Drukuj stronę - ZDROWIE - odzyskiwanie i umacnianie

OJCIEC GRANDE
Jak ustrzec siĂŞ przed grypÂą?

Ojciec Grande jest obecnie najwiĂŞkszym w Polsce autorytetem w dziedzinie poradnictwa Âżywieniowego, zioÂłolecznictwa i szeroko pojĂŞtej profilaktyki zdrowotnej. DziÂś bonifrater, o.Jan Grande odpowiada na pytanie, jak uchroniĂŚ siĂŞ przed grypÂą.

Dyskutowanie o szczepieniach odbieram jako rodzaj ogĂłlnonarodowej histerii, ktĂłra na pewno nie sÂłuÂży ludzkiemu zdrowiu. Czemu i komu to sÂłuÂży - nie wiem. Niedawno ogromne pieniÂądze poszÂły na walkĂŞ z tzw. ptasiÂą grypÂą, ktĂłrej prawdopodobnie nie byÂło w ogĂłle. Kto Âżyje trochĂŞ na tym Âświecie, ten wie z wÂłasnych obserwacji, Âże pomĂłr ptactwa - domowego, jak i wĂŞdrownego jest zjawiskiem naturalnym i odbywa siĂŞ cyklicznie. Choroba wÂściekÂłych krĂłw sprzed kilku lat teÂż wywoÂłaÂła ÂświatowÂą histeriĂŞ, wytracono przy okazji caÂłe stada krĂłw, Bogu ducha winnych.
A nosacizna baranĂłw i owiec? Setkami likwidowano i palono zwierzĂŞta, bo byÂło ich za duÂżo i hodowla przestawaÂła siĂŞ opÂłacaĂŚ. Dlaczego nie posÂłano zwierzÂąt do Afryki dla gÂłodujÂącej ludnoÂści? Musimy pamiĂŞtaĂŚ o tym, Âże tam, gdzie zaczynajÂą siĂŞ wielkie interesy, inne sprawy schodzÂą na plan dalszy. Taka, niestety, jest ludzka natura.
ÂŻyjemy w Âświecie globalnych, masowych procesĂłw, gdzie sprytnym pomysÂłem w krĂłtkim czasie moÂżna siĂŞ dorobiĂŚ niewyobraÂżalnej fortuny. Dotyczy to zwÂłaszcza takich dziedzin jak zdrowie, na ktĂłre kaÂżdy wyda ostatni grosz; czy teÂż ÂżywnoÂśĂŚ. JeÂśli komuÂś dzisiaj uda siĂŞ zapanowaĂŚ nad regulacjami ÂżywnoÂściowymi - a jak sÂłyszaÂłem, sÂą takie przymiarki - to bĂŞdzie miaÂł pieniÂądze i wÂładzĂŞ niemal takÂą jak w totalitaryzmie.
OsobiÂście nie wtrÂącam siĂŞ do dyskusji o szczepionkach (mĂłj organizm zareagowaÂł na szczepienie sezonowe, do jakiego zmuszono mnie trzy lata temu, kilkutygodniowÂą chorobÂą), tylko powtarzam to, co mĂłwiĂŞ polskiemu spoÂłeczeĂąstwu od 30 lat: organizm ludzki ma wÂłasnÂą fenomenalnÂą zdolnoÂśĂŚ odpowiadania na chorobĂŞ i zwalczania jej pod warunkiem, Âże mu to umoÂżliwimy wÂłaÂściwym trybem Âżycia, pielĂŞgnacjÂą i stosownym odÂżywianiem.

ZÂąbki i gÂłĂłwki

OchronĂŞ przed grypÂą zacznijmy od tego, by dostarczyĂŚ w poÂżywieniu w okresie jesienno-zimowym przynajmniej kilogram cebuli na tydzieĂą, a obok niej zÂąbek lub dwa czosnku dziennie. Szukajcie na rynku czosnku polskiego, z tradycyjnych upraw, tego, ktĂłry masowo wykupujÂą UkraiĂący. Nie ÂłakomiÂą siĂŞ, i sÂłusznie, na importowany zmodyfikowany czosnek z Chin, ktĂłrego w Polsce jest pod dostatkiem. ChiĂąski czosnek nie jest bakteriobĂłjczy i nie pachnie; tyle ma zwiÂązku z ludzkim zdrowiem co kwiatowa cebula liliowca.
Do znudzenia opowiadaÂłem pacjentom w moim klasztornym gabinecie o tym, Âże cebula dziaÂła przeciwzapalnie, wykrztuÂśnie, ÂściÂągajÂąco, bakteriobĂłjczo; lekko rozrzedza krew, leczy Âżylaki, wyrĂłwnuje ciÂśnienie; jej eteryczne olejki zawierajÂą siarkĂŞ i majÂą zbawienny wpÂływ na ÂśluzĂłwkĂŞ. CebulĂŞ spoÂżywamy jako dodatek do surĂłwki, rozgotowanÂą w kaÂżdej zupie, podsmaÂżonÂą na szklisto na oleju. Kto ma kÂłopoty z wÂątrobÂą, raczej powinien unikaĂŚ jej postaci surowej, choĂŚ i tu moÂżna sobie poradziĂŚ: pokrojonÂą cebulĂŞ posoliĂŚ i lekko wygnieÂśĂŚ rĂŞkÂą, Âżeby zmiĂŞkÂła i uwolniÂła siĂŞ od rozdymajÂących pĂŞcherzykĂłw. Proces trawienia wesprzeĂŚ moÂżna ÂłyÂżeczkÂą zmielonego kminku. PiĂŚ syrop cebulowy (bardzo wykrztuÂśny, przed wojnÂą popularny w kaÂżdym domu): pĂłÂł kg posiekanej cebuli wymieszanej z dwiema szklankami miodu odstawiĂŚ na godzinĂŞ, dwie, po czym sok dodawaĂŚ do herbaty lipowej, do naparu z babki wÂąskolistnej.

Z czosnkiem postĂŞpujemy ostroÂżniej - wiĂŞksza iloÂśĂŚ tak rozdyma kanaÂły wÂątrobowe, Âże czÂłowiek tchu nie moÂże zÂłapaĂŚ, zatem zÂąbek lub dwa dziennie, nie wiĂŞcej. Jest to drogocenna roÂślina, demonstruje sobÂą siÂłĂŞ natury: dziaÂła bakteriobĂłjczo, uszczelnia naczynia krwionoÂśne, zapobiegajÂąc Âżylakom, wzmacnia odpornoÂśĂŚ na wszelkie choroby zakaÂźne. NalewkĂŞ robimy nastĂŞpujÂąco: zmiaÂżdÂżyĂŚ dwie gÂłĂłwki czosnku, do tego sok z dwĂłch cytryn, cztery ÂłyÂżki miodu, dwie szklanki przegotowanej wody - wymieszaĂŚ, odstawiĂŚ na dwie doby w ciemne miejsce, po czym piĂŚ dwie ÂłyÂżki dziennie, dzieci po ÂłyÂżeczce. Ta mikstura nie pozostawia charakterystycznego zapachu.

Cebula i czosnek wytwarzajÂą w naszym organizmie naturalny ochronny antybiotyk - odpowiednik detreomycyny.

Nie bĂłjmy siĂŞ jaj

Dbajmy, by dostarczaĂŚ w codziennym poÂżywieniu odpowiednie iloÂści biaÂłka, wapnia z mleka i jego przetworĂłw, mikroelementĂłw i biopierwiastkĂłw z warzyw i owocĂłw. Uchowaj BoÂże, by ktoÂś wychodziÂł z domu bez Âśniadania. MajÂą byĂŚ jajka, ma byĂŚ kakao lub odpowiednio wyparzona (a nie tylko zaparzona) mocna herbata, miĂłd w miseczce do posÂłodzenia zamiast cukru... Mam nadziejĂŞ, Âże pomaÂłu - pewnie i trochĂŞ pod moim wpÂływem - koĂączy siĂŞ juÂż histeria cholesterolowa wokĂłÂł jajka, ktĂłre nie doÂśĂŚ, Âże nie grozi miaÂżdÂżycÂą, to wprost jÂą leczy. MoÂżna zjadaĂŚ i po piĂŞĂŚ jajek dziennie z zyskiem dla zdrowia. Jajko stanowi ÂźrĂłdÂło najwyÂższej jakoÂści biaÂłka (przewyÂższa je tylko biaÂłko znajdujÂące siĂŞ w mleku matki), a ÂżĂłÂłtko zawiera wszystkie potrzebne mikroelementy, biopierwiastki i witaminy: witaminĂŞ A, witaminy z grupy B, witaminĂŞ E - opĂłÂźniajÂącÂą procesy starzenia, witaminĂŞ D, kwas foliowy, wapĂą, Âżelazo, a takÂże fosfor niezbĂŞdny dla koÂści, paznokci, zĂŞbĂłw.

Nie wolno nam rezygnowaĂŚ z mleka lub jego przetworĂłw. Mleko, maÂślanka, twarogi, sery, kefiry, jogurty powinniÂśmy spoÂżywaĂŚ wÂłaÂściwie bez przerwy. Jest to ogromnie waÂżne dla serca i dla naszego ukÂładu kostnego. Serce, gÂłĂłwny organ, nie moÂże sobie pozwoliĂŚ na luksus zasÂłabniĂŞcia, a bez soli wapnia rozpuszczonych w krwiobiegu nie da rady pracowaĂŚ. Poza mlekiem nigdzie ich nie znajdzie, bo np. w jarzynach wapĂą wystĂŞpuje w nikÂłych iloÂściach. I tak jak samochĂłd nie pojedzie bez paliwa, tak i serce nie pociÂągnie bez litra mleka (lub jego odpowiednika w przetworach) na dobĂŞ. JeÂśli nie dostarczymy mu wapnia z poÂżywieniem, wykradnie je z koÂści i zacznie siĂŞ tragedia: koÂści jak stary pumeks (Panie BoÂże, odpuÂśĂŚ!), osteoporoza, reumatyzm, przedwczesna staroÂśĂŚ, nierzadko kalectwo.

Nie taki groch straszny

Dwa razy w tygodniu obowiÂązkowo wjeÂżdÂżajÂą na nasze stoÂły talerze z grochĂłwkÂą lub fasolĂłwkÂą. RoÂśliny strÂączkowe to nieprzebrane bogactwo magnezu, kobaltu, Âżelaza, bÂłonnika, biaÂłka roÂślinnego, fosforu - przeciw stanom reumatycznym, kamicy nerkowej i wÂątrobowej, utracie odpornoÂści na zmĂŞczenie, migrenie, Âłamaniu w koÂściach, bezsennoÂści, zapaleniu pĂŞcherza, problemom z dnÂą, czyli odkÂładaniem siĂŞ kwasu moczowego w stawach...
Przy gotowaniu zup z grochu i fasoli warto pamiĂŞtaĂŚ o pewnych zasadach, aby uniknÂąĂŚ uciÂąÂżliwoÂści trawiennych: suche nasiona przed gotowaniem trzeba sparzyĂŚ wrzÂątkiem, po 15 minutach odlaĂŚ, zalaĂŚ zimnÂą wodÂą i postawiĂŚ na dwie godziny, by siĂŞ wymoczyÂły razem z dodanym suchym kminkiem. Gotujemy potem w tej samej wodzie.

Co moÂże zwykÂła kapusta

ZaobserwowaÂłem z pewnÂą satysfakcjÂą, Âże spoÂłeczeĂąstwo zaczĂŞÂło siĂŞ w ostatnich latach odnosiĂŚ z szacunkiem do zwykÂłej polskiej biaÂłej kapusty, surowej i zakiszonej, o ktĂłrej tyle naopowiadaÂłem pacjentom, a takÂże czytelnikom moich ksiÂąÂżek. W domach codziennie ma byĂŚ przyrzÂądzona miska dobrej surĂłwki zrobionej na sposĂłb ukraiĂąski: dwie gÂłĂłwki posiekanej cebuli lekko solimy i wyduszamy rĂŞkÂą, Âżeby zmiĂŞkÂła, po chwili dodajemy do niej kwaÂśnÂą kapustĂŞ (w Âżadnym razie nie naleÂży jej "praĂŚ", bo woda wypÂłucze to co wartoÂściowe), sypiemy trochĂŞ cukru, dodajemy dwa potarkowane jabÂłka, wszystko mieszamy i omaszczamy olejem. Takie danie ma staĂŚ na stole bez wzglĂŞdu na porĂŞ dnia, Âżeby domownicy mogli sobie siĂŞgaĂŚ i podjadaĂŚ. Dla tych, ktĂłrzy zĂŞbĂłw nie majÂą - zmieliĂŚ surĂłwkĂŞ w maszynce do miĂŞsa na papkĂŞ, wcale nie mniej smacznÂą. Dostarczymy organizmom wielkÂą iloÂśĂŚ Âżelaza, odkwasimy lekko krwiobieg, wzmocnimy krwinki czerwone, a przy tym uchronimy siĂŞ przed wszelkiego rodzaju stanami zapalnymi, wrzodami ÂżoÂłÂądka i dwunastnicy, w pewnym stopniu rĂłwnieÂż przed rakiem.
Surowa biaÂła kapusta rĂłwnieÂż znakomicie nam sÂłuÂży. GadajÂą o niej, Âże wzdyma, tymczasem jest wrĂŞcz przeciwnie - silnie dziaÂła przeciwko wzdĂŞciom, tylko trzeba jÂą odpowiednio przyrzÂądziĂŚ w surĂłwce: kapustĂŞ siekamy, solimy i wygniatamy rĂŞkami, Âże aÂż chrzĂŞÂści. Do tego posiekana, posolona i teÂż wygnieciona cebula. Wszystko razem wymieszane ze ÂśmietanÂą i odrobinÂą cukru.

ÂŻeby siĂŞ nie denerwowaĂŚ, juÂż nawet nie mĂłwiĂŞ, Âże do pieczywa uÂżywamy masÂła, a nie margaryny (ktoÂś kiedyÂś na tym mazidle dorobiÂł siĂŞ fortuny, ktĂłra wystarczy na kilka pokoleĂą). Zalecam ostroÂżnoÂśĂŚ przy kaÂżdym produkcie, ktĂłry jest reklamowany, taki produkt moÂże nam powaÂżnie zaszkodziĂŚ zdrowotnie.
PamiĂŞtajmy o takich darach natury jak kasza gryczana, ktĂłra dawaÂła krzepĂŞ naszym pradziadkom i prababkom, kasza jĂŞczmienna, ziemniaki (byle je cieniutko obieraĂŚ, bo tuÂż pod skĂłrkÂą najzdrowsze), ciemnozielone warzywa, buraki z caÂłÂą ich odÂżywczÂą i leczniczÂą zawartoÂściÂą (m.in. dziaÂłajÂą rozluÂźniajÂąco przy zaparciach, likwidujÂą zapalenie jelita grubego), ktĂłre naleÂży najpierw upiec na blasze tak jak jabÂłka i dopiero z nich robiĂŚ barszcz itd., itd.

JeÂśli czÂłowiek ze zwykÂłego codziennego jedzenia, ktĂłre jak widaĂŚ wcale nie musi byĂŚ specjalnie wykwintne, wyszukane, a tym samym drogie - dostarczy organizmowi niezbĂŞdnych skÂładnikĂłw do jego wzrostu i odnawiania, to na pewno jego system odpornoÂściowy poradzi sobie z wirusami, bakteriami, a takÂże z chorobami, jeÂśli takie - nie daj BoÂże - nas dopadnÂą. Nie trzeba tu za duÂżo kombinowaĂŚ medycznie i farmakologicznie, Âżeby czasem nie doprowadziĂŚ do kompletnego rozbrojenia czÂłowieczej odpornoÂści.
Najlepszego zdrowia wszystkim ÂżyczĂŞ.
http://gdansk.naszemiasto.pl/poradnik_ojca_grande/specjalna_artykul/665816.html
http://gdansk.naszemiasto.pl/poradnik_ojca_grande/specjalna_artykul/657882.html
http://gdansk.naszemiasto.pl/poradnik_ojca_grande/specjalna_artykul/657797.html
http://gdansk.naszemiasto.pl/poradnik_ojca_grande/specjalna_artykul/657793.html
http://gdansk.naszemiasto.pl/poradnik_ojca_grande/?gclid=CMXm9r280Z4CFQQ9ZgodP1k04w

Skazani na suplementacjĂŞ.

Rozmowa z prof. Aleksandrem OÂżarowskim.

- W wielu domach piguÂłki witaminowo-mineralne staÂły siĂŞ nieodÂłÂącznym skÂładnikiem kaÂżdego posiÂłku. ZaÂżywajÂą je nie tylko dzieci i osoby starsze, ale ludzie w sile wieku. Czy to potrzebne?

- BezwzglĂŞdnie. DziÂś jesteÂśmy skazani na suplementacjĂŞ. Do prawidÂłowego funkcjonowania organizm potrzebuje codziennie nie tylko biaÂłka, wĂŞglowodanĂłw, tÂłuszczĂłw, ale rĂłwnieÂż witamin i biopierwiastkĂłw. RolĂŞ ich dostawcy speÂłniajÂą wÂłaÂśnie owe piguÂłki, o ktĂłre pani pyta.

- Dlaczego musimy dostarczaĂŚ organizmowi te skÂładniki w piguÂłkach, a nie w poÂżywieniu? PrzecieÂż owoce, warzywa i zboÂża zawierajÂą witaminy i sole mineralne.

- Obawiam siĂŞ, Âże gdybyÂśmy chcieli uzyskaĂŚ niezbĂŞdne dawki witamin i biopierwiastkĂłw ze spoÂżywanych owocĂłw, warzyw i zbĂłÂż, musielibyÂśmy zjadaĂŚ je w takich iloÂściach, Âże nasz przewĂłd pokarmowy by temu nie podoÂłaÂł. 0 zaspokojeniu potrzeb na witaminy i biopierwiastki w sposĂłb naturalny moÂżna by myÂśleĂŚ tylko wtedy, gdybyÂśmy mogli zjadaĂŚ owoce natychmiast po ich zerwaniu, warzywa po wykopaniu z ziemi. Te kupione na targu czy w sklepie przeszÂły rozmaite operacje: byÂły sortowane, przechowywane, transportowane, znĂłw przechowywane w sklepie, czĂŞsto wystawione na dziaÂłanie sÂłoĂąca. Po przyniesieniu do domu teÂż je przechowujemy przewaÂżnie w lodowce, obieramy, kroimy, gotujemy, a kaÂżda taka operacja niszczy pewnÂą czĂŞÂśĂŚ witamin. I tak np. ÂświeÂży zielony groszek po ugotowaniu traci 56 proc. witaminy C, jeÂśli byÂł uprzednio mroÂżony 83 proc., a jeÂśli byÂł w puszce 94 proc. Warzywa i owoce sterylizowane w sÂłojach lub puszkach tracÂą 39 proc. witaminy A i 69 proc. witaminy B1.

- Czy wskutek przechowywania i transportowania owocĂłw i warzyw moÂże ubywaĂŚ rĂłwnieÂż biopierwiastkĂłw?

- Nie ubywa, ale zmieniajÂą one swoje wÂłaÂściwoÂści. W ÂświeÂżych owocach i warzywach sole mineralne sÂą zwiÂązane z biaÂłkami, wchodzÂą w skÂład enzymĂłw, co sprawia, Âże sÂą Âłatwo przyswajalne.
W trakcie gotowania, mroÂżenia, przechowywania biopierwiastki uwalniajÂą siĂŞ z tych zwiÂązkĂłw, przez co stajÂą siĂŞ Âźle przyswajalne. Jeszcze gorzej traktujemy zboÂża. MielÂąc je na mÂąkĂŞ, z ktĂłrej robi siĂŞ buÂłeczki, makarony, odrzucamy do 60 proc. ziarna - czĂŞÂśĂŚ najbardziej wartoÂściowÂą, czyli otrĂŞby, pozostawiamy zaÂś najmniej wartoÂściowÂą skrobiĂŞ. W trakcie takiej obrĂłbki, ziarna pszenicy tracÂą do 40 proc. witaminy C, do 85 proc. witamin z grupy B, 53 proc. magnezu, 72 proc. cynku, a takÂże bÂłonnik i biaÂłko, w sumie 26 rĂłÂżnych substancji odÂżywczych. Tak wiĂŞc w poÂżywieniu otrzymujemy za maÂło witamin i soli mineralnych, a potrzebujemy ich wiĂŞcej niÂż kilkadziesiÂąt lat temu.

- Dlaczego nasze potrzeby na witaminy i biopierwiastki sÂą teraz znacznie wyÂższe?

- Z powodu zanieczyszczenia Âśrodowiska i naszego stylu Âżycia. Wskutek przedostawania siĂŞ do Âśrodowiska rozmaitych chemikaliĂłw i spalin samochodowych znajdujÂą siĂŞ w nim znaczne iloÂści metali toksycznych, takich jak kadm, cynk, oÂłĂłw, rtĂŞĂŚ czy miedÂź. Pierwiastki te sÂą trudno wydalane z organizmu.
UÂłatwiĂŚ to moÂże poÂłÂączenie ich ze znacznymi iloÂściami witaminy C. Dlatego potrzeby organizmu na tĂŞ witaminĂŞ zwiĂŞkszajÂą siĂŞ. Ponadto substancje toksyczne w Âśrodowisku zmniejszajÂą przyswajanie witamin i soli mineralnych. Trzeba wiĂŞc spoÂżyĂŚ ich wiĂŞcej.

- Jaki wpÂływ na przyswajalnoÂśĂŚ witamin i soli mineralnych ma styl Âżycia?

- Zmniejsza przyswajalnoÂśĂŚ wiele czynnikĂłw: palenie tytoniu, picie alkoholu i nadmiernych iloÂści kawy lub mocnej herbaty, niedobĂłr bÂłonnika w pokarmie, nadmiar wolnych rodnikĂłw nadtlenowych we krwi, osÂłabienie ukÂładu odpornoÂściowego, siedzÂący tryb Âżycia. To wszystko sprawia, Âże dla zaspokojenia potrzeb organizmu musimy spoÂżywaĂŚ wiĂŞcej witamin i biopierwiastk6w.

- Czy wyliczono te potrzeby? Czy sÂą one rĂłÂżne w poszczegĂłlnych krajach, w grupach ludzi prowadzÂących odmienny tryb Âżycia?

- W wiĂŞkszoÂści kraj6w europejskich opracowano specjalne normy - standardy. Zajmowali siĂŞ tym wybitni naukowcy, np. w USA - noblista Shari Liberman, w Polsce prof. Jerzy Woy -Wojciechowski. Standardy nie sÂą normÂą obowiÂązujÂącÂą, ale pomagajÂą lekarzowi i przemysÂłowi farmaceutycznemu produkujÂącemu wieloskÂładnikowe preparaty witaminowo-mineralne.
ChoĂŚ kaÂżdy kraj opracowuje wÂłasne standardy, sÂą one podobne. Polska farmakopea takÂże zaleca dawki podobne do zachodnioeuropejskich i amerykaĂąskich.

- Jakie dawki witamin i bio-pierwiastkĂłw zalecajÂą Âświatowe standardy?

- Nie ma dawek najlepszych dla wszystkich. Inne sÂą potrzeby zdrowego czÂłowieka, inne -chorego. KimÂże jest jednak czÂłowiek zdrowy? Przy dokÂładniejszym badaniu okazuje siĂŞ, Âże nie ma osĂłb doskonale zdrowych. Prawie kaÂżdy ma jakieÂś odchylenia.

- WiĂŞkszoÂśĂŚ z nas jednak prawidÂłowo funkcjonuje, czuje siĂŞ zdrowa, nie skarÂży siĂŞ na jakieÂś niepokojÂące dolegliwoÂści. Jakie sÂą objawy niedoboru witamin i biopierwiastkĂłw?

- Organizm wykazuje olbrzymiÂą tolerancjĂŞ na niedobĂłr witamin i biopierwiastkĂłw. Jak np. dopiero po 200 dniach niedoboru witaminy B1 wystĂŞpujÂą anatomiczne objawy - m.in. poraÂżenie nerwowe. Co nie znaczy, Âże organizm wczeÂśniej nie sygnalizuje niedoboru czy zakÂłĂłcenia proporcji miĂŞdzy poszczegĂłlnymi witaminami czy biopierwiastkami. DopĂłki jednak te nieprawidÂłowoÂści nie sÂą wielkie, objawy teÂż sÂą maÂło zauwaÂżalne i nie zwracamy na nie uwagi. Zanim dojdzie do poraÂżenia nerwowego przy przewlekÂłym braku witaminy B1 wystĂŞpuje chudniĂŞcie, brak apetytu, bezsennoÂśĂŚ, draÂżliwoÂśĂŚ. Z biegiem czasu objawy siĂŞ nasilajÂą i powodujÂą coraz bardziej nieprzyjemne skutki.

- Jakie badania wykazujÂą niedobĂłr poszczeg6lnych witamin czy soli mineralnych?

- Aby siĂŞ przekonaĂŚ, jakich witamin czy biopierwiastkĂłw nam brakuje, a jakie wystĂŞpujÂą w niewÂłaÂściwych proporcjach, najlepiej wykonaĂŚ analizĂŞ wÂłosĂłw lub moczu. Na Zachodzie badania te przeprowadza siĂŞ masowo, w Polsce natomiast w niewielkim zakresie - kilku pierwiastkĂłw - wykonuje je Wojskowa Akademia Techniczna. Nie ma wiĂŞc w Polsce moÂżliwoÂści szybkiego i Âłatwego wykonania analizy. Osobom, ktĂłre nie odczuwajÂą specjalnych dolegliwoÂści, radziÂłbym Âżywieniowe dawki witamin i biopierwiastkĂłw.

- Czy duÂże dawki witamin i soli mineralnych nie sÂą szkodliwe?

- Nie sÂą, gdyÂż organizm ma olbrzymiÂą tolerancjĂŞ na nadmiar witamin i biopierwiastkĂłw, tak samo jak na ich niedobĂłr. Jedynym skutkiem przedawkowania witaminy C moÂże byĂŚ lekka biegunka. Najlepszego dowodu na to, Âże duÂże dawki - megadawki nie sÂą szkodliwe, dostarczyÂł sam ich odkrywca, prof. Pauling; zaÂżywajÂąc codziennie przez wiele lat 10 g witaminy C.
http://www.bioter.pl/prasa/ozarowski.htm

ALEKSANDER OÂŻAROWSKI:
http://www.alternatywnamedycyna.pl/artykul.php?a_id=58
http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/307/1/
http://www.panacea.pl/print.php?what=article&id=85
http://alejka.pl/rosliny_lecznicze_i_ich_praktyczne_zastosowanie_2.html
http://alejka.pl/s/RO%A6LINY+LECZNICZE+I+ICH+PRAKTYCZNE+ZASTOSOWANIE+Aleksander+O%BFarowski%2C+Wac%B3aw+Jaroniewski.html
http://bitnova.info/torrent/e1e6bf108ca4796c429728ff6b3a49421ffec9d0
http://www.uzdrawiacz.com.pl/biblio/bib_27.html
http://www.pfm.pl/u235/navi/199924
http://www.pfm.com.pl/new/str4.php5?id1=61&id2=323&id3=108&id4=248
http://www.pfm.pl/u235/navi/200597/back/200596
http://lekinatury.pl/index.php/opinie/Opinia-Doc.dr-hab.n.farm.-Aleksandra-O%C5%BCarowskiego/14

Dowcipy na zdrowie

ÂŚmiaĂŚ naleÂży siĂŞ jak najczĂŞÂściej - to powszechna opinia. Jednak teraz rozÂłoÂżona na czynniki pierwsze przez badaczy ma sprawiĂŚ, Âże radoÂśĂŚ bĂŞdzie miaÂła takÂże gÂłĂŞboki sens zdrowotny.

WaÂżne intencje
Po pierwsze i najwaÂżniejsze, Âśmiech powinien byĂŚ szczery. Wszelkie miny, ktĂłre tylko majÂą byĂŚ odczytane jako uprzejmy uÂśmiech, naleÂży natychmiast ze swojego Âżycia wyeliminowaĂŚ. Podczas takiego grymasu nie wydzielajÂą siĂŞ Âżadne substancje, ktĂłre mogÂłyby poprawiĂŚ nam samopoczucie. Dodatkowo taka nieszczera mina wywoÂłuje w nas samych niepokĂłj, czy aby na pewno nasz rozmĂłwca nie odkryje naszych nieszczerych intencji. Zamiast wiĂŞc poprawy samopoczucia, kwaÂśne grymasy przysporzÂą nam stresu.
GarÂśĂŚ radoÂści w liczbach:
* 96 procent amerykaĂąskich szefĂłw firm wierzy osobom z poczuciem humoru i chĂŞtniej je zatrudnia.
* Podczas Âśmiechu pracuje kilkanaÂście miĂŞÂśni twarzy.
* 1 minuta Âśmiechu to tyle co 45 minut relaksu.
* ÂŚmiech do Âłez to aÂż 20 spalonych kalorii.
* RadoÂśĂŚ z dobrego dowcipu jest warta 3 minuty aerobiku.
* Kwadrans Âżartowania to jak 10 minut wiosÂłowania.
* Podczas Âśmiechu krew dotlenia komĂłrki w ciele nawet 6 razy szybciej.
A na koniec smutna prawda:
* Samotni ludzie ÂśmiejÂą siĂŞ 30 razy rzadziej.

Dowcip na sportowo
ÂŚmiech pobudza nasz system sercowo naczyniowy dostarczajÂąc mu dawki tlenu porĂłwnywalnej z Âśrednio-wysiÂłkowymi ĂŚwiczeniami fizycznymi. Podczas zwykÂłego spaceru nabieramy jednorazowo w pÂłuca pĂłÂł litra powietrza. Gdy siĂŞ cieszymy, ta dawka jest aÂż trzykrotna. WiĂŞcej tlenu, to zdrowszy organizm, przyspieszone bicie serca, szybsze krÂąÂżenie krwi. DziĂŞki poczuciu humoru mocniej dotleniamy nasz mĂłzg. BĂŞdzie mu Âłatwiej pracowaĂŚ i przyswajaĂŚ sobie wiedzĂŞ. Organizm dobrze o tym wie. PrzecieÂż Âłatwiej nam zapamiĂŞtaĂŚ wesoÂłe informacje niÂż smutne, dÂłuÂżej bĂŞdziemy przechowywaĂŚ w pamiĂŞci dobry dowcip, niÂż wydarzenia podczas kiepskiego dnia. Podczas Âśmiechu dziaÂłajÂą miĂŞÂśnie brzucha oraz twarzy. AmerykaĂąscy naukowcy obliczyli, Âże za szczery Âśmiech z dowcipu odpowiedzialnych jest aÂż 80 rĂłÂżnych miĂŞÂśni! Do tego drgajÂąca w trakcie opanowujÂącej nas radoÂści przepona masuje nasze jelita. To pobudza organizm do lepszego trawienia i szybszego spalania kalorii. Pewnie dlatego Âśmiech moÂże byĂŚ porĂłwnywalny do wysiÂłku fizycznego. A moÂże by tak poÂłÂączyĂŚ te dwie rzeczy i codziennie rano zamiast gimnastyki przeczytaĂŚ porcjĂŞ kawaÂłĂłw o sporcie?

Recepta na kondycjĂŞ
AmerykaĂąscy naukowcy zalecajÂą 30 minut Âśmiechu, przynajmniej trzy razy w tygodniu. Nasza radoÂśĂŚ to dla organizmu wielka „bomba” wydzielajÂących siĂŞ endorfin, czyli tzw. hormonĂłw szczĂŞÂścia. Ich przeciwbĂłlowe dziaÂłanie zostaÂło udowodnione juÂż dawno. Dlatego lekarze zalecajÂą Âśmiech, aby uÂśmierzyĂŚ bĂłl, szczegĂłlnie gÂłowy oraz stawĂłw. JuÂż po 10 minutach ÂżartĂłw moÂżemy zapomnieĂŚ o nerwach czy bĂłlu aÂż na dwie godziny! W wielu szpitalach stosuje siĂŞ „ÂśmiechoterapiĂŞ” jako jeden ze sposobĂłw na przywracania kondycji pacjentom po operacjach i ciĂŞÂżkich urazach psychicznych. Lekarze zalecajÂą by wykorzystywaĂŚ poczucie humoru w kaÂżdej sytuacji, szczegĂłlnie zagroÂżenia czy dyskomfortu psychicznego. DziĂŞki temu szybciej moÂżemy rozÂładowaĂŚ stres i ukoiĂŚ nerwy. Nasz organizm nie jest tak osÂłabiony, ma wiĂŞkszÂą odpornoÂśĂŚ na infekcje. GdybyÂśmy takie zalecenie stosowali regularnie, byĂŚ moÂże niepotrzebne byÂłyby szczepionki na grypĂŞ?

Gdy jest ci Âźle…

Gelontologia to prawidÂłowe okreÂślenie terapii, w ktĂłrej wykorzystywany jest Âśmiech. Na caÂłym Âświecie dziaÂła kilkaset klubĂłw, ktĂłrych czÂłonkowie spotykajÂą siĂŞ po to, by zaÂśmiewaĂŚ siĂŞ do Âłez. Takie sesje terapeutyczne sÂą na tyle intensywne, Âże poprzedzajÂą je tygodnie przygotowaĂą. A i same zajĂŞcia nie zaczynajÂą siĂŞ od Âświetnych dowcipĂłw, gdyÂż nasz organizm wymaga przygotowania do tak potĂŞÂżnej jednorazowej dawki tlenu. Najpierw wiĂŞc naleÂży dobrze porozciÂągaĂŚ miĂŞÂśnie twarzy i brzucha. NastĂŞpnym etapem jest intensywne oddychanie. Dopiero tak przygotowani czÂłonkowie „klubĂłw Âśmiechu” mogÂą przystÂąpiĂŚ do beztroskiego oddawania siĂŞ jednej z najprzyjemniejszych czynnoÂści na Âświecie. Zgromadzeni opowiadajÂą sobie dowcipy, czytajÂą Âśmieszne teksty, uczestniczÂą w wesoÂłych grach i zabawach. Taka forma spĂŞdzania wolnego czasu to nie tylko niezÂła rozrywka, ale takÂże prosty sposĂłb na dÂługowiecznoÂśĂŚ!
http://www.poradynazdrowie.pl/dowcipy-na-zdrowie.html

Leczenie bĂłlu Âśmiechem

Gdy siĂŞ Âśmiejemy, w naszym organizmie w znacznych iloÂściach wydzielajÂą siĂŞ endorfiny, okreÂślane jako hormony szczĂŞÂścia. PomagajÂą one w Âłagodzeniu rĂłÂżnego rodzaju bĂłlĂłw. To zmniejsza poziom niepoÂżÂądanych hormonĂłw stresowych i relaksuje miĂŞÂśnie. ÂŚmiech dziaÂła jak wewnĂŞtrzny masaÂż.

RodziĂŚ ze Âśmiechem na ustach
Naukowcy podajÂą liczne przykÂłady kobiet, ktĂłrym Âśmiech pomĂłgÂł wÂłaÂśnie podczas porodu. Przypadki te najczĂŞÂściej byÂły niezaplanowane, tzn. rozbawienie u rodzÂącej wywoÂłaÂło jakieÂś nieprzewidziane zdarzenie lub myÂśl. DziĂŞki niemu kobietom byÂło Âłatwiej rodziĂŚ, gdyÂż Âśmiech poprzez wpÂływanie na rĂłÂżne miĂŞÂśnie (szczegĂłlnie miĂŞÂśnie brzucha i przepony) w znacznym stopniu pomagaÂł dziecku wydostaĂŚ siĂŞ na Âświat. AmerykaĂąscy naukowcy uwaÂżajÂą, Âże najlepszym rozwiÂązaniem jest posiadanie ksiÂąÂżeczki lub choĂŚby przygotowanie kartki z dowcipami i opowiadanie ich rodzÂącej.

RadoÂśĂŚ przy jedzeniu
ÂŚmiech w czasie spoÂżywania posiÂłkĂłw powoduje obniÂżeniu poziomu cukru we krwi. MoÂże mieĂŚ to szczegĂłlne znaczenie dla chorych na cukrzycĂŞ typu II - donoszÂą naukowcy z Japonii na Âłamach pisma "Diabets Care".
Autorzy artykuÂłu nie potrafiÂą na razie powiedzieĂŚ, na czym polega tak korzystne dziaÂłanie Âśmiechu, spekulujÂą jednak, Âże moÂże on zwiĂŞkszaĂŚ zuÂżycie energii przez pobudzanie do pracy miĂŞÂśni brzucha. ÂŚmiech moÂże teÂż wywieraĂŚ wpÂływ na ukÂład neuroprzekaÂźnikĂłw w mĂłzgu kontrolujÂący metabolizm i poziom glukozy.
Chorzy na cukrzycĂŞ muszÂą stale pamiĂŞtaĂŚ o prawidÂłowej diecie, aktywnoÂści fizycznej i utrzymywaniu prawidÂłowego poziomu glukozy. Stres jest czynnikiem, ktĂłry moÂże sprzyjaĂŚ podnoszeniu siĂŞ poziomu tego cukru. Skoro wiĂŞc pozytywne emocje i towarzyszÂący im Âśmiech majÂą tak dobroczynny wpÂływ na poziom glukozy, to pacjenci powinni korzystaĂŚ z tego jak najwiĂŞcej.

Filmoterapia
W pewnym badaniu pacjentom pokazywano filmy komediowe oraz powaÂżne. OkazaÂło siĂŞ, iÂż pacjenci, ktĂłrzy oglÂądali komedie, przez nastĂŞpne dwa dni spoÂżywali mniej lekkich ÂśrodkĂłw przeciwbĂłlowych (takich jak aspiryna).
W grupie starszych osĂłb, ktĂłre cierpiaÂły na chroniczny bĂłl, dziĂŞki oglÂądaniu 20 minutowych programĂłw komediowych 3 razy w tygodniu przez 6 tygodni, wyraÂźnie zredukowana zostaÂła wielkoÂśĂŚ branych przez nich ÂśrodkĂłw przeciwbĂłlowych. Najlepsze efekty w redukcji bĂłlu dziĂŞki oglÂądaniu filmĂłw komediowych pojawiaÂły siĂŞ wtedy, gdy pacjenci sami mogli wybraĂŚ jakie filmy chcieli oglÂądaĂŚ. Na terapeutyczny wpÂływ Âśmiechu wskazywaÂły juÂż wyniki wielu wczeÂśniejszych badaĂą. Pacjenci czĂŞsto czytali podczas terapii kawaÂły lub tylko Âżartowali z samych siebie. OkazaÂło siĂŞ bowiem, Âże dystans do wÂłasnej osoby to duÂża zaleta. PamiĂŞtajmy jednak by ÂśmieĂŚ siĂŞ z samych siebie na co dzieĂą, a nie ironizowaĂŚ ze swego Âżycia!

Warto ÂżyĂŚ radoÂśnie, pogodnie patrzeĂŚ na Âświat i optymistycznie w przyszÂłoÂśĂŚ. Bycie pozytywnie nastawionym do Âżycia moÂże przynieÂśĂŚ nam same korzyÂści.

ÂŚmiech i poczucie humoru moÂże na przykÂład:
* obniÂżaĂŚ ciÂśnienie u osĂłb z nadciÂśnieniem,
* poprawiaĂŚ krÂąÂżenie,
* wzmacniaĂŚ ukÂład odpornoÂści i serce,
* poprawiaĂŚ funkcje ukÂładu nerwowego,
* sprzyjaĂŚ uwalnianiu endorfin (naturalnych ÂśrodkĂłw przeciwbĂłlowych produkowanych w organizmie).
http://www.poradynazdrowie.pl/leczenie-bolu-smiechem.html

30 sposobĂłw na dobry humor

Warto zaczÂąĂŚ od drobnych rozrywek. PowodĂłw do Âśmiechu przecieÂż sÂą na Âświecie tysiÂące. JeÂśli jednak mamy kiepski nastrĂłj, to nie bĂŞdziemy w stanie sami zaczÂąĂŚ. Dobrze jest wiĂŞc zwrĂłciĂŚ siĂŞ o pomoc do specjalisty, np. terapeuty czy psychologa.
JeÂśli jednak chcielibyÂśmy sami zaczÂąĂŚ „uczyĂŚ siĂŞ” ÂśmiaĂŚ, podpowiadamy od czego zaczÂąĂŚ. PamiĂŞtaj, Âże nie jesteÂś w stanie zmieniĂŚ caÂłego swojego Âżycia. StosujÂąc tĂŞ zasadĂŞ unikniesz rozczarowania i niezadowolenia. Zmieniaj siĂŞ powoli, ucz siĂŞ cieszyĂŚ z kaÂżdego dnia. Nie patrz wstecz. Patrz na to, co robisz dzisiaj. DZISIAJ jest waÂżniejsze od wczoraj czy jutro. JeÂśli bĂŞdziesz siĂŞ radowaĂŚ bieÂżÂącÂą chwilÂą, zmieni siĂŞ na lepsze twoje podejÂście do Âświata. Wybierz TYLKO jeden z poniÂższych podpunktĂłw i pracuj nad nim przez kilka tygodni! Wcielaj go w Âżycie, udoskonalaj. Kiedy uznasz, Âże jesteÂś w jego wypeÂłnianiu konsekwentny, wybierz kolejny punkt z listy. Tylko maÂłymi kroczkami i ciĂŞÂżkÂą pracÂą moÂżna osiÂągnÂąĂŚ szczĂŞÂście. Na szczĂŞÂście... moÂże to zrobiĂŚ kaÂżdy!

PoÂśmiej siĂŞ juÂż teraz:
- Jak twoja Âżona reaguje na pĂłÂźne powroty do domu?
- Bardzo historycznie!
- ChciaÂłeÂś chyba powiedzieĂŚ - histerycznie?
- Nie, nie, dobrze powiedziaÂłem. Wywleka jakieÂś fakty, ktĂłre miaÂły miejsce czterdzieÂści lat temu.

Poradnik pozytywnych emocji:

1. Ustaw sobie jako stronĂŞ startowÂą w komputerze serwis publikujÂący kawaÂły.
2. ZamĂłw na swojÂą skrzynkĂŞ newslettera portalu z np. Âśmiesznymi filmikami, np. youtube.
3. Kup ksiÂąÂżkĂŞ z dowcipami. Najlepiej aby miaÂła maÂłe gabaryty i zmieÂściÂła siĂŞ w kieszeni. SiĂŞgaj po niÂą kaÂżdorazowo w tramwaju lub autobusie.
4. Czytaj co najmniej 10 kawaÂłĂłw przed snem!
5. WyrzuĂŚ z sypialni telewizor i na dobranoc zamiast porcji brutalnych wiadomoÂści, opowiedz partnerowi jeden dowcip.
6. Zapisz siĂŞ na jakieÂś humorystyczne forum.
7. Naucz siĂŞ kilku dowcipĂłw (3-5 wystarczy) i sprĂłbuj je opowiadaĂŚ znajomym. ZapamiĂŞtaj je na tyle dobrze, aby ich nie spaliĂŚ. Inaczej bĂŞdzie to powodem dodatkowego stresu!
8. Opowiadaj kawaÂły nawet pani sprzÂątaczce czy facetowi spotkanemu w windzie.
9. W swoim pilocie od telewizora pod przyciskiem nr 1 ustaw kanaÂł z komediowymi serialami np. Comedy Central.
10. Unikaj ludzi, ktĂłrych okreÂśliÂłbyÂś mianem „odkurzacze pozytywnych emocji”. JeÂśli ktoÂś sprawia ci swoim zachowaniem przykroÂśĂŚ, wyeliminuj go ze swojego Âżycia. Po co masz siĂŞ mĂŞczyĂŚ? Cierpisz na tym ty, twoja rodzina i najbliÂżsi. OszczĂŞdÂź wszystkim stresĂłw i unikaj negatywnych ludzi.
11. WyrzuĂŚ lub schowaj do kartonu w piwnicy nastĂŞpujÂące gatunki muzyki:
* ciĂŞÂżki metal,
* smutny jazz,
* najciĂŞÂższe odmiany flamenco aÂż do peÂłnego Âżalu fado,
* nostalgicznÂą muzykĂŞ klasycznÂą,
* ballady miÂłosne w kaÂżdym gatunku,
* utwory w ktĂłrych skrzypce, fortepian czy gitara wyrywajÂą ci ze serce ze smutku...
12. SÂłuchaj pozytywnej muzyki. To poprawi ci humor:
* acid jazz,
* power metal,
* salsa,
* samba,
* gorÂące flamenco,
* gospel,
* pop,
* energetyczny chillout.
13. Wybierz siĂŞ na koncert zespoÂłu dajÂącego pozytywnego kopa. Wybierz zespĂłÂł, ktĂłry bĂŞdzie siĂŞ zaliczaÂł do jednej z powyÂższych kategorii. Unikaj zakazanych dÂźwiĂŞkĂłw z punktu 11.
14. Humor poprawi ci kurs taĂąca. SzczegĂłlnie dobre w tej kategorii sÂą: samba brazylijska, flamenco, house, salsa cubana, erotic dance, bollydance. Dobrym pomysÂłem jest kupienie karnetu i sprĂłbowanie po jednej godzinie, ale za to oferty rĂłÂżnych zajĂŞĂŚ. JuÂż po pierwszej godzinie dowiesz siĂŞ czy akurat do tego rodzaju muzyki „rwÂą ci siĂŞ nogi”.
15. Nienawidzisz swojej pracy? ZmieĂą jÂą. To nie jest Âłatwe, ale czy masz chociaÂż napisane cv? Zacznij od tego. TydzieĂą pĂłÂźniej napisz list motywacyjny. Po dwĂłch tygodniach zaloguj siĂŞ na portalu z ofertami pracy. A potem juÂż tylko wysyÂłaj, wysyÂłaj, wysyÂłaj… Zobaczysz, Âże w koĂącu siĂŞ uda. Trzeba jednak najpierw zaczÂąĂŚ, a nie tylko narzekaĂŚ!
16. Nie rĂłb wielkich planĂłw. Wielkie nadzieje potem szybko zamieniajÂą siĂŞ w wielkie zgryzoty. Planuj maÂłymi kroczkami. I tylko to, co niezbĂŞdne. Ciesz siĂŞ z maÂłych sukcesĂłw. Zobaczysz, Âże to dobra metoda.
17. Nagradzaj siĂŞ za kaÂżdÂą udanÂą sprawĂŞ. IdÂź do kina, kup sobie lody, tabliczkĂŞ czekolady. A moÂże warto w nagrodĂŞ kupiĂŚ sobie ksiÂąÂżkĂŞ z kawaÂłami lub wesoÂłymi opowiastkami? Nagroda nauczy ciĂŞ cieszyĂŚ siĂŞ z maÂłych spraw i doda energii do kolejnych krokĂłw.
18. Ăwicz, ĂŚwicz, ĂŚwicz. RĂłb cokolwiek co wymaga ruchu. Najlepsza na poprawienie humoru jest joga. OdprĂŞÂża ciaÂło i umysÂł. MaÂło zaÂś skuteczny w przypadku kiepskiego samopoczucia jest aerobik. DuÂży wysiÂłek, gÂłoÂśna muzyka i pokrzykiwania prowadzÂącego majÂą na nas kiepski wpÂływ. JeÂśli jednak czujesz, Âże ĂŚwiczenia aerobowe sÂą dla ciebie zbawienne, to zapisz siĂŞ na nie ÂśmiaÂło. PamiĂŞtaj, Âże dla poprawienia samopoczucia powinieneÂś siĂŞ ruszaĂŚ CO NAJMNIEJ dwa razy w tygodniu po godzinie! Nie rezygnuj z ĂŚwiczeĂą kosztem Âżycia, bo i tak prĂŞdzej czy pĂłÂźniej poczujesz siĂŞ przez to gorzej. Na stres najlepsze sÂą ĂŚwiczenia, a nie kolejna porcja nerwĂłw i dodatkowa praca.
19. Szukaj ciepÂłych miejsc w zimie: szklarnie ogrodu botanicznego, spacer w sÂłoneczne dni, aquapark. Staraj siĂŞ ciepÂło ubieraĂŚ, nie wychÂładzaj mieszkania.
20. W okresie jesienno-zimowym wygospodaruj kilka dni na odpoczynek. WeÂź wtedy urlop i np. wybierz siĂŞ do sÂłowackich gorÂących ÂźrĂłdeÂł, wĂŞgierskich term, czy kup wycieczkĂŞ last minute do Egiptu. RĂłb wszystko by poczuĂŚ ciepÂło i odprĂŞÂżenie.
21. Seks. Nie rezygnuj z niego nawet gdy czujesz siĂŞ fatalnie (no chyba, Âże boli ciĂŞ gÂłowa). Seks to fantastyczne i absolutnie bezpÂłatne ÂźrĂłdÂło pozytywnej energii. ÂŁatwe do zaplanowania, szybkie do zrealizowania. NiektĂłrzy specjaliÂści twierdzÂą teÂż, Âże nie waÂżne czy zaspokojenie osiÂągniesz z partnerem czy... samemu. Liczy siĂŞ sam ORGAZM. Przeciwnicy tej teorii namawiajÂą do dÂługiej gry wstĂŞpnej z partnerem, czuÂłoÂści, przytulanek i baaardzo dÂługich pocaÂłunkĂłw. Ty zdecydujesz, ktĂłra teoria bardziej w danej chwili ci odpowiada.
22. Nie oglÂądaj horrorĂłw, thrillerĂłw i action tv. Zamiast tego wybieraj tylko komedie (nie koniecznie romantyczne, chyba, Âże lubisz. Wybieraj te produkcje, ktĂłre rozbawiÂą ciĂŞ do Âłez, np. prawie wszystko ze wspĂłÂłczesnej czeskiej lub sÂłowackiej kinematografii.
23. Zapisz siĂŞ na kurs rozwijajÂący o jakim zawsze marzyÂłeÂś. MoÂże to byĂŚ lepienie garnkĂłw, amatorskie pisanie poezji, gra na bĂŞbnach. Godzina zajĂŞĂŚ w tygodniu wystarczy. Byleby byÂły twĂłrcze, rozwijajÂące lub odstersowujÂące. JeÂśli nie masz na nie czasu lub tak wciÂąÂż powtarzasz, spĂłjrz punkt poniÂżej. Podpowiadamy w nim jak zaoszczĂŞdziĂŚ odrobinĂŞ czasu w tygodniu.
24. Popracuj nad przyjaciĂłÂłmi. JeÂśli ich nie masz – znajdÂź np. przez interenet w grupach swoich zainteresowaĂą. JeÂśli ich masz, zastanĂłw siĂŞ, ktĂłrzy pomogÂą ci uzyskaĂŚ wiĂŞcej pozytywnej energii. Zrezygnuj z kumpli majÂących na ciebie zÂły wpÂływ. OszczĂŞdÂź sobie spotkaĂą z jĂŞdzowatÂą koleÂżankÂą czy marudnym kolegÂą. Ten czas moÂżna poÂświĂŞciĂŚ na rodzinĂŞ, ĂŚwiczenia czy dodatkowe kursy zainteresowaĂą. JeÂśli wciÂąÂż narzekasz na brak na nie czasu, to wÂłaÂśnie zyskujesz dodatkowe godziny, rezygnujÂąc z kiepskich znajomych!
25. Zrezygnuj z czĂŞstego siĂŞgania po alkohol. On naprawdĂŞ nie poprawi ci humoru. Kac po nim zawsze jest niewspĂłÂłmierny do osiÂągniĂŞtego chwilowo stanu euforii w trakcie picia.
26. RzuĂŚ palenie. Nikotyna negatywnie wpÂływa na twoje zdrowie. W radzeniu z uzaleÂżnieniem pomocne bĂŞdÂą plastry, gumy i dobry farmaceuta.
27. Zadbaj o siebie. Ten punkt dotyczy zarĂłwno kobiet jak i mĂŞÂżczyzn! Zawiera siĂŞ w nim nie tylko wyprawa do kosmetyczki. Kup nowe jeansy, lepszÂą torbĂŞ do pracy. Wystarczy jedna rzecz w miesiÂącu. ZaczynajÂąc o siebie dbaĂŚ podnosisz swoje samopoczucie. Inni zaczynajÂą dostrzegaĂŚ twoje zmiany, choĂŚ na poczÂątek powierzchowne (nowe buty, fryzura, torba). W ten sposĂłb nakrĂŞca siĂŞ spirala pozytywnych emocji.
28. MasaÂż. DziaÂła kojÂąco i odprĂŞÂżajÂąco. JeÂśli ciĂŞ nie staĂŚ, wcale nie musi byĂŚ wykonywany przez profesjonalistĂŞ. Wystarczy partner, nastrĂłj, oliwka i wygodne ÂłĂłÂżko. Po wszystkim koniecznie siĂŞ zrewanÂżuj. Niekoniecznie tego samego wieczora, moÂże byĂŚ kilka dni pĂłÂźniej. WaÂżne by oddaĂŚ tĂŞ przyjemnoÂśĂŚ i dostrzec w tym przyjemnoÂśĂŚ z dawania...
29. MĂłw komplementy. Na kaÂżdym kroku. Bez wzglĂŞdu na pÂłeĂŚ. MĂłwienie ludziom miÂłych rzeczy wraca do ciebie jak echo. CzĂŞsto podwĂłjnie. JeÂśli powiesz komuÂś coÂś miÂłego, on zazwyczaj siĂŞ odwzajemni. Ty poczujesz siĂŞ lepiej. Obojgu wam bĂŞdzie lepiej. Czy nie o to chodziÂło?
30. ZmieĂą nastawienie do Âświata. SprĂłbuj przez jeden dzieĂą nie mĂłwiĂŚ nic negatywnego. PoczÂątek moÂże byĂŚ trudny, szczegĂłlnie w przypadku ponurego usposobienia. JeÂśli masz z tym problem, zacznij od godziny dziennie. Najlepiej w pracy, gdzie atmosfera nie nastraja do pozytywnych emocji. Dlatego tym bardzie sprĂłbuj. MiÂłe sÂłowa pomogÂą ci uwierzyĂŚ, Âże naprawdĂŞ jest miÂło. Tutaj waÂżne jest dÂługodystansowe, zbilansowane podejÂście do Âświata. Nikt nie wymaga od ciebie byÂś jutro staÂł siĂŞ hurraoptymistÂą. Ale przez godzinĂŞ dziennie? Tyle chyba jesteÂś w stanie zrobiĂŚ.
http://www.poradynazdrowie.pl/30-sposobow-na-dobry-humor.html

http://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Dr-Patch-Adams-propaguje-terapie-smiechem-w-Polsce,13159,10.html
http://www.drclown.pl/index.php?page=programy
http://rozrywka.msstudio.com.pl/cgi-bin/humor.cgi
http://rozrywka.msstudio.com.pl/cgi-bin/humor8.cgi#81
http://www.humorki.com/dowcipy.php?k=22#
http://dowcipy.autentyki.pl/
http://www.dowcipy.pl/
http://ptasia-grypa.dowcipy.pl/
http://www.smieszny.net/dowcipy/
http://zlote-mysli.dowcipy.pl/
http://www.maluchy.pl/forum/Dowcipy-t63961.html
http://www.zbuki.pl/index.php?cat=37
http://www.klub.senior.pl/profilaktyka-i-zdrowy-styl-zycia/t-gelontologia-co-to-takiego--2480.html
http://www.rynekzdrowia.pl/Listy,Aktualnosci/terapia-smiechem,16292.html
http://www.wrozka.com.pl/view/page/id/2061

Sokoterapia w chorobach


Dr Norman W. Walker ( ojciec sokoterapii) powiedziaÂł:

„ … nie ma na Âświecie takiej piguÂłki, ktĂłra mogÂłaby dostarczyĂŚ niezbĂŞdnego poÂżywienia naszej krwi. Leki sÂą w tym przypadku rodzajem protezy. ÂŚwieÂże i odpowiednio wyciÂśniĂŞte SOKI , stanowiÂą najlepszy, Âżywy pokarm, jaki moÂżemy dostarczyĂŚ naszemu organizmowi. DziĂŞki sokom szybciej siĂŞ zregenerujemy i przywrĂłcimy organizmowi stan rĂłwnowagi. Picie surowych sokĂłw z warzyw i owocĂłw jest najpewniejszÂą, najskuteczniejszÂą, a takÂże najszybciej dziaÂłajÂąca metodÂą odÂżywiania organizmu ”

Nasz organizm nie jest przystosowany do strawienia ogromnej iloÂści substancji chemicznych zawartych w naszym poÂżywieniu zjadanym w ciÂągu caÂłego Âżycia. PoniewaÂż nie produkuje on odpowiednich do tego celu enzymĂłw, nie strawione produkty przemiany materii kumulujÂą siĂŞ w organizmie prze lata w postaci toksycznych zÂłogĂłw, stajÂąc siĂŞ gÂłĂłwnym czynnikiem powstawania chorĂłb cywilizacyjnych.

Jedynym ÂźrĂłdÂłem aktywnych enzymĂłw sÂą roÂśliny.
Trudno byÂłoby zjeÂśĂŚ odpowiedniÂą iloÂśĂŚ surowych roÂślin, by osiÂągnÂąĂŚ zamierzony cel. Nasza wÂątroba musiaÂłaby wykonaĂŚ ogromnÂą pracĂŞ ( bardzo przez nas odczuwalnÂą) , Âżeby przetrawiĂŚ na czÂąstki koloidalne pĂŞczek natki pietruszki – ÂźrĂłdÂło wit. C) , parĂŞ Âłodyg selera naciowego – ÂźrĂłdÂło sodu i potasu ) , marchwi, jabÂłek , botwiny, szpinaku i wiele innych roÂślin, aby sprostaĂŚ dziennemu zapotrzebowaniu organizmu na skÂładniki odÂżywcze. na dzienne Dlatego najskuteczniejszym sposobem na oczyszczenie organizmu, regeneracjĂŞ komĂłrek i uruchomienie procesĂłw samoregulacji i samoleczenia organizmu jest Picie Esencji Natury czyli odpowiednio pozyskanych sokĂłw z roÂślin leczniczych.
Celowo uÂżywamy tutaj sÂłowa ESENCJI , gdyÂż wiĂŞksza czĂŞÂści populacji kojarzy sÂłowo ”sok” z rĂłwnieÂż z pÂłynami, ktĂłre nie posiadajÂą enzymĂłw, natlenione, przetworzone, rozcieĂączone, barwione, sÂłodzone, konserwowane nawet te jednododniowe w butelkach, a juÂż na pewno niedopuszczalne !!! barwione i konserwowane w kartonach itd.

Do skutecznej KURACJI – TERAPII SOKAMI nie nadajÂą siĂŞ :
* Soki w sprzedaÂży ogĂłlnodostĂŞpnej - poniewaÂż sÂą poddawane obrĂłbce czyli pozbawione czynnych substancji odÂżywczych i zwierajÂą rĂłwnieÂż substancje chemiczne .
* Pozyskiwane za pomocÂą sokowirĂłwek, poniewaÂż tarka ze stali nierdzewnej zachowuje siĂŞ pod wpÂływem kilku tysiĂŞcy obrotĂłw/minutĂŞ jak ÂśmigÂło i wytwarza temperaturĂŞ utleniajÂąc soki w momencie ich przygotowywania.
* Wyciskarki ze stali nierdzewnej, Âżeliwne prasy, miksery, blendery poniewaÂż stal nierdzewna unieczynnia aktywne substancje np.: Âżelazo, magnez itd. , a to wszystko ograbia je z wiĂŞkszoÂści walorĂłw odÂżywczych, szczegĂłlnie tych najwaÂżniejszych czyli czynnych enzymĂłw.
* UrzÂądzeĂą kuchennych z plastikowych czĂŞÂści ( czĂŞsto nie atestowane) , ktĂłre wchodzÂąc w kontakt z soko- poÂżywieniem mogÂą emitowaĂŚ szkodliwe substancje toksyczne.

Co warto wiedzieĂŚ zanim rozpoczniemy terapiĂŞ sokami:
* Soki piĂŚ najlepiej przed posiÂłkami ok. 15 min -30 min, od ½ - 1 szkl. maÂłymi Âłyczkami mieszajÂąc w ustach.
* Soki muszÂą byĂŚ wyciÂśniĂŞte przy pomocy wolnoobrotowej wyciskarki – dziĂŞki niej w sokach uzyskuje siĂŞ najwiĂŞcej witamin, enzymĂłw i soli mineralnych, a to zachowuje ich lecznicze wÂłaÂściwoÂści
* JeÂśli sok jest wÂłaÂściwie przyrzÂądzony moÂżna go piĂŚ kilka szklanek dziennie – najlepiej ½ l - 1l. dziennie w zaleÂżnoÂści od samopoczucia moÂżna wiĂŞcej
* W pierwszych dniach picia sokĂłw ( zwÂłaszcza wÂłÂączajÂąc soki chlorofilowe - z zielonych czĂŞÂści roÂślin ) moÂże wystÂąpiĂŚ pewien niesmak w ustach, lekkie zawroty czy bĂłle gÂłowy . Jest to najczĂŞÂściej wynikiem reakcji zachodzÂących w organizmie, ktĂłry stara siĂŞ usunÂąĂŚ toksyczne substancje. Po wydaleniu zanieczyszczeĂą z organizmu Natura nagrodzi nas ogromnych zwiĂŞkszeniem energii i siÂły.
* Soki pasteryzowane czy sterylizowane nie majÂą Âżadnej wartoÂści. W procesie przetwĂłrczym, wskutek ogrzewania, naÂświetlania, dodawania ÂśrodkĂłw chemicznych, tracÂą swojÂą siÂłĂŞ ÂżyciowÂą ( przyp. dr Walker).
* Z przygotowanych sokĂłw przed wypiciem zdejmujemy wytworzony nadmiar piany.
* Soki naleÂży piĂŚ powoli, kaÂżdy Âłyk przetrzymujÂąc chwilĂŞ w ustach w celu wymieszania ze ÂślinÂą.
* Kuracje mieszankami sokĂłw powinny trwaĂŚ min 30 dni max. ok. 3 miesiĂŞcy , a przeÂprowadzaĂŚ jÂą najlepiej 2-3 razy w roku. Zalecane konsultacje z lekarzem.

W kuracjach naleÂży dziennie wypijaĂŚ po min. 1/2 szklanki soku na 30 minut przed gÂłĂłwnymi posiÂłkami.

Uwaga! Kuracje stosuje siĂŞ w celu wspomagania leczenia schorzeĂą
1. W celach profilaktyki zdrowotnej moÂżna piĂŚ soki zmieszane wg poniÂższych receptur lub sporzÂądzone wg upodobaĂą smakowych.
2. Przedawkowanie sokami nie jest moÂżliwe, gdyÂż organizm czÂłowieka nie wchÂłonie wiĂŞcej skÂładnikĂłw niÂż potrzeba. Nadmiar wydali.

Soki pijemy niewielkimi Âłykami mieszajÂąc przez chwilĂŞ w ustach – w ustach zostaje zainicjowany proces trawienia , a Âślinianki juÂż na tym etapie wytwarzajÂą trzy rodzaje enzymĂłw.

Dlaczego tak waÂżne dla organizmu sÂą ÂświeÂże soki z roÂślin czyli Âżywy pokarm.
W niektĂłrych warzywach, orzechach i nasionach tkwiÂą potĂŞÂżne poÂtencjaÂły chemiczne niezbĂŞdne do odnowy gruczoÂłĂłw - przysadki mĂłzÂgowej, tarczycy, nadnerczy, prostaty, jajnikĂłw, jÂąder itd. PrzyjmujÂąc w poÂżywieniu „skÂładniki odbudowujÂące gruczoÂły" pomagamy caÂłemu organizmowi. Jest to uzupeÂłnianie cheÂmicznych niedoborĂłw , ktĂłre wpÂływajÂą na regeneracje organizmu i takÂą wÂłaÂśnie rolĂŞ powinny speÂłniaĂŚ soki waÂrzywne i pÂłynne pokarmy.
JednÂą z wielkich zalet sokĂłw obfitujÂących w chlorofil jest ich oczyszczajÂące dziaÂłanie w ukÂładzie pokarmowym i wydalniczym. Z tym wiÂąÂże siĂŞ oczyszczenie krwi, limfy i pÂłynĂłw wewnÂątrz komĂłrkowych. CiaÂło oczyszczone jest sprawne - dobrze trawi, dobrze przyswaja, a jego wÂłaÂściciel jest peÂłen energii i wigoru. SÂłaboÂśĂŚ i choroba nie znajdujÂą oparcia w oczyszczonym i dobrze odÂżywionym organizmie. OtÂłuszczone tkanki oraz osÂłabione narzÂądy wewnĂŞtrzne i gruczoÂły pozostajÂą w bliÂskim zwiÂązku z zalegajÂącymi w ciele produktami przemiany materii, pozostaÂłoÂściami lekĂłw i innymi zanieczyszczeniami.

PotĂŞga zielonych sokĂłw
Niezwykle uzdrawiajÂące dziaÂłanie majÂą soki z zielonych warzyw. Problematyka sokĂłw z zielonych warzyw wiÂąÂże siĂŞ z oczyszczaniem ustroju - tematem rzadko dziÂś docenianym
Lecznicze dziaÂłanie chlorofilu
* PoprawiajÂą obraz krwi
* Unieszkodliwia toksyny
* Pomaga oczyÂściĂŚ wÂątrobĂŞ
* ÂŁagodzi problemy nadmiaru cukru we krwi
* Poprawia wydzielanie mleka u matek karmiÂących
* Usuwa lub zmniejsza zapachy ciaÂła
* poprawia naturalny drenaÂż nosa
* Przynosi ulgĂŞ w bĂłlach gardÂła
* ÂŁagodzi objawy wywoÂłane przez wrzody ukÂładu pokarmowego
* Zmniejsza iloÂśĂŚ wydzielin kataralnych
* Leczy Âżylaki
* CzyÂści i odwania jelita
* ÂŁagodzi stany zapalne w niektĂłrych postaciach zapalenia wÂątroby
* ZwiĂŞksza krzepliwoÂśĂŚ krwi w przypadkach hemofilii
* ÂŁagodzi objawy astmy
* przyspiesza gojenie siĂŞ wrzodĂłw
* Niszczy bakterie w ranach 100 %
* ÂŁagodzi wysiĂŞk z nosa
* WpÂływa korzystnie na narzÂądy limfatyczne (migdaÂłki, wyrostek robaczkowy itp.)
* ÂŁagodzi objawy bolesnych hemoroidĂłw
* Wzmacnia ukÂład naczyniowy
* UÂśmierza bĂłle wywoÂłane stanami zapalnymi

PrzykÂładowe mieszanki sokĂłw w rĂłÂżnych dolegliwoÂściach
Zastosowanie w chorobach
Mieszanka sokĂłw
1    Reumatyzm
BĂłle w koÂściach i miĂŞÂśniach
obrzĂŞki koĂączyn    z marchwi + ogĂłrka + zielonej papryki (160 ml + 40 ml + 40 ml), proporcja 4:1:1
2    choroby skĂłry,
egzemy, wypryski, pryszcze, zapaleÂnie oczu, kruche paznokcie    Z marchwi + ogĂłrkĂłw + saÂłaty (160 ml + 40 ml + 40 ml), proporcja 4:1:1
3    bĂłle brzucha, skurcze, kolki, nadmierne wytwarzaÂnie gazĂłw, zaparcia, reumatyzm, anemia, niskie i wysokie ciÂśnienie, bĂłle gÂłowy (typu migrenowego).    Z marchwi + szpinaku (80 ml + 160 ml), proÂporcja l: 2
4    oczyszcza skĂłrĂŞ z plam i przebarwieĂą , szczegĂłlnie czĂŞsto wystĂŞpujÂących u osĂłb w podeszÂłym wieku.    Z marchwi + zielonej papryki (80 ml + 160 ml), proporcja l: 2
5    przy zapaleniu ukÂładu moczowo-pÂłciowego, przy niewydolnoÂści naczyĂą krwionoÂśnych.    Z marchwi + pietruszki (160 ml + 80 ml), proporcja 2: l
6    oczyszcza organizm Âśluzu i sprzyja szybkiej likwidacji tkanki tÂłuszczowej Do 1,5 — 2 l mieszanki piĂŚ w odciÂąÂżajÂące dni sokowe. Rezultat jest oszaÂłamiajÂący!    z pomidorĂłw (54 ml) + jabÂłek (108 ml) + dyni (54 ml) + cytryny (24 ml), proporcja 2:4:2:1
7    utrzymuje ÂświeÂżoÂśĂŚ i Âładny wyglÂąd skĂłry, uspokaja i wzmacnia system nerwowy, poprawia pamiĂŞĂŚ i pracĂŞ mĂłzgu, podwyÂższa odpornoÂśĂŚ organizmu,    z ogĂłrka (80 ml) + czarnej porzeczki (80ml) + jabÂłek (40 ml) + grapefruitĂłw (40 ml), proporcja 2:2:1:1

[b]Kuracje oczyszczajÂące[/b]

MIĂKKIE OCZYSZCZANIE WÂĄTROBY SOKAMI WARZYWNYMI
Pierwszy zestaw;
Marchew 300g,ogĂłrek ÂświeÂży 90g, burak 90g.
Drugi zestaw;
Marchew 270g, seler 130g, pietruszka 60g.
Zastosowanie zestawĂłw
PiĂŚ rano na czczo. StosowaĂŚ najlepiej latem i jesieniÂą.

OCZYSZCZANIE JELITA GRUBEGO WARZYWAMI I OWOCAMI
1. PiĂŚ po 1/2 szklanki soku z kapusty kwaszonej 3 razy dziennie.
StosowaĂŚ przez 14 dni.
2. Dwie pomaraĂącze obraĂŚ ze skĂłrki na 1-2 milimetry, tak aby na owocach pozostaÂł biaÂły miÂąÂższ. Razem z biaÂłym miÂąÂższem jeÂśĂŚ pomaraĂącze rano i wieczorem.
StosowaĂŚ przez 14 dni.
3.DziesiĂŞĂŚ suszonych Âśliwek, wieczorem zalaĂŚ wrzÂątkiem, odstawiĂŚ na noc. Rano na czczo wypiĂŚ wodĂŞ, Âśliwki zjeÂśĂŚ. NastĂŞpnie znowu zaparzaĂŚ 10 suszonych Âśliwek. OdstawiĂŚ do wieczora. Wieczorem, przed snem wodĂŞ wypiĂŚ, Âśliwki zjeÂśĂŚ. KuracjĂŞ stosowaĂŚ przez 10 dni.

OCZYSZCZANIE WÂĄTROBY PRZY POMOCY SOKĂW WARZYWNYCH.
[/i]Oczyszczenie wÂątroby przy pomocy oleju i soku z cytryny jest najbardziej skuteczne, ale sÂą osoby, ktĂłre nie sÂą w stanie wypiĂŚ oleju, maÂło tego, one nawet nie znoszÂą jego zapachu. Co wtedy robiĂŚ ? OczyÂściĂŚ wÂątrobĂŞ mieszankami sokĂłw warzywnych. Jest to kuracja dÂłuÂższa, ale tym niemniej skuteczna. Pozwala ona oczyÂściĂŚ wÂątrobĂŞ i rozpuÂściĂŚ kamienie ( jeÂśli one sÂą).

INSTRUKCJA PRZEPROWADZENIA TERAPI SOKAMI W CIÂĄGU 1 DNIA ;
1. PiĂŚ rano, w porze obiadowej i wieczorem 1/2 szklanki gorÂącej wody, do
ktĂłrej naleÂży wycisnÂąĂŚ sok z 1 cytryny.
2. PiĂŚ w ciÂągu dnia 3 - 4 razy po 1/2 szklanki mieszanki sokĂłw z marchwi
buraka z sokiem ze ÂświeÂżego ogĂłrka, w proporcji 10:3:3,
( w iloÂści 250 g + 75 g + 75 g). KuracjĂŞ przeprowadzaĂŚ naleÂży przez 2
tygodnie. W pierwszym roku przeprowadzaĂŚ 4 kuracje po 14 dni co
3 miesiÂące, dalej- raz w roku.
Proporcja mieszanki sokĂłw ( 10:3:3) pozwala nie tylko rozpuÂściĂŚ kamienie
ale i wyczyÂściĂŚ przewody wÂątroby i pĂŞcherzyka ÂżĂłÂłciowego.

WARIANTY OCZYSZCZANIA NEREK:
SpoÂśrĂłd wielu wariantĂłw oczyszczania nerek omawiamy 3 najbardziej skuteczne. MoÂżna stosowaĂŚ dowolny z nich, moÂżna je stosowaĂŚ wymiennie. ProszĂŞ wybraĂŚ ten, ktĂłry PaĂąstwu najbardziej odpowiada.
Wariant 1
Oczyszczanie nerek powinno przeprowadzaĂŚ siĂŞ wedÂług wyÂżej podanej instrukcji oczyszczania wÂątroby przy pomocy sokĂłw warzywnych.
Wariant 2
Dobry wynik daje oczyszczanie nerek przy pomocy mieszanki sokĂłw z marchwi, selera, pietruszki w proporcji (9:5:2).
WciÂągu dnia naleÂży 3-4 razy piĂŚ najlepiej przed jedzeniem 1/2 szklanki mieszanki.
Czas trwania kuracji 1-2 tygodnie. W pierwszym roku co 3 miesiÂące kuracje naleÂży powtarzaĂŚ, nastĂŞpnie raz w roku.
Wariant 3
W celu rozpuszczenia i rozdrobnienia do wielkoÂści ziarna piasku wszystkich kamieni w organizmie jest konieczny napar z owocĂłw dzikiej rĂłÂży.
Dwie ÂłyÂżki stoÂłowe owocĂłw dzikiej rĂłÂży zalaĂŚ 200 ml. wody, gotowaĂŚ przez piĂŞtnaÂście minut a, nastĂŞpnie ostudziĂŚ. Po tym przecedziĂŚ i piĂŚ po 1/3 szklanki trzy dziennie .
Czas trwania kuracji - dwa tygodnie. Co trzy miesiÂące powtarzaĂŚ kuracjĂŞ.Sok z pietruszki - bardzo skuteczny Âśrodek przy schorzeniach ukÂładu moczowego-pÂłciowego i kamieniach w nerkach (szczegĂłlnie wtedy, gdy w moczu znajduje siĂŞ biaÂłko, lub w nerkach jest infekcja). Sok z pietruszki jest jednym z najsilniej dziaÂłajÂących, dlatego teÂż naleÂży go spoÂżywaĂŚ oddzielnie, w czystej postaci, w iloÂści powyÂżej 30-50 g.
Po wydaleniu kamieni z nerek naleÂży zmieniĂŚ sposĂłb odÂżywiania poniewaÂż kamienie sÂą tylko skutkiem, gÂłĂłwnÂą przyczynÂą ich tworzenia siĂŞ - to nadmiar kwasu moczowego i jego soli, ktĂłre to w wyniku wielu przyczyn (zaburzenia przemiany materii, dziedzicznoÂści, itp.) nie sÂą wydalane z organizmu.

NaleÂży wyeliminowaĂŚ z jadÂłospisu produkty zawierajÂące duÂżo biaÂłka, szczegĂłlnie: wÂątrobĂŞ, smaÂżone i wĂŞdzone miĂŞso, ryby solone, buliony miĂŞsne, itp. NaleÂży spoÂżywaĂŚ wiĂŞcej saÂłatek, surĂłwek owocĂłw, przeroÂśniĂŞtej pszenicy, codziennie piĂŚ soki. SaÂłatki moÂżna umiarkowanie soliĂŚ, Âżeby stymulowaĂŚ prace nerek i unikaĂŚ sÂłodyczy, ktĂłra je zaburza.

DoskonaÂłe NA PRZEZIĂBIENIA I GRYPĂ

Sok cytrynowy

Jest bogaty w witaminĂŞ C, mikroelementy i hormony. Wspaniale oczyszcza organizm z nierozpuszczalnych soli i Âśluzu. Ci, ktĂłrzy chcÂą wyglÂądaĂŚ mÂłodo, powinni piĂŚ sok z jednej cytryny codziennie. DziĂŞki zawartoÂści hormonĂłw fitoestrogenowych sok z cytryn jest szczegĂłlnie poÂżyteczny dla kobiet w starszym wieku. ZadziwiajÂące zwiÂązki pierwiasÂtkĂłw chemicznych zawarte w soku cytrynowym to wspaniaÂła profilaktyka dla chorĂłb infekcyjnych. PĂłÂźnÂą jesieniÂą i wczesnÂą wiosnÂą naleÂży profilaktycznie piĂŚ sok z cytryn przeciwko epidemii grypy i przeziĂŞbieniom wedÂług nastĂŞpujÂącego schematu:
* dzieĂą — 1 cytryna 10 dzieĂą
* dzieĂą — 2 cytryny - 9 dzieĂą
* dzieĂą — 3 cytryny - 8 dzieĂą
* dzieĂą — 4 cytryny 7 dzieĂą
* dzieĂą — 5 cytryn 6 dzieĂą
Od 1- go do 5- go dnia zwiĂŞkszamy spoÂżywanie o 1 cytrynĂŞ, a od 6-tego do 10-tego dnia zmniejszamy o jednÂą cytrynĂŞ.
W sumie przez 10 dni naleÂży wypiĂŚ 30 cytryn.

Sok z cytryny przygotowuje siĂŞ nastĂŞpujÂąco: cytrynĂŞ przekroiĂŚ wszerz na dwie poÂłowy, kaÂżdÂą wycisnÂąĂŚ i piĂŚ bez dodatku cukru. JeÂśli nie moÂżecie PaĂąstwo piĂŚ czystego soku cytrynowego, to moÂżna go rozcieĂączyĂŚ wodÂą i dodaĂŚ 1 ÂłyÂżeczkĂŞ miodu. WyciÂśniĂŞte poÂłĂłwki cytryny nie naleÂży wyrzucaĂŚ, przecieÂż w pozostaÂłej czĂŞÂści cytryny i skĂłrce sÂą cenne fitocydy i olejki eteryczne, ktĂłre korzystnie dziaÂłajÂą na pracĂŞ serca, naczyĂą krwionoÂśnych, mĂłzgu. WyroÂśniĂŞte poÂłĂłwki cytryny naleÂży drobno pokroiĂŚ, przeÂłoÂżyĂŚ do sÂłoika, zalaĂŚ miodem lub posypaĂŚ cukrem i wstawiĂŚ do lodĂłwki. Po 10 godzinach otrzyÂmacie PaĂąstwo wspaniaÂłÂą esencjĂŞ (wyciÂąg z cytryny), ktĂłrÂą moÂżna piĂŚ zamiast herbaty lub kawy dodajÂąc wodĂŞ mineralnÂą lub przegoÂtowanÂą.
http://www.vitajuice.pl/terapia-sokami.html
http://www.diety.endi.pl/Dieta_odchudzajaca_sokoterapia,60.html
http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=45524

Profesor dr hab. (biochemik) MichaÂł Tombak naleÂży do Âświatowej elity wybitnych specjalistĂłw od naturalnych metod leczenia. Jest autorem bestsellerĂłw poÂświĂŞconych zdrowemu, aktywnemu i dÂługiemu Âżyciu. Swoje przemyÂślenia oparte na badaniach i doÂświadczeniach zawarÂł w ksiÂąÂżkach:

"Jak ÂżyĂŚ dÂługo i zdrowo"
"UleczyĂŚ nieuleczalne"
"Droga do zdrowia"
"Czy moÂżna ÂżyĂŚ 150 lat"

Jego ksiÂąÂżki sÂą rozchwytywane na caÂłym Âświecie. Pisze w nich jak postĂŞpowaĂŚ by funkcjonowaĂŚ sprawnie przez dÂługie lata, cieszyĂŚ siĂŞ Âżyciem, uwierzyĂŚ w moÂżliwoÂści i siÂły witalne wÂłasnego organizmu.

Autor podkreÂśla, iÂż zdrowie to przede wszystkim ÂścisÂły zwiÂązek tego co jemy, z tym jak oddychamy i jak dbamy o nasze ciaÂło i psychikĂŞ.

Niezwykle skuteczne a jednoczeÂśnie proste w wykonaniu sÂą Jego przepisy na oczyszczanie organizmu oparte na tysiÂącletnich tradycjach naturalnej medycyny wschodu i zachodu.

http://www.tombak.pl/home.html

WedÂług prof. MichaÂła Tombaka istnieje piĂŞĂŚ gÂłĂłwnych przyczyn, ktĂłre niszczÂą zdrowie czÂłowieka
-zaniedbany krĂŞgosÂłup
-nieprawidÂłowe oddychanie
-brak wewnĂŞtrznej higieny ciaÂła
-nieprawidÂłowe odÂżywianie
-brak umiejĂŞtnoÂści szczĂŞÂśliwego Âżycia
JeÂżeli dodamy do tego coraz powszechniejsze przekonanie wspĂłÂłczesnych oÂnkologĂłw, Âże rak jest zemstÂą natury za nieprawidÂłowo spoÂżywane posiÂłki — to warto zastanowiĂŚ siĂŞ, co zmieniĂŚ w naszych posiÂłkach, by ÂżyĂŚ dÂługo i zdrowo.

