Dzieñ Dobry,
Jestem tu nowy i usi³ujê doj¶æ do istoty "sporu", czy rozwa¿añ.. ale nie bardzo pojmujê o co tu pañstwu chodzi. Pisze na ¿ywo, bo na razie dobrn±³em do koñca strony 4-ej w±tku.
Dlatego natenczas napisze o tym, le¿y w sferze mojego zrozumienia:
Wa¿niejszym dla mnie jest, ¿eby ludzie siê opamiêtali i zrozumieli, ¿e energiê mo¿e przenosiæ tylko cz±stka posiadaj±ca masê.
to dla mnie jest jako¶ oczywiste. Sporo pracujê z energiami... wiêc wiem to z autopsji,
jako "cz±stka" Wszech¶wiata.. bez Cia³a Fizycznego (masy) nie móg³bym pracowaæ z energiami (przenosic), modulowaæ, trans formowaæ owych energii. To proste.
Bo z tego co pan pisze wynika, ¿e mas³o w stanie p³ynnym, mo¿e byæ przenoszone tylko przez mas³o w stanie sta³ym.
To na swój sposób bardzo s³uszne stwierdzenie, ale je¶li zmierza pan do wniosku, ze energia mo¿e przenosciæ energiê, a ten drugi pan do wniosku, ¿e masa mo¿e przenosiæ energiê... to obydwaj Panowie
macie racjê ..do pewnego momentu
- a mianowicie: do momentu kiedy postawione zostanie pytanie o "drogê" i "miejsca" tego przeniesienia: zarówno pocz±tkowe jak i koñcowe. Wówczas poznacie
zakres stosowalno¶ci waszych regu³.
Tym razem dosz³o do nieporozumienia. Dla Pana by³a wa¿na teza o zmienno¶ci up³ywu czasu za okres od WW do dzisiaj, a dla mnie absolutna warto¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a.
"absolutna warto¶æ prêdko¶ci ¶wiat³a" ..co to takiego? Absolutna dla Pana waldemar.m, czy dla mnie, czy dla kogo?.. bo "nie nad±¿am"