Dan Winter i jego ¦wiêty Graal => PREZENTACJA: Wyja¶niaj±c grawitacjê => W±tek zaczêty przez: Leszek Wrzesieñ 08, 2009, 23:56:58



Tytu³: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 08, 2009, 23:56:58
Jest to 20 minutowa prezentacja przeznaczona raczej dla profesjonalistów zainteresowanych wyja¶nieniem zjawiska grawitacji przy pomocy pojêæ takich jak Z³ota Proporcja oraz D³ugo¶æ i Czas Plancka, które organizuj± m.in. wewnêtrzn± budowê pierwiastka wodoru...

Przed obejrzeniem prezentacji zaleca siê obejrzeæ dwa krótkie fragmenty filmowe o grawitacji z drugiego w±tku tego dzia³u:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=393.msg1362#msg1362

Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê 1/3 [PL]
http://www.youtube.com/v/PSCIkhia4ms&hl=pl&fs=1
http://www.youtube.com/watch?v=PSCIkhia4ms

Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê 2/3 [PL]
http://www.youtube.com/v/iknczhiVXsc&hl=pl&fs=1
http://www.youtube.com/watch?v=iknczhiVXsc

Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê 3/3 [PL]
http://www.youtube.com/v/DFwISQn9_d0&hl=pl&fs=1
http://www.youtube.com/watch?v=DFwISQn9_d0

LISTA ODTWARZANIA:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=435CC88BB7851F1E

Film tak¿e do ¶ci±gniêcia w wersji *.avi (napisy PL wklejone w film)
http://rapidshare.com/files/278121936/Explaining_gravity__Napisy_PL_.rar
lub tutaj:
http://www.przeklej.pl/folder/dan-winter-wyjasniajac-grawitacje-32379002

MAMY DOWÓD  -- PRZYCZYNA GRAWITACJI:
Czas Plancka mno¿ony przez Z³ot± Proporcjê oraz D³ugo¶æ Plancka pomno¿ona przez Z³ot± proporcjê odpowiadaj±
d³ugo¶ciom promieni wodoru oraz czêstotliwo¶æ wodoru.

Czas Plancka jest to najmniejsza jednostka czasu maj±ca sens fizyczny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_Plancka
Jest to najmniejsza jednostka d³ugo¶ci (odleg³o¶ci) maj±ca sens fizyczny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ugo%C5%9B%C4%87_Plancka

(http://www.goldenmean.info/goldenproof/planktimefix2.jpg)

D³ugo¶æ Plancka (1.616252 x 10 do minus 35 metra) x Z³ota Proporcja (1.618033989) do potêgi 116  = .282537 Angstroma - Pierwszy Promieñ Wodoru
D³ugo¶æ Plancka (1.616252 x 10 do minus 35 metra) x Z³ota Proporcja (1.618033989) do potêgi 117 = .457154 Angstroma - Drugi Promieñ Wodoru
D³ugo¶æ Plancka (1.616252 x 10 do minus 35 metra) x Z³ota Proporcja (1.618033989) do potêgi 118 = .739691 Angstroma -Trzeci Promieñ Wodoru


Obliczenia R. Heyrovskiej:
(http://www.goldenmean.info/goldenproof/heyrovska.gif)
http://www.goldenmean.info/goldenproof/
http://www.informaworld.com/smpp/content~db=all~content=a713736986?words=golden*|mean* (http://www.informaworld.com/smpp/content~db=all~content=a713736986?words=golden*|mean*)
The Golden ratio which appears in the geometry of a variety of creations in Nature is found to arise right in the Bohr radius of the hydrogen atom due to the opposite charges of the electron and proton. The bond length of the hydrogen molecule is the diagonal of a square on the Bohr radius and hence also has two Golden sections, which form the cationic and anionic radii of hydrogen. It is shown here that these radii account quantitatively for the bond lengths of many hydrides when added to the atomic and Golden ratio based ionic radii of many other atoms.
http://precedings.nature.com/documents/2929/version/1
PDF http://precedings.nature.com/documents/2929/version/1/files/npre20092929-1.pdf

D³ugo¶æ Plancka , LPlanck, wielko¶æ sta³a o wymiarze d³ugo¶ci, bêd±ca kombinacj± sta³ych fizycznych (fundamentalnych).
LPlanck = (hG/2πc3)1/2 = h/(2πMPlanckc) ≈ 1,6·10^-35 m
gdzie: h - sta³a Plancka, c prêdko¶æ ¶wiat³a w pró¿ni, G - sta³a grawitacji, Mplanck - masa Plancka.

* Znaczenie d³ugo¶ci Plancka nie jest pewne, przypuszcza siê, ¿e jest to element podstawowy (kwant) wymiaru liniowego (tj. d³ugo¶ci, odleg³o¶ci itp.). Przestrzeñ w skali wielko¶ci porównywalnej z d³ugo¶ci± Plancka mia³aby siê okazaæ ziarnista, skwantowana, stanowi±ca pewn± analogiê do sieci krystalicznej.
W innym podej¶ciu d³ugo¶æ Plancka jest rozmiarem wczesnego wszech¶wiata stanowi±cym pocz±tek stosowalno¶ci poznawalnej fizyki.
Za: http://portalwiedzy.onet.pl/74418,,,,plancka_dlugosc,haslo.html


Linki do artyku³ów internetowych wykorzystanych w filmie:

http://www.goldenmean.info/goldenproof/

http://www.goldenmean.info/gravityexplained/

http://www.goldenmean.info/creation/


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 09, 2009, 00:28:56
{2468}{2526} Zacznijmy od pocz±tku
{2650}{2900} Patrzymy na geometriê, gdzie z³ota|proporcja opiera siê na ¶cie¿ce kompresji|do punktu bezruchu czy te¿ do punktu zero
{2907}{3227} i na efektywne zagnie¿d¿anie pent-dodeca|i z³otej proporcji, które pó¼niej rozpoczê³o|temat E8 i najnowsz± fizykê Jednolitego Pola
(http://www.goldenmean.info/implosionfullseq09/implosionfullseq.406.jpg)


{4076}{4252} Wszystko to opiera siê na idei rybiego pêcherza|- idealnego zagnie¿d¿ania, idealnego osadzania,| idealnego powiêkszania...
{4256}{4451} Wygl±da to jak ga³ka oczna i - w rzeczy |samej - s±dzimy, ¿e ta koniugacja fazowa| jest przyczyn± percepcji.
(http://www.goldenmean.info/triplosion/tri4.gif)


{4460}{4690} I jak to wyja¶niali¶my, kiedy| fale steluj± w tej geometrii, któr±| pierwotnie nazwali¶my Gwiezdn± Matk±;
{4700}{4851} kiedy rozwijaj± siê wed³ug tej geometrii| staj± siê czym¶ co nazywa siê (systemem) E8,
{4860}{5001} który jest rozwiniêciem dodeca/icosa|- naturalnych bry³ platoñskich |opartych na z³otej proporcji -
{5005}{5320} w wielowymiarowy szyk, który fizyka widzi teraz|jako sposób wyt³umaczenia wszystkich cz±stek|elementarnych i grawitacji w Jednolitym Polu.
{5335}{5600} Zauwa¿cie, ¿e w tej geometrii dystrybucja|³adunku staje siê idealna. W istocie ten|sposób komunikowania siê prêdko¶ci falowych
{5604}{5780} jest szybszy od prêdko¶ci ¶wiat³a, poniewa¿|prêdko¶ci fazowe oparte na z³otej proporcji| dodaj± siê i mno¿± na wskro¶ prêdko¶ci ¶wiat³a
(http://www.goldenmean.info/implosionfullseq09/implosionfullseq.247.jpg)(http://www.goldenmean.info/predictions/greatrmz.gif)


{5790}{5930} Tworzy to doskona³± wszech³±czno¶æ| - samoorganizacjê koniugacji fazowej
{5940}{6220} A w koniugacji fazowej tak jak w optyce|sto¿ki ¶wiat³a lub lasery podchodz± z| czterech kierunków zwanych miksowaniem czterech ¶cie¿ek i tworz± punkt implozji,
{6227}{6470} i w optyce definiowanej koniugacj± fazow±|wyra¼nie tworzy to samoorganizacjê|i nad¶wietlne po³±czenie, które| nazywaj± odwróceniem czasu
{6474}{6655} bo kiedy fale ³adunków przekraczaj± prêdko¶æ|¶wiat³a, to faktycznie podró¿uj± w czasie.
{6663}{6829} I tutaj Einstein siê pomyli³, gdy powiedzia³|"O, tu jest limit prêdko¶ci w postaci| prêdko¶ci ¶wiat³a"
{6833}{6973} Koniugacja fazowa oparta na z³otej|proporcji jest biletem na przekroczenie| limitu prêdko¶ci ¶wiat³a u Einsteina
(http://www.goldenmean.info/fractalgravity/4wave.gif)

{7130}{7340} A to jest nasza animacja ¦wiêtego Graala |i jak tu widzicie staje siê w³a¶ciwie fizyk±| tego jak umiejêtnie kompresowaæ ³adunek
{7347}{7608} Jest to wiêc mapa tego w jaki sposób|³adunek zbli¿a siê do centrum nie tylko|Gwiezdnej Matki, ale te¿ w modelu E8 - |obu ca³kowicie opartych na z³otej proporcji
{7612}{7805} I widzimy, ¿e nazywa siê ¦wiêtym Graalem,|a nazywa siê tak zwyczajnie dlatego,| ¿e jest to doskona³a fraktalno¶æ...
{7812}{8054} i to idealne dodawanie i mno¿enie jest tym, co|pozwala falom kompresowaæ siê idealnie, a zatem| promieniowaæ lub byæ rozprowadzanymi idealnie
{8062}{8223} i dziêki temu tworzyæ stabiln± falê|stoj±c± kompresji zwanej grawitacj±.
(http://www.goldenmean.info/predictions/grailani3.gif)


{17233}{17543}Widzicie te obrazy? Tak wygl±daj± fale z³otej|proporcji kiedy zbiegaj± siê i gniazduj± w|centrum tego gniazda stellacji dodeca-icosa
{17550}{17690}Widzicie je? To jest to co robi± fale|w trakcie podró¿y do centrum wodoru
{17700}{17845}Je¶li chcecie chwyciæ siê ich muzyki|i mieæ dostêp do tej energii to| musicie zrozumieæ t± geometriê
{34400}{34660} Ta ¶cie¿ka dodawania i mno¿enia do centrum|pokazuje jak powstaje elektryczna si³a|do¶rodkowa, która jest fraktaln± przyczyn±| grawitacji opart± na z³otej proporcji.
(http://www.goldenmean.info/powerpoint/phaseconjugation09_files/Slide0020.gif)
(http://goldenmean.info/creation/Slide6.jpg)


{24006}{24242} Je¶li spojrzymy na tablicê pierwiastków i na|fakt, ¿e zagnie¿d¿anie siê pow³ok elektronowych|jest zasadniczo zagnie¿d¿aniem siê bry³ platoñskich
(http://goldenmean.info/creation/Slide8.jpg)
{24246}{24489} A je¶li spojrzymy na detale, to|mamy pow³oki elektronowe w swoich| geometrycznych platoñskich gniazdach:
{24530}{24631} sub orbital S, zasadniczo bêd±cy| torusem w pier¶cieniu;
{24635}{24700} sub orbital P(pi) jest sze¶cienny;
{24710}{24957} a sub orbitale D (10 elektronów, 10 wirów,|5 par wirów) i F (14 elektronów, 14 wirów,|7 par wirów) s± dodeca-icosa w swojej|zasadniczej symetrii.
{24965}{25261} Wiêc mam teraz proste bry³y platoñskie|- zwane Gniazdem Gwiezdnej Matki|(tetra-cube-dodeca-icosa) - jako geometriê|wszystkich pow³ok elektronowych S,P, D i F
(http://www.goldenmean.info/creation/electrons.jpg)

{25265}{25411} Teraz je¶li spojrzymy na j±dro z pracy Moona|w dziedzinie chemii na Uniwersytecie w Chicago,
{25415}{25750} widzimy, ¿e geometria i uk³ad hadronów w j±drze|(protony i neutrony) - ich geometria we |wszystkich atomach na tablicy pierwiastków
{25757}{25865} jest czworo¶cienna, sze¶cienna, |o¶mio¶cienna albo dwudziesto¶cienna
{25874}{26010} Mówi wiêc on, ¿e geometria w j±drze| to TE SAME bry³y platoñskie
{26020}{26195} Nagle wiêc zdajemy sobie sprawê,| ¿e j±dro jest SAMOPODOBNE do elektronów!
{26205}{26389} To prowadzi nas do tego radykalnego|o¶wiadczenia, podsumowania, syntezy
{26404}{26605} które mówi, ¿e atomy tworz± grawitacjê|w stopniu, w jakim ich j±dra s± samopodobne| do ich elektronów!
{26613}{26789} Innymi s³owy atomy mog± tworzyæ grawitacjê|tylko je¶li s± fraktalne i bazuj±| na zasadzie z³otej proporcji.
(http://goldenmean.info/creation/Slide9.jpg)
(http://goldenmean.info/creation/Slide10.jpg)



Tytu³: Wyja¶niaj±c grawitacjê - E8 i "jitterbug"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 09, 2009, 01:25:13
{26793}{26963} Wiêc ostatecznie w tej dyskusji |porozmawiamy trochê o historii E8
{26970}{27179} Wiecie, mówili¶my o wspania³ych |prezentacjach Garretta Lisi, który| w piêkny sposób pokazuje...
{27186}{27570} ¿e je¶li we¼miecie t± geometriê o nazwie E8 i|spojrzycie na punkty przeciêcia, zagnie¿d¿ania|siê bry³ symetrii, szeregów symetrii
{27575}{27860} (tu s± pokazane ró¿nymi kolorami)|otrzymujecie wszystkie cz±steczki subatomowe|w grawitacji, grawiton, fenomen grawitacji...
{27870}{27947} ...wszystkie zagnie¿d¿one|w jednym geometrycznym szyku.
{27959}{28350} Tym, na co zwróci³em uwagê by³o oczywi¶cie,|¿e mój bohater prof. El Nashie z Kairu, który|prac± swojego ¿ycia broni i dowodzi, ¿e |z³ota proporcja jest podstaw± E8...
{28360}{28485} niespodziewanie odkry³, ¿e geometria E8| w ca³o¶ci opiera siê na z³otej proporcji.
{28495}{28690} Skomentowa³em, ¿e jest to raczej smutne,|¿e Garrett Lisi nie podkre¶li³, ¿e z³ota|proporcja jest kluczem do E8.
{28699}{28840} Bo gdyby¶ to zrobi³, to zobaczy³by¶ co jest| przyczyn± si³y do¶rodkowej w samym centrum;
{28845}{29045} ¿e s± ni± fale ³adunku, które gniazduj±|w tej geometrii... a twierdzimy, ¿e ca³y|wszech¶wiat sk³ada siê z fal ³adunków.
{29050}{29310} Wiêc w mojej opinii eterem Jednolitego Pola jest|³adunek - do¶rodkowa lub od¶rodkowa si³a|w tle kompresowalnego wszech¶wiata.
{29320}{29450} Eter sk³ada siê z ³adunków. Gdy jest|kompresyjny lub refrakcyjny to mamy|³adunki dodatnie i ujemne.
{29456}{29665} Wiêc je¶li fale ³adunków zbiegaj± siê,|dodaj±c siê i mno¿±c konstruktywnie -|co jest rozwi±zaniem dla nieskoñczonej|kompresji, poniewa¿ z³ota proporcja
{29670}{29770} jest rozwi±zaniem dla nieskoñczonej |kompresji, które Einstein przegapi³.
{29780}{30000} Wiêc kiedy fale do¶wiadczaj± tego dodawania|i mno¿enia, kompresja zmienia siê w|przyspieszenie poniewa¿ prêdko¶ci|fazowe dodaj± siê i mno¿±
{30010}{30220} co zmienia kompresje w przyspieszenie.|Wiêc wzrost prêdko¶ci i przyspieszenie|³adunków definiuj± w tym modelu grawitacjê.
(http://www.goldenmean.info/caughtinthematrix/lisi.gif)
(http://www.goldenmean.info/goldenproof/garrettlisipresents.gif)

MODEL E8
(http://www.goldenmean.info/caughtinthematrix/E8.gif)


JITTERBUG
Po lewej mamy "jitterbug" Bucky Fullera,|który mo¿emy teraz zobaczyæ...
{30670}{30760} Jest to geometria dwudziesto¶cianu (icosa).|Widzicie...
{30770}{30859} ...przeszed³ od sze¶cio-o¶mio¶cianu|poprzez dwudziesto¶cian do o¶mio¶cianu...
{30869}{31059} i po drodze od sze¶cio-o¶mio¶cianu| do dwudziesto¶cianu zapada siê|dok³adnie w z³otej proporcji
{31069}{31385} Wiêc "jitterbug" Bucky Fullera - kompresja|od sze¶cio/o¶mio¶cianu do dwudziesto¶cianu -|zawiera³ odpowied¼ w kwestii nadprzewodnictwa
{31395}{31635} i to - co tu widzisz - w jaki sposób dzia³a|grawitacja, poniewa¿ w trzech wymiarach|fale do¶wiadczaj± idealnej zapa¶ci|sk³adaj±c siê w ten sposób.
{31642}{31725} Wiêc dali¶my trochê zaplecza| na temat "jitterbug".
(http://www.goldenmean.info/goldenproof/vectorflex.gif)(http://www.goldenmean.info/goldenproof/vectorflex2.gif)


