenus) zosta³ wystrzelony i wêdrowa³ po Uk³adzie S³onecznym przez kilka tysiêcy lat. W sercu staro¿ytnych Egipcjan Wenus to Neb-Heru (w³adca Horus), m¶ciciel mszcz±cy swojego ojca Ozyrysa. Pogrzebowe teksty wyja¶niaj± to w cudowny sposób i wyra¼nie uto¿samiaj± Horusa, a potem martwych królów (wizerunki Horusa) z Gwiazd± Porann±. Zgromadzi³em równie¿ du¿o materia³ów udowadniaj±cych, ¿e Wenus znajdowa³a siê w innym miejscu przed rokiem 3000 p.n.e. Liczne mity opisuj± jej wêdrówki po Uk³adzie S³onecznym. W tym miejscu odnoszê siê równie¿ do badañ Immanui³a Wielikowskiego (Zderzenie ¶wiatów). " „Neberu” vs. Planety X Parks bada najpierw twierdzenia Sitchina, i¿ Sumerowie uwa¿ali planetê, któr± nazywali „Neberu” lub „Nibiru”, za miejsce pochodzenia Anunnaki. Planeta ta posiada wg Sitchina bardzo eliptyczn± orbitê, po której okres obiegu wynosi 3600 ziemskich lat. Sitchin najwyra¼niej zaczerpn±³ ten pomys³ wy³±cznie z glinianej tablicy „VA-243”, wierz±c, ¿e ukazuje ona tajemnicz± planetê obiegaj±c± S³oñce. (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/VA243.jpg) Niestety nie jest to ¿aden astronomiczny dokument. Zawiera trzy linijki tekstu, brzmi±ce tak: " Dusbsiga [imiê], Ili-Illat [imiê], twój s³u¿±cy " Nie ma tutaj ¿adnej aluzji do Neberu; ¿adnego ¶ladu wskazuj±cego, i¿ planeta ta jest domem bogów Anunna(ki). ¯adna inna tablica równie¿ o tym nie mówi. " Powtarzam, nie ma ¿adnej tablicy, która by o tym mówi³a. Ja nikomu nie ka¿ê wierzyæ s³owom, które otrzyma³em, powtarzaj±c – „moja wersja jest najlepsza”. Muszê niestety stwierdziæ, ¿e pan Sitchin zdaje siê nie znaæ prawdy o tablicach, które analizuje. W przeciwnym razie dawno temu ukaza³by odniesienia do tych tablic, które mog³yby potwierdziæ jego tezy… Nigdzie nie wystêpuj± zwroty takie jak „Anunna z Neberu”, lub „bogowie z Neberu”, tudzie¿ „pochodz±cy z Neberu. " Przeciwnie, wszystkie mezopotamskie teksty mówi± wyra¼nie o miejscu pochodzenia Anunna(ki), planecie Dukù (znaczenie tego s³owa to „po¶wiêcony kopiec” lub „¶wiêty kopiec”). " Gina’abul-Anunna i Sumerowie mieli zwyczaj u¿ywania s³ów „góra” lub „kopiec”, aby poetycznie nazywaæ boskie miejsca na niebie (gwiazdy i planety). Sumerowie wykorzystali s³owo Dukù, okre¶laj±c nim ¶wi±tynie w Eridu i Nippur na cze¶æ pierwotnego wzgórza bogów. " Nie trzeba szukaæ powi±zañ pomiêdzy Neberu i Dukù, poniewa¿ takowe nie istniej±. Lecz Neberu odgrywa kluczow± rolê w tezach Sitchina. Anunnaki potrzebowali ziemskiego z³ota, aby umie¶ciæ je w atmosferze swojej planety, stabilizuj±c ¶wiat³o s³oneczne; mia³o to j± [atmosferê] utrzymaæ. Dlatego te¿ potrzebne im by³y kopalnie z³ota oraz ludzcy niewolnicy, aby w nich pracowaæ. Jak wyja¶niono w Le Secret des Etoiles Sombres i Ádam Genisi¹, z³oto s³u¿y³o zupe³nie innym celom, powi±zanym z tajemnic± nie¶miertelno¶ci. Sitchin ani nikt inny nigdy nie zidentyfikowali ani jednego s³owa w mezopotamskiej mitologii, które by potwierdza³o tezê z³ota-potrzebnego-atmosferze. Co wiêcej, s³owo „Neberu” („Nibiru”) w tekstach pojawia siê rzadko i zdaje siê byæ powi±zane z Jowiszem lub Merkurym. Je¿eli Neberu rzeczywi¶cie istnieje, czy nie by³aby jednym z obiektów odkrytych niedawno na peryferiach Uk³adu S³onecznego. Spójrzmy na dane owych obiektów: NAZWA; ¦REDNICA W KILOMETRACH; ORBITA; OKRES OBIEGU W LATACH; KOMENTARZE - 2002 LM60 "Quaoar"; ~1300; Prawie okr±g³a, najczê¶ciej poza Plutonem; 287; Najwiêkszy znany obiekt Pasu Kuipera - 2003 EL61 "Santa"; 2300 (wyd³u¿ona) = ¶rednica Plutona; Transneptunowa, sko¶na; - ;Dwie ma³e satelity - 2003 VB12 "Sedna"; ~1800; Transneptunowa, 3x wiêksza od orbit Plutona i Neptuna, peryhelium równe 76 AU; 10500; Cz³onek „wewnêtrznego ob³oku Oorta” - 2004 DW "Orcus"; 1600; Transneptunowa, peryhelium równe 30.5 AU, rezonans 2:3 z Neptunem; 247.5; Ma³a, lodowa planeta - 2005 FY9 "Easterbunny"; 3/4 ¶rednicy Plutona; Transneptunowa, peryhelium równe 38.5 AU; 310; Pas Kuipera - 2003 UB313 "Eris"; 2600; Peryhelium równe 38 AU; 557; W „rozproszonym dysku”, zaraz poza Pasem Kuipera Wiele z tych obiektów ma bardzo d³ugie orbity, jednak¿e wszystkie s± transneptunowe, co oznacza, ¿e nigdy nie znalaz³y siê wewn±trz orbity Neptuna – podstawowy warunek, niezbêdny do obserwacji ich wêdrówki przez Mezopotamczyków. Ponadto ¿aden okres obiegu nie jest zbli¿ony do 3600 lat. Jakim cudem Neberu mia³aby byæ jednym z tych obiektów? Istnieje tak¿e problem wynikaj±cy z nazwy nadanej Plutonowi przez Sumerów i Akadyjczyków - ©U-PA. Sitchin t³umaczy t± nazwê, jako „opiekun SU”. Parks sk³ania siê ku innemu t³umaczeniu – „kontrola rozwidlenia (punkt graniczny)”, oznaczaj±cemu planetê, która kontroluje planety i asteroidy znajduj±ce siê poza Uk³adem S³onecznym. Sumerowie uwa¿ali Plutona za pierwsz± planetoidê z bardzo wielkiej rodziny! Parks zauwa¿a tak¿e, ¿e wszystkie opisy Uk³adu S³onecznego u¿ywane przez Sitchina, aby zweryfikowaæ jego tezy, implikuj± obecno¶æ pasa asteroid. Zecharia powiedzia³, ¿e bêdziemy mimo wszystko pamiêtaæ fakt, i¿ mezopotamscy astronomowie byli dobrze zaznajomieni z tajemnicz± Neberu, której okresowe przej¶cia przera¿a³y wszystkich. Sumeryjscy bogowie dobrze znali Uk³ad S³oneczny, wliczaj±c w to pozycjê Plutona. Ale bogowie, i w konsekwencji równie¿ Mezopotamczycy, nie byli w stanie opisaæ na tablicach planet poza Plutonem, poniewa¿ jest ich bardzo wiele. Bardzo mo¿liwe, ¿e kiedy¶ planeta odpowiadaj±ca charakterystyce sitchinowskiego