Powitania, Kawiarenka i Hyde Park => Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) => W±tek zaczêty przez: bou Kwiecieñ 21, 2010, 18:29:44



Tytu³: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: bou Kwiecieñ 21, 2010, 18:29:44
MEM HEI SHIN mi kiedys napisal ze sama kreuje swoja rzeczywistosc tym samym mam wplyw na to co sie dookola dzieje. Nie wiem co o tym myslec, bo pomijajac to ze nie nikomu nie zycze zle i nawet w myslach nie kreuje niczego zlego tak jak od poczatku w moim niedlugim zyciu,  to ostatnio czuje chaos na kazdym kroku. W kreowaniu mojej rzeczywistosci nie zmienilo sie nic, a swiat odbieram zupelnie inaczej. Z dnia na dzien wszystko sie zmienia w swiecie rzeczywistym, to co sie dzieje w necie na roznych forach i portalach chyba lepiej nie wspominac bo kazdy widzi. Mozna powiedziec ze kiedys byly wojny, ciezkie czasy - ja to wiem, rozumiem, i nawet moja babcia potwierdza, ktora przezyla prawdziwy horror ze czasy byly bardzo ciezkie, ale mimo to ludzie byli inni i bardzo czesto mozna bylo spotkac prawdziwego czlowieka czy to podczas wojny cz tuz po. Teraz o to bardzo trudno, co sie z nami dzieje? Kim jestesmy  I kim sie stajemy? Ja ostatnio sie czuje, jakbym zyla pod jakas folia, jakby odgrodzona od wszystkiego - w jakims matrixie. Wiem wiele roznych podobnych tematow bylo poruszanych na forum nawet w naszym ostatnio bardzo popularnym watku. Ale czy moglabym prosic o komentarze bardziej przyziemne, bardziej ludzkie..?


Tytu³: Odp: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szewc Kwiecieñ 21, 2010, 19:23:43
Bou,
B³ogos³awiony jest umys³ zbyt ma³y na w±tpliwo¶ci...
Wiêkszo¶c tego jak postrzegasz ¶wiat zale¿y od Ciebie. To czy odbierasz ¶wiat jako pozytywny czy negatywny zale¿y od twojego nastawie do niego. Je¶li uwa¿asz ¿e jest to okrutne i niesprawiedliwe miejsce to zaczynasz tak go odbierac. Nawet lekarze którzy z natury swojego zawodu nie wierz± w naturaln± medycynê przyznaj± ¿e po³owa sukcesu w leczeniu to nastawienie pacjenta.
A ch³on±c wszelkie tre¶ci z forów tylko podsycasz swoje rozterki i niepewno¶ci. Pod wp³ywem tego co odbierasz zaczynasz kreowac swoj± rzeczywisto¶c któr± pó¼niej odbierasz.... Nie chodzi mi tu o jakie¶ fraktalne teorie ¶wiadomo¶ci czy mityczn± ¶wiadomo¶c zbiorow±, tylko o prost± i nie¶wiadom± psychomanipulacjê któr± stosujesz teraz na sobie... Nakrêcasz siê na dany punkt widzenia.
To tak jak ze wstawaniem rano. Jednego wieczora spróbuj sobie wmówic ¿e musisz rano wstac, a nastêpnego dnia wieczorem wmawiaj sobie ¿e mo¿esz sobie d³ugo pospac. Je¶li tylko uda ci siê samom/samego siebie przekonac to efekt gwarantowany i  zauwa¿ysz do¶c wyra¼n± ró¿nicê we wstawaniu rano.
Niestety nie przemieniamy siê i nadal jeste¶my tymi samymi lud¼mi. Tylko ty zmieniasz swój odbiór tego co widzisz. Za du¿o skupiasz siê na negatywnych aspektach ¿ycia i ludzi, a przecie¿ tego nie zmienisz, nie no¶ ca³ego ¶wiata na g³owie, bo kark Ci pêknie.
Wyjrzyj za okno i popatrz jak ³adnie ¶wieci, a je¶li pada deszcz to przynajmniej kwiatki nie maj± sucho :)

Osobi¶cie to doradza³ bym dobr± ksi±¿kê, dobra ksi±¿ka nie jest z³a :) Bosk± komediê lub jak±¶ inn± ksi±¿kê z pozytywnym przekazem. Albo fantastykê, gdzie poleca³ Sapkowskiego.


Tytu³: Odp: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: bou Kwiecieñ 21, 2010, 19:53:12
to znaczy ze ja nakrecam rzeczywistosc? nic nie zmienilam w swoim podjesciu od 20-tu paru lat.ciekawe


Tytu³: Odp: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szewc Kwiecieñ 21, 2010, 20:12:02
Nie nakrêcasz rzeczywisto¶ci tylko to jak j± odbierasz, mo¿esz to robic pod¶wiadomie. Mo¿esz to robic pod wp³ywem tego co czytasz, z czym obcujesz, czy tego z czym masz do czynienia. St±d taka ilo¶c ludzi cierpi±cych na depresjê w¶ród pracowników opieki spo³ecznej...
Dlatego te¿ poleca³em jak±¶ dobr± ksi±¿kê, ¿eby odwrucic uwagê od tego czym teraz siê zajmujesz, z³apiesz wtedy trochê dystansu i ¶wie¿ego spojrzenia.