{31732}{31830} Widzicie... od sze¶cio-o¶mio¶cianu |do dwudziesto¶cianu, do o¶mio¶cianu...
{31837}{32095} Jest to ¶cie¿ka kompresji, która umo¿liwia|³adunkom "optymaln± translacjê zawirowañ"| która jest sposobem w jaki rotacja (inercja)
{32102}{32220} staje siê lini± (energi±), co jest tym|po³±czeniem miêdzy mas± i energi±.
{32230}{32430} A rozwi±zaniem dla "optymalnej translacji|zawirowañ" jest spirala w z³otej proporcji,|poniewa¿ jedno definiuje drugie.
{32720}{32950} W innej dyskusji mówili¶my, ¿e ten "jitterbug"|jest mechanizmem nadprzewodnictwa, bo|kiedy moleku³y to robi± - jak w Twoim DNA -
{32955}{33090} w³a¶ciwie tworzy to nadprzewodnictwo |i DNA zosta³o zmierzone jako nadprzewodnik.
{33100}{33410} Tom Sawyer z Buffalo zaprezentowa³ dokument|o mechanizmie "jitterbug" w odpowiedzi na|problem nadprzewodnictwa jako, ¿e centra|moleku³ dokonuj± zmiany w tym szyku

(http://www.goldenmean.info/implosionfullseq09/implosionfullseq.273.jpg)

{32440}{32625} Nieoczekiwanie ten "jitterbug" od |sze¶cio-o¶mio¶cianu do dwudziesto¶cianu|posiada za sob± nieco poezji nazwanej |
{32630}{32710} "chrystusow±" (Christed one)| poniewa¿ jest to zasada krystalizacji.
(http://www.goldenmean.info/implosionfullseq09/implosionfullseq.272.jpg)




Tytu³: Wyja¶niaj±c grawitacjê - PHI i skalowanie zorganizowanej materii
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 09, 2009, 01:51:07
{33820}{34030} Magazyn "Nature" twierdzi, ¿e wszech¶wiat jest|dwunasto¶cianem, a "New Scientist Magazine"|mówi, ¿e wszech¶wiat jest fraktalny|(to moje ulubione historie...)
{34040}{34190} ¯aden z nich nie wie, ¿e dwunasto¶cian JEST|idealnym fraktalem. I ¿aden z nich nie wie,|¿e fraktalno¶æ stellacji dwunasto¶cianu
{34195}{34290} jest przyczyn± grawitacji, |która spina ca³y wszech¶wiat.
{34310}{34390} Wiêc nagle wszystkie te historie|zaczynaj± mieæ sens.
(http://www.goldenmean.info/completefractalcosmology/UNIVERSEfractaldodec.gif)

{34865}{35040} A to jest komentarz El Nashiego mówi±cy,|¿e fraktalna natura przestrzeni faktycznie|mo¿e byæ przyczyna grawitacji
{35065}{35240} El Nashie mówi, ¿e "fraktalizacja jest|¼ród³em grawitacji" pos³uguj±c siê tym co|nazywamy "Teori± pola kwantowego z³otego podzia³u"
{35245}{35377} Tymczasem Andrei Linde mówi±c, ¿e|fraktalna natura przestrzeni faktycznie| mo¿e byæ przyczyna grawitacji
{35382}{35535} wspiera mój oryginalny artyku³ z 2006 roku|z konferencji w Budapeszcie po¶wiêconej|Fizyce Jednolitego Pola mówi±cy, ¿e
{35540}{35630} fraktalno¶æ oparta na z³otej proporcji|jest elektryczn± przyczyn± grawitacji.
(http://www.goldenmean.info/powerpoint/phaseconjugation09_files/Slide0028.gif)
(http://www.goldenmean.info/powerpoint/phaseconjugation09_files/Slide0029.gif)


{35640}{35925} Na zakoñczenie chcia³bym pogratulowaæ|Nassimowi za to co uwa¿am za jeden |z najpiêkniejszych fragmentów jego pracy. | http://www.theresonanceproject.org
{35932}{36075} Pokazuje on tutaj, ¿e te kluczowe punkty|na wykresie pt. "Zasady skalowania| wszelkiej zorganizowanej materii"
{36150}{36520} Bierze on czêstotliwo¶æ, promieñ, masê|i prêdko¶æ wszech¶wiata, galaktyki, atomu|i Wielkiego Wybuchu jako miejsca wzd³u¿ tej ¶cie¿ki.
{36545}{36860} Jest to stosunek czêstotliwo¶ci (po lewej)|do skali (po prawej) dla g³ównych|zmiennych w fizyce
{36867}{37305} opisuj±cych rozmiar ró¿nych kluczowych |i uniwersalnych zjawisk jak czarna dziura|w centrum galaktyki czy rozmiar atomów, Wielkiego Wybuchu, skali gwiezdno-s³onecznej
{37312}{37413} oraz galaktycznych i wszech¶wiatowych| kul czy promieni.
{37420}{37669} £±cz±c je pokazuje on, ¿e zasady|skalowania wszelkiej zorganizowanej materii|znajduj± siê w relacjach okre¶lonych|dok³adnie przez Phi czy te¿ z³oty podzia³.
{37675}{37820} Widzicie tu z³ot± proporcjê miêdzy wszystkimi|kluczowymi punktami na tym wykresie.
{37827}{38045} Wiêc niespodziewanie uniwersalne skalowanie -|które jest rodzajem kulminacji wielkiej pracy|niemieckiej grupy nad globalnym skalowaniem -
{38052}{38123} jest w ca³o¶ci zoptymalizowane|przez z³oty podzia³.
(http://www.goldenmean.info/yalweh/scalingphinassim.jpg)

(http://www.goldenmean.info/yalweh/scalinglaw.gif)

{38130}{38285} Wiêc od dawna wiemy, ¿e z³ota proporcja jest|kluczem do globalnego skalowania, ale teraz|znamy elektryczny powód dlaczego tak jest.
{38292}{38485} Jest tak poniewa¿ ustanawia to idealn±|dystrybucjê ³adunków i idealny kolaps| ³adunków, który definiuje grawitacjê.
{38495}{38585} Pamiêtaj, Einstein zdefiniowa³ grawitacjê|jako doskona³y kolaps ³adunków.
{38595}{38710} Po prostu nie rozumia³, ¿e fraktalno¶æ|oparta na z³otej proporcji jest| rozwi±zaniem jego problemu.
{38720}{38820} Chodzi o to, ¿e teraz mo¿emy zastosowaæ to|do wszelkich rodzajów technologii -
{38825}{39050} - od tworz±cych grawitacjê rakietowych|napêdów odrzutowych, napiêcia elektrycznego|z grawitacji, rozszczepiania wodoru do|tworzenia bioaktywnych pól elektrycznych.
{39060}{39195} Wszystkie te technologie stoj± dla nas|otworem je¶li tylko we¼miemy odpowiedzialno¶æ
{39200}{39399} za nasz zwi±zek ze wszech¶wiatem,|który opiera siê na tej powa¿nej|elektrycznej fizyce fraktalno¶ci.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 10, 2009, 10:29:45
D³ugo¶æ Plancka , LPlanck, wielko¶æ sta³a o wymiarze d³ugo¶ci, bêd±ca kombinacj± sta³ych fizycznych (fundamentalnych).

Gdzie¶, w materia³ach bardzo p³odnego Dana Wintera przeczyta³em, ¿e wed³ug niego Einstein siê myli³ i c nie jest const.

A jak tak, to i definicja d³ugo¶ci Plancka nie mo¿e byæ prawdziwa, gdy¿ nie mo¿e ona byæ const.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 10, 2009, 18:51:15
Cytat: waldemar.m
Gdzie¶, w materia³ach bardzo p³odnego Dana Wintera przeczyta³em, ¿e wed³ug niego Einstein siê myli³ i c nie jest const.

A jak tak, to i definicja d³ugo¶ci Plancka nie mo¿e byæ prawdziwa, gdy¿ nie mo¿e ona byæ const.

http://www.electrino.pl/2.2.html
http://www.electrino.pl/Forum/index.php 

Pozdrawiam :)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 10, 2009, 19:11:50
http://www.electrino.pl/2.2.html
http://www.electrino.pl/Forum/index.php

Nie mo¿e nie cieszyæ fakt, ¿e u¿ytkownicy tego forum znaj± równie¿ materia³y rozmieszczone na mojej stronie, ale ... rado¶æ by³aby jeszcze wiêksza ,gdyby u¿ytkownicy tego forum i czytelnicy mojej strony, starali siê my¶leæ skojarzeniowo. Tak, "moja" sta³a Plancka jest rzeczywi¶cie sta³a, gdy¿ jest zbudowana na rzeczywistych sta³ych. Nie ma w¶ród nich prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni i to bardzo ³atwo sprawdziæ korzystaj±c z przytoczonych linków.

Pozdrawiam.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 10, 2009, 21:02:12
D³ugo¶æ Plancka , LPlanck, wielko¶æ sta³a o wymiarze d³ugo¶ci, bêd±ca kombinacj± sta³ych fizycznych (fundamentalnych).
Gdzie¶, w materia³ach bardzo p³odnego Dana Wintera przeczyta³em, ¿e wed³ug niego Einstein siê myli³ i c nie jest const.
A jak tak, to i definicja d³ugo¶ci Plancka nie mo¿e byæ prawdziwa, gdy¿ nie mo¿e ona byæ const.

Panie Waldemarze,
Wg. Dana prêdko¶æ ¶wiat³a jest sta³a, ale nie jest ona górn± granic± prêdko¶ci jako takiej.
W filmie s± zdania
{6474}{6655}...kiedy fale ³adunków przekraczaj± prêdko¶æ|¶wiat³a, to faktycznie podró¿uj± w czasie.
{6663}{6829}I tutaj Einstein siê pomyli³, gdy powiedzia³|"O, tu jest limit prêdko¶ci w postaci| prêdko¶ci ¶wiat³a"
{6833}{6973}Koniugacja fazowa oparta na z³otej|proporcji jest biletem na przekroczenie| limitu prêdko¶ci ¶wiat³a u Einsteina

Nie jestem fizykiem i nie nawi±¿e z panem fachowej rozmowy... Chyba, ¿e kto¶ inny, ale to raczej nie ten rodzaj forum.... Temat grawitacji pojawi³ siê tutaj, jako, ¿e Dan Winter jest - jak to Pan okre¶li³ - do¶æ p³odny...
Mo¿e Pan napisaæ do Dana na adres danwinter@goldenmean.info albo poczekaæ na jego przyjazd do Polski.
Mamy w planach organizacje seminarium w Polsce...
Umówili¶my siê na razie ogólnie na kwiecieñ 2010 roku.
Konkretny termin seminarium jest jeszcze nie ustalony.

Pozdrawiam serdecznie z....
kolejnym obliczeniem Dana Wintera, które jego zdaniem dowodzi fraktalno¶ci czasu zorganizowanego przez Z³ot± Proporcjê....

Rok s³oneczny = Czas Plancka x Z³ota Proporcja do potêgi 241.01 ( 1.35125 x 10^-43) x (1.618 ^ 241.01) = 31538925.97 sekund = 1 rok s³oneczny

w oryginale:
Solar year = Plank time x Golden Ratio ^241.01 ( 1.35125 x 10^-43) x (1.618 ^ 241.01) = 31538925.97 Secs= 1 yr

¬ród³o:
http://www.goldenmean.info/coincidence/


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 10, 2009, 21:48:48
Cytat: waldemar.m
Wstêp
Autor: D. Bazijew
Obowi±zuj±ca teoria fizyki twierdzi, ¿e prêdko¶æ rozprzestrzenienia ¶wiat³a w pró¿ni
c = 2,99792458*108 m*s^-1 jest fundamentaln± sta³±, jednakow± dla wszystkich rodzajów promieniowania, od promieniowania gamma do fal radiowych. Wielko¶æ c wyznaczono eksperymentalnie, a do dzisiejszego dnia nikt nie przedstawi³ równania na wyliczenie tej prêdko¶ci, ani nie dokaza³, ¿e istniej± takie si³y i energie, które uzasadnia³yby t± prêdko¶æ.

W kilku odcinkach przedstawiê najbardziej sensacyjny artyku³ 21-go wieku. Ju¿ sam pocz±tek bêdzie dla wielu szokowym prze¿yciem.

Zapraszam do czytania i ... zadawania pytañ.

http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?p=411#411


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 10, 2009, 23:26:08
Panie Waldemarze,
Wg. Dana prêdko¶æ ¶wiat³a jest sta³a, ale nie jest ona górn± granic± prêdko¶ci jako takiej.
W filmie s± zdania
{6474}{6655}...kiedy fale ³adunków przekraczaj± prêdko¶æ|¶wiat³a, to faktycznie podró¿uj± w czasie.
{6663}{6829}I tutaj Einstein siê pomyli³, gdy powiedzia³|"O, tu jest limit prêdko¶ci w postaci| prêdko¶ci ¶wiat³a"
{6833}{6973}Koniugacja fazowa oparta na z³otej|proporcji jest biletem na przekroczenie| limitu prêdko¶ci ¶wiat³a u Einsteina

Panie Leszku,

To dobrze, ¿e nie jest Pan fizykiem, gdy¿ pozwoli to nam normalnie wymieniæ siê pogl±dami. Wa¿ne jest tylko to, ¿e interesuje siê Pan takimi sprawami i po¶wiêca im swój czas.

1. Doskonale, ¿e przytoczy³ Pan te zdania, gdy¿ nikt nie bêdzie móg³ postawiæ mi zarzutu, ¿e manipulujê informacj± wyrywaj±c fragment z kontekstu. Proszê je uwa¿nie przeczytaæ jeszcze raz. Wynika z nich jednoznacznie, ¿e Szanowny Guru - Dan Winter - autorytatywnie i samowolnie, bez ¿adnych na to podstaw zrobi³ z c sta³± fundamentaln±.

Ma³o tego! Jak Pan siê przyjrzy tym jednostkom: czas Plancka i d³ugo¶æ Plancka, to do nich wchodzi c i to w krotnej potêdze. Je¶li c nie jest constans (a my dokazali¶my, ¿e nie jest i nie równa siê temu, co reszta fizyków uznaje za c), to wszystkie wyliczenia Dona Wintera bior± w ³eb.

I nie dziwota. Gdy¿ one tylko pozornie zwi±zane s± z przyrod±.

2. Co oznaczaj± te liczby w nawiasach przy ka¿dym tym zdaniu? Wy robicie z tego bibliê, a z siebie sektê?

3. Kto ma organizowaæ seminarium i dlaczego?

i na zakoñczenie tej serii pytañ: Czym siê Pan keiruje, ¿e po¶wiêca swój czas Donu Winterowi?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 10, 2009, 23:32:39
http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?p=411#411

Szanowny Panie,

Drugi raz w ci±gu jednego dnia pope³nie Pan ten sam b³±d. Przecie¿ ja najwyra¼niej napisa³em o tym, ¿e takie jest stanowisko OFICJALNEJ FIZYKI.

Nie nasze!!!

My dokazali¶my, ¿e prêdko¶æ ¶wiat³a naturalnego jest mniejsza o 3,4% i ... uwaga - nie jest constans!


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 11, 2009, 09:04:44
Wykaza³ pan ¿e:

1)
Cytat: waldemar.m
Tak, "moja" sta³a Plancka jest rzeczywi¶cie sta³a, gdy¿ jest zbudowana na rzeczywistych sta³ych.


2)
Cytat: waldemar.m
My dokazali¶my, ¿e prêdko¶æ ¶wiat³a naturalnego jest mniejsza o 3,4% i ... uwaga - nie jest constans!

Pomimo to twierdzi Pan, ¿e je¿eli prêdko¶æ swiat³a nie jest constans to sta³a Planca - nie mo¿e byæ sta³a?








 


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (FILM)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 11, 2009, 10:06:02
Pomimo to twierdzi Pan, ¿e je¿eli prêdko¶æ swiat³a nie jest constans to sta³a Planca - nie mo¿e byæ sta³a?

Szanowny kolego,

Ju¿ raz Panu zwraca³em uwagê na t± okoliczno¶æ, ¿e nie stara siê Pan my¶leæ skojarzeniowo. Podaj±c linki do mojej strony sugeruje Pan, ¿e uda³o siê Panu je przeczytaæ, a jak tak, to ... musia³ Pan dostrzec, ¿e moja sta³a Plancka jest zbudowana bez udzia³u prêdko¶ci ¶wiat³a, a w tym w±tku, ka¿dy mo¿e przeczytaæ to, co ja cytujê poni¿ej:

LPlanck = (hG/2πc3)1/2 = h/(2πMPlanckc) ≈ 1,6·10^-35 m
gdzie: h - sta³a Plancka, c prêdko¶æ ¶wiat³a w pró¿ni, G - sta³a grawitacji, Mplanck - masa Plancka.