Nibiru zostanie odkryta. Ale co kwalifikowa³oby j±, jako „dziesi±t± planetê” (dwunast± wed³ug obliczeñ Sitchina)? Badania Parksa nie s± powi±zane z tym zagadnieniem. Jego dodatek do Ádam Genisi¹, Neb-Heru, Gwiazda Poranna, ukazuje, ¿e w pewnym momencie naszej historii niebiañski obiekt – w tym przypadku planeta – bêd±cy czê¶ci± Uk³adu S³onecznego, przemieszcza³ siê i wywar³ du¿y, destruktywny wp³yw na wszystkie planety tego uk³adu przez okres kilku tysiêcy lat. Tê planetê mo¿na ³atwo zidentyfikowaæ. " Nibiru Sitchina i d³ugowieczno¶æ Anunnaki W swoich ksi±¿kach i wyk³adach, Zecharia Sitchin przypisywa³ niezwyk³± d³ugowieczno¶æ Anunnaki ich macierzystej planecie, Nibiru, której okres obiegu wynosi 3600 ziemskich lat. Jak mówi, oznacza to, ¿e ka¿dy rok ¿ycia boga Anunnaki równa siê 3600 lat ludzkiego ¿ycia. Brak krytyki tego pomys³u wi±¿e siê ze swoistym kultem wyros³ym wokó³ Sitchina. Jednak¿e wyzwa³em go raz podczas publicznego wystêpu w Bay Area. Zapyta³em go, dlaczego my¶li, ¿e d³ugowieczno¶æ i wiek s± powi±zane z d³ugo¶ci± roku planetarnego. Jego odpowied¼ – „Nastêpne pytanie?. " cdn... Tytu: Identyfikuj±c niebiañskiego niszczyciela Wiadomo wysana przez: radoslaw Lipiec 29, 2010, 15:22:37 "
Identyfikuj±c niebiañskiego niszczyciela Epoka zniszczeñ mog³a siê pojawiæ w czasie obejmuj±cym historiê d³ugotrwa³ych kultur tubylczych, istniej±cych na Ziemi po dzi¶ dzieñ. Motywuje to Parksa – tak jak motywowa³o Wielikowskija i innych – aby zag³êbiaæ siê w ró¿ne mitologie, w poszukiwaniu „zak³óceñ” oraz mo¿liwych powodów takiego stanu rzeczy. Opowie¶ci o wielkich zniszczeniach s± czêste. Ich ¼ród³o czêsto opisywane jest, jako go¶æ z niebios; z kolei mniej wiêcej w równych proporcjach personifikuje siê go i nie, jako boga. Mitologowie czêsto uznaj± takie mity o bogach za opisy naturalnych katastrof. Parks równie¿ sk³ania siê ku takim wyt³umaczeniom, wiedz±c przy tym, ¿e ¿ywe istoty z krwi i ko¶ci równie¿ czêsto stoj± za mitami. Mo¿e to zak³opotaæ czytelnika. Naprawdê nie powinno, gdy zda sobie sprawê, ¿e pamiêæ o potê¿nych istotach i zdarzeniach by³a zapisywana i przechowywana przez tysi±ce lat… a wspomnienia bywaj± plastyczne. Parks rozpoczyna badania od indyjskiej Rigwedy i jej opisu wspania³ego Agni, boga ognia i po¶wiêcenia, niebiañskiego „zak³ócacza”, który poruszy³ Ziemiê; równie¿ mitycznego wojownika. Anton szuka wspólnych cech pomiêdzy Agni i biblijnym Lucyferem (Wenus), ³aciñsk± nazw± oznaczaj±c± „nios±cego ¶wiat³o”. W greckiej wersji Biblii Lucyfer zwany jest „Phosphorus”, co równie¿ oznacza „nios±cego ¶wiat³o”. Ko¶ció³ chrze¶cijañski od fragmentu Ksiêgi Izajasza („Jak upad³e¶ z nieba, Gwiazdo Poranna?”), b³êdnie wi±¿e Lucyfera z Szatanem. Parks odnalaz³ kilka zadziwiaj±cych odniesieñ do Agni z Rigwedy. Inna sprawa – egipska Ksiêga Umar³ych zawiera polecenia dla martwego Ozyrysa, który z pomoc± kap³anek przejdzie transformacjê w Horusa i odrodzi siê niczym Fenix z popio³ów. Pytanie: czy mo¿na przej¶æ inicjacjê, czytaj±c informacje przekazywane, aby zainicjowaæ pe³ny proces? Kto¶ móg³by powiedzieæ, ¿e nie; inicjacja musi zostaæ do¶wiadczona; ¶mieræ lub rych³a ¶mieræ musi byæ czê¶ci± do¶wiadczenia. Sama informacja jest niewystarczaj±ca; to nie wiedza. Jednak¿e informacje s± bardzo wa¿ne. Teraz spójrzcie na ludzko¶æ, jako ca³o¶æ. Twoim zdaniem, patrz±c na ni± przez pryzmat informacji podawanych przez Parksa, powiedzia³by¶, ¿e ludzka rasa by³a ignorancka? Bo ja tak. Czy ludzka rasa do¶wiadcza (nieuchronnej) ¶mierci? Oburzaj±ca sugestia, byæ mo¿e. Byæ mo¿e posiadaj±c istotne informacje o swojej przesz³o¶ci i prawdziwym miejscu w kosmosie, ludzka rasa zyska³aby potencja³ do przej¶cia od stanu niewtajemniczonego do wtajemniczonego. Kontynuuj±c: Fragmenty Rigwedy, które wi±¿± Agni z egipskim Horusem (Heru): " Zrodzony z dwóch matek… potê¿ny i rozs±dny… dla dobra cz³owieka i ¶wiatów… daje wytchnienie przez swoj± naturê… wyodrêbniony przez tarcie z piersi swoich rodziców… zrodzony na wschodzie, a potem na zachodzie. Rigweda, Hymn 12, Angiras Hiranyastupa Gdy Agni chcia³ wykorzystaæ swój rydwan, dwie jego matki podjê³y wysi³ek, aby daæ mu cia³o… Te dwie matki trzymaj± równocze¶nie owoc w swoich piersiach, wiernie zachowany, urodzony w dzieñ i w nocy, zawsze m³ody, zawsze w ruchu, nie¶miertelny przez ludzkie wieki. Rigweda, Hymn 12, Angiras Hiranyastupa " Podczas gdy ojciec Agni jest „mistrzem ofiary”, Ozyrys sam jest wielk± ofiar±. Dwie matki Agni mo¿na porównaæ do dwóch matek Horus – dwa kawa³ki drewna tworz±ce rytualny ogieñ. Reprezentuj± noc i ¶wit. Izyda i Neftyda zmieniaj± siê symbolicznie w przystanie prowadz±ce duszê Ozyrysa, aby nie zosta³ utracony w pró¿ni, ale by³ w stanie wznie¶æ siê i przemieniæ w Ra’af (czarne s³oñce lub czarne, niebiañskie cia³o), zanim reinkarnuje jako Horus, niebiañski syn. Rytua³ ten wykonywany jest w Wielkiej Piramidzie. Egipskie s³owo okre¶laj±ce piramidê to „MÉR”, czyli „miejsce przeznaczenia i lamentów” lub „który prowadzi ku cudownym obszarom potê¿nego bóstwa”. Wielka Piramida jest symbolem Izydy. Grób Totmesa III (Amduat, pi±ta Godzina, Rejestr 3, 374) nie pozostawia ku temu w±tpliwo¶ci, poniewa¿ uto¿samia cia³o Izydy z pierwotnym wzgórzem. G³owa bogini widnieje na szczycie. (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/MorningStar.gif) Piramida symbolizuje Izydê. Na wschodnim krañcu (po prawej stronie) pojawia siê w±¿ i gwiazda, reprezentuj±ce