Poka¿ wiadomo¶ci
|
Strony: 1
|
1
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Sierpieñ 10, 2010, 13:14:49
|
jolkaz
Dok³adnie. Dlatego te¿ umie¶ci³em ten temat o oddechu fraktalnym równie¿ tu, bo poczu³em, ¿e w tym miejscu znajdzie siê kto¶, kto go po prostu u¿yje, spróbuje, wyci±gnie wnioski z W£ASNEGO DO¦WIADCZENIA.
Wiekszo¶æ ludzi, nawet jak ich poprosisz, poka¿esz, jeste¶ ich przyjacielem itd. ma jak±¶ tak± blokadê mentaln±. Fakty s± takie, ¿e nie s± w stanie nawet pomy¶leæ by nawet spróbowaæ poodychaæ. To bardzo ciekawe, czemu tak jest? No ale tak jest. Nie wolno naruszaæ cudzej wolnej woli, a oddech jest tu najlepszym przyk³adem. Ka¿dy oddycha jak chce i to jest ¶wiêta prawda.
Czy nie warto zainteresowaæ siê oddechem? (tak wiem to reklama ;-) )
jolkaz - wiem jak trudno opisaæ do¶wiadczenie Quantum Pause, ale jakby¶ mia³a co¶ wiêcej do dodania jako praktyk to spokojnie czekam na info.
Pozdrawiam
|
|
|
2
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Lipiec 03, 2010, 13:40:53
|
@jolkazez To ju¿ dwa lata? Info o tym oddechu zosta³o opublikowane 27.11.2008, wiec szybka jeste¶. Dobra szczegó³ów siê czepiam. Link do ¼ród³a - PROJECT CAMELOT INTERVIEW WITH JAMES http://wingmakers.com/downloads/Interview_James_PC.pdfChoæ to trochê nie w temacie tematu to napiszê z sympatii do dziwnego, pe³nego tajemnicy projektu wingmakers. Te¿ próbowa³em tego oddechu w 2009 przez kilka tygodni. Jest do¶æ trudny do wykonania. Rzeczywi¶cie prowadzi do ciekawych efektów. Czasem mia³em wra¿enie jakbym rozstawa³ siê z samym sob±, z nawykiem bycia takim jaki jestem, jednocze¶nie bêd±c w danej chwili i patrz±c na siebie z boku. Mo¿e on prowadziæ do do zupe³nie nieznanych form postrzegania siebie i ¶wiata. Zupe³nie innych. Czyli tak jak czytamy w instukcji. Wiele wiêcej nie potrafiê na ten temat powiedzieæ. Ciekawe i warte spróbowania. Oddech Dana jest znacznie bardziej "normalny" psychologicznie. Ostatnio czêsto go lubiê robiæ kiedy chodzê. Oprócz powiêkszenia energii i jakiego¶ takiego pogodnego spojrzenia na ¶wiat, zauwa¿y³em, ¿e wykonywany codziennie, nie godzinami, po prostu kilka serii dziennie, tak od czasu do czasu pobudza szyszynkê w ³agodny sposób. ------------------------------- Zrobi³em dok³adny opis techniki na youtube, z wizualizacj±, polski mi siê ju¿ nie zmie¶ci³, wiêc dajê tu. Oczywi¶cie sposób odliczania i wszystko co zosta³o napisane i filmik z pocz±tku w±tku dalej aktualne. Po prostu s± wprowadzone zaawansowane techniki do tego co ju¿ jest. " Edycja 03 lipca 2010
My¶lê, ¿e nadszed³ czas by przedstawiæ badziej zaawansowane kroki przy wykonywaniu tej techniki. Nie s± one konieczne, ale za to daj± potê¿ne efekty.
Zawarte obrazki s± podstaw± tej techniki. Wizualizuj je podczas æwiczenia. Inny jest podczas wdechu inny podczas wydechu, jednak s± one bez w±tpienia powi±zane i nie istnieje sposób na wewnêtrzne ich odró¿nienie kiedy dochodzi do rozpatrywania, wyczuwania energii. One mówi± po prostu o tym samym, ale w inny sposób. Te obrazy dzia³aj± dla mnie. Im bardziej szczegó³owa wizualizacjia, szczegó³owe odczuwanie i zaanga¿owanie, do tego zrozumienie tym efekty bêd± lepsze. W celu powiêkszenia zrozumienia warto obejrzeæ wyk³ad Dana Wintera:
http://www.youtube.com/watch?v=9S3hJjx31As&feature=related
Wdech - uwaga idzie od zewn±trz do wewn±trz.