Oczywi¶cie, ¿e sta³a POlancka jest sta³a, ale to niczego nie zmienia, gdy¿ d³ugo¶æ Plancka i masa Plancka nie stan± siê przez to sta³e.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Whoever Wrzesieñ 11, 2009, 18:04:04

2. Co oznaczaj± te liczby w nawiasach przy ka¿dym tym zdaniu? Wy robicie z tego bibliê, a z siebie sektê?

Witam Panie Waldemarze :) A wiec zdanie jednego salonowego przedstawiciela swiata nauki juz poznalam :)

Leszku,
z mojej strony ogromne podziekowanie za ten material. Pozdrawiam Ciebie i przy okazji wszystkich forumowiczow :)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 11, 2009, 19:19:56
Witam Panie Waldemarze :) A wiec zdanie jednego salonowego przedstawiciela swiata nauki juz poznalam :)

Mi³a moja! Nie pozna³a Pani jeszcze mojego zdania, gdy¿ ja go jeszcze nie powiedzia³em, a wiem, ¿e jakbym zacz±³ mówiæ, to zapar³oby wam dech. Kiedy¶ to siê stanie.

Ja swoje zdanie na temat tego projektu bêdê móg³ wypowiedzieæ po otrzymaniu odpowiedzi od p. Leszka, przy czym nie zada³em jeszcze jednego pytania: Czego p. Leszek i inni "wyznawcy" DW oczekuj± od tego, czym zajmuje siê DW?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radoslaw Wrzesieñ 11, 2009, 23:15:53
Cytuj
Czego p. Leszek i inni "wyznawcy" DW oczekuj± od tego, czym zajmuje siê DW?

Szanowny Panie Waldemarze!
Kocham Wintera z wielu powodów.
Oczywi¶cie mogê parê wymieniæ, mimo nutki arogancji i próby szufladkowania "naszej sekty" z Pana strony.

1. Wykaza³ zale¿no¶æ miêdzy dziwnym stanem naszego DNA (przemiana w torus) a rytmem serca i emocjonalnym stanem pasji/mi³o¶ci/b³ogo¶ci.
To samo mówi± nam amerykañscy Indianie, nie wszyscy wytêpieni do dzisiejszych czasów.
Nasza oficjalna nauka od 30 lat zna przypadki uformowania siê helisy w torus - i po tych 30 latach w zasadzie nic siê nie zmieni³o...
2. Nie boi siê porozmawiaæ o tre¶ci staro¿ytnych tekstów czy nawet jakich¶ channelingów i z moich obserwacji wynika ¿e zwraca uwagê na do¶æ istotne fragmenty pozwalaj±ce uchwyciæ "wiêkszy obraz".
3. Mówi o Jednolitej Teorii Pola trzymaj±cej siê kupy dziêki mi³o¶ci  i l±czy fizykê, ¿ycie i ¶wiadomo¶æ
http://www.heartcoherence.com/vcp-unified-field-theory/index.htm (http://www.heartcoherence.com/vcp-unified-field-theory/index.htm)
Mimo ¿e fizyka nie jest moj± mocn± stron± zawsze mnie fascynowa³a i nie obce s± mi ró¿ne fizyczne teorie - zaczynaj±c od Kaku i koñcz±c na naszych wspania³ych rosyjskich braciach - Gariajew, Szypow, Korotkov, Dmitriev, Kozyrev i wielu innych o których ¶wiat nie s³ysza³ do upadku muru berliñskiego.
4. Publikuje sw± wiedzê za darmo, to bardzo rzadka cecha w dzisiejszych czasach.
5. Mówi ciekawe rzeczy o bioarchitekturze.
6. Jest ¶wiadomy fraktalno¶ci czasu i tego ¿e oko³o roku 2012 zdarzy siê co¶ ciekawego:
http://www.goldenmean.info/coincidence/ (http://www.goldenmean.info/coincidence/)
...bardzo ciekawa interpretacja Nibiru jako Wenus, zgodna zreszt± z zeznaniami Stewarda Swerdlowa, uczestnika Projektu Montauk polegaj±cego na podró¿ach w czasie i przestrzenii.
7. Na tej cyferce zakoñczê bo j± bardzo lubiê - Winter kocha Ziemiê i ludzi, mo¿na to zauwa¿yæ np w temacie "free energy" http://goldenmean.info/freeenergy/ (http://goldenmean.info/freeenergy/) gdzie przestrzega przed urz±dzeniami które wpijaj± siê jak komar w pole grawitacyjne Ziemii i wypompowuj± z niego "darmow± energiê" destabilizuj±c atmosferê.
W podobnym tonie wypowiada siê na temat z³otego proszku z³ota (do¶æ mocno zwi±zany z tematem religii, Arki Przymierza, Moj¿eszem, Z³otym Cielcem etc.) czy szkodliwo¶ci religii róznej ma¶ci...

My¶lê ¿e na dobry pocz±tek naszej rozmowy powinno wystarczyæ :)

pozdrawiam serdecznie, niezaleznie od tego czy Pan pozostanie na forum - zawsze to mi³o spotkaæ kogo¶  kto mówi "bardzo dobrze ¿e nie jest Pan fizykiem" gdy siê rozmawia o fizycznych zawi³o¶ciach, czy ten ¶wiat nie jest dziwny???

p.s. Winter mówi:
"WE HAVE THE PROOF-- GRAVITY's CAUSE:

Planck Length (1.616252 x 10^-35 meter) x Golden Ratio (1.618033989) ^ 116 power = .282537 Angstrom -The First Radii of Hydrogen (below)

Planck Length (1.616252 x 10^-35 meter) x Golden Ratio (1.618033989) ^ 117 power = .457154 Angstrom -The Second Radii of Hydrogen

Planck Length (1.616252 x 10^-35 meter) x Golden Ratio (1.618033989) ^ 118 power = .739691 Angstrom -The Third Radii of Hydrogen
"
http://www.goldenmean.info/goldenproof/ (http://www.goldenmean.info/goldenproof/)
trochê to podobne do Pana wzoru....

i jeszcze fragment gdzie pojawia siê sta³a Planka:

(http://www.goldenmean.info/goldenproof/planktimefix2.jpg)
http://www.goldenmean.info/coincidence/ (http://www.goldenmean.info/coincidence/)



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 11, 2009, 23:25:26
Panie Waldemarze,
Nie rozumiem Pana pytañ natury psychologicznej. Prowokacja?
Winter jako guru? Co to za imputacje?
Wyznawcy? Oczekiwania? Motywy?

Nie mo¿e przyj±æ Pan do wiadomo¶ci, ¿e kto¶ po prostu t³umaczy czyj±¶ nieznan± w Polsce twórczo¶æ, bo go ona ciekawi?
Ciekawe jest jak kto¶ potrafi zastosowaæ to co nazywa siê "¶wiêt± geometri±" do analizy zjawisk fizyczno-biologicznych i psychologicznych... Mnie to po prostu interesuje. 
Mi nie zale¿y na kruszeniu kopii z kimkolwiek. Tym bardziej, ¿e nie jestem przedstawicielem ¿adnej z nauk ¶cis³ych.
To po prostu swoista pasja poznawcza, a  Dan jest inspiruj±cy. Jego tezy nawet je¶li kontrowersyjne to jednak s± genialne w swej prostocie, mimo, ¿e jêzyk przekazu pozostawia czasem wiele do ¿yczenia...
A je¶li kto¶ znajdzie w twórczo¶ci Dana jak±¶ inspiracjê i wnioski dla siebie? To chyba dobrze?...
My¶lê, ¿e Pana aktywno¶æ w tym dziale ¶wiadczy o tym, ¿e Dan jest jednak inspiruj±cy... Swoja drog± - chyba podobnie jak Pan - dusi siê on nieco w gorsecie skrojonym przez ró¿ne naukowe paradygmaty, o weberowskich "¿elaznych klatkach" instytucjonalizacji nie wspominaj±c...

Seminarium odbêdzie siê je¶li bêd± chêtne osoby - samo ¿ycie, kto¶ t³umaczy filmy, kto¶ ogl±da i je¶li ludzi to zainteresuje i zechc± osobi¶cie spotkaæ siê z Danem, to on przyjedzie do Polski. Kto to zorganizuje? Nie wiem. Mo¿e ja, mo¿e kolega, mo¿e kole¿anka, a mo¿e jeszcze kto¶ inny... Zobaczymy...
Tu nie ma instytucji. Liczy siê ¿ywa szczera my¶l i  intencja i chêæ poznania tego czy owego. Jak kto¶ ma ¿ywy umys³ to to zrozumie....
Mnie ciekawi wiele w±tków twórczo¶ci Dana, ale to s± moje osobiste sprawy. Warto mo¿e jednak nadmieniæ, ¿e jego wnioski dotycz±ce elektrycznej natury ¶wiata z powodzeniem przek³adaj± siê na zalecenia w dziedzinie architektury, diety, czy generalnie stylu ¿ycia, a gdyby pomy¶leæ z wiêkszym rozmachem, to mo¿na by przebudowaæ nieco nasz± cywilizacjê wg. "danowskich' wskazówek... aby "nasze" rz±dy i nasze "czynienie sobie Ziemi poddanej" by³o bardziej ludzkie po prostu...

My¶lê, ¿e twórczo¶æ tego cz³owieka jest warta namys³u. A czy komu¶ mo¿e namieszaæ w g³owie?
Nie bardziej ni¿ niejeden tzw. etatowy profesor, niewa¿ne czy uczelniany czy "prezydencki". A je¶li chodzi o ró¿ne instytuty naukowe, to my¶lê, ¿e wiêkszo¶æ z nich przy swojej zachowawczo¶ci tym bardziej powinna przejrzeæ siê nieco w lustrze twórczo¶ci m. in. tego cz³owieka....

Pan uchwyci³ siê kwestii grawitacji, wyja¶nianej Planckiem i Z³ot± Proporcj±, bo to jest Panu jako¶ bliskie... Kto¶ inny znajdzie w tej twórczo¶ci dla siebie co¶ innego, tym bardziej, ¿e jest ona wielow±tkowa...  I o to m. in. w tym chodzi...
Tak jak pisa³em nie bêdê kruszy³ kopii, bo mnie bardziej interesuje eksploracja i do¶wiadczanie ¶wiata wewnêtrznego ni¼li zewnêtrznego. Wolê "sokratejska" liniê namys³u nad faktem istnienia ni¼li t± drug±  - "talesowsk±" - ukierunkowan± na ¶wiat przyrody.

Poza tym, uprzedzaj±c potencjalne prowokacje - czy jako osoba t³umacz±ca muszê byæ ekspertem we wszystkim, co t³umaczê? Tak mo¿e byæ, ale nie musi. Te filmy maj± s³u¿yæ inspiracji ka¿dego kto zechce je obejrzeæ...
Mo¿e Pan ¶ci±gaæ te filmy i umie¶ciæ gdzie tylko chce. Dan ma w³a¶nie takie podej¶cie do swej twórczo¶ci i da³ mi przyzwolenie na rozpowszechnianie swych filmów TYLKO DLATEGO, ¿e mnie jego twórczo¶æ zainteresowa³a.... Czy trudno poj±æ tak± mentalno¶æ? My¶lê, ¿e nie Panu...

My¶lê, ¿e wystarczy.
A je¶li chodzi o cyferki  {w nawiasach klamrowych } to s± to po prostu kody klatek filmowych, bo s± to napisy do filmu...

Pozdrawiam i ¿yczê powodzenia, uznania, Nobla czy czego tam Pan sobie ¿yczy....
A niech i Pan przejdzie do historii je¶li chce Pan utrwaliæ pamiêæ o sobie w historii nauki czy po prostu u potomków. Dlatego ¿yczê Panu, aby Pana  odkrycia by³y odkryciami nie tylko 21 wieku... ale i trzeciego tysi±clecia!
To naprawdê nie jest z³o¶liwo¶æ. Platona czy Pitagorasa czytamy przecie¿ po tysi±cach lat....

Jeszcze raz pozdrawiam :)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 11, 2009, 23:44:55
Szanowny Panie Waldemarze!
Kocham Wintera z wielu powodów.
Oczywi¶cie mogê parê wymieniæ, mimo nutki arogancji i próby szufladkowania "naszej sekty" z Pana strony.

Moja odpowied¼ bêdzie siê sk³ada³a minimum z dwóch czê¶ci.

Pierwsza na gor±co:

1. Je¶li jest Pan mê¿czyzn±, to z t± mi³o¶ci± proszê byæ ostro¿ny. Ona najprawdopodniej bêdzie bezproduktywna, o ile który¶ z was nie zmieni p³ci i nie zaadoptujecie potomstwo.

2. Nie jestem arogancki i nie chcê nim byæ. Ka¿dy ma prawo na swoje ¿ycie i swobod± my¶lenia. Ja tylko chcê wiedzieæ, co oznaczaj± te liczby przezd ka¿dym zdaniem (lub jego fragmentem), które t³umaczycie i rozmieszczacie w Internecie. Je¶li siê nie mylê w Biblii te¿ stosuje siê jakie¶ numeracje. Wiêc moje pytanie o sekcyjno¶æ jest jak najbardziej uzasadnione i wystarczy³o mi po prostu odpowiedzieæ.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 11, 2009, 23:53:30
4. Publikuje sw± wiedzê za darmo, to bardzo rzadka cecha w dzisiejszych czasach.

Publikuje za darmo, a udostêpnia za pieni±dze. Mo¿e inaczej: Czy mo¿e mie Pan poinformowaæ z czego ¿yje DW?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 11, 2009, 23:56:44
gdzie przestrzega przed urz±dzeniami które wpijaj± siê jak komar w pole grawitacyjne Ziemii i wypompowuj± z niego "darmow± energiê" destabilizuj±c atmosferê.
W podobnym tonie wypowiada siê na temat z³otego proszku z³ota
My¶lê ¿e na dobry pocz±tek naszej rozmowy powinno wystarczyæ :)

Gdyby Pan móg³ mi napisaæ jak Pan zrozumia³ w³a¶nie te dwa zagadnienia, to by³bym pewien, ¿e na pocz±tek naszej znajomo¶ci to naprawdê wystarczy.

Pozdrawiam i jeszzce raz proszê nie my¶le o mnie ¼le i agresywnie. Pytam, gdy¿ chcê zrozumieæ.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radoslaw Wrzesieñ 12, 2009, 00:18:24
1. Je¶li jest Pan mê¿czyzn±, to z t± mi³o¶ci± proszê byæ ostro¿ny. Ona najprawdopodniej bêdzie bezproduktywna, o ile który¶ z was nie zmieni p³ci i nie zaadoptujecie potomstwo.

dziêkujê za szczer± odpowied¼. Wezmê sobie te rady do serca i bêdê szczególnie uwa¿a³ na moje stosunki z Leszkiem i innymi cz³onkami sekty.

Cytuj
2. Nie jestem arogancki i nie chcê nim byæ. Ka¿dy ma prawo na swoje ¿ycie i swobod± my¶lenia. Ja tylko chcê wiedzieæ, co oznaczaj± te liczby przezd ka¿dym zdaniem (lub jego fragmentem), które t³umaczycie i rozmieszczacie w Internecie. Je¶li siê nie mylê w Biblii te¿ stosuje siê jakie¶ numeracje. Wiêc moje pytanie o sekcyjno¶æ jest jak najbardziej uzasadnione i wystarczy³o mi po prostu odpowiedzieæ.

Jest Pan coraz bardziej arogancki, a Leszek powy¿ej wyt³umaczy³ Panu sk±d owe cyferki.

Cytuj
Publikuje za darmo, a udostêpnia za pieni±dze. Mo¿e inaczej: Czy mo¿e mie Pan poinformowaæ z czego ¿yje DW?

musimy mu p³aciæ co miesi±c 20% naszych dochodów. Bez ¿artów, to jest obowi±zek ka¿dego cz³onka sekty.
W Polsce Leszek zbiera sk³adki, Pan jest winny 2 tysi±ce PLN za promocyjny miesi±c wstêpny...
Sorry, ale je¶li mamy sobie pogwarzyæ o tym o czym nasi fizycy z uniwersytetów milcz± to proponujê jaki¶ inny zestaw pytañ.

Cytuj
Gdyby Pan móg³ mi napisaæ jak Pan zrozumia³ w³a¶nie te dwa zagadnienia, to by³bym pewien, ¿e na pocz±tek naszej znajomo¶ci to naprawdê wystarczy.

to mi wygl±da na jaki¶ lepszy zestaw,
obiecujê ¿e wkrótce odniosê siê do tego pytania

pozdrawiam


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 12, 2009, 00:22:38
Nie mo¿e przyj±æ Pan do wiadomo¶ci, ¿e kto¶ po prostu t³umaczy czyj±¶ nieznan± w Polsce twórczo¶æ, bo go ona ciekawi?
Ciekawe jest jak kto¶ potrafi zastosowaæ to co nazywa siê "¶wiêt± geometri±" do analizy zjawisk fizyczno-biologicznych i psychologicznych... Mnie to po prostu interesuje.


