Jednak kara Âśmierci w Europie?

NIEMCY. 20 lutego 2008 roku w Niemieckim Parlamencie w Monachium odbyÂło siĂŞ posiedzenie poÂświĂŞcone Traktatowi LizboĂąskiemu. Na spotkaniu tym profesor Schachtschneider z uniwersytetu w Nuremburgu wydobyÂł na ÂświatÂło dzienne dotychczas przemilczany paragraf.

Profesor wyjaÂśniÂł, Âże Ăłw nieznany paragraf oznacza, Âże wraz z raftyfikacjÂą Traktatu LizboĂąskiego przywrĂłcona zostanie w Europie kara Âśmierci. Kara ta nie jest zapisana w Âżadnym osobnym traktacie lecz jako przypis, poniewaÂż wraz z traktatem reformujÂącym UniĂŞ EuropejskÂą, akceptujemy rĂłwnieÂż KartĂŞ Praw Podstawowych ktĂłra mĂłwi, Âże nie ma kary Âśmierci - lecz póŸniej jest przypis ktĂłry mĂłwi „chyba Âże w wypadku wojny, zamieszek (riots) i przewrotĂłw (upheaval)” - wĂłwczas moÂżliwa jest kara Âśmierci.

Profesor Schachtschneider zaznaczyÂł, Âże klauzula ta jest czymÂś wyjÂątkowo skandalicznym, poniewaÂż wyraÂźnie zostaÂła zamaskowana w traktacie pod postaciÂą przypisu do przypisu i poza ekspertami nikt nie zdoÂłaÂłby go odkryĂŚ.

Opracowanie: SmedleyB
Na podstawie: UK Libertarian Party, PJC Journal
MateriaÂł nadesÂłany do “Wolnych MediĂłw”

http://wolnemedia.net/?p=13482

To chodzi o dziaÂłania wojenne. W takim trybie (wymiany ognia miĂŞdzy wrogimi paĂąstwami, czyli bezwglĂŞdnym pogwaÂłceniem praw miĂŞdzyludzkich - strzelaniem do siebie) taka forma musi byĂŚ dopuszczona dla np. dezercji czy podobnych form wywrotowych. Tzw. sÂąd wojenny, aby nie psuĂŚ morale w druÂżynie...
Mam nadzieje, Âże nie mamy tu na myÂśli kary Âśmierci dla wiĂŞÂźniĂłw nawet za najciĂŞÂższe przestĂŞpstwa. Co wiĂŞcej, patrzÂąc na historiĂŞ, w momencie wybuchu wojny, wiĂŞÂźniowie zostajÂą najczĂŞÂściej objĂŞci natychmiastowÂą amnestiÂą. Nie wiem co lepsze w takim wypadku ? :)

Ale jak byœmy tak zg³êbili zapisy prawne, to pewnie odkryjemy w tym zakresie masê niejasnoœci. Nie œledzê tego na bie¿¹co, ale u nas jak dobrze pamiêtam, zosta³o wprowadzone moratorium na karê œmierci w okolicach 1989r i póŸniej w latach 90-tych przekszta³cono to w zapis ustawowy, który funkcjonuje do dzisiaj. Jest zakaz wykonywania kary œmierci, ale kto wie jakie pod t¹ ustaw¹ kryj¹ siê przypisy ?

Pozdrawiam

ale takÂże zamieszek  i przewrotĂłw . a pod to moÂżna podstawiĂŚ np. protesty niezadowolonego spoÂłeczeĂąstwa jak i wiele dziaÂłaĂą zwiÂązanych ze sprzeciwem przeciw  szeroko rozumianej wÂładzy protesty w kanadzie G20 sÂą tego przykÂładem jak moÂżna naginaĂŚ prawo.

KANADA. W Kanadzie nasilajÂą siĂŞ represje w zwiÂązku z protestami przeciwko szczytowi G-20. Zatrzymania, aresztowania czy naloty na alternatywne centra sÂą na porzÂądku dziennym, dziennikarze niedopuszczani do centrum wydarzeĂą lub traktowani jak wandale, zaÂś zatrzymani przebywajÂą w skandalicznych warunkach.
caÂły text tutaj:
http://wolnemedia.net/?p=22562

To inna para kaloszy. Prawo policji do zastosowania ÂśrodkĂłw w celu zaprowadzenia porzÂądku publicznego. Kiedy i w jakich warunkach moÂżna uÂżyĂŚ broni z ostrÂą amunicjÂą etc.

Zapewniam, ¿e nie by³o by na rêkê organizatorom G20, aby ktokolwiek z demonstrantów zgin¹³ od policyjnej kulki. Maj¹ swoje ciche œrodki, o których wspominasz. ZniechêciÌ, dokuczyÌ, rozgoniÌ. Ta prewencja na dzisiaj wystarcza.

Paradoksalnie, dla demonstrantĂłw pewnie taka zastrzelona ofiara pod budynkiem gdzie rozstrzygajÂą siĂŞ koleje Âświata, byÂła by impulsem do szerszych dziaÂłaĂą i nagÂłoÂśniÂła by bardziej problem. A to przywĂłdcom Âświata strasznie nie na rĂŞkĂŞ...

Niemcy wreszcie zrozumieli sprawĂŞ:)
I nie dziwie siĂŞ im z tÂą klauzurÂą dotyczÂącÂą wyjÂątkĂłw. W koĂącu prĂłby destabilizacji paĂąstwa poprzez wywoÂływanie buntĂłw powinny byc traktowane jako co najmniej dziaÂłalnoÂśc wywrotowa albo zdrada.
WiĂŞc to raczej sÂłuszna kara, tak jak na  przykÂładzie Gruzji, chyba mniejszym zÂłem by byÂło skazac parĂŞ osĂłb na karĂŞ Âśmierci niÂż pozwolic im na doprowadzenie do buntu Osetii.

Czyli w Polsce w latach 80 powinni poÂłowĂŞ PolakĂłw skazac na karĂŞ Âśmierci ?
Przy takiej logice droga do NWO bĂŞdzie gÂładka jak szkÂło.

Szewc nie myl wojny domowej z pokojowÂą demonstracjÂą w demokratycznym kraju.
Na kwestie prawne ma olbrzymi wp³yw religia i kultura. My, jako spo³ecznoœÌ kultury zachodu jesteœmy doœwiadczeni holocaustem i mamy kartê praw cz³owieka. Wyrobiliœmy sobie na szczêœcie wzglêdnie szybko odpowiedni¹ moralnoœÌ, czy etykê i szanujemy ¿ycie. ¯adna w³adza lub religia nie jest w stanie w krótkim czasie zmieniÌ tego, a jedynie mo¿e pog³êgiÌ szacunek do ¿ycia (oddzieln¹ histori¹ s¹ omawiane agendy które maja na celu depopulacjê). Na Kaukazie i w Azji jeszcze nie ma takich standardów. Tam s¹ inne problemy i obowi¹zuje Kodeks Hammurabiego.
Ciekawymi przykÂładami dla naszego spoÂłeczeĂąstwa i jest np. kara Âśmierci dla Hussaina, czy jeszcze nie "zrealizowana" dla Karadzicza.