Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
  Poka¿ wiadomo¶ci
Strony: 1
1  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Metafizyka / Odp: s³owo wedyjskie oznaczaj±ce energiê : Wrzesieñ 09, 2010, 16:39:35
Artyku³ mo¿e wprowadzaæ w b³±d. Podajê wiedzê uzupe³niaj±c±:

1 = mêska energia, ogieñ, aktywno¶æ, czynno¶æ
2 = ¿eñska energia, woda, pasywno¶æ, bierno¶æ (bierno¶æ równie¿ zawiera w sobie aktywno¶æ, poniewa¿ zawiera w sobie potencja³ "1")
3 = 1+2 = energia (w tym portalu jest artyku³ opisuj±cy potencja³ "3" jako pustkê = eneregiê); Mars jest skojarzony z potencja³em "3"; odpowiedzialnym za dzia³anie.

Za akt twórczy, w tym stworzenie ¶wiata odpowiada potencja³ "7"; za zrodzenie równie¿ odpowiada ten potencja³ poniewa¿ jest to to samo (urodzenie, stworzenie=oddzielenie siê od jedno¶ci; postawienie granicy miêdzy organizmami, kiedy powstaj± dwa organizmy (np. dziecko zostaje oddzielone od mamy; koñczymy dzie³o, które wiedzie oddzielne ¿ycie). Potencja³ "7" jest potencja³em mêskim i reprezentuje Ojca. Wcze¶niejszy potencja³ "6" odpowiada za "p³odzenie" i jest potencja³em ¿eñskim, nale¿±cym do triady ¿eñskich bogiñ ("2"-Ksiê¿yc, Selene itp; "6"-Wenus, Inanna itp i "10"-Ceres, Demeter itp).
Potencja³ "6" koñczy etap do¶wiadczeñ wewnêtrznych, którym odpowiada filozofia wschodu, a "7" rozpoczyna etap do¶wiadczeñ zewnêtrznych, które reprezentowane s± przez kulturê zachodu.
2  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / S³oñce, Uk³ad S³oneczny i rok 2012 / Odp: Rok 2012 - nauka czy zabobon (ró¿ne spojrzenia) : Maj 12, 2010, 18:32:20
Pokopa³em o 5125,36 i znalaz³em ten artyku³:
THE HOW AND WHY OF THE MAYAN END DATE IN 2012 A.D.
by John Major Jenkins

http://www.levity.com/eschaton/Why2012.html

pozdrawiam!
3  Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych" / S³oñce, Uk³ad S³oneczny i rok 2012 / Odp: Rok 2012 - nauka czy zabobon (ró¿ne spojrzenia) : Maj 04, 2010, 16:05:50
Mam pytanie odno¶nie podstaw przedstawinych interesuj±cych obliczeñ. Czy kto¶ mo¿e wie sk±d siê bierze wyj¶ciowa data /czy liczba/ 5125.366126 lub te¿ wspominane zmiany S³oñca, co 5200 lat i co w takim razie by³o 5200 lat temu?

"
4  Kluczem do zrozumienia jest wiedza / Fizyka / Odp: Elektryczny wszech¶wiat : Kwiecieñ 15, 2010, 22:49:14
zadziwiaj±ce jak wszystko siê uk³ada
niedo¶æ, ¿e astrologicznie wchodzimy w erê Wodnika - Wodnika, którego w³adca jest Uran, który zwi±zany jest archetypowo z elektryczno¶ci±. To na dodatek pisze o tym Micha³-Anio³, a mo¿e Archanio³ Micha³, który jest zwiazany z znakiem Wodnika i Uranem, a który urodzeniowo astrologicznie ma na pewno "mocnego" Urana

patrz artyku³ na mojej stronie - równie¿ odno¶nie innych zwi±zków jakie przynale¿± do tej teorii: elektrycznego wszech¶wiata, a który na pewno (!!!) zdominuje bie¿±c± erê:
http://www.czasduszy.pl/aktualnosc-XI__Uran_i_cechy_znaku_Wodnika-12697001539983.html
5  Â¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Astrologiczne cykle Wenus - Pentagram : Luty 26, 2010, 11:47:03
Dziêkujê bardzo za uzupe³nienie! Jestem za tym, by to zosta³o w takiej formie jak zosta³o podane, bez usuwania niczego.