Panie Leszku,

Pyta Pan czy mogê ...
Oczywi¶cie, ¿e mogê i w³a¶nie to robiê! Teraz rozumiem motywacje. Mam tylko do Pana wielk± pro¶bê. Mój angielski jest zbyt s³aby, ¿ebym móg³ wychwyciæ t± my¶l, wyra¿on± przez DW w sprawie eksploatacji pola grawitacyjnego Ziemi (o czym pisa³ dzisiaj Pan Rados³aw). Gdyby Pan móg³ temu zagadnieniu po¶wiêciæ troch± uwagi.

Cytuj
Dan jest inspiruj±cy. Jego tezy nawet je¶li kontrowersyjne to jednak s± genialne w swej prostocie, mimo, ¿e jêzyk przekazu pozostawia czasem wiele do ¿yczenia...

Uderzy³a mnie ta prostota i ³atwo¶æ manipulowania liczbami. W³a¶nie dlatego zwróci³em uwagê na rolê, jak± w jego obliczeniach odgrywa sta³a Plancka. Je¶li on nie jest sta³a, lub je¶li jej warto¶æ jest inna, to ca³± filozofiê pod³o¿on± pod tak± matematykê mo¿e Pan wrzuciæ do kosza. I wtedy rodzi siê pytanie: czy to nie jest szamañstwo, polegaj±ce na odwróceniu uwagi od g³ównego nurtu indoktrynacji psychologicznej. Powinien siê Pan temu uwa¿nie przyjrzeæ.

Cytuj
A je¶li kto¶ znajdzie w twórczo¶ci Dana jak±¶ inspiracjê i wnioski dla siebie? To chyba dobrze?

Zdecydowanie tak!

Cytuj
Pana aktywno¶æ w tym dziale ¶wiadczy o tym, ¿e Dan jest jednak inspiruj±cy? Swoja drog± - chyba podobnie jak Pan - dusi siê on nieco w gorsecie skrojonym przez ró¿ne naukowe paradygmaty, o weberowskich "¿elaznych klatkach" instytucji nie wspominaj±c...

Moja obecno¶æ tutaj jest spowodowana interesem do Pañskich motywacji, a nie Dana. Jego motywacje ja na swój sposób rozumiem. A z tym gorsetem ...? No có¿. Kobiety nam tylko podaj± koszule a my je sami ubieramy (proszê wspomnieæ mitologiê i koszulê Dintojry)

Cytuj
Seminarium odbêdzie siê je¶li bêd± chêtne osoby - samo ¿ycie, kto¶ t³umaczy filmy, kto¶ ogl±da i je¶li ludzi to zainteresuje i zechc± osobi¶cie spotkaæ siê z Danem, to on przyjedzie do Polski.

Jasne i logiczne. O koszty nie pytam.

Cytuj
Warto mo¿e jednak nadmieniæ, ¿e jego wnioski dotycz±ce elektrycznej natury ¶wiata ...

Czy móg³by Pan przybli¿yæ mi te wnioski w punktach. Tylko wnioski.

Cytuj
My¶lê, ¿e twórczo¶æ tego cz³owieka jest warta namys³u. A czy komu¶ mo¿e namieszaæ w g³owie?

Wydaje mi siê, ¿e warta tego jest ka¿da twórczo¶æ. A w g³owie mo¿e namieszaæ i to jeszcze jak! Jak i ka¿da inna twórczo¶æ.

Cytuj
Pan uchwyci³ siê kwestii grawitacji, wyja¶nianej Planckiem i Z³ot± Proporcj±, bo to jest Panu jako¶ bliskie... Kto¶ inny znajdzie w tej twórczo¶ci dla siebie co¶ innego, tym bardziej, ¿e jest ona wielow±tkowa...  I o to m. in. w tym chodzi...

Ja uchwyci³em siê sta³ej Plancka, chc±c pokazaæ Panu, jakie niebezpieczeñswto kryje siê za takim traktowaniem tego tematu. Nie rusza³em grawitacji, gdy¿ nie wiem, co to jest grawitacja wed³ug DW. Mo¿e napisze Pan w kilku s³owach?
 

Cytuj
A je¶li chodzi o cyferki  {w nawiasach klamrowych } to s± to po prostu kody klatek filmowych, bo s± to napisy do filmu...

Wed³ug mnie, powinien je Pan zdecydowanie usun±æ, ale ta decyzja nale¿y do Pana.

Cytuj
Dlatego ¿yczê Panu, aby Pana  odkrycia by³y odkryciami nie tylko 21 wieku... ale i trzeciego tysi±clecia!

Dziêkujê za ¿yczenia! Zaraz Pan zrozumie dlaczego zarzuci³em Pana pytaniami: Je¶li to o czym ja piszê jest prawdziwe i je¶li to, o czym pisze DW jest te¿ prawdziwe, to nasze teorie powinny byæ kompatybilne. St±d mi najbardziej zale¿y na tym, ¿eby DW mia³ w swojej teorii absolutnie prawdziwe dane.

Pozdrawiam.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 12, 2009, 00:29:43
dziêkujê za szczer± odpowied¼.

To nie by³a odpowied¼. To by³ po prostu ¿art sytuacyjny. Pan go nie zrozumia³, wiêc przepraszam

Cytuj
to mi wygl±da na jaki¶ lepszy zestaw,
obiecujê ¿e wkrótce odniosê siê do tego pytania

Dziêkujê za t± deklaracjê. Resztê Pañksiego komentarza przemilczê. Po przeczytaniu mojej odpowiedzi na post p. Leszka Pan chyba zrozumie dlaczego.

Pozdrawiam.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radoslaw Wrzesieñ 12, 2009, 00:44:08
Panie Waldemarze!
pierwsze koty za p³oty, idê spaæ i oczywi¶cie pozdrawiam serdecznie

p.s. ¿art zrozumia³em i uknu³em swój o stosunkach...


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 12, 2009, 09:11:59
Cytat: waldemar.m
Podaj±c linki do mojej strony sugeruje Pan, ¿e uda³o siê Panu je przeczytaæ, a jak tak, to ... musia³ Pan dostrzec, ¿e moja sta³a Plancka jest zbudowana bez udzia³u prêdko¶ci ¶wiat³a

Trafi³em na Pana strone szukaj±c informacji o fotonach i dostrzeg³em co¶ ciekawego ;)

Cytat: waldemar.m
Jakby to nie wyda³o siê paradoksalnym, fotony posiadaj± sta³± polow± prêdko¶æ, sta³y moment pêdu i dwie sk³adowe prêdko¶ci – orbitaln± i krokow±. Oprócz tego foton posiada skoñczon± masê, sta³y, dodatni ³adunek i na koniec, w jako¶ci fotonu we wszystkich postaciach promieniowania i w jako¶ci nieznanej do tej pory cz±steczki, uczestnicz±cej w akcie oddzia³ywania miêdzy oscylatorami wystêpuje jedna i ta sama cz±steczka.

Proponuje siê nadaæ jej nazwê "elektrino" i symbol э. Teraz, po ustaleniu polowej prêdko¶ci tej cz±steczki mo¿emy wyliczyæ jej masê ze wzoru (36):

mэ = 2* 4,1106086*10-34/1,1991698*102 = 6,8557572*10-36 kg = const  (45) 

Moment pêdu elektrino, niezale¿nie od tego, czy wystêpuje ono w jako¶ci fotonu, czy po¶rednika miêdzy oscylatorami, wynosi Lэ:

Lэ = mэ *μ= 8,22219172*10-34 kg*m2*s-1 = const  (46) 

Ostateczne, analityczne i ilo¶ciowe równanie sta³ej Plancka ma postaæ:

h = a* ħ = mэ*μ* a/2 = 6,626268*10-34 kg*m2/s = const  (47) 

Teraz staje siê zrozumia³a "sta³o¶æ" sta³ej Plancka. Ona sk³ada siê z trzech sta³ych wielko¶ci.

Pozostaje wyznaczyæ orbitaln± prêdko¶æ elektrino – po¶rednika w akcie oddzia³ywania miêdzy oscylatorami. Z tym nie bêdzie najmniejszych problemów i jak siê za chwilê oka¿e, ona jest funkcj± tylko odleg³o¶ci krytycznej ri:

ui = μ/ri  (48) 

Poni¿ej podajemy liczbowe znaczenie tej prêdko¶ci dla wodoru i tlenu:

uэ (H2) = μ/r0H2 = 119,91698 m2s-1/ 2,6037968*10-12 m = 4,6054661*1013 m*s-1

uэ (O2) = μ/r0O2 = 119,91698 m2s-1/1,6427873*10-13 m = 7,2996047*1014 m*s-1


Te dane ¶wiadcz± o tym, ¿e nast±pi³ koniec Ogólnej Teorii Wzglêdno¶ci, która ju¿ tyle lat przekonuje nas, ¿e w przyrodzie nie mo¿e byæ prêdko¶ci wiêkszej ni¿ prêdko¶æ ¶wiat³a.

Cytat: waldemar.m
Oczywi¶cie, ¿e sta³a POlancka jest sta³a, ale to niczego nie zmienia, gdy¿ d³ugo¶æ Plancka i masa Plancka nie stan± siê przez to sta³e.

Dziêkuje za wyja¶nienie

Pozdrawiam

 



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 12, 2009, 11:35:03
Trafi³em na Pana strone szukaj±c informacji o fotonach i dostrzeg³em co¶ ciekawego

Tam nie tylko to jest ciekawe. Proszê trochê poczytaæ i ... obudzi siê Pan w innym ¶wiecie.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 12, 2009, 13:25:04
W 1981 odkryto, ¿e zegary atomowe zwalniaj± wzglêdem zegarów orbitalnych. Definicja czasu zmieni³a siê w 1967. Wcze¶niej sekunda wynosi³a 1/31.5569259747 obrotu Ziemi wokó³ S³oñca. Od 1967 roku sekunda=9.192631770 oscylacji atomu cezu (szczegó³y na Wikipedii). Je¶li zegary atomowe maj± racjê, to prêdko¶ci orbitowania planet wzrastaj±  ;D... Je¶li sta³a grawitacyjna jest naprawdê sta³a, to oscylacje atomowe i prêdko¶æ ¶wiat³a spadaj±.

(http://www.goldenmean.info/goldenproof/planktimefix2.jpg)

Nie wiem czemu nikt nie zauwa¿y³ tego, ¿e wynik tego wzoru przedstawiony jest w Mhz. Mamy tam wiêc warto¶æ sekundy (cykle/s). Czas Plancka po lewej jest te¿ przedstawiony w sekundach wiêc k³ócenie siê o warto¶ci podstawione obok i to jak zosta³y tam wyliczone sta³e nie ma sensu chyba, ¿e bêdziemy aktualizowali warto¶æ sekundy na bie¿±co, a to mog³oby doprowadziæ do k³ótni pomiêdzy lud¼mi obs³uguj±cymi zegary atomowe na ró¿nych wysoko¶ciach ;) Dan opiera siê na pracy innych i jak sam siê przyzna³ na jednej z prezentacji, nie jest dobry we wzorach. Ale nie o to tutaj chodzi, ¿eby znaæ jakie¶ liczby i sta³e. We fraktalnym wszech¶wiecie wzory nie s± tak wa¿ne jak samo zrozumienie dynamiki procesu

D³ugo wy¶miewano tych dwóch panów (Barry Setterfield i Trevor Norman), a teraz kiedy okaza³o siê ¿e mieli racjê co do prêdko¶ci ¶wiat³a to inni zbieraj± nale¿ne im laury. http://ldolphin.org/cdkconseq.html



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 12, 2009, 15:22:13
W 1981 odkryto, ¿e zegary atomowe zwalniaj± wzglêdem zegarów orbitalnych. Definicja czasu zmieni³a siê w 1967. Wcze¶niej sekunda wynosi³a 1/31.5569259747 obrotu Ziemi wokó³ S³oñca. Od 1967 roku sekunda=9.192631770 oscylacji atomu cezu (szczegó³y na Wikipedii). Je¶li zegary atomowe maj± racjê, to prêdko¶ci orbitowania planet wzrastaj±  ;D... Je¶li sta³a grawitacyjna jest naprawdê sta³a, to oscylacje atomowe i prêdko¶æ ¶wiat³a spadaj±.

Napisa³ Pan bardzo ogólny post, wiêc czujê siê w obowi±zku zaj±æ swoje stanowisko wobec niego.

Z nasiona pszenicy wyrasta zawsze pszenica. Z 10 nasion pszenicy wyrasta 10 pszenic. Ale gdy zasiejemy worek pszenicy, to wyro¶nie pszenica, i k±kol, i inne ro¶liny.

Pisze Pan, ¿e co¶ tam odkryto. Jak mo¿na cokolwiek odkrywaæ tam, gdzie sama istota rzeczy oparta jest na spekulacji dotycz±cej temperatury i jaki¶ tam przej¶æ, czy te¿ stanów wzbudzonych. Do niczego nie dojdziemy, je¶li bêdziemy analizê koñczyæ od s³ów "Je¶li ..."

Cytuj
Nie wiem czemu nikt nie zauwa¿y³ tego, ¿e wynik tego wzoru przedstawiony jest w Mhz.

A dlaczego Pan my¶li, ¿e my jeste¶my a¿ tak nieuwa¿ni, ¿eby nie zauwa¿yæ tego co jest w prawym górnym rogu i jeszcze do tego wyt³uszczone? Czy interesowa³ siê Pan tym, jak my siê zachowujemy, gdy wchodzimy do supermarketu?

Cytuj
wiêc k³ócenie siê o warto¶ci podstawione obok i to jak zosta³y tam wyliczone sta³e nie ma sensu

A kto siê k³óci, z kim i gdzie, bo nie zauwa¿y³em?

Cytuj
We fraktalnym wszech¶wiecie wzory nie s± tak wa¿ne jak samo zrozumienie dynamiki procesu

To po co one s± w tych wyk³adach DW? Przecie¿ to ¶mieszne!

Cytuj
D³ugo wy¶miewano tych dwóch panów (Barry Setterfield i Trevor Norman), a teraz kiedy okaza³o siê ¿e mieli racjê co do prêdko¶ci ¶wiat³a to inni zbieraj± nale¿ne im laury. http://ldolphin.org/cdkconseq.html

1. Kto ich wy¶miewa³. Mo¿e Pan wskazaæ jakie¶ publikacje?

2. Kto przyzna³, ¿e oni maj± racjê i w czym wyra¿a siê ta racja?

3. Kto im odbiera nale¿ne laury? Przyk³ady, publikacje.

Pozdrawiam i liczê na konstruktywn± reakcjê, tym bardziej, ¿e poruszy³ Pan bardzo wa¿ne zagadnienie - sta³o¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a i wielko¶æ tej prêdko¶ci.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 12, 2009, 17:00:03
Panie Waldemarze - skoro ju¿ mamy siê pos³ugiwaæ mechanicznym jêzykiem robotów - czy celowo opu¶ci³ pan w±tek na temat zegarów atomowych? Jako fizyk powinien pan dobrze wiedzieæ o co chodzi³o w moim po¶cie - by³ ogólny z czystego zamierzenia. Je¶li wzbudzi³o to same pytania to jest to dla mnie bardzo ciekawa informacja. Nie, ¿ebym by³ z³o¶liwy, ale czasem kto¶ zauwa¿a, ¿e gdzie¶ pos³u¿ono siê jego materia³em i ¿e w takim razie mo¿e staæ siê wyroczni± wszystkiego. Tak± postawê tutaj zaobserwowa³em u Pana. Pisze pan, ¿e d³ugo¶æ Plancka nie mo¿e byæ sta³a, skoro prêdko¶æ ¶wiat³a w pró¿ni nie jest sta³a, po czym jest zamieszczony pana wzór na D³ugo¶æ Plancka wg którego jest ona sta³a. No i ¶wietnie...To Czas Plancka nie mo¿e byæ sta³y je¶li prêdko¶æ ¶wiat³a w pró¿ni nie jest sta³a, bo zmiany czegokolwiek nastêpuj± jedynie w czasie. D³ugo¶æ Plancka jest u Dana pojêciem konstrukcyjnym (na którym tworzy idee dotycz±ce nie tylko znanej nam czasoprzestrzeni). Ustalanie jej d³ugo¶ci przy obecno¶ci c we wzorze jest tak samo nietrafne jak obliczanie sekundy na podstawie zachowañ jakiego¶ pierwiastka. Chyba siê zgodzimy?

Cytuj
Pisze Pan, ¿e co¶ tam odkryto. Jak mo¿na cokolwiek odkrywaæ tam, gdzie sama istota rzeczy oparta jest na spekulacji dotycz±cej temperatury i jaki¶ tam przej¶æ, czy te¿ stanów wzbudzonych. Do niczego nie dojdziemy, je¶li bêdziemy analizê koñczyæ od s³ów "Je¶li ..."

A potrafi pan zagwarantowaæ, ¿e sta³a grawitacyjna nie oka¿e siê byæ zmienna za powiedzmy 5 lat? Pewnie nie. Ja natomiast gwarantujê panu, ¿e zmiana sposobu odmierzania sekundy nie spowoduje, ¿e nagle planety zaczn± kr±¿yæ szybciej. Obecny sposób mierzenia czasu doprowadzi³ do takiego paradoksu, ale to jest potrzebne (kolejny przekaz podprogowy ;) ) - ¿eby ludzie zaczêli postrzegaæ w³a¶ciwie pojêcie czasu. K³ania siê tu pojêcie Fabryki Czasoprzestrzeni.

