¦WIÊTA GEOMETRIA => Artyku³y, ksi±¿ki, filmy, LINKI => W±tek zaczêty przez: strzyg³aw Kwiecieñ 14, 2010, 23:03:00



Tytu³: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: strzyg³aw Kwiecieñ 14, 2010, 23:03:00
http://tinyurl.com/y4t8za9

Jest nius. Naukowce z obserwatorium w UK odebrali sygna³ radiowy, co nie pasuje do ¿adnego sygna³u, co znaj±. Sygna³ odebrali po raz pierwszy w maju zesz³ego roku i dumali od maja do dzisiaj czy prawda, ale okazuje siê, ¿e prawda. A czemu dumali? Bo sygna³ wydaje siê pochodziæ od obiektu, co leci 4 x szybciej ni¿ ¶wiat³o. Na razie nie maj± pomys³u co to. Aha. Sygna³ jest z galaktyki M82, daleko od nas, ale jak leci 4 x razy szybciej ni¿ ¶wiat³o, to mo¿e jeszcze przyspieszy...
pozdrawiam
nas³uchog³aw



Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Kwiecieñ 14, 2010, 23:33:53
Wrzucam t³umaczenie tego teksu na jêzyk polski. T³umaczenie: Janneth,
Pod tekstem polskim znajduje siê tekst oryginalny w j. angielskim.

Tajemnicze fale radiowe pochodz±ce z pobliskiej galaktyki

Jest co¶ dziwnego w naszym kosmicznym s±siedztwie. Nieznany obiekt w niedalekiej galaktyce M82 zacz±³ wysy³aæ fale radiowe, a sygna³ nie wygl±da na nic co odkryli¶my do tej pory.

"Nie wiemy co to jest." mówi wspó³-odkrywca Tom Muxlow z JBC for Astrophysics ko³o Macclesfield, UK.

Odkrycia dokonano w maju ubieg³ego roku, podczas gdy Muxlow i jego koledzy monitorowali (nie maj±cy nic wspólnego) wybuch gwiezdny w galaktyce M82 przy u¿yciu sieci radioteleskopów MERLIN w UK. Jasny punkt emisji radiowej pojawi³ sie zaledwie na kilka dni, do¶æ gwa³townie w astronomicznych warunkach. od tamtej pory nic nie zrobi³o oprócz podzia³ów wsród astrofizyków

Na pewno nie pasuje do schematu emisji radiowych z supernowych: te przewa¿nie zwiêkszaj± jasno¶æ przez kilka tygodni po czym gasn± przez miesi±ce, z ci±gle zmieniaj±cym siê spektrum radiacji. Nowe ¼ród³o niewiele siê zmieni³o w jasno¶ci przez ten rok, a jego spektrum jest sta³e.

Prêdko¶æ nad¶wietlna

Mimo to wygl±da na to, ¿e siê porusza - i to szybko: jego widoczna boczna prêdko¶æ jest czterokrotnie wiêksza, ni¿ prêdko¶æ ¶wiat³a. Zbli¿one "nad¶wietlne" prêdkosci by³y widziane ju¿ wcze¶niej w superszybkich strumieniach materii wyci¶niêtej przez niektóre czarne dziury. Sk³adniki tych strumieni poruszaj± siê w nasz± stronê pod niewielkim k±tem i z du¿ym u³amkiem prêdko¶ci ¶wiat³a a efekty wzglêdno¶ci produkuj± pewne z³udzenie optyczne, które sprawia, ¿e prêdko¶æ wygl±da na nad¶wietln±.

Czy ten obiekt mo¿e byæ czarn± dziur±? Nie jest w centrum galaktyki M82, gdzie astronomowie mogli by siê spodziewaæ super masywnej centralnej czarnej dziury, któr± posiada wiêkszo¶æ galaktyk. Co pozostawia mo¿liwo¶æ, ¿e ten obiekt mo¿e byæ na mniejsz± skalê mikrokwazarem.

Mikrokwazar powstaje po eksplozjach bardzo masywnych gwiazd, pozostawiaj±c za sob± czarn± dziurê oko³o 10 do 20 razy wiêksz± od s³oñca, która potem zaczyna siê ¿ywiæ gazem z ocala³ej bratniej gwiazdy. Mikrokwazary emituj± fale radiowe - ale ¿aden z obserwowanych w naszej galaktyce nie jest tak jasny, jak to nowe ¼ród³o z M82. Mikrokwazary produkuj± tak¿e du¿e ilo¶ci promieniowania X, podczas gdy nie zaobserwowano ¿adnego promieniowania z tajemniczego obiektu. "Wiêc to te¿ siê nie zgadza", powiedzia³ Muxlow.

Jego zdaniem to ¼ród³o fal radiowych jest jakim¶ gêstym obiektem przyci±gaj±cym otaczaj±c± materiê, prawdopodobnie du¿a czarna dziura lub czarna dziura w niespotykanym ¶rodowisku. Byæ mo¿e fenomen równie¿ zda¿a siê okazjonalnie w naszej galaktyce, ale jest bardziej powszechny w M82, poniewa¿ jest to "eksploduj±ca" galaktyka - kosmiczny garnek gdzie masywne gwiazdy siê formuj± i eksploduj± znacznie czê¶ciej ni¿ w Drodze Mlecznej, tworz±c znacznie wiêcej czarnych dziur.

Muxlow z³o¿y raport z odkrycia dzisiaj w RASNAM w Glasgow, UK.


Wersja oryginalna w j. angielskim.

Mysterious radio waves emitted from nearby galaxy

There is something strange in the cosmic neighbourhood. An unknown object in the nearby galaxy M82 has started sending out radio waves, and the emission does not look like anything seen anywhere in the universe before.
"We don't know what it is," says co-discoverer Tom Muxlow of Jodrell Bank Centre for Astrophysics near Macclesfield, UK.


(http://www.newscientist.com/data/images/ns/cms/dn18775/dn18775-1_300.jpg)
Something in there is producing an unusually regular radio signal (Image: NASA/ESA/STScI/AURA)

The thing appeared in May last year, while Muxlow and his colleagues were monitoring an unrelated stellar explosion in M82 using the MERLIN network of radio telescopes in the UK. A bright spot of radio emission emerged over only a few days, quite rapidly in astronomical terms. Since then it has done very little except baffle astrophysicists.

It certainly does not fit the pattern of radio emissions from supernovae: they usually get brighter over a few weeks and then fade away over months, with the spectrum of the radiation changing all the while. The new source has hardly changed in brightness over the course of a year, and its spectrum is steady.
Warp speed

Yet it does seem to be moving – and fast: its apparent sideways velocity is four times the speed of light. Such apparent "superluminal" motion has been seen before in high-speed jets of material squirted out by some black holes. The stuff in these jets is moving towards us at a slight angle and travelling at a fair fraction of the speed of light, and the effects of relativity produce a kind of optical illusion that makes the motion appear superluminal.

Could the object be a black hole? It is not quite in the middle of M82, where astronomers would expect to find the kind of supermassive central black hole that most other galaxies have. Which leaves the possibility that it could be a smaller-scale "microquasar".

A microquasar is formed after a very massive star explodes, leaving behind a black hole around 10 to 20 times the mass of the sun, which then starts feeding on gas from a surviving companion star. Microquasars do emit radio waves – but none seen in our galaxy is as bright as the new source in M82. Microquasars also produce plenty of X-rays, whereas no X-rays have been seen from the mystery object. "So that's not right either", Muxlow told New Scientist.

