Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Nauka Alchemii i G³êboko Duchowa Fizyka Fraktalno¶ci [ENG] (film)  (Przeczytany 11570 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Maj 23, 2009, 23:59:18 »

Nauka Alchemii i G³êboko Duchowa Fizyka Fraktalno¶ci [ENG]

Wyk³ad wyg³oszony na konferencji "Stars & Stones" (Gwiazdy i Kamienie) w Bury St Edmunds (Anglia), w kwietniu 2009 roku.


View More Free Videos Online at Veoh.com    


"the copyright belongs to the speakers tho-contrary to what was edited into the film"
"Prawa autorskie nale¿± do prelegenta - wbrew temu co wyedytowano w filmie)"

¬ród³o:

http://www.goldenmean.info/scienceofalchemy/


Pozdrówka
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2010, 11:22:19 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #1 : Maj 31, 2009, 18:47:26 »

Fragment tekstu pt. Sk±d wywodzi siê pojêcie alchemii?

"Istniej± dwie interpretacje zjawiska alchemii. Jedna wychodzi od transmutacji metali w sensie dos³ownym. Jest to próba przemiany metali nieszlachetnych w z³oto. Druga jest diametralnie odmienna i widzi tê transformacjê jako proces czysto duchowy. Odnosi siê ona do idei Z³ota Ducha, które musi zostaæ wyzwolone z wiêzów ni¿szego ¿ycia i wyniesione do wy¿szej rzeczywisto¶ci.

„Pierwsza interpretacja - pisze Jan van Rijckenborgh 7 - jest ca³kowicie mylna; druga, jako opis jednego z celów ludzko¶ci, zawiera pewn± prawdê, lecz wci±¿ nie ma nic do powiedzenia odno¶nie alchemii ró¿okrzy¿owców. Czym jest alchemia? G³êbsze studium, ods³oniêcie zas³ony, czyni to zrozumia³ym. Z naszymi no¶nikami materialnymi, ¶wiadomie ¿yjemy w sferze chemicznej ¶wiata materialnego, w nadirze materialno¶ci. Ten ¶wiat materialny sk³ada siê z pierwiastków, si³, minera³ów i metali. Ten zdegenerowany ¶wiat materialny, w którym ¿yjemy, jest przenikniêty duchow± esencj±: si³± Chrystusa. Nieustaj±cym zadaniem tej duchowej esencji jest przywrócenie ¶wiata materialnego do jego pierwotnej czysto¶ci oraz pchniêcie objawionego w ten sposób ¿ycia ¶cie¿k±, jaka zosta³a dla niego zamierzona. Chrystus doprowadzaj±cy wszystko do spe³nienia, wspomagany jest przez Zachodni± Szko³ê Misteriów w wype³nieniu tego zadania. Za ka¿dym procesem odnowy lub prze³amania stoi Zakon Ró¿okrzy¿a z ca³ym swym warsztatem, pracuj±cy gor±czkowo w Jego s³u¿bie we wszystkich obszarach. To jest alchemia, alchemia ró¿okrzy¿owców" .

7) Jan van Rijckenborgh, De Belijdenis van de Broederschap van het Rozenkruis (Wyznanie Braterstwa Ró¿okrzy¿a). Rozekruis Pers, Haarlem 1984


http://www.rozokrzyz.pl/article/99
Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 620


To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 27, 2009, 21:18:03 »

Cytuj
Za ka¿dym procesem odnowy lub prze³amania stoi Zakon Ró¿okrzy¿a z ca³ym swym warsztatem, pracuj±cy gor±czkowo w Jego s³u¿bie we wszystkich obszarach. To jest alchemia, alchemia ró¿okrzy¿owców" .

Czytam w³a¶nie  "Zakazan± Wiarê "  Richarda Smoleya, który poszukuje ¶ladów gnostycyzmu analizuj±c wiêkszo¶æ pr±dów i my¶li pocz±wszy od Ewangelii Tomasza , poprzez czasy ¶redniowiecza , odnowy a¿ do dzisiaj . Jeden swój rozdzia³ po¶wieci³ ró¿okrzy¿owi. Bractwo to jest dla niego bardzo tajemnicz± organizacj±, tak eteryczn±  ( lub tak utajnion± ) ,¿e zachodz± w±tpliwo¶ci ,czy uznaæ ¿e w ogóle istnieje .
Na przyk³ad w biografii Kartezjusza  Adreien Bailett wypowiada tajemnicz± uwagê . Mówi±c  o ró¿okrzy¿owcach rzekomo przebywaj±cych we Francji pisze :  Nie mogli siê oni komunikowaæ z lud¼mi, ci za¶ nie mogli nawi±zaæ z nimi kontaktu, chyba, ¿e poprzez my¶l po³±cznon± z wol±, tj. w sposób niedostrzegalny dla zmys³ów "