BÂłĂŞdy przeciw naturze

-Panie profesorze. Na czym polega podstawowy bÂłÂąd, jaki popeÂłniamy na co dzieĂą, jedzÂąc Âśniadania czy obiady?
-Nasze posiÂłki moÂżemy podzieliĂŚ na cztery grupy: biaÂłka ( miĂŞso, ryby, jaja), wĂŞglowodany ( chleb, miĂłd, cukierki, ziemniaki), tÂłuszcze ( masÂło, olej, smalec) i pokarmy roÂślinne ( warzywa, owoce, soki). CaÂły problem polega na tym, Âże wĂŞglowodany zaczynamy trawiĂŚ juÂż w ustach, biaÂłka w ÂżoÂłÂądku, potrawy roÂślinne w jelicie cienkim.
-Co siĂŞ stanie, gdy na obiad zjemy miĂŞso z ziemniakami?
-Zaczniemy mieĂŚ kÂłopoty z trawieniem. Na strawienie ziemniaka trzeba godziny, na strawienie miĂŞsa od 3 do 7 godzin. Organizm niepotrzebnie traci energiĂŞ na trawienie rĂłÂżnych pokarmĂłw w rĂłÂżnym czasie, a przecieÂż mĂłgÂłby ten czas wykorzystaĂŚ na inne czynnoÂści Âżyciowe lub walkĂŞ z chorobami.
-WeÂźmy na przykÂład kanapkĂŞ, ktĂłra kaÂżdy z nas zjada na Âśniadanie: biaÂły chleb posmarowany masÂłem, na to wĂŞdlina. Co w tym zÂłego?
-To, Âże chleb naleÂży do wĂŞglowodanĂłw, masÂło do tÂłuszczĂłw, a wĂŞdliny do grupy biaÂłek. PoÂłÂączenie tych produktĂłw do ciĂŞÂżki orzech do zgryzienia dla naszego systemu trawienia. W ÂżoÂłÂądku i dwunastnicy muszÂą wytworzyĂŚ siĂŞ rĂłÂżne soki trawienne, oddzielne dla biaÂłka i wĂŞglowodanĂłw. MasÂło hamuje ich dziaÂłanie. Nie jestem przeciwnikiem kanapek, ale przyrzÂądzajmy je w zgodzie z prawidÂłowymi zasadami ÂłÂączenia pokarmĂłw.
-PrzecieÂż nie kaÂżdy z nas musi byĂŚ wegetarianinem?
-Ale ja do tego nie namawiam. Namawiam do przestrzegania umiaru w jedzeniu. NajwaÂżniejsze pytanie dla czÂłowieka, ktĂłry wchodzi w XXI wiek brzmi: co czÂłowiek powinien jeÂśĂŚ i jak powinien jeÂśĂŚ? UmiejĂŞtnoÂśĂŚ prawidÂłowego odÂżywiania to wielka sztuka. Polega na prawidÂłowym komponowaniu czyli ÂłÂączeniu pokarmĂłw.

Co to jest dieta rozdzielna?

Zasady diety rozdzielnej zostaÂły opracowane przez dr Haya jeszcze w latach trzydziestych. Opiera siĂŞ oÂna na trzech reguÂłach, ktĂłre moÂżna okreÂśliĂŚ filarami zdrowia:
-naleÂży spoÂżywaĂŚ osobno produkty biaÂłkowe, osobno wĂŞglowodanow
-JeÂśĂŚ wyÂłÂącznie naturalne i peÂłnowartoÂściowe produkty spoÂżywcze
-utrzymywaĂŚ rĂłwnowagĂŞ kwasowo-zasadowÂą w organizmie
WedÂług dr Haya zÂłe zestawianie produktĂłw spoÂżywczych prowadzi do nadmiernego obciÂąÂżenia trzustki, co powoduje opĂłÂźnienia i zaburzenia trawienia.
NieprawidÂłowo zestawione poÂżywienie obciÂąÂża takÂże wÂątrobĂŞ, ktĂłra przetwarza, rozkÂłada, magazynuje i przekazuje dalej skÂładniki naszego pokarmu.

Co moÂżna ÂłÂączyĂŚ?

NajkrĂłcej: biaÂłka z tÂłuszczami, a tÂłuszcze z wĂŞglowodanami. Oto prawidÂłowe poÂłÂączenia pokarmĂłw.
MiĂŞso — zielone warzywa
Chleb, ziemniaki — zielone warzywa
Zielone warzywa — wszystkie biaÂłka
Orzechy — zielone warzywa, kwaÂśne owoce
Jaja — zielone warzywa
TÂłuszcze zwierzĂŞce — wszystkie roÂśliny zboÂżowe
RoÂśliny zboÂżowe — zielone warzywa
RoÂśliny strÂączkowe — zielone warzywa
Owoce niekwaÂśne — kwaÂśne mleko, jogurt
KwaÂśne owoce — orzechy, kwaÂśne mleko, inne kwaÂśne owoce

Najgorsze poÂłÂączenia

PolegajÂą na jednoczesnym spoÂżywaniu biaÂłka z wĂŞglowodanami i sÂą niebezpieczne dla zdrowia. Oto oÂne.
MiĂŞso — Pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier, miĂłd
Chleb — wszystkie biaÂłka, owoce, cukry
Zielone warzywa – mleko
Jaja — mleko, skrobia, sÂłodycze, kwaÂśne produkty
TÂłuszcze zwierzĂŞce – wszystkie biaÂłka
RoÂśliny zboÂżowe – wszystkie biaÂłka, sÂłodycze, mleko

Jak jeÂśĂŚ, czyli kawa na ÂławĂŞ

PowyÂższe wyliczenia mogÂą wydawaĂŚ siĂŞ skomplikowane, stÂąd podajemy przykÂłady prawidÂłowo skomponowanych posiÂłkĂłw.
-Stek z gotowanymi warzywami
-Ryba z marchewkÂą
-Jaja sadzone z saÂłatkÂą warzywnÂą
-Ser ÂżĂłÂłty z pomidorem, paprykÂą i kiszonym ogĂłrkiem
- Szynka ze szparagami
-Chleb z saÂłatkÂą warzywnÂą
-kasza z gulaszem warzywnym
-ziemniaki z warzywami z wody
-ryÂż z warzywami
-makaron z warzywami w sosie pomidorowym

Ile naleÂży jeÂśĂŚ?

Kiedy zapytaÂłem prof. Tombaka, ile naleÂży jeÂśĂŚ – z wdziĂŞkiem odparÂł, Âże im mniej, tym lepiej. Od umiarkowanego jedzenia jeszcze nikt nie umarÂł, ludzie chorujÂą i umierajÂą z przejedzenia.
U wiĂŞkszoÂści z nas ÂżoÂłÂądek rozciÂągniĂŞty jest do nienaturalnych rozmiarĂłw, jemy 5 do 10 razy wiĂŞcej, niÂż potrzebuje tego nasz organizm. Ten organizm usiÂłuje ÂżyĂŚ wedÂług zakodowanych praw natury, my na okrÂągÂło uczymy go obÂżarstwa i lenistwa.
-Jak przerwaĂŚ ten bÂłĂŞdny krÂąg?
-ZrezygnowaĂŚ ze stereotypu, Âże dobry obiad polega na tym, Âżeby na talerzu byÂł kawaÂł tÂłustej Âłopatki, ogromna iloÂśĂŚ ziemniakĂłw i surĂłwka. IleÂż przyjemniej zjeÂśĂŚ kawaÂłek gotowanego kurczaka, trochĂŞ brukselki, marchewki i kiszony ogĂłrek.
-Czy lepiej zrobiĂŚ to zdecydowanie i nagle?
-Wszystkim czytelnikom moich ksiÂąÂżek zalecam stopniowe przechodzenie na dietĂŞ rozdzielnÂą. Zacznijcie od codziennego wypicia dwĂłch szklanek naturalnego soku dziennie. Do obiadĂłw dodawajcie coraz wiĂŞcej warzyw i saÂłatek. W ciÂągu trzech miesiĂŞcy odchodÂźcie od duÂżej iloÂści miĂŞs. KaÂżdy posiÂłek poprzedzajcie sokiem. Zacznijcie na Âśniadania spoÂżywaĂŚ warzywa i owoce, na obiad surĂłwki, saÂłatki, kasze z masÂłem lub gotowane warzywa. Na kolacjĂŞ surĂłwki, biaÂły ser, ryby, jaja. JeÂśli w ciÂągu dnia odczuwacie gÂłĂłd, jedzcie suszone owoce zimÂą, latem czereÂśnie, truskawki, Âśliwki, arbuzy, gruszki. Kiedy takie jedzenie bĂŞdzie wam coraz bardziej smakowaĂŚ, zaczniecie wracaĂŚ do zdrowia.

Czy istnieje dieta cud?

Lepiej byĂŚ szczupÂłym niÂż otyÂłym. Tylko dlaczego droga do tego jest tak trudna i rzadko skuteczna. Odmawiamy sobie posiÂłkĂłw i przyjemnoÂści, zrzucamy po parĂŞ kilo, jesteÂśmy wciÂąÂż gÂłodni i ze zÂłoÂści zaczynamy znowu jeÂśĂŚ?
-Wszystkie diety odchudzajÂące sÂą trudne do przestrzegania. Dlatego na rynku pojawiÂły siĂŞ rĂłÂżnorodne preparaty farmaceutyczne, ktĂłre zamiast nas majÂą zrzuciĂŚ zbĂŞdne kilogramy. Po dwĂłch, trzech miesiÂącach ich stosowania wracamy do nadwagi, nie zdajÂąc sobie sprawy ze szkĂłd, jakie poniosÂły wÂątroba, trzustka czy ÂżoÂłÂądek.
-A co z modnymi sposobami, polegajÂącymi na ÂłÂączeniu diety 1000 kalorii i ĂŚwiczeĂą na siÂłowni?
-Jak piszĂŞ w swojej ksiÂąÂżce, taka metoda przypomina bicie batem ledwo Âżywego od ciĂŞÂżkiej pracy konia, ktĂłry juÂż nie ma siÂł, a ciÂągle go bijÂą. Nie byÂło i nie ma diet cud.
-To co zostaje puszystym?
-OtyÂłoÂśĂŚ to nie tylko niezgrabna figura, to ciĂŞÂżka choroba, ktĂłrÂą trzeba leczyĂŚ dÂługo i cierpliwie. NajwaÂżniejsze, by zrozumieĂŚ, Âże prawdziwÂą przyczynÂą nadwagi i otyÂłoÂści sÂą nasze zÂłe przyzwyczajenia, naÂłogi i bÂłĂŞdy w komponowaniu pokarmĂłw.
-Jakie?
-Przyzwyczajenie do szybkiego jedzenia, przyzwyczajenie do picia podczas posiÂłkĂłw, przyzwyczajenie do jedzenia produktĂłw mÂącznych i sÂłodyczy, przyzwyczajenie do wadliwego ÂłÂączenia pokarmĂłw, przyzwyczajenie do leÂżenia po jedzeniu, przyzwyczajenie do siedzÂącego trybu Âżycia, przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglÂądania telewizji i jedzenia w stanach podenerwowania, przyzwyczajenie do jedzenia przed snem lub w nocy, przyzwyczajenie do jedzenia produktĂłw rafinowanych, z puszki, konserwowanych, wĂŞdzonych. ProszĂŞ zobaczyĂŚ, ile razy uÂżyliÂśmy sÂłowa: przyzwyczajenie!

Czy moÂżna odbudowaĂŚ prawidÂłowe trawienie?

MoÂżna i w tym celu prof. MichaÂł Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej, wywodzÂącej siĂŞ ze tradycji medycyny tybetaĂąskiej. Kuracja jest prosta i zaleca siĂŞ jÂą szczegĂłlnie osobom starszym.
W nieduÂżym naczyniu naleÂży rozetrzeĂŚ 4 ÂłyÂżki stoÂłowe sproszkowanego imbiru i zmieszaĂŚ je ze 150 g przetopionego masÂła. Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w chÂłodne miejsce. MieszankĂŞ naleÂży spoÂżywaĂŚ przed Âśniadaniem przez dziesiĂŞĂŚ dni w nastĂŞpujÂącej iloÂści.
Pierwszy dzieĂą: pĂłÂł ÂłyÂżeczki od herbaty
Drugi dzieĂą: 1 ÂłyÂżeczka
Trzeci dzieĂą: 1,5 ÂłyÂżeczki
Czwarty dzieĂą: 2 ÂłyÂżeczki
PiÂąty dzieĂą: 2,5 ÂłyÂżeczki
SzĂłsty dzieĂą: 2,5 ÂłyÂżeczki
SiĂłdmy dzieĂą: 2 ÂłyÂżeczki
Ăsmy dzieĂą: 1,5 ÂłyÂżeczki
DziewiÂąty dzieĂą: 1 ÂłyÂżeczka
DziesiÂąty dzieĂą: 0,5 ÂłyÂżeczki

Co dalej?

No wÂłaÂśnie, co dalej?
-Po kuracji naleÂży zaczÂąĂŚ prawidÂłowo ÂłÂączyĂŚ produkty, rezygnowaĂŚ z pokarmĂłw konserwowanych i przetworzonych, oraz stopniowo obciÂąÂżaĂŚ organizm wysiÂłkiem fizycznym. Mam tu na myÂśli spacery, ktĂłre powinny osiÂągnÂąĂŚ od 5 do 10 km dziennie.
-Co wtedy?
-W ciÂągu szeÂściu miesiĂŞcy schudniecie PaĂąstwo od 10 do 20 kg, tÂłuszcz zamieni siĂŞ w miĂŞÂśnie, skĂłra bĂŞdzie gÂładka i bez zmarszczek, zniknÂą podbrĂłdek i obwisÂły brzuch, a z otyÂłego Smakosza zostanie tylko nazwisko...

Dieta kontra nowotwory!

Czy profilaktyka raka za pomocÂą zdrowego odÂżywiania jest moÂżliwa?
Zasada jest prosta — tÂłumaczy MichaÂł Tombak. Po pierwsze, pokarm nie moÂże zawieraĂŚ substancji rakotwĂłrczych. Po drugie, w jedzeniu powinny znajdowaĂŚ siĂŞ substancje, ktĂłre chroniÂą przed rakiem.
-Nadmiar tÂłuszczu i miĂŞsa sprzyja przemianie zdrowych komĂłrek w rakowe. SzczegĂłlnym zagroÂżeniem sÂą produkty wĂŞdzone, takie jak kieÂłbasy, szynki, polĂŞdwice, boczki, ryby wĂŞdzone “na zimno”. Przypominam, Âże w 50 g kieÂłbasy wĂŞdzonej znajduje siĂŞ nieraz taka sama iloÂśĂŚ substancji rakotwĂłrczych, jak w dymie z paczki papierosĂłw, lub powietrzu, ktĂłre mieszkaniec duÂżego miasta wdycha w ciÂągu 4 dni.
-Czy istnieje jakaÂś specjalna dieta przeciwrakowa?
-Tak: mniej jeÂśĂŚ. ZwiĂŞkszyĂŚ spoÂżycie marchwi, czerwonej papryki, pietruszki, szpinaku i brokuÂłĂłw. W zimie naleÂży jeÂśĂŚ wiĂŞcej kiszonej kapusty i owocĂłw cytrusowych. Niedocenione kasze, roÂśliny strÂączkowe oraz buraki, ktĂłre zawierajÂą duÂżo selenu. ChciaÂłbym podkreÂśliĂŚ, Âże Âżadna dieta nie daje peÂłnej obrony przed rakiem, ale za jej pomocÂą moÂżemy w duÂżym stopniu siĂŞ przed nim zabezpieczyĂŚ. Bo wychodzi na to, Âże przy pomocy widelca i ÂłyÂżki kopiemy sobie grĂłb.

Ashton, John, Ashton, Suzy - "Czekolada jest zdrowa"

Uwaga! Radosne wieÂści dla ÂłasuchĂłw!
Rozdzieramy foliĂŞ kryjÂącÂą w sobie tabliczkĂŞ czekolady i ogarnia nas bÂłogoÂśĂŚ na myÂśl o cudownej, rozpÂływajÂącej siĂŞ w ustach sÂłodyczy. Poddajemy siĂŞ pokusie i … w tym samym momencie ogarniajÂą nas wyrzuty sumienia! Bo czekolada tuczy, bo uchodzi za niezdrowÂą… Nieprawda!
KsiÂąÂżka zawiera doniesienia z najnowszych badaĂą dietetykĂłw.
Wniosek z nich brzmi: czekolada jest korzystna dla organizmu i bardzo potrzebna!
Okazuje siĂŞ, Âże sÂłodki przysmak zawiera przeciwutleniacze, magnez potrzebny ukÂładowi nerwowemu, Âżelazo konieczne do produkcji czerwonych krwinek, wiele witamin i wapĂą chroniÂący koÂści. A przede wszystkim: czekolada obfituje w substancje podnoszÂące poziom endorfin, czyli hormonĂłw szczĂŞÂścia! Do wzrostu masy ciaÂła przyczynia siĂŞ natomiast w znacznie mniejszym stopniu niÂż inne przekÂąski! KsiÂąÂżka, o bok wiarygodnych faktĂłw naukowych, zawiera przesympatyczne omĂłwienie roli czekolady w naszym Âżyciu. Czym jest „czekoladowy tryb Âżycia” i co ten wyjÂątkowy sÂłodycz ma wspĂłlnego z romantyzmem? Co wiemy o jego bogatej historii? KsiÂąÂżka idealnie nadaje siĂŞ do wieczorne j lektury w miĂŞkkim fotelu – obowiÂązkowo z czekoladkami pod rĂŞkÂą!
http://www.kdc.pl/czekolada-jest-zdrowa_p1851658.html

Historia Czekolady

DÂługa droga prowadzi do uzyskania finalnego produktu, jakim jest tabliczka pysznej czekolady.
PoczÂątki czekoladowych dziejĂłw splatajÂą siĂŞ z okresem ÂświetnoÂści MajĂłw, zamieszkujÂących terytorium wspĂłÂłczesnego Meksyku. Majowie lubowali siĂŞ w aromatycznym, mocno przyprawionym, gorzkim napoju, sporzÂądzanym z nasion kakaowca: pili go na zimno i na ciepÂło oraz stosowali podczas swych rytualnych obrzĂŞdĂłw. Od MajĂłw zwyczaj przyrzÂądzania i picia czekolady przejĂŞli Aztekowie. Swoje receptury wzbogacali rĂłÂżnorodnymi skÂładnikami: paprykÂą, waniliÂą, pÂłatkami kwiatĂłw.
Same ziarna kakaowca cenione byÂły przez nich tak bardzo, Âże staÂły siĂŞ wĂłwczas Âśrodkiem pÂłatniczym.
Aztekowie, podobnie jak ich poprzednicy, wykorzystywali czekoladowy napĂłj podczas swoich uroczystoÂści religijnych, a jego zagorzaÂłym wielbicielem byÂł sam Montezuma – wÂładca AztekĂłw, dla ktĂłrego czekolada byÂła owym „pokarmem bogĂłw”, „boskim napojem”*, dodajÂącym energii, wigoru – afrodyzjakiem wrĂŞcz...
Do Europy nasiona kakaowca sprowadzili Hiszpanie w XVI wieku. HiszpaĂąscy konkwistadorzy, z HernĂĄnem CortĂŠsem na czele, odebrali pokonanym Aztekom nie tylko tradycyjne zÂłoto, ale i „brÂązowe” – ziarna kakaowca. PoczÂątkowo, gorzki czekoladowy napĂłj nie byÂł zbyt popularny w Europie, ale po dodaniu do niego cukru caÂłkowicie zmieniÂł swoje oblicze i zdobyÂł uznanie ludnoÂści kontynentu. W XVII wieku czekolada pojawiÂła siĂŞ we Francji, gdzie delektowano siĂŞ niÂą poczÂątkowo tylko na dworach i wÂśrĂłd arystokracji: w postaci gorÂącego napoju i wykwintnych pralin, ktĂłre po raz pierwszy pojawiÂły siĂŞ na stole Ludwika XIV.
Czekolada w postaci staÂłej (bloku), nie zaÂś sycÂącego napoju (czy wspomnianych juÂż pralinek), powstaÂła dopiero w XIX wieku – pierwszÂą jej tabliczkĂŞ wyprodukowano w Szwajcarii. W tym kraju rĂłwnieÂż, opracowano nowÂą recepturĂŞ czekolady, ÂłÂączÂąc kakao z mlekiem w proszku, co pozwoliÂło na uzyskanie, majÂącej rzesze zwolennikĂłw na caÂłym Âświecie – czekolady mlecznej. WÂłoska innowacja w dziedzinie czekolady, polegaÂła zaÂś na dodawaniu do niej rĂłÂżnych przysmakĂłw, takich jak orzechy, rodzynki czy migdaÂły.
Czekolada – etymologia sÂłowa
Pochodzenie sÂłowa czekolada nie jest do koĂąca wyjaÂśnione. CzĂŞÂśĂŚ ÂźrĂłdeÂł podaje, Âże nazwa pochodzi od sÂłĂłw xococ, czyli kwaÂśny i ĂĄtl – woda (i wywodzi siĂŞ z jĂŞzyka nĂĄhuatl, ktĂłrym posÂługiwano siĂŞ w regionie Âśrodkowo-zachodniego Meksyku).
Wedle innych ÂźrĂłdeÂł sÂłowo pochodzi z jĂŞzyka MajĂłw, gdzie chokolhaa oznacza dosÂłownie pÂłyn lub gorÂący napĂłj.
*SkÂąd okreÂślenia boski napĂłj czy pokarm bogĂłw, nadawane czekoladzie? OtĂłÂż ÂłaciĂąska nazwa, nadana drzewu kakaowca, brzmi Theobroma cacao i (pomijajÂąc wyraz cacao), wywodzi siĂŞ od sÂłĂłw theo (bĂłg) i broma (pokarm).
http://www.wedelpijalnie.pl/historia/historia_czekolady/55

Czekolada a zdrowie

Czekoladzie przypisuje siĂŞ zarĂłwno dobre, jak i niekorzystne wÂłaÂściwoÂści.
Czekolada jest produktem bardzo zÂłoÂżonym, z chemicznego punktu widzenia.
W jej skÂład wchodzÂą:
* WĂŞglowodany- podstawowe ÂźrĂłdÂło energii dla organizmu czÂłowieka, zwÂłaszcza dla mĂłzgu.
* Magnez- bĂŞdÂący budulcem zĂŞbĂłw i koÂści, wspomagajÂący przewodnictwo komĂłrek nerwowych i procesy trawienne.
* TÂłuszcze roÂślinne- obniÂżajÂące poziom "zÂłego cholesterolu".
* ÂŻelazo- bĂŞdÂące niezbĂŞdnym czynnikiem produkcji czerwonych krwinek, rozprowadzajÂących tlen po caÂłym organizmie.
* Cynk i selen- wpÂływajÂący na podniesienie poziomu endorfin, substancji redukujÂących poziom stresu.
* Teobromina- dziaÂłajÂąca pobudzajÂąco na pracĂŞ nerek, stymulujÂąca oÂśrodkowy ukÂład nerwowy.
* Fenyloetyloamina- bĂŞdÂąca jednÂą z endorfin.
* WapĂą i biaÂłko- stanowiÂące budulec koÂści, wzmacniajÂące ukÂład odpornoÂściowy.
* Flawonoidy- powodujÂące zwiĂŞkszenie odpornoÂści na infekcje, regulujÂące wÂłaÂściwe napiĂŞcie miĂŞÂśni i naczyĂą krwionoÂśnych.
* Poza tym, czekolada zawiera witaminy B6, B2, A, E, B3, B12, kwas foliowy i kofeinĂŞ.

JuÂż Aztekowie przekonali siĂŞ o zdrowotnych wÂłaÂściwoÂściach czekolady. Wojownikom podawano czekoladĂŞ na wzmocnienie siÂł witalnych, a ÂświeÂżo poÂślubionym maÂłÂżonkom, dla animuszu. Lek przeciwko biegunce przyrzÂądzano z kakao i zmielonych koÂści AztekĂłw.
NiegdyÂś spoÂżywana w postaci napoju, czekolada byÂła stosowana przez lekarzy jako panaceum na liczne dolegliwoÂści.
Czekolada niewÂątpliwie jest ÂźrĂłdÂłem wielu witamin i mineraÂłĂłw, np. jedna tabliczka czekolady zapewnia 20- Czekolada w rĂłÂżnych postaciach 25 % dziennego zapotrzebowania na magnez i wapĂą. PrzeciwdziaÂłanie chorobom ukÂładu sercowo-naczyniowego wynika z zawartoÂści duÂżej iloÂści miedzi w ciemnej czekoladzie. MoÂże ona jednak powodowaĂŚ uczucie zgagi.
Czynne substancje zawarte w czekoladzie, jak kofeina, teobromina i teofilina, sÂą pochodnymi metyloksantyny. Teobromina jest najwaÂżniejszym alkaloidem czekolady. Stanowi ona 2% masy ziarna kakaowego. W tabliczce czekolady jest jej okoÂło 200 mg. Wykazuje ona niewielki, korzystny, "krzepiÂący" wpÂływ na umysÂł. ChociaÂż jej stĂŞÂżenie jest niewielkie, ma ona wÂłaÂściwoÂści moczopĂŞdne. W Âśladowych iloÂściach wystĂŞpuje takÂże teofilina. ZawartoÂśĂŚ kofeiny w tabliczce czekolady, stanowi zaledwie jednÂą czwartÂą iloÂści kofeiny zawartej w filiÂżance kawy, a mimo to, stymuluje ona ukÂład nerwowy.
ObecnoÂśĂŚ kofeiny i teobrominy w ziarnach kakaowca mogÂą powodowaĂŚ uzaleÂżnienie. Naukowcy dowiedli, Âże Czy uzaleÂżnia? czekolada zawiera substancje przypominajÂące zwiÂązki chemiczne, obecne w liÂściach marihuany. Ich dziaÂłanie jest takie, jak czÂąsteczek przenoszÂących sygnaÂły w komĂłrkach mĂłzgu (neuroprzekaÂźniki). W ziarnach kakaowca obecne sÂą takÂże alkaloidy, oddziaÂłujÂące na komĂłrki nerwowe, do ktĂłrych naleÂżÂą miĂŞdzy innymi morfina, kofeina, kokaina, atropina i chinina. ZwiÂązki te, poprawiajÂące samopoczucie konsumenta, odkryto takÂże w winie, piwie i likierach. Zdaniem naukowcĂłw, same alkaloidy nie powodujÂą jednak uzaleÂżnienia. Aromat ziaren kakaowca i sÂłodki smak sÂą odpowiedzialne za to, Âże nie moÂżna siĂŞ oprzeĂŚ tabliczce czekolady.
Coraz wiĂŞcej badaĂą potwierdza fakt, Âże wyroby czekoladowe mogÂą mieĂŚ bardzo dobry wpÂływ na zdrowie czÂłowieka.
Dla ludzi dbajÂących o liniĂŞ albo cukrzykĂłw, informacja, Âże czekolada wpĂŞdza w naÂłĂłg, na pewno nie jest najlepsza. Jednak osoby zdrowe nie muszÂą siĂŞ obawiaĂŚ wpÂływu czekolady na zdrowie. Kakao nie niszczy tkanki mĂłzgowej, tak jak alkohol i narkotyki.
Z kardiologicznego punktu widzenia, zbawienne skutki majÂą zawarte w czekoladzie flawonoidy: katechina, epikatechina i procyjanidyna. MajÂą one podobne dziaÂłanie do tych, wystĂŞpujÂących w czerwonym winie i zielonej herbacie. ObniÂżajÂą ryzyko zmian miaÂżdÂżycowych, zapobiegajÂą zakrzepom krwi, zmniejszajÂą napiĂŞcie miĂŞÂśni otaczajÂących tĂŞtnice, co z kolei zapobiega ich twardnieniu. Te naturalne przeciwutleniacze powodujÂą, Âże tÂłuszcz zawarty w czekoladzie nie jeÂłczeje, w zwiÂązku z tym w procesie produkcji nie uÂżywa siĂŞ substancji przeciwdziaÂłajÂących reakcjom utleniania.
Wyniki analiz, przedstawione Europejskiemu Towarzystwu Kardiologicznemu ÂświadczÂą, iÂż zawarte w ziarnach kakao polifenole poprawiajÂą pracĂŞ ukÂładu krÂąÂżenia. ZwiÂązki te dziaÂłajÂą rozkurczajÂąco na naczynia krwionoÂśne, uÂłatwiajÂąc przepÂływ krwi, neutralizujÂąc dziaÂłanie tzw. zÂłego cholesterolu i zapobiegajÂąc powstawaniu blokujÂących naczynia skrzepĂłw.
SpoÂżywanie dziennie okoÂło jednej trzeciej tabliczki gorzkiej czekolady chroni przed chorobami serca.

Zawarte w wyrobach kakaowych okoÂło 600 substancji chemicznych, chroniÂą organizm przed rakiem, chorobami serca, pobudzajÂą ukÂład odpornoÂściowy, ÂłagodzÂą bĂłle reumatyczne i przeciwdziaÂłajÂą Âłagodnej depresji.

Dowiedziony przez lekarzy jest fakt, Âże czekolada zarĂłwno wzmaga stany euforii, jak i dziaÂła uspokajajÂąco. Czekoladowy przysmak Wynika to ze zwiÂązku ze wspomnieniami z dzieciĂąstwa, kiedy czekolada byÂła nagrodÂą i kojarzyÂła siĂŞ z poczuciem bezpieczeĂąstwa.
Czekolada jest doskonaÂłym ÂźrĂłdÂłem tÂłuszczu, wĂŞglowodanĂłw, biaÂłek i bÂłonnika. Jej wartoÂśĂŚ energetyczna wynosi okoÂło 500 kcal/100 g.
SpoÂżywanie czekolady wskazane jest, dla osĂłb intensywnie uprawiajÂących sport i wykonujÂących ciĂŞÂżkÂą pracĂŞ fizycznÂą lub umysÂłowÂą. Jej niektĂłre skÂładniki dziaÂłajÂą jak Âłagodne Âśrodki pobudzajÂące.
Zawarte w czekoladzie cukry proste, stanowiÂące dobre poÂżywienie dla mĂłzgu i magnez wspomagajÂący przewodnictwo nerwowe, sÂą pomocne podczas dÂługotrwaÂłego wysiÂłku intelektualnego.
JuÂż w XVI wieku zorientowano siĂŞ, Âże podstawowym minusem zbyt czĂŞstego picia czekolady jest nadmierny przyrost wagi oraz psucie siĂŞ zĂŞbĂłw. Lekarze upatrujÂą szkodliwoÂśĂŚ czekolady, przede wszystkim w utracie WiĂłrki czekoladowe apetytu na inne produkty potrzebne w diecie. Daje siĂŞ to zauwaÂżyĂŚ szczegĂłlnie u ludzi mÂłodych, przedkÂładajÂących czekoladĂŞ nad owoce i warzywa. NiedobĂłr tych ostatnich wywoÂływaÂł niekiedy problemy z cerÂą i pojawienie siĂŞ trÂądziku. U osĂłb uczulonych nadmiar sÂłodkoÂści moÂże wywoÂływaĂŚ bĂłle migrenowe. U kobiet, cierpiÂących na zespĂłÂł napiĂŞcia przedmiesiÂączkowego, moÂże pogorszyĂŚ samopoczucie. Nadmierne spoÂżycie czekolady moÂże takÂże spowodowaĂŚ dolegliwoÂści przewodu pokarmowego. Czekolada, uboga w bÂłonnik, moÂże wywoÂływaĂŚ zaparcia. Sole kwasu szczawiowego, zawarte w czekoladzie, mogÂą odkÂładaĂŚ siĂŞ w organizmie w postaci kamieni nerkowych. Dlatego osoby z chorobami nerek i pĂŞcherza moczowego powinny zrezygnowaĂŚ z jedzenia czekolady.
JapoĂąscy naukowcy natomiast odkryli, Âże czekolada zawiera substancje zapobiegajÂące prĂłchnicy.
Znaczne spoÂżycie czekolady, ze wzglĂŞdu na pokaÂźnÂą liczbĂŞ kalorii zawartych w tabliczce moÂże doprowadziĂŚ do wzrostu masy ciaÂła, a w konsekwencji do otyÂłoÂści. W zwiÂązku z tym, smakoÂłyk ten jest nie wskazany w dietach odchudzajÂących. NiektĂłre czekolady mogÂą mieĂŚ dziaÂłanie alergizujÂące. Alergenami w czekoladzie mogÂą byĂŚ biaÂłka mleka, orzechĂłw, szczegĂłlnie arachidowych, soi i przetworĂłw zboÂżowych.
Ostatnie badania wykazujÂą dobroczynne oddziaÂływanie czekolady na zdrowie czÂłowieka, gÂłĂłwnie ze wzglĂŞdu na ochronĂŞ serca i ukÂładu krwionoÂśnego.
Serotonina zawarta w czekoladzie pomaga kontrolowaĂŚ nadciÂśnienie. 40 g czekolady ma rĂłwnie korzystny wpÂływ, jak lampka czerwonego wina.
Czekolada dodaje energii, poprawia nastrĂłj i rozjaÂśnia umysÂł. Powoduje to magnez, regulujÂący sprawnoÂśĂŚ komĂłrek nerwowych oraz cynk i selen, zwiĂŞkszajÂące iloÂśĂŚ endorfin, substancji osÂłabiajÂących negatywny wpÂływ stresu. Odczuwana poprawa humoru pod wpÂływem czekolady, wynika z wzrostu poziomu serotoniny we krwi.
Fenyloetyloamina, zawarta w czekoladzie, ma dziaÂłanie antydepresyjne. Ten sam zwiÂązek wydzielany jest przez mĂłzg czÂłowieka zakochanego. WywoÂłuje on uczucie szczĂŞÂścia, powoduje poprawĂŞ nastroju a nawet euforiĂŞ. Dlatego czekolada traktowana jest jak afrodyzjak. Wprawdzie Âżadne powaÂżne badania naukowe nie potwierdziÂły tego faktu, dla naszego dobrego samopoczucia moÂżemy nadal w to wierzyĂŚ.
OkazaÂło siĂŞ, Âże czekolada jest teÂż skutecznym Âśrodkiem na Âłagodzenie kaszlu. Naukowcy udowodnili, Âże teobromina zawarta w czekoladzie, dziaÂła skuteczniej na kaszel, niÂż kodeina zawarta w wielu lekach przeciwkaszlowych. RĂłwnieÂż w rekonwalescencji osĂłb z chorobami gardÂła, jest zalecana czekolada.
MasÂło kakaowe ma wÂłaÂściwoÂści odmÂładzajÂące i chroni skĂłrĂŞ przed powstawaniem zmarszczek. WiedziaÂły to juÂż Indianki i nacieraÂły twarz oliwÂą z kakaowca, aby zachowaĂŚ piĂŞknÂą cerĂŞ. WspĂłÂłczeÂśni kosmetolodzy potwierdzajÂą to. Wiele osĂłb chĂŞtnie korzysta z relaksujÂących kÂąpieli WybĂłr nie jest prosty w czekoladzie. Kuracje czekoladowe, modne w USA, leczÂą apatiĂŞ i wyczerpanie nerwowe.
Ulubiona czekolada Âświadczy o osobowoÂści czÂłowieka. Takiego zdania jest nowozelandzki psychoterapeuta Murray Langham. WedÂług niego, czekoladĂŞ mlecznÂą wybierajÂą osoby romantyczne, gorzkÂą zaÂś ci, ktĂłrzy ceniÂą rzeczy dobrej jakoÂści. WybĂłr biaÂłej czekolady Âświadczy o niezdecydowaniu. RĂłwnieÂż znaczenie ma wybĂłr nadzienia w czekoladzie. Nadzienie kawowe lubiÂą osoby niecierpliwe, toffi - zmysÂłowe, pomaraĂączowe zaÂś ci, ktĂłrzy dobrze sprawdzajÂą siĂŞ w sytuacjach nieprzewidywalnych.
http://www.domczekolady.eu/zdrowie.htm#Zdrowotnosc%20czekolady

http://www.domczekolady.eu/czekolada.htm
http://www.heban-czekolada.pl/czekolada.html
http://www.wedelpijalnie.pl/przepisy/10

WacÂław Wojak - "Lecznicze kÂąpiele zioÂłowe. 111 kÂąpieli leczniczych"

KaÂżdy powinien inwestowaĂŚ w swoje zdrowie, gdy jest jeszcze sprawny i nic mu nie dolega. Jest to szczegĂłlnie waÂżne, gdy przekroczyÂło siĂŞ wiek dojrzaÂły. Jednym z najbardziej cennych ÂśrodkĂłw leczniczych sÂą kÂąpiele zioÂłowe. JuÂż samo zanurzenie siĂŞ w ciepÂłej wodzie Âłagodzi napiĂŞcie i przynosi odprĂŞÂżenie, a jeÂśli dodamy do niej wywary z ziĂłÂł, kÂąpiele mogÂą staĂŚ siĂŞ prawdziwÂą przyjemnoÂściÂą, a ich walory relaksacyjne wzmogÂą dziaÂłanie lecznicze. KsiÂąÂżka jest praktycznym poradnikiem zawierajÂącym przepisy na rozmaite kÂąpiele zioÂłowe, leczÂące lub przynajmniej ÂłagodzÂące niemal wszystkie przypadÂłoÂści. Podane w niej recepty kÂąpieli sÂą dorobkiem przeszÂło czterdziestoletniej praktyki lekarskiej autora.
http://www.poczytaj.pl/7831

KÂąpiele zioÂłowe

KÂąpiel speÂłnia waÂżnÂą rolĂŞ w pielĂŞgnacji caÂłego ciaÂła, Poprawia krÂąÂżenie krwi, przyspiesza regeneracji organizmu, dziaÂła odprĂŞÂżajÂąco, przez co przyczynia siĂŞ do szybszego zlikwidowania uczucia zmĂŞczenia. Nie jest jednak obojĂŞtne jak jÂą stosujemy. Nie wszyscy teÂż jednakowo reagujÂą na kÂąpiel, ZaleÂży to w duÂżej mierze od ciepÂłoty wody i czasu trwania kÂąpieli, uÂżytych do niej dodatkowo, stanu zdrowia oraz wraÂżliwoÂści osobniczej. Ze wzglĂŞdu na to, Âże dziaÂłanie kÂąpieli jest doÂśĂŚ zÂłoÂżone, naleÂży je odpowiednio stosowaĂŚ. WaÂżna jest temperatura kÂąpieli i czas jej trwania. KÂąpiel ciepÂła (34'C - 37'C) ma dziaÂłanie kojÂące na ukÂład nerwowy, przeciwbĂłlowe, rozluÂźniajÂące napiĂŞcie miĂŞÂśniowe i Âścian naczyĂą krwionoÂśnych. Czas trwania kÂąpieli powinien wynosiĂŚ 10-30 minut w zaleÂżnoÂści od indywidualnej wraÂżliwoÂści.
Przy przewlekÂłym goÂśĂŚcu stawowym czy miĂŞÂśniowym moÂżna zastosowaĂŚ kÂąpiel gorÂącÂą (37'C - 42 C). ZaczynaĂŚ trzeba od 37'C dolewajÂąc stopniowo (najczĂŞÂściej, co 2 minuty) gorÂącej wody, tak Âżeby po kaÂżdorazowym dolaniu temperatura podnosiÂła siĂŞ o 1 C. Po uzyskaniu 42'C moÂżna pozostaĂŚ w wannie okoÂło 5 minut. Zanurzenie ciaÂła nie powinno dochodziĂŚ do poziomu serca. Stosowanie kÂąpieli gorÂących powinno byĂŚ uzgodnione z lekarzem.
Aby uzyskaĂŚ lepszy efekt dziaÂłania kÂąpieli, moÂżna stosowaĂŚ specjalne preparaty. Preparaty kÂąpielowe dodane do wody powodujÂą lekkie rozmiĂŞkczenie warstwy rogowej naskĂłrka, co uÂłatwia usuniĂŞcie brudu i wpÂływa na lepsze wchÂłanianie ciaÂł biologicznie czynnych. WchÂłanianie zwiÂązkĂłw biologicznie czynnych przez skĂłrĂŞ zachodzi doÂśĂŚ trudno i odbywa siĂŞ kilkoma drogami: przez warstwy komĂłrek lub miĂŞdzy komĂłrkami przez mieszki wÂłosowe i gruczoÂły Âłojowe oraz przez gruczoÂły potowe. ZwiÂązki nierozpuszczalne w wodzie rozpuszczajÂą siĂŞ w Âłoju skĂłry i przechodzÂą gÂłĂłwnie przez komĂłrki naskĂłrka i przestrzenie miĂŞdzykomĂłrkowe. Natomiast zwiÂązki rozpuszczalne w wodzie przenikajÂą przez mieszki wÂłosowe i przewody gruczoÂłĂłw potowych i stÂąd docierajÂą do krwiobiegu. Dlatego wyciÂągi zioÂłowe, ktĂłre sÂą rozpuszczalne w wodzie, stosunkowo Âłatwo docierajÂą do krwiobiegu. W zaleÂżnoÂści od rodzaju ciaÂł biologicznie czynnych zawartych w zioÂłach, kÂąpiel moÂże mieĂŚ dziaÂłanie ÂściÂągajÂące lub rozszerzajÂące pory skĂłry, powlekajÂące (wygÂładzajÂące), przeciwzapalne, bakteriobĂłjcze, przeciwgrzybiczne. Poza tym: pobudzajÂące, kojÂące, rozszerzajÂące i zwĂŞÂżajÂące naczynia krwionoÂśne. ÂŁÂączÂąc zioÂła o roÂżnych wÂłaÂściwoÂściach moÂżna uzyskaĂŚ korzystniejszy efekt. Do gotowych preparatĂłw kÂąpielowych najczĂŞÂściej dodaje siĂŞ olejki: sosnowy, lawendowy, rozmarynowy, eukaliptusowy. Olejki te ulatniajÂą siĂŞ razem z parÂą wodnÂą, dajÂą miÂły zapach, a rĂłwnoczeÂśnie wchÂłaniane sÂą przez pÂłuca. DostajÂą siĂŞ do krwiobiegu przez skĂłrĂŞ, pobudzajÂą krÂąÂżenie krwi, powodujÂą lepsze ukrwienie tkanek i w efekcie poprawiajÂą samopoczucie. NiektĂłre preparaty kÂąpielowe, zawierajÂące oprĂłcz olejkĂłw wyciÂągi z roÂślin, dobrane w odpowiedniej kompozycji, sÂą bardzo dobrym Âśrodkiem do kÂąpieli zioÂłowych. CiepÂła, aromatyczna kÂąpiel wpÂływa kojÂąco i orzeÂźwiajÂąco na system nerwowy, rozluÂźnia miĂŞÂśnie i zmniejsza ich ucisk na korzonki nerwowe, niweluje, wiĂŞc uczucie znuÂżenia, zmĂŞczenia i wyczerpania nerwowego oraz psychicznego, poza tym daje uczucie odprĂŞÂżenia i przyjemnego ciepÂła, uÂłatwia zasypianie (u osĂłb cierpiÂących na bezsennoÂśĂŚ).

PrzykÂłady kÂąpieli zioÂłowych:
- KÂąpiel uspokajajÂąco-kojÂąca: lawenda, melisa, arcydziĂŞgiel, kozÂłek lekarski, krwawnik pospolity (przy skĂłrze suchej moÂżna dodaĂŚ kwiatostan lipy, przy tÂłustej - pÂączki sosny). MoÂżna je stosowaĂŚ przy nerwicach, nerwobĂłlach, bĂłlach reumatycznych, jak rĂłwnieÂż przy ÂświÂądzie skĂłry, egzemach. Przy bĂłlach goÂśĂŚcowych moÂżna dodaĂŚ arnikĂŞ.
- KÂąpiel pobudzajÂąca i pojĂŞdrniajÂąca skĂłrĂŞ: macierzanka, rozmaryn, rumianek, szaÂłwia (przy skĂłrze suchej moÂżna dodaĂŚ kwiat lipy), miĂŞta pieprzowa, tatarak zwyczajny.
- KÂąpiel przy otyÂłoÂści: kasztanowiec zwyczajny (ekstrakt z owocĂłw), perz, fioÂłek trĂłjbarwny, skrzyp (przy skĂłrze suchej moÂżna dodaĂŚ siemienia lnianego), pÂączki sosny lub szyszki kÂąpielowe Herbapolu.
- KÂąpiel przy stanach zapalnych skĂłry i wypryskach alergicznych: rumianek, krwawnik, fioÂłek trĂłjbarwny, siemiĂŞ lniane, Âżywokost.
- KÂąpiel przy trÂądziku i infekcjach ropnych skĂłry: skrzyp, fioÂłek trĂłjbarwny, orzech wÂłoski, szaÂłwia, miĂŞta, pÂączki sosny, kora dĂŞbu, nostrzyk.
- KÂąpiel przy trÂądziku: jaÂłowiec, pÂączki sosny, tymianek, nostrzyk, szaÂłwia.
- KÂąpiel przy Âżylakach: Âżywokost, nagietek, rumianek, kasztanowiec, skrzyp.

ÂŁagodzÂące dziaÂłanie na skĂłrĂŞ ma kÂąpiel z dodatkiem wywaru z otrÂąb pszennych: 300 gr. otrÂąb zalewa siĂŞ zimnÂą wodÂą, gotuje i cedzi, gotowy odwar wlewa siĂŞ do wanny.
Przepis 1
Jak przygotowaĂŚ zioÂła do kÂąpieli? Na jednÂą kÂąpiel wystarczy 200 - 300 gramĂłw ziĂłÂł (w zaleÂżnoÂści od wielkoÂści wanny). OdpowiedniÂą porcjĂŞ ziĂłÂł wsypaĂŚ do pÂłĂłciennego worka i zaÂłoÂżyĂŚ go na kran przy wannie. Brzeg worka szczelnie owiÂązaĂŚ wokĂłÂł kranu. NastĂŞpnie puÂściĂŚ maÂłym strumieniem gorÂącÂą wodĂŞ, napeÂłniajÂąc w ten sposĂłb 1/3 wanny, po czym naleÂży worek zdjÂąĂŚ, szczelnie zawiÂązaĂŚ i wÂłoÂżyĂŚ do wanny, zostawiajÂąc go w wodzie jeszcze 10 minut. Potem worek wyjÂąĂŚ i wycisnÂąĂŚ. Na koĂącu uzupeÂłniĂŚ wannĂŞ potrzebnÂą iloÂściÂą wody do kÂąpieli.
Przepis 2
ZioÂła moÂżna rĂłwnieÂż przygotowaĂŚ w emaliowanym garnku i nastĂŞpnie przecedziĂŚ je i wlaĂŚ do wanny. W zaleÂżnoÂści od potrzeby przygotowuje siĂŞ napar, odwar lub odwaro-napar. Odwar przygotowuje siĂŞ w nastĂŞpujÂący sposĂłb: rozdrobnione zioÂła zalewa siĂŞ zimnÂą wodÂą i gotuje na wolnym ogniu okoÂło 15 - 20 minut, uzupeÂłniajÂąc przygotowanÂą wodÂą. Po ostudzeniu przecedza siĂŞ. Odwary przyrzÂądza siĂŞ z surowcĂłw twardych, takich jak: kora, drewno, korzenie, kÂłÂącza. Napar uzyskuje siĂŞ przez zalanie ziĂłÂł wrzÂącÂą wodÂą, ogrzewanie pod przykryciem 5 - 10 minut i odcedzenie pÂłynu po oziĂŞbieniu. Aby uzyskaĂŚ odwaro-napar, najpierw przygotowuje siĂŞ odwar z ziĂłÂł wymagajÂących gotowania i nastĂŞpnie odwarem tym zalewa pozostaÂłe zioÂła, przygotowujÂąc z nich napar.
Przepis 3
OdÂświeÂżajÂąco, pobudzajÂąco na krÂąÂżenie krwi i pojĂŞdrniajÂąco na skĂłrĂŞ dziaÂła rĂłwnieÂż natarcie jej po kÂąpieli szorstkÂą rĂŞkawicÂą, umoczonÂą w zimnej wodzie z dodatkiem jednej pÂłaskiej ÂłyÂżki soli, jednej ÂłyÂżki octu winnego czy soku z cytryny. Przy skĂłrze suchej moÂżna przygotowaĂŚ nastĂŞpujÂący pÂłyn: do naparu z liÂści prawoÂślazu przygotowanego z 1 litra wody dodaĂŚ1 ÂłyÂżkĂŞ wĂłdki, 1 ÂłyÂżkĂŞ soku z cytryny i 1 ÂłyÂżkĂŞ gliceryny.
http://www.ziola-leki.pl/doc/kapiele.html

KÂąpiele Oraz MydÂła ZioÂłowe

KÂąpiele zioÂłowe to bardzo prosty sposĂłb na zrelaksowanie duszy i ciaÂła. Wystarczy namoczyĂŚ suszonych ziĂłÂł w wodzie przeznaczonej do kÂąpieli. ZioÂła spowodujÂą nie tylko przyjemny zapach wody do kÂąpieli, ale rĂłwnieÂż spowoduja, Âże poczujesz siĂŞ lepiej, nabierzesz siÂł oraz wszelkie bĂłle zostanÂą uÂśmierzone. Faktycznie kaÂżda kombinacja suszonych liÂści ziĂłÂł lub pojedynczego zioÂła moÂże byĂŚ uÂżyta do zioÂłowej kÂąpieli. NaleÂży jednak pamiĂŞtaĂŚ, aby zioÂła umieszczone byÂły w torebce szczelnie zawiÂązanej. To uniemoÂżliwi wydostawanie siĂŞ ziĂłÂł na zewnÂątrz, co powoduje przyklejanie siĂŞ ich do twojego ciaÂła, jak rĂłwnieÂż osiadanie ziĂłÂł na brzegach wanny. Trzymanie ziĂłÂł w szczelnie zawiÂązanej torebce nie dopuÂści rĂłwnieÂż do zapchania Âścieku.
Innym sposobem uÂżycia ziĂłÂł podczas kÂąpieli jest sporzÂądzenie z nich zioÂłowych mydeÂł. Zwykle, produkcja mydÂła jest czasochÂłonna, wymagajÂąca ostroÂżnoÂści w uÂżywaniu kaustycznych, ÂżrÂących produktĂłw. KaÂżde zioÂłowe mydÂło o przyjemnym zapachu moÂżemy zrobiĂŚ przez zwykÂłe roztopienie zwykÂłego mydÂła bez dodatkĂłw zapachowych, dodajÂąc zioÂłowy skÂładnik, a nastĂŞpnie nadajÂąc mu ksztaÂłt. Olejki esencyjne sÂą najÂłatwiejsze do dodania, ale rĂłwnie dobrze moÂżna dodawaĂŚ tradycyjne skÂładniki, jak pÂłatki owsiane, migdaÂły, lanolinĂŞ, zimny krem lub miĂłd w celu zmienienia struktury mydÂła.
NiektĂłre skÂładniki zwykle uÂżywane do kÂąpieli zioÂłowych sÂą podane poniÂżej. Wybierz peÂłnÂą szklankĂŞ jakichkolwiek wymienionych ziĂłÂł w postaci suszonej, mieszajÂąc i dobierajÂąc z rĂłÂżnych kategorii wedÂług swojego uznania. MoÂżesz wybraĂŚ kombinacjĂŞ, ktĂłra podkreÂśli kwiatowe oraz sÂłodko pachnÂące skÂładniki, lub moÂżesz wybraĂŚ te, ktĂłre posiadajÂą wÂłaÂściwoÂści bardziej myjÂące czy zapach ich jest bardziej wzmacniajÂący i orzeÂźwiajÂący. Mieszanie skÂładnikow z rĂłÂżnych kategorii jest wskazane w celu otrzymania ciekawszych kompozyzji aromatycznych. Kiedy znajdziesz miksturĂŞ, ktĂłrÂą lubisz, i ktĂłra najbardziej ci pasuje, przygotuj jej wiĂŞkszÂą iloÂśĂŚ i trzymaj gotowÂą do uÂżycia w duÂżym, ozdobnym sÂłoju.

* Kategoria ziĂłÂł sÂłodko-pachnÂących: rumianek, bez czarny, lipa, lawenda, kwiaty rĂłÂży, arcydziĂŞgiel litwor, rĂłÂżowe geranium oraz liÂście rozmarynu.
* Kategoria ziĂłÂł pobudzajÂących oraz czysto-pachnÂących: bazylia, eukaliptus, miĂŞta pieprzowa oraz liÂście tymianku.
* Kategoria ziĂłÂł o aromatyczno-cytrusowym zapachu: melisa lekarska, werbena, oraz liÂście bylicy boÂżego drzewka. KawaÂłki ÂświeÂżej skĂłrki z cytryny lub pomaraĂączy rĂłwnieÂż mogÂą byĂŚ dodane.

WymieszaĂŚ wszystkie skÂładniki razem, miaÂżdÂżÂąc je delikatnie w celu uwolnienia ich zapachu. UmieÂściĂŚ miksturĂŞ ziĂłÂł na Âśrodku czystego muÂślinu o wymiarach 22.5cm x 22.5cm. Rogi muÂślinu zwiÂązaĂŚ razem uÂżywajÂąc sznurka lub gumki. NastĂŞpnie utworzony w ten sposĂłb woreczek umieÂściĂŚ na kranie wanny, i pozwoliĂŚ aby woda leciaÂła na zioÂła. Woda powinna byĂŚ gorĂŞtsza niÂż do kÂąpieli. NastĂŞpnie zdjÂąĂŚ woreczek z zioÂłami z kranu i wrzuciĂŚ go do peÂłnej wanny, zostawiajÂąc go tam przez okoÂło 5 minut w celu namoczenia siĂŞ ziĂłÂł. Kiedy woda ostygnie, kÂąpiel jest gotowa. ZioÂła w woreczku mogÂą byĂŚ rĂłwnieÂż pozostawione na czas kÂąpieli.
ZioÂłowy olejek do kÂąpieli
* 4 czĂŞÂści olejku z szafranu, oliwki, kukurydzy lub olejku migdaÂłowego
* 1 czĂŞÂśĂŚ olejku z bergamoty, tymianku, goÂździkĂłw, lawendy lub eukaliptusa
* 1 czĂŞÂśĂŚ wĂłdki
UmieÂściĂŚ wszystkie skÂładniki w butelce, ktĂłrÂą nastĂŞpnie moÂżna dobrze zamknÂąĂŚ. WstrzÂąsnÂąĂŚ silnie przed uÂżyciem. DodaĂŚ 1 ÂłyÂżeczkĂŞ do kÂąpieli. Olejek powoduje, Âże wanna staje siĂŞ Âśliska. Dlatego teÂż naleÂży poÂłoÂżyĂŚ na spĂłd wanny gumowy dywanik. WchodziĂŚ i wychodziĂŚ z wanny z ostroÂżnoÂściÂą. Olejek migdaÂłowy jest najbardziej przyjemnym skÂładnikiem, ale jednoczeÂśnie najbardziej kosztownym w porĂłwnaniu z innymi.
MydÂło "Francuski bukiet"
MydÂło ‘Francuski bukiet’ (fran. Savon au bouquet) lub perfumowane mydÂło moÂże siĂŞ rĂłÂżnic przez zmienianie zapachowych skÂładnikĂłw. Obok olejkĂłw i wĂłd sugerowanych poniÂżej, olejki z bergamoty lub z cynamonu sÂą rĂłwnieÂż atrakcyjnymi dodatkami. JeÂśli nie masz specjalnych pojemnikĂłw do formowania mydÂła, mogÂą byĂŚ uÂżyte foremki na babeczki lub inne, podobne naczynia.
JeÂśli chcesz uzyskaĂŚ kolorowe mydÂło, wymieszaj kilka kropli lub zetrzyj na tarce kawaÂłek kolorowej Âświecy w czasie roztapiania mikstury.
* 400 – 450g bezzapachowego twardego, biaÂłego mydÂła
* 1/4 - 1/2 szklanki wody
* po 1/2 ÂłyÂżeczki olejku goÂździkowego i tymiankowego
NatÂłuÂściĂŚ foremki na mydÂło wazelinÂą. ZetrzeĂŚ twarde mydÂło i umieÂściĂŚ je na emaliowanej patelni. RozpuszczaĂŚ je na wolnym ogniu, dodajÂąc wystarczajÂąco tyle wody, aby nie przyklejaÂło siĂŞ do Âścian patelni. Kiedy mydÂło jest gÂładkie i ma konsystencjĂŞ podobnÂą do ubitej Âśmietany, zdjÂąĂŚ z ognia. PozwoliĂŚ na ostygniĂŞcie, mieszajÂąc w celu zachowania gÂładkiej konsystencji. NastĂŞpnie dodaĂŚ olejki aromatyczne. WlaĂŚ mydÂło do foremek i zakryĂŚ je ciĂŞÂżkÂą szmatkÂą lub kawaÂłkiem tektury. Po 24 godzinach wyjÂąĂŚ mydÂła z foremek. UmieÂściĂŚ je na kratkach w suchym, dobrze przewiewnym miejscu. ZostawiĂŚ je na 3 do 4 tygodni do dobrego wyschniĂŞcia i stwardnienia. Im twardsze staje siĂŞ mydÂło, tym dÂłuÂżej bĂŞdzie nam sÂłuÂżyĂŚ.

MydÂło z kwiatĂłw pomaraĂączowych lub z rĂłÂży. OminÂąĂŚ wodĂŞ oraz olejki esencyjne. WmieszaĂŚ 1/3 szklanki kwiatĂłw pomaraĂączowych lub wody rĂłÂżanej w mydÂło podczas jego roztapiania siĂŞ.

MydÂło z pÂłatkĂłw owsianych. DokÂładnie wmieszaĂŚ 2/3 szklanki nieugotowanych, regularnych pÂłatkĂłw owsianych w roztopione mydÂło razem z zapachowymi skÂładnikami. PÂłatki owsiane sÂą korzystne dla cery oraz powodujÂą, Âże mydÂło staje siĂŞ Âłagodnie ÂścierajÂące. PÂłatki migdaÂłowe oraz otrĂŞby sÂą dwoma innymi Âśrodkami ÂścierajÂącymi, ktĂłre moÂżesz dodaĂŚ do produkcji mydÂła.

Inne wariacje. Dla delikatniejszej i gÂładszej konsystencji, dodaĂŚ kilka ÂłyÂżeczek zimnego kremu, wosku pszczelego, gliceryny, lanoliny lub Âżelu aloesowego. Przed dodaniem wosku pszczelego lub lanoliny, naleÂży je najpierw roztopiĂŚ w kotle parowym. ParĂŞ ÂłyÂżeczek miodu spowoduje, Âże mydÂło stanie siĂŞ mniej zasadowe i mniej ostre. Natomiast ÂłyÂżeczka soku z cytryny dodana do mydÂła powoduje, Âże mydÂło zyska wiĂŞcej wÂłaÂściwoÂści ÂściÂągajÂących.
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/1_dla_urody_wanna.htm
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/1_przygotowywanie.htm
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/1_ziola.htm

KÂąpiel - przyjemnoÂśĂŚ dla ciaÂła i ducha

ZimÂą nasza skĂłra potrzebuje szczegĂłlnej ochrony. Prezentujemy cykl artykuÂłĂłw, ktĂłre pomogÂą wam uporaĂŚ siĂŞ z nieprzyjemnymi skutkami ciÂągÂłego chÂłodu, a takÂże wskaÂżÂą sposoby pielĂŞgnacji poszczegĂłlnych czĂŞÂści ciaÂła w tym trudnym dla zdrowia i urody okresie.
DziĂŞki kilku prostym zabiegom moÂżesz podarowaĂŚ swojemu ciaÂłu trochĂŞ przyjemnoÂści, a zarazem poprawiĂŚ swoje samopoczucie.
PodstawowÂą zasadÂą jest temperatura wody. KaÂżda kÂąpiel wymaga innej. JeÂśli chcemy orzeÂźwienia, to nie liczmy na dÂługie godziny w Âłazience. Wtedy stosujemy kÂąpiel krĂłtkÂą i chÂłodnÂą (do 27 ºC). Najlepiej zadziaÂła z dodatkiem kosmetykĂłw o ÂświeÂżych nutach zapachowych: morskich, albo owocowych. KÂąpiel ciepÂła (od 36 do 38 ºC) jest relaksujÂąca. PĂłÂł godziny w aromatycznej wodzie przyniesie ukojenie twojemu ciaÂłu i zmysÂłom. GorÂąca kÂąpiel (39-41 ºC), podobnie jak chÂłodna, powinna trwaĂŚ krĂłtko. Poprawi krÂąÂżenie i wzmocni twoje ciaÂło. Oto kilka dodatkĂłw, ktĂłre warto wykorzystaĂŚ w zaciszu Âłazienki.

Babcine sposoby
Zanim pojawiÂły siĂŞ rĂłÂżne kosmetyki, nasze babcie miaÂły wÂłasne sposoby pielĂŞgnacji skĂłry. Wystarczy dodaĂŚ parĂŞ drobiazgĂłw do wody, by kÂąpiel miaÂła dziaÂłanie wrĂŞcz lecznicze. Na rĂłÂżne dolegliwoÂści stosowaÂły kÂąpiele zioÂłowe. W tym wypadku wszystkie substancje, w przeciwieĂąstwie do kÂąpieli z olejkami, wchÂłaniajÂą siĂŞ przez skĂłrĂŞ. DziĂŞki temu efekt jest widoczny juÂż po dwĂłch kÂąpielach. Przygotowanie jej jest proste. Na poczÂątku kup odpowiednie zioÂła w aptece. Na jednÂą kÂąpiel wystarcza okoÂło 250 gram ziĂłÂł. NastĂŞpnie zaopatrz siĂŞ w baweÂłniany woreczek, do ktĂłrego potem wÂłoÂżysz zioÂła do kÂąpieli. O dziaÂłaniu konkretnych ziĂłÂł dowiesz siĂŞ w aptece lub sklepie zielarskim. SÂą tam broszurki, w ktĂłrych opisano je wszystkie. JeÂśli zaleÂży ci na danym efekcie np. na uspokojenie, poproÂś o radĂŞ aptekarkĂŞ, ona powie ci, ktĂłre sÂą najlepsze.
Jak siĂŞ do tego zabraĂŚ?
WczeÂśniej przygotowane zioÂła w woreczku zawieszamy pod kranem tak, aby pÂłynÂąca woda przesÂączaÂła siĂŞ przez niego. Na koĂącu wyciskamy zawartoÂśĂŚ woreczka do wody. Jest teÂż druga metoda. Wrzucamy do gotujÂącej siĂŞ wody zioÂła i czekamy, aÂż siĂŞ zaparzÂą (ok.10 minut). Odcedzamy i dolewamy je do wody. Tak siĂŞ moczymy przez 10 minut, a potem wyskakujemy z wody i smarujemy ciaÂło np. oliwkÂą dla dzieci.
Cytrusowe OrzeÂźwienie
W kosmetyce owoce majÂą wiele zastosowaĂą. Jak siĂŞ okazuje przydajÂą siĂŞ nie tylko do maseczek, ale moÂżna je dodawaĂŚ do kÂąpieli. OczywiÂście nie w caÂłoÂści. Przygotowanie jej nie zajmie ci 5 minut, a otrzymasz natychmiastowy efekt!
„Przepis” na pomaraĂączowe odÂświeÂżenie...
Kup 5 pomaraĂączy i wyciÂśnij z nich sok. Dodaj go do wody i pomocz siĂŞ w niej okoÂło 15 minut. Nie stosuj soku z kartonu jako zamiennika, bo nie daje on Âżadnego efektu. Koniecznie musi byĂŚ ÂświeÂżo wyciÂśniĂŞty!
...oraz cytrynowe ukojenie:
Tym razem nie wyciskamy soku. Bierzemy 6 cytryn i kroimy je na plasterki. Wrzucamy do miski z zimnÂą wodÂą i zostawiamy na parĂŞ godzin. Lekko ponaciskaj krÂąÂżki, by wycisnÂąĂŚ sok. Najlepiej zrobiĂŚ to rano, wtedy zaraz po powrocie do domu moÂżemy wskakiwaĂŚ do wanny. Przed kÂąpielÂą przelej to przez sitko i uzyskanÂą "miksturĂŞ" dolej do wody. KÂąp siĂŞ co najmniej 10 min., ale nie dÂłuÂżej niÂż 15. Taka kÂąpiel poprawi krÂąÂżenie skĂłry i twĂłj nastrĂłj.
SĂłl i piana
KaÂżdy wie, ile radoÂści sprawia kÂąpiel z pianÂą. W tej chwili na rynku kosmetycznym dostĂŞpne sÂą pÂłyny do kÂąpieli o niesamowitej liczbie zapachĂłw: od owocowych, poprzez kwiatowe, aÂż do morskiego. Kiedy ich uÂżywasz, moÂżesz dodaĂŚ do wody takÂże rĂłÂżne sole. OdpowiedniÂą dostaniesz w mydlarni lub drogerii. JeÂśli chcesz dodawaĂŚ do kÂąpieli sĂłl z pÂłynem, to pamiĂŞtaj, by kupiĂŚ sĂłl bezzapachowÂą. Pomieszanie zapachĂłw moÂże zmieniĂŚ przyjemnoÂśĂŚ w katorgĂŞ. Dobra sĂłl powinna teÂż lekko nawilÂżaĂŚ skĂłrĂŞ, choĂŚ nie zastÂąpi ona balsamu. StosujÂąc jÂą nie odczujesz tak efektu kÂąpieli w twardej wodzie. DziaÂłanie takiej soli bardzo Âłatwo rozpoznaĂŚ, woda staje siĂŞ „Âśliska". IstniejÂą teÂż sole, ktĂłre majÂą dziaÂłanie lecznicze. Dostaniesz je w aptece - sÂą doÂśĂŚ drogie, ale nie uÂżywa siĂŞ ich stale; przeciwdziaÂłajÂą np. zakwasom, bĂłlom miĂŞÂśniowym.
Jakie sÂą proporcje?
To juÂż zaleÂży od firmy. NajczĂŞÂściej na opakowaniu znajduje siĂŞ opis. W wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw wystarczy dodaĂŚ jednÂą albo dwie garÂści soli na jednÂą kÂąpiel. MoÂże lekko barwiĂŚ wodĂŞ lub odrobinĂŞ siĂŞ pieniĂŚ. Najlepiej, Âżeby kÂąpiel byÂła gorÂąca, wtedy lepiej siĂŞ rozpuÂści. SĂłl dodajemy na koĂącu, aby oceniĂŚ jej iloÂśĂŚ wzglĂŞdem wody.
JeÂśli do kÂąpieli dodajesz pÂłyn, dolej go na poczÂątku. Od razu powstanie piana. Proporcje oceĂą sama. Wszystko zaleÂży od tego, czy pÂłyn jest koncentratem. JeÂżeli tak, to nie trzeba go wiele dodawaĂŚ, wystarczy nakrĂŞtka na kÂąpiel. JeÂśli nim nie jest, to analogicznie dodajemy go wiĂŞcej.
DostĂŞpne sÂą teÂż zarĂłwno pÂłyny, jak i sole, w wydzielonych iloÂściach np. w Âżelowych kuleczkach. Jedna kapsuÂłka starczy na jednÂą kÂąpiel. JeÂśli chcesz, by byÂła bardziej aromatyczna, to wrzuĂŚ dwie kuleczki. Jest to oczywiÂście droÂższe niÂż kupienie butelki pÂłynu, czy soli. Jednak, jeÂśli chcesz najpierw sprawdziĂŚ, czy dany zapach ci odpowiada, lub nie masz ulubionego, to takie rozwiÂązanie jest w sam raz dla ciebie.
http://studente.pl/artykuly/4936/Kapiel-przyjemnosc-dla-ciala-i-ducha-cz-1/

Preparaty zioÂłowe stosowane w kosmetyce.

ÂŻyjemy w czasach, gdzie niewÂłaÂściwie i w poÂśpiechu odÂżywiamy siĂŞ, jesteÂśmy obciÂąÂżeni stresem, palimy papierosy, a przecieÂż kaÂżdy z nas (nie tylko kobiety, ale coraz wiĂŞcej mĂŞÂżczyzn) chciaÂłby poszczyciĂŚ siĂŞ zadbanym i piĂŞknym wyglÂądem. Aby uzyskaĂŚ naturalny i zdrowy wyglÂąd, powinniÂśmy korzystaĂŚ z darĂłw natury, takich jak np. zioÂła, a takÂże braĂŚ przykÂład ze staroÂżytnych narodĂłw. JuÂż staroÂżytni Egipcjanie wykorzystywali wyciÂągi z ziĂłÂł do podkreÂślenia swoich oczu, czerwienienia ust i policzkĂłw, jak rĂłwnieÂż namaszczali i perfumowali swoje ciaÂła. Wiele ludzi wciÂąÂż woli przygotowaĂŚ swoje wÂłasne produkty, oszczĂŞdzajÂąc zarĂłwno pieniÂądze, jak i majÂąc pewnoÂśĂŚ, Âże skÂładniki uÂżyte do ich produkcji sÂą czyste i naturalne.
W dzisiejszych czasach czÂłowiek coraz czĂŞÂściej korzysta z dobrodziejstw natury, ktĂłrymi sÂą zioÂła. ZioÂłami leczy siĂŞ m.in. bĂłle gÂłowy, trÂądzik, przeziĂŞbienia, a w wielu przypadkach pomagajÂą rĂłwnieÂż chorym na raka. Podczas przygotowywania ziĂłÂł, bardzo waÂżne jest, aby byÂły one w ÂświeÂżym stanie, kiedy to w roÂślinie znajduje siĂŞ najwyÂższa zawartoÂśĂŚ olejkĂłw eterycznych, witamin i wszystkich pozostaÂłych substancji. Nie zawsze jednak moÂżna mieĂŚ uprawĂŞ roÂśliny „pod rĂŞkÂą”, aby z niej skorzystaĂŚ. Jednym ze sposobĂłw jest wysuszenie (lub zerwanie dziko rosnÂącej) roÂśliny. Odpowiednie warunki suszenia ziĂłÂł zapewniamy, kÂładÂąc zebranÂą roÂślinĂŞ na dziaÂłajÂącym kaloryferze, wiÂąÂżÂąc jÂą w luÂźne pĂŞczki i zawiesiĂŚ, kierujÂąc jej wierzchoÂłki ku doÂłowi. Wysuszone czĂŞÂści roÂśliny powinny byĂŚ jak najszybciej zapakowane w szczelne i ciemne pojemniki, ale nie dÂłuÂżej niÂż na 12 miesiĂŞcy. Do celĂłw leczniczych, wykorzystuje siĂŞ czĂŞÂści roÂślin posiadajÂących najwiĂŞkszÂą iloÂśĂŚ poÂżÂądanych skÂładnikĂłw takich jak korzenie, kÂłÂącza, kora, liÂście, pÂączki oraz nasiona, zaÂś do celĂłw kosmetycznych uÂżywa siĂŞ zarĂłwno caÂłych roÂślin wraz z owocami jak i pojedynczych wyizolowanych z nich substancji.
DziĂŞki odpowiednim substancjom roÂślinnym moÂżemy:
- walczyĂŚ z pĂŞkajÂącymi naczynkami,
- leczyĂŚ trÂądzik,
- rozjaÂśniĂŚ lub przyciemniĂŚ cerĂŞ,
- likwidowaĂŚ stany zapalne oczu, skĂłry gÂłowy oraz ÂłupieÂż,
- likwidowaĂŚ szorstkoÂśĂŚ skĂłry, nadmiernÂą potliwoÂśĂŚ i grzybicĂŞ,
- nawilÂżaĂŚ odwodnionÂą skĂłrĂŞ,
- wzmacniaĂŚ paznokcie,
- dziaÂłaĂŚ przeciwzmarszczkowo.
Istnieje wiele sposobĂłw na zastosowanie ziĂłÂł. NajÂłatwiejszym sposobem jest oczywiÂście ich spoÂżywanie, co wiĂŞkszoÂśĂŚ z nas robi codziennie (pietruszkĂŞ uÂżywamy do saÂłatek, koperek podajemy z ziemniakami, majeranek z pizzÂą oraz oczywiÂście czosnek, z ktĂłrym moÂżna zjeÂśĂŚ prawie wszystko). WartoÂściowe substancje pochodzÂące z ziĂłÂł krÂąÂżÂą dookoÂła naszego organizmu.
OprĂłcz uÂżycia w kuchni, zioÂła przygotowuje siĂŞ jako:
- wyciÂągi – przetwory otrzymywane przez wytrawienie surowca roÂślinnego odpowiednim rozpuszczalnikiem i czĂŞÂściowe lub caÂłkowite usuniĂŞcie rozpuszczalnika. RozrĂłÂżnia siĂŞ wyciÂągi suche oraz pÂłynne.
- napary – jedyna z najczĂŞÂściej stosowanych form wyciÂągĂłw z ziĂłÂł. OdpowiedniÂą iloÂśĂŚ suszonych ziĂłÂł zalewamy wrzÂątkiem i odstawiamy w naczyniu pod przykryciem na kilkanaÂście minut. MoÂżna je podgrzewaĂŚ, ale nie powinny siĂŞ gotowaĂŚ. SÂą nietrwaÂłÂą postaciÂą lekĂłw i powinny byĂŚ spoÂżyte w dniu przygotowania.
- wywary – sÂą podobne do naparĂłw. Twarde czĂŞÂści ziĂłÂł rozbiĂŚ, poÂłamaĂŚ lub jeÂśli sÂą ÂświeÂże pokroiĂŚ. NastĂŞpnie umieÂściĂŚ w gÂłĂŞbokiej patelni z wodÂą, zagotowaĂŚ, przykryĂŚ, gotowaĂŚ przez 10 minut i odcedziĂŚ. W czasie gotowania czĂŞÂśĂŚ wody odparowywuje, dlatego teÂż naleÂży jÂą uzupeÂłniaĂŚ.
- odwary – odpowiedniÂą iloÂśĂŚ ziĂłÂł zalaĂŚ wodÂą i podgrzaĂŚ, aÂż do wrzenia, a nastĂŞpnie gotowaĂŚ jeszcze 3 – 5 minut. W przypadku roÂślin zawierajÂących trudno rozpuszczalne substancje czas gotowania naleÂży wydÂłuÂżyĂŚ do 10 i wiĂŞcej minut. OdstawiĂŚ odwar na kilkanaÂście minut i po przecedzeniu moÂżna je spoÂżywaĂŚ.
- maceraty – sÂą to wodne wyciÂągi na zimno. ZioÂła zalaĂŚ zimnÂą wodÂą i odstawiĂŚ na kilka godzin w temperaturze pokojowej.
- nalewki – sÂą to skoncentrowane wyciÂągi z ziĂłÂł. ZioÂła umieÂściĂŚ w duÂżym sÂłoju, zalaĂŚ miksturÂą alkoholu z wodÂą, pozostawiĂŚ do maceracji na okres 2 tygodni, potrzÂąsajÂąc codziennie. NastĂŞpnie odcedziĂŚ pÂłyn i wyrzuciĂŚ zioÂła. PÂłyn moÂżna przechowywaĂŚ okoÂło 2 lat w podpisanym, ciemnym szklanym sÂłoju, z dala od ciepÂła i ÂświatÂła.
ZioÂła od dawna byÂły zwiÂązane z pielĂŞgnacjÂą wÂłosĂłw, jako skÂładniki w produkcji szamponĂłw, odÂżywek oraz pÂłukanek. Ich uÂżycie na pewno nie zaszkodzi, ale teÂż niestety nie przyczyni siĂŞ do zahamowania wypadaniu wÂłosĂłw. WyglÂąd wÂłosĂłw jest dobrym wskaÂźnikiem ogĂłlnego stanu zdrowia oraz tego, czym dana osoba siĂŞ odÂżywia, a nie zawsze wiemy, co jest dla nich dobre, a co im szkodzi. CzĂŞsto teÂż, z braku czasu czy innych powodĂłw, nie traktujemy ich tak, jak na to zasÂługujÂą.
Do pielĂŞgnacji wÂłosĂłw za pomocÂą ziĂłÂł moÂżna zastosowaĂŚ:
- naturalny szampon z mydlnicy lekarskiej,
- zioÂłowy szampon na bazie biaÂłego mydÂła,
- zioÂłowo – jajecznÂą odÂżywkĂŞ,
- pÂłukankĂŞ zioÂłowÂą do blond wÂłosĂłw,
- pÂłukankĂŞ zioÂłowÂą do ciemnych wÂłosĂłw,
- pÂłukankĂŞ zioÂłowo – octowÂą,
- pÂłyn z siemienia lnianego do ukÂładania wÂłosĂłw.
Nadmierne wypadanie wÂłosĂłw (w ostatecznoÂści Âłysina), moÂże byĂŚ skutkiem dÂługotrwaÂłego silnego stresu, chemioterapii, a nawet choroby gorÂączkowej. Problem z Âłysieniem najczĂŞÂściej majÂą mĂŞÂżczyÂźni, a i oni chcieliby mieĂŚ piĂŞkne i zdrowe wÂłosy. Wielu mĂŞÂżczyzn uwaÂża, Âże bujna czupryna to symbol mĂŞskoÂści. Niestety nie ma Âżadnego cudownego leku na przywrĂłcenie wÂłosĂłw, a najlepsze produkty mogÂą jedynie opĂłÂźniĂŚ proces wypadania. ZioÂła nie przywrĂłcÂą wÂłosĂłw, ktĂłre juÂż wypadÂły, ale mogÂą pomĂłc. SkĂłra gÂłowy jest bardzo Âżywotna i dobrze reaguje na wszelkie zioÂłowe terapie.
Istnieje takÂże kolejne zastosowanie ziĂłÂł, mianowicie do pielĂŞgnacji cer rĂłÂżnego rodzaju. ZioÂłĂłwkÂą, ktĂłrej podstawÂą sÂą zioÂła o dziaÂłaniu Âśluzorodnym (siemiĂŞ lniane, len, lipa, otrĂŞby pszenne, pÂłatki owsiane, korzeĂą prawoÂślazu), zawierajÂącym gumy i klajstry roÂślinne, ze wzglĂŞdu na dÂługoÂśĂŚ utrzymania ciepÂła, wilgoci i konsystencji jest kataplazma (okÂład). Rozdrobnione zioÂła zalewa siĂŞ takÂą iloÂściÂą wody, aÂż powstanie gĂŞsta papka. NastĂŞpnie doprowadza siĂŞ do wrzenia, zawija w gazĂŞ i przykÂłada na chore miejsce, dodatkowo przykrywajÂąc foliÂą. W zaleÂżnoÂści od rodzaju dodanych ziĂłÂł, moÂże mieĂŚ dziaÂłanie bakteriobĂłjcze, przeciwzapalne, przeciwÂłojotokowe, pobudzajÂące oraz ÂściÂągajÂące.
Nasza skĂłra z ÂłatwoÂściÂą absorbuje zioÂłowe skÂładniki, dlatego m.in. kÂąpiele zioÂłowe to bardzo prosty sposĂłb na zrelaksowanie ciaÂła. Wystarczy namoczyĂŚ suszone zioÂła w wodzie przeznaczonej do kÂąpieli, NaleÂży jednak pamiĂŞtaĂŚ, aby zioÂła umieszczone byÂły w szczelnie zwiÂązanej torebce, gdyÂż to uniemoÂżliwi wydostawanie siĂŞ ziĂłÂł i zapchanie Âścieku. Innym sposobem uÂżycia ziĂłÂł podczas kÂąpieli jest sporzÂądzenie z nich zioÂłowych mydeÂł przez roztopienie zwykÂłego mydÂła dodajÂąc zioÂłowy skÂładnik. Nasze rĂŞce i stopy to bardzo wraÂżliwe czĂŞÂści ciaÂła, z duÂżÂą iloÂściÂą zakoĂączeĂą nerwowych, dlatego kÂąpiele zioÂłowe sÂą rĂłwnieÂż przepisem na leczenie np. przeziĂŞbieĂą, czy teÂż sÂłabego krÂąÂżenia.
ZioÂła wpÂływajÂą na metabolizm czÂłowieka. Niestety niewiele osĂłb wie, za co ktĂłre roÂśliny sÂą odpowiedzialne, w czym mogÂą pomĂłc. Dlatego teÂż naleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże wiĂŞkszoÂśĂŚ roÂślin leczniczych jest rĂłwnieÂż roÂślinami trujÂącymi. Ich stosowanie wymaga konsultacji z lekarzem. ZioÂła nie tylko leczÂą, ale takÂże pielĂŞgnujÂą skĂłrĂŞ, odmÂładzajÂą, zmniejszajÂą Âłojotok. SÂą skÂładnikami wielu kremĂłw kosmetycznych, balsamĂłw, tonikĂłw, szamponĂłw. DziĂŞki zioÂłom, moÂżemy sami pomĂłc urodzie i pielĂŞgnowaĂŚ ciaÂło.
http://www.sciaga.pl/tekst/70739-71-preparaty_ziolowe_stosowane_w_kosmetyce

Uroda - CiaÂło

KÂąpiel moÂże staĂŚ siĂŞ przyjemnym rytuaÂłem o dziaÂłaniu zdrowotnym i relaksujÂącym. Wystarczy dobraĂŚ odpowiednie do naszego stanu skĂłry i samopoczucia zioÂła. Do przygotowania zioÂłowej kÂąpieli potrzebny jest wyciÂąg z wybranego ziela, ktĂłry przygotowujemy z 3 garÂści ziĂłÂł zalanych 1 litrem wrzÂątku. PowstaÂły napar wlewamy do wody w wannie. KÂąpiel powinna trwaĂŚ nie dÂłuÂżej niÂż 15-20 minut.KÂąpiel moÂże staĂŚ siĂŞ przyjemnym rytuaÂłem o dziaÂłaniu zdrowotnym i relaksujÂącym. Wystarczy dobraĂŚ odpowiednie do naszego stanu skĂłry i samopoczucia zioÂła. Do przygotowania zioÂłowej kÂąpieli potrzebny jest wyciÂąg z wybranego ziela, ktĂłry przygotowujemy z 3 garÂści ziĂłÂł zalanych 1 litrem wrzÂątku. PowstaÂły napar wlewamy do wody w wannie. KÂąpiel powinna trwaĂŚ nie dÂłuÂżej niÂż 15-20 minut.
Inny, prostszy sposĂłb przygotowania kÂąpieli zioÂłowej to napeÂłnienie woreczka z gazy zioÂłami. ZioÂłowy pakuneczek umieszczamy pod strumieniem gorÂącej wody lejÂącej siĂŞ do wanny.

