¦WIÊTA GEOMETRIA => W TEORII => W±tek zaczêty przez: shielder Lipiec 03, 2009, 04:22:46



Tytu³: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Lipiec 03, 2009, 04:22:46
W³a¶nie skoñczy³em t³umaczenie do prezentacji Lena Horowitza - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali". Materia³ ten pokrywa wiele tematów zwi±zanych z genetyk±, ¶wiêt± geometri±, cymatyk± i elektromagnetyzmem. Odkrywa przed nami sekrety pitagorejskiej matematyki i pogrzeban± przez 3000 lat oryginaln± skalê muzyczn±. Jest ni± staro¿ytne solfeggio, którego brzmienia maj± stymuluj±cy wp³yw na nasz± ¶wiadomo¶æ i DNA, a które na przestrzeni historii zosta³y zatajone i zniekszta³cone. Horowitz gromadzi i przedstawia naukowe fundamenty duchowego renesansu i przeciwstawia je aktualnej sytuacji geopolitycznej ¶wiata, demaskuj±c dokonuj±ce siê manipulacje w wielu sferach naszego ¿ycia. Fragmenty tego wyk³adu mo¿na by³o wcze¶niej znale¼æ w filmie Esoteric Agenda.

"TY wybierasz miêdzy ¿yciem w ¶miertelnym k³amstwie - koñcz±cym siê p³ytk±, zniewolon± egzystencj± lub wybierasz ¶wiêtowanie wiêkszej prawdy o ¶wiêto¶ci Twojej duszy, genetyki, po³±czeniu z Bogiem i Twojej zdolno¶ci do wyj±tkowego wk³adu dla ludzko¶ci w tym KRYTYCZNYM CZASIE" - Len Horowitz

http://www.youtube.com/p/CAABFD5D3460210F&hl=pl&fs=1

http://www.youtube.com/watch?v=RMrvVssB5AM&feature=PlayList&p=CAABFD5D3460210F&index=0&playnext=1


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 03, 2009, 16:55:42
Fantastycznie! wreszcie kto¶ siê wzi±³ za mojego ukochanego Horowitz'a :)

co¶ w temacie :)

6 czêstotliwo¶ci solfe¿owych (solfeggio frequencies) do których nie mamy dostêpu.. W staro¿ytno¶ci, d¼wiêki te, by³y znane jako "¶wiête", doskona³e wibracje prowadz±ce do jedno¶ci z Wszystkim Co Istnieje..


UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu

RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarzeñ, u³atwienie przemiany

MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)

FA – 639 Hz – po³±czenie, relacje miêdzyludzkie

SOL – 741 Hz – budzenie intuicji 

LA – 852 Hz – powrót do duchowo¶ci 

(http://img33.imageshack.us/img33/3135/f528.jpg)


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 03, 2009, 17:15:18
Materia³ ten (...) odkrywa przed nami sekrety pitagorejskiej matematyki i pogrzeban± przez 3000 lat oryginaln± skalê muzyczn±. Jest nim staro¿ytne solfeggio, którego brzmienia maj± stymuluj±cy wp³yw na nasz± ¶wiadomo¶æ i DNA, a które na przestrzeni historii zosta³y zatajone i zniekszta³cone.


"Znana nielicznym od czasów staro¿ytnych wiedza o harmonicznych w³asno¶ciach przyrody (liczba Phi - to podstawa podzia³u harmonicznego) wci±¿ jest skrywana przed szerokimi masami i nadszed³ ju¿ czas, aby ludzie poznali j± i nauczyli wykorzystywaæ dla swojego dobra"

Nie wiesz zbyt wiele o tej - w istocie - Wiedzy o Harmonii poniewa¿:

1)
Filozofiê harmoniczn± nazwano kiedy¶ jako pogañsk± (zak³ada, ¿e Bóg przejawia siê w naturze - co¶ a'la panteizm), a  "Ko¶ció³ Rzymskokatolicki ciê¿ko pracowa³ przez ponad tysi±c lat, aby ukryæ j± za po¶rednictwem kanonicznego prawa. W³a¶nie dlatego trytonowy interwa³ po³owy oktawy, ochrzczony mianem Diabolus in Musica (Diabe³ w Muzyce), zosta³ usuniêty z ko¶cielnej muzyki w roku 1234 przez papie¿a Grzegorza IX (zakaz ten obowi±zuje do dzisiaj). Ko¶ció³ najwyra¼niej dobrze wiedzia³, ¿e tryton mo¿e ujawniæ symetriê w muzycznej harmonii i otworzyæ wrota do "cielesnej wiedzy" o wystêpuj±cych w ciele i przyrodzie harmonikach."

2)
"W okresie poprzedzaj±cym o¶wiecenie (schy³ek XVII i XVIII wiek) opracowano "metodê naukow±", która mia³a w rzeczywisto¶ci zniechêciæ do studiowania harmoniki i zwi±zanej z ni± filozofii natury znanej jako musica universalis lub "muzyka sfer". (...)
[Zerknij do w±tku Muzyka sfer - geometria d¼wiêku: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0 - L.]
Popierane przez Newtona, Kartezjusza i innych, którzy chcieli koegzystowaæ w tym czasie w zgodzie z Ko¶cio³em, oddzielenie badañ nad harmonikami od matematyki i nauk ¶cis³ych i w³±czenie ich do "nauk humanistycznych" stawa³o siê coraz bardziej zinstytucjonalizowane wraz z akceptacj± metody naukowej. Po pewnym czasie nowe pokolenia zapomnia³y zupe³nie o harmonice jako unifikuj±cej sile w przyrodzie i obecnie poczuwaj± siê w obowi±zku naukowo dyskredytowaæ wszelkie pozosta³e harmoniczne teorie jako "tchn±ce klerykalizmem" (niez³y ¿art)."

3)

"Prawda jest taka, ¿e przez ostatnie 350 lat nauka i zachodnie religie dogadza³y sobie wzajemne, aby unikn±æ jakichkolwiek wzmianek o harmonice. Ta milcz±ca ugoda trwa do dzisiaj, rozcz³onkowuj±c zachodni± kulturê i wspieraj±c ideologicznie niezrównowa¿one polityczne, ekonomiczne i ekologiczne trendy.
Wskutek nieobecno¶ci nauki o harmonice w naszych szko³ach i ko¶cio³ach, która by³a kiedy¶ greck± i rzymsk± tradycj±, oddalamy kolejne pokolenia coraz bardziej od idei g³osz±cej, ¿e ludzko¶æ powinna poszukiwaæ i na¶ladowaæ wystêpuj±ce w naturze harmoniczne procesy."

Ku nowemu odrodzeniu

"Bior±c to wszystko pod uwagê, pok³adam nadziejê w jasnym ¶wietle fizyki kwantowej. Podczas gdy ca³a reszta nauki nadal pozostaje pod wp³ywem newtonowskich machinacji, teoria kwantów proponuje kosmos z³o¿ony z koherentnych harmonicznych fal krystalizuj±cych siê w materiê wewn±trz spolaryzowanej siatki przestrzennej z³o¿onej z sze¶cianów (jak fizyczny hologram). Funkcja falowa Schrodingera z modelem mechaniki kwantowej w postaci "cz±stki w pude³ku" jest kolejnym sposobem opisania harmonicznej struktury przestrzeni - nie ró¿ni±cej siê od fizyki struny gitarowej. D³uga tradycja unikania poruszania zagadnieñ zwi±zanych z harmoniczno¶ci± sprawia, ¿e jakiekolwiek pogl±dy o koherentnej przestrzeni musz± siê jeszcze przebiæ do standardowego programu nauczania nauk ¶cis³ych, nie mówi±c o pozosta³ych dziedzinach nauki. (...)

Gdyby studiowanie harmoniki ponownie dopuszczono do systemu nauczania, mogliby¶my spodziewaæ siê kulturowego renesansu, który zawstydzi³by nawet nagiego witruwiañskiego cz³owieka Leonarda.

W modzie pojawi³oby siê wzornictwo typu "¶wiêtej geometrii" i wróci³yby egipskie style. Kiedy idea archetypowej struktury przestrzeni, która kszta³tuje kwiaty, owady, ryby, ptaki, zwierzêta domowe i ludzi, zakorzeni³aby siê ju¿ na dobre w ludzkich umys³ach, sta³aby siê, jak s±dzê, trudna do ujarzmienia.

Ca³y artyku³:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=322.0


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MEM HEJ SHIN Lipiec 04, 2009, 16:11:07
W³a¶nie skoñczy³em t³umaczenie do prezentacji Lena Horowitza - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali". Materia³ ten pokrywa wiele tematów zwi±zanych z genetyk±, ¶wiêt± geometri±, cymatyk± i elektromagnetyzmem.

Dziêki Shielder za t³umaczenie.
Dokona³e¶ kawa³ porz±dnej roboty.
Film jest doskona³y dla  tych, którzy s± otwarci i dojrzali na to,aby dokonywaæ  transformacji swojej ¶wiadomo¶ci, wiedz±c, ¿e los jest  w ich rêkach i to co uczyni±  dla siebie, to  bêd±  mieæ.
Dziêki.