Nowe dane rodz± nowe badania

Powy¿ej jest mowa o wskazaniach pentagramu wg "dolnej koniunkcji". Moje przyk³ady bazowa³y na "koniunkcji górnej", a to z tego powodu, ¿e Wenus jest wtedy w ruchu zgodnym z kierunkiem zodiaku na ekliptyce.
Kiedy Wenus okr±¿a S³oñce, miêdzy Ziemi± a S³oñcem, jest w ruchu pozornie wstecznym do rozwoju znaków zodiaku ekliptyki (zawraca), przez co ruch ten jest pozornie szybszy, patrz±c z Ziemi i koniunkcja trwa krócej (na zasadzie mijaj±cych siê poci±gów i jad±cych w tym samym kierunku).

Ruch taki, w przeciwnym kierunku do ekliptyki, nazywa siê RETROGRADACJ¡. Planety w retrogradacji, maj± w astrologii nieco inne w³a¶ciwo¶ci ni¿ wystêpuj±ce w rychu zgodnym z kierunkiem orbitalnym Ziemi wokó³ S³oñca.
Osobi¶cie jestem w zwi±zku z tym, za badaniem "koniunkcji górnej", jednak przedstawiê tutaj obraz pentagramu stworzony przez "koniunkcje dolne", sam bêd±c ciekaw czy np ró¿ni siê symetria stworzonej figury.


Z pozycji heliocentrycznej, opisuj±c Wenus w ruchu zgodnym z kierunkiem zodiaku na ekliptyce i ruchem retrogradacyjnym, wygl±da kosmogram nastêpuj±co:


p.s.
jestem za w±tkiem lub dzia³em o cyklach kosmicznych. Dla mnie, w ujêciu mistycznym, planety s± w taki sam sposób potencja³ami jak wszystko, co nas otacza; stworzonymi pod wp³ywem innych potencja³ów, tak jak i my rodzimy siê pod wp³ywem takich potencja³ów jak planety i ... wszystko co nas otacza. Chêtnie przedstawiê w wolnej chwili ujêcie mistyczne narodzin planet.
ps.1
dane dotycz±ce badania astrologii przez naukê s± np w Wiki/astrology:
http://en.wikipedia.org/wiki/Astrology
Jestem zdania, ¿e mo¿na uogólniæ wp³ywy planet, ale w zwi±zku z tym, ¿e nie ma takiej samej chwili we wszech¶wiecie i takiego samego dzia³ania, to by³oby to trudne, a bêd±c ogólne, mija³oby siê znacznie z prawd±, podobnie jak gazetowe uogólnienia horoskopów. Pozatym nie tylko planety uk³adu s³onecznego wp³ywaj± na nasze ¿ycie i nigdy jako pojedyñcze cia³a a zawsze w uk³adzie planet i innych potencja³ów.
6  Â¦WIÊTA GEOMETRIA / W TEORII / Odp: Teoria pró¿ni i pól torsyjnych Szypowa : Luty 25, 2010, 21:38:34
¶wietny artyku³ o Szypowie i siedmu poziomach rzeczywisto¶ci - bardzo dziêkujê!

Numerologia i astrologia mo¿e pomóc zobrazowaæ przedstawione 7 etapów.

Etap pierwszy dotyczy elementu ognia i jest to "jedno¶æ", rzeczywi¶cie trudna do wyobra¿enia, gdy¿ my postrzegamy ¶wiat ju¿ z kolejnych etapów rzeczywisto¶ci, gdzie dominuje "istnienie". Etap pierwszy jest poza istnieniem i nieistnieniem.

W etapie drugim jest ju¿ mo¿liwa konfrontacja dwóch "jedno¶ci", w zwi±zku z czym w³a¶nie tu zaczyna co¶ "istnieæ", choæ daleko tu jest jeszcze do rozró¿nienia.

W³a¶nie siódmy etap buduje granice i tutaj jest tworzony podzia³ na jedn± rzecz i inn± (obrazowym przyk³adem jest granica pomiedzy wod± a powietrzem). Ten plan odpowiada za stwarzanie.

Wracaj±c do pró¿ni, jako trzeciego etapu:
wyró¿nia siê ¿ywio³y: "1" przedstawiany siê jako ogieñ; "2" jako woda; "4" jako ziemia, "5" jako powietrze. Widaæ tu podobieñstwa do warstw nazwanych u Szypowa.

Potencja³ "3" jest pominiêty i to równie¿ jest widoczne, jako  "pró¿nia".
Potencja³ "3" dotyczy w³a¶nie energii, jest to PRZEMIANA, a dok³adniej mówi±c przedstawiany jest w kulturze jako kundalini, zjednoczenie potencja³u "1" i 2" = "3". £±cz±c nazewnictwa zwiazane z "1" i "2", mo¿na j± nazwaæ: "ognista woda" lub "¿ywy ogieñ".


