JesteÂśmy Wszystkim!

[MichaÂł-AnioÂł]

A co gdybym Ci powiedziaÂł, Âże wszystko co widzisz dookoÂła jest jednÂą wielkÂą iluzjÂą kreowanÂą przez Ciebie samego, Âże jesteÂś wyobraÂżeniem samego siebie, Âże jesteÂś doÂświadczeniem samego siebie aby na tej drodze w koĂącu przypomnieĂŚ sobie kim jesteÂś i byÂłeÂś zawsze? Brzmi jak kolejny „mÂądry” tekst, ktĂłry niby nie znajduje swojego odzwierciedlenia w Âświecie rzeczywistym? AleÂż znajduje i nadszedÂł wreszcie czas Âżeby zauwaÂż wszystko to co naprawdĂŞ dzieje siĂŞ dookoÂła nas.

ÂŻyjemy w iluzji, ktĂłrÂą Âświadomie nie chcemy przekroczyĂŚ, mimo Âże tyle strzaÂłek w naszym codziennym Âżyciu pcha nas do tego aby pĂłjœÌ wreszcie inna drogÂą. Nigdy nie masz wraÂżenia, Âże Âżyjesz schematycznie wedÂług ustalonych z gĂłry zasad, ktĂłre majÂą byĂŚ dobre dla Ciebie? Nigdy nie czujesz tĂŞsknoty za czymÂś, choĂŚ sam nie wiesz za czym? Trwa na ziemi i w caÂłym kosmosie ewolucja, ale nie taka jaka zostaje nam wpojona w szkoÂłach, uniwersytetach przez ludzi kartkujÂących jakieÂś ksi¹¿eczki. Dokonuje siĂŞ wÂłaÂśnie ewolucja naszej ÂświadomoÂści, naszego jestestwa, ktĂłra moÂżna odczuĂŚ – kaÂżdy na swĂłj sposĂłb. Wreszcie zaczynamy odczuwaĂŚ, Âże budzimy siĂŞ jak gdyby z letargu. Widzimy i odczuwamy coraz wiĂŞcej a dane nam jest widzieĂŚ jeszcze wiĂŞcej jeÂśli tylko tego zapragniemy. Ale musimy o tym wiedzieĂŚ. Nie bĂłjmy siĂŞ iœÌ za intuicjÂą! Kto do cholery powiedziaÂł, Âże intuicja jest jakimÂś wybrykiem kierowanym podÂświadomÂą samowolkÂą? Intuicja to wspaniaÂły dar i kaÂżdy jÂą ma bez wzglĂŞdu na pÂłeĂŚ, wiek itd. Czym jest intuicja? Jest naszym podÂświadomym GPS’em, ktĂłry doskonale wie, gdzie mamy pod¹¿aĂŚ. KaÂżdy z czasem prĂłbuje oddaĂŚ siĂŞ intuicji i jedni wychodzÂą na tym lepiej, inni gorzej. PomĂłwmy o tych, ktĂłrzy wychodzÂą na tym gorzej – a przynajmniej oni tak twierdzÂą, Âże spotkaÂło ich coÂś zÂłego i intuicja byÂła zwodna. Otó¿ naleÂży zrozumieĂŚ istotĂŞ intuicji. Jest to mechanizm, ktĂłry poprzez doÂświadczenia, miejsce, czas, ludzi, przedmioty nakierowuje CiĂŞ na pewne kolejne doÂświadczenia, miejsca itd. itd. Ale dlaczego kiedy pod¹¿amy intuicjÂą raz wychodzimy na tym lepiej a raz gorzej? Otó¿, wydaje nam siĂŞ, Âże kiedy poszÂło coÂś Âźle to od razu odrzucamy intuicjĂŞ, ktĂłrÂą siĂŞ kierujemy, poniewaÂż rzekomo nie sprawdziÂła siĂŞ. Nigdzie nie jest napisane, zapisane, Âże pod¹¿anie za intuicjÂą wi¹¿e siĂŞ jedynie z przyjemnoÂściami, pozytywnymi wraÂżeniami itp. Intuicja ma na celu przyciÂągaĂŚ do nas doÂświadczenia, z ktĂłrych mamy wyciÂągn¹Ì i odszyfrowaĂŚ wnioski, cenne doÂświadczenie, ktĂłre posÂłuÂży do posuwania siĂŞ dalej, do wkraczania na nastĂŞpne poziomy i zdobywania kolejnego doÂświadczenia. Wszystko jest piĂŞkne, kiedy dotykajÂą nas same dobre rzeczy, z ktĂłrych rĂłwnieÂż czerpiemy wskazĂłwki, ale nie zapominajmy, Âże kiedy intuicja prowadzi nas na ÂścieÂżki niepewne, na niepewny grunt, to nie poddawajmy siĂŞ od razu i nie odrzucajmy tego co ma siĂŞ staĂŚ. Do niczego nie jesteÂśmy zmuszani, po prostu dostajemy pod nos wszystko, to czego nam potrzeba i od nas zaleÂży czy to przyjmiemy, a jeÂśli przyjmiemy moÂże to byĂŚ dla nas coÂś najpiĂŞkniejszego na Âświece wÂłaÂśnie w tej chwili. Dlatego kiedy pod¹¿ajÂąc za intuicjÂą wpadamy w niekorzystne dla nas kierunki starajmy siĂŞ nie odrzucaĂŚ ich, uczmy siĂŞ. ZÂłe rzeczy, ktĂłre za pomocÂą intuicji zdarzajÂą siĂŞ majÂą nam przekazaĂŚ tak samo waÂżne doÂświadczenie jak rzeczy, ktĂłre sÂą pozytywne. Intuicja nie bĂŞdzie nam podsuwaĂŚ samych dobrych rzeczy pod nos bo to jÂą nie obchodzi. Kreuje dla nas wartoÂści, z ktĂłrych mamy wyciÂągn¹Ì ca³¹ esencjĂŞ do nauczenia siĂŞ w taki sposĂłb w jaki dla danej chwili jest najbardziej odpowiedni, a to czy bĂŞdzie to sytuacja niekomfortowa, czy wrĂŞcz trudna zaleÂży tylko od naszego postrzegania. JeÂśli naprawdĂŞ zaufamy naszej intuicji i pozwolimy aby to siĂŞ dziaÂło, odkryjemy wiele niesamowitych doÂświadczeĂą, ktĂłre za naszym pozwoleniem ulepszÂą nas. Starajmy siĂŞ czerpaĂŚ ze wszystkiego doÂświadczenia i iœÌ na kolejny stopieĂą naszej Âświadomej ewolucji. JeÂśli spotyka CiĂŞ coÂś zÂłego, zatrzymaj siĂŞ na chwilĂŞ i zastanĂłw siĂŞ. Dlaczego to mi siĂŞ przytrafiÂło? Co ta sytuacja, ludzie, widoki, dÂźwiĂŞki chcÂą mi przekazaĂŚ? Co ja mogĂŞ dziĂŞki temu zyskaĂŚ dla samego siebie? ByĂŚ moÂże to nada mi kolejny kierunek i przyciÂągnie do mnie kolejne waÂżne doÂświadczenia. LudzkoœÌ zapomniaÂła juÂż o tym, co w rezultacie doprowadziÂło do tego, Âże staliÂśmy siĂŞ tacy mali dla samych siebie, Âże wolimy zamykaĂŚ siĂŞ w jednym zakÂątku naszej ÂświadomoÂści zamiast otworzyĂŚ siĂŞ na wszystko, staĂŚ siĂŞ ze wszystkim jednoÂściÂą, bo niÂą jesteÂśmy. JesteÂśmy wszystkim i choĂŚby nie wiadomo jak niedorzecznie to brzmiaÂło to tak jest. ZauwaÂżcie, Âże wszystko i wszyscy skÂładamy siĂŞ z tych samych atomĂłw, jeden budulec dla wszystkiego.