KÂąpiel rozmarynowa
Rozmaryn zawiera olejki eteryczne, kwas rozmarynowy i flawonoidy. Tonizuje, pobudza krÂąÂżenie, dziaÂła przeciwzapalnie, ÂściÂągajÂąco, ujĂŞdrniajÂąco i bakteriobĂłjczo.SporzÂądzamy napar z rozmarynu, ktĂłry nastĂŞpnie wlewamy do wody w wannie. Dodatkowo moÂżemy wzmocniĂŚ dziaÂłanie terapeutyczne ziĂłÂł kilkoma kroplami olejku eterycznego rozmarynowego. KÂąpiel dziaÂła niezwykle orzeÂźwiajÂąco i wzmacnia ukrwienie.
Rozmaryn zawiera olejki eteryczne, kwas rozmarynowy i flawonoidy. Tonizuje, pobudza krÂąÂżenie, dziaÂła przeciwzapalnie, ÂściÂągajÂąco, ujĂŞdrniajÂąco i bakteriobĂłjczo.
Uwaga: KÂąpiel rozmarynowa nie jest polecana osobom cierpiÂącym na nadciÂśnienie i majÂącym problemy z zasypianiem.

KÂąpiel oczyszczajÂąca
SporzÂądzamy napar z dwĂłch garÂści szaÂłwii i jednej garÂści rumianku, ktĂłre zalewamy 1 litrem wrzÂątku. ZioÂłowy wyciÂąg wlewamy do wanny z wodÂą. Ze wzglĂŞdu na swe oczyszczajÂące dziaÂłanie kÂąpiel polecana jest szczegĂłlnie przy cerze trÂądzikowej.
SzaÂłwia zawierajÂące garbniki, ktĂłre dziaÂłajÂą ÂściÂągajÂąco na pory skĂłrne i niweluje tym samym efekt rozszerzonych porĂłw ,ktĂłry czĂŞsto towarzyszy cerze tÂłustej i trÂądzikowej.

KÂąpiel ÂłagodzÂąca stany zapalne skĂłry
JeÂśli skĂłra jest podraÂżniona i przesuszona, pomocne mogÂą okazaĂŚ siĂŞ napary z oczaru wirginijskiego, kozieradki pospolitej, prawoÂślazu lekarskiego i podbiaÂłu.
Oczar wirginijski ma dziaÂłanie ÂściÂągajÂące i przeciwzapalne. Kozieradka pospolita dziĂŞki wÂłaÂściwoÂściom nawilÂżajÂącym i osÂłaniajÂącym znajduje zastosowanie w pielĂŞgnacji skĂłry suchej i przy stanach zapalnych. PodbiaÂł pospolity i prawoÂślaz lekarski dziaÂłajÂą przeciwzapalnie i osÂłaniajÂąco.

KÂąpiel z korÂą dĂŞbu
Przygotowujemy wywar z 4 garÂści rozdrobnionej kory dĂŞbu, ktĂłry nastĂŞpnie dodajemy do wody w wannie. KÂąpiel z korÂą dĂŞbu dziaÂła oczyszczajÂąco, ÂściÂągajÂąco i ÂłagodzÂąco na podraÂżnienia. Polecana jest do skĂłry wraÂżliwej, skÂłonnej do podraÂżnieĂą a takÂże tÂłustej i trÂądzikowej.

KÂąpiel nasenna
Przy kÂłopotach z zasypianiem pomocna moÂże okazaĂŚ siĂŞ relaksujÂąca kÂąpiel z dodatkiem rumianku i lipy, ktĂłra pomoÂże odprĂŞÂżyĂŚ siĂŞ po ciĂŞÂżkim dniu peÂłnym stresĂłw. GarÂśĂŚ suszonych koszyczkĂłw rumianku i dwie garÂści ziela lipy zalewamy wrzÂątkiem i gotujemy przez 20 minut na bardzo maÂłym ogniu. Wywar odcedzamy i dodajemy do kÂąpieli w wannie.
KÂąpiel polecana jest szczegĂłlnie osobom przepracowanym, osÂłabionym i zestresowanym.

ChÂłodzÂąca kÂąpiel oczyszczajÂąca
MiĂŞta dziaÂła przeciwtrÂądzikowo, odkaÂżajÂąco i ÂłagodzÂąco na tÂłustÂą skĂłrĂŞ skÂłonnÂą do wypryskĂłw i podraÂżnieĂą. Natomiast sok z cytryny ma wÂłaÂściwoÂści dezynfekujÂące i wybielajÂące.Przyjemna, chÂłodzÂąca kÂąpiel z dodatkiem miĂŞty i rozmarynu pozwoli zrelaksowaĂŚ siĂŞ w upalne dni. Przygotowujemy napar z 3 garÂści suszonych liÂści miĂŞty i dwĂłch garÂści suszonego rozmarynu, ktĂłry wlewamy do wanny z wodÂą. CaÂłoÂśĂŚ uzupeÂłniamy sokiem z 4 cytryn. KÂąpiel odÂświeÂża, przywraca kwaÂśny odczyn skĂłry, dziaÂła oczyszczajÂąco i chÂłodzÂąco.
MiĂŞta dziaÂła przeciwtrÂądzikowo, odkaÂżajÂąco i ÂłagodzÂąco na tÂłustÂą skĂłrĂŞ skÂłonnÂą do wypryskĂłw i podraÂżnieĂą. Natomiast sok z cytryny ma wÂłaÂściwoÂści dezynfekujÂące i wybielajÂące.

KÂąpiel o dziaÂłaniu antycellulitowym z dodatkiem skrzypu polnego
Napar sporzÂądzony z 3 garÂści ziĂłÂł i 1 litra wody dolewamy do wody w wannie. KÂąpiel powinna trwaĂŚ ok. 10 minut.
Cellulit (tzw. pomaraĂączowa skĂłrka) dotyka ponad 90 % kobiet. NajczĂŞÂściej pojawia siĂŞ na udach, poÂśladkach i brzuchu. KÂąpiele z dodatkiem wyciÂągu ze skrzypu polnego zapobiegajÂą zaburzeniom ukÂładu krwionoÂśnego poprzez wzmocnienie naczyĂą krwionoÂśnych. Zaburzenia cyrkulacji krwi sprzyjajÂą obrzĂŞkom i nasileniu objawĂłw cellulitu. WyciÂąg ze skrzypu polnego usprawnia krÂąÂżenie i tym samym niweluje objawy pomaraĂączowej skĂłrki. Przy problemach skĂłrnych takich jak cellulit i rozszerzone naczynka nie sÂą zalecane gorÂące kÂąpiele. Temperatura wody nie powinna przekraczaĂŚ 39 stopni.

KÂąpiel rumiankowa
Rumianek stosowany zewnĂŞtrznie Âłagodzi rĂłwnieÂż dolegliwoÂści zwiÂązane z Âżylakami odbytu (hemoroidami). KÂąpiele rumiankowe znajdujÂą takÂże zastosowanie w pielĂŞgnacji skĂłry, szczegĂłlnie przy cerze trÂądzikowej i stanach zapalnych.Do wanny z wodÂą dodajemy napar sporzÂądzony z dwĂłch garÂści suszonych koszyczkĂłw rumianku.
KÂąpiel rumiankowa dziaÂła przeciwzapalnie i ÂłagodzÂąco na skĂłrĂŞ. Przyspiesza gojenie ran i zadrapaĂą. Znajduje zastosowanie np. w Âłagodzeniu dolegliwoÂści zwiÂązanych z pieluszkowym zapaleniem skĂłry u maÂłych dzieci. Rumianek stosowany zewnĂŞtrznie Âłagodzi rĂłwnieÂż dolegliwoÂści zwiÂązane z Âżylakami odbytu (hemoroidami). KÂąpiele rumiankowe znajdujÂą takÂże zastosowanie w pielĂŞgnacji skĂłry, szczegĂłlnie przy cerze trÂądzikowej i stanach zapalnych.
http://www.kobieta.info.pl/pielgnacja-ciaa/374-kpiele-zioowe

http://www.rodzaje-kapieli.leasing4you.pl/8-kpiel-przeciwprzeziebieniowa.html
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Uroda/525791,1,Kapiel---domowe-spa.html
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Uroda-domowe-sposoby/527775,1,Kapiele-relaksujace--kapiele-odprezajace--kapiele.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/lecznicza-sia-kapieli_35595.html

Beth MacEoin - "Koniec z infekcjami!"

Naturalne metody wzmacniania odpornoÂści

Autorka tÂłumaczy, w jaki sposĂłb moÂżesz poprawiĂŚ ogĂłlny stan swojego zdrowia, zapobiegaĂŚ chorobom i zachowaĂŚ ogĂłlnÂą sprawnoÂśĂŚ. SzczegĂłlny nacisk poÂłoÂżono tu na budowaniu naturalnej odpornoÂści.
Poznasz produkty spoÂżywcze, ktĂłrych spoÂżywanie usprawniania dziaÂłanie ukÂładu immunologicznego.
Dowiesz siĂŞ, ktĂłre witaminy, sole mineralne i przeciwutleniacze wspomagajÂą organizm, oraz jak pomĂłc sobie za pomocÂą ĂŚwiczeĂą oddechowych, refleksologii, aromaterapii, homeopatii, masaÂżu i medytacji.

JeÂśli Twoje przeziĂŞbienia nie ustĂŞpujÂą po lekach, daj szansĂŞ herbatce z bazylii i wyciÂągowi z czarnego bzu!
Autorka jest dyplomowanym czÂłonkiem Towarzystwa Homeopatii, prowadzi rĂłwnieÂż wÂłasnÂą praktykĂŞ.
NapisaÂła 12 ksiÂąÂżek na temat alternatywnych i komplementarnych metod zachowania zdrowia.
http://www.kdc.pl/koniec-z-infekcjami_p1895838.html

Dieta na zimĂŞ

Szara aura za oknem nie musi przekÂładaĂŚ siĂŞ na szary krajobraz na stole, a zawartoÂśĂŚ naszego talerza wcale nie powinna powiĂŞkszaĂŚ siĂŞ rĂłwnoczeÂśnie z warstwami ubrania. Pomimo, Âże mamy dosyĂŚ ograniczony wybĂłr ÂświeÂżych warzyw i owocĂłw, zimÂą moÂżna jeÂśĂŚ zdrowo i kolorowo, jeÂśli tylko Âświadomie podejdziemy do ukÂładania naszej codziennej diety.
Powszechnie uwaÂża siĂŞ, Âże zimÂą potrzebujemy wiĂŞkszej iloÂści kalorii. Gdy nadchodzi wiosna zazwyczaj okazuje siĂŞ jednak, Âże aÂż takiej iloÂści kalorii wcale nie potrzebowaliÂśmy, za to natychmiast potrzebujemy diety odchudzajÂącej, aby zmieÂściĂŚ siĂŞ w spodnie z poprzedniego sezonu. Co jeÂśĂŚ, aby zapewniĂŚ organizmowi niezbĂŞdne skÂładniki odÂżywcze, a jednoczeÂśnie nie przesadziĂŚ z dogadzaniem sobie?
Zasada jest dosyĂŚ prosta – naleÂży zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na to, by dostarczaĂŚ organizmowi kalorie w produktach bogatych w rĂłÂżnorodne wartoÂści odÂżywcze. Na bok trzeba odÂłoÂżyĂŚ „puste kalorie” - sÂłodkie, kolorowe napoje i alkohol, zwÂłaszcza wĂłdkĂŞ i piwo, ktĂłre poza energiÂą, nie dostarczajÂą naszemu organizmowi Âżadnych wartoÂści odÂżywczych. Najlepiej zastÂąpiĂŚ je tak zwanymi „dobrymi kaloriami”, bowiem, wbrew powszechnemu mniemaniu, kalorie mogÂą byĂŚ dobre. Na polskim rynku od niedawna funkcjonuje nawet marka o nazwie „Dobra Kaloria”, ktĂłrÂą tworzÂą naturalne wyroby – ciastka, produkty Âśniadaniowe oraz przekÂąski. Tego typu wyroby udowadniajÂą, Âże kalorie mogÂą byĂŚ ÂźrĂłdÂłem cennych wartoÂści odÂżywczych.

Zupa zdrowia doda
Zima to czas, gdy przypominamy sobie o zupach. DziĂŞki duÂżej zawartoÂści warzyw dostarczajÂą one cennego bÂłonnika. Sposobem na zgrabnÂą figurĂŞ i dobrÂą formĂŞ jest jedzenie zdrowych, czyli niezasmaÂżanych, niezagĂŞszczanych ÂśmietanÂą i innÂą niÂż razowÂą mÂąkÂą zup. GotowÂą zupĂŞ warto wzbogaciĂŚ koperkiem lub natkÂą pietruszki, ktĂłra zawiera witaminĂŞ C. Tradycyjne zupy, zwyczajowo spoÂżywane z makaronem, ryÂżem bÂądÂź ziemniakami, moÂżna dodatkowo urozmaiciĂŚ o nowoczesne mieszanki kasz. ZawierajÂą one bezcenne dla naszego organizmu ziarna takie, jak np.:
* amarantus,
* orkisz,
* proso,
* gryka,
* peÂłnoziarnisty kuskus,
* otrĂŞby owsiane.
DziĂŞki temu charakteryzuje je nadzwyczajne bogactwo mikro - i makroelementĂłw, witamin z grupy B, bÂłonnika i innych cennych dla organizmu wartoÂści odÂżywczych.
Przy gotowaniu zupy warto takÂże pamiĂŞtaĂŚ, o ograniczeniu dodatku soli, ktĂłrej i tak przeciĂŞtny Polak zjada trzy razy za duÂżo. Danie lepiej doprawiĂŚ zioÂłami.

Zimowy alfabet
ZimÂą szczegĂłlnie przydatna bywa witamina A. Jest ona waÂżna w aspekcie podnoszenia odpornoÂści organizmu, poniewaÂż wzmacnia ÂśluzĂłwkĂŞ. DziĂŞki niej, wirusom duÂżo trudniej zadomowiĂŚ siĂŞ w nosie i gardle. Jej ÂźrĂłdÂłem jest:
* peÂłne mleko,
* Âśmietana,
* masÂło,
* jaja,
* niektĂłre tÂłuste ryby.

ZimÂą potrzebujemy teÂż wiĂŞcej witamin z grupy B, istotnych ze wzglĂŞdu na odpornoÂśĂŚ i dziaÂłanie przeciwdepresyjne. Witaminy te obecne sÂą na przykÂład w:
* nabiale,
* drobiu,
* rybach,
* woÂłowinie,
* fasoli,
* ziarnach,
* kieÂłkach,
* orzechach,
* pestkach,
* zarodkach pszennych,
* peÂłnoziarnistym pieczywie,
* nasionach amarantusa,
* kaszy jaglanej.

NajwaÂżniejsza w tym okresie jest jednak, najbardziej popularna witamina C, ktĂłra wspomaga naszÂą odpornoÂśĂŚ i poprawia wchÂłanianie innych wartoÂści odÂżywczych. WitaminĂŞ C znajdziemy w:
* papryce,
* brukselce,
* natce pietruszki,
* czarnej porzeczce,
* kiszonej kapuÂście,
* cytrusach.
Adios pomidory!
Zamiast z utĂŞsknieniem wspominaĂŚ pachnÂące, dojrzaÂłe na sÂłoĂącu pomidory, warto skorzystaĂŚ z obfitoÂści warzyw mroÂżonych. MroÂżenie powoduje najmniejsze straty w przechowywanych owocach i warzywach. DziĂŞki temu sposobowi przechowywania tracÂą one nie wiĂŞcej jak 5-10 proc. wartoÂści odÂżywczej. A jeÂśli pÂłody rolne byÂły zbierane w peÂłni lata - mogÂą byĂŚ nawet lepsze od ÂświeÂżych, ale zimowych brokuÂłĂłw czy kalafiorĂłw.
[/b]
Ziarna sÂą Âświetnym pomysÂłem
ZimÂą warto teÂż odkryĂŚ bogactwo ziaren, szczegĂłlnie oleistych:
* sÂłonecznika,
* dyni,
* sezamu,
* soi.
- Ziarna te sÂą bogatym ÂźrĂłdÂłem niezbĂŞdnych nienasyconych kwasĂłw tÂłuszczowych, Âżelaza, magnezu, bÂłonnika pokarmowego oraz witamin B1. B6, PP i E, zwanej witaminÂą mÂłodoÂści - mĂłwi Marek Kubara, wÂłaÂściciel firmy Ekoprodukt wytwarzajÂącej ekologicznÂą i dietetycznÂą ÂżywnoÂśĂŚ. - Przygotowywane bez tÂłuszczu, praÂżone w gorÂącym powietrzu ziarna stanowiÂą doskonaÂłÂą przekÂąskĂŞ w trakcie zimowych spotkaĂą, czy relaksu na ulubionej kanapie. SÂą takÂże wspaniaÂłym dodatkiem urozmaicajÂącym smak saÂłatek, daĂą z makaronu, czy zup typu krem.

BÂłonnik ciĂŞ wspomoÂże
Zima sprzyja stagnacji. Rzadko uprawiamy sporty, a codzienne spacery zastĂŞpujemy odpoczynkiem w fotelu. Jemy teÂż mniej owocĂłw i warzyw. Te zmiany mogÂą powodowaĂŚ zaparcia wynikajÂące z braku ruchu oraz uboÂższej w bÂłonnik diety. NiedobĂłr bÂłonnika w codziennej diecie naleÂży rekompensowaĂŚ peÂłnoziarnistym pieczywem, kaszÂą lub suszonymi owocami. MoÂżna takÂże wesprzeĂŚ siĂŞ naturalnymi suplementami diety. Nowoczesne Âśrodki poza bÂłonnikiem zawierajÂą takÂże odtÂłuszczone siemiĂŞ lniane, dziaÂłajÂące osÂłonowo na Âściany jelit oraz bakterie fermentacji mlekowej i inulinĂŞ regulujÂące pracĂŞ przewodu pokarmowego.

Zastosowanie zrĂłwnowaÂżonej i rozsÂądnej diety pozwoli nam nie gÂłodowaĂŚ i jednoczeÂśnie nie gromadziĂŚ zimowych zapasĂłw tÂłuszczu. Warto takÂże zadbaĂŚ o dostarczenie organizmowi odpowiednich wartoÂści odÂżywczych i witamin, poniewaÂż odpowiednio dobrana dieta moÂże mieĂŚ wpÂływ na podnoszenie odpornoÂści naszego organizmu.
http://www.poradynazdrowie.pl/dieta-na-zime.html

Na przeziĂŞbienie > domowy sposĂłb na przeziĂŞbienie

Zdrowa zupka rozgrzeje ciĂŞ zimÂą
RosĂłÂł to domowy lek na przeziĂŞbienie

Czujesz siĂŞ coraz gorzej i szukasz domowego sposobu na przeziĂŞbienie? WyprĂłbuj naturalny specyfik, ktĂłry zniszczy objawy zbliÂżajÂącej siĂŞ choroby. Zjedz pyszny, domowy rosĂłÂł, a nie bĂŞdziesz musiaÂła faszerowaĂŚ siĂŞ lekami. To dziaÂła!
Jednym z najlepszych domowych sposobĂłw na przeziĂŞbienie jest rosĂłÂł domowej roboty. Jego lecznicze dziaÂłanie potwierdzili nawet naukowcy, choĂŚ nie od dziÂś wiadomo, Âże rosĂłÂł to znakomite i odpowiednie dla wszystkich panaceum na przeziĂŞbienie czy grypĂŞ.
Zupa ta wspaniale rozgrzewa, wzmacnia oraz pobudza twĂłj system odpornoÂściowy.
RosĂłÂł pomaga leczyĂŚ rĂłwnieÂż katar; jego para dziaÂła podobnie jak inhalacja. Dlatego, pomĂłÂż sobie, wdychajÂąc leczniczÂą parĂŞ rosoÂłu, ktĂłra szybko przynosi ulgĂŞ, udraÂżniajÂąc przy tym zatkany nos. Taka "inhalacja" pomoÂże ci, gdy masz problemy z zatokami, gdyÂż Âłagodnie je oczyszcza.
Ta niezwykÂła zupa Âłagodzi takÂże gardÂłowe infekcje.
Dobrze, jeÂśli rosĂłÂł jest doÂśĂŚ mocno przyprawiony. Dlatego przyrzÂądzajÂąc go, dodaj wiĂŞcej niÂż zwykle przypraw, zwÂłaszcza pieprzu. KiedyÂś bĂŞdÂąc u znajomych zjadÂłam bardzo ostry rosĂłÂł, gdyÂż w swoim skÂładzie zawieraÂł papryczkĂŞ chilli...
Niech wiĂŞc na twoim stole czĂŞsto bywa rosĂłÂł (no, moÂże bez tej ostrej papryczki) szczegĂłlnie teraz gdy pogoda nas nie rozpieszcza i nietrudno o przeziĂŞbienie.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/528983,1,Na-przeziebienie--domowy-sposob-na-przeziebienie.html

Jolanta Muras - "CzarujÂący Âświat surĂłwek"

Kolorowa bomba witaminowa!
Barwne surĂłwki cieszÂą nie tylko oko! SÂą doskonaÂłymi sprzymierzeĂącami w walce z zimowym przeziĂŞbieniem, dostarczajÂą wielu witamin i soli mineralnych.
A do tego – jeÂśli nauczymy siĂŞ je odpowiednio komponowaĂŚ i przyprawiaĂŚ – mogÂą okazaĂŚ siĂŞ naprawdĂŞ pyszne!
Ich przyrzÂądzanie nie wymaga wielkich umiejĂŞtnoÂści kulinarnych. WystarczÂą dobre chĂŞci i kilka podpowiedzi. WÂśrĂłd 80 propozycji w poradniku pojawiajÂą siĂŞ surĂłwki z jednego warzywa z pasujÂącym do niego sosem, a takÂże zestawy kilku warzyw. Na bazie prezentowanych tu poÂłÂączeĂą skÂładnikĂłw Âłatwo samodzielnie stworzyĂŚ kolejne.
http://www.kdc.pl/czarujacy-swiat-surowek_p1030451.html

Grypa a przeziĂŞbienie

Autor:lek. med. MichaÂł Posmykiewicz
ÂŻrĂłdÂło: DOZ.pl
ZarĂłwno grypa, jak i popularne przeziĂŞbienie, to choroby wirusowe. CharakteryzujÂą siĂŞ one podobnymi objawami, dlatego waÂżne jest, aby potrafiĂŚ odrĂłÂżniĂŚ bÂłahÂą infekcjĂŞ od grypy, ktĂłra czasami moÂże byĂŚ groÂźna dla organizmu.
WaÂżne jest, aby nie traktowaĂŚ kaÂżdego kataru czy bĂłlu gardÂła jak grypy, gdyÂż naprawdĂŞ „prawdziwa” grypa zdarza siĂŞ rzadziej, niÂż nam wszystkim siĂŞ wydaje.

Zatem jak odrĂłÂżniĂŚ przeziĂŞbienie od grypy? NaleÂży skupiĂŚ siĂŞ na kilku podstawowych objawach.

GorÂączka
W przypadku grypy jest to podstawowy objaw. Tak naprawdĂŞ moÂżna stwierdziĂŚ, Âże „nie ma grypy bez gorÂączki”. Temperatura ciaÂła jest bardzo wysoka i waha siĂŞ w granicach 38-41 stopni Celsjusza (zazwyczaj oscyluje w okolicy 39 stopni Celsjusza). TowarzyszÂą jej zwykle silne dreszcze oraz obfite pocenie siĂŞ. Szczyt gorÂączki wystĂŞpuje najczĂŞÂściej w 24 godzinie po pierwszych objawach i utrzymuje siĂŞ okoÂło 2-4 dni. W przypadku przeziĂŞbienia gorÂączka nie zawsze musi wystÂąpiĂŚ. JeÂśli siĂŞ pojawi, to jest to przewaÂżnie tzw. stan podgorÂączkowy- temperatura ciaÂła wynosi okoÂło 37-37,7 stopni Celsjusza.

BĂłle miĂŞÂśni i stawĂłw, osÂłabienie
Dla grypy typowe sÂą bardzo silne bĂłle miĂŞÂśniowo-stawowe. Towarzyszy im tzw. astenia, czyli osÂłabienie miĂŞÂśni. CzĂŞsto pacjenci zgÂłaszajÂą „bĂłl caÂłego ciaÂła”, ktĂłry uniemoÂżliwia im nawet poÂłoÂżenie siĂŞ do ÂłĂłÂżka. Ponadto takiemu stanowi towarzyszy silne osÂłabienie, ktĂłre takÂże uniemoÂżliwia codzienne funkcjonowanie. Objawy takie wystĂŞpujÂą zwykle przez caÂły okres choroby. W trakcie infekcji przeziĂŞbieniowej takÂże moÂże wystĂŞpowaĂŚ osÂłabienie oraz bĂłle miĂŞÂśniowo-stawowe, aczkolwiek maja one niewielkie nasilenie, nie obejmujÂą caÂłego ciaÂła, nie powodujÂą braku codziennej aktywnoÂści, ustĂŞpujÂą po kilku dniach i nie moÂżna stwierdziĂŚ ich obecnoÂści przez caÂły czas trwania infekcji.

BĂłle gÂłowy
W przebiegu grypy zazwyczaj wystĂŞpujÂą silne, rozlane, obejmujÂące caÂłÂą gÂłowĂŞ bĂłle. SÂą one ciĂŞÂżkie do wyeliminowania za pomocÂą lekĂłw przeciwbĂłlowych. MoÂże im towarzyszyĂŚ bĂłl gaÂłek ocznych, ÂświatÂłowstrĂŞt. Z czasem bĂłl moÂże doprowadziĂŚ do obniÂżenia sprawnoÂści psychoruchowej oraz nadmiernej sennoÂści. Dla przeziĂŞbienia typowe sÂą bĂłle sÂłabsze, gÂłĂłwnie zlokalizowane w jednym miejscu, ktĂłre znikajÂą po podaniu leku przeciwbĂłlowego.

Katar
Mniej charakterystyczny dla grypy, natomiast jest bardzo typowy dla przeziĂŞbienia- na poczÂątku zwykle wodnisty, bardzo uporczywy, z czasem przechodzi w Âśluzowy dajÂący uczucie niedroÂżnoÂści nosa.

Kaszel
Typowy dla grypy kaszel jest silny, suchy, mĂŞczÂący, napadowy. W pĂłÂźniejszej fazie choroby moÂże przeksztaÂłciĂŚ siĂŞ w wilgotny z odkrztuszaniem Âśluzowej wydzieliny. W przebiegu przeziĂŞbienia wystĂŞpuje raczej pokasÂływanie, ktĂłremu towarzyszy uczucie bĂłlu lub drapania w gardle.

Zapalenie spojĂłwek
Typowe dla grypy, maÂło charakterystyczne dla przeziĂŞbienia. Charakteryzuje siĂŞ Âłzawieniem swĂŞdzeniem czy bĂłlem gaÂłek ocznych, czasem takÂże ÂświatÂłowstrĂŞtem.

Krwawienie z nosa
W przypadku grypy wystĂŞpuje stosunkowo czĂŞsto, w przebiegu innych infekcji drĂłg oddechowych wystĂŞpuje znacznie rzadziej.

Czas trwania choroby
Grypa trwa znacznie dÂłuÂżej niÂż przeziĂŞbienie. Jej objawy mogÂą utrzymywaĂŚ siĂŞ nawet przez kilka tygodni (zazwyczaj okoÂło 2 tygodni, jednak mogÂą byĂŚ obecne znacznie dÂłuÂżej). Natomiast objawy przeziĂŞbienia zwykle mijajÂą po kilku dniach, najczĂŞÂściej nie utrzymujÂą siĂŞ dÂłuÂżej niÂż tydzieĂą.

PowikÂłania
Nierozpoznana lub niewyleczona grypa moÂże doprowadziĂŚ do powstania groÂźnych powikÂłaĂą. SÂą to gÂłĂłwnie: zapalenia pÂłuc, zapalenia oskrzeli, zapalenia zatok, zapalenie miĂŞÂśnia sercowego, napady drgawek.
NaleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże tak naprawdĂŞ to wÂłaÂśnie POWIKÂŁANIA SÂĄ GROÂŹNE DLA ZDROWIA, nie zaÂś sama infekcja grypowa. Dlatego teÂż niesÂłychanie istotnÂą sprawÂą jest wÂłaÂściwe leczenie infekcji grypowej, co zapobiega wystĂŞpowaniu powaÂżnych nastĂŞpstw.

SÂą to najwaÂżniejsze objawy, ktĂłre pomagajÂą odrĂłÂżniĂŚ przeziĂŞbienie od grypy.
A jak wyglÂądajÂą objawy ÂświĂąskiej grypy, o ktĂłrej mĂłwi obecnie caÂły Âświat?
DokÂładnie tak samo jak tej „zwykÂłej”, znanej wszystkim od lat. Dlatego teÂż po samych tylko objawach nie ma moÂżliwoÂści stwierdzenia czy pacjent ulegÂł zakaÂżeniu wirusem grypy ÂświĂąskiej czy „zwykÂłej”- jest to moÂżliwe dopiero po okreÂśleniu rodzaju wirusa, ktĂłry wywoÂłaÂł zakaÂżenie.

NaleÂży zatem pamiĂŞtaĂŚ, Âże naprawdĂŞ nie kaÂżde przysÂłowiowe „Âłamanie w koÂściach” to grypa.

WiĂŞkszoÂśĂŚ infekcji jesteÂśmy w stanie wyleczyĂŚ sami w domu. OczywiÂście, jeÂśli nie jesteÂśmy pewni czy jednak grypa i nas nie dopadÂła, musimy zgÂłosiĂŚ siĂŞ do lekarza, ktĂłry pomoÂże rozwiÂązaĂŚ problem.
Musimy teÂż pamiĂŞtaĂŚ o tym, Âże tak naprawdĂŞ w przebiegu grypy najwaÂżniejsze jest niedopuszczenie, zwÂłaszcza u starszych ludzi, do wystÂąpienia powikÂłaĂą, gdyÂż to one sÂą najgroÂźniejsze.

WÂłaÂściwe postĂŞpowanie uchroni nas przed powikÂłaniami grypy i doprowadzi do peÂłnego wyleczenia.

Nie bĂłjmy siĂŞ teÂż panicznie ÂświĂąskiej grypy – trzeba zachowaĂŚ ostroÂżnoÂśĂŚ i czujnoÂśĂŚ, ale naleÂży rĂłwnieÂż pamiĂŞtaĂŚ, Âże leczy siĂŞ jÂą tak samo jak zwykÂłÂą grypĂŞ.

http://www.doz.pl/czytelnia/a1417-Grypa_a_przeziebienie

Jak chroniĂŚ rodzinĂŞ przed ÂświĂąskÂą grypÂą?

Jest kilka prostych czynnoÂści, ktĂłre moÂżna wykonaĂŚ, aby ograniczyĂŚ ryzyko rozprzestrzeniania siĂŞ wirusa. Zapewnienie i utrzymanie higieny w domu jest jednÂą z nich, zwÂłaszcza gdy ktoÂś z rodziny jest chory.

Sposoby rozprzestrzeniania siĂŞ ÂświĂąskiej grypy
* Zapewnij, aby powierzchnie, ktĂłre sÂą potencjalnym ÂźrĂłdÂłem zaraÂżenia i sÂą dotykane przez wiele osĂłb, byÂły dezynfekowane produktem na bazie chloru, takim jak Domestos 24H zagĂŞszczony pÂłyn czyszczÂąco-dezynfekujÂący.
Miejsca wystĂŞpowania zarazkĂłw
* MoÂżesz przejÂąĂŚ wirusa na rĂŞce, dotykajÂąc powierzchni, ktĂłre byÂły dotykane przez osoby zaraÂżone: klamki do drzwi, przyciski w windzie, przyciski telefonu. W miarĂŞ moÂżliwoÂści dezynfekuj powierzchnie produktem na bazie chloru, takim jak Domestos zagĂŞszczony pÂłyn czyszczÂąco-dezynfekujÂący.
* Poza domem staraj siĂŞ czĂŞÂściej myĂŚ rĂŞce
* Unikaj bliskiego kontaktu z osobami, ktĂłre mogÂą byĂŚ chore
(majÂą kaszel lub gorÂączkĂŞ)
* Unikaj podawania dÂłoni np. podczas powitania
* Unikaj dotykania rĂŞkoma oczu, nosa, ust (rĂŞce mogÂą byĂŚ zanieczyszczone)
* JeÂżeli sprzÂątasz po kimÂś chusteczkĂŞ higienicznÂą pozostawionÂą na jakiejÂś powierzchni, na twoich rĂŞkach moÂże znajdowaĂŚ siĂŞ wirus grypy – naleÂży myĂŚ je najczĂŞÂściej jak to tylko moÂżliwe
* Myj rĂŞce po dotkniĂŞciu jakiegokolwiek przedmiotu podejrzanego o przebywanie w kontakcie z osobÂą chorÂą
* PowinieneÂś kultywowaĂŚ dobre nawyki zdrowotne, takie jak wystarczajÂąca iloÂśĂŚ snu, zdrowe odÂżywianie oraz utrzymywanie aktywnoÂści fizycznej
http://www.domestos.pl/ah1n1/jak-chronic-siebie-i-rodzine.html

Zbigniew Ogrodnik - "Zdrowie w przyprawach. 88 przypraw znanych i mniej znanych"

Przyprawy zioÂłowe oprĂłcz niekwestionowanych walorĂłw smakowych i zapachowych majÂą olbrzymiÂą moc leczniczÂą, ktĂłrÂą warto poznaĂŚ i Âświadomie wykorzystaĂŚ.
Odpowiednio preparujÂąc przyprawy moÂżemy uczyniĂŚ z nich znakomite lekarstwo, ktĂłre z powodzeniem bĂŞdzie chroniÂło przed atakiem choroby, wzmocni organizm i poprawi samopoczucie.
DodajÂąc szczyptĂŞ aromatycznej przyprawy, dodajemy peÂłnÂą garÂśĂŚ zdrowia do naszych posiÂłkĂłw.

http://www.lideria.pl/Zdrowie-w-przyprawach-88-przypraw-znanych-i-mniej-znanych-Zbigniew-Ogrodnik/sklep/opis?nr=11898

Renate Volk, Fridhelm Volk - "ZioÂła w kuchni"

Bazylia, miĂŞta, szaÂłwia! ZioÂła sÂą smaczne, zdrowe i... piĂŞkne!
Jak przyprawiaĂŚ potrawy zioÂłami:
- duÂży wybĂłr przypisĂłw na znakomite przystawki, zupy i saÂłatki,
- dania gÂłĂłwne z miĂŞsem i bezmiĂŞsne,
- sosy, oliwy, octy i masÂła zioÂłowe.
Czy znasz zioÂła?
- portrety ponad 50 najwaÂżniejszych i najpopularniejszych w kuchni ziĂłÂł,
-moÂżliwoÂści wykorzystania w kuchni i wÂłaÂściwoÂści lecznicze,
- skÂłady mieszanek zioÂłowych.
Dobre rady, jak uprawiaĂŚ zioÂła i jak je przechowywaĂŚ:
- terminy zbioru, sposoby uprawy,
- wskazĂłwki na temat zbioru,
- zastosowania i konserwowania.
http://www.lideria.pl/Ziola-w-kuchni-Renate-Volk-Fridhelm-Volk/sklep/opis?nr=125870

Gabriele Lehari - "ZioÂła w kuchni"

KsiÂąÂżka adresowana jest do miÂłoÂśnikĂłw kuchni i roÂślin.
W jasny i przejrzysty sposĂłb opisuje wszystkie zioÂła stosowane w kuchni, ich wÂłaÂściwoÂści smakowe i lecznicze.
W ksiÂąÂżce przedstawiono wiele praktycznych wskazĂłwek i porad dotyczÂących uprawy ziĂłÂł na balkonie, parapecie i w ogrodzie. ÂŚwieÂże, bogate w witaminy i zdrowe zioÂła dodane do potraw gwarantujÂą sukces kulinarny.
http://www.lideria.pl/Ziola-w-kuchni-Gabriele-Lehari/sklep/opis?nr=82053

Barbara Schroter, Hans Joachim Kruse - "ZioÂła i saÂłaty w ogrodzie i na balkonie"

40 najwaÂżniejszych ziĂłÂł z caÂłego Âświata na Twoim parapecie lub za oknem! Teraz bez trudu wyhodujesz okazaÂły tymianek, rozmaryn, szaÂłwiĂŞ lub rukolĂŞ. NaprawdĂŞ warto – zwÂłaszcza jeÂśli masz ochotĂŞ na zupĂŞ z rzeÂżuchy, sznycle z sosem szczawiowym lub zapiekanÂą cykoriĂŞ.
Znajdziesz tu prezentacje roÂślin, zÂłoÂżone ze zdjĂŞcia, informacji o zasadach uprawy, zbioru i konserwowania, zastosowaniu w domowym leczeniu i w kuchni.
SprawdÂź, ktĂłre zioÂła pasujÂą do ziemniakĂłw i ryb lub dobrze smakujÂą w likierze! Dowiedz siĂŞ, jak poradziĂŚ sobie z przeziĂŞbieniem, zaburzeniami trawienia i niedoskonaÂłoÂściami skĂłry. A moÂże zechcesz sprawdziĂŚ, czy sÂłynny lubczyk rzeczywiÂście podnosi temperaturĂŞ uczuĂŚ?
http://www.kdc.pl/ziola-i-salaty-w-ogrodzie-i-na-balkonie_p3267499.html

Praca zbiorowa - "ZioÂła w kuchni"

? leksykon ziĂłÂł, poradnik zielarski i ksiÂąÂżka kucharska ? wybĂłr, uprawa, przechowywanie, przeznaczenie ? przepisy na dania z dodatkiem ziĂłÂł
Wszystko o zioÂłach w kuchni. Od charakterystyki najpopularniejszych ziĂłÂł (smak, aromat, zastosowanie), przez sposoby ich przygotowywania, po przepisy na zupy, drugie dania i saÂłatki, ktĂłre nie mogÂą siĂŞ obejÂśĂŚ bez odpowiednich przypraw.
http://www.lideria.pl/Ziola-w-kuchni-Praca-zbiorowa/sklep/opis?nr=181676

Irena J. Amsel - "Przyprawy korzenne"

PodrĂŞczny leksykon przypraw i ziĂłÂł dostĂŞpnych na polskim rynku, peÂłniÂący jednoczeÂśnie rolĂŞ poradnika dla miÂłoÂśnikĂłw dobrej kuchni.
Autorka omawia w nim walory smakowe i lecznicze poszczegĂłlnych przypraw, podaje informacje o ich miejscu wystĂŞpowania i sposobach uprawy w warunkach domowych.
Prezentuje teÂż najwaÂżniejsze zastosowania danego surowca, przytaczajÂąc receptury ciekawych daĂą
http://www.lideria.pl/Przyprawy-korzenne-Irena-J-Amsel/sklep/opis?nr=150105

Katherine Khodorowsky, Gilles Choukroun - "ÂŚwiat przypraw"

AnyÂż, imbir, gaÂłka muszkatoÂłowa, wanilia, cynamon, kardamon, kurkuma, papryka, pieprz - wystarczy przywoÂłaĂŚ kilka takich nazw, by otworzyÂł siĂŞ przed nami Âświat peÂłen barw i zapachĂłw. Na kartach tej ksiÂąÂżki Katherine Khodorowsky zabiera nas w podrĂłÂż Âśladem odkrywcĂłw i zdobywcĂłw odlegÂłych ziem, opowiada o nieznanych zaletach przypraw oraz magicznych wÂłaÂściwoÂściach przypisywanych im na caÂłym Âświecie.TĂŞ fascynujÂącÂą opowieÂśĂŚ dopeÂłnia 60 przepisĂłw autorstwa mÂłodego kuchmistrza Gilles'a Choukrouna.
http://www.lideria.pl/Swiat-przypraw-Katherine-Khodorowsky-Gilles-Choukroun/sklep/opis?nr=71415

Philippe Delacourcelle - "Kuchnia z bukietem przypraw"

Prawdziwa sztuka kulinarna jest jak poezja i muzyka, a przyprawy w niej to coÂś wiĂŞcej niÂż ornament. PrzeistaczajÂą one potrawy uwypuklajÂąc smaki, wysubtelniajÂąc aromaty. Philippe Delacourcelle, poeta poÂłÂączeĂą aromatycznych przedstawia oryginalnÂą, jedynÂą w swoim rodzaju subtelnÂą sztukĂŞ kulinarnÂą, bĂŞdÂącÂą dzieÂłem umiaru i wraÂżliwoÂści. Zastosowanie przypraw, indywidualnie lub w zestawach, nosi znamiĂŞ jego gÂłĂŞbokiej wiedzy i umiejĂŞtnoÂści. Propozycje autora sÂą przemyÂślane, zainspirowane nowymi pomysÂłami. Jego kuchnia jest pomysÂłowa, subtelna, lekka i nastrojowa. RozmiÂłowany w swoim zawodzie szef kuchni, uzbrojony w kulinarnÂą filozofiĂŞ zebranÂą w licznych podrĂłÂżach na Daleki WschĂłd, w swojej ksiÂąÂżce interpretuje od nowa klasyczne dania bogatej francuskiej tradycji gastronomicznej w prostych, ale godnych najwiĂŞkszych smakoszy przepisach. I tak aromat ÂświeÂżej trawy cytrynowej miesza siĂŞ przepysznie z zapachem gotowanej ryby, woĂą gaÂłki muszkatoÂłowej osadza delikatnie na risotcie z kasztanami i podgrzybkami, anyÂż gwiazdkowaty przekazuje swojÂą zmysÂłowoÂśĂŚ potrawce z jagniĂŞcia, a czekoladowe akcenty knedelkĂłw harmonijnie komponujÂą siĂŞ z kwiatowymi tonami jaÂśminowej herbaty.
http://www.lideria.pl/Kuchnia-z-bukietem-przypraw-Philippe-Delacourcelle/sklep/opis?nr=73297

Kotter Engelbert - "ZioÂła w kuchni"

Trudno wyobraziĂŚ sobie nowoczesnÂą kuchniĂŞ bez ziĂłÂł. To wÂłaÂśnie one nadajÂą charakter potrawom i wspomagajÂą trawienie.
Poradnik zawiera informacje o uprawie, pielĂŞgnacji i zastosowaniu rĂłÂżnych ziĂłÂł.
http://www.lideria.pl/Ziola-w-kuchni-Kotter-Engelbert/sklep/opis?nr=38803

Przyprawy i diety z boskiej apteki
Agencja wydawnicza MZ

Poradnik zdrowego Âżywienia. Przepisy i diety podzielone na poszczegĂłlne grupy krwi.
Licznik kalorii oraz opis, zastosowanie i wÂłaÂściwoÂści przypraw najczĂŞÂściej uÂżywanych w naszej kuchni.
http://www.lideria.pl/Przyprawy-i-diety-z-boskiej-apteki/sklep/opis?nr=139326

Wanda Jackowska - "Nie ma potrawy bez przyprawy"

KsiÂąÂżka zawiera przepisy z kuchni dalekich krajĂłw, ktĂłre moÂżna z powodzeniem wyprĂłbowaĂŚ w polskim domu. Jeden warunek: trzeba mieĂŚ pod rĂŞkÂą pieprz i odrobinĂŞ fantazji. Zebrane tu receptury potraw mniej lub bardziej pikantnych i wykorzystujÂą egzotyczne przyprawy ÂświeÂże, suszone, zmielone, a takÂże warzywa, sosy, grzyby, kieÂłki... DodajÂąc fantazjĂŞ, poÂłÂączymy nasze dotychczasowe doÂświadczenia kulinarne ze smakami popularnymi w innych stronach Âświata.
http://www.lideria.pl/Nie-ma-potrawy-bez-przyprawy-Wanda-Jackowska/sklep/opis?nr=81497

Oda Tietz - "Dekorowanie potraw"

Je siĂŞ takÂże oczami! Chcesz opanowaĂŚ sztukĂŞ oryginalnego dekorowania potraw, ktĂłre bĂŞdÂą zachwycaĂŚ juÂż samym swym wyglÂądem?
Dekoracje z warzyw, kwiatĂłw i owocĂłw nie sÂą zbyt trudne do wykonania, a oczarujÂą niejednego smakosza i zachĂŞcÂą kaÂżdego niejadka! NaukĂŞ rozpoczniesz od poznania narzĂŞdzi kuchennych potrzebnych przy pracy. NastĂŞpnie zaznajomisz siĂŞ z tajnikami dekorowania marchwiÂą i rzodkiewkÂą, ziemniakami, kalarepkÂą i selerem, pomidorami, paprykÂą i awokado, cukiniÂą, ogĂłrkiem i dyniÂą, grzybami i warzywami cebulowymi, zioÂłami, kwiatami oraz owocami. Odkryjesz teÂż, jak garnirowaĂŚ masÂłem, jajami i ciastem. Poznasz wiele sprawdzonych przepisĂłw!
Efekt Twojej pracy bĂŞdzie urzekajÂący - ktĂłÂż jest w stanie oprzeĂŚ siĂŞ myszce z rzodkiewek, muchomorkom z jajek i pomidora oraz roladzie maÂślanej z ogĂłrecznikiem?
http://www.kdc.pl/dekorowanie-potraw_p3319514.html

PLASTRY OCZYSZCZAJÂĄCE ORGANIZM

Kinotakara jest najnowszym, japoĂąskim, caÂłkowicie naturalnym produktem zdrowotnym, opartym o trwajÂące 26 lat badania naukowe nad siÂłÂą Âżycia drzew i ich zdolnoÂściÂą przetrwania w najtrudniejszych warunkach, oraz testy laboratoryjne. Jego nazwa oznacza "skarb lasu".

Kinokatara skÂłada siĂŞ z wyciÂągu z octu drzewnego oraz innych aktywnych skÂładnikĂłw i posiada naturalnÂą zdolnoÂśĂŚ pochÂłaniania toksyn z organizmu oraz przyczynia siĂŞ do jego oczyszczania.
Naturalne skÂładniki umieszczone w maÂłych okÂładach, przyklejonych specjalnym plastrem pod stopy. Podczas krÂąÂżenia krwi, Kinotakara pochÂłania toksyny i w ten sposĂłb polepsza stan zdrowia. ZarĂłwno wschodnia, jak i zachodnia medycyna uznajÂą, Âże podeszwy stĂłp sÂą obrazem stanu naszych organĂłw wewnĂŞtrznych i czĂŞsto traktuje je siĂŞ jako nasze drugie serce.
Umieszczenie plastra Kinotakary na podeszwie stopy powoduje stymulacje znajdujÂących siĂŞ tam punktĂłw refleksologicznych. MoÂże to ÂłagodziĂŚ zdenerwowanie, pobudziĂŚ krÂąÂżenie krwi, zmniejszyĂŚ bĂłl i opuchliznĂŞ oraz poprawiĂŚ stan zdrowia.
Kinotakara przeznaczona jest do uÂżytku zewnĂŞtrznego - przyklejania na bolÂące miejsca, lecz na nieuszkodzonÂą skĂłrĂŞ. w takim przypadku plaster musi byĂŚ umieszczony na bolÂącym miejscu przez 24 godziny.
Jedno opakowanie Kinotakary skÂłada siĂŞ z 10 okÂładĂłw pielĂŞgnacyjnych i 10 plastrĂłw. OkÂłady naleÂży umieszczaĂŚ pod stopami za pomocÂą plastra, przez 5 nocy i potem zrobiĂŚ przerwĂŞ na okres 2 nocy przed rozpoczĂŞciem stosowania w nastĂŞpnym tygodniu.
Stosowanie alternatywne:
1-sze opakowanie - codziennie dwa plastry na noc.
2-gie opakowanie - co drugi dzieĂą dwa plastry na noc.
3-cie opakowanie - co trzeci dzieĂą dwa plastry na noc.
JeÂżeli okÂłady sÂą czyste, to stosujemy dwa plastry co 7-14 dni, jeÂżeli sÂą brudne to kolejne opakowania stosujemy jak opakowanie 3-cie.

SkÂład Kinotakary

1. Turmalin
Naturalny mineraÂł odkryty w Brazylii charakteryzujÂący siĂŞ duÂżÂą zawartoÂściÂą jonĂłw i
emitujÂący promieniowanie podczerwone. WpÂływa na poprawĂŞ krÂąÂżenia.
2. Chitosan
Otrzymywany jest z muszli kraba znalezionego u wybrzeÂży Hokkaido. Zawiera
mikroczÂąsteczki ktĂłre w sposĂłb charakterystyczny wpÂływajÂą na utrzymanie ciepÂła i
odmÂładzanie organizmu.
3. Ocet drzewny
Otrzymywany z Âżywicznej substancji drzewa Buk, WiÂśnia japoĂąska i DÂąb. DoskonaÂły
jako Âśrodek leczniczy na schorzenia i do odÂżywiania organizmu.
4. Proszek PerÂłowy
W formie wulkanicznego szkÂła. WpÂływa na utrzymanie rĂłwnowagi energetycznej
organizmu i poprawia zdolnoÂśĂŚ energetycznÂą organizmu.
5. Czysta Krzemionka
Wysokiej jakoÂści krzemionka pozyskiwana z gÂąbki siliceus, ma dobry i istotny wpÂływ na
usuwanie wolnych rodnikĂłw z ukÂładu krÂąÂżenia.
6. Dekstryna
Rozpuszczalny wĂŞglowodan, ktĂłry przyÂśpiesza wymianĂŞ wody w organizmie i
przyÂśpiesza wchÂłanianie innych skÂładnikĂłw.

KorzyÂści z Kinotakary
1. Detoksykacja
2. Reumatyzm
3. Podagra
4. Artretyzm
5. ÂŁagodzi bĂłle stawĂłw i miĂŞÂśni
6. Zmniejsza obrzĂŞki i reguluje wode
7. Poprawia krÂąÂżenie krwi
8. Wzmacnia system odpornoÂściowy
9. Poprawia jakoÂśĂŚ snu
10. Pobudza waÂżne organy
11. ÂŁagodzi obrzĂŞki u osĂłb z problemami nerek
12. Zapobiega krwawieniu dziÂąseÂł
13. Gwarantuje wÂłaÂściwe nawilÂżenie organizmu etc, etc, etc

Kinotakara jest najbardziej skutecznym i zaawansowanym naturalnym sposobem odtrucia organizmu, poprzez stosowanie plastrĂłw zawierajÂących esencjonalny wyciÂąg Âżywicy drzewnej.
Jak interpretowaĂŚ rĂłÂżne kolory zanieczyszczenia plastrĂłw stosowanych w procesach detoksykacji organizmu:
Zielony - wÂątroba , woreczek ÂżĂłÂłciowy i pĂŞcherz
Czerwony - serce, jelito cienkie i przewĂłd pokarmowy
ÂŻĂłÂłty - Âśledziona,, system immunologiczny ,ÂżoÂłÂądek oraz ukÂład trawienny
BiaÂły - pÂłuca, jelito grube,
Czarny - nerka, pĂŞcherz moczowy
Nie ma Âżadnych przeciwskazaĂą ani ubocznych efektĂłw biorÂąc jednoczeÂśnie leki.
JednakÂże czasami moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ gorsze samopoczucie podczas procesu odtruwania, ktĂłre moÂże trwaĂŚ okoÂło 14 dni. Z pewnoÂściÂą po tym okresie samopoczucie bĂŞdzie wspaniaÂłe.
Proces oczyszczania organizmu przebiega od 3 tygodni do 3 miesiĂŞcy w zaleÂżnoÂści od iloÂści toksyn znajdujÂących siĂŞ w organizmie, stopnia zawansowanej choroby. Np. przy przewlekÂłych schorzeniach reumatycznych moÂże siĂŞ pojawiĂŚ wzmoÂżony bĂłl naleÂży wiĂŞc przerwaĂŚ terapie na 3 dni. JeÂżeli jest to tylko chwilowa kontuzja czasami wystarczy 3 dni.
Wskazane jest spoÂżycie 1,5 litra wody nie gazowanej, przyspieszajÂącej procesy filtracji i oczyszczenia organizmu.
Podczas stosowania detoksykacji organizmu istotny jest styl Âżycia. W przypadku jedzenia niezdrowej ÂżywnoÂści ,zanieczyszenia Âśrodowiska , intensywnego stylu Âżycia, stresĂłw, palenia papierosĂłw, uÂżywania alkoholu itd. procesy detoksykacji bĂŞdÂą przebiegaÂły wolniej.
JapoĂąscy badacze odkryli dobroczynnÂą moc substancji Âżywicznych pochodzÂących z drzew. DziĂŞki zaawansowanej technologii, przetworzona Âżywica oraz inne skÂładniki naturalnego pochodzenia umieszczone zostaÂły w specjalnych saszetkach. W ten sposĂłb to rewolucyjne odkrycie jest dziÂś dostĂŞpne dla kaÂżdego. Dla wielu ludzi jedna noc wystarcza, aby poczuli cudowne dziaÂłanie tego produktu.
Kinotakara to nowy przeÂłom w dziedzinie wellness. Produkt jest tak opracowany aby, przebudziĂŚ Twoje ciaÂło, umysÂł i ducha do zdrowszego, szczĂŞÂśliwszego i bardziej energicznego Âżycia.
Kinotakara jest produktem caÂłkowicie naturalnym.
Wykorzystanie Kinotakary jako produktu prozdrowotnego jest potwierdzone wieloletnimi badaniami naukowymi oraz testami laboratoryjnymi.
Oczyszczanie - usuwanie szkodliwych toksyn w celu uzyskania czystego i harmonijnego ciaÂła.
RĂłwnowaÂżenie - regulacja i odnowa wÂłaÂściwych funkcji trawiennych, zapewnienie zrĂłwnowaÂżonego i wystarczajÂącego odÂżywienia organizmu.
Aktywizowanie - zapewnia wÂłaÂściwe przyswajanie skÂładnikĂłw odÂżywczych w celu aktywowania i wzmocnienia funkcji ciaÂła.
Ochrona - proces oczyszczania, rĂłwnowaÂżenia i aktywizacji jest powtarzany przez 3-6 miesiĂŞcy aby umoÂżliwiĂŚ naszemu organizmowi ustanowiĂŚ silnÂą ochronĂŞ przeciw chorobom.

W biotopie lasu znane sa nam drzewa dÂługo zyjace, potrafiace nad wyraz skutecznie ekstrahowaĂŚ skladniki odzywcze z ich otoczenia. Ta peÂłna tajemnic energia i sila zyciowa drzew zainspirowala dr. Kawase Itsuko do zbadania owych tajemnic
Po 26 latach ustawicznych badan naukowych dr Takao Matsuhita i dr Kawase dokonujÂą pionierskiego odkrycia: ocet drzewny wystĂŞpujÂący w niektĂłrych drzewach pomaga czÂłowiekowi pozbyĂŚ sie nie strawionych czĂŞÂści materii i innych szkodliwych substancji i w ten sposĂłb wzmocniĂŚ witalnoÂśĂŚ organĂłw. Dalsze badania doprowadziÂły do stworzenia "Kinokatary" - plastra odnowy i pielĂŞgnacji (wellness) - ktĂłry szybko i trwale potrafi oczyÂściĂŚ organizm.
Wszystko zaczĂŞÂło sie od "ponownego odkrycia" pozytywnego oddziaÂływania lasu.
Las jest najwiĂŞkszym ÂźrĂłdÂłem tlenu. Dlatego drzewa i roÂśliny dostarczajÂą wiele rĂłÂżnych substancji, ktĂłre moÂżna pozytywnie wykorzystaĂŚ dla ludzi. W potĂŞdze drzew ukryte sa inteligencja i tajemnica obdarzone archaiczna siÂła.
Dr. Kawase Itsuko, ktĂłra wynalazÂła KINOTAKARA Plastry-Wellness wysunĂŞÂła nastĂŞpujÂąca hipotezĂŞ: jeÂśli drzewa osiÂągajÂą mityczny wiek bez niczyjej pomocy, to niech bĂŞdzie to moÂżliwe takÂże dla czÂłowieka, jeÂśli wykorzysta on tajemnice potĂŞgi i wieku drzew.
Dr. Kawase obserwowaÂła juz od dzieciĂąstwa drzewa i ich otoczenie, w ktĂłrym rosÂły. SzczegĂłlnÂą jej uwagĂŞ przykuÂły drzewa z gĂŞstych lasĂłw, ktĂłre rosÂły do ogromnych rozmiarĂłw bez Âżadnej obcej pomocy. Trudne warunki i zmiana por roku nie miaÂły Âżadnego wpÂływu na ich dobre samopoczucie.
Dr. Kawase Itsuko odkryÂła, ze substancje Âżywiczne zawarte w occie drzewnym niektĂłrych drzew oraz siÂłÂą absorpcji tego octu drzewnego moÂże mieĂŚ pozytywny wplyw na wiele procesĂłw, jakie maja miejsce w organizmie.
KINOTAKARA najlepiej umieÂściĂŚ na podeszwie stopy; a wiec tam, gdzie znajduje sie ponad 60 z 360 punktĂłw refleksowych caÂłego ciaÂła. Wschodni i zachodni naukowcy sa jednego zdania: dobre samopoczucie moÂże byĂŚ znacznie poprawione wÂłaÂśnie poprzez punkty refleksowe na stopach.
To wyjaÂśnia, dlaczego masaÂże stop sÂą tak lubiane; w czasie masaÂżu pobudza sie nerwy i krÂąÂżenie krwi, co rĂłwnieÂż przyczynia sie do poprawy samopoczucia. Problemem, a raczej warunkiem takiego masaÂżu jest profesjonalizm osoby go wykonujÂącej oraz dostateczna iloÂśĂŚ czasu do dyspozycji.
Tych ograniczeĂą nie ma przy stosowaniu KINOTAKARY. JeÂśli Kinotakara zostanie umieszczona na podeszwie stopy, to z jednej strony mamy masaÂż a z drugiej kuracje dla ciaÂła.
KINOTAKARA moÂże byĂŚ stosowana wedÂług potrzeby. Pierwsze stosowanie zaleca sie przez 20 do 40 dni, w zaleÂżnoÂści od obciÂąÂżeĂą nabytych w Âżyciu. Po tej kuracji wystarcza odÂświeÂżanie co 7 lub 14 dni, aby uzyskaĂŚ trwale doskonale samopoczucie.
Naturalnie moÂżna umieszczaĂŚ KINOTAKARE bezpoÂśrednio na dotkniĂŞtych obszarach ciaÂła, n.p.: ÂłokieĂŚ, kolano, nerki i tak dalej.
KINOTAKARA moÂże pomoc w poprawie samopoczucia, ma dziaÂłanie uspokajajÂące i witalizujÂące - a to wszystko bez wiĂŞkszych zabiegĂłw, poniewaÂż odbywa siĂŞ podczas snu.
http://www.uroda-zdrowie.pl/product_info.php/products_id/144

http://www.vitalmarket.pl/product_info.php/products_id/371
http://www.noni.zdrowe.com.pl/plastry-oczyszczajace.html
http://gadzetomania.pl/2009/09/30/plastry-oczyszczajace-z-toksyn/
http://www.kinotakara-mlm.pl/index_produkty.php
http://www.faceci.com.pl/detoksykacja.html
http://www.faceci.com.pl/receptory_mapa.html
http://www.detoxpatch.pl/?strona=dzialanie
http://www.ibg.pl/opis.php?id=1060
http://www.eko-styl.com/tanoki-plastry-oczyszczajace-p-722.html
http://www.nokaut.pl/szukaj/plastry-oczyszczajace.html
http://www.allegro.pl/5396_preparaty.html?gclid=CJGapbaDq58CFQe7ZwodET3x1g

Thalassoterapia

Ta tajemniczo brzmiÂąca nazwa pochodzi od greckiego sÂłowa thalassa (morze) i therapea (pielĂŞgnowaĂŚ, dbaĂŚ) i okreÂśla lecznicze wykorzystanie wody morskiej, jak rĂłwnieÂż wykorzystanie innych morskich dĂłbr.

Pierwsze spisane badania wody morskiej podjÂąÂł francuski badacz i lekarz, Rene Quinton, dopiero w koĂącu wieku XIX i poczÂątkach XX. Quinton przebadaÂł skÂład surowicy krwi czÂłowieka i porĂłwnaÂł go z mineralnym skÂładem wody morskiej. OdkryÂł, Âże substancje te sÂą niemal identyczne: wprawdzie woda morska ma wiĂŞksze zasolenie, ale pierwiastki i proporcje, w jakich wystĂŞpujÂą - sÂą bliÂźniaczo podobne. Rodzinne podobieĂąstwo ÂłÂączy teÂż wodĂŞ morskÂą i pÂłyny owodniowe, czyli Âśrodowisko, w ktĂłrym rozwija siĂŞ pÂłĂłd w Âłonie matki.

Dlatego teÂż klasyczne zabiegi thalassoterapii zapoczÂątkowano we Francji, ok. 1900 roku. Jest to rodzaj zabiegĂłw wykorzystujÂących m.in. sĂłl, lecznicze bÂłoto, wodĂŞ morskÂą z nieskaÂżonych rejonĂłw oraz wyciÂągi z alg. Ich zbawienne dla samopoczucia wÂłaÂściwoÂści moÂżna odczuĂŚ wyjeÂżdÂżajÂąc nad morze, odwiedzajÂąc salon odnowy biologicznej lub stosujÂąc w domu.

Magiczne skÂładniki

SpoÂśrĂłd stosowanych w thalassoterapii substancji pochodzenia morskiego szczegĂłlnie interesujÂące sÂą produkty z Morza Martwego. To poÂłoÂżone na pograniczu Izraela i Jordanii jezioro jest najniÂżej poÂłoÂżonym zbiornikiem wodnym na Ziemi – okoÂło 400 m ppm. GorÂący klimat, najwiĂŞksze na Âświecie zasolenie wody i niepowtarzalne warunki geologiczne przyczyniajÂą siĂŞ do systematycznego kurczenia siĂŞ Morza Martwego. Na wyschniĂŞtym obszarze rozwinÂąÂł siĂŞ przemysÂł wydobywczy, ktĂłry pozyskuje sole krystaliczne i czarne bÂłoto.

Black Mud

Black Mud, czyli lecznicze czarne bÂłoto z Morza Martwego, z dodatkiem ekstraktĂłw roÂślinnych jest jednym z najcenniejszych produktĂłw naturalnych wykorzystywanym w lecznictwie i kosmetyce. DziĂŞki wysokiej zawartoÂści mineraÂłĂłw zasÂługuje na miano eliksiru mÂłodoÂści, poniewaÂż w zdumiewajÂącym tempie powoduje szybkÂą regeneracjĂŞ komĂłrek skĂłry, przeciwdziaÂłajÂąc jej starzeniu. Preparat ten reguluje wilgotnoÂśĂŚ skĂłry do oczekiwanego poziomu. DziĂŞki mikroskopijnym ziarenkom piasku i wysokiej chÂłonnoÂści muÂł dziaÂła jako peeling, gÂłĂŞboko oczyszcza i ÂściÂąga pory skĂłry oraz reguluje Âłojotok. TÂłusta, z rozszerzonymi porami cera, majÂąca skÂłonnoÂśĂŚ do zanieczyszczeĂą i wÂągrĂłw, dziĂŞki bÂłotnej maseczce zostaje wygÂładzona i oczyszczona.

Maseczka bÂłotna do twarzy z powodzeniem wspomaga rĂłwnieÂż leczenie trÂądziku mÂłodzieĂączego, najczĂŞstszej choroby skĂłry, na ktĂłrÂą choruje ok. 95% chÂłopcĂłw i ponad 80% dziewczÂąt w wieku dojrzewania.

Black Mud moÂże byĂŚ aplikowany na ciaÂło w formie zabiegu body wrap (owijanie ciaÂła pokrytego bÂłotem w specjalnÂą foliĂŞ) lub w formie maseczek na ciaÂło, twarz i wÂłosy. Czarne bÂłoto z Morza Martwego stosuje siĂŞ z powodzeniem w leczeniu pĂŞkniĂŞĂŚ skĂłry stĂłp (piĂŞty), pĂŞkniĂŞĂŚ skĂłry rÂąk (dÂłonie), w kuracjach antycellulitowych oraz jako Âśrodek wspomagajÂący terapiĂŞ odchudzajÂącÂą.

DoskonaÂłe efekty uzyskuje siĂŞ stosujÂąc maseczki bÂłotne na skĂłrĂŞ gÂłowy (maseczki na wÂłosy). Stosowanie maseczek bÂłotnych na wÂłosy i skĂłrĂŞ gÂłowy przynosi nadzwyczajne wrĂŞcz efekty w walce z ÂłupieÂżem, ktĂłrego przyczynÂą jest czĂŞsto nadmierne wydzielanie siĂŞ Âłoju (Âłojotok) i Âłuszczenie siĂŞ naskĂłrka. CzĂŞsto sytuacjom takim towarzyszÂą stany zapalne skĂłry gÂłowy. Wydzielany przez skĂłrĂŞ gÂłowy ÂłĂłj zasadniczo chroni wÂłosy, jednakÂże nadmierna jego iloÂśĂŚ moÂże powodowaĂŚ zapalenia skĂłry gÂłowy, a w efekcie tzw. ÂłupieÂż tÂłusty (Âłuszczenie siĂŞ naskĂłrka). NaleÂży podkreÂśliĂŚ fakt, Âże ÂłupieÂż tÂłusty moÂże byĂŚ gÂłĂłwnÂą przyczynÂą Âłysienia.

Zastosowanie maseczki bÂłotnej z morza Martwego na wÂłosy i jednoczeÂśnie skĂłrĂŞ gÂłowy powoduje (podobnie jak w przypadku maseczki na twarz przy cerze tÂłustej i mieszanej) zwĂŞÂżenie porĂłw skĂłry, zmniejszenie wydzielania Âłoju oraz przesuszenie skĂłry gÂłowy.

SĂłl z Morza Martwego

Drugim nie mniej cennym ÂźrĂłdÂłem zdrowia i urody z gÂłĂŞbi mĂłrz jest lecznicza sĂłl z Morza Martwego. W soli, podobnie jak w bÂłocie, wystĂŞpuje wysoka koncentracja zwiÂązkĂłw mineralnych. OprĂłcz chloru i sodu zawiera ona jeszcze 80 innych cennych pierwiastkĂłw (siarkĂŞ, miedÂź, fluor, tytan, stront, mangan itp.), z czego aÂż 21 (min. magnez, potas, wapĂą, cynk, Âżelazo, krzem, fosfor, jod) majÂą istotne znaczenie dla procesĂłw Âżyciowych organizmu, wzmacniajÂąc i regenerujÂąc skĂłrĂŞ.

SkÂład soli morskiej jest tak skomplikowany, Âże nie sposĂłb jest go odtworzyĂŚ w warunkach laboratoryjnych, dlatego najlepiej kupowaĂŚ jÂą w sklepach ze zdrowÂą ÂżywnoÂściÂą zamiast sztucznie otrzymywanej soli warzonej.

SkÂładniki chemiczne zawarte w soli z Morza Martwego - opis dziaÂłania:

* brom: silny aseptyk niszczÂący drobnoustroje chorobotwĂłrcze na skĂłrze, reguluje rogowacenie skĂłry, co sprzyja jej odnowie;
* jod: aseptyk, pomaga w procesie gojenia siĂŞ ran, tarczyca potrzebuje jodu do prawidÂłowej produkcji hormonĂłw (duÂży niedobĂłr jodu wystĂŞpuje w gĂłrach, ale naleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże nawet nad morzem duÂże nasycenie tego pierwiastka wystĂŞpuje tylko w pasie 500 metrĂłw od linii wody). W wyniku niedoboru jodu skĂłra staje siĂŞ wysuszona i zaczyna siĂŞ ÂłuszczyĂŚ;
* potas: reguluje gospodarkĂŞ wodnÂą organizmu, pobudza przemianĂŞ materii w komĂłrkach, przyczynia siĂŞ do prawidÂłowego funkcjonowania serca;
* magnez: waÂżny skÂładnik komĂłrek skĂłry, przyczynia siĂŞ do opĂłÂźnienia procesĂłw starzenia skĂłry i reguluje proces jej Âłuszczenia, dziaÂła antystresowo;
* sĂłd i chlor: regulujÂą gospodarkĂŞ wodnÂą organizmu, dbajÂą o magazynowanie wody w komĂłrkach, pobudzajÂą krÂąÂżenie krwi w skĂłrze;
* fosfor: odgrywa waÂżna rolĂŞ w tworzeniu tkanek koÂści i zĂŞbĂłw, jest istotnym skÂładnikiem bÂłony komĂłrkowej;
* siarka: niezbĂŞdna do tworzenia biaÂłek endogenicznych, obecna w witaminie B, ktĂłra bierze udziaÂł w tworzeniu warstwy rogowej chroniÂącej skĂłrĂŞ, siarka jest antyseptykiem, reguluje wilgotnoÂśĂŚ skĂłry.

Algi

Algi oczywiÂście nie ÂżyjÂą w Morzu Martwym. SÂą pozyskiwane ze specjalistycznej hodowli, gdzie dorastajÂą w optymalnych warunkach w krystalicznie czystej wodzie bogatej w skÂładniki odÂżywcze. ZwiÂązki biaÂłkowe obecne w algach, tak zwane sÂą ÂźrĂłdÂłem energii dla komĂłrek skĂłry i nie dopuszczajÂą do jej wysuszenia. Licznie wystĂŞpujÂące w algach witaminy i beta-karoten zapewniajÂą ochronĂŞ przed szkodliwym wpÂływem Âśrodowiska, dziĂŞki czemu zapobiegajÂą przedwczesnemu starzeniu siĂŞ skĂłry. Kwas gamma-linolenowy regeneruje skĂłrĂŞ, hamujÂąc utratĂŞ wody przez skĂłrĂŞ oraz wzmacnia ochronĂŞ przed promieniowaniem UV oraz pobudza ukrwienie skĂłry. Algi zawierajÂą ponadto Âśluz, ktĂłry pomaga w utrzymaniu wilgotnoÂści skĂłry. Natomiast jod zawarty w algach stymuluje przemianĂŞ materii, pobudza spalanie tÂłuszczĂłw w tkance, rozpuszcza zatory tworzone przez limfĂŞ i poprawia ukrwienie.

Wskazania do thalassoterapii

Zabiegi thalassoterapii sÂą bardzo skuteczne, a jej efekty w postaci odnowionej skĂłry i oczyszczenia ciaÂła z wszelkich toksyn zadowolÂą najbardziej wymagajÂących. PomagajÂą zremineralizowaĂŚ organizm, wzmacniajÂą ukÂład odpornoÂściowy, pobudzajÂą do naturalnej odnowy i relaksujÂą. Thalassoterapia polecana jest szczegĂłlnie osobom przemĂŞczonym, przepracowanym, ÂżyjÂącym w ciÂągÂłym stresie.

Istotnym elementem thalassoterapii jest teÂż dobroczynne dziaÂłanie samego morza. Nad kaÂżdym morzem znajdzie siĂŞ zaciszna plaÂża, na ktĂłrej moÂżna zaszyĂŚ siĂŞ na kilka chwil i zapomnieĂŚ o wszystkim co nam doskwiera. ÂŁagodne koÂłysanie fal i szum wody ukojÂą nerwy i pozwolÂą kaÂżdemu uwolniĂŚ siĂŞ od codziennych trosk. Dla wielu osĂłb to prawdziwa psychoterapia. JuÂż po kilku minutach takiego relaksu maleje napiĂŞcie miĂŞÂśni, zwalnia i pogÂłĂŞbia siĂŞ oddech.

Fale uderzajÂąc o brzeg nasycajÂą powietrze kropelkami wysokozmineralizowanej wody, ktĂłra nawilÂża ÂśluzĂłwkĂŞ nosa i uÂłatwia jej regeneracjĂŞ. Spacer na ÂświeÂżym powietrzu ma wiĂŞc zbawienny wpÂływ na drogi oddechowe. SzczegĂłlnie poprawi siĂŞ komfort oddychania u osĂłb przebywajÂących w pomieszczeniach klimatyzowanych, przesuszonych, u mieszkaĂącĂłw terenĂłw o zanieczyszczonym powietrzu. Osoby te majÂą zazwyczaj wyniszczonÂą, cienkÂą ÂśluzĂłwkĂŞ a nasycone mikroelementami wilgotne powietrze uÂłatwia jej odbudowĂŞ. UlgĂŞ odczujÂą takÂże cierpiÂący na niedoczynnoÂśĂŚ tarczycy, reumatyzm, ÂłuszczycĂŞ i inne choroby skĂłry.

PoniewaÂż wiatr czĂŞsto wieje od strony morza nie ma w nim tak duÂżo pyÂłkĂłw roÂślin. Z tej przyczyny nad morzem alergicy czujÂą siĂŞ duÂżo lepiej. JeÂśli w czasie spaceru stopy bĂŞda bose zafundujemy im relaksujÂący masaÂż i naturalny peeling. Spacery takie sÂą zalecane jako profilaktyka pÂłaskostopia. PÂływanie w morzu to doskonaÂły masaÂż caÂłego ciaÂła. Przy okazji rozciÂąga i trenuje wszystkie miĂŞÂśnie, pobudza krÂąÂżenie i przyspiesza przemianĂŞ materii, uÂłatwiajÂąc oczyszczanie organizmu z toksyn. Osoby cierpiÂące na otyÂłoÂśĂŚ w wodzie Âłatwiej wykonajÂą wiele ĂŚwiczeĂą, ktĂłre pozwolÂą ksztaÂłtowaĂŚ sylwetkĂŞ i pozbyĂŚ siĂŞ nadmiaru kilogramĂłw. Dodatkowo kÂąpiel w sÂłonej wodzie ma wÂłaÂściwoÂści antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Z thalassoterapii moÂżemy korzystaĂŚ takÂże w domu i salonach piĂŞknoÂści. Wiele firm kosmetycznych posiada kremy, szampony, maseczki i odÂżywki na bazie produktĂłw pochodzÂących z mĂłrz a salony kosmetyczne oferujÂą zabiegi wykorzystujÂące dobroczynne dziaÂłanie soli, bÂłota i alg.

Woda morska znajduje tu wszechstronne zastosowanie – zarĂłwno w rĂłÂżnych formach kÂąpieli jak i natryskĂłw. Podgrzewana jest do 34-38Â°C tak, aby jej temperatura byÂła identyczna z temperaturÂą ciaÂła, a skĂłra lepiej wchÂłonĂŞÂła cenne zwiÂązki aktywne. Doprowadzana jest z ujĂŞĂŚ gÂłĂŞbinowych, co zapewnia jej nieskazitelnÂą czystoÂśĂŚ.

GÂłĂłwne zabiegi:

* kÂąpiele – kÂąpiele w morskiej wodzie wzbogaconej algami lub olejkami eterycznymi. Wanna z hydromasaÂżem sprawia, Âże woda masuje caÂłe ciaÂło ujĂŞdrniajÂąc uda, brzuch, poÂśladki, rozluÂźniajÂąc nasze napiĂŞte miĂŞÂśnie. Wprawianie wody w ruch ma teÂż inny waÂżny dla organizmu skutek - mikroelementy i sole wchÂłaniane sÂą przez skĂłrĂŞ w sposĂłb przyÂśpieszony,
* prysznic strumieniowy – (tzw. bicze szkockie) – masaÂżysta kieruje silnie masujÂący strumieĂą wody na wybrane partie ciaÂła. Zabieg ma charakter relaksujÂący, a zarazem jest jednym z bardziej intensywnych zabiegĂłw wyszczuplajÂących.
* „opakowanie” w algi – sproszkowane algi wymieszane z wodÂą morskÂą tworzÂą papkĂŞ, ktĂłrÂą nakÂłada siĂŞ na caÂłe ciaÂło, po czym owija siĂŞ je foliÂą termicznÂą w tzw. kopertĂŞ. Zabieg o dziaÂłaniu ujĂŞdrniajÂącym, silnie wyszczuplajÂącym, antycelulitowym.
* zraszanie ciaÂła strumieniami wody morskiej spÂływajÂącymi z kilku prysznicĂłw - delikatny „deszcz” z wody morskiej czĂŞsto towarzyszy masaÂżowi,
* gimnastyka wodna – ĂŚwiczenia w basenie z morskÂą wodÂą , wykonywane pod okiem fizykoterapeuty.
http://www.doz.pl/czytelnia/a1277-Thalassoterapia

„Leczenie homeopatyczne we wspĂłÂłczesnej medycynie”

Ponad dwustu lekarzy z caÂłej Polski wziĂŞÂło udziaÂł w MiĂŞdzynarodowej Konferencji Naukowej „Leczenie homeopatyczne we wspĂłÂłczesnej medycynie”. Przez dwa dni uczestnicy Konferencji poznawali moÂżliwoÂści zastosowania lekĂłw homeopatycznych oraz wspĂłÂłpracy lekarzy w ramach medycyny gÂłĂłwnego nurtu i medycyny komplementarnej. Eksperci z Polski, Europy i StanĂłw Zjednoczonych przedstawili najnowsze hipotezy i badania naukowe dotyczÂące specyfiki dziaÂłania wysokich rozcieĂączeĂą lekĂłw homeopatycznych oraz wyzwania stojÂące w tej dziedzinie przed wspĂłÂłczesnÂą naukÂą. Organizatorem konferencji byÂł Polskie Towarzystwo Homeopatii Klinicznej.

Konferencja „Leczenie homeopatyczne we wspĂłÂłczesnej medycynie” odbyÂła siĂŞ w Warszawie, 27-28 listopada 2009 r. Jej celem byÂło przedstawienie stanu aktualnej wiedzy dotyczÂącej terapii homeopatycznej, w tym badaĂą doÂświadczalnych, klinicznych oraz ich implikacji praktycznych. W trakcie spotkania zaprezentowane zostaÂły rĂłwnieÂż aspekty prawne praktyki w Polsce oraz formy ksztaÂłcenia lekarzy w zakresie stosowania homeopatii w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych.

„To bardzo waÂżne, aby kaÂżdy lekarz miaÂł moÂżliwoÂśĂŚ przekonania siĂŞ, Âże homeopatia to integralna czĂŞÂśĂŚ medycyny opierajÂąca siĂŞ na nowoczesnej nauce, chociaÂż przez niÂą niewyjaÂśniona.” mĂłwiÂła Ewa Wojciechowska, Prezes Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej, organizator Konferencji. „Spotkania takie jak dzisiejsze, dostarczajÂą wiedzĂŞ, dziĂŞki ktĂłrej lekarze mogÂą w peÂłni korzystaĂŚ z moÂżliwoÂści wszystkich gaÂłĂŞzi medycyny, nie tylko z jej gÂłĂłwnego nurtu” dodaje Wojciechowska.

Konferencja umoÂżliwiÂła uczestnikom pogÂłĂŞbienie umiejĂŞtnoÂści nie tylko poprzez wysÂłuchanie wykÂładĂłw lecz rĂłwnieÂż aktywny udziaÂł w dyskusji w gronie naukowcĂłw, teoretykĂłw i praktykĂłw, specjalistĂłw w zakresie leczenia homeopatycznego.

GoÂściem specjalnym Konferencji byÂł Louis Rey, profesor Uniwersytetu California w Los Angeles, autor i wspĂłÂłautor 16 ksiÂąÂżek i ponad 130 artykuÂłĂłw naukowych, specjalizujÂący siĂŞ w badaniach nad wÂłaÂściwoÂściami wysokorozcieĂączonych roztworĂłw. Prowadzone przez niego badania stanowiÂą niezwykle cenny wkÂład naukowy dla wspĂłÂłczesnej medycyny. Wykorzystanie w badaniach zjawiska emisji Âświetlnej (termoluminescencji) dostarczyÂło Âśrodowisku naukowemu informacji o strukturze molekularnej wysokorozcieĂączonych roztworĂłw i przybliÂżyÂło naukowcĂłw do poznania mechanizmu dziaÂłania lekĂłw homeopatycznych. „Wiele spĂłjnych fizycznych pomiarĂłw wykazaÂło, Âże substancje o wysokim stopniu rozcieĂączenia sÂą selektywnymi, zÂłoÂżonymi pÂłynami, ktĂłre przenoszÂą o wiele wiĂŞcej informacji niÂż moÂżna by oczekiwaĂŚ.” mĂłwi prof. Rey i dodaje „Takie odkrycie zapewnia solidnÂą, pozytywnÂą naukowÂą podstawĂŞ dla homeopatii.”

Wyniki badaĂą prof. Rey’a podwaÂżajÂą radykalne zaÂłoÂżenie przyjĂŞte przez tradycyjnych akademikĂłw, mĂłwiÂące iÂż przy bardzo wysokich rozcieĂączeniach kaÂżdy roztwĂłr jest taki sam i nie jest niczym wiĂŞcej, jak tylko rozpuszczalnikiem. Tak postawiona teza moÂże byĂŚ rĂłwnieÂż obalona przez ponad dwustuletnie obserwacje oraz wyniki badaĂą klinicznych prowadzonych przez lekarzy na caÂłym Âświecie.

