PoÂświĂŞciÂłem pó³ nocy na poszukaniu w necie, co o Arce Przymierza piszÂą znawcy Biblii, teolodzy, czy nawet kabaliÂści. To co przeczytaÂłem powaliÂło mnie na nogi, poniewaÂż przeczytaÂłem kolejnÂą opowieœÌ biblijnÂą w ich wydaniu, gdzie ró¿ni twĂłrcy popisujÂą siĂŞ ekwilibrystykÂą, by wykazaĂŚ, po ich jemu co wydarzenia w  Biblii mĂłwiÂą o Arce.

Co gorsza w caÂłej tej zabawie zapominajÂą o chronologii i logice, ktĂłra w ewidentny sposĂłb zaciera czytelny obraz widzenia tego czym jest Arka ?
   
I nie wiem juÂż czy  robiÂą to celowo, czy po prostu nieÂświadomie sprowadzajÂą ArkĂŞ do religijnego kultu, gdzie Arka to tylko drewniana skrzynia obita zÂłotÂą blachÂą, do ktĂłrej Mojszesz wÂłoÂżyÂł laskĂŞ Arona ( swego brata), dzban i tablice dekalogu, a ktĂłrÂą to Izraelici wlekli  za sobÂą wszĂŞdzie, bo przynosiÂła im po prostu szczĂŞÂście !
Wypada powiedzieĂŚ -  co za infantylne wytÂłumaczenie godne ucznia ze szkolnej podstawĂłwki.
Zastanawiam siĂŞ tylko jaki wzorzec (schemat) myÂślowy karze gÂłosiĂŚ masom to co wogĂłle nie jest istotne, a to co ma sens nie ma nawet o tym  jednego sÂłowa.

Po tym szerokim leadzie przechodzĂŞ do konkretĂłw.

Kto czytaÂł choĂŚby nawet pobieÂżnie BibliĂŞ, to zwrĂłciÂł uwagĂŞ na to, Âże Biblijny opis Arki, to nic innego tylko ciÂągle..... opis maszyny !
Ta maszyna to drewniana skrzynia zrobiona z akacjowego (czyli bardzo twardego)
drzewa obita na zewnÂątrz i wewnÂątrz zÂłotÂą blachÂą.
I chcÂąc nie chcÂąc, jeÂżeli obijemy z obu stron drewnianÂą skrzyniĂŞ blachÂą, to skonstruujemy w ten sposĂłb kondensator.
Dalej, jeÂżeli do Âśrodka kondensatora wÂłoÂżymy krysztaÂł, to... powstanie z tego niezwykÂłe urzÂądzenie! Ale o tym dokÂładnie poÂźniej.

Chronologicznie MojÂżesz  wybraÂł siĂŞ z Izraelitami do ''ziemii obiecanej''.
WiedziaÂł , Âże nie ma szans przejœÌ przez morze czerwone, (bo w jaki sposĂłb)  wiĂŞc zgoda faraona, aby opuÂściÂł Egipt z Izraelitami, to podstĂŞp.
Ale faraon nie wzi¹³ po uwagê tego, ¿e Moj¿esz ( szkolony i wtajemniczony przez egipskich kap³anów) wyci¹gnie (wykradnie) Arkê z sarkofagu i razem z ni¹ i Izraelitami wyjdzie z Egiptu.
Dalej biblijny opis mĂłwi o tym, Âże wojska egipskie ruszyÂłu w pogoĂą za MojÂżeszem. RuszyÂły w pogoĂą, bo... zorientowano siĂŞ, Âże Arka zginĂŞÂła.
Ale MojÂżesz  zd¹¿yÂł juÂż przejœÌ z Izraelitami przez morze czerwone.

Wspominam o tym tylko dlatego, aby przybliÂżyĂŚ nieco w tym momencie fakt,  czym jest Arka, skoro dziĂŞki niej Izraelici przeszli przez morze czerwone.
Jak czytamy w Biblii, po Âśmierci MojÂżesza przywĂłdcÂą IzraelitĂłw ''BĂłg'' uczyniÂł Jozuego.
Jozue od razu wyruszyÂł na podbĂłj ''ziemii obiecanej''. Pierwszy jego rozkaz dotyczyÂł zniszczenia Jerycha ( nie przypadek zresztÂą)

Jak napisano :  Jozue rozpocz¹³ przygotowania do zniszczenia Jerycha, lecz wpierw musiaÂł przeprawiĂŚ 3000 tysiĂŞcznÂą armiĂŞ  przez rzekĂŞ Jordan.
 NakazaÂł ludowi, by szedÂł w odlegÂłoÂści 2000 Âłokci za ArkÂą ! Gdy kapÂłani niosÂący arkĂŞ weszli do rzeki Jordan .... jej wody zatrzymaÂły siĂŞ, a  Izraelici  przeszli na drugi brzeg. Opis zniszczenia murĂłw obronnych Jerycha jest teÂż zasÂługÂą Arki, a z opisu wynika, Âże siedmiu kapÂłanĂłw niosÂący trÂąby wydaÂło wraz z ludem okrzyk,  a wtedy... potĂŞÂżne mury Jerycha rozsypaÂły siĂŞ.

Skupmy siĂŞ na Arce.
Arka Przymierza !  Przymierza, ale ....  z KIM lub z CZYM ?
SÂłowo ''PRZYMIERZE'' niestety  niewiele tutaj mĂłwi...

Jak wiadomo Arka to drewniana skrzynia, ale .... w istocie kondensator, gdzie pomiĂŞdzy okÂładki tego kondensatora wÂłoÂżono krysztaÂł.
Budowa krysztaÂłu jest akurat  taka, Âże zbudowany on jest z 72 geometrycznych sfer ( biblijne 72 Sefirot).

Aby te 72 (sefirot) mogÂło byĂŚ wykorzystane krysztaÂł  musi byĂŚ oszlifowany do geometrycznego  ksztaÂłtu  TETRAGRAMATONU. TETRAGRAMATRONU, czyli hebrajskiego ''Boga'' JHWE, czyli czterech Âścian czworoÂścianu foremnego.
Czworoœcian foremny, który zawiera 72 sfery jest wiêc energetyczn¹ ''ceg³¹'',
budowy wszechÂświata. Inaczej mĂłwiÂąc stanowi on dokÂładny odpowiednik
tego w jaki fizyczny sposób zosta³a oprogramowana pró¿nia.
WiĂŞc zbilÂżamy siĂŞ do tego jak  - ''sÂłowo'' staje siĂŞ ''ciaÂłem''.
JHWE jest wiĂŞc narzĂŞdziem za pomocÂą ktĂłrego ÂświadomoœÌ moÂże programowaĂŚ  energiĂŞ pró¿ni.
Aby moÂżna to czyniĂŚ naleÂży uÂżyĂŚ do tego jeszcze ''jĂŞzyka ÂświatÂła''.
JĂŞzyka, gdzie sÂłowo nie jest tylko sÂłowem, ale jest  zarazem geometrycznym ksztaÂłtem.
WiĂŞc czym jest Arka ?

JHWE (TETRAGRAMATON) umieszczony jest w drewnianej skrzyni, w istocie
umieszczony jest pomiĂŞdzy okÂładkami kondensatora.
Aby JHWE mĂłgÂł dziaÂłaĂŚ musi znajdowaĂŚ siĂŞ w polu eletrycznym.
W zwiÂązku z tym (jak widaĂŚ na  egipskich rycinach) kapÂłani ubrani sÂą w wysokie buty i coÂś w rodzaju rĂŞkawic i pocierajÂą ArkĂŞ wcelu naÂładowania kondensatora.PocierajÂą kondesator, ale nie po to, aby go wyczyÂściĂŚ, ale po to, aby go naÂładowaĂŚ prze faktem, gdzie ma byĂŚ dokona jakaÂś materializacja - sÂłowo (wyraÂżone w jĂŞzyku ÂświatÂła) ma staĂŚ siĂŞ ''ciaÂłem''.

WracajÂąc do MojÂżesza i IzraelitĂłw mamy przykÂład ciekawej historii w jaki sposĂłb Izraelici zdobyli ziemiĂŞ obiecanÂą -  Kanaan.
Zdobyli za pomocÂą walki zbrojnej z wykorzystaniem Arki, ktĂłrej dokonaÂł Jozue, (nastĂŞpca MojÂżesza), ktĂłry wykradÂł technologiĂŞ z Egiptu.