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Igmana (ptak) Lipiec 05, 2009, 13:46:05

http://www.youtube.com/v/NSpcmODJ-bA&hl=pl&fs=1


Tytu³: D¼wiêk i jego wp³yw na pracê mózgu, serca i na komórki naszego cia³a
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 07, 2009, 12:38:36
Na razie nie zg³êbia³em tematu "D¼wiêk i jego wp³yw na cz³owieka", ale od razu powiem, ¿e bardziej odpowiada mi podej¶cie, które nazwa³bym podej¶ciem  "inside - out" ;) czyli podej¶ciem rozpoczynaj±cym od naszego wnêtrza w kierunku zewnêtrznym... :)
Zanim zg³êbiê temat, to powiem tak....
My¶lê, ¿e je¶li ju¿ mamy wp³ywaæ na siebie za pomoc± d¼wiêku, to chyba warto robiæ to przede wszystkim d¼wiêkiem w³asnego g³osu i najlepiej p³yn±cego "prosto z serca'. Je¶li kto¶ siêga do d¼wiêków p³yn±cych "z zewn±trz", bazuj±cych na takiej lub innej czêstotliwo¶ci, to powinien ich oddzia³ywanie gruntownie zbadaæ, aby nie naraziæ siê na potencjalnie destrukcyjny wp³yw jaki mo¿e  na nas wywieraæ d¼wiêk. Trzeba by³oby to najpierw przestudiowaæ zaczynaj±c od przyjrzenia siê ró¿nym tradycjom, które operuj± d¼wiêkiem - np. tybetañskie misy i gongi, mantry.. Oczywi¶cie mo¿emy te¿ pos³u¿yæ siê w tym wzglêdzie intuicj±. WIele osób intuicyjnie czuje czy d¼wiêk im s³u¿y czy nie.
Oczywiste jest, ¿e ró¿ne czêstotliwo¶ci d¼wiêku wp³ywaj± na nas w ró¿y sposób. Nale¿a³oby jednak zadbaæ o ró¿nice indywidualne w tym wzglêdzie. Cz³owiek nie jest maszyn± i czêstotliwo¶æ d¼wiêku, która mu s³u¿y mo¿e nieznacznie, ale jednak ró¿niæ siê od czêstotliwo¶ci, któr± zalecaj± ró¿ni "fachowcy".
Warto wiêc zapoznaæ siê z tematem, np. badaniami Instytut Monroe http://www.hemi-sync.pl/ podobnymi badaniami i praktykami Tanscendentalnej Medytacji http://en.wikipedia.org/wiki/Transcendental_Meditation oraz krytyk± technik Transcendentalnej Medytacji (TM) przedstawion± przez Dana Wintera, który dowodzi, ¿e techniki TM raczej ZAMYKAJ¡, a nie otwieraj± ¶wiadomo¶æ na trenscendencjê, przez co ich ¶wiadomo¶æ zamyka siê w sobie generuj±c w³asne "zamkniête" ¶wiaty.
St±d te¿ mo¿e warto zwróciæ czasem uwagê na to czy osoby praktykuj±ce TM i inne "techniki duchowe" wydaj± siê nam nieco "oderwane od rzeczywisto¶ci", izoluj±ce siê od innych, najczê¶ciej z poczuciem wy¿szo¶ci... ;)

Zahaczy³em kiedy¶ o ten temat w tym po¶cie
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg266#new

Mamy dwie rzeczy:
1) czêstotliwo¶ci d¼wiêkowe (w³asnego g³osu lub pochodz±ce z zewnêtrznego ¼ród³a)
oraz
2) oddzia³ywanie tych czêstotliwo¶ci na fale mózgowe, na rytm bicia serca i na komórki w naszym ciele.


I to moim zdaniem wyznacza pole dociekañ.

Pozdrawiam :)

P.S
Sorry, ale jako¶ nie ufam tym czêstotliwo¶ciom. Jak to zg³êbiê to siê odezwê.
HabibiDah, zobacz na ten sze¶ciok±tny kryszta³ek, na którym jest  napisane 528Hz. Dziwnie siê sk³ada, ¿e to sze¶ciok±t, który jak w filmie Cube zamyka... U Wintera mi³o¶æ jest piêciok±tem - ta mi³o¶æ otwiera, bo piêciok±t to z³ota proporcja...


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 10, 2009, 09:46:52
Cytat: Leszek
Gdy pu¶cisz ¶wiat³o przez pryzmat otrzymasz ró¿ne barwy, ka¿da z nich ma ró¿ne czêstotliwo¶ci i co za tym idzie okre¶lone dzia³anie. Jakie? To w³a¶nie pozostaje do rozstrzygniêcia, niezale¿nie od tego co mówi± ró¿ni panowie i panie, którym  siê czêsto co¶ wydaje... <-- jest to wypowied¼ z innego forum

Cytuj
Czerwony koniec  têczowego spektrum osi±ga j±dro atomu wodoru a drugi koniec którym jest fiolet jest mocno odczuwany przez elektron – czyli przez zewnêtrzn± obracaj±c± siê cz±steczkê z mniejsz± mas±.

http://www.youtube.com/v/O_i5Q1WIZD4&hl=en&fs=1&

Fizycy kwantowi studiowali tworzenie ¶wiat³a przez przemieszczanie cz±steczek elektronów i orbit wokó³ elementów takich jak wodór i tlen. Dalej wydedukowali, ¿e przestrzeñ pomiêdzy subatomowymi cz±steczkami jest firmament eteru. Elektromagnetyczne zaplecze matrycy wszech¶wiata.
 - Atomowy wodór razem z tlenem jest najbardziej czu³y na d¼wiêk
 - Rankiem gdy s³oñce wschodzi, energia przychodzi z p³aszczyzny astralnej do atomów wodoru w ciele
 - Gdy ¶wiêty d¼wiêk jest bliski w³a¶ciwej czêstotliwo¶ci rytmu drgañ cia³a
 - Atomy wodoru u³atwiaj± mu wej¶æ (w formie czêstotliwo¶ci) i byæ rozprowadzonym w ciele
atomy wodoru i tlenu przewodz± eteryczn±  energiê, lub duchowo¶æ do komórek i to jest to co podnosi nas i animuje w tej wodnej matrycy

"Solfeggio Czakry"
(http://img229.imageshack.us/img229/715/chakra.jpg)
741hz - F# = 440hz -A
417hz - G#
http://www.youtube.com/v/EPsN_Y-wlNo&hl=en&fs=1&http://www.youtube.com/v/ZltcnTVlgRw&hl=en&fs=1&
Solfeggio numerologicznie
setki - 1,2,3,4,5,6,7,8,9
dziesi±tki - 1,2,3,4,5,6,7,8,9
jednostki - 1,2,3,4,5,6,7,8,9

396=3+9+6=18=1+8=9
417=4+1+7=12=1+2=3
528=5+2+8=15=1+5=6
639=6+3+9=18=1+8=9
741=7+4+1=12=1+2=3
852=8+5+2=15=1+5=6
963=9+6+3=18=1+8=9
174=1+7+4=12=1+2=3
285=2+8+5=15=1+5=6

Cytat: Len Horovitz
Tesla naucza³ ¿e je¶li tylko ludzko¶æ zna³a by moc trójek szóstek i dziewi±tek to by³by to kompletnie inny ¶wiat
- numery 3, 6 i 9 formalnie tworz± czwarty wymiar i s± za¿yle po³±czone z matryc± w której matematyka tworzy fizyczny wspó³udzia³ w naszym wszech¶wiecie
Torus Marko Rodina
(http://www.virtuescience.com/guest7.GIF)
http://www.virtuescience.com/enneagram.html
Czêstotliwo¶æ 102,528hz powoduje rotacje wody
http://www.youtube.com/watch?v=stfIjObFZYU
102,528hz
(http://www.neotrouve.com/images/harm1.jpg)


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 10, 2009, 22:20:42
HabibiDah, zobacz na ten sze¶ciok±tny kryszta³ek, na którym jest  napisane 528Hz. Dziwnie siê sk³ada, ¿e to sze¶ciok±t, który jak w filmie Cube zamyka... U Wintera mi³o¶æ jest piêciok±tem - ta mi³o¶æ otwiera, bo piêciok±t to z³ota proporcja...


a nie zak³adasz takiej ewentualno¶ci, ¿e Winter te¿ siê mo¿e czasem myliæ? :)

p.s. dorzucam audycjê z Horowitzem. Byæ mo¿e zbyt ogolnikowa i wszyscy ju¿ j± znacie, ale jest tak ciekawa, ¿e nie mog³am siê oprzeæ ;)

http://odeo.com/episodes/24258909-Dr-Leonard-Horowitz-The-Pharmaceutical-Industry-Vaccines-Frequency-528


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 14, 2009, 15:06:10
Dr David Deamer
Muzyka DNA
http://www.youtube.com/v/lEkcHhXC5i4&hl=en&fs=1&(http://img504.imageshack.us/img504/8862/dnau.jpg)
http://www.infinitehumanpotential.com/soundvibration.html
http://www.oursounduniverse.com/articles/IEEE.html
Czym jest ¿ycie?
http://www.youtube.com/v/aAuJtw_DZGY&hl=en&fs=1&


Tytu³: Która harmonia sfer jest naprawdê ¶wiêta?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 16, 2009, 02:25:24
HabibiDah, zobacz na ten sze¶ciok±tny kryszta³ek, na którym jest  napisane 528Hz. Dziwnie siê sk³ada, ¿e to sze¶ciok±t, który jak w filmie Cube zamyka... U Wintera mi³o¶æ jest piêciok±tem - ta mi³o¶æ otwiera, bo piêciok±t to z³ota proporcja...

a nie zak³adasz takiej ewentualno¶ci, ¿e Winter te¿ siê mo¿e czasem myliæ? :)

A pomy¶l sama.
Ile ca³ych tonów ma gama (jedna oktawa)? Dziewiêæ czy siedem?
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b7/Klaviatur.png)

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/6/65/Major-naturalny.jpg)
                   C        D        E        F        G        A        H        C

Otó¿ siedem, bo ósmy d¼wiêk C jest powtórzeniem w oktawie pierwszego CSiedem d¼wiêków gamy na piêciolinii... ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gama

Co to oznacza?
Otó¿ to, ¿e idealny okr±g muzyczny powinien sk³adaæ siê NIE 9 tylko 7 nut!
Gama ma siedem nut + ósma nuta, która zaczyna ju¿ kolejn±, now± oktawê.

