Kluczem do zrozumienia jest wiedza => Metafizyka => Wątek zaczęty przez: MichaÂł-AnioÂł Grudzień 17, 2009, 16:56:31



Tytuł: Programowanie UmysÂłu – Szukamy ratunku
Wiadomość wysłana przez: MichaÂł-AnioÂł Grudzień 17, 2009, 16:56:31
Programowanie UmysÂłu – Szukamy ratunku – usiÂłujemy dotrzeĂŚ w g³¹b siebie, rozpoznaĂŚ i rozwiÂązaĂŚ problem, czyli jak mĂłwiÂą fachowcy-odblokowaĂŚ pamiĂŞĂŚ ciaÂła,udroÂżniĂŚ przepÂływ energii

ZdumiewajÂące, ile w nas siedzi od urodzenia: dobrego i zÂłego. ZdumiewajÂące, jak maÂło siebie znamy. Jak niewiele o sobie wiemy… BodÂźce, jakim jesteÂśmy
poddani zaraz po naszym przyjÂściu na Âświat, a nawet, co nie budzi juÂż wÂątpliwoÂści – podczas Âżycia pÂłodowego – rzeÂźbiÂą w organizmie przyszÂły wizerunek,
tworz¹ matrycê, wed³ug której bêdziemy postêpowaÌ w ¿yciu.Informacje te zapisane s¹ w genach, myœlach, ciele, w ka¿dej komórce. Jesl ic:h tak wiele, i¿ nie jesteœmy w stanie na obecnym etapie rozwoju (wszak wykorzystujemy wci¹¿ jedynie kilkanaœcie procent mózgu) œwiadomie ich odtworzyÌ. PodœwiadomoœÌ, nasza baza danych, zawiera³a wszystkie informacje, jakie
kiedykolwiek zapisaliÂśmy. To ona bowiem jesl g³ównym „Âłapaczem” informacji, pracuje ze znakomicie wiĂŞkszym „silnikiem”, na duÂżo szybszych obrotach i
rejestruje oraz przyswaja kilka tysiĂŞcy razy szybciej i wiĂŞcej od ÂświadomoÂści stanowiÂącej system operacyjny. Dlatego posiadany przez nas zasĂłb wiedzy jest
znacznie wiĂŞkszy, niÂż moglibyÂśmy siĂŞ po naszych dokonaniach spodziewaĂŚ. Ta podÂświadoma informacja jesl zapisana takÂże w ciele, ktĂłre potrafi przekazaĂŚ jÂą
naszej ÂświadomoÂści, jeÂśli tylko umiejĂŞtnie bĂŞdziemy z nim rozmawiaĂŚ. WiĂŞcej – ciaÂło umie obejœÌ nasz system przekonaĂą.OgraniczajÂące przekonania to
najczĂŞÂściej kompleksy, fobie, stereotypy, wÂśrĂłd ktĂłrych jesteÂśmy wychowywani, wszystkie nasze „nie mogĂŞ”, „nie potrafiĂŞ” w wieku dojrzaÂłym bardzo nam
przeszkadzajÂą i odbijajÂą siĂŞ psychicznÂą czkawkÂą. Szukamy ratunku – usiÂłujemy dotrzeĂŚ w g³¹b siebie, rozpoznaĂŚ i rozwiÂązaĂŚ problem, czyli jak mĂłwiÂą fachowcy
- odblokowaĂŚ pamiĂŞĂŚ ciaÂła, udroÂżniĂŚ przepÂływ energii.Jak widaĂŚ, w kaÂżdym systemie, nawet tym ocierajÂącym siĂŞ o jak najbardziej naukowÂą psychologiĂŞ – caÂła
zabawa polega na udro¿nieniu kana³ów energetycznych i uwolnieniu stresu. W stresie, w lêku cz³owiek dzia³a jak koù doro¿karski.
To docieranie do pokÂładĂłw naszego ciaÂła, szukanie tam odpowiedzi na nasze psychiczno uÂłomnoÂści, utrudniajÂące czasem spokojne funkcjonowanie znane byÂło, jak
wszystkie tego typu metody, od tysiĂŞcy lat. DziÂś wiele starych metod w obliczu zmian rzeczywistoÂści wymaga skrojenia ich na nowÂą miarĂŞ. Trudno znaleŸÌ by kogoÂś w Polsce, kto dziÂś rozmawiajÂąc z I Chingiem, rzucaÂłby bambusowymi patyczkami. ,najczĂŞÂściej uÂżywa siĂŞ trzech monet,patyczkĂłw – sÂą to Âłodygi krwawnika.Metoda Programowania UmysÂłu, po polsku zwana jest metodÂą jednolitego umysÂłu, poniewaÂż ³¹czy w sobie trzy najwaÂżniejsze elementy naszego wspó³istnienia ze Âświatem: ciaÂło fizyczne, ciaÂło emocjonalne i ciaÂło mentalne.A nierzadko liczy siĂŞ na losowy rzut za pomocÂą klawiatury komputera. Forma wydaje siĂŞ byĂŚ mniej waÂżna – istotne jesl mentalne nastawienie do problemu. Notabene: najczĂŞÂściej ci, ktĂłrzy korzystajÂą z komputera, traktujÂą to jako zabawĂŞ, stÂąd efekty takiej „rozmowy” sÂą Âżadne.Podobnie jest z pracÂą z ciaÂłem. Zasada jest jedna: musimy odczytaĂŚ jego kod i przesÂłanie, procedury zaÂś temu sÂłu¿¹ce zmieniajÂą siĂŞ na tyle, na ile kaÂżdy z
pragn¹cych rozwin¹Ì metodê wniesie w ten dialog swoje spostrze¿enia, poszerzy o kolejn¹ dziedzinê oddzia³ywania lub wprowadzi coœ nowego.Metoda
Programowania Umys³u,po polsku zwana jest metod¹ jednolitego umys³u, poniewa¿ ³¹czy w sobie trzy najwa¿niejsze elementy naszego wspó³istnienia ze œwiatem:
ciaÂło fizyczne, c iaÂło emocjonalne i ciaÂło mentalne. NaleÂży do nurtu kinezjologicznego, opracowana zaÂś zostaÂła przez AmerykanĂłw: Gordona Stokersa, Daniela
Whitesidea i Candance Collewaya. W Polsce spopularyzowaÂła jÂą i prowadziÂła jej kurs Carol A. Honz, pedagog, psycholog, kobieta wszechstronna i serdeczna,