Gwiazdê Porann±. Cztery siedz±ce bóstwa symbolizuj± cztery aspekty niezbêdne do przemiany martwego króla w niebiañskiego Horusa, w formê Sokara (dolny ¶rodek, z dwoma skrzyd³ami). Przed wê¿em i gwiazd± widnieje inskrypcja – „¯yj±cy Bóg. Odchodzi i powraca. Otwiera [drzwi] krajalnicê. " Wielka Piramida to miejsce, w którym Ozyrys zosta³ stworzony i wskrzeszony, jako Horus, pierwszy boski król Egiptu. Cia³o Ozyrysa, odpowiednio wyposa¿one do wielkiej wyprawy, sk³adano w sarkofagu w Komorze królewskiej; dwie matki, Izyda i Neftyda, znajdowa³y siê ni¿ej, w Komorze królowej, aby stworzyæ syna, boskiego soko³a. " W egipskiej Ksiêdze Umar³ych napisane jest, ¿e ów sokó³ („ze z³ota”) posiada g³owê Feniksa (z powodu swojej pierzastej, wielobarwnej grzywy); fakt ten mo¿na po³±czyæ z innym fragmentem Rigwedy (Hymn 10), dotycz±cym królewskiego niemowlêcia Cumary, dziedzica tronu. Poni¿szy fragment zwi±zany jest z Hymnem 10 wspomnianym wy¿ej. " Przyby³em dzisiaj z krainy Ruty (podwójny lew); przyby³em, aby udaæ siê do miejsca zamieszkania boskiej Izydy. Widzia³em wielkie tajemnice, g³êboko ukrywane, poniewa¿ pozwolono mi zobaczyæ narodziny wielkiego boga; Horus obdarzy³ mnie swoim Bâ (dusz±); widzia³em, co tam siê znajduje… Jestem tym, który zosta³ obarczony dostarczaniem jego my¶li do Ozyrysa i Duat. Oto ja, sokó³, który ¿yje w ¶wietle; który jest potê¿ny dziêki swojemu diademowi; ten, który jest potê¿ny dziêki swojemu blaskowi. Spowodujê, aby odszed³ i powraca³, a¿ do szczytu nieba. " Parks przedstawia znacznie wiêcej przyk³adów z Egiptu i Indii, wi±¿±c ze sob± Gwiazdê Porann±, soko³a, feniksa i planetê Wenus, jako najistotniejsze czynniki w rytuale wskrzeszenia. " Historia daje nam cenne mitologiczne korelacje. Parashu-Râma, indyjska Wenus, posiada³a ojca, uwa¿anego za ogieñ ofiarny; widaæ tu podobieñstwo do Ozyrysa, bêd±cego „wielkim ofiarnym” w Egipcie. Purany wskazuj±, ¿e ziemski ojciec Wenus pracowa³ na rzecz ludzko¶ci i by³ w jakim¶ stosunku z kap³anami i g³ównymi rolnikami. Czy nie by³y to funkcje Enkiego w Mezopotamii i Ozyrysa w Egipcie? Mahâbhârata mówi, ¿e Jamadani, ziemski ojciec Wenus, zosta³ zamordowany przez króla, a jego syn nale¿a³ do kasty wojowników. Wiemy, ¿e Ozyrys (Enki) zosta³ zamordowany przez Seta (Enlila) i jego dumnych towarzyszy (wojowników Anunna). Zabójstwo Enkiego nie pojawia siê na mezopotamskich tablicach, poniewa¿ nie mia³o miejsca w Sumerze. " Enki = Ozyrys Parks odnalaz³ liczne korelacje pomiêdzy sumeryjskim Enkim-Ea i egipskim Ozyrysem, a tak¿e Quetzalcoatlem. " Sumeryjskie s³owo „ENGUR” oznaczaj±ce podziemne wody Abzu. Czêsto bywa³o synonimem Abzu. ENGUR ma te¿ du¿o wspólnego z akadyjskim „Apsu”. By³a to ¶wiêta nazwa zwi±zana z bogini± Nammu i jej synem Enkim. Mo¿emy zdekomponowaæ to pojêcie jako EN-GUR8. Oznacza to „w³adca (lub przodek) g³êboko¶ci”, tudzie¿ „ku g³êbi”. " Anton odnalaz³ egipsk± formê tego s³owa, hieroglificzne En-Khu-Ur, „ku chwale ksiêcia”. " Klinowy znak dla s³owa „ENGUR” przypomina plan Ozyrejonu (Ozyrysa) w Abydos. " „Enki” (Pan Ziemi) mo¿na zredukowaæ do „É-A” (Mistrz Wodnej ¦wi±tyni) w akadyjskim. Poni¿ej ukazano egipsk± ilustracjê, symboliczn± reprezentacjê Ozyrejonu w Abydos. (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/Salt%20825.jpg) " Ukryte znaczenie Engur Enkiego, takie jak „miejsce, w którym odzyskaæ serce”, lub „miejsce wch³aniane w stanie spoczynku” idealnie koresponduje z boskimi ¶wi±tyniami egipskimi, takimi jak Ozyrejon, w którym znajdowa³y siê ochronne groby ku czci Ozyrysa. Proszê zwróciæ uwagê na znajduj±cy siê na prawo od Ozyrysa Ankh, symbol ¿ycia. Znak ENGUR jest prostok±tem zawieraj±cym krzy¿, symbolem KIR-I©-TI, przyw³aszczonym pó¼niej przez Ko¶ció³ katolicki jako symbol Jezusa Chrystusa. Znak ten oczywi¶cie poprzedza chrze¶cijañstwo; mo¿na go odnale¼æ na licznych, staro¿ytnych zabytkach, szczególnie tych w Ameryce ¦rodkowej, gdzie identyfikowany jest jako „Krzy¿ Quetzalcoatla” – istota porównywana z Gwiazd± Porann± i Chrystusem prekolumbijskim. Zdaje siê byæ sobowtórem Horusa. Okr±g³y krzy¿ Quetzalcoatla symbolizuje nowe (pi±te) s³oñce w azteckiej kulturze, stworzone po zniszczeniu poprzedniego ¶wiata przez Quetzalcoatla i jego „cieñ” Xolotl. Planeta Wenus, Gwiazda Poranna, tak¿e by³a uwa¿ana za nowe s³oñce przez staro¿ytnych Egipcjan; to nikt inny, tylko Horus, egipski Chrystus. Symbol Engur przypomina równie¿ trumnê lub urnê. Znak ten mo¿na wymawiaæ jako ZIKUM, „niebo” po sumeryjsku. ZIKUM mo¿e zostaæ zdekomponowane do ZI-KUM, co oznacza „zranione ¿ycie”, „zranionego ducha”, lub nawet „zraniony i zabrany”. Czy to nie dusza ¶miertelnie rannej osoby wznosi siê do nieba? Czy w³a¶nie to nie sta³o siê z dusz± Ozyrysa? Akadyjska wymowa ZIKUM to ©amû. Oznacza to „zabraæ w stanie spoczynku”, lub „odnowiæ serce”. W skrócie – istniej± liczne korelacje pomiêdzy mezopotamskim Enkim-Ea, egipskim bogiem Ozyrysem i pojêciami odnosz±cymi siê do zmartwychwstania egipskiego boga. Liczne egipskie miasta posiada³y centra kulturowe, zwane „Per Ankh”, „Dom ¯ycia”. Mo¿emy porównaæ je do szkó³ lub uniwersytetów przeznaczonych do pobierania nauki w zakresie takich dziedzin, jak historia, astronomia czy pisanie. Miasto Abydos specjalizowa³o siê w medycynie. Interesuj±cym jest, ¿e Sumerowie postrzegali Enkiego jako wielkiego lekarza, leczniczego wê¿a bogów! " Znak ryby Czytelnicy mog± pamiêtaæ, ¿e Carl Sagan i I.S. Shklovskii (Intelligent Life in the Universe) wziêli pod uwagê babiloñskiego historyka Berossosa; opisa³ on ziemnowodnego nauczyciela Oannesa, który da³ wiedzê neolitycznym ludom z Zatoki Perskiej. Ich badania, wraz z prac± Z. Sitchina, dotycz±ce tajemnicy Oannesa oraz legend Dogonów z Mali o Nommo, a tak¿e prac± Roberta Temple’a (The Sirius Mystery) skupiaj±c± siê bardziej na Nommo, stanowi± ¼ród³o wielu dyskusji i spekulacji na temat kontaktów pozaziemskich istot z wczesnymi cywilizacjami ludzkimi. Niestety, nie ma du¿o materia³ów na ten temat, co jest niefortunne, bior±c pod uwagê fakt, jak gigantyczny wp³yw musia³o to mieæ na ¶cie¿kê, któr± pod±¿a ludzko¶æ i która doprowadzi³a nad do miejsca, w którym znajdujemy siê dzisiaj. Pamiêæ Antona wype³niona jest informacjami dotycz±cymi Oannesa i p³azów Nommo, którzy s± Abgal pochodz±cymi z Syriusza. Istotny jest tutaj ich zwi±zek z zagubion± planet± Mulge. " Egipskie s³owo „Abdju” (Abydos) posiada homofon, którego znaczenie to „ryba”. Owa ¶wiêta ryba by³a nawigatorem s³onecznej barki Râ. Jej funkcj± by³o ostrzeganie pasa¿erów barki przed wrogami wysy³anymi przez Seta. Nietrudno uto¿samiæ rybê z Abdju z Horusem, lub nawet reinkarnowanym Ozyrysem; sumeryjskim odpowiednikiem Ozyrysa jest za¶ Enki, którego symbolem by³a ryba. Ryba nawiguj±ca s³oneczn± barkê, to prawdopodobnie równie¿ planeta Wenus, która do dnia dzisiejszego (przynajmniej czasami) wyznacza drogê s³oñca. Wiemy tak¿e, ¿e ryba jednocze¶nie symbolizuje Syriusza, ¶wiêt± gwiazdê Egipcjan i miejsce pochodzenia p³azich Projektantów ¯ycia. Przywodzi to na my¶l wodne istoty zwane Nommo. Dogoni twierdz±, ¿e Nommo odbudowali ¶wiat kilka razy i darowali ludzko¶ci mowê i ziarna. Dla Sumerów Nommo to s³ynni Abgal, którzy s³uchaj± Enkiego. Sumeryjskie s³owo „Abgal” mo¿na przet³umaczyæ na akadyjski jako „Apkallû”, oznaczaj±ce mêdrca i kap³ana. Berossos, babiloñski historyk i kap³an ¦wi±tyni Bel, opisa³ Abgal-Apkallû; mo¿na przeczytaæ o nich we fragmencie jego ksi±¿ki, The Babyloniaca: W Babilonie by³o wielu ludzi ró¿nego pochodzenia, którzy mieszkali w Chaldee i ¿yli bezprawnie, niczym zwierzêta na polach. W pierwszym roku pojawi³a siê istota, która wysz³a z Morza Erytheraeum, biegn±cego równolegle do Babilonu. Owa istota powiedzia³a, ¿e nazywa siê Oannes; by³a zwierzêciem obdarzonym rozumem. Jej cia³o by³o podobne do ryby. Pod rybi± g³ow± posiada³a inn± g³owê; posiada³a tak¿e ludzkie stopy, wychodz±ce z rybiego ogona. Jej g³os i jêzyk by³y ludzkie w swojej artykulacji. Ten wizerunek zosta³ zachowany do naszych czasów. Owa istota by³a przyzwyczajona do przebywania miêdzy lud¼mi, lecz nigdy nie potrzebowa³a ¿adnego jedzenia. Da³a ludziom wiedzê w postaci liter, nauki, metalurgii, sztuki, sposobu budowania miast i ¶wi±tyñ, tworzenia praw; uczy³a zasad geometrii. Pokaza³a im jak wydobywaæ ziarna z ziemi i zbieraæ owoce. W skrócie – nauczy³a ich ka¿dej rzeczy potrzebnej do polepszenia jako¶ci ¿ycia i jego ucywilizowania. W owym czasie nie trzeba by³o niczego dodawaæ do tej nauki. A gdy s³oñce wzesz³o, Oannes powróci³ do wody, aby przetrwaæ noc w g³êbinach, poniewa¿ by³ p³azem. Potem pojawi³y siê inne zwierzêta przypominaj±ce Oannesa. Berossos, The Ancient Fragments, Isaac Preston Coy, 1980. Zapisy egipskiego Helladiusa donosz± o cz³owieku-rybie zwanym Oe, ¿yj±cej w Zatoce Perskiej. Wyszed³ ze ¶wiec±cego jaja i po¶wiêci³ siê nauczaniu ludzko¶ci. Po¶ród rdzennych plemion Pomo z Kalifornii istnieje mit mówi±cy o przybyciu doskona³ej istoty, która „wysz³a z oceanu i przekszta³ci³a siê w cz³owieka”. W Chinach pojawi³y siê Lingyus, wodne istoty o ludzkich twarzach, rêkach i stopach, o ciele ryby. W Egipcie ludzie spo¿ywali ryby, lecz by³o to zabronione na królewskim stole faraona! Bez w±tpienia faraonowie byli zaznajomieni z prawdziw± symbolik± ryby. Niektórzy z nich pamiêtali o „p³azim” pochodzeniu ich boga Ozyrysa, który zosta³ zamordowany przez swojego wroga Seta. Co dziwne, Jezus Chrystus zosta³ z³o¿ony w ofierze w pi±tek – dzieñ, w którym chrze¶cijanie jedz± ryby. Ko¶ció³ katolicki zosta³ wybrany, aby przej±æ symbolikê. " (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/khab_10.jpg) Anubis, balsamuj±cy bóg oskar¿ony o mumifikacjê Ozyrysa i obrzêd KRST (pogrzeb). Ozyrys by³ pierwszym pochowanym bogiem, który zosta³ przywrócony do ¿ycia. Grobowiec Khabeknet (dziewiêtnasta dynastia). Kontynuuj±c ten tok my¶lenia, Parks ukazuje, ¿e hieroglificzne przedstawienie imienia „Sa’am” oznacza „zabiæ” i „zamordowaæ”. Imiê „Ozyrys” (Usir – siedziba oka) zosta³o dane Sa’amowi po jego ¶mierci przez Egipcjan, którzy znali jego prawdziwe imiê. " cdn... Tytu: Znak krzy¿a - KIR-I©-TI i Gwiazda Poranna Wiadomo wysana przez: radoslaw Lipiec 29, 2010, 15:33:25 "
