Tytu³: DAN WINTER - "Purpose of DNA" [PL] FILM Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 09, 2009, 11:22:38 Dan Winter - "Purpose of DNA" (Przeznaczenie DNA) .
UWAGA Nowa, poprawiona wersja napisów z dnia 23 wrze¶nia 2009r Poprawiono stylistykê i zauwa¿one b³êdy merytoryczne. Przypomnê, ¿e wyk³ad porusza wiele kwestii, z których kilka mo¿na uj±æ w formie nastêpuj±cych pytañ: W jaki sposób b³ogo¶æ, mi³o¶æ i wspó³czucie wp³ywa na nasze DNA? Czy Z³oty Podzia³ jest kluczem ³±cz±cym nasze DNA z energi± ¿yciow±? Czy zestrojenie siê z energi± ¿ycia oznacza odnalezienie ¶wiêtego Graala? Czy nasze DNA zosta³o "zmodyfikowane" w zamierzch³ej przesz³o¶ci? Czy naszym przeznaczeniem jest "zamieszkiwaæ" gwiazdy? Film z roku 2000, trwa 2 godziny i sk³ada siê z dwóch czê¶ci. Pierwsza prezentuje pioniersk± koncepcjê Dana Wintera dotycz±c± zwi±zku DNA z emocjami; druga czê¶æ(na You Tube jest to 7 czê¶æ) jest bardziej ezoteryczna i rozwa¿a kwestie pochodzenia DNA jego potencjalnych mo¿liwo¶ci oraz jego ostatecznego przeznaczenia. W ka¿dej z czê¶ci zasygnalizowano wiele problemów, które mog³yby staæ siê przedmiotem oddzielnej refleksji i dyskusji. Zapraszam do ¿yczliwej i krytycznej dyskusji. "The Purpose of DNA" (Przeznaczenie DNA) http://www.youtube.com/p/66A7FB0FBAE96E5C&hl=pl&fs=1 Lista odtwarzania na You Tube: http://www.youtube.com/view_play_list?p=66A7FB0FBAE96E5C Linki do filmu (DVD Rip): http://rapidshare.com/files/155619068/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part1.rar http://rapidshare.com/files/155635706/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part2.rar http://rapidshare.com/files/155651041/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part3.rar http://rapidshare.com/files/156386648/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part4.rar http://rapidshare.com/files/156406736/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part5.rar Link do nowych napisów w jêzyku polskim http://rapidshare.com/files/283933763/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA__New_PL_.rar Te same napisy znajdziesz te¿ tutaj: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=333.msg983#msg983 OK£ADKA (http://img253.imageshack.us/img253/4518/dnapurposeju8.jpg) Strona domowa Dana Wintera: http://www.goldenmean.info/ Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 09, 2009, 11:25:53 EAST:
W ogóle temat jest ... niezwyk³y . Dan Winter proponuje zupe³nie odmienne, ¶wie¿e spojrzenie na .. si³ê ludzkich emocji. Na razie przebrn±³em przez 5 czê¶ci filmu na YouTube. To s± te "bardziej naukowe" czê¶ci . Co¶ tam zaczyna mi siê ³±czyæ spiralnie w g³owie hehe . Przy tej okazji ma³a refleksja /pytanie retoryczne : Dlaczego PROGRAM szkolny z zakresu geometrii ( na ka¿dym poziomie od podstawówki po geometriê wykre¶ln± , któr± mia³em na studiach ) nie zg³êbia w ogóle zagadnieñ spiral czy wirów ? A przecie¿ ka¿dy siê z tym na codzieñ spotyka , choæby ten, kto choæ raz przygl±da³ siê jak znika woda z wanny w odp³ywie po usuniêciu z niego korka ( za³o¿ê siê ,¿e wir ten jest idealnym kszta³tem z³otej spirali ) .Tymczasem geometriê ukazuje siê jako WYNIK , a nigdy przyczynê czegokolwiek. Moim zdaniem odpowied¼ jest taka, ¿e "programi¶ci" nie chc± by mózg ludzki zacz±³ my¶leæ "spiralnie". W tym w³a¶nie miejscu napotykam najwiêksze problemy w zrozumieniu Golden Ratio. Muszê siê przestawiæ na my¶lenie przestrzenne w kategoriach nielinearnych . Z trudem siê to udaje, bo po kilka razy musze ogl±daæ ka¿dy z odcinków wspomnianego filmu na YouTube,by co¶ skumaæ . Odnoszê przy tym wra¿enie, ¿e Dan Winter pêdzi przez ka¿dy z tematów jak Orient Express. Mo¿e dla niego sprawy s± oczywiste, ale ja bym wola³ wiêcej przyk³adów, animacji komputerowych przedstawiaj±cych zagadnienia jeszcze bardziej zrozumiale . Najlepszym przyk³adem w którym Dan odniós³ siê t³umacz±c czym jest ci±g fibonacciego ( odwo³uj±cy sie do z³otego podzia³u 0.618 ) jest ukazanie tego w naturze, jak rozk³ada siê umiejscowienie i rozrost li¶ci na ³odydze. By³o to niezwykle obrazowe i przekonuj±ce. W ogóle jak dla mnie to jakakolwiek teoria, aby mia³a sens , musi mieæ odzwierciedlenie w otaczaj±cej mnie rzeczywisto¶ci. Wierzê w m±dro¶æ przyrody , bo jej logicznego, harmonicznego dzia³ania do¶wiadczam codziennie przez sam± obserwacjê. Dlatego przemawia do mnie koncepcja dzia³ania ludzkiego serca , przemawia do mnie logiczno¶æ konstrukcji DNA - bo to jest sprawdzone i dzia³a od wieków. DW zadaje dziecinne pytania w rodzaju " dzia³a, ockey , ale DLACZEGO w³a¶nie tak , a nie inaczej ?" I jego koncepcje wydaj± mi siê logiczne , aczkolwiek problematyczne jest to, ¿e DW wydaje siê samotnym Don Kichotem walcz±cym z wiatrakami. Z tym ,¿e jego trud nie idzie na darmo. Dzia³ania, które podejmuje z ¿elazn± konsekwencj± udostêpniaj±c swoje materia³y w sieci za darmo ka¿demu , kto zechce s³uchaæ i czytaæ, przypomina sianie ziarna . Ono ju¿ zaczyna kie³kowac w umys³ach i sercach odbiorców tej wiedzy. Kto wie dok±d nas to zaprowadzi. Dok±d zaprowadzi mnie ? Od jakiego¶ czasu rozumujê sobie