Na rycinach z tego okresu moÂżna zauwaÂżyĂŚ pewne charakterystyczne rzeczy.
Arka umieszczona jest na podwy¿szeniu (wysokoœÌ dwóch, trzech wysokoœci cz³owieka). Mo¿na dostrzec, ¿e wydobywa siê z niej jakby... dym !
Obok Arki, w pewnej odlegÂłoÂści teÂż unosi siĂŞ dym, ale jest to dym z ogniska na ktĂłrym przeprowadzany jest obrzÂądek tzw. ''oczyszczenia''  ( poprzez palenie zwierzÂąt).
OczywiÂście ten obrzÂądek ''oczyszczenia'' polega w istocie na mentalnym skierowaniu i pozbyciu siĂŞ tzw. ''zÂłej'' energii psychicznej.
CaÂły ten rytuaÂł jest przygotowaniem do majÂącej nastÂąpiĂŚ niebawem materializacji. A poniewaÂż Arka materializuje zarĂłwno te ''dobre'' jak i ''zÂłe'' rzeczy stÂąd ten wczeÂśniejszy zabieg oczyszczania kapÂłanĂłw.

Piszesz "JHWE", bo to fonetycznie
ale w gruncie rzeczy "IHShVH".
i tu watro spojrzeĂŚ na to graficznie:
12 bannerĂłw IHVH na tetragramie (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=327.0)


..to tyle o historii.
A jak chodzi o teraŸniejszoœÌ to najprawdopodobniej
 pró¿nia jest juÂż programowana poprzez innÂą formĂŞ geo-metrycznÂą.
zmiana nastÂąpiÂła w 2009roku
(w istocie punkt zmiany umocowany jest w kilku ró¿nych rocznikach równoczeœnie - poprzez pró¿nie)

Tak.


MoÂżesz coÂś wiĂŞcej na ten temat napisaĂŚ ?

tyle co mogÂłem na ten czas napisaĂŚ to jest juÂż napisane.
Na kilku forach w postaci rozproszonej informacji.
MoÂże ten post (w wÂątku: 4. Muzyka sfer - geometria dÂźwiĂŞku) (http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.msg3222#msg3222) jest bardziej syntetyczny.


SyntezĂŞ musisz zrobiĂŚ samemu.
Dlaczego?
bo to co Ciê interesuje mo¿na POZNAÆ poprzez do¶wiadczenie
polegajÂące na zestrojeniu z punktem zero,
Sam musisz okresliĂŚ (MIARA) na ile jesteÂś w stanie siĂŞ zbliÂżyĂŚ, by siĂŞnie spaliĂŚ.
(to teÂż miary nauka)

Rozumiem.

Ja za to, niewiele z tego rozumiem...

ale wracajÂąc do Arki, tutaj gdzieÂś rozmawialiÂśmy o Arce w Wielkiej Piramidzie:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=446.40
Nie ma opcji, Âżeby zmieÂściĂŚ jÂą wewnatrz krĂłlewskiego sarkofagu.

Ciê¿ko odnieœÌ siê w ca³oœci do pierwszego postu. Jest tam sporo ró¿nych sugestii.
Nie wiem jakie Ÿród³a przegl¹da³eœ MEM HEI SHIN pó³ nocy, ale wydaje mi siê ¿e nie jest to wszystko takie oczywiste jak to opisujesz. Wydaje mi siê ¿e fundamentem do Twojej teorii jest wyk³ad Nassima (cz.IV). Je¿eli ktoœ przeczyta³ Stary Testament to mia³ szansê natkn¹Ì siê na dosyÌ szczegó³owe opisy odnosz¹ce siê do Arki. Kiedy, gdzie i przez kogo zosta³a zrobiona. S¹ opisy dok³adnych jej wymiarów. Wymiarów pomieszczeù i rodzajów materia³ów w jakich nale¿y j¹ pozostawiaÌ, przenosiÌ etc.
Nie jeden badacz poÂświĂŞciÂł caÂłe Âżycie na dochodzeniu znaczenia i sprawnoÂści Arki. Naukowcy, duchowni, historycy i fantaÂści. MnĂłstwo koncepcji i teorii.

Fajnie Âże pojawiÂł siĂŞ ten wÂątek i tutaj, bo moÂżna samemu prĂłbowaĂŚ poskÂładaĂŚ tĂŞ ukÂładankĂŞ.
Jeœli jeszcze mo¿na jakoœ próbowaÌ odnieœÌ siê do pierwszego postu, to w nastêpnych ju¿ nie wiem o czym piszecie ?

Pozdrawiam

Echnatonie, a czego nie rozumiesz ?

 ''BĂłg'' HebrajczykĂłw (JHWH)  jest bez wÂątpienia czworoÂścianem foremnym. I nie mam najmniejszych wÂątpliwoÂści, Âże Arka jest  odzwierciedleniem (czyli fizycznÂą konstrukcjÂą Tetragramatonu), a nie drewnianÂą skrzyniÂą.
Opisy wymiarów, rodzaj materia³ów, jak przenosiÌ to dziennikarskie nag³ówki - taka instrukcja obs³ugi, a nie zrozumienie istoty dzia³ania Tetragramatonu.
Nie bez powodu JHWH byÂł, jest i bĂŞdzie ''Bogiem'' HebrajczykĂłw.
Jak wspomniaÂłem - opisy biblijne wyraÂźnie mĂłwiÂą o maszynie. Maszynie do czego ?
ZaczaÂłem swĂłj wywĂłd, od tego, Âże MojÂżesz wykradÂł Arke z Egiptu i dziĂŞki niej przeszedÂł morze czerwone.
Wiesz, jeÂżeli mamy rozmawiaĂŚ powaÂżnie, a nie podpieraĂŚ siĂŞ tym co gÂłoszÂą naukowcy, czy inni TFU-rcy to lepiej nic nie pisaĂŚ, bo szkoda poprostu na to czasu.
PrzytoczĂŞ Ci naukowe fakty, ktĂłre gÂłosi wspĂłlczesna nauka, a ktĂłre zostaÂły przedstawione i wielokrotnie powtarzane  na Discovery Channel :
oto przykÂład :
 Naukowcy wyjaÂśniajÂą np. Âże : plagi egipskie byÂły skutkiem eksplozji wulkanu na wyspie Thera (Santorini), ktĂłra jak gÂłoszÂą wydarzyÂła siĂŞ w czasach bliskich MojÂżeszowi. Ta sama katastrofa wywoÂłaÂła teÂż cofniĂŞcie siĂŞ wĂłd, co pozwoliÂło przejœÌ Izraelitom przed ÂścigajÂącymi ich egipskimi rydwanami, na ktĂłre spadÂła póŸniej fala tsunami.
Wow!

Tylko wiesz co ? KtoÂś chyba powinien radykalnie podaĂŚ siĂŞ do dymisji i zajÂąc siĂŞ hodowlÂą owiec, a nie naukowymi rozprawami.

 Po pierwsze to faraon Ramzes II panowaÂł w XIII w. p.n.e., a Thera eksplodowaÂła w XVII w. p.n.e. Jak wiĂŞc ÂŻydzi mogli zbudowaĂŚ np. stolicĂŞ Ramzesa, a nastĂŞpnie zyskaĂŚ wolnoœÌ dziĂŞki wywoÂłanym eksplozjÂą Thery plagom?
Nie wspomnĂŞ juÂż, bo mi warga opadÂła jak usÂłuszaÂłem od naukowcĂłw, Âże  MojÂżesz byÂł czarny, bo ÂżyÂł w Afryce.

Ale wspomnê to, o czym mówi JAN PAJ¥K i ca³a rzesza œwiatowych ufologów, ¿e : w napêdzie UFO zamontowany jest kryszta³, a ca³a energia pojazdu wyzwala siê z wy³adowania iskry w krysztale (Tetragramatonie).Iskra zkolei bierze siê st¹d, ¿e sam pojazd zbudowany jest jako kondensator, gdzie dwie po³ówki pojazdu (górna i dolna ) stanowi¹ ok³adziny kondensatora odzielone od siebie dielektrykiem.
Jednak J.P dodaÂł, Âże jest to stara technologia, ktĂłrÂą wykorzystuje jeszcze rasa ''Szarych''.
Pojazd jest sterowany myÂślÂą, a nie za pomoca jakiÂś przyrzÂądĂłw, a potĂŞÂżna energia, ktĂłra wyzwala siĂŞ podczas pobudzania Tetragramatonu niweluje masĂŞ spoczynkowÂą pojazdu.Dlatego jest on wstanie dokonywaĂŚ tak wielkich przyspieszeĂą, zwrotĂłw, bo nie posiada na ten moment masy spoczynkowej.