His best guess is still that the radio source is some kind of dense object accreting surrounding material, perhaps a large black hole or a black hole in an unusual environment. Perhaps the phenomenon also happens occasionally in our galaxy, but is more common in M82 because it is a "starburst" galaxy – a cosmic cauldron where massive stars are forming and exploding at a much higher rate than in the Milky Way, creating a lot of new black holes.

Muxlow will report the discovery at the Royal Astronomical Society National Astronomy Meeting in Glasgow, UK, today.

http://www.newscientist.com/article/dn18775-mysterious-radio-waves-emitted-from-nearby-galaxy.html?full=true&print=true (http://www.newscientist.com/article/dn18775-mysterious-radio-waves-emitted-from-nearby-galaxy.html?full=true&print=true)


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tijavar Kwiecieñ 14, 2010, 23:38:38
strzyg³aw, normalnie jak czytam Twoje posty to u¶miech wyp³ywa mi na twarz, przesy³am wyrazy sympatii  ;D mo¿e przyspieszy ;)


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 15, 2010, 00:19:47
Jakby przez Nassima ma³o by³o nam tych czarnych dziur w ka¿dym protonie to jeszcze mamy wêdruj±ce ogromne czarne dziury z prêdko¶ci± przekraczaj±c± 4 krotnie prêdko¶æ ¶wiat³a  ... no ³adnie. Czyli mamy obiekt, który ³amie nasze wyobra¿enia o rzeczach sta³ych i niezmiennych takich jak prêdko¶æ ¶wiat³a ...zaraz siê oka¿e ,¿e zwariowany Dan Winter i to na spokojnie nam wyja¶ni  ;)


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Echnaton Kwiecieñ 15, 2010, 12:57:40
A jak± apartur± pomiarow± na Ziemi jeste¶my w stanie stwierdziæ ¿e prêdko¶æ tego obiektu jest 4 krotnie wiêksza od prêdko¶ci ¶wiat³a ?

Przy ka¿dej zamianie masy w energiê (lub odwrotnie) nie jeste¶my w stanie nawet wyobra¼iæ sobie wiêkszej prêdko¶ci (rozchodzenia siê fali). To wynika z teorii wzglêdno¶ci Einsteina (E=mc2)

Tutaj jest bardzo proste do¶wiadczenie Morleya dowodz±ce ¿e nie ma na ¶wiecie obiektu, który by siê móg³ oddalaæ od obserwatora szybciej ni¿ ¶wiat³o. (bez zbêdnych wzorów Lorenza, które mam przed nosem)

http://www.daktik.rubikon.pl/fiz_wspolczesna/tw_predkosci_swiatla_nie_da_sie_przekroczyc.htm

Gdzie mo¿emy uzyskaæ wiêksz± prêdko¶æ od ¶wiat³a?
Prêdko¶æ fazowa ¶wiat³a (fali elektromagnetycznej) w pró¿ni jest równa prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni, w o¶rodkach jest inna i czêsto wiêksza od prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni. Wiêksza warto¶æ prêdko¶ci fazowej od prêdko¶ci ¶wiat³a nie stoi w sprzeczno¶ci ze szczególn± teori± wzglêdno¶ci gdy¿ faza fali nie jest szybko¶ci± rozprzestrzeniania siê fali a tym samym i przenoszenia sygna³ów.

S³ysza³em gdzie¶, ¿e komu¶ uda³o siê uzyskaæ prêdko¶æ 1,4c. Jakim do¶wiadczeniem ? nie wiem. Je¿eli to nie "oszustwo" to i tak jeszcze brakuje na sporo do 4 krotno¶ci.
Mo¿ecie podaæ jakie¶ info, bo mo¿e ja co¶ ¼le kombinuje...

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 15, 2010, 14:00:09
Echnaton , a w czarnej dziurze  ?
W angielskim tek¶cie powy¿ej jest dos³ownie  "its apparent sideways velocity is four times the speed of light "

" boczna  prêdko¶æ wynosi  czterokrotno¶æ  prêdko¶ci ¶wiat³a ".
Dlatego podejrzewa siê, ¿e ten obiekt to czarna dziura .  Ja nie wiem jak oni obliczyli t± czterokrotno¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a, ale skoro naukowcy podaj± to do publicznej wiadomo¶ci, to chyba maj± na to papiery .

Jak we¼miesz promieñ Schwartzchilda to wszystko co znajduje siê poza tym promieniem znajduje siê w ¶wiecie , w którym prêdko¶æ ¶wiat³a jest graniczn±, ale to co jest wewn±trz tego promienia znajduje siê ju¿ w czarnej dziurze, czyli tam gdzie prêdko¶ci mog± byæ znacznie wiêksze , ¶wiat³o nie mo¿e siê stamt±d wyrwaæ i dlatego nie widzimy go.

Promieñ ten jest immanentn± cech± ka¿dej masy.
Jak wielki musi to byæ obiekt , skoro mo¿emy obserwowaæ zjawiska zachodz±ce w nim ...

Dla przyk³adu dla masy Ziemi promieñ ten wynosi nieca³y centymetr.
Dla S³oñca oko³o  3 kilometrów, a przecie¿ masa S³oñca to  a¿ 99,999 % masy ca³ego Uk³adu S³onecznego.

Dla atomu ten promieñ wynosi tyle ile ¶rednica  protonu ... 

Ka¿da z tych wielko¶ci znajduje siê w okre¶lonej proporcji  na osi liczbowej...  1,618

Tylko nam siê wydaje, ¿e ca³ym naszym ¶wiatem jest to, co mo¿emy zobaczyæ i odró¿niæ jedno od drugiego . W takiej skali wszelkie ró¿nice przestaj± mieæ znaczenie.


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Echnaton Kwiecieñ 15, 2010, 14:25:47
Nie chce zbaczæ z tematu i robiæ offtopa.
Chodzi mi tylko o mo¿liwo¶æ lub aparaturê, któr± wykorzystano, nic wiêcej.

Na postawie kolorów i jasno¶ci ¶wiat³a (tak w wielkim skrócie) mo¿emy stwierdziæ jak odleg³e s± gwiazdy na naszym niebie i obliczyæ w latach ¶wietlnych ich odleg³o¶æ od nas. Nie mo¿emy stweirdziæ czy one jeszcze tam s±, bo ¶wiat³o dochodz±ce do nas zosta³o wys³ane przez te gwiazdy jaki¶ czas temu.

Na tej podstawie zastanawiam siê (bo ciê¿ko to sobie nawet wyobraziæ) jak jest badane i wyliczane ¿e obiekt porusza siê 4 krotnie szybciej od ¶wiat³a. Moje pytanie to ciekawostka, z tych co to cz³owiek siê ca³e ¿ycie uczy... :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: strzyg³aw Kwiecieñ 15, 2010, 21:16:13
Nie chce zbaczæ z tematu i robiæ offtopa.
Chodzi mi tylko o mo¿liwo¶æ lub aparaturê, któr± wykorzystano, nic wiêcej.

Aparatura, to sze¶æ radioteleskopów tworz±cych razem jakby jeden o "soczewce" 217 kilometrów.

http://www.merlin.ac.uk/about/layman/merlin.html

Cytuj
Na postawie kolorów i jasno¶ci ¶wiat³a (tak w wielkim skrócie) mo¿emy stwierdziæ jak odleg³e s± gwiazdy na naszym niebie i obliczyæ w latach ¶wietlnych ich odleg³o¶æ od nas. Nie mo¿emy stwierdziæ czy one jeszcze tam s±, bo ¶wiat³o dochodz±ce do nas zosta³o wys³ane przez te gwiazdy jaki¶ czas temu.