„wmawiajÂąca” ludziom, Âże szczĂŞÂście i dostatek sÂą ich naturalnym udziaÂłem. Prawie trzyletni kurs czyniÂł absolwenta fachowcem, bĂŞdÂącym w stanie odblokowaĂŚ
drugiemu czÂłowiekowi stresy odpowiedzialne za to, Âże nie chce byĂŚ szczĂŞÂśliwym i bogatym, a umiÂłowaÂł sobie „cierpieĂŚ za miliony” (jakie to polskie).Od samego
urodzenia jesteÂśmy programowani negatywnie: chcÂą, ÂżebyÂśmy byli doskonali. Po kolei: rodzice, nauczyciele, przeÂłoÂżeni w pracy. Nie potrafimy sprostaĂŚ tym
zadaniom, zadowoliĂŚ wszystkich na kolejnych etapach naszego Âżycia. RoÂśnie nasza frustracja, nie jesteÂśmy dobrzy tacy, jacy jesteÂśmy: nie nadajemy siĂŞ do
niczego, nie potrafimy, nie zasÂługujemy wiĂŞc na nagrodĂŞ, zdrowie, dobrobyt. I z tym psychicznym garbem przechodzimy przez Âżycie. Stan psychiczny rzutuje (to
w koĂącu nic nowego) na sferĂŞ fizycznÂą. Stresy odkÂładajÂą siĂŞ w krĂŞgosÂłupie, nerwach, w komĂłrkach naszego ciaÂła. KaÂżda z nich ma zakodowanÂą naszÂą psychicznÂą
poniewierkĂŞ.Wystarczy dotrzeĂŚ do tej informacji, poukÂładanej jak w bibliotece w naszych komĂłrkach, odczytaĂŚ jÂą, odblokowaĂŚ miĂŞsieĂą odpowiedzialny za ten
fatalny zapis i porozmawiaĂŚ z ciaÂłem. Aby powstaÂł zapis, potrzeba 3-15 sekund.Przekonania, Âże Âżyjemy w nieprzyjaznym Âświecie powstajÂą do 10 roku Âżycia.
U wielu zaczyna siĂŞ to juÂż w Âżyciu pÂłodowym lub w czasie porodu. Jak zostaliÂśmy przyjĂŞci na tym Âświecie? Na poziomie Âświadomym tego nie wiemy. Wie to nasza
podœwiadomoœÌ.Zdumiewaj¹ce, jakim jesLeœmy k³êbkiem stresów. Zdumiewaj¹ce, jak bardzo te stresy w sobie pielêgnujemy, obawiaj¹c siê zerwaÌ z zakorzenionymi nawykami,
bojÂąc jakichkolwiek zmian, bo kto nam zagwarantuje, Âże bĂŞdÂą one pozytywne. A tak – jakoÂś sobie z tymi naszymi kompleksami przebiedujemy do koĂąca naszych
dni. Aby nie byÂło gorzej. I takie teÂż minimalistyczne Âżyczenia fundujemy sobie nawzajem na poczÂątku kaÂżdego roku, ÂżyczÂąc: oby nie byÂł gorszy.SkÂąd to siĂŞ
bierze? Obawa, strach, nieufnoœÌ, lêk, stres zawsze wytwarzaj¹ w organizmie odruch obronny, podobnie jak robi to cia³o, kul¹c siê przed atakiem napastnika.
W tylnej czĂŞÂści naszego mĂłzgu powstaje reakcja emocjonalna i w³¹cza siĂŞ polecenie, ktĂłre funkcjonuje tam od chwili, kiedy zeszliÂśmy z drzewa: „walcz albo
uciekaj”. To instynkt. Nie ma on nic wspĂłlnego z tymi czĂŞÂściami mĂłzgu z przodu, ktĂłre to bĂŞdÂą owo wydarzenie odpowiednio syntetyzowaĂŚ (prawa pó³kula) lub
analizowaÌ (lewa). Negatywne emocje blokuj¹ przep³yw energii lub, wielokrotnie powtarzane (ci¹g³y stres), wytwarzaj¹ miedzy synapsami sta³e po³¹czenia,
ktĂłre nakazujÂą nam wci¹¿ „wpadaĂŚ” w ÂściÂśle okreÂślone zachowanie. I lak tworzy siĂŞ b³êdne koÂło, z ktĂłrego nie potrafimy wyjœÌ.Rozmaite zdarzenia, ktĂłre miaÂły
miejsce w dzieciĂąstwie, mogÂą powodowaĂŚ negatywne zachowania u czÂłowieka dorosÂłego. WÂłaÂśnie dlatego iÂż raz wybrana ÂścieÂżka reakcji utrwaliÂła siĂŞ i
funkcjonuje juÂż w mĂłzgu jako szeroka autostrada – twierdzi Barbara Pietrak i podaje przykÂład pewnej tÂłumaczki, ktĂłra podczas bardzo waÂżnego spotkania
nagle… zaniemĂłwiÂła. Nie potrafiÂła przetÂłumaczyĂŚ wiĂŞcej ani jednego sÂłowa. WykÂład na chwilĂŞ przerwano. PoniewaÂż Barbara byÂła na sali, poszÂła z kobietÂą do
osobnego pokoju i po krĂłtkiej rozmowie okazaÂło siĂŞ, Âże podczas prowadzenia wykÂładu i tÂłumaczenia na salĂŞ weszÂła osoba niesÂłychanie podobna do profesorki na
studiach, która wielokrotnie z³oœliwie j¹ oblewa³a. PodœwiadomoœÌ rozpozna³a zagro¿enie i skierowa³a emocje na tor, który wielokrotnie kosztowa³ tê m³od¹
osobê wiele stresów.Naszym zadaniem jest, aby ten tok myœlenia, negatywn¹ emocjê zniwelowaÌ. To po³¹czenie w mózgu wytrzeÌ: jak gumk¹. W tym celu podczas
spotkania wracamy do zdarzenia sprzed wiciu nawet lat i prosimy klienta, aby przypomnia³ sobie wszystkie szczegó³y tamtego zdarzenia: jakie to by³y
okolicznoÂści, kto w nich uczestniczyÂł, jak wyglÂądaÂło pomieszczenie. Bez hipnozy wracamy w przeszÂłoœÌ do zdarzenia, ktĂłre tkwi tam „nie rozgryzione” do dziÂś,
