Tytu³: TABLICA 4: Narodzona przestrzeñ (od po³owy angielsku) Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Czerwiec 09, 2009, 20:51:03 Szmaragdowe tablice Thotha
Tablica 4: Narodzona przestrzeñ Us³ysz¿e, o cz³owiecze, g³os m±dro¶ci, pos³uchaj g³osu Thotha, Atlantydera. Wolno dajê tobie mojej m±dro¶ci, zgromadzonej z czasu i przestrzeni tego cyklu; mistrza tajemnic, S£OÑCA poranka, ¿yj±cego wiecznie, dziecka ¦WIAT£O¦CI, ¶wiec±cego jasno¶ci±, gwiazdy poranka, THOTHA nauczyciela ludzi, bêd±cego z WSZYSTKIEGO. D³ugi czas wstecz, gdy by³em w swym dzieciñstwie, k³ad³em siê pod gwiazdami dawno zatopionej ATLANTYDY, marz±c o tajemnicach wysoko ponad lud¼mi. Wówczas w mym sercu uros³a wielka têsknota by pokonaæ ¶cie¿kê, która prowadzi do gwiazd. Rok za rokiem, d±¿y³em do m±dro¶ci, szukaj±c nowej wiedzy, pod±¿aj±c drog±, a¿ w koñcu moja DUSZA, po wielkich zmaganiach, wyrwa³a siê z uwiêzi i wolno ulecia³a. Uwolniony od wiêzów ziemskiego cz³owieka. Wolny od cia³a, przmkn±³em przez noc. Otwarta w koñcu zosta³a dla mnie przestrzeñ gwiazd. Wolny by³em od okowów nocy. Wówczas do krañców przestrzeni szuka³em m±dro¶ci, daleko poza wiedzê ograniczonego cz³owieka. Daleko w przestrzeñ ma DUSZA powêdrowa³a wolna w nieskoñczono¶ci kr±g ¶wiat³a. Obce, ponad pojêcie, by³y niektóre planety, wspania³e i ogromne, ponad wyobra¼niê cz³owieka. W koñcu odkry³em Prawo, w ca³ej swej krasie, dzia³aj±ce wskro¶ i pomiêdzy nimi, tak jak tutaj pomiêdzy lud¼mi. Rozb³ysnê³a ma dusza po¶ród piêkna nieskoñczono¶ci, daleko w przestrzeñ Pomkn±³em my¶l±. Odpocz±³em tam na planecie piekna. Struny harmonii ca³kiem wype³nia³y powietrze. By³y tam kszta³ty, poruszaj±ce siê w Porz±dku, wielkie i majestatyczne jak gwiazdy noc±; wznosz±ce siê w harmonii, nakazanej równowadze, symbole Kosmiczne, jakby Prawem. Wiele gwiazd min±³em w swej podró¿y, wiele ras ludzkich w swych ¶wiatach; niektóre siêgaj±ce wysoko jak gwiazdy poranka, niektóre upadaj±ce nisko w czerñ nocy. Ka¿da z nich postêpuj±c w mozole, zdobywaj±c szczyty i sp³ywaj±c g³ebinami, przechodz±c czasem w promienne rzeczywisto¶ci, ¿yj±ce poprzez mrok, zyskuj±c ¦wiat³o. Wiedz, o cz³owiecze, ¿e ¦wiat³o¶æ jest twym dziedzictwem. Wiedz, ¿e mrok jest ledwie zas³on±. Zapieczêtowany w twym sercu wieczny blask, czeka na chwilê wolno¶ci by zwyciê¿yæ, czeka by rozedrzeæ zaslonê nocy. Napotka³em kilku którzy ujarzmili ether. Wolni od przestrzeni siê stali, wci±¿ pozostaj±c lud¼mi. Korzystaj±c z si³y która jest podstaw± WSZYSTKICH rzeczy, daleko w przestrzeni zbudowali planetê, z mocy która przep³ywa przez WSZYSTKO; kondensuj±c, zbijaj±c ether w formy, rosn±ce zgodnie z wol±. Prze¶cigaj±c siê w nauce, byli, ze wszystkich ras, potê¿ni w m±dro¶ci, synowie gwiazd. Zatrzyma³em sie na d³ugi czas, obserwuj±c ich m±dro¶æ. Ujrza³em jak tworz± z etheru miasta gigantyczne us³ane rózami i z³otem. Ukszta³towane z pierwotnego elementu, podstawy wszelkiej materii, etheru daleko rozrzuconego. Dawno w przesz³o¶ci, podbili ether, uwolnili sie od skrêpowania trudem; stworzyli w pamiêci nastêpców ledwie obraz, a bystro stworzony, rós³. Naprzód wówczas moja dusza pospieszy³a, poprzez Kosmos, ogl±daj±c wci±¿, rzeczy nowe i stare; dowiaduj±c siê, ¿e cz³owiek w istocie narodzi³ siê w przestrzeni, S³oñce S³oñca, dzieciê gwiazd. Wiedz ¿e, O cz³owiecze, gdziekolwiek zamieszkujesz, ¿e jest to miejsce jedno¶ci± z gwiazdami. Wasze cia³a s± jak planety kr±¿±ce wokó³ ich centralnych gwiazd. Gdy zdobedziesz ¶wiat³o wszelkiej m±dro¶ci, wolnym siê staniesz by ¶wieciæ w etherze - jednym ze S³oñc o¶wietlaj±cym zewnêtrzn± ciemno¶æ - jednym z narodzonych w przestrzeni doros³ych do ¦wiat³a. Podobnie jak gwiazdy z czasem trac± swój blask, ¶wiat³o przep³ywa z nich do wielkiego ¼ród³a, tak, O cz³owiecze, dusza pod±¿a naprzód, pozostawiaj±c w tyle ciemno¶æ nocy. Ukszta³towana w tobie, z pierwotnego etheru, wype³niona blaskiem który p³ynie z ¼ród³a, wi±zana etherem skupionym wokó³, tak wci±¿ p³onie az w koñcu staje siê wolna. Wznie¶ swój p³omieñ spo¶ród ciemno¶ci, odleæ od nocy, a staniesz siê wolny. Wêdrowa³em