No, niezupe³nie tak. Jedni patrz± w gwiazdy, drudzy na ladê. Fale elektromagnetyczne biegn± do nas z prêdko¶ci± ¶wiat³a, ale efekty grawitacyjne powinny na Ziemi byæ odczuwalne natychmiastowo. Jak gdzie¶ na niebie siê ¶wieci, a naprawdê ju¿ go nie ma, to powinni¶my to zobaczyæ od razu na wadze w ka¿dym sklepie. Taka przynajmniej jest teoria...

Cytuj
Na tej podstawie zastanawiam siê (bo ciê¿ko to sobie nawet wyobraziæ) jak jest badane i wyliczane ¿e obiekt porusza siê 4 krotnie szybciej od ¶wiat³a. Moje pytanie to ciekawostka, z tych co to cz³owiek siê ca³e ¿ycie uczy... :)
Pozdrawiam

Ja tam w prêdko¶æ ¶wiat³a nie wierzê, bo to, ¿e jaki¶ ¯yd powiedzia³, ¿e nie mo¿na szybciej ni¿ on sobie wymy¶li³, to wiadomo, ¿e spisek. Ale mogê pogdybaæ jak wyliczyæ prêdko¶æ z sygna³u radiowego: naukowce zak³adaj±, ¿e sygna³ jest naturalny, wiêc bior±c pod uwagê zmianê czêstotliwo¶ci w czasie wyliczaj± sobie jak szybko obiekt siê porusza (czêstotliwo¶æ jakichkolwiek fal odbierana przez obserwatora zale¿y od prêdko¶ci oddalania/przybli¿ania siê obiektu, co te fale wydaje). Jak sygna³ jest wys³any przez dziadków, co na koniec ¶wiata spiesz±, to wtedy mo¿e lecieæ nawet tysi±c razy szybciej ni¿ ¶wiat³o, ¿eby zd±¿yæ. Tylko po prostu tr±bi± fanfary na klaksonie, zamiast buczeæ jednostajnie. Naukowce s± okropne, bo nie wierz± w nic, czego nie ma.
pozdrawiam
wnukog³aw


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: SasQ Kwiecieñ 15, 2010, 22:52:15
Cytat: Echnaton
Przy ka¿dej zamianie masy w energiê (lub odwrotnie)
Co konkretnie masz na my¶li mówi±c o zamianie masy w energiê?

Cytat: Echnaton
nie jeste¶my w stanie nawet wyobra¼iæ sobie wiêkszej prêdko¶ci (rozchodzenia siê fali).
No to widaæ niektórzy maj± lepsz± wyobra¼niê ;)

Cytat: Echnaton
To wynika z teorii wzglêdno¶ci Einsteina (E=mc2)
Niestety, prêdko¶æ graniczna nie wynika z tego wzoru. Nie wynika te¿ z teorii wzglêdno¶ci, lecz jest jej postulatem. Za³o¿eniem. Einstein za³o¿y³, ¿e taka prêdko¶æ graniczna istnieje i patrzy³, co mu z tego za³o¿enia wyjdzie. Choæ twierdzi³, ¿e nie s³ysza³ o do¶wiadczeniu Michelsona i Morleya, jest to do¶æ w±tpliwe ;) zw³aszcza, ¿e o "inspirowaniu siê" teori± Lorentza i Poincarego te¿ nie raczy³ wspomnieæ ;)

¯eby jeszcze trochê namieszaæ, dodam, ¿e prêdko¶æ graniczna "c" w Teorii Wzglêdno¶ci nie musi byæ wcale prêdko¶ci± ¶wiat³a. W oryginalnej teorii nie by³a. Lorentz opracowa³ swoje równania w celu zniwelowania efektu Dopplera dla fal elektromagnetycznych, ale wcze¶niej Voigt wyprowadzi³ bardziej ogólne wzory, gdy poszukiwa³ transformacji, które zapewniaj± niezmienniczo¶æ równania falowego. Istniej± wyprowadzenia przekszta³ceñ Lorentza i prêdko¶ci granicznej "c" z samych tych za³o¿eñ o niezmienniczo¶ci równania falowego w danym o¶rodku, bez wskazywania, czego jest to prêdko¶æ. To, ¿e jest to akurat prêdko¶æ ¶wiat³a w pró¿ni to taki "zbieg okoliczno¶ci" ;) Einstein zreszt± zrezygnowa³ pó¼niej z tego postulatu o prêdko¶ci ¶wiat³a w swojej Ogólnej Teorii Wzglêdno¶ci, w której ta prêdko¶æ nie jest ju¿ sta³a, lecz zale¿y od lokalnych w³a¶ciwo¶ci o¶rodka [przestrzeni].

Cytat: Echnaton
Tutaj jest bardzo proste do¶wiadczenie Morleya dowodz±ce ¿e nie ma na ¶wiecie obiektu, który by siê móg³ oddalaæ od obserwatora szybciej ni¿ ¶wiat³o. (bez zbêdnych wzorów Lorenza, które mam przed nosem)
OK, wiêc bez zbêdnych wzorów Lorentza odpowiedz mi na pytanie: jaki jest wynik eksperymentów Michelsona i Morleya?
Bo z tego co JA wiem, to wynik jest: brak przesuniêcia pr±¿ków interferencyjnych, niezale¿nie od orientacji interferometru wzglêdem orbity Ziemi. Twierdzenie na tej podstawie o nieprzekraczalno¶ci prêdko¶ci ¶wiat³a to ju¿ jest (nad)interpretacja.

Dlaczego?

Wyobra¼ sobie, ¿e jeste¶ nietoperz. Mo¿esz siê orientowaæ w ¶wiecie tylko "na s³uch". Wszelkie odleg³o¶ci mierzysz za pomoc± d³ugo¶ci fali d¼wiêku [po¶rednio z czêstotliwo¶ci]. To samo dotyczy pomiaru czasu. Wsadzili Ciê do wagonu z g³o¶nikami w naro¿nikach. Dziêki temu mo¿esz siê w miarê orientowaæ w rozmiarach wagonu. Jednak nagle wagon rusza. Zaczyna siê przemieszczaæ w o¶rodku [i wzglêdem Ciebie]. Zgodnie z efektem Dopplera fale docieraj±ce z g³o¶ników dolatuj± do Ciebie szybciej. Co us³yszysz? ¯e wagon siê skróci³ :P Czy¿ nie tak samo skracaj± siê d³ugo¶ci w Teorii Wzglêdno¶ci? [skrócenie Lorentza]
Byæ mo¿e o tym nie s³ysza³e¶, ale wzory Lorentza dzia³aj± dok³adnie tak samo dla przypadku z d¼wiêkiem dla kogo¶, kto potrafi siê orientowaæ tylko d¼wiêkowo i u¿ywa d¼wiêku do wszystkich swoich pomiarów, nie znaj±c ¿adnej innej [szybszej] metody. Jednak iluzja wywo³ana zmy¶lnymi efektami Dopplera nie jest prawdziw± rzeczywisto¶ci±!
Teoria Wzglêdno¶ci to efekt oszukiwania nas przez nasze przyrz±dy pomiarowe. Zauwa¿, ¿e WSZYSTKIE one, bez wyj±tków, dzia³aj± w oparciu o zjawiska elektromagnetyczne! Tak¿e fale kwantowe, z których zbudowana jest materia [wed³ug Milo Wolffa, a wcze¶niej Schroedingera, Clifforda itd.], one równie¿ podlegaj± temu efektowi. Je¶li fala ¶wiat³a skraca siê w interferometrze Michelsona, to o tyle samo skraca siê sam interferometr [a raczej wszystkie fale materii, z których jest on zbudowany], daj±c w efekcie zerowe przesuniêcie pr±¿ków. Wszelkie nasze pomiary dokonywane t± metod± bêd± tylko potwierdzaæ t± iluzjê.
Jednak to nie oznacza, ¿e nic nie mo¿e poruszaæ siê szybciej od ¶wiat³a ;P