nie „przepracowane” Âświadomie i nie rozpoznane jako zÂłe i szkodliwe wiele lal póŸniej. Kiedy umysÂł uÂświadomi sobie powtarzany wielokrotnie b³¹d,nastĂŞpuje
odblokowanie ÂścieÂżki i problem sprzed lat przestaje stanowiĂŚ problem dzisiaj – mĂłwi MaÂłgorzata SampÂławska. – Zwykle udaje siĂŞ odblokowaĂŚ stres szybko. Z
reguÂły na jednym spotkaniu pracuje siĂŞ z jednym problemem. Czasami okazuje siĂŞ, Âże jest to problem priorytetowy i uwalnia rĂłwnieÂż inne fx)krewne problemy.
EfektywnoœÌ pracy zaleÂży od otwartoÂści i gotowoÂści do uwolnienia ograniczajÂącego przekonania czy zachowania, ktĂłre dÂługo nam „dobrze sÂłuÂżyÂło”.
Rozmaite zdarzenia, ktĂłre miaÂły miejsce w dzieciĂąstwie, mogÂą powodowaĂŚ negatywne zachowania u czÂłowieka dorosÂłego.Dlatego iÂż raz wybrana ÂścieÂżka reakcji
utrwaliÂła siĂŞ i funkcjonuje juÂż w mĂłzgu jako szeroka autostrada.Tak dÂługo wierzyliÂśmy w to „uniwersalne kÂłamstwo”…Instruktorka lub instruktor staje
naprzeciw klienta i testujÂąc miĂŞÂśnie, lekko naciska na nadgarstki, wyczuwa napiĂŞcia i zadajÂąc pytania 0 czas, w jakim to napiĂŞcie wystÂąpiÂło, dochodzi do
momentu powstania wydarzenia, które mia³o tak niekorzystny wp³yw, ¿e spowodowa³o ograniczenia we wspó³czesnym ¿yciu.
Te problemy to: nieumiejêtnoœÌ wspó³pracy z ludŸmi (partnerem, z rodzicami, dzieÌmi), alergie, depresje, uzale¿nienia, obsesje, wreszcie wszelkie fobie
nêkaj¹ce doros³ych. K³opoty dzieciêce to: dysleksja, dysgrafia, bo-jaŸù przed wypowiedzi¹, trudne przyswajanie wiedzy w szkole, nadpobudliwoœÌ, trema, ADHD, (nadwra¿liwoœÌ na kontakt, dotyk) i nienazwane jeszcze dot¹d problemy, wynikaj¹ce z zapisanych w podœwiadomoœci i ciele nieprzezwyciê¿onych
lĂŞkĂłw.SpĂłjrzmy na wyszczegĂłlnione poniÂżej typy. CzyÂż nie odnajdziemy siebie w tych psychicznych wizerunkach, obleczonych w pytania? Czy to nie my wÂłaÂśnie
jesteÂśmy? Praca nad zmianÂą takich stanowisk – to praca z Programowania UmysÂłu. Praca, ktĂłrej efekty powodujÂą, Âże diametralnie
zmienia siê rzeczywistoœÌ przedstawiona we fragmentach cytowanych ni¿ej punktów widzenia. Do pracy nad tymi szkodliwymi psychicznymi schematami u¿ywa siê
ró¿nych technik i korekcji oraz esencji chemicznych substacji zapachowych miedzy innymi
olejków ró¿anych.Odpowiednio zastosowane rozpuszczaj¹ one poni¿sze negatywne stany emocjonalne i mentalne:
Podczas sesji prowadz¹ca wielokrotnie pyta cia³o, czy ma zgodê na dalsze dzia³ania. Im g³êbiej jesteœmy w terapii, tym pytania mog¹ byÌ coraz bardziej
k³opotliwe, naruszaj¹ce intymnoœÌ klienta, jego podœwiadomoœÌ decyduje, czy chce uwolniÌ siê od k³opotów od razu, czy te¿ nie jest jeszcze na to ca³kiem
przygotowana i zdobycie zgody wymaga kolejnych zabiegĂłw i rozmĂłw.W wielu krajach Europy (WĂŞgry, Szwajcaria) osoby posÂługujÂące siĂŞ metodÂą Programowania UmysÂłu zatrudniane sÂą w poradniach pedagogiczno-psychologicz-nych, w przychodniach sÂłuÂżby zdrowia itd. StudiujÂą jÂą nie tylko nauczyciele, psycholodzy, lekarze i pielĂŞgniarki, ale rĂłwnieÂż rodzice, czĂŞsto uczestniczÂący w kursach wraz z dzieĂŚmi. Namacalnym rezultatem tej metody jest najczĂŞÂściej natychmiastowa poprawa w nauce, polepszenie samopoczucia, zdrowia oraz poziomu i jakoÂści Âżycia.
Metoda Programowania UmysÂłu pomaga w otwieraniu naszych skrytych moÂżliwoÂści. Otwieranie nowych drzwi do bardziej twĂłrczego, zadowalajÂącego Âżycia odbywa siĂŞ
w sposĂłb Âłagodny, nieinwazyjny, skuteczny i trwaÂły.Metoda Programowania UmysÂłu pomaga w otwieraniu naszych skrytych moÂżliwoÂści. Otwieranie nowych drzwi do bardziej twĂłrczego, zadowalajÂącego Âżycia odbywa siĂŞ w sposĂłb Âłagodny, nieinwazyjny, skuteczny i trwaÂły. Techniki stoswane sÂą w celu usuniĂŞcia blokad i udroÂżnienia ÂścieÂżek neurologicznych sÂą bardzo proste… -
- Tak proste, Âże trudno uwierzyĂŚ w bÂłyskawicznie przychodzÂące efekty.Znamy siebie naprawdĂŞ w niewielu procentach. W kilkunastu procentach wykorzystujemy
swĂłj mĂłzg. To ogromna strata…Metoda Programowania UmysÂłu pozwala na poszerzenie moÂżliwoÂści naszego mĂłzgu, Âże dziĂŞki niej i tworzeniu nowych,
nietoksycznych po³¹czeù jego mo¿liwoœci znacznie wzrastaj¹.