Cytuj
To po co one s± w tych wyk³adach DW? Przecie¿ to ¶mieszne!

Z tego samego powodu dla którego dalej uczy siê w szko³ach fizyki newtonowskiej. Na tych wzorach rozwinê³a siê dzisiejsza fizyka. To ¿e co¶ przestaje byæ aktualne z biegiem czasu jest rzecz± zupe³nie normaln±. W tym samym celu Dan u¿ywa wzorów, nad którymi mo¿na debatowaæ. Wa¿ne jest to co niesie ze sob± debata dla ¶wiadomo¶ci. Nie bêdê mówi³ za wszystkich, ale musi pan wzi±æ pod uwagê to, ¿e osoby przebywaj±ce na tym forum nie maj± zwyczaju przyjmowaæ czego¶ za prawdê tylko dlatego ¿e jest to peer-reviewed przez oficjaln± naukê. Rozumiej± natomiast, ¿e sporo oficjalnych "prawd" zamierza siê broniæ do upad³ego przed nowymi rzeczami.

Wiêkszo¶æ materia³ów Setterfielda i Normana jest w Jêzyku angielskim w linku z poprzedniego postu, a tak¿e tutaj: http://www.setterfield.org/report/report.html
Po polsku mo¿na znale¼æ na google jakie¶ lakoniczne informacje.
Je¶li bardzo chce pan wiedzieæ kto i dlaczego siê z nich na¶miewa³ mogê zajrzeæ do archiwum bo mam ich korespondencjê z ró¿nymi lud¼mi jeszcze z lat 80tych

Tak z ciekawo¶ci chcia³bym zapytaæ. Co s±dzi pan o polach torsyjnych i eksploatacji energii punktu zerowego?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 12, 2009, 21:21:33
Mo¿e pole torsyjne tworz± cz±steczki elektrino ?
poruszaj±c siê w ten sposób :)
(http://img117.imageshack.us/img117/8913/phireoflife2dx7.jpg)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 13, 2009, 00:47:44
Mo¿e pole torsyjne tworz± cz±steczki elektrino ?
poruszaj±c siê w ten sposób

Nie ma to dla mnie absolutnie ¿adnego znaczenia!!! Wa¿niejszym dla mnie jest, ¿eby ludzie siê opamiêtali i zrozumieli, ¿e energiê mo¿e przenosiæ tylko cz±stka posiadaj±ca masê.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 13, 2009, 00:57:31
Wiêkszo¶æ materia³ów Setterfielda i Normana jest w Jêzyku angielskim

Je¶li ju¿ zdecydowa³ siê Pan powo³ywaæ na argumenty zwi±zane z tymi nazwiskami, to proszê w jêzyku polskim odpowiedzieæ na moje trzy pytania!!!

Cytuj
Je¶li bardzo chce pan wiedzieæ kto i dlaczego siê z nich na¶miewa³ mogê zajrzeæ do archiwum bo mam ich korespondencjê z ró¿nymi lud¼mi jeszcze z lat 80tych

Ja zada³em trzy pytania i chcia³bym uzyskaæ odpowiedzi na wszytkie trzy.

Cytuj
Co s±dzi pan o polach torsyjnych i eksploatacji energii punktu zerowego?

Nic nie s±dzê. Powtarzam w takich sytuacjach za Laskowikiem - Do kraju! Szybko do kraju! Gdzie przez Himalaje?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 13, 2009, 13:50:27
Cytuj
1. Kto ich wy¶miewa³. Mo¿e Pan wskazaæ jakie¶ publikacje?

Tyle mo¿na po polsku poczytaæ. Tu jest w miarê przyzwoita dyskusja

http://209.85.129.132/search?q=cache:zeBynm3OMogJ:www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl/przedruki/pliki/download.php%3Ffile%3D41+barry+setterfield+darwin&cd=4&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&lr=lang_pl


http://creationism.org.pl/artykuly/KJodkowski9

Tutaj krytykê przyjmuje Dr Chuck Missler, który wykorzystuje prace Setterfielda i Normana w swoich wyk³adach

http://www.discord.org/~lippard/Missler.html

Cytuj
2. Kto przyzna³, ¿e oni maj± racjê i w czym wyra¿a siê ta racja?

Najbardziej znan± mi tak± osob± jest Dr Chuck Missler. Niestety nic w naszym jêzyku nie jest dostêpne. Mo¿e pan siê pos³u¿yæ t³umaczem stron internetowych. Zamierzam przet³umaczyæ kilka jego wyk³adów w najbli¿szym czasie

http://www.khouse.org/articles/1999/225/

Tutaj te¿ nawi±zuje do tych dwóch panów, których zreszt± zna osobi¶cie i czê¶æ krytyki przyjmowa³ razem z nimi przez wiele lat.

http://video.google.pl/videoplay?docid=-541146825204109992&ei=hsmsSs71AYeu2wKPoLkP&q=chuck+missler+learn+bible+creation+and+fall#

mówi na ten temat od 25 minuty

Rozumiem, ¿e wpad³ pan na ten materia³ Setterfielda i Normana ju¿ jaki¶ czas wcze¶niej: http://hazelhardbis.salon24.pl/3118,naukowcy
bo widzê tam co¶ takiego:

"Za adresy oczywi¶cie dziêkujê!!!
2009-02-07 03:46
waldemar.m"

To ca³kiem sporo czasu, aby doszukaæ siê samemu wiêcej informacji na ich temat, albo zwyczajnie udaje pan niedoinformowanego? Chcia³bym wiedzieæ, czy tracê tutaj czas na jakie¶ prowokacje.

Dlatego te¿ rozumiem, ¿e widzia³ pan tabele z ich zestawieniami pomiarów prêdko¶ci ¶wiat³a w ci±gu 300 ostatnich lat

Cytuj
3. Kto im odbiera nale¿ne laury? Przyk³ady, publikacje.


W magazynie Nature pojawiaj± siê publikacje eksperymentów. Materia³y te s± s± p³atne: www.nature.com

Tak wiêc nie bêdê mówi³ od siebie tylko jeszcze raz odsy³am do Dr Misslera, który tak twierdzi (materia³ z video.google powy¿ej, oraz strona www.khouse.org)






Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 13, 2009, 14:54:37
Rozumiem, ¿e wpad³ pan na ten materia³ Setterfielda i Normana ju¿ jaki¶ czas wcze¶niej: http://hazelhardbis.salon24.pl/3118,naukowcy
bo widzê tam co¶ takiego:

"Za adresy oczywi¶cie dziêkujê!!!
2009-02-07 03:46
waldemar.m"

Tak. Nie tyle wpad³em, ile zosta³em naprowadzony na niego. Nie skrywa³em przecie¿ tej infomacji. Pyt±j±c, dawa³em do zrozumienia, ¿e znam pracê tych Panów i widzê jak±¶ rozbie¿no¶æ w tym co ja wiem na ten temat i tym, co Pan akcentuje w tej rozmowie. Ale o tym pó¼niej.

Cytuj
To ca³kiem sporo czasu, aby doszukaæ siê samemu wiêcej informacji na ich temat, albo zwyczajnie udaje pan niedoinformowanego? Chcia³bym wiedzieæ, czy tracê tutaj czas na jakie¶ prowokacje.

Oczywi¶cie, to wystarczaj±cy czas nie tylko na to, ¿eby poszperaæ po Internecie, ale nawet przestudiowaæ te materia³y. I ja je przestudiowa³em, gdy¿ na pracê tych Panów w dyskusji ze mn± powo³ywa³ siê nie tylko Prof. hazelhard, ale i Prof. TzK.

Cytuj
Dlatego te¿ rozumiem, ¿e widzia³ pan tabele z ich zestawieniami pomiarów prêdko¶ci ¶wiat³a w ci±gu 300 ostatnich lat

Widzia³em. Studiowa³em i stwierdzam, ¿e s± one delikatnie zmanipulowane, tj. nie ma w nich wszystkiego. Ale dla mnie nie mia³o to znaczenia, gdy¿ ja bada³em te prace pod okre¶lonym k±tem.

Mnie absolutnie nie interesuje teza tych Panów o tym, ¿e czas przy¶piesza lub zwalnia. Mnie ich praca interesowa³a jako przegl±d metodyk pomiarów prêdko¶ci ¶wiat³a i uzyskanych rezultatów.

A dok³adnie: interesowa³o mnie, czy znale¼li ci Panowie informacjê o tym, ¿e w ci±gu tych 300 lat, kto¶ robi³ pomiar prêdko¶ci rozprzestrzeniania siê ¶wiat³a monochromatycznego uzyskanego z rozszczepienia ¶wiat³a naturalnego, bia³ego.

Proszê przyj±æ do wiadomo¶ci, ¿e z mojej strony nie by³o i nigdy nie bêdzie ¿adnej prowokacji. Tym razem dosz³o do nieporozumienia. Dla Pana by³a wa¿na teza o zmienno¶ci up³ywu czasu za okres od WW do dzisiaj, a dla mnie absolutna warto¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a.

Cytuj
Tak wiêc nie bêdê mówi³ od siebie tylko jeszcze raz odsy³am do Dr Misslera.

Tego nie rozumiem. Ja rozmawiam z Panem, a nie z jakim¶ tam Dr. Misslerem. To Pan napisa³ swoje argumenty w tej rozmowie, a nie tamten Pan. To uzasadnienie Pañskich argumentów chcia³bym od Pana us³yszeæ, a nie tego co ma do powiedzenia kto¶ tam.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 13, 2009, 15:36:04
Odsy³am do Dr Misslera dlatego, ¿e po¶wiêci³ on 50 lat na opracowanie materia³u, który musia³bym tu przytoczyæ i nie bardzo wiem jak stre¶ciæ to wszystko w tym momencie. W kwestii zmiany prêdko¶ci ¶wiat³a uzna³em za najciekawsze to, ¿e przesuniêcia ku podczerwieni czyli Prawo Hubble'a nie dzia³a na zasadzie efektu Dopplera, ale przesuniêcia s± skokowe jakby w przesz³o¶ci kto¶ lub co¶ dokona³o zmiany w fabryce czasoprzestrzeni. Dlatego nie ufam tzw sta³ym fizycznym i ciekawi± mnie prace na ten temat


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 13, 2009, 16:32:51
Odsy³am do Dr Misslera dlatego, ¿e po¶wiêci³ on 50 lat na opracowanie materia³u, który musia³bym tu przytoczyæ i nie bardzo wiem jak stre¶ciæ to wszystko w tym momencie.

Ja Pana nie rozumiem. Jaka ró¿nica ile lat on po¶wiêci³ swojemu szamañstwu. Wa¿ne jest tylko jedno:

- co odkry³
- co dla niego stanowi³o punkt wyj¶ciowy
- jakie kryteria s± dla niego wa¿ne.

Na ka¿dy ten punkt wystarczy napisaæ 3-4 zdania i ja bêdê wiedzia³, ¿e Pan wie o czym Pan informuje innych, w tym mnie.

Cytuj
W kwestii zmiany prêdko¶ci ¶wiat³a uzna³em za najciekawsze to, ¿e przesuniêcia ku podczerwieni czyli Prawo Hubble'a nie dzia³a na zasadzie efektu Dopplera, ale przesuniêcia s± skokowe jakby w przesz³o¶ci kto¶ lub co¶ dokona³o zmiany w fabryce czasoprzestrzeni. Dlatego nie ufam tzw sta³ym fizycznym i ciekawi± mnie prace na ten temat

Pan myli pojêcia. Co innego zmienno¶æ parametrów, a co innego sta³e fizyczne.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 13, 2009, 17:40:48
Dla niego wa¿ne jest sprawdziæ temat zanim u¿yje stwierdzenia "szamañstwo". To zreszt± trochê niefortunne stwierdzenie w pana wykonaniu, bo tutaj wiele osób widz±c to s³owo natychmiast staje siê zainteresowane tematem :) Odkry³ np. , ¿e tzw naukowcy trzymaj± siê swoich pogl±dów tak samo jak teolodzy. Punktem wyj¶ciowym by³ dla niego Stary Testament w wersji hebrajskiej poniewa¿ analizuj±c jego alfanumeryczn± tre¶æ odkry³, ¿e istniej±ce tam prawid³owo¶ci wskazuj± na hiperwymiarowe pochodzenie tre¶ci. Podaj±c ludziom jakie¶ materia³y nie mówiê im co maj± my¶leæ, tylko o czym maj±/mog± my¶leæ. Tutaj panuj± inne zasady ni¿ w systemie rozwijaj±cym tylko lew± pó³kulê mózgu. Nikt nie bêdzie pana uczy³ tego co ma pan my¶leæ ani dawa³ gotowych odpowiedzi poniewa¿ nikt ich nie zna i tego typu stwierdzenia uznawane s± za dogmaty:
Cytuj
"Nie ma to dla mnie absolutnie ¿adnego znaczenia!!! Wa¿niejszym dla mnie jest, ¿eby ludzie siê opamiêtali i zrozumieli, ¿e energiê mo¿e przenosiæ tylko cz±stka posiadaj±ca masê."


Bo jak to mo¿liwe, ¿e z jednego punktu mo¿emy zaobserwowaæ ¶wiat³o dochodz±ce do nas ze wszystkich stron? Energia opisywana jako fotony wymija siê swobodnie w ka¿dym punkcie tzw pró¿ni. Nie wspominaj±c ju¿ o energii hiperwymiarowej obserwowanej w uk³adzie s³onecznym. Dlaczego w wyniku tego przestrzeñ nie jest zapchana zderzaj±c± siê mas±? Co to jest masa? Bo z tego co pan pisze wynika, ¿e mas³o w stanie p³ynnym, mo¿e byæ przenoszone tylko przez mas³o w stanie sta³ym. Tutaj mówimy o ¶wiêtej geometrii  - o wibracjach energii odbieranych na poziomie czasoprzestrzeni jako formy geometryczne. Wszech¶wiat to informacja. Informacja nie posiada masy. Nie lubimy kulkowych wizji atomu i cz±steczek sprzed 300 lat. Mówimy o teorii jednolitego pola, a nie dzieleniu wszech¶wiata na drobne

Nie interesuje mnie to czy mylê pojêcia czy nie, tylko czy te pojêcia nios± co¶ rozwojowego ze sob±. Sta³a fizyczna staje siê parametrem w momencie gdy ulega zmianie. Rozwój nauki polega na znajdywaniu czego¶ nowego, okre¶laniu tego jako sta³±, by po jakim¶ czasie stwierdziæ jakie si³y rz±dz± t± sta³± co prowadzi dalej do powstawania nowych sta³ych i zmiany tego co by³o sta³ymi do tej pory w parametry. Zmiana parametru w sposób nieprzewidziany przez wp³ywaj±ce na niego sta³e zmusza do zrewidowania tych sta³ych i szukania czego¶ co stoi ponad nimi.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 13, 2009, 18:12:15
Wpad³em w³a¶nie na ten materia³ Maurice Cotterella o grawitacji. Je¶li Dan wydaje siê komu¶ zbyt kosmiczny, to polecam: http://www.mauricecotterell.com/gravity1a.html


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 13, 2009, 21:03:28
To zreszt± trochê niefortunne stwierdzenie w pana wykonaniu, bo tutaj wiele osób widz±c to s³owo natychmiast staje siê zainteresowane tematem

To dobrze. Mo¿e choæ kilku z nich g³êbiej wniknie w istotê i sens tego o czym tutaj mowa.

Cytuj
Bo jak to mo¿liwe, ¿e z jednego punktu mo¿emy zaobserwowaæ ¶wiat³o dochodz±ce do nas ze wszystkich stron?

Dziwne pytanie! Co najmniej na miarê dziwade³ek Wilczka, za które on dosta³ Nobla. Co jest w tym dziwnego? Czy to, ¿e widzimy bêd±c de facto "¶lepcami"?

Cytuj
Energia opisywana jako fotony wymija siê swobodnie w ka¿dym punkcie tzw pró¿ni. Nie wspominaj±c ju¿ o energii hiperwymiarowej obserwowanej w uk³adzie s³onecznym. Dlaczego w wyniku tego przestrzeñ nie jest zapchana zderzaj±c± siê mas±?

A co Pan wie o tej przestrzeni i o tej masie? Ju¿ samo to, ¿e pytanie to wi±¿e Pan z jakim¶ tam hipotetycznym, zmy¶lonym fotonem - du¿o mówi.

Cytuj
Co to jest masa? Bo z tego co pan pisze wynika, ¿e mas³o w stanie p³ynnym, mo¿e byæ przenoszone tylko przez mas³o w stanie sta³ym.

Proszê poczytaæ na mojej stronie. A co do mas³a? Co¿ - mas³o w  stanie p³ynnym, to rzeczywi¶cie mas³o w stanie p³ynnym, nie zwa¿aj±c na to, ¿e mas³o jest ma¶lane.


Cytuj
Tutaj mówimy o ¶wiêtej geometrii  - o wibracjach energii odbieranych na poziomie czasoprzestrzeni jako formy geometryczne. Wszech¶wiat to informacja. Informacja nie posiada masy. Nie lubimy kulkowych wizji atomu i cz±steczek sprzed 300 lat. Mówimy o teorii jednolitego pola, a nie dzieleniu wszech¶wiata na drobne

Zostawiam Panów z tymi g³upotammi sam na sam i ¿ycz± powodzenia.