Podzielam wpeÂłni zadanie 1/64.
SyntezĂŞ muszisz zrobiĂŚ samemu poprzez doÂświadczenie zestrojenia (synchronizacji) swojej energii z punktem zero.

pozdrawiam

MEM HEI SHIN  napisaÂł

bardzo Âładnie mylisz i Âźle interpretujesz informacje
1 tak niektĂłrzy tÂłumaczÂą nazwĂŞ boga  jahwe jako Tetragramaton(szczegĂłlnie Grecy ;) ) i to raczej nie jest szeÂścioÂścian
2 arka to skrzynia s³u¿¹ca do transportu ( info wyczerpuj¹co poruszaj¹ce ten temat jest na forum a jak nie to ci mogê dos³aÌ)


MEM HEI SHIN  napisaÂł


MEM HEI SHIN  napisaÂł

No tak program popularno naukowy to dla ciebie naukowe fakty,ale sie nimi nie podpierasz  ;D .Naukowcy wyjaÂśniajÂą , co ci wyjaÂśnili jakimÂś przypuszczeniem czy hipotezÂą.  sorry to nie fakty naukowe tylko przypuszczenia,  poza tym siĂŞ zdecyduj .

moÂżna tak dalej ale po co reszt jest juÂż na forum
Ale my tu dyskutujemy w atmosferze miÂłoÂści i wzajemnego zrozumienia

MEM HEI SHIN  napisaÂł

czyli jednak nie skrzynia arki tylko krysztaÂł
pozdrawiam  ;D
Ps.
Yod-He-Waw-He" - YHWH - Jehowa - Tetragrammaton
Tetragramaton. Jest Niewidocznym ,Ukrytym. Nieobjawionym.Jest nicoÂściÂą,ktĂłra zwiera w sobie wszystko,wiecznie cichym oceanem Boga, ktĂłry wszystko odzwierciedla i nic nie zawiera(w magii jest wzywany aby stworzyĂŚ trĂłjkat manifestacji
http://www.kos.alpha.pl/pdf/Przyklad_ksiega_aniolow.pdf

 Popadam w konsternacje gdy czytam coÂś takiego.
Nie bĂŞdĂŞ cytowaÂł pokolei caÂłego Twojego referatu, ale Twoje ujĂŞcie tematu  wykazuje dramatyczny deficyt sensu.
 WiĂŞc zastanawiam siĂŞ jak mam rozmawiaĂŚ skoro dla mnie liczy siĂŞ przede wszystkim pragmatyzm, a nie  bezuÂżyteczne dzielenie wÂłosa na czworo.

Nie wiem, czy kolega zauwaÂżyÂł, Âże moja wypowiedÂź, to w zasadzie retrospekcja tego, co przedstawiÂł Nassim Haramein, tym -  co majÂą uszy do sÂłuchania i oczy do patrzenia.
 WiĂŞc napisaÂłem w istocie to samo, lecz z jednÂą istotnÂą ró¿nicÂą. Nassim nie powiedziaÂł Âświatu co w Âśrodku Arki JEST. Co generuje tak potĂŞÂżnÂą energiĂŞ !
NapisaÂłem do Harameina, Âże wszystko wskazuje na to, Âże oprĂłcz kamiennych tablic dekalogu (ktĂłre majÂą symboliczne znaczenie) w Âśrodku Arki znajduje siĂŞ TETRA- GRAMA -TON. Czyli znajduje siĂŞ czworoÂścian foremny, a w istocie krysztaÂł w dokÂładnym geometrycznym ksztaÂłcie
czworoÂścianu foremnego. Nassim mi odpowiedziaÂł, Âże teÂż tak sÂądzi, dodajÂąc, Âże jest to niebezpieczne ÂźrĂłdÂło energii, jeÂżeli przekroczy siĂŞ pewne granice.

I to nie jest tak drogi kolego jak piszesz cytujĂŞ Âże : niektĂłrzy tÂłumaczÂą boga jahwe Tetragramaton ( szczegĂłlnie Grecy) i to raczej nie jest szeÂścioÂścian.
Nie wiem, ale chyba dzieci z podstawĂłwki wiedzÂą, Âże TETRA oznacza (cztery), a w szkolnym liceum , Âże TETRAGRAMATON, to czworoÂścian foremny
i kto  mĂłwi o jakimÂś szeÂścianie !

Dalej...

 ''BĂłg''  jahwe lub jehowa jest symbolem, a nie ''BOGIEM''

 W istocie (Jahwe i Jehowa)  to poÂźniejsza transkrypcja fonetyczna oryginalnego -
JHWH ((yod, he, waw, he) wynikÂła z faktu,  fanatycznego  egzekwowania przez IzraelitĂłw wypowiadania imienia ''pana''.

Dalej kolega pisze : Arka sÂłuÂżyÂła do transportu. Konkretnie transportu czego ?
 Co byÂło tak niezwykle wartoÂściowe, Âże Izraelici tachali ze sobÂą ArkĂŞ ( jak podaje opis biblijny) g³ównie tam... gdzie zdobywano
 w zbrodniczy sposĂłb ( przykÂład Jerycho) ''ziemie obiecanÂą'' -  Kanaan.
WartoÂściowe byÂły MojÂżeszoe tablice dekalogu gdzie piÂąte sÂłowo owego dekalogu  brzmi - NIE ZABIJAJ !
I jak to siĂŞ miaÂło do rzeczywistoÂści i  do religijnego kultu Arki (jak gÂłoszÂą religioznawcy i ''uczeni w piÂśmie''.
Nijak !
ARKA nie byÂła Âżadnym Âśrodkiem transportu, ÂżadnÂą ÂświĂŞtÂą, ani innÂą rzeczÂą - byÂła Âśrodkiem,  narzĂŞdziem do zabijania, dziĂŞki ktĂłrej koczowniczy lud IzraelitĂłw nie tylko wyszedÂł z Egiptu, ale  zdobyÂł Kanaan. ZdobyÂł jaby nie byÂło  kosztem zniszczenia i wymorodwania tysiĂŞcy ludzi, ktĂłrzy pierwotnie zamieszkiwali tereny ''ziemii obiecanej''.

WiĂŞc drogi kolego,  zamiast wyrywaĂŚ z konktestu mojej wypowiedzi pojedyncze sÂłowa (nastepnie je przekrĂŞcajÂąc po swojemu)
, lepiej moÂże byÂłoby pomyÂśleĂŚ nad caÂłoÂściÂą przekazu.

Temat o Arce uwaÂżam ze swej strony  za zakoĂączony i co miaÂłem do przekazania - przekazaÂłem.

InteresujÂąca, staroÂżytna definicja pola punktu zerowego .

 MEM HEI SHIN
to samo mogĂŞ powiedzieĂŚ o twoich wypowiedziach

 ''BĂłg'' HebrajczykĂłw (JHWH)  jest bez wÂątpienia czworoÂścianem foremnym. I nie mam najmniejszych wÂątpliwoÂści, Âże Arka jest  odzwierciedleniem (czyli fizycznÂą konstrukcjÂą Tetragramatonu), a nie drewnianÂą skrzyniÂą."

skrzynia ma to w swojej naturze ¿e jest szeœcioœcianem a nie czworoœcianem arka to skrzynia a nie jej zawartoœÌ a jedyne co na pewno jest nam wiadome o arce to w³aœnie to ¿e jest skrzyni¹ i s³u¿y³a do transportu swej zawartoœci itd. wykazujesz dramatyczny deficyt sensu

Panowie spokojnie.
MyÂślaÂłem , Âże na tym forum ja tylko jestem od podnoszenia adrenaliny ;)

Wracaj¹c do meritum... Arka jako skrzynia to zupe³nie coœ innego ani¿eli jej zawartoœÌ. Podobn¹ kwestiê wyjaœnialiœmy z East'em w innym w¹tku.
Tetragramaton, jako czworoÂścian foremny u Nassima speÂłniaÂł rolĂŞ TABLIC ktĂłre zniĂłsÂł z gĂłry Synaj MojÂżesz. Nie wiem po co pisaÂłeÂś meil'a do Nassim'a z pytaniem czy to mogÂło znajdowaĂŚ siĂŞ w Arce przymierza, skoro on to mĂłwi na swoim wykÂładzie ?

Sama koncepcja kondensatora z tÂą zawartoÂściÂą jest ciekawa, ale nie do koĂąca spĂłjna.

Jedno z pierwszych pytaĂą ktĂłre sie pojawia, to jak MojÂżesz umieÂściÂł te dwa tetraedry w Arce, skoro byÂły one tak niebezpieczne dla zdrowia ?
Na niektĂłrych rycinach MojÂżesz jest przedstawiany jako postaĂŚ z rogami, lub jednym rogiem, czy to oznaka jakiegoÂś napromieniowania ?

Hm . Jak umieÂścil ?
MoÂżliwe ,Âże kaÂżdy z osobna  tetraedr nie byÂł wcale niebezpieczny. Dopiero po ich po³¹czeniu oraz AKTYWACJI  staĂŚ siĂŞ miaÂły niebezpieczne.
To tak jak z wod¹ . Wodór i Tlen z osobna to gazy , a w po³¹czeniu - woda, czyli ciecz o odmiennych w³aœciwoœciach od swoich sk³adowych.