Polecam odwiedziæ stronê Gabriela la Freniere ( http://glafreniere.com/ ). Go¶æ zjad³ zêby na udowadnianu przekszta³ceñ Lorentza z u¿yciem teorii Eteru, dostarcza te¿ qpê dowodów w postaci obliczeñ i symulacji.

Cytat: Echnaton
Gdzie mo¿emy uzyskaæ wiêksz± prêdko¶æ od ¶wiat³a? Prêdko¶æ fazowa ¶wiat³a (fali elektromagnetycznej) w pró¿ni jest równa prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni
nie do koñca, zwa¿ywszy OTW ;) ale dla uproszczenia mo¿emy za³o¿yæ, ¿e tak jest.

Cytat: Echnaton
w o¶rodkach jest inna i czêsto wiêksza od prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni. Wiêksza warto¶æ prêdko¶ci fazowej od prêdko¶ci ¶wiat³a nie stoi w sprzeczno¶ci ze szczególn± teori± wzglêdno¶ci gdy¿ faza fali nie jest szybko¶ci± rozprzestrzeniania siê fali a tym samym i przenoszenia sygna³ów.
Wiesz, ¿e dzwoni±, ale nie do koñca wiesz w którym ko¶ciele ;) Pomyli³e¶ prêdko¶æ fazow± i prêdko¶æ grupow± w tym zdaniu. Prêdko¶æ fazowa to w³a¶nie jest ta prêdko¶æ, z jak± fala rozchodzi siê w danym o¶rodku. Prêdko¶æ grupowa [gdy na³o¿ysz wiele fal] mo¿e byæ od niej inna. I szczerze w±tpiê w to, ¿e nie mo¿e ona nie¶æ ¿adnej informacji. Dlaczego? Choæby dlatego, ¿e mo¿emy zaobserwowaæ taki grupowy impuls. A skoro tak, to otrzymujemy informacjê [pojawienie siê impulsu]. Drugi przyk³ad jest mniej znany i nadal ma³o akceptowany przez ¶wiat nauki: s± nim same fale materii.

¯eby zasiaæ trochê wiêcej trwogi dodam, ¿e fale pod³u¿ne mog± rozchodziæ siê w tym samym o¶rodku z wiêksz± prêdko¶ci±, ni¿ fale poprzeczne ;>  Warto siê nad tym zastanowiæ...

Cytat: Echnaton
S³ysza³em gdzie¶, ¿e komu¶ uda³o siê uzyskaæ prêdko¶æ 1,4c. Jakim do¶wiadczeniem ? nie wiem.
To mo¿e warto siê dowiedzieæ? ;>
Tylko staraj siê "czytaæ miêdzy wierszami", bo ostatnio jest jaka¶ dziwna przypad³o¶æ, ¿e sami naukowcy, którzy publikuj± wynik jakiego¶ eksperymentu, nie rozumiej± co siê w nim dzieje. Np. czyta³em raz raport naukowców, którzy twierdzili, ¿e przes³ali mikrofale z prêdko¶ci± nad¶wietln±. Zrobili co¶ w stylu tego do¶wiadczenia z tunelowaniem kwantowym na stole kuchennym, przepuszczaj±c wi±zkê mikrofal przez dwa pryzmaty. Gdy zaczêli rozdzielaæ pryzmaty, przy pewnej wielko¶ci szczeliny fale znów zaczê³y j± pokonywaæ [jak w typowym tunelowaniu]. Na dodatek faza fal po przeskoczeniu szczeliny wskazywa³a na to, ¿e na d³ugo¶ci szczeliny faza siê nie zmienia³a, wiêc wywnioskowali, ¿e fale "przenios³y siê w czasie" w przysz³o¶æ ;> Papier zosta³ opublikowany w powa¿nym czasopi¶mie naukowym i wszyscy byli zadowoleni i zaszokowani ;>
Czyta³em ten artyku³ ze zdumieniem, ¿e ci naukowcy nie zauwa¿yli, ¿e to nie ¿adne "skoki w nadprzestrzeni", tylko tzw. "evanescent waves". Zjawisko znane dobrze ka¿demu, kto studiowa³ zjawiska falowe. Polega na tym, ¿e wewn±trz bariery potencja³u fale przechodz± w "tryb wyk³adniczy": zamiast oscylowaæ, po prostu wygasaj± wyk³adniczo. Jednak gdy bariera potencja³u siê koñczy, wracaj± do swoich normalnych drgañ od miejsca, w którym przerwa³y ;) Ten sam efekt dotyczy zwyk³ego tunelowania kwantowego.

Cytat: Echnaton
Je¿eli to nie "oszustwo"
No tak... Je¶li co¶ przeczy Teorii Wzglêdno¶ci, to znaczy, ¿e to oszustwo? :P Je¶li rzeczywisto¶æ nie przystaje do teorii, to tym gorzej dla... rzeczywisto¶ci? :P  Powinno byæ raczej: tym gorzej dla teorii ;P  Heh...
Jaki¶ czas temu przedstawia³em na pl.sci.fizyka w jaki sposób mo¿na uzyskaæ zerowe przesuniêcie pr±¿ków w interferometrze Michelsona zak³adaj±c istnienie Eteru. A wiêc inaczej, ni¿ siê zwykle robi. A skoro mi siê uda³o, to znaczy, ¿e istnieje wiêcej przyczyn takiego wyniku do¶wiadczenia i zanim przyjmiemy jedn± z nich, powinni¶my wykluczyæ pozosta³e ;P Przedstawi³em konkretne obliczenia. Rozpisane na tyle szczegó³owo, by nawet licealista by³ w stanie przej¶æ te obliczenia.
Efekt?
Wiêkszo¶æ szacownych "naukowców" stwierdzi³a, ¿e nawet im siê nie chce tego czytaæ, ale skoro wysz³o mi co¶ niezgodnego z oficjaln± teori±, to muszê tam mieæ b³±d ::) Niestety nie uda³o mi siê zachêciæ nikogo by choæ spróbowa³ mi ów b³±d znale¼æ i go wskazaæ.

EDIT:
Dodam jeszcze, ¿e nie tylko interferometrem Michelsona ¶wiat stoi ;P  Taki na przyk³ad interferometr Sagnac'a, czy ¿yroskopy laserowe, wykazuj± przesuniêcie pr±¿ków interferencyjnych. Jest te¿ parê innych sposobów. Ale o tym siê ju¿ nie mówi ;P


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MEM HEI SHIN Kwiecieñ 16, 2010, 00:47:00

Przy ka¿dej zamianie masy w energiê (lub odwrotnie) nie jeste¶my w stanie nawet wyobra¼iæ sobie wiêkszej prêdko¶ci (rozchodzenia siê fali). To wynika z teorii wzglêdno¶ci Einsteina (E=mc2)


Wzór Einsteina (raczej pogl±dowy)   (E=mc2)  jest teoretycznym za³o¿eniem, ¿e je¿eli rozpêdzimy masê do prêdko¶ci C2, to masa ta zmieni stan energii. Mówi±c potocznie bêdzie inn± energi±.