Powinni¶my wiêc podzieliæ okr±g wpisuj±c w niego siedmiok±t, a nie trzy na³o¿one na siebie trójk±ty.

Okr±g ma 360 stopni. Dzielimy go na siedem równych czê¶ci, wyznaczaj±cych siedem d¼wiêków gamy.
360:7 = 51,428571428571428571428571428571.......
Zobacz jakie cyfry powtarzaj± siê rytmicznie (i w nieskoñczono¶æ) po przecinku...
51, 428571  428571  428571  428571  428571  428571  428571 .....
Tak. S± to: 4 2 8 5 7 1
Jakich cyfr tu brakuje? Nie ma tego, co jest fundamentem u Horowitza, czyli cyfr 3 - 6 - 9.

Gdy doszed³em do tego momentu, to shielder podrzuci³ mi info, ¿e pewien go¶æ bada³ ju¿ to w ten sam sposób.

Oto, co mu wysz³o w sensie czêstotliwo¶ci (nie sprawdza³em tego, wiêc t± czê¶æ za³±czam póki co na wiarê).
Nanios³em SIEDEM kolorów na obrazek siedmiok±ta (siedem czakr, siedem kolorów têczy, szczê¶liwa siódemka etc..)
(http://img11.imageshack.us/img11/5801/hept3model.jpg) i Horowitz (http://web.mac.com/len15/LOVE528/HOME_files/3egold_back.jpg)
http://www.rangeguide.net/freewaves.htm

Pitagorejczycy twierdzili, ¿e ¶wiat zosta³ stworzony z chaosu przez d¼wiêk i harmoniê, a wiêc zgodnie z zasadami muzycznych proporcji. Uwa¿ali oni, ¿e siedem planet znajduje siê w harmonijnym ruchu, a odleg³o¶ci miêdzy nimi odpowiadaj± interwa³om muzycznym i wytwarzaj± ró¿ne d¼wiêki o doskona³ej harmonii, która jest najmilsz± muzyk±, nies³yszaln± dla nas z powodu wznios³o¶ci tych d¼wiêków i niedostosowania do nich naszych uszu.

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0


Pójd¼my teraz tropem Lucyfera, który poszed³ tropem Horowitza i napisa³:
396=3+9+6=18=1+8=9
417=4+1+7=12=1+2=3
528=5+2+8=15=1+5=6
639=6+3+9=18=1+8=9
741=7+4+1=12=1+2=3
852=8+5+2=15=1+5=6
963=9+6+3=18=1+8=9
174=1+7+4=12=1+2=3
285=2+8+5=15=1+5=6


We¼my teraz czêstotliwo¶ci z heptagramu. Co siê okazuje?

392 = 3+9+2 = 14 = 1+4 = 5
419 = 4+1+9 = 14 = 1+4 = 5
527 = 5+2+7 = 14 = 1+4 = 5
635 = 6+3+5 = 14 = 1+4 = 5
743 = 7+4+3 = 14 = 1+4 = 5
851 = 8+5+1 = 14 = 1+4 = 5
950 = 9+5+0 = 14 = 1+4 = 5

Hm... same pi±tki...

Co to oznacza? Mo¿e piêciok±t?
Piêciok±t foremny jest fraktalny i w ca³o¶ci opiera siê na liczbie Phi. Czy¿ nie twierdzimy tu ci±gle, ¿e na Phi opiera siê harmonia ca³ego stworzenia i mi³o¶æ?
Wszystkie ramiona pentagramu przecinaj± siê wed³ug Z³otej Proporcji, tzw. Z³otego Ciêcia.[/b]
(http://img510.imageshack.us/img510/1435/pentagramphisv0.jpg) (http://img208.imageshack.us/img208/8505/52423521bc04978bzy2.jpg) (http://img76.imageshack.us/img76/8729/recursivepentjw3.gif)
Jab³ko przekrojone na pó³.
(http://img340.imageshack.us/img340/5855/jablkopent2xh2.jpg)

Zobacz "Mi³o¶æ i liczba Phi":
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.0

Ile gama (jedna oktawa) ma pó³tonów (czarnych klawiszy)? Otó¿ piêæ w³a¶nie!
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b7/Klaviatur.png)

Swoj± drog± 7+5 daje 12 - te¿ ciekawa liczba prawda?
12 godzin, 12 miesiêcy, 12 znaków zodiaku, dwunastu aposto³ów...


Dalej pewna ciekawostka.

"the Archangel Uriel revealed his sigil, a rather stylized energy signature, and gave preliminary instructions for a powerful talisman called the Sigil of Truth."
Archanio³ Uriel wyjawi³ sw± pieczêæ, a raczej stylizowan± energetyczn± sygnaturê i da³ wstêpne instrukcje do potê¿nego talizmanu zwanego Pieczêci± Prawdy"
http://www.sangraal.com/library/SS3.html

Jak wygl±da Pieczêæ Prawdy?
(http://www.goldenmean.info/callingallangels/PICT0020.jpg)(http://www.goldenmean.info/heartsun/Image10.gif)
Z British Museum
(http://www.britishmuseum.org/images/ps326416_l.jpg)
Co na niej widnieje? Siedmiok±t i piêciok±t...

Siedem warstw miê¶nia sercowego, wprawiaj±cych krew w lekko wirowy ruch...
(http://www.goldenmean.info/implosionweb/Implosionfullsequence_files/Slide0157.gif)
Zobacz te¿ post:
o... Duchu, informacji, sercu, krwi i kr±¿eniu energii...
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=281.msg984#new


Pozwolê sobie zacytowaæ co¶ z innego posta:
Czy dysk jest map±, która s³u¿y³a staro¿ytnym szamanom do podró¿y miêdzygwiezdnych?

Na obrazku widaæ gwiezdne wrota w dwóch wersjach - te wiêksze (znane z filmu Stargate) to symbol(?) technologii "zewnêtrznej", która s³u¿y do podró¿y czasoprzestrzennych,  te mniejsze gwiezdne wrota ("Sigil of Truth") to zakodowany przekaz dotycz±cy  uruchamiania w³asnego "pojazdu kosmicznego" (Merkaby), którego dzia³anie opiera siê na  potencjalnych mo¿liwo¶ciach ludzkiego DNA.
(http://www.goldenmean.info/purification/greeklayers.gif)
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=251.0

A ile "wierzcho³ków" maja gwiezdne wrota? Hm... dziewiêæ? To oczywi¶cie przypadek.... ;)

TYLE NA TERAZ. Co o tym my¶lisz Lucyfer?

Pozdrawiam!

P.S

(http://www.rangeguide.net/freewaves_files/7oval.gif) ;)
(http://www.rangeguide.net/freewaves_files/7by5circlegif.gif)
http://www.rangeguide.net/freewaves.htm


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 16, 2009, 10:14:55
Cytat: Leszek
Okr±g ma 360 stopni. Dzielimy go na siedem równych czê¶ci, wyznaczaj±cych siedem d¼wiêków gamy.
360:7 = 51,428571428571428571428571428571.......
Zobacz jakie cyfry powtarzaj± siê rytmicznie (i w nieskoñczono¶æ) po przecinku...
51, 428571  428571  428571  428571  428571  428571  428571 .....
Tak. S± to: 4 2 8 5 7 1
Jakich cyfr tu brakuje? Nie ma tego, co jest fundamentem u Horowitza, czyli cyfr 3 - 6 - 9.
Eneagram
(http://img187.imageshack.us/img187/3302/300pxenneagram2.jpg)
oktawy arytmetycznie
1/7=.142857...
2/7=.285714...
3/7=.428571...
4/7=.571428...
5/7=.714285...
6/7=.857142...
7/7= 1
Cytat: Leszek
Wed³ug nauk Ró¿okrzy¿a "ludzki mózg posiada siedem komór wype³nionych eterami. Ka¿da komora ma swój w³asny ton dostrojony do jednego z tonów siedmiokrotnej skali. Oprócz tego ka¿dy cz³owiek posiada swój szczególny ton podstawowy. (...)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Enneagram
(http://c33.grono.net/75/79/gallery-64099723-500x500.jpg)

Cytat: Marko Rodin
Repeating over the Abha Torus skin is the Antithesis Nexus Key number pattern 9 7 4 3 8 1 6 5 2…which than goes palindrome. In other words as demonstrated here the enneagram is 2D blueprint depiction for a 3D torus that is an omni four dimensional energy machine when rehydrated.
(http://www.virtuescience.com/guest5.GIF)



Tytu³: Odp: Len Horowitz - Siedmiok±t i piêciok±t
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 16, 2009, 11:56:42
Wygenerowa³em na generatorze tonów tony wg czêstotliwo¶ci Horowitza i te wg. siedmiok±ta.