w ten sposób, ¿e musi byæ jaki¶ prosty dostêp do ca³ej wiedzy, która JEST , ni¿ tylko poprzez ¿mudny system szkoleñ, które urabiaj± mózgi swoich adeptów. Ka¿da wiedza jest do przyswojenia, je¶li CZUJE siê ,¿e to jest w³a¶nie to , co chcia³oby siê poznaæ. To kwestia motywacji, albo raczej rezonansu ?. Wybieram wiedzê , któr± czujê ,¿e potrafi³bym zaakceptowaæ. U DW podoba mi siê to ,¿e sprowadza on wiele skomplikowanych na pierwszy rzut oka zagadnieñ do prostej , harmonicznej z³otej spirali, powszechnej , jak siê wydaje wszêdzie i we wszystkim co nas otacza, nawet wewn±trz ludzkiego serca . Dan sugeruje ,¿e ta spirala jest kluczem do wszystkiego . Ona bierze na siebie ca³y ciê¿ar zharmonizowania naszego otoczenia wed³ug okre¶lonych praw. A co dzia³a na nasza spiralê ? Tak jak ja to rozumiem , jest to co¶ jeszcze bardziej dla nas prostego i zrozumia³ego. Ludzkie uczucia. Mi³o¶ci , empatii, wspó³czucia. Okre¶lone uczucia , które rezonuj± z czêstotliwo¶ci± z³otej spirali daj±c jej moc i legitymacjê do dzia³ania . Je¶li tak jest jak sobie to wymy¶li³em, to wcale nie musimy znaæ zasad dzia³ania fal we falach okrytych falami wewn±trz wiêkszych fal ( obrazowe wyja¶nienie tej kwestii za pomoc± konstrukcji liny okrêtowej jest mi na szczê¶cie do¶æ bliskie i zrozumia³e ). Wydaje siê wiêc ,¿e swoimi pozytywnymi , harmonicznymi emocjami odzia³ywujemy na w³asne serce, a poprzez nie - na w³asne DNA. I dlatego OP£ACA SIÊ dbaæ o dobre samopoczucie , o w³asne nerwy , o w³asne serce . Ca³± harówkê logistyczn± wykonuje za nas kochana z³ota spirala , tak wszechobecna w przyrodzie (najlepiej wiedz± o tym ro¶liny ). Filmy takie jak ten s± moim zdaniem potrzebne ,po to choæby ,¿eby¶my niczego nie musieli braæ "na wiarê". Na wierze niechaj bazuj± sobie religie i w imiê wiary wszystko sobie uk³adaj± . Je¶li Bóg na mnie oddzia³ywuje , to robi to w sposób logiczny , sensowny a nade wszystko - logistycznie mo¿liwy. Aczkolwiek DW czêsto u¿ywa s³owa "wierzymy , ¿e" - tak , jakby dopiero pracowa³ nad dowodami swoich hipotetycznych twierdzeñ . Uzywaj±c s³owa "wierzymy" sam podkre¶la, ¿e ogólny kszta³t , tzw szerszy kontekst jest ju¿ gotowy , "zagnie¿d¼ony" ,ale brakuje mu jeszcze wielu wype³nieñ , wyja¶nieñ, dowodów, eksperymentów. Je¶li tak to jego teoria jest niekompletna, chocia¿ warta rozwijania. Ja w ka¿dym razie odnoszê siê do jego teorii z ogromn± ¿yczliwo¶ci± .Ca³ym sob± czujê, ¿e TO JEST TO, bo dziêki niej podejmujê chocia¿ trud oderwania siê od narzuconego mi kiedy¶ my¶lenia w kategoriach prostych figur na kartce papieru. Co z tego ostatecznie wyniknie ? Któ¿ to wie. Przeniesiony z: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg10796#new Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 09, 2009, 11:27:06 Dlaczego PROGRAM szkolny z zakresu geometrii ( na ka¿dym poziomie od podstawówki po geometriê wykre¶ln± , któr± mia³em na studiach ) nie zg³êbia w ogóle zagadnieñ spiral czy wirów ? Nie wiem jak wygl±daj± dzi¶ podrêczniki szkolne. Trzeba by spytaæ nauczycieli. S³ysza³em, ¿e Rosjanie wydaj± we w³asnym jêzyku ksi±¿ki o ¶wiêtej geometrii, a niektórzy postuluj±, aby wprowadziæ tê geometriê przynajmniej jako "ciekawostkê" do programów szkolnych.Dan Winter pêdzi przez ka¿dy z tematów jak Orient Express. Mo¿e dla niego sprawy s± oczywiste, ale ja bym wola³ wiêcej przyk³adów, animacji komputerowych przedstawiaj±cych zagadnienia jeszcze bardziej zrozumiale . W 100% siê z Tob± zgadzam. Film streszcza jego wieloletni± pracê i chyba dlatego Dan tak "goni". De facto ka¿dy z w±tków wymaga niemal osobnego wyk³adu. I jego koncepcje wydaj± mi siê logiczne, aczkolwiek problematyczne jest to, ¿e DW wydaje siê samotnym Don Kichotem walcz±cym z wiatrakami. Mimo zabiegów amerykañskiej Meru Foundation, która chcia³a zniechêciæ ludzi do Dana, ma on wokó³ siebie grupê pasjonatów, którzy nazwali siê "Implosion Group" i dzia³aj±. Dan bierze udzia³ w ró¿nych szkoleniach i miêdzynarodowych konferencjach, no, ale do US wróciæ nie mo¿e...Dan sugeruje ,¿e ta spirala jest kluczem do wszystkiego . Ona bierze na siebie ca³y ciê¿ar zharmonizowania naszego otoczenia wed³ug okre¶lonych praw. A co dzia³a na nasza spiralê ? Tak jak ja to rozumiem , jest to co¶ jeszcze bardziej dla nas prostego i zrozumia³ego. Ludzkie uczucia. Mi³o¶ci, empatii, wspó³czucia. Okre¶lone uczucia , które rezonuj± z czêstotliwo¶ci± z³otej spirali daj±c jej moc i legitymacjê do dzia³ania. Wed³ug Dana "muzyka serca", gdy czujemy mi³o¶æ i/lub wspó³czucie tworzy harmoniczn± kaskadê fal, gdzie przestrzenie (odleg³o¶ci) miêdzy harmonicznymi (sk³adowymi d¼wiêkami serca) oscyluj±c± wokó³ liczby Phi,(http://img243.imageshack.us/img243/4977/spacesphica2.jpg) (http://img243.imageshack.us/my.php?image=spacesphica2.jpg) co daje siê tak¿e przedstawiæ graficznie w postaci Z³otej Spirali. http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y&hl=pl&fs=1 Je¶li TAKA SAMA Z³ota Spirala jest podstaw± powstawania porz±dku we wszech¶wiecie, to mo¿na wyci±gn±æ wniosek, ¿e wszech¶wiat samoorganizuje siê przez to, co nazywamy mi³o¶ci± i/lub wspó³czuciem... Je¶li wiêc: 1) wszech¶wiat jest fraktalny i w swej istocie oparty na liczbie Phi 2) to Z³ota spirala w skali makro (w skali wielowymiarowego wszech¶wiata) jest POTENCJALNIE podobna do Z³otej Spirali w skali mikro (do "warkoczyka", splatanego przez nasze emocje/uczucia <lub bia³y proszek> z DNA). Nasza "ma³a" spirala jest potencjalnie podobna do "du¿ej" spirali, bo to od nas zale¿y jaki kszta³t przyjmie nasza "energia" - mo¿e ona staæ siê idealnie fraktalna lub nie. Zale¿y od naszej "higieny ¿yciowej". 