Znak krzy¿a - KIR-I©-TI i Gwiazda Poranna Wyznawcy g³ównych religii, zw³aszcza zachodnich, sk³aniaj± siê ku wierzeniom, i¿ niektóre cudowne wydarzenia mia³y miejsce w odpowiednim miejscu i czasie; wierz± równie¿ w wyj±tkowe, nadludzkie istoty, które stworzy³y znane im (wyznawcom) religijne systemy. Zwykle nie zdaj± sobie sprawy, ¿e wszystkie te religie wype³nione s± mitologi±, która istnia³a na d³ugo przed powstaniem ka¿dej z nich. Teologowie zdaj± sobie z tego sprawê; to w³a¶nie badaj±, a owe badania zdaj± siê nie kolidowaæ z ich religijnymi wierzeniami. Pod±¿aj± jakby podwójn± ¶cie¿k±. Anton Parks tak¿e pod±¿a podwójn± ¶cie¿k±, lecz patrzy na to wszystko z innego punktu widzenia ni¿ konwencjonalni teologowie. Z jednej strony wyra¼nie pamiêta uczestnictwo w wydarzeniach, które w koñcu sta³y siê „zmitologizowanymi” elementami religii. Z drugiej strony - zacz±³ badaæ mitologie. Wa¿na sprawa – znaczna czê¶æ tej sekcji po¶wiêcona jest planecie Wenus, poniewa¿ zdaje siê ona byæ pozosta³o¶ciami Mulge-Tab. Cechy przypisywane Wenus od tysi±cleci mog± nam co¶ powiedzieæ o domniemanym spotkaniu Ziemi i Mulge. Niektóre z tych cech przypisywane s± postaciom religijnym, takim jak Jezus Chrystus. Pojêcie „KRST” i jego odmiany mo¿na zdekomponowaæ. KIR-I©-TI lub KIR-I©-TU© mo¿na zdekodowaæ do znaczeñ – „ryba/syn”, „gwiazda/góra/p³on±cy” i „¿ycie”. Oznacza to „p³on±cego syna ¿ycia”, „rybê z gwiazd/¿ycie”, tudzie¿ w Egipcie „rytua³ pogrzebu; trumnê lub sarkofag króla”; oznacza to równie¿ „syna, który mieszka w gwiazdach”. Enki uwa¿any by³ przez niektórych Gina’abul za KIR-I©-TI. Istnia³ okultystyczny, egipski paradygmat, która uwa¿a³ Ozyrysa, g³ównego martwego i wskrzeszonego boga, za istotê symbolicznie przeobra¿on± w Gwiazdê Porann± przed reinkarnowaniem jako Horus. W Nowym Testamencie Jezus mówi o sobie – „Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni (…) korzeñ i potomek Dawida, i jasna Gwiazda Poranna” (Apokalipsa, 22.13 i 16). " W Apokalipsie 22, Jezus mówi o sobie, i¿ jest „tym, który przybywa”. Jako Alfa i Omega, jest pierwszym i ostatnim. Jest królem, ¼ród³em, Wiecznie Namaszczonym. Jego rola jako Mesjasza jest jasno okre¶lona. Wiele cech Jezusa mo¿na powi±zaæ z Ozyrysem i Horusem. Greckie s³owo „Christos” („Messias” po ³acinie) oznacza – „namaszczony, b³ogos³awiony przez pana”. Mówi o osobie, która zosta³a namaszczona (od ³aciñskiego „unctum” – ma¶æ [ang. „unguent”]) podczas konsekrowania poprzez liturgiczne namaszczenie. Inicjacyjny obrzêd Ozyrysa w Abydos polega w³a¶nie na tym; st±d te¿ wywodzi siê chrze¶cijañski chrzest. Wtajemniczony (a tak¿e przysz³y król) pojawia siê w basenie po d³ugiej podró¿y inicjacyjnej. Wspina siê po stopniach, aby uzyskaæ dostêp do centralnej wyspy (na której znajduje siê g³owa Ozyrysa) i odradza siê jako m³ody syn. Egipskie „Mesi” t³umaczone jest jako „urodziæ siê”, lub „matka”. Obrzêd inicjacyjny w ¶wi±tyni Ozyrejon w Abydos przypomina wcze¶niejszy obrzêd sumeryjski, który prowadzi³ bogów do Engur Enkiego-Ea w Abzu, podziemnym ¶wiecie: Wkraczasz do Ziemi; Geb (bóg Ziemi) otwiera siê dla ciebie. Wkraczasz do podziemnej hali pod (¶wiêtymi) drzewami. Przyby³e¶ teraz w pobli¿e boga (Ozyrysa), boga, który ¶pi w swoim grobowcu. Jego prawdziwy wizerunek spoczywa na jego pogrzebowym ³o¿u. W tym ¶wiêtym miejscu jego tytu³ to „Usprawiedliwiony”. Jego cia³o oczyszczone jest w Râ-Anedjti; jego cia³o oczyszczone jest w (¶wiêtym) dorzeczu Heket. Dla ciebie Bramy Innego ¦wiata s± otwarte. W pokoju, w pokoju, mo¿esz osi±gn±æ ¶wiête miejsce Ozyrysa. Przetrzymujesz noc i ¶pisz w miejscu pe³nym tajemnic. Czelu¶æ Enkiego-Ozyrysa jest bez w±tpienia czelu¶ci± ¶wiata, miejscem zamieszkania wodnych bogów. Nowicjusz zabierany jest g³êboko pod Ziemiê, poprzez tunel wiod±cy do podziemnego Ozyrejonu, i zostaje zanurzony w ¶wiêtej wodzie przed wypraw± na ¶wiêt± wyspê (platformê) i napotkaniem sarkofagu oraz relikwiarza zawieraj±cego g³owê Ozyrysa. Zanurzenie powodowa³o rodzaj programowania, który wywiera³ wp³yw na cud zmartwychwstania nowicjusza. W Abzu lub Abydos, nowicjusz spotyka siê z namaszczonym, Mesjaszem, zbawicielem, który wybawi go od grzechów. To bardzo przypomina funkcjê podjêt± przez Ozyrysa po jego ¶mierci; staje siê wielkim sêdzi±, kap³anem wieczno¶ci. W Judaizmie Jezus jest wys³annikiem Boga, który przywróci Izraelowi jego prawa i zainauguruje erê sprawiedliwo¶ci. Dla Egipcjan sprawiedliwo¶æ jest bogini± zwan± Maât. Towarzyszy ona Ozyrysowi podczas procesu ozyryjskiej sprawiedliwo¶ci w ukrytym ¶wiecie zmar³ych. Maât (sprawiedliwo¶æ) os±dza ludzkie dusze wa¿±c serce, podczas gdy Ozyrys wydaje wyrok. Znowu¿, Biblia opracowana przez hebrajskich kap³anów, nie przegapia okazji, aby opieraæ siê na ezoterycznej ideologii egipskiej: Mamy jednak mocniejsz±, prorock± mowê, a dobrze zrobicie, je¿eli bêdziecie przy niej trwali jak przy lampie, która ¶wieci w ciemnym miejscu, a¿ dzieñ za¶wita, a Gwiazda Poranna wzejdzie w waszych sercach. 2 P 1,16-19 " Heket (HÉ-KET), „która ³±czy oddech” w sumero-akadyjskim, jest bogini± posiadaj±c± g³owê p³aza. Nosi znak Ankh, który jest jej atrybutem par excellence. Heket jest pierwotn± bogini±, która daje ¿ycie; to ona formuje niemowlê w ³onie matki. Ona jest „¶wiêt± po³o¿n±”. Bogini ta przyczynia siê do regeneracji Ozyrysa w Ozyrejonie w Abydos, oraz koncepcji Horusa jako inkarnacji swojego ojca. Tym samym przypomina bardzo boginiê Nut, matkê Ozyrysa, która z kolei jest sobowtórem Nammu, matki Enkiego, bêd±cej p³azem. Anton cytuje Messoda i Rogera Sabbaha (The Secrets of Exodus, 2000), aby wyja¶niæ, i¿ aramejskie t³umaczenie Biblii ujawnia pewien fakt – Hebrajczycy byli monoteistycznymi kap³anami „Yahoud”, Judejczykami wygnanymi z Egiptu, którzy uprzednio byli kap³anami Amona, a potem Atona (pod wp³ywem Echnatona, który przemieni³ Atona [s³oneczny dysk] w niepowtarzalnego boga). Innym przyk³adem antycznych korzeni elementów ¿ydowskiej kultury jest zwyczajne hebrajskie imiê „Cohen”, oznaczaj±ce generalnie rzecz bior±c „kap³ana”. " Biblijne imiê boga, „Yahvé”, wywodzi siê z egipskiego