Nie wiem jak je udostêpniæ (link do programiku generuj±cego tony poni¿ej) aby ka¿dy kto chce móg³ sam porównaæ brzmienie.
Siedem tonów z heptagramu granych na generatorze jednocze¶nie daje harmonijne brzmienie, w którym daje siê wyczuæ co¶, co przypomina pulsowanie serca... Jeszcze wiêksz± harmoniê (bez "sercowego pulsowania") uzyskuje siê, gdy gra siê jednocze¶nie piêæ ¶rodkowych tonów.  
Tony generowane mechanicznie nie brzmi± przyjemnie. Taka ju¿ ich natura. Niemniej s³ychaæ wyra¼nie czy czy ich wspó³brzmienie jest harmonijne czy nie.

Link do generatora tonów:
http://www.freedownloadscenter.com/Multimedia_and_Graphics/Sound_Generators/Tone_and_Waveform_Generator_Download.html

Ciekawostk± jest, ¿e PIÊÆ ¦RODKOWYCH TONÓW generowanych przez siedmiok±t oddzielonych jest od siebie dok³adnie o 108Hz. W ten sposób piêciok±t zawiera siê w siedmiok±cie...
To wnioskowanie nie jest moim "widzimisiê". Opiera siê na fakcie, ¿e wszystkie wewnêtrzne k±ty piêciok±ta foremnego maj± po 108 stopni! 108 stopni ma tak¿e jeden z k±tów pentagramu

K±ty piêciok±ta foremnego
(http://www.xlo.torun.pl/gimnazjum/matma/liga_umk/rozw/rocznik92a/13_niedz/05_06_g1_liga2_13r/a1.gif)  (http://www.goldenmuseum.com/0211001.gif)

K±ty pentagramu 36, 72 i 108.
(http://img43.imageshack.us/img43/4797/pentagram22.png) (http://img76.imageshack.us/img76/8729/recursivepentjw3.gif)

Czêstotliwo¶ci z siedmiok±ta.
392 = 3+9+2 = 14 = 1+4 = 5
419 = 4+1+9 = 14 = 1+4 = 5
527 = 5+2+7 = 14 = 1+4 = 5
635 = 6+3+5 = 14 = 1+4 = 5
743 = 7+4+3 = 14 = 1+4 = 5
851 = 8+5+1 = 14 = 1+4 = 5
950 = 9+5+0 = 14 = 1+4 = 5

1)  419 + 108 = 527
2)  527 + 108 = 635
3)  635 + 108 = 743
4)  743 + 108 = 851
5)  851

Pozosta³y nam dwie "zewnêtrzne" wobec piêciok±ta czêstotliwo¶ci:  392 i 950
Dystans miêdzy 392 i kolejn± liczb± 419 wynosi 27
Dystans miêdzy 851 i kolejn± liczb± 950 wynosi 99
27 = 2+7 = 9
99 = 9+9 = 18 = 1+8 = 9

Co ciekawe je¶li 108 podzielimy przez 9 otrzymamy 12...
Co to oznacza?  Nie wiem... :)
(http://www.wilsonsalmanac.com/anims/felix_anim.gif)

Warto zaznaczyæ, ¿e u Horowitza te¿ wystêpuj± owe nieregularno¶ci w odstêpach poszczególnych tonów. Co wiêcej uderzaj±ce jest podobieñstwo wykresu Horowitza do jednego z elementów masoñskiego orderu 33 stopnia z napisem ("Ordo ab Chao") (Porz±dek z Chaosu) oraz Deus Meumque Ius („Bóg i moje Prawo”)
(http://i393.photobucket.com/albums/pp14/Inverted_Heptagram_Star/33rd_degree_jewel_2.jpg)(http://web.mac.com/len15/LOVE528/HOME_files/3egold_back.jpg)
Przypomnê, ¿e bardzo dobrze znany masonom Pitagoras "uwa¿a³ Bóstwo, Logos, za centrum jedno¶ci i ¼ród³o harmonii. [...] Z tego powodu wymagano od kandydata, który stara³ siê o dopuszczenie do misteriów, aby ju¿ wcze¶niej studiowa³ arytmetykê, astronomiê, geometriê i muzykê, czyli nauki uwa¿ane za cztery fundamenty m±dro¶ci. [...] Pitagorejczycy twierdzili, ¿e ¶wiat zosta³ stworzony z chaosu przez d¼wiêk i harmoniê, a wiêc zgodnie z zasadami muzycznych proporcji. (...)
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0

Ta nieregularno¶æ odleg³o¶ci w Hertzach w porównaniu do równych odleg³o¶ci wierzcho³ków figur w stopniach k±towych w okrêgu jest zastanawiaj±ca. My¶lê, ¿e trzeba by znale¼æ odpowied¼ na pytanie jak przeliczaæ odleg³o¶ci k±towe w okrêgu na Hertze?. Sam Horowitz w wyk³adzie "Healing codes..."  z 2000 roku mówi, ¿e aby prze³o¿yæ obecnie obowi±zuj±ce czêstotliwo¶ci (Hz) d¼wiêków gamy na "prawdziwe" - te ze staro¿ytnego Solfeggio trzeba prze³o¿yæ system dziesiêtny na system pitagorejski, który wg. niego jest systemem 9 liczbowym, bo ca³a reszta redukuje siê do 9 liczb - jak w numerologii, czyli 10=1+0=1 11=1+1=2 itd.
Czêstotliwo¶ci, które przedstawi³ on w "Pirates of Sacred Spiral" s± pokazywane jako wyniki owych przekszta³ceñ.


BARDZO PROSTY WZÓR
na obliczenie sumy k±tów (i  pojedynczego k±ta) dowolnego wielok±ta foremnego.


Mno¿ysz ilo¶æ boków wielok±ta razy 180 stopni  i od tego co wyjdzie (sumy mno¿enia) odejmujesz 360 stopni
I to wszystko.
Jak chcesz wiedzieæ ile stopni ma jeden k±t wielok±ta, po prostu dzielisz sumê k±tów przez ilo¶æ boków wielok±ta... Wszystkie k±ty wielok±tów foremnych maj± tyle samo stopni.

Na przyk³adzie trójk±ta. Trójk±t ma trzy boki wiêc
3 x 180 = 540  nastêpnie 540 - 360 = 180 
Suma wszystkich k±tów trójk±ta = 180
Jeden k±t trójk±ta: 180 / 3 = 60

Obliczamy k±ty "naszego" piêciok±ta foremnego
5 x 180 = 900 stopni
900-360 = 540 stopni
540 / 5 = 108  stopni
Ka¿dy k±t piêciok±ta foremnego ma 108 stopni. ;) Ka¿dy, bo to wielok±t FOREMNY, który ma wszystkie k±ty i boki jednakowe.

EDIT:
Co ciekawe obaj autorzy podaj± identyczn± czêstotliwo¶æ podstawowego tonu - odpowiednio 528Hz i 527Hz.
Tak, ton jest identyczny. Ró¿nica 1 Hertza wynika z tego, ¿e Horowitz zaczyna liczenie swoich czêstotliwo¶ci od  "0", a autor koncepcji 527Hz zaczyna liczenie swoich czêstotliwo¶ci od 1 - kiedy amplituda d¼wiêku osi±ga szczytow± pozycjê (obrazki poni¿ej)
Dlatego Horowitz licz±c cykle w Hertzach od zera otrzymuje 528Hz, a drugi pan licz±c od jednego otrzymuje 527Hz.


Ró¿nicê w liczeniu ilustruj± poni¿sze obrazki:
Leczenie od 0
(http://www.rangeguide.net/freewaves_files/sinewave.jpg)
Liczenie od amplitudy wychylonej do góry
(http://www.rangeguide.net/freewaves_files/sinefreewave.jpg)
http://www.rangeguide.net/freewaves.htm


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 16, 2009, 22:27:48
HabibiDah, zobacz na ten sze¶ciok±tny kryszta³ek, na którym jest  napisane 528Hz. Dziwnie siê sk³ada, ¿e to sze¶ciok±t, który jak w filmie Cube zamyka... U Wintera mi³o¶æ jest piêciok±tem - ta mi³o¶æ otwiera, bo piêciok±t to z³ota proporcja...

a nie zak³adasz takiej ewentualno¶ci, ¿e Winter te¿ siê mo¿e czasem myliæ? :)

Pomy¶l samodzielnie.

postaram siê ;)

przede wszystkim dziêki za "nauczanie obrazkowe"  :)
obrazy zdecydowanie bardziej do mnie przemawiaj± :)

pozdrawiam ;)


Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 19, 2009, 19:09:44
 
Cytat: Habibidah
obrazy zdecydowanie bardziej do mnie przemawiaj±

Do mnie te¿ :)

Zabawa p±czkiem(torus,donat)
(http://id.media2.88db.com/DB88UploadFiles/2008/05/13/81B252BC-66C2-44FF-BBAC-DC6F55D81571.jpg)

Jak zapakowaæ wszystko do p±czka?