To jest ¶cie¿ka, któr± pod±¿a ³adunek elektryczny do wnêtrza krwi, do DNA:
Wyobra¼ sobie, ¿e wci±gasz ³adunek, ewentualnie energiê do wnêtrza swoich komórek, do swojego DNA z ka¿dego kierunku wzd³u¿ tych czterech ¶cie¿ek do wnêtrza siebie. Nie wiem dlaczego, ale ten obraz dzia³a w moim wnêtrzu najlepiej. Cztery krzywe daj± mi uczucie ¶ci±gania ³adunku "zewsz±d wokó³ mnie, z powietrza wokó³". Powinny byæ przynajmniej dwie krzywe. Jedna to za ma³o - konieczna jest symetria. Nie jest za to konieczne by wyobra¿aæ to sobie w ka¿dej komórce, ale wa¿ne jest by byæ ¶wiadomym ¿e dotyczy to ca³ego cia³a, ka¿dej komórki.
Wydech - uwaga jest skierowana na centrum twojego wnêtrza. Centrum promieniuje na zewn±trz, ale ty nie robisz nic w tym kierunku, dzieje siê samo. Uwaga skupia siê na koncentracji, utrzymywaniu energii w centrum.
Wyobra¼ sobie, ¿e ³adunek wci±gniêty, wessany do centrum podczas wdechu zbiera siê w samym centrum ¦wiêtego Grala wewn±trz ciebie, ale koncentracja na ca³ym Gralu jest te¿ wa¿na. Odczuwaj jego wibracjê podczas ca³ego wydechu. (w³a¶ciwie to jej bo to ¿eñska energia utrzymuje ³adunek, Gral jest ¿eñski). Ka¿dy nastêpny oddech daje wy¿sz± wibracjê, wy¿szy d¼wiêk. Czuj to jakby ka¿dy oddech przybli¿a³ ciê bli¿ej i bli¿ej do ¶wiêtej energii w mistycznym centrum ciebie - jest to fraktalny punkt nieskoñczono¶ci - twój Punkt Zero (Zero Point)
Mo¿esz poczuæ i zobaczyæ jak ¶wiêty UV bia³o niebieskawy ogieñ zaczyna p³on±æ wewn±trz centrum twojego Grala, stabilny i promieniuj±cy wokó³. Kiedy uwalniasz pi±ty oddech, dok³adnie w tym momencie, na jego zakoñczenie, wtedy ten punkt wybucha energi±. To powoduje przyjemne o¿ywcze dreszcze, mo¿e sprawiæ, ¿e naprawdê w³osy na ca³ym ciele stan± dêba. Tworzy to stabiln± bañkê energii wokó³ ciebie w realnym fizycznym ¶wiecie. Sprawia to ¿e czujesz siê tak bardzo bardzo ¿ywy, a jednocze¶nie mi³o i przyjemnie i spokojnie.
To jest realna sprawa. Osoba bêd±ca blisko ciebie poczuje ciep³o i energiê bij±ce od ciebie, nawet je¶li jej o tym nie powiesz, ¿e co¶ takiego robisz. Jednak najpierw ty poczujesz to znacznie znacznie wcze¶niej w swoim centrum.