Tak sobie gdybam

Ok, czyli Arka zostaÂła "aktywowana" w momencie kiedy MojÂżesz z Izraelitami byÂł pod gĂłrÂą Synaj. To co wÂłaÂściwie wykradÂł MojÂżesz z Egiptu i jak przeszedÂł Morze Czerwone, skoro "zasilanie" arki dostaÂł na gĂłrze Synaj ?
Mo¿e to s¹ szczegó³y, ale chcia³bym zebraÌ je tak, ¿eby ca³a koncepcja "nassimowska" trzyma³a siê kupy. Dla mnie podstaw¹ jest opis biblijny. I jest on zgodny z chronologi¹ zdarzeù. Opis zamieszczony w innym w¹tku przez Micha³a jako wizja tej niemieckiej zakonnicy prawie pasuje do koncepcji Arki w Egipcie. Nie mo¿emy tych wizji braÌ jednak jako fundament do tych teorii, bo nie bêdzie to powa¿ne.
Jej opisy w "Pasji", byÂły podwaÂżane przez historykĂłw. Nie miaÂło historycznego miejsca zdarzenie trzĂŞsienia ziemii, a tym bardziej zburzenia ÂświÂątyni, czy choĂŚby pĂŞkniĂŞcia oÂłtarza.

Pozdrawiam

Ja bym nie wykluczaÂł waÂżnoÂści wizji , chociaÂż oczywiÂście trudno siĂŞ na nich opieraĂŚ z punktu widzenia konstruowania teorii przyczynowo-skutkowej.
Opisy trzĂŞsienia ziemi czy zburzenia ÂświÂątyni wystĂŞpujÂące w wizji nie musiaÂły pochodziĂŚ z tamtego czasu.

Podam w tym miejscu interesujÂący opis doÂświadczenia polegajÂącego na przesyÂłaniu i odbiorze wizji , gdzie nadajnikami i odbiornikami sÂą ludzie. Te badania rzeczywiÂście miaÂły miejsce  (USA lata 70te ), a odnosiÂły siĂŞ do koncepcji uniwersalnego pola.


Co to oznacza dla naszych rozwaÂżaĂą ?
Na razie to tylko dygresja. Pozostawiam jÂą tutaj, bo moÂże siĂŞ przydaĂŚ. Wszak kwestia Arki przypomina odlegÂłe badanie przeszÂłoÂści, niemalÂże mediumiczne siĂŞganie w odlegÂły czas opierajÂąc siĂŞ na poszlakach  - ÂźrĂłdÂłach pisanych  i opowieÂściach. A dowody - o ile istniejÂą - sÂą na razie nieznane. Chyba , Âże odrzucimy czas ................ a na poczÂątek - uprzedzenia .

Nie sÂądze, aby tak byÂło.

Chronologicznie -  MojÂżesz wyprowadziÂł z Egiptu 600 tys.ludzi i przeprawiÂł  ich przez morze.
A skoro tak , to Arka, (ktĂłra byÂła wÂłasnoÂściÂą Egiptu) dziaÂłaÂła wczeÂśniej i byÂła aktywna !

Wykluczam  teoriĂŞ,  naukowego Âświata, Âże wybuch wulkanu na wyspie Thera (Santorini), spowodowaÂł cofniĂŞcie siĂŞ  wĂłd morza czerwonego, co pozwoliÂło umkn¹Ì Izraelitom przed ÂścigajÂącymi ich egipskimi rydwanami.
ProszĂŞ sobie wyobraziĂŚ ile czasu potrzeba, aby przez morze przeszÂło 600 tys. ludzi !...?
Czy moÂżna sobie wyobraziĂŚ, Âże morze cofneÂło siĂŞ na aÂż tak dÂługo ?.. !
A co z dnem morza ? Czy moÂżna tak sobie po nim przejœÌ - przecie to nie droga, tylko mulisto - bagnisty  teren.

Aktywacja Arki, a w istocie aktywacja TETRAGRAMATONU, polegaÂła na naÂładowaniu kondensatora (Arki) (przez pocieranie).  WĂłwczas 72 geometryczne sfery krysztaÂłu (biblijne sefirot) znajdujÂąc siĂŞ w polu eletrycznym zaczynaÂły dziaÂłaĂŚ.

W tym kontekÂście co wyÂżej napisaÂłem, zasilanie Arki, ktĂłrej rzekomo, miaÂłby MojÂżesz dopiero od kogoÂś dostaĂŚ na gĂłrze Synaj,  jest niezrozumiaÂłe.

IstotÂą caÂłej rzeczy jest   TETRA -GRAMA -TON.
I tu dwa waÂżne punkty.

 1. Jego poczÂątkowa aktywacja w polu elektrycznym kondensatora
 2. Aby mĂłgÂł  zadziaÂłaĂŚ, (ostatnie sÂłowo TON), oznacza, Âże reaguje on fizycznie na polecenia ''jĂŞzyka ÂświatÂła'', czyli geometrycznego jĂŞzyka stworzenia (programowania pró¿ni).

WspomnieliÂście tutaj o zagroÂżeniu zdrowia lub Âżycia po aktywacji Tetragramatonu.
Przypomnijmy co pisze Biblia :
Gdy Jozue przechodziÂł przez rzekĂŞ Jordan rozkazaÂł  armii zatrzymaĂŚ siĂŞ w odÂłegÂłoÂści 2000 tys Âłokci.
Dopiero wtedy do rzeki Jordan weszli kapÂłani i wody zatrzymaÂły siĂŞ.

Z opisu wyraÂźnie wynika, Âże Jozue wiedziaÂł jak daleko siĂŞga pole raÂżenia tego ''generatora mocy'' skoro rozkazaÂł armi zatrzymaĂŚ siĂŞ  wÂłaÂśnie w tej odlegÂłoÂści.
Ale co z kapÂłanami, ktĂłrzy nieÂśli ArkĂŞ ? CzyÂżby ich to pole raÂżenia nie obejmowaÂło.
Nie. PoniewaÂż to oni aktywowali ArkĂŞ. MĂłwiÂąc inaczej - oni wydali w ''jĂŞzyku  ÂświatÂła'' polecenie, aby wody siĂŞ zatrzymaÂły, wiĂŞc ich to pole nie raziÂło.
Bo gdyby ich raziÂło, to przecieÂż  zginĂŞli by od raÂżenia tego pola energii.. ...

Co chciaÂłem jeszcze dodaĂŚ.

KrysztaÂł wytopiony i oszlifowany tak, Âże stanowi on czworoÂścian foremny jest dokÂładnie fizycznym (materialnym) 72 (sefirot).
Ale 72 (sefirot) posiada krysztaÂł, a nie odlew z miedzi, brÂązu, czy zÂłota.
Zkolei 72 (czyli 72 geometryczne sfery), to oprogramowanie pró¿ni.
W taki w³aœnie sposób zosta³a oprogramowana energia pró¿ni i powsta³ ''wszechœwiat'', który w dalszym ci¹gu jest pró¿ni¹.
Aby to wszystko jeszcze dziaÂłaÂło potrzebny jest  ruch tych 72 (Sefirot).
Dopiero gdy (Sefirot) znajduje siĂŞ w ruchu, mamy do czynienia z energiÂą pola kwantowego.
 Czyli brak ruchu - to brak energii.

Ale, .... gdy po³¹czymy (72 sefirot) razem (144 sefirot), czyli po³¹czymy dwa Tetra-grama-tony, które bêd¹ obracaÌ siê w przeciwnych kierunkach, otrzymamy pole energii, które jest zarówno polem energi, jak i polem œwiadomoœci.
W zwiÂązku z tym pole Âżycia (czyli My) wyraÂżone jest poprzez 144 (sefirot) - czyli dwa obracajÂące siĂŞ czworoÂściany foremne.
Im one obracaja siĂŞ szybciej (wiĂŞcej energii), tym pole ÂświadomoÂści jest wiĂŞksze. ;)

pozdrawiam

 

MEM HEI SHIN  czyli sugerujesz , jakoby  te mityczne  144 , to nie liczba ludzi , ktĂłrzy ocalejÂą  po jakiejÂś tam katastrofie, ale  w istocie ... wehikuÂł, dziĂŞki ktĂłremu ludzkoœÌ ( a raczej Ci , ktĂłrzy to zastosujÂą  ) bĂŞdzie mogÂła przetrwaĂŚ . InteresujÂąca wizja.

cyt:
Chronologicznie -  MojÂżesz wyprowadziÂł z Egiptu 600 tys.ludzi i przeprawiÂł  ich przez morze.
A skoro tak , to Arka, (ktĂłra byÂła wÂłasnoÂściÂą Egiptu) dziaÂłaÂła wczeÂśniej i byÂła aktywna !