Wyja¶nienia wymaga równie¿ potencja³ "7", czyli cia³o sta³e. Mo¿na powiedzieæ, ¿e aby powsta³a materia, potrzebne jet kolenych 7 planów, rozpoczêtych z planem 7-mym; inaczej mówi±æ cia³o sta³e ma w sobie 7 warstw. Siódma warstwa jest pocz±tkiem powstania danej, indywidualnej materii, która powstaje ostatecznie w potencjale "13". Ilustruje to ko³o astrologiczne:


Liniê Asc - Dsc mo¿na porównaæ do lini horyzontu Ziemii. W potencjale "6" powstaje ostatecznie woda (ciecz); w potencjale "7" zaznacza siê granica (napiêcie powierzchniowe), miêdzy rzeczami. Przez kolejne 7 poziomów [7-13] powstaje materia, która w ostateczno¶ci przybiera postaæ lini horyzontu.
Poziomy (potencja³y, plany [1-6] s± pod lini± horyzontu, wiêc s± niewidoczne (bez granic), a plany nad lini± s± dostrzegalne.
7  Powitania, Kawiarenka i Hyde Park / Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-) / Witam serdecznie :) : Luty 25, 2010, 13:15:57
Witam, pozdrawiam wszystkich!
i od przekroczenia progu forum, od razu dziêkujê za uporz±dkowany i bardzo obszerny materia³ na interesuj±c± mnie wiedzê.

Osobi¶cie zajmujê siê astrologi± i numerologi±, a w zasadzie rozwojem potencja³ów, ich badaniem i zastosowaniem praktycznym, jako drogowskazem w naszym ¿yciu.

Kiedy¶ astrologia i astronomia by³y jedn± i t± sam± nauk±, a podzieli³y siê na skraju er. Osobi¶cie, by poznaæ regu³y ¿ycia, staram siê integrowaæ ca³a wiedzê.

Chêtnie bêdê czyta³ i studiowa³ dane tu materia³y i dzieli³ siê swoimi wnioskami.

Jeszcze raz dziêkujê i pozdrawiam.

p.s.
zamie¶ci³em swój pierwszy w±tek na forum, w dziale praktycznego zastosowania ¶wiêtej geometrii
Forum to polecam równie¿ na mojej stronie: www.czasduszy.pl, jako odno¶nik w moich artyku³ach dotycz±cych tego tematu.

Adam
8  Â¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Astrologiczne cykle Wenus - Pentagram, Harmonia i Doskona³o¶æ : Luty 25, 2010, 13:06:04
Opisana na tym forum cykliczno¶æ obiegu Wenus dooko³a S³oñca, zobrazowana w postaci pentagramu, ma swoje praktyczne zastosowanie w astrologii ju¿ od czasów Majów. A w³a¶ciwie stosowana by³a w ich czasach, jak równie¿ w czasach sumeryjskich. W tej chwili, dziêki równie¿ temu formum i w³asnym badaniom nad astrologi± i potencja³ami, znów odkrywam ten zapomniany cykl.

Planeta Wenus obiega S³oñce w ci±gu 225 ziemskich dni. Obieg ten cechuje siê niezwyk³± harmoni± i cykliczno¶ci±. Patrz±c na punkty na ekliptyce, w których Wenus jest w koniunkcji z S³oñcem (po jej pe³nym obegu wokó³ S³oñca), powstaje sze¶cio-etapowy, zamkniêty cykl. Po po³±czeniu punktów koniunkcji powstaje figura pentagramu (lub pentaklu, bior±c pod uwagê zamkniêcie pentagramu w kole).

Przyjrzyjmy siê obecnej sytuacji na niebie oraz dat kiedy Wenus ma koniunkcjê ze S³oñcem. Obok przedstawione s± daty koniunkcji w kolejno¶ci pokazanej równie¿ na rysunku:


Nale¿y dodaæ, ¿e miejsce powrotu Wenus do pierwszego wierzcho³ka pentagramu, czyli nowego etapu cyklu, jest przesuniête ¶rednio o 4° (w prawo), co odpowiada tak¿e przesuniêciu o tyle stopni cyklu ascendentu na Ziemi i jest tak¿e zwi±zane z dobowym i rocznym obrotem Ziemi maj±cym ¶rednio 364 dni, wzglêdem 360 stopni ko³a.