Namaste"
|
|
|
3
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Lipiec 01, 2010, 09:50:35
|
@1/64 Przypadek, który opisujesz, kogo¶ kto zacz±³ sztucznie, celowo oddychaæ i potem ba³ siê zasn±æ, bo cia³o nie chcia³o samo tego robiæ jest groteskowy. Trudno mi w to uwierzyæ, chyba ¿e ta osoba sama w to uwierzy³a, do tego mia³a ca³kowity brak zaufania do swego cia³a. Aby powróciæ do swojego normalnego oddechu starczy przestaæ wykonywaæ technikê oddechow±. Cia³o zacznie samo oddychaæ. W razie w±tpliwo¶ci mo¿esz w tej chwili wstrzymaæ oddech i poczekaæ tak z 15s i spróbowaæ kto zwyciê¿y - umys³ czy cia³o. Ka¿dy kto nurkowa³, choæby za dzieciaka w wannie na zasadzie: kto d³u¿ej wytrzyma zna ten efekt: g³ód tlenu, fizyczna chêæ, a po jakim¶ czasie przymus wziêcia oddechu. Ludzie, którzy utonêli bo byli pod wod±, a pó¼niej ich odratowano opisuj±, ¿e umys³ zdawa³ sobie sprawê, ¿e nie wolno zaczerpn±æ wody do p³uc i tak siê starali, starali, a¿ wreszcie cia³o wziê³o oddech, umys³ przegra³... Tak silny jest ten mechanizm. Poza tym przyroda da³a jeszcze jedno zabezpieczenie. W skrajnym przypadku traci siê przytomno¶æ i umys³ pilnuj±cy techniki zostaje wy³±czony, a cia³o zaczyna oddychaæ normalnie. Wiêc je¶li kto¶ ba³ siê zasn±æ bo my¶la³, ¿e cia³o nie zacznie samo oddychaæ, opowiada³ bajki albo po prostu uwierzy³ w to, a nie spróbowa³ po prostu wstrzymaæ oddechu i obserwowaæ co bêdzie. Innymi s³owy: Cia³o sobie oddycha ca³y czas, nale¿y mu zaufaæ. Umys³ mo¿e jedynie przez jaki¶ czas narzuciæ sztucznie jaki¶ sposób oddychania, pilnowaæ. Starczy rozproszyæ umys³ innym zajêciem i cia³o samo wróci do swojego naturalnego oddechu. Nie ma siê tu czym przejmowaæ. Taka jeszcze jedna my¶l: Skoro naturalnie mamy mechanizm umo¿liwiaj±cy czasow± kontrolê umys³u nad oddechem, to czy Stwórca nie zachêca nas w ten sposób do badania tego? Po co mamy tak± mo¿liwo¶æ? Nieczêsto zdarzaj± siê sytuacje, kiedy musimy kontrolowaæ oddech w celu przetrwania, np. by byæ cicho, ukryæ siê, nurkowaæ itd. My¶lê, ¿e da³oby siê to za³atwiæ inaczej. Tak wiêc nie s±dzê by to by³ g³ówny powód. Naturalnie nie mamy mo¿liwo¶ci kontrolowania pracy serca, ¼renic, ci¶nienia krwi, ciep³oty cia³a itd. chyba, ¿e przez specjalny trening, a jako¶ ¿yjemy. Natomiast mo¿liwo¶æ kontroli oddechu ma ka¿dy od dziecka i jest to naturalne prawo cz³owieka.Pozdrawiam
|
|
|
4
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Czerwiec 30, 2010, 16:26:15
|
Czyli, nale¿a³oby moim zdaniem odró¿niæ kwestiê ró¿nych æwiczeñ oddechowych ( jest ich w sumie bardzo wiele) od tego co stanowi nasz oddech, jakim jeste¶my obdarzeni przez naturê.
Koñcowo zgadzam siê z twierdzeniem, które napisa³ Thozo :
''Nie widzê konfliktu miêdzy ró¿nymi rodzajami oddechu, mamy wybór w ka¿dej chwili dziêki ¶wiadomo¶ci. Je¶li nie mamy ¶wiadomo¶ci, nie mamy wyboru tylko dzia³amy automatycznie. Ale wtedy zazwyczaj nie interesujemy siê technikami oddechowymi''.