3) Je¶li jest tak, jak w pkt 1 i 2, to dziêki rozpaleniu ognia w sobie, nasza energia mo¿e staæ siê "z³otym cia³em" (wymaga to czasu) - energi± idealnie fraktaln±, dziêki czemu mo¿emy staæ siê Solarianami (wg. Wintera Templariusze tak nazywali istoty, potrafi±ce zamieszkaæ S³oñce) i pokonuj±c grawitacjê Uk³adu S³onecznego mo¿emy "zamieszkaæ" gwiazdozbiory, staj±c siê czê¶ci± ich magnetycznego cia³a. Tak te¿ rozumiem mit o Ozyrysie, który ponoæ sta³ siê gwiazd± w konstelacji Oriona. Winter twierdzi, ¿e ka¿dy z nas mo¿e staæ siê gwiazd±, tzn. nasze cia³o energetyczne mo¿e zamieszkaæ gwiazdê, gdy stanie siê ono "z³otym cia³em" (z³otym, bo budowa atomu z³ota jest fraktalna). Z takim z³otym, fraktalnym, opartym na Phi cia³em energetycznym mo¿emy pokonywaæ ró¿ne wymiary wszech¶wiata, bo konstrukcja wszech¶wiata tak¿e opiera siê na Phi. Wniosek jest prosty: stañ siê "z³otym ch³opakiem" lub "z³ot± dziewczyn±", a bêdziesz móg³ przemierzaæ ró¿ne wymiary wszech¶wiata. Po ilu¶ tam wcieleniach oczywi¶cie ;D W tym kontek¶cie mo¿na inaczej spojrzeæ choæby na film "GWIEZDNY PY£": “Gwiezdny py³” /Stardust/, urzekaj±ca, zaczarowana opowie¶æ o spadaj±cej gwie¼dzie, która trafia do magicznego królestwa. Tam okazuje siê, ¿e nie jest to zwyk³y meteoryt ale piêkna, posiadaj±ca niezwyk³± moc kobieta. http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=24210&sekcja=1 P.S Swoj± drog± jak kto¶ by³ na kursie uruchamiania Merkaby (osobistego, ¶wietlistego pojazdu do podró¿y miêdzy-wymiarowych ;) ) , to wie, ¿e na takich kursach mówi siê ludziom, aby w pewnym momencie uruchomili oba czworo¶ciany Merkaby w proporcji 34:21, czyli gdy jeden wykonuje 34 obroty, drugi ma wykonywaæ w tym czasie 21 obrotów. Czemu tyle? My¶lê, ¿e dlatego i¿ 34:21 = 1,619047 czyli proporcja bliska do Phi = 1, 6180339. (Ponoæ taka tolerancja obrotów jest dozwolona). Skoro ruch czworo¶cianów Merkaby oscyluje wokó³ warto¶ci Phi i wszech¶wiat oscyluje wokó³ Phi, to ruchem po Z³otej Spirali mo¿na przechodziæ miêdzy ró¿nymi wymiarami. Merkaba wiruj±ca w proporcji Phi staje kompatybilna z budow± energetyczn± wszech¶wiata. Da siê to przedstawiæ graficznie. Lucyfer wrzuci³ ju¿ nawet jeden obrazek, który jest pomocny... ;) Na wspomnianych kursach mówi± te¿, ¿e Merkaby nie da siê oczywi¶cie uruchomiæ je¶li nie wype³nimy siê mi³o¶ci±. Po prostu trudno, aby energia Merkaby by³a REALNIE fraktalna, gdy nie ma w nas mi³o¶ci i/lub wspó³czucia... O Merkabie: http://www.merkaba.x12.pl/ Wydaje siê wiêc ,¿e swoimi pozytywnymi , harmonicznymi emocjami odzia³ywujemy na w³asne serce, a poprzez nie - na w³asne DNA. I dlatego OP£ACA SIÊ dbaæ o dobre samopoczucie , o w³asne nerwy , o w³asne serce. Ca³± harówkê logistyczn± wykonuje za nas kochana z³ota spirala , tak wszechobecna w przyrodzie (najlepiej wiedz± o tym ro¶liny ). Chyba jednak tê "harówkê" musimy wykonaæ my sami, bo spirala to tylko symbol idealnej fraktalnej rzeczywisto¶ci. Aby siê pod ni± podpi±æ, musimy jednak trochê popracowaæ..;) Niemniej, nawet je¶li s± to bajki dla grzecznych Ziemian, to i tak pozytywne emocje i uczucia czyni± ¿ycie milszym :) Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 09, 2009, 11:33:26 LUCYFER:
Cytuj Dan Winter: W tych chwilach, kiedy harmoniki, jak to mówiê - "zrastaj± siê", (http://img74.imageshack.us/img74/1438/milkywayah0.jpg)(http://img74.imageshack.us/img74/7224/dnazf6.jpg)mamy pocz±tek ma³ych "tunelowych zdolno¶ci", które pojawiaj± siê i umo¿liwiaj± ci dos³ownie "podró¿ do gwiazd". Cytuj Dan Winter: Egipcjanie twierdzili, ¿e w celu wydostania siê st±d ,musisz byæ w stanie pop³yn±æ ³odzi± przez serce s³oñca. Odpowiedzieli - to nie jest prawdziwa fizyka! Zaczynam jednak wierzyæ ¿e natura elektrycznych fal serca, w chwilach, kiedy "wywraca siê ono w sobie" efektywnie, tworzy co¶,co wygl±da jak szyszka, a jest to dos³ownie dzia³anie skrêcaj±ce, które bierze falê, która jest w tobie i|pozwala jej "osadziæ siê" lub "roz³o¿yæ" w gnie¼dzie fali, która by³a na zewn±trz ciebie. T. Lobsang Rampa "Jaskinia Staro¿ytnych (http://img181.imageshack.us/img181/194/spiralamj9.jpg) http://rapidshare.com/files/119490202/LobRampa_-_JaskinStaro__380_ytn.rar Gwiazdy s± "tak du¿e", ¿e nie mo¿emy okre¶liæ, co w rzeczywisto¶ci tworz±. Pomy¶l ¿e siê kurczysz, kurczysz, staj±c tak ma³ym jak ziarnko piasku. Jak wygl±da³bym dla ciebie wtedy? Przypu¶æmy, ¿e sta³by¶ siê jeszcze mniejszy, ¿e ziarnko piasku sta³oby siê dla ciebie wielkie jak ¶wiat. Jak wtedy by¶ mnie postrzega³? Widzia³by¶, Lobsang - powiedzia³ Lama - zbiór szeroko rozproszonych ¶wiatów p³yn±cych w ciemno¶ci. Z powodu twoich ma³ych rozmiarów móg³by¶ widzieæ moleku³y mojego cia³a jako osobne ¶wiaty i rozleg³± przestrzeñ pomiêdzy nimi. Móg³by¶ widzieæ ¶wiaty kr±¿±ce wokó³ ¶wiatów, móg³by¶ widzieæ "s³oñca", które s± moleku³ami pewnych psychicznych centrów, móg³by¶ widzieæ kosmos! Ca³y ¶wiat jest stworzony z wibracji, ca³e ¯ycie, wszystko, co nieo¿ywione, sk³ada siê z wibracji. Nawet potê¿ne Himalaje - mówi³ Lama - s± w istocie mas± rozproszonych cz±stek, z których ¿adna nie mo¿e dotkn±æ innej. ¦wiat, Wszech¶wiat, sk³adaj± siê z maleñkich cz±stek materii, wokó³ których kr±¿± inne. Tak jak nasze S³oñce ma ¶wiaty kr±¿±ce wokó³ niego, zawsze zachowuj±ce odleg³o¶æ, nigdy go nie dotykaj±ce, tak wszystko, co istnieje, sk³ada siê z wiruj±cych ¶wiatów. Ka¿da cz±steczka, ka¿dy ma³y uk³ad "s³oñca i planety" je otoczony przez ³adunek elektryczny nie tego rodzaju elektryczno¶ci, któr± Cz³owiek wytwarza maszynami, lecz bardziej szlachetnej natury. Czasami widzimy tak± elektryczno¶æ migocz±c± na nocnym niebie. Tak jak Ziemia ma zorzê polarn± migocz±c± przy biegunach, tak samo najmniejsza cz±stka materii ma swoj± "zorzê polarn±". "Duch" przechodz±cy zbyt blisko nas, powoduje ³agodny wstrz±s naszej aury, a my odczuwamy to jako ciarki. wyobra¼ sobie naprawdê wielk± muzyczn± klawiaturê rozci±gaj±c± siê st±d do nieskoñczono¶ci. Wibracja, jak± my odbieramy jako cia³o sta³e, bêdzie reprezentowana przez jedn± nutê na tej klawiaturze. Nastêpna mo¿e reprezentowaæ d¼wiêk, a kolejna bêdzie reprezentowaæ wzrok. Inne nuty bêd± wskazywaæ uczucia, zmys³y, cele, których nie rozumiemy podczas pobytu na tej Ziemi. Pies mo¿e s³yszeæ wy¿sze d¼wiêki ni¿ cz³owiek, a cz³owiek mo¿e s³yszeæ ni¿sze d¼wiêki ni¿ pies. Mo¿na by wypowiedzieæ s³owa do psa w wysokich tonach, które pies móg³by s³yszeæ, a cz³owiek nie us³ysza³by ich. Wyobra¼ sobie, ¿e zwyk³y cz³owiek na ulicy wibruje w pewnej oktawie, natomiast duch przyrody i duch bêd± wibrowaæ w wy¿szej oktawie. Poniewa¿ przeciêtny cz³owiek ¿yje, my¶li i wierzy tylko w jednej oktawie, ludzie z innych oktaw s± dla niego niewidzialni! Tak wiêc ludzie tak zwanego Duchowego ¦wiata komunikuj± siê z tymi jeszcze na Ziemi, którzy maj± specjalny dar jasnos³yszenia. Mózg jest jak radioodbiornik, jak i urz±dzenie, którego Marconi u¿ywa³ do przesy³ania wiadomo¶ci przez ocean. Zbiór cz±stek i ³adunków elektrycznych, które tworz± istotê ludzk±, posiada elektryczny, albo radiowy, mechanizm w mózgu który mówi, co nale¿y zrobiæ. Kiedy cz³owiek my¶li, lub porusza rêk± albo nog±, pr±dy elektryczne pêdz± przez odpowiednie nerwy pobudzaj±c miê¶nie do odpowiedniego dzia³ania. W ten sposób, gdy kto¶ my¶li, fale radiowe lub elektryczne – faktycznie pochodz± one z wy¿szej czê¶ci widma radiowego - s± wypromieniowywane przez mózg. Pewne instrumenty potrafi± wykryæ to promieniowanie i mog± nawet sporz±dziæ jego wykres w sposób okre¶lany przez zachodnich doktorów jako linie "alfa, beta, delta i gamma". Teraz - równie¿ wra¿liwe osoby mog± wykryæ to promieniowanie i mog± je rozumieæ. Ja czytam twoje my¶li, a gdy ty spróbujesz, bêdziesz móg³ czytaæ moje. Im bardziej dwie osoby sympatyzuj± ze sob±, s± we wzajemnej harmonii, tym ³atwiej jest im czytaæ to promieniowanie mózgu, jakim s± my¶li. Tak dochodzimy do telepatii. Bli¼niêta mog± czêsto kontaktowaæ siê telepatycznie. Identyczne bli¼niêta, u których mózg jednego jest duplikatem mózgu drugiego, s± tak silnie zwi±zane telepatycznie, ¿e czêsto trudno jest okre¶liæ, od którego z nich pochodzi my¶l. S± w nas moce, pod kontrol± naszej Wy¿szej Ja¼ni, niezmiernie wiêksze od wszystkiego, czym dysponuje cz³owiek w materialnym, fizycznym ¶wiecie. Zw³aszcza cz³owiek Zachodu móg³by nadu¿yæ takich Mocy, jakimi my dysponujemy, poniewa¿ cz³owiek Zachodu troszczy siê jedynie o pieni±dze. Zachodni cz³owiek ma tylko dwa pytania: Czy mo¿esz to udowodniæ? i Co ja z tego bêdê mia³? Roze¶mia³ siê zupe³nie jak ch³opiec. Zawsze mnie bardzo bawi, kiedy my¶lê o ca³ym szeregu mechanizmów i aparatów, których Cz³owiek u¿ywa do przesy³ania ''bezprzewodowo'' informacji przez ocean - powiedzia³. - "Bezprzewodowo" powinno byæ ostatnim u¿ywanym przez nich terminem, poniewa¿ aparat sk³ada siê z wielu mil przewodów. Lecz tu, w Tybecie, nasi wyæwiczeni Lamowie przesy³aj± telepatyczne informacje bez ¿adnych urz±dzeñ. Wchodzimy w astral i podró¿ujemy przez przestrzeñ i czas, odwiedzamy inne czê¶ci ¶wiata i inne ¶wiaty. Mo¿emy lewitowaæ - podnosiæ ogromne ³adunki stosuj±c nie znane powszechnie si³y. Nie wszyscy ludzie s± czy¶ci, Lobsang, i szata mnicha nie zawsze okrywa ¶wiêtego cz³owieka. Mo¿e byæ z³y cz³owiek w klasztorze, tak jak mo¿e byæ ¶wiêty w wiêzieniu. Przeniesiony z: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg11209#new Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Igmana (ptak) Maj 09, 2009, 13:00:03 Obejrza³am wczoraj wszystkie 12 czê¶ci "Purpose of DNA" i moja lewa pó³kula mózgu nie¼le siê zakrêci³a, prawa za¶ poczu³a prawie b³ogo¶æ, bo ponad naukowymi wywodami „pojê³a” sens tego, co w zasadzie od zawsze wiedzia³am.