Takie przesuniêcie powoduje, ¿e wystêpuje widziany z Ziemi  "ruch" figury pentagramu po ekliptyce. Jest to ruch prawoskrêtny i wynosi ¶rednio 4° na 6 lat wenusjañskich (obiegów Wenus wokó³ S³oñca), czyli 6 cyklów; lub 8 lat ziemskich.

Dok³adnie pokaza³em omawiane przesuniêcie poni¿ej (punkty 1 i 6), wraz z datami wyst±pienia koniunkcji Wenus i S³oñca:



Widzimy tutaj przesuniêcie koniunkcji i inne po³o¿enie figury wzglêdem tej prezentowanej na poprzednim schemacie. Poprzednio, w punkcie o nr 1, koniunkcja mia³a miejsce w 21° Kozioro¿ca, a pokazana tutaj: w 2° Kozioro¿ca (koniunkcja nr 6 ma miejsce w 28° Strzelca).

Takie u³o¿enie pentagramu, zwi±zane z wskazanymi datami, jest przeze mnie wykonane celowo, gdy¿ dotyczy to kolejnego cyklu koniunkcji Wenus, zwi±zanego z takim u³o¿eniem figury, które odpowiada "bia³emu" pentagramowi (patrz ni¿ej).

Wenus by³a badana zarówno przez Majów ( 6 w. p.n.e.) jak i w czasach sumeryjskich (4-2 w. p.n.e.) i w obu kulturach mia³a wp³yw na cykliczno¶æ czasów pokojowych i wojennych; mi³o¶ci i nienawi¶ci.

Ta dualno¶æ przedstawiana jest w pentaklu i dotyczy przyjêtej w kulturze, a zapocz±tkowanego w XIX w. przez Eliphas'a Levi'ego, obrazowania pentaklu: harmonijnego (bia³ego, z wierzcho³kiem w zenicie (MC)) i dysharmonijnego (czarnego, z wierzcho³kiem w IC (dole nieba (ko³a)):


Pentagram dzieli ko³o na 5 czê¶ci, ka¿dy po 72°. Wyznacza on aspekty zwi±zane z tym podzia³em: kwintyl 72° i bikwintyl 144°.

Bior±c pod uwagê ruch prawoskrêtny i porównuj±c dwa pierwsze kosmogramy, widaæ, ¿e w obecnych czasach cykl Wenus zbli¿a nas do harmonii (harmonijnego u³o¿enia pentagramu), któr± kulminacjê osi±gniemy w latach 70-tych i 80-tych XXI w. Dla porównania przedstawiê obraz kulminacji poprzedniego okresu nieharmonijnego - proszê zwróciæ uwagê na daty:


Przej¶cie z pozycji harmonijnej do nieharmonijnej, lub odwrotnie, zajmuje pokonanie 36° ekliptyki. Cztery stopnie jest wielko¶ci± u¶rednion± przesuniêcia po zakoñczeniu jednego cyklu w praw± strone ekleptyki, a w obecnym czasie stanowi wiêksz± warto¶æ, która wynosi, w przeliczeniu na lata: 130 lat (ok. 1940 - 2070).

Pentagram by³ znany jako "Gwiazda Isztar", a pó¼niej jako "Gwiadza Izydy". Mistycy pitagorejscy widzieli w nim symbol doskona³o¶ci. [Wikipedia, Pentagram]

"Isztar (sumeryjskie Inanna) by³a najwa¿niejszym ¿eñskim bóstwem Mezopotami. Bogini mi³o¶ci i zmys³owo¶ci, ale równie¿ wojny i zemsty. Królowa niebios.  Imiê Isztar (wcze¶niej Esztar) w jêzyku akadyjskim spokrewnione jest z imionami: Attar (po³udniowoarabskie bóstwo) i Astarte (fenicka bogini, biblijna Asztoret). Sumeryjskie "Inanna" prawdopodobnie wywodzi siê od Nin-ana ("Pani Nieba"). Wystêpuje równie¿ w formie Inana oraz Innin. Wszystkie te imiona dotycz± Wenus.

W Isztar mo¿na wyodrêbniæ 3 aspekty:

•bogini mi³o¶ci cielesnej
•bogini wojny. Dla Asyryjczyków by³a ni± zw³aszcza Isztar z Arbeli.
•uto¿samianie bogini z planet± Wenus. W tej formie wystêpowa³a czasami pod imieniem Ninsianna." [Wikipedia, Isztar]

St±d te¿ wziê³y siê postacie zwi±zane z Wenus i jej dwulicowo¶ci±:
dobra i z³a wró¿ka

Wracaj±c do Wenus jako w³adczyni 6-go domu i znaku zodiaku Panny, przypatrzmy siê jej umi³owaniu porz±dku i harmonii. Przyk³adem takim, w odniesieniu do pentagramu, jest "z³oty podzia³", szeroko omówiony na tym forum.