MEM HEI SHIN dziêki, gdy¿ widzê i czujê, ¿e siê zrozumieli¶my, a to przyjemne uczucie. Tak my¶lê, nale¿y odró¿niæ naturalny, instynktowny oddech, a ró¿norakie techniki oddechowe. Doda³bym jeszcze, ¿e bez próbowania technik oddechowych ciê¿ko jest doj¶æ do poszukiwania tego naturalnego. Techniki daj± przedsmak. Jeszcze raz podkre¶laj±c, na wszelki wypadek ;-) , ¿e poszukiwanie tego idea³u oddechowego nie jest tu celem tematu. W tym ¶wietle mo¿na uznaæ oddech fraktalny za ca³kowicie nienaturaln± technikê oddechow±, jak najbardziej. Gdyby on by³ naturalny to by¶my tak oddychali. To jest æwiczenie, technika wykonywana w okre¶lonym celu. Pozdrawiam
|
|
|
5
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Czerwiec 30, 2010, 14:40:45
|
MEM HEI SHIN znów muszê siê zgodziæ, tak jest patrz±c z szerszej perspektywy, mo¿na tak powiedzieæ moim zdaniem.
Jednak nale¿y wzi±æ pod uwagê trzy fakty: 1. To jest forum dyskusyjne, celem jest wymiana informacji i w zasadzie jedyn± metod± kontaktu s± tu znaczki zwane literami. To fakt, którego dobrze jest byæ ¶wiadomym. 2. Gdyby wszystko zachodzi³o samoistnie - wszyscy chodziliby u¶miechniêci, zintegrowani, zadowoleni, pe³ni energii, szczerzy, sprawiedliwi, m±drzy i ¶wiadomi. Tak nie jest. Wniosek: mo¿e jednak lepiej co¶ robiæ? Choæby dla siebie. 3. Ten temat prezentuje technikê oddechow± i zachêca do jej badania. Z ca³ym szacunkiem ale to w³a¶nie Ty za³o¿y³e¶, ¿e celem tej techniki i tematu jest osi±gniêcie czego¶ czego sam szukasz: mi³o¶æ, odreagowanie lêku, ¶wiadomo¶æ itd.
Mnie interesuje fraktalna kumulacja ³adunku w polu energii, w ciele poprzez Gralla w DNA, osi±ganie stanu "bliss", dzia³anie w tym kierunku, badanie mo¿liwo¶ci, a je¶li przy okazji doprowadzi³oby to do innych pozytywnych efektów - czemu nie? Innymi s³owy: nie uwa¿am tej techniki za panaceum na wszelkie bol±czki pojedynczego cz³owieka czy te¿ ludzko¶ci, jedyn± mo¿liwo¶æ, zbawienie. Uwa¿am j± za sprawê wart± zbadania i to robiê sam, a jednocze¶nie przedstawi³em swe my¶li w formie literek z za³o¿eniem, ¿e kto¶ mo¿e byæ tym zainteresowany, szczególnie je¶li fascynuje siê koncepcjami Dana Wintera.
W innym wypadku po prostu nie zak³ada³bym tego tematu, bo nie interesuje mnie przekonywanie innych do jakich¶ moich filozofii ¿yciowych, czy te¿ wytykanie czyich¶ b³êdów, pouczanie co nale¿y a co nie. Staram siê byæ skromnym cz³owiekiem.
Pozdrawiam
|
|
|
6
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Czerwiec 30, 2010, 12:15:42
|
http://grab.by/5cJzhttp://grab.by/5cJBMy¶lê, ¿e te cztery strony z ksi±¿ki Keith Sherwood wyja¶niaj± jak powinien wygl±daæ "prawid³owy" naturalny oddech u cz³owieka ¶wiadomego i bez blokad energii. Tak powinno siê oddychaæ i koniec kropka. Nauczy³em siê tego sposobu, (szczególnie wa¿ne jest zaczynanie wdechu z brzucha) i bardzo go lubiê. Dziêki temu mój oddech "na co dzieñ" pog³êbi³ siê i zrównowa¿y³, jednak nadal istnieje we mnie wiele bloków i odrzuconych czê¶ci psychiki, których nie zintegrowa³em, co odbija siê w moim sposobie oddychania. St±d piszê, ¿e nie oddycham idealnie. W tej ca³ej zabawie chodzi o to by osi±gn±æ jedno¶æ. Mam jej przeb³yski, jednak jeszcze nie ukoñczy³em procesu... Echnaton dziêki za zainteresowanie