A czym jest to wszystko? To wszystko co moÂżemy poczuĂŚ, dotkn¹Ì, zobaczyĂŚ, utrwaliĂŚ w naszych komorach pamiĂŞciowych. To wszystko jest energiÂą, zagĂŞszczonÂą do tego stopnia, Âże staje siĂŞ materiÂą. Tak jest … materia jest energiÂą bardzo mocno zagĂŞszczonÂą przez co staje siĂŞ widoczna „goÂłym okiem”. Tak samo i my jesteÂśmy polami energii, ktĂłre manifestujÂą siĂŞ jako ludzie, z ukÂładem kostnym, narzÂądami, zmysÂłami itd. Ale czy tak naprawdĂŞ to wszystko czego moÂżesz dotkn¹Ì, jest tym prawdziwym ostatecznym? Nie! „GoÂłym okiem” powinniÂśmy widzieĂŚ puls Âświata, to jak oddycha i Âżyje razem z nami. PowinniÂśmy widzieĂŚ energiĂŞ, ktĂłra jest wszystkim dookoÂła, a o ktĂłrej zapomnieliÂśmy. Skupiamy siĂŞ bardziej na tym, co energia manifestuje, niÂż na tym czym jest sama energia oraz jak z niÂą egzystowaĂŚ. Grawitacja, pioruny, deszcz, chmury, magnes, dÂźwiĂŞk, zapach, promieniowanie, reakcje chemiczne – to wszystko jest energiÂą, ktĂłra manifestuje siĂŞ w takie wytwory. Jednak zaczĂŞliÂśmy na tyle zag³êbiaĂŚ siĂŞ w to co energia utworzyÂła, Âże caÂłkowicie zapomnieliÂśmy o samej energii, ktĂłra jest podstawÂą, budulcem. Zastanawiamy siĂŞ skÂąd to wszystko siĂŞ wziĂŞÂło? PrzecieÂż ta wiedza jest na wyciÂągniĂŞcie rĂŞki! Jednak jeÂśli dalej nie poznamy korzeni tego wszystkiego czym jesteÂśmy, bĂŞdziemy dalej trwaĂŚ w przekonaniu, Âże pochodzimy „od maÂłp”, i Âże wszystko powstaÂło przez przypadek. Przypadek, ktĂłry wytworzyÂł miliardy form Âżycia na niewiarygodnie ró¿ne sposoby i formy? Jak bardzo przypadkowy byÂł ten przypadek? Otó¿ wszystko jest, nie jest dzieÂłem przypadku. To my, ludzie nie dostrzegamy, w jak piĂŞknym Âświecie Âżyjemy. Patrzymy na roÂślinĂŞ mĂłwiÂąc, Âże jest Âładna, Âładnie pachnie i na tym koniec. Jest roÂślinÂą, ktĂłra ewoluowaÂła, w ktĂłrej zachodzÂą procesy fotosyntezy itd. Jednak w dzisiejszych czasach pierwszy lepszy kwiatek posiada wiĂŞcej uczuĂŚ i Âżycia niÂż caÂłe stado ludzi. Bo roÂślina jest manifestacjÂą energii nie zak³óconej. Przez setki lat ludzkoœÌ jest odcinana od prawdy. DziaÂłania koÂścioÂła, sobory, pisanie ewangelii na nowo, wycinanie tych fragmentĂłw Biblii, ktĂłre pokazujÂą, Âże kaÂżdy z nas jest Bogiem, Âże kaÂżdy z nas jest budulcem Âświata. ZostaliÂśmy zakleszczeni w klatce, ufajÂąc grupie ludzie, ktĂłra to niby wie czego chce BĂłg?