http://grawitacja44.wordpress.com/2009/12/12/programowanie-umyslu-szukamy-ratunku-usilujemy-dotrzec-w-glab-siebie-rozpoznac-i-rozwiazac-problem-czyli-jak-mowia-fachowcy-odblokowac-pamiec-cialaudroznic-przeplyw-energii/


Tytuł: Duch ÂŚwiata
Wiadomość wysłana przez: MichaÂł-AnioÂł Marzec 22, 2010, 21:26:52
http://www.youtube.com/v/nc1j0POvJE4&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/nc1j0POvJE4&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>


Tytuł: Manna - ZrozumieĂŚ NaturĂŞ Na Nowo
Wiadomość wysłana przez: MichaÂł-AnioÂł Marzec 25, 2010, 15:48:18
http://www.youtube.com/v/sLbMV8-5HII&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/sLbMV8-5HII&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>


http://www.youtube.com/v/wpsDrHtjPFY&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/wpsDrHtjPFY&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

http://www.youtube.com/v/gDYUuhJ5yfg&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/gDYUuhJ5yfg&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

http://www.youtube.com/v/SppobriaesM&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/SppobriaesM&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

http://www.youtube.com/v/diYF2TOlvxA&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/diYF2TOlvxA&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>


Tytuł: Odp: Programowanie UmysÂłu – Szukamy ratunku
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 26, 2010, 00:36:26
SÂłyszaÂłem sporo o grzybach, o innych specyfikach rĂłwnieÂż. NiektĂłrych znam dziaÂłanie. Jest coÂś poza oficjalnym nurtem Âżycia serwowanym nam przez mainstream. I to "coÂś" jest ÂświadomoÂściÂą samÂą w sobie.
Jednak uwa¿am, ¿e to nie psychotropy odegraj¹ najwiêksz¹ rolê w przemianie naszej rzeczywistoœci, a wiêc tak na prawdê - naszych umys³ów, lecz œwiadomoœÌ, która przetransformuje umys³ "na ¿ywca". Nadejdzie taki czas, ¿e umys³ ju¿ nie odnajdzie siê w tym, co go otacza, ust¹pi. Wówczas zobaczymy œwiat takim, jakim on jest, mo¿e w³aœnie takim, jak po grzybkach. Transformacja to opadniêcie iluzji, a bez iluzji ten œwiat by³by znacznie bardziej zintegrowany . Nie mo¿emy sobie tego wyobraziÌ o ile tego nie prze¿yjemy .

