Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieństwo a powstanie życia...  (Przeczytany 17164 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
(Nie)Ja
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 160



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 12, 2009, 21:34:58 »

Krew to ¿ycie , które wysysaj± z nas te "z³e" istoty  , itd itp.
Lecz je¶li odrzuciæ bajkow±  otoczkê to co zostanie ? 


tylko ciekawe kto jest tu naprawdê "z³y" a kto "dobry"? mówi siê, ¿e czasem ciemno¶æ przybiera postaæ ¶wiat³a i odwrotnie..


jednym z truj±cych apektów wstawienia na nasz± orbitê Ksiê¿yca (w czasie wojen Draco) by³o PRZYSPIESZENIE owulacji u kobiet - ¿eby os³abiæ nasze geny i zdolno¶ci psychokinezy. Humanoidalne kobiety wszêdzie - ja te z Syriusza - przechodz± o wiele d³u¿sz± owulacjê z wiêksz± MOC¡.

(..) Jeste¶my w tym momencie blisko zdefiniowania przez naukê s³owa "z³o".


bardzo ciekawe rzeczy

rozumiem, ¿e d³u¿sza owulacja to rzadsza zdolno¶æ do rozrodu, powiedzmy raz w roku.. super sprawa!
jak dla mnie to zdolno¶æ do rozrodu powinna zale¿eæ od wielu czynników np. poziomu rozwoju moralnego

ale czy naprawdê Ksiê¿yc a¿ tak nas determinuje? czy naprawdê jest "z³y"?  Z politowaniem
Zapisane

..podwa¿am wszystko i nie wykluczam niczego..
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 620


To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 12, 2009, 23:59:24 »

Cytuj
Ksiê¿yc JEST wa¿ny, ale glównie z powodu jego DESTRUKTYWNEGO WP£YWU NA BIOLOGICZNE ¬YCIE - powinni¶my go unikaæ.

Je¶li zg³êbimy zagadnienia agrokultury - widzimy ¿e w³a¶ciwue NIEZBÊDNE jest pomijanie PE£NI KSIʬYCA je¶li chcemy z sukcesem wysiaæ nasiona. Cykle Ksiê¿yca wcale nie s± ¶wiête. To co powinni¶my zrobiæ to zrozumienie CZEMU Ksiê¿yc jest biologiczn± trucizn± (dowody na jego toksyczno¶æ to niekie³kowanie nasion, wype³nione po brzegi szpitale i wzmo¿one trzêsienia Ziemii - wszystko podczas pe³ni).
(..)
Jako biolog musimy uczyæ - ¿e s³owo "¶wiête" - oznacza zagnie¿d¿anie czy osadzanie fal i obrotów wytwarzaj±cych przetrwanie i wzrost ro¶lin. Co jest wiêc w Ksiê¿ycu co nie pozwala odpowiednio osadzaæ fal. Jeste¶my w tym momencie blisko zdefiniowania przez naukê s³owa "z³o".
O¶mielê siê nie zgodziæ z tez±,¿e Ksiê¿yc to destrukcja.

Ksiê¿yc nie mo¿e byæ nigdy rozpatrywany w oddzieleniu od ca³ego Uk³adu , to jest  Ziemia-Ksiê¿yc-S³oñce .
Tylko taki, pe³en uk³ad zapewnia stabilizacjê i warunki dla rozwoju ¿ycia .
S± planety takie jak Mars i Venus, które nie maj± TAKIEGO Ksiê¿yca i na nich ¿ycie, o ile kiedykolwiek by³o  - nie zdo³a³o siê utrzymaæ . Mo¿liwe ,¿e istnia³y tam przej¶ciowo warunki dla jakiego¶ ¿ycia, ale raczej w±tpliwe, aby kiedykolwiek mog³o siê rozwin±æ do tak bujnych form jak na Ziemi, a do tego, aby to ¿ycie rozwinê³o siê do wysoce zorganizowanych form inteligentynych , które spe³nia³yby przy tym fraktalne za³o¿enia budowy wszech¶wiata .
Pierwsza ludzka , globalna cywilizacja, czyli ludzie epoki neolitu , wznosi³a swoje neolityczne budowle ( takie jak Stonhenge )  NA CA£EJ ZIEMI  zawsze  uwzglêdnieniaj±c  zale¿no¶ci UK£ADU Ziemia-Ksiê¿yc-S³oñce wskazuj±c wyra¼nie na szczególne momenty przesilenia zima/wiosna i potem jesieñ/zima . Mo¿na przy ich pomocy by³o wyliczyæ nawet zaæmienia S³oñca.
Zwracaj±c uwagê wy³±cznie na pe³niê Ksiê¿yca, jako na dzia³anie destrukcyjne naszego satelity jako takiego dokonuje siê nadu¿ycia, gdy¿ trzeba braæ pod uwagê ca³y jego cykl i to w powi±zaniu ze wspomnianym Uk³adem.Jeden fakt : Ksiê¿yc jest "odpowiedzialny" za utrzymanie tej cieniutkiej warstwy atmosfery wokó³ Ziemi , dziêki której oddychamy. Gdyby nie by³o Ksiê¿yca , promienie S³oñca ju¿ dawno spali³yby powierzchniê tej  Planety na suchy py³.
Na przestrzeni dziejów Ksiê¿yc by³ zawsze wi±zany z kobieco¶ci± zapewne ze wzglêdu na swoje powi±zanie z cyklem miesiêcznym ( 28 dni ) u kobiet, za¶ S³oñce to by³ silny , mêski awatar. Staro¿ytni wiedzieli, ¿e Ksiê¿yc zawsze na¶laduje pozorny ruch S³oñca po niebosk³onie, czyli ,¿e droga Ksiê¿yca latem jest drog± S³oñca po niebie zim±. I odwrotnie . Pierwiastki  ¿eñski i mêski, jak wiemy zawsze wystêpuj± ³±cznie, s± swoim dope³nieniem , jedno , bez drugiego nie zapewni ¿ycia . Zatem nawet hamowanie procesów zagnie¿d¿ania fal przez okre¶lon± fazê Ksiê¿yca ma jaki¶ cel . Dobro i z³o nie maj± z tym nic wspólnego. Jest to czê¶æ skomplikowanego procesu , o którym zapewne musimy siê jeszcze wiele nauczyæ zanim zaczniemy wyg³aszaæ autorytatywne os±dy ...