Co prawda (E) we wzorze oznacza energie,  lecz pan Einstein w swoich teoriach udowodni³,  ¿e wszystko jest energi±, a to jak± formê energia przyjmuje - zale¿y od jej czêstotliwo¶ci w³asnej.

I tu mamy pewien k³opot poniewa¿,  ten wzór (E=mc2) mówi, ¿e zmiana energii nie zale¿y od czêstotliwo¶ci, ale od pêdu energii, gdzie po przekroczeniu C2 przyjmuje ona inn± formê energii.
Kolejnym powa¿nym b³êdem  jest uto¿samianie   (E=mc2)   z teori± wzglêdno¶ci.

Po pierwsze to teoriê wzglêdno¶ci Einsteina nie da siê opisaæ jako funkcjonowanie ''czasoprzestrzeni'' i przebywaj±cej w niej naszej ¶wiadomo¶ci, o czym dzisiaj chce mówiæ awangardowa fizyka.. Ostatecznie nale¿a³o by przyj±æ, ¿e wszystko jest polem energii ¶wiadomo¶ci, a ta wzglêdno¶æ zale¿y tylko od czêstotliwo¶ci.
Ostatecznie im wiêksz± czestotliwo¶æ  energii tym wiêksza energia (pole energii), tym wiêksza ¶wiadomo¶æ.
Czyli wzglêdno¶æ, to ró¿nica pomiêdzy ¶wiadomo¶ci±.




Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: percepcja Kwiecieñ 16, 2010, 01:10:51
A czy wiecie, ¿e galaktyki na krañcach wszech¶wiata oddalaj± siê od siebie z prêdko¶ci± wiêksz± od prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni - c ? (Dlaczego? - poniewa¿ sama przestrzeñ pomiêdzy tymi galaktykami siê rozszerza).

Prêdko¶æ c jest tylko ograniczeniem dla ruchu w przestrzeni (jest to jeden z postulatów STW).


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MEM HEI SHIN Kwiecieñ 16, 2010, 09:04:34
A czy wiecie, ¿e galaktyki na krañcach wszech¶wiata oddalaj± siê od siebie z prêdko¶ci± wiêksz± od prêdko¶ci ¶wiat³a w pró¿ni - c ? (Dlaczego? - poniewa¿ sama przestrzeñ pomiêdzy tymi galaktykami siê rozszerza).


 Znowu pewnie zostanê nazwany tu Panem Bogiem, lecz siê wtr±ce i zapytam, bo jako¶ nie rozumiem tezy, ¿e przestrzeñ pomiêdzy galaktykami siê rozszerza ?
Zmienia siê odleg³o¶æ pomiêdzy galaktykami ( pêdz± one ponoæ z prêdko¶ci± 20km/s co powoduje, ¿e masy ca³ych galaktyk siê od siebie oddalaj±, a co za tym idzie pomijajaj±c wiele innych zjawisk z tym  zwi±zanych , spada  (wzajemne,  potê¿ne przyci±ganie tych mas), co powoduje tym samym ich wzrost prêdko¶ci w funkcji wzajemnego oddalania siê od siebie.


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szewc Kwiecieñ 16, 2010, 10:29:52
Wed³ug aktualnych pogl±dów fizyki kwantowej nie ma czego¶ takiego jak jeden wszech¶wiat. Tylko istnieje wiele równoleg³ych wszech¶wiatów równoleg³ych, tak jak b±belki w wodzie podczas gotowania powstaj± i siê rozszerzaj± niezale¿nie od siebie.
Dlatego te¿ mo¿liwe jest aby galaktyki na krañcu wszech¶wiata naszego porusza³y siê szybciej ni¿ ¶wiat³o...
Prêdko¶c ¶wiat³a jest ograniczeniem w przestrzeni, a one poruszaj± siê przez cos co oddziela te b±belki, ale nie jest przestrzeni±. Przestrzeñ jak taka powstaje dopiero za nimi.
Spadek si³y grawitacji miêdzygalaktycznej jest dodatkowym czynnikiem u³atwiaj±cym tak szybkie poruszanie siê galaktyk.


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: SasQ Kwiecieñ 16, 2010, 11:05:56
Cytat: strzyg³aw
Fale elektromagnetyczne biegn± do nas z prêdko¶ci± ¶wiat³a, ale efekty grawitacyjne powinny na Ziemi byæ odczuwalne natychmiastowo. Jak gdzie¶ na niebie siê ¶wieci, a naprawdê ju¿ go nie ma, to powinni¶my to zobaczyæ od razu na wadze w ka¿dym sklepie. Taka przynajmniej jest teoria...
Mo¿esz zarzuciæ jakim¶ linkiem, gdzie mogê poczytaæ o tej teorii? Bo znam te¿ inn± wersjê: ¿e pomiary prêdko¶ci grawitacji wykaza³y jej równo¶æ z prêdko¶ci± ¶wiat³a. Chcia³bym zweryfikowaæ, która z nich ma racjê.

Cytat: strzyg³aw
Ja tam w prêdko¶æ ¶wiat³a nie wierzê, bo to, ¿e jaki¶ ¯yd powiedzia³, ¿e nie mo¿na szybciej ni¿ on sobie wymy¶li³, to wiadomo, ¿e spisek.
-,-
A jakie¶ konkrety, poza w³asnymi "wierzeniami" i osobistymi antypatiami?

Cytat: strzyg³aw
Ale mogê pogdybaæ
Tylko do czego doprowadzi takie gdybanie "o myszach na Marsie"? Nie pro¶ciej zajrzeæ do ¼róde³?


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: SasQ Kwiecieñ 16, 2010, 13:17:17
Cytat: MEM HEI SHIN
Wzór Einsteina (raczej pogl±dowy) (E=mc2) jest teoretycznym za³o¿eniem, ¿e je¿eli rozpêdzimy masê do prêdko¶ci C2, to masa ta zmieni stan energii. Mówi±c potocznie bêdzie inn± energi±.
No nie do koñca tak.
Po pierwsze, we wzorze E = mc2 literka m oznacza masê relatywistyczn±. Czyli tym wiêksz±, im szybciej porusza siê ona wzglêdem obserwatora.
Po drugie, ten wzór nie s³u¿y wcale do jakiego¶ przekszta³cania masy w energiê i odwrotnie. Raczej wskazuje na ich równowa¿no¶æ. ¯e s± tym samym. Sta³a c2 jest zwi±zana z doborem naszych jednostek pomiarowych. Je¶li umówimy siê, ¿e d³ugo¶ci/odleg³o¶ci mierzymy w sekundach ¶wietlnych, a czas w sekundach, to ta sta³a bêdzie równa 1, i wtedy wzór upraszcza siê do takiego:
E = m
i wtedy wyra¼nie widaæ, ¿e masa i energia s± po prostu dwoma ró¿nymi sposobami mierzenia i opisywania tej samej rzeczy, w dwóch ró¿nych systemach miar. Tak wiêc ka¿dej masie odpowiada jaka¶ energia, zawsze, nie musisz robiæ jakiej¶ specjalnej rzeczy by "przekszta³ciæ" jedno w drugie.
Nale¿y przy tym rozró¿niaæ masê od materii. Nawet "fotony" maj± pewn± masê [relatywistyczn±, nie spoczynkow±], odpowiadaj±c± ich energii, choæ fotonów zazwyczaj nie zalicza siê do "cz±stek materii".