Natomiast to , co moÂżemy sobie wyobraziĂŚ i zastosowaĂŚ to muzyczne wibracje , ktĂłre przenoszÂą nas w inne Âświaty  :)


Tytuł: Odp: Programowanie UmysÂłu – Szukamy ratunku
Wiadomość wysłana przez: bou Marzec 26, 2010, 11:31:47
east mozesz to rozwinac?


Tytuł: Odp: Programowanie UmysÂłu – Szukamy ratunku
Wiadomość wysłana przez: MichaÂł-AnioÂł Marzec 26, 2010, 15:23:24

Francis Crick, laureat Nagrody Nobla, ojciec wspó³czesnej genetyki, ktĂłry pod wpÂływem LSD,  pierwszy  rozszyfrowaÂł thedouble-helise strukture DNA prawie 50 lat temu.

Niekonwencjonalny Crick i jego genialny amerykaĂąski wspó³pracownik naukowiec James Watson ÂświĂŞtowali swojÂą sÂłynnÂą chwili eureki w marcu 1953  z legendarnym juÂż Cavendish Laboratory w Cambridge w pobliskim pubie Eagle, w ktĂłrym ogÂłosiÂł, nad kuflami gorzkiego piwa, Âże odkryÂł sekret Âżycia.

Crick, ktĂłry zmarÂł dziesiĂŞĂŚ dni temu, w wieku 88, kolega naukowiec powiedziaÂł póŸniej , Âże czĂŞsto maÂłe dawki LSD to eksperymentalny lek stosowany w psychoterapii w celu zwiĂŞkszenia swoich moÂżliwoÂści umysÂłowych. PowiedziaÂł, Âże to LSD, nie ciepÂłe piwo ,  pomĂłgÂł mu  rozszyfrowaĂŚ strukturĂŞ DNA, i przyniosÂły mu nagrodĂŞ Nobla.

Pomimo tego jego wizerunek Utworzenie, Crick wielbiciel pisarz Aldous Huxley, których sprawozdania z eksperymentów z LSD i innych halucynogenów, meskalina, w krótkich opowiadaù The Doors of Perception i Niebo i Piek³o sta³o siê kultowe teksty dla hipisów z lat szeœÌdziesi¹tych i siedemdziesi¹tych . Pod koniec lat szeœÌdziesi¹tych, Crick by³ cz³onkiem za³o¿ycielem Soma, grupa legalizacji marihuany-nazwa pochodzi od narkotyków w powieœci Huxleya Nowy, wspania³y œwiat. Nawet umieœciÌ swoje nazwisko na s³ynnej liœcie do The Times w 1967 r. wzywa do reformy prawa narkotykowego.
http://www.miqel.com/entheogens/francis_crick_dna_lsd.html


Tytuł: Odp: Programowanie UmysÂłu – Deprywacja sensoryczna
Wiadomość wysłana przez: MichaÂł-AnioÂł Kwiecień 06, 2010, 00:52:28
WpĂŞdza w szaleĂąstwo  czy uspokaja? Deprywacja sensoryczna to jedno z tych zjawisk psychologicznych, ktĂłrych rozszyfrowanie jeszcze siĂŞ naukowcom nie udaÂło
(http://www.focus.pl/typo3temp/pics/bd4786-001_m_1600x1200_3d4c66d72a.jpg)
Wizje rodem z Apokalipsy i „Biblii Szatana”, kakofonia dÂźwiĂŞkĂłw, napady lĂŞku wymieszane z euforiÂą – w takim stanie znalazÂł siĂŞ prof. Edward Jessup po zamkniĂŞciu w wypeÂłnionym wodÂą zbiorniku, kiedy jego zmysÂły zostaÂły caÂłkowicie odciĂŞte od bodÂźcĂłw ze Âświata zewnĂŞtrznego. Eksperyment, ktĂłry uczony przeprowadziÂł sam na sobie, miaÂł mu przynieœÌ Nobla, ale w rzeczywistoÂści pchn¹³ go na granicĂŞ ob³êdu i samozniszczenia...

Na szczĂŞÂście rzeczywistoœÌ byÂła tylko fabu³¹ filmu science fiction – „Odmiennych stanĂłw ÂświadomoÂści” Kena Russella. Do dziÂś jednak nie wiadomo, co tak naprawdĂŞ dzieje siĂŞ z czÂłowiekiem w stanie tzw. deprywacji sensorycznej. MĂłzg pozbawiony informacji z narzÂądĂłw zmys³ów moÂże zachowywaĂŚ siĂŞ tak jak pod wpÂływem ÂśrodkĂłw psychotropowych. Wiele jednak wskazuje na to, Âże niewielkie dawki takiego oderwania siĂŞ od Âświata mogÂą mieĂŚ wrĂŞcz zbawienne dziaÂłanie.

PRANIE STUDENCKIEGO MÓZGU


Badania nad deprywacjÂą sensorycznÂą rozpoczĂŞÂły siĂŞ, podobnie jak wiele innych dziwnych naukowych projektĂłw, u zarania lat 50. XX wieku. Jednym z podstawowych celĂłw tych eksperymentĂłw miaÂło byĂŚ zyskanie peÂłnej kontroli na umysÂłem drugiego czÂłowieka. Pierwszym ujawnionym programem tego typu byÂł ARTICHOKE (karczoch). Program prowadzili naukowcy kierowani przez kanadyjskiego psychologa prof. Donalda Hebba, a takÂże przedstawiciele brytyjskich, kanadyjskich i amerykaĂąskich sÂłuÂżb specjalnych.