i mi³e s³owa! Oprócz tego opisanego powy¿ej, co uwa¿am za podstawowy i naturalny system oddychania daj±cy, szczególnie w d³u¿szej perspektywie, same korzy¶ci dla w³asnego rozwoju, integracji wewnêtrznej, zdrowia próbowa³em ró¿nych innych (np. wyczytanych gdzie¶, powi±zanych z ruchem jak Chi Kung, asany z jogi itd.) sposobów i obserwowa³em efekty. Nawet nie kategoryzujê tyle tego by³o. Je¶li napotkam na co¶ ciekawego to czyniê to moj± w³asno¶ci± poprzez powtarzanie i trening. Przyk³adem jest link który wklei³em o Wysokim Poziomie Energii ¯yciowej. Teraz mam odruch piêciu oddechów, to jest moj± w³asno¶ci±. Te piêc oddechów sta³o siê automatyczne i jest to du¿e osi±gniêcie. Jakby to powiedzia³ Gurd¿ijew, nie muszê pilnowaæ tego o¶rodkiem umys³u, tylko o¶rodek ruchowy wie dok³adnie co ma robiæ. Nie chodzi mi o ca³y system utrzymywania wysokiego poziomu energii w tym momencie (choæ to te¿ dzia³a, starczy ¿e zwrócê uwagê ¿e mam ma³o energii, to zaczynam my¶leæ o celu, nastêpnie cia³o samo zaczyna oddychaæ. lub umys³ stwierdza - robimy i wydaje polecenie cia³u), a o te jednostkowe 5 oddechów, z których pi±ty jest oddechem jogowskim "prawid³owym". W sumie przy tworzeniu tej techniki skopiowa³em to co robi moje cia³o kiedy oddycha szybko np. po biegu - to uzna³em za mój naturalny aktywny oddech w momencie potrzeby tlenu i energii i doda³em pi±ty pe³ny na koniec - znany z wcze¶niejszego treningu. Czyli to piêæ oddechów jest jednym zespo³em, jednym ruchem wynik³ym z powtarzania. Od pewnego czasu jestem pewny, ¿e oddech jest najpotê¿niejszym, najbardziej przeno¶nym, najwspanialszym narzêdziem ¶wiadomo¶ci jakie posiadamy. Tak patrzê na sprawy oddychania, a na pewno nie jestem tu ekspertem, choæ na pewno trochê wiedzy i do¶wiadczenia w temacie mam. My¶lê, ¿e znalezienie porz±dnego nauczyciela mog³oby otworzyæ nowe perspektywy, je¶li kto¶ interesuje siê tym tematem. Jednak ten temat jest o tym jednym, konkretnym sposobie oddychania! O oddechu fraktalnym zaprezentowanym przez Dana Wintera i mojej propozycji odliczania zgodnie z ci±giem Fibbonaciego. Dzia³ PRAKTYKA A mo¿e by tak np. spróbowaæ liczyæ nie od 8, a od 13. czyli 13,8,5,3,2,1? Albo skoñczyæ na 2? Ja na razie stale (czyli kiedy siê tym zajmujê) powtarzam zaprezentowany ci±g 8,5,3,2,1 tak by sta³o siê to moim w³asnym i nie kombinujê za du¿o, by cia³o dobrze pozna³o ruch, w którym tak naprawdê jest mnóstwo subtelno¶ci je¶li pod±¿a siê za osadzaniem ³adunku wewn±trz siebie, za tym spokojem, który przynosi ta technika. Pozdrawiam W w±tku na davidicke.pl doszli¶my do tego, ¿e po serii czêsto zatrzymuje siê oddech, po prostu nie chce siê oddychaæ przez chwilê, co mo¿e ¶wiadczyæ o du¿ym potencjale energetycznym tej techniki. Przeklejê swoj± wypowied¼: "Mo¿na siê zagubiæ w liczeniu, zw³aszcza jak osi±gnie siê ten spokój, to umys³ tak jako¶ ucieka, w sumie to nie jest proste. Tak tak tak, po serii pojawia siê moment spokoju i czêsto ³apiê siê ¿e nie oddycham przez chwilê, delektujê siê tym spokojem, byciem w tej chwili... I nastêpna seria. W³a¶ciwie to ten spokój narasta, a nie pojawia siê nagle na koniec serii. Za tym spokojem, za jego narastaniem i za narastaniem energii nale¿y pod±¿aæ w trakcie wykonywania serii.