1) Krêcenie p±czka(b±czka)
(http://img254.imageshack.us/img254/1129/donutspnka7.gif)

2) Rozpakowanie p±czka
(http://img141.imageshack.us/img141/2687/torus4d.jpg)

3) £amanie p±czka
(http://img141.imageshack.us/img141/3891/10toro.jpg)

4) Sze¶cian w p±czku
(http://img11.imageshack.us/img11/854/torus.jpg)(http://img141.imageshack.us/img141/9186/cubes2ddframe00022mz6.jpg)(http://img141.imageshack.us/img141/8187/metatron.jpg)

5)  ;)
(http://www.aquarius.4me.pl/images/chakras2.jpg)





Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 21, 2009, 12:27:45
No w³a¶nie próbuje my¶leæ samodzielnie. I co mi wychodzi? ¿e..
Gama ma 6 (s³ownie SZE¦Æ) ca³ych tonów.
miêdzy c-d, d-e, f-g, g-a, a-h s± ca³e tony
miêdzy e-f, h-c jest PÓ£ tonu.
Ca³a oktawa to 12 pótonów.
Nie 7, nie 9 ale 6!
To tak a propos naci±gania wszystkiego jak tylko siê da aby udowodniæ z góry za³o¿ne teorie.
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.msg36401#msg36366

Dziêki Jeremiasz! :)

Twój post zmusi³ mnie do bli¿szego przyjrzenia siê i za to Ci dziêkujê. Ja lubiê konstruktywna krytykê, bo dziêki niej cz³owiek siê po prostu uczy. Tylko to twoje za³o¿enie o naci±ganiu do teorii trochê mi tu zgrzyta. Nie wiem tylko czemu zak³adasz. Ja bym to nazwa³ poszukiwaniem i uczeniem siê... W koñcu dlatego piszê o tym na forum i cieszê siê, ¿e kto¶ siê merytorycznie ustosunkowa³.
Pójd¼my wiêc dalej.

Otó¿ przyjrza³em siê i  sprawa faktycznie jest bardziej z³o¿ona. Dotar³em do pojêæ skali naturalnej i temperowanej, ale...
zacznijmy mo¿e jednak od tego, co zosta³o ju¿ powiedziane. Mo¿e uda siê jako¶ doj¶æ do "¶wiêtej harmonii wszech¶wiata"... ;)
Moja intencj± jest dotarcie do tej harmonii, a jak widaæ istniej± dwa konkurencyjne (?) ko³a muzyczne - Horowitza oparte na 9 i to drugie oparte n 7.

W tym co napisali¶my... prawda le¿y po ¶rodku...
Ja pomyli³em siê pisz±c, ¿e gama ma siedem ca³ych tonów, a Ty pomyli³e¶ siê pisz±c, ¿e gama ma 6 ca³ych tonów ;)
Otó¿ gama rozumiana jako OKTAWA (w odró¿nieniu od gamy chromatycznej, sk³adaj±cej siê z dwunastu pó³tonów) sk³ada siê z piêciu ca³ych tonów i dwóch pó³tonów, czyli 5 + 2. Jest tak niezale¿nie od tego, od którego d¼wiêku zaczniemy graæ gamê - od C, D, E, F etc...
5 ca³ych tonów + 2 pó³tony
(http://gitara.pl/pics/warsztat/nuty_dur2.gif)

Je¶li za³o¿ymy, ¿e porz±dek wy³oni³ siê z chaosu i tworzy on "symfoniê stworzenia", to pewnie da siê ja jako¶ opisaæ.
Nie przes±dzam z góry - jak sugerujesz - co z tego wyjdzie. Mo¿e okazaæ siê, ¿e w rezultacie wszystko od czego wychodzê trzeba bêdzie wyrzuciæ do kosza... Horowitz twierdzi, ¿e wszystko jest poodwracane. Pytanie brzmi czy  jego propozycja nie jest kolejnym odwróceniem (uwagi od) prawdy... Nie wiem. Na tym jednak polega poszukiwanie...

My¶lê, ¿e dobrze jest wyj¶æ od gamy (lub skali) chromatycznej, czyli gamy, w której wszystkie d¼wiêki oddalone s± od siebie o pó³ton (dwana¶cie d¼wiêków w jednej oktawie). Trzynasty d¼wiêk rozpoczyna gamê od nowa. Je¶li zaczêli¶my od C, to bêdzie to 13 d¼wiêkiem bêdzie C1.  Na bazie tych dwunastu pó³tonów stworzono tzw. skale modalne.

"System modalny stworzy³ siedem skal, z których ka¿da jest zbudowana na kolejnych stopniach skali durowej (która w tym systemie jest nazywana skal± joñsk±). Dziêki temu powstaj± skale z ró¿n± kolejno¶ci± wystêpowania interwa³ów tonowych i pó³tonowych, co objawia siê ca³kowicie innym charakterem brzmieniowym poszczególnych skal. System modalny jest konstrukcj± bardzo star± i sprawdzon± - by³ szeroko stosowany w ¦redniowieczu."
http://gitara.pl/skale.html

Interwa³ (³ac. intervallum oznaczaj±ce odleg³o¶æ) to odleg³o¶æ miedzy dwoma d¼wiêkami.

Nie chodzi o to, aby analizowaæ ka¿da z nich, ale o fakt, ¿e ka¿da z nich ma 5 (piêæ) ca³ych tonów i 2 (dwa) pó³tony.
Tak czy inaczej mamy pi±tkê w siódemce... i z tego punktu widzenia nadal obowi±zuje mój podzia³ na 7 i 5.
;)
 
Gama ma wiêc nadal  siedem d¼wiêków w oktawie tyle, ¿e sk³ada siê 5 ca³ych tonów i dwóch pó³tonów.
Horowitz twierdzi, ¿e "¶wiête Solfeggio" sk³ada siê z 6 d¼wiêków. Czy jeden ton rozbito na dwa pó³tony?
Nie wiem. To s± pytania, które sobie zadajê.;)

Dla zobrazowania podajê te skale modalne. Oto one:
(http://img24.imageshack.us/img24/5452/skalemodalne.gif)

To na razie tyle.

P.S
Jeremiasz, niezale¿nie od wysoko¶ci d¼wiêku w danej skali odleg³o¶ci miêdzy nimi s± takie same, ale W JAKI SPOSÓB Horowitz ustali³, ¿e d¼wiêkiem podstawowym jest 528 albo jak twierdzi ten drugi go¶æ 527?
Innymi s³owy nie wiem jak przetransponowaæ odleg³o¶ci k±towe zawarte w muzycznych ko³ach obu panów na Hertze
Wiesz co¶ na ten temat?


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 21, 2009, 15:19:10
Cytat: Leszek
Jeremiasz, niezale¿nie od wysoko¶ci d¼wiêku w danej skali odleg³o¶ci miêdzy nimi s± takie same, ale W JAKI SPOSÓB Horowitz ustali³, ¿e d¼wiêkiem podstawowym jest 528 albo jak twierdzi ten drugi go¶æ 527?

Czyli mamy nowy interwa³, co¶ pomiêdzy tercj± ma³± i tercj± wielk±  :)
Tercja ma³a 6/5
Tercja wielka 5/4
Tercja x
527/528 = 5/6



Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 21, 2009, 21:25:45
dziêki za p±czka Lucyfer :)
tego mi by³o trzeba.. choæ wolê tiramisu, ale nie wiem czy nie jest zbyt ma³o fraktalne  ;)


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 21, 2009, 21:34:26
dziêki za p±czka Lucyfer :)
tego mi by³o trzeba.. choæ wolê tiramisu, ale nie wiem czy nie jest zbyt ma³o fraktalne  ;)
Jak warstwy s± proporcjonalne to jest ok, zreszt± zale¿y kto ile ma w talii ;)


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 21, 2009, 21:37:47
Jak warstwy s± proporcjonalne to jest ok, zreszt± zale¿y kto ile ma w talii ;)


có¿ za cudowna wiadomo¶æ ;)
a wiêc zacznê zg³êbiaæ zasady Z³otego Podzia³u na tiramisu.. to mi sie podoba ;)


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 21, 2009, 21:42:12
No to smacznego :)
(http://www.skrzacik.now.pl/Grafika/Przepisy/tiramisu.gif)


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 22, 2009, 10:37:44
Instrukcja obs³ugi do ciastka :)

(http://img217.imageshack.us/img217/3653/tiramisu2.jpg)

1) Ciastko kroimy na 1,2,3,5,8.. kawa³ków
2) Ciastko zjadamy spiralnie
3) Od ciastka nie tyjemy, poniewa¿ idealnie kompresuje siê w ¿o³±dku


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 22, 2009, 20:02:52
Dziêki za instrukcje Lucyfer, u¶mia³am sie do ³ez  :D
Od dzi¶ jadam tylko spiralnie  ;D Pomy¶leæ ¿e robi³am tak w dzieciñstwie tzn. jad³am od zewn±trz do ¶rodka obracaj±c talerzem. Chyba muszê powróciæ do tradycji ;)
Tylko w któr± stronê mam krêciæ taletrzem?

pozdrawiam  :-*



Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Lipiec 23, 2009, 15:22:24
Cytat: HabbiDah
Tylko w któr± stronê mam krêciæ taletrzem?

Zgodnie z magiczn± zasad± pentagramu ;)

a) materializacja w prawo
b) dematerializacja w lewo

(http://wirtualnezamki.info/image.axd?picture=2009%2f2%2fpentagramy.bmp)


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 23, 2009, 16:51:57
I nie krêæ Habibi za szybko tym ciastkiem w prawo, bo jak bêdzie Ci siê ono nieustannie materializowaæ, to nigdy go nie zjesz i nawet kompresja w ¿o³±dku nie uchroni przed tyciem ;)

Mo¿e by tak jednak pogadaæ o kulinariach w kafejce?



Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 23, 2009, 20:48:08
[Zgodnie z magiczn± zasad± pentagramu ;)

a) materializacja w prawo
b) dematerializacja w lewo

jeszcze raz WIELKIE DZIÊKI  Lucyfer ;)

I nie krêæ Habibi za szybko tym ciastkiem w prawo, bo jak bêdzie Ci siê ono nieustannie materializowaæ, bo nigdy go nie zjesz i nawet kompresja w ¿o³±dku nie uchroni przed tyciem ;)

bez obaw :) z tego co pamiêtam krêci³am w lewo, poza tym póki co nie mam sk³onno¶ci do tycia ;)

Mo¿e by tak jednak pogadaæ o kulinariach w kafejce?
jakie kulinaria? Przecie¿ to ¶wiêta geometria w praktyce?  ;D


Tytu³: Odp: Len Horowitz - perspektywa ogl±du
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 24, 2009, 00:49:38
Jeremiasz,
chcia³bym opisaæ has³owo perspektywê analizy, która nadaje kontekst moim poszukiwaniom.

Otó¿, ca³y wszech¶wiat wibruje i rezonuje.
Je¶li za³o¿ymy, ¿e ¯YCIE Wszech¶wiata jest harmoni±, to my jako czê¶æ tego ¯YCIA (tak czy inaczej rozumiana) powinni¶my ¿yæ wed³ug tej harmonii, a nie wbrew niej.

Dlatego zgadzam siê z Tob±, ¿e najistotniejsze s± proporcje miêdzy d¼wiêkami, bo one tworz± harmoniê lub dysonans. Natomiast nie zgadzam siê do koñca z tym, ¿e nie ma znaczenia wysoko¶æ d¼wiêku wyra¿ona w np. w czêstotliwo¶ciach [Hz].
Dziêki proporcjom mo¿esz stworzyæ bowiem ³adny harmonijny system, ale czy ka¿dy harmonijny system bêdzie s³u¿y³ biologicznemu ¿yciu? Je¶li Horowitz propaguje czêstotliwo¶æ 528Hz jako czêstotliwo¶æ "naprawiaj±c± DNA", to znaczy, ¿e DNA mo¿na naprawiaæ t± i ¿adn± inn± czêstotliwo¶ci±. Od niej mog± rozchodziæ siê ró¿ne harmoniczne tony, które mog± mieæ swoje oddzia³ywanie na ludzki organizm.
Dlaczego jednak jest to 528Hz, a nie 600Hz czy 700Hz?
Co siê stanie, jak zaczniesz mówiæ, ¿e ¶wiêtym d¼wiêkiem jest 600Hz i jego harmoniczne. Jak to dzia³a na ludzka biologiê??
St±d moje zainteresowanie tematem jest do¶æ praktyczne, bo 528Hz obrasta powoli w swoj± subkulturê...

SYNTHESIZER RE-TUNING TO THE ANCIENT SOLFEGGIO
http://www.youtube.com/v/Zu9n5w9h69k&hl=pl&fs=1

Solfeggio Arpeggio 396 417 528 639 741 852 963
http://www.youtube.com/v/ZltcnTVlgRw&hl=pl&fs=1

Jak wiêc znale¼æ Harmoniê stworzenia?

W tym wzglêdzie mamy do dyspozycji - najogólniej - to co ludzie wymy¶lili, w³asny rozum oraz intuicyjny wgl±d.
Jest tak jak piszesz, ludzie potworzyli ró¿ne skale muzyczne i tak jak napisa³e¶ pewna jest tylko oktawa.
Dalej mo¿emy dzieliæ j± w ró¿ny sposób, wed³ug tonów, pó³tonów, æwierætonów, a¿ nam siê odleg³o¶ci miêdzy wysoko¶ciami d¼wiêków zlej± w jedn± ca³o¶æ...
Chodzi jednak o to, aby z tej "kakofonii d¼wiêków" wy³owiæ to, o co chodzi - harmoniê odpowiadaj±c± temu, co pitagorejczycy nazywali "harmoni± sfer"...

Jako, ¿e my¶lenie o wszech¶wiecie w kategoriach liczby nieodmiennie kojarzy siê ze staro¿ytn± szko³± pitagorejczyków, którzy wyra¿ali liczby za pomoc± kropek, odcinków, a nastêpnie ³±cz±c je otrzymywali ró¿ne figury geometryczne, to  proponowa³bym zamiast od czêstotliwo¶ci w Hertzach zacz±æ analizê od liczb. Tak jak oni to robili.
W koñcu wszech¶wiat to MANIFESTACJA MATEMATYKI POPRZEZ FIZYKÊ, CHEMIÊ, BIOLOGIÊ i PSYCHOLOGIÊ...
Jak to kto¶ powiedzia³ "Liczby nie k³ami±, a cz³owiekowi siê to zdarza"...

(http://img24.imageshack.us/img24/4020/pitagorasprzedstawiateojr6.jpg)

Swoj± drog± nie wiem czy ogl±da³e¶ ten film...
(http://img18.imageshack.us/img18/889/piratesx.gif)
http://www.youtube.com/watch?v=tF0H2m9qs8k

* * * * *

"Dla Pitagorasa muzyka by³a ruchem przerywanych i ci±g³ych d¼wiêków utworzonych z okre¶lonej wysoko¶ci tonów i interwa³ów skali. Interwa³y wi±¿± siê, wed³ug niego, z duchowym rozwojem ludzko¶ci i harmoni± kosmosu.
Pitagoras okre¶li³ np. odleg³o¶æ miêdzy Ksiê¿ycem a Ziemi± jako ca³y ton. (1 ton)
Odleg³o¶æ miêdzy Ksiê¿ycem i Merkurym oraz Merkurym i Wenus jako pó³tony, (2x1/2 tonu)
a miêdzy Wenus i S³oñcem jako pó³tora tonu, (1,5 tonu)
pomiêdzy S³oñcem a Marsem jako ca³y ton, (1 ton)
pomiêdzy Marsem i Jowiszem oraz Jowiszem i Saturnem jako pó³tony  (2x 1/2 tonu)
i pomiêdzy Saturnem i Zodiakiem jako pó³tora tonu. (1,5 tonu)
Razem tony te tworz± oktawê jako podstawê harmonii w Uniwersum."

Dodaj±c te tony mechanicznie znów jest siedem ca³ych tonów:
1+(2x1/2)+1,5+1+(2x1/2)+1,5 = 1+1+1,5+1+1+1,5=7

Odleg³o¶æ miêdzy Ziemi± i ksiê¿ycem to 1 ton oraz odleg³o¶æ miêdzy S³oñcem a Marsem to te¿ 1 ton.
Oznacza to, ¿e (je¶li te dane s± prawdziwe) odleg³o¶ci te zosta³y one podane z zachowaniem jakiej¶ proporcji.
Stawiam na Z³ot± Proporcjê, bo pitagorejczycy mieli hopla na punkcie piêciok±ta i pentagramu...
A je¶li chodzi o z³ot± proporcjê, to odleg³o¶ci miêdzy np.
miêdzy Ksiê¿ycem a Ziemi± (1ton) oraz S³oñcem a Marsem (1ton) musz± znajdowaæ siê w tym samym ci±gu (arytmetycznym i geometrycznym) wyznaczanym przez liczbê Phi, czyli odleg³o¶æ miêdzy Ksiê¿ycem a Ziemi± mno¿ona przez Phi = 1,6180339 da nam w pewnym momencie odleg³o¶æ miêdzy S³oñcem a Marsem...

Podobnie bêdzie z Marsem i Jowiszem oraz Jowiszem i Saturnem (obie odleg³o¶ci to dwa pó³tony)
To tak, jakby powiêkszyæ klawisze fortepianu i wtedy ten sam ton bêdzie le¿a³ optycznie duuuu¿o dalej ni¿ przy normalnej wielko¶ci klawiatury...

PROBLEM POLEGA NA TYM, ¯E PLANETY KR¡¯¡ PO ELIPSACH a nie po okrêgach.
Jak wiêc obliczyæ odleg³o¶æ miêdzy S³oñcem i planetami oraz miêdzy samymi planetami?

Jak widzê dwa wyj¶cia:
1) u¶redniæ odleg³o¶ci, czyli przeliczyæ elipsy (orbity planet)  na okrêgi i wtedy obliczyæ odleg³o¶ci miêdzy nimi
2) wykorzystaæ Z³ot± Spiralê w ten sposób, ¿e wypuszczaj±c j± ze S³oñca poczekaæ, a¿ planety kr±¿±c wokó³ S³oñca w pewnym momencie "osi±d± na spirali". Wtedy zrobiæ "stopklatkê" i zmierzyæ odleg³o¶ci miêdzy nimi na dwa sposoby: 1) wed³ug linii prostej ³±cz±cej planety oraz 2) odleg³o¶ci "po krzywej" wyznaczane przez planety "osiad³e" na ramieniu z³otej spirali.

To wszystko pooblicza³ (na bazie danych z NASA) John Martineau w swej ksi±¿ce "A Book of Coincidence" i jej wznowieniu "A Little Book of Coincidence". Nie jestem a¿ tak zdeterminowany aby j± sprowadzaæ, a w necie s± jedynie wyrywki...
Np.
(http://www.halexandria.org/images/scan0072.gif)
http://www.halexandria.org/dward116.htm

Hm... No có¿. nie dziwiê siê, ¿e pomiary te zajmowa³y staro¿ytnym  sporo czasu.....