Studenci ochotnicy zostali umieszczeni w osobnych, odizolowanych od Âświata, maleĂąkich delikatnie oÂświetlonych pomieszczeniach. Mieli leÂżeĂŚ bez ruchu w wygodnych ³ó¿kach i wstawaĂŚ tylko wtedy, gdy musieli skorzystaĂŚ z toalety. PosiÂłki jedli, siedzÂąc na brzegu posÂłania. CaÂły czas nosili gogle, uniemoÂżliwiajÂące dostrzeÂżenie jakichkolwiek szczegó³ów otoczenia. BaweÂłniane rĂŞkawiczki i kartonowe mankiety siĂŞgajÂące daleko poza koĂące palcĂłw eliminowaÂły uczucie dotyku, a przylegajÂąca do uszu poduszka w ksztaÂłcie litery U w po³¹czeniu z delikatnym szumem klimatyzacji – jakiekolwiek dÂźwiĂŞki.

UdziaÂł w eksperymencie byÂł dobrze pÂłatny, wiĂŞc studenci starali siĂŞ jak najdÂłuÂżej wytrzymaĂŚ. Jednak nawet najbardziej zdesperowani po kilku dniach doÂświadczali sÂłuchowych i wzrokowych halucynacji. Jeden z nich widziaÂł rzÂąd szarych wiewiĂłrek z tornistrami na plecach, wĂŞdrujÂących przez zaÂśnieÂżone pole. Inny byÂł przekonany, Âże jego rĂŞce i nogi gwaÂłtownie rosnÂą. „Hebb wykazaÂł, Âże w takich warunkach ma miejsce znaczÂący spadek wydajnoÂści intelektualnej i znaczÂący wzrost podatnoÂści na omamy” – pisaÂł w jednym ze swych poufnych listĂłw dr Ormond Solandt, przewodniczÂący kanadyjskiej komisji naukowej dziaÂłajÂącej w ramach ministerstwa obrony. Wojskowi obawiali siĂŞ, Âże Sowieci mogÂą wykorzystaĂŚ deprywacjĂŞ sensorycznÂą jako sposĂłb na wydobywanie zeznaĂą od schwytanych agentĂłw.

Po zakoùczeniu doœwiadczeù uczestnicz¹cy w nich studenci przez wiele dni, a nawet tygodni nie mogli dojœÌ do siebie. Ich losami zainteresowa³a siê prasa. Na naukowców posypa³y siê gromy, a s³u¿by wywiadowcze (przynajmniej oficjalnie) wycofa³y siê z tych badaù.

A JEDNAK SIÊ NIE WY£¡CZA


Innych chĂŞtnych jednak nie brakowaÂło. NajsÂłynniejsze eksperymenty (ktĂłre zresztÂą byÂły inspiracjÂą dla twĂłrcĂłw „Odmiennych stanĂłw ÂświadomoÂści”) przeprowadziÂł pracujÂący w Stanach Zjednoczonych psychiatra i psycholog John C. Lilly z National Institutes of Mental Health. W 1954 r. skonstruowaÂł specjalny zbiornik, wypeÂłniany ciep³¹ wodÂą. PoniewaÂż miaÂła ona temperaturĂŞ ludzkiego ciaÂła, uczestnik eksperymentu doÂświadczaÂł wraÂżenia unoszenia w pustce. WraÂżenie odciĂŞcia od Âświata nie byÂło jednak peÂłne – poddawane deprywacji osoby musiaÂły nosiĂŚ maskĂŞ do oddychania pod wodÂą (nieustanne syczenie i bulgotanie przepÂływajÂącego przez niÂą powietrza zak³ócaÂło ciszĂŞ), a w ich ciaÂło wrzynaÂły siĂŞ paski uprzĂŞÂży, zapobiegajÂącej opadniĂŞciu na dno zbiornika.

Lilly chciaÂł sprawdziĂŚ, czy odciĂŞcie mĂłzgu od wszelkich bodÂźcĂłw zewnĂŞtrznych spowoduje jego „wy³¹czenie”. TakÂą tezĂŞ gÂłosili zwolennicy behawiorystycznego nurtu w Ăłwczesnej psychologii. OkazaÂło siĂŞ jednak, Âże ludzki umysÂł moÂże funkcjonowaĂŚ w sensorycznej pró¿ni – tyle Âże niezbyt sprawnie. UczestniczÂący w doÂświadczeniach ochotnicy opowiadali o poczuciu nierzeczywistoÂści i przeraÂżajÂącej utracie samoÂświadomoÂści. Nie wiedzieli, gdzie sÂą, kim sÂą i co siĂŞ z nimi dzieje. Nie mogli siĂŞ skoncentrowaĂŚ, a u niektĂłrych dochodziÂło nawet do zaburzeĂą psychicznych, ktĂłre utrzymywaÂły siĂŞ tygodniami (podobnie jak u studentĂłw z projektu ARTICHOKE). Nikt nie wytrzymaÂł w zbiorniku dÂłuÂżej niÂż trzy godziny.
Ile byÂło w tym naukowej prawdy? Nie wiadomo. Lilly zaÂłoÂżyÂł firmĂŞ, ktĂłra pierwsza zaczĂŞÂła produkowaĂŚ komercyjne zbiorniki do deprywacji, reklamowane jako znakomity sposĂłb na relaks. „PóŸniejsze badania nie potwierdziÂły wystĂŞpowania dramatycznych zmian w stanie ÂświadomoÂści” – pisze prof. Andrzej Kokoszka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w ksi¹¿ce „States of Consciousness”. DÂługotrwaÂła deprywacja sensoryczna z pewnoÂściÂą prowadzi do problemĂłw z koncentracjÂą, a te z kolei  wywoÂłujÂą dalsze objawy, takie jak zanik logicznego myÂślenia, zaburzenie poczucia czasu i wiĂŞksza skÂłonnoœÌ do fantazjowania czy „snĂłw na jawie”.