hieroglifu IAW: (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/IAW.jpg) Z tego s³owa pochodzi nazwa, jak± okre¶lano hebrajskich kap³anów – Yahouds (Judejczycy). IAW (uwielbienie,modlitwa) " Je¿eli chodzi o kap³anów i kap³anki, Parks stara siê ustalaæ cechy tych wa¿nych notabli lub istot w ró¿nych kulturach. To istotne, poniewa¿ ich pochodzenie jest bardzo interesuj±ce – nie pojawili siê znik±d, nie byli te¿ „postaciami z bajek”. Mo¿na powiedzieæ, ¿e z pewno¶ci± byli nie tylko zwyczajnymi absolwentami teologicznych seminariów. Owe cechy s± bardzo podobne w wielu kulturach, a to mo¿e zaprowadziæ nas do bardzo dawnych czasów i wydarzeñ. Poni¿sza tabela przedstawia zwi±zki kap³anów z koncepcj± Mesjasza i Chrystusa w ró¿nych kulturach. Koncepcja Kap³an, kap³anka Mezopotamia/Sumer GUDU4 Akad.: Pa¹i¹uen Domy¶lnie – kap³an (mêski), namaszczony, czysto¶æ rytualna poprzez boskie namaszczenie. Archaiczny znak – egipski krzy¿ Ankh, od którego wzi±³ siê symbol reprezentuj±cy kobieco¶æ i planetê Wenus. GUDU4-ABZU Akad.: Gudapsu £±czy sumeryjski znak z Abzu, przedstawiany w formie wodnych ¶wi±tyñ w ludzkim ¶wiecie. Egipt Oczyszczenie duszy zmar³ego by³o zadaniem Izydy, Neftydy, Maât i Heket; wszystkie one nosi³y Ankh, symbolizuj±cy wskrzeszenie duszy w ozyryjskim kulcie. Judeochrze¶cijañstwo/£acina - Koncepcja Kap³an GALA(akad.: Kalû) Mezopotamia/Sumer Wywodzi siê od staro¿ytnych Abgal zwi±zanych z wodnym kultem Enkiego-Ea. G³ówny obowi±zek – ¶piewanie przy akompaniamencie harfy. Pie¶ni i lamenty towarzyszy³y chowaniu zmar³ych. Przegania³ demony i ochrania³ zmar³ych podczas ich podró¿y. Egipt Praktyka (KRST) powi±zana z Syriuszem poprzez syryjskie zwi±zki Abgal i Izydy. Judeochrze¶cijañstwo/£acina - Koncepcja Mesjasz (Namaszczony); Chrystus Mezopotamia/Sumer Enki-Ea by³ odpowiedzialny za kap³anki Santana, które zbiera³y rolnicze plony dla Gina’abul w Edinie. Egipt Horus chcia³ pom¶ciæ swojego ojca, uwolniæ ludzi Enkiego-Ozyrysa ciemiê¿onych przez Enlila-Seta oraz oczy¶ciæ honor swojej rodziny ze strony matki. Plutarch w dziele Izyda i Ozyrys wskazuje, ¿e „Bóg” da³ owoce ziemi Egipcjanom. Ozyrys symbolizowa³ odnowienie natury; ka¿dy zmar³y Egipcjanin nosi³ jego imiê. Jako pierwszy zmar³y i wskrzeszony Bóg, uwa¿any za g³ównego nowicjusza Egiptu. Uwa¿a siê, ¿e wynalaz³ pszenicê, która by³a zapowiedzi± nie¶miertelno¶ci dla Egipcjan. Egipcjanie ¶wiêtowali tajemnice mêki, ¶mierci i wskrzeszenia Ozyrysa. Judeochrze¶cijañstwo/£acina £acina – namaszczony, b³ogos³awiony przez Pana. Ten, od którego oczekuje siê zbawienia. Zbawiciel, wyzwoliciel. £aciñskie s³owa - „Messio” (plon) i „Messis” (produkt pochodz±cy z Ziemi). Edin zmieniony w „raj”. Znaki i symbole – ci±g dalszy… (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/ankh.jpg) Ankh – symbol ¿ycia i bogiñ-kap³anek. Egipt. Symbol ¿ycia i boskiego oddechu. £uk lub wêze³ Ankh towarzyszy wszystkim rytua³om i figurkom w licznych talizmanach i obiektach pogrzebowych. Epitet dotycz±cy Ozyrysa – „ten, który ¿yje”. S³owa „Ankhu” i „Ankhiu” to synonimy „b³ogos³awionej ¶mierci”. Na planie katedry nawy symbolizuj± znak Ankh wraz z eliptycznym prezbiterium, u³o¿one prostopadle do g³ównej osi. W staro¿ytnym malarstwie egipskim osoba daruj±ca komu¶ ³uk/wêze³ Ankh, oferuje jej ¿ycie. Egipskie obchody zmartwychwstania martwego króla poprzez jego syna by³y prowadzone przez boginie-kap³anki, nios±ce krzy¿. Dwaj KIR-I©-TI („¿arliwi synowie ¿ycia”), Ozyrys i Jezus, rozumieli zmartwychwstanie, w którym aktywnie uczestniczyli ¶wiêci, odpowiednio Izyda i Neftyda lub Maria i Maria Magdalena. Te ¿eñskie istoty symbolizuj± Ducha, lub Ducha ¦wiêtego w wersji judeochrze¶cijañskiej. Obchody Misterium Mêki Ozyrysa Opis: Rozpoczyna siê ceremonia orki i siewu. Mumia Ozyrysa pokryta jest cennymi klejnotami i substancjami owiniêtymi w papirus, zanurzonymi w g³êbokim basenie. W konkretny dzieñ wizerunek Ozyrysa wystawiany jest na s³oñce, tu¿ przed jego zachodem; umieszcza siê go w ¶wiêtej barce otoczonej p³omieniami, która wp³ynie do grobu Ozyrysa. Potem cia³o Ozyrysa umieszczane jest w morwowej trumnie i chowane w tym samym miejscu, co w roku poprzednim. Wizerunek z poprzedniego roku jest z kolei ustawiany naprzeciwko (lub we wnêtrzu) drzewa I¹ed („Drzewo Horyzontalne”, prawdopodobnie wierzba lub jawor), symbolu bosko¶ci lub bogini. Trzydziestego dnia, gdy wody Nilu zawracaj±, ceremonie powi±zane z pochowaniem Ozyrysa rozpoczynaj± siê w podziemnej komnacie. Dekompozycja egipskiego s³owa „I¹ed” na sumero-akadyjski ujawnia zwi±zki Neb-Heru i KIR-I©-TI. Zdekodowane – „góra, gwiazda, ¿arliwy wzrost, opu¶ciæ, pojawiæ siê, staro¿ytny wzrost”. T³umaczenie – „sprawiæ, ¿e pojawiaj± siê gwiazdy; wyj¶cie z gwiazd; wskrzeszenie ze staro¿ytnych”. Egipcjanie postrzegali I¹ed jako „po³o¿nika” (pewnie istnieje na to lepsze s³owo) nowego s³oñca; narodziny zwi±zane z wyj¶ciem z otwartego lub pêkniêtego Drzewa Horyzontalnego. " Czarne S³oñce – emblemat Nazistów Dobrze znanym jest fakt, ¿e motyw „czarnego s³oñca” by³ istotny dla Nazistów. Napisano na ten temat wiele ksi±¿ek… Ich przekonanie, ¿e symbol ten zwi±zany jest z odnow± ¿ycia, wywodzi siê z Egiptu; czêsto odnajdywano go w staro¿ytnych tekstach pogrzebowych. Lecz dla Egipcjan dusza by³a wspomagana w procesie ¶mierci, wznosz±c siê do nieba, podczas gdy Nazi¶ci d±¿yli do ¶mierci, aby odnowiæ swoj± potworn± ideologiê. To jeden z przyk³adów