Bóg i jego Monochord.
(http://img4.imageshack.us/img4/1142/muzykasferrobertfludd2lv5.jpg)
Muzyka sfer przedstawiona przez Roberta Fludda w  encyklopedii Utriusque cosmi, historia... 1617

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 24, 2009, 09:18:17
Odpowied¼ JEREMIASZA:

Hmm,
jedna z prawd ezoterycznych g³osi, ¿e "jako w górze, tak i na dole" - czyli, ¿e zasady obowi±zuj±ce "tam" obowi±zuj± tak¿e "tutaj". Co wiêcej, mo¿emy dowiedzieæ siê o "tamtym", badaj±c "tutaj".
St±d poszukiwania przez mistyków tych wszystkich podobieñstw i zale¿no¶ci.
Jest oczywi¶cie czym¶ wspania³ym poszukiwanie harmonii w ruchach planet na niebie i próba przeniesienia tej harmonii na Ziemiê.
Nale¿y pamiêtaæ o kontekscie - dla staro¿ytnych "niebo" to by³o to co widzieli ponad g³owami. Ówcze¶ni ludzie znali tylko 7 "planet" (S³oñce, Ksiê¿yc, Merkury, Wenus, Mars, Jowisz, Saturn) - my¶leli o nich w kategoriach bardziej astrologicznych.
Dla ówczesnych to nie by³y planety w naszym rozumieniu (czyli kulka materii kr±¿±ca po orbcie) - sama nazwa "planeta" oznaczaj±ca wêdrowca sugeruje kogo¶, kto co¶ przynosi.

Dla nich byli to pos³añcy prazasad. Ja bym tutaj szuka³ jakiego¶ klucza, a nie próbowa³ dopasowywaæ czasu obiegów planet wokó³ S³oñca do d¼wiêków w skali muzycznej.
Poza tym:
- ¿yj±c na Ziemi powinni¶my raczej braæ czas "obiegu" planety woko³ Ziemi, przyjmuj±c Ziemie (cz³owieka) za ¶rodek.
- dlaczego mamy doszukiwaæ siê analogii ze skal± durow± (doryck±)? Skoro skal jest tak wiele?
- odleg³o¶ci planet od siebie do¶c dobrze opisuje Regu³a Titiusa-Bodego http://pl.wikipedia.org/wiki/Regu³a_Titiusa-Bodego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Regu³a_Titiusa-Bodego) i tam owszem, miêdzy Ziemi± a Marsem pojawia siê 1.6 (czyli zbli¿one do Phi), ale rzeczywiste jest inne (1.52)
- dlaczego w ogóle braæ tak± miarê jak odleg³o¶æ. Mo¿e powinni¶my braæ pod uwagê masê, mo¿e pêd, nie mam pojêcia.

Powi±zania ruchu planet z naszym ¿yciem dokonuje astrologia i tam jest odpowied¼ na to jak to jest ze sob± po³±czone. ¦ci¶lej - jak to co widzimy na niebie skorelowane jest  z tym co widzimy u siebie. ("jako w górze tak i na dole"). Astrologia, nie zak³ada bowiem (wbrew temu co potocznie jest wyznawane) ¿e istnieje jakikolwiek wp³yw planet na ¿ycie ludzkie.

W ogóle problem jest trochê szerszy.
Kiedy czytam sobie ró¿ne posty dotycz±ce ¶w. geometrii mam wra¿enie, ¿e próbuje siê metodami naukowymi dowie¶æ powi±zania wszystkiego ze wszystkim. I owszem, cel jest s³uszny, mam tylko wra¿enie, ¿e metoda jest niew³a¶ciwa.
Ju¿ t³umaczê dlaczego.

Je¿eli za³o¿ymy istnienie prazasady, prasi³y, która wszystko tutaj wprawi³a w ruch. (mo¿na to nazwaæ jak siê chce), to musimy tak¿e przyj±æ, ¿e obserwujemy jedynie skutki jej dzia³ania, manifestowanie sie jej w ró¿nych p³aszczyznach.
Swietnym przyk³adem dla mnie jest gra typu SecondLife - program napisany na komputer jest miejscem, w którym rozgrywa siê "rzeczywisto¶æ" - wirtualna co prawda, ale jednak ona istnieje.

Ten program (przetwarzenie informacji)+komputery,dyski, ³±cza jest miejscem, w którym ten ¶wiat istnieje. To jest w tym przypadku ta pra-zasada, si³a, która to napêdza - wykonuj±cy siê program generuje ¶wiat. Ale jednocze¶nie bêd±c wewn±trz tej gry, graj±c w ni± istnienie ca³ego tego sprzêtu, programów, komputer jest POZA mo¿liwo¶ci± poznania. Gracz widzi wykreowany ¶wiat, innych graczy, budynki, samochody, NIE WIDZI dysków, komputerów, programu. Ba, on nie ma o tym pojêcia.

Mamy tutaj podob± sytuacjê - obserwujemy przejaw dzia³ania jakiego¶ "programu", jakie¶ "zasady organizuj±cej". Mamy wygenerowany ¶wiat, wygenerowane po¶rednio przyrz±dy badawcze, mierniki, itp. I zachowujemy siê tak, jakby¶y bêd±c postaci± w grze komputerowej chcieli zrozumieæ zasadê dzia³ania komputera.

Tego nie da siê zrobiæ - dla nas, ¿yjacych na Ziemi, program jest POZA mo¿liwo¶ci± poznania. Z definicji.
To trochê tak, jakby oko chcia³o zobaczyæ samo siebie.

Mo¿emy poznaæ jedynie zasady, które narzuci³ nam program (np. to, ¿e istnieje grawitacja, czas, taki a nie inny ³adunek elektronu, w ogóle istnienie elektronu). St±d rozwój nauki, metologii badawczych, itp.

Je¿eli ¶w. geometria dotyczy spraw materialnych, pamiêtaj±c o zasadzie - "jako w górze tak i na dole", miejmy ¶wiadomo¶æ, ¿e z naszego puntu widzenia nie jeste¶my dowiedzieæ siê o dyskach, procesorach, programach. St±d próby naukowego dowodzenia jej s± skazane na pora¿kê.

Je¿eli za¶ sw. geometria dotyczy czego¶ co znajduje siê POZA materi±, to mam wra¿enie, ¿e trzeba siê najpierw "wylogowaæ" z gry. Pytanie tylko - co to oznacza?

pozdrawiam

Edit:
Wracaj±c jeszcze do muzyki i jej wp³ywu. Ka¿dy s³ysza³ melodyjkê "wlaz³ kotek na p³otke" - zwyczajnie zagrana w durowej tonacji jest weso³a, ale ju¿ zagrana molowo jest smutna. Tym co decyduje o tym, ¿e akord jest durowy czy molowy (w najproszym ujêciu) jest interwa³ miêdzy piewszym a trzecim stopniem. (tercja), która mo¿e byæ wielka lub ma³a. Wielka brzmi weso³o, ma³a brzmi smutnie.  DLACZEGO? Ja nie wiem. Ró¿nica tylko pó³ tonu.
policzmy tercjê ma³± (smutn±) od A (440) jest to C1 (532.251). Stosunek wynosi 1.1895. W stroju naturalnego to 6/5=1.2
policzmy tercjê wielk± (weso³±) od A (440) jest to C1# (554.365). Stosunek wynosi 1.2599. Jw to 5/4=1.25
Dlaczego jedno jest smutne, drugie weso³e? Nie mam pojêcia. Dlaczego 6/5 jest smutne, a 5/4 weso³e? :)


Tytu³: D¼wiêk Tula, DNA i Graal, czyli o znaczeniu czêstotliwo¶ci
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Lipiec 24, 2009, 09:32:31
Przet³umaczy³em fragment tekstu ze strony Wintera. My¶lê, ¿e jest w temacie

D¼wiêk Tula, DNA i Graal, czyli o znaczeniu czêstotliwo¶ci

"Mistycy i szamani wielu kultur wspominali o Galaktycznym Centrum nazywaj±c go Tula i zapisywali t± nazwê w postaci trójk±ta z³o¿onego z trzech okrêgów. Wizerunek ten odnajdywano wyryty w ska³ach w prehistorycznych siedzibach na ca³ym ¶wiecie. Niektórzy wierz±, ¿e taka wersja tego wizerunku przedstawia tunel czasoprzestrzenny w Centrum Galaktyki i mo¿e byæ tak¿e  kodem odnosz±cym siê do 90% ukrytego lub nieu¿ywanego DNA, które nazywa siê „¶mieciowym”.
(http://goldenmean.info/healingphase/tula.gif)
 
Wiele rdzennych tradycji Mezoameryki wierzy, ¿e Tula emituje czêstotliwo¶æ lub ton znany jako „Ge”, który nie tylko leczy cia³o/umys³/duszê, ale daje te¿ nie¶miertelno¶æ. Wierzymy, ¿e ton „Ge” jest obecny w wibracyjnych czêstotliwo¶ciach Jêzyka Ptaków, w oryginalnych Chora³ach Gregoriañskich, Skali Solfeggio, a nawet w systemie podstawowych kolorów, które daj± bia³e ¶wiat³o. Czêstotliwo¶ci te tworz± podstawê alchemii i ezoterycznych religii, które twierdz±, ¿e prowadz± ludzi ku iluminacji lub o¶wieceniu.
Jêzyk Ptaków http://en.wikipedia.org/wiki/Language_of_the_birds (tylko w j. angielskim)

Wydaje siê, ¿e w praktykach duchowych stosowanych w staro¿ytnych szko³ach misteryjnych Egiptu i Grecji wykorzystywano wiele wibracyjnych instrumentów by zestroiæ ludzkie DNA ze ¬ród³em. Dziêki temu DNA rozbrzmiewa³o, ¶piewa³o lub wibrowa³o z tonem „Ge” – czêstotliwo¶ci± Galaktycznego Centrum. To zestrojenie aktywowa³o ¦wiêtego Graala lub ¦piew Graala (San Graal or Song Grail-a) – „pie¶ñ mi³o¶ci we krwi” – tworz±c w ten sposób têczowy most, który synchronizowa³ ¶wiadomo¶æ osoby wtajemniczonej ze ¬ród³em. Owa pie¶ñ mi³o¶ci jednoczy³a energetycznie Niebo (Galaktyczne Centrum) z Ziemi± (wtajemniczonymi), otwieraj±c ludzkie serca na przep³yw  krystalizuj±cego „Ge” - zestrojonej krwi przez ich cia³a. Z tej perspektywy „Ge-sus” jest Mistrzowsk± Istot± wys³an± z Tula (Galaktycznego Centrum), aby pomóc ludzko¶ci zestroiæ jej DNA z czêstotliwo¶ci± „Ge”, by mog³a powróciæ ona do  ¬ród³a.