JAK RYBA BEZ WODY


Co siĂŞ dzieje z mĂłzgiem odciĂŞtym od dopÂływu bodÂźcĂłw? W normalnych warunkach jest on caÂły czas zajĂŞty filtrowaniem informacji. W czasie jednej sekundy wszystkie receptory znajdujÂące siĂŞ w naszym ciele odbierajÂą gigantycznÂą iloœÌ danych – siĂŞgajÂącÂą byĂŚ moÂże nawet ekwiwalentu 100 miliardĂłw bitĂłw (czyli ok. 2650 egzemplarzy Biblii TysiÂąclecia!). Jednak ludzka ÂświadomoœÌ moÂże poradziĂŚ sobie ze strumieniem danych rzĂŞdu zaledwie stu bitĂłw na sekundĂŞ – uwaÂża prof. Andrzej WrĂłbel, neurofizjolog z Instytutu Biologii DoÂświadczalnej im. M. Nenckiego PAN.

„Dlatego umieszczenie czÂłowieka w komorze deprywacyjnej i odciĂŞcie go od zalewu bodÂźcĂłw wprawia mĂłzg w stan szoku. Nie wie, czym ma siĂŞ zaj¹Ì” – mĂłwi dr Mariusz Makowski, psycholog z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Jego zdaniem mĂłzg reaguje wĂłwczas jak ryba wyciÂągniĂŞta z wody. Z poczÂątku zachowuje siĂŞ tak, jakby nic siĂŞ nie staÂło, ale napotyka pró¿niĂŞ. WĂłwczas zaczyna sam sobie wytwarzaĂŚ ró¿ne symulacje tego, co powinno do niego docieraĂŚ. Dlatego osoby poddane deprywacji sensorycznej czujÂą swĂŞdzenie, mrowienie w koĂączynach, uczucie lodowatego zimna lub wielkiego gorÂąca. Potem pojawiajÂą siĂŞ halucynacje wzrokowe i sÂłuchowe, nastĂŞpuje derealizacja (utrata poczucia ciaÂła oraz czasu i przestrzeni).

GODZINA ODPRʯENIA


Sytuacja wyglÂąda jednak inaczej, jeÂśli zaaplikujemy sobie niewielkÂą dawkĂŞ deprywacji. Eksperymenty wykazaÂły, Âże godzinne pÂławienie siĂŞ w ciszy i ciemnoÂści dziaÂła przede wszystkim relaksujÂąco. Prof. Thomas E. Taylor z Texas A & M University dowiĂłdÂł nawet, Âże w takim stanie mĂłzg moÂże Âłatwiej przyswajaĂŚ nowe informacje. Uczestnicy jego badaĂą spĂŞdzili kilkanaÂście 70-minutowych sesji w komorze deprywacyjnej, sÂłuchajÂąc nagraĂą z nieznanÂą im wczeÂśniej treÂściÂą. W porĂłwnaniu z grupÂą kontrolnÂą, ktĂłra leÂżaÂła tyle samo czasu na sofie w ciemnym pokoju, ich zdolnoœÌ zapamiĂŞtywania, kojarzenia oraz skÂładania faktĂłw w wiĂŞkszÂą caÂłoœÌ byÂła znacznie lepsza. Zapis elektroencefalograficzny (EEG) wykazaÂł, Âże u osĂłb poddanych deprywacji pojawia siĂŞ znacznie wiĂŞcej korowych fal theta (o czĂŞstotliwoÂści 4–7 Hz). Zdaniem czĂŞÂści uczonych majÂą one silny zwiÂązek z procesami uczenia siĂŞ (a konkretnie – konsolidacjÂą ÂśladĂłw pamiĂŞciowych, czyli engramĂłw).

Z kolei Sven-Ake Bood ze szwedzkiego Karlstads Universitet badaÂł wpÂływ deprywacji na samopoczucie osĂłb cierpiÂących z powodu stanĂłw lĂŞkowych, przewlekÂłego stresu, depresji i fibromialgii (schorzenia charakteryzujÂącego siĂŞ m.in. bĂłlami stawĂłw). OkazaÂło siĂŞ, Âże wystarczyÂło zaledwie 12 sesji, by u pacjentĂłw zaczĂŞÂły ustĂŞpowaĂŚ przykre dolegliwoÂści.