Badania kliniczne lekĂłw homeopatycznych sÂą prowadzone od kilkudziesiĂŞciu lat. Do koĂąca listopada 2008 r. opublikowano 138 randomizowanych i kontrolowanych badaĂą klinicznych oceny skutecznoÂści lekĂłw homeopatycznych w rĂłÂżnych wskazaniach. ZostaÂły one zrealizowane zgodnie z zasadami obowiÂązujÂącymi we wspĂłÂłczesnej medycynie. Dr Peter Fisher, Dyrektor medyczny KrĂłlewskiego Szpitala Homeopatycznego w Londynie, osobisty lekarz KrĂłlowej ElÂżbiety II, ekspert, czÂłonek zespoÂłu roboczego przygotowujÂącego raport o homeopatii dla ÂŚwiatowej Organizacji Zdrowia (WHO), przedstawiÂł uczestnikom Konferencji wyniki najnowszych badaĂą, a takÂże podsumowaÂł wyniki dotychczasowych badaĂą naukowych nad homeopatiÂą. „ChcÂąc w peÂłni oceniĂŚ zasadnoÂśĂŚ stosowania leczenia homeopatycznego musimy braĂŚ pod uwagĂŞ wyniki wszystkich badaĂą” mĂłwi dr Fisher i dodaje „JeÂżeli przyjrzymy siĂŞ wynikom badaĂą klinicznych lekĂłw homeopatycznych opublikowanym w miĂŞdzynarodowych czasopismach medycznych, to zauwaÂżymy, Âże spoÂśrĂłd 138 randomizowanych i kontrolowanych badaĂą klinicznych aÂż 44% badaĂą byÂło dla homeopatii pozytywnych, podczas gdy tylko 7% z nich oceniaÂło skutecznoÂśĂŚ lekĂłw homeopatycznych negatywnie. W 49% analiz badacze nie sformuÂłowali jednoznacznego wniosku co do ich wyniku.”

Wyniki badaĂą klinicznych i naukowych znajdujÂą swoje odzwierciedlenie w coraz wiĂŞkszej popularnoÂści lekĂłw homeopatycznych. W krajach Unii Europejskiej leki te sÂą stosowane nie tylko w leczeniu ambulatoryjnym, ale rĂłwnieÂż komplementarnie w leczeniu szpitalnym. W wielu krajach homeopatia jest wykÂładana na uczelniach medycznych.

W 8 z 27 krajĂłw czÂłonkowskich Unii Europejskiej (Belgia, Dania, BuÂłgaria, Niemcy, WĂŞgry, Irlandia, Portugalia, Wielka Brytania) obowiÂązujÂą narodowe programy medycyny komplementarnej
i alternatywnej, w tym homeopatii (Complementary and Alternative Medicine – CAM). W Rumunii i na Litwie obowiÂązujÂą regulacje prawne dotyczÂące stosowania homeopatii, natomiast w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i na ÂŁotwie homeopatia jest oficjalnie uznanÂą umiejĂŞtnoÂściÂą medycznÂą.

RĂłwnieÂż w Stanach Zjednoczonych homeopatia ma bardzo dÂługÂą tradycjĂŞ. JuÂż w 1844 roku powstaÂł AmerykaĂąski Instytut Homeopatii (American Institute of Homeopathy). Obecnie jest to najstarsze dziaÂłajÂące stowarzyszenie medyczne w tym kraju. Kolejnym krokiem byÂło prawne uregulowanie w 1938 roku zasad produkcji lekĂłw homeopatycznych, dajÂące gwarancjĂŞ wysokiego standardu ich wytwarzania. Stosowanie lekĂłw homeopatycznych przez lekarzy jest dozwolone w kaÂżdym ze stanĂłw na zasadach ustalanych lokalnie. „W ciÂągu ostatnich czterdziestu lat leczenie homeopatyczne bardzo zyskaÂło w USA na znaczeniu i powoli doczekuje siĂŞ akceptacji w Âśrodowiskach lekarzy medycyny akademickiej.” mĂłwiÂł R. Charles Dumont, profesor Katedry i Kliniki Pediatrii w Loyola University Medical Center w Chicago i dodawaÂł „BiorÂąc pod uwagĂŞ, Âże co roku przybywa nowych lekarzy przeszkolonych w homeopatii, moÂżna siĂŞ spodziewaĂŚ, Âże tendencja ta bĂŞdzie siĂŞ utrzymywaĂŚ.” Podobne wnioski moÂżna wysnuĂŚ z wynikĂłw badaĂą opinii publicznej, zgodnie z ktĂłrymi szacuje siĂŞ, Âże obecnie 66 proc. AmerykanĂłw korzysta z medycyny komplementarnej, w tym takÂże z homeopatii, a wiĂŞkszoÂśĂŚ pacjentĂłw wolaÂłaby, aby ich lekarz rodzinny nadzorowaÂł leczenie oparte na CAM, oraz ÂżyczyÂłaby sobie, aby praktyki medycyny komplementarnej i alternatywnej staÂły siĂŞ dostĂŞpne
w szpitalach.

W Polsce, pomimo niechĂŞci samorzÂądu lekarskiego, leki homeopatyczne cieszÂą siĂŞ coraz wiĂŞkszym zainteresowaniem Âśrodowiska medycznego i spoÂłeczeĂąstwa. 56 proc. PolakĂłw uwaÂża, Âże homeopatia jest skutecznÂą metodÂą leczenia, a 30 proc. jÂą stosuje. 77 proc. uwaÂża lekarzy przepisujÂących te leki za godnych zaufania. Zgodnie z polskim prawem leki homeopatyczne mogÂą byĂŚ stosowane przez lekarzy w praktyce tak, jak kaÂżdy produkt leczniczy dopuszczony do obrotu.
http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/8269_leczenie_homeopatyczne_wsp%C3%B3%C5%82czesnej.html

"Mikstura oczyszczajÂąca nie jest lekiem, bowiem sama Âżadnych chorĂłb nie leczy, natomiast po pierwsze zapobiega im, a po drugie – stwarza systemowi odpornoÂściowemu warunki, by juÂż istniejÂące choroby mĂłgÂł usunÂąĂŚ samodzielnie. Jak to jest moÂżliwe? OtĂłÂż, jak wiadomo, przyczynÂą wszystkich chorĂłb sÂą toksyny, przede wszystkim te wnikajÂące do organizmu z przewodu pokarmowego przez nieszczelnoÂści jelit - nadÂżerki czyli niewidoczne goÂłym okiem, widoczne tylko pod mikroskopem w badaniu histopatologicznym mikrourazy nabÂłonka jelitowego. I to jest gÂłĂłwne zadanie Mikstury oczyszczajÂącej – systematyczne likwidowanie nadÂżerek.

SkÂład Mikstury oczyszczajÂącej
MiksturĂŞ oczyszczajÂącÂą tworzÂą trzy skÂładniki: Âśrodek blokujÂący wchÂłanianie (olej), Âśrodek gojÂący nadÂżerki (alocit – wodny roztwĂłr soku z aloesu albo ekstraktu z pestek grejpfruta) oraz Âśrodek rozpuszczajÂący zÂłogi (sok z cytryny).

KaÂżdy ze skÂładnikĂłw ma do speÂłnienia konkretne zadanie:
1. Olej dobrze ÂłÂączy siĂŞ ze Âśluzem wyÂścieÂłajÂącym bÂłonĂŞ ÂśluzowÂą, dziĂŞki czemu na okoÂło pĂłÂł godziny blokuje wchÂłanianie pozostaÂłych skÂładnikĂłw Mikstury oczyszczajÂącej, juÂż w poczÂątkowym odcinku przewodu pokarmowego. Tym sposobem umoÂżliwia im dotarcie aÂż do jelita grubego.
2. DziĂŞki temu, Âże nie ÂłÂączy siĂŞ z wodÂą, olej nie pokrywa wodnistych nadÂżerek, lecz odsÂłania je na gojÂące dziaÂłanie alocitu.
3. Alocit jest wodnym roztworem jednego z dwĂłch preparatĂłw znanych z niezwykÂłych wÂłaÂściwoÂści gojÂących – soku z aloesu albo ekstraktu z grejpfruta, speÂłnia wiĂŞc rolĂŞ Âśrodka gojÂącego nadÂżerki istniejÂące w bÂłonie Âśluzowej przewodu pokarmowego, a takÂże zapobiega powstawaniu nowych.
4. Sok z cytryny wykazuje doskonaÂłe wÂłaÂściwoÂści rozpuszczajÂące, toteÂż jego zadaniem jest rozpuszczenie patologicznego Âśluzu obklejajÂącego Âściany jelita cienkiego, kamieni kaÂłowych w jelicie grubym, a takÂże zÂłogĂłw zalegajÂących w przewodach ÂżĂłÂłciowych oraz trzustkowych.

Przygotowanie Mikstury oczyszczajÂącej
Wieczorem do szklanki z ciemnego szkÂła lub porcelanowego (albo glinianego) kubka wlaĂŚ w dowolnej kolejnoÂści trzy skÂładniki:
10 ml oleju + 10 ml alocitu + 10 ml soku z cytryny
PrzykryĂŚ i pozostawiĂŚ w temperaturze pokojowej, na przykÂład na parapecie lub (dla wygody) gdzieÂś przy ÂłĂłÂżku. WypiĂŚ rano na czczo. Nie jeÂśĂŚ ani nie popijaĂŚ przez co najmniej pĂłÂł godziny, a jeszcze lepiej przez godzinĂŞ – moÂże byĂŚ oczywiÂście dÂłuÂżej.

Uwagi
1. Mikstura oczyszczajÂąca nie jest lekiem jako takim i nie koliduje z Âżadnymi lekami – chemicznymi czy naturalnymi.
2. JeÂśli stosujemy jakieÂś leki, ktĂłre zgodnie z zaleceniem naleÂży przyjmowaĂŚ na czczo, to przyjmujemy je pĂłÂł godziny, a hormony tarczycy dwie godziny po wypiciu Mikstury oczyszczajÂącej.
3. Ze wzglĂŞdu na to, Âże wÂątroba moÂże nie byĂŚ w stanie wydaliĂŚ zbyt duÂżej iloÂści toksyn uwalnianych w trakcie samooczyszczania organizmu, Mikstury oczyszczajÂącej nie naleÂży stosowaĂŚ jednoczeÂśnie z innymi metodami oczyszczania, by siĂŞ na siebie dziaÂłanie tych metod nie naÂłoÂżyÂło. Inaczej mĂłwiÂąc: nie naleÂży poganiaĂŚ organizmu do zdrowienia.
4. Aby uniknÂąĂŚ zbyt gwaÂłtownej reakcji organizmu na poczÂątku, kuracjĂŞ lepiej jest rozpoczÂąĂŚ od ¼ zalecanej dawki, nastĂŞpnie po tygodniu, dwĂłch (gdyby wystÂąpiÂły gwaÂłtowne reakcje to pĂłÂźniej, po ich ustÂąpieniu), moÂżna zwiĂŞkszyĂŚ iloÂśĂŚ skÂładnikĂłw do ½ peÂłnej dawki. NastĂŞpnie, stosujÂąc te same Âśrodki ostroÂżnoÂści, moÂżna zwiĂŞkszyĂŚ iloÂśĂŚ skÂładnikĂłw do ¾ peÂłnej dawki. Dopiero gdy ta iloÂśĂŚ nie wywoÂła zbyt gwaÂłtownych reakcji (albo minÂą), moÂżna zastosowaĂŚ peÂłnÂą zalecanÂą dawkĂŞ.
5. W poczÂątkach kuracji, gdy istnieje jeszcze moÂżliwoÂśĂŚ wystÂąpienia gwaÂłtownych reakcji, skÂładniki Mikstury oczyszczajÂącej odmierzamy skrupulatnie, tj. 2,5; 5; 7,5 i 10 ml. Ale gdy MiksturĂŞ oczyszczajÂącÂą stosujemy juÂż tylko profilaktycznie, to ÂśmiaÂło iloÂści te moÂżemy odmierzaĂŚ w przybliÂżeniu („na oko”).
6. Mikstury oczyszczajÂącej nie naleÂży mieszaĂŚ. Nie dlatego, Âżeby to w czymÂś szkodziÂło, ale po prostu nie ma takiej potrzeby.
7. SkÂładniki do sporzÂądzenia Mikstury oczyszczajÂącej naleÂży przechowywaĂŚ w chÂłodnym miejscu lub w lodĂłwce.

Olej jako skÂładnik Mikstury oczyszczajÂącej
Do Mikstury oczyszczajÂącej uÂżywamy jeden z trzech olejĂłw:
Olej z oliwek (oliwĂŞ) w pierwszym 3-miesiĂŞcznym etapie stosujÂą osoby cierpiÂące na schorzenia ÂżoÂłÂądka i/lub dwunastnicy, nadkwaÂśnoÂśĂŚ lub kamicĂŞ ÂżĂłÂłciowÂą. Osoby, ktĂłre tych schorzeĂą nie majÂą – pomijajÂą ten etap.
Olej z kukurydzy w drugim 3-miesiĂŞcznym etapie stosujÂą osoby, ktĂłre skoĂączyÂły bÂądÂź pominĂŞÂły etap pierwszy i cierpiÂą na choroby trzustki i/lub wÂątroby, i/lub majÂą podwyÂższony cholesterol. Osoby, ktĂłre tych schorzeĂą nie majÂą – pomijajÂą ten etap.
Olej z pestek winogron jest dla tych, ktĂłrzy zakoĂączyli bÂądÂź pominĂŞli poprzednie dwa etapy i nie majÂą objawĂłw nieprawidÂłowego funkcjonowania gĂłrnych odcinkĂłw przewodu pokarmowego.

Alocit jako skÂładnik Mikstury oczyszczajÂącej
SÂłowo „alocit” zostaÂło stworzone na potrzeby Mikstury oczyszczajÂącej z pierwszych czÂłonĂłw sÂłĂłw „aloes” i „citrosept” w celu jasnego przedstawienia jednego z jej skÂładnikĂłw. Alocitu kupiĂŚ nie moÂżna, lecz naleÂży wykonaĂŚ go samemu. W ramkach na nastĂŞpnej stronie przedstawione sÂą obydwa warianty wykonania alocitu: z soku z aloesu i z ekstraktu z grejpfruta.

Alocit z soku z aloesu wykonujemy w ten sposĂłb, Âże sok z aloesu rozcieĂączamy wodÂą w stosunku 1:1, czyli do pĂłÂłlitrowej butelki z ciemnego szkÂła wlewamy 1/4 litra soku z aloesu i 1/4 litra wody. WodĂŞ wczeÂśniej naleÂży przegotowaĂŚ i schÂłodziĂŚ do temperatury pokojowej.

Alocit z soku z pestek grejpfruta wykonujemy w ten sposĂłb, Âże pĂłÂłlitrowÂą butelkĂŞ z ciemnego szkÂła napeÂłniamy wodÂą i dodajemy 35 kropli Citroseptu. WodĂŞ wczeÂśniej naleÂży przegotowaĂŚ i schÂłodziĂŚ do temperatury pokojowej.

Po pĂłÂłrocznej kuracji roztworem soku z aloesu na poczÂątku, naleÂży co trzy miesiÂące zmieniaĂŚ rodzaj Âśrodka gojÂącego (na ekstrakt z grejpfruta i odwrotnie). Te zmiany uzasadnione sÂą faktem, Âże po pewnym czasie organizm „przyzwyczaja siĂŞ” do kaÂżdego Âśrodka gojÂącego i przestaje na niego reagowaĂŚ. Teoretycznie moÂżna byÂłoby stosowaĂŚ tylko jeden z ÂśrodkĂłw gojÂących i robiĂŚ przerwy, ale nie jest to dobre wyjÂście, poniewaÂż nasze Âśrodowisko zatruwane jest nieprzerwanie, wiĂŞc nawet krĂłtka przerwa w profilaktyce moÂże spowodowaĂŚ niepowetowane szkody w zdrowiu.

Sok z cytryny jako skÂładnik Mikstury oczyszczajÂącej
CytrynĂŞ naleÂży cienko obraĂŚ z ÂżĂłÂłtej skĂłrki, wycisnÂąĂŚ z niej sok, zaÂś pozostaÂłoÂśĂŚ uÂżyĂŚ do koktajlu bÂłonnikowego.
Sok z cytryny to okoÂło 10 ml soku, czyli iloÂśĂŚ soku, jakÂą moÂżna uzyskaĂŚ z poÂłĂłwki maÂłej albo 1/3 Âśredniej, albo 1/4 duÂżej cytryny.
Osoby uczulone na owoce cytrusowe, na poczÂątku kuracji w ogĂłle nie powinny dodawaĂŚ soku z cytryny do Mikstury oczyszczajÂącej. Dopiero po trzech miesiÂącach moÂżna dodawaĂŚ jednÂą kroplĂŞ i jeÂśli ta iloÂśĂŚ nie wywoÂła reakcji uczuleniowej, po tygodniu dodaĂŚ po dwie krople, i tak dalej – aÂż do peÂłnej dawki soku z cytryny.

Mikstura oczyszczajÂąca dla dzieci
Dawki Mikstury oczyszczajÂącej dla dzieci sÂą mniejsze od dawek zalecanych dorosÂłym i wynoszÂą (w zaleÂżnoÂści od wagi ciaÂła): 1/4 do 20 kg; 1/2 do 40 kg i 3/4 do 60 kg. "
http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura

Koktaj blonnikowy
"Wykonanie koktajlu
Wykonanie koktajlu nie jest ani trudne, ani pracochÂłonne – przy odrobinie wprawy nie pochÂłania wiĂŞcej czasu, jak trzy minuty. CaÂły proces jest rozÂłoÂżony na trzy kroki:

Krok pierwszy: Do mÂłynka do mielenia nasion (lub mÂłynka do kawy) wsypujemy po ÂłyÂżce stoÂłowej:
nieÂłuskanych pestek dyni,
nieÂłuskanych pestek sÂłonecznika,
siemienia lnianego.
NastĂŞpnie caÂłoÂśĂŚ mielemy na drobny proszek.

Krok drugi: Zmielone nasiona wsypujemy do miksera, zalewamy niewielkÂą iloÂściÂą wody (by przykryÂła zmielone nasiona), dodajemy miĂłd oraz owoce bÂądÂź warzywa. CaÂłoÂśĂŚ miksujemy okoÂło minuty, aÂż mikser bĂŞdzie wydawaÂł jednostajny dÂźwiĂŞk ÂświadczÂący o uzyskaniu jednolitej papki.

Krok trzeci: Na koniec dolewamy takÂą iloÂśĂŚ wody, by uzyskaĂŚ 250 - 300 ml napoju, i przez kilkanaÂście sekund miksujemy, do uzyskania klarownego pÂłynu.

Po zmieleniu i rozdrobnieniu, zawarte w koktajlu czynne zwiÂązki organiczne zostajÂą gwaÂłtownie uaktywnione. PoniewaÂż w naszym interesie jest, by to uaktywnienie wykorzystaĂŚ w przewodzie pokarmowym i organizmie (nie w mikserze czy innym naczyniu), to koktajl naleÂży wypiĂŚ stosunkowo szybko – w ciÂągu powiedzmy kwadransa od jego przyrzÂądzenia.

SzczegĂłÂłowy opis pierwszego kroku wykonania koktajlu

NieÂłuskane pestki dyni i sÂłonecznika, a takÂże siemiĂŞ lniane, sÂą bazÂą koktajlu bÂłonnikowego, decydujÂącÂą o jego wÂłaÂściwoÂściach, wiĂŞc powinny siĂŞ w nim znaleÂźĂŚ. Niemniej jednak ich iloÂśĂŚ moÂżemy doÂśĂŚ dowolnie zmieniaĂŚ, kierujÂąc siĂŞ efektami, jakie chcemy uzyskaĂŚ po wypiciu koktajlu. Gdy na przykÂład mamy problem z zaparciami, do koktajlu stosujemy dwie ÂłyÂżki siemienia lnianego i po pĂłÂł ÂłyÂżki pestek dyni i sÂłonecznika, gdy zaÂś jest na odwrĂłt, bo naszym problemem sÂą zbyt rzadkie stolce, postĂŞpujemy na odwrĂłt – do koktajlu stosujemy dwie ÂłyÂżki pestek dyni i po pĂłÂł ÂłyÂżki siemienia lnianego i pestek sÂłonecznika.

OprĂłcz trzech skÂładnikĂłw podstawowych, do koktajlu moÂżna dodaĂŚ jeszcze jeden – czwarty skÂładnik wymagajÂący zmielenia. ChoĂŚ wybĂłr jest tutaj duÂży, to jednak w pierwszym kroku nie dodajemy wiĂŞcej skÂładnikĂłw, niÂż cztery. Najlepsze efekty uzyskuje siĂŞ dodajÂąc nasiona ostropestu albo orzechy – laskowe lub wÂłoskie."
http://www.bioslone.pl/odzywianie/koktajl

Opis diety prozdrowotnej: http://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna

Witaminy naturalne, a syntetyczne

Syntetyczne witaminy "To strata pieniĂŞdzy" - twierdzi prof. Rory Collins z Uniwersytetu Oksfordzkiego, szef zespoÂłu, ktĂłry przez piĂŞĂŚ lat badaÂł 20 tys. osĂłb w wieku od 40 do 80 roku Âżycia, faszerujÂących siĂŞ preparatami witaminowymi.

Sztuczne witaminy to zwykle krystaliczna nieorganiczna substancja obca dla organizmu. WchÂłania siĂŞ ona do organizmu z trudnoÂściÂą, lub teÂż nie jest w ogĂłle przyswajana, a szczegĂłlnie jeÂśli majÂą miejsce zaburzenia jelitowe. ÂŁatwo siĂŞ o tym przekonaĂŚ obserwujÂąc mocz po spoÂżyciu witamin. Zmienia on kolor i wrĂŞcz przyjmuje zapach spoÂżytych witamin. Nierzadko po spoÂżyciu sztucznych witamin majÂą miejsce rĂłÂżne formy nietolerancji organizmu, a w szczegĂłlnoÂści mdÂłoÂści, osÂłabienie, swĂŞdzenie . PrzeciÂąÂżane sÂą nerki i wÂątroba, oraz naruszana rĂłwnowaga i proporcje skÂładnikĂłw mineralnych w organizmie. Nie przeszkadza to wielu firmom sprzedawaĂŚ takie suplementy ...

Jest stosunkowo duÂżo dowodĂłw na to, Âże syntetyczne witaminy nie dziaÂłajÂą tak jak moÂżna by od nich oczekiwaĂŚ, aczkolwiek fakty na ten temat nie sÂą powszechnie znane, a wrĂŞcz utajniane. PoniewaÂż jest to wbrew interesom ogromnemu lobby farmaceutycznemu, dokÂładajÂą oni wiele staraĂą, aby nie dokonywano wiarygodnych badaĂą i nie udostĂŞpniano wynikĂłw juÂż przeprowadzonych badaĂą. JeÂżeli by znaczna czĂŞÂśĂŚ spoÂłeczeĂąstwa poznaÂła te informacje, oznaczaÂłoby to w ewidentny sposĂłb dochody tych firm.

Tymczasem, takowe badania istniejÂą i kaÂżdy kto o nich wie i chce siĂŞ z nimi zapoznaĂŚ ma takowÂą moÂżliwoÂśĂŚ. Kilka przykÂładĂłw:

AmerykaĂąski Instytut BadaĂą nad Rakiem przeprowadziÂł badanie znane w Âświecie medycznym jako ATBK. Grupie mĂŞÂżczyzn w wieku powyÂżej 49 lat podawano syntetyczny betakaroten, innej grupie sztucznÂą witaminĂŞ E, grupie kontrolnej nie podawano Âżadnych witamin. W pierwszej grupie - palaczy, gdzie spodziewano siĂŞ zmniejszenia iloÂści chorĂłb, a w szczegĂłlnoÂści chorĂłb nowotworowych efekt doÂświadczenia byÂł zaskakujÂący. ZachorowalnoÂśĂŚ na raka pÂłuc wzrosÂła o 18 %. W grupie, w ktĂłrej podano sztucznÂą witaminĂŞ E (alfatokofertol) nieco rzadziej zdarzaÂły siĂŞ nowotwory prostaty, jelita grubego i zawaÂły serca, jednakÂże stwierdzono ewidentnie wiĂŞcej przypadkĂłw raka pĂŞcherza moczowego i kilku innych nowotworĂłw. W grupie, ktĂłrej podawano syntetyczny beta-karoten ÂśmiertelnoÂśĂŚ wzrosÂła o 8 %.

Inne badanie, przeprowadzone 2 lata pĂłÂźniej, upowszechniane w piÂśmiennictwie medycznym jako Caret, dokonane na grupie ponad 18.000 osĂłb palÂących papierosy, ktĂłre paliÂły, lub pracowaÂły przy azbeÂście, polegaÂło na podzieleniu na dwie grupy. Jednej podawano syntetyczny beta-karoten, oraz sztucznÂą witaminĂŞ E, druga grupa otrzymywaÂła placebo. ZaÂłoÂżono okres trwania badaĂą na 8 lat, lecz zaistniaÂła koniecznoÂśĂŚ ich przerwania znacznie wczeÂśniej , poniewaÂż u przyjmujÂących syntetyczny betakaroten iloÂśĂŚ przypadkĂłw zachorowania na raka pÂłuc wzrosÂła o 28%, a ÂśmiertelnoÂśĂŚ ogĂłlna zwiĂŞkszyÂła siĂŞ o 17%. Podano rĂłwnieÂż, Âże tenÂże betakaroten spowodowaÂł wzrost zawaÂłĂłw serca o 26%.

Opublikowane w 2000 r. wyniki badaĂą na grupie 573 ochotnikĂłw, ktĂłrym podawano 500 mg. sztucznej witaminy C przez okres 12-18 miesiĂŞcy. Zaobserwowano zwiĂŞkszonÂą szybkoÂśĂŚ postĂŞpowania zmian miaÂżdÂżycowych, a szczegĂłlnie wiĂŞkszÂą szybkoÂśĂŚ zawĂŞÂżania siĂŞ tĂŞtnic szyjnych. Dodatkowo, u palaczy tytoniu proces ten postĂŞpowaÂł nawet 5 razy szybciej.

Sztuczna witamina C, moÂże prowadziĂŚ do powstawania substancji uszkadzajÂących DNA - wynika z badaĂą opublikowanych w znanym naukowym miesiĂŞczniku "Science". TenÂże kwas askorbinowy, byÂł przedmiotem badaĂą biologĂłw molekularnych badajÂących wpÂływ antyutleniaczy na DNA. Nasz materiaÂł genetyczny jest niezwykle wraÂżliwy na dziaÂłanie tzw. wolnych rodnikĂłw, ktĂłre przyczyniajÂą siĂŞ do powstawania uszkodzeĂą w DNA i w konsekwencji do mutacji. NastĂŞpstwem mutacji moÂże byĂŚ zapoczÂątkowanie rĂłÂżnych procesĂłw chorobowych, takich jak np. nowotwory. Takie wnioski wynikajÂą z opublikowanych tamÂże naukowcĂłw amerykaĂąskich z Center for Cancer Pharmacology – Uniwersytetu z Filadelfii, kierowanych przez Iana Blaira wykazaÂły, witamina C moÂże przyczyniaĂŚ siĂŞ do powstawania niezwykle szkodliwych dla DNA substancji - tzw. genotoksyn. Niekoniecznie wiĂŞc witaminy musi oznaczaĂŚ zdrowie .

Po drugiej stronie naszej planety inny wybitny znawca ludzkiego organizmu, G.P MaÂłachow w sposĂłb bardzo prosty i jednoznaczny stwierdza:

„AktywnoÂśĂŚ witamin zaleÂży w wielkiej mierze od skÂładnika biaÂłkowego. Bez tej drugiej poÂłowy nie sÂą one efektywne i w ogĂłle w procesie wyprodukowania ich w sposĂłb sztuczny z formy organicznej przechodzÂą w krystalicznÂą, ktĂłra w swojej istocie jest formÂą nieorganicznÂą i w takiej postaci nie jest przyswajana. Takie "leczenie" obciÂąÂża wÂątrobĂŞ i nerki, naruszajÂąc niezbĂŞdny bilans w organizmie, wprowadzajÂąc chaos zamiast struktur uporzÂądkowanych. Gdy zaÂżywamy witaminy naturalne w wiĂŞkszej iloÂści niÂż jest to nam potrzebne, drobnoustroje rozkÂładajÂą i wyprowadzajÂą zbĂŞdne z nich z organizmu. Praktycznie nie jest moÂżliwe przedawkowanie witamin naturalnych, inaczej siĂŞ dzieje z witaminami sztucznymi. Znam osobiÂście przypadek, gdy dziecko zjadÂło paczkĂŞ takich "witamin” i umarÂło. Jako przykÂład szkodliwego oddziaÂływania duÂżych dawek witamin sztucznych. proponujĂŞ fragment artykuÂłu: "witamina C ma reputacjĂŞ preparatu nieszkodliwego. Jednak ostatnio lekarze coraz czĂŞÂściej zaczĂŞli wykrywaĂŚ u ludzi skutki uboczne zaÂżywania zbyt duÂżych dawek witaminy C. Wszystkie wirusowe choroby ukÂładu oddechowego, grypa i niektĂłre inne schorzenia, przebiegajÂą i powstajÂą czĂŞÂściej u ludzi, ktĂłrzy biorÂą 4-6 a nawet 10 g na dobĂŞ witaminy C przy normie 100 mg." Uczeni wielu krajĂłw sÂą solidarni w swojej opinii, Âże zaÂżywanie witaminy C nie zwiĂŞksza odpornoÂści organizmu"na przeziĂŞbienia, a zbyt wielkie dawki tej witaminy zdecydowanie utrudniajÂą leczenie niektĂłrych schorzeĂą zakaÂźno-alergicznych, np. reumatyzmu. Najbardziej niebezpiecznym skutkiem przedawkowania witaminy C jest zwiĂŞkszona krzepliwoÂśĂŚ krwi, na skutek, czego powstajÂą skrzepliny. Zbyt duÂże iloÂści witaminy C podraÂżniajÂą bÂłonĂŞ ÂśluzowÂą ukÂładu ÂżoÂłÂądkowo-jelitowego, z czym wiÂąÂżÂą siĂŞ mdÂłoÂści, wymioty, zgaga, biegunki. Olbrzymia salaterka surĂłwki z kapusty, marchwi, pietruszki, zawierajÂąca furĂŞ naturalnej witaminy C, nie spowoduje niczego podobnego. Oto, dlaczego amatorzy "sztucznych witaminek" miewajÂą czĂŞsto zapalenie ÂżoÂłÂądka, wrzody ÂżoÂłÂądka i dwunastnica, Witamina C moÂże sprzyjaĂŚ tworzeniu siĂŞ kamieni w nerkach, pĂŞcherzu z soli kwasĂłw szczawiowego i moczowego. Chorzy na cukrzycĂŞ powinni wiedzieĂŚ, iÂż duÂże iloÂści witaminy C hamujÂą produkowanie insuliny przez trzustkĂŞ i podnoszÂą poziom cukru w moczu i krwi. NajÂświeÂższe badania wykazaÂły, Âże duÂże dawki witaminy C zwalniajÂą przekazywanie impulsĂłw nerwowo-miĂŞÂśniowych, wskutek czego powstaje zmĂŞczenie w miĂŞÂśniach, narusza siĂŞ koordynacja odruchĂłw wzrokowych i nerwowych. Wniosek jest jednoznaczny: zaÂżywajcie tylko naturalne witaminy”

Przeskoczmy znowu na drugÂą pĂłÂłkulĂŞ i spĂłjrzmy co mĂłwi gr. Joel Wolles, nominowany do nagrody Nobla w dziedzinie medycyny:
WykÂładajÂąc na uniwersytecie w stanie Michigan, poznaÂłem czÂłowieka, ktĂłry jest wÂłaÂścicielem przenoÂśnej ubikacji. OpowiedziaÂł, co w nich znajduje wÂśrĂłd nie strawionych przez ludzki ÂżoÂłÂądek resztek. ZawartoÂśĂŚ pojemnika przenoÂśnej toalety, zanim zostanie wpuszczona do kanaÂłu przechodzi przez filtry, na ktĂłrych zatrzymujÂą siĂŞ rzucane przez dzieci do muszli kamienie oraz wszelkie nie rozpuszczone sokami ÂżoÂłÂądkowymi substancje. MĂłj rozmĂłwca zaprowadziÂł mnie do swojego warsztatu i pokazaÂł stertĂŞ czegoÂś, co nazwaÂł witaminami i mineraÂłami. ZapytaÂłem go skÂąd on to wie, Âże to witaminy. OdpowiedziaÂł, Âże na tym jest przecieÂż napisane np. multiwitamina. Wiele firm produkuje witaminy, ktĂłre Âźle rozpuszczajÂą siĂŞ zarĂłwno w wodzie, jak i w soku ÂżoÂłÂądkowym
Obserwacje mieszkaĂącĂłw Los Angeles wykazaÂły, Âże u osĂłb, ktĂłre zaÂżywaÂły megadawki syntetycznej witaminy C, zÂłogi w tĂŞtnicach szyjnych powstawaÂły 2,5 razy szybciej niÂż u ludzi nie stosujÂących Âżadnych witamin. Jeszcze gorzej na przyjmowaniu preparatĂłw witaminowych wyszli palacze papierosĂłw - miaÂżdÂżyca rozwijaÂła siĂŞ u nich aÂż piĂŞciokrotnie szybciej niÂż u innych. "Takiej zaleÂżnoÂści nie zaobserwowaliÂśmy jedynie u tych, ktĂłrzy dbali o dietĂŞ bogatÂą w warzywa i owoce" - twierdzi dr James H. Dwyer z Uniwersytetu Karoliny PoÂłudniowej.

Syntetyczna witamina C zakwasza organizm, a nasze organizmy zwykle i tak sÂą zbyt mocno zakwaszone.

Z jakiego powodu medycyna akademicka, a w szczegĂłlnoÂści firmy farmaceutyczne bardzo nie chcÂą, aby znane byÂły fakty dotyczÂące witaminy C i towarzyszÂących jej bioflawonoidĂłw (naturalnych suplementĂłw)? Z bardzo prostego powodu: informacje sÂą doÂśĂŚ skutecznie skrywane przed opiniÂą publicznÂą, poniewaÂż kaÂżdy myÂślÂący czÂłowiek szybko dochodziÂłby do wniosku, Âże skoro naturalna witamina C w otoczeniu bioflawonoidĂłw moÂże leczyĂŚ nawet zachorowania spowodowane wirusem Ebola, polio, ptasiÂą grypĂŞ, gorÂączkĂŞ zachodniego Nilu, hemofiliĂŞ, szkorbut, goÂściec stawowy, zapalenie nerek, to co moÂże zdziaÂłaĂŚ w przypadku innych, nieco mniej niebezpiecznych patologii w rodzaju przeziĂŞbienia ...

Jedno z najwaÂżniejszych czasopism w dziedzinie farmakologii "Trends in Pharmacological Science" doniosÂło, Âże "Naturalne flawonoidy wykazujÂą silne dziaÂłanie antyalergiczne, przeciwzakaÂźne, i przeciwwirusowe. Zazwyczaj substancje te wystĂŞpujÂą w codziennym poÂżywieniu, co sugeruje, Âże peÂłniÂą one waÂżnÂą rolĂŞ w modyfikowaniu reakcji organizmu na naturalne, biologiczne substancje."

Zwolennik medycyny naturalne, lekarz, ktĂłry tysiÂące pacjentĂłw yleczyÂł metodami nieinwazyjnymi, a poprzez swe ksiÂąÂżki pomĂłgÂł kolejnym tysiÂącom, o witamonach syntetycznym mĂłwi tak:

Syntetyczne witaminy jest to krystaliczna, nieorganiczna substancja obca dla organizmu. Jest z trudnoÂściÂą przyswajana przez organizm, albo wrĂŞcz nie jest w ogĂłle przyswajana (szczegĂłlnie w zaburzeniach metabolizmu).

A wiĂŞc jedyny sensowny wybĂłr

Preparaty naturalne

WiĂŞcej na ten temat moÂżna poczytaĂŚ w publikacji "Witaminy MineraÂły Suplementy". Poradnik Polskiego Konsumenta.
http://www.eioba.pl/a73842/witaminy_naturalne_a_syntetyczne

W obronie witamin

Budowany przez 100 lat wspaniaÂły gmach wiedzy o witaminach wydawaÂł siĂŞ monolitem. ZajmowaÂł poczesne miejsce zarĂłwno w medycynie oficjalnej, jak i naturalnej. Tymczasem od kilku lat rozgÂłasza siĂŞ coraz czĂŞÂściej i Âśmielej wiadomoÂści o niekorzystnych dziaÂłaniach witamin, a ostatnio kwestionuje siĂŞ nawet ich przydatnoÂśĂŚ w lecznictwie.

Odkrycie Funka
Witaminy sÂą zwiÂązkami dziaÂłajÂącymi gÂłĂłwnie jako koenzymy. KatalizujÂą one lub aktywujÂą reakcje chemiczne zachodzÂące w caÂłym organizmie, a bez ich udziaÂłu Âżycie nie jest moÂżliwe. NiektĂłre witaminy majÂą rĂłwnieÂż wÂłaÂściwoÂści podtrzymywania wielu procesĂłw biochemicznych, ochrony przed rodnikami tlenowymi i toksynami, przywracania homeostazy wewnÂątrzustrojowej (w tym rĂłwnowagi kwasowo-zasadowej) i odpornoÂści.

PoczÂątek ery witamin nastÂąpiÂł u progu XX w., gdy polski biochemik Kazimierz Funk wyizolowaÂł w roku 1912 zwiÂązek zaliczany pĂłÂźniej do grupy witamin B, ktĂłry nazwaÂł witaminÂą.

Drugim waÂżnym wydarzeniem byÂło odkrycie w 1928 r. przez wĂŞgierskiego biochemika Alberta Szent-Gyorgyi (1893-1986) obecnoÂści w materiale roÂślinnym kwasu organicznego nazwanego kwasem askorbinowym i uznanego za witaminĂŞ C. Za pracĂŞ tĂŞ autor otrzymaÂł w 1937 r. nagrodĂŞ Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny. NastÂąpiÂła fala badaĂą i Âświetnych odkryĂŚ nowych zwiÂązkĂłw, gÂłĂłwnie roÂślinnych, o charakterze witamin, ktĂłrych niedobĂłr lub brak w organizmie powoduje wiele ciĂŞÂżkich objawĂłw, czyli awitaminozĂŞ
Na przykÂład niedobĂłr witaminy A (retinol) powoduje zaburzenia widzenia, m.in. ÂślepotĂŞ zmierzchowÂą, przyspieszone rogowacenie nabÂłonkĂłw. NiedobĂłr witaminy B1 (tiamina) powoduje chorobĂŞ beri-beri i zespĂłÂł zapalenia wielonerwowego; witaminy B2 (ryboflawiny) - zapalenie skĂłry i wrastanie naczyĂą w rogĂłwkĂŞ; witaminy B3 (PP, niacyna) - pelagrĂŞ (rumieĂą ostrozapalny); witaminy B5 (kwas pantotenowy) - osÂłabienie zdrowotnoÂści skĂłry i jej odpornoÂści; witaminy B6 (pirydoksyna) - obniÂżenie czynnoÂści ukÂładu krwiotwĂłrczego i skĂłry; witaminy B12 (kobalamina) - niedokrwistoÂśĂŚ megaloblastycznÂą i zaburzenia neurologiczne; witaminy C (kwas askorbinowy ) - szkorbut; witaminy D (kalciferol) - krzywicĂŞ i rozmiĂŞkczenie koÂści; witaminy E (tokoferol) - zaburzenia procesĂłw rozrodczych i oxydoredukcyjnych; witaminy H (biotyna) - Âłuszczenie skĂłry, Âłojotok; wiaminy K (filochinon) - obniÂżone krzepniĂŞcie krwi; witaminy H (kwas foliowy) - niedokrwistoÂśĂŚ.

Wiedza o zdrowotnym znaczeniu witamin szybko siĂŞ rozszerzaÂła, dziĂŞki aktywnoÂści i zdobyczom naukowcĂłw roÂżnych specjalnoÂści, pracujÂących w oÂśrodkach badawczych na caÂłym Âświecie. Rezultaty ich pracy zawarte sÂą w okoÂło 200.000 publikacji [!] zamieszczonych w powaÂżnych czasopismach, a takÂże w wielu ksiÂąÂżkach. PrĂłcz tego w czasopismach popularnonaukowych i w gazetach zamieszczano krĂłtkie artykuÂły, notatki i wzmianki o postĂŞpie badaĂą i znaczeniu witamin dla ludzi i zwierzÂąt. RĂłwnieÂż radio i telewizja wÂłÂączyÂły siĂŞ do rozpowszechniania informacji o witaminach. Liczne firmy farmaceutyczne podjĂŞÂły produkcjĂŞ lekĂłw zawierajÂących witaminy w rĂłÂżnej postaci - pojedynczo i w zestawach multiwitaminowych - inicjujÂąc we wÂłasnych laboratoriach opracowanie nowych technologii oraz metod analitycznych. Uczelnie i instytuty weterynaryjne uwzglĂŞdniÂły w swych programach badawczych stosowanie witamin dla ochrony zdrowia zwierzÂąt domowych i hodowlanych, ich racjonalnego Âżywienia i poprawy produkcji. RĂłwnieÂż wytwĂłrnie kosmetykĂłw wprowadziÂły do swoich wyrobĂłw witaminy, szczegĂłlnie antyoksydacyjne.

PrzetwĂłrczy przemysÂł spoÂżywczy, rozwijajÂący siĂŞ ÂżywioÂłowo w krajach "zachodniego dobrobytu", zastosowaÂł technologie, ktĂłre dawaÂły atrakcyjne produkty (olej rafinowany, biaÂła mÂąka, cukier krystaliczny), lecz byÂły one pozbawione caÂłkowicie lub czĂŞÂściowo niezbĂŞdnych dla organizmu skÂładnikĂłw, szczegĂłlnie witamin. Dopiero po wielu latach stwierdzono, Âże rosnÂąca iloÂśĂŚ przypadkĂłw chorĂłb degeneracyjnych, zwanych cywilizacyjnymi, ma ÂścisÂły zwiÂązek z odÂżywianiem siĂŞ produktami niepeÂłnowartoÂściowymi. Obecnie nastĂŞpuje zwrot ku produktom wzbogaconym, tzw. nutraceutykom.

Antyutleniacze
Odkrycie istnienia w organizmie wolnych rodnikĂłw tlenowych i szkodliwoÂści ich nadmiaru (tzw. patologia wolnorodnikowa) przyczyniÂło siĂŞ do wydzielenia grupy witamin i soli mineralnych neutralizujÂących i "wymiatajÂących" te rodniki. Witaminy - poza zapobieganiem groÂźnej awitaminozie - okazaÂły siĂŞ niezwykle cenne w regulowaniu wielu procesĂłw biochemicznych, zachodzÂących we wszystkich narzÂądach organizmu, umoÂżliwiajÂących zachowanie homeostazy ogĂłlnoustrojowej, czyli zapewnienie peÂłnej zdrowotnoÂści. Czytelnikom bardziej zainteresowanym tÂą tematykÂą polecam nadal aktualnÂą ksiÂąÂżkĂŞ "Witaminy i mikroelementy" (wyd. PrĂłszyĂąski i sp., Warszawa 1997).

Szkodliwe?!
Budowany przez 100 lat wspaniaÂły gmach wiedzy o witaminach i ich praktycznym zastosowaniu wydawaÂł siĂŞ trwaÂłym monolitem; zwÂłaszcza, Âże zajmowaÂł poczesne miejsce zarĂłwno w medycynie oficjalnej, jak i naturalnej.
Tymczasem od kilku lat rozgÂłasza siĂŞ coraz czĂŞÂściej i Âśmielej wiadomoÂści o niekorzystnych dziaÂłaniach witamin w wiĂŞkszych dawkach, o ich interakcjach z lekami syntetycznymi, o "wÂątpliwych korzyÂściach" w zapobieganiu niektĂłrym chorobom, a ostatnio kwestionuje siĂŞ nawet ich przydatnoÂśĂŚ w lecznictwie. W Polsce krytykĂŞ witamin podjÂąÂł tygodnik "Wprost", ogÂłaszajÂąc kilka artykuÂłĂłw na ten temat.
W artykule "Witaminoholicy" (nr 46/1997, ss. 78-79) czytamy, Âże specjaliÂści z Health Action International twierdzÂą, iÂż "suplementacja witaminowo - mineralna uspokaja tylko nasze sumienia. PieniÂądze, przeznaczone na te drogie leki, wydaj lepiej na owoce i warzywa, mleko i jego przetwory oraz na produkty zboÂżowe". "Nadmierna iloÂśĂŚ poszczegĂłlnych witamin moÂże dziaÂłaĂŚ na organizm jak trucizna, zwÂłaszcza Âże nie wiemy, jak po dÂłuÂższym czasie zaadaptuje siĂŞ on do syntetycznego jedzenia" - uwaÂża prof. ZiemiaĂąski z Instytutu ÂŻywnoÂści i ÂŻywienia, uznany ekspert od spraw Âżywieniowych. "SpecjaliÂści ostrzegajÂą przede wszystkim przed suplementacjÂą witaminami rozpuszczalnymi w tÂłuszczach A, D, E i K. ZwiÂązki te majÂą tendencjĂŞ do kumulowania siĂŞ w organizmie i mogÂą byĂŚ szkodliwe" - ostrzega dr Ewa Marcinkiewicz z Krakowa.
W artykule "Mit witamin" (nr 42/1998, ss. 66-67) omĂłwiono francuski program badawczy wzbogacania ÂżywnoÂści w antyoksydacyjne witaminy dla zabezpieczenia przed nowotworami, chorobami ukÂładu krÂąÂżenia i dla okreÂślenia zaleÂżnoÂści miĂŞdzy odÂżywianiem a zdrowiem. Badania majÂą trwaĂŚ osiem lat, ale juÂż po czterech latach ogÂłoszono, Âże "cel programu raczej nie zostaÂł osiÂągniĂŞty, gdyÂż w przeciwnym razie gÂłoÂśno by siĂŞ mĂłwiÂło o rezultatach". Autorka artykuÂłu sugeruje: "MoÂże organizm nie umie wykorzystaĂŚ nadmiaru witamin i soli mineralnych? Potrzebuje tylko pewnej, okreÂślonej ich iloÂści. Gdy dostaje ich za maÂło, zaczyna chorowaĂŚ, a nadmiar po prostu wydala".
W artykule "Ofiary witamin" (nr 16/1999, ss. 79-80) cytuje siĂŞ czasopismo "Nature". Opisano tam badania wykonane na uniwersytecie w Leicester. WykazaÂły one - czytamy - Âże podawanie 0,5 g witaminy C dziennie moÂże mieĂŚ skutki odwrotne od zamierzonych. Zbyt duÂża dawka tej substancji wpÂływa na powstawanie wolnych rodnikĂłw, a nie na ich neutralizacjĂŞ. "Rola antyutleniaczy w zapobieganiu nowotworom jest jednÂą z wiĂŞkszych legend XX wieku. Jedynie na podstawie teoretycznych rozwaÂżaĂą wyciÂągniĂŞto wnioski, Âże zwiÂązanie wolnych rodnikĂłw w substancje nieaktywne wystarczy, aby ochroniĂŚ czÂłowieka przed tymi chorobami" - dowodziÂł dr JĂłzef Meszaros z ZakÂładu Farmakologii Akademii Medycznej w Warszawie. Cytowane czasopismo "New Scientist" ostrzega: "Coraz wiĂŞcej badaĂą dowodzi, Âże megadawki witamin mogÂą powaÂżnie szkodziĂŚ zdrowiu. Nikt tylko nie wie, gdzie naleÂży postawiĂŚ granice bezpieczeĂąstwa".
ArtykuÂł "Nabici w witaminy" (nr 33/2002, ss. 77-78, podtytuÂł "Witaminy zÂłudzeĂą") informuje, Âże ponad 650 mln zÂł pÂłacimy w aptekach za "iluzjĂŞ zdrowia". "Gwarancja zdrowia w piguÂłce to fikcja i strata pieniĂŞdzy". W czĂŞÂści zatytuÂłowanej "PodstĂŞpny zabĂłjca, czyli megwitamina C" czytamy: 'Moda na witaminy w piguÂłkach pojawiÂła siĂŞ przed kilkunastu laty, gdy wysuniĂŞto hipotezĂŞ, Âże witaminy antyoksydacyjne (C, E, beta-karoten) chroniÂą przed tzw. wolnymi rodnikami. Wzorem do naÂśladowania byÂł prof. Linus Pauling, laureat Nagrody Nobla, nazwany "papieÂżem witamin". Uczony zalecaÂł je na raka. Niestety, dotychczas nie w peÂłni potwierdzono tĂŞ tezĂŞ". Dr Lucjan Szponar, dyrektor Insttutu ÂŻywnoÂści i ÂŻywienia, informuje: "Radykalnie zmieniÂły siĂŞ poglÂądy w kwestii zapobiegania chorobom ukÂładu krÂąÂżenia. Ogromny entuzjazm, jaki towarzyszyÂł zaÂżywaniu witamin, przeksztaÂłciÂł siĂŞ w skrajny pesymizm".

Nie podejmujĂŞ polemiki z konglomeratem bÂłĂŞdnych, niepeÂłnych, nie sprawdzonych i pokrĂŞtnych twierdzeĂą spreparowanych przez kilku dziennikarzy, ktĂłrzy dla uwiarygodnienia swoich sÂłĂłw posÂłuÂżyli siĂŞ wybranymi fragmentami wypowiedzi kilku profesorĂłw.

Dziennikarze ci postawili siĂŞ w pozycji oceniajÂących i zaprzeczajÂących osiÂągniĂŞciom tysiĂŞcy znakomitych badaczy, z laureatami Nagrody Nobla na czele, ktĂłrzy stworzyli aktualne, naukowe podstawy wiedzy o witaminach. Najbardziej atakowane sÂą witaminy antyoksydacyjne, masowo kupowane i stosowane (ich dobroczynne skutki odczuÂły miliony ludzi). DoÂłÂączam tu moje skromne osobiste doÂświadczenie - leczenie poczÂątkĂłw zaĂŚmy (vide PiÂśmiennictwo, poz. 9).
Gdzie tkwiÂą korzenie tych atakĂłw? Kto i dlaczego jest inicjatorem i sponsorem akcji deprecjonowania leczniczych walorĂłw witamin?

Witaminy to biznes

W 1962 r. ÂŚwiatowa Organizacja Zdrowia (WHO - World Health Organization) utworzyÂła KomisjĂŞ Kodeksu ÂŻywieniowego NarodĂłw Zjednoczonych (United Nations Codex Alimentarius Commision), ktĂłrej zadaniem byÂło m.in. ustalenie norm w zakresie maksymalnych dawek witamin i biopierwiastkĂłw.

W marcu 2002 r. ustawodawcza grupa 626 przedstawicieli z 15 krajĂłw Unii Europejskiej zakoĂączyÂła pracĂŞ nad „DyrektywÂą o Suplementach ÂŻywieniowych”. Zmienia ona klasyfikacjĂŞ witamin ze skÂładnikĂłw poÂżywienia na preparaty lecznicze.

Witaminy majÂą byĂŚ wytwarzane przez dominujÂące wytwĂłrnie farmaceutyczne i sprzedawane tylko na receptĂŞ lekarza. Wprowadzenie tych zmian ma nastÂąpiĂŚ po wprowadzeniu trzyletniego okresu przejÂściowego, czyli poczynajÂąc od 2005 r. Komisja uzasadnia swojÂą dyrektywĂŞ nastĂŞpujÂąco: "W celu osiÂągniĂŞcia wysokiego stopnia ochrony nabywcĂłw i uÂłatwienia im wyboru, produkty wprowadzane do sprzedaÂży muszÂą byĂŚ bezpieczne i muszÂą mieĂŚ odpowiednie etykiety".

PrzyczynÂą atakĂłw na witaminy (i na wszystko co jest naturalne) nie jest troska o bezpieczeĂąstwo nabywcĂłw, lecz narastajÂący niepokĂłj o wÂłasne dochody wielkich miĂŞdzynarodowych koncernĂłw farmaceutycznych, wytwarzajÂących drogie leki syntetyczne, podlegajÂące patentowaniu na 20 lat i zapewniajÂące ogromne zyski.

Witaminy i mikroelementy, takÂże zioÂła i ich przetwory, sÂą pochodzenia naturalnego, dlatego nie mogÂą byĂŚ patentowane, WytwarzajÂą je masowo w rĂłÂżnych postaciach farmaceutycznych maÂłe i Âśrednie laboratoria po relatywnie niskich cenach. Na przykÂład witamina C jest produkowana przez ponad 75 wytwĂłrni i ma okoÂło 60 nazw producenckich.

RozwĂłj medycyny naturalnej sprawiÂł, Âże w krajach zachodnich znaczna czĂŞÂśĂŚ ludnoÂści korzysta z porad lekarzy naturalistĂłw i nabywa leki naturalne, zwÂłaszcza witaminy i biopierwiastki, z przekonaniem o ich skutecznoÂści, wysokim bezpieczeĂąstwie i moÂżliwoÂści stosowania przez dÂługi okres czasu jako profilaktyczne.

O wiarygodnoÂści tych informacji ÂświadczÂą roczne dane statystyczne ogÂłoszone przez American Assotiation of Poison Control Center. PodajÂą one, Âże niepoÂżÂądane, uboczne dziaÂłania witamin antyoksydacyjnych A, C i E nie spowodowaÂły ani jednego przypadku Âśmiertelnego, natomiast preparaty syntetyczne byÂły przyczynÂą 106.000 zgonĂłw, zaÂś bÂłĂŞdy lekarzy w szpitalach spowodowaÂły 7.000 zgonĂłw. Dane te odnoszÂą siĂŞ tylko do USA (niespeÂłna 300 mln ludnoÂści). Gdy uwzglĂŞdni siĂŞ iloÂśĂŚ zgonĂłw w pozostaÂłych krajach Zachodu, to liczbĂŞ tĂŞ naleÂży co najmniej podwoiĂŚ. Oto wprost przeraÂżajÂące Âżniwo Âśmierci tam, gdzie inicjuje siĂŞ ataki na lecznictwo i preparaty naturalne! Pozostaje tylko powiedzieĂŚ: Medice, cura te ipsum!
http://www.panacea.pl/print.php?what=article&id=85

NieÂżywi lekarze nie kÂłamiÂą

ArtykuÂł dr Joel Wolles nominowanego w 1991 roku do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny....

Tym wszystkim, ktĂłrzy urodzili siĂŞ lub mieszkali przez dÂłuÂższy czas na farmie muszĂŞ powiedzieĂŚ, Âże jesteÂście ludÂźmi mojego pokroju. Ja wÂłaÂśnie urodziÂłem siĂŞ i wychowaÂłem na farmie. Moi rodzice prowadzili hodowlĂŞ bydÂła rzeÂźnego. Jak wiecie zapewne, by mĂłc zarobiĂŚ na hodowli, naleÂży produkowaĂŚ wÂłasnÂą ÂżywnoÂśĂŚ. W zwiÂązku z tym uprawiali kukurydzĂŞ i sojĂŞ. Raz w tygodniu przyjeÂżdÂżaÂł do nas na farmĂŞ specjalny samochĂłd z urzÂądzeniem, ktĂłre rozdrabniaÂło siano, kukurydzĂŞ i fasolkĂŞ. Do tego dodawaliÂśmy odpowiedniÂą dawkĂŞ witamin i mineraÂłĂłw i dopiero takÂą mieszankÂą przez okres 6 miesiĂŞcy karmiliÂśmy nasze bydÂło, a nastĂŞpnie sprzedawaliÂśmy je do rzeÂźni. CiÂągle zastanawiaÂło mnie wtedy, dlaczego bydÂło, ktĂłre karmione jest wyÂłÂącznie naturalnÂą paszÂą, dostaje suplementy witaminy i mineraÂły, a ludzie nie. Kiedy zapytaÂłem o to mojego ojca otrzymaÂłem wielce naukowÂą odpowiedÂź: - Nie gadaj tyle, tylko bierz siĂŞ do roboty. Pytanie to jednak nie dawaÂło mi spokoju. Po ukoĂączeniu szkoÂły Âśredniej poszedÂłem na uniwersytet i skoĂączyÂłem specjalizacjĂŞ Âżywienia zwierzÂąt.
Na weterynarii, znalazÂłem wreszcie odpowiedÂź na moje pytanie.

- To proste. Rolnicy nie majÂą dodatkowych specjalnych ubezpieczeĂą medycznych dla zwierzÂąt i nie staĂŚ ich na kosztowne leczenie i operacje. StosujÂą wiĂŞc niezwykle tani, prosty i skuteczny zabieg. Mianowicie podajÂą zwierzĂŞtom odpowiednie suplementy. DowiedziaÂłem siĂŞ, Âże podajÂąc witaminy i mineraÂły zapobiegamy ewentualnym chorobom hodowlanych.

Po skoĂączeniu weterynarii pracowaÂłem w Afryce przy leczeniu rĂłÂżnych zwierzÂąt, rĂłwnieÂż tych wielkich, jak sÂłonie, Âżyrafy i nosoroÂżce. Po dwĂłch latach takiej pracy, otrzymaÂłem telegram z St.Luise z zapytaniem, czy nie chciaÂłbym pracowaĂŚ jako weterynarza w tamtejszym ZOO. OtrzymaÂło ono bowiem 4,5 miliona dolarĂłw, od rzÂądu na przeprowadzenie specjalnych badaĂą na zwierzĂŞtach, ktĂłre zdechÂły w sposĂłb naturalny. ChodziÂło o to, aby odkryĂŚ przyczynĂŞ ich Âśmierci.

PrzyjÂąÂłem tĂŞ posadĂŞ i zaczÂąÂłem pracowaĂŚ w rĂłÂżnych ogrodach zoologicznych w USA. W swoich badaniach miaÂłem zwracaĂŚ szczegĂłlnÂą uwagĂŞ na zwierzĂŞta, ktĂłre byÂły wyczulone na zmiany zachodzÂące w Âśrodowisku naturalnym. W latach 50 dopiero zaczĂŞliÂśmy siĂŞ uczyĂŚ o wpÂływie zanieczyszczonego Âśrodowiska na organizmy Âżywe.
W ciÂągu 12 lat przeprowadziÂłem 17,5 tysiÂąca sekcji zwierzÂąt 450 rĂłÂżnych gatunkĂłw, a takÂże uczestniczyÂłem w sekcjach ponad 3 tysiĂŞcy ludzi ÂżyjÂących wczeÂśniej w okolicach interesujÂących mnie ogrodĂłw zoologicznych. DziĂŞki tym badaniom dokonaÂłem odkrycia, Âże wszystkie zwierzĂŞta i wszyscy ludzie, ktĂłrzy umarli w naturalny sposĂłb, umarli z braku podstawowych skÂładnikĂłw odÂżywczych, jakimi sÂą witaminy i mineraÂły. Pomimo Âże napisaÂłem na ten temat wiele rozpraw naukowych oraz ksiÂąÂżkĂŞ, oraz referowaÂłem ten temat na wielu spotkaniach, nie mogÂłem wzbudziĂŚ naleÂżnego zainteresowania i wÂłaÂściwych w tym wzglĂŞdzie reakcji. W latach 50 nikt nie ekscytowaÂł siĂŞ sprawami Âżywienia. ZrozumiaÂłem wtedy, Âże powinienem zostaĂŚ lekarzem, aby wiedzĂŞ uzyskanÂą przy leczeniu zwierzÂąt mĂłc wykorzystaĂŚ do wÂłaÂściwego leczenia ludzi. UkoĂączyÂłem wiĂŞc studia medyczne i przystÂąpiÂłem do pracy jako lekarz. PracowaÂłem w tym zawodzie przez 12 lat. Dzisiaj chcĂŞ paĂąstwu opowiedzieĂŚ, w jaki sposĂłb zastosowaÂłem prawidÂłowe Âżywienie do leczenia pacjentĂłw, a przede wszystkim do zapobiegania chorobom. JeÂśli z tego co przeczytacie, weÂźmiecie choĂŚby tylko w 10%, to zaoszczĂŞdzi Wam to mnĂłstwa problemĂłw, bĂłlu i pieniĂŞdzy, co wiÂąÂże siĂŞ z chorobami i ich leczeniem. BĂŞdziecie mogli korzystaĂŚ z Âżyciowego potencjaÂłu przez dÂługie lata, cieszÂąc siĂŞ dobrym zdrowiem i kondycjÂą.

Genetyczny potencjaÂł Âżycia czÂłowieka wynosi bowiem od 120 do 140 lat. Obecnie Âżyje piĂŞĂŚ grup ludzi, gdzie Âśrednia Âżycia wynosi 120-140 lat. JednÂą z takich grup sÂą narody Tybetu i Zachodnich Chin. Inni ÂżyjÂą w Pakistanie, Gruzji i AzerbejdÂżanie. W 1973 r. Nationale Geografic poÂświĂŞciÂł caÂły numer pisma dÂługowiecznym. Jest ich okoÂło 35, w tym dwunastu z AzerbejdÂżanu. Mieszka tam m.in. kobieta, ktĂłra ma 136 lat. Na zdjĂŞciu siedzi ona z wielkim kubaĂąskim cygarem i szklankÂą wĂłdki, a wokĂłÂł niej taĂączÂą dzieci, ktĂłre majÂą 110-120 lat. Ta kobieta nie leÂży w przytuÂłku dla starcĂłw, nie musi pÂłaciĂŚ za opiekĂŞ nad niÂą, jest peÂłna energii i radoÂści. Inne ze zdjĂŞĂŚ pokazaÂło ArmeĂączyka zbierajÂącego tytoĂą na polu. MiaÂł on wtedy 167 lat i byÂł wtedy najstarszym czÂłowiekiem na Âświecie. W poÂłudniowym Peru, nad jeziorem Titicaca, Âżyje plemiĂŞ indiaĂąskie o takiej samej nazwie. ÂŚrednia dÂługoÂśĂŚ Âżycia wynosi u nich 120-140 lat.
W maju 1995 roku najstarszÂą osobÂą w USA byÂła Margaret Smyth, ktĂłra umarÂła w wieku 115 lat. OkazaÂło siĂŞ, Âże przyczynÂą jej Âśmierci byÂło niewÂłaÂściwe odÂżywianie siĂŞ, czyli brak odpowiednich skÂładnikĂłw w dostarczanym organizmowi pokarmie, a szczegĂłlnie wapnia. DoprowadziÂło to do osÂłabienia koÂści i w rezultacie zÂłamania nogi. Poza tym podÂąÂżyÂły inne choroby. CĂłrka zmarÂłej powiedziaÂła, Âże matka przed ÂśmierciÂą miaÂła chorobĂŞ Âłaknienia, podobnie jak kobiety w ciÂąÂży, tzw. zachcianki. WĂłdz ludĂłw Nigerii miaÂł 126 lat. Jedna z jego licznych Âżon opowiadaÂła, Âże w tym wieku miaÂł wszystkie swoje wÂłasne zĂŞby. MoÂżna przypuszczaĂŚ, Âże inne narzÂądy teÂż miaÂł na swoim miejscu i teÂż sprawne. Inny czÂłowiek w Syrii umarÂł w wieku 136 lat. On teÂż znalazÂł siĂŞ w KsiĂŞdze RekordĂłw Guinnessa. Ale nie z powodu dÂługowiecznoÂści, lecz dlatego. Âże oÂżeniÂł siĂŞ ponownie w wieku stu piĂŞciu lat i potem spÂłodziÂł jeszcze dziewiĂŞcioro dzieci.

W listopadzie 1993 roku wyszÂła na powierzchniĂŞ grupa ludzi, ktĂłra spĂŞdziÂła dwa lata pod ziemiÂą w odpowiednio przygotowanych warunkach sanitarnych oraz w zakresie tlenu, oÂświetlenia i poÂżywienia. Trzy maÂłÂżeĂąstwa biorÂące udziaÂł w eksperymencie zostaÂły nastĂŞpnie poddane wszelkim moÂżliwym badaniom na uniwersytecie w Kalifornii ktĂłre wykazaÂły, Âże gdyby nadal odÂżywiali siĂŞ w ten sposĂłb i przebywali w tak zdrowym Âśrodowisku, mogliby doÂżyĂŚ 160 lat. Obecnie Âśrednia dÂługoÂśĂŚ Âżycia AmerykanĂłw wynosi 75,5 roku, w tym lekarzy tylko 57 lat. Z tego moÂżna wyciÂągnÂąĂŚ prosty wniosek, Âże jeÂśli ktoÂś chce ÂżyĂŚ przeciĂŞtnie 20 lat dÂłuÂżej, niech podaruje sobie studia medyczne i zawĂłd lekarza.

JeÂżeli chcecie doÂżyĂŚ 120-140 lat, sÂą tylko dwie podstawowe rzeczy, ktĂłre musicie zrobiĂŚ:
- Po pierwsze chroniĂŚ siĂŞ przed wypadkiem, nadmiernym piciem i paleniem, przed rosyjskÂą ruletkÂą oraz przed lekarzami. Tak, do tej wielkiej grupy niebezpiecznych rzeczy zaliczam rĂłwnieÂż wizyty u lekarzy.

To bardzo mocne oÂświadczenie pragnĂŞ podeprzeĂŚ raportem grupy ludzi ze stycznia z 1993 roku, w ktĂłrym ogÂłoszono wyniki specjalnych badaĂą prowadzonych przez trzy lata w szpitalach amerykaĂąskich nad przyczynami zgonĂłw pacjentĂłw. PozwolĂŞ sobie zacytowaĂŚ fragment tego raportu: "...300 tysiĂŞcy ludzi byÂło rocznie mordowanych w szpitalach amerykaĂąskich, z powodu Âźle wykonywanej pracy lekarzy...". Raport nie twierdzi, Âże zgony byÂły przypadkowe, Âże ktoÂś siĂŞ gdzieÂś przewrĂłciÂł, udusiÂł itp. Nie twierdzi, Âże byÂły one wynikiem zaniedbania bezpieczeĂąstwa. Podaje jednoznacznie: " ByÂło mordowanych ". JeÂśli oni uÂżywajÂą sÂłowa mordowani, to rozumiejÂą to dosÂłownie. W tym sÂą np. te przypadki, kiedy lekarz pomyliÂł przecinki, umieÂściÂł niewÂłaÂściwÂą dawkĂŞ lekarstwa lub w ogĂłle podaÂł zÂłe lekarstwo, postawiÂł zÂłÂą diagnozĂŞ itd. Raport oÂświadcza jednoznacznie - 300 tysiĂŞcy ludzi zostaÂło zamordowanych. JeÂśli porĂłwnamy to z liczbÂą tych, ktĂłrzy zginĂŞli w czasie wojny wietnamskiej, gdzie strzelano, bombardowano, uÂżywano napalmu, liczba bĂŞdzie przeraÂżaĂŚ jeszcze bardziej. W ciÂągu 10 lat wojny w Wietnamie zginĂŞÂło 56 tysiĂŞcy ludzi, czyli rocznie ginĂŞÂło przeciĂŞtnie 5600. I wtedy tysiÂące ludzi demonstrowaÂło przeciwko wojnie. DziÂś 300 tysiĂŞcy jest mordowanych, jak orzeka raport i przyjmujemy to jako normalne. Nikt nie protestuje przeciwko temu. Nikt nie urzÂądza demonstracji. Nikt nie wznosi haseÂł, nie taszczy transparentĂłw z napisami: - BoÂże chroĂą nas przed lekarzami i wspĂłÂłczesnÂą medycynÂą.

- DrugÂą sprawÂą jest robienie rzeczy pozytywnych. Zaliczam do nich przede wszystkim dostarczanie organizmowi odpowiednich suplementĂłw, witamin i mineraÂłĂłw.
Nasz organizm potrzebuje dziennie 90 skÂładnikĂłw odÂżywczych, ktĂłre powinien pobieraĂŚ z codziennego poÂżywienia. W tym powinno siĂŞ znajdowaĂŚ: 60 mineraÂłĂłw, 16 witamin, 12 podstawowych aminokwasĂłw i 3 podstawowe tÂłuszcze. DÂłuÂższy niedobĂłr ktĂłregoÂś z tych skÂładnikĂłw moÂże prowadziĂŚ do rĂłÂżnego typu chorĂłb. Nie wszystkie z nich, poÂżywienie dostarcza organizmowi w optymalnych iloÂściach.

W trakcie studiĂłw i pĂłÂźniej, w trakcie wielu badaĂą, pytaÂłem ludzi, czy zaÂżywajÂą jakieÂś witaminy. Wielu zapytanych odpowiadaÂło, Âże tylko witaminĂŞ C. Innych najczĂŞÂściej nie znali. SprawÂą prawidÂłowego odÂżywiania nie interesujÂą siĂŞ lekarze, zajĂŞci leczeniem chorĂłb wywoÂłanych czĂŞsto niedoborem witamin i mineraÂłĂłw. Na co dzieĂą, zajmujÂą siĂŞ tym reklamy w Âśrodkach masowego przekazu, ktĂłre karmiÂą nas najczĂŞÂściej zwykÂłym Âśmieciem lub wrĂŞcz truciznami.

6 kwietnia 1992 roku w miesiĂŞczniku Time ukazaÂł siĂŞ artykuÂł zatytuÂłowany "PotĂŞga witamin". Przedstawione zostaÂły w nim najnowsze badania naukowe, ktĂłre wykazujÂą potĂŞÂżny wpÂływ witamin, jeÂśli chodzi o zapobieganie chorobom serca, nowotworom oraz szybkiemu starzeniu siĂŞ. Jest tam aÂż szeÂśĂŚ stron poÂświĂŞconych temu tematowi, i wÂśrĂłd nich, tylko jedna negatywna wypowiedz lekarza, ktĂłrego autor tekstu zapytaÂł, co sÂądzi o wypeÂłnianiu naszej diety witaminami i mineraÂłami. Odpowiedz brzmiaÂła: "...branie dodatkowo witamin i mineraÂłĂłw nie robi nic dobrego dla Twojego organizmu...". Wszystkie potrzebne skÂładniki moÂżemy pozyskaĂŚ z normalnego poÂżywienia. JeÂśli bĂŞdziemy je przyjmowaĂŚ dodatkowo, bĂŞdziemy mieli tylko droÂższy mocz. Ludzie z Missouri powiedzieliby po prostu: "Nie ma potrzeby sikaĂŚ dolarami". Czy ta wypowiedÂź jest prawdziwa? MuszĂŞ wam powiedzieĂŚ, Âże po tych moich 17,5 tysiÂącach sekcji na zwÂłokach zwierzÂąt i ludzi, osobiÂście jestem gotĂłw kaÂżdego dnia wysikiwaĂŚ pĂłÂł, czy dolara dziennie, gdyÂż jest to i tak najtaĂąsze ubezpieczenie, jakie moÂżna sobie wyobraziĂŚ.

JeÂśli nie zainwestujesz w swoje zdrowie i zdrowie naszych bliskich, bĂŞdziecie musieli wydaĂŚ duÂże pieniÂądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy takich, jak cytowany powyÂżej.

BĂŞdziecie spÂłacaĂŚ domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i firm ubezpieczeniowych. Bierzcie przy tym pod uwagĂŞ, Âże z tych pieniĂŞdzy ani jeden cent nie pĂłjdzie na badania, lecz wszystkie do prywatnych kieszeni. Owszem, wÂładzĂŞ kaÂżdego kraju wydajÂą duÂżÂą iloÂśĂŚ pieniÂądze na badania medyczne, ale idÂą one z budÂżetu, ktĂłry zasilany jest przecieÂż naszymi podatkami. RzÂąd amerykaĂąski wydaje obecnie okoÂło 1,3 biliona dolarĂłw rocznie na badania zdrowotne. Przy okazji chcemy Was uÂświadomiĂŚ, Âże gdybyÂście tych samych ubezpieczeĂą i systemu medycznego uÂżywali dla zwierzÂąt, to jeden hamburger kosztowaÂłby 250 dolarĂłw. Gdyby natomiast odwrĂłciĂŚ tĂŞ sprawĂŞ, to wtedy miesiĂŞczne ubezpieczenie na piĂŞcioosobowÂą rodziny kosztowaÂłoby tylko 10 dolarĂłw. Poprzez system ubezpieczeĂą medycznych, bardzo duÂżo agentĂłw ubezpieczeniowych i lekarzy uczyniliÂśmy bardzo bogatymi ludÂźmi. To jest dÂług, ktĂłry oni powinni kiedyÂś nam spÂłaciĂŚ. MoÂże powinni zrobiĂŚ to, co producenci samochodĂłw robiÂą w stosunku do wÂłaÂścicieli samochodĂłw i samych aut. ZdarzaÂło siĂŞ kilkakrotnie, Âże firmy samochodowe ÂściÂągaÂły z caÂłego kraju sprzedanÂą partiĂŞ aut, gdyÂż odkryto w nich powaÂżnÂą usterkĂŞ. Tak byÂło np. z Fordem, ktĂłry kilka lat temu umoÂżliwiÂł peÂłnÂą przebudowĂŞ, naprawĂŞ lub zwrot samochodu Pinto, bowiem wypuszczono je z istotnÂą wadÂą. Tu zabija siĂŞ 300 tysiĂŞcy ludzi rocznie i nie sÂłyszymy nawet sÂłowa - Przepraszam.

Wielu lekarzy powinno wezwaĂŚ swoich pacjentĂłw i naprawiĂŚ to, co zepsuli. W zasadzie powinni wezwaĂŚ tych, ktĂłrych leczyli z wrzodĂłw ÂżoÂłÂądka. Prawdopodobnie wszyscy albo prawie wszyscy ludzie, w tym rĂłwnieÂż lekarze, twierdzÂą. Âże gÂłĂłwnym powodem chorĂłb wrzodowych jest stres. Weterynarze juÂż 50 lat temu wiedzieli, Âże wrzody sÂą wywoÂłane bakteriÂą znanÂą dobrze specjalistom. RolnikĂłw nie staĂŚ na kosztowne leczenie zwierzÂąt hodowlanych, kosztowne operacje i dlatego swoje bydÂło i trzodĂŞ leczÂą i chroniÂą zupeÂłnie inaczej, a przy tym znacznie taniej i skuteczniej. Weterynarze juÂż dawno wiedzieli, Âże wrzody ÂżoÂłÂądka sÂą leczone szczÂątkowymi iloÂściami mineraÂłĂłw, z dodatkiem odpowiedniego antybiotyku. Takie lekarstwo leczy wrzody natychmiast. Leczenie wrzodĂłw ÂżoÂłÂądka Âświni kosztuje dziĂŞki temu 5 dolarĂłw, a nie setki czy tysiÂące, jak u ludzi. W 1974 roku AmerykaĂąski Instytut Zdrowia podaÂł oficjalnie, Âże wrzody ÂżoÂłÂądka nie sÂą wywoÂływane stresem, lecz bakteriÂą, dokÂładnie tÂą samÂą, ktĂłra juÂż dawno byÂła leczona u zwierzÂąt. Podano rĂłwnieÂż, Âże mogÂą byĂŚ leczone przy pomocy takiego samego lekarstwa. MoÂżna siĂŞ wiĂŞc wyleczyĂŚ za 5 dolarĂłw, albo pĂłjÂśĂŚ na bardzo drogÂą operacjĂŞ.

JednÂą z chorĂłb powodujÂących duÂżÂą liczbĂŞ zgonĂłw u ludzi jest obecnie rak. ÂŁÂącznie z rachunkiem za leczenie raka, lekarze powinni dawaĂŚ Wam kopiĂŞ artykuÂłĂłw na temat nowotworĂłw. We wrzeÂśniu 1993 r. Nationale Country Instititute prowadziÂł, wraz z Uniwersytetem w Harvardzie, badania nad problemem nowotworĂłw. DziĂŞki nim odnaleziono sposĂłb odÂżywiania siĂŞ, ktĂłry zapobiega tej chorobie. Obiektem badaĂą NCI i Uniwersytetu Harwardzkiego byÂły rejony Chin, w ktĂłrych odnotowano szczegĂłlnÂą zachorowalnoÂśĂŚ na nowotwory. Do badaĂą przystÂąpiÂło 29 tysiĂŞcy ludzi. Podawano im przez piĂŞĂŚ lat rĂłÂżnego typu witaminy i mineraÂły, sprawdzajÂąc wpÂływ tych suplementĂłw na stan ich zdrowia. Pacjentom tym podawano dawki dwa razy wiĂŞksze, niÂż sÂą przewidziane dziennie dla czÂłowieka. W grupie ktĂłra zaÂżywaÂła witaminy E, C i beta karoten, aÂż 13% ludzi uciekÂło ze szponĂłw raka. JeÂśli chodzi o typ raka, ktĂłry powodowaÂł najwiĂŞkszÂą ÂśmiertelnoÂśĂŚ w tej prowincji, czyli rak ÂżoÂłÂądka, poprawa byÂła jeszcze wiĂŞksza, bo aÂż 21 %. 21 % z tych ktĂłrzy mieli umrzeĂŚ - ÂżyÂło. SÂą to bardzo dobre wyniki, biorÂąc pod uwagĂŞ, Âże w tej dziedzinie za dobrÂą uwaÂża siĂŞ poprawĂŞ o pĂłÂł procenta. UwaÂżam Âże kaÂżdy lekarz, powinien wysÂłaĂŚ do swojego pacjenta kopiĂŞ wynikĂłw tych badaĂą..

Dwukrotny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny Rohn Spohring twierdzi, Âże jeÂśli chcemy zapobiegaĂŚ powstawaniu raka oraz go leczyĂŚ, musimy przyjmowaĂŚ 10 000 mg witaminy C dziennie. Noblista ma dzisiaj 94 lata, cieszy siĂŞ dobrym zdrowiem i ÂświetnÂą kondycjÂą. Pracuje po 14 godzin dziennie na uczelni w San Francisco i na swojej farmie. Lekarze, ktĂłrzy wyÂśmiewali siĂŞ kiedyÂś z diagnozy noblisty, zmarli 35 lat temu. Komu bĂŞdziesz wierzyĂŚ? Tym, ktĂłrzy umarli? WybĂłr naleÂży do ciebie.
Prawie co druga osoba w wieku powyÂżej 70 lat choruje dzisiaj na chorobĂŞ Alzheimera. Weterynarze i rolnicy juÂż od 50 lat dokÂładnie wiedzieli jak chroniĂŚ przed tÂą chorobÂą zwierzĂŞta. Wystarczy podaĂŚ im witaminĂŞ E, by przeciwdziaÂłaĂŚ chorobie. W sierpniu 1992 roku Uniwersytet w San Diego wydaÂł artykuÂł, w ktĂłrym napisaÂł miĂŞdzy innymi, Âże witamina E obniÂża zaniki pamiĂŞci.
Zadajmy sobie wobec tego pytanie: - Czy mamy leczyĂŚ siĂŞ u weterynarzy?

Lekarze przyjmujÂący pacjentĂłw z kamieniami nerkowymi, w pierwszej kolejnoÂści zalecajÂą zaprzestanie spoÂżycia mleka i jego przetworĂłw. Czyli zmniejszajÂą dostarczanÂą organizmowi dawkĂŞ wapnia. Lekarze sÂądzÂą, Âże te kamienie nerkowe to odkÂładajÂące siĂŞ wapno pochodzÂące z jedzenia. Kiedy brakuje w poÂżywieniu wapnia i magnezu nasz organizm pobiera wĂłwczas te skÂładniki z koÂści, ktĂłre wtedy rzeszotujÂą siĂŞ, gdyÂż jest na niego duÂże zapotrzebowanie i odkÂłada go w nerkach. JuÂż tysiÂąc lat temu wiedziano, Âże aby zapobiec kamicy nerkowej u zwierzÂąt podaje im siĂŞ zwiĂŞkszonÂą iloÂśĂŚ wapnia i magnezu. Krowy i owce przy kamieniach nerkowych po prostu zdychajÂą. A my? My zwijamy siĂŞ z bĂłlu.

JakieÂś 5 lat temu postanowiÂłem zbieraĂŚ wyniki sekcji zwÂłok lekarzy i prawnikĂłw. Przyjrzyjmy siĂŞ temu. PrzeciĂŞtna dÂługoÂśĂŚ Âżycia lekarzy jest 57 lat, podczas gdy przeciĂŞtnego Amerykanina wynosi 75,5 roku. WÂłaÂśnie ta grupa krĂłtko ÂżyjÂących ludzi uczy nas, co wolno, a czego nie wolno. JednoczeÂśnie obok nas ÂżyjÂą ludzie do 120-140 lat, a my ich nie zauwaÂżamy i nie pytamy o receptĂŞ na dÂługowiecznoÂśĂŚ. Kto powinien byĂŚ dla ciebie autorytetem ? KrĂłtko ÂżyjÂący lekarz, czy 140-latek cieszÂący siĂŞ dobrym zdrowiem i kondycjÂą?

Wiele chorĂłb i zaburzeĂą w pracy organizmu spowodowanych jest niedoborem miedzi. Np. siwienie wÂłosĂłw, powstawanie zmarszczek, .obwisÂła skĂłra, rozszerzenie ÂżyÂł, ktĂłre prowadzi czĂŞsto do zgonu. W wielu przypadkach moÂżna rozwiÂązaĂŚ czasowo te problemy idÂąc na operacjĂŞ plastycznÂą, ale czy nie jest o wiele taniej i bezpieczniej zaÂżywaĂŚ suplementy zawierajÂące miedÂź.

Warto jest zadbaĂŚ o swoje serce, ktĂłrego wymiana kosztuje 750 tysiĂŞcy dolarĂłw. JeÂśli go nie zabezpieczysz, bo nie chcesz mieĂŚ drogiego moczu, moÂże czekaĂŚ ciĂŞ przygoda za cenĂŞ Âżycia.