Zauwa¿y³em te¿, ¿e po d³u¿szym stosowaniu po ka¿dym wdechu i wydechu robiê krótk± przerwê. Na pocz±tku stara³em siê ³±czyæ wydech z nastêpnym wdechem natychmiast. To by³o niewygodne. Teraz robiê krótk± przerwê, nie odliczam jej, ale wychodzi tak na mniej wiêcej.... Chwila zrobiê seryjkê to zaobserwujê... Nie nie robiê przerwy, kto¶ z zewn±trz móg³by tak zaobserwowaæ, ale tak naprawdê nie robiê przerwy miêdzy wdechem i wydechem w pojedynczej serii. To ³agodno¶æ i spokój sprawiaj± ¿e pod koniec wdechu i wydechu bardzo subtelnie zwalniam, dlatego mi siê wydawa³o, ¿e s± przerwy.
My¶lê, ¿e je¶li by siê nauczyæ by cia³o samo pamiêta³o o fraktalnym oddychaniu, to mozna by nie liczyæ, ale tak siê nie stanie bez naprawdê d³ugiej praktyki. Tak wiêc chyba trzeba liczyæ na pocz±tek. Dlatego te¿ trzymam siê sta³ego rytmu, 8, 5,3,2,1, i ju¿ mam pierwsze efekty - cia³o zapamiêtuje wzór i robi to automatycznie. Wtedy bêdê móg³ nie liczyæ, kiedy siê nauczy."
|
|
|
7
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Odp: Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Czerwiec 30, 2010, 00:07:24
|
MEM HEI SHIN Dziêki! Ca³kowicie zgadzam siê z tym co piszesz. Zdajê sobie sprawê z wagi prawid³owego oddychania. "Czakroterapia" Keith Sherwood jest wspania³ym podrêcznikiem jak za pomoc± m.in. "pe³nego oddechu" dokonaæ mo¿na integracji psychiczno-duchowej i po³±czenia z polem powszechnym. Zdajê sobie jednocze¶nie sprawê, ¿e praktycznie nikt nie jest obecnie ¶wiadomy i przyczyn±/skutkiem jest tu nieprawid³owy oddech. W takiej sytuacji powszechnej có¿ szkodzi od czasu do czasu spróbowaæ oddychania fraktalnego? Nie chodzi mi o to by oddychaæ w ten sposób ca³e ¿ycie. :-D Oczywi¶cie priorytetem jest powrót do oddechu naturalnego, tylko ¿e tak naprawdê nie stoimy przed takim wyborem, je¶li siê nad tym zastanowiæ. ¦wiadomy oddech ma to do siebie, ¿e zwraca nas w kierunku TU i TERAZ, a tu i teraz mo¿emy wybraæ jaki rodzaj oddechu chcemy zastosowaæ. Ja generalnie oddycham sobie normalnie (wcale nie jest to prawid³owy oddech o nie) na co dzieñ, ale od czasu do czasu stosujê ró¿ne techniki oddechowe w ró¿nych celach. Np w celu utrzymania wysokiego poziomu energii: http://davidicke.pl/forum/wysoki-poziom-energii-yciowej-t2834.htmlNie widzê konfliktu miêdzy ró¿nymi rodzajami oddechu, mamy wybór w ka¿dej chwili dziêki ¶wiadomo¶ci. Je¶li nie mamy ¶wiadomo¶ci, nie mamy wyboru tylko dzia³amy automatycznie. Ale wtedy zazwyczaj nie interesujemy siê technikami oddechowymi. Pozdrawiam
|
|
|
8
|
¦WIÊTA GEOMETRIA / W PRAKTYCE / Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em Dan Winter
|
: Czerwiec 29, 2010, 14:08:14
|