Analiza licznych praktyk staro¿ytnych szkó³ misteryjnych s³u¿±cych zestrojeniu DNA wykazuje dwa podstawowe podej¶cia. Jedno z nich, to ¦cie¿ka Natury (Path of Nature) wykorzystuj±ca w celu dostrojenia ludzkiego DNA do ¬ród³a ¶wiête czêstotliwo¶ci oryginalnych systemów jêzykowych, muzycznych, czasowych i kolorystycznych. (Zespó³ rosyjskich genetyków i lingwistów badaj±cych elektromagnetyczne zachowania DNA odkry³, ¿e „¶mieciowe” DNA ma podstawowe znaczenie nie tylko dla konstrukcji naszego cia³a, ale tak¿e dla przechowywania danych i komunikacji. Zespó³ ten odkry³, ¿e 90% naszego DNA podlega tym samym regu³om gramatyki, sk³adni i semantyki co ludzkie jêzyki. Konkluduj± oni, ¿e ludzki jêzyk odzwierciedla strukturê naszego DNA.

Dzie³a Leonarda da Vinci wskazuj±, ¿e rozumia³ on ¶wiêt± naturê ludzkiego cia³a i jego rolê w procesie ewolucyjnym. Dotyczy to tak¿e staro¿ytnej sztuki przedstawiaj±cej boginie w pozycji przypominaj±cej wide³ki stroikowe (kamerton). Rzeczywiste przes³anie „Ge-susa” zdaje siê mówiæ, ¿e cz³owiek wraz z cia³em JEST ¦wiêtym Graalem. Graal nie jest czym¶ „na zewn±trz”. Jak  elektroniczny kamerton cia³o mo¿na dostroiæ do ró¿nych czêstotliwo¶ci. W obecnym punkcie naszej ewolucji wiêkszo¶æ ludzi jest rozstrojona w stosunku do ¬ród³a.

Niestety, ci±g³e nadawanie znaczenia poszukiwaniom Graala „na zewn±trz” sprawi³o, ¿e zatracili¶my ideê, ¿e nasze cia³o/umys³/duch jest Graalem, który mo¿e byæ dostrojony do tonu „Ge”, który odmienia nasze DNA i czyni nasz± krew ¶piewaj±c± w harmonii ze ¬ród³em. Wierzymy, ¿e jest to prawdziwy sens kryj±cy siê za s³owami ¦wiêta Krew, ¦wiêty Graal. Wydaje siê, ¿e celem wielu narzêdzi i praktyk stosowanych w staro¿ytnych tradycjach by³o dok³adnie to boskie dostrajanie. Z up³ywem czasu dostrajanie DNA do tonu „Ge” transformuje cia³o oparte na wêglu w cia³o krzemionkowe. Kiedy cia³o fizyczne oczyszcza siê, powoli zmienia siê w wytworne ¶wiat³o przypominaj±ce laser, co otwiera percepcjê osób wtajemniczonych na inne wymiary.

Cia³o ¶wietliste (the lightbody) s³u¿y nastêpnie jako wehiku³  (rodzaj ludzkiego statku kosmicznego) do miêdzy-wymiarowych podró¿y. Szko³a misteryjna w Heliopolis w staro¿ytnym Egipcie nazywa³a ten wehiku³ Mer-Ka-Ba, gdzie Mer  znaczy „¶wiat³o”, Ka znaczy „duch”, Ba znaczy „cia³o”. Mer-Ka-Ba oznacza³o cia³o ducha otoczone przez rotuj±ce w przeciwnych kierunkach pola ¶wietlistych spiral, które przenosi³y miêdzy realno¶ciami. Dostrojenie cia³a do tonu „Ge” zdaje siê byæ celem wiêkszo¶ci misteryjnych nauczañ i poszukiwañ ¦wiêtego Graala, by¶my mogli odnale¼æ nasz± drogê do domu, do  ¬ród³a."

Jakby na potwierdzenie powy¿szych s³ów fragment tekstu z dzia³aj±cej obecnie na ca³ym ¶wiecie szko³y duchowej Ró¿okrzy¿a.

"ludzki mózg posiada siedem komór wype³nionych eterami. Ka¿da komora ma swój w³asny ton dostrojony do jednego z tonów siedmiokrotnej skali. Oprócz tego ka¿dy cz³owiek posiada swój szczególny ton podstawowy. (...) Harmonijne d¼wiêki maj± bezpo¶rednie i pozytywne oddzia³ywanie na etery i pomagaj± cz³owiekowi nastroiæ siedem strun jego w³asnego systemu we w³a¶ciwy sposób i przyci±gn±æ odpowiadaj±ce temu si³y. Echo tych dzia³añ mo¿emy odnale¼æ w praktykach religijnych wszystkich narodów we wszystkich czasach. (...)
Cz³owiek czêsto bywa³ porównywany do instrumentu muzycznego, na którym chc± graæ boskie harmonie. Jednak¿e nie jest on tego ¶wiadom. Poza tym instrument ten jest uszkodzony i z tego powodu boska harmonia nie mo¿e wytworzyæ w³a¶ciwego tonu."
Jednak "w cz³owieku nadal istnieje co¶ z boskiego ¿ycia jako iskra, która nale¿y do tej pierwotnej rzeczywisto¶ci. Iskra ta mo¿e zostaæ obudzona i rozpalona jedynie wówczas, gdy cz³owiek jako instrument dostraja siê ponownie do boskiej harmonii. Wtedy jest on po³±czony z si³± Chrystusa, z podstawowym tonem niebiañskiej mi³o¶ci.
Jego odnowiony ogieñ wê¿owy wibruje wtedy w tym podstawowym tonie."

¬ród³o:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0
¬ród³o w j. angielskim:
http://www.goldenmean.info/healingphase/index.html


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Lipiec 29, 2009, 17:17:22
Napisa³em ma³y programik przeliczaj±cy s³owa i warto¶ci pitagorejsk± metod± redukcji, i wg alfanumeryki MI6 rozkodowanej przez Horowitza. Mo¿e komu¶ siê przyda :)

(http://dr.pl/elusive/stuff/mi6.jpg)

Instalator do pobrania: http://dr.pl/elusive/stuff/mi6setup.rar


Tytu³: Odp: 5. Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: (Nie)Ja Lipiec 29, 2009, 20:53:39
Napisa³em ma³y programik przeliczaj±cy s³owa i warto¶ci pitagorejsk± metod± redukcji, i wg alfanumeryki MI6 rozkodowanej przez Horowitza. Mo¿e komu¶ siê przyda :)

z pewno¶cia siê przyda :)
..mnie niestety chyba w przysz³ym wcieleniu, gdy natura obdarzy mnie bardziej ¶cis³ym umys³em  ::)

pozdrawiam  ;)



Tytu³: Odp: Len Horowitz - "DNA: Piraci ¦wiêtej Spirali"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Sierpieñ 31, 2010, 15:43:31
Prosimy Was o pisanie nowych postów w tym temacie w nowej lokalizacji.

Tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,185.msg1737.html#msg1737

W±tki przekopiowane do nowej lokalizacji bêd± tutaj zamykane i z podaniem linka do nowej lokalizacji - jak wy¿ej.
(Jest to zawsze link do OSTATNIEGO posta, który widzisz w w±tku na starym forum)

Przepraszamy za ma³y k³opot, bo trzeba siê zarejestrowaæ ponownie w nowej lokalizacji. Mogê (jako admin) zrobiæ to za ka¿dego, który sobie tego za¿yczy i przes³aæ mu na e-maila nowe has³o (z nowego forum), które sam  ³atwo sobie zmieni w zak³adce PROFIL/Ustawienia dotycz±ce konta.  Wy¶lê wszystkim instrukcjê jak to zrobiæ.

Wszystkich poinformujê w ¶rodê/czwartek o powodach przenoszenia forum.
Wy¶lê wówczas wszystkim forumowiczom wiadomo¶æ na PW.

Przepraszamy za t± niedogodno¶æ. Liczymy na wyrozumia³o¶æ.

Pozdrawiamy! :)

Zespó³ Forum


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

rekogrupastettin julandia cinemak vfirma apelkaoubkonrad692