Rolnicy dobrze znajÂą chorobĂŞ Âłaknienia. Objawia siĂŞ ona bowiem u zwierzÂąt bardzo czĂŞsto. Np. krowy oddajÂąc mleko pozbawiajÂą siĂŞ duÂżych iloÂści wapnia i magnezu, i liÂżÂą wtedy ziemiĂŞ, kamienie, mury obory wybielone wapnem. Dobry rolnik wie, Âże naleÂży podaĂŚ im wtedy dodatkowo mineraÂły, bo jeÂśli tego nie uczyni to musi liczyĂŚ siĂŞ z budowÂą nowej obory. U ludzi widzimy tĂŞ chorobĂŞ rĂłwnie czĂŞsto. Choroba Âłaknienia czegoÂś z powodu niedoboru pewnych substancji w organizmie widoczna jest szczegĂłlnie u kobiet w ciÂąÂży. PotrafiÂą one np. zbudziĂŚ siĂŞ w Âśrodku nocy i ku zdziwieniu mĂŞÂża wysÂłaĂŚ go do nocnego sklepu po lody Âśmietankowe. Brakuje im wtedy skÂładnikĂłw mineralnych, pobieranych z ich organizmu, przez organizm dziecka. Niejednokrotnie moÂżna zaobserwowaĂŚ dziecko zjadajÂące ziemiĂŞ lub tynk ze Âścian. Nie jest ono psychicznie chore, lecz po prostu odczuwa niedobĂłr mineraÂłĂłw.
JeÂśli zobaczycie u siebie tzw. kwitnienie paznokci lub plamy na skĂłrze to otrzymaliÂście sygnaÂł, Âże wasz organizm potrzebuje selenu. Nie czekajcie na atak serca, ale zaaplikujcie sobie jego dodatkowÂą dawkĂŞ. Po 3-4 miesiÂącach plamy zniknÂą i oddalicie od siebie groÂźbĂŞ ataku serca.

PrzyczynÂą zwiĂŞkszonego poziomu cukru we krwi jest niedobĂłr wanadu i chromu. Kiedy te braki pogÂłĂŞbiajÂą siĂŞ, stajemy w obliczu zachorowania na cukrzycĂŞ.
OznakÂą braku cynku jest Âłysienie. PogÂłĂŞbianie siĂŞ tych brakĂłw prowadzi do utraty sÂłuchu. Pierwszymi oznakami braku cynku jest utrata poczucia zapachu i smaku.
Aby dostarczyĂŚ organizmowi potrzebnych skÂładnikĂłw musielibyÂśmy spoÂżywaĂŚ ÂżywnoÂśĂŚ z odpowiednio czystych ekologicznie plantacji i zjadaĂŚ je w wielkich iloÂściach. Codziennie musielibyÂśmy spoÂżywaĂŚ kilka kilogramĂłw mieszanki skÂładajÂącej siĂŞ z 15-20 rĂłÂżnych roÂślin, owocĂłw, produktĂłw zboÂżowych i biaÂłka. W praktyce jest to wrĂŞcz niemoÂżliwe. NiektĂłrzy myÂślÂą, Âże jeÂśli zjedli paczkĂŞ chipsĂłw ziemniaczanych, lub torebkĂŞ popcornu, to zjedli warzywa. Teoretycznie jest moÂżliwe, aby wszystkie potrzebne nam dodatki, otrzymywaĂŚ z naszego codziennego pokarmu. W praktyce jest inaczej. JeÂśli twoje Âżycie ma dla ciebie takÂą wartoÂśĂŚ jak moje dla mnie, to powinieneÂś siĂŞ upewniĂŚ, czy pobierasz z poÂżywienia to wszystko, co jest potrzebne twojemu organizmowi, i czym prĂŞdzej uzupeÂłniĂŚ dietĂŞ suplementami: witaminami i mineraÂłami w tabletkach. Gwarantuje! Gwarantuje, Âże nie bĂŞdziecie Âżyli do 120 czy 140 lat pozostajÂąc ciÂągle w dobrej kondycji, jeÂśli nie bĂŞdziecie spoÂżywaĂŚ odpowiednich iloÂści i jakoÂści dodatkĂłw spoÂżywczych.

Obecnie mamy tragiczna sytuacje jeÂśli chodzi o mineraÂły. Witaminy sÂą wytwarzane przez roÂśliny, mineraÂły - niestety, nie. Pobierane sÂą one przez roÂśliny z gleb i wĂłd. Bardzo czĂŞsto jednak ich tam nie ma, bowiem gleby sÂą wyjaÂłowione, zanieczyszczone oÂłowiem, innymi metalami ciĂŞÂżkimi i radioaktywnymi.
W 1936 roku Senat AmerykaĂąski na II sesji 74 Kongresu wydaÂł dokument nr 264 stwierdzajÂący, Âże ziemia w USA jest bardzo uboga, wrĂŞcz pozbawiona mineraÂłĂłw. Tak, niestety, dzieje siĂŞ na caÂłym Âświecie. Czy sytuacja od 1936 roku poprawiÂła siĂŞ? Raczej nie. WrĂŞcz przeciwnie. Podczas sztucznego nawoÂżenia dostarczamy glebie tylko trzy podstawowe skÂładniki: azot, fosfor i potas. SÂą to skÂładniki potrzebne do wzrostu roÂślin, co jest szczegĂłlnie waÂżne dla rolnikĂłw, gdyÂż Âżaden rolnik nie zarabia na zawartoÂści witamin w swoich plonach, lecz na ich iloÂści. Wystarczy 5-10 lat aby przy braku odpowiedniego nawoÂżenia caÂłkowicie wyjaÂłowiĂŚ glebĂŞ z wszystkich znajdujÂących siĂŞ tam skÂładnikĂłw. JeÂśli z gleby wyciÂąga siĂŞ 60 skÂładnikĂłw a dostarcza tylko trzy, to ten bilans jest caÂłkowicie zachwiany. MoÂżesz to porĂłwnaĂŚ z twoim kontem w banku. PomyÂśl, co stanie siĂŞ, jeÂśli bĂŞdziesz z niego wiĂŞcej wyciÂągaÂł niÂż wkÂładaÂł. Musimy zatem uzupeÂłniaĂŚ nasze poÂżywienie witaminami i mineraÂłami spoÂżywanymi w innej postaci. Dawniej ludzka dieta bazowaÂła tylko na pÂłodach ziemi, ktĂłrej nie nawoÂżono sztucznymi nawozami. RobiÂła to za nich natura. Ludzie Âżyli wÂśrĂłd wielkich rzek, nawadniali swe pola wodami spÂływajÂącymi z gĂłr. StaroÂżytni modlili siĂŞ nie tylko o deszcz, ale i o powĂłdÂź, gdyÂż dziĂŞki temu gleba byÂła wzbogacana mineraÂłami.
W dalszej czĂŞÂści pragnĂŞ paĂąstwu uÂświadomiĂŚ jakie spustoszenie w organizmie powoduje niedobĂłr mineraÂłĂłw. Brak wapnia moÂże spowodowaĂŚ, czy choĂŚby mieĂŚ wpÂływ na powstawanie aÂż 140 chorĂłb. JednÂą z nich jest reumatyzm. Reumatyzm jest na 10 miejscu wÂśrĂłd chorĂłb powodujÂących ÂśmierĂŚ w USA. W bardzo ciĂŞÂżkich przypadkach wymieniane sÂą pacjentom stawy. Zabieg ten kosztuje a Ameryce okoÂło 35 tysiĂŞcy dolarĂłw. Ludzie bojÂą siĂŞ Âśmierci, wiĂŞc gotowi sÂą pÂłaciĂŚ ogromne sumy za leczenie. A przecieÂż wystarczy dostarczyĂŚ organizmowi odpowiedniÂą dawkĂŞ Âłatwo przyswajalnego wapnia w tabletkach produkowanych przez firmĂŞ zajmujÂącÂą siĂŞ dodatkami Âżywieniowymi. U zwierzÂąt nie ma reumatyzmu. Dlaczego? Bo farmer nie ma 35 tysiĂŞcy dolarĂłw, aby zapÂłaciĂŚ za operacjĂŞ jednego kolana krowy: ZaÂłĂłÂżmy, Âże rolnik wzywa do chorego zwierzĂŞcia specjalistĂŞ, czy weterynarza. Ten po zbadaniu stwierdza reumatyzm i mĂłwi: - JeÂśli chcesz, to ja ci go zoperujĂŞ za 120-140 tysiĂŞcy dolarĂłw. W tym momencie farmer wyciÂąga broĂą i strzela do byka, czy krowy. Ale tak naprawdĂŞ to rolnik nie dopuÂści do reumatyzmu u swoich zwierzÂąt, dajÂąc im po prostu codziennie do paszy wapĂą. To go kosztuje parĂŞ groszy, ktĂłrych niestety czÂłowiek ÂżaÂłuje, aby kupiĂŚ wapĂą dla siebie. RĂłwnieÂż wszelkie bĂłle krĂŞgosÂłupa sÂą spowodowane w 90% brakiem wapnia w organizmie. Lekarze przepisujÂą wtedy Âśrodki przeciwbĂłlowe, ktĂłre oszukujÂą bĂłl, ale nie leczÂą przyczyny. WyobraÂź sobie takÂą sytuacjĂŞ, Âże dokrĂŞciÂłeÂś korek wlewu oleju w swoim samochodzie. W czasie jazdy caÂły olej zostaÂł wychlapany, a w aucie zapaliÂła siĂŞ czerwona lampka. PoniewaÂż ÂświateÂłko w pewnym sensie zaczyna ciĂŞ denerwowaĂŚ, wiĂŞc odcinasz kabelek doprowadzajÂący prÂąd tej lampki. Jak daleko w ten sposĂłb dojedziesz? Czy nie przypomina ci to sytuacji z tabletkami przeciwbĂłlowymi?

InnÂą niebezpiecznÂą chorobÂą, majÂącÂą przyczynĂŞ w braku wapnia, jest wysokie ciÂśnienie. PierwszÂą rzeczÂą, ktĂłrÂą zaleci lekarz, jest wyeliminowanie z poÂżywienia soli. A co robiÂą farmerzy hodujÂący bydÂło i leÂśnicy w takich wypadkach? ZawieszajÂą bryÂły soli kamiennej przy paÂśnikach. Gdyby farmer tego nie zrobiÂł, to nie wypÂłaciÂłby siĂŞ weterynarzowi. Z badaĂą nad grupÂą 5 tysiĂŞcy nadciÂśnieniowcĂłw, ktĂłrym na okres 20 lat wyeliminowano z diety sĂłl wynika, Âże u 99,7% badanych nie miaÂło to wpÂływu na zmianĂŞ ciÂśnienia. CiÂągÂła obawa, czy przedawkujemy soli wywoÂłuje stres. ktĂłry znacznie bardziej podwyÂższa ciÂśnienie niÂż mogÂłaby to uczyniĂŚ wÂłaÂśnie sĂłl. Drugiej grupie, 5 tysiĂŞcy nadciÂśnieniowcĂłw, podawano przez okres 6 tygodni zwiĂŞkszonÂą dawkĂŞ wapnia i w tym okresie u 86% badanych ciÂśnienie spadÂło i uregulowaÂło siĂŞ. Czy komukolwiek z Was, lekarz przysÂłaÂł sprostowanie dotyczÂące zalecenia w sprawie diety? Czy naprawiÂł swĂłj bÂłÂąd? Czy zaleciÂł zaÂżywanie soli?

NastĂŞpnÂą chorobÂą, wynikajÂącÂą z braku wapnia jest insania. Objawia siĂŞ ona tym, Âże czÂłowiek wstaje bardziej zmĂŞczony, niÂż gdy kÂładÂł siĂŞ spaĂŚ. Lekarze tradycyjnie przepisujÂą wtedy piguÂłki nasenne, aby zapewniĂŚ mocny, gÂłĂŞboki sen. OkoÂło 10 tysiĂŞcy ludzi umiera rocznie na skutek przedawkowania ÂśrodkĂłw nasennych. TakÂże nocne skurcze miĂŞÂśni, to skutek niedoboru wapnia, problemy kobiet w czasie miesiÂączki, bĂłle w dolnej czĂŞÂści krĂŞgosÂłupa, na ktĂłre uskarÂża siĂŞ 80% AmerykanĂłw. JeÂśli przeanalizujemy choĂŚby te wyÂżej wymienione choroby, to widzimy, Âże do ich leczenia potrzebujemy okoÂło 15 specjalistĂłw. Ludzie wydajÂą rocznie od 25 do 250 tysiĂŞcy dolarĂłw na leczenie, zabiegi i operacje, gdy w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw moÂżna by byÂło to zastÂąpiĂŚ stosujÂąc odpowiedniÂą dietĂŞ bogatÂą w witaminy i mineraÂły.

Cukrzyca jest w USA chorobÂą nr 3 jeÂśli chodzi o przyczynĂŞ zgonĂłw. WywoÂłuje ona jeszcze wiele innych schorzeĂą i niedomagaĂą, jak Âślepota, czy problemy wÂątrobowe, ÂłÂącznie z koniecznoÂściÂą transplantacji caÂłego organu. Cukrzycy znacznie krĂłcej ÂżyjÂą. W 1957 roku dowiedziono, Âże chrom i wanad, wystĂŞpujÂące jako mineraÂły Âśladowe, zapobiegajÂą i leczÂą cukrzycĂŞ. W czerwcu 1959 roku miesiĂŞcznik Nationale Help przedstawiÂł Âświatu te dwa wyÂżej wymienione mineraÂły. WedÂług szczegĂłÂłowych badaĂą Uniwersytetu Medycznego w Vancouver wynika, Âże w duÂżym stopniu mogÂą one zastÂąpiĂŚ insulinĂŞ. OczywiÂście cukrzycy, nie mogÂą caÂłkowicie porzuciĂŚ insuliny. Trwa to stopniowo od 4 do 6 miesiĂŞcy. Pozytywne skutki oddziaÂływania tych mineraÂłĂłw odnotowano u tysiĂŞcy ludzi chorych na cukrzycĂŞ.

ZwrĂłĂŚcie uwagĂŞ na fakt, Âże kiedy zapytacie firmĂŞ produkujÂącÂą karmĂŞ dla zwierzÂąt, jakie sÂą w tym jedzeniu suplementy, to okaÂże siĂŞ, Âże jest tam ponad 40 skÂładnikĂłw odÂżywczych, witamin i mineraÂłĂłw. W jedzeniu przygotowywanym dla szczurĂłw jest 28 takich skÂładnikĂłw. ZakÂładam siĂŞ z kaÂżdym z Was, Âże nie znajdziecie dziÂś formuÂły, jeÂśli chodzi o zestawy spoÂżywcze dla dzieci, ktĂłra zawieraÂłaby wiĂŞcej niÂż 11 waÂżnych dla organizmu. suplementĂłw. To wrĂŞcz kryminaÂł !!!

ChcĂŞ wam jeszcze opowiedzieĂŚ o bardzo ciekawym zdarzeniu. OtĂłÂż kiedyÂś, w czasie wykÂładĂłw w stanie Michigan, poznaÂłem czÂłowieka, ktĂłry jest wÂłaÂścicielem przenoÂśnych ubikacji. OpowiedziaÂł, co w nich znajduje wÂśrĂłd rzeczy nie strawionych przez ludzki ÂżoÂłÂądek. ZawartoÂśĂŚ pojemnika przenoÂśnej toalety, zanim zostanie wypuszczona do kanaÂłu przechodzi przez filtry, na ktĂłrych zatrzymujÂą siĂŞ rzucane przez dzieci do muszli kamienie oraz wszelkie nie rozpuszczone sokami ÂżoÂłÂądkowymi substancje. MĂłj rozmĂłwca zaprowadziÂł mnie do swojego warsztatu i pokazaÂł stertĂŞ czegoÂś, co nazwaÂł witaminami i mineraÂłami. ZapytaÂłem go skÂąd on to wie, Âże to witaminy. OdpowiedziaÂł, Âże na tym jest przecieÂż napisane np. multiwitamina (takiej to, a takiej firmy).
Wiele firm produkuje witaminy, ktĂłre Âźle rozpuszczajÂą siĂŞ zarĂłwno w wodzie, jak i w soku ÂżoÂłÂądkowym. JeÂśli na opakowaniu przeczytacie np. tlenek Âżelaza Ferryn Acide, czyli po prostu rdza, to nie zawracajcie sobie gÂłowy takimi suplementami i nie obciÂąÂżajcie nimi ÂżoÂłÂądka. To nie jest przyswajalne. Lepiej bĂŞdzie wtedy polizaĂŚ jakiÂś zardzewiaÂły pÂłot lub samochĂłd. WÂłaÂściwÂą formÂą Âżelaza jest Ferrum Ferrudineus. Podobnym przykÂładem jest Calcium Lacte, czyli wapĂą, ktĂłry moÂżemy kupiĂŚ bardzo tanio w kaÂżdej aptece. Jest to Âźle przyswajalna forma wapnia. PrawidÂłowÂą formÂą jest Calcium Magnesium, czyli wapĂą z udziaÂłem magnezu, ktĂłry wpÂływa na prawidÂłowÂą przyswajalnoÂśĂŚ potrzebnego nam skÂładnika.

KtoÂś moÂże uwaÂżaĂŚ, Âże te skÂładniki moÂżemy zdobywaĂŚ w sposĂłb naturalny. SÂą przynajmniej cztery powody, dla ktĂłrych nie moÂżemy asymilowaĂŚ wszystkich potrzebnych skÂładnikĂłw z poÂżywienia:
- MusielibyÂśmy spoÂżywaĂŚ bardzo duÂże iloÂści warzyw i owocĂłw, produktĂłw zboÂżowych i biaÂłka, przy zaÂłoÂżeniu, Âże zawierajÂą one wÂłaÂściwe iloÂści suplementĂłw. Kupowane w sklepach produkty sÂą bardzo ubogie w skÂładniki mineralne, a wrĂŞcz pozbawione ich, na co wpÂływa wiele czynnikĂłw, m.in.:
- Transport i przechowywanie. Produkty spoÂżywcze czĂŞsto pokonujÂą dalekÂą drogĂŞ miĂŞdzy producentem a twoim stoÂłem. Podczas tej podrĂłÂży mogÂą utraciĂŚ czĂŞÂśĂŚ zawartych w nich witamin.

- Mycie i gotowanie. Wiele witamin rozpuszczalnych w wodzie jest wraÂżliwych na dziaÂłanie wysokiej temperatury, kwasĂłw i zwiÂązkĂłw alkalicznych. Na przykÂład brokuÂły mogÂą utraciĂŚ 40% witaminy C podczas pierwszych 10 minut gotowania.
- Przetwarzanie. CenÂą, jakÂą pÂłaci nasz organizm za wygodĂŞ korzystania z przetworzonej ÂżywnoÂści jest gorszy stan odÂżywienia. MroÂżone warzywa czĂŞsto zawierajÂą do 50% mniej witaminy C niÂż ÂświeÂże. Mielone ziarno zbĂłÂż moÂże utraciĂŚ do 90% zawartych witamin. Produkty mogÂą byĂŚ skaÂżone substancjami rakotwĂłrczymi, co w dobie tak duÂżego zanieczyszczenia jest wrĂŞcz oczywiste. Sklepy ze zdrowÂą ÂżywnoÂściÂą nie zawsze oferujÂą peÂłnowartoÂściowe produkty. Nie raz sÂą one niewiadomego pochodzenia.
Witaminy i mineraÂły to nie antybiotyk, ktĂłry bierzesz przez tydzieĂą, gdy jesteÂś chory, a potem przestajesz. JeÂśli chcesz cieszyĂŚ siĂŞ dobrym zdrowiem i kondycjÂą przyjmujesz je stale. SuplementacjĂŞ koĂączysz, gdy koĂączy siĂŞ zapotrzebowanie twego organizmu na tlen.

JeÂśli Twoje Âżycie jest dla ciebie waÂżne, zadbaj o swĂłj organizm, dostarczajÂąc mu potrzebnych skÂładnikĂłw produkowanych przez najlepsze, sprawdzone firmy.
Jest ich bardzo duÂżo, ale niewiele produkuje naturalne, niesyntetyczne suplementy. Niech ciĂŞ nie zwiedzie napis na opakowaniu, czy zapewnienie sprzedawcy, Âże produkt jest w 100% naturalny, bo w USA, Kanadzie i wielu innych paĂąstwach jest prawo umieszczania takich napisĂłw, jeÂśli tylko jeden skÂładnik jest naturalny. Zdarza siĂŞ rĂłwnieÂż tak, Âże gÂłĂłwne skÂładniki takiego suplementu sÂą naturalne w 100%, ale aby je poÂłÂączyĂŚ w tabletkĂŞ uÂżywa siĂŞ chemicznego lepiszcza, ktĂłre w duÂżym lub zupeÂłnym stopniu dyskwalifikuje dany produkt jako naturalny. Podobnie ma siĂŞ sprawa z barwnikami chemicznymi, dodatkami zapachowymi lub kolorystycznymi. Warto zwrĂłciĂŚ na to uwagĂŞ przed zakupem, i zaÂżywaniem suplementu. NaleÂży teÂż sprawdziĂŚ teÂż, czy dana firma posiada wÂłasne plantacje, gdzie one siĂŞ znajdujÂą oraz w jaki sposĂłb sÂą prowadzone uprawy. Firmy, ktĂłre swoje suplementy produkujÂą z roÂślin, warzyw i owocĂłw pochodzÂących z obcych plantacji, nie majÂą kontroli nad procesem produkcji. NaleÂży poznaĂŚ historiĂŞ rozwoju danej firmy i tradycje, jej zaplecze badawcze, system kontroli jakoÂści i wielkoÂśĂŚ produkcji oraz rynek odbiorcĂłw.
CzĂŞsto siĂŞ sÂłyszy, Âże zdrowie w naszym Âżyciu jest najwaÂżniejsze, ale tak naprawdĂŞ niewiele dla niego robimy. Efekty nieprawidÂłowego odÂżywiania siĂŞ, czyli braku odpowiednich witamin i mineraÂłĂłw, dadzÂą siĂŞ na pewno odczuĂŚ z opĂłÂźnieniem kilku lat. Dzisiaj moÂżesz siĂŞ przed tym ustrzec. Dobre suplementy, witaminy i mineraÂły to najlepsze i najtaĂąsze ubezpieczenie. Dlatego jeszcze dziÂś powinieneÂś zaczÂąĂŚ zaÂżywaĂŚ je sam, poleciĂŚ swojej rodzinie i znajomym. SzczegĂłlnie, wÂłaÂśnie dzisiaj przy duÂżym zanieczyszczeniu Âśrodowiska i niewÂłaÂściwym odÂżywianiu siĂŞ. ChciaÂłbym Wam na zakoĂączenie powiedzieĂŚ bardzo waÂżnÂą rzecz:
JeÂżeli TwĂłj lekarz uwaÂża, Âże dodatkowe zaÂżywanie suplementĂłw nie jest ci potrzebne, lub Âże znajdziesz je w codziennym pokarmie, szybko zmieĂą lekarza.
Im szybciej tego dokonasz - tym wiĂŞkszÂą masz szansĂŞ cieszyĂŚ siĂŞ dÂługim Âżyciem, w zdrowiu i dobrej kondycji.
http://newworldorder.com.pl/artykul.php?tytul=Nie%C5%BCywi+lekarze+nie+k%C5%82ami%C4%85+&id=1500

Gdzie chowa siĂŞ zdrowie?

Kiedy witamina C znika z naszego organizmu, nie czyni rewolucji. Dlatego na poczÂątku oznaki jej niedoboru sÂą niewyraÂźne i mylÂące. Najpierw pojawiajÂą siĂŞ uczucie ogĂłlnego zmĂŞczenia, bĂłle w stawach i utrata apetytu. Dopiero pĂłÂźniej wystĂŞpujÂą obrzmienia i krwawienia z dziÂąseÂł i bÂłon Âśluzowych. WyraÂźnie pogarsza siĂŞ takÂże szybkoÂśĂŚ gojenia ran i stajemy siĂŞ podatniejsi na jesienne infekcje.

Nie od dzisiaj docenia siĂŞ wpÂływ witaminy C na odpornoÂśĂŚ naszego organizmu, szczegĂłlnie w okresach przeciÂąÂżenia fizycznego. Wprawdzie nie zapobiega ona bezpoÂśrednio infekcjom, ale moÂże skrĂłciĂŚ czas trwania zaziĂŞbienia czy zakaÂżenia.

ÂŚrednie dzienne zapotrzebowanie dziecka na witaminĂŞ C wynosi 40 - 75 mg, a osony dorosÂłej 75 - 100 mg.

Kiedy cierpimy na jej niedobĂłr, nie mamy innego wyjÂścia i siĂŞgamy po farmakologiczne specyfiki. Jednak w myÂśl zasady, Âże lepiej zapobiegaĂŚ, niÂż leczyĂŚ, wprowadÂź do swojej diety produkty bogate w tĂŞ witaminĂŞ. Przeczytaj poniÂższy artykuÂł i dowiedz siĂŞ, w jakich produktach ukryta jest najwiĂŞksza „cytrynowa" moc.

Moc drzew i krzewĂłw

Wielkim ÂźrĂłdÂłem naturalnej witaminy C w przyrodzie jest owoc rĂłÂży. Temu symbolowi mÂłodoÂści, od wiekĂłw przypisywano znakomite wÂłaÂściwoÂści lecznicze. Wyhodowane przez polskiego badacza - Jana Milewskiego, gatunki wysokowitaminowe zawierajÂą aÂż 15 razy tyle witaminy C co czarne porzeczki lub naĂŚ pietruszki, a 100 razy wiĂŞcej niÂż miÂąÂższ pomaraĂączy, cytryn lub grejpfrutĂłw. Tylko 1/4 szklanki soku (wyciÂągu) ze ÂświeÂżych owocĂłw rĂłÂży polskiej, wypita przez dzieci, a 1/2 szklanki konsumowana przez osobĂŞ dorosÂłÂą, uzupeÂłnia caÂłkowicie naszÂą codziennÂą dietĂŞ w naturalnÂą witaminĂŞ C.

NieodÂłÂącznym elementem polskiego krajobrazu sÂą drzewa i krzewy, ktĂłrych jesienne owoce mieniÂą siĂŞ paletÂą barw. Z jarzĂŞbiny dzieci robiÂą korale, berberys i rokitnik wykorzystuje siĂŞ do jesiennych bukietĂłw. Nawet jeÂśli wiemy, ktĂłre z owocĂłw sÂą jadalne, to czĂŞsto nie mamy pojĂŞcia, jak je przyrzÂądzaĂŚ. Tymczasem sÂą one wyjÂątkowo wartoÂściowe. ObfitujÂą w witaminy, zwÂłaszcza C. Medycyna ludowa od stuleci wykorzystuje ich zdrowotne wÂłaÂściwoÂści. Owoce zbierajmy za miastem, w miejscach oddalonych od zakÂładĂłw przemysÂłowych i ruchliwych szos. Zwracajmy uwagĂŞ, by nie byÂły przejrzaÂłe lub mokre, bo takie Âłatwo pleÂśniejÂą. Owoce dziko rosnÂące zazwyczaj nie nadajÂą siĂŞ do jedzenia na surowo, ale moÂżna z nich zrobiĂŚ przetwory.

WeÂźmy na przykÂład berberys. Ten kolczasty krzew roÂśnie niemal wszĂŞdzie. WydÂłuÂżone lub okrÂągÂłe owoce zawierajÂą 10 razy wiĂŞcej witaminy C, niÂż cytryna (3 owoce pokrywajÂą dzienne zapotrzebowanie), a takÂże E, A, K, B1, B2. DziaÂłajÂą moczopĂŞdnie i wzmacniajÂąco w przypadku grypy i przeziĂŞbienia. Napar z owocĂłw zaleca siĂŞ przy bezsennoÂści i ogĂłlnym wyczerpaniu. Owoce wchodzÂą w skÂład mieszanek zioÂłowych o dziaÂłaniu wykrztuÂśnym i wzmacniajÂącym. NadajÂą siĂŞ teÂż do wyrobu win, konfitur, sosĂłw do dziczyzny, takÂże wĂłdek i likierĂłw, ktĂłre przyjemnie rozgrzewajÂą w zimne, sÂłotne wieczory.

Rokitnik z kolei ma bardzo kwaÂśne owoce, o lekko ananasowym aromacie. SÂą bardzo waÂżnym ÂźrĂłdÂłem witaminy C (aÂż 200 - 250 mg w 100 g). Warto zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na to, Âże witamina C zawarta w owocach rokitnika jest bardzo trwaÂła. ÂŚwieÂże owoce rokitnika wprawdzie sÂą niejadalne, ale Âświetnie nadajÂą siĂŞ na przetwory: soki, dÂżemy, marmolady i galaretki.

Bogatym ÂźrĂłdÂłem witaminy C sÂą rĂłwnieÂż owoce kaliny i Âżurawiny. Kalina to duÂży krzew rosnÂący nad brzegami rzek, o szkarÂłatnych owocach, ktĂłre zawierajÂą duÂżo pektyn i witaminy C. Z owocĂłw moÂżna zrobiĂŚ galaretkĂŞ, sok, wino i nalewkĂŞ. Natomiast soczyste owoce Âżurawiny zawierajÂą witaminĂŞ C (10 - 30 mg w 100 g), sporo wapnia i fosfor, a takÂże miedÂź i jod. Podawane w postaci sokĂłw i kisieli poprawiajÂą samopoczucie przy przeziĂŞbieniu i grypie. Owoce moÂżna przechowywaĂŚ dÂługo po zerwaniu. NadajÂą siĂŞ na przetwory - napoje, dÂżemy i konfitury.

DoskonaÂłym ÂźrĂłdÂłem witaminy C (35 - 45 mg w 100 g) i beta - karotenu jest teÂż jarzĂŞbina, zawierajÂąca rĂłwnieÂż witaminy z grupy B, PP i K, potas, sĂłd, magnez i miedÂź, kwasy organiczne, garbniki i pektyny. W medycynie ludowej wykorzystywano jÂą przy chorobach pÂłuc, nerek i wÂątroby. PrzyrzÂądza siĂŞ z niej herbatki, dÂżemy (do tÂłustych miĂŞs), wĂłdki i likiery. Uwaga! Owoce zbierane po przymrozkach sÂą mniej gorzkie.

Jedz owoce, bĂŞdziesz zdrowa

To prawda z brodÂą. Nikt bowiem nie przeczy, Âże gÂłĂłwnym ÂźrĂłdÂłem witaminy C sÂą ÂświeÂże oraz wÂłaÂściwie przetworzone owoce. NajwiĂŞcej witaminy C zawierajÂą owoce cytrusowe. Jednak naleÂży je spoÂżywaĂŚ z umiarem, poniewaÂż sÂą one silnymi alergenami. Osoby podatne na wszelkiego rodzaju uczulenia mogÂą zapomnieĂŚ o zajadaniu siĂŞ pomaraĂączami czy mandarynkami. Z podobnym problemem borykajÂą siĂŞ kobiety karmiÂące piersiÂą; z jednej strony to wÂłaÂśnie u nich wystĂŞpuje najwiĂŞksze zapotrzebowanie na witaminĂŞ C, z drugiej okres laktacji jest bezwzglĂŞdnym przeciwwskazaniem dla spoÂżywania cytrusĂłw. OprĂłcz tego, owoce poÂłudniowe zanim trafiÂą do naszych sklepĂłw muszÂą przebyĂŚ dÂługÂą drogĂŞ. Antyseptyczne Âśrodki uÂżywane do konserwowania warzyw i owocĂłw niszczÂą witaminĂŞ C. RĂłwnieÂż dÂługie przechowywanie produktĂłw w temperaturze pokojowej powoduje jej stopniowy rozpad - do 15% miesiĂŞcznie.

Trzy razy wiĂŞcej witaminy C, niÂż cytryna posiada czarna porzeczka. MoÂżna jÂą mroziĂŚ oraz robiĂŚ z niej galaretki i dÂżemy. WartoÂściowe sÂą rĂłwnieÂż jabÂłka, u ktĂłrych tuÂż pod skĂłrkÂą gromadzi siĂŞ witamina C. NajwiĂŞcej tej witaminy majÂą jabÂłka rosnÂące po nasÂłonecznionej stronie drzewa. WÂśrĂłd polskich odmian najbogatsze w niÂą sÂą antonĂłwki, grochĂłwki i aport, a najuboÂższe: starting, kosztela, landsberska. W 100 gramach jabÂłka wystĂŞpuje 10 mg witaminy C.

Pokochaj warzywa

DoskonaÂłym ÂźrĂłdÂłem witaminy C sÂą wszystkie odmiany kapusty. ZwÂłaszcza w okresie zimowym, kiedy jest niewielki wybĂłr ÂświeÂżych warzyw i owocĂłw, dobrym ÂźrĂłdÂłem tej witaminy jest kapusta kiszona, ktĂłra w 100 gramach zawiera jej okoÂło 18 miligramĂłw. OprĂłcz surĂłwek do drugiego dania, kiszonÂą kapustĂŞ moÂżna kÂłaÂśĂŚ sobie na kanapkĂŞ. Polecam takÂże chleb ze smalcem, albo z ÂżĂłÂłtym serem i kiszonÂą kapustÂą na wierzchu. Pycha!

MnĂłstwo witaminy C majÂą teÂż pomidory. DziĂŞki temu m.in. wzmacniajÂą odpornoÂśĂŚ i przyspieszajÂą gojenie siĂŞ ran. DuÂży owoc (ok. 180 g) pokrywa dzienne zapotrzebowanie na tĂŞ substancjĂŞ w 60 procentach.

PrincesÂą wÂśrĂłd warzyw bogatych w witaminĂŞ C jest papryka. Wystarczy zjeÂśĂŚ 7,5 dekagramĂłw zielonej papryki, aby pokryĂŚ dzienne zapotrzebowanie na tĂŞ witaminĂŞ. Warto wiedzieĂŚ, Âże takÂą samÂą iloÂśĂŚ tej witaminy dostarczy nam 14 dag cytryn, 12 dag kiwi i aÂż 17 dag grejpfruta. Koniecznie trzeba dodaĂŚ, Âże wraz ze wzrostem papryki iloÂśĂŚ witaminy C maleje. Jednak w nagrodĂŞ zwiĂŞksza siĂŞ iloÂśĂŚ witaminy A. CoÂś za coÂś.

A teraz krĂłlowie polskiej kuchni - ziemniaki, ktĂłre w naszej diecie odgrywajÂą znacznÂą rolĂŞ, jako ÂźrĂłdÂło witaminy C. Nie dlatego, Âże jej zawierajÂą duÂżo (w 100 g produktu znajdziemy zaledwie 12 mg witaminy C), ale dlatego, Âże sÂą spoÂżywane codziennie w duÂżych iloÂściach. Musimy jednak pamiĂŞtaĂŚ, Âże po 3 miesiÂącach przechowywania ziemniaki majÂą o 50% mniej witaminy C, a po 6 miesiÂącach aÂż o 75% mniej. Dlatego, aby zachowaĂŚ jej resztki musimy naleÂżycie obchodziĂŚ siĂŞ z ziemniakami. TuÂż pod skĂłrkÂą znajdujÂą siĂŞ najcenniejsze skÂładniki, w tym witamina C. Stare ziemniaki naleÂży obieraĂŚ cienko, a mÂłode skrobaĂŚ. Przy rĂŞcznym oczyszczaniu ziemniakĂłw otrzymuje siĂŞ Âśrednio 35 - 50% obierzyn, w zaleÂżnoÂści od ich jakoÂści i pory roku. Straty witaminy C przy obieraniu wynoszÂą Âśrednio 22%. A moÂże nauczymy siĂŞ gotowaĂŚ ziemniaki „w mundurkach"?

Na koĂącu maÂły wykaz warzyw i owocĂłw wraz z zawartoÂściÂą witaminy C:

natka pietruszki 178 mg
koperek zielony 75 mg
brukselka 71 mg
szczypiorek 60 mg
szpinak 64 mg
porzeczki czarne 177 mg
truskawki 63 mg
poziomki 60 mg
jabÂłka 7 mg
kapusta kiszona 16 mg
ogĂłrki kwaszone 4 mg
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/527966,1,Witamina-c--zrodla-witaminy-c--w-czym-wystepuje-witamina-c.htm

Program "8 x O"

CiÂągÂły poÂśpiech, nerwĂłwka w pracy i w drodze do pracy, nadmiar obowiÂązkĂłw, to wszystko wpÂływa niekorzystnie na nasze zdrowie. Powoduje, Âże Âżyjemy w ciÂągÂłym, wyniszczajÂącym nas stresie. PowstaÂł program, ktĂłry uczy jak poradziĂŚ sobie z negatywnymi skutkami stresu. Jak zabezpieczyĂŚ organizm przed przedwczesnym wypaleniem.
Stres nas otacza, przygnĂŞbia, czasem tÂłamsi i odbiera skutecznie chĂŞĂŚ Âżycia. Jest wszechobecny, bo czai siĂŞ i w pracy i w domu i nawet na wakacjach. Jest obciÂąÂżeniem , presjÂą i przyczynÂą wielu chorĂłb, zwÂłaszcza tych najgroÂźniejszych. Przebywanie w permanentnym stresie moÂże nawet zabiĂŚ.
Psychoterapeuta, trener i doradca biznesu Wojciech Eichelberger, wspĂłÂłzaÂłoÂżyciel Instytutu Psychoimmunologii, ktĂłry zajmuje siĂŞ m.in. profilaktykÂą przeciÂąÂżenia i wypalenia stresem, opracowaÂł Program Odnowy.
Program Odnowy nazywany „Osiem razy O" moÂże nas nauczyĂŚ jak radziĂŚ sobie ze stresem i tak zarzÂądzaĂŚ wÂłasnymi zasobami energetycznymi, Âżeby dodawaÂły nam pozytywnego „kopa".
Program Odnowy Wojciecha Eichelbergera obejmuje, zgodnie z nazwÂą, osiem rozdziaÂłĂłw, a kaÂżdy z nich opowiada, jak zadbaĂŚ o poszczegĂłlne nasze drogi energetyczne:

1. prawidÂłowe oddychanie (Âświadome, pogÂłĂŞbione i przeponowe),
2. obecnoÂśĂŚ w rzeczywistoÂści, a nie w subiektywnym jej obrazie (chodzi o realne ocenianie sytuacji, bo rzeczywistoÂśĂŚ nigdy nie jest tak zÂła, jak nasze wyobraÂżenia o niej)
3. wÂłaÂściwe odpoczywanie (w rytmie dziennym, dobowym, tygodniowym i rocznym),
4. oparcie w sobie (czyli dobry kontakt z ciaÂłem i mocne stanie na nogach),
5. odreagowywanie negatywnych emocji,
6. odpuszczanie (czyli umiejĂŞtnoÂśĂŚ mĂłwienia sÂłĂłw: nie, nie mogĂŞ, nie dam rady, wystarczy, dosyĂŚ, nie chcĂŞ),
7. prawidÂłowe odÂżywianie siĂŞ,
8. opiekowanie siĂŞ sobÂą, czyli mÂądre troszczenie siĂŞ o siebie.

Cele programu 8 x O:

- Nauka radzenia sobie ze stresem;
- Nauka radzenia sobie w trudnych sytuacjach;
- Poprawa zdrowia i zapobieganie chorobom, ktĂłre mogÂą byĂŚ spowodowane przez stres;
- Likwidacja skutkĂłw przemĂŞczenia i przeciÂąÂżenia;
- Odreagowywanie napiĂŞĂŚ emocjonalnych;
- Nabycie umiejĂŞtnoÂści regeneracji siÂł;
- Nauka efektywnego gospodarowania czasem;
- Odkrycie ÂźrĂłdeÂł wewnĂŞtrznego oparcia (oparcia w sobie);
- Nauka mÂądrej troski o siebie, o swĂłj bilans energetyczny;
- ZwiĂŞkszenie poczucia satysfakcji z Âżycia;
- Zdobycie umiejĂŞtnoÂści wspierajÂących budowanie dobrych relacji z otoczeniem.

Organizowane sÂą rĂłÂżnego rodzaju kursy i szkolenia oparte na programie „Osiem razy O". Postaram siĂŞ przybliÂżyĂŚ po kolei poszczegĂłlne rozdziaÂły programu. MoÂże czytajÂąc nie nauczÂą siĂŞ PaĂąstwo wszystkiego, ale moÂże dziĂŞki lekturze uda siĂŞ choĂŚ czĂŞÂśĂŚ stresu wyeliminowaĂŚ z Âżycia.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529287,1,-program-8-x-o-.html

Program "8 x O" : Oddychanie

Jest to podstawowe zasilanie organizmu - Wojciech Eichelberger

Codziennie masz za maÂło czasu. Wieczorem okazuje siĂŞ, Âże jest jeszcze tyle nie zaÂłatwionych spraw. CiÂągÂły pospiech, nerwy, brak czasu na odpoczynek to cechy Âżycia w stresie. Tak wiele rzeczy masz na gÂłowie, Âże nawet nie pamiĂŞtasz o prawidÂłowym oddychaniu. A przecieÂż oddychanie to podstawa egzystencji!
"Tylko rozbitek, ktĂłry uniknÂąÂł Âśmierci na tonÂącym okrĂŞcie, moÂże pojÂąĂŚ psychikĂŞ czÂłowieka, ktĂłry Âśmieje siĂŞ wyÂłÂącznie dlatego, Âże moÂże oddychaĂŚ." by Abe Kobo
Oddychanie jest jednÂą z podstawowych funkcji kaÂżdego organizmu Âżywego, ale czÂłowiek - ten wspĂłÂłczesny, wyksztaÂłcony, z wszech miar inteligentny, bardzo czĂŞsto nie docenia jak waÂżne jest prawidÂłowe oddychanie dla zdrowia. I to nie tylko fizycznego.
Osoba zestresowana - bez wzglĂŞdu na to, czy jest to stres pozytywny, czy negatywny (choĂŚ negatywny stres to raczej bÂłÂąd pojĂŞciowy, bo rĂłwnie dobrze moÂżna byÂłoby mĂłwiĂŚ o zdrowej truciÂźnie) - oddycha pÂłytko i szybko. Jest to gwaÂłtowny, urywany oddech, ktĂłry nie ma prawa przynieÂśĂŚ pozytywnych rezultatĂłw. Analogicznie do szybkiego jedzenia i poÂłykania nie pogryzionych kĂŞsĂłw. WiĂŞcej szkody niÂż poÂżytku z takich zachowaĂą. Natomiast osoba zadowolona, szczĂŞÂśliwa zawsze oddycha swobodnie, gÂłĂŞboko i wolno. Najlepiej to widaĂŚ, gdy zrelaksowany czÂłowiek leÂży spokojnie, a oddech podnosi jego klatkĂŞ piersiowÂą miarowym ruchem.
Niestety ludzie w dorosÂłe Âżycie przenoszÂą dzieciĂŞcy nawyk zamierania (czy spinania siĂŞ), czyli napinania caÂłego ciaÂła i wstrzymywania oddechu w sytuacjach trudnych. Organizm ludzki nie rozrĂłÂżnia stresu fizycznego od psychicznego i w sytuacji trudnej sam z siebie oddycha inaczej. MoÂżna to porĂłwnaĂŚ do oddychania podczas wspinaczki po schodach na 10 piĂŞtro lub wysiÂłku, jakbyÂśmy wĂŞdrowali z ciĂŞÂżkim plecakiem po gĂłrach. Jak uÂłatwiĂŚ naszemu ciaÂłu przejÂście przez sytuacjĂŞ trudnÂą? Musimy nauczyĂŚ siĂŞ, Âże im ciĂŞÂżej nam ÂżyĂŚ, tym gÂłĂŞbiej powinniÂśmy oddychaĂŚ.

Oddychanie, wedÂług Programu Odnowy Wojciecha Eichelbergera, podstawowe zasilanie organizmu:

- dziaÂła na wszystkich poziomach: fizjologicznym, biochemicznym (tlenowym i beztlenowym), emocjonalnym, mentalnym i duchowym,
- sÂą dwa rodzaje oddychania:
• Oddychanie brzuszne (przeponowe), ktĂłre jest miĂŞdzy innymi, podstawowym sposobem oddychania w praktyce buddyjskiej i tai-chi.
• Oddychanie piersiowe (Âżebrowe),
Â° NajczĂŞÂściej oddychamy w sposĂłb mieszany, ÂłÂączÂąc oba typy oddychania, z tym, Âże oddychanie piersiowe jest czĂŞstsze u kobiet, a przeponowe u mĂŞÂżczyzn.
- jest podstawÂą w leczeniu stresu,
- Âświadomy oddech to lepsza praca naszego mĂłzgu, lepsze krÂąÂżenie krwi, wiĂŞksza kontrola naszych emocji,

Przed stresujÂącÂą sytuacjÂą trzeba koniecznie dotleniĂŚ swĂłj organizm. Najlepiej jest wziÂąĂŚ od piĂŞciu do dziesiĂŞciu gÂłĂŞbokich i szybszych niÂż normalnie, przeponowych wdechĂłw. A potem podtrzymywaĂŚ pogÂłĂŞbione oddychanie do koĂąca sytuacji trudnej..

Oddychanie przeponowe - ĂŚwiczenia:

1. Medytacja oddechu:

Zawsze gdy na coÂś czekasz, choĂŚby stojÂąc w korku, czekajÂąc na wizytĂŞ u dentysty, czekajÂąc na spĂłÂźniajÂącego siĂŞ goÂścia, spoÂżytkuj ten czas na nastĂŞpujÂące ĂŚwiczenie. Skieruj swojÂą uwagĂŞ na oddech. Wdech ma przypominaĂŚ ziewniĂŞcie, a wydech - westchnienie. Licz w wyobraÂźni kolejne wdechy, seriami po piĂŞĂŚ.

2. Oddychanie przeponowe na siedzÂąco:

UsiÂądÂź wygodnie i opuÂśĂŚ ramiona. Skoncentruj siĂŞ na oddychaniu przeponÂą. Powoli nabieraj powietrze. WydÂłuÂżaj oddech, wydychajÂąc powietrze do koĂąca. Powoli wypuÂśĂŚ powietrze. Odczekaj chwilĂŞ i powtĂłrz proces piĂŞĂŚ razy. Oddychaj przeponÂą, a nie klatkÂą piersiowÂą. Na poczÂątku ciĂŞÂżko jest siĂŞ poÂłapaĂŚ, czy oddycha siĂŞ przeponÂą czy nie. ÂŻeby mieĂŚ pewnoÂśĂŚ, to przesadnie wypnij brzuch, wtedy na pewno bĂŞdziesz oddychaĂŚ tylko przeponÂą.

3. Oddychanie przeponowe na leÂżÂąco:

PoÂłĂłÂż siĂŞ na plecach z nogami ugiĂŞtymi w kolanach. Oddychaj powoli przeponÂą, tak jakby TwĂłj oddech byÂł potĂŞÂżnym, spokojnym strumieniem. PoÂłĂłÂż rĂŞce na brzuchu i pozwĂłl, aby siĂŞ unosiÂły i opadaÂły w rytm Twojego oddechu. Wdychaj powietrze przez nos, wydychaj ustami.

4. Oddychanie oczyszczajÂące:

WciÂągamy powietrze powoli, jednym peÂłnym wdechem, tak aby pÂłuca byÂły wypeÂłnione do koĂąca. Trzymamy w pÂłucach kilka sekund. Wydychamy z wielka siÂłÂą, w kilku etapach z krĂłtkimi przerwami, przez usta zÂłoÂżone jak do gwizdania ( policzki pÂłaskie ).

Przepona jest miĂŞÂśniem, ktĂłry moÂże byĂŚ wyĂŚwiczony lub caÂłkiem sÂłaby. Po wyĂŚwiczeniu tego miĂŞÂśnia nauczymy siĂŞ oddychaĂŚ gÂłĂŞboko w kaÂżdej sytuacji Âżyciowej, nawet bez udziaÂłu ÂświadomoÂści. A co nam to daje? ChoĂŚby opanowanie stresu czy tremy przed egzaminem.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529291,1,Program-8-x-o--oddychanie.html

Program "8 x O" : ObecnoÂśĂŚ

- to zdolnoÂśĂŚ bycia Âświadomym tego, co tu i teraz dzieje siĂŞ w naszym Âżyciu. Wojciech Eichelberger

Bardzo czĂŞsto wyobraÂżamy sobie, co siĂŞ stanie. ZwÂłaszcza, ze doÂświadczenie Âżyciowe nauczyÂło juÂż nas, ze kaÂżdy nas czyn ma swoje konsekwencje. I tak, w piÂątek w pracy popeÂłniliÂśmy bÂłÂąd. UÂświadomiliÂśmy to sobie w sobotĂŞ. W takiej sytuacji wiĂŞkszoÂśĂŚ ludzi przez sobotĂŞ i niedzielĂŞ projektuje w wyobraÂźni, co teÂż, z powodu tego bÂłĂŞdu, bĂŞdzie dziaÂło siĂŞ w poniedziaÂłek. WiĂŞkszoÂśĂŚ tworzonych przez nas wizji jest oczywiÂście jak najgorsza. A tak naprawdĂŞ, rzeczywistoÂśĂŚ nigdy nie jest aÂż tak zÂła, jak sobie to wyobraÂżamy.

"Jestem tutaj, nigdzie siĂŞ nie spieszĂŞ, i to, co teraz robiĂŞ, jest dla mnie najwaÂżniejsze".

ObecnoÂśĂŚ - to jeden z rozdziaÂłĂłw programu „Osiem razy O" stworzonego przez Wojciecha Eichelbergera, psychoterapeuty zajmujÂącego siĂŞ m.in. profilaktykÂą przeciÂąÂżenia i wypalenia stresem. WedÂług autora programu, gÂłĂłwnym skÂładnikiem gnĂŞbiÂącego nas stresu jest autostres, czyli Âświadome lub podÂświadome angaÂżowanie czĂŞÂści naszej uwagi i energii w nawykowe zÂłe myÂśli. Aby wypoczÂąĂŚ od bezÂładnej wĂŞdrĂłwki zÂłych myÂśli musimy nauczyĂŚ siĂŞ powracaĂŚ ÂświadomoÂściÂą do tego, co w tej chwili wokĂłÂł nas siĂŞ dzieje. PowracaĂŚ do rzeczywistoÂści. ObecnoÂśĂŚ jest to nasze Âświadome funkcjonowanie tu i teraz, bez bÂłÂądzenia myÂślami w przyszÂłoÂści i wymyÂślania scenariuszy pt. „Co to bĂŞdzie?"

Aby zaczÂąĂŚ uczyĂŚ siĂŞ obecnoÂści, musimy najpierw uwierzyĂŚ, zrozumieĂŚ i przyjÂąĂŚ do ÂświadomoÂści, Âże:
- „Co siĂŞ staÂło, to siĂŞ juÂż nie odstanie", czyli nie mamy wpÂływu na to, co juÂż siĂŞ staÂło.
- To, co ma siĂŞ wydarzyĂŚ w przyszÂłoÂści, na pewno siĂŞ wydarzy.
- To my kreujemy naszÂą przyszÂłoÂśĂŚ, wiĂŞc naleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże przyczyny przyszÂłych zdarzeĂą tworzymy zawsze tu i teraz.
- NaleÂży unikaĂŚ „zÂłych myÂśli" na temat „co to bĂŞdzie?"
- NaleÂży koncentrowaĂŚ siĂŞ na tym, co jest w tej chwili, na tym co siĂŞ dzieje w rzeczywistoÂści. Czyli na obecnoÂści.

Ăwiczenia na obecnoÂśĂŚ - ĂŚwiczenia w uwaÂżnym wykonywaniu codziennych czynnoÂści:

1. UwaÂżne jedzenie:

Kiedy zasiadasz do posiÂłku, wyÂłÂącz radio, telewizor, nie czytaj, nie rozmawiaj. Potraktuj jeden posiÂłek dziennie jak ceremoniaÂł. NajwaÂżniejsze jest jedzenie i Ty jedzÂący. Powoli, z namaszczeniem celebruj kaÂżdy kĂŞs. OglÂądaj pokarm, jego kolor, strukturĂŞ, delektuj siĂŞ smakiem, zapachem. Staraj siĂŞ wyÂłapaĂŚ wszystkie niuanse. Jedz powoli, dokÂładnie gryÂź, Âżuj powoli i nie spiesz siĂŞ z poÂłykaniem. Poczuj, Âże wÂłaÂśnie jesz.

Podobnie moÂżesz ĂŚwiczyĂŚ z innymi czynnoÂściami codziennymi, np. z myciem. Skoncentrowanie caÂłej uwagi na wykonywanej w danej chwili czynnoÂści nie dopuÂści do Twojego umysÂłu Âżadnej zÂłej mysli, a co za tym idzie - odpoczniesz od stresu.

2. UwaÂżny spacer:

Kiedy wybierasz siĂŞ na uwaÂżny spacer, komĂłrkĂŞ zostaw w domu. Po prostu idÂź, oddychaj i odczuwaj. Skup siĂŞ ze wszystkich siÂł na odczuwaniu wszystkich wraÂżeĂą. PrzyglÂądaj siĂŞ uwaÂżnie otoczeniu: gaÂłÂązkom na drzewach, obdrapanym budynkom, innym ludziom. Niech TwĂłj wzrok zamieni siĂŞ w aparat fotograficzny. SÂłuchaj wszelkich odgÂłosĂłw. OczywiÂście milej jest wsÂłuchiwaĂŚ siĂŞ w trele ptasie, ale wszystkie dÂźwiĂŞki sÂą dobre: pisk hamulcĂłw czy warkot silnikĂłw rĂłwnieÂż. WÂąchaj powietrze, wyczuwaj podÂłoÂże przez podeszwy butĂłw. JeÂśli siĂŞ skoncentrujesz na spacerze, nie bĂŞdziesz myÂślaÂł o problemach - odpoczniesz od stresu.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529290,1,Program-8-x-o--obecnosc.html

Program "8 x O" : Odpoczynek

„Odpoczywanie – naturalna umiejĂŞtnoÂśĂŚ regeneracji organizmu, ktĂłrej musimy siĂŞ uczyĂŚ od nowa” Program Odnowy Wojciecha Eichelbergera

KaÂżdy organizm Âżywy, jak i kaÂżde urzÂądzenie funkcjonuje w dwĂłch opcjach off i on. Po wysiÂłku potrzebny jest odpoczynek, po pracy czas wolny, po obowiÂązkach relaks i rekreacja. W tym miejscu moÂżemy odwoÂłaĂŚ siĂŞ nawet do autorytetu najwyÂższego - po szeÂściu dniach pracy BĂłg Ojciec zarzÂądziÂł odpoczynek.
MoÂżna przyjÂąĂŚ, Âże przez wiĂŞkszoÂśĂŚ naszego Âżycia pracujemy, ale dziĂŞki nowoczesnej technice wzrasta iloÂśĂŚ naszego czasu wolnego. Praca i wypoczynek sÂą porĂłwnywalnie istotnymi elementami naszego Âżycia, wewnĂŞtrznego rozwoju, samorealizacji. WiÂąÂżÂą siĂŞ z nimi wysiÂłek i radoÂśĂŚ. I odpoczynku teÂż trzeba siĂŞ nauczyĂŚ, Âżeby czas wolny byÂł owocnie wykorzystany. ÂŻeby nasze wewnĂŞtrzne akumulatorki mogÂły maksymalnie siĂŞ naÂładowaĂŚ o przygotowaĂŚ nas do dalszej pracy.
Odpoczynek jest tak samo niezbĂŞdny organizmowi do Âżycia jak pokarm i powietrze. Nie wolno na siÂłĂŞ zmuszaĂŚ siĂŞ do pracy bez przerw koniecznych na odreagowanie.
Nasz organizm wymaga co jakiÂś czas znacznie wiĂŞkszych "porcji" odpoczynku. Jednego, peÂłnego dnia po kaÂżdych szeÂściu dniach pracy oraz co najmniej dwa razy po dwa tygodnie urlopu w ciÂągu roku. im wiĂŞcej czÂłowiek pracuje w cyklu dobowym, tym wiĂŞcej dni urlopu powinien wykorzystaĂŚ jednym ciÂągiem, dlatego naleÂży przyjÂąĂŚ, Âże dla pracoholikĂłw optymalny jest urlop trzytygodniowy. W pierwszym tygodniu muszÂą siĂŞ odzwyczajaĂŚ od przymusu pracowania. I nie jest to takie proste, gdy czÂłowiek juÂż zdÂąÂżyÂł uzaleÂżniĂŚ siĂŞ od pracy. NastĂŞpne siedem dni, to czas dostosowania siĂŞ do rytmu Âżycia na urlopie. Dopiero trzeci tydzieĂą staje siĂŞ wartoÂściowym czasem urlopowym, poniewaÂż wtedy nastĂŞpuje gÂłĂŞboki odpoczynek fizjologiczny.

Kiedy trzeba zaczÂąĂŚ uczyĂŚ siĂŞ odpoczywaĂŚ?
- wtedy, gdy od kilku dni co rano budzimy siĂŞ zmĂŞczeni, mimo Âże wydaje nam siĂŞ, Âże spaliÂśmy dobrze i gÂłĂŞboko,
- wtedy, kiedy budzimy siĂŞ miĂŞdzy 3 a 5 w nocy (jest to tak zwany czas doÂłka energetycznego) i nie moÂżemy zasnÂąĂŚ,
- kiedy mamy problem z zasypianiem, nawet po wyczerpujÂącym dniu,
- kiedy odczuwamy niewyjaÂśnione bĂłle miĂŞsni i stawĂłw, ÂświadczÂące o przemĂŞczeniu,
- kiedy stajemy siĂŞ wybuchowi, draÂżliwi, zbyt nerwowi,
- pojawiajÂą siĂŞ kÂłopoty z koncentracjÂą i pamiĂŞciÂą,
- pojawiajÂą siĂŞ fizyczne objawy wyniszczenia organizmu: wypadajÂą nam wÂłosy, paznokcie stajÂą siĂŞ Âłamliwe, pogarsza siĂŞ stan skĂłry, pojawiajÂą zaburzenia Âłaknienia i zanika popĂŞd seksualny.

Nie wolno bagatelizowaĂŚ tych objawĂłw. ZwÂłaszcza, gdy zauwaÂżamy ich kilka na raz. Najlepszym sposobem jest zaaplikowanie sobie urlopu od czynnika stresogennego i aktywny odpoczynek na ÂświeÂżym powietrzu. Bo choĂŚ wydaje siĂŞ to trochĂŞ przewrotne, czÂłowiek najlepiej wypoczywa, gdy siĂŞ zmĂŞczy - podczas marszobiegu, gry w tenisa czy w koszykĂłwkĂŞ.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529339,1,Program-8-x-o--odpoczynek.html

Program "8 x O" : Oparcie

"Dobry, Âświadomy kontakt z ciaÂłem, mocne stanie na nogach, wewnĂŞtrzna podpora w mocnym krĂŞgosÂłupie” Wojciech Eichelberger

Oparcie w sobie, to jedna z oÂśmiu drĂłg energetycznych programu „Osiem razy O", element walki ze stresem.
NajwaÂżniejszym elementem poczucia oparcia w sobie jest dobra ÂświadomoÂśĂŚ ciaÂła. SkÂładajÂą siĂŞ na niÂą takie czynniki, jak:
- rozumienie swego ciaÂła, czyli w peÂłni zaakceptowane, uÂświadomione wÂłasne ciaÂło wraz z jego wadami i zaletami,
- dobre czucie siĂŞ we wÂłasnym ciele, co najbardziej utrudnione jest przy wszelkiego rodzaju kompleksach, zahamowaniach,
- na budowanie ÂświadomoÂści naszego ciaÂła wpÂływajÂą wszelkie formy ruchu, poniewaÂż uprawianie sportĂłw zmienia uÂłoÂżenie naszego ciaÂła w przestrzeni,
- umiejĂŞtnoÂśĂŚ odczytywania sygnaÂłĂłw o zakÂłĂłceniach w jego pracy i o przeciÂąÂżeniach,
- "oparcie na przeponie", ktĂłrego doÂświadczamy przy kaÂżdym gÂłĂŞbokim przeponowym wdechu,
- stanie, dosÂłownie i w przenoÂśni, mocno nogami na ziemi. W nogach mamy najsilniejsze miĂŞÂśnie, ktĂłre pozwalajÂą nam chodziĂŚ w pozycji wyprostowanej po Âświecie. MiĂŞÂśnie nĂłg stworzone sÂą do tego, aby dÂźwigaĂŚ nie tylko ciĂŞÂżary fizyczne, lecz przede wszystkim ciĂŞÂżar Âżycia

Pozycja testowa: opierajÂąc caÂłe, rĂłwnolegle uÂłoÂżone stopy na ziemi, kucamy z rĂŞkami skrzyÂżowanymi na piersiach i barkami zmieszczonymi miĂŞdzy kolanami. Trudne. Ale dla ludzi normalnie rozciÂągniĂŞtych i dobrze stojÂących na nogach jest to pozycja wypoczynkowa, moÂżliwa do utrzymania nawet przez kilkadziesiÂąt minut.

Grunt to ugruntowanie (ugruntowanie to Âświadomy kontakt z ciaÂłem w rzeczywistoÂści):
- zwolnij ruch maksymalnie, aÂż do przesady, nie spiesz siĂŞ;
- kaÂżdy ruch musi wiÂązaĂŚ siĂŞ z maksymalnÂą koncentracjÂą na nim samym,
- nic nie rĂłb na siÂłĂŞ, ruch ma byĂŚ przyjemny,
- oddychaj Âświadomie przeponÂą,
- uÂświadamiaj sobie siÂłĂŞ grawitacji,
- uÂświadamiaj sobie wszystkie bodÂźce dziaÂłajÂące na zmysÂły: dÂźwiĂŞki, zapachy, kolory, temperaturĂŞ.

ZmysÂłowe doznawanie

I to, jak wszystko inne moÂżna wyĂŚwiczyĂŚ. JeÂśli masz wolny czas, to poĂŚwicz zmysÂłowe doznawanie. NajwaÂżniejsze - nie moÂżesz siĂŞ spieszyĂŚ. Zaparz sobie ulubionÂą herbatĂŞ w Âładnej filiÂżance lub ulubionym kubku. UsiÂądÂź wygodnie i skoncentruj siĂŞ na piciu herbaty. Odczuwaj temperaturĂŞ pÂłynu, zauwaÂżaj zmiany, z kaÂżdym Âłykiem herbata jest chÂłodniejsza. Czujesz dotyk filiÂżanki na ustach? Cienkie Âścianki zupeÂłnie inaczej opierajÂą siĂŞ niÂż gruby kubek. Poczuj smak, aromat, . Poczuj herbatĂŞ w ustach, przeÂłyku, ÂżoÂłÂądku. Widzisz kolor herbaty, moÂże widaĂŚ bÂłyski ÂświatÂła na powierzchni. Wszystko jest waÂżne, bo nie siedzisz tu, Âżeby siĂŞ napiĂŚ, ale po to by w peÂłni Âświadomie piĂŚ powoli herbatĂŞ. Nagle okaÂże siĂŞ, Âże odkrywasz nowe rzeczy w zwykÂłej filiÂżance z herbatÂą. A przede wszystkim moÂżesz odkryĂŚ wewnĂŞtrzny spokĂłj.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529337,1,Program-8-x-o--oparcie.html

c.d.n.

c.d.

Program "8 x O" : Odreagowanie

„Neutralizowanie fizjologicznej reakcji na stres” Program Odnowy Wojciecha Eichelbergera

Odreagowywanie stresu jest niezbĂŞdne. Odreagowanie bardzo podobne jest do wydechu. Aby wziÂąĂŚ wdech, musimy najpierw zrobiĂŚ wydech. JeÂżeli nie wypuÂścimy powietrza z pÂłuc, to nie ma w nich miejsca na ÂświeÂży Âłyk powietrza.

Podobnie ze stresem. JeÂśli nie uwolnimy siĂŞ od poczucia zagroÂżenia, gniewu i innych negatywnych uczuĂŚ, nie bĂŞdziemy w stanie przyjÂąĂŚ od innych tego, co dla nas dobre. PrzepeÂłnienie zÂłymi emocjami powoduje problemy spoÂłeczne, wywoÂłuje niepotrzebne kÂłĂłtnie i spiĂŞcia. NajczĂŞÂściej cierpiÂą na tym nasi najbliÂżsi, gdy na ich miÂłe sÂłowa, czuÂłe gesty reagujemy niechĂŞciÂą i zÂłoÂściÂą.

Jednym ze sposobĂłw zapobiegania wyÂładowywaniu naszej frustracji i zÂłoÂści na rodzinie jest zasada Âśluzy, czyli po prostu nie wracanie z pracy prosto do domu.Kazdy potrzebuje trochĂŞ czasu na dojÂście do siebie oraz na odreagowanie.

Sposoby odreagowania:
- odreagowanie stresu wymaga fizycznego dziaÂłania. Najlepszy jest sport, ruch fizyczny, ktĂłry pozwoli wypociĂŚ zÂłoÂśĂŚ np. pÂływanie, granie w tenisa. WysiÂłek fizyczny przeÂłÂącza zmĂŞczony, przeciÂąÂżony organizm z trybu mobilizacji na tryb regeneracji;
- jeÂśli praca jest szczegĂłlnie stresujÂąca, pracujemy pod wielkim obciÂąÂżeniem psychicznym, to trzeba znaleÂźĂŚ codziennie wieczorem 20-40 minut na ulubionÂą formĂŞ aktywnoÂści fizycznej, Jest jedna zasada: tĂŞtno podczas wysiÂłku powinno wynosiĂŚ okoÂło 120 uderzeĂą serca na minutĂŞ.
- najlepiej pomogÂą nam odreagowaĂŚ te formy aktywnoÂści fizycznej, ktĂłre automatycznie skupiajÂą uwagĂŞ na konkretnym dziaÂłaniu, bo wtedy umysÂł najlepiej siĂŞ relaksuje. Nasz mĂłzg nie jest w stanie w tym samym czasie zajmowaĂŚ siĂŞ grÂą i jednoczeÂśnie tworzyĂŚ stresujÂących scenariuszy;
- dobrze jest wykorzystaĂŚ zasadĂŞ kontrastu - jeÂśli gÂłĂłwnie pracujemy indywidualnie, wybieramy sporty druÂżynowe, i na odwrĂłt - jeÂśli pracujemy w zespole, sport wybierajmy indywidualny.

JeÂśli nie mamy czasu na zajĂŞcia sportowe, jest inny sposĂłb na odreagowanie nagromadzonych w pracy emocji przed powrotem do domu. MoÂże to byĂŚ gÂłoÂśne Âśpiewanie albo krzyczenie w samochodzie w drodze do domu.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529356,1,Program-8-x-o--odreagowanie-.html

Program "8 x O" : Odpuszczanie

”UmiejĂŞtnoÂśĂŚ odmawiania i regulowania wewnĂŞtrznej i zewnĂŞtrznej presji” Program Odnowy Wojciecha Eichelbergera

Odpuszczanie - sÂłowo, ktĂłre dawno juÂż trafiÂło do jĂŞzyka mÂłodzieÂżowego, jest bardzo waÂżnym terminem w Programie Odnowy Wojciecha Eichelbergera. Tutaj to, innymi sÂłowy, rezygnowanie z tego, co zbyt trudne. Zbyt czĂŞsto staramy siĂŞ sprĂŞÂżaĂŚ ponad wÂłasne siÂły czy moÂżliwoÂści, graĂŚ herosĂłw, by zaspokoiĂŚ oczekiwania zwierzchnikĂłw i wÂłasne wyobraÂżenia o sobie. Musimy nauczyĂŚ siĂŞ odmawiaĂŚ i odpuszczaĂŚ bitwy nie do wygrania po to, aby wygraĂŚ wojnĂŞ. WojnĂŞ o wÂłasne zdrowie i dobrÂą formĂŞ psychicznÂą. To forma opiekowania siĂŞ sobÂą.

"MoÂżemy pojazd, jakim jest nasz organizm, dobrze serwisowaĂŚ i byĂŚ sprawnym kierowcÂą, ale jeÂśli nie mamy ÂświadomoÂści granic naszej ÂładownoÂści, to przekroczymy normy bezpieczeĂąstwa. Dlatego musimy nauczyĂŚ siĂŞ nie braĂŚ na siebie zbyt wiele. Czyli odmawiaĂŚ innym i odpuszczaĂŚ sobie. OdpuszczaĂŚ sobie, bo zamiarem naszych szefĂłw na ogĂłÂł nie jest przeciÂąÂżanie nas pracÂą. To czĂŞsto my sami – z wÂłasnej woli – bierzemy sobie za duÂżo na gÂłowĂŞ i potem nie dajemy rady"
Wojciecha Eichelberger

ÂŻeby mĂłc sobie spokojnie odpuszczaĂŚ, musimy przyswoiĂŚ pewne prawdy:
- Musisz odmawiaĂŚ zawsze, kiedy uznasz, Âże podjĂŞcie siĂŞ kolejnego zadania przekracza nasze siÂły;
- Odmawianie nie jest niczym zÂłym, nie jest ani poniÂżaniem ani odrzucaniem;
- Powtarzaj sobie: „Jestem dobrym pracownikiem, nie muszĂŞ tego udowadniaĂŚ na siÂłĂŞ kaÂżdego dnia, nie muszĂŞ wszystkiego w okoÂło kontrolowaĂŚ".
- UmiejĂŞtnoÂśĂŚ korzystania z czyjejÂś pomocy Âświadczy o dojrzaÂłoÂści i jest wyrazem odpowiedzialnoÂści. A tkwienie w przekonaniu „Jestem niezastÂąpiony", to niestety dziecinada. Trzeba uczyĂŚ siĂŞ przekazywania sterĂłw.
- Dla wÂłasnego dobra, naucz siĂŞ prosiĂŚ o pomoc.
- Dla wÂłasnego zdrowia, naucz siĂŞ ufaĂŚ innym.

Ăwiczenie z asertywnoÂści:

WÂłasna wysoka samoocena i pozytywne myÂślenie o sobie sÂą podstawÂą w bezbolesnym odmawianiu innym. Dlatego musisz zaczÂąĂŚ mĂłwiĂŚ i myÂśleĂŚ o sobie pozytywnie juÂż od zaraz:

1. Przypomnij sobie swoje pozytywne doÂświadczenia Âżyciowe, swoje maÂłe sukcesy, np.: „Jestem dobrym czÂłowiekiem, bo pomagam sÂąsiadce z bloku", „Jestem uczciwa, bo oddaÂłam kasjerce pieniÂądze, gdy wydaÂła mi za duÂżo", „Jestem dobrÂą siostrÂą, zawsze jestem przy niej, gdy jestem potrzebna". Takie krĂłtkie zdania (koniecznie z prawdziwych doÂświadczeĂą) zapisujemy na karteczce i odczytujemy kilka razy dziennie. SÂą to zdania proasertywne. KartkĂŞ moÂżna zamieÂściĂŚ przy lustrze w Âłazience, Âżeby mĂłc czytaĂŚ myjÂąc zĂŞby, czy przy monitorze komputera.

2. Nie pozwalaj innym umniejszaĂŚ Twojej wartoÂści. Kiedy szef CiĂŞ ruga sÂłuchaj uwaÂżnie, Âżeby mĂłc odpowiednio zareagowaĂŚ. PrzykÂład: PrzeÂłoÂżony zwraca Ci uwagĂŞ: „Niczego nie umiesz zaÂłatwiĂŚ porzÂądnie. MiaÂłaÂś zadzwoniĂŚ do XX i ustaliĂŚ szczegĂłÂły i do tej pory tego nie zrobiÂłaÂś." Zareaguj np.. tak: PowiedziaÂłeÂś, Âże niczego nie umiem zaÂłatwiĂŚ porzÂądnie. To nieprawda. ZaÂłatwiÂłam (tu wymieniasz swoje sukcesy). Faktycznie, nie zadzwoniÂłam jeszcze do XX, bo (wytÂłumaczenie), ale zaraz tam zadzwoniĂŞ".

3. PamiĂŞtaj, ze sÂłowo jest bardzo waÂżne. Dlatego zmieniaj komunikaty, ktĂłre formuÂłujesz w swoich myÂślach, z antyasertywnych w proasertywne, np.: zamiast „Niczego dobrze nie robiĂŞ" myÂśl „Mam prawo popeÂłniaĂŚ bÂłĂŞdy".

4. W Âżyciu spoÂłecznym obowiÂązujÂą pewne zasady. Dlatego myÂśl o sobie jako czĂŞÂści grupy, wtedy Âłatwiej bĂŞdzie Ci powiedzieĂŚ stanowczo „nie", np.:

„Mam prawo, jak kaÂżdy, pracowaĂŚ 8 godzin dziennie" - i nie muszĂŞ zostawaĂŚ po godzinach,
„Mam prawo, jak kaÂżdy, do wÂłasnego zdania" - wiĂŞc zawsze mogĂŞ powiedzieĂŚ, co myÂślĂŞ,
„Mam prawo, jak kaÂżdy, zawsze przerwaĂŚ komuÂś, jeÂśli mnie obraÂża" - nawet jeÂżeli jest to mĂłj przeÂłoÂżony.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529340,1,Program-8-x-o--odpuszczanie.html

Program "8 x O" : OdÂżywianie

„Jedzenie jako lekarstwo na stres to zÂły pomysÂł. ZajadajÂąc stres, przeciÂąÂżamy ukÂład pokarmowy, w wyniku czego mamy jeszcze mniej energii. A wtedy nawet drobne kÂłopoty zamieniajÂą siĂŞ w trudny do uniesienia stres. Jedzenie nie sÂłuÂży do poprawiania samopoczucia, ma zapewniaĂŚ organizmowi niezbĂŞdny budulec oraz substancje i mineraÂły utrzymujÂące go w rĂłwnowadze biochemicznej” Program „8 razy O" Wojciecha Eichelbergera, psychoterapeuty i doradcy biznesowego

OdÂżywianie siĂŞ to jedna z podstawowych koniecznoÂści kaÂżdego organizmu Âżywego do podtrzymania Âżycia. I zgodnie z tym jemy. Czasem pochÂłaniamy wielkie iloÂści jedzenia, czasem spoÂżywamy produkty, ktĂłre niewiele z odÂżywianiem majÂą wspĂłlnego, czasem dostarczamy naszemu ciaÂłu gÂłodowe racje. UkÂład pokarmowy na ogĂłÂł szybko siĂŞ regeneruje - to pozwala nam traktowaĂŚ go arogancko, jak Âśmietnik. PowinniÂśmy zapamiĂŞtaĂŚ fundamentalnÂą zasadĂŞ „Jedz tylko wtedy, kiedy jesteÂś gÂłodny".

I tu pojawia siĂŞ problem. WspĂłÂłczesny czÂłowiek o wiele czĂŞÂściej jada z zupeÂłnie innych powodĂłw niÂż zaspokojenie gÂłodu.
• Jemy z Âłakomstwa, bo coÂś Âładnie wyglÂąda, smakowicie pachnie.
• Jemy z ciekawoÂści, bo takiej potrawy jeszcze nie kosztowaliÂśmy.
• Jemy z nudĂłw.
• Jemy dla towarzystwa.
• Jemy przez dobre wychowanie (to najlepiej widaĂŚ w ÂświĂŞta BoÂżego Narodzenia lub Wielkiej Nocy. Kiedy odwiedzajÂąc rodzinĂŞ nie potrafimy odmĂłwiĂŚ sprĂłbowania kolejnej potrawy, choc nam juÂż jedzenie „bokiem wychodzi").
• Jemy z nerwĂłw. (A niestety jedzenie faktycznie uspokaja. Taki jest mechanizm np.: Karmienia piersiÂą - karmienie zaspokaja gÂłĂłd i uspokaja jednoczeÂśnie)

IstniejÂą ogĂłlne wskazania dotyczÂące odÂżywiania:
- Nie ma jednej uniwersalnej najlepszej diety. KaÂżdy powinien wsÂłuchiwaĂŚ siĂŞ we wÂłasny organizm, Âżeby jeÂśĂŚ jak najzdrowiej, bo kaÂżdemu potrzeba innych skÂładnikĂłw.
- Jedz, tylko kiedy czujesz gÂłĂłd. Jedz przynajmniej trzy starannie przygotowane, poÂżywne posiÂłki dziennie. MoÂżna jeÂśĂŚ mniej a czĂŞÂściej; jest to zalecane przy intensywnej pracy.
- Jedz Âświadomie - pamiĂŞtaj, co, ile i kiedy jesz.
- Zrezygnuj z przegryzania w przerwach miĂŞdzy posiÂłkami, z bezwiednego przyjmowania pokarmu, z poprawiania sobie nastroju jedzeniem, kiedy nie jesteÂś gÂłodny. ÂŻoÂłÂądek dziaÂła jak pralka, musi mieĂŚ luz, Âżeby trawiĂŚ.
- Jedz obfite Âśniadanie, a za to lekkÂą kolacjĂŞ. (ChiĂąskie przysÂłowie: "ÂŚniadanie zjedz sam, obiadem podziel siĂŞ z przyjacielem, a kolacjĂŞ oddaj wrogowi").
- Ostatni posiÂłek jedz nie pĂłÂźniej niÂż 3- 4 godziny przed snem. W nocy ukÂład trawienny jest maÂło aktywny i pĂłÂźny posiÂłek niepotrzebnie go obciÂąÂża.
- ÂŚpiÂąc z pustym brzuchem, kiedy kolacjĂŞ zdÂąÂżysz spaliĂŚ jeszcze przed zaÂśniĂŞciem, zgubisz jednej nocy nawet pĂłÂł kilograma.
- Zapomnij o sÂłodyczach.
- Pij duÂżo pÂłynĂłw w ciÂągu dnia.
- Jedz powoli, w odpowiednim miejscu, starannie gryzÂąc i ÂżujÂąc. Nie gdzieÂś w biegu lub na stÂąjÂąco. Celebruj kaÂżdy posiÂłek.
- Im mniej jedzenie jest przetworzone, tym lepsze. Chemia zawarta w pokarmie nie jest obojĂŞtna dla zdrowia.
- Nie traktuj jedzenia jako leku na poprawĂŞ samopoczucia i zagÂłuszania trudnych emocji. Bez wzglĂŞdu na to ile byÂśmy nie zjedli - problem zostanie. A dodatkowo przybĂŞdzie nam kolejny problem - dodatkowe kilogramy.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529360,1,-program-8-x-o--odzywianie.html

Program "8 x O" : Opiekowanie siĂŞ sobÂą

”ÂŚwiadomoÂśĂŚ swoich potrzeb i zdolnoÂśĂŚ do ich systematycznego zaspokajania”Program Odnowy Wojciecha Eichelbergera

CzÂłowiek jest jednym organizmem, w ktĂłrym fizycznoÂśĂŚ z psychikÂą nie tylko wystĂŞpujÂą razem, obok siebie, ale i uzupeÂłniajÂą siĂŞ nawzajem i oddziaÂływajÂą. SÂłowa „W zdrowym ciele zdrowy duch" nie sÂą jedynie sloganem. Stres powoduje zaburzenia nie tylko w sferze psychicznej, emocjonalnej, ale rĂłwnieÂż ma fizyczne objawy - moÂże spowodowaĂŚ wysypkĂŞ, gorÂączkĂŞ czy biegunkĂŞ. CzÂłowiek, ktĂłry chce efektywnie dbaĂŚ o siebie, musi pamiĂŞtaĂŚ o wszystkich pÂłaszczyznach funkcjonowania. Najlepszym przykÂładem sÂą sportowcy, ktĂłrymi zajmuje siĂŞ caÂły sztab fachowcĂłw. Lekarz dba o zdrowie, psycholog o wolĂŞ walki i motywacjĂŞ, dietetyk o prawidÂłowe zbilansowane posiÂłki, terapeuta o sprawnoÂśĂŚ fizycznÂą, kilku trenerĂłw o odpowiednie przygotowanie sportowe.

KaÂżdy czÂłowiek, chcÂący doÂżyĂŚ w dobrym stanie sĂŞdziwego wieku powinien zadbaĂŚ o odpowiednio zbilansowane poÂżywienie, przerwy na odpoczynek, czas przeznaczony na odnowĂŞ biologicznÂą i na sen. Przy intensywnej pracy konieczne jest zadbanie o utrzymanie wysokiego poziomu energii.

Opiekowanie siĂŞ sobÂą to jeden z obowiÂązkĂłw czÂłowieka. Czasem Âżartobliwie powtarzamy „Jak ja o siebie nie zadbam, to kto to zrobi". I jest to przejaw bardzo sÂłusznej postawy, bo to wÂłaÂśnie my sami najlepiej wiemy, czego najbardziej potrzebuje nasz organizm. Opieka nad sobÂą to nie tylko naleÂżyty wypoczynek i dbaÂłoÂśĂŚ o zdrowie. Jest to dbanie o caÂły organizm i wszystkie pÂłaszczyzny jego funkcjonowania: ciaÂło, emocje, relacje miĂŞdzyludzkie i samopoznanie, intelekt, samodoskonalenie siĂŞ i rozwĂłj duchowy.