Witam, to mój pierwszy post tutaj, dzi¶ przypadkowo trafi³em na to forum. Powiem, ¿e Gurd¿ijew (to ju¿ od 1993, Fragmenty Nieznanego Nauczania), obecnie Dan Winter i Nassim Haramein rezonuj± ze mn±. Nam podstawy naukowe, jednak szukam dalej nie znajduj±c odpowiedzi na najprostsze pytania w oficjalnych wersjach. Za³o¿y³em na innym forum taki w±tek, potem przenios³em go na nastêpne, bardziej "w temacie", tak wiêc przekopiujê go te¿ tutaj, bo napotykaj±c materia³y Leszka przy poszukiwaniach zauwa¿y³em jego g³êbokie i powa¿ne podej¶cie do tematu ¦wiêtej Geometrii. Dlatego za³o¿y³em taki temat, bo uwa¿am, ¿e bardzo wa¿ne jest nie tylko czytanie, ale te¿ praktyka. Bez praktyki nic siê nie osi±gnie, a prosta technika to najlepsza technika. Je¶li ten post narusza w jakich¶ sposób regulamin tego forum to proszê o jego usuniêcie lub modyfikacjê. Moj± intencj± jest po prostu podzieliæ siê t± informacj± z lud¼mi, którzy s± w stanie j± zrozumieæ. "Fragment filmu który wyci±³em z "Dan Winter Eggx Files 8/13 PL", który znalaz³em na kanale u¿ytkownika YouTube: redmuluc, w którym prezentowana jest technika oddechowa u¿ywaj±ca Z³otego Podzia³u do ustalania czasu oddechów. Opatrzy³em go stosownym komentarzem i wrzuci³em na Youtube: http://www.youtube.com/watch?v=JrUqEbrxdxw&feature=player_embeddedO co chodzi? W tej technice chodzi o skumulowanie energii w ciele wykorzystuj±c fraktalne w³a¶ciwo¶ci DNA. Wiêcej o tym mo¿na dowiedzieæ siê poszukuj±c i próbuj±c zrozumieæ wyk³ady Dana Wintera Próbuj±c to dobre okre¶lenie poniewa¿ bardzo eklektycznie podchodzi do tematu, czêsto poruszaj±c kilka w±tków na raz, przeskakuj±c, zmieniaj±c temat itd. Jednak uwa¿am go za geniusza za po³±czenie Z³otego Podzia³u i przestrzennej konstrukcji DNA, wi±¿±c to wszystko z dwunasto¶cianem foremnym... Ca³y Dan Winter. St±d pomys³, by z tego bogactwa idei wyci±gn±æ co¶ praktycznego i zaprezentowaæ tu na forum. Jako ¿e uwa¿am techniki oddechowe za sprawê najwa¿niejsz± uzna³em, ¿e warto spróbowaæ tej zaprezentowanej przez niego. Zastanawiaj±c siê jak dok³adnie odliczaæ czasy wdechów/wydechów od razu odrzuci³em pomys³ wpatrywania siê w sekundnik zegarka przy ka¿dym oddechu jako ma³o praktyczny. Najpierw wiêc bra³em g³êboki oddech, potem u¿ywaj±c wspó³czynnika 0.618, bra³em tak trochê d³u¿szy ni¿ pó³ poprzedniego, i nastêpnie trochê d³u¿szy ni¿ pó³ poprzedniego... Z³oty podzia³. I tak piêæ razy coraz krótsze oddechy. Efekty by³y obiecuj±ce. Zdawa³em sobie jednak sprawê, ¿e takie subiektywne odliczanie na "tak mniej wiêcej trochê d³u¿ej ni¿ pó³ poprzedniego" jest bardzo nieprecyzyjne, szczególnie przy krótkich oddechach, a w gruncie rzeczy ta technika polega na precyzji. Po chwili wymy¶li³em technikê, która jest znacznie bardziej precyzyjna, a polega na ci±gu Fibonacciego: 1,1,2,3,5,8,13,21,34.... i nie wymaga zegarka - polega na odliczaniu. Kolejne wyrazy ci±gu przybli¿aj± liczbê phi (0,618....) w coraz bardziej doskona³y sposób. Stosunek 1/2 przy ostatnim oddechu uwa¿am za dostatecznie precyzyjny na potrzeby tej techniki. Oto ona:
Oddychanie wykorzystuj±ce z³oty podzia³ zaprezentowane przez Dana Wintera. Kumulacja energii/³adunku w ciele/DNA. ¦cie¿ka obrotu do punktu zerowego. W sumie piêc oddechów. B±d¼ ³agodny dla siebie, inaczej mówi±c - nic na si³ê. Sugerowane czasy odliczania: - 8 (liczymy do o¶miu podczas wdechu i do o¶miu podczas wydechu) - 5 (liczymy do piêciu...) - 3 - 2 - 1