Z "z³otym podzia³em" zwi±zane s± np. "z³oty prostok±t" i "z³ota spirala", figury spotykane w naszej codziennej rzeczywisto¶ci jak i obserwowane w makro i mikrokosmosie (m.in. w budowie ludzkiego cia³a ludzkiego jak i budowie i dzia³aniu kosmosu), bêd±ce przedmiotem studiów "¶wiêtej geometrii".

Cechy Panny, jako znaku zodiaku, s± powszechnie znane. Cechuje j± porz±dek, perfekcja i dok³adno¶æ. Funkcja Wenus równie¿ przynale¿y do tych cech. Jest ni± przede wszystkim harmonia i harmonizacja - doskona³o¶æ i doskonalenie.

Liczba "6" jest pierwsz± liczb± doskona³± - liczb± naturaln±, która jest sum± wszystkich swoich dzielników w³a¶ciwych [Wapedia, liczba doskona³a]: 6=3+2+1. Nastêpn± liczb± doskona³± jest 28, a nastêpnie 496, 8128, 33550336, 8589869056 i 137438691328.

Jest powiedzenie: diabe³ tkwi w szczegó³ach. Powiedzenie to dotyczy Wenus, znaku Panny, którego to znaku Wenus jest w³adc± (Wenus ma cechy znaku zodiaku Panny) i oczywi¶cie potencja³u "6" (Panna jest szóstym znakiem zodiaku).

Sumeryjska Inanna przedstawiana jest z dziwnymi przedmiotami, uwa¿anymi za przyrz±dy miernicze, które to maj± zwi±zek z kszta³tem liczby 6, przedstawionym ni¿ej w obrazie pokazuj±cym jej ewolucjê (Wikipedia, liczba 6):

Wenus i znak zodiaku Panny dotyczy dok³adno¶ci, szczegó³owo¶ci, harmonii, skrupulatno¶ci itp, a sk±d mowa o diable? Inanna sta³a siê wzorem dla jednej z kart wielkich arkanów tarota, pocz±wszy od tarota Marsylskiego i tarota Rider-Waite:


Pokazane s± tutaj arkana 15 (Diabe³) i 6 (Kochankowie). W zapisie numerologicznym obie karty maj± potencja³ "6" (1+5=6). Karty te s± zbie¿ne ze sob± i widaæ tutaj jak s³uszne jest powiedzenie: mi³o¶æ i nienawi¶æ s± dwiema obliczami tego samego.

Cech±, która powoduje t± skrajno¶æ jest emocjonalno¶æ, która cechuje Wenus i znak Panny. Emocjonalno¶æ jest przeciwieñstwem uczuciowo¶ci, tak jak analiza jest przeciwieñstwem syntezy.

Astrologicznie jest to przedstawione nastêpuj±co:

Wenus i znak Panny jest w opozycji do znaku Ryb i Neptuna, tak jak Diabe³ jest w opozycji do Boga i nienawi¶æ jest po przeciwnej stronie mi³o¶ci - stanowi± one jednak zwi±zek (opozycja ma cechy Wagi i Saturna) tak jak w mijaj±cej epoce Ryb by³ zwi±zek miedzy Bogiem vs Diab³em. Równocze¶nie Wenus i znak Panny s± w aspekcie kwadratury do Strzelca i Prozerpiny, których reprezentantem jest Chrystus (i Ko¶ció³ Chrystusowy), który jest w konflikcie z Diab³em i Wenus.

Do powy¿szych przyk³adów nale¿y dodaæ, i¿ Nauka, oparta na analizie i szczegó³ach, równie¿ jest domen± Wenus i znaku Panny; s³u¿±ca raz wojnie, raz pokojowi; równie¿ w tej postaci jest w konflikcie z Ko¶cio³em, co znamy dobrze z praktyki.
Duchowo¶æ, bêd±ca po stronie Ryb i Neptuna jest w opozycji do Nauki i Wenus; obie mog± po³±czyæ studia, z wiar± buduj±ce ¶wiatopogl±d, nale¿±ce do domeny Strzelca.

Tak oto prezentuje siê Wenus, Inanna - doskona³a Panna.

wiêcej o astrologii, numerologii i rozwoju potencja³ów na www.czasduszy.pl

Amiel
Strony: 1
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cybersteam ganggob julandia classicdayz rekogrupastettin