Opiekowanie siĂŞ sobÂą:

- Bezgraniczne zaangaÂżowanie siĂŞ w jakÂąÂś ideĂŞ, bez wzglĂŞdu na to, czy dotyczy pracy zawodowej, Âżycia rodzinnego czy jakiegoÂś hobby, jest szkodliwe. Kiedy kierunkujemy caÂłÂą uwagĂŞ w jednÂą stronĂŞ zapominamy o wÂłasnych potrzebach. I tak pracoholizm wypala. Branie na siebie odpowiedzialnoÂści za caÂłe gospodarstwo domowe i wszystkich domownikĂłw doprowadza do zgorzknienia i „cierpiĂŞtnictwa" („To ja caÂłe Âżycie wszystko wam..., a wy tego nie doceniacie...") . Zapomnienie siĂŞ w pasji prowadzi do zaniedbania rodziny i pracy. Jaki wniosek? ZÂłoty Âśrodek. I koniecznoÂśĂŚ wsÂłuchiwania siĂŞ w nasze ciaÂło, ktĂłre samo podpowie, jakie ma potrzeby.
- W codziennej gonitwie, natÂłoku spraw i obowiÂązkĂłw, wÂłasne potrzeby odkÂładamy na pĂłÂźniej. BÂłÂąd. PamiĂŞtaj, Âżeby codziennie zadbaĂŚ o siebie, bo to z sobÂą masz ÂżyĂŚ dÂługo i szczĂŞÂśliwie, a na pewno sÂą w Twoim terminarzu sprawy, ktĂłre mogÂą zaczekaĂŚ do jutra. BieÂżÂące zaspokajanie wÂłasnych potrzeb jest konieczne, pozwala lepiej pracowaĂŚ i wykonywaĂŚ inne naÂłoÂżone na nas obowiÂązki.
- RozwijajÂąc ÂświadomoÂśĂŚ (ÂświadomoÂśĂŚ wÂłasnego ciaÂła) wyczulamy siĂŞ na sygnaÂły, ktĂłre nam wÂłasny organizm wysyÂła. DziĂŞki temu moÂżemy zapobiegaĂŚ niedoborom, odpuszczaĂŚ zawczasu i ÂładowaĂŚ akumulatorki za nim siĂŞ do koĂąca rozÂładujÂą.
- Opiekuj siĂŞ sobÂą, jak matka dzieckiem. Nie tylko dbaj o potrzeby, ale zawsze znajdÂź dla siebie dobre sÂłowo. PatrzÂąc w lustro zawsze powiedz sobie jakiÂś komplement. ZasypiajÂąc pomyÂśl o czymÂś miÂłym, co CiĂŞ w danym dniu spotkaÂło. Warto pielĂŞgnowaĂŚ postawĂŞ szacunku i miÂłoÂści do siebie samego.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529358,1,Program-8-x-o--opiekowanie-sie-soba-.html

Wiosna….ach to Ty! Czyli o przesileniu wiosennym.

Wiosna tuÂż, tuÂż…Przyroda budzi siĂŞ do Âżycia, dni stajÂą siĂŞ coraz dÂłuÂższe i bardziej sÂłoneczne, wszystko zaczyna siĂŞ zieleniĂŚ, a co siĂŞ dzieje z nami? Im bardziej wszystko budzi siĂŞ do Âżycia, tym bardziej my padamy ze zmĂŞczenia, jesteÂśmy bardziej podatni na infekcje, odczuwamy znuÂżenie pomimo dÂługiego snu, niechĂŞĂŚ, poczucie rezygnacji, i ze zgrozÂą myÂślimy, Âże trzeba iÂśĂŚ do pracy. Ponadto ogarnia nas apatia i tracimy apetyt. Na szczĂŞÂście objawy te nie ÂświadczÂą o Âżadnej powaÂżnej chorobie, a o tzw. przesileniu wiosennym.

Ci ,ktĂłrzy jednak odczuwajÂą negatywne skutki przesilenia wiosennego, wiedzÂą Âże jest bardzo uporczywe. Sprawia, Âże trudno nam siĂŞ skoncentrowaĂŚ, pracowaĂŚ, wszystkie obowiÂązki stajÂą siĂŞ dwa razy trudniejsze. CzyÂż nie?
Przesilenie wiosenne dopada, niestety, wiĂŞkszoÂśĂŚ z nas, na szczĂŞÂście jest stanem przejÂściowym i u wiĂŞkszoÂści osĂłb szybko mija( trwa okoÂło 2-4 tygodni). W sytuacji, gdy utrzymuje siĂŞ dÂłuÂżej, nasila siĂŞ lub gdy typowe dla niego objawy pojawiajÂą siĂŞ regularnie prawie kaÂżdego roku, naleÂży zwrĂłciĂŚ na to uwagĂŞ i skonsultowaĂŚ swĂłj stan z lekarzem psychiatrÂą. MoÂże to bowiem ÂświadczyĂŚ o depresji.

Do jego najczĂŞstszych objawĂłw przesilenia wiosennego zaliczamy:
- ogĂłlne poczucie zmĂŞczenia, znuÂżenie i apatiĂŞ,
- niechĂŞĂŚ do podejmowania aktywnoÂści fizycznej i umysÂłowej,
- trudnoÂści w koncentracji (kÂłopoty ze skupieniem siĂŞ na pracy czy nauce),
- nadmiernÂą sennoÂśĂŚ lub przeciwnie, trudnoÂści z zasypianiem,
- obniÂżonÂą odpornoÂśĂŚ organizmu, a w zwiÂązku z niÂą podatnoÂśĂŚ na infekcje,
- bĂłle gÂłowy,
- odczuwanie niewielkich wzrostĂłw temperatury jako duÂżo wyÂższych,
- odczuwanie nieusprawiedliwionej niechĂŞci wobec innych ludzi.,
-stawianie sobie zbyt wysokich wymagaĂą(„czas skoĂączyĂŚ z lenistwem, czas wziÂąĂŚ siĂŞ do pracy, zrobiĂŚ porzÂądki, zajÂąĂŚ siĂŞ wyglÂądem…”

O czym kaÂżdy z nas powinien pamiĂŞtaĂŚ, aby uniknÂąĂŚ towarzyszÂącym przesileniu wiosennemu zagroÂżeniom? Dzisiaj kilka sÂłĂłw, jak sobie z tym radziĂŚ.

1. Zadbaj o swĂłj sen. OÂśmiogodzinny odpoczynek nocny znakomicie regeneruje organizm, a po dobrze przespanej nocy samopoczucie jest zdecydowanie lepsze. Aby dobrze zasypiaĂŚ, unikaj picia po poÂłudniu napojĂłw pobudzajÂących np. mocnej herbaty, kawy albo coca-coli. Kolacja powinna byĂŚ lekka i opieraĂŚ siĂŞ na produktach bogatych w tryptofan (aminokwas, ktĂłry wykazuje dziaÂłanie uspokajajÂące) takich, jak: biaÂły ser, mleko, miĂŞso z indyka, ryby i banany.
2. Wstawanie. Mrok za oknem nie zachĂŞca do porannego wstawania informujÂąc nasz mĂłzg, Âże jest jeszcze noc i pora snu. Dlatego pozwĂłl swojemu organizmowi obudziĂŚ siĂŞ powoli. Nie zrywaj siĂŞ rano gwaÂłtownie z ÂłĂłÂżka, jak tylko usÂłyszysz dzwonek budzika. PoleÂż w ÂłĂłÂżku przez kilka minut przeciÂągajÂąc siĂŞ, co uaktywni miĂŞÂśnie po nocnym odpoczynku. NastĂŞpnie wstaĂą i zaÂświeĂŚ wszystkie lampy w pobliÂżu (ekolodzy mnie zastrzelÂą;-),by obudziĂŚ rozespany organizm i daĂŚ mu pozytywnÂą dawkĂŞ ÂświatÂła. ChÂłoĂą kaÂżdy promieĂą sÂłoĂąca – w domu i w pracy w ciÂągu dnia odsuwaj zasÂłony i Âżaluzje, Âżeby jak najwiĂŞcej ÂświatÂła dziennego wpadaÂło do pomieszczeĂą. NastĂŞpnie otwĂłrz rĂłwnieÂż okno i wykonaj kilka gÂłĂŞbokich, ale powolnych oddechĂłw.W ten sposĂłb dotlenisz siĂŞ po caÂłonocnym Âśnie.
3. PamiĂŞtaj, aby zjeÂśĂŚ poÂżywne Âśniadanie, ktĂłre dostarcza organizmowi energii do dziaÂłania. Powinno ono skÂładaĂŚ siĂŞ z wĂŞglowodanĂłw czyli ,np. pieczywa, jak rĂłwnieÂż biaÂłka w postaci wĂŞdliny, jajka i sera. Kanapki najlepiej smakujÂą ze sporÂą iloÂśĂŚ surowych warzyw np. pomidorĂłw, ogĂłrkĂłw, saÂłaty, ktĂłre sÂą jednoczeÂśnie ÂźrĂłdÂłem witamin. PoÂżywne Âą rĂłwnieÂż pÂłatki owsiane, ziarna zbĂłÂż, suszone owoce i orzechy. Do Âśniadania niezbĂŞdna jest odrobina masÂła roÂślinnego, poniewaÂż tÂłuszcz uÂłatwia przyswajanie witamin z warzyw. Bardzo waÂżne jest Âśniadanie, ktĂłre zimÂą powinno byĂŚ szczegĂłlnie poÂżywne, poniewaÂż dostarcza organizmowi energii nie tylko do dziaÂłania, ale i do zapewnienia uczucia ciepÂła wewnĂŞtrznego.
4. OdÂżywianie. Warto pamiĂŞtaĂŚ o mroÂżonkach, gdyÂż zachowujÂą one wiĂŞkszoÂśĂŚ niezbĂŞdnych dla nas witamin, zwÂłaszcza wit. C,A,E oraz te z grupy B. W jadÂłospisie warto teÂż uwzglĂŞdniaĂŚ kieÂłki, ktĂłre stanowiÂą ÂźrĂłdÂło cennych witamin i skÂładnikĂłw mineralnych. MoÂżna je kupiĂŚ lub hodowaĂŚ w domu. Samemu moÂżemy teÂż hodowaĂŚ natkĂŞ pietruszki i szczypiorek ,odpornoÂśĂŚ poprawiajÂą takÂże jogurty i inne mleczne napoje zawierajÂące Âżywe kultury. DoskonaÂłym stymulatorem serotoniny jest na przykÂład czekolada, a do nieco mniej kalorycznych „rozweselaczy” zalicza siĂŞ szpinak, ser, czy wÂątrĂłbkĂŞ. Warto siĂŞgnÂąĂŚ teÂż po pokarmy zawierajÂące sporÂą iloÂśĂŚ bÂłonnika np. jabÂłka.
5. ZwrĂłĂŚ uwagĂŞ na swĂłj ubiĂłr, gdy wychodzisz na dwĂłr. Ubranie powinno byĂŚ kilkuwarstwowe, poniewaÂż powietrze znajdujÂące siĂŞ pomiĂŞdzy poszczegĂłlnymi elementami garderoby dodatkowo zabezpiecza przed utratÂą ciepÂła. Nie zapominaj o czapce, szaliku i rĂŞkawiczkach. NaleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże najwiĂŞcej ciepÂła uchodzi przez skĂłrĂŞ gÂłowy, toteÂż jej ochrona jest niezmiernie istotna. A komfort cieplny jest jednÂą ze skÂładowych dobrego samopoczucia. Warto zwrĂłciĂŚ teÂż uwagĂŞ na kolorystykĂŞ ubioru, i tak np. kolor czerwony –oÂżywia, dodaje energii, pobudza do dziaÂłania. ÂŻĂłÂłty-wzmacnia i oÂżywia umysÂł, wpÂływa pozytywnie na odpornoÂśĂŚ nerwowÂą. Podobnie pomaraĂączowy. Z kolei kolory niebieski, zielony i fioletowy dziaÂłajÂą raczej uspokajajÂąco, likwidujÂą napiĂŞcia, przywracajÂą rĂłwnowagĂŞ.
6. JeÂśli palisz papierosy, to organizm twĂłj jest dodatkowo niedotleniony na skutek dziaÂłania skÂładnikĂłw dymu tytoniowego, co pogarsza znacznie samopoczucie i kondycjĂŞ, dlatego koĂącĂłwka zimy moÂże byĂŚ dobrym pretekstem do rzucenia tego naÂłogu, choĂŚ wymaga to silnej motywacji i wytrwania w postanowieniu. NagrodÂą bĂŞdzie lepsze samopoczucie i kondycja oraz poprawa wyglÂądu, zauwaÂżalne juÂż po kilku tygodniach niepalenia.
7. Na wiosnĂŞ nieoceniony jest regularny ruch i ĂŚwiczenia fizyczne, ktĂłre znakomicie usprawniajÂą i dotleniajÂą organizm. JednoczeÂśnie wydzielane w czasie wysiÂłku przez mĂłzg endorfiny i serotonina poprawiajÂą nastrĂłj i wprowadzajÂą w stan bÂłogoÂści. AktywnoÂśĂŚ fizycznÂą trzeba jednak wprowadzaĂŚ stopniowo w zaleÂżnoÂści od wÂłasnej wydolnoÂści, gdyÂż nadmierny wysiÂłek moÂże po prostu zaszkodziĂŚ. KaÂżdy trening naleÂży zaczynaĂŚ od kilkuminutowej rozgrzewki. Dla zdrowia najlepsze sÂą dyscypliny stymulujÂące ukÂład krÂąÂżenia ,np. marsz, bieganie, jazda na rowerze i pÂływanie. ĂwiczyĂŚ naleÂży okoÂło 20-30 minut i co najmniej 3 razy w tygodniu. Zima nie zachĂŞca do aktywnoÂści fizycznej, warto jednak w czasie przedwioÂśnia rozruszaĂŚ swĂłj organizm. Regularny ruch usprawnia nas i dotlenia. Polecam rĂłwnieÂż, „szybki spacer” lub jak kto woli- Nordic Walking. WsÂłuchajmy siĂŞ w przyrodĂŞ. ZnajdÂźmy choĂŚ jeden dzieĂą na wycieczkĂŞ na Âłono natury, a budzÂąca siĂŞ do Âżycia przyroda pozytywnie na nas wpÂłynie!
8. Na dobre samopoczucie ma wpÂływ rĂłwnieÂż umiejĂŞtnoÂśĂŚ radzenia sobie ze stresem. W okresie przesilenia wiosennego warto nieco zwolniĂŚ tempo w pracy i w domu rozdzielajÂąc sprawy na waÂżne i nie waÂżne oraz pilne i nie pilne. RozluÂźniajÂąco moÂże dziaÂłaĂŚ regularne sÂłuchanie muzyki relaksacyjnej, masaÂże lub uprawianie technik relaksacyjnych np. joga albo aromaterapia, ktĂłrÂą w warunkach domowych moÂże byĂŚ wieczorna ciepÂła kÂąpiel z dodatkiem olejku lawendowego lub rĂłÂżanego albo ulubionych ziĂłÂł.
9. Warto siĂŞgnÂąĂŚ do starych, domowych sposobĂłw wzmacniania odpornoÂści i piĂŚ herbatĂŞ z sokiem malinowym, mleko z miodem, sok z cebuli lub z cytryny albo spoÂżywaĂŚ czosnek. W aptekach dostĂŞpne sÂą gotowe preparaty zioÂłowe pobudzajÂące ukÂład immunologiczny, a tym samym stymulujÂące naturalnÂą odpornoÂśĂŚ organizmu. Do najpopularniejszych naleÂży jeÂżĂłwka (echinacea), ziele pokrzywy, preparaty z ÂżeĂą-szenia i miÂłorzĂŞbu japoĂąskiego. Dodatkowo moÂżna przyjmowaĂŚ mikroelementy (zwÂłaszcza preparaty magnezu i cynku). Wszystkie one dostĂŞpne sÂą bez recepty w kaÂżdej aptece. OdczuwajÂąc silnie stresy, niepokĂłj czy zÂłe samopoczucie warto zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na naturalne sposoby, m.in. zioÂła. Herbatka z melisy skutecznie Âłagodzi napiĂŞcie i niepokoje, a wypita przed snem dodatkowo uÂłatwia zasypianie. Wprost nieoceniona jest herbatka z owocĂłw dzikiej rĂłÂży, ktĂłra zawiera znĂłw bardzo duÂżo mineraÂłĂłw (potas, magnez, cynk, wapĂą) oraz witaminy C. PowyÂższe preparaty pobudzajÂą nasz ukÂład odpornoÂściowy do zwalczania bakterii, wirusĂłw, grzybĂłw oraz innych patogenĂłw chorobotwĂłrczych.
10. Warto siĂŞgnÂąĂŚ po suplementy
Odpowiednio zbalansowana dieta dostarcza zazwyczaj wszystkich potrzebnych skÂładnikĂłw odÂżywczych, ÂłÂącznie z witaminami i mineraÂłami. CzeÂśĂŚ ludzi aktywnych zawodowo nie jest jednak w stanie odÂżywiaĂŚ siĂŞ racjonalnie, co moÂże prowadziĂŚ u nich na przedwioÂśniu do niedoborĂłw witaminowych. Dlatego u takich osĂłb warto na przedwioÂśniu rozwaÂżyĂŚ suplementacjĂŞ witaminowÂą uzupeÂłniajÂącÂą codziennÂą dietĂŞ zwÂłaszcza, Âże w aptekach dostĂŞpna jest szeroka gama preparatĂłw wielowitaminowych.. Farmaceuta jest w stanie doradziĂŚ kaÂżdemu odpowiedni preparat w zaleÂżnoÂści od wieku, pÂłci, stanu zdrowia i stopnia wytrenowania. NaleÂży jednak pamiĂŞtaĂŚ, Âże kuracja witaminowa powinna trwaĂŚ nie dÂłuÂżej niÂż 1-2 miesiÂące, bo witaminy w nadmiarze mogÂą zaszkodziĂŚ.
11. W miarĂŞ moÂżliwoÂści unikaj duÂżych skupisk ludzi (w autobusach, tramwajach, w hipermarketach), bo tam moÂżesz „zÂłapaĂŚ” przeziĂŞbienie lub grypĂŞ.

I tak juÂż na koniec, pragnĂŞ jeszcze raz zaznaczyĂŚ, Âże nasze aktualne odczucia sÂą skutkiem procesĂłw przestawiania siĂŞ organizmu z jesienno-zimowego, "uÂśpionego jak niedÂźwiedÂź" na rytm wiosenno-letni „radosnego jak skowronek”. Zmienia siĂŞ sposĂłb funkcjonowania ukÂładu krÂąÂżenia, tĂŞtno, czĂŞstoÂśĂŚ oddychania oraz poziom hormonĂłw, ktĂłre wpÂływajÂą na nasz nastrĂłj. StosujÂąc siĂŞ jednak do powyÂższych rad moÂżna ten "trudny" okres uczyniĂŚ nieco znoÂśniejszym.
Zatem „Skowronki” cieszmy siĂŞ nadchodzÂącÂą wiosnÂą, wykorzystajmy dÂłuÂższe dni na spotkania z przyjaciĂłÂłmi, relaks i odpoczynek, a z pewnoÂściÂą nasze samopoczucie poprawi siĂŞ w ciÂągu najbliÂższych tygodni i powitamy wiosnĂŞ w dobrym nastroju….Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty!
Anna SÂłomiĂąska
http://zdrowie-publiczne.com.pl/artykul_medyczny_wiosna--8230--ach-to-ty--czyli-o-przesileniu-wiosennym--164.html

Cudowny ocet jabÂłkowy

Oto przykÂład bardzo prostego i taniego naturalnego produktu-przyprawy, ktĂłra leczy.

Angielskie przysÂłowie mĂłwi, Âże jeÂśli zjesz choĂŚ jedno jabÂłko dziennie, zapomnisz drogĂŞ do lekarza. Podobnie dziaÂła teÂż ocet jabÂłkowy, gdyÂż wszystkie poÂżyteczne substancje, zawarte w tych owocach, przechodzÂą w ocet.

Z Anglii pochodzi okreÂślenie octu jabÂłkowego jako eliksiru Âżycia.

Inne powiedzenie mĂłwi: Wypij dwa razy dziennie nieco octu jabÂłkowego, a wiĂŞkszoÂśĂŚ chorĂłb bĂŞdzie siĂŞ trzymaÂła od ciebie z daleka.
PozbĂŞdziesz siĂŞ bowiem toksyn z organizmu, zapobiegniesz miaÂżdÂżycy i cieszyĂŚ siĂŞ bĂŞdziesz zgrabnÂą sylwetkÂą.

DziaÂłanie lecznicze octu jabÂłkowego byÂło znane juÂż w dawnym Egipcie i wÂśrĂłd Rzymian. Rzymscy legioniÂści podobno zawsze nosili ze sobÂą ten specyfik. Znana jest teÂż niezwykÂła ÂżywotnoÂśĂŚ i tĂŞÂżyzna rolnikĂłw ze stanu Vermont w USA, ktĂłrzy pijali codziennie rano szklaneczkĂŞ rozpuszczonego z miodem i wodÂą octu, ktĂłry to zwyczaj przywieÂźli kiedyÂś zapewne ich przodkowie z Europy pamiĂŞtajÂący rzymski zwyczaj.

W wielu potrawach ocet jabÂłkowy uÂżywany jest jako dodatek do saÂłatek i daĂą miĂŞsnych. Przyspiesza trawienie, pobudza wydzielanie sokĂłw ÂżoÂłÂądkowych i syntezĂŞ enzymĂłw trawiennych, usuwa zÂłogi i pomaga rozszczepiaĂŚ tÂłuszcze, a w rezultacie przyczynia siĂŞ do obniÂżenie wagi.

Ocet pomaga spaliĂŚ tÂłuszcz i oczyÂściĂŚ organizm z toksyn, a takÂże jest znakomitym Âśrodkiem dietetycznym. I to nie tylko dlatego, Âże jest prawie bezkalorycznÂą przyprawÂą, ktĂłra jako dodatek do saÂłatek moÂże zastÂąpiĂŚ majonez. Jego kwaÂśny odczyn znacznie przyspiesza procesy trawienia i w ten sposĂłb organizm jest w stanie spaliĂŚ wiĂŞcej kalorii i skutecznie pozbyĂŚ siĂŞ nagromadzonych zapasĂłw tÂłuszczĂłw.

Ocet jabÂłkowy jest wiĂŞc nie tylko dodatkiem smakowym, ale takÂże lekiem.

Dostarcza wielu potrzebnych skÂładnikĂłw

Lekarze i naturoterapeuci rekomendujÂą go jako naturalny Âśrodek o korzystnym dziaÂłaniu, gÂłĂłwnie ze wzglĂŞdu na duÂżÂą zawartoÂśĂŚ potasu, wapnia, fosforu i sodu. W occie jabÂłkowym jest okoÂło 20 najwaÂżniejszych substancji mineralnych i mikroelementĂłw, a takÂże kwasy octowy, mlekowy i cytrynowy, cenne substancje balastowe, caÂły szereg fermentĂłw i aminokwasĂłw.

GÂłĂłwnÂą rolĂŞ w powrocie organizmu do zdrowia odgrywa tu skÂładnik octu jabÂłkowego pektyna. Jest to substancja balastowa, poprawiajÂąca procesy trawienia i peÂłniÂąca szereg poÂżytecznych funkcji w organizmie: obniÂża poziom cholesterolu we krwi, poprawia stan naczyĂą krwionoÂśnych, zapobiega miaÂżdÂżycy, nadciÂśnieniu itp.

Ocet jabÂłkowy zawiera takÂże witaminĂŞ E , uwaÂżanÂą za jeden z najsilniejszych przeciwutleniaczy, neutralizujÂących szkodliwe dziaÂłania wolnych rodnikĂłw, ktĂłre mogÂą byĂŚ przyczynÂą przedwczesnego starzenia siĂŞ, zaburzeĂą systemu immunologicznego, chorĂłb sercowo-naczyniowych, zaĂŚmy i chorĂłb onkologicznych.

Ocet z jabÂłek jest waÂżny dla systemu nerwowego i ukÂładu krÂąÂżenia.
WyrĂłwnuje on takÂże rĂłwnowagĂŞ zasadowo-kwasowÂą organizmu. Wbrew pozorom sÂłuÂży odkwaszaniu organizmu.

W medycynie ludowej jest powszechnie stosowany ze wzglĂŞdu na wysokÂą zawartoÂśĂŚ potasu, ktĂłry jest niezbĂŞdny dla naszego organizmu. NiedobĂłr tego pierwiastka moÂżna rozpoznaĂŚ po takich objawach jak osÂłabienie pamiĂŞci, wraÂżliwoÂśĂŚ na zimno, podatnoÂśĂŚ stĂłp na odciski, skÂłonnoÂśĂŚ do zaparĂŚ, podatnoÂśĂŚ na przeziĂŞbienia, psucie zĂŞbĂłw, wystĂŞpowanie pryszczy, bezsennoÂśĂŚ, bĂłle w stawach. Potas jest teÂż konieczny do prawidÂłowego wzrostu dzieci, opĂłÂźnia stwardnienie naczyĂą krwionoÂśnych, a wiĂŞc przeciwdziaÂła procesom miaÂżdÂżycowym.

Stosowanie wewnĂŞtrzne

Nie naleÂży oczywiÂście piĂŚ go w duÂżych iloÂściach (wtedy byÂłoby to szkodliwe). W zupeÂłnoÂści wystarczÂą dwie, trzy ÂłyÂżeczki rozpuszczone w szklance przegotowanej wody. PiĂŚ naleÂży 2 - 3 razy dziennie bezpoÂśrednio przed posiÂłkami maÂłymi Âłyczkami. Dla zÂłagodzenia smaku moÂżna mieszaĂŚ go takÂże z sokami lub dodaĂŚ miodu. JeÂżeli natomiast chcemy zastosowaĂŚ ocet jako Âśrodek wspomagajÂący odchudzanie, pierwszÂą porcje takiego koktajlu naleÂży spoÂżyĂŚ zaraz po przebudzeniu.

Ze wzglĂŞdu a tyle korzystnych oddziaÂływaĂą, ocet jabÂłkowy moÂżna zaÂżywaĂŚ profilaktycznie. DoroÂśli: dwa razy dziennie 2 ÂłyÂżeczki octu z 2 ÂłyÂżeczkami miodu na pĂłÂł szklanki przegotowanej wody. Dzieci: 1 ÂłyÂżeczka octu z dodatkiem 2 ÂłyÂżeczek miodu rozpuszczonego w poÂłowie szklance przegotowanej wody.

Szybsze trawienie i odchudzanie
Z pozbyciem siĂŞ zbĂŞdnych kilogramĂłw boryka siĂŞ aÂż 40% ludzi. WiĂŞkszoÂśĂŚ z nich prĂłbuje odchudzaĂŚ siĂŞ za pomocÂą cudownych diet czy gÂłodĂłwek. Ich efekty niestety nie sÂą dÂługotrwaÂłe, gdyÂż w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw koĂączÂą siĂŞ tzw. efektem jo-jo, ktĂłry w znaczÂący sposĂłb destrukcyjnie wpÂływa na psychikĂŞ osoby otyÂłej. W takich sytuacjach warto skorzystaĂŚ z naturalnych, znanych od lat metod wspomagajÂących odchudzanie, ktĂłre powodujÂą utratĂŞ zbĂŞdnych kilogramĂłw bez stosowania drastycznych diet.

Osoby z nadwagÂą pragnÂące przeprowadziĂŚ kuracjĂŞ octowÂą powinny go piĂŚ trzy razy dziennie (po dwie ÂłyÂżki octu na pĂłÂł szklanki przegotowanej wody): na czczo, przed obiadem i przed snem. Trzeba przy tym ograniczyĂŚ spoÂżycie soli. Kuracja trwa dÂługo, gdyÂż spalanie tÂłuszczu odbywa siĂŞ powoli, za to bez szkody dla zdrowia.

PorcjĂŞ octu powinny codziennie wypiĂŚ teÂż osoby cierpiÂące na anemiĂŞ, gdyÂż pobudza on produkcjĂŞ czerwonych krwinek.

ÂŁyÂżeczka octu wlana do szklanki wody i wypijana regularnie obniÂża gorÂączkĂŞ i hamuje rozwĂłj infekcji.

Uwaga! Nie wszyscy jednak mogÂą stosowaĂŚ ocet jabÂłkowy w czystej postaci (osoby z problemami ÂżoÂłÂądkowymi, nie jest wskazany dla wrzodowcĂłw). W aptekach jest wiele dostĂŞpnych preparatĂłw majÂących w swoim skÂładzie ocet jabÂłkowy, ktĂłry nie oddziaÂłuje juÂż negatywnie na ÂżoÂłÂądek.

Zastosowanie zewnĂŞtrzne

JuÂż nasze prababcie zalecaÂły pÂłukanie jamy ustnej jego roztworem, gdy pojawiaÂły siĂŞ pleÂśniawki. SÂłuÂżyĂŚ moÂże takÂże do pÂłukania gardÂła przy stanach zapalnych oraz zapaleniu krtani. Octowe okÂłady polecaÂły teÂż w przypadku skrĂŞcenia stawĂłw i stÂłuczeniach.

Dermatolodzy utrzymujÂą, Âże ma wÂłaÂściwoÂści przeciwalergiczne. Nie rozcieĂączony, stosowany bezpoÂśrednio na skĂłrĂŞ, leczy dolegliwoÂści skĂłrne. UÂżywany do pÂłukania wÂłosĂłw zapobiega ich wypadaniu. PÂłukanie wÂłosĂłw w sÂłabym roztworze octu pozwala dokÂładnie usunÂąĂŚ resztki piany i mydÂła i zapobiega przetÂłuszczaniu siĂŞ wÂłosĂłw sprawiajÂąc, Âże dÂługo pozostajÂą one ÂświeÂże, pachnÂące i z poÂłyskiem.
Kwas octowy to rĂłwnieÂż doskonaÂły antyseptyk. RozcieĂączony moÂżemy uÂżyĂŚ takÂże do przemywania powierzchownych oparzeĂą, co zapobiegnie tworzeniu siĂŞ blizn i uÂśmierzy bĂłl.

Najlepszy domowej roboty

W sklepach nie brakuje najrozmaitszych rodzajĂłw octu, ale najlepiej przygotowaĂŚ go osobiÂście w domu. To czynnoÂśĂŚ Âłatwa, a za to mamy pewnoÂśĂŚ, Âże produkt jest caÂłkowicie naturalny.

Wybierz kilka Âładnych jabÂłek, umyj i pokrĂłj je wraz ze skĂłrkami i gniazdami nasiennymi, na maÂłe kawaÂłki, moÂżna teÂż zetrzeĂŚ. UmieÂśĂŚ je w duÂżym sÂłoiku i zalej posÂłodzonÂą przegotowanÂą wodÂą (jedna ÂłyÂżka cukru na jednÂą szklankĂŞ wody).

Naczynie zatkaj obwiÂązujÂąc pÂłĂłtnem. Postaw w ciepÂłym miejscu, aby jabÂłka sfermentowaÂły - na okoÂło 4 tygodnie. Od czasu do czasu pÂłyn zamieszaĂŚ drewnianÂą ÂłyÂżkÂą. Gdy pÂłyn przestanie siĂŞ burzyĂŚ, przelej go do butelek, przecedzajÂąc przez gazĂŞ. Szczelnie zamknij i przechowuj w chÂłodnym miejscu.

Podstawowa receptura

Wieczorem rozpuÂściĂŚ w maÂłej iloÂści ciepÂłej wody 2 ÂłyÂżeczki octu jabÂłkowego i 2 ÂłyÂżeczki miodu, wymieszaĂŚ i odstawiĂŚ. Rano zalaĂŚ ciepÂłÂą woda (lub wodÂą mineralnÂą niegazowanÂą) do objĂŞtoÂści szklanki.
PiĂŚ naczczo na ok. 20 min przed Âśniadaniem.

Ocet jabÂłkowy ma jeszcze wiele innych wÂłasnoÂści leczniczych, przykÂładowe receptury/sposoby uÂżycia np. na: przeziĂŞbienia - kuracja wzmacniajÂąca, katar i flegma (Âśluz), katar zatoki czoÂłowej , bĂłle gardÂła i chrypka, kaszel, gorÂączka, bĂłl ucha, ...znajdziecie np. na http://www.mojadrogadozdrowia.com/Ocet%20Jablkowy.htm (jest teÂż wiele innych stron).

http://www.lepszezdrowie.info/ocet.htm
http://www.lideria.pl/Ocet-jablkowy-Heike-Braak-Silke-Kuster/sklep/opis?nr=25020

Ziemniaki na choroby ÂżoÂłÂądka

Ziemniaki uprawiane byÂły od pradawnych czasĂłw w wysokich Andach. W XVI wieku sprowadzone zostaÂły do Europy i zrobiÂły tu zawrotnÂą karierĂŞ. I sÂłusznie, bo to gÂłĂłwnie dziĂŞki ziemniakom wyeliminowano w Europie szkorbut.

Ziemniaki sÂą lekkostrawne, zasadotwĂłrcze, a zawarte w nich zwiÂązki sÂą Âłatwo przyswajalne.
MajÂą opiniĂŞ tuczÂących, jednak tuczÂący jest przede wszystkim dodawany do nich tÂłuszcz. Same ziemniaki nie sÂą tuczÂące, bo zawierajÂą tylko ok. 0,1 % tÂłuszczu i ok. 80 kcal w 100g, gÂłĂłwnie pod postaciÂą Âłatwo przyswajalnych wĂŞglowodanĂłw, polecanych takÂże dla cukrzykĂłw.

SÂą dosyĂŚ bogate w sole i skÂładniki mineralne, w tym przede wszystkim potas, siarkĂŞ i fosfor. MajÂą teÂż nieco wapnia i magnezu oraz liczne mikroelementy (Âżelazo, mangan, miedÂź, cynk i inne). DostarczajÂą sporo witaminy C i chociaÂż okoÂło 50% tej witaminy traci siĂŞ podczas gotowania, pozostajÂą kartofle waÂżnym jej ÂźrĂłdÂłem. Ponadto zawierajÂą nieco witamin A, B1, B2, B3, B6 i PP. DostarczajÂą rĂłwnieÂż bÂłonnika oraz cennego biaÂłka. Wprawdzie biaÂłka jest w ziemniakach tylko 2%, ale jest ono peÂłnowartoÂściowe i Âłatwostrawne.

WÂłaÂściwoÂści lecznicze

Ziemniaki w peÂłni zasÂługujÂą na miano roÂśliny leczniczej.
ÂŚwieÂżo odcedzony sok z ziemniakĂłw zawiera substancjĂŞ o dziaÂłaniu zbliÂżonym do atropiny, dziĂŞki czemu moÂże uÂśmierzyĂŚ lub zÂłagodziĂŚ bĂłle ÂżoÂłÂądka. Trzeba jednak pamiĂŞtaĂŚ, Âże sok z ziemniakĂłw likwiduje bĂłle ÂżoÂłÂądka, ale nie eliminuje choroby, ktĂłra je wywoÂłaÂła.

Ziemniaki podawane jako puree zalecane sÂą przy wielu chorobach ÂżoÂłÂądka, jak: zapalenie bÂłony Âśluzowej ÂżoÂłÂądka, nadkwasotĂŞ, wrzody ÂżoÂłÂądka i dwunastnicy. SÂą skuteczne rĂłwnieÂż przy nieunormowanym stolcu i zaparciach.

WyciÂśniĂŞty sok z tartych dojrzaÂłych ziemniakĂłw (nigdy z juÂż kieÂłkujÂących!) likwiduje nadmiar kwasu ÂżoÂłÂądkowego oraz zmniejsza zawartoÂśĂŚ cukru w moczu i jego objĂŞtoÂśĂŚ, Âłagodzi bolesne skurcze ÂżoÂłÂądka, a takÂże zgagĂŞ.

DziĂŞki potasowi, w ktĂłry ziemniaki sÂą bogate, zaleca siĂŞ je chorym na serce, poniewaÂż przyspieszajÂą wydalanie nadmiernej iloÂści pÂłynĂłw z organizmu i uÂłatwiajÂą pracĂŞ serca.

W ludowej medycynie papka z surowych ziemniakĂłw zalecana jest jako okÂłady na oparzenia.

Ale uwaga, wedÂług niektĂłrych ÂźrĂłdeÂł, ziemniaki - tak jak wszystkie psiankowate - zaburzajÂą metabolizm wapnia i z tego wzglĂŞdu jedzÂąc duÂżo ziemniakĂłw powinniÂśmy dostarczaĂŚ organizmowi dodatkowych porcji wapnia. Psiankowate (a wiĂŞc ziemniaki, pomidory, papryka, oberÂżyna, tytoĂą) nie sÂą rĂłwnieÂż zalecane w diecie osĂłb chorych na artretyzm czy reumatyzm.

Lecznicze przepisy

Sok z ziemniakĂłw na nadmiar kwasĂłw ÂżoÂłÂądkowych

Przy chronicznej nadkwasocie naleÂży przyjmowaĂŚ dziennie 200-300 g wyciÂśniĂŞtego soku z tartych dojrzaÂłych ziemniakĂłw (ale nigdy z ziemniakĂłw juÂż kieÂłkujÂących!). Na zgagĂŞ wystarczy jedna ÂłyÂżeczka od herbaty soku.
Przeciwko wrzodom ÂżoÂłÂądka i dwunastnicy

*ObraĂŚ 50 g ziemniakĂłw i wycisnÂąĂŚ sok, PiĂŚ przed posiÂłkami przez peÂłne 6 tygodni. W tym czasie naleÂży przestrzegaĂŚ ostrej diety.
*ZaÂżywaĂŚ codziennie przed jedzeniem rano i wieczorem 1 dl soku z ziemniakĂłw, przygotowanego ok. 12 godzin przed zaÂżyciem.

Przy gorÂączce i bĂłlach gÂłowy

W przypadku temperatury czy migreny pokroiĂŚ ziemniak na plasterki i obÂłoÂżyĂŚ nim czoÂło.
Przy bĂłlu gÂłowy

PoÂłoÂżyĂŚ na gÂłowĂŞ okÂład z surowego, utartego ziemniaka i w tym samym czasie moczyĂŚ nogi.
Przy bĂłlu zĂŞbĂłw

Ze ÂświeÂżo utartego ziemniaka zrobiĂŚ okÂład na policzek przy bolÂącym zĂŞbie.
Zapalenie Âślinianek

Upiec ziemniak, przekroiĂŚ na poÂłowĂŞ i poÂłoÂżyĂŚ na Âślinianki.
KÂąpiel przy reumatyzmie i goÂśĂŚcu

UtrzeĂŚ surowe ziemniaki, przelaĂŚ wrzÂątkiem i przemywaĂŚ obolaÂłe miejsca. Stosuje siĂŞ przy opuchliÂźnie spowodowanej reumatyzmem i przy napadach goÂśĂŚca.
KÂąpiel ÂłagodzÂąca w przewlekÂłych chorobach skĂłry

2 kg otrĂŞbĂłw i 5 kg obranych ziemniakĂłw wÂłoÂżyĂŚ do gĂŞstego worka, a nastĂŞpnie worek wÂłoÂżyĂŚ do wanny z 10 litrami wrzÂątku. ZostawiĂŚ go w wodzie na 1 godzinĂŞ, po czym napeÂłniĂŚ wannĂŞ ciepÂłÂą wodÂą. PozostaĂŚ w kÂąpieli co najmniej przez 15 minut, nie wyjmujÂąc worka. JeÂśli to moÂżliwe, nie naleÂży siĂŞ wycieraĂŚ, lecz wyschnÂąĂŚ na powietrzu.
Przeciwko wilgotnej egzemie

PrzekroiĂŚ ziemniaka i ugotowaĂŚ w nie osolonej wodzie. Lekko ciepÂłym wywarem przemywaĂŚ chore miejsca. Wody moÂżna uÂżywaĂŚ przez trzy dni. Po przemyciu nie naleÂży chorych miejsc wycieraĂŚ, ale nasmarowaĂŚ oliwÂą z oliwek. Leczenie trwa 8 dni.
Przy oparzeniach

Oparzone miejsca posypaĂŚ mÂąkÂą ziemniaczanÂą lub poÂłoÂżyĂŚ na nim plasterki ÂświeÂżego ziemniaka lub okÂład z tartego.
Na brodawki

RobiĂŚ okÂłady z utartego ÂświeÂżego ziemniaka.
Na odciski

UtrzeĂŚ ziemniak, zrobiĂŚ okÂład na odcisk i trzymaĂŚ go przez caÂłÂą noc. PowtarzaĂŚ przez kilka wieczorĂłw.
Przy odmroÂżeniu

ZmarzniĂŞty ziemniak rozgnieÂśĂŚ i przykÂładaĂŚ na odmroÂżone miejsce przez kilka wieczorĂłw.

Ze wzglĂŞdu na swoje wÂłaÂściwoÂści kojÂące, ziemniak stosowany jest teÂż w pielĂŞgnacji urody.

Uwaga:
Pod wpÂływem ÂświatÂła ziemniaki zieleniejÂą. Powstaje wtedy solanina - szkodliwy alkaloid, ktĂłry wywoÂłuje bĂłle gÂłowy, biegunkĂŞ i wymioty. Solanina nie rozkÂłada siĂŞ podczas ogrzewania i tylko czĂŞÂściowo przechodzi do wody podczas gotowania. Dlatego naleÂży dokÂładnie wycinaĂŚ zielone miejsca.

WskazĂłwki:
*Podczas gotowania ziemniakĂłw znaczna czĂŞÂśĂŚ skÂładnikĂłw mineralnych wypÂłukuje siĂŞ, stÂąd zalecenia, by gotowaĂŚ je na parze, a najlepiej „w mundurkach”.
*Nigdy nie obieramy ziemniakĂłw za wczeÂśnie, ale tuÂż przed przygotowaniem potrawy.
*Stare ziemniaki sÂą bardziej kaloryczne niÂż mÂłode, ale majÂą mniej witaminy C. Za to zawierajÂą wiĂŞcej potasu i fosforu, witamin B1 i B6.

Przepisy na dania z ziemniakĂłw

Dania z ziemniakĂłwZiemniaki sÂą lekkostrawne, zasadotwĂłrcze i dosyĂŚ zasobne w Âłatwo przyswajalne zwiÂązki. MajÂą rĂłwnieÂż pewne wÂłaÂściwoÂści lecznicze, zwÂłaszcza przy chorobach ÂżoÂłÂądka. (Zobacz Ziemniak na chory ÂżoÂłÂądek).

DziĂŞki sporej iloÂści siarki, jedzone w nadmiarze rozdymajÂą ÂżoÂłÂądki, ale porcja 20 dag dziennie wydaje siĂŞ byĂŚ bezpiecznÂą. No i siarka jest niezbĂŞdna nie tylko dla zdrowia, ale i urody (wÂłosy, paznokcie i cera).

Jedzmy wiĂŞc ziemniaki, bo sÂą zdrowe, niedrogie i moÂżna przyrzÂądzaĂŚ je na wiele sposobĂłw.

PamiĂŞtajmy tylko o wÂłaÂściwym ich przygotowywaniu. Oto kilka wskazĂłwek.

Obieranie
Obieramy ziemniaki jak najcieniej. Jedynie wiosnÂą i latem, gdy mogÂą zawieraĂŚ trujÂącÂą solaninĂŞ, obieramy grubiej i koniecznie wycinamy zazielenione czĂŞÂści i wszystkie oczka z zalÂąÂżkiem kieÂłka. I wtedy powinniÂśmy gotowaĂŚ je w wiĂŞkszej iloÂści wody, ktĂłrÂą nastĂŞpnie wylewamy.

Gotowanie
Nigdy nie naleÂży pozostawiaĂŚ obranych ziemniakĂłw dÂługo w wodzie, bo tracÂą duÂżo witaminy C. Najlepiej gotowaĂŚ je na parze, albo natychmiast po obraniu zalaĂŚ gorÂącÂą wodÂą i gotowaĂŚ.

Ziemniaki w mundurkach
Najzdrowsze, poniewaÂż nie tracÂą swoich skÂładnikĂłw mineralnych. Ugotowane ziemniaki po odcedzeniu naleÂży na moment zalaĂŚ zimnÂą wodÂą. DziĂŞki temu bĂŞdzie Âłatwiej obraĂŚ je z Âłupin.

Ziemniaki smaÂżone
Frytki ziemniaczane moÂżna odgrzewaĂŚ, nie mogÂą byĂŚ jednak przedtem osolone, gdyÂż zrobiÂą siĂŞ miĂŞkkie.

Kluski, knedle
Na prĂłbĂŞ trzeba najpierw ugotowaĂŚ jeden knedel ziemniaczany, aby siĂŞ przekonaĂŚ, czy nie jest zbyt miĂŞkki. JeÂśli tak, to naleÂży do ciasta dodaĂŚ trochĂŞ wiĂŞcej mÂąki.
Do wody, w ktĂłrej gotujemy knedle, zaleca siĂŞ dodaĂŚ szczyptĂŞ mÂąki ziemniaczanej. A na dno miski, do ktĂłrej przekÂładamy osÂączone knedle, moÂżna wÂłoÂżyĂŚ odwrĂłcony do gĂłry dnem spodek od filiÂżanki. Knedle wĂłwczas obeschnÂą i nie bĂŞdÂą siĂŞ sklejaÂły.

SaÂłatki ziemniaczane
JeÂśli saÂłatki wydajÂą siĂŞ mdÂłe, moÂżna do sosu dodaĂŚ ÂłyÂżeczkĂŞ chrzanu. Nie tylko poprawi smak, ale rĂłwnieÂż wpÂłynie korzystnie na trawienie.
SaÂłatki przed podaniem na stĂłÂł naleÂży przechowywaĂŚ w lodĂłwce, aby siĂŞ przemacerowaÂły.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1540/246/

SiÂła natury

Do niedawna eksperci Âżywieniowi zajmowali siĂŞ gÂłĂłwnie podstawowymi dla naszego zdrowia substancjami odÂżywczymi, takimi jak wĂŞglowodany, biaÂłka, witaminy i mineraÂły.

Ostatnio zwrĂłcono uwagĂŞ, Âże roÂśliny zawierajÂą takÂże czynne substancje, ktĂłrych rola i znaczenie sÂą znacznie wiĂŞksze niÂż dotychczas sÂądzono. JuÂż bardzo niewielkie iloÂści tych biologicznie czynnych substancji mogÂą chroniĂŚ nasze zdrowie, co sprawia, Âże moÂżna je nazwaĂŚ naturalnymi lekami. To wÂłaÂśnie tym substancjom zawdziĂŞczajÂą niektĂłre warzywa swojÂą leczniczÂą moc.

WyjaÂśnia to teÂż dlaczego zwolennicy peÂłnowartoÂściowego Âżywienia, opartego w duÂżej mierze na warzywach, cieszÂą siĂŞ czĂŞsto lepszym zdrowiem i wiĂŞkszÂą odpornoÂściÂą, niÂż ludzie traktujÂący roÂślinnÂą ÂżywnoÂśĂŚ jako drugorzĂŞdnÂą.

Substancje biologicznie czynne to tzw. drugorzĂŞdne substancje roÂślinne, substancje balastowe oraz zwiÂązki wystĂŞpujÂące w sfermentowanych artykuÂłach ÂżywnoÂściowych (np. kwas mlekowy w jogurcie).

DrugorzĂŞdne substancje roÂślinne - leki natury

PowstajÂą w procesie przemiany materii roÂśliny, by utrzymaĂŚ jÂą przy Âżyciu i chroniĂŚ przed szkodliwym dziaÂłaniem. Okazuje siĂŞ, Âże substancje te mogÂą korzystnie wpÂływaĂŚ takÂże na biochemiczne procesy w naszym organizmie. NajwaÂżniejsze jest ich dziaÂłanie chroniÂące przed rakiem. MogÂą rĂłwnieÂż regulowaĂŚ ciÂśnienie i poziom glukozy we krwi, wzmacniaĂŚ system odpornoÂściowy, obniÂżaĂŚ poziom cholesterolu, zachowywaĂŚ wÂłaÂściwÂą krzepliwoÂśĂŚ krwi.

Z pewnoÂściÂą poÂżywienie bogate w owoce i warzywa jest najbardziej naturalnÂą formÂą profilaktyki zdrowotnej, gdyÂż te wÂłaÂśnie artykuÂły ÂżywnoÂściowe sÂą ÂźrĂłdÂłem optymalnej mieszaniny drugorzĂŞdnych substancji roÂślinnych, witamin, zwiÂązkĂłw mineralnych i substancji balastowych. Nie jest przy tym decydujÂąca iloÂśĂŚ codziennie zjadanych owocĂłw i warzyw, ale ich rĂłÂżnorodnoÂśĂŚ. Zapewni siĂŞ w ten sposĂłb dostarczanie organizmowi rĂłÂżnorodnych skÂładnikĂłw odÂżywczych i leczniczych.

Do gÂłĂłwnych drugorzĂŞdnych substancji roÂślinnych naleÂżÂą:

Karotenoidy

SÂą to barwniki rozpuszczalne w tÂłuszczach, wystĂŞpujÂące przede wszystkim w owocach i warzywach o intensywnym zabarwieniu: w brokuÂłach, pomidorach, brukselce, grochu, marchwi, brzoskwiniach, morelach, melonach. Udowodniono, Âże karotenoidy unieszkodliwiajÂąc ciaÂła rakotwĂłrcze, chroniÂą przed rakiem we wczesnych fazach. WzmacniajÂą rĂłwnieÂż system odpornoÂściowy.

Dzieli siĂŞ je na zwierajÂące tlen czyli tzw. ksantofile (warzywa o zielonych liÂściach np. szpinak czy brokuÂły) oraz beztlenowe czyli np. beta-karoten (warzywa i owoce o barwie ÂżĂłÂłto-pomaraĂączowej np. marchew, morele). Karotenoidy nie zawierajÂące tlenu sÂą stosunkowo bardziej wytrzymaÂłe na podwyÂższonÂą temperaturĂŞ, natomiast ksantofile ulegajÂą w duÂżej mierze zniszczeniu podczas gotowania. Dlatego do przygotowania surĂłwek celowe jest wykorzystanie gÂłĂłwnie zielonych warzyw

Glukozynolany

Glukozynolany wystĂŞpujÂą gÂłĂłwnie w warzywach kapustnych oraz w chrzanie i gorczycy. BiologicznÂą aktywnoÂśĂŚ wykazujÂą nie same glukozynolany, lecz produkty ich rozkÂładu powstajÂące podczas rozdrabniania warzyw.
Badania wykazaÂły, Âże substancje te chroniÂą przed rakiem. Dlatego miÂłoÂśnicy kapusty rzadziej chorujÂą na raka jelita grubego niÂż ludzie unikajÂący tego warzywa. DziaÂłajÂą rĂłwnieÂż jako naturalne antybiotyki: zapobiegajÂą infekcjom hamujÂąc rozwĂłj wirusĂłw.

Uwaga:
Glukozynolany sÂą nieodporne na dziaÂłanie podwyÂższonej temperatury. Gotowanie obniÂża ich zawartoÂśĂŚ o okoÂło 1/3, a przeciwrakowe dziaÂłanie rozÂłoÂżonych substancji ulega odpowiedniemu osÂłabieniu. Jedzmy zatem jak najczĂŞÂściej kapustĂŞ w postaci surĂłwek.

Polifenole

Polifenole nadajÂą roÂślinom barwĂŞ, aromat i budowĂŞ. NaleÂżÂą do nich flawonoidy wystĂŞpujÂące przede wszystkim w zewnĂŞtrznych warstwach owocĂłw; w Âłupinach oraz liÂściach. Obieranie jabÂłek i pomidorĂłw znacznie obniÂża wiĂŞc zawartoÂśĂŚ flawonoidĂłw. Bogate w flawonoidy jest takÂże biaÂła skĂłrka pomaraĂączy i grejpfrutĂłw (albedo).

Do flawonoidĂłw naleÂżÂą teÂż antocyjany nadajÂące owocom i warzywom kolor czerwony, niebieski i fioletowy (owoce jagodowe, wiÂśnie, Âśliwki, bakÂłaÂżany, czerwona kapusta). Kwercetyna, silny przeciwutleniacz, naleÂżÂąca rĂłwnieÂż do flawonoidĂłw, wystĂŞpuje w cebuli, jarmuÂżu, zielonej fasoli, jabÂłkach, wiÂśniach i brokuÂłach. Flawonoidy unieszkodliwiajÂą rakotwĂłrcze wolne rodniki, dobrze wpÂływajÂą na krÂąÂżenie, chroniÂąc przed chorobami serca, majÂą rĂłwnieÂż wÂłaÂściwoÂści bakteriobĂłjcze.

Do polifenoli naleÂżÂą teÂż kwasy fenolowe, rĂłwnieÂż chroniÂące przed rakiem i unieszkodliwiajÂące wolne rodniki i drobnoustroje. RĂłwnieÂż one zawarte sÂą gÂłĂłwnie w zewnĂŞtrznych warstwach roÂślin (skĂłrki ziemniakĂłw i marchwi, otrĂŞby zboÂżowe). ZawartoÂśĂŚ kwasĂłw fenolowych w ÂświeÂżo zebranych warzywach szybko maleje w nastĂŞpstwie reakcji z tlenem atmosferycznym. Kwasy fenolowe to teÂż kwas kawowy, ferulowy i elagowy. Ten ostatni znany jest ze szczegĂłlnie silnego dziaÂłania przeciwrakowego. WystĂŞpuje przewaÂżnie w owocach jagodowych oraz orzechach wÂłoskich.

Fitoestrogeny

Do fitoestrogenĂłw naleÂżÂą izoflawonoidy (genisteina zawarta w soi) oraz lignany (w ÂżywnoÂści o duÂżej zawartoÂści substancji balastowych, np. w nasionach zbĂłÂż i oleistych, w tym len).

Fitoestrogeny dziaÂłajÂą prawie tak samo jak ludzki hormon estrogen, tyle Âże znacznie sÂłabiej. ChroniÂą przed zachorowaniem na raka na tle hormonalnym czyli raka piersi, macicy i prostaty.

Siarczki

ZwiÂązki siarki wystĂŞpujÂą we wszystkich roÂślinach cebulowych czyli czosnku, cebuli i porach. Siarczki hamujÂą rozwĂłj niepoÂżÂądanych drobnoustrojĂłw, przeciwdziaÂłajÂą powstaniu raka (zwÂłaszcza raka ÂżoÂłÂądka), chroniÂą przed wolnymi rodnikami, regulujÂą poziom cholesterolu i tÂłuszczu we krwi, zapobiegajÂąc w ten sposĂłb chorobom serca i ukÂładu krÂąÂżenia. PowstrzymujÂą stany zapalne. Czosnek zawiera silnie bakteriobĂłjczy siarczek alicynĂŞ.

Ciekawostka:
Podczas pierwszej olimpiady czosnek zalecany byÂł jako Âśrodek dopingujÂący!
1 miligram czosnku pod wzglĂŞdem aktywnoÂści bakteriobĂłjczej odpowiada 10 miligramom penicyliny!

Fitosterole

Fitosterole to roÂślinny cholesterol, ktĂłry nie tylko nie podnosi poziomu cholesterolu w organizmie czÂłowieka, ale jest w stanie zwiÂązaĂŚ nadmiar cholesterolu i przyczyniĂŚ siĂŞ do jego wydalenia. ZnajdujÂą siĂŞ gÂłĂłwnie w bogatych w tÂłuszcze czĂŞÂściach roÂślin: w orzechach, nasionach (przede wszystkim sÂłonecznika) oraz w tÂłoczonych na zimno olejach roÂślinnych.

Terpeny

Do terpenĂłw naleÂżÂą substancje aromatyczne, takie jak mentol miĂŞty pieprzowej, limonen cytrusĂłw, karwon olejku kminkowego. ChroniÂą przed zachorowaniem na raka, poprzez aktywacjĂŞ enzymĂłw odpowiedzialnych za odtruwanie naszego organizmu.

Saponiny

Saponiny powodujÂą pienienie siĂŞ cieczy. UwaÂżano je za szkodliwe, ale wg niektĂłrych badaĂą, saponiny przyjmowane w poÂżywieniu nie sÂą szkodliwe dla organizmu ludzkiego. Saponiny, jak wszystkie drugorzĂŞdne substancje roÂślinne, chroniÂą przed rakiem, obniÂżajÂą poziom cholesterolu we krwi oraz unieszkodliwiajÂą uciÂąÂżliwe drobnoustroje. SÂą skuteczne w przypadku stanĂłw zapalnych i wzmacniajÂą system odpornoÂściowy. Bogate w saponiny sÂą roÂśliny strÂączkowe, takie jak ciecierzyca, soja i fasola.

Kwas fitynowy

Bogate w kwas fitynowy sÂą przede wszystkim zboÂża. Podobnie jak saponiny kwas fitynowy uwaÂżany byÂł za szkodliwy dla zdrowia, gdyÂż jest w stanie wiÂązaĂŚ wartoÂściowe mineraÂły (np. wapĂą), ktĂłre stajÂą siĂŞ nieprzyswajalne przez organizm. Obecnie coraz powszechniejsze sÂą teorie, Âże przyjmowane iloÂści kwasu fitynowego sÂą nie tylko caÂłkowicie nieszkodliwe, lecz przeciwnie – sprzyjajÂą naszemu zdrowiu, gdyÂż obniÂżajÂą poziom cukru we krwi i chroniÂą przed rakiem.

Chlorofil

Ten zielony barwnik liÂści jest rĂłwnieÂż korzystny dla naszego organizmu, gdyÂż hamuje powstawanie komĂłrek rakowych.

Substancje balastowe

Substancje balastowe, zawarte w ziarnie zbĂłÂż i ich przetworach, roÂślinach strÂączkowych, owocach i warzywach chroniÂą nasz organizm przed rakiem, zwÂłaszcza przed rakiem jelita grubego. MajÂą wÂłaÂściwoÂśĂŚ wiÂązania szkodliwych produktĂłw przemiany materii, znajdujÂących siĂŞ w jelicie, ktĂłre nastĂŞpnie sÂą wydalane z kaÂłem. Ponadto majÂą zdolnoÂśc do obniÂżania poziomu cholesterolu.

Bakterie kwasu mlekowego

Produkty fermentacji mlekowej takie jak jogurt oraz kwaszone warzywa (np. kiszona kapusta) obniÂżajÂą poziom cholesterolu i chroniÂą organizm przed niepoÂżÂądanymi drobnoustrojami i zachorowaniem na raka. Przypuszcza siĂŞ, Âże wÂłaÂśnie jogurtowi, spoÂżywanemu na szerokÂą skalĂŞ w BuÂłgarii, BuÂłgarzy zawdziĂŞczajÂą swojÂą dÂługowiecznoÂśĂŚ.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1695/238/

Lecznicze nalewki owocowe

Domowe nalewki owocowe

Nalewki byÂły onegdaj specjalnoÂściÂą domu. PrzygotowywaÂły je nie tylko panie domu, ale w duÂżej mierze panowie. Receptury byÂły ÂściÂśle chronione i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Piwnice w dworach byÂły peÂłne rozmaitych, domowej roboty trunkĂłw, dojrzewajÂących nieraz latami. W szlacheckich czasach byÂł zwyczaj przygotowywania nalewki przy chrzcinach dziecka, ktĂłrÂą podawaÂło siĂŞ do stoÂłu w czasie jego Âślubu.

We wspĂłÂłczesnych czasach tradycja domowych nalewek zamiera. MoÂże jednak warto do niej wrĂłciĂŚ i samemu przygotowaĂŚ trunek bez konserwantĂłw i innej chemii, unikalny, smaczny, a takÂże leczniczy. Na poczÂątek kilka prostych przepisĂłw na nalewki owocowe.

Uwaga: ChociaÂż nalewki owocowe wykazujÂą dziaÂłanie lecznicze nie naleÂży przesadzaĂŚ w ich zaÂżywaniu, bo kaÂżdy alkohol pity w nadmiarze szkodzi i uzaleÂżnia!

Nalewka agrestowa

AgrestĂłwka poprawie trawienia, dziaÂła lekko przeczyszczajÂąco i moczopĂŞdnie.

SkÂładniki:
1 kg dojrzaÂłego agrestu
1/2 l spirytusu
1/2 l wĂłdki
1/2 kg cukru
aromat waniliowy

Wykonanie:
Agrest dokÂładnie umyĂŚ, odciÂąĂŚ ogonki, wrzuciĂŚ do sÂłoja i lekko ugnieÂśĂŚ. ZalaĂŚ wĂłdkÂą i spirytusem. OdstawiĂŚ na miesiÂąc. NastĂŞpnie zlaĂŚ, a owoce zasypaĂŚ cukrem oraz dodaĂŚ aromat waniliowy. OdczekaĂŚ dwa tygodnie i powstaÂłe nalewki - sÂłodkÂą i wytrawnÂą - wymieszaĂŚ. WlaĂŚ do butelek, szczelnie zakorkowaĂŚ i odstawiĂŚ na miesiÂąc, aby dojrzaÂła.

Nalewka na owocach czarnego bzu

Nalewka bzowa polecana jest przy przeziĂŞbieniach, ma dziaÂłanie odtruwajÂące, jest jednoczeÂśnie sÂłabym Âśrodkiem przeciwbĂłlowym i wspaniaÂłym naturalnym Âśrodkiem uÂłatwiajÂącym wyprĂłÂżnienie.

SkÂładniki:
1 kg dojrzaÂłych owocĂłw bzu czarnego
1 l spirytusu
0,25 kg cukru
0,5 l wody.

Wykonanie:
Owoce bzu zalaĂŚ w sÂłoju spirytusem i szczelnie zamkniĂŞty sÂłĂłj odstawiĂŚ na miesiÂąc w ciepÂłe miejsce. Po tym czasie nalewkĂŞ przecedziĂŚ i dodaĂŚ do niej syrop z cukru i wody (zagotowany, odszumowany i przestudzony). Ponownie szczelnie zamknÂąĂŚ sÂłĂłj i odstawiĂŚ na tydzieĂą, poczym nalewkĂŞ przefiltrowaĂŚ i rozlaĂŚ do butelek, pozwalajÂąc jej dojrzewaĂŚ przez pĂłÂł roku w chÂłodnym i ciemnym miejscu.

Nalewka czeremchowa

CzeremchĂłwka dziaÂła wzmacniajÂąco, wykrztuÂśnie, przeciwbiegunkowo, moczopĂŞdnie, odtruwajÂące i uspokajajÂąco.

SkÂładniki:
1 kg owocĂłw czeremchy
1 l wĂłdki
0,5 kg cukru.

Wykonanie:
DojrzaÂłe owoce czeremchy uÂłoÂżyĂŚ na pÂłĂłtnie i pozostawiĂŚ w przewiewnym miejscu w temperaturze 15-17 st.C na 3 dni. Potem przebraĂŚ, usunÂąĂŚ ogonki (nie pestkowaĂŚ), umyĂŚ. WrzuciĂŚ do sÂłoja, wsypaĂŚ cukier i zalaĂŚ wĂłdkÂą. Szczelnie zamknÂąĂŚ i pozostawiĂŚ w ciemnym miejscu na 2 miesiÂące. NastĂŞpnie przefiltrowaĂŚ, zlaĂŚ do butelek i dobrze zakorkowaĂŚ. Nalewka jest gotowa po 5 miesiÂącach.

Nalewka z czereÂśni

CzereÂśniĂłwkĂŞ pije siĂŞ przy niestrawnoÂści i na poprawĂŞ trawienia.

SkÂładniki:
1 kg czereÂśni
8 goÂździkĂłw
1 l wĂłdki
0,5 kg cukru.

Wykonanie:
CzereÂśnie umyĂŚ i osuszyĂŚ. Z pestkami wsypaĂŚ do sÂłoja, wrzuciĂŚ goÂździki, wlaĂŚ wĂłdkĂŞ. OdstawiĂŚ szczelnie zamkniĂŞty na dwa miesiÂące. NastĂŞpnie zlaĂŚ nalewkĂŞ. Na pozostaÂłe w sÂłoju owoce wsypaĂŚ cukier, odstawiĂŚ w sÂłoneczne miejsce. PotrzÂąsaĂŚ raz na jakiÂś czas, aby rozpuÂściÂł siĂŞ cukier. Gdy juÂż siĂŞ rozpuÂści, zlaĂŚ pÂłyn i poÂłÂączyĂŚ z wersjÂą wytrawnÂą.
Nalewka gotowa po 3 miesiÂącach.

Nalewka na owocach gÂłogu

Nalewka gÂłogowa obniÂża poziom cholesterolu we krwi, poprawia krÂąÂżenie mĂłzgowe. Wskazana jest przy nadpobudliwoÂści nerwowej, skurczach jelit, bĂłlach i zawrotach gÂłowy oraz jako Âśrodek ogĂłlnie wzmacniajÂący.

SkÂładniki:
1 l spirytusu (96%)
0,5 l bardzo dobrej wody ÂźrĂłdlanej lub stoÂłowej niegazowanej
0,5 l owocĂłw gÂłogu
0,5 kg cukru krysztaÂłu
Dodatkowo: czysta wĂłdka (40%).

Wykonanie:

* SzklankĂŞ wody zagotowujemy ze szklankÂą cukru, czĂŞsto mieszajÂąc, by cukier dokÂładnie siĂŞ rozpuÂściÂł. Do wrzÂącego syropu dodajemy owoce i caÂłoÂśĂŚ zagotowujemy. Odstawiamy do przestygniĂŞcia.

* Naczynie przykrywamy ÂściereczkÂą, odstawiamy do nastĂŞpnego dnia w zacienione miejsce o temperaturze pokojowej.
* Po 24 godz. przecedzamy przez gĂŞste sito wyÂłoÂżone warstwÂą bibuÂły i przelewamy do gÂąsiora. Dodajemy spirytus oraz wystudzony syrop, ugotowany z pozostaÂłej wody i reszty cukru.
* ButlÂą lekko wstrzÂąsamy, by skÂładniki poÂłÂączyÂły siĂŞ, i szczelnie zamykamy odpowiednio opasowanym korkiem i odstawiamy w chÂłodne, pozbawione przewiewĂłw miejsce na okres 6 miesiĂŞcy.
* WytrawionÂą nalewkĂŞ przecedzamy przez gĂŞste, wyÂłoÂżone bibuÂłÂą sito i przelewamy do wysokiej karafki ze szczelnym korkiem. Przechowujemy w ciemnym miejscu o temperaturze pokojowej.

PozostaÂłe w butli owoce zaraz po odsÂączeniu syropu moÂżemy zalaĂŚ czystÂą wĂłdkÂą w iloÂści 3-4 cm ponad warstwĂŞ owocĂłw i odstawiĂŚ w ciemne, chÂłodne miejsce na 6 miesiĂŞcy. Po przefiltrowaniu przez wyÂłoÂżone bibuÂłÂą sito otrzymamy bardzo smacznÂą, mocnÂą, wytrawnÂą wĂłdkĂŞ.

Nalewka na czarnych jagodach

Nalewka jagodowa wykazuje pewne dziaÂłanie regulujÂące trawienie, wywiera korzystny wpÂływ na bÂłony Âśluzowe ÂżoÂłÂądka i jelit, ÂłagodzÂąc ich stany zapalne. PrzeciwdziaÂła lekkim biegunkom, nieÂżytom ÂżoÂłÂądka i jelit oraz brakowi apetytu. Zalecana jest rĂłwnieÂż w przeziĂŞbieniach i chorobach gĂłrnych drĂłg oddechowych.

SkÂładniki:
1 kg jagĂłd
0,5 kg cukru
0,5 l wĂłdki
0,5 l spirytusu.

Wykonanie:
Jagody przebraĂŚ, umyĂŚ i osuszyĂŚ. WrzuciĂŚ do sÂłoja, zasypaĂŚ cukrem, wlaĂŚ wĂłdkĂŞ i spirytus. Szczelnie zamknÂąĂŚ. OdstawiĂŚ w nasÂłonecznione miejsce na miesiÂąc. NastĂŞpnie nalewkĂŞ odcedziĂŚ, przefiltrowaĂŚ, rozlaĂŚ do butelek, zakorkowaĂŚ i odstawiĂŚ w chÂłodne miejsce.

Nalewka gotowa po 2 miesiÂącach.

Nalewka na owocach jarzĂŞbiny

JarzĂŞbinĂłwka poprawia trawienie. Wskazana jest rĂłwnieÂż w biegunce i pomocniczo w kamicy nerkowej.

SkÂładniki:
1 kg owocĂłw jarzĂŞbiny
0,5 l spirytusu
0,5 l wĂłdki
1 szklanka wody
1 szklanka cukru.

Wykonanie:
Owoce jarzĂŞbiny zbierane po pierwszym przymrozku (albo przemroÂżone w zamraÂżalniku), aby straciÂły goryczkĂŞ dokÂładnie umyĂŚ, osuszyĂŚ i wÂłoÂżyĂŚ do sÂłoja. ZalaĂŚ wĂłdkÂą i spirytusem, szczelnie zamknÂąĂŚ i odstawiĂŚ w ciemne chÂłodne miejsce na dwa tygodnie. NastĂŞpnie przefiltrowaĂŚ przez kawaÂłek pÂłĂłtna i poÂłÂączyĂŚ z syropem przygotowanym ze szklanki przegotowanej gorÂącej wody i szklanki cukru (odszumowaĂŚ!) i wystudzonym. NalewkĂŞ rozlaĂŚ do butelek, zakorkowaĂŚ i odstawiĂŚ na piĂŞĂŚ miesiĂŞcy.

Uwaga: PozostaÂłe po nalewce owoce moÂżna zasypaĂŚ niepeÂłnÂą szklankÂą cukru, zalaĂŚ 1/3 szklanki spirytusu i odstawiĂŚ w zamkniĂŞtym sÂłoju na kolejne dwa tygodnie, po czym zlaĂŚ przez pÂłĂłtno do butelek. Otrzymamy delikatny w smaku likier jarzĂŞbinowy.

Nalewka na jeÂżynach

Nalewka jeÂżynowa ma dziaÂłanie przeciwgorÂączkowe i napotne. Poza tym reguluje pracĂŞ przewodu pokarmowego oraz ma wÂłaÂściwoÂści uspokajajÂące. Polecana jest w zaburzeniach nerwowych u kobiet w okresie menopauzy a pomocniczo takÂże w anemii.

SkÂładniki:
1 kg jeÂżyn
30 dag cukru
kawaÂłek laski wanilii
0,5 l wĂłdki
0,2 l spirytusu.

Wykonanie:
JeÂżyny umyĂŚ, osuszyĂŚ. WrzuciĂŚ do sÂłoja, dodaĂŚ cukier, laskĂŞ wanilii. ZalaĂŚ spirytusem oraz wĂłdkÂą i szczelnie zamknÂąĂŚ. OdstawiĂŚ na miesiÂąc w sÂłoneczne miejsce. NastĂŞpnie nalewkĂŞ zlaĂŚ, przefiltrowaĂŚ. PrzelaĂŚ do butelek.
Nalewka gotowa po 1 miesiÂącu.

Uwaga: PozostaÂłe po nalewce owoce moÂżemy zasypaĂŚ niepeÂłnÂą szklankÂą cukru, wlaĂŚ ok. 1/3 szklanki spirytusu i odstawiĂŚ na kolejny miesiÂąc. Otrzymamy smaczny likier jeÂżynowy.

Nalewka na malinach

MalinĂłwka ma dziaÂłanie przeciwgorÂączkowe i napotne. Nieoceniona jest przy grypie, anginie i wszelkich przeziĂŞbieniach. Dodatkowo reguluje pracĂŞ przewodu pokarmowego. Jest rĂłwnieÂż pomocna w anemii. Ze wzglĂŞdu na wÂłaÂściwoÂści uspokajajÂące wskazana jest rĂłwnieÂż w zaburzeniach nerwowych w okresie przekwitania u kobiet.

SkÂładniki:
1 kg malin (najlepiej leÂśnych)
1 l spirytusu
0,25 kg cukru
1 l wody.

Wykonanie:
CaÂłkowicie dojrzaÂłe, nieuszkodzone i zupeÂłnie zdrowe owoce malin szybko opÂłukaĂŚ pod bieÂżÂącÂą wodÂą, z lekka osuszyĂŚ, wsypaĂŚ do szklanego naczynia, lekko rozgnieÂśĂŚ i zalaĂŚ spirytusem. Naczynie szczelnie zamknÂąĂŚ i ustawiĂŚ w ciepÂłym miejscu na 4 tygodnie.
Po tym czasie alkohol zlaĂŚ, przefiltrowaĂŚ, dodaĂŚ syrop z cukru i wody. OdstawiĂŚ na tydzieĂą, ponownie przefiltrowaĂŚ, rozlaĂŚ do butelek, butelki zakorkowaĂŚ i zalakowaĂŚ, wynieÂśĂŚ do piwnicy, gdzie nalewka powinna dojrzewaĂŚ przez 6 miesiĂŞcy.

Nalewka na Âśliwkach mirabelkach czyli OwocĂłwka z zaÂścianka

(przepis ze staropolskiej kuchni szlacheckiej)

OwocĂłwka z zaÂścianka zaliczana byÂła do wĂłdek luksusowych, podawano jÂą na wyjÂątkowych uroczystoÂściach, takich jak chrzciny, wesela, jubileusze itp.

SkÂładniki:
DojrzaÂłe, dorodne, dokÂładnie przebrane mirabelki – iloÂśĂŚ wg potrzeby
szklanka dojrzaÂłych leÂśnych malin
szklanka dojrzaÂłych jeÂżyn
szklanka cukru
spirytus (70%) – iloÂśĂŚ wg potrzeby
woda ÂźrĂłdlana lub stoÂłowa – iloÂśĂŚ wg potrzeby.

Wykonanie:

* Na spĂłd sÂłoja kÂładziemy maliny i jeÂżyny, przesypujÂąc owoce warstwami cukru. SÂłĂłj okrywamy muÂślinem i pozostawiamy do nastĂŞpnego dnia w temperaturze pokojowej.
* Mirabelki wkÂładamy do naczynia i zalewamy wodÂą w takiej iloÂści, Âżeby przykryÂła owoce na 2 cm ponad ich powierzchniĂŞ. Owoce rozgotowujemy 5-7 minut na Âśrednim ogniu. Przecedzamy. Do odsÂączonego soku dodajemy przetarty przez sito miÂąÂższ i studzimy.
* Zimny syrop odmierzamy, wlewamy do sÂłoja z zasypanymi cukrem owocami, dodajemy takÂą samÂą iloÂśĂŚ spirytusu.
* SÂłĂłj owijamy pergaminowym papierem i lnianÂą ÂściereczkÂą. Odstawiamy do ciemnej, pozbawionej przewiewĂłw piwnicy na rok. W tym czasie nalewka siĂŞ wytrawi, nabierze mocy i piĂŞknego koloru.
* NalewkĂŞ zlewamy, cedzÂąc delikatnie przez gĂŞste sito wyÂłoÂżone kilkakrotnie zÂłoÂżonÂą warstwÂą gazy. Przelewamy do czystych butelek lub karafki ze szczelnym korkiem.

Ratafia – staropolska nalewka na miĂŞkkich owocach

SkÂładniki:
1 kg dojrzaÂłych niewielkich truskawek,
szklanka zielonego pozbawionego pestek agrestu,
Âśredniej wielkoÂści cytryna,
0,5 kg cukru
1 l spirytusu
Dodatkowo: czysta wĂłdka (40%), szklanka wody, pĂłÂł szklanki cukru.

Wykonanie:

* Przebrane i umyte owoce agrestu kroimy wzdÂłuÂż na poÂłowĂŞ, odrzucamy pestki, dokÂładnie pÂłuczemy, odsÂączmy na sicie, wkÂładamy na spĂłd szklanego sÂłoja. Posypujemy 2 ÂłyÂżkami cukru,. Na agreÂście ukÂładamy poÂłowĂŞ truskawek, ktĂłre przesypujemy poÂłowÂą cukru. UkÂładamy pokrojonÂą w cienkie plastry cytrynĂŞ (koniecznie pozbawionÂą pestek), nastĂŞpnie pozostaÂłe truskawki przesypane resztÂą cukru.
* Owoce zalewamy spirytusem. SÂłĂłj opisujemy, szczelnie zamykamy i odstawiamy na rok w chÂłodne, ciemne, pozbawione przewiewĂłw miejsce. Po zlaniu otrzymujemy doskonale wytrawionÂą, klarownÂą, aromatycznÂą nalewkĂŞ.
* PozostaÂłe w butli owoce zalewamy dobrze wystudzonym, ugotowanym z wody i cukru syropem oraz czystÂą wĂłdkÂą w iloÂści 4-5 cm ponad warstwĂŞ owocĂłw. SÂłĂłj odstawiamy w odpowiednie miejsce na 6-8 miesiĂŞcy. W tym czasie wyklaruje siĂŞ i doskonale wytrawi pyszna owocowa wĂłdka o piĂŞknej barwie.

Nalewka na owocach rĂłÂży

Nalewka rĂłÂżana, a zwÂłaszcza przygotowana na owocach szczegĂłlnie bogatych w witaminĂŞ C (rĂłÂża girlandowa lub pomarszczona) dziaÂła ogĂłlnie wzmacniajÂąco, zalecana jest przy wyczerpaniu fizycznym i psychicznym oraz przy przeziĂŞbieniach.

SkÂładniki:
0,5 kg rĂłÂży
0,5 l spirytusu
0,5 l wytrawnego biaÂłego wina gronowego
1 kg cukru
0,75 l wody.

Wykonanie:
ZebraĂŚ caÂłkiem dojrzaÂłe, ale nie przemarzniĂŞte owoce rĂłÂży, dokÂładnie umyĂŚ, osuszyĂŚ i zmiksowaĂŚ. ZmieszaĂŚ ze spirytusem poÂłÂączonym z winem.

PrzygotowaĂŚ syrop z cukru i wody. GorÂący wlaĂŚ do naczynia z owocami i alkoholem. Naczynie natychmiast szczelnie zamknÂąĂŚ i odstawiĂŚ na 10 dni na sÂłoĂące.

NastĂŞpnie pÂłyn zlaĂŚ, przefiltrowaĂŚ, rozlaĂŚ do butelek, zakorkowaĂŚ, zalakowaĂŚ i wynieÂśĂŚ do piwnicy. Nalewka powinna dojrzewaĂŚ przez co najmniej 6 miesiĂŞcy.

SmorodinĂłwka - Nalewka na czarnej porzeczce

SmorodinĂłwka polecana jest w zaburzeniach trawienia. Jest to rĂłwnieÂż Âśrodek wykrztuÂśny, ktĂłrego moÂżna uÂżywaĂŚ w nieÂżytach gĂłrnych drĂłg oddechowych i zapaleniu gardÂła.

SkÂładniki:
1.5 kg dojrzaÂłych czarnych porzeczek
25 dag cukru
1.5 l czystej wĂłdki
1 szklanka spirytusu.

Wykonanie:
Owoce przebraĂŚ, opÂłukaĂŚ, oczyÂściĂŚ z szypuÂłek i wÂłoÂżyĂŚ do sÂłoja, przesypujÂąc cukrem warstwa po warstwie. SÂłĂłj szczelnie zamknÂąĂŚ i odstawiĂŚ na miesiÂąc w nasÂłonecznione miejsce. PowstaÂły sok zlaĂŚ i wstawiĂŚ do lodĂłwki, a owoce w sÂłoju zalaĂŚ wĂłdkÂą i odstawiĂŚ na 3 tygodnie. NastĂŞpnie zlaĂŚ nalewkĂŞ do butelki, wymieszaĂŚ z sokiem, dodaĂŚ spirytus i odstawiĂŚ na 2 miesiÂące. NastĂŞpnie przefiltrowaĂŚ i odstawiĂŚ jeszcze na 4 miesiÂące, aby nalewka dojrzaÂła.

Nalewka na Âśliwkach

ÂŚliwĂłwka poprawia trawienie i polecana jest przy niestrawnoÂści.

SkÂładniki:
1 kg dojrzaÂłych wĂŞgierek
4 suszone Âśliwki
10 dag suszonych Âśliwek (bez pestek)
0,5 l spirytusu
1,5 l wĂłdki
1 kg cukru.

Wykonanie:

* Umyte i osuszone wĂŞgierki wypestkowaĂŚ i wrzuciĂŚ do sÂłoja. ZalaĂŚ 0,5 l wĂłdki i spirytusem i odstawiĂŚ w ciepÂłe miejsce do nowego roku.
* W grudniu do drugiego sÂłoja wÂłoÂżyĂŚ suszone Âśliwki, zalaĂŚ 1 l wĂłdki, szczelnie zamknÂąĂŚ i odstawiĂŚ w ciepÂłe miejsce na miesiÂąc.
* ZlaĂŚ obie nalewki (suszone Âśliwki mocno odcisnÂąĂŚ), ÂświeÂże zasypaĂŚ poÂłowÂą cukru i odstawiĂŚ w ciepÂłe miejsce do momentu rozpuszczenia cukru (sÂłojem poruszaĂŚ).
* PrzygotowaĂŚ syrop z 0,5 kg cukru i szklanki wody. PoÂłÂączyĂŚ wszystkie skÂładniki: nalewki, syrop i syrop ze ÂświeÂżych Âśliwek, rozlaĂŚ do butelek i szczelnie zakorkowaĂŚ.

Nalewka wieloowocowa

( przepis z kuchni staropolskiej)

NalewkĂŞ przygotowujemy przez kilka miesiĂŞcy. Zaczynamy, kiedy pojawiÂą siĂŞ pierwsze miĂŞkkie owoce, kolejne gatunki dodajemy w miarĂŞ ich dojrzewania.

SkÂładniki:
2 szklanki miĂŞkkich owocĂłw np. truskawek, poziomek, malin, dojrzaÂłego agrestu, porzeczek czerwonych i biaÂłych, leÂśnych czarnych jagĂłd, leÂśnych jeÂżyn,
szklanka spirytusu
duÂża ÂłyÂżka miodu
1/3 szklanki wody stoÂłowej.
Dodatkowo: 3 szklanki wody stoÂłowej, 1 szklanka cukru, wĂłdka (40-45%).

Wykonanie:

* Na spĂłd duÂżego szklanego sÂłoja z niezbyt szerokÂą szyjÂą wlewamy 1/3 szklanki przegotowanej zimnej wody stoÂłowej.
* Wrzucamy owoce, zalewamy spirytusem, dodajemy miĂłd, i poruszamy kilkakrotnie sÂłojem, by skÂładniki siĂŞ wymieszaÂły. NalewkĂŞ stopniowo uzupeÂłniamy ÂświeÂżymi owocami, zachowujÂąc proporcje: na 2 szklanki owocĂłw szklanka spirytusu i ÂłyÂżka miodu. Powinna staĂŚ w suchej, ciemnej piwnicy przez rok, liczÂąc od czasu, gdy dodaliÂśmy ostatni rodzaj owocĂłw.
* Sklarowany pÂłyn bardzo delikatnie przelewamy do idealnie czystych butelek ze szczelnym zamkniĂŞciem i odstawiamy do piwnicy.