WidzĂŞ, Âże nie tyle chronologia, co zwiÂązek przyczynowo-skutkowy tutaj zadziaÂłaÂł. Lecimy dalej ?
Skoro byÂła aktywna, to bawiÂła siĂŞ w berka z dzieĂŚmi. Skoro z dzieĂŚmi, to miaÂła w Âśrodku grabki i Âłopatki. NaÂładowane grabki rĂłwnaÂły teren a Âłopatki odcinaÂły bloki skalne. W ten sposĂłb powstaÂły piramidy w Gizie. Skoro i w Gizie to i na Marsie...  CzyÂż nie jest to oczywiste ?

cyt:
Czy moÂżna sobie wyobraziĂŚ, Âże morze cofneÂło siĂŞ na aÂż tak dÂługo ?.. !

Chodzi Ci o czas ? Przystaw widelec do magnesu i czekaj aÂż ten sam odpadnie.

cyt:
A co z dnem morza ? Czy moÂżna tak sobie po nim przejœÌ - przecie to nie droga, tylko mulisto - bagnisty  teren.

Niekoniecznie. Kilkanaœcie lat temu mia³em okazje w czasie odp³ywu w p³n Francji przejœÌ po dnie morskim kilka kilometrów (chyba 4, lub 6) do jednej wyspy, a potem do drugiej. Dno by³o bardzo ciekawe. Miejscami twarde jak beton, gdzie indziej zachowywa³o siê jak ruchome piaski i wci¹ga³o (do wysokoœci kolan). Najbardziej uci¹¿liwe z ca³ej przeprawy by³y dosyÌ szerokie wartkie rzeki. Mia³y one tak szybki nurt, ¿e ledwo mo¿na by³o utrzymaÌ siê na nogach. PrzejœÌ mo¿na by³o w miejscach, gdzie by³y p³ycizny do 20-30 cm.

Ale wracaj¹c do przeprawy Izraelitów, nie widzê problemu dlaczego mieli by nie przejœÌ praktycznie po terenie bagnisto-szuwarowym, kieruj¹c siê trochê na po³udnie. Moj¿esz jako cz³onek rodziny królewskiej doskonale zna³ te tereny, poniewa¿ tamtêdy przeprowadzano ca³e wojska. Potwierdzaj¹ to dzisiejsze badania na temat ówczesnego stanu Morza Czerwonego.

Zostaje jeszcze opis biblijny, w którym mowa, ¿e wody rozst±pi³y siê w momencie kiedy Moj¿esz uniós³ laskê Aarona. Laska ta znalaz³a siê w PÓ¬NIEJSZEJ arce. Próbowa³em t± laskê przerobiæ na tetraedr, czyli znale¿æ jakie¶ odniesienia... ale ona jeszcze pó¼niej zakwit³a, albo zamienia³a siê w wê¿a.
JeÂżeli miaÂł "pod pazuchÂą" ukryty czworoÂścian foremny i nim robiÂł te cuda, to po co lazÂł na gĂłre Synaj po dwa kolejne (zakÂładajÂąc Âże tablice byÂły tymi czworoÂścianami - przyp. z Nassima) ? Pomijam fakt, Âże przecieÂż jak zobaczyÂł swoich, oddajÂących pokÂłon zÂłotemu cielcowi, to POTÂŁUKÂŁ te nowe dwie sztuki !!! DostaÂł kolejne dwie nowe (czy juÂż sam je zrekonstruowaÂł ? nie pamiĂŞtam) i dopiero te umieÂściÂł w skrzyni, ktĂłrÂą zrobiÂł Besalel.

cyt:
Aktywacja Arki, a w istocie aktywacja TETRAGRAMATONU, polegaÂła na naÂładowaniu kondensatora (Arki) (przez pocieranie).  WĂłwczas 72 geometryczne sfery krysztaÂłu (biblijne sefirot) znajdujÂąc siĂŞ w polu eletrycznym zaczynaÂły dziaÂłaĂŚ.

Jak to przez pocieranie ? Jak ka¿dy kto siê jej dotkn¹³ gin¹³ na miejscu. a niektórzy nawet padali trupem na odleg³oœÌ. Arka by³a aktywna non-stop (ogieù i dym - dzieù i noc). Zasilanie by³o bardziej zaawansowane...

cyt:
IstotÂą caÂłej rzeczy jest   TETRA -GRAMA -TON.
I tu dwa waÂżne punkty.

 1. Jego poczÂątkowa aktywacja w polu elektrycznym kondensatora
 2. Aby mĂłgÂł  zadziaÂłaĂŚ, (ostatnie sÂłowo TON), oznacza, Âże reaguje on fizycznie na polecenia ''jĂŞzyka ÂświatÂła'', czyli geometrycznego jĂŞzyka stworzenia (programowania pró¿ni).

To jest bardzo ciekawe spostrzeÂżenie i mogÂło by w paru miejscach pasowaĂŚ.

cyt:
gdy po³¹czymy (72 sefirot) razem (144 sefirot), czyli po³¹czymy dwa Tetra-grama-tony, które bêd¹ obracaÌ siê w przeciwnych kierunkach, otrzymamy pole energii, które jest zarówno polem energi, jak i polem œwiadomoœci.

Pomijaj¹c to jakie pole otrzymamy w wyniku tego dzia³ania, chêtnie zobaczy³bym próbê po³¹czenia ze sob¹ tych tetragramatonów i próbê obracania ich w przeciwnych kierunkach.
Masz moÂże jakieÂś schematy lub chociaÂż amatorskie prĂłby gdzieÂś zarejestrowane ?

NawiÂązujÂąc historycznie do tetragramatonu, myÂślĂŞ Âże caÂłkiem spĂłjnym ogniwem byÂłby tzw. kamieĂą benben ze staroÂżytnego egiptu.

BENBEN
"PrapagĂłrek" lub "pierwotne wzgĂłrze", pierwsza ziemia, ktĂłra wyÂłoniÂła siĂŞ z wodnego chaosu na poczÂątku Âświata. Na benben ukazaÂł siĂŞ bĂłg-stwĂłrca Atum, tam po raz pierwszy wzeszÂło sÂłoĂące. SymbolizowaÂł to kamieĂą benben (o ksztaÂłcie ostrosÂłupa lub stoÂżka), byĂŚ moÂże meteoryt, znajdujÂący siĂŞ w ÂświÂątyni w Heliopolis. Szczyty piramid i zwieĂączenia obeliskĂłw, nawiÂązujÂących do idei pierwotnego wzgĂłrza, nazywano benbenet.

KamieĂą ten odnajdujemy np. na oÂłtarzu w ÂświÂątyni Echnatona, ktĂłry potrafiÂł "modliĂŚ siĂŞ" caÂłymi dniami do niego. Nie byÂł on wystawiany publicznie. CaÂła historia Echnatona i jego rodziny jest nieprzypadkowo inna od reszty faraonĂłw. Zmiana wiary, kultury, przedstawianie postaci, to ruch nie o setki, a tysiÂące lat do przodu. Ale to oddzielna historia...

Kamieù ten próbujê odnaleŸÌ te¿ w Kaaba w Mecce. Jest on czêsto nazywany black stone, albo meteorytem. Bardzo ciekawym zjawiskiem jest, ¿e ludzie chodz¹ wokó³ niego niejako imituj¹c zachowanie siê pola tego kamienia, który juz utraci³ swoj¹ wczesniejsz¹ sprawnoœÌ.

http://www.youtube.com/watch?v=RECyVevfKpg&feature=related

TAK.
 Za pomocÂą TETRAGRAMATONU moÂżesz zrobiĂŚ wszystko !

 Metaforycznie, ''jest to wiĂŞc (Lampa Alladyna), z ktĂłrej wyskakuje DÂżin i speÂłnia Âżyczenia''.
Warunek tylko taki, aby z tym DÂżinem ''gadaĂŚ'' w geometrycznym jĂŞzyku stworzenia, czyli  ''jĂŞzyku ÂświatÂła''.  :)
A o tym wiedzÂą od tysiĂŞcy, a moÂże i milionĂłw lat inne cywilizacje, ktĂłre na ''codzieĂą'' to wykorzystujÂą, wiedzÂąc, Âże aby cokolwiek uczyniĂŚ potrzeba energii.