poprzez czasoprzestrzeñ, wiedz±c, ¿e dusza moja w koñcu sta³a siê wolna, wiedz±c, ¿e teraz mogê pod±¿aæ za m±dro¶ci±. A¿ w koñcu, przeszed³em na p³aszczyznê, ukryta przed wiedz±, nieznan± m±dro¶ci, rozpostart± poza tym wszystkim co znamy. Teraz, O cz³owiecze, gdy ju¿ zdoby³em t± wiedzê, uros³a ze szczê¶cia ma dusza, gdy¿ teraz sta³em siê wolny. S³uchajze, w przestrzeni narodzony, wys³uchaj mojej m±dro¶ci: nie wiesz ¿e, te¿, bêdziesz wolny. Wys³uchaj raz jeszcze, O cz³owiecze, mojej m±dro¶ci, dzieki temu s³uchaniu, ty te¿, mo¿esz ¿yæ i byæ wolny. Nie z ziemi jeste¶ - ziemski, lecz dzieckiem Nieskoñcznego Kosmicznego ¦wiat³a. Czy¿ nie wiesz, O cz³owiecze, o swoim dziedzictwie? nie wiesz, ¿e jeste¶ prawdziwie ¦wiat³em? S³oñcem Wielkiego S³oñca, gdy gromadzisz m±dro¶æ, prawdziwie ¶wiadomym pokrewieñstwa z ¦wiat³em. reszta tablicy ju¿ tylko w j. angielskim Now, to ye, I give knowledge, freedom to walk in the path I have trod, showing ye truly how by my striving, I trod the path that leads to the stars. Hark ye, O man, and know of thy bondage, know how to free thyself from the toils. Out of the darkness shall ye rise upward, one with the Light and one with the stars. Follow ye ever the path of wisdom. Only by this can ye rise from below. Ever man's destiny leads him onward into the Curves of Infinity's ALL. Know ye, O man, that all space is ordered. Only by Order are ye One with the ALL. Order and balance are the Law of the Cosmos. Follow and ye shall be One with the ALL. He who would follow the pathway of wisdom, open must be to the flower of life, extending his consciousness out of the darkness, flowing through time and space in the ALL. Deep in the silence, first ye must linger until at last ye are free from desire, free from the longing to speak in the silence. Conquer by silence, the bondage of words. Abstaining from eating until we have conquered desire for food, that is bondage of soul. Then lie ye down in the darkness. Close ye your eyes from the rays of the Light. Centre thy soul-force in the place of thine consciousness, shaking it free from the bonds of the night. Place in thy mind-place the image thou desireth. Picture the place thou desireth to see. Vibrate back and forth with thy power. Loosen the soul from out of its night. Fiercely must thou shake with all of thy power until at last thy soul shall be free. Mighty beyond words is the flame of the Cosmic, hanging in planes, unknown to man; mighty and balanced, moving in Order, music of harmonies, far beyond man. Speaking with music, singing with colour, flame from the beginning of Eternity's ALL. Spark of the flame art thou, O my children, burning with colour and living with music. List to the voice and thou shalt be free. Consciousness free is fused with the Cosmic, One with the Order and Low of the ALL. Knew ye not man, that out of the darkness, Light shall flame forth, a symbol of ALL. Pray ye this prayer for attaining or wisdom. Pray for the coming of Light to the ALL. Mighty SPIRIT of LIGHT that shines through the Cosmos, draw my flame closer in harmony to thee. Lift up my fire from out of the darkness, magnet of fire that is One with the ALL. Lift up my soul, thou might and potent. Child of the Light, turn not away. Draw me in power to melt in thy furnace; One with all things and all things in One, fire of the life-strain and One with the Brain. When ye have freed thy soul from its bondage, know that for ye the darkness is gone. Ever through space ye may seek wisdom, bound not be fetters forged in the flesh. Onward and upward into the morning, free flash, O Soul, to the realms of Light. Move thou in Order, move thou in Harmony, freely shalt move with the Children of Light. Seek ye and know ye, my KEY of Wisdom. Thus, O man, ye shall surely be free. Tytu³: Odp: TABLICA 4: Narodzona przestrzeñ (od po³owy angielsku) Wiadomo¶æ wys³ana przez: Wagunia Listopad 07, 2009, 13:24:20 I tutaj w Tablicach znajdujê zwi±zki z wyk³adami DANA WINTERA i NASSIMA .
Niesamowite.Staro¿ytna wiedza na nowo odkrywana. |