staro¿ytnego i szlachetnego symbolu, przekszta³conego przez „si³y ciemno¶ci”. " Gwiazda lub cia³o niebieskie symbolizuj±ce duszê zmar³ego (w tym przypadku Ozyrysa, który przemieniony zosta³ w Benu [Feniksa]), wiod³o cia³o niebieskie w nocy (Râ'af – czarna gwiazda), przekszta³caj±c siê potem w Gwiazdê Porann±, towarzysza S³oñca podczas dnia. Dziêki KIR-I©-TI, takim jak Ozyrys czy Jezus, ¶mieræ nie jest d³u¿ej uwa¿ana za anihilacjê; raczej za przej¶cie. (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/BARBA1.gif) Asyryjsko-babiloñskie BAR lub BA7 (dusza, uwolniæ, otworzyæ lub roz³upaæ) Przej¶cie dokonywane przez duszê przedstawiane by³o przez staro¿ytnych Sumerów w glinie w formie symbolu ukazanego po lewej. Symbol krzy¿a zwi±zany jest z pó¼niejszym chrze¶cijañskim krzy¿em, symbolizuj±cym Syna Bo¿ego lub mêkê Chrystusa. Anton odkry³ wiele symbolicznych znaczeñ krzy¿a – z³±czenie Nieba i Ziemi, materii i ducha, aspektu ¿eñskiego/nie¶wiadomo¶ci i aspektu mêskiego/¶wiadomo¶ci; tak¿e gwiazda, która jest miejscem spotkania dwóch ¶wiatów, tudzie¿ przeciwstawnych si³. " Drzewa I¹ed sadzono na szczycie wzgórza Ozyrysa, pokrywaj±c wodny grobowiec boga z czelu¶ci (Ozyrejon w Abydos). I¹ed, stwórcze drzewo horyzontalne, dawa³o ¿ycie zarówno nocnemu, jak i dziennemu s³oñcu, mylonymi z Benu (Gwiazd± Wieczorn±) i Neter Duau (Gwiazd± Porann±). Nie trzeba chyba przypominaæ, ¿e Wenus transmutuj±ca w ziemskim ¶wiecie symbolizuje Horusa lub martwego króla. " Drzewo symbolizuje Boginiê-Matkê. Koncepcja wê¿a zawieszonego na ¶wiêtym drzewie pomiêdzy ¶wiat³em i ciemno¶ci± zapisana jest na mezopotamskiej okr±g³ej pieczêci oraz powi±zana jest z histori± wê¿a (Enkiego-Ea) i zakazanego drzewa (Bogini) w Ogrodzie Eden. Parks zapozna³ siê z wieloma wersjami tego motywu – hebrajsk±, egipsk±, sumeryjsk±… Wspóln± mitologiczn± p³aszczyzn± jest sta³a walka pomiêdzy si³ami ozyryjskimi (Sojusznicy ¦wiat³a) i setyjskimi (Synowie Ciemno¶ci). W±¿ czêsto zastêpowany jest przez Horusa, po¶miertnego syna Ozyrysa; czasem wystêpuje równie¿ w formie soko³a usadowionego na szczycie ¶wiêtego drzewa. Posiadanie tego drzewa stanowi usankcjonowanie w³adzy Râ. Podejmuj±c znowu kwestiê Dogonów i Nommo, Anton cytuje Marcela Griaule’a i Germaine’a Dieterlena, przedstawiaj±c ich wersjê mitu kazirodztwa Bladego Lisa i Matki Ziemi, zawart± w ksi±¿ce Le Renard Pâle z 1965 roku. Dobrze by³oby, gdyby w tym miejscu czytelnik zapozna³ siê z histori± Dogonów i ich powi±zaniami z Syriuszem B, znajduj±c± siê pod adresem http://www.ufopsi.com/articles/dogon.html (http://www.ufopsi.com/articles/dogon.html). Nommo, bogowie Dogonów, zostali stworzony przez Amma, niebiañskiego Boga i stwórcê wszech¶wiata. Jeden z nich zbuntowa³ siê i zosta³ z³o¿ony w ofierze przez Amma; jego szcz±tki za¶ pociêto i rozrzucono po wszech¶wiecie. Dogoni nie s± jedyn± kultur± wierz±c± w tak± kosmologiê. Ró¿ne wersje tej samej historii jednocz± nie tylko podobne motywy, lecz tak¿e lingwistyczne korzenie. Przyk³adowo – Annagonno (ów po¶wiêcony Nommo) mo¿na zdekomponowaæ do AN-AG-UN-NÚ, AN-AG-UN-NU lub AN-AG-UN-NU11. Oznacza to – „An (lub niebo), który reprezentuje populacjê”, „An, który umieszcza wizerunek ¶wiat³a lub ognia”, tudzie¿ „An, który zabija siê dla populacji”. Albo Kilena (drzewo, do którego przywi±zany by³ Annagonno podczas owego zdarzenia) – KI (miejsce, ziemia), LE4 (niebiañski), NA (istota ludzka). Oznacza to „niebiañskie miejsce ludzkiej istoty”, lub „symbol Bogini-Matki”. Annagonno to oczywi¶cie Enki-Ozyrys; Amma to An, a „blady lis” to Enlil. Pochodzenie planety Wenus; narodziny Wojowników Wenus Istnieje ¶cis³e powi±zanie pomiêdzy znaczeniem Gwiazdy Porannej („Neter Duau” po egipsku) oraz „królem”, którym jest Horus (Heru), bêd±cy wizerunkiem Neter Duau (Wenus). Wszyscy protopla¶ci Wenus inkarnuj± istotê z³o¿on± w ofierze w po³±czeniu ze ¶wiatem zmar³ych. Dzieje siê tak generalnie rzecz bior±c we wszystkich tradycjach, wliczaj±c w to te ze ¦rodkowej Ameryki i Skandynawii. Czêsto uto¿samiani s± z wojn± lub konkretnych konfliktem, a tak¿e z Isztar, Aten±, Horusem, Parashu-Râm± i Lucyferem. Helleñsk± wersj± babiloñskiej Isztar (Wenus) jest Atena, która powstaje „w pe³ni uzbrojona” z czo³a Zeusa (Jowisza). Planet± znajduj±c± siê przed Jowiszem (tudzie¿ jego „g³ow±”) by³a „czarna gwiazda” Mulge, która wytr±ci³a Wenus z pierwotnej pozycji (Wenus by³a satelit± Mulge). W Izydzie i Ozyrysie Plutarch cytuje wypowied¼ Manetona, który twierdzi, ¿e imiê „Atena” oznacza po grecku „spontaniczny ruch”. „Atena” zdekomponowane do sumero-akadyjskiego oznacza „wo³anie pana-ojca”, „wys³annika pana-ojca” oraz „ze zw³ok pana-ojca”. Niezwyk³a historia o g³owie rodz±cej boginiê-wojowniczkê pojawia siê w indyjskiej mitologii – Bogini Kali w Dewimahatmjie. Na szczególn± uwagê zas³uguj± rozdzia³y 7.8 i 9.22. (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d5/Kali2.jpg) " KA-LI9, „migotliwe ¶wiadectwo” po sumeryjsku, gor±czkowo tañczy³a na niebie, podekscytowana spustoszeniami jakie spowodowa³a. Wystawiaj±c na niebezpieczeñstwo równowagê Ziemi i ludzko¶ci, Shiva k³adzie siê u jej stóp, aby zatrzymaæ jej niszczycielski taniec. Te piekielne zniszczenia, o których mówi± indyjskie teksty, odnale¼æ mo¿na w sumeryjskim s³owie „MU7”, które zapisywane jest równie¿ jako „KA-LI” i oznacza „wo³aæ” i „miotaæ”. Kali jest jednocze¶nie bogini± zniszczenia i kreacji. Jest najczê¶ciej