PozostaÂłe owoce zalewamy chÂłodnym syropem ugotowanym z wody i cukru oraz wĂłdkÂą w takiej iloÂści, by owoce byÂły zakryte na wysokoÂśĂŚ 2cm. Odstawiamy do piwnicy na 10-12 miesiĂŞcy.
* Wytrawiony pÂłyn zlewamy, cedzÂąc przez gĂŞste sito wyÂłoÂżone warstwÂą gazy. PozostaÂłe na spodzie sÂłoja owoce smaÂżymy – bĂŞdÂą doskonaÂłym dodatkiem do biszkoptowych ciast i tortĂłw.

Nalewka wiÂśniowa

WiÂśniĂłwka dziaÂła przeciwgorÂączkowo, zalecana jest rĂłwnieÂż przy uporczywych zaparciach i pomocniczo w anemii.

SkÂładniki:
1 kg wiÂśni
0,5 l spirytusu
0,5 l wĂłdki
0,5 l wody ÂźrĂłdlanej
szklanka cukru.

Wykonanie:
Gotujemy syrop z wody i cukru, odszumowujemy i przestudzamy. Do sÂłoja wsypujemy umyte i wydrylowane wiÂśnie oraz dodatkowo pÂłaskÂą ÂłyÂżeczkĂŞ samych pestek (nie mytych!). Dodajemy kilka goÂździkĂłw, wlewamy spirytus, wĂłdkĂŞ oraz syrop. Szczelnie zamykamy i odstawiamy w sÂłoneczne, ciepÂłe miejsce na okoÂło 4 tygodnie. Po tym czasie przefiltrowujemy i rozlewamy do butelek.

NalewkĂŞ moÂżna spoÂżywaĂŚ od razu, ale moÂże staĂŚ kilka miesiĂŞcy dÂłuÂżej, z czasem nabiera wiĂŞkszej mocy oraz niepowtarzalnego smaku i aromatu

Uwaga: PozostaÂłe po nalewce owoce moÂżna zasypaĂŚ cukrem, dolaĂŚ trochĂŞ wĂłdki, aby otrzymaĂŚ wiÂśniowy likier.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1452/230/

Aromaterapia

Podobnie jak zielarstwo, aromaterapia opiera siĂŞ na leczniczych wÂłaÂściwoÂściach roÂślin, ale zamiast stosowania caÂłych roÂślin lub ich czĂŞÂści, posÂługuje siĂŞ wÂłaÂściwymi im olejkami eterycznymi. Olejki to aktywny koncentrat leczniczych wÂłaÂściwoÂści roÂślin, uwaÂżany przez niektĂłrych za istotĂŞ jej siÂły Âżyciowej.

Wszyscy wiemy, jak optymistycznie i radoÂśnie nastraja nas wiosenna ÂłÂąka peÂłna kwiatĂłw i ziĂłÂł, jak spacer lasem po deszczu uspokaja i usuwa wszelkie napiĂŞcia nerwowe. A czy zdarzyÂło ci siĂŞ spaĂŚ na ÂświeÂżym sianie peÂłnym ziĂłÂł? JeÂśli tak, pamiĂŞtasz zapewne jak mocny i odprĂŞÂżajÂący to byÂł sen. Z drugiej strony znamy uczucie przygnĂŞbienia jakie wywoÂłuje sam zapach szpitala. A „zapach strachu” w lecznicach weterynaryjnych? Kto ma psa, ten wie o co chodzi.

WspĂłÂłczesna cywilizacja uniemoÂżliwia czÂłowiekowi codzienny kontakt z naturÂą, a jego Âśrodowisko przesyciÂła zapachem spalin, chemikaliĂłw, sztucznie aromatyzowanej ÂżywnoÂści. Te wszystkie atakujÂące nas szkodliwe czynniki powodujÂą, Âże Âżyjemy w sztucznym Âświecie i mamy sztuczne zdrowie podtrzymywane rosnÂącÂą iloÂściÂą chemicznych lekĂłw, usuwajÂących jednÂą dolegliwoÂśĂŚ i powodujÂących wiele innych.

Aromaterapia – podobnie jak inne dziedziny medycyny naturalnej – ma przywrĂłciĂŚ wspĂłÂłczesnemu czÂłowiekowi takÂą rĂłwnowagĂŞ siÂł wewnĂŞtrznych, jakÂą naszym przodkom dawaÂło wspĂłÂłÂżycie z przyrodÂą. Aromaterapia normuje stan psychiczny, usprawnia obieg krwi i pÂłynĂłw limfatycznych, rĂłwnowaÂży procesy przebiegajÂące w organizmie, a tym samym zwiĂŞksza jego odpornoÂśĂŚ.

BodÂźce wĂŞchowe sÂą najszybciej przenoszonymi do mĂłzgu bodÂźcami zewnĂŞtrznymi. WykorzystujÂą to niektĂłrzy handlowcy do celĂłw marketingowych rozpylajÂąc olejki w sklepach, co poprawia nasz nastrĂłj (i skÂłonnoÂśĂŚ do zakupĂłw!). JeÂśli olejki majÂą taki wpÂływ na twĂłj nastrĂłj w sklepie dlaczego nie wykorzystaĂŚ ich w domu, jeÂśli nie do leczenia to chociaÂżby do poprawy nastroju. SprĂłbuj, zwÂłaszcza, Âże to taka przyjemna terapia.

Jak stosowaĂŚ olejki eteryczne

RozcieĂączanie
W czystej postaci olejki sÂą stĂŞÂżonymi substancjami o silnym dziaÂłaniu. Przed zastosowaniem na skĂłrĂŞ naleÂży je rozcieĂączyĂŚ w noÂśniku olejowym lub olejowo-wodnym, aby uÂłatwiĂŚ wcieranie i zabezpieczyĂŚ skĂłrĂŞ przed podraÂżnieniem.

DobĂłr noÂśnika
Najkorzystniejsze dla skĂłry jest stosowanie olejĂłw roÂślinnych wytÂłaczanych na zimno, bogatych w witaminy i Âłatwo wchÂłanianych przez skĂłrĂŞ.
NoÂśniki olejowo-wodne skÂładajÂą siĂŞ ze zemulgowanego oleju i wody. SÂą one idealne do leczenia siĂŞ samemu, poniewaÂż nie sÂą tÂłuste.
Bogaty wybĂłr specjalnych noÂśnikĂłw znajdziesz w sklepach sprzedajÂących olejki.

Mieszanie olejkĂłw
Olejki eteryczne dziaÂłajÂą synergicznie, uzupeÂłniajÂą i potĂŞgujÂą siĂŞ wzajemnie. Z tego powodu najczĂŞÂściej zaleca siĂŞ mieszaniny 2-4 olejkĂłw w celu uzyskania optymalnych efektĂłw. Nie naleÂży jednak uÂżywaĂŚ wiĂŞcej niÂż 5 olejkĂłw w jednej mieszance.

Inhalacje
Wdychanie olejkĂłw eterycznych moÂże przynieÂśĂŚ szybkÂą ulgĂŞ w zaburzeniach ukÂładu oddechowego i stanach stresu. Uwaga: w czasie wdychania oczy muszÂą byĂŚ zamkniĂŞte!
W celu uzyskania natychmiastowego skutku naleÂży zwilÂżyĂŚ chusteczkĂŞ 6-9 kroplami olejku (lub mieszanki olejkĂłw) i wdychaĂŚ gÂłĂŞboko trzy razy.
Do miednicy z gorÂącÂą wodÂą dodaĂŚ 3-4 krople mieszaniny olejkĂłw eterycznych. PochyliĂŚ siĂŞ nad miednicÂą, okryĂŚ gÂłowĂŞ rĂŞcznikiem i wdychaĂŚ gÂłĂŞboko kilkanaÂście razy. Uwaga: Nie stosowaĂŚ inhalacji w przypadku dychawicy oskrzelowej, poniewaÂż para moÂże spowodowaĂŚ duszenie siĂŞ.

KÂąpiele
Olejki eteryczne w kÂąpieli moÂżna stosowaĂŚ w bardzo wielu stanach chorobowych. Olejki nie rozpuszczajÂą siĂŞ od razu w wodzie, ale moÂżna je rozprowadziĂŚ w niej intensywnie mieszajÂąc. Do ciepÂłej wody dodaje siĂŞ do 8 kropli jednego lub kilku olejkĂłw aromatycznych. Woda nie powinna byĂŚ za gorÂąca, bo olejki wyparujÂą zbyt szybko. Osoby majÂące suchÂą skĂłrĂŞ powinny rozpuÂściĂŚ olejek w 2 ÂłyÂżeczkach od herbaty noÂśnika olejowego przed wlaniem do wanny. Czas przebywania w takiej kÂąpieli: 10-20 minut.

PÂłukanie ust i gardÂła
Usta i gardÂło pÂłucze siĂŞ celem zÂłagodzenie stanĂłw zapalnych bÂłon Âśluzowych. Do szka
Lanki wody dodaje siĂŞ 3 krople olejku eterycznego, dobrze mieszajÂąc pÂłukankĂŞ przed kaÂżdym nabraniem do ust.

Wcieranie i nacieranie
Wcieranie miejscowe moÂżna stosowaĂŚ w wielu schorzeniach zamiast masaÂżu. Olejki eteryczne rozpuszcza siĂŞ w noÂśniku i wciera w chore miejsce.

Kompresy
Kompres z olejku eterycznego moÂże zÂłagodziĂŚ bĂłle, objawy przeforsowania miĂŞÂśni lub obrzĂŞki. Liczba kropli olejku eterycznego dodana do wody i wielkoÂśĂŚ naczynia zaleÂży od potrzeby i waha siĂŞ od 2 kropli w kieliszku do jajek – przy dezynfekcji palca, do 8 kropli w miednicy przy nadwyrĂŞÂżeniu stawĂłw nadgarstka. Przy bĂłlach miĂŞÂśni stosuje siĂŞ kompresy gorÂące, przy sforsowaniu ukÂładu ruchu lub bĂłlach gÂłowy – zimne. TkaninĂŞ lub gazĂŞ naleÂży zanurzyĂŚ w wodzie, lekko wycisnÂąĂŚ i poÂłoÂżyĂŚ na chore miejsce. OkryĂŚ kawaÂłkiem ÂściÂśle przylegajÂącej folii i utrzymywaĂŚ w cieple. PozostawiĂŚ kompres na co najmniej 2 godziny.

MasaÂż
MasaÂż jest najwaÂżniejszym zabiegiem w aromaterapii, najskuteczniejszym i najszybciej przynoszÂącym efekty. W czasie masaÂżu nastĂŞpuje najpeÂłniejsza penetracja olejku w gÂłÂąb skĂłry i ciaÂła poprzez system naczyĂą krwionoÂśnych i limfatycznych. Kontakt olejkĂłw z zakoĂączeniami nerwowymi w skĂłrze powoduje natychmiastowÂą reakcjĂŞ systemu nerwowego i w rezultacie poÂżÂądany efekt relaksu i odprĂŞÂżenia. Samodzielnie moÂżemy wykonaĂŚ masaÂż refleksyjny stĂłp i rÂąk. SzczegĂłÂłowy opis takiego masaÂżu znajdziesz w literaturze dotyczÂącej refleksologii (wkrĂłtce takÂże u nas). SzczegĂłlnie polecane jest stosowanie olejkĂłw eterycznych w masaÂżu refleksyjnym stĂłp przy schorzeniach wewnĂŞtrznych.

Kominek aromaterapeutyczny
WygodnÂą formÂą rozprowadzania mieszanki olejkĂłw eterycznych w caÂłym pomieszczeniu jest kominek aromaterapeutyczny. Przydatny jest zwÂłaszcza w okresach przeziĂŞbieĂą do dezynfekcji powietrza i przy niektĂłrych schorzeniach.

JakoÂśĂŚ olejku eterycznego

NiesÂłychanie waÂżnym elementem w aromaterapii jest jakoÂśĂŚ i pochodzenie olejku. Prawdziwe i peÂłne wÂłasnoÂści aromaterapeutyczne majÂą jedynie olejki naturalne, nie przerabiane, nie rozcieĂączane i nie faÂłszowane, pochodzÂące prosto z pierwotnych destylarni. W handlu wystĂŞpujÂą czĂŞsto olejki rozcieĂączane, pozbawiane waÂżnych, a potrzebnych do innych celĂłw skÂładnikĂłw, lub faÂłszowane syntetycznymi dodatkami. Wiele firm sprzedaje teÂż olejki syntetyczne lub pĂłÂłsyntetyczne pod nazwami olejkĂłw eterycznych. Takie „olejki” nie tylko nie majÂą Âżadnej wÂłaÂściwoÂści leczniczej ale mogÂą wrĂŞcz szkodziĂŚ. Przy wyborze dostawcy naleÂży wiĂŞc byĂŚ czujnym i zwracaĂŚ uwagĂŞ na firmĂŞ, jakie normy speÂłnia olejek (powinno to byĂŚ podane na opakowaniu). Wszystkie olejki eteryczne powinny byĂŚ sprzedawane w buteleczkach z ciemnego szkÂła. JeÂśli zobaczysz olejek w przezroczystej butelce, omijaj go z daleka. Sprawdzonymi na polskim rynku sÂą olejki Polleny Aromy.

Podstawowy zestaw olejkĂłw do domowej apteczki

Podstawowe olejki, jakie powinny siĂŞ znaleÂźĂŚ w kaÂżdej domowej apteczce, to te, ktĂłre stosuje siĂŞ przy najbardziej powszechnych dolegliwoÂściach, leczonych zazwyczaj takÂże bez lekarza, przy uÂżyciu powszechnie dostĂŞpnych bez recepty farmaceutykĂłw.

Olejek cytrynowy
Olejek lekko stymulujÂący, obniÂża ciÂśnienie krwi. Otrzymywany ze skĂłrek sycylijskich cytryn. Ma znany odÂświeÂżajÂący zapach.
ÂŁagodzi: nadciÂśnienie, lĂŞki, ociĂŞÂżaÂłoÂśĂŚ umysÂłowÂą, napiĂŞcia nerwowe, przeziĂŞbienia, katar, reumatyzm, artretyzm, Âżylaki, stany zapalne skĂłry, opryszczkĂŞ, ÂłupieÂż, egzemy, problemy okresu menopauzy.

Olejek eukaliptusowy
Olejek antyseptyczny, Âłagodnie pobudzajÂący, przeciwbĂłlowy. Pochodzi z Australii. Ma znany odÂświeÂżajÂący zapach.
ÂŁagodzi: grypy, przeziĂŞbienia, kaszel, bronchit, reumatyzm, zmĂŞczenie (sforsowanie) miĂŞÂśni, zmĂŞczenie umysÂłu, stany zapalne skĂłry, tĂŞpi wszy.
Uwaga: nie uÂżywaĂŚ rĂłwnoczeÂśnie z lekami homeopatycznymi!

Olejek geraniowy
Olejek przeciwdepresyjny, reguluje gospodarkĂŞ pÂłynami. Pochodzi z delty Nilu. Ma piĂŞkny zioÂłowokwiatowy zapach znany z upraw doniczkowych.
ÂŁagodzi: cellulite, otyÂłoÂśĂŚ, depresje, napiĂŞcia nerwowe, lĂŞki, nerwobĂłle, zaburzenia seksualne, problemy menopauzy, zmienne stany emocjonalne, bĂłle menstruacyjne, cukrzycĂŞ, zaburzenia w krÂąÂżeniu, grypĂŞ, przeziĂŞbienia, katar, zaburzenia gastryczne, infekcje skĂłry, suche egzemy, przetÂłuszczanie, ÂłupieÂż, wrzody, rany.
Uwaga: stymuluje estrogen, nie stosowaĂŚ rĂłwnoczeÂśnie z piguÂłkami antykoncepcyjnymi!

Olejek jaÂłowcowy z jagĂłd
Olejek przeciwzapalny, reguluje gospodarkĂŞ pÂłynami. Pochodzi z Polski. Znany jako przyprawa i Âśrodek aromatyzujÂący o charakterystycznym zapachu.
ÂŁagodzi: zmĂŞczenie umysÂłowe, bezsennoÂśĂŚ, lĂŞki, bĂłle menstruacyjne, zaburzenia menstruacji, otyÂłoÂśĂŚ, Âżylaki, cellulite, nadciÂśnienie, rozstĂŞpy skĂłry, bĂłle reumatyczne, zapalenia skĂłry, trÂądzik, Âłojotok.

Olejek lawendowy
Olejek uspokajajÂący, przeciwbĂłlowy, przeciwzapalny. Pochodzi z francuskiej Prowansji. Jeden z najcenniejszych w aromaterapii o wielu rĂłÂżnorodnych wÂłasnoÂściach terapeutycznych. PiĂŞkny kwiatowy zapach stosowany jest w perfumerii.
ÂŁagodzi: depresje, lĂŞki, zmĂŞczenie ociĂŞÂżaÂłoÂśĂŚ umysÂłowÂą, irytacjĂŞ, histeriĂŞ, napiĂŞcia nerwowe, bezsennoÂśĂŚ spowodowanÂą zdenerwowaniem, bĂłle reumatyczne, migreny, bĂłle menstruacyjne, miĂŞÂśniowe, nieregularnÂą menstruacjĂŞ, nadciÂśnienie, otyÂłoÂśĂŚ, cellulite, Âżylaki, katary, grypĂŞ, stany zapalne zatok i gardÂła, problemy menopauzy, stany zapalne skĂłry, egzemy, trÂądzik, rozstĂŞpy skĂłry, grzybice (stĂłp, organĂłw pÂłciowych i inne), pleÂśniawki pochwy, suchy ÂłupieÂż, wypadanie wÂłosĂłw, zaburzenia gastryczne.

Olejek melisowy
Olejek uspokajajÂący, antyseptyczny. Pochodzi z Francji. Melisa uÂżywana jako przyprawa i zioÂło, ma piĂŞkny orzeÂźwiajÂący zapach.
ÂŁagodzi: histeriĂŞ, silne napiĂŞcia nerwowe, skutki szoku, lĂŞki, bezsennoÂśĂŚ, arytmiĂŞ, nadciÂśnienie, nieregularnÂą i bolesnÂą menstruacjĂŞ, problemy menopauzy, zaburzenia gastryczne, reumatyzm, infekcje bakteryjne i grzybice skĂłry, egzemy, uÂżÂądlenia owadĂłw.

Olejek miĂŞty pieprzowej
Olejek antyseptyczny, stymulujÂący. Pochodzi z Ameryki PĂłÂłnocnej, Europy, Indii lub Chin. RoÂślina uÂżywana jest jako przyprawa i zioÂło. Ma piĂŞkny, ÂświeÂży zapach powszechnie znany z wyrobĂłw cukierniczych, gumy do Âżucia, past do zĂŞbĂłw.
ÂŁagodzi: bĂłle gÂłowy, menstruacyjne, migreny pochodzenia gastrycznego, nieregularny cykl menstruacji, bronchit, grypĂŞ, przeziĂŞbienia, ociĂŞÂżaÂłoÂśĂŚ umysÂłowÂą, zmĂŞczenie, szok i napiĂŞcie nerwowe, zaburzenia gastryczne, stany zapalne skĂłry, podraÂżnienia, ukÂąszenia owadĂłw.

Olejek rozmarynowy
Olejek pobudzajÂący, przeciwbĂłlowy, antyseptyczny, afrodyzjak. Pochodzi z Hiszpanii. Jeden z najcenniejszych olejkĂłw w aromaterapii o niezwykle szerokim oddziaÂływaniu. Znany w staroÂżytnoÂści, skÂładnik Âśredniowiecznej "Wody KrĂłlowej WĂŞgier". OdmÂładza i wzmacnia system immunologiczny. ÂŁagodzi: zmĂŞczenie fizyczne i umysÂłowe, zaburzenia pamiĂŞci, zaburzenia funkcji systemu nerwowego, paraliÂż, ociĂŞÂżaÂłoÂśĂŚ umysÂłowÂą, oziĂŞbÂłoÂśĂŚ seksualnÂą, zmienne ciÂśnienie krwi, zaburzenia pracy serca, cellulite, Âżylaki, zaburzenia menstruacji, upÂławy, bĂłle gÂłowy, migreny, bĂłle miĂŞÂśni rĂłÂżnego pochodzenia, reumatyzm i artretyzm, grypĂŞ, astmĂŞ, chroniczny bronchit, kaszel, infekcje skĂłry, ÂłupieÂż, Âłysienie, trudno gojÂące siĂŞ rany.

Olejek rumianku lekarskiego
Olejek przeciwzapalny z niemieckiego rumianku lekarskiego (niemieckiego).Pochodzi z Polski. Mniej skuteczny w dziaÂłaniu od olejku rumianku rzymskiego (patrz niÂżej).
ÂŁagodzi: zdenerwowanie, migreny, bezsennoÂśĂŚ, zaburzenia menstruacji, stany zapalne skĂłry, trÂądzik, dermatozy, egzemy, poparzenia, ÂłuszczycĂŞ, ÂłupieÂż.

Olejek sosnowy
Olejek antyseptyczny, wykrztuÂśny. Pochodzi z igieÂł zwyczajnej polskiej sosny.
ÂŁagodzi: infekcje drĂłg oddechowych, kaszel, bronchit, astmĂŞ, grypĂŞ, zapalenie zatok, infekcje pĂŞcherza i kamice, ociĂŞÂżaÂłoÂśĂŚ umysÂłowÂą, problemy menopauzy.
Uwaga: Âłatwo siĂŞ utlenia, uÂżywaĂŚ olejku ÂświeÂżego, przechowywaĂŚ w szczelnie zamkniĂŞtych butelkach.

Olejek tymiankowy
Olejek antyseptyczny, podnosi ciÂśnienie krwi. Pochodzi z Hiszpanii. Ziele znane jako przyprawowe.
ÂŁagodzi: ociĂŞÂżaÂłoÂśĂŚ umysÂłowÂą, bezsennoÂśĂŚ, depresje, lĂŞki, infekcje bakteryjne i wirusowe, katar, grypĂŞ, kaszel, bronchit, astmĂŞ, przeziĂŞbienia, zapalenie migdaÂłkĂłw i zatok, reumatyzm i artretyzm, zaburzenia w krÂąÂżeniu i niskie ciÂśnienie krwi, nieregularnÂą menstruacjĂŞ, zatrzymania i upÂławy, podraÂżnienia skĂłry, wypadanie wÂłosĂłw.
Uwaga: nie stosowaĂŚ przy nadciÂśnieniu !

Zastosowanie olejkĂłw eterycznych

Oto kilka uniwersalnych receptur do uÂżytku domowego:

PrzeziĂŞbienia, grypy, katary

olejek eukaliptusowy – 4 krople
olejek lawendowy – 3 krople
olejek miĂŞty pieprzowej – 1 kropla
olejek rozmarynowy – 1 kropla
olejek sosnowy – 1 kropla

StosowaĂŚ do masaÂżu, kÂąpieli, inhalacji i w kominku aromaterapeutycznym.

Dla dzieci przy kaszlu – do wÂąchania

olejek lawendowy – 2 krople
olejek rumiankowy – 2 krople
olejek sosnowy – 1 kropla

BĂłle gÂłowy rĂłÂżnego pochodzenia

olejek lawendowy – 3 krople
olejek geraniowy – 2 krople
olejek miĂŞty pieprzowej – 2 krople
olejek eukaliptusowy – 1 kropla
olejek melisowy – 1 kropla

Najlepsze efekty dajÂą masaÂż skroni, karku i ramion a takÂże wÂąchanie mieszaniny w powietrzu (kominek aromaterapeutyczny).

BezsennoÂśĂŚ

olejek lawendowy – 5 kropli
olejek jaÂłowcowy – 3 krople
olejek melisowy – 1 kropla
olejek tymiankowy – 1 kropla

Do stosowania w roztworze do masaÂżu plecĂłw, w kÂąpieli przed snem lub na pasku bibuÂły przy ÂłĂłÂżku.

Dla dzieci przy trudnoÂściach w zasypianiu

olejek rumiankowy – 1 kropla
olejek geraniowy – 1 kropla

StosowaĂŚ w miseczce z ciepÂłÂą wodÂą lub na pasku bibuÂły w pobliÂżu ÂłĂłÂżeczka.

Stres ogĂłlny (spowodowany przepracowaniem)

olejek lawendowy – 4 krople
olejek jaÂłowcowy – 3 krople
olejek geraniowy – 2 krople
olejek rozmarynowy – 1 kropla

Najlepsze efekty dajÂą masaÂż, kÂąpiel i kominek aromaterapeutyczny.

NapiĂŞcie nerwowe, zdenerwowanie

olejek geraniowy – 4 krople
olejek lawendowy – 3 krople
olejek jaÂłowcowy – 2 krople
olejek tymiankowy – 1 kropla

Najlepsze efekty dajÂą masaÂż, kÂąpiel i kominek aromaterapeutyczny.

BĂłle miĂŞÂśniowe

olejek lawendowy – 4 krople
olejek eukaliptusowy – 2 krople
olejek – rozmarynowy – 2 krople
olejek miĂŞty pieprzowej – 1 kropla
olejek jaÂłowcowy – 1 kropla

StosowaĂŚ do masaÂżu obolaÂłych miĂŞÂśni i do kÂąpieli.

BĂłle reumatyczne i artretyzm

olejek jaÂłowcowy – 4 krople
olejek eukaliptusowy – 3 krople
olejek rozmarynowy – 1 kropla
olejek tymiankowy – 1 kropla

StosowaĂŚ do masaÂżu obolaÂłych miĂŞÂśni i do kÂąpieli.

DolegliwoÂści przedmenstruacyjne

olejek lawendowy – 2 krople
olejek melisowy – 2 krople
olejek geraniowy – 1 kropla

Przeciwwskazania i ograniczenia

* Ze wzglĂŞdu na oddziaÂływanie na psychikĂŞ dla dzieci nie naleÂży stosowaĂŚ olejkĂłw: bergamotowego, drzewa herbacianego, drzewa rĂłÂżanego, eukaliptusowego, geraniowego, jaÂłowcowego, neroli, rozmarynowego, sandaÂłowego, szaÂłwii muszkatoÂłowej, tymiankowego, ylangowego.

* Ze wzglĂŞdu na oddziaÂływanie na gospodarkĂŞ hormonami w okresie ciÂąÂży nie naleÂży stosowaĂŚ olejkĂłw: cyprysowego, hyzopowego, jaÂłowcowego, kopru wÂłoskiego, lawendowego, majerankowego, melisowego, miĂŞty pieprzowej, rozmarynowego, rĂłÂżanego, rumiankowego, szaÂłwii, tymiankowego.

* Na skĂłrĂŞ, ktĂłra bĂŞdzie wystawiona na promieniowanie sÂłoneczne lub uv nie naleÂży stosowaĂŚ olejkĂłw: bergamotowego, cytrynowego, grapefruitowego,,limetkowego, mandarynkowego, pomaraĂączowego,

* Ze wzglĂŞdu na siÂłĂŞ oddziaÂływania nie przekraczaĂŚ dwu kropli na jeden zabieg olejkĂłw: anyÂżowego, cynamonowego, eukaliptusowego, goÂździkowego, hyzopowego, muszkatoÂłowego z gaÂłki, szaÂłwii, ylangowego.

Wszystkie przeciwwskazania dotyczÂą aromaterapii domowej, stosowanej we wÂłasnym zakresie. DoÂświadczony aromaterapeuta moÂże stosowaĂŚ olejki wbrew tym przeciwwskazaniom, szczegĂłlnie w odpowiednio dobranych mieszankach, w ktĂłrych zawartoÂśĂŚ i wzajemne oddziaÂływanie olejkĂłw likwidujÂą zagroÂżenia.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/77/90/

Aromatyczne kÂąpiele

KÂąpiele z dodatkiem aromatycznych ziĂłÂł czy olejkĂłw eterycznych to nie tylko przyjemnoÂśĂŚ ale i terapia. W zaleÂżnoÂści od dodanego skÂładnika kÂąpiele takie pobudzajÂą krÂąÂżenie i siÂły samo uzdrawiajÂące organizmu, jedne dziaÂłajÂą pobudzajÂące, inne uspokajajÂąco, inne oczyszczajÂą skĂłrĂŞ i zmiĂŞkczajÂą jÂą czy wygÂładzajÂą.

ZioÂła dodawane do kÂąpieli moÂżna dobieraĂŚ pod wzglĂŞdem ich wÂłaÂściwoÂści pobudzajÂących, uspokajajÂących, gojÂących przy kÂłopotach ze skĂłrÂą, lub po prostu dla ich przyjemnego zapachu relaksujÂącego caÂłe ciaÂło. Temperatura wody powinna byĂŚ zbliÂżona do temperatury ciaÂła. Gdy woda jest zbyt gorÂąca, skĂłra poci siĂŞ i nie korzysta z dobrodziejstwa zioÂłowych skÂładnikĂłw. NajwiĂŞksze korzyÂści przynosi kÂąpiel trwajÂąca co najmniej 10 minut. KÂąpiele przygotowujemy albo z samych ziĂłÂł albo z ich ekstraktĂłw i olejkĂłw kupowanych w aptekach czy drogeriach.

KÂąpiele zioÂłowe

Na jednÂą kÂąpiel bierzemy 200-300 g suszonych ziĂłÂł. ZioÂła zalewamy litrem wrzÂącej wody i zostawiamy pod przykryciem na 3-5 minut. Napar wlewamy do wanny tuÂż przed wejÂściem do wanny, Âżeby olejki eteryczne nie ulotniÂły siĂŞ za wczeÂśnie. JeÂśli mamy osobne krany na gorÂącÂą i zimnÂą wodĂŞ, moÂżemy napeÂłniĂŚ zioÂłami woreczki uszyte z gazy i zawiesiĂŚ taki woreczek na kranie z gorÂącÂą wodÂą (niektĂłrzy suszÂą takie woreczki po kÂąpieli i uÂżywajÂą powtĂłrnie przy nastĂŞpnej kÂąpieli). Woreczki z zioÂłami sÂą zalecane przy kÂąpielach oczyszczajÂących czy kojÂących skĂłrĂŞ, gdyÂż moÂżna nimi pod koniec kÂąpieli wykonaĂŚ masaÂż skĂłry.

Zamiast ziĂłÂł moÂżna rĂłwnieÂż stosowaĂŚ ich wyciÂągi dostĂŞpne w aptekach, takie jak Azulan zamiast kwiatĂłw rumianku, spirytus lawendowy itp. zamienniki.

RoÂśliny stosowane w kÂąpielach zioÂłowych

KÂąpiele odprĂŞÂżajÂące i uspokajajÂące
Chmiel, cytryna, jaÂśmin, kozÂłek lekarski, lawenda, lipa, majeranek, melisa, rozmaryn, rumianek, wiÂązĂłwka.

KÂąpiele pobudzajÂące
Bazylia, bluszcz, eukaliptus, fenkuÂł , jaÂłowiec, kwiaty polne, kamfora, miĂŞta, szaÂłwia, tymianek, wrotycz.

KÂąpiele dziaÂłajÂące gojÂąco na skĂłrĂŞ
Krwawnik pospolity, miĂŞta zielona, nagietek, przywrotnik, rojnik, Âżywokost.

KÂąpiele tonizujÂące
LiÂśĂŚ czarnej porzeczki, mniszek lekarski, pokrzywa, stokrotka.
KÂąpiele z dodatkiem olejkĂłw eterycznych

Do kÂąpieli aromaterapeutycznej uÂżywamy olejkĂłw eterycznych, ktĂłre przed dodaniem do wody naleÂży rozpuÂściĂŚ w niewielkiej iloÂści spirytusu, w innym przypadku bowiem olejek nie zmiesza siĂŞ z wodÂą. Tak przygotowany olejek wlewamy do wanny z ciepÂłÂą (ale nie gorÂącÂą wodÂą) i mieszamy. NastĂŞpnie zanurzamy caÂłe ciaÂło na 15-30 minut (nie mniej jednak niÂż 10 minut). MoÂżna i naleÂży masowaĂŚ ciaÂło pod wodÂą. Po kÂąpieli naleÂży wytrzeĂŚ ciaÂło rĂŞcznikiem, ale nie spÂłukiwaĂŚ.

Do peÂłnej kÂąpieli stosuje siĂŞ ok. 10 kropli mieszaniny olejkĂłw na typowÂą wannĂŞ wody. Zamiast peÂłnej kÂąpieli przy np. obolaÂłych stawach stĂłp moÂżna moczyĂŚ nogi w misce z woda i olejkiem, odpowiednio zmniejszajÂąc dawkĂŞ. JeÂśli skĂłra jest sucha, moÂżna rozpuÂściĂŚ olejki eteryczne w 2 ÂłyÂżkach noÂśnika olejowego przed wlaniem do wanny.
NajczĂŞÂściej stosowane olejki do kÂąpieli

PobudzajÂąca mieszanka olejkĂłw
40 kropli olejku cytrynowego
30 kropli olejku pieprzowego
20 kropli olejku z jagĂłd jaÂłowca
10 kropli olejku miĂŞty pieprzowej

UspokajajÂąca mieszanka olejkĂłw
30 kropli olejku petitgrain
20 kropli olejku szaÂłwii muszkatoÂłowej
20 kropli olejku lawendowego
10 kropli olejku paczulowego.

Podane niÂżej mieszaniny naleÂży przygotowaĂŚ do uÂżycia i przechowywaĂŚ w butelce z ciemnego szkÂła z kroplomierzem. Trzeba jÂą dobrze zakrĂŞciĂŚ, wstrzÂąsnÂąĂŚ i opisaĂŚ zawartoÂśĂŚ na etykiecie.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/360/80/

Zdrowe oczy z zioÂłami

Najlepszym Âśrodkiem na czyste, bÂłyszczÂące oczy jest dobry sen. Bez tego oczy sÂą zmĂŞczone, zaczerwienione i podraÂżnione. Pomoc w przywrĂłceniu blasku oczom mogÂą przynieÂśĂŚ zioÂła, w postaci pÂłukanek i kompresĂłw z naparĂłw czy odwarĂłw oraz ÂżelĂłw na delikatnÂą skĂłrĂŞ wokĂłÂł oczu.
Przy pielĂŞgnacji oczu szczegĂłlnÂą uwagĂŞ naleÂży zwrĂłciĂŚ na czystoÂśĂŚ, zwÂłaszcza przy przyrzÂądzaniu roztworĂłw do pÂłukanek. Naczynia, w ktĂłrych je przygotowujemy powinny byĂŚ czyste, a najlepiej wysterylizowane. UÂżywamy zawsze ÂświeÂżych odwarĂłw. Odwary do pÂłukanek oczu powinny byĂŚ gotowane przez 20 minut, aby wyeliminowaĂŚ jak najwiĂŞcej bakterii. Do pÂłukanek nie uÂżywaj rumianku, poniewaÂż jego drobniutkie pyÂłki podraÂżniajÂą oczy. Roztwory naleÂży filtrowaĂŚ trzykrotnie przez papierowy filtr, dla usuniĂŞcia czĂŞÂści staÂłych, ktĂłre mogÂłyby podraÂżniĂŚ oko.

NajwaÂżniejszy Âświetlik

RoÂślinÂą, ktĂłra cieszy siĂŞ zasÂłuÂżonÂą sÂławÂą jako zioÂło oczne jest Âświetlik ÂłÂąkowy. Ta niepozorna roÂślinka, rosnÂąca na pastwiskach i na brzegach lasĂłw przywraca oczom ÂświeÂżoÂśĂŚ i blask. Niemcy nazywajÂą jÂą Augentrost (ukojenie oczu), Francuzi casse-lunette (stÂłucz okulary) a WÂłosi - luminella (ÂświatÂło oczu). Wodne wyciÂągi z ziela Âświetlika wywierajÂą dziaÂłanie przeciwzapalne, poniewaÂż zawarta w nich aukubina hamuje uwalnianie histaminy i ma wpÂływ przeciwalergiczny. Garbniki i kwasy polifenolowe dziaÂłajÂą bakteriobĂłjczo i prawdopodobnie uszczelniajÂą Âściany naczyĂą wÂłosowatych w siatkĂłwce oka. Garbniki wiÂąÂżÂą ponadto i unieczynniajÂą toksyny bakteryjne w stanach zapalnych oczu.

PÂłukanki, kompresy i okÂłady

Napary lub odwary ze Âświetlika stosuje siĂŞ przede wszystkim przy zapaleniu spojĂłwek. Ponadto w przypadku zmĂŞczenia wzroku wskutek niewÂłaÂściwego sztucznego oÂświetlenia, dÂługiego czytania lub nadwraÂżliwoÂści na promienie sÂłoneczne, promienie z ekranu telewizyjnego czy monitora komputerowego albo niektĂłre czynniki uczulajÂące, jak kurz, dym, spaliny z silnikĂłw i pyÂły lotne.

PÂłukanka ze Âświetlika
2 ÂłyÂżki ÂświeÂżego zioÂła lub 2 ÂłyÂżeczki suszonego gotowaĂŚ w 2 szklankach wody przez 20 minut. OstudziĂŚ, odcedziĂŚ i natychmiast uÂżywaĂŚ.

PÂłukanka z rzepiku
Rzepik to drugie po Âświetliku zioÂło nadajÂące oczom blask. Ma wÂłaÂściwoÂści przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwalergiczne.
GarÂśĂŚ ÂświeÂżych szczytĂłw pĂŞdĂłw gotowaĂŚ w 2,5 szklanki wody przez 20 minut. OstudziĂŚ, odcedziĂŚ i natychmiast uÂżywaĂŚ.

Odwar w zapaleniu powiek
Po pĂłÂł ÂłyÂżki ziela Âświetlika i kwiatĂłw rumianku zalaĂŚ 1,5 szklanki gorÂącej wody i gotowaĂŚ Âłagodnie pod przykryciem 3 minuty. OdstawiĂŚ na 15 minut i przecedziĂŚ. StosowaĂŚ do przemywania oczu i do okÂładĂłw, rĂłwnieÂż w stanach ostrych i podostrych.

ZioÂła do okÂładĂłw na oczy

ZmieszaĂŚ po 10 g ziela Âświetlika, ziela przywrotnika, kwiatĂłw rumianku, nagietka i chabru. ZalaĂŚ pĂłÂł ÂłyÂżki ziĂłÂł 2/3 szklanki wrzÂącej wody i naparzaĂŚ pod przykryciem 15 minut. OdstawiĂŚ na 10 minut i przecedziĂŚ. StosowaĂŚ do ciepÂłych okÂładĂłw w stanach zapalnych brzegĂłw powiek i spojĂłwek. PrzykÂładaĂŚ 3-5 razy dziennie na 10-20 minut.

Kompresy na oczy

Oczy zmĂŞczone pracÂą moÂżna odÂświeÂżyĂŚ okÂładami z czarnej herbaty, rumianku lub dzikiej rĂłÂży. NaleÂży zaparzyĂŚ 2 torebki ww. ziĂłÂł w 2 szklankach wody przez 3 minuty. Po ostudzeniu przyÂłoÂżyĂŚ na oczy i odpoczywaĂŚ przez 15 minut z nogami uÂłoÂżonymi wysoko.

Pietruszkowy napar oczyszczajÂący

Przygotuj pietruszkowÂą herbatkĂŞ. DokÂładnie umyj garÂśĂŚ zielonej pietruszki i zalej jÂą pĂłÂł szklanki wrzÂącej wody. Odstaw napar na kilka godzin. Przetrzyj oczy nasÂączonym w naparze pÂłatkiem kosmetycznym.

ÂŻele na skĂłrĂŞ wokĂłÂł oczu

PÂłyny i Âżele nakÂładane na delikatnÂą, cienkÂą skĂłrĂŞ wokĂłÂł oka muszÂą byĂŚ lekkie, aby nie powodowaĂŚ jej ÂściÂągania. SkÂładniki ich powinny oddziaÂływaĂŚ wyÂłÂącznie na powierzchniĂŞ skĂłry. Stosowanie odÂżywczych, wnikajÂących gÂłĂŞboko olejkĂłw moÂże spowodowaĂŚ obrzĂŞk wokĂłÂł oczu.

ÂŻel ÂłagodzÂący

SkÂładniki:
6 ÂłyÂżek odwaru z ziĂłÂł
2 ÂłyÂżki wyciÂągu z oczaru
1/4 ÂłyÂżeczki agar-agar
szczypta benzoesanu sodu, jeÂśli chcemy poprawiĂŚ trwaÂłoÂśĂŚ Âżelu.

SporzÂądzamy silny odwar z rĂłwnych iloÂści rumianku, nagietka i kwiatu chabru bÂławatka oraz liÂści prawoÂślazu i podgrzewamy go wraz z oczarem prawie do wrzenia. Rozpuszczamy w nim agar-agar (i benzoesan sodu). Agar-agar musi byĂŚ dokÂładnie rozpuszczony, inaczej bĂŞdzie wyczuwalny. Pozostawiamy do ostygniĂŞcia i zgĂŞstnienia. JeÂśli Âżel bĂŞdzie zbyt gĂŞsty, miksujemy kilka sekund. Przechowujemy w zakrĂŞconym sÂłoiku, w lodĂłwce.

ZioÂłowe Âśrodki odÂświeÂżajÂące do oczu

NaleÂży sporzÂądziĂŚ z ziĂłÂł silny odwar i dokÂładnie przecedziĂŚ. NamoczyĂŚ w tym odwarze czystÂą gazĂŞ lub pÂłatki kosmetyczne i poÂłoÂżyĂŚ na powieki na 15-20 minut.

ZioÂła nadajÂące siĂŞ szczegĂłlnie na takie kompresy:

Chaber bÂławatek – UÂśmierza i zmniejsza obrzĂŞk.
FenkuÂł (nasiona) – Usuwa stany zapalne, nadaje oku blask.
MiĂŞta – Usuwa cienie spod oczu.
Nagietek lekarski – UÂśmierza bĂłl i zaognienie oczu.
PioÂłun – Zmniejsza zaognienie i zaczerwienienie, przykÂładaĂŚ odwar na waciku.
PrawoÂślaz – ZmiĂŞkcza skĂłrĂŞ wokĂłÂł oczu.
RĂłÂża – ZmiĂŞkcza i Âłagodzi skĂłrĂŞ wokĂłÂł oczu.
Rumianek – ÂŁagodzi zaognienie i usuwa zmĂŞczony wyglÂąd.
Skrzyp – Zmniejsza zaczerwienienie oczu i obrzĂŞk powiek, moÂże byĂŚ skuteczny na jĂŞczmieĂą (gotowaĂŚ 30 minut).

KaÂżdy z wymienionych odwarĂłw moÂżna zamroziĂŚ w pojemniku na lĂłd. PocierajÂąc kostkÂą lodu powieki i skĂłrĂŞ wokĂłÂł oczu uzyskujemy znakomity efekt odÂświeÂżajÂący.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/28/80/1/6/

Oczy a komputer

ÂŻyjemy w erze komputerĂłw. NiezbĂŞdne sÂą w pracy, a rĂłwnieÂż w domu coraz wiĂŞcej czasu spĂŞdzamy przed monitorem komputera. Do tego dochodzi jeszcze niemal codziennie oglÂądanie telewizji. Dla naszych oczu oznacza to staÂłe i ogromne obciÂąÂżenie.
JeÂśli siedzimy nieruchomo przez wiele godzin w jednej i tej samej pozycji, z pochylonÂą gÂłowÂą i zgarbionymi plecami nastÂąpi przykurcz miĂŞÂśni karku i plecĂłw i bĂłl. To samo dzieje siĂŞ z miĂŞÂśniami oczu, jeÂśli wpatrujemy siĂŞ godzinami nieruchomo w monitor. Zmniejsza siĂŞ wĂłwczas jakoÂśĂŚ widzenia, osÂłabia koncentracja, wystĂŞpuje zmĂŞczenie i bĂłl gÂłowy. Oczy zaczynajÂą piec i ÂłzawiĂŚ, robiÂą siĂŞ czerwone, czasami obraz staje siĂŞ rozmyty lub migajÂący, mamy uczucie ucisku na gaÂłki oczne i skronie, gorzej widzimy w ciemnoÂści i odczuwamy zwiĂŞkszonÂą wraÂżliwoÂśĂŚ na ÂświatÂło.
Wszystkie te objawy ÂświadczÂą najczĂŞÂściej o zbyt dÂługiej pracy bez odpoczynku dla oczu, o zÂłym oÂświetleniu czy niewÂłaÂściwej pozycji ciaÂła w czasie pracy. Wzrok mamy jeden i potrzebny nam bĂŞdzie do pĂłÂźnej staroÂści. Musimy zatem, pĂłki czas, pomyÂśleĂŚ o profilaktyce, pozwalajÂącej uniknÂąĂŚ nadmiernego przeciÂąÂżania oczu.

Na co naleÂży przede wszystkim zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ?

Ergonomiczne meble
JeÂśli godzinami siedzimy na zbyt wysokim lub zbyt niskim krzeÂśle, pochylamy gÂłowĂŞ zbytnio do przodu i garbimy plecy, doprowadzimy z pewnoÂściÂą do napiĂŞcia miĂŞÂśni i kÂłopotĂłw ze wzrokiem. Zatem

KrzesÂło najwaÂżniejsze
Najlepiej z regulowanÂą wysokoÂściÂą siedziska, dopasowanÂą do naszej figury oraz regulowanym kÂątem nachylenia oparcia pod plecy. Przy dobrze dobranym krzeÂśle caÂłe stopy powinny byĂŚ oparte na podÂłodze.

Biurko
Dobre biurko lub stolik pod komputer powinny mieĂŚ moÂżliwoÂśĂŚ regulacji na wysokoÂśĂŚ lub byĂŚ dopasowane dokÂładnie do naszego wzrostu. Blat roboczy nie powinien odbijaĂŚ ÂświatÂła, a wiĂŞc najlepiej, Âżeby byÂł matowy i jasny. Ponadto powinien mieĂŚ odpowiedniÂą wielkoÂśĂŚ.

Ustawienie monitora
Jest bardzo waÂżne, aby monitor ustawiony byÂł na odpowiedniej wysokoÂści i w odpowiedniej odlegÂłoÂści od oczu. GĂłrna krawĂŞdÂź monitora powinna znajdowaĂŚ siĂŞ na wysokoÂści oczu, odlegÂłoÂśĂŚ monitora od oczu powinna wynosiĂŚ minimum 50cm. OczywiÂście monitor powinien znajdowaĂŚ siĂŞ na wprost oczu, a nie gdzieÂś z boku.

OÂświetlenie
Dobre oÂświetlenie to podstawa. JeÂśli ktoÂś godzinami pracuje w miejscu zbyt sÂłabo lub zbyt mocno oÂświetlonym – jego organizm reaguje zmĂŞczeniem, bĂłlami gÂłowy, pieczeniem i Âłzawieniem oczu oraz miganiem obrazĂłw. PrawidÂłowe oÂświetlenie powinno byĂŚ wystarczajÂąco silne, ale nie oÂślepiajÂące. Dlatego nie nadajÂą siĂŞ do pracy przy komputerze lampy neonowe. Bardzo waÂżny jest kierunek, z ktĂłrego pada ÂświatÂło. Powinno Âłagodnie oÂświetlaĂŚ ekran monitora a nie nasze oczy, dlatego ÂźrĂłdÂło ÂświatÂła (lampa, okno) nie moÂże byĂŚ usytuowane za monitorem. Najlepiej gdy monitor jest ustawiony bokiem do padajÂącego ÂświatÂła.

OdÂświeÂżanie powietrza w pomieszczeniu
W pomieszczeniach klimatyzowanych lub w takich, w ktĂłrych powietrze jest suche i zadymione, szybko zaczynajÂą piec nas oczy, tak jakbyÂśmy mieli ziarenka piasku pod powiekami. Odczuwamy osÂłabienie zdolnoÂści koncentracji, stajemy siĂŞ draÂżliwi i niezdolni do pracy.
W pomieszczeniach ogrzewanych naleÂży wiĂŞc zadbaĂŚ o dostatecznÂą wilgotnoÂśĂŚ powietrza (np. zbiorniki z wodÂą na grzejnikach, nawilÂżacze powietrza) i dostĂŞp ÂświeÂżego powietrza.

Co jeszcze moÂżemy zrobiĂŚ dla naszych oczu?

Nawet najlepsze meble biurowe, optymalne warunki Âświetlne i ÂświeÂże powietrze w pomieszczeniu nie pomogÂą jeÂśli bĂŞdziemy nadwyrĂŞÂżaĂŚ wzrok siedzÂąc godzinami nieruchomo i wpatrujÂąc siĂŞ w monitor. JuÂż po 50-60 minutach takiej pracy zapasy naszej energii wyczerpujÂą siĂŞ. JeÂśli do tego dochodzi stres, problem gotowy. Jak tego uniknÂąĂŚ?

* Co godzinĂŞ rĂłb koniecznie chociaÂżby 5 minutowe przerwy, najlepiej na kilka ĂŚwiczeĂą fizycznych lub po prostu przeciÂągniĂŞcie siĂŞ, poleniuchowanie, spojrzenie przez okno najdalej jak siĂŞ da itp. PodejdÂź do okna, otwĂłrz je, spojrzyj daleko przed siebie, potem – bez poruszenia gÂłowÂą – jak najdalej w prawo, nastĂŞpnie w lewo i w dĂłÂł. PowtĂłrz to ĂŚwiczenie przy zamykaniu okna. Nie zajmie ci to wiele czasu, a oczom przyniesie ulgĂŞ.

* Mrugaj, mrugaj, mrugaj …Zwykle jesteÂśmy tak zaangaÂżowani w wykonywanÂą pracĂŞ, Âże zapominamy o mruganiu, a wtedy dochodzi do przerwania tzw. filmu Âłzowego czyli warstwy Âłez chroniÂącej nasze oczy przed kurzem, brudem i bakteriami. Wytworzone Âłzy majÂą to do siebie, Âże po pewnym czasie parujÂą (szybciej, gdy w pomieszczeniu jest suche powietrze) i w normalnych warunkach, gdy oko staje siĂŞ suche machinalnie mrugamy, Âżeby je nawilÂżyĂŚ. JeÂśli wpatrzeni w monitor komputera zapominamy o mruganiu, na powierzchni oka powstajÂą suche punkty i zaczynamy odczuwaĂŚ efekt tzw. suchego oka. A wiĂŞc wyrĂłbmy w sobie nawyk jak najczĂŞstszego mrugania.

* NawilÂżeniu oka sprzyja teÂż dostarczanie organizmowi dostatecznej iloÂści pÂłynĂłw, a wiĂŞc zasiadajÂąc do pracy postaw sobie butlĂŞ z woda na biurku i systematycznie popijaj jÂą.

* StwĂłrz sobie miejsce pracy „przyjazne dla oczu”: czyli roÂśliny, miÂłe dla oka obrazy na Âścianach, osobiste drobiazgi itd.

* Jak najczĂŞÂściej stosuj kompresy na oczy ze Âświetlika czy chociaÂżby czarnej herbaty (zobacz ZioÂła dla oczu).

* Wolny czas wykorzystuj na spacery po parku czy lesie, ktĂłre przyniosÂą doskonaÂłe odprĂŞÂżenie oczom.

Ăwiczenia przynoszÂące ulgĂŞ oczom zmĂŞczonym pracÂą przy komputerze

PoniÂższe zabiegi, odprĂŞÂżajÂące oczy, moÂżna przeprowadziĂŚ zarĂłwno w pozycji siedzÂącej jak i stojÂącej.

W celu odprĂŞÂżenia narzÂądĂłw wzroku, obie dÂłonie (uÂłoÂżone w ksztaÂłcie jamy) kÂładziemy na oczach, tak aby nie przenikaÂło przez nie ÂświatÂło. NastĂŞpnie otwieramy oczy, patrzymy w ciemnoÂśĂŚ i odprĂŞÂżamy siĂŞ aÂż do momentu, gdy nie zauwaÂżamy juÂż Âżadnego migotania, a oczy uspokoiÂły siĂŞ.

Teraz znajdujemy punkty bĂłlowe umiejscowione wokĂłÂł oczu i lekko masujemy je palcami.

Jeden z nich znajduje siĂŞ nad skroniami, w odlegÂłoÂści szerokoÂści palca od brwi.

DokÂładnie w Âśrodku kostnego brzegu oczodoÂłowego leÂży drugi punkt bĂłlowy.

PrzesuwajÂąc kciukiem od nasady nosa w kierunku brwi, wyczuwamy trzeci punkt jako lekkie wgÂłĂŞbienie w koÂści.

Leczenie z zastosowaniem lekĂłw

Jedynym lekiem, ktĂłry moÂżna sobie samemu aplikowaĂŚ w przypadku dolegliwoÂści tzw. suchego oka sÂą krople zastĂŞpujÂące Âłzy. Krople te moÂżna dostaĂŚ w aptece bez recepty. Po otwarciu buteleczki maja krĂłtki okres waÂżnoÂści, po jego upÂływie naleÂży niewykorzystany pÂłyn wyrzuciĂŚ, gdyÂż moÂże zawieraĂŚ bakterie. ZastĂŞpcze pÂłyny Âłzowe zawierajÂą czĂŞsto w swym skÂładzie Âśrodki ÂłagodzÂące podraÂżnienia rogĂłwki i spojĂłwki.
JeÂśli, mimo zastosowania powyÂższej terapii i zakraplania sztucznych Âłez, dolegliwoÂści ze strony oczu pozostanÂą, naleÂży bezwzglĂŞdnie udaĂŚ siĂŞ do okulisty. ByĂŚ moÂże przyczynÂą kÂłopotĂłw jest stan zapalny lub alergia.

Uwaga:
SuchoÂśĂŚ oczu moÂże teÂż byĂŚ skutkiem zbyt duÂżej zawartoÂści ozonu w powietrzu, powodujÂącej zmniejszenie zawartoÂści biaÂłka w powÂłoce Âłzowej, co w konsekwencji osÂłabia jej funkcjĂŞ osÂłonowÂą. PowstajÂą wĂłwczas dogodne warunki do wzmoÂżonego namnaÂżania siĂŞ zarazkĂłw, bĂŞdÂących przyczynÂą zapaleĂą. Osoby wraÂżliwe, przebywajÂąc na obszarze o duÂżej zawartoÂści ozonu w powietrzu, powinny ograniczaĂŚ jego negatywny wpÂływ, stosujÂąc zastĂŞpczy pÂłyn Âłzowy.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/331/82/

Chemia w diecie

Dorota Reinisch

RakotwĂłrcza wĂŞdlina, warzywa i owoce z konserwantami, ryby peÂłne metali ciĂŞÂżkich. Inne produkty – teÂż bywajÂą niebezpiecznie wzbogacone. Czy mamy szansĂŞ zdrowo jeÂśĂŚ? Tak, odpowiadajÂą dietetycy. RadzÂą tylko radykalnie zmieniĂŚ menu.

Zrezygnuj z nowalijek, bo peÂłne sÂą szkodliwych zwiÂązkĂłw. Nie jedz drobiu, gdyÂż ptactwo hodowlane karmione jest antybiotykami. UwaÂżaj na ryby, poniewaÂż mogÂą zawieraĂŚ metale ciĂŞÂżkie. Takie ostrzeÂżenia docierajÂą do nas od co najmniej kilkunastu lat. Zawsze jednak znajdowali siĂŞ eksperci, ktĂłrzy Âłagodzili te ostre wypowiedzi. Mieli bowiem mocny argument – brakowaÂło badaĂą, ktĂłre jednoznacznie potwierdzaÂłyby szkodliwoÂśĂŚ tych czy innych produktĂłw. Tym razem jest inaczej. Na poczÂątku wrzeÂśnia br. szwedzcy uczeni z renomowanego Karolinska Institutet stwierdzili, Âże azotyny i azotany, ktĂłrych peÂłno jest w kaÂżdej wĂŞdlinie (to dziĂŞki nim szynka czy polĂŞdwica ma piĂŞkny rĂłÂżowy kolor i cudownie pachnie), mogÂą sprzyjaĂŚ rozwojowi raka. Uczeni wnikliwie przejrzeli 15 liczÂących siĂŞ prac naukowych poÂświĂŞconych wpÂływowi tych zwiÂązkĂłw na nasz organizm. Analizy te przeprowadzono w latach 1966–2006, a ÂłÂącznie objĂŞÂły one 4,7 tysiÂąca osĂłb. Na ich podstawie szwedzcy naukowcy uznali, Âże jedzenie przetworzonego miĂŞsa jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. U dzieci juÂż kilka solidnych porcji wĂŞdliny moÂże zablokowaĂŚ hemoglobinĂŞ, co grozi niedotlenieniem organizmu i sinicÂą. W pĂłÂźniejszych latach Âżycia konserwanty te mogÂą wywoÂłaĂŚ rĂłÂżnego rodzaju nowotwory. Drugi wniosek, jaki wyciÂągnĂŞli szwedzcy uczeni, jest jeszcze bardziej niepokojÂący: by mieĂŚ powaÂżne kÂłopoty zdrowotne, wcale nie trzeba obÂżeraĂŚ siĂŞ wĂŞdlinami. WystarczÂą 2–4 plasterki szynki dziennie przez kilkanaÂście lat, by ryzyko raka ÂżoÂłÂądka wzrosÂło nawet o jednÂą trzeciÂą. Potwierdzono teÂż, Âże azotyny i azotany sprzyjajÂą jeszcze innym nowotworom: jelita grubego oraz przeÂłyku. Wszystkie te schorzenia zabijÂą kaÂżdego roku kilkanaÂście tysiĂŞcy PolakĂłw.

Jak to siĂŞ dzieje, Âże zwiÂązki chemiczne dodawane do ÂżywnoÂści, w niewielkich przecieÂż iloÂściach, mogÂą spowodowaĂŚ takie spustoszenie w organizmie i wywoÂłaĂŚ jedne z najgroÂźniejszych dziÂś chorĂłb? Naukowcy podejrzewajÂą, Âże azotyny i azotany ÂłÂączÂą siĂŞ w ÂżoÂłÂądku z aminami. W wyniku tej reakcji powstajÂą nitrozoaminy, ktĂłre dziaÂłajÂą rakotwĂłrczo. Inni uczeni twierdzÂą natomiast, Âże juÂż same azotyny wpÂływajÂą na obecny w jÂądrze komĂłrkowym DNA. PowstajÂą mutacje, ktĂłre podczas podziaÂłĂłw komĂłrek sÂą przekazywane nastĂŞpnym ich pokoleniom. Nagromadzenie zaÂś zmutowanych komĂłrek prowadzi do nowotworu. Ta druga koncepcja lepiej tÂłumaczy powstawanie raka w rĂłÂżnych miejscach przewodu pokarmowego. Nie rozwiÂązuje jednak podstawowego problemu: co jeÂśĂŚ, by byĂŚ zdrowym? Nie odpowiada teÂż na pytanie: co zrobiĂŚ, by jednak mĂłc jeÂśĂŚ wĂŞdlinĂŞ, a jednoczeÂśnie nie zachorowaĂŚ na nowotwĂłr?

Sprawa nie jest wcale prosta. ÂŚwiatowa Organizacja Zdrowia (WHO) rozwaÂża, by caÂłkowicie zakazaĂŚ stosowania tych zwiÂązkĂłw do produkcji wĂŞdlin. Czym je jednak zastÂąpiĂŚ? Znane obecnie metody sÂą albo maÂło wydajne, np. wĂŞdzenie w dymie trwa wiele dni, albo budzÂą kontrowersje, jak choĂŚby promieniowanie radioaktywne. Konserwowanie wĂŞdlin azotanami i azotynami ma na celu nie tylko polepszenie ich smaku czy wyglÂądu, lecz przede wszystkim ochronĂŞ przed niebezpiecznymi bakteriami, o wiele groÂźniejszymi niÂż same te zwiÂązki. Azotyny i azotany zabezpieczajÂą przed bakteriami Clostridium (jadu kieÂłbasianego), zatrucie ktĂłrymi moÂże prowadziĂŚ nawet do Âśmierci. Przed kilkoma tygodniami pojawiÂła siĂŞ jednak nadzieja na zdrowe wĂŞdliny. Na pomysÂł nowej metody zabezpieczania miĂŞsa przed bakteriami wpadli specjaliÂści z amerykaĂąskiej firmy Intralytix w Baltimore. ProponujÂą oni, by do wĂŞdlin dodawaĂŚ bakteriofagi, wirusy caÂłkowicie bezpieczne dla czÂłowieka, ale groÂźne dla wielu bakterii.

Bakteriofagi, zwane teÂż fagami, dosÂłownie poÂżerajÂą szkodzÂące nam drobnoustroje. Z tego powodu od lat sÂą wykorzystywane w medycynie. LeczÂą chorych z ciĂŞÂżkimi zakaÂżeniami, u ktĂłrych nie dziaÂłajÂą Âżadne antybiotyki i wyczerpane zostaÂły inne konwencjonalne metody. Dotyczy to pacjentĂłw z przewlekÂłymi infekcjami skĂłry, zakaÂżeniami stawĂłw, koÂści, drĂłg moczowych, przewodu pokarmowego, ranami pooperacyjnymi czy trÂądzikiem. Skuteczna terapia bakteriofagami musi byĂŚ indywidualnie dobrana do chorego. Od siedmiu lat z powodzeniem stosuje jÂą wrocÂławski Instytut Immunologii i Terapii DoÂświadczalnej PAN, kierowany przez prof. Andrzeja GĂłrskiego. W produkcji ÂżywnoÂści bakteriofagi dopiero rozpoczynajÂą karierĂŞ. Na ich stosowanie kilka tygodni temu wyraziÂł zgodĂŞ amerykaĂąski UrzÂąd ds. ÂŻywnoÂści i LekĂłw (FDA). Na razie jednak dobroczynne wirusy bĂŞdÂą zwalczaĂŚ pojawiajÂące siĂŞ w miĂŞsie bakterie Listeria. Drobnoustroje te wywoÂłujÂą tzw. listeriozĂŞ, groÂźnÂą chorobĂŞ, ktĂłra czĂŞsto powoduje zapalenie opon mĂłzgowo-rdzeniowych. Potem przyjdzie kolej na zabezpieczenie produktĂłw ÂżywnoÂściowych przed bakteriami E. coli oraz Clostridium.

Eksperci przewidujÂą, Âże z czasem bakteriofagi bĂŞdÂą teÂż dodawane do innych produktĂłw ÂżywnoÂściowych: ryb, sÂłodyczy czy lodĂłw, a nawet owocĂłw, pod warunkiem, Âże te ostatnie nie bĂŞdÂą zbyt kwaÂśne. Niskie pH niszczy bowiem dobroczynne wirusy. Ale to dopiero przed nami. A co dziÂś mamy jeÂśĂŚ? Wiadomo, Âże azotynĂłw i azotanĂłw nie usuniemy z wĂŞdlin Âżadnym domowym sposobem. Gotowanie, grillowanie czy pieczenie nie zniszczy ich, a wrĂŞcz przeciwnie – uwolni jeszcze wiĂŞkszÂą iloÂśĂŚ tych zwiÂązkĂłw. A to oznacza, Âże rak moÂże rozwinÂąĂŚ siĂŞ jeszcze szybciej. By zminimalizowaĂŚ to zagroÂżenie, na Zachodzie pojawiÂły siĂŞ juÂż wĂŞdliny, ktĂłre nie zawierajÂą azotynĂłw ani azotanĂłw. SÂą one przeznaczone do pieczenia, smaÂżenia lub gotowania. Takie produkty zostaÂły wyraÂźnie oznakowane. MajÂą krĂłtszy termin przydatnoÂści do spoÂżycia, ale za to bezpiecznie moÂżna je obsmaÂżaĂŚ. W Polsce takich kieÂłbas czy kotletĂłw jeszcze nie wprowadzono.

Pojawia siĂŞ wiĂŞc pytanie: a moÂże by po prostu zrezygnowaĂŚ z jedzenia miĂŞsa lub choĂŚby ograniczyĂŚ jego iloÂśĂŚ w codziennym menu? Do tego ostatniego od lat usilnie namawiajÂą specjaliÂści od Âżywienia. W Polsce jemy bowiem zdecydowanie za duÂżo miĂŞsa i jego przetworĂłw, szczegĂłlnie wieprzowiny, ktĂłra sprzyja chorobom serca i otyÂłoÂści. – A wystarczy byÂśmy te produkty jadali tylko 2–3 razy w tygodniu. Nie zaÂś jak to w polskich domach czĂŞsto siĂŞ zdarza – trzy raz dziennie. Na Âśniadanie, obiad i kolacjĂŞ – przekonywaÂła prof. Anna Gronowska-Senger z Komitetu Nauki i ÂŻywieniu CzÂłowieka PAN na konferencji „Medycyna a jakoÂśĂŚ Âżycia”, zorganizowanej z okazji 50-lecia WydziaÂłu Nauk Medycznych PAN.

Ograniczenie jedzenia miĂŞsa bĂŞdzie sprzyjaĂŚ zdrowiu. Zamiast niego powinniÂśmy jeÂśĂŚ wiĂŞcej ryb, owocĂłw, warzyw i ziemniakĂłw. Nadal w naszej diecie za maÂło jest mleka i jego przetworĂłw. Dietetycy ostrzegajÂą teÂż przed kwasami tÂłuszczowymi typu trans, ktĂłre znaleÂźĂŚ moÂżna w twardych margarynach, fast foodach, ciastkach, batonach, wyrobach czekoladowych, pieczywie. ZÂłe jedzenie, obfitujÂące choĂŚby w miĂŞso i wĂŞdliny, sprzyja rozwojowi co najmniej kilkudziesiĂŞciu chorĂłb, w tym tak powaÂżnych, jak osteoporoza, schorzenia ukÂładu krÂąÂżenia, nowotwory, cukrzyca, otyÂłoÂśĂŚ. Te zaÂś sprawiajÂą, Âże statystyczna Polka Âżyje prawie dwa lata krĂłcej niÂż przeciĂŞtna mieszkanka Europy Zachodniej, a Polak – blisko cztery lata. A moÂże byĂŚ jeszcze gorzej. Z badaĂą przeprowadzonych trzy lata temu przez naukowcĂłw SzkoÂły GÂłĂłwnej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wynika, Âże juÂż trzy miliony dzieci w Polsce ma problemy zdrowotne z powodu nieprawidÂłowego Âżywienia. Wina leÂży zarĂłwno po stronie rodzicĂłw (nie pilnujÂą, by dzieci przed wyjÂściem do szkoÂły zjadÂły Âśniadanie), jak i nauczycieli. Nadal w szkolnych sklepikach krĂłlujÂą ciastka, sÂłodycze i napoje gazowane. Owoce czy napoje mleczne naleÂżÂą do rzadkoÂści. Wiele do Âżyczenia pozostawia takÂże jakoÂśĂŚ codziennych posiÂłkĂłw. Za maÂło jest w nich nabiaÂłu, owocĂłw, warzyw, ziemniakĂłw, gruboziarnistego pieczywa i kasz, a za duÂżo – miĂŞsa i jego przetworĂłw.

MoÂże wiĂŞc zamiast narzekaĂŚ na zÂłÂą jakoÂśĂŚ wĂŞdlin oraz miĂŞsa i niepokoiĂŚ siĂŞ przeraÂżajÂącymi wynikami szwedzkich uczonych, siĂŞgnijmy po inne, o wiele zdrowsze produkty. JeÂśli jeszcze bĂŞdziemy dbaĂŚ, by nasze codzienne menu byÂło bardzo zrĂłÂżnicowane, to organizm upora siĂŞ ze szkodliwymi zwiÂązkami. Zmiana diety tylko nam wyjdzie na zdrowie.
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/154/chemia_w_diecie/

MigdaÂłowa dawka zdrowia

Najodpowiedniejszy klimat dla uprawy migdaÂłĂłw majÂą obrzeÂża pustyĂą w podgĂłrskich rejonach Âśrodkowej Azji, tereny Mongolii i Chin. Znano je tam od kilku tysiĂŞcy lat. Kupcy wĂŞdrujÂący Jedwabnym Szlakiem przenieÂśli migdaÂłowe rarytasy nad Morze ÂŚrĂłdziemne. StÂąd trafiÂły one do Nowego ÂŚwiata, czyli Ameryki, ktĂłra obecnie przejĂŞÂła 75% ich produkcji Âświatowej, wyprzedzajÂąc HiszpaniĂŞ i GrecjĂŞ.

MigdaÂły sÂą jadalnymi nasionami migdaÂłowca zwyczajnego. Zaliczamy je do grupy orzechĂłw, chociaÂż w istocie nimi nie sÂą. Zbiera siĂŞ je maszynowo, nastĂŞpnie obÂłuskuje, oczyszcza, podsusza i sortuje wedÂług wielkoÂści. Sprzedaje siĂŞ je caÂłe ze skĂłrkÂą lub bez niej, w postaci pÂłatkĂłw, surowe, praÂżone, solone albo sÂłodzone. MoÂżna z nich przygotowaĂŚ rĂłwnieÂż masĂŞ marcepanowÂą, masÂło migdaÂłowe oraz proszek do sporzÂądzania mleczka. Uprawiane sÂą dwa rodzaje migdaÂłĂłw: sÂłodkie i gorzkie. WartoÂśĂŚ odÂżywcza sÂłodkich jest tym wiĂŞksza, im dokÂładniej je pogryziemy. SÂłodkie migdaÂły majÂą wiele zastosowaĂą w medycynie. UÂżywane sÂą: * jako Âśrodek wykrztuÂśny w schorzeniach oskrzeli; * przy chrypkach i suchym kaszlu; * przy chorobach ukÂładu moczowego (kamienie nerkowe, zwĂŞÂżenie cewki moczowej), drĂłg ÂżĂłÂłciowych; * w zaparciach. DoskonaÂłym napojem przynoszÂącym ulgĂŞ w stanach napiĂŞcia nerwowego jest mleczko migdaÂłowe. W tym celu mielimy i dokÂładnie rozcieramy migdaÂły z wodÂą, uzyskujÂąc konsystencjĂŞ mleka, schÂładzamy go i pijemy.

Na podstawie badaĂą naukowych stwierdzono, Âże skÂład i proporcje zawartych w migdaÂłach komponentĂłw pozwalajÂą zaliczyĂŚ je do produktĂłw o wyjÂątkowych wÂłaÂściwoÂściach antynowotworwych. MigdaÂły sÂą bogatym ÂźrĂłdÂłem: * witaminy E, bĂŞdÂącej silnym przeciwutleniaczem, zapobiegajÂącym powstawaniu wolnych rodnikĂłw. DziĂŞki temu chroniÂą przed miaÂżdÂżycÂą, zawaÂłem serca, nowotworami, udarem mĂłzgu, obniÂżeniem odpornoÂści i przedwczesnym starzeniem siĂŞ; * biaÂłka – okoÂło 20 g w 100 g produktu, dlatego zalecane sÂą w diecie wegetariaĂąskiej; * witamin B1, B2, PP oraz potasu. UsprawniajÂą one funkcje mĂłzgu, zapewniajÂąc lepszÂą pamiĂŞĂŚ i koncentracjĂŞ. Dlatego migdaÂły poleca siĂŞ uczniom oraz wszystkim tym, ktĂłrzy chcÂą jak najlepiej przyswajaĂŚ wiedzĂŞ. Witamina B2 poprawia takÂże wzrok oraz nadaje skĂłrze elastycznoÂśĂŚ; * magnezu potrzebnego do syntezy biaÂłek i pracy miĂŞÂśni. Pierwiastek ten chroni naczynia wÂłosowate przed zniszczeniem, bierze udziaÂł w syntezie znacznej iloÂści enzymĂłw oraz odgrywa kluczowÂą rolĂŞ w przemianach energetycznych cukru we krwi. Chroni teÂż mĂłzg naraÂżony na czĂŞsty stres; * cynku uczestniczÂącego w podziaÂłach komĂłrkowych i peÂłniÂącego funkcje regulacyjne systemu odpornoÂści. Dlatego przy niedoborze tego pierwiastka czĂŞÂściej siĂŞ przeziĂŞbiamy i cierpimy na zakaÂżenia drĂłg oddechowych. MineraÂł ten utrzymuje teÂż w dobrym stanie skĂłrĂŞ, wÂłosy i paznokcie.
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/87/migdalowa_dawka_zdrowia/

Jak ustrzec siĂŞ przed skutkami powodzi

KiedyÂś powĂłdÂź byÂła poczÂątkiem lokalnej epidemii rĂłÂżnych chorĂłb. DziÂś mimo wyÂższych standardĂłw sanitarnych, nadal stanowi powaÂżne zagroÂżenie. Kampylobakterioza, szigelloza, salmonelloza, wzw A, zakaÂżenia E. coli i wiele innych chorĂłb w czasie powodzi ma doskonale warunki rozwoju. Dlatego sÂłuÂżby sanitarne apelujÂą o zachowanie szczegĂłlnej ostroÂżnoÂści.

WiĂŞcej na stronie:
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1612248,1,jak-ustrzec-sie-przed-skutkami-powodzi,index.html#czytaj-wiecej

PowĂłdÂź zwiĂŞksza ryzyko zatruĂŚ. Jak siĂŞ uchroniĂŚ?

Karolina ÂŁÂąkowska

CiepÂło i wilgoĂŚ, ktĂłre wiosnÂą i latem towarzyszÂą czÂłowiekowi, w sposĂłb szczegĂłlny wpÂływajÂą na rozwĂłj chorobotwĂłrczych bakterii zagraÂżajÂących zdrowiu. W tym okresie jesteÂśmy wiĂŞc bardziej naraÂżeni na zatrucia pokarmowe. Dodatkowo, kiedy pogoda nie szczĂŞdzi deszczu i zwiÂązanych z nim podtopieĂą, pamiĂŞtajmy o zdrowiu swoim oraz osĂłb, ktĂłre najbardziej ucierpiaÂły przez ÂżywioÂł, a "nie miaÂły gÂłowy", aby o sobie pomyÂśleĂŚ.

ChroĂą siĂŞ przed zatruciem w walce z ÂżywioÂłem
Aby zmniejszyĂŚ zagroÂżenie zatruciami pokarmowymi konieczne jest wycofanie ze sprzedaÂży artykuÂłĂłw ÂżywnoÂściowych zalanych przez wodĂŞ lub przechowywanych niezgodnie z warunkami okreÂślonymi na opakowaniu. ÂŻywnoÂśĂŚ, ktĂłrej jakoÂśĂŚ budzi wÂątpliwoÂści jest w takich sytuacjach niszczona przez wÂłaÂścicieli hurtowni i sklepĂłw spoÂżywczych.
Podczas zakupĂłw ÂżywnoÂści naleÂży zwracaĂŚ szczegĂłlnÂą uwagĂŞ na: stan opakowania, zamazane napisy, zmieniony ksztaÂłt opakowaĂą czy uszkodzenia etykiet i opakowaĂą. NaleÂży teÂż byĂŚ czujnym przy zakupie mroÂżonek. Awarie urzÂądzeĂą chÂłodniczych mogÂą doprowadziĂŚ do ich rozmroÂżenia. PowtĂłrne zamroÂżenie tych produktĂłw i ich spoÂżycie staje siĂŞ niebezpieczne dla zdrowia i grozi zatruciem.

Po zalaniu niezdatne do spoÂżycia sÂą nastĂŞpujÂące produkty ÂżywnoÂściowe:
* mÂąka, cukier, inne produkty sypkie;
* ÂżywnoÂśĂŚ w opakowaniach papierowych i takich, do ktĂłrych dostaÂła siĂŞ brudna woda;
* surowe warzywa, owoce;

Co robiĂŚ, aby ustrzec siĂŞ przed zatruciami pokarmowymi:
* wszystkie naczynia o porowatej powierzchni, ktĂłre miaÂły kontakt z brudnÂą wodÂą nie mogÂą mieĂŚ juÂż kontaktu z ÂżywnoÂściÂą;
* naczynia porcelanowe, szklane i metalowe po odpowiedniej dezynfekcji bĂŞdÂą nadal nadawaÂły siĂŞ do wykorzystania w kuchni;
* hermetycznie pakowanÂą ÂżywnoÂśĂŚ moÂżna spoÂżyĂŚ pod warunkiem, Âże opakowanie nie zostaÂło uszkodzone;
* posiÂłki warto przygotowywaĂŚ na gorÂąco i spoÂżywaĂŚ kiedy jeszcze parujÂą. PozostaÂłe warzywa i owoce moÂżna zjadaĂŚ po dokÂładnym oczyszczeniu i obraniu ze skĂłrki;
* wodĂŞ do picia oraz mycia owocĂłw i warzyw warto przegotowaĂŚ;

Objawy zatrucia pokarmowego

Zatrucie pokarmowe to zwykle ostre schorzenie przewodu pokarmowego, ktĂłremu towarzyszÂą nastĂŞpujÂące objawy:
* biegunka;
* wymioty;
* nudnoÂśĂŚ;
* bĂłle gÂłowy i brzucha;
* apatia;
* czasem gorÂączka;
* osÂłabienie, omdlenia;

PowyÂższe objawy pojawiajÂą siĂŞ w krĂłtkim czasie od momentu dostania siĂŞ do organizmu zakaÂżonej ÂżywnoÂści. Zwykle zatrucia pokarmowe nie zagraÂżajÂą Âżyciu, a w przypadku zatruĂŚ o Âłagodniejszym przebiegu moÂżna samodzielnie sobie z nimi poradziĂŚ. W przypadku dzieci, mÂłodzieÂży, kobiet ciĂŞÂżarnych i osĂłb starszych naleÂży powziÂąĂŚ szczegĂłlnÂą ostroÂżnoÂśĂŚ i kaÂżdorazowo konsultowaĂŚ siĂŞ z lekarzem. Konsultacja lekarska niezbĂŞdna jest takÂże w sytuacji, gdy problemy nie znikajÂą w pierwszym dniu od wystÂąpienia objawĂłw.

* Jak ustrzec siĂŞ przed skutkami powodzi? Czytaj w medonet.pl

Co jeÂśĂŚ a czego unikaĂŚ przy zatruciu?

# pij czĂŞsto, ale maÂłymi porcjami pÂłyny, najlepiej letniÂą herbatĂŞ rumiankowÂą, miĂŞtowÂą, roztwory wody z solÂą lub cukrem, miodem, wodĂŞ niegazowanÂą lub zawsze przegotowanÂą; wyeliminuj: kawĂŞ, mocnÂą herbatĂŞ, mleko, alkohol, napoje gazowane;
# nie zapobiegaj wymiotom, ale duÂżo pij, aby siĂŞ nie odwodniĂŚ. DziĂŞki temu usuniesz z organizmu szkodliwy produkt;
# przez pierwsze 1-2 dni choroby nie bĂŞdziesz miaÂł apetytu. Po ich upÂływie powoli wprowadzaj produkty spoÂżywcze do diety, zaczynajÂąc od kleikĂłw ryÂżowych, z kaszy manny przygotowanych na wodzie. NaleÂży do nich dodaĂŚ szczyptĂŞ soli. JeÂśli nie wywoÂłujÂą one Âżadnych niepoÂżÂądanych objawĂłw, moÂżna wÂłÂączaĂŚ do diety kolejne produkty: sucharki, chudy twarĂłg, kisiel, gotowane miĂŞso drobiowe, jajko na miĂŞkko. Nie uÂżywaj ostrych przypraw;
# unikaj wszelkiego rodzaju potraw smaÂżonych, tÂłustych, ciĂŞÂżkostrawnych. ÂŻĂłÂłte sery, boczek, parĂłwki, suszona kieÂłbasa bĂŞdÂą musiaÂły poczekaĂŚ;
# w poczÂątkowym etapie diety nie jedz warzyw i owocĂłw - szczegĂłlnie na surowo. Z czasem wÂłÂącz do menu pieczone jabÂłka, gotowane na parze warzywa czy banany;
# unikaj produktĂłw typu fast-food, produktĂłw kilkukrotnie podgrzewanych, wĂŞdzonych, strÂączkowych, konserw, produktĂłw w zalewach octowych itp.;
# kiedy juÂż bĂŞdziesz w peÂłni siÂł, wykonaj podstawowe badania i skonsultuj je z lekarzem w celu stwierdzenia caÂłkowitego wyleczenia;

SzczĂŞÂśliwa 13-stka przeciwdziaÂłania zatruciom pokarmowym:

# zawsze po wyjÂściu z toalety myj dwukrotnie rĂŞce;
# myj dokÂładnie rĂŞce zanim rozpoczniesz przygotowywanie posiÂłkĂłw;
# mleko, jaja, miĂŞso przechowuj oddzielnie, tak aby nie miaÂły kontaktu z innymi produktami. W ten sposĂłb zminimalizujesz przenoszenie na inne produkty spoÂżywcze szkodliwych substancji;
# zawsze dokÂładnie sprawdzaj na produktach termin przydatnoÂści do spoÂżycia;
# produkty rozmraÂżaj w lodĂłwce. Produkt rozmroÂżony naleÂży przyrzÂądziĂŚ od razu;
# nie wolno zamraÂżaĂŚ produktu juÂż raz rozmroÂżonego;
# unikaj picia wody nieprzegotowanej z kranu lub studni;
# bardzo dokÂładnie myj warzywa i owoce przed zjedzeniem. MoÂżna uÂżyĂŚ do tego specjalnej szczotki;
# wszystkie produkty podatne na szybkie zepsucie naleÂży przechowywaĂŚ zawsze w lodĂłwce;
# kupuj miĂŞso, jaja, nabiaÂł w sklepach zaufanych, zwracajÂąc uwagĂŞ na ich wyglÂąd;
# dokÂładnie myj deskĂŞ do krojenia miĂŞsa. UÂżywaj jej tylko do miĂŞsa. Do przygotowania innych potraw korzystaj z innej deski;
# unikaj spoÂżywania produktĂłw z puszek o wzdĂŞtych wieczkach;
# nie jedz produktĂłw, ktĂłre podejrzanie pachnÂą;

Wybrane przyczyny zatruĂŚ pokarmowych:

* Campylobacter jejuni – choroba zakaÂżonej wody

Jedna z groÂźniejszych bakterii ostatniego 20-lecia. Zatrucia niÂą sÂą odnotowywane gÂłĂłwnie w krajach dobrze rozwiniĂŞtych. Bakteria przenoszona jest przez zakaÂżone wody gruntowe lub ÂżywnoÂśĂŚ. Podejrzewa siĂŞ, Âże jest ona przyczynÂą wystÂąpienia zaplenia jelit znacznie czeÂściej niÂż salmonella. Objawy chorobotwĂłrcze pojawiajÂą siĂŞ w przeciÂągu 2-5 dni od momentu spoÂżycia zakaÂżonej ÂżywnoÂści i mogÂą siĂŞ utrzymywaĂŚ nawet do 10 dni.