OtwĂłrzmy siĂŞ, pozwĂłlmy Âżeby nasze Âżycie nabraÂło jednostajnego peÂłnego rytmu. DoÂświadczajmy i uczmy siĂŞ abyÂśmy mogli posuwaĂŚ siĂŞ dalej. Celem czÂłowieka jest nie odkrywanie siebie, lecz przypomnienie siebie – sobie. JesteÂśmy energiÂą, globalnÂą ÂświadomoÂściÂą, ktĂłra juÂż wie. Wystarczy, Âże przypomnimy sobie o tym.

Autor: Karol Czok (fender73@gmail.com)

[east]

W podobnym duchu otzymaÂłem dzisiaj do skrzynki kolejny newsletter z NWO
http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1818

cytat "s¹dzimy, ¿e œwiadomoœÌ jest wewnêtrznym procesem przetwarzania informacji na krawêdzi miêdzy œwiatem kwantowym a klasycznym œwiatem i zwi¹zkiem pomiêdzy biologicznymi systemami a fundamentalnym poziomem wszechœwiata. "

Teoria ta zotaÂła zbudowana przez zespó³ Penrose&Hameroff   http://www.quantumconsciousness.org/
Kiedy zapytaÂłem Dana Wintera (mailem) o jego opiniĂŞ na temat prac Hameroffa , ten powiedziaÂł, Âże badania idÂą w dobrÂą stronĂŞ, lecz .. tu Dan w swoim stylu nawiÂązaÂł do ÂświĂŞtej geometrii. NajproÂściej to ujmujÂąc - wspomnianÂą w cytowanym tekÂście KRAWÊDÂŻ MIÊDZY ÂŚWIATEM KWANTOWYM , A KLASYCZNYM da siĂŞ opisaĂŚ , wg DW  , jedynie poprzez zÂłotÂą proporcjĂŞ , gdyÂż jedynie ona zapewnia NIEDESTUKCYJNE ,rekursywne mnoÂżenie siĂŞ i dodawanie fal kwantowych. To jest wÂłaÂśnie Ăłw szczegĂłln "colapse"  z powodu  ktĂłrego istnieje rĂłwnieÂż ÂświadomoœÌ. PoniewaÂż jest to NIEDESTRUKCYJNA proporcja , idealna kompresja , wiĂŞc nie ulega wygaszeniu nigdy.
JesteÂśmy globalnÂą ÂświadomoÂściÂą, energiÂą, ktĂłra juÂż wie .
Dlatego co chwila natykam siĂŞ w sieci na  "przebudzonych " ludzi oraz ich artykuÂły . Kolejny przykÂład 
http://www.eioba.pl/a78078/swiadomosc_niezwykla_postac_energii


Nastêpne pojawi¹ siê znowu jutro ... pojutrze bêdziemy ¿yÌ tym przebudzeniem. ŒwiadomoœÌ potrafi wszystko .