Cytuj
Sta³a fizyczna staje siê parametrem w momencie gdy ulega zmianie. Rozwój nauki polega na znajdywaniu czego¶ nowego, okre¶laniu tego jako sta³±, by po jakim¶ czasie stwierdziæ jakie si³y rz±dz± t± sta³± co prowadzi dalej do powstawania nowych sta³ych i zmiany tego co by³o sta³ymi do tej pory w parametry. Zmiana parametru w sposób nieprzewidziany przez wp³ywaj±ce na niego sta³e zmusza do zrewidowania tych sta³ych i szukania czego¶ co stoi ponad nimi.

Ten fragment da siê skomentowaæ tylko jednym s³owem: be³kot!!!

P.S.: Mi³o by³o, ale to ponad moje si³y.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 13, 2009, 21:54:00
Polecam trochê æwiczeñ pamiêci krótkotrwa³ej i dziêkujê za uwagê  ;D


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: konserwa Wrzesieñ 14, 2009, 15:14:52
Niestety jestem przedstawicielem nauk spo³ecznych i nie bêdê siê tutaj wym±drza³ na temat torusów, sta³ych Plancka i prêdko¶ci ¶wiat³a. Jako kompletny kretyn w dziedzinie fizyki, wychodzê jednak z holistycznego za³o¿enia, ¿e niezale¿nie czy bêdê analizowa³ ¶wiat z punktu widzenia prawnika, filozofa, psychologa czy fizyka to wszyscy spotkamy siê w jednym punkcie.
"Fizycy" s± wspaniali, bo uparli siê, ¿e je¿eli jest co¶, to mo¿na to co¶ obiektywnie zbadaæ, zmierzyæ, owzorowaæ...I bardzo dobrze, tylko dlaczego odbieraæ innym prawo do innej drogi odkrywania tego "co jest"? W tym miejscu wchodzê na grunt, w którym czujê siê pewniej - czyli psychologii i nauk spo³ecznych.
Otó¿, ka¿dy z nas ma swoj± wizje ¶wiata i jest z ni± bardzo "z¿yty", dlatego fundamentalnym pierwszym przykazaniem dyskutantów winno byæ : Szanujê Twoj± wizjê ¶wiata mimo, ¿e siê z ni± kompletnie nie zgadzam.
Niestety w tej dyskusji kto¶ pierwszy rozla³ mleko i dalej ju¿ posz³o "z górki". Oczywi¶cie doceniam u niektórych z Was talent retoryczny, który sprowadza siê do kulturalnego i aluzyjnego dania do zrozumienia interlokutorowi, i¿ jest idiot±, ale w ten sposób daje siê ¶wiadectwo swojemu brakowi pewno¶ci. A brak pewno¶ci to nasz sta³y atrybut (jedna z fundamentalnych aplikacji koniecznych dla dzia³ania ego) i w ten sposób ka¿da dyskusja prowadzi do agresji. Po co "¿yczyæ komu¶ powodzenia", kwitowaæ jaki¶ pogl±d jako be³kot, sekciarstwo czy kreowaæ ró¿ne potworki retoryczne np: polecam co¶ tam,  odsy³am gdzie¶ tam i.t.p...
My¶la³em dotychczas, ¿e tylko mój zawód wymaga wymiany 10% argumentów merytorycznych w stosunku do 90% argumentów retorycznych....
Proponujê wykorzystaæ t± energiê na ³opatologiczne t³umaczenie pogl±dów, z po¿ytkiem miêdzy innymi dla autora niniejszego postu....
proszê zatem uprzejmie o skoncentrowanie siê na merytorycznej stronie wymiany pogl±dów w tym pasjonuj±cym temacie!



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 14, 2009, 16:06:00
Cytat: waldemar.m
Wa¿niejszym dla mnie jest, ¿eby ludzie siê opamiêtali i zrozumieli, ¿e energiê mo¿e przenosiæ tylko cz±stka posiadaj±ca masê.

O masie mówi pan tak:

Cytat: waldemar.m
Co do masy - dam Panu pewn± radê: Jest jeszcze na ¶wiecie tyle rzeczy, których Pan nie zna, ¿e tracenie czasu na szukanie odpowiedzi na pytanie "Sk±d siê bierze masa" jest nie tylko strat± czasu, ale zbrodni± przeciwko Pañskiemu wewnêtrznemi intelektua³owi.

Na tym etapie proszê przyj±æ, ¿e masa jest nieod³±czn± cech± materii. Przecie¿ z samym terminem masa jest tyle ba³aganu (a jaka?), ¿e ¿ycia mo¿e nie wystarczyæ, ¿eby siê z tym rozebraæ.

Je¶li jednak upiera³by siê Pan, ¿e Pan musi, no po prostu Pan musi wiedzieæ co to jest masa, to proszê przyj±æ do wiadomo¶ci, ¿e jest to opór ruchu. Opór ruchu obiektu przeciw ... to, przeciw czemu, niech pozostanie dzisiaj za siedmioma górami, za siedmioma lasami.

Podstawiamy Pana  wzór:

Cytat: waldemar.m
 
Koncentracja s³ów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = ¯ycie

I mamy wniosek

Masa = opór informacji przeciw informacji = konflikt = ¿ycie ;)






Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 14, 2009, 16:50:18
I mamy wniosek
Masa = opór informacji przeciw informacji = konflikt = ¿ycie ;)

Bóg nie da sk³amaæ, ¿e mam poczucie humoru i lubiê sytuacyjne ¿arty, ale ... je¶li s± logiczne.

Je¶li jednak ja piszê, ¿e "Masa jest oporem ruchu obiektu przeciw ..." to nie podlega dyskusji, ¿e pod pojêciem "obiekt" mam na uwadze materiê, a nie informacjê.

Logika, Panie Leszku, logika!

P.S.: Najbardziej mi ¿al tego, ¿e marnujecie swój potencja³ na intuicyjne propagowanie cudzych ideii, zamiast skupiæ siê w krêgu wolnych badaczy i ... szukaæ swojego. Bez Dona? Ale¿ nie. Tak siê nie da. Don jest czê¶ci± baz± wiedzy cywilizacji i nie mo¿na go omijaæ w swoich poszukiwaniach. Nie mo¿na tego jednak robiæ tak, jak zaproponowa³ wczoraj kolega shielder


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 14, 2009, 17:30:40
Cytat: waldemar.m
pod pojêciem "obiekt" mam na uwadze materiê, a nie informacjê.

Materia sk³ada siê z koncentracji energii

A energia sk³ada siê z koncentracji informacji

Czyli Materia sk³ada siê z bardzo du¿ej ilo¶ci skoncentrowanej informacji - Logiczne?

Pan posiada du¿o informacji i Dan Winter posiada du¿o informacji
Mo¿ecie sie panowie k³uciæ kto ma racje albo wymieniæ informacjami

My¶le ¿e mo¿na skorzystaæ z panów wiedzy:)

Pozwole sobie na przyk³adow± fuzje Pana informacji z informacj± Dana Wintera

Cytat: waldemar.m
W 2008 r. eksperyment, polegaj±cy na zmierzeniu prêdko¶ci rozprzestrzeniania siê promieni monochromatycznych ¶wiat³a naturalnego w powietrzu przeprowadzi± autor teorii, D. Bazijew, dokazuj±c tym samym jej prawdziwo¶æ.
Uzyska³ nastêpuj±ce rezultaty dla odpowiednich promieni:
- czerwone (λ = 760 nm) – rozprzestrzeniaj± siê wolniej od c na 85%;
- zielone (λ = 546 nm) – wolniej na 41%,
- niebieskie (λ = 460 nm) – wolniej na 18%;
- fioletowe (λ = 400 nm) – z prêdko¶ci± c;
- ultrafioletowe - (λ = 330 nm) – szybciej na 20,4%

Cytat: Dan Winter
kiedy DNA staje siê
wystarczaj±co "podekscytowane",  a wszyscy podró¿nicy w czasie,
obojêtnie czy jest to Montauk, Damanhur czy Incunabula, mówili
¿e seksualna ekscytacja by³a kluczowym sk³adnikiem,
seksualna ekscytacja by³a kluczowym sk³adnikiem tego,
jak podekscytowaæ wystarczaj±co DNA, by odwirowaæ wystarczaj±co du¿o
ultrafioletu, aby stworzyæ te ma³e urocze kokony, których mo¿esz potem u¿yæ
by przej¶æ przez prêdko¶æ ¶wiat³a... I ka¿dy wie, ¿e podczas dobrego seksu
widzisz gwiazdy! Wiêc fizyka dzia³a!

Ps. Ja to nie Leszko ;)













Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 14, 2009, 17:44:03
Ka¿dy ma swoje tempo, sposób docierania do informacji i sposób dzielenia siê z nimi. To co dla kogo¶ mo¿e byæ jasne i proste dla innego mo¿e byæ be³kotem. Jeste¶my wszyscy poró¿nieni przez to jak rozumiemy definicje, które wygl±daj± tak samo w postaci s³ów, ale ju¿ niekoniecznie  s± tak samo rozumiane. Mój sposób polega na tym, ¿e zg³êbiam znaczenie definicji tak, aby uzyskaæ jak najwiêcej podstawowych cech, które siê na ni± sk³adaj±. Obiekt kryje za sob± informacjê z której siê sk³ada. W ten sam sposób postrzegam materiê, oraz masê. Nie u¿y³bym nawet tych pojêæ normalnie - robiê to tylko dlatego, aby odnie¶æ siê do pojêæ, które obecnie funkcjonuj±. To tyczy siê s³ów foton, sekunda, sta³a, czy czegokolwiek innego. Jeste¶my czê¶ci± jednolitego pola, którego nie rozumiemy do koñca z powodu dziedzictwa jakim jest rozmienianie wszystkiego na drobne. Jedynym sposobem na napisanie programu, którego architektura nie przero¶nie mo¿liwo¶ci programisty jest programowanie obiektowe w którym klasy obiektów s± do siebie samopodobne. Uwa¿am, ¿e to samo tyczy siê teorii, któr± tu omawiamy. Ka¿dy z nas znalaz³ siê tutaj z jakiego¶ powodu i ma swoj± rolê do odegrania.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 14, 2009, 18:04:07
Ps. Ja to nie Leszko ;)

Nie mam ¿adnych w±tpliwo¶ci! Pan Leszek na takie g³upie porównania chyba nie wpad³by!

Pozdrawiam,

Rozmowê w tym stylu uwa¿am za zakoñczon±.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 14, 2009, 18:11:33
Jeste¶my czê¶ci± jednolitego pola, którego nie rozumiemy do koñca z powodu dziedzictwa jakim jest rozmienianie wszystkiego na drobne.

Tak na odchodnym, rzucê przez ramiê uwagê, któr± radzê Panu uwa¿nie postudiowaæ: jednolito¶æ pola oznacza jednorodno¶æ, a wiêc nierozró¿nialno¶æ, a jednak Pan jest inny ni¿ ja, a kamieñ wyrzucony rêk± Lucyfera w moj± stronê, mo¿e trafiæ mnie w g³owê i rozbiæ j±.

Nie ma dla ludzko¶ci najmniejszego znaczenia, czy na pocz±tku by³o jednolite pole. Dla nas jest wa¿ne dzisiaj i jutro, a to stan daleki od tej jednolito¶ci. Przej¶æ t± granicê mo¿emy tylko bez cielesnej pow³oki.

Wiêc jest tylko jedno pytanie: po co pchaæ siê z butami na pokoje Pana, je¶li da³ on nam zadanie ¿yæ godnie w tej postaci jak± nam da³?

Na chwa³ê Jego!


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: shielder Wrzesieñ 14, 2009, 18:46:55
Tak, jednolito¶æ oznacza jednorodno¶æ. A w wypadku fraktalnej teorii jednolitego pola mamy mechanizm do rozdzielania jednorodno¶ci. Samopodobieñstwo w ró¿nej skali - taki trik dziêki któremu jeste¶my w stanie rozbijaæ sobie g³owy w tej jednorodno¶ci.

Kto¶ jednak zg³êbi³ te tajemnice do tego stopnia, ¿e mamy ogromne masy ludzi ¿yj±ce w ignorancji, ma³± grupê tych, którzy kontroluj± informacjê oraz jaki¶ procent ludzi, którzy widz± ¿e co¶ jest nie tak. B³ogo¶æ nie powinna byæ osi±gana sposobami technicznymi bo bêdziemy jak upad³e anio³y, ale jednak wiedza jest potrzebna by¶my nie dali siê zmanipulowaæ.



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Whoever Wrzesieñ 14, 2009, 22:23:44
Nie wiem, czy warto zakladac nowy temat, a wiec zostawie tylko link do tematu na Salonie24

Temat sie nazywa ETERYCZNE ROZWAZANIA, a poczatek swoj wzial w notce o Grawitacji wg Dana Wintera :)

http://between.salon24.pl/

pozdrawiam wszystkich promiennie :)



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Wrzesieñ 15, 2009, 00:20:55

 jednolito¶æ pola oznacza jednorodno¶æ, a wiêc nierozró¿nialno¶æ

Jednolito¶æ lub jednorodno¶æ (wolê to drugie) oznacza, ¿e wszech¶wiat jest : jednorodnym kwantowym polem energii o nieskoñczonej ziarnisto¶ci. Podkre¶lê s³owo (nieskoñczonej ziarnisto¶ci) odnosz±c siê do faktu, ¿e gdyby jej nie by³o, nie by³o by jednorodno¶ci.
Dalej pozwolê sobie rozszerzyæ, ¿e ta powy¿sza defincja jest mocno nie¶cis³a, gdy nie przyjmiemy jednoznacznie faktu, ¿e owe pole jest falowym zaburzeniem.Czyli obserwator bêd±cy w dowolnym punkcie obserwacji mo¿e jedynie stwierdziæ fakt zaburzenia energii.

....  a jednak Pan jest inny ni¿ ja, a kamieñ wyrzucony rêk± Lucyfera w moj± stronê, mo¿e trafiæ mnie w g³owê i rozbiæ j±.

A to ju¿ czysta matafizyka, rodem z osiedlowego podwórka


Nie ma dla ludzko¶ci najmniejszego znaczenia, czy na pocz±tku by³o jednolite pole. Dla nas jest wa¿ne dzisiaj i jutro, a to stan daleki od tej jednolito¶ci. Przej¶æ t± granicê mo¿emy tylko bez cielesnej pow³oki.


Pytajmy lepiej co dla ludzko¶ci ma znaczenie, a nie co nie ma znaczenia.
Wiêc je¶li mia³bym na to pytanie uczciwie odpowiedzieæ to znaczenie ma odpowwied¼ na fundamentalne pytanie : kim jestem i co ja tu robiê ? A skoro nie znamy odpowiedzi na o pytanie, to wszelkie inne dzia³ania uwa¿am za buñczuczne i zadufane.

I na koniec tych pseudoakademickich dysput : nie jest wa¿ne dzi¶ i jutro, lecz wa¿na jest chwila obecna ta która jest, czyli TERAZ.
Ludzkie wyobra¿enia typu dzi¶, jutro , wczoraj, przedwczoraj i kiedy¶
to dobra dyskusja na temat, czy dzi¶ pi³em piwo, a je¿eli nie to wypije go jutro...

Ps. Nie jestem pewien odno¶nie  wcze¶nieszych dyskusji na temat  C jest constans, lecz powiem, ¿e  D.Winter prawid³owo odniós³ siê do C, poniewa¿ w swej tezie przyj±³ jedynie fakt prêdko¶ci obiektu o zerowej masie jakim jest foton poruszaj±cy siê w pró¿ni.
Wiêc w tym momencie przyj±³ on wzorzec jakim jest prêdko¶æ fotonu w pó¿ni, która jest constans !

Inna zupe³nie kwesti± jest rozwa¿anie absorcji, za³amania, dyfrakcji fali itd..   w ¶rodowiskach innych ni¿  pró¿nia, gdzie nastepujê  fazowe przesuniêcie prêdko¶ci.
Koñcz±c ten dyskurs powiemy : C jest constans w pró¿ni, a poza pró¿ni± nie jest.







Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 15, 2009, 02:57:53
Cytuj
Jednolito¶æ lub jednorodno¶æ (wolê to drugie) oznacza, ¿e wszech¶wiat jest : jednorodnym kwantowym polem energii o nieskoñczonej ziarnisto¶ci. Podkre¶lê s³owo (nieskoñczonej ziarnisto¶ci) odnosz±c siê do faktu, ¿e gdyby jej nie by³o, nie by³o by jednorodno¶ci.
Dalej pozwolê sobie rozszerzyæ, ¿e ta powy¿sza defincja jest mocno nie¶cis³a, gdy nie przyjmiemy jednoznacznie faktu, ¿e owe pole jest falowym zaburzeniem.Czyli obserwator bêd±cy w dowolnym punkcie obserwacji mo¿e jedynie stwierdziæ fakt zaburzenia energii.