Tytu³: Odp: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: MEM HEI SHIN Kwiecieñ 21, 2010, 20:16:41

 bo pomijajac to ze nie nikomu nie zycze zle i nawet w myslach nie kreuje niczego zlego tak jak od poczatku w moim niedlugim zyciu,  to ostatnio czuje chaos na kazdym kroku.


  Tak czasem jest.
Te¿ miewam potworne do³y, ale staram siê zbytnio o tym nie my¶leæ,  nie analizowaæ tego i nie rozczulaæ siê nad tym co siê dzieje.


Tytu³: Odp: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Raistlin Kwiecieñ 21, 2010, 20:28:46
Wypadku chandry to ja bym poleca³ Prachetta np Piramidy przyjemne i w tutejszym klimacie . Sapkowski ma jednak specyficzny klima Choæ najnowsza ksi±¿ka- ¯mija Sapkowskiego te¿ jest dobra, zw³aszcza epilog mnie ubawi³.

A tak poza tym szewc w 100% ma racje. To jak odbieramy ¶wiat zale¿y tylko od naszego nastawienia Osobi¶cie w ta niedziele zmar³a mi babcia ale nie przejmujê siê za bardzo.  Ona zwiedza sobie teraz astral czy co¶, a ja no có¿ ¿yjê dalej i nie mi jest tym ¿yciem ¼lê. Zno¶na pogoda koledzy z którymi mogê pogadaæ rodzina na któr± mogê liczyæ pozytywni ludzie na forum. Wiêc nie wierzê ¿e wszystko co cie Bou otacza jest takie z³e Wystarczy wyj¶æ na dwór i poszukaæ. Zw³aszcza ¿e pora roku jest dobra Ptaki ¶piewaj± ³±ki kwitn±



Tytu³: Odp: co sie dzieje?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 21, 2010, 21:43:35
W kreowaniu mojej rzeczywistosci nie zmienilo sie nic, a swiat odbieram zupelnie inaczej. Z dnia na dzien wszystko sie zmienia w swiecie rzeczywistym,
Mo¿e w³a¶nie w tym co wynika z powy¿szych dwóch zdañ tkwi problem. Piszesz , ze od 20 lat nie zmieniasz swojego podej¶cia do rzeczywistosci, ale jednocze¶nie zauwa¿asz, ¿e wszystko inne wokó³ Ciebie z dnia na dzieñ siê zmienia w ¶wiecie rzeczywistym.
Zmiany z zewn±trz równie¿ wp³ywaj± na nas samych. One s± skumulowanym wynikiem przemian zachodz±cych we wszech¶wiecie. Dysonans pomiêdzy JAKIM¦ niezmiennym ja , a zmieniaj±cym siê ¶wiatem rodzi poczucie chaosu i niepewno¶ci.

Forum ¦G mo¿e pomóc temu , aby sobie pouk³adaæ wszystko od nowa i w miarê logicznie.
Gdzie indziej na tym forum przeczytasz , ¿e nie tylko i¿ nasza Ziemia pêdzi wokó³ S³oñca, ale równie¿ S³oñce pêdzi w przestrzeni kosmicznej wprost w p³aszczyznê ekliptyki naszej galaktyki, a nasza galaktyka te¿ zapewne pêdzi z zawrotn± szybko¶ci± dok±d¶ - to s± prêdko¶ci rzêdu setek tysiêcy kilometrów na godzinê. W ka¿dej sekundzie zajmujemy zupe³nie inn± przestrzeñ .. Mo¿e to byæ nauk± z której p³ynie  to, ¿e skoro wszystko siê zmienia to i my musimy równie¿ "wprawiæ siê w ruch", aby dogoniæ harmoniê. W przeciwnym razie poch³onie nas chaos.
A jednocze¶nie, z drugiej strony , ten wieczny , szalony ruch jest konsekwencj± istnienia "punktu bezruchu" - czarnej dziury wewn±trz ka¿dego atomu. Miejsca w którym nic siê nie zmienia , gdzie ka¿da drobina masy wszech¶wiata jest "spl±tana" z ka¿d± inn±.
Panaceum na "co siê dzieje" jest odnalezienie w sobie miejsca , gdzie nie dzieje siê NIC. Miejsca wiecznego spokoju, CENTRUM w którym nie ma nic. ¯adnej to¿samo¶ci, nic , czego nale¿a³oby broniæ lub siê uczepiæ. Nie jest to tym samym, co bycie sob± od 20 lat. To raczej miejsce w którym ... jest siê nikim.
Stamt±d ¶wietnie widaæ ca³y nasz horyzont zdarzeñ, ca³y ten szalony wir w którym "co¶ siê dzieje ". Moim zdaniem dopiero stamt±d mo¿na dostrzec harmoniê wszystkiego.

Aby nie by³o za powa¿nie i "truj±co" polecam obejrzeæ film , który po pierwsze wyja¶nia ¶wietnie to o czym mówi³em powy¿ej, a po drugi .. przynosi dystans . I jest tam te¿ co¶ o tym szczególnym miejscu pustki ..

ze specjaln±  dedykacj± dla bou

http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

apelkaoubkonrad692 cybersteam julandia ganggob rekogrupastettin