[MichaÂł-AnioÂł]

ÂŻycie  jest szklanÂą  kulÂą, z  duszÂą zatopionÂą w Âśrodku.
Przez CAÂŁY CZAS ,prĂłbujesz  z niej wyjœÌ .
Lecz gdy to zrobisz ,to dojrzysz.
JesteÂś znowu w  Âśrodku.

[east]

Wiêc po co, dlaczego mam próbowaÌ wyjœÌ ze szklanej kuli ?
Jestem w niej , jestem tu i teraz nie przez przypadek. Pewne zdarzenia w moim Âżyciu powtarzajÂą siĂŞ powracajÂąc z  - wydawaÂłoby siĂŞ - odlegÂłej przeszÂłoÂści. A moÂże to nie tak ? MoÂże one caÂły czas tu byÂły , sÂą we mnie , powracajÂąc do pĂłty, pĂłki nie zrozumiĂŞ co tak na prawdĂŞ one niosÂą ze sobÂą, co chcÂą mi przekazaĂŚ, czego mam siĂŞ nauczyĂŚ ?
Szklana kula jest i bĂŞdzie tu tak dÂługo , dopĂłki bĂŞdzie Ci niezbĂŞdna w Twoim doÂświadczaniu Âżycia. Tak na prawdĂŞ to Ty sam, Twoja dusza o tym decyduje.
Wraz z dopuszczeniem do siebie moÂżliwoÂści , ocierajÂącej siĂŞ o pewnoœÌ ,Âże  jestem po³¹czony ze wszystkim, w moim Âżyciu nastÂąpiÂło jakieÂś przeÂłamanie. Niewidzialna, nieuchwytna rewolucja. Teraz powoli ewoluuje , kaÂżdego dnia, z kaÂżdÂą chwilÂą mocniej.

Jestem bardzo bliski odkrycia w sobie szamana

W wielu Âśrodowiskach  jakbym wypowiedziaÂł powyÂższe zdanie to zawoÂłano by po lekarza - tego od czubkĂłw
Tutaj nie obawiam siê o tym pisaÌ. ŒwiadomoœÌ po³¹czenia , jednoœci z wszechœwiatem daje wielk¹ moc, otwieraj¹ siê niezwyk³e, nieograniczone mo¿liwoœci, a jednoczeœnie pojawia siê czujnoœÌ i odpowiedzialnoœÌ. To jasna œcie¿ka na której widaÌ wyraŸnie z jak¹ potêg¹ obcujesz. Nie od razu jednak nale¿y siêgaÌ po wszystko. Moja szklana kula nie mo¿e zbyt szybko pêkn¹Ì. Mam tu podjête przez siebie zobowi¹zania do wype³nienia , jeszcze wiele do przetransformowania w sobie.
Za ka¿dym razem, kiedy siêgam po "szamaùstwo" otrzymujê kolejne potwierdzenia ,¿e wszystko jest jednym. Na mojej drodze ¿ycia natrafiam na ludzi i na zdarzenia , które staj¹ siê podpowiedziami, wskazówkami czy propozycjami wykonania kolejnego kroku. Jednoczeœnie wiele potrzeb, którymi siê kierowa³em do tej pory, wiele sfer ¿ycia przesta³o byÌ w naturalny sposób istotne, utraci³o swoj¹ atrakcyjnoœÌ, swoje znaczenie.
Przebudzenie do JednoÂści to proces. Proces, ktĂłry jest ÂświetnÂą przygodÂą.
Mam nadziejĂŞ, wiem to ,Âże wkrĂłtce wszyscy spotkamy siĂŞ w sieci ÂŚwiadomoÂści . Nie po Âśmierci , ale po wÂłasnej transformacji. Nie tyle fizycznej, co mentalnej. ZastÂąpimy Internet energoinformacyjnÂą sieciÂą.
WÂłaÂściwie to ta SieĂŚ juÂż tu istnieje, gotowa, od wielu wiekĂłw . CaÂły ekosystem siĂŞ na niej opiera, dziĂŞki niej funkcjonuje. Ona czeka, aÂż my, ludzie, siĂŞ do niej pod³¹czymy. DziĂŞki temu zyska rĂłwnieÂż sama SieĂŚ. Jej rozwĂłj i wÂłasna transformacja znacznie przyspieszÂą. 
Sieci ÂŚwiadomoÂści potrzebni sÂą odpowiedzialni inÂżynierowie
Wiele wakatĂłw czeka na obsadzenie , czeka na nasza pracĂŞ . Co my w tych szklanych kulach jeszcze robimy  ?