Jeszcze jedno - objêto¶ci wdychanego powietrza te¿ powinny byæ mniej wiêcej dostosowane czyli kolejny oddech - mniej wiêcej po³owa poprzedniego. Zachêcam do w³asnych prób i dzielenia siê efektami w tym w±tku. Polecam wizualizacjê wdychania ¿ywych, wiruj±cych cz±stek ¶wiat³a do krwi przez p³uca i do cia³a energetycznego podczas wdechu. Wzmacnia to ka¿d± technikê oddechow±. -------------------------------------------------------------------- Kiedy oddychamy pozostaj± dwie rzeczy: oddech i punkt koncentracji. Kiedy przy tej technice oddychania utrzymywa³em koncentracjê na hara, tan-tien, na brzuchu wtedy zauwa¿y³em, ¿e mimo w sumie niewielkich ilo¶ci powietrza ilo¶æ energii gromadzona w ciele jest du¿a ju¿ po jednej serii. Co wa¿ne energia ta stabilnie osadza siê w ciele. Pozostaje. Porównywa³em to z do¶æ zwyk³ym oddychaniem na 5 i widaæ du¿± ró¿nicê. Szczególnie w miejscach blokad. Oddech zgodny ze Z³otym Podzia³em powoduje osadzanie siê energii w takich miejscach, jest bardziej skuteczny. W porównaniu zwyk³y oddech ma tendencjê do omijania bloków i energia szybciej ucieka. Dodatkowe zalety: - oddech jest skuteczniejszy w momencie du¿ego wyczerpania. - niweluje nieprzyjemne emocje. Umo¿liwi³ mi skontrolowanie gniewu i przygnêbienia, bez blokowania ich. Zast±pi³ przyjemnym spokojem. To doprowadzi³o mnie do dalszych badañ i my¶lê na podstawie wyk³adów Dana, ¿e g³ównie o to chodzi! Oddech Z³otego Podzia³u z koncentracj± na centrum emocjonalnym, na centrum klatki piersiowej, na czakrze serca doprowadza do b³ogo¶ci ("bliss") Ten oddech powoduje, ¿e serce zaczyna ¶piewaæ! Jej jakie to jest przyjemne. Tworzê w ten sposób pozytywn±, spokojn± emocjê w moim sercu. Ta emocja zastêpuje ka¿d± inn± obecn± wcze¶niej, st±d zauwa¿one wcze¶niej skontrolowanie gniewu i przygnêbienia. Odpowiednie skalowanie czasu wdechów wg schematu 8, 5, 3, 2, 1 powoduje powstawanie coraz wy¿szych d¼wiêków w sercu i nak³adaj± siê one fraktalnie tworz±c stabilne pole emocjonalne. Nie spotka³em jeszcze czego¶ takiego. Kto¶ ¶wiadomy jak trudno jest kontrolowaæ emocje nie t³umi±c ich doceni t± technikê i przyjemno¶æ jak± ona daje. Po hara i sercu mo¿na te¿ spróbowaæ takiego oddychania z koncentracj± na centrum g³owy. Prowadzi to do ciekawych doznañ, ale tu ju¿ proszê uwa¿aæ. Sugerujê by przy próbach z centrum mózgu zawsze koñczyæ technikê na przynajmniej jednym cyklu z koncentracj± na brzuchu. Bardzo ciekawe efekty uzyska³em w ten sposób: 3xbrzuch 3xserce 3xg³owa 1-3 razy brzuch Uzyska³em w ten sposób pulsowanie p³ynu w rdzeniu krêgowym, w powolnym rytmie, d³uga fala. To bardzo wa¿ny i zaawansowany efekt, trudny do uzyskania w inny sposób. Kto siê interesuje Winterem wie co to znaczy..." Dyskusja toczy siê w tym w±tku: http://davidicke.pl/forum/post37893.html#p37893
|
|
|
|
|
|