przedstawiana jako przera¿aj±ca kobieta, ubrana na czarno, o ¶wiec±cych i przekrwionych oczach. Mo¿na nawet powiedzieæ, ¿e jest czarn± gwiazd±! Posiada cztery ramiona i tañczy na szkielecie. Cia³o, na którym tañczy, symbolizuje zniszczony wszech¶wiat. Inni s±dz±, ¿e owo cia³o symbolizuje ¶mieræ, któr± zostawia na swojej drodze. Bardziej wspó³czesne interpretacjê uto¿samiaj± cia³o z Shiv±. Ponadto Kali wyskoczy³a z czo³a bogini zwyciêstwa Durgi. " G³owa Brahmy; Pani Zeusa G³owa boga wszystkich bogów pojawi³a siê w hinduskiej literaturze jako pi±ta i tajemnicza g³owa Brahmy. " Indyjskie kroniki mówi±, ¿e Brahma, „ogromna istota”, posiada³ cztery g³owy umieszczone w g³ównych miejscach. Wiedz±c, ¿e bóg uwa¿any jest za stwórcê wszystkiego, mo¿emy go porównaæ do Jowisza (Zeusa) ze ¶ródziemnomorskich tradycji, a cztery g³owy do czterech satelitów Jowisza – Io, Europy, Ganimedesa i Kallisto. Wedyckie teksty mówi±, ¿e pewnego dnia Brahma uformowa³ dla siebie pi±t± g³owê, aby obserwowaæ boginiê Sandhyê („zmierzch”). Po³±czy³ siê z ni± i z tego zwi±zku powsta³a ludzko¶æ. Shiva-Rudra, ma³¿onek bogini, by³ niezwykle w¶ciek³y i wypu¶ci³ p³on±c± strza³ê, która odciê³a pi±t± g³owê Brahmy. Najistotniejszy jest tutaj fakt, i¿ pi±ta g³owa indyjskiego Jowisza mia³a obserwowaæ boginiê „zmierzchu”, czyli pod±¿aæ za jej kultem – z tego powodu Shiva-Rudra j± odci±³. Wiemy, ¿e w egipskiej mitologii Izyda reprezentuje ¶wit, a Neftyda zmierzch. Dwa kawa³ki drewna, które uformowa³y Arani (dwie matki) Agni (Horus) s³usznie uto¿samiane s± ze ¶witem i zmierzchem w Wedach. Egipskie tradycje uczyni³y z Neftydy staro¿ytn± ma³¿onkê Seta (Enlila), czasem te¿ jego siostrê. Neftyda koresponduje z Inann±, „ma³¿onk±” systemu Enlila, które jest równie¿ wnuczk± Enlila. Egipcjanie zrobili z niej ma³¿onkê Seta. Historia ta staje siê znacznie bardziej spójna, gdy zdamy sobie sprawê z ukrytych powi±zañ pomiêdzy Ozyrysem i Neftyd± (Enkim i Inann±)… Innin powi±zana jest równie¿ z upadkiem kultu Ama¹utum na Ziemi. Eksplozja Mulge (czarnej gwiazdy), która by³a planet± znajduj±c± siê pomiêdzy Marsem i Jowiszem, by³a efektem tego upadku i wojny pomiêdzy Gina’abul. Shiva-Rudra (Enlil-Set) jest najpewniej osob±, która podjê³a decyzjê o zniszczeniu planety Projektantów ¯ycia. " Bramini, cz³onkowie najwy¿szej kasty w Indiach, twierdz±, ¿e wy³onili siê z g³owy Brahmy. A to w³a¶nie Mulge, planeta Kadi¹tu, która znajdowa³a siê naprzeciwko Brahmy (Jowisza), i któr± Shiva-Rudra (Enlil-Set) rozkaza³ zniszczyæ! Bramini przez d³ugi czas byli farmerami i pasterzami; jest to w pe³ni zgodne z wiedz± o Projektantach ¯ycia, a tak¿e wiedz± o Nommo Dogonów, dotycz±c± Santana-©andan Ama¹utum, jako nadzorczyñ plantacji i upraw, zielarek, itd. Powracaj±c do greckich wersji – istnieje historia o ¶mierci z³o¿onej w ofierze istoty, która zrodzi³a bosko¶æ; bosko¶æ ta musia³a uciekaæ przed gniewem „bogów”. Chodzi tutaj o Semele, kochankê Zeusa. " Historia ta opowiada, i¿ Zeus by³ bardzo zauroczony ksiê¿niczk± Semele. Kocha³ j± tak bardzo, ¿e obsypywa³ j± prezentami. Kiedy Hera, ¿ona Zeusa-Jowisza, dowiedzia³a siê o zdradzie króla bogów, przybra³a postaæ Beloe, pielêgniarki Semele. Przekona³a ksiê¿niczkê do tego, aby okaza³a swoj± mi³o¶æ. Semele uda³a siê wiêc do Zeusa-Jowisza i poprosi³a go, aby ukaza³ jej siê w pe³nym blasku. Zeus tak uczyni³ i ukaza³ siê otoczony o¶lepiaj±cym ¶wiat³em, wraz z b³yskaj±cymi piorunami. W przeci±gu krótkiej chwili cia³o Semele sp³onê³o. Mówi siê, ¿e grób ksiê¿niczki tli³ siê jeszcze d³ugo po jej ¶mierci. Zeus zd±¿y³ wzi±æ z ³ona Semele Dionizosa, ich wspólnego syna. Król bogów schowa³ go w swojej nodze, zanim przemieni³ go w m³od± kozê, aby móg³ uciec przez gniewem Hery. W takiej formie Dionizos uciek³ do dalekich krain. Potem zszed³ do podziemi, aby odzyskaæ swoj± matkê z królestwa ciemno¶ci; zaniós³ j± na Olimp, a Zeus da³ jej nie¶miertelno¶æ pod imieniem Thyone. Ta wersja jest niezwyk³a, poniewa¿ przedstawia Zeusa jako kogo¶ odpowiedzialnego za niebiañski dramat i jednocze¶nie obserwatora wydarzeñ. Podobnie jak w przypadku wariantu ofiary u Nommo, król bogów wykorzystuje ¶wiat³o, aby po¶wiêciæ ofiarê. Z ofiary tej rodzi siê dziecko, które musi uciekaæ przed boskim gniewem. W ka¿dym przypadku dziecko jest przez jaki¶ czas chronione przed wype³nieniem swojego szalonego przeznaczenia. Podobne koncepcje pojawiaj± siê u Dogonów; wg nich „z wyp³ywaj±cej krwi Nommo wy³oni³ siê Yazu (Wenus) w niejasny sposób”. Wskazuje to na fakt, i¿ Wenus bywa momentami niewidzialna na swoim kosmicznym kursie… Postaæ Dionizosa jest bardzo interesuj±ca. Grecka mitologia mówi, ¿e by³ dotkniêty ob³êdem. Wêdrowa³ po ¶wiecie; jego historia pe³na jest tajemniczych podró¿y. W ich trakcie da³ ludzko¶ci wiedzê o rolnictwie. Ró¿ne wizerunki przedstawiaj± Dionizosa jako cherubina wychodz±cego ze swojej matki, lub op³akuj±cego jej ¶mieræ, tudzie¿ rozpo¶cieraj±cego swoje skrzyd³a, aby zostawiæ jej szcz±tki. " (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/jduncan-semele1.jpg) Semele John McKirdy Duncan (http://www.zeitlin.net/EndEnchantment/images/Gustave_Moreau%20Jupiter_and_Semele.jpg) Gustave Moreau - "Jowisz i Semele". W ¶rodku pojawia siê ma³y Dionizos. Jego cechy przypominaj± Benu (Feniksa)… " Po resztê opracowañ Antona Parksa odsylam do stale aktualizowanego dokumentu PDF: http://anunnaki.cba.pl/Kompilacja.pdf (http://anunnaki.cba.pl/Kompilacja.pdf) |