StÂąd te niesamowite technologie, o ktĂłrych nawet siĂŞ nam nie ÂśniÂło - a  wsumie to takie proste -  (potrzeba energii i narzĂŞdzia, aby tÂą energiĂŞ programowaĂŚ)

 MoÂżesz przeprogramowaĂŚ nawet swoje DNA.
Wystarczy tylko poprzekÂładaĂŚ trochĂŞ kody oprogramowania DNA i jesteÂś zupeÂłnie innÂą ÂświadomoÂściÂą.
JuÂż w latach siedemdziesiÂątych zakoĂączono badania, w ktĂłrych udowodniono, Âże :
ró¿nica pomiêdzy kodem DNA muchy , a cz³owieka jest minimalna, jeœli chodzi o zapis. Czyli tylko kwestia zapisu (i to bardzo subtelna) powoduje, ¿e raz powstaje taki lub inny organizm.
Wiêc zmiana (kodu) DNA równoczeœnie wi¹¿e siê ..... ze zmian¹ œwiadomoœci.

WiĂŞc to nie sam ''jĂŞzyk ÂświatÂła'' czyni ''cuda'', poniewaÂż sam w sobie nie posiada energii stworzenia - jest tylko jĂŞzykiem, programem, poleceniem....
Aby moÂżna byÂło tworzyĂŚ dowolnÂą rzeczywistoœÌ potrzebne jest , wiĂŞc -  oprogramowanie
i energia !!!
I o tym wiedzia³ ''DUCH'', który oprogramowa³ energiê pró¿ni i stworzy³ wszechœwiat.

Oprogramowanie mamy (geometryczny jĂŞzyk ÂświatÂła) , energiĂŞ teÂż mamy - TETRAGRAMA -TON.
Jakie to daje moÂżliwoÂści ? Ogromne, nieskoĂączone......
Ale dla zahipnotyzowanej i opĂŞtanej ludzkoÂści te dwa elementy, to narzĂŞdzia unicestwienia.
W medytacji zapytaÂłem czym jest wszechÂświat ?
Zobaczy³em ksi¹¿kê (ksiegê), któr raz by³a bia³a, a za moment zrobi³a siê czarna i znów bia³a ( i tak na zmianê).
I przyszÂła mi od razu myÂśl, aby zadaĂŚ wewnĂŞtrzne pytanie ? A My, kim jesteÂśmy ?
odp : œwiadomoœÌ. I w tej wenwnêtrznej wizji zobaczy³em liczbê, albo 100 000, albo 1000 000.
OznaczaÂło to w moim g³êbokim odczuciu, Âże chodzi, o to, Âże peÂłnÂą ÂświadomoœÌ uzyskamy za sto tysiĂŞcy  lub za milion lat ( w poczuciu ziemskiego, wektorowego czasu)
 
Po dziesiêciu latach podró¿y po arkanach psychologii cz³owieka dziœ wiem, ¿e
œwiadomoœÌ, (ta wy¿sza) to ostatnia rzecz jakiej ogólnie mówi¹c ludzkoœÌ pragnie.
LudzkoœÌ walczy o przetrwanie, poniewa¿ istniej¹ si³y, które reglamentuj¹ wiedzê i œrodki (pieni¹dze), które s¹ po to, aby wykorzystywaÌ je do rozwoju
ludzkoÂści.

Tymczasem œrodki nie s¹ zorientowane na rozwój . Ich zdecydowana wiêkszoœÌ przeznaczana jest na lunatyczne budowanie arsena³ów broni i technologii wojskowych.
Pytanie tylko jak d³ugo ludzkoœÌ bêdzie tolerowaÌ to, ¿e za ich plecami budowane s¹ czo³gi, samoloty, rakiety, które wycelowane s¹ w ludzkie serca, po to, ... aby ich zabiÌ.

Wszystko zaleÂży..... od NAS !
Co zrobimy to.... bĂŞdziemy mieĂŚ.
Jaka przyczyna, taki skutek.
Aby jednak cokolwiek zmieniÌ ludzkoœÌ wpierw musi oprzytomnieÌ i zobaczyÌ w pe³nej krasie jaka jest uœpiona, nieœwiadoma i odgrywa rolê ''ofiary''
, ktĂłrej Âżycie wymyka siĂŞ spod kontroli, a wiĂŞc staje siĂŞ ''ofiarÂą''
 w rekÂąch zewnĂŞtrznych siÂł i .... okolicznoÂści.

pozdrawiam







 

...zrobiÂło siĂŞ trochĂŞ ponuro...

MyÂślaÂłem, Âże pogadamy o Arce przymierza i ewentualnym jej usystematyzowaniu w czasie i przestrzeni, lub choĂŚby o jej wyposaÂżeniu, czy dziaÂłaniu. ByÂło obiecujÂąco.

Mamy za to "Ode do ludzkoœci" przerysowan¹ z ró¿nych filmów, wyk³adów, czy wypowiedzi.
LuŸn¹ interpretacjê snów i mo¿liwoœÌ przeprogramowania DNA.

Mam nieodparte wraÂżenie, Âże nadmiar pewnych informacji dla niektĂłrych osĂłb moÂże wywoÂływaĂŚ odmienny efekt od zakÂładanego.

skasowaÂłem ten post, ale jeszcze raz
Rozpocznijmy Âśledztwo  i sprĂłbujmy u systematyzowaĂŚ wiedzĂŞ o arce
1 Arka zbudowana jest z akacjowego drewna obitego zÂłotem
2 Wymiary arki to...............
Pierwszy punkt juÂż jest ;)

Arka
10 I uczyni¹ arkê z drzewa akacjowego; jej d³ugoœÌ bêdzie wynosi³a dwa i pó³ ³okcia; jej wysokoœÌ pó³tora ³okcia i jej szerokoœÌ pó³tora ³okcia.
11 I pokryjesz jÂą szczerym zÂłotem wewnÂątrz i zewnÂątrz, i uczynisz na niej dokoÂła zÂłote wieĂące.
12 Odlejesz do niej cztery pierÂścienie ze zÂłota i przymocujesz je do czterech jej krawĂŞdzi: dwa pierÂścienie do jednego jej boku i dwa do drugiego jej boku.
13 Rozka¿esz zrobiÌ dr¹¿ki z drzewa akacjowego i pokryjesz je z³otem.
14 I w³o¿ysz dr¹¿ki te do pierœcieni po obu bokach arki celem przenoszenia jej.
15 Dr¹¿ki pozostan¹ w pierœcieniach arki i nie bêd¹ z nich wyjmowane.
16 I wÂłoÂżysz do arki ÂŚwiadectwo, ktĂłre dam tobie.
17 I uczynisz przeb³agalniê ze szczerego z³ota: d³ugoœÌ jej wynosiÌ bêdzie dwa i pó³ ³okcia, szerokoœÌ zaœ pó³tora ³okcia;
18 dwa teÂż cheruby wykujesz ze zÂłota. Uczynisz zaÂś je na obu koĂącach przebÂłagalni.
19 Jednego cheruba uczynisz na jednym koĂącu, a drugiego cheruba na drugim koĂącu przebÂłagalni. Uczynisz cheruby na koĂącach gĂłrnych.
20 Cheruby bĂŞdÂą miaÂły rozpostarte skrzydÂła ku gĂłrze i zakrywaĂŚ bĂŞdÂą swymi skrzydÂłami przebÂłagalniĂŞ, twarze zaÂś bĂŞdÂą miaÂły zwrĂłcone jeden ku drugiemu.I ku przebÂłagalni bĂŞdÂą zwrĂłcone twarze cherubĂłw.
21 UmieÂścisz przebÂłagalniĂŞ na wierzchu arki, w arce zaÂś zÂłoÂżysz ÂŚwiadectwo, ktĂłre dam tobie.
22 Tam bĂŞdĂŞ siĂŞ spotykaÂł z tobÂą i sponad przebÂłagalni i spoÂśrĂłd cherubĂłw, ktĂłre sÂą ponad ArkÂą ÂŚwiadectwa, bĂŞdĂŞ z tobÂą rozmawiaÂł o wszystkich nakazach, ktĂłre dam za twoim poÂśrednictwem Izraelitom.

(Wj,25:10) wersja Biblii TysiÂąclecia
http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?p=30651#30651

11 I pokryjesz jÂą szczerym zÂłotem wewnÂątrz i zewnÂątrz, i uczynisz na niej dokoÂła zÂłote wieĂące.
czyÂżby cewka

Wyk³ad o "Remote Viewing, zwanym w Polsce równie¿ "teleobserwacj¹", a w dos³ownym t³umaczeniu znaczy: widzenie na odleg³oœÌ.