¯eby dowiedzieæ siê, czym jest ta masa/energia, trzeba po³±czyæ równanie E = mc2 z jeszcze jednym, opracowanym przez Maxa Plancka: E = hf. Razem wygl±da to tak:
E = mc2 = hf
Wzór Plancka mówi z kolei, ¿e energia jest innym sposobem na wyra¿enie czêstotliwo¶ci fali. Obie ró¿ni± siê tylko o sta³y czynnik h, zwany sta³± Plancka. Tutaj równie¿ mo¿na tak dobraæ jednostki, by sta³a Plancka wynosi³a 1 i ujawni siê równowa¿no¶æ masy, energii i czêstotliwo¶ci:
E = m = f
Tak wiêc to, co obserwujemy jako energiê, czy masê, to po prostu czêstotliwo¶æ fali.

Cytat: MEM HEI SHIN
I tu mamy pewien k³opot poniewa¿,  ten wzór (E=mc2) mówi, ¿e zmiana energii nie zale¿y od czêstotliwo¶ci, ale od pêdu energii
Druga skucha ;)
Po pierwsze: co to jest "pêd energii"?
Po drugie: zmiana energii w³a¶nie zale¿y od czêstotliwo¶ci: E = hf.
Po trzecie, je¶li mia³e¶ na my¶li pêd, to na pewno nie wynika to z wzoru, który poda³e¶, lecz z wzoru de Broglie:
lambda = h / p
Czyli d³ugo¶æ fali jest proporcjonalna do odwrotno¶ci pêdu. Mo¿na przekszta³ciæ ten wzór i otrzymaæ:
p = h / lambda
z czego wynika, ¿e pêd jest po prostu odwrotno¶ci± d³ugo¶ci fali. Odwrotno¶æ d³ugo¶ci fali to tzw. "liczba falowa", któr± mo¿na rozumieæ jako "czêstotliwo¶æ w przestrzeni" [jak czêsto szyt fali powtarza siê na pewnym odcinku jednostkowym]. Wtedy ten wzór mo¿na zapisaæ jako:
p = hk
St±d ju¿ niedaleczko, bo czêstotliwo¶æ przestrzenna i czasowa s± ze sob± powi±zane poprzez prêdko¶æ ¶wiat³a:
c = lambda / T = lambda f = f / k
Tak wiêc, je¶li zmienisz czêstotliwo¶æ czasow± f, to automatycznie zmieni siê czêstotliwo¶æ przestrzenna k [i jej odwrotno¶æ: d³ugo¶æ fali lambda]. A czêstotliwo¶æ przestrzenna to pêd, wiêc tak¿e on siê zmienia. Pêd jest zwi±zany z energi± kinetyczn±, a tak¿e energia [i masa] jest zwi±zana z czêstotliwo¶ci± czasow±, wiêc te wielko¶ci tak¿e siê zmieni±. Co w sumie nie powinno dziwiæ, bo wszystkie one s± ró¿nymi sposobami opisu tego samego zjawiska falowego ;)

Cytat: MEM HEI SHIN
gdzie po przekroczeniu C2 przyjmuje ona inn± formê energii.
Trzecia skucha ;)
Masa nie musi przekraczaæ szybko¶ci ¶wiat³a [albo co dziwniejsze: jej kwadratu ;)], by "przyj±æ formê energii". Energia jest z ni± zwi±zana zawsze. Nawet gdy masa jest wzglêdem Ciebie w spoczynku, posiada masê spoczynkow± m0 i skojarzon± z ni± energiê E = m0c2.

Cytat: MEM HEI SHIN
Kolejnym powa¿nym b³êdem  jest uto¿samianie (E=mc2) z teori± wzglêdno¶ci.
Z tym siê zgodzê ;) Równowa¿no¶æ masy i energii by³a proponowana ju¿ du¿o wcze¶niej. Tak¿e ten wzór by³ ju¿ znany wcze¶niej [np. przez Maxa Plancka], choæ w nieco innej postaci.

Cytat: MEM HEI SHIN
Po pierwsze to teoriê wzglêdno¶ci Einsteina nie da siê opisaæ jako funkcjonowanie ''czasoprzestrzeni'' i przebywaj±cej w niej naszej ¶wiadomo¶ci, o czym dzisiaj chce mówiæ awangardowa fizyka.. Ostatecznie nale¿a³o by przyj±æ, ¿e wszystko jest polem energii ¶wiadomo¶ci, a ta wzglêdno¶æ zale¿y tylko od czêstotliwo¶ci.
Ostatecznie im wiêksz± czestotliwo¶æ  energii tym wiêksza energia (pole energii), tym wiêksza ¶wiadomo¶æ.
Sorry, ale z powy¿szego nic nie rozumiem :/

Cytat: MEM HEI SHIN
Czyli wzglêdno¶æ, to ró¿nica pomiêdzy ¶wiadomo¶ci±.
Wzglêdno¶æ bierze siê przede wszystkim z ruchu wzglêdnego. Teoria Wzglêdno¶ci tak naprawdê jest banalnie prosty i oczywistym rezultatem dla kogo¶ zaznajomionego ze zjawiskami falowymi [w szczególno¶ci z efektem Dopplera - w³a¶ciwie to gdyby Doppler trochê d³u¿ej posiedzia³ nad swoimi wzorami, pewnie sam wpda³by na Teoriê Wzglêdno¶ci, tylko bylaby ona bardziej zrozumia³a i bez tych wszystkich "dziwactw" Einsteina ;)].
Zreszt± jaki¿ inny wniosek móg³by p³yn±æ z teorii, je¶li ju¿ same za³o¿enia mówi± o wzglêdno¶ci ruchu i jego obserwacji? Przecie¿ wzory na wektorach i czterowektorach z za³o¿enia mia³y byæ niezale¿ne od wyboru uk³adu wspó³rzêdnych! Je¶li z góry formu³ujemy prawa fizyki tak, by by³y niezale¿ne od uk³adu wspó³rzêdnych, to czemu siê pó¼niej dziwimy, ¿e takie s±? ;)


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Kwiecieñ 16, 2010, 17:57:58
Na pocz±tku tego w±tku doda³em t³umaczenie artyku³u na jêzyk polski autorstwa Janneth z poprawkami Kanuny.

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=798.msg4902#msg4902


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MEM HEI SHIN Kwiecieñ 16, 2010, 18:15:15

Cytat: MEM HEI SHIN
Po pierwsze to teoriê wzglêdno¶ci Einsteina nie da siê opisaæ jako funkcjonowanie ''czasoprzestrzeni'' i przebywaj±cej w niej naszej ¶wiadomo¶ci, o czym dzisiaj chce mówiæ awangardowa fizyka.. Ostatecznie nale¿a³o by przyj±æ, ¿e wszystko jest polem energii ¶wiadomo¶ci, a ta wzglêdno¶æ zale¿y tylko od czêstotliwo¶ci.
Ostatecznie im wiêksz± czestotliwo¶æ  energii tym wiêksza energia (pole energii), tym wiêksza ¶wiadomo¶æ.
Sorry, ale z powy¿szego nic nie rozumiem :/


SasQ.
Proszê o odrobinê mniej sarkazmu, ka¿demu mo¿e zdarzyæ siê pomy³ka.