¯e poprzez mi³o¶æ, wspó³czucie, empatiê prowadzi droga do wyzwolenia, do podniesienia siê z upadku. Je¶li dobrze zrozumia³am, to wg Dana Wintera upad³ymi s± istoty, które pozbawi³y siê uczuæ i dobra. I których DNA utraci³o zdolno¶æ samosterowania wraz z utrat± b³ogo¶ci, przez co istoty te uzale¿ni³y siê od zewnêtrznych ¼róde³ tworzenia implozji w DNA, skazuj±c siê na za¿ywanie bia³ego proszku z³ota (manna, przyprawa). Pozbawienie siê za¶ implozji w DNA w efekcie prowadzi do utraty duszy. [?] Do wpadniêcia w ¶wiadomo¶æ zbiorow±. To tak w du¿ym uproszczeniu, bo nie pamiêtam dok³adnie naukowych wyja¶nieñ zwi±zanych z grawitacj±, powielaniem i podró¿ami czasoprzestrzennymi. Choæ pojmujê intuicyjnie, o co chodzi. I czujê sercem, ¿e Dan Winter ma racjê. ¯e têdy droga. Abstrahuj±c nieco od filmu, to ¿al mi tych wszystkich upad³ych istot, ich rozpaczliwych wysi³ków zwi±zanych z utrzymaniem siê na powierzchni. Ale, przecie¿ wszystko dzieje siê wskutek osobistych wyborów, zawsze jest wybór w ka¿dej chwili. My¶l± sprowadzamy okre¶lone emocje i uczucia, przynajmniej my, ludzie. Dlatego, albo idziemy w harmoniê i b³ogo¶æ lub w chaos i cierpienie. W wyzwolenie lub w upadek. Czy wobec tego istota, która wci±¿ wybiera ¼le, musi w koñcu zakoñczyæ swoje istnienie? Bo przecie¿ nie da siê obej¶æ PRAW. Czyli dusza wcale nie musi byæ nie¶miertelna. Wiedza taka powinna daæ impuls ¶wiadomym istotom do dokonywania w³a¶ciwych wyborów, do wyboru ¯YCIA, do zachowania indywidualno¶ci. Dlatego tak wa¿ne jest udostêpnienie tej WIEDZY, dlatego te¿ Winterowi rzucane s± k³ody pod nogi. Tylko, dlaczego Ci rzucaj±cy, nie chc± ratowaæ siebie? Brak zrozumienia? Czy za daleko ju¿ zabrnêli w niew³a¶ciwych wyborach, tak, ¿e stracili ju¿ moc samostanowienia o sobie? Przekroczyli punkt krytyczny? Ale, czy¿ chaos nie ma mocy samo organizowania siê? Film jest niezwyk³y, jest w nim wiele wa¿nych w±tków, jest WIEDZA. W punkcie tym, nauka spotyka siê z duchowo¶ci±. Chcia³am podziêkowaæ Leszkowi i Redmulucowi oraz jego bratu za wielki trud w³o¿ony w t³umaczenie no i przede wszystkim Danowi Winterowi za tak wspania³e dzie³o. Dziêkujê :) Tekst przeniesiony z: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg10872#new Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 10, 2009, 11:34:32 EAST:
T. Lobsang Rampa "Jaskinia Staro¿ytnych Niezwyk³e s± te wyznania Tybetañskiego Lamy. Jego wiedza odpowiada temu co ju¿ wiemy o naszej rzeczywisto¶ci, o jej wibracyjnym, elektrycznym charakterze. Poprzez porównanie mózgu do radioodbiornika Lama nawet potwierdza holograficzn± naturê ludzkiego postrzegania. Co wiêcej, uchyla r±bka tajemnicy dotycz±ce umiejêtno¶ci drzemi±cych w cz³owieku . Moim zdaniem i tak niebezpiecznie du¿o uchyla .(..) Ca³y ¶wiat jest stworzony z wibracji, ca³e ¯ycie, wszystko, co nieo¿ywione, sk³ada siê z wibracji. (..) Ka¿da cz±steczka, ka¿dy ma³y uk³ad "s³oñca i planety" je otoczony przez ³adunek elektryczny nie tego rodzaju elektryczno¶ci, któr± Cz³owiek wytwarza maszynami, lecz bardziej szlachetnej natury. (..) Mózg jest jak radioodbiornik, jak i urz±dzenie, którego Marconi u¿ywa³ do przesy³ania wiadomo¶ci przez ocean. (..)(..) S± w nas moce, pod kontrol± naszej Wy¿szej Ja¼ni, niezmiernie wiêksze od wszystkiego, czym dysponuje cz³owiek w materialnym, fizycznym ¶wiecie. (..) tu, w Tybecie, nasi wyæwiczeni Lamowie przesy³aj± telepatyczne informacje bez ¿adnych urz±dzeñ. Wchodzimy w astral i podró¿ujemy przez przestrzeñ i czas, odwiedzamy inne czê¶ci ¶wiata i inne ¶wiaty. Mo¿emy lewitowaæ - podnosiæ ogromne ³adunki stosuj±c nie znane powszechnie si³y. Czy nie nale¿y on czasami do od³amu Sugden ? Potêpionego przez Dalajlamê XIV go ? Dalajlama jako przywódca duchowy Tybetu z pewno¶ci± zna³by te wszystkie fakty dotycz±ce umiejêtno¶ci Tybetañczyków. Wiedzia³by o miejscu zwanym Shangri La , mitycznym , ukrytym w Himalajach królestwie dobrobytu , idyllicznej harmonii ze ¶wiatem przepe³nionym dobrem . Jednak Dalajlama nie potwierdza tych rewelacji, a nawet zdaje siê im zaprzeczaæ. I ostro zwalcza wspomniany gro¼ny od³am tybetañskiego buddyzmu - Sudgen. Dlaczego ? Mo¿e w³a¶nie z powodu wykorzystywania przez nich niezwyk³ych technicznych umiejêtno¶ci, które oferuje ludzki umys³ w celu, które oni sami do koñca nie rozumiej± ? Dalajlama zdaje siê jednoczyæ z ka¿dym Cz³owiekiem na ka¿dym poziomie jego rozwoju rozumiej±c, ¿e to ludzie maj± sami uporaæ siê ze sob± , z w³asnmi obci±¿eniami bez uzale¿niania siê od jakiejkolwiek obcej cywilizacji ( co umo¿liwia telepatyczny kontakt na skalê kosmiczn± ). Jednocze¶nie walka wewn±trz samego Buddyzmu ujawnia nam ,¿e istniej± moce ukrywane przed cz³owiekiem w trosce o jego w³asne dobro. Fakt ,¿e Tybetañczycy dzisiaj obecni s± na ustach ca³ego ¦wiata mo¿e te¿ przyci±gaæ wszelkich hochsztaplerów ¿eruj±cych na staro¿ytnych Legendach i Tybetañskich mitach do ¶wiat³a ... jupiterów. Chc±c zaistnieæ byduj± oni niestworzone teorie . Za³ó¿my jednak przez chwilê, ¿e cytowany przekaz od Lamy jest