Nic dziwnego, Âże zbiorniki relaksacyjne sÂą dziÂś sprzedawane przez wiele firm jako element komercyjnego salonu spa, a nawet wyposaÂżenie domowej Âłazienki. Nie jest juÂż potrzebna maska ani uprz¹¿ – komory wypeÂłnia siĂŞ ciepÂłym roztworem soli, w ktĂłrym ciaÂło swobodnie siĂŞ unosi. Producenci ostrzegajÂą, Âże przez pierwsze 40 minut moÂżna doÂświadczyĂŚ swĂŞdzenia i innych sensacji zwiÂązanych z dostosowywaniem siĂŞ mĂłzgu do nowej sytuacji, ale potem czeka nas juÂż ponoĂŚ tylko czysty relaks. OczywiÂście o ile nie zaÂśniemy w tej wannie, bo przebudzenie po kilku godzinach mogÂłoby byĂŚ jednak przykre...
http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/umysl-zdeprywowany/strona-publikacji/1/nc/1/


Tytuł: ResetujÂące wzdychanie
Wiadomość wysłana przez: MichaÂł-AnioÂł Maj 13, 2010, 00:33:43
Po szczegó³owym badaniu sposobu oddychania naukowcy zidentyfikowali przyczynê, dla której wzdychamy. Wg nich, dokonuje siê wtedy "reset" uk³adu oddechowego. Dziêki temu nieprzydatny, a nawet szkodliwy w danym momencie wzorzec zostaje zast¹piony innym.

Akademicy z Uniwersytetu Katolickiego w Leuven zebrali grupĂŞ 34 kobiet i mĂŞÂżczyzn. OchotnikĂłw ubrano w koszulki wyposaÂżone w czujniki, mierzÂące podczas 20 minut spokojnego siedzenia tĂŞtno, oddech oraz stĂŞÂżenie dwutlenku wĂŞgla we krwi. Belgowie przyglÂądali siĂŞ specyficznym zmianom zachodzÂącym w jednominutowych interwaÂłach, w tym wÂłaÂśnie westchniĂŞciom.

Nasze wyniki pokazujÂą, Âże dynamika oddechowa jest inna przed i po westchniĂŞciu. ZakÂładamy, Âże wzdychanie dziaÂła jak ogĂłlny restarter ukÂładu oddechowego – wyjaÂśnia Elke Vlemincx.

Hipoteza resetowania odwo³uje siê do tego, ¿e oddychanie jest dynamicznym i doœÌ chaotycznym procesem, w którym na zapotrzebowanie tlenowe oddzia³uj¹ wszelkie rodzaje czynników wewnêtrznych i zewnêtrznych. Belgijski zespó³ t³umaczy, ¿e aby poprawnie dzia³aÌ, tego rodzaju system wymaga równowagi miêdzy znacz¹cymi sygna³ami a losowym szumem. Vlemincx dodaje, ¿e pojawiaj¹cy siê od czasu do czasu szum jest niezbêdny dla ró¿nych uk³adów fizjologicznych, w tym dla uk³adu oddechowego, poniewa¿ w ten sposób organizm uczy siê, jak elastycznie reagowaÌ na zaskakuj¹ce zdarzenia. Westchniêcie mo¿na uznawaÌ za szum, gdy¿ jego pojemnoœÌ oddechowa wykracza poza [zwyczajny] zakres. W eksperymencie przeprowadzonym w Leuven westchniêcie definiowano jako co najmniej 2-krotnie bardziej pojemne od przeciêtnego oddechu. Oddech jest definiowany przez specyficzn¹ g³êbokoœÌ, czyli iloœÌ powietrza, jak¹ wdychamy i wydychamy, oraz czasowanie, a wiêc czas potrzebny do zaczerpniêcia powietrza i wypuszczenia go. Obie te charakterystyki siê zmieniaj¹. Vlemincx podkreœla, ¿e gdy oddychanie zbyt d³ugo przebiega wed³ug tego samego wzorca, dochodzi do deterioracji p³uc. Staj¹ siê one sztywne, a wymiana gazowa zachodzi mniej skutecznie.

Naukowcy t³umacz¹, ¿e w stresowych momentach, kiedy z oczywistych wzglêdów dochodzi do rzadszych zmian sposobu oddychania, westchniêcie mo¿e zresetowaÌ system. Dodatkowo opró¿nieniu i rozluŸnieniu pêcherzyków p³ucnych niejednokrotnie towarzyszy uczucie ulgi.

Specjaliœci uwa¿aj¹, ¿e maj¹c tego typu odkrycia na uwadze, warto dodaÌ w respiratorach opcjê wzdychania. Nie wolno jednak wzdychaÌ za du¿o, poniewa¿ w systemie pojawia siê wtedy za du¿o zak³óceù i szumu. Osoby doœwiadczaj¹ce napadów paniki wzdychaj¹ np. bardzo du¿o, ale przez to doœwiadczaj¹ wszelkich objawów hiperwentylacji, m.in. drêtwienia koùczyn czy zawrotów g³owy. Nad wzdychaniem nale¿y wiêc po prostu panowaÌ.


Autor: Anna BÂłoĂąska

ÂŹrĂłdÂło: ABC News
http://kopalniawiedzy.pl/wzdychanie-reset-restart-uklad-oddechowy-Elke-Vlemincx-10353.html


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

classicdayz wyscigi-smierci ganggob apelkaoubkonrad692 vfirma