Ja siê o tym uczy³em 25 lat temu, a po tylu latach nawet takie podstawowe rzeczy wylatuj± z g³owy jak fakt, ¿e C ¶wiat³a jest tu wspó³czynnikiem pozwalaj±cym przeliczaæ masê na energiê.

Co do tego co nie rozumiesz to przygotuje pewien materia³ i tutaj go wklejê.
Taka maja kole¿enska uwaga. Tak za bardzo to nie ma co bezwglêdnie (hehe) ufaæ teoriom. Bo nawet sama teoria wzglêdno¶ci k³óci siê w wielu punkktach z mechanik± kwantow±.
A mechanika kwantowa dosz³a do punktu, ¿e to o czym mówi pomimo, ¿e s³uszne i logiczne, lecz mia¿dzy zdrowy rozs±dek.
Dlatego jak na razie przyjmujê za fakt, ¿e wszystko zale¿y od interpretacji.
Punktem wyj¶cia wszystkiego dla mnie jest punkt obserwatora, w istocie nie jego miejsce (po³o¿enie), lecz ¶wiadomo¶æ.
Dlatego uwa¿am, ¿e ró¿nica pomiêdzy byciem, istnienie, nie istnieniem polega tylko na interpretacji.
Ale o tym mo¿e pogadamy kiedy indziej.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Echnaton Kwiecieñ 16, 2010, 21:48:35
Dziêki Leszku za t³umaczenie tego artyku³u. Faktycznie b³êdne za³o¿enie "obiekt" mia³o tu kluczowe znaczenie na zboczenie z tematu... Jest tam wiêcej znaków zapytania i artyku³ jakby wyrwany z kontekstu, lub niepe³ny.

Szkoda, ¿e nikt nie odpowiedzia³ na moje proste pytanie, o aparaturê pomiarow±. Strzyg³aw Twój link nie dzia³a.
SasQ dziêki za akademickie poprawki i ca³± t± naukow± merytorykê. Wydaje mi siê, ¿e bardziej ni¿ chêæ wyt³umaczenia czego¶ zale¿a³o Ci na przelaniu swej wiedzy na strony tego forum. Dla mnie bomba, bardzo zwiê¼le i czytelnie. Poprawno¶æ naukowa w tym przypadku by³a bardzo na miejscu. Przypominaj± mi siê odleg³e lata ze szkolnej ³awy...

W ramach sprostowania swojego zdania, które rozebra³e¶ na czynniki pierwsze i odnosi³e¶ siê do ka¿dego jego cz³onu, ju¿ siê prostujê. Mianowicie:
"Przy ka¿dej zamianie masy w energiê (lub odwrotnie) nie jeste¶my w stanie nawet wyobra¼iæ sobie wiêkszej prêdko¶ci (rozchodzenia siê fali). To wynika z teorii wzglêdno¶ci Einsteina (E=mc2)".
1. Prawo zachowania masy:
 W ¶wietle prawa równowa¿no¶ci masy i energii (E = mc2) prawo zachowania masy nie jest ¶ci¶le spe³nione. Jednak¿e podczas reakcji chemicznych wymieniane ilo¶ci energii s± na tyle ma³e, ¿e zmiana masy uk³adu nie jest wykrywalna standardowymi metodami, st±d przyjmuje siê sta³o¶æ masy uk³adu reakcyjnego:

Przemiana 1 g masy na energiê to równowa¿no¶æ energii. Trudny do zmierzenia deficyt masy rzêdu 0,000001 (10-6) jednostki masy atomowej odpowiada ok. 90 MJ/mol czyli 90000 kJ/mol, a wiêc oko³o 100 do 1000 razy wiêcej ni¿ energia typowej reakcji chemicznej.
Prawo zachowania masy w tej postaci sformu³owali niezale¿nie od siebie Rosjanin Michai³ £omonosow i Francuz Antoine Lavoisier.
wiêcej:
http://pl.shvoong.com/exact-sciences/physics/1942455-ca%C5%82kowita-zamiana-masy-energi%C4%99/

2. Co do "wyobra¼ni". Tu chodzi o wyobra¿enie sobie "obiektu" poruszaj±cego siê z prêdko¶ci± ¶wiat³a. Nie teleportacje z filmu S-F, jako szybk± akceptacjê interpratacji autora... nie taka wyobra¼nia.

3.Teoriê wzglêdno¶ci Einsteina przytoczy³em w³a¶nie dlatego, ¿eby podkre¶liæ w linku który by³ zaraz pod spodem, ¿e to jeden z postulatów. W pierwszym zdaniu w tym linku masz:
"Z do¶wiadczenia Michelsona Morleya wyp³ywa tak¿e kolejny wa¿ny wniosek (jeden z postulatów teorii wzglêdno¶ci Einsteina):
Prêdko¶æ ¶wiat³a jest najwiêksz± mo¿liw± prêdko¶ci± wzglêdn± miêdzy dwoma obiektami.
Lub inaczej:
Nie ma na ¶wiecie obiektu, który by siê móg³ oddalaæ od obserwatora szybciej ni¿ ¶wiat³o."

Mia³em pod rêk± wzór Lorentza na sk³adanie prêdko¶ci, wyja¶nienie znajdujduje siê tutaj w dziale Sk³adanie prêdko¶ci i Przyk³ad.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczeg%C3%B3lna_teoria_wzgl%C4%99dno%C5%9Bci
to wyja¶nia wzorami przyk³ad przeze mnie zaprezentowany wcze¶niej. Nie dodawa³em go, bo nie chcia³em forumowiczów zanudzaæ tym.

Wszystko to bardzo ³adnie wypunktowa³e¶ i praktycznie o tym samym napisa³e¶ jêzykiem akademickim + dodatki (bardzo ciekawe). O prêdko¶ci fazowej da³em cytat z wikipedii, piszesz ¿e co¶ tam dzwoni ale nie wiadomo w którym ko¶ciele. Sprawd¼ mo¿e siê faktycznie tam pomylili, ja da³em jako przyk³ad na pewne mo¿liwo¶ci uzyskiwania jeszcze wiêkszych prêdko¶ci.

Twoje posty s± ¶wietne i podobaj± mi siê, proszê o wiêcej. Mo¿e bez tego profesorskiego przek±su by³yby idealne, chocia¿ mam do siebie dystans i nie przeszkadza mi jak mnie prostujesz :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Kwiecieñ 16, 2010, 22:15:06
Echnaton
To Janneth z forum Cheopsa to ona t³umaczy³a i mi podrzuci³a. Jej nale¿± siê podziêkowania. Przeka¿ê oczywi¶cie:)
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=553.msg58379#msg58379
Pozdrawiam!



Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³-Anio³ Kwiecieñ 17, 2010, 12:16:13
Ogólna teoria wzglêdno¶ci - t³umacz±ca zjawiska grawitacyjne w³asno¶ciami geometrycznymi zakrzywionej czasoprzestrzeni, sformu³owana przez Einsteina w 1916 roku. W my¶l tej teorii promieñ ¶wiat³a porusza siê od punktu do punktu wzd³u¿ najkrótszej drogi, jednak ze wzglêdu na w³asno¶ci czasoprzestrzeni nie jest to prosta, lecz krzywa zwi±zana z "zanurzon±" w czasoprzestrzeni mas±. Teoria ta przewiduje istnienie fal grawitacyjnych i czarnych dziur. Zosta³a potwierdzona eksperymentalnie przez obserwacje astronomiczne - m.in. zjawisko soczewkowania grawitacyjnego.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=514.0
Mówi±c o soczewkowaniu grawitacyjnym nale¿y oczywi¶cie rozpocz±æ od sformu³owanej w 1915 roku przez Alberta Einsteina ogólnej teorii wzglêdno¶ci (OTW), gdy¿ to ona w³a¶nie stworzy³a podstawy do teorii ugiêcia ¶wiat³a w polu grawitacyjnym. Oczywi¶cie mo¿na doszukiwaæ siê pocz±tków soczewkowania grawitacyjnego w XVIII - wiecznych pracach Newtona, Michella, Cavendisha, Laplace'a, czy te¿ w pochodz±cych z pocz±tku XIX wieku obliczeniach Soldnera, jednak wszystkie te rozwa¿ania zak³ada³y, ¿e ¶wiat³o porusza siê w p³askiej czasoprzestrzeni (czy te¿ raczej przestrzeni, gdy¿ pojêcie czasoprzestrzeni wówczas nie istnia³o, a sama przestrzeñ traktowana by³a jako scena, na której rozgrywaj± siê w czasie zjawiska fizyczne). Tymczasem, zgodnie z OTW cia³a obdarzone mas± zakrzywiaj± czasoprzestrzeñ, tak jak jest to schematycznie pokazane na rysunku 1. Fotony, których tory zaznaczone s± czerwonymi liniami, poruszaj± siê po najprostszych drogach, co sprawia wra¿enie jakby dzia³a³a na nie si³a przyci±gaj±ca.

(http://orion.pta.edu.pl/art/soczewki/images/image002.jpg)

Powy¿sza rozprawka ukazuj±ca schematycznie i w du¿ym skrócie teoriê, obserwacje i zastosowania soczewkowania grawitacyjnego mia³a na celu przede wszystkim pokazanie w jak du¿ym stopniu nowa dziedzina astrofizyki mo¿e przyczyniæ siê do poszerzenia wiedzy nie tylko o podstawowych dla astrofizyki zagadnieniach, takich jak ciemna materia, badanie dalekich, a wiêc zarazem m³odych rejonów Wszech¶wiata, wyznaczanie sta³ej Hubble'a, sta³ej kosmologicznej, czy te¿ ¶redniej gêsto¶ci Wszech¶wiata, ale równie¿ pos³u¿yæ do testowania ogólnej teorii wzglêdno¶ci i badania rz±dz±cego kosmosem oddzia³ywania, czyli grawitacji. Po raz kolejny okazuje siê, ¿e Wszech¶wiat jest ogromnym, naturalnym laboratorium fizycznym, które z pewno¶ci± pozwoli na testowanie wielu jeszcze teorii fizycznych i udzielanie odpowiedzi na najwa¿niejsze pytania tej dziedziny nauki.

    Autor: Grzegorz Nowak
http://orion.pta.edu.pl/art/soczewki/index.html


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Echnaton Kwiecieñ 19, 2010, 11:28:30
Co¶ tam jest! Naukowcy odbieraj± sygna³y z kosmosu!

Brytyjscy naukowcy potwierdzili, ¿e od maja ubieg³ego roku odbieraj± z kosmosu przedziwne sygna³y. Z ich ekspertyz wynika, ¿e w s±siedniej galaktyce znanej jako M82 znajduje siê kosmiczny obiekt, który emituje fale radiowe w nieznany dotychczas sposób. Odkrycie zosta³o zaprezentowane podczas odbywaj±cej siê niedawno konferencji astronomów w Glasgow.

W czasie spotkania ujawniono, ¿e w trakcie zesz³orocznej obserwacji gwiezdnej eksplozji w galaktyce M82 specjali¶ci natrafili te¿ na ¶lad emitowanych z uk³adu fal radiowych. Sieæ znajduj±cych siê w Wielkiej Brytanii radioteleskopów MERLIN wychwyci³a czysty sygna³, który wy³oni³ siê w ci±gu zaledwie kilku dni. Jego widmo od tamtego czasu pozostaje niezmienne.

"Nie mamy pojêcia, co to jest." - powiedzia³ bez ogródek Tom Muxlow z Jodrell Bank Centre for Astrophysics, jeden ze wspó³autorów odkrycia. "Obiekt uaktywni³ siê bardzo gwa³townie w ci±gu kilku dni i nie wykazuje ¿adnych oznak zanikania od pierwszych miesiêcy istnienia."

Odbierane fale radiowe nie pasuj± do znanych dotychczas wzorców. Nie s± podobne ani do fal wysy³anych przez czarne dziury ani przez supernowe. - poinformowa³ serwis "New Scientist". Jeden z pozosta³ych wariantów, który przez niektórych jest jeszcze rozpatrywany zak³ada, ¿e sygna³ emituje jaki¶ mikrokwazar, ale i tu jest jedno "ale". Jeszcze nigdy nie zarejestrowano fali radiowej emitowanej przez tego typu obiekt, która by³aby tak ¿ywotna i intensywna. Poza tym mikrokwazary emituj± te¿ promieniowanie rentgenowskie, a w tym wypadku go nie stwierdzono. Nic wiêc dziwnego, ¿e czê¶æ naukowców ca³kowicie odrzuci³a ju¿ wersjê z mikrokwazarami.

Brak jasnej odpowiedzi na pytanie, z czym tak naprawdê mamy do czynienia powoduje, ¿e na forach pojawia siê coraz wiêcej mniej lub bardziej prawdopodobnych teorii. W¶ród nich nie brakuje równie¿ tych zak³adaj±cych, ¿e fale radiowe nadawane s± przez zaawansowan± technologicznie cywilizacjê, a teraz przez przypadek zosta³y wykryte przez naukowców.

Galaktyka M82 oddalona jest o 10 milionów lat ¶wietlnych.


Tytu³: Odp: Sygna³ z kosmosu.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 01, 2010, 12:12:13
Prosimy Was o pisanie nowych postów w tym temacie w nowej lokalizacji.

Tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,335.msg1914.html#msg1914

W±tki przekopiowane do nowej lokalizacji bêd± tutaj zamykane i z podaniem linka do nowej lokalizacji - jak wy¿ej.
(Jest to zawsze link do OSTATNIEGO posta, który widzisz w w±tku na starym forum)

Przepraszamy za ma³y k³opot, bo trzeba siê zarejestrowaæ ponownie w nowej lokalizacji. Mogê (jako admin) zrobiæ to za ka¿dego, który sobie tego za¿yczy i przes³aæ mu na e-maila nowe has³o (z nowego forum), które sam  ³atwo sobie zmieni w zak³adce PROFIL/Ustawienia dotycz±ce konta.  Wy¶lê wszystkim instrukcjê jak to zrobiæ.

Wszystkich poinformujê w ¶rodê/czwartek o powodach przenoszenia forum.
Wy¶lê wówczas wszystkim forumowiczom wiadomo¶æ na PW.

Przepraszamy za t± niedogodno¶æ. Liczymy na wyrozumia³o¶æ.

Pozdrawiamy! :)

Zespó³ Forum


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

apelkaoubkonrad692 julandia rekogrupastettin cybersteam vfirma