autentykiem , jest prawd±. W takim razie nie wiem, czy mam siê z tego powodu cieszyæ, czy martwiæ. Dla mnie to , czym dysponuje Tybet by³oby dowodem na istnienie niemal odrêbnego gatunku ludzkiego na Ziemi. Gatunku unikaj±cego dominacji i przejêcia w³adzy , a tylko raczej asystuj±cemu narodzinom nowej ludzko¶ci niczym akuszerka ..... przynajmniej takie wra¿enie mo¿na odnie¶æ z opowie¶ci cytowanego Lamy . Dla mnie umiejêtno¶ci Tybetañskich mnichów s± dowodami na nieskoñczone mo¿liwo¶ci ludzkiego DNA . I wierzê , ¿e klucz do DNA trzymamy wszyscy w naszych w³asnych sercach . A dotrzeæ tam ... to jest dopiero wyzwanie ! . Na pewno pomocna nam bêdzie wiedza ¦wiêtej Geometrii w takim samym stopniu , w jakim wykorzystujemy narzêdzia ( klucze, wkrêtaki ,¶ruby , nakrêtki ) do z³o¿enia skomplikowanych urz±dzeñ mechanicznych. I (...) ¦wiêta Geometria jest potrzebna po to, aby energia woli lub sama wibracja nie rozproszy³y siê w ¶rodowisku , tylko by sta³y siê konstrukcj± silnika w którm kr±¿y moc . DNA jest takim samym narzêdziem jak ¦wiêta Geometria . Wiedza o nich jest moim zdaniem niezbêdna po to, by ludzka moc nie utknê³a gdzie¶ w ¶lepym zau³ku przez który ca³a moc ledwo siê s±czyæ mo¿e, by przebrn±æ .Przez braki w wiedzy w³a¶nie w takim "w±skim gardle "teraz tkwimy , jako ludzko¶æ- uwa¿am. Czas odszukaæ autostradê zamiast przepychaæ siê przez w±sk± k³adkê donik±d . Przeniesiony z: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg11409#new Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 10, 2009, 11:41:07 RADOS£AW:
Hej! Wyrazy uznania i serdeczne podziêkowania dla Redmuluca, jego brata i Leszka (i pewnie jeszcze kilku osób). DZIÊKI, ODWALILI¦CIE KAWA£ DOBREJ ROBOTY!!! Film napewno do lekkich nie nale¿y, tak samo jak ¶wiêta geometria. Porusza fundamentalne prawdy o ¶wiecie wokó³ nas i naszym wnêtrzu. Pokrótce streszczê jak ja to widzê. Cz³owiek ma serce. Czy siê to komu¶ podoba czy nie ten organ generuje najwiêksze pole elektro-magnetyczne w naszym organi¼mie. I gra muzykê, któr± "s³yszy" nasze DNA. Gra muzykê któr± my podyktujemy, bo gra muzykê naszych emocji. Mierz±c EKG serca Dan stwierdzi³ ¿e gdy serce bije w okre¶lonym rytmie nasze DNA "dostaje zajoba" - powstaj± w nim mikro-czarne dziury (przypomnê tylko ¿e w kosmosie w pobli¿u czarnych dziur rodz± siê gwiazdy). I to s± te "strzykacze", które po pierwsze daj± nam mo¿liwo¶æ "pod³±czenia siê" do dzikiego fraktalnego wszech¶wiata i mo¿liwo¶æ ZMIENIANIA GO za pomoc± uwagi zamiennie nazywanej intencj± (zw³aszcza przez szamanów staro¿ytnego Meksyku). Jaki to rytm serca robi takie magiczne sztuczki pozwalaj±ce nam byæ wolnymi, niezale¿nymi i SAMO¦WIADOMYMI istotami? Rytm mi³o¶ci. Proste, co? Odczuwaj mi³o¶æ, graj piosenkê swojemu DNA, a bêdziesz "fraktalny" - czyli bêdziesz mia³ dostêp do wszystkich informacji wszech¶wiata i bêdziesz móg³ tworzyæ SWOJE gwiazdy. W³a¶ciwie tutaj móg³bym skoñczyæ moj± wypowied¼, ale ¿yjemy w szczególnych czasach, wiêc... Wiedza omawiana w tym filmie jest rozpowszechniana za darmo na ca³ym ¶wiecie, choæ jest te¿ najg³êbiej skrywanym sekretem przez ostatnie tysi±ce lat. Nie dzieje siê to bez powodu - jest ona potrzebna naszemu gatunkowi ludzkiemu ¿eby prze¿yæ nadchodz±ce wydarzenia i rozwijaæ siê w t± lepsz± dla nas stronê. Nie przylec± Pleyadanie, Flash Gordon czy Annunaki. Nie ma sensu kopaæ schronów czy szlajaæ siê po Egipcie z grup± fanatyków. Nie pomo¿e mamusia, mistrz Reiki czy jaki¶ wyimaginowany lub spotkany na ¿ywo Bóg, Anio³ czy inny gad. Szanowni Pañstwo - to my jeste¶my bogami wybudzaj±cymi siê z amnezji, a przedstawiony materia³ nam to tylko przypomina. TYLKO my mo¿emy zmieniaæ ten ¶wiat. Szeregi osób które od dawna ¿yj± mi³o¶ci± i intuicyjnie stosuj± t± wiedzê w praktyce nie s± ma³e. Jest wiele k³ód na drodze wêdrowców, czy te¿ wojowników w podro¿y. Nasz± zdolno¶æ do scalania siê ze wszech¶wiatem i wspó³kreacji mog± zak³óciæ: - stres - emocje które graj± sercu "brzydkie" piosenki (strach, nienawi¶æ, bla bla bla) - otoczenie - materia³y jakimi siê otaczamy, nasze ubrania, kszta³ty budynków i technologie w jakich s± wykonane, elektrosmog, fale sieci komórkowych, HAARP, chemtrails - jedzenie - ¿ywno¶æ GMO zabija nasze zdolno¶ci szybciej ni¿ kula To wystarczy ¿eby wiedzieæ o co chodzi w grze która siê toczy na naszych oczach - ludzko¶æ ma dwie drogi wyboru - albo pójdzie drog± indywidualnego rozwoju wykorzystuj±c swój naturalny potencja³, albo upadnie uzale¿niaj±c siê od technologii i pogr±¿aj±c siê w ¶wiadomo¶ci zbiorowej. Tak jak upadli niektórzy Annunaki zamieniajac mi³o¶æ na bia³y proszek z³ota... Pozdrawiam wszystkich fraktalnie, jak zawsze Przeniesiony z: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=55.new#new Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 10, 2009, 11:47:33 ASTRO:
Witam Wszystkich. Dawno mnie tu nie by³o. ;) Odszed³em z tego forum, poniewa¿ w swym podej¶ciu coraz bardziej staram siê unikaæ wszelakich prawd, filozofii, teorii, czy naukowych koncepcji, lecz wole siê skoncentrowaæ na odkrywaniu samego siebie. Jakakolwiek wiedza, której nie mogê ( nie mo¿na ) potwierdziæ j± we w³asnym ¿yciu ma niewielk± warto¶æ.Mo¿na o czym¶ wiedzieæ, lecz to nie wystarcza. Mam na my¶li to, ¿e jakakolwiek wiedza, teoria naukowa, choæby by³a najwiêksz± z prawd nie jest autentycznie prze¿ywanym procesem. Dlatego tak wiele powa¿nych szkó³ samorozwoju odesz³o ju¿ od gubieniu siê w wyja¶nieniach prawd bez wzglêdu na to czego by one dotyczy³y, skupiaj±c siê g³ównie na odkrywaniu przeszkód, odkrywaniu barier, które nas od tej prawdy oddzielaj±. W koñcu mo¿emy zrozumieæ, ¿e ka¿dy mo¿e wyruszyæ we ,,w³asn± przygodê,,, aby odkryæ w³asn± prawdê. Dlatego najwiêksz± ide±, ,,¶piewem,, serca , ,,muzyk±,, serca jest to, ¿e wszystko czego potrzebujemy jest w Nas.Jest to najwiêksze odkrycie , którego mo¿emy dokonaæ w ka¿dej chwili.Lecz nie mo¿emy tego dokonaæ poniewa¿ wcze¶niejsze uwarunkowania stworzy³y potê¿ne blokady energetyczne tamuj±c naturalny przep³yw ¿ycia powoduj±c, ¿e nasza ¶wiadomo¶æ jest ubo¿sza, obciêta do kilku my¶lowych schematów.Z poziomu tych kilku schematów tworzymy ten ca³y ¶wiat uwa¿aj±c , ¿e to lub tamto jest prawdziwe. Lecz nic co tu siê dzieje nie jest prawdziwe, lecz prawda jest tylko taka, ¿e to My tak s±dzimy Ta prawda, a raczej proza ¿ycia na tej planecie, pokazuje, ¿e mamy do czynienia z ,,upadkiem,, ¶wiadomo¶ci, co kszta³tuje nasze wybory, decyzje, my¶li i uczucia, postawy i przekonania. Dotyczy to ka¿dego z Nas, dotyczy to Jaszczurów, Annunaków i innych podobnych bytów. Jednak w miarê jak uwalniamy siê z potê¿nych energetycznych blokad, uwalniamy siê od psychicznego ,,u¶pienia,,, i coraz ³atwiej rozumiemy, ¿e nikt nie rodzi jak i nie istnieje w tym wszechpotê¿nym wszech¶wiecie po to, aby cierpieæ, walczyæ, wykorzystywaæ, manipulowaæ,niszczyæ i zabijaæ, lecz jest po to i istnieje po to, aby korzystaæ z nieskoñczonych darów jakie oferuje nam wszech¶wiat. Dlaczego piszê o tym wszystkim miêdzy innymi w kontek¶cie tego o czym mówi w filmie Dan Winter. Otó¿ piszê dlatego, aby¶my uzmys³owili sobie jednak ten fakt, ¿e je¿eli naprawdê chcemy uczyniæ wielki krok naprzód, to rozpoczniemy go wtedy, gdy u¶wiadamimy sobie, ¿e droga ku temu prowadzi przez powrót do w³asnego ,,Domu,, , do swej pierwotnej, doskona³ej ¶wiadomo¶ci. Nie pomo¿e nam w tym ¿adna nauka, ¿adna teoria, ¿aden nauczyciel, lecz w t± niezwyk³±, pe³n± wspania³ych przygód podró¿ musimy wybraæ siê sami. Pytanie tylko na co czekamy? Dlatego osobi¶cie przedstawiê Danowi Winterowi inny temat i popatrzenie na wszystko z innej perspektywy, co rozumiemy przez ,,integracjê,, czyli scalenie i harmonijÂn± wspó³pracê wszystkich obszarów nas samych: inÂtelektualnego, emocjonalnego, fizycznego i duchoweÂgo. Ró¿ne aspekty naszej osobowo¶ci (które w istocie s± jednym) dzia³aÂj±c niezale¿nie od siebie, rodz± potê¿n± dysharmoniê i brak równowagi, która wp³ywa na ka¿d± dziedzinê naszego ¿ycia. Ta dysharmonia tworzy lêk, niepokój, stres, tworzy walkê, opozycjê, toczymy bratobójcze wojny, ¿ycie walczy z ¿yciem i dzieje siê to na wielu poziomach rzeczywisto¶ci w³±czaj±c w to ,,szaraków,, ,,annunaków,, i innych. Wszyscy maj± ten sam problem- nie wiedza kim s± i po co tu przybyli.S± jak ¿ebracy lub rozbitkowie na bezludnej wyspie wo³aj±cy o pomoc. W istocie s± ,,ofiarmi,, swojej g³upoty, swojej ignorancji i za¶lepienia. Gdy zintegrujemy wszystkie aspekty, odpadaj± ograÂniczenia i wzmaga siê nasze pole energii ¶wiadomo¶ci.Mówi±c o polu energii ¶wiadomo¶ci, odwo³uje siê nie do formy, lecz do tre¶ci, czyli do tego kim w istocie jeste¶my co metaforycznie okre¶lamy jako ,,iskra bo¿a,,. Siêgamy do niezmierzonych pok³adów naszej rzeczywistej ¶wiadomo¶ci, która jest integralna czê¶ci± Potêgi, która Nas stworzy³a. Uwa¿am, ¿e czas najwy¿szy wybraæ w³a¶ciwsz± drogê, która nie biegnie bocznymi torami do celu i nie wchodzi tylnymi drzwiami do w³asnego domu. Wszystkie dyskusje , dywagacje, teorie s± piêkne, lecz czas siêgn±æ po nieskoñczony boski skarbiec, który nie jest nigdzie ukryty, nie jest schowany, lecz wystarczy po niego wyciagn±æ rêkê. Jutro, czyli dzi¶ zdanie bêdê mia³ takie samo.Wynika ono wci±¿ z szacunku do niezwyk³o¶ci ¿ycia i jego procesu, wynika ono z szacunku do niezwyk³o¶ci wszech¶wiata i jego mechanizmów dzia³ania, wynika ono z szacunku do Matki Ziemii, która Nas tu ugo¶ci³a. Przeniesiony z: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg11769#new Tytu³: Odp: O filmie "Purpose of DNA" Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Maj 10, 2009, 16:14:21 Fragment filmu "Puropse of DNA" Dana Wintera:
{125441}{125552}Mamy tu rysunek Draco lub królowej Oriona, która pasuje do statuetki sumeryjskiej bogini i podobieñstwo jest raczej oczywiste. Mo¿e jest to nieco przesadzone i mo¿ecie powiedzieæ, ¿e nieco spekulatywne i pewnie macie racjê, ale jest na naszej planecie wiele dowodów zwi±zku staro¿ytnego interwencjonizmu i kultury. {126150}{126247}Spêdzili¶my wczoraj mi³y wieczór|z doktorem, który opowiedzia³ nam historiê|o tym, jak kultura mongolska zainspirowa³a to, co znamy jako Khazar-|stan, Kazachstan, Kazachów, Khazarów, którzy stali siê potem Ashkenazi, którzy potem stali siê ga³êzi± ¿ydowskiej tradycji, która - doktor da³ rozbudowany obraz tego - jak za³o¿ono Bank Anglii i jak Masoni byli pod wp³ywem tego Zakonu Ashkenazi. Mamy tu klasyczn± historiê Nowego Porz±dku|¦wiata, o której ka¿dy z nas co¶ s³ysza³... i informacja z portalu internetowego TVN24... ;) TVN24: KAZACHSTAN NIEBAWEM BÊDZIE GOTOWY NA PRZYJMOWANIE OBCYCH Wszystko wskazuje na to, ¿e to w Kazachstanie, a nie jak wielu s±dzi³o w USA dojdzie do pierwszego - oficjalnego - kontaktu z cywilizacjami pozaziemskimi. Powstanie tam bowiem pierwsza kosmiczna ambasada z l±dowiskiem dla spodków i stanowiskiem dla t³umaczy. Nie wiadomo na razie jednak, z jakiego jêzyka. Republika Kazachstanu w Centralnej Azji - zgodnie z informacjami lokalnej prasy cytowanymi przez portal express-k.kz - ju¿ ma wyznaczony plac pod budowê ambasady. Jest to du¿e pole w mie¶cie A³maty. Ma tam siê znajdowaæ - oprócz l±dowiska i odprawy dla obcych - hotel dla go¶ci, teatr i stanowisko dla t³umaczy. Patrz±c w gwiazdy Kazachski rz±d wierzy, ¿e kontakt z kosmicznymi cywilizacjami jest nieunikniony. Je¶li mieszkañcy republiki bêd± pierwszymi, którzy powitaj± obcych, kraj ten mo¿e wiele zyskaæ - czytamy. Kieruj±cy pañstwem uwa¿aj± równie¿, ¿e jest to szansa, aby pokazaæ ¶wiatu, ¿e ich kraj prowadzi otwart± na przysz³o¶æ politykê. Zdaniem badaczy ufo, Kazachstan jest znanym miejscem l±dowania zielonych/szarych/galaretowatych (?) istot. Najbardziej znanym punktem jest podwodna baza przy granicy, w Morzu Kaspijskim. Fuad Gasimow, szef azerskiej agencji kosmicznej przyzna³ kiedy¶, ¿e faktycznie miejsce to jest odwiedzane przez statki obcych, a notatki na ten temat powsta³y jeszcze za czasów ZSRR. Jest to jednak - rzecz jasna - tajemnica wojskowa. Sam Gasimow uczestniczy³ w programie montorowania nurkujacych w morzu UFO do czasu, a¿ dosta³ miejsce w sowieckiej akademii nauk. Popularnym twierdzeniem jest równie¿ nagminne korzystanie z kazachskich bogatych z³ó¿ przez kosmitów. Niedawno prze³adowany spodek mia³ siê nawet rozbiæ w jednej z rzek - pisze portal sott.net. ¯art czy fakt? W cichych kontaktach uczestnicz± ju¿ oczywi¶cie same w³adze Republiki Kazachstanu. Szczególnie w projekt budowy ambasady zaanga¿owany ma byæ Talgat Musabayev, szef kazachskiej agencji kosmicznej. Musabayev jest by³ym kosmonaut±, spêdzi³ wiele czasu w kosmosie i przyja¼ni³ siê ze wspomnianym ju¿ Gasimowem. Uwa¿any jest przez badaczy ufo za osobê, która "trzyma" wiele tajnych faktów na temat obcych. Pomys³ budowy ambasady bardzo spodoba³ siê ufologom. I choæ na razie mo¿e byæ traktowany najwy¿ej jako akcja promocyjna kraju (lub ¿art), to kto wie... "USA kryj± kosmitów" http://www.tvn24.pl/26086,1596588,0,1,usa-kryja-kosmitow,wiadomosc.html Londyn ujawnia raport o UFO http://www.tvn24.pl/12691,1549652,0,1,londyn-ujawnia-raport-o-ufo,wiadomosc.html Zobacz najwa¿niejszy dowód na istnienie UFO http://www.tvn24.pl/26086,1570913,0,1,zobacz-najwazniejszy-dowod-na-istnienie-ufo,wiadomosc.html Artyku³ TVN24.pl: http://www.tvn24.pl/-1,1597098,0,1,pierwsze-ladowisko-dla-ufo-juz-wkrotce,wiadomosc.html Tytu³: Odp: DAN WINTER - "Purpose of DNA" [PL] FILM Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³-Anio³ Styczeñ 20, 2010, 22:53:06 Nasz styl ¿ycia ma niesamowity wp³yw na nasze zdrowie.
Dean Ornish, profesor z University of California w San Francisco, podczas swojej prezentacji, któr± mo¿ecie obejrzeæ poni¿ej, przytacza wyniki najnowszych badañ, które mówi± - jak bardzo nasz styl ¿ycia mo¿e wp³ywaæ na nasz± genetyczn± sferê i na nasze zdrowie. http://psychika.net/2010/01/nie-jestesmy-skazani-na-geny.html http://www.youtube.com/v/uFZ6oLlE-tQ&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/uFZ6oLlE-tQ&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="560" height="340"></embed></object> Tytu³: Odp: DAN WINTER - "Purpose of DNA" [PL] FILM Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Sierpieñ 28, 2010, 12:31:05 Prosimy Was o pisanie nowych postów w tym temacie w nowej lokalizacji.
Tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,42.msg67.html#msg67 W±tki przekopiowane do nowej lokalizacji bêd± tutaj zamykane i z podaniem linka do nowej lokalizacji - jak wy¿ej. (Jest to zawsze link do OSTATNIEGO posta, który widzisz w w±tku na starym forum) Przepraszamy za ma³y k³opot, bo trzeba siê zarejestrowaæ ponownie w nowej lokalizacji. Mogê (jako admin) zrobiæ to za ka¿dego, który sobie tego za¿yczy i przes³aæ mu na e-maila nowe has³o (z nowego forum), które sam ³atwo sobie zmieni w zak³adce PROFIL/Ustawienia dotycz±ce konta. Wy¶lê wszystkim instrukcjê jak to zrobiæ. Wszystkich poinformujê w ¶rodê/czwartek o powodach przenoszenia forum. Wy¶lê wówczas wszystkim forumowiczom wiadomo¶æ na PW. Przepraszamy za t± niedogodno¶æ. Liczymy na wyrozumia³o¶æ. Pozdrawiamy! :) Zespó³ Forum |