pozdrawiam,.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza   Mooji -  " s± w Twoim umy¶le, s± w  Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
radoslaw
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 13, 2009, 00:28:05 »

Wiesz East kto¶ go projektowa³, wiêc musia³ spe³niaæ parê warunków.
Niedobrze ¿e jest z metalu...

Koncepcja wprowadzenia tutaj Ksiêzyca zaczê³a siê ostatnio dziêki Vieliczkowskiemu, a wspomia o niej du¿o osób.
Alex Colier, Steward Swerdlow, Al Bielek, Dan Burish i inni.
Ksiêzyc ma niew±tpliwie du¿y wp³yw na nas, ale "stabilizacja pola magnetyczmego Ziemii" to ju¿ do¶æ blisko "manipulacji polem magnetycznym Ziemii", wp³yw magnetyzmu na ¶wiadomo¶æ jest chyba gdzie¶ poruszony na forum Bracie...
piss!
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2009, 00:32:30 wys³ane przez radoslaw » Zapisane
(Nie)Ja
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 160



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Lipiec 16, 2009, 22:08:54 »

kto¶ go projektowa³, wiêc musia³ spe³niaæ parê warunków.
Niedobrze ¿e jest z metalu...

byæ mo¿e jestem totaln± ignorantk± i nie wiem o rzeczach oczywistych, ale niby sk±d wiadomo ¿e Ksiê¿yc jest z metalu?

ps. wielokrotnie planowa³am wystawiaæ kryszta³y na ¶wiat³o Ksiê¿yca, ale zawsze jako¶ wypada³o mi to z g³owy.. przypadek?
Zapisane

..podwa¿am wszystko i nie wykluczam niczego..
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 620


To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Lipiec 17, 2009, 11:49:17 »

rados³awie. Ok ,
Istniej± hipotezy, ¿e Ksiê¿yc , pod swoj± skorup± jest zbudowany z gigantycznych p³yt na teleskopach zogniskowanych w j±drze. Ju¿ kilka razy obeserwowano efekty "dr¿enia" ca³ego Ksiê¿yca po eksplozji odrzuconych zbiorników z paliwem z naszych satelitów.
Wed³ug obserwatorów "Ksiê¿yc zadr¿a³ jak dzwon"
Wskazuje to na fakt, ¿e Ksiê¿yc jest wewn±trz z metalu ,ale je¶li ten metal to z³oto ?
Wg. Dana Wintera w³a¶nie z³oto i Pallad s± metalami "harmonicznymi", spe³niaj±cymi za³o¿enia golden ratio, co t³umaczy ich d³ugowieczno¶æ.
Jako¶ nie wyobra¿am sobie ,aby maszyna , która ma funkcjonowaæ 4,6 mld lat zbudowana by³a z jakiego¶ nietrwa³ego metalu typu ¿elazo, albo stal.
Mo¿liwe, ze ka¿dej nocy  nad naszymi g³owami przemieszcza siê skarbnica, przy której mityczne Klondike to ma³e miki ;-)
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza   Mooji -  " s± w Twoim umy¶le, s± w  Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
(Nie)Ja
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 160



Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Lipiec 17, 2009, 15:38:27 »

fakt, kiedy¶ obi³o mi sie o uszy, ¿e Ksiê¿yc to taki gigantyczny gong, ale ¿eby by³ ze z³ota?
..to ju¿ teraz wiemy czemu "dwóch takich" chcia³o go ukra¶æ 

dziêki
Zapisane

..podwa¿am wszystko i nie wykluczam niczego..
Strony: « 1 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

classicdayz ganggob rekogrupastettin vfirma yourlifetoday