* Czerwonka bakteryjna – choroba „brudnych rÂąk”

Choroba wywoÂływana jest przez bakterie Shigella. NajczĂŞÂściej spotykana jest w krajach o klimacie gorÂącym oraz rejonach gdzie sÂą trudne warunki sanitarne i bytowe. MoÂżna siĂŞ niÂą zaraziĂŚ poprzez kontakt z osobÂą chorÂą lub spoÂżyciem zakaÂżonych: warzyw, owocĂłw, mleka, drobiu. Zdarza siĂŞ jednak, Âże do zatrucia dochodzi poprzez zanieczyszczonÂą kaÂłem ludzkim wodĂŞ. Choroba ujawnia siĂŞ po kilku dniach. W celu jej stwierdzenia naleÂży wykonaĂŚ badania kaÂłu. Leczenie czerwonki bezwzglĂŞdnie musi odbywaĂŚ siĂŞ pod kontrolÂą lekarza.

* PaÂłeczki salmonelli – ÂżywotnoÂśĂŚ w wodzie od kilku do kilkunastu tygodni

MoÂżna siĂŞ niÂą zaraziĂŚ poprzez spoÂżycie zakaÂżonych produktĂłw zwierzĂŞcych (jaja, mleko i miĂŞso, pasztety, zupy dla niemowlÂąt, kremy, lody, majonezy) lub poprzez kontakt z osobÂą chorÂą lub zdrowym nosicielem. Warto wiedzieĂŚ, Âże wyparzanie i mycie jajek nie sprzyja zabezpieczeniu przed zatruciem, poniewaÂż bakterie znajdujÂą siĂŞ nie tylko na powierzchni jaja, ale i wewnÂątrz niego.
W odpowiednich warunkach (ciepÂło, wilgoĂŚ i obecnoÂśĂŚ biaÂłka) wydalone z kaÂłem paÂłeczki salmonelli potrafiÂą przetrwaĂŚ nawet do kilkunastu miesiĂŞcy. W zakaÂżonej wodzie ÂżyjÂą nawet do kilkunastu tygodni. Objawy chorobotwĂłrcze pojawiajÂą siĂŞ juÂż po 6-72 godzinach od spoÂżycia zakaÂżonej ÂżywnoÂści.
http://zdrowie.onet.pl/1612297,2039,0,1,,powodz_zwieksza_ryzyko_zatruc_jak_sie_uchronic,profilaktyka.html

(http://www.nawidelcu.pl/Engine/base/GenerateThumb.php?file=gfx%2Farticles%2Fzdjecia%2Fdynia.jpg&w=800&h=600&exact=)

W naszych skomercjalizowanych czasach uÂśmiechniĂŞta dynia jest symbolem beztroskiej, halloweenowej zabawy. Nie zawsze jednak tak byÂło - dawno temu kojarzona byÂła z czymÂś znacznie mniej przyjemnym, z potĂŞpionymi duszami…

Ale dynia, to nie tylko symbol Nocy czarĂłw, to przede wszystkim bardzo smaczny i odÂżywczy owoc, ktĂłrego rodzina obejmuje aÂż 760 gatunkĂłw. Do dyniowatych naleÂżÂą m.in.: arbuzy, melony, kabaczki i tykwy. SÂą odmiany, ktĂłre uprawia siĂŞ tylko dla oleistych nasion, ale istniejÂą takÂże odmiany, ktĂłre wykorzystuje siĂŞ do celĂłw leczniczych, kosmetycznych lub ozdobnych. W Polsce najchĂŞtniej uprawia siĂŞ dynie o ÂżĂłÂłto-pomaraĂączowym miÂąÂższu, bogate w drogocenne pestki, ktĂłre zdaniem smakoszy sÂą nawet smaczniejsze od miÂąÂższu. NajczĂŞÂściej moÂżna spotkaĂŚ u nas odmianĂŞ ÂśrĂłdziemnomorskiej dyni olbrzymiej, o owocach waÂżÂących nawet powyÂżej 50 kg. Ale ta waga nie pozwoliÂłaby wystartowaĂŚ na Europejskich Mistrzostwach HodowcĂłw DyĂą, ktĂłre w tym roku odbyÂły siĂŞ w Tervuren niedaleko Brukseli. ZwyciĂŞÂżczyni waÂżyÂła aÂż 484,5 kg! Jednak tegoroczna laureatka i tak do najciĂŞÂższych nie naleÂży – swego czasu do konkursu wystawiono dyniĂŞ, ktĂłrej owoc waÂżyÂł aÂż 630 kg!

Historia dyni siĂŞga czasĂłw staroÂżytnych – sÂłynny wĂłdz, polityk i wielki smakosz Lukullus (117-56 r. p.n.e.) podawaÂł na swoich sÂłynÂących z przepychu ucztach dyniĂŞ smaÂżonÂą w miodzie. Uczeni greccy podawali natomiast ÂświeÂżo utartÂą dyniĂŞ zalanÂą winem jako Âśrodek przeciw zaparciom, a dawna medycyna arabska zalecaÂła piĂŚ sok z dyni w przypadku bezsennoÂści. Mimo tak szerokiego zastosowania owocĂłw dyni, na polach nowoÂżytnej Europy pojawiÂły siĂŞ dopiero w XVI wieku.

WartoÂści odÂżywcze
Owoc, pomimo, iÂż sam brzuchaty, naleÂży do niskokalorycznych. PrzeciĂŞtnie 100g dyni dostarcza zaledwie ok. 15 kalorii. Poza tym roÂśliny dyniowate, dziĂŞki bogactwie celulozy, pomagajÂą w kuracjach odchudzajÂących. To jednak nie wszystkie ich zalety. Dynia bogata jest w biaÂłko, witaminĂŞ A, witaminy z grupy B czyli B1, B2, PP i C, zawiera duÂżo wapnia, Âżelaza, magnezu i fosforu. PamiĂŞtaĂŚ naleÂży takÂże o pestkach bogatych w olej zawierajÂących specyficzny fitosterol o nazwie cucurbitasterol, sole mineralne wzbogacone fosforanami, bÂłonnik, jak rĂłwnieÂż niewielkie iloÂści enzymĂłw, Âżywic, cukrĂłw oraz zwiÂązkĂłw biaÂłkowych. Medycyna ludowa od niepamiĂŞtnych czasĂłw ceni sobie wÂłaÂściwoÂści lecznicze nasion dyni. UÂżywa ich przeciwko gliÂście ludzkiej czy tasiemcowi jelitowemu.
Wielki orĂŞdownik dobroczynnych wÂłaÂściwoÂści pestek, prof. dr Jan MuszyĂąski, pisaÂł, Âże: „to szczegĂłlnie cenny Âśrodek w praktyce dzieciĂŞcej, albowiem nie potrzebujemy siĂŞ przy nim obawiaĂŚ przedawkowania”.
NiektĂłrych moÂże zainteresuje wiadomoÂśĂŚ, Âże zawarte w pestkach dyni tokoferole (witamina pÂłodnoÂści) posiadajÂą dziaÂłanie afrodyzjakalne.

Owoc nie tylko dla zabawy
Najbardziej znany symbol halloweenowego ÂświĂŞta, czyli wydrÂąÂżona dynia, wbrew pozorom nie przywĂŞdrowaÂła do nas z ameryki, a wrĂŞcz przeciwnie!
Zwyczaj ustawiania dyĂą, zwanych „Jack-o-lantern" przywieÂźli ze sobÂą do Nowego ÂŚwiata pierwsi irlandzcy emigranci, a Noc czarĂłw, czyli Halloween przypadajÂący w WigiliĂŞ Wszystkich ÂŚwiĂŞtych siĂŞga Âśredniowiecznej tradycji celtyckiej. Wtedy to duchy zmarÂłych, pÂłacÂąc za swe grzechy, wÂłĂłczyÂły siĂŞ po ziemi odwiedzajÂąc ÂżyjÂących.
Legenda o niejakim Jacku pijaku mĂłwi, Âże po Âśmierci Jack trafiÂł do piekÂła. Tam jednak szybko stwierdzono, Âże jest goÂściem, ktĂłry ma wielkie problemy z przystosowaniem siĂŞ do Âżycia piekielnego, postanowiono wiĂŞc go wyrzuciĂŚ i skazaĂŚ na tuÂłaczkĂŞ po ziemi. WyganiajÂąc Jacka, szatan podarowaÂł mu kawaÂłek palÂącego siĂŞ wĂŞgla, a ten wÂłoÂżyÂł go do niedojedzonej wielkiej rzepy. Z takÂą latarniÂą wyruszyÂł na wĂŞdrĂłwkĂŞ w poszukiwaniu miejsca wiecznego zatracenia.
PoniewaÂż w Ameryce wszystko musi byĂŚ wiĂŞksze i dorodniejsze, dlatego rzepa zostaÂła zastÂąpionÂą okazalszÂą dyniÂą.

Ale dynia, to przede wszystkim smaczny owoc. MoÂże wiĂŞc zamiast go masakrowaĂŚ, wycinaĂŚ wzory i wtykaĂŚ do Âśrodka Âświeczki, warto zaserwowaĂŚ pyszne, dyniowe danie i zaprosiĂŚ na nie bÂłÂąkajÂące siĂŞ duszyczki.... WybĂłr oczywiÂście zostawiam PaĂąstwu, a sobie ÂżyczĂŞ smacznego.

autorem zdjĂŞcia jest Krzysztof Falkus (Senn)
www.dafresh.com/gfoto

http://www.nawidelcu.pl/vademecum-smakosza/warzywa/dynia-%E2%80%93-owoc-zycia-i-smierci,1,1,383

Sterole roÂślinne
czego spodziewaĂŚ siĂŞ po Testosterolu?

dr Petr Fort Ph.D.

Substancje zawarte w roÂślinach sÂą uÂżyteczne rĂłwnieÂż dla sportowcĂłw

Suplementy, ktĂłre zawierajÂą niektĂłre roÂśliny lub jeszcze lepiej – ekstrakty z roÂślin, sÂą bardzo uÂżyteczne i efektywne, sposĂłb ich oddziaÂływania na organizm jest czasami nawet zaskakujÂący (wykazujÂą siĂŞ czĂŞsto pozytywnym dziaÂłaniem gdzie indziej i inaczej niÂż to siĂŞ do tej pory sÂądziÂło).
Do interesujÂących substancji, obecnych w roÂślinach (i w poÂżywieniu) naleÂżÂą FITO-STEROLE.
Fitosterole sÂą roÂślinnym odpowiednikiem ludzkich sterydĂłw, majÂą bowiem typowy dla sterydĂłw szkielet, oparty na czÂąsteczce cholesterolu. WystĂŞpujÂą przede wszystkim w nasionach roÂślin oleistych oraz owocach skorupkowych (orzechach). KaÂżde ich spoÂżywcze ÂźrĂłdÂło zawiera kilka rodzaji steroli, obecnych w nim w rĂłÂżnych iloÂściach. Najbardziej znanym sterolem jest diosgenina (Dioscorea – Wild Yam).

Fitosterole sÂą pod wzglĂŞdem budowy chemicznej bardzo bliskie ludzkim sterydom, ale wedÂług niektĂłrych specjalistĂłw w organizmie czÂłowieka nie mogÂą przemieniĂŚ siĂŞ w efektywnie dziaÂłajÂące sterydy. ZakÂłada siĂŞ, Âże mogÂłyby mieĂŚ dziaÂłanie przeciwne do naturalnych ludzkich sterydĂłw i blokowaĂŚ ich produkcjĂŞ, „udajÂąc” je. W konsekwencji wiÂązania wstecznego dochodziÂłoby wtedy do zahamowania produkcji naturalnych sterydĂłw. Jest to jednak tylko teoretyczna i niesprawdzona uwaga. Wbrew domysÂłom, Âże skoro fitosterole caÂłoÂściowo obniÂżajÂą poziom cholesterolu, a „dziĂŞki” temu rĂłwnieÂż produkcjĂŞ hormonĂłw sterydowych, nie zostaÂło nic takiego udowodnione. Jest wrĂŞcz przeciwnie! Sportowcy – mĂŞÂżczyÂźni, ktĂłrzy stosujÂą fitosterole w trakcie bardzo wyczerpujÂącego sezonu zawodĂłw (w dyscyplinach sportowych wymagajÂących szybkiej regeneracji z powodu czĂŞsto nastĂŞpujÂących po sobie zawodĂłw) podczas testĂłw kontrolnych poziomu naturalnego testosteronu utrzymywali siĂŞ caÂły czas na takiej samej – korzystnie wysokiej, ale jednak granicy dopingu, nie przekraczajÂąc przy tym jego dozwolonego poziomu! DziaÂło siĂŞ tak w odrĂłÂżnieniu od sukcesywnie wydolnoÂściowo sÂłabnÂących konkurentĂłw. Czy moÂżna znaleÂźĂŚ jakiÂś lepszy dowĂłd?

W pierwotnym poÂżywieniu czÂłowieka sterole byÂły (!) bardzo powszechne – najczĂŞÂściej chodziÂło o beta-sitosterol i stigmasterol. Ich dziaÂłanie trzeba oceniĂŚ pozytywnie, obniÂżajÂą one wchÂłanianie siĂŞ nadmiernych iloÂści cholesterolu z poÂżywienia (z produktĂłw pochodzenia zwierzĂŞcego). We wspĂłÂłczesnym poÂżywieniu widoczny jest jednak krytyczny brak fitosteroli, co w oczywisty sposĂłb wiÂąÂże siĂŞ z patologicznie podwyÂższonym poziomem cholesterolu w organizmie. Jest to przyczyna, dla ktĂłrej producenci starajÂą siĂŞ fortyfikowaĂŚ niektĂłre tÂłuszcze (margaryny) fitosterolami lub sterol-estrami. Zalecana dzienna dawka steroli wynosi 800 mg (1300 mg sterol-estrĂłw). W poÂżywieniu czÂłowieka z krajĂłw rozwiniĂŞtych wartoÂśĂŚ ta z trudem osiÂąga zaledwie poÂłowĂŞ wspomnianej iloÂści! W zwiÂązku z naturalnÂą zawartoÂściÂą steroli w poÂżywieniu i ich chemicznymi wÂłaÂściwoÂściami (rozpuszczalnoÂśĂŚ w tÂłuszczach) powinno bardzo zainteresowaĂŚ kulturystĂłw, Âże najmniej fitosteroli konsumujÂą ludzie, ktĂłrzy znacznie ograniczajÂą spoÂżywanie tÂłuszczĂłw!

Stosunkowo ciĂŞÂżko znaleÂźĂŚ opis wielu innych rodzajĂłw fitosteroli. Jednymi z najbardziej interesujÂących sÂą ekdysteroidy. MajÂą wÂłaÂściwoÂści tonizujÂące i „adaptogenne”, oznacza to, Âże pomagajÂą organizmowi w radzeniu sobie z duÂżym obciÂąÂżeniem i stresem. Jednym z ich dobrych ÂźrĂłdeÂł jest (Leuzea Carthamoides), a jeszcze lepszym chyba – dobrze znana wszystkim kulturystom roÂślina Tribulus Terrestris. Inne to koreaĂąski i amerykaĂąski Âżen-szen, syberyjski Eleuteroccus, brazylijska Suma (Suma paniculata) i ÂśrodkowoamerykaĂąska Maca.

Opis efektĂłw dziaÂłania fitosteroli przypomina czasami raczej bajkĂŞ o cudownym odmÂłodzeniu lub o „nadczÂłowieku”. Jest to jednak w znacznym stopniu rzeczywistoÂśĂŚ, choĂŚ ostateczny efekt jest zrĂłÂżnicowany i uzaleÂżniony od indywidualnych cech danego czÂłowieka.

Fitosterole wykazujÂą w ludzkim organizmie dziaÂłanie podobne ludzkim hormonom – oddziaÂłujÂą na bÂłony komĂłrkowe. Po spoÂżyciu wiÂąÂżÂą siĂŞ z cholesterolem. Obecnie jesteÂśmy blisko uzyskania dowodĂłw na to, Âże istnieje moÂżliwoÂśĂŚ przemiany fitosteroli na efektywne prekursory testosteronu (pregnan – pregnenolon i androstan – androsteron) przy pomocy bakterii symbiotycznych jelita grubego! Jest teÂż doÂśĂŚ prawdopodobne, Âże ze wspomnianych wyÂżej prekursorĂłw (prohormonĂłw) organizm moÂże wytwarzaĂŚ testosteron lub inne typy hormonĂłw sterydowych (nie tylko pÂłciowych). W konsekwencji tego istniejÂą obawy o potencjalny pozytywny wynik kontroli antydopingowej w przypadku przyjmowania ekstraktĂłw z niektĂłrych roÂślin. Z mojego doÂświadczenia wynika jednak, Âże nawet dÂługotrwaÂłe przyjmowanie Tribulus Terrestris przez sportowcĂłw, podlegajÂących kontrolom antydopingowym, do niczego podobnego nie doprowadziÂło.

Fitosterole ciÂągle znajdujÂą siĂŞ w centrum zainteresowania naukowcĂłw, poniewaÂż bardzo prawdopodobna jest ich zdolnoÂśĂŚ wspomagania leczenia raka, egzem, astmy, Âłuszczycy, cukrzycy i syndromu chronicznego zmĂŞczenia. MoÂżna je rĂłwnieÂż stosowaĂŚ w profilaktyce przerostu prostaty. Fitosterole sÂą rĂłwnieÂż efektywnym stymulantem ukÂładu immunologicznego. OprĂłcz tego pozytywnie wypadÂły ich testy u sportowcĂłw w okresie regeneracji. Atrakcyjne sÂą teÂż z pewnoÂściÂą wyniki badaĂą, dokumentujÂące pozytywny wpÂływ steroli na aktywnoÂśĂŚ seksualnÂą.

Do suplementĂłw, ktĂłre na razie nie sÂą jeszcze dostatecznie wykorzystywane – mimo Âże wspomagajÂą procesy anaboliczne i sÂłuÂżÂą do ochrony przed negatywnymi skutkami ubocznymi specyficznej diety a takÂże przed przeciÂąÂżeniem, naleÂżÂą sterole.

Przyjmowanie fitosteroli jest dla sportowcĂłw, a przede wszystkim dla kulturystĂłw, ktĂłrzy pod wpÂływem przestarzaÂłych teorii dietetycznych ciÂągle jeszcze unikajÂą tÂłuszczu, bardzo korzystnym rozwiÂązaniem.

Fitosterole mogÂą byĂŚ z powodzeniem ÂłÂączone z szeregiem innych substancji. W przypadku Testosterolu 250 sÂą to ekstrakty z owocĂłw dzikiej rĂłÂży i Âśliwki. Owoce obu tych roÂślin zawierajÂą wiele dobroczynnych substancji, przede wszystkim efektywne antyoksydanty i rozpuszczalny bÂłonnik (inulinĂŞ). Inulina jest pod wzglĂŞdem chemicznym polisacharydem, dla czÂłowieka niestrawnym, jest jednak niezwykle istotna dla prawidÂłowej pracy jelita grubego, w ktĂłrym ÂżyjÂą symbiotyczne (dobre) bakterie. Bardzo prawdopodobne, Âże to wÂłaÂśnie one „potrafiÂą” przemieniaĂŚ sterole w sterydy. W kaÂżdym przypadku chodzi tu o niezbĂŞdny skÂładnik diety, ktĂłrych przede wszystkim w poÂżywieniu sportowcĂłw nigdy nie jest zbyt wiele.
KaÂżdego sportowca zawsze najbardziej interesujÂą praktyczne skutku stosowania danego produktu. W przypadku fitosteroli osoby zainteresowane ich stosowaniem mogĂŞ zapewniĂŚ, Âże moje doÂświadczenia praktyczne z ich podawaniem profesjonalnym sportowcom sÂą bardzo pozytywne.
Wbrew twierdzeniom niektĂłrych specjalistĂłw, Âże fitosterole caÂłoÂściowo obniÂżajÂą poziom cholesterolu, a „dziĂŞki” temu rĂłwnieÂż produkcjĂŞ hormonĂłw sterydowych, nie zostaÂło to jednak udowodnione. Jest wrĂŞcz przeciwnie!
Sportowcy – mĂŞÂżczyÂźni, ktĂłrzy stosujÂą fitosterole w trakcie bardzo wyczerpujÂącego sezonu zawodĂłw (w dyscyplinach sportowych wymagajÂących szybkiej regeneracji z powodu czĂŞsto nastĂŞpujÂących po sobie zawodĂłw), podczas testĂłw kontrolnych poziomu naturalnego testosteronu utrzymywali siĂŞ caÂły czas na takiej samej – korzystnie wysokiej, ale jednak granicy dopingu, nie przekraczajÂąc jednak jego dozwolonego poziomu! DziaÂło siĂŞ tak w odrĂłÂżnieniu od sukcesywnie wydolnoÂściowo sÂłabnÂących konkurentĂłw.
Czy moÂżna znaleÂźĂŚ jakiÂś lepszy dowĂłd?

Tym bardziej za korzystne naleÂży uznaĂŚ poÂłÂączenie fitosteroli z wyÂżej opisanymi dobroczynnymi substancjami pod postaciÂą produktu TESTOSTEROL 250 firmy Megabol, nazwanego.

Dr Petr Fort, specjalista do spraw Âżywienia ogĂłlnego, dietetycznego oraz sportowego.

http://www.megabol.pl/products/testosterol/testosterol_art.htm

Fitosterole byÂły wykorzystywane w suplementacji sportowej juÂż od wielu lat, brakowaÂło jednak odpowiedniej wiedzy by stworzyĂŚ "inteligentny" suplement. Co ciekawe, mimo iÂż obecnie ekstrakty roÂślinne staÂły siĂŞ najprĂŞÂżniejszym kierunkiem suplemantacji kulturystycznej, nadal nie ma dobrej znajomoÂści mechanizmĂłw dziaÂłania tych zwiÂązkĂłw w organizmie. Megabol-Polska w roku 2004 podjÂąÂł udanÂą wspĂłÂłpracĂŞ z jednym z najbardziej uznanych fitobiologĂłw polskich - dr Henrykiem RĂłÂżaĂąskim, ktĂłry przeprowadzaÂł juÂż prĂłby ze sterolami roÂślinymi w swoim oÂśrodku badawczym (w prĂłbach in vivo na zwierzĂŞtach hodowlanych uzyskiwano przyrosty masy ciaÂła wartoÂści 18-26%). SkutecznoÂśĂŚ produktu potwierdziÂła siĂŞ w 2006 na grupie 22 ochotnikĂłw, ktĂłrzy testujÂąc na sobie 30 dniowÂą kuracjĂŞ osiÂągnĂŞli Âśredni wzrost masy ciaÂła wartoÂśĂŚ 2-3 kg (maksymalny wynik 9 kg).

Informacja od OÂśrodka ZastosowaĂą Biotechnologicznych MEGABOL-POLSKA

Od najmÂłodszych lat jesteÂśmy oswajani z widokiem biaÂłego kitla i to tak, Âże lekarza uwaÂżamy niemal za cudotwĂłrcĂŞ. JesteÂśmy przeÂświadczeni, Âże nikt inny, tylko on potrafi nas wyleczyĂŚ ze wszystkich dolegliwoÂści i chorĂłb.

ZastanawiaÂłam siĂŞ, czy faktycznie prekursorami dzisiejszej medycyny byli staroÂżytni. Czy faktycznie do swoich sukcesĂłw dochodzili przez tysiÂące lat metodÂą “prĂłb i bÂłĂŞdĂłw”? Jak to wyglÂądaÂło? Czy przypadkowym osobom podawano nieznany specyfik i czekano na efekt? Na kim prĂłbowano? Na ochotnikach, wiĂŞÂźniach, niewolnikach? A jak to jest, Âże my wspĂłÂłczeÂśni mamy tylko mgliste pojĂŞcie o medycynie “ledwie” sprzed 1000 lat? Bogiem medycyny wedÂług GrekĂłw byÂł Asklepios, syn Apollina, ktĂłrego zabiÂł Zeus za nadmierne wskrzeszanie zmarÂłych. Egipcjanie twierdzÂą, Âże Toth nauczyÂł ludzi stosowania roÂślin, pokazaÂł im dobre i trujÂące. Czy to nie oznacza, Âże caÂła medyczna wiedza zostaÂła nam ludziom przekazana? Czy zaginĂŞÂła w kataklizmie 12,5 tysiÂąca lat temu?

ByĂŚ moÂże, ale zapewne jakieÂś jej resztki przetrwaÂły i byĂŚ moÂże z tych szczÂątkĂłw korzystali Hipokrates czy Galen. Ale i ta wiedza ginĂŞÂła na przestrzeni dziejĂłw, a w ostatnich czasach zostaÂła “dobita” przez “nowoczesnÂą” medycynĂŞ i koncerny farmaceutyczne.

Od najmÂłodszych lat jesteÂśmy oswajani z widokiem biaÂłego kitla i to tak dogÂłĂŞbnie, Âże lekarza uwaÂżamy niemal za cudotwĂłrcĂŞ. JesteÂśmy przeÂświadczeni, Âże nikt inny tylko on potrafi nas wyleczyĂŚ ze wszystkich dolegliwoÂści i chorĂłb. Niemal z namaszczeniem przeÂłkniemy wszystko, co nam zaaplikuje, nie zastanawiajÂąc siĂŞ nawet, czy nie popeÂłniÂł jakiegoÂś bÂłĂŞdu. Lekarz to zawĂłd i jak w kaÂżdym zawodzie sÂą ludzie z powoÂłania, sÂą dobrzy rzemieÂślnicy, ale sÂą i partacze. Lekarz to teÂż czÂłowiek i teÂż moÂże popeÂłniĂŚ bÂłÂąd, tyle tylko Âże jego bÂłÂąd moÂże mieĂŚ nieobliczalne konsekwencje.

Odrzucenie przez nowoczesnÂą medycynĂŞ tak zwanej “medycyny ludowej” nastÂąpiÂło juÂż dawno i nie Âświadczy o jej wiarygodnoÂści i rzetelnoÂści. Dodatkowo dzisiejsza “nowoczesnoÂśĂŚ” medycyny polega na aplikowaniu, co raz to wymyÂślniejszych tabletek-panaceĂłw na „wszystko”, ale rzadko kiedy mĂłwi siĂŞ o drugiej stronie, szkodliwej, tych specyfikĂłw, ktĂłra ma niejednokrotnie bardzo niekorzystny, a niekiedy wrĂŞcz destrukcyjny wpÂływ na organizm ludzki.

Czy medycynĂŞ naleÂży obarczaĂŚ caÂłÂą winÂą? Z pewnoÂściÂą nie. To czÂłowiek zrobiÂł siĂŞ wygodny i wÂłasne zdrowie oddaÂł w rĂŞce innych. Z wÂłasnego wygodnictwa odrzuciÂł wiedzĂŞ przodkĂłw i choĂŚ porusza siĂŞ po aptece z ogromnÂą iloÂściÂą lekĂłw, nie potrafi ich rozpoznaĂŚ i uÂżyĂŚ. Dlaczego odrzuca siĂŞ wiedzĂŞ tzw. ludowÂą, ktĂłra w swych korzeniach poza tradycjÂą zawiera wiedzĂŞ staroÂżytnych? Czy dlatego, Âże byÂły to zabobony? A co w zamian daje nam medycyna tradycyjna? Chemiczne leki “szybkiego reagowania”, ktĂłre likwidujÂąc jeden objaw, wpĂŞdzajÂą nas w nastĂŞpnÂą chorobĂŞ. Specjalista od serca potrafi “rozwaliĂŚ” nam wÂątrobĂŞ, bo wÂątroba to nie jego specjalnoÂśĂŚ. DziÂś, gdy czÂłowiek zachoruje, rozpoczyna wĂŞdrĂłwkĂŞ od cierpienia do cierpienia i nie wie, kiedy jÂą zakoĂączy i czy zakoĂączy szczĂŞÂśliwie.Doskonale wspĂłÂłdziaÂłajÂący organizm jakim jest czÂłowiek, jest dziÂś traktowany jak zepsuty samochĂłd w warsztacie samochodowym. Problem jest taki, Âże samochĂłd do czÂłowieka ma siĂŞ tak, jak rĂŞczny Âświder do komputera. Czasy, w ktĂłrych Âżyjemy, sÂą czasami absurdu. CzÂłowiek, ktĂłry ratuje tonÂącego moÂże byĂŚ ukarany za to, Âże nie posiada karty pÂływackiej.

Dodatkowo media bardzo czĂŞsto wprowadzajÂą ludzi w bÂłÂąd. Kto oglÂąda telewizjĂŞ lub sÂłucha radia, jest wprost bombardowany reklamami cudownych lekĂłw, prezentowanych przez faÂłszywych lekarzy, poÂłÂączonych z rymowankami typu “kaszel (wszystko)ci minie po flegaminie”, natychmiastowych odchudzanek w rodzaju 14 kilogramĂłw w jeden tydzieĂą, czy wprost cudownych jogurtĂłw, ktĂłre nie psujÂą siĂŞ nawet po dwĂłch tygodniach! MÂądry skrzywi usta w pogardliwym uÂśmiechu, ale nieÂświadomy natychmiast kupi. I o to w tym wszystkim chodzi, bo towar na pĂłÂłce, to zamroÂżony pieniÂądz producenta. Nie jest waÂżne, czy produkt jest zdrowy, waÂżne jest Âżeby szybko sprzedaĂŚ. A wystarczy siĂŞ zastanowiĂŚ jak smakuje zsiadÂłe mleko po tygodniu, by natychmiast zrozumieĂŚ, Âże coÂś musiano dodaĂŚ, by taki jogurt przetrwaÂł. Wszyscy i to w szybkim tempie, stajemy siĂŞ magazynami broni chemicznej. To jest awers, a rewers wyglÂąda tak: Âżadne paĂąstwo nie jest zainteresowane edukowaniem swych obywateli na temat zdrowego Âżywienia, z bardzo prozaicznego powodu. Po pierwsze – uderza to w przemysÂł rolno-spoÂżywczy, a przy okazji w przemysÂł chemiczny. Nie jedzÂąc szkodliwego biaÂłego chleba i cukru puÂścilibyÂśmy “z torbami” piekarzy, cukiernikĂłw i cukrownikĂłw, a gwaÂłtowny spadek spoÂżycia niezdrowego mleka odczuli by hodowcy i caÂły przemysÂł mleczny. A po drugie – co by siĂŞ staÂło, gdyby zaczÂąĂŚ uczyĂŚ od przedszkola zasad zdrowego Âżywienia? Po dwudziestu latach okazaÂłoby siĂŞ, Âże lekarze nie sÂą wcale potrzebni i naleÂżaÂłoby sÂłuÂżbĂŞ zdrowia zredukowaĂŚ do pogotowia ratunkowego uczestniczÂącego tylko w ratownictwie medycznym. To nie zdrowie ludzi jest najwaÂżniejsze. NajwaÂżniejszy jest zysk ze sprzedaÂży niezdrowej ÂżywnoÂści i zysk koncernĂłw farmaceutycznych na leczeniu ludzi. To dlatego jesteÂśmy zasypywani reklamami “Big-MacĂłw”, czekoladek i zÂłotymi Âśrodkami na “wszelkie bĂłle i swĂŞdy”.

Infantylne byÂłoby negowanie naukowej medycyny, bo przecieÂż w domu nie zÂłoÂżymy sobie zÂłamanej nogi, czy nie przyszyjemy ucha odgryzionego przez Âłagodnego psa. Medycyna jest potrzebna do leczenia nagÂłych i ciĂŞÂżkich przypadkĂłw, do ratowania ludzi w katastrofach i wypadkach, a my pĂŞdzimy do lekarza juÂż po ukÂąszeniu komara. KaÂżdy czÂłowiek jest inny, ale jedzenie dotyczy wszystkich. Chodzi o to, Âże przy odrobinie wiedzy w duÂżej mierze moÂżemy leczyĂŚ siĂŞ sami, tym co jemy, nie wydajÂąc ciĂŞÂżko zarobionych pieniĂŞdzy na “cudowne” leki, a przy zmianie nawykĂłw Âżywieniowych, schudnÂąĂŚ bez “cudownych” diet, ktĂłre polegajÂą na wyniszczeniu organizmu.Warto sobie uÂświadomiĂŚ, Âże przez nasze rĂŞce codziennie przewijajÂą siĂŞ leki naturalne, ktĂłre my sami uporczywie niszczymy, kilkakrotnie odgrzewajÂąc, gotujÂąc i smaÂżÂąc. Kto musi, nadal bĂŞdzie braÂł antybiotyki, ale niech jednoczeÂśnie pamiĂŞta, Âże leczenie po ich uÂżyciu trwa wiele miesiĂŞcy. Kto bĂŞdzie chciaÂł, bĂŞdzie nadal braÂł codziennie aspirynĂŞ, ktĂłra ponoĂŚ chroni przed zawaÂłem, ale niech jednoczeÂśnie pamiĂŞta, Âże niszczy w ten sposĂłb Âśluz ÂżoÂłÂądka, co doprowadza do jego owrzodzenia. Kto chce, bĂŞdzie ÂłykaÂł witaminĂŞ C w tabletkach, ale niech bĂŞdzie Âświadomy, Âże od niej nabawi siĂŞ skrzepĂłw krwi, kamieni w nerkach i przy okazji zaburzy organicznÂą gospodarkĂŞ cukrami.

Odradza siĂŞ, choĂŚ powoli, medycyna naturalna i zioÂłolecznictwo. Medycyna stosowana przez nasze babcie, a czasem jeszcze przez mamy nauczone przez swoje matki. Dlaczego powoli? Po pierwsze literatura na ten temat jest wydawana w bardzo maÂłych nakÂładach (bo kto to bĂŞdzie czytaÂł?), po drugie trudno jest zwalczaĂŚ narzucony nam od mÂłodoÂści schemat “choroba-lekarz-ozdrowienie”, a po trzecie do ataku ruszyÂły poÂłÂączone siÂły koncernĂłw farmaceutycznych, zarabiajÂących krocie na terapiach prowadzonych za pomocÂą produkowanych przez siebie chemikaliĂłw.

ÂŚrodek naturalny, leczÂący chorobĂŞ, nie zostanie dopuszczony do oficjalnego uÂżytku, dopĂłki nie zostanie dogÂłĂŞbnie rozÂłoÂżony na czynniki pierwsze przez chemikĂłw, a szanowne grono medykĂłw nie zrozumie, na czym polega jego dziaÂłanie, czyli w praktyce nigdy. Chemicy po pewnym czasie wyekstrahujÂą jakiÂś zwiÂązek chemiczny i to on wejdzie do medycyny jako lek oficjalny, przynoszÂąc jednoczeÂśnie zyski producentowi. Otrzymamy nowy super lek, a po wielu latach zacznÂą siĂŞ procesy o odszkodowanie za groÂźne skutki uboczne, ktĂłrych nauka nie potrafiÂła przewidzieĂŚ.

Do niczego teÂż absolutnie nie namawiam. KaÂżdy ma swĂłj rozum i potrafi myÂśleĂŚ. Ja sygnalizujĂŞ i przekazujĂŞ to, co zauwaÂżyÂłam sama i o czym piszÂą bardziej rozlegle inni, naprawdĂŞ mÂądrzy ludzie. Ludzie, ktĂłrzy sÂą lekarzami z wieloletniÂą praktykÂą, ludzie ktĂłrzy na nowo odkrywajÂą dawno zapomnianÂą wiedzĂŞ i ktĂłrzy to wszystko prĂłbowali na sobie. WeÂźmy siĂŞ za siebie, zacznijmy “poprawnie” jeÂśĂŚ, poprawmy odpornoÂśĂŚ wÂłasnego organizmu, a wtedy bĂŞdziemy mniej chorowaĂŚ. I jeszcze jedno. Te kwiaty zasadziÂł i wyhodowaÂł ktoÂś inny. Ja je tylko zebraÂłem w bukiecik. ÂŻyczĂŞ “owocnej” lektury i inspiracji:

MINI VADEMECUM I KILKA CENNYCH UWAG

Czosnek – uÂżywanie czosnku reguluje ciÂśnienie, ale nie wszyscy lubiÂą lub mogÂą jeÂśĂŚ czosnek. Nie wszyscy teÂż wiedzÂą, Âże takie same dziaÂłanie ma skĂłrka cytryny wraz z biaÂłym miÂąÂższem. Wystarczy wziÂąĂŚ sÂłoiczek po dÂżemie. WyszorowaĂŚ i sparzyĂŚ dwie cytryny, wycisnÂąĂŚ i wypiĂŚ sok (jest to dzienne zapotrzebowanie na witaminĂŞ C). SkĂłrki zemleĂŚ w maszynce do miĂŞsa (lub zetrzeĂŚ na drobnej tarce) i przeÂłoÂżyĂŚ do sÂłoiczka, dodaĂŚ do tego ÂłyÂżkĂŞ miodu i wstawiĂŚ do lodĂłwki. Codziennie wieczorem (przed snem) zjeÂśĂŚ 1 ÂłyÂżeczkĂŞ od herbaty samego tylko specyfiku. Po 1-2 tygodniach uÂżywania jest widoczna poprawa, a po 1-2 miesiÂącach moÂżna konsultowaĂŚ z lekarzem zmiany w przyjmowaniu lekĂłw. Czosnek i cytryna dziaÂłajÂą leczniczo, a nie objawowo. Ponadto one regulujÂą ciÂśnienie, a wiĂŞc pomagajÂą leczyĂŚ zarĂłwno nadciÂśnienie jak i ciÂśnienie zbyt niskie.

Burak czerwony – Burak pobudza apetyt, jest odÂświeÂżajÂący i lekkostrawny. W leczeniu naturalnym jest stosowany na anemiĂŞ, demineralizacjĂŞ organizmu, nerwicĂŞ, grypĂŞ, gruÂźlicĂŞ, nowotwory, przeciw zapaleniu nerwĂłw i wÂątroby. ĂwikÂła (utarty gotowany burak z utartym chrzanem i kminkiem) poprawia pracĂŞ wÂątroby, odkwasza, uÂłatwia trawienie rĂłÂżnych miĂŞs.

Cytryna – Na uÂżytek wewnĂŞtrzny – rĂłÂżne infekcje pÂłucne i jelitowe, stany gorÂączkowe, malaria, astenia (osÂłabienie), brak Âłaknienia, puchlina brzuszna, wodobrzusze, artretyzm, reumatyzm, dna, kamica nerkowa i ÂżĂłÂłciowa, nadkwasota ÂżoÂłÂądkowa, wrzĂłd ÂżoÂłÂądka, niestrawnoÂśĂŚ, poÂłykanie powietrza, szkorbut, miaÂżdÂżyca naczyĂą, Âżylaki, zapalenia ÂżyÂł, ÂłamliwoÂśĂŚ wÂłoÂśniczek, przekrwienie, nadmierna lepkoÂśĂŚ krwi, otyÂłoÂśĂŚ nadciÂśnienie, demineralizacja, anemia, ÂżĂłÂłtaczka, , wymioty, niedomogi wÂątroby i trzustki, przekrwienie wÂątroby, hemofilia, krwotoki, krwiomocz, wzdĂŞcie jelitowe, czerwonka, biegunka, pasoÂżyty wewnĂŞtrzne, astma, zapalenie oskrzeli, grypa, starzenie siĂŞ, uporczywe bĂłle gÂłowy. Na uÂżytek zewnĂŞtrzny – ostry katar i nieÂżyt nosa, krwawienie z nosa, zapalenie zatok przynosowych, ucha, jamy ustnej i jĂŞzyka, angina, wykwity ÂśluzĂłwki w jamie ustnej, zapalenie powiek, wysypka, wykwit, rumieĂą, czyraki, liszaje, migrena, brodawki, opryszczka, odmroziny, rany zakaÂżone i gnijÂące, ukÂąszenia owadĂłw, grzybica woszczynowa, Âświerzb, Âłojotok fizjologiczny twarzy, plamy, piegi, Âłamliwe paznokcie.

RzeÂżucha – RzeÂżuchĂŞ znamy przede wszystkim jako zielonÂą ozdobĂŞ do baranka wielkanocnego i… nic wiĂŞcej. JuÂż Persowie przed wyprawami spoÂżywali duÂże jej iloÂści z chlebem, krĂłl francuski Ludwik poznaÂł jej orzeÂźwiajÂące wÂłaÂściwoÂści, gdy zamiast wody podano mu surĂłwkĂŞ z rzeÂżuchy, a medycyna ludowa uwaÂża, Âże pobudza produkcjĂŞ cebulek wÂłosowych. RzeÂżucha jest jarzynÂą najbogatszÂą w jod Âłatwo przyswajalny przez organizm. Zawiera duÂżo Âżelaza, siarki i wapnia oraz witaminy C, A, B2, PP i E. DziaÂła dezynfekcyjnie zarĂłwno w jamie ustnej jak i w przewodzie pokarmowym. Jest moczopĂŞdna i jadana w nadmiarze moÂże doprowadziĂŚ u niektĂłrych osĂłb do zapalenia pĂŞcherza moczowego. RzeÂżucha jest polecana na dolegliwoÂści tarczycy, kobietom w ciÂąÂży i karmiÂącym, chorym na cukrzycĂŞ, palaczom (na uporczywy kaszel). Pomaga w leczeniu wysypek i egzem. Poprawia wyglÂąd cery, paznokci i wÂłosĂłw. Sok z rzeÂżuchy (zewnĂŞtrznie stosowany) rozjaÂśnia cerĂŞ, usuwa piegi i starcze plamy pigmentowe. Stwierdzono, Âże tym, ktĂłrzy jadajÂą rzeÂżuchĂŞ bardzo trudno… wyÂłysieĂŚ. RzeÂżucha jest doskonaÂła do kanapek i nie trzeba ich soliĂŚ, bo ona sama jest pikantna. Jak siaĂŚ rzeÂżuchĂŞ? KupiĂŚ nasionka, wsypaĂŚ je do szklanki, zalaĂŚ obficie wodÂą i gdy powstanie papka, naleÂży jÂą rozsmarowaĂŚ na ligninie rozÂłoÂżonej na tacy. Lignina nie moÂże pÂływaĂŚ w wodzie, ale musi byĂŚ stale wilgotna. Kiedy rzeÂżucha wyroÂśnie na 5-7 cm naleÂży ÂściÂąĂŚ jÂą noÂżyczkami tuÂż nad ligninÂą, posiekaĂŚ i zjeÂśĂŚ. Jest pikantna, ma ostry smak i zapach. JeÂśĂŚ naleÂży po kilka ÂłyÂżeczek dziennie samÂą lub na kanapkach.

JeÂśli przyjmujemy tabletki koniecznie naleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże wszelkie popijamy tylko czystÂą wodÂą, przegotowanÂą lub mineralna niegazowanÂą. Znane sÂą przypadki zapaÂści po popiciu niektĂłrych lekĂłw sokami cytrusowymi, a nawet Âśmierci po popiciu sokiem grapefruitowym.

OsÂłaniaj swĂłj ÂżoÂłÂądek przed nadÂżerkami od uÂżywanych chemicznych lekĂłw.

Przed kaÂżdym zaÂżyciem lekĂłw weÂź ÂłyÂżeczkĂŞ mielonego siemienia lnianego i popij letniÂą, przegotowanÂą wodÂą.

Autor: MariaS
NadesÂłano do “Wolnych MediĂłw”

SPRAWNOÂŚĂ UMYSÂŁU

Kora mĂłzgowa skÂłada siĂŞ w 60% z DHA - dÂługoÂłaĂącuchowego kwasu tÂłuszczowego Omega 3. Miejsce tej substancji mogÂą zajÂąĂŚ takÂże tzw. tÂłuszcze trans - powodujÂąc ogĂłlne pogorszenie sprawnoÂści umysÂłu i samopoczucia.

Naukowcy sÂą przekonani, Âże to wÂłaÂśnie wysokie stĂŞÂżenie tej substancji w poÂżywieniu naszych dalekich przodkĂłw, spowodowaÂło Âże czÂłowiek staÂł siĂŞ najbardziej rozwiniĂŞtÂą intelektualnie istotÂą na planecie Ziemia. Warto zaznaczyĂŚ, Âże wedÂług szacunkĂłw juÂż dwa pokolenia ludzi, ktĂłrych dieta uboga bĂŞdzie w DHA, moÂże spowodowaĂŚ znaczne obniÂżenie poziomu naszego rozwoju umysÂłowego(!).

MĂłzg kobiety w czasie ciÂąÂży przewaÂżnie zmniejsza siĂŞ - nie ubywa mu komĂłrek, lecz zmniejsza siĂŞ ich rozmiar. Co czĂŞsto jest przyczynÂą depresji poporodowej - zwÂłaszcza po drugiej ciÂąÂży, ktĂłra nastÂąpiÂła w krĂłtkim okresie czasu po pierwszej. JeÂżeli w spoÂżywanych przez matkĂŞ pokarmach nie ma wystarczajÂącej iloÂści DHA oraz fosfolipidĂłw do rozwoju mĂłzgu pÂłodu - pobierane sÂą one z jej organizmu. Ten mechanizm wyjaÂśnia takÂże dlaczego dzieci karmione piersiÂą, sÂą inteligentniejsze od pozostaÂłych rĂłwieÂśnikĂłw.

Pierwsze badania odnoszÂące siĂŞ do wpÂływu odÂżywiania na funkcjonowanie mĂłzgu przeprowadzono w 1960r. - gdy odkryto, iÂż poziom witaminy C wpÂływa na iloraz inteligencji. Osoby z wysokim jej poziomem we krwi, miaÂły wyÂższe IQ niÂż te z niskim.

Dalsze badania w latach 70-tych i 80-tych ubiegÂłego wieku wykazaÂły, iÂż takÂże zawartoÂśĂŚ substancji antyodÂżywczych ma ogromne znaczenie - tym razem negatywne.

Badacze z MIT juÂż w 1982 roku stwierdzili, Âże im wyÂższa zawartoÂśĂŚ w diecie oczyszczonych wĂŞglowodanĂłw, tym niÂższe IQ. RĂłÂżnica pomiĂŞdzy osobami z dietÂą obfitujÂącÂą w duÂże iloÂści cukru a spoÂżywajÂącymi niewielkie jego iloÂści wynosiÂła niemal 25 punktĂłw!

Jeden z profesorĂłw opracowaÂł doÂśĂŚ oryginalnÂą metodĂŞ zbadania wpÂływu poziomu oÂłowiu. ZebraÂł zĂŞby mleczne od tysiĂŞcy dzieci w wieku szkolnym, zbadaÂł w nich poziom tego metalu ciĂŞÂżkiego. JednoczeÂśnie nauczyciele ocenili zachowanie poszczegĂłlnych dzieci. Wynik badania wykazaÂł, Âże im wyÂższy poziom oÂłowiu - tym gorsze zachowanie dziecka i niÂższe IQ. ZostaÂło to potwierdzone w wielu pĂłÂźniejszych badaniach, co doprowadziÂło do zakazu dystrybucji benzyny z zawartoÂściÂą oÂłowiu.

Palenie tytoniu, spoÂżywanie alkoholu i kofeiny - upoÂśledza zdolnoÂści umysÂłowe oraz prowadzi do uszkodzeĂą mĂłzgu.

Co ciekawe, dostarczanie w dÂługim okresie czasu nawet niewielkich iloÂści substancji odÂżywczych powoduje lepsze funkcjonowanie mĂłzgu. 615 uczniĂłw podzielono na 4 grupy: otrzymujÂące skÂładniki odÂżywcze odpowiadajÂące 50, 100 oraz 200 procent systemu RDA oraz grupĂŞ kontrolnÂą otrzymujÂącÂą placebo.

Po miesiÂącu jedynie grupa z 200% RDA wykazywaÂła wyraÂźnie wiĂŞksze IQ. Po trzech miesiÂącach wszyscy uczniowie z uzupeÂłnianÂą dietÂą mieli znacznie lepsze wyniki niÂż grupa kontrolna.

Kolejne badania wykazaÂły, Âże utrzymywanie dobrego odÂżywienia organizmu przez okres minimum 8 miesiĂŞcy pozwala zwiĂŞkszyĂŚ IQ nawet o 25%. Podawanie odpowiednich dawek witamin i mineraÂłĂłw pozwoliÂło znaczÂąco podnieÂśĂŚ moÂżliwoÂści dzieci z zespoÂłem Downa oraz autystycznych. Przypadek dziecka, ktĂłrego IQ wzrosÂło z 20 do 90 po zmianie diety jest niezwykle znaczÂący.

Ekscytotoksyny, takie jak aspartam lub glutaminian sodu prowadzÂąc do stresu oksydacyjnego - uszkadzajÂą komĂłrki mĂłzgu. Warto wspomnieĂŚ, Âże producenci widzÂąc niechĂŞĂŚ ludzi do glutaminianu sodu, by polepszyĂŚ smak swoich produktĂłw ukrywajÂą go pod innymi nazwami np. ekstraktu droÂżdÂżowego.

PAMIĂĂ

NiedobĂłr acetylocholiny prowadzi do pogorszenia pamiĂŞci, ospaÂłoÂści, osÂłabienia kontroli odbierania wraÂżeĂą zmysÂłowych i wysyÂłanych do miĂŞÂśni impulsĂłw. UwaÂża siĂŞ go za przyczynĂŞ demencji starczej, na ktĂłrÂą cierpi co siĂłdma osoba w wieku powyÂżej 75 lat.

ZwiÂązek ten powstaje dziĂŞki dziaÂłaniu enzymu zaleÂżnego od witaminy B5 na cholinĂŞ. Najlepszym ÂźrĂłdÂłem choliny jest lecytyna, ktĂłra dostarcza takÂże fosfolipidĂłw. Z kolei lecytyna w duÂżych iloÂściach wystĂŞpuje w jajkach, soi i orzechach.

Niezwykle istotnÂą substancjÂą dla mĂłzgu jest piroglutamat, znajdujÂący siĂŞ w duÂżej iloÂści w mĂłzgu i pÂłynie mĂłzgowo-rdzeniowym. Substancje o dziaÂłaniu nootropilowym, pochodzÂące od aminokwasu piroglutamatu znajdujÂącego siĂŞ w warzywach i owocach - przepisywane sÂą co roku milionom ludzi z zaburzeniami pamiĂŞci.

Efektem ich dziaÂłania jest poprawa zdolnoÂści uczenia siĂŞ, usprawnienie procesĂłw zarzÂądzania pamiĂŞciÂą. Substancja ta wpÂływa takÂże na polepszenie komunikacji pomiĂŞdzy obiema pĂłÂłkulami mĂłzgowymi - dziĂŞki czemu wpÂływa na leczenie dysleksji.

W 1988 roku opublikowano badanie, ktĂłre sugeruje iÂż piroglutamat zwiĂŞksza liczbĂŞ receptorĂłw acetylocholiny w mĂłzgu - dziĂŞki czemu wzrasta jego wydajnoÂśĂŚ. Zatem potrafi on nie tylko zwiĂŞkszaĂŚ moÂżliwoÂści umysÂłowe, lecz takÂże stymulowaĂŚ regeneracjĂŞ ukÂładu nerwowego.

Wbrew powszechnemu mniemaniu kofeina nie wspiera procesu uczenia siĂŞ, zamiast niej zdecydowanie lepiej jest stosowaĂŚ ekstrakt z miÂłorzĂŞbu japoĂąskiego (Ginkgo Biloba) - ktĂłry nie pobudza caÂłego ciaÂła, poprawiajÂąc jedynie to co trzeba - krÂąÂżenie krwi w mĂłzgu i jego natlenowanie.

STRES

Stres powstaje w umyÂśle, gdy okreÂślonÂą sytuacjĂŞ odbieramy jako wymagajÂącÂą natychmiastowej uwagi. Nadnercza zaczynajÂą produkowaĂŚ adrenalinĂŞ, zwiĂŞksza siĂŞ tĂŞtno, przyspiesza rytm oddechĂłw a do krwi uwalniane sÂą zapasy glukozy. Organizm jest gotowy do walki lub ucieczki.

Tak to wyglÂądaÂło kiedyÂś, dziÂś raczej nie spotykamy siĂŞ z sytuacjami zagroÂżenia na co dzieĂą. KaÂżda chwila stresu przyspiesza proces starzenia. TakÂże Âłyk kawy czy napoju energetycznego wprowadza ciĂŞ w podobny stres metaboliczny.

Hormony wpÂływajÂą na iloÂśĂŚ cukru we krwi, ktĂłry w ogĂłle nie jest ci potrzebny, skutkujÂąc nadmiernym pobudzeniem organizmu, jego obciÂąÂżeniem i marnotrawstwem skÂładnikĂłw odÂżywczych.

Rezultatem takiego eksploatowania organizmu jest m.in. spadek energii, zdolnoÂści koncentracji, nerwowoÂśĂŚ czy bĂłle gÂłowy.

KaÂżda komĂłrka trzymana w napiĂŞciu pochÂłania energiĂŞ, witaminy z grupy B, witaminĂŞ C oraz wapĂą i magnez oraz wiele innych skÂładnikĂłw tylko po to - aby to napiĂŞcie utrzymaĂŚ.

Produkty bogate w szybko uwalniany cukier (podstawa diety wiĂŞkszoÂści wspĂłÂłczesnych ludzi) wprowadzajÂą ciaÂło w stan stresu, stÂąd plaga ludzi cierpiÂących na nerwicĂŞ i dzieci posÂądzanych o nadpobudliwoÂśĂŚ i ADHD.

Jak zwiĂŞkszyĂŚ odpornoÂśĂŚ na stres i jednoczeÂśnie zÂłagodziĂŚ jego skutki? Inozytol, skÂładnik lecytyny ma dziaÂłanie relaksujÂące. Dostarczanie magnezu w kompleksie z witaminÂą B6 oraz wapnia z witaminÂą D3, uzupeÂłni niedobory, ktĂłre mogÂą przyczyniĂŚ siĂŞ do powstania nerwicy.

NASTRĂJ

Wspominana wczeÂśniej depresja poporodowa ma swoje przyczyny takÂże w niedoborze cynku, ktĂłry w duÂżej czĂŞÂści jest przekazywany dziecku. MoÂżna jÂą wyleczyĂŚ podajÂąc cynk z witaminÂą B6. Dr Carl Pfeiffer, badajÂący pracĂŞ mĂłzgu stwierdziÂł kiedyÂś: "Nigdy nie widziaÂłem przypadku depresji poporodowej lub psychozy u kobiet leczonych cynkiem i witaminÂą B6".

IstotnÂą rolĂŞ w wahaniach nastroju ma niedobĂłr magnezu, pierwiastka ktĂłry uczestniczy we wszystkich reakcjach komĂłrek nerwowych.

CzÂłowiek lepiej siĂŞ czuje, gdy ma mnĂłstwo energii. Unikanie wahaĂą poziomu cukru we krwi jest tu kluczowe.

Warto tu omĂłwiĂŚ dwa aminokwasy stymulujÂące organizm do wytwarzania hormonĂłw pobudzajÂących i relaksujÂących. DominujÂąca aktywnoÂśĂŚ tyrozyny pobudza organizm do pracy, z kolei tryptofan relaksuje.

Tryptofan jest w stanie przekroczyĂŚ barierĂŞ krew-mĂłzg jedynie w obecnoÂści sporej iloÂści wĂŞglowodanĂłw. JeÂżeli na Âśniadanie zjemy posiÂłek oparty na biaÂłku i tÂłuszczu, np. jajecznicĂŞ - nasz organizm bĂŞdzie przez caÂły dzieĂą miaÂł wiĂŞcej energii.

Warunkiem jest tu spoÂżycie poprzedniego dnia po poÂłudniu lub wieczorem jedzenia bogatego w wĂŞglowodany zÂłoÂżone - ktĂłre stopniowo uwalniajÂąc cukier wysycÂą miĂŞÂśnie i wÂątrobĂŞ glikogenem oraz pozwolÂą spokojnie i gÂłĂŞboko zasnÂąĂŚ.

Po Âśniadaniu pierwsze wĂŞglowodany warto zjeÂśĂŚ dopiero na obiad lub wczeÂśniej w niewielkiej iloÂści.

Organizm, ktĂłry ma mnĂłstwo energii powoduje zwiĂŞkszenie chĂŞci do Âżycia, natomiast optymalna regeneracja podczas snu warunkuje nabranie siÂł do peÂłnego wyzwaĂą dnia.

Metoda ta nie odniesie satysfakcjonujÂącego rezultatu, bez uporzÂądkowania swojego organizmu - pozbycia siĂŞ neurotoksyn, zakwaszenia organizmu i niedoboru kluczowych skÂładnikĂłw odÂżywczych.

SpoÂżywanie duÂżej iloÂści prostych wĂŞglowodanĂłw czĂŞsto prowadzi do nadmiernego rozwoju droÂżdÂżakĂłw Candida Albicans w jelitach. Gdy stanÂą siĂŞ one dominujÂącym mikroorganizmem, przeksztaÂłcajÂą siĂŞ w formĂŞ grzybiczÂą, ktĂłra zatruwa organizm mykotoksynami - silnie oddziaÂłujÂącymi na oÂśrodkowy ukÂład nerwowy, wywoÂłujÂąc depresje, nerwice a nawet psychozy.

ObniÂżenie pH pÂłynĂłw ustrojowych, na skutek spoÂżywania zbyt duÂżej iloÂści pokarmĂłw kwasotwĂłrczych prowadzi do zmiany ich stanu skupienia z pĂłÂłpÂłynnego na bardziej staÂły, co uniemoÂżliwia dostarczanie substancji odÂżywczych do komĂłrek oraz ich detoksykacjĂŞ. KomĂłrki duszÂą siĂŞ we wÂłasnym Âśrodowisku, wpÂływajÂąc na znaczne obniÂżenie nastroju, funkcjonowanie mĂłzgu oraz caÂłego organizmu.

OCHRONA MĂZGU - ANTYOKSYDANTY

Nie wszystkie antyoksydanty przekraczajÂą barierĂŞ krew-mĂłzg. WÂśrĂłd posiadajÂących takie zdolnoÂści moÂżemy wyrĂłÂżniĂŚ: kwas alfa-liponowy, resweratrol oraz astaksantynĂŞ.

Kwas alfa-liponowy potrafi nie tylko chroniĂŚ mĂłzg przed wolnymi rodnikami, ale takÂże usuwaĂŚ z niego toksyczne metale ciĂŞÂżkie.

PODSUMOWANIE

Czynniki decydujÂące

SprawnoÂśc umysÂłu: DHA (jeden z kwasĂłw tÂłuszczowych Omega 3), fosfolipidy, witamina C, witaminy z grupy B, pozostaÂłe witaminy i mineraÂły, unikanie substancji antyodÂżywczych

PamiĂŞĂŚ: cholina, witamina B5, piroglutamat - warzywa i owoce

Stres: inozytol, magnez + wit. B6, wapĂą + wit. D3, unikanie substancji stymulujÂących

NastrĂłj: kwasy tÂłuszczowe Omega 3, cynk + wit. B6, unikanie toksemii organizmu

Wiecej: http://www.eioba.pl/a128283/utrzymuj_mozg_w_dobrej_formie#ixzz0r7IctyXg
http://www.eioba.pl/a128283/utrzymuj_mozg_w_dobrej_formie

Dlaczego frytki McDonald's sÂą tak smaczne?

Fast food to cichy zabĂłjca. SprawdÂź, jakie substancje znajdujÂą siĂŞ w popularnym jedzeniu. Z pewnoÂściÂą nie sÂą to witaminy...

Wydrukuj ten tekst i daj do poczytania tym ktĂłrzy nie maja dostĂŞpu do Internetu. Tego nigdy nie przeczytasz w Polskiej prasie pozostajÂącej pod kontrola zachodnich korporacji, jak np. Gazeta Wyborcza Michnika.

Fragmenty ksiÂąÂżki amerykaĂąskiego autora Erica Schlossera "Fast Food Nation" ("NarĂłd fast foodĂłw"). ArtykuÂł ukazaÂł siĂŞ w bostoĂąskim miesiĂŞczniku "The Atlantic Monthly", numerze ze stycznia 2001. WkrĂłtce po ukazaniu siĂŞ, zostaÂł on zdjĂŞty z witryny internetowej miesiĂŞcznika. KsiÂąÂżka byÂła przez caÂły rok na liÂście bestsellerĂłw gazety The New York Times.

Od tlumacza: Za smacznie i niewinnie wyglÂądajÂącÂą ÂżywnoÂściÂą McDonald's kryje sie zaawansowana do niewiarygodnego poziomu nauka, technologia, oraz marketing adresowany gÂłĂłwnie do dzieci. Ci, ktĂłrzy bezkrytycznie poÂłykajÂą korporacyjna propagandĂŞ McDonald's (przedstawiajÂącÂą ich produkty jako dobre, a ich przybytki za wyÂśmienite miejsca spĂŞdzenia w gronie rodzinnym wolnego czasu), powinni zapiaĂŚ pasy bezpieczeĂąstwa. MajÂą oni tutaj unikalnÂą okazjĂŞ dowiedzenia siĂŞ duÂżo wiĂŞcej niÂż McDonald's chce swoim klientom ujawniaĂŚ. Smacznego.

"SmaÂżenie frytek byÂło dla mnie prawie ÂświĂŞte" - napisaÂł w swojej autobiografii Ray Kroc, jeden z zaÂłoÂżycieli McDonald's. - "Przygotowanie byÂło rygorystycznie powtarzanym rytuaÂłem." Podczas wczesnych lat sieci McDonald's frytki byÂły robione od zera kaÂżdego dnia. Ziemniaki typu Russet Burbanks byÂły obierane, ciĂŞte na paski i smaÂżone w kuchniach McDonald's. W poÂłowie lat szeÂśĂŚdziesiÂątych, czyli kiedy sieĂŚ rozrosÂła siĂŞ na caÂłÂą AmerykĂŞ, postanowiono obniÂżyĂŚ koszta, zredukowaĂŚ iloÂśĂŚ dostawcĂłw i sprawiĂŚ, Âżeby frytki smakowaÂły tak samo w kaÂżdym punkcie sieci.

McDonald's zaczÂąÂł przerzucaĂŚ siĂŞ na mroÂżone frytki w 1966 roku i niewielu klientĂłw zauwaÂżyÂło rĂłÂżnicĂŞ. Mimo to zmiana miaÂła ogromny wpÂływ na rolnictwo i dietĂŞ Ameryki. Powszechna ÂżywnoÂśĂŚ zostaÂła zamieniona na zaawansowany technicznie towar przemysÂłowy. Obecnie frytki McDonald's pochodzÂą z wielkich fabryk, ktĂłre mogÂą obraĂŚ, pokroiĂŚ, usmaÂżyĂŚ i zamroziĂŚ milion kilogramĂłw ziemniakĂłw kaÂżdego dnia. Szybka ekspansja McDoanld's oraz popularnoÂśĂŚ ich tanich, masowo produkowanych frytek zmieniÂła styl odÂżywiania siĂŞ AmerykanĂłw. W 1960 roku Amerykanie konsumowali Âśrednio okoÂło 40 kg ÂświeÂżych ziemniakĂłw i 2 kg mroÂżonych frytek. W roku 2000 konsumowali oni Âśrednio okoÂło 25 kg ÂświeÂżych i 15 kg mroÂżonych frytek. Dzisiaj McDonald's jest najwiĂŞkszym kupcem ziemniakĂłw w USA.

Smak frytek McDonald's odegraÂł waÂżnÂą rolĂŞ w sukcesie tej sieci. Frytki przynoszÂą wiĂŞkszy profit niÂż hamburgery i chwalone sÂą przez klientĂłw, konkurencjĂŞ, a nawet krytykĂłw. Ich wyrĂłÂżniajÂący siĂŞ smak nie pochodzi jednak od rodzaju ziemniakĂłw, ktĂłre McDonald's kupuje, technologii, jakiej uÂżywa, czy urzÂądzeĂą, ktĂłre je smaÂżÂą. Inne sieci rĂłwnieÂż uÂżywajÂą ziemniakĂłw Russet Burbanks, kupujÂą frytki od tych samych wielkich dostawcĂłw i majÂą podobne urzÂądzenia w swoich kuchniach. Smak frytki jest w wiĂŞkszoÂści wyznaczony rodzajem uÂżywanego oleju. Przez dekady McDonald's smaÂżyÂł swoje frytki w mieszance oleju z nasion baweÂłny i 93% tÂłuszczu woÂłowego. Mieszanka dawaÂła frytkom unikalny smak oraz wiĂŞcej szkodliwego tÂłuszczu w kaÂżdym gramie produktu..

W roku 1990, pod ciĂŞÂżarem krytyki cholesterolu we frytkach, McDonald's przerzuciÂł siĂŞ na olej czysto warzywny. To jednak stworzyÂło kÂłopot: jak zrobiĂŚ frytki, ktĂłre smakujÂą jak woÂłowina, ale bez smaÂżenia ich w tÂłuszczu woÂłowym? Spojrzenie na skÂładniki we frytkach McDonald's sugeruje, jak ten problem rozwiÂązano. Na koĂącu listy skÂładnikĂłw jest niepozorne, a mimo to wyglÂądajÂące tajemniczo okreÂślenie: "smak naturalny" (natural flavor). Ten skÂładnik pomaga wytÂłumaczyĂŚ nie tylko to, dlaczego frytki smakujÂą tak dobrze, ale dlaczego wiĂŞkszoÂśĂŚ szybkiej ÂżywnoÂści (w rzeczy samej - wiĂŞkszoÂśĂŚ ÂżywnoÂści jakÂą je Ameryka) smakuje tak, jak smakuje.

OtwĂłrz swojÂą lodĂłwkĂŞ, zamraÂżalnik, spiÂżarniĂŞ - i spĂłjrz na opakowania swojej ÂżywnoÂści. Znajdziesz "naturalny smak" lub "sztuczny smak" na prawie kaÂżdej liÂście skÂładnikĂłw. PodobieĂąstwa pomiĂŞdzy tymi dwiema szerokimi kategoriami sÂą daleko bardziej znaczÂące niÂż rĂłÂżnice. Oba sÂą dodatkami uzyskanymi przez czÂłowieka, ktĂłre nadajÂą wiĂŞkszoÂści ÂżywnoÂści okreÂślony smak. Ludzie na ogĂłÂł kupujÂą konkretnÂą ÂżywnoÂśĂŚ po raz pierwszy ze wzglĂŞdu na jej opakowanie lub wyglÂąd. Smak na ogĂłÂł decyduje o tym, czy kupiÂą jÂą ponownie. OkoÂło 90% pieniĂŞdzy, jakie Amerykanie obecnie wydajÂą na ÂżywnoÂśĂŚ przypada na ÂżywnoÂśĂŚ technologicznie przetwarzanÂą. Techniki puszkowania, mroÂżenia i odwadniania, uÂżywane przy przerabianiu, niszczÂą wiĂŞkszoÂśĂŚ smaku ÂżywnoÂści. W ten sposĂłb w USA powstaÂł wielki przemysÂł, majÂący na celu uczynienie ÂżywnoÂści bardziej apetycznÂą. Bez tego przemysÂłu smakowego dzisiejsza szybka ÂżywnoÂśĂŚ po prostu nie istniaÂłaby. Nazwy przodujÂących amerykaĂąskich sieci szybkiej ÂżywnoÂści, jak McDonald's czy Burger King, wrosÂły nie tylko w amerykaĂąskÂą rzeczywistoÂśĂŚ, ale staÂły siĂŞ teÂż niezwykle popularne na caÂłym Âświecie. Mimo tego, niewielu jest w stanie wskazaĂŚ przedsiĂŞbiorstwa, ktĂłre produkujÂą smaki dla szybkiej ÂżywnoÂści.

PrzemysÂł smakowy jest okryty wielkÂą tajemnicÂą. WiodÂące firmy nie chcÂą ujawniĂŚ dokÂładnych receptur skÂładnikĂłw smakowych, ani teÂż wskazaĂŚ swoich klientĂłw. Tajemnica jest uznawana za sprawĂŞ fundamentalnÂą, majÂącÂą chroniĂŚ reputacjĂŞ lubianych marek. Ma to sÂłuÂżyĂŚ temu, aby sieci szybkiej ÂżywnoÂści mogÂły nadal utrzymywaĂŚ spoÂłeczeĂąstwo w przekonaniu, Âże smak ÂżywnoÂści ktĂłrÂą sprzedajÂą pochodzi z ich wÂłasnych kuchni, a nie z odlegÂłych fabryk prowadzonych przez inne firmy. Frytki McDonald's sÂą jednym z niezliczonych rodzajĂłw ÂżywnoÂści, ktĂłrych smak jest tylko czĂŞÂściÂą skomplikowanego procesu produkcji. W rzeczywistoÂści wyglÂąd i smak tego co dzisiaj jemy jest zÂłudÂą, i to celowo.
Korytarz smakowy

Na trasie autostrady New Jersey Turnpike znajduje siĂŞ serce przemysÂłu smakowego. Korytarz, w ktĂłrym aÂż roi siĂŞ od rafinerii i fabryk chemicznych. International Flavors & Fragrances (IFF), najwiĂŞksza tego typu firma na Âświecie, ma fabrykĂŞ przy wyjeÂździe numer 8A w Dayton w New Jersey. Givaudan, druga najwiĂŞksza na Âświecie firma smakowa, ma z kolei swojÂą fabrykĂŞ w poÂłoÂżonym po sÂąsiedzku East Hanover. Haarmann & Reimer, najwiĂŞksza niemiecka firma, posiada fabrykĂŞ w Teteboro - w cieniu Manhattanu, podobnie zresztÂą jak Tagasako, najwiĂŞksza japoĂąska firma smakowa. Flavor Dynamics posiada fabrykĂŞ w South Plainfield, a Frutarom zadomowiÂło siĂŞ w North Bergen, na wysokoÂści gĂłrnego Manhattanu. Elan Chemical jest zlokalizowany w Newark (w sÂąsiedztwie lÂądujÂących niedaleko samolotĂłw z Polski - MK). Tuzin firm produkuje smaki w korytarzu pomiĂŞdzy Teaneck a South Brunswick. To wÂłaÂśnie w tym regionie wytwarzane jest okoÂło 2/3 dodatkĂłw smakowych sprzedawanych w USA.

Fabryka IFF w Dayton to wielki, jasnobÂłĂŞkitny budynek ze wspĂłÂłczesnym kompleksem biur, doÂłÂączonym z przodu. Jest poÂłoÂżona w rejonie fabrycznym, niedaleko fabryki plastikĂłw niemieckiego koncernu chemicznego BASF, a takÂże fabryki Jolly French Toast i fabryki, ktĂłra produkuje kosmetyki marki Liz Claiborne. Tuziny ciĂŞÂżarĂłwek parkowaÂły przy rampie IFF tego popoÂłudnia kiedy zÂłoÂżyÂłem tam wizytĂŞ, a z otworĂłw wentylacyjnych na dachu unosiÂła siĂŞ cienka chmura pary. Przed wejÂściem do fabryki podpisaÂłem formularz mĂłwiÂący o zakazie ujawniania nazw marek ÂżywnoÂści, w ktĂłrych wykorzystane sÂą smaki produkowane przez IFF. Miejsce przypominaÂło mi fabrykĂŞ czekolady. W korytarzach unosiÂły siĂŞ cudowne zapachy. MĂŞÂżczyÂźni i kobiety w schludnych, biaÂłych fartuchach entuzjastycznie zajmowali siĂŞ swoimi zadaniami, a na laboratoryjnych stoÂłach i pĂłÂłkach staÂły setki maÂłych butelek. Butelki te zawieraÂły silne, ale wraÂżliwe na ÂświatÂło chemikalia smakowe. ChroniÂły je przed ÂświatÂłem brÂązowe szkÂło i szczelne nakrĂŞtki. DÂługie nazwy chemiczne na maÂłych, biaÂłych nalepkach byÂły dla mnie tak tajemnicze jak Âśredniowieczna Âłacina. Owe substancje o dziwnie brzmiÂących nazwach bĂŞdÂą zmieszane i przelane, a nastĂŞpnie zamienione w nowe substancje, niczym magiczne eliksiry.

Nie zostaÂłem zaproszony do czĂŞÂści fabryki IFF, gdzie odbywa siĂŞ proces produkcyjny. Obawiano siĂŞ, Âże mĂłgÂłbym odkryĂŚ tajemnice handlowe. W zamian zwiedziÂłem rĂłÂżne laboratoria i kuchnie, gdzie smaki dobrze znanych marek sÂą testowane lub poprawiane, i gdzie od podstaw tworzone sÂą zupeÂłnie nowe smaki. "Laboratorium przekÂąsek" jest odpowiedzialne za smak pÂłatkĂłw ziemniaczanych i kukurydzianych, chlebĂłw, krakersĂłw i ÂżywnoÂści dla zwierzÂąt. "Laboratorium konfekcyjne" wymyÂśla smaki lodĂłw, ciastek, cukierkĂłw, past do zĂŞbĂłw, pÂłynĂłw do pÂłukania jamy ustnej i lekĂłw ÂżoÂłÂądkowych. WszĂŞdzie, gdziekolwiek siĂŞ zwrĂłciÂłem, widziaÂłem znane i szeroko reklamowane produkty, leÂżÂące na biurkach i pĂłÂłkach laboratoryjnych. Laboratorium pÂłynĂłw byÂło peÂłne jasnokolorowych cieczy w przejrzystych butelkach. WychodzÂą stÂąd m.in. smaki dla popularnych napojĂłw, herbat, win i napojĂłw winopodobnych, naturalnych sokĂłw, organicznych napojĂłw z soi i piw. W jednej z kuchni spotkaÂłem schludnego technologa ÂżywnoÂści, mĂŞÂżczyznĂŞ w Âśrednim wieku z eleganckim krawatem pod czystym fartuchem, ktĂłry uwaÂżnie przygotowywaÂł partie ciastek z biaÂłÂą polewÂą i rĂłÂżowo-biaÂłymi kropkami. W innej kuchni widziaÂłem piec do pizzy, grill, maszynĂŞ do robienia napojĂłw mlecznych typu milk shake i maszynĂŞ do smaÂżenia frytek - identyczne z tymi, ktĂłre widziaÂłem w niezliczonych barach szybkiej ÂżywnoÂści (McDonald's etc.).

IFF, poza tym Âże jest najwĂŞkszÂą na ?wiecie firmÂą smakowÂą, produkuje takÂże zapachy dla szeÂściu z dziesiĂŞciu najlepiej sprzedawanych w USA perfum, w tym: EstĂŠe Lauder - Beautiful, Clinique - Happy, LancĂ´me - TrĂŠsor oraz Calvin Klein - Eternity. Firma produkuje rĂłwnieÂż zapachy dla produktĂłw domowych (m.in. dezodoranty, pÂłyny do naczyĂą, mydÂła, szampony, politury do mebli i podÂłĂłg). Tworzenie tych wszystkich aromatĂłw opiera siĂŞ w praktyce na tej samej zasadzie - odpowiedniej manipulacji lotnymi chemikaliami. Tajemnica kryjÂąca siĂŞ za zapachami Twojego kremu do golenia jest dokÂładnie taka sama jak ta, ktĂłra decyduje o smaku kolacji z zamraÂżarki supermarketu.
Naturalne i sztuczne

Naukowcy uwaÂżajÂą, Âże ludzie nabyli zmysÂł smaku, aby mĂłgÂł on chroniĂŚ ich przed zatruciami. Jadalne roÂśliny na ogĂłÂł smakujÂą sÂłodko, szkodliwe raczej cierpko.

Kubki smakowe na naszych jĂŞzykach mogÂą rozpoznaĂŚ obecnoÂśĂŚ paru podstawowych smakĂłw, w tym sÂłodkiego, kwaÂśnego, pikantnego, sÂłonego, cierpkiego i umami - smaku odkrytego przez japoĂąskich naukowcĂłw, ktĂłry jest wyzwalany przez aminokwasy w ÂżywnoÂści takiej, jak miĂŞso, ryby, grzyby, ziemniaki i chwasty morskie. Jednak czujniki smaku na jĂŞzyku majÂą ograniczone moÂżliwoÂści w porĂłwnaniu ze systemem wĂŞchowym czÂłowieka, ktĂłry moÂże wykryĂŚ tysiÂące rĂłÂżnych chemicznych aromatĂłw. Czym jest odczuwany przez nas smak? - Jest gÂłĂłwnie zapachem gazĂłw, ktĂłre sÂą uwalniane przez substancje chemiczne, ktĂłre wÂłaÂśnie wÂłoÂżyÂłeÂś do ust. To wÂłaÂśnie aromat ÂżywnoÂści moÂże w 90-ciu % byĂŚ odpowiedzialny za jej smak.

Akt picia, ssania czy Âżucia substancji uwalnia gazy lotne. PrzedostajÂą siĂŞ one z jamy ustnej i nosa (albo drogÂą z tyÂłu jamy ustnej) do cienkiej warstwy komĂłrek nerwowych, nazywanych olfactory epithelium, zlokalizowanych u podstawy Twojego nosa, pomiĂŞdzy oczami. TwĂłj mĂłzg ÂłÂączy zÂłoÂżone sygnaÂły zapachu pochodzÂące z nabÂłonka wĂŞchowego (olfactory epithelium) z prostymi sygnaÂłami smaku z Twojego jĂŞzyka, wyznacza smak dla tego co jest w Twojej jamie ustnej i decyduje dalej, czy jest to to, co nadaje siĂŞ do jedzenia.

Preferencje Âżywieniowe czÂłowieka, podobnie jak charakter, sÂą formowane w paru pierwszych latach Âżycia poprzez proces socjalizacji. Noworodki od urodzenia preferujÂą sÂłodkie smaki i odrzucajÂą cierpkie. Starsze dzieci moÂżna nauczyĂŚ, aby polubiÂły ÂżywnoÂśĂŚ pikantnÂą, zwyczajnÂą zdrowÂą ÂżywnoÂśĂŚ albo szybkÂą ÂżywnoÂśĂŚ - w zaleÂżnoÂści od tego, co jedzÂą ludzie wokĂłÂł nich. Ludzki zmysÂł zapachu nie jest jeszcze w peÂłni zbadany. Wiemy jednak, Âże jest on bardzo uzaleÂżniony od czynnikĂłw psychologicznych i oczekiwaĂą. UmysÂł celowo koncentruje siĂŞ tylko na niektĂłrych aromatach ktĂłre nas otaczajÂą, a odrzuca zdecydowanÂą wiĂŞkszoÂśĂŚ. Ludzie mogÂą wychowywaĂŚ siĂŞ w przyzwyczajeniu do nieprzyjemnych albo miÂłych zapachĂłw. MogÂą teÂż przestaĂŚ zauwaÂżaĂŚ co i kiedy im przeszkadzaÂło. Zapach i pamiĂŞĂŚ sÂą ze sobÂą poÂłÂączone. Zapach moÂże niespodziewanie wydobyĂŚ z naszej pamiĂŞci dawno zapomnianÂą sytuacjĂŞ. Zapachy ÂżywnoÂści z dzieciĂąstwa pozostawiajÂą trwaÂły Âślad i doroÂśli czĂŞsto powracajÂą do nich, nie zawsze wiedzÂąc dlaczego tak siĂŞ dzieje. Ta ÂżywnoÂśĂŚ, ktĂłrej wspomnienie do nas powraca, staje siĂŞ ÂźrĂłdÂłem zadowolenia i poczucia bezpieczeĂąstwa. Jest to fakt, ktĂłry sieci szybkiej ÂżywnoÂści skrupulatnie wykorzystujÂą. Wspomnienie Happy Meals z dzieciĂąstwa, ktĂłre sÂą podawane z frytkami, moÂże przekÂładaĂŚ siĂŞ na czĂŞste wizyty w McDonald's w dorosÂłoÂści. ÂŚrednio, Amerykanie jedzÂą obecnie frytki okoÂło 4 razy w tygodniu.

Ludzkie poÂżÂądanie smaku byÂło w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw nie docenianÂą i nie zbadanÂą siÂłÂą w historii. Przez milenia imperia byÂły budowane, nieznane lÂądy podbijane, a wielkie religie i filozofie zmienione na zawsze - a wszystko to przez handel przyprawami. W 1492 roku Krzysztof Kolumb wyruszyÂł na poszukiwanie przypraw. Dzisiaj wpÂływ smaku na rynki Âświatowe jest nie mniej skuteczny. Wzrost i upadek korporacyjnych imperiĂłw, czyli firm od napojĂłw ?soft drink? (jak Coca Cola), suchych przekÂąsek (jak chipsy ziemniaczane) i sieci szybkiej ÂżywnoÂści (jak McDonald's) sÂą czĂŞsto wyznaczane tym, jak ich produkty smakujÂą.
.....

WiĂŞcej: http://www.eioba.pl/a2579/dlaczego_frytki_mcdonalds_s_tak_smaczne#ixzz0wrSyACEW

Medycyna komĂłrkowa, Codex Alimentarius, GMO => Medycyna komĂłrkowa, Codex Alimentarius, GMO => Wątek zaczęty przez: Leszek Grudzień 17, 2009, 12:11:51