Niby symfonia, a jednak gdy siê temu potokowi s³ów przys³uchaæ uwa¿nie to nie da siê ukryæ, ¿e jest to akademicka kakafonia d¼wiêków. Typowe dla oficjalnej fizyki zmy¶lenia i przeinaczenia. A co tam! Jaka ró¿nica czy pole, czy energia? I tak przecie¿ nie definiujemy ani jednego, ani drugiego. "Nieskoñczono¶æ ziarnisto¶ci" - jaka g³êbia wyrazu! A ¿e niczego za sob± to pojêcia nie niesie? Jaka ró¿nica? Kto bêdzie docieka³? waldemar.m? Zakrzyczymy, za¶miejemy, przypomnimy mu ¿ydowskie pochodzenie (przy takiej ziarnisto¶ci, kto nie jest Zydem?!)

Cytuj
A to ju¿ czysta matafizyka, rodem z osiedlowego podwórka

Bez tego podwórka i bez tego kamienia, nie by³oby Pana i mnie. Dosta³ Pan kiedy¶ kamieniem w g³owê? A ja dosta³em i noszê ¶lad tego wydarzenia ju¿ 50 lat.
Gdy dzisiaj zastanawiam siê nad tym - kto rzuca³ - to dochodzê do wniosku, ¿e napewno - METAFIZYK!

Cytuj
Wiêc je¶li mia³bym na to pytanie uczciwie odpowiedzieæ to znaczenie ma odpowwied¼ na fundamentalne pytanie : kim jestem i co ja tu robiê ? A skoro nie znamy odpowiedzi na o pytanie, to wszelkie inne dzia³ania uwa¿am za buñczuczne i zadufane.

Na to pytanie odpowiada ka¿dy z nas za ka¿dym razem, gdy idzie do urn wyborczych. Na to pytanie odpowiada Pan sobie swoj± reakcj± na s³owa takiego idioty jak Niesio³owski. Zareagowa³ Pan jako¶ na o¶wiadczenie tego faceta o Katyniu? Nie? Reszta to metafizyka!

Cytuj
I na koniec tych pseudoakademickich dysput : nie jest wa¿ne dzi¶ i jutro, lecz wa¿na jest chwila obecna ta która jest, czyli TERAZ.

Dobrze, ¿e znalaz³ Pan w sobie odwagê na kilka s³ów samokrytyki. Powtarzanie za kim¶ i przedstawianie tego jako swoje argumenty - typoowo pseudoakadmickie.

Cytuj
Ludzkie wyobra¿enia typu dzi¶, jutro , wczoraj, przedwczoraj i kiedy¶
to dobra dyskusja na temat, czy dzi¶ pi³em piwo, a je¿eli nie to wypije go jutro...

Rozczarujê Pana! Nie pijê alkoholu, a piwa w pierwszym rzêdzie.

Cytuj
Ps. Nie jestem pewien odno¶nie  wcze¶nieszych dyskusji na temat  C jest constans, lecz powiem, ¿e  D.Winter prawid³owo odniós³ siê do C, poniewa¿ w swej tezie przyj±³ jedynie fakt prêdko¶ci obiektu o zerowej masie jakim jest foton poruszaj±cy siê w pró¿ni.
Wiêc w tym momencie przyj±³ on wzorzec jakim jest prêdko¶æ fotonu w pó¿ni, która jest constans !

Jednym s³owem: BZDURA !!! P.S.: i kosmiczna do tego, ale nie bêdê traci³ czasu na wyja¶nienia.

Cytuj
Inna zupe³nie kwesti± jest rozwa¿anie absorcji, za³amania, dyfrakcji fali itd..   w ¶rodowiskach innych ni¿  pró¿nia, gdzie nastepujê  fazowe przesuniêcie prêdko¶ci.

Druga bzdura. Przymiotnik ten sam.

Cytuj
Koñcz±c ten dyskurs powiemy : C jest constans w pró¿ni, a poza pró¿ni± nie jest.

Oto dowód na to, ¿e k³amstwo powtarzane wielokrotnie, nie zamienia siê w prawdê.

P.S.: Bzdura dotyczy pró¿ni, je¶li pamiêtaæ, ¿e pod terminem ¶wiat³o rozumiemy promieñ monochromotyczny ¶wiat³a naturalnego, lub promieñ monochromotyczny ¶wiat³a lasera i przyjmujemy do wiadomo¶ci, ¿e tak jeden, jak i drugi nie porusza siê z prêdko¶ci±, któr± oficjalna nauka przypisuje c.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 16, 2009, 14:55:44
http://www.youtube.com/v/PyyZStgaYyo&hl=en&fs=1&

Komentarz ;)
Cytat: waldemar.m
Pañski filmik potwierdza tylko Pañsk± ordynarn± g³upotê. Tak przy okazji: wytar³ ju¿ Pan t± pianê, która cieknie Panu z pyska?

http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?p=809#809

Krytyka
Cytat: piotrek_b
Wytar³em pianê i przejrza³em jeszcze raz dokumentacje tego eksperymentu na spokojnie.
Znowu doszed³em do wniosku, ¿e spartolili¶cie interpretacje. O ile ja ordynarnie g ³ u p i cz³owiek, dobrze zrozumia³em za³±czone fotografie. To odchylenie to jest ró¿nica w d³ugo¶ci tych jasnych plamek? Jeszcze jedno pytanko: z czego by³y te zwierciad³a? Pokryte szk³em?
Zreszt± i tak wystarczy ¿e u¿yli Panowie soczewki.
To, ¿e ¶lady s± krótsze wynika z za³amania wi±zki. Mog³a to spowodowaæ np. aberracja chromatyczna u¿ytej soczewki lub odbicie od zwierciade³ pokrytych szk³em. Ten eksperyment nie obala sta³o¶ci "c" dla ka¿dej d³ugo¶ci fali elektromagnetycznej.



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 16, 2009, 15:04:17
Krytyka

Pan co¶ krytykuje? Samego siebie? Nie warto. To nieczego nie zmieni. Od tego szarych komórek nie przybywa.

P.S.: plemików te¿.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 16, 2009, 17:38:08
Cytat: waldemar.m
Pan co¶ krytykuje? Samego siebie? Nie warto. To nieczego nie zmieni. Od tego szarych komórek nie przybywa.

To krytyka eksperymentu

Cytat: waldemar.m
M±dre odpowiedzi kszta³tuj± realno¶æ.
http://www.electrino.pl/

Staæ Pana na m±dre odpowiedzi?

Cytat: waldemarm
Nie jestem arogancki i nie chcê nim byæ. Ka¿dy ma prawo na swoje ¿ycie i swobod± my¶lenia.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 16, 2009, 17:42:54
To krytyka eksperymentu

To tanie cwaniactwo, a nie jakakolwiek krytyka. To co¶ takiego jak wystêp tego repera-idioty, który napu¶ci³ bezmózgowców na cz³owieka, który przyszed³ na jego koncert, a wiêc zrzuci³ siê i na jego honorar.

OK! Koñczê t± wymianê pogl±dów.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 16, 2009, 18:58:18
Panie Waldemarze,
Delikatnie mówiæ Pana styl wypowiedzi nie zachêca do prowadzenia rozmowy. Albo Pan siê ustosunkowuje ¿yczliwie i merytorycznie albo wcale. Uwa¿am, ¿e "personalne wycieczki"  s± ca³kowicie nie na miejscu.

Otrzyma³em od jednego z forumowiczów wniosek o usuniêcie Pana z forum. Pozwolê sobie go zacytowaæ bez wskazywania autora, gdy¿ nie mogê siê z nim skontaktowaæ, aby uzyskaæ zgodê na podanie jego nicka.
Cytujê:
"stawiam oficjalny wniosek o wyresetowanie Pana Waldemar M z Twojego forum, 
bo ta skala agresji jest po prostu trudna do zniesienia;
nie chodzi mi o jakie¶ normy kulturowe i spo³eczne, ale absolutne minimum wzajemnego szacunku;
niestety taki stan psychiczny dzia³a jak wirus i z Twojego warto¶ciowego forum zaraz zrobi siê pod³y hyde park;
ten Pan ma ju¿ swoje forum i tam niech siê wy¿ywa
pozdrawiam"


Tym samym z przykro¶ci± informujê Pana, ¿e je¶li agresja s³owna z Pana strony nie ustanie, to bêdê zmuszony zablokowaæ Pana konto na forum. I zrobiê to z pewnym niesmakiem, gdy¿ uwa¿am, ¿e mo¿e wnie¶æ Pan wiele cennych informacji do rozmowy przy minimum dobrej woli z Pana strony...
O¶wiadczam te¿, ¿e nie bêdê ustosunkowywa³ siê do ewentualnych osobistych insynuacji z powodów, których nie muszê chyba t³umaczyæ...


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Wrzesieñ 16, 2009, 19:47:21
Cytat: silver
C jest constans w pró¿ni, a poza pró¿ni± nie jest.

Badania prêdko¶c ¶wiat³a naturalnego zosta³y przeprowadzone w atmosferze powietrza

Cytat: waldemar.m
Rezultaty badania prêdko¶ci rozprzestrzenienia
promieni monochromatycznych ¶wiat³a naturalnego
w atmosferze powietrza w funkcji od kroku elektrino.
http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?p=412#412

Cytat: waldemarm
My dokazali¶my, ¿e prêdko¶æ ¶wiat³a naturalnego jest mniejsza o 3,4% i ... uwaga - nie jest constans!

Cytat: piotrek_b
W eksperymencie Younga i Forbesa ró¿nica pomiêdzy niebieskim i czerwonym wynosi³a ok. 2% (o ile dobrze pamiêtam 1,8%) i wynika³o to z ró¿nicy prêdko¶ci poch³aniania i reemisji ¶wiat³a o ró¿nych d³ugo¶ciach fal przez o¶rodek jakim by³o powietrze. Wam natomiast wysz³a ró¿nica a¿ 34% pomiêdzy niebieskim a czerwonym!
http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?p=833#833

Cytat: waldemar.m
Bzdura dotyczy pró¿ni

Dlaczego?



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 16, 2009, 19:59:06
Panie Waldemarze,
Delikatnie mówiæ Pana styl wypowiedzi nie zachêca do prowadzenia rozmowy. Albo Pan siê ustosunkowuje ¿yczliwie i merytorycznie albo wcale. Uwa¿am, ¿e "personalne wycieczki"  s± ca³kowicie nie na miejscu.

Panie Leszku,

Jest mi absolutnie obojêtne, co Pan zrobi. ja wiem, ¿e mam racjê i nie przekracza³em ¿adnych norm spo³ecznego wspó³¿ycia. To wobec mnie zastosowano na tym formum obstrukcyjne podej¶cie i zrobi³ to nie jeden forumczanin. Najlepszy przyk³ad ma Pan w ostatnich dwóch postach poprzedzaj±cych Pañsk±, ¼le skierowan± interwencjê. To u¿ytkownika Lucyfer powinien by³ Pan upomnieæ, ale ... zrobi Pan jak Pan zechce.

Ja gwarantujê, ¿e nie popuszczê bez reakcji ¿adnego takiego ... brania pod w³os.

Proszê przeczytaæ dwa posty Lucyfera. Nie móg³ on tak od razu jak w ostatnim po¶cie? Gdzie Lucyfer powinien krytykowaæ moj± stronê i przeproiwadzony eksperyment? Oczywi¶cie na mojej stronie, ale nie ...


Jak mi to ju¿ obrzyd³o! Jedno jest pewne. Ja niczego nie stracê.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 16, 2009, 20:05:46
Badania prêdko¶c ¶wiat³a naturalnego zosta³y przeprowadzone w atmosferze powietrza

100% pomiarów prêdko¶ci ¶wiat³a naturalnego przeprowadzono za te 300 lat w atmosferze powietrza.

Wiêc dlaczego Pana niby dziwi to, ¿e my zrobili¶my tak samo?



Cytat: waldemarm
My dokazali¶my, ¿e prêdko¶æ ¶wiat³a naturalnego jest mniejsza o 3,4% i ... uwaga - nie jest constans!

Cytuj
Wam natomiast wysz³a ró¿nica a¿ 34% pomiêdzy niebieskim a czerwonym!

Nam ta ró¿nica wynios³a 18% i mówimy: Powtórzcie eksperyment!!! Doka¿cie nam, ¿e nie mamy racji!

Cytat: waldemar.m
Bzdura dotyczy pró¿ni

Cytuj
Dlaczego?

Bo pró¿ni nie ma! Nikt jej nie widzia³. Nikt jej nie bada³. Nikt w pró¿ni nie bada³ ¶wiat³a.

Dlaczego? Bo w pró¿ni nie ma ¶wiat³a.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 16, 2009, 20:08:23
Zegnam to warto¶ciowe forum!


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: konserwa Wrzesieñ 16, 2009, 20:17:32
ufff....
teraz wszystkim proponujê trochê relaksu,
strasznie toksyczny cz³owiek


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 20, 2009, 12:21:24
Redmuluc,
wy¶wiadczasz mi nied¼wiedzi± przys³ugê. Oczekujesz bana, a sam robisz niezbyt mile wycieczki osobiste.
Mam pro¶bê, aby¶ tego nie robi³.
Chcê wszystkich forumowiczów traktowaæ sprawiedliwie i stosowaæ wobec nich jednakowe kryteria.
Dlatego -  konsekwentnie - je¶li bêdziesz posuwa³ siê do agresji s³ownej wobec Waldemara, to bêdê zmuszony ograniczyæ tak¿e i Tobie swobodê poruszania siê po forum. Mam nadziejê, ¿e mnie rozumiesz...
Ka¿dy post zawieraj±cy "osobiste wycieczki" jest zarzewiem potencjalnego konfliktu.

Wiêc je¶li chodzi o redagowanie tematu, to mo¿e przeredaguj swój post, aby nie prowokowa³ do "pobocznych" dyskusji.
Najchêtniej przeniós³bym twój post na twoje forum zostawiaj±c do niego link, aby¶ zobaczy³ jak fajnie jest mieæ niepotrzebne k³ótnie na swoim forum...  Nie wiem czemu to robisz...

Proszê wszystkich forumowiczów o ustosunkowywanie siê do merytorycznych aspektów czyich¶ wypowiedzi i unikanie niemi³ych "wycieczek" osobistych pod czyimkolwiek adresem.

Pozdrawiam



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: konserwa Wrzesieñ 20, 2009, 12:43:19
nasze ¿ycie jest zabawn± gr±...
niby tyle wiemy o roli mi³o¶ci i nienawi¶ci, a¿ tu nagle pojawia siê niezrównowa¿ony forumowicz i pokazuje nam nasze pe³niejsze oblicze, ten egzamin z MI£O¦CI zdali¶my na naci±gan± trójê :(
ju¿ tylko z tego powodu winni¶my mieæ do p. Waldka minimum prawdziwego szacunku, a ¿ycie/Bóg z ca³± pewno¶ci± w tym temacie wkrótce da nam okazjê do poprawki ;)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Redmuluc Wrzesieñ 20, 2009, 13:24:46
Jak chcesz, nie mój problem. Internauci maj± ju¿ o nim wyrobione zdanie.
Widaæ autorytet ma znaczenie wiêksze ni¿ to co sob± reprezentuje.
Sam fakt ¿e nie zgadzasz siê z waldemarem.m sprawia  ¿e jeste¶ z nim w konflikcie.


 




Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: konserwa Wrzesieñ 20, 2009, 13:42:11
to nie jest kwestia kto ma jaki problem,
tylko czy jeste¶my na tyle ¶wiadomi, ¿e:

1. rozumiemy Wintera
lub
2. rozumiemy Wintera tylko od strony technicznej

co zdania internatów - to jest niebezpieczny argument, bo o nas, a o Ickeu w pierwszej kolejno¶ci (o Winterze zreszt± te¿ tylko mniej, bo za du¿o w jego argumentacji "techniki" co ogranicza grono dyskutantów) internauci w swojej "wiêkszo¶ciowej masie" te¿ "maj± wyrobione zdanie"....


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Redmuluc Wrzesieñ 20, 2009, 13:57:13
to nie jest kwestia kto ma jaki problem,
tylko czy jeste¶my na tyle ¶wiadomi, ¿e:

1. rozumiemy Wintera
lub
2. rozumiemy Wintera tylko od strony technicznej

co zdania internatów - to jest niebezpieczny argument, bo o nas, a o Ickeu w pierwszej kolejno¶ci (o Winterze zreszt± te¿ tylko mniej, bo za du¿o w jego argumentacji "techniki" co ogranicza grono dyskutantów) internauci w swojej "wiêkszo¶ciowej masie" te¿ "maj± wyrobione zdanie"....

To nie jest kwestia rozumienia i tylko trolingu, na który trzeba reagowaæ. Oczywi¶cie mój b³±d zrobi³em to na niew³a¶ciwym forum, za co przepraszam to siê wiêcej nie powtórzy. Osobi¶cie uwa¿am ¿e dyskusja z tego typu osobami przynosi destrukcyjny skutek, nie zawsze nale¿y nastawaæ potulnie karku do bicia.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Wrzesieñ 20, 2009, 17:19:13

Sam fakt ¿e nie zgadzasz siê z waldemarem.m sprawia  ¿e jeste¶ z nim w konflikcie.