Otó¿ Amerykanie trochê siê wystraszyli jak us³yszeli, ¿e Sowieci i Chiùczycy maj¹ szpiegów, którzy wykorzystuj¹ zdolnoœci parapsychiczne do podgl¹dania. Postanowili wiêc wykszta³ciÌ w³asny system parapsychicznego szpiegowania i dali to zadanie ekipie Ingo Swann'a.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=54.msg262#msg262

Drodzy koledzy !
  NaprawdĂŞ nie interesuje mnie odkrywanie Ameryki na nowo i powtarzanie tego samego co jest wypisane  na wielu internetowych stronach.
WiĂŞc :
1.  Nie interesuje mnie definicja Arka Przymierza - (przymierza z ''Bogiem'') - , bo to tylko symbolika, ktĂłrÂą moÂżna interpretowaĂŚ na wiele sposĂłbĂłw.
2.  Nie intersujÂą mnie (wymiary Arki) i dlaczego Biblia podaje 140x80x80, a
     N.G. Channel podaje 120x60x60, bo to dziennikarskie nag³ówki dla   
     dziennikarzy, ktĂłrzy siĂŞ w tym specjalizujÂą.
3.  Tymbardziej pomniejsze znaczenie ma dla mnie to, Âże ta caÂła paka     
      zbudowana jest akacjowego, dĂŞbowego, czy jakiegokolwiek innego drzewa.

 Interesuje mnie tylko TETRA- GRAMA-TON, ktĂłry jest energetycznÂą ''ceg³¹'' -
 ''spoiwem'' wszechÂświata, a to Âże nie zostaÂł on wÂłoÂżony do wiadra z wodÂą, ale do  kondensatora (''drewnianej skrzyni''), to chyba juÂż to  wyjaÂśniliÂśmy.

ZostaÂło wyjaÂśnione przy okazji rĂłwnieÂż inne aspekty dziaÂłania tej ''maszyny'' do tworzenia rzeczywistoÂści,  a miĂŞdzy innymi to, Âże komunikacja ÂświadomoÂści (czÂłowieka)  z tym 72 geometrycznych (Sefirot) obywa siĂŞ za pomocÂą ''jĂŞzyka ÂświatÂła''.

CaÂły ten  wÂątek zaÂłoÂżyÂłem po to, aby daĂŚ asumpt do przemyÂśleĂą dla tych nielicznych, ktĂłrzy chcÂą siĂŞ  Âświadomie zmierzyĂŚ z  programowaniem ''pró¿ni'' i jej narzĂŞdziami.
Czyli jak to dziaÂła?

WiĂŞc zostaÂło napisane wiele, a nawet za wiele, biorÂąc pod uwagĂŞ pewne aspekty, o ktĂłrych z osobistych powodĂłw nie bĂŞdĂŞ wyjaÂśniaÂł.

Amen



 

TETRAGRAMATON  czyli czworoÂścian to podstawowa figura PlatoĂąska ktĂłrÂą moÂżna przeksztaÂłciĂŚ fraktalnie w GwiezdnÂą MatkÂą ktĂłrÂą moÂżna przeksztaÂłciĂŚ fraktalnie w figurĂŞ E8 ktĂłra obrazuje nam teorie pola

amen

WysÂłany przez: MEM HEI SHIN


Za³o¿y³eœ w¹tek ARKA PRZYMIERZA a chodzi³o ci o jej zawartoœÌ ,
TETRA- GRAMA-TON to trzeba byÂło zÂłoÂżyĂŚ taki wÂątek i byÂłoby bez niedomĂłwieĂą.

 Amen (z hebr. אמן amen - "na pewno", "wiernoœÌ". SÂłowo "amen" jest takÂże uÂżywane jako zwrot w rodzaju "niech tak bĂŞdzie".

I jeszcze jedno jeœli chce siê usystematyzowaÌ jak¹œ wiedzê to trzeba pierw j¹ ca³¹ zebraÌ w jednym miejscu ,choÌby dla samego komfortu dyskusji.

amen

Leszek napisaÂł w
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=285.0

Czego rozwiniĂŞcie znajdziesz tu
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg107#new

Figura PlatoĂąska (czworoÂścian foremny) nie jest jeszcze TETRA - GRAMA -TONEM, co wykazaliÂśmy w poprzednich wÂątkach.
Tetragramaton oczywiÂście jest czworoÂścianem foremnym, jednak
(GRAMA -TON) odnosi siĂŞ do specyficznej konstrukcji w postaci krysztaÂłu, o dokÂładnym ksztaÂłcie czworoÂścianu foremnego, kĂłry zawiera z natury swej budowy 72 (sefirot).
I taka w tym ca³a subtelna ró¿nica, jednak niezwykle istotna, co daje zupe³nie inny wymiar tej geometrycznej konstrukcji.
Jeœli gdzieœ pope³ni³em b³¹d w swych wywodach proszê o poprawienie.

AleÂż kaÂżdy codziennie programuje „pró¿niĂŞ” wÂłasnymi myÂślami i uczuciami … a czyni to za pomocÂą wspaniaÂłego narzĂŞdzia, jakim jest czÂłowiek.
Inaczej, ¦WIADOMO¦Æ pos³uguje siê cz³owiekiem.
I tak to dziaÂła …  :)

MEM HEI SHIN

jak byœ móg³ to rozwin¹Ì
TETRAGRAMATON  czyli czworoÂścian to podstawowa figura PlatoĂąska
i albo jest fraktalna czyli nieskoĂączona w swoim podziale albo jako pdstawowa jest pusta
72 Sefirot ja wiem o 10

http://www.tnn.pl/rozdzial.php?idt=583&idt_r=2537

Faktycznie narzêdzie (cz³owiek) jest wspania³e, a œwiadomoœÌ, która go wykorzystuje jeszcze wspanialsza.

I w tym momencie mam przed oczyma s³owa S³owa Gandhiego, które nadal wyra¿aj¹ g³êbok¹ prawdê:

Cytat  :
 "GotĂłw jestem poÂświĂŞciĂŚ swoje Âżycie za wolnoœÌ. Ale nie ma takiej rzeczy, dla ktĂłrej mĂłgÂłbym zabijaĂŚ". A kilka lat póŸniej podczas wojny domowej Ghandi powiedziaÂł takÂże:
 "Ludzie sÂą tak oddani ideologii odwetu i zasadzie >oko za oko<, Âże wkrĂłtce caÂły Âświat oÂślepnie".

Ale czego moÂżna spodziewaĂŚ siĂŞ po uÂśpionym czÂłowieku ? ..!
Redmulec wkleiÂł tu dziÂś film, ktĂłry pokazuje wÂłaÂśnie wyraÂźnie, czego moÂżna spodziewaĂŚ siĂŞ po uÂśpionym czÂłowieku.....?

W doskonaÂłym dokumentalnym filmie Farenheit 9/11 pokazana jest pewna kobieta.
Kobieta ta wierzy w czÂłowieka.WiĂŞc jej nieÂświadomy optymizm, karze jej  wspieraĂŚ  rzÂąd, ktĂłry jest reprezentantem narodu i wysyÂła armiĂŞ do Iraku, aby rozparwiÂł siĂŞ z ''terrorystami'' - dla naszego dobra.
Ale reporter tego filmu zrobi³ z ni¹ jeszcze raz wywiad, ale tym razem okaza³o siê, ¿e jej jedyny syn zgin¹³ w Iraku.
I  tym razem.... ta kobieta juÂż jakoÂś nie wierzyÂła w czÂłowieka i w to wszystko co tak z uporem wczeÂśniej gÂłosiÂła. Dlaczego ? Có¿  takiego siĂŞ staÂło, Âże ta baĂąka mydlana nagle prysÂła ? RzekÂła wiĂŞc  - ten Âświat jest barbarzyĂąski.
Nie .... ten Âświat nie jest barbarzyĂąski, tylko ten Âświat tworzÂą istoty o nazwie ludzie, ktĂłrzy majÂą niewÂątpliwy problem ze swojÂą ÂświadomoÂściÂą i ze swoim ciaÂłem, ktĂłre wykorzystujÂą do niecnych i haniebnych celĂłw.

 WiĂŞc, czy wierzĂŞ w ''czÂłowieka''.
Na dzieĂą dzisiejszy moja odpowiedÂź w co wierzĂŞ brzmi :

WIERZÊ W SIEBIE.

Kolejny cytat :
...  .. och gdyby tylko ludzie mogli zobaczyĂŚ z poziomu swojego prawdziwego YA, jacy sÂą gÂłupi, nĂŞdzni i zaÂślepieni, jakimi sÂą Âżebrakami woÂłajÂącymi o pomoc.
Ale... wÂłaÂśnie zrozumienie przyczyn dlaczego siĂŞ dzieje jest jedyna drogÂą wyjÂścia, aby
siĂŞ tak nie dziaÂło. Zrozumienie !

Dlatego wiĂŞc pojawia siĂŞ wci¹¿ w internecie setki  postĂłw, artyku³ów, referatĂłw, ( nie po to, aby kogoÂś obraziĂŚ, bo obraÂżajÂą siĂŞ tylko maÂłe dzieci), ale ....po to tylko, aby ludzie  w koĂącu siĂŞ przyglÂądnĂŞli uczciwie prosto w oczy prawdzie, ktĂłra jest tak potwornie nĂŞdzna.