To nie jest ¿adn± prawd± Redmuluc, ¿e je¿eli kto¶ siê z kim¶ nie zgadza, to jest z nim w konflikcie. W³a¶nie takie podej¶cie powoduje  konflikty. Wiêc zapytam,  dlaczego  ró¿nice zdañ, pogl±dów, do¶wiadczeñ chcesz ubraæ w formê konfliktu ?...!
Tak to widziecie, poniewa¿ przylgn±³ do Was pewien schemat my¶lowy
tak znim sobie ¿yjecie i tak siê nim pos³ugujecie.
Osobi¶cie wcale nie oczekujê tego, aby siê kto¶ ze mn± zgadza³ . Bo ka¿dy jest inny, ma inne do¶wiadczenia i porusza siê po innej ''¶cie¿ce rozwoju''. A ka¿da ¶cie¿ka rozwoju jaka by ona nie by³a,  wcale nie jest  lepsza, ani gorsza od innych. To w³a¶nie oczekiwania rodz± konflikt, czego najlepszym tego przyk³adem jest konflikt ( w istocie sztuczny ) pomiêdzy waldemarem.m , a reszt±.

Jedna i druga strona oczekiwa³a, byæ mo¿e akceptacji, aplauzu, bo nie chcê powiedzieæ, ¿e oczekiwa³a apoteozy swoich wywodów.
Ale chyba siê nie doczeka³a (bo ¿ycie to nie oczekiwania), wiêc z tytu³u obrony swojej psychicznej homeostazy pojawi³ siê ''bunt'' w postaci obrony swoich przekonañ.
Lecz takie podej¶cie, to tylko lêk, lub budzi siê w Nas zranione dziecko, które domaga siê w ró¿nej postaci gratyfikacji.
Wiêc na koniec : piszmy co uwa¿amy za s³uszne i stosowne i pozostawmy innym odpwiedzialno¶æ co z tym zrobi±.



 





Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Wrzesieñ 20, 2009, 17:58:35
To w³a¶nie oczekiwania rodz± konflikt, czego najlepszym tego przyk³adem jest konflikt ( w istocie sztuczny ) pomiêdzy waldemarem.m , a reszt±.

Ciekawy wywód, ale wymagaj±cy ma³ego utocznienia. Nie ma konfliktu miêdzy waldemarem a reszt±. Jeste napa¶æ reszty na waldemara.

Przecie¿ ja tylko pokaza³em dwa miejsca, które w wypowiedziach Dana Wintera budz± absolutnie powa¿ne w±tpliwo¶ci, i w oparciu o to zada³em ogólne pytania:

1. Bierzecie li wy to pod uwagê?

2. Czy nie szkoda waszego czasu na rozwa¿ania, które a priori oparte s± na b³êdnych za³o¿eniach?

Przecie¿ odpowiadaj±c Panu Leszkowi na jego w±tpliwo¶ci dotycz±ce czysto¶ci intencji mojej wypowiedzi zaj±³em jednoznaczne stanowisko: tylko i wy³±cznie od waszej woli zale¿y to, co zrobicie z moimi uwagami - przyjmiecie do uwagi i skorygujecie swój punkt widzenia, czy odrzucicie.

Chcia¿ nie ukrywa³em, ¿e nie jest moi obojêtne jak± decyzjê podejmiecie, gdy¿ jestem przekonany, i¿ Polska traci jeszzce jedno pokolenie ludzi wykszta³conych i aktywnych, które skierowa³o swój potencja³ nie w tym kierunku co potrzeba,

Ale, tak jak Pan powiedzia³ - pozostawiam wam odpowiedzialno¶æ za wasze decyzje!


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: konserwa Wrzesieñ 20, 2009, 19:39:00
AMEN!


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigmund Pa¼dziernik 11, 2009, 17:01:12
Dzieñ Dobry,
Jestem tu nowy i usi³ujê doj¶æ do istoty "sporu", czy rozwa¿añ.. ale nie bardzo pojmujê o co tu pañstwu chodzi. Pisze na ¿ywo, bo na razie dobrn±³em do koñca strony 4-ej w±tku.

Dlatego natenczas napisze o tym, le¿y w sferze mojego zrozumienia:
Cytat: waldemar.m
Wa¿niejszym dla mnie jest, ¿eby ludzie siê opamiêtali i zrozumieli, ¿e energiê mo¿e przenosiæ tylko cz±stka posiadaj±ca masê.
to dla mnie jest jako¶ oczywiste. Sporo pracujê z energiami... wiêc wiem to z autopsji,
jako "cz±stka" Wszech¶wiata.. bez Cia³a Fizycznego (masy) nie móg³bym pracowaæ z energiami (przenosic), modulowaæ, trans formowaæ  owych energii. To proste.
Cytat: shielder
Bo z tego co pan pisze wynika, ¿e mas³o w stanie p³ynnym, mo¿e byæ przenoszone tylko przez mas³o w stanie sta³ym.
To na swój sposób bardzo s³uszne stwierdzenie, ale je¶li zmierza pan do wniosku, ze energia mo¿e przenosciæ energiê, a ten drugi pan do wniosku, ¿e masa mo¿e przenosiæ energiê... to obydwaj Panowie macie racjê ..do pewnego momentu
- a mianowicie: do momentu kiedy postawione zostanie pytanie o "drogê" i "miejsca" tego przeniesienia: zarówno pocz±tkowe jak i koñcowe. Wówczas poznacie zakres stosowalno¶ci waszych regu³.

Cytat: waldemar.m
Tym razem dosz³o do nieporozumienia. Dla Pana by³a wa¿na teza o zmienno¶ci up³ywu czasu za okres od WW do dzisiaj, a dla mnie absolutna warto¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a.
"absolutna warto¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a" ..co to takiego? Absolutna dla Pana waldemar.m, czy dla mnie, czy dla kogo?.. bo "nie nad±¿am"




Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigmund Pa¼dziernik 11, 2009, 17:31:53
Cytat: waldemar.m
jednolito¶æ pola oznacza jednorodno¶æ, a wiêc nierozró¿nialno¶æ, a jednak Pan jest inny ni¿ ja, a kamieñ wyrzucony rêk± Lucyfera w moj± stronê, mo¿e trafiæ mnie w g³owê i rozbiæ j±.

Nie ma dla ludzko¶ci najmniejszego znaczenia, czy na pocz±tku by³o jednolite pole. Dla nas jest wa¿ne dzisiaj i jutro, a to stan daleki od tej jednolito¶ci. .


Zupe³nie inaczej pojmujê  jednorodno¶æ i nierozro¿nialno¶æ - ni¿ Pan.
Moim zdaniem jest tu Pan w KOLOSALNYM b³êdzie implikuj±cym b³êdy kolejne. Ale to Panska droga.

Cytat: waldemar.m
Przej¶æ t± granicê mo¿emy tylko bez cielesnej pow³oki.
Nieprawda. Jest wrêcz przeciwnie. Ja j± przeszed³em w cielesnej pow³oce.
Byæ mo¿e jest Pan reprezentantem gatunku, który nie potrafi zachowaæ fizyczno¶ci, lub z jakich¶ powodów nieznanych mi - nie jest mu to dane, NIEMO¯ECIE.
Tak nawiasem.. z kim sie Pan uto¿samia, pisz±c "my nie jeste¶my w stanie"?



Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigmund Pa¼dziernik 11, 2009, 18:01:48

Cytat: waldemar.m
Nie ma dla ludzko¶ci najmniejszego znaczenia, czy na pocz±tku by³o jednolite pole.
przepraszam, ¿e niedoczyta³em. Teraz dopiero dowiadujê sie, i¿ uwa¿a siê pan za "ludzko¶æ", skoro wyra¿a Pan, w sposób tak radykalny, co ma dla Pana znaczenie.. to jest dla "ludzko¶ci", za któr± siê Pan personalnie uwa¿a, jak to wynika z radykalizmu Pana deklaracji.

Cytat: waldemar.m
Bo pró¿ni nie ma! Nikt jej nie widzia³. Nikt jej nie bada³. Nikt w pró¿ni nie bada³ ¶wiat³a.
To ¿e Salomon nie nalewa³ - nie musi wszak¿e oznaczaæ, ¿e takowych mnie ma.
Z pewno¶ci± jest to specyficzne miejsce.

p.s. szczerze mówi±c dalsze czytanie by³o trochê strat± czasu, bo dyskusja zesz³a na "boczne" tory.




Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 11, 2009, 23:13:12
zigmund -dzie o ile wiem, to waldemara.m nie ma juz na tym forum.  Obrazi³ siê na wszystkich :)
Tylko on nam tu 'Panowa³" , co dodawa³o kolorytu jego wypowiedziom. Mam nadziejê, ze wypowiem siê za wszystkich uczestników, ¿e preferujemy tutaj formê bezpo¶redniego zwracania siê do siebie per "ty". Witaj w gronie.

Móg³by¶ napisaæ co¶ o swoich do¶wiadczeniach z energiami ?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Pa¼dziernik 11, 2009, 23:43:09
zigmund -dzie o ile wiem, to waldemara.m nie ma juz na tym forum.  Obrazi³ siê na wszystkich

Jakie to ¿ycie jest perfidne! Wydaje siê nam, ¿e co¶ wiemy, a tu masz "babo placek". Na kogo mia³bym siê obra¿aæ i dlaczego? Chorób siê nie wybiera.

Powiedzia³em to, co mia³em do powiedzenia i przygl±dam siê waszym osza³amiaj±cym wywodom.

Cytuj
Móg³by¶ napisaæ co¶ o swoich do¶wiadczeniach z energiami ?

To mo¿e byæ interesuj±ce! Te¿ czekam.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: konserwa Pa¼dziernik 11, 2009, 23:56:20
Kochani,
tylko nie wracajmy do emocjonalnych wywodów;
zaakceptujmy specyficzn± wra¿liwo¶æ Waldemara M. i komentuj±c pogl±dy nie czyñmy ¿adnych osobistych ocen;


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Pa¼dziernik 12, 2009, 01:47:02
tylko nie wracajmy do emocjonalnych wywodów;

:) :) :)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Pa¼dziernik 12, 2009, 15:43:20
Ruchomy Fraktalny neutron dla pana waldemara.m :)

1) (http://www.electrino.pl/neutron.jpg) 2) (http://img10.imageshack.us/img10/3377/neue.gif) 3) (http://img10.imageshack.us/img10/3724/hex.gif)

4) (http://img98.imageshack.us/img98/1170/heksagram.gif)


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Pa¼dziernik 12, 2009, 23:36:46
Ruchomy Fraktalny neutron dla pana waldemara.m :)

Zada³ Pan sobie trochê trudu, ale nie osi±gn±³ Pan tego celu, który mo¿na by³oby uznaæ za zadowalaj±cy. Proszê sobie wyobraziæ, ¿e neutron wiruje statystycznie, wiêc jego trzy elektrony mog± pojawiæ siê w dowolnym miejscu w dowolnej chwili, a nie tylko tak jak Pan narysowa³ - na obwodzie.

Jak to zobaczyæ? Wzi±æ dowoln± kulkê i narysowaæ na jej powierzchni trzy równo oddalone od siebie punty, a nastêpnie obracaæ t± kul± w dowolny sposób. Przecie¿ ju¿ w drugim pó³obrocie, jeden z elektronów mo¿e pojawiæ siê w takim miejscu, jakby by³ dok³adnie naprzeciw obserwatora!

Tak przy okazji - co ma wyra¿aæ ostatnia animacja?


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Pa¼dziernik 13, 2009, 12:16:58
Cytat: waldemar.m
Zada³ Pan sobie trochê trudu, ale nie osi±gn±³ Pan tego celu, który mo¿na by³oby uznaæ za zadowalaj±cy. Proszê sobie wyobraziæ, ¿e neutron wiruje statystycznie, wiêc jego trzy elektrony mog± pojawiæ siê w dowolnym miejscu w dowolnej chwili, a nie tylko tak jak Pan narysowa³ - na obwodzie.

To by³o  w 2D
(http://img10.imageshack.us/img10/3724/hex.gif)

A teraz 3D ;)
(http://img444.imageshack.us/img444/4845/neutron.gif) 


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: waldemar.m Pa¼dziernik 13, 2009, 12:25:12
A teraz 3D ;)

Nie chê dra¿niæ innych u¿ytkowników tego Forum, wiêc odpowiedzia³em Panu na e-mail :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Listopad 02, 2009, 13:20:50
polecam wiêc wyk³ady NASSIMA HARAMEINA - jest dzia³ na tym forum odpowiedni z tymi wyk³adami :)


a szczególnie TO:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=425.0

718'


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Ada¶ Styczeñ 24, 2010, 02:26:00
Nie chcê braæ udzia³u w do¶æ mocnej "przepychancê". Lecz przedstawiæ pewne do¶wiadczenie z grawitacj±, któr± prze¿y³em. By³o to do¶æ czasu temu, jeszcze w szkole podstawowej. Pojechali¶my z wycieczk± szkoln± do Karpacza. Podje¿d¿ali¶my pod wzniesienie gdy przewodnik powiedzia³ o dosæ dziwnym zjawisku na który naukowcy nie maj± odpowiedzi. Wszystko tam toczy siê pod górê. W tej samej chwili kierowca wrzuci³ na luz, a nasz autokar zamiast z górki w ty³, toczy³ siê pod górkê.

Cytuj
Trójk±t Bermudzki w Karpaczu



Spaceruj±c po mie¶cie, trudno nie zauwa¿yæ najwiêkszego szczytu Karkonoszy – ¦nie¿ki (1602 m n.p.m.). Ale oprócz podziwiania przepiêknej panoramy, na górê warto wdrapaæ siê jeszcze z jednego powodu. W drodze na ¦nie¿kê, zauwa¿amy sensacjê grawitacyjn±. Samochód osobowy jedzie sam pod górê! Ma³o tego autokar, jad±cy przed nami zamiast jechaæ w dó³, wje¿d¿a pod górê.
Jak siê dowiedzia³em, zjawisko nazywane "Trójk±tem Bermudzkim Karpacza" próbowano wyja¶niæ od wielu lat, ale jak dot±d nikomu siê to nie uda³o. Wokó³ dziwnego odcinka szosy kr±¿y wiele przypuszczeñ, a jedno z nich mówi o istnieniu "tajemniczych si³ przyrody"
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/karpacz_8211_miasto_pod_sniezka_3025.html (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/karpacz_8211_miasto_pod_sniezka_3025.html).


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MEM HEI SHIN Styczeñ 24, 2010, 04:11:01
Nie chcê braæ udzia³u w do¶æ mocnej "przepychancê". Lecz przedstawiæ pewne do¶wiadczenie z grawitacj±, któr± prze¿y³em. By³o to do¶æ czasu temu, jeszcze w szkole podstawowej. Pojechali¶my z wycieczk± szkoln± do Karpacza. Podje¿d¿ali¶my pod wzniesienie gdy przewodnik powiedzia³ o dosæ dziwnym zjawisku na który naukowcy nie maj± odpowiedzi. Wszystko tam toczy siê pod górê. W tej samej chwili kierowca wrzuci³ na luz, a nasz autokar zamiast z górki w ty³, toczy³ siê pod górkê.


To z³udzenie optyczne, polegajace na tym, ¿e uk³ad terenu jest taki, ¿e obserwator bêd±cy w jego centrum ma wra¿enie, ¿e jest pod górkê,
a jest z górki.Te tematy ju¿ dawno zosta³y dok³adnie przebadane.
Niedaleko gdzie ja mieszkam te¿ jest takie miejsce.
Wystarczy tam siê tylko przej¶æ kilka kroków i czujê siê wyra¼nie, ¿e  idzie siê pod górkê, a patrz±c wokó³ ulegamy z³udzeniu i widzimy,  ¿e idziemy z górki.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Ada¶ Styczeñ 24, 2010, 16:49:51
Ciekawe w naszym ¶wiecie, ¿e tego co siê nie da wyja¶niæ nazywa siê z³udzeniem, a cz³owiek wie co odczuwa w danym miejscu. I co widzia³. No ale jak z³udzenie to z³udzenie. Opisywa³em swoje wspomnienie z bardzo dawna.


Tytu³: Odp: Dan Winter - Wyja¶niaj±c grawitacjê (PREZENTACJA)
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Sierpieñ 24, 2010, 10:53:43
Prosimy Was o pisanie nowych postów w tym temacie w nowej lokalizacji.

Tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,40.msg928.html#msg928

W±tki przekopiowane do nowej lokalizacji bêd± tutaj zamykane i z podaniem linka do nowej lokalizacji - jak wy¿ej.
(Jest to zawsze link do OSTATNIEGO posta, który widzisz w w±tku na starym forum)

Przepraszamy za ma³y k³opot, bo trzeba siê zarejestrowaæ ponownie w nowej lokalizacji. Mogê (jako admin) zrobiæ to za ka¿dego, który sobie tego za¿yczy i przes³aæ mu na e-maila nowe has³o (z nowego forum), które sam  ³atwo sobie zmieni w zak³adce PROFIL/Ustawienia dotycz±ce konta.  Wy¶lê wszystkim instrukcjê jak to zrobiæ.

Wszystkich poinformujê w ¶rodê/czwartek o powodach przenoszenia forum.
Wy¶lê wówczas wszystkim forumowiczom wiadomo¶æ na PW.

Przepraszamy za t± niedogodno¶æ. Liczymy na wyrozumia³o¶æ.

Pozdrawiamy! :)

Zespó³ Forum


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

julandia wyscigi-smierci classicdayz cybersteam ganggob