WÂątek o TETRAGRAMATONIE stanowi informacjĂŞ o moÂżliwoÂściach czÂłowieka w
Ale czÂłowieka, a Nie ''czÂłowieka''.

I co wynika z Twojej wypowiedzi? G³êboka niewiara w cz³owieka.
Owszem, na razie czÂłowiek jest jeszcze nieÂświadomy swego potencjaÂłu, na razie. Ale, czy to powĂłd, by traciĂŚ wiarĂŞ? Gdyby wszyscy jÂą utracili pogr¹¿ylibyÂśmy siĂŞ w mroku, bez Âżadnej nadziei na zmianĂŞ sytuacji. A przecieÂż gÂłosicie tu rewelacyjne wieÂści o powszechnym polu ÂświadomoÂści, o bezkresnym kosmosie, o po³¹czeniu wszystkiego, o przepÂływie informacji itp. 

Przyznam, Âże nie oglÂądaÂłam wiĂŞkszoÂści zamieszczonych filmĂłw, bo mi to niepotrzebne. Bo mam w sobie wiarĂŞ w doskonaÂłoœÌ wszechÂświata i kaÂżdego jego elementu. Mam wiarĂŞ w samo naprawĂŞ Âświata, bo ÂświadomoœÌ i miÂłoœÌ nie znajÂą barier …

To, Âże dziÂś ktoÂś jeszcze zabija, nie znaczy, Âże bĂŞdzie czyniÂł tak jutro. Bo jutro dozna przebudzenia i  poczuje w sercu miÂłoœÌ …
Gdybym miaÂła widzieĂŚ tylko jeden z biegunĂłw, biegun zÂła, byÂłabym skazana na zÂło. Lecz widzÂąc rĂłwnieÂż biegun przeciwny, mam moÂżliwoœÌ wyboru. KaÂżdy jÂą ma i z czasem wybierze dobro, bo to gwarantuje chociaÂżby instynkt samozachowawczy. Nie wspomnĂŞ juÂż o Bogu, choĂŚ to takie nienaukowe …  :D

Pozdrawiam

Polecam ten  wÂątek
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=399.0

cytat east
"Percepcja powstaje jako wysoce zÂłoÂżny proces odczytywania i przetwarzania informacji na inny poziom rzeczywistoÂści,
Aby zrozumieĂŚ jak to jest moÂżliwe,  trzeba zrozumieĂŚ szczegĂłlne wÂłaÂściwoÂści fal...

ÂŚwiat, ktĂłry zwykliÂśmy okreÂślaĂŚ jako coÂś fizycznie zewnĂŞtrznego, odrĂŞbnego od nas w istocie jest z nami po³¹czony. MoÂżemy wpÂływaĂŚ na niego co najmniej w takim samym stopniu w jakim on wpÂływa na nas, gdyÂż w istocie jesteÂśmy z nim jednym i tym samym kwantowym  polem."

Siostro. MoÂżna tu pisaĂŚ caÂłe naukowe rozprawy na ten temat i tworzyĂŚ kolejne wizje i scenariusze.
Ale tematem tego wÂątku jest .... Arka Przymierza ( w istocie Tetragramaton), wiĂŞc moÂże nie zaÂśmiecajmy juÂż dalej tego wÂątku.
Jak chcesz, to zaÂłoÂż nowy, osobny  temat i go poprowadÂź  w taki sposĂłb, aby zachĂŞciĂŚ  czytelnikĂłw to inspirujÂących wypowiedzi.

pozdrawiam

Yod-He-Waw-He" - YHWH - Jehowa - Tetragrammaton
Tetragramaton. Jest Niewidocznym ,Ukrytym. Nieobjawionym.Jest nicoÂściÂą,ktĂłra zwiera w sobie wszystko,wiecznie cichym oceanem Boga, ktĂłry wszystko odzwierciedla i nic nie zawiera(w magii jest wzywany aby stworzyĂŚ trĂłjkat manifestacji.

Informacja ta nabiera nowego znaczenia jeÂśli po³¹czmy jÂą  z takÂą informacjÂą co wykazuje Âże Tetragrammaton jest narzĂŞdziem boga.

W trakcie szukania odpowiedzi na to pytanie oraz analizy zawartoÂści Starego Testamentu przed jego wypa­czeniem okazaÂło siĂŞ, Âże w anglojĂŞzycznych bibliach sÂłowa „Pan" uÂżywa siĂŞ w ogĂłlnym kontekÂście, podczas gdy w tekstach wczeÂśniejszych wystĂŞpuje wyraÂźne zró¿nicowa­nie miĂŞdzy „Jehowa" i „Pan".

CzĂŞsto zastanawiano siĂŞ, dlaczego biblijny BĂłg Hebraj­czykĂłw prowadziÂł ich poddajÂąc ich prĂłbom i cierpieniom, sprowadzajÂąc na nich powodzie i katastrofy, a (od czasu do czasu) ukazywaÂł zupeÂłnie odmienne, peÂłne litoÂści ob­licze. OdpowiedÂź na ten dylemat brzmi nastĂŞpujÂąco: cho­ciaÂż obecnie obie religie, Âżydowska i chrzeÂścijaĂąska, uzna­jÂą „jednego i jedynego Boga", poczÂątkowo wystĂŞpowaÂła znaczna ró¿nica miĂŞdzy JehowÂą i Panem. ByÂły to w rzeczy­wistoÂści dwa ró¿ne bĂłstwa. BĂłg, ktĂłrego zastĂŞpczo (po­niewaÂż jego imiĂŞ byÂło niewymawialne) nazywano JehowÂą, byÂł tradycyjnie bogiem burz, gniewu i zemsty, natomiast bĂłg, ktĂłrego zwano Panem, byÂł bogiem ÂżyznoÂści, pÂłodno­œci i mÂądroÂści.

Jak zatem nazywano Pana we wczesnych rĂŞkopisach? OkreÂślano go, po prostu, dominujÂącym hebrajskim sÂło­wem „Adon" odpowiadajÂącym znaczeniowo sÂłowu „Pan". Z kolei Jehowy nie nazywano na poczÂątku Âżadnym kon­kretnym imieniem i nawet Biblia powiada, Âże BĂłg Ab­rahama nazywany byÂł „El Szaddai".
W naszych wspó³czesnych bib­liach okreÂślenia „BĂłg" i „Pan" uÂżywane sÂą wymiennie, jak gdyby dotyczyÂły jednej i tej samej po­staci, lecz poczÂątkowo wcale tak nie byÂło. Jeden z nich byÂł bogiem mÂściwym (nienawidzÂącym ludzi). a drugi bogiem o charakterze soc­jalnym (podporÂą ludzi)
Kim wiêc w rzeczywistoœci byli ci bogowie? Aby znaleŸÌ odpowiedŸ na to pytanie, nie musimy szukaÌ zbyt daleko, wystarczy tylko sprawdziÌ miejsce, w któ­rym ci bogowie dzia³ali. Starokananejskie teksty (odkryte w Syrii w latach dwudziestych) powiadaj¹, ¿e ich dwory znajdowa³y siê w dolinach Tygrysu i Eufratu, w Mezo­potamii, w sumeryjskiej delcie po³o¿onej nad Zatok¹ Persk¹ zwanej Eden.
Jak zatem staroÂżytni Sumerowie nazywali tych dwĂłch bogĂłw? Jakie mieli imiona? JesteÂśmy w stanie ÂśledziĂŚ sumeryjskie teksty wstecz aÂż do 3 700 lat p.n.e. Wszystkie one mĂłwiÂą, Âże interesujÂący nas bogowie byli braĂŚmi. W Sumerze bĂłg burz, ktĂłry ostatecznie staÂł siĂŞ znany pod imieniem Jehowy, nazywany byÂł „Emil" lub „Ilu-kur-gal" (co znaczyÂło „WÂładca GĂłr"), zaÂś jego brat, ktĂłry staÂł siĂŞ Adonem, nazywany byÂł „Enki". ImiĂŞ to ma duÂże znacze­nie w naszej historii poniewaÂż „Enki" znaczy „archetyp" (pier­wowzĂłr, prototyp).
To Enlil sprzeciwiaÂł siĂŞ ksztaÂłceniu i oÂświeceniu rodzaju ludzkiego.
Z kolei Enki byÂł tym, ktĂłry mimo sprzeciwu swojego brata, obdarowaÂł SumerĂłw dostĂŞpem do Drzewa Wiedzy i Drzewa ÂŻycia. To wÂłaÂśnie on opracowaÂł strategiĂŞ ucieczki przed Potopem i przeka­zaÂł Tablice Przeznaczenia, ktĂłre przetrwaÂły czas — tablice praw naukowych, ktĂłre staÂły siĂŞ fundamentem pierwszych szkó³ tajemnic w Egipcie.


http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,584