Wystêpuje tu zatem sugestia , ¿e ró¿okrzy¿  nie jest organizacja ze swoim statutem itd. To raczej idea  , jakby pr±d my¶lowy , który trwa zapisany gdzie¶, w eterze ( w polu morfogenetycznym ? ).
Paul Foster Case, dwudziestowieczny my¶liciel ezoteryczny pisze :
" Bractwo nie jest zorganizowanym stowarzyszeniem jak masoni. Nie mo¿na siê do niego przy³±czyæ, wype³niaj±c wniosek cz³onkowski, wnosz±c op³atê i p³ac±c sk³adki, a tak¿e przechodz±c przez kolejne stopnie wtajemniczenia. Bractwo przypomina dawn± definicjê miasta Boston - jest stenem ducha. Mo¿na staæ siê ró¿okrzy¿owcem, lecz nie mo¿na siê do tego bractwa przy³±czyæ ...
Manifesty okre¶laj± bractwo jako niewidzialne. Nie przyjmuje ono zewnêtrznego kszta³tu wobec ¶wiata, poniewa¿ z natury nie mo¿e tego uczyniæ. Mimo to  prawdziwi  ró¿okrzy¿owcy znaj± siê nawzajem. Nie mo¿na udaæ , ¿e siê nim jest ani tego zdradziæ, bowiem sygna³y te s± bardziej subtelne od znaków i hase³ zwyczajnych tajnych stowarzyszeñ.
Nie nale¿y te¿ s±dziæ, ¿e z racji swojego niewidzialnego charakteru bractwo ró¿okrzy¿owców sk³ada siê z bli¿ej nieokre¶lonych postaci. Jego cz³onkowie nie s± te¿ nadlud¼mi zamieszkuj±cymi mgliste  "wy¿sze rejony". Bractwo jest niewidzialne, poniewa¿ nie posiada zewnêtrznej organizacji, nie tworz± go jednak niewidzialne istoty . Ró¿okrzy¿owcy s± niewidoczni dla oczu zwyczajnych ¶miertelników, poniewa¿ ich umys³ nie potrafi rozpoznaæ cech prawdziwego ró¿okrzy¿owca "


Jak my¶lisz Leszku, czy w powy¿szym ujêciu, Dan Winter mo¿e byæ "rozpoznany" jako ró¿okrzy¿owiec ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2009, 22:41:16 wys³ane przez Leszek » Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza   Mooji -  " s± w Twoim umy¶le, s± w  Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 28, 2009, 19:55:40 »

Witak East, daj mi trochê odpocz±æ. Poprawki do  Wintera s± bardzo wyczerpuj±ce ...
Pozdrawiam

Chce wykorzystaæ to, co pisalem ju¿ (zdawkowo) o ró¿okrzy¿u, skoro ju¿ istnieje..
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.msg21162#msg21162


Poza tym - manifesty ró¿okrzy¿ówców:

Fama Fraternitatis,
czyli odkrycie Bractwa przes³awnego Zakonu R.C.
http://www.arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=281

CONFESSIO FRATERNITATIS
http://www.arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=281&page=17

Oba teksty - wersja do druku:

http://www.arsregia.pl/?m=artykuldruk&id_artykulu=281
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2010, 21:08:38 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 620


To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 29, 2009, 00:04:19 »

Wiesz , no w³a¶nie o to mi chodzi .
¦wiêta geometria jest uniwersalna , wszechobecna . Nie jest to jedynie jaka¶ teoretyczna koncepcja, co pokazuje Dan Winter. W³a¶ciwie nie sposób jej zaprzeczyæ. To raczej cz³owiek , który j± odkrywa w naturze, choæby na przyk³ad w ró¿y ( perfect compression ) , albo te¿ studiuje i odkrywa ezoterycznego Chrystusa jakby STAJE siê mimo woli ró¿okrzy¿owcem.

Koncepcja ró¿okrzy¿a , któr± zacytowa³em jest bardzo nowatorska. Widzisz, ka¿de stowarzyszenie mo¿na rozwi±zaæ "odgórnie" poprzez decyzje administracyjne aktualnych w³adz. Natomiast niewidzialne bractwo ró¿okrzy¿a jest nieuchwytne  z definicji.

We Fama Fraternitatis czytam opowie¶æ nie tyle o genezie samego Bractwa, co przedstawienie zawsze dzia³aj±cych praw , których nie trzeba udowadniaæ .
Np cytuj±c 
Cytuj
' podobnie jak w ka¿dym nasionku zawiera siê ca³e dobre drzewo lub owoc, tak te¿ w ma³ym cz³owieku zawiera siê ca³y wielki ¶wiat, którego religia, polityka, zdrowie, cz³onki, natura, jêzyk, s³owa i dzie³a zgadzaj± siê, sympatyzuj± ze sob± i rozbrzmiewaj± t± sam± melodi± z BOGIEM, niebem i ziemi± "
.. czy to nie brzmi jak intuicyjna definicja samopodobieñ¶twa ?

I dalej ju¿ na str 4 tej 
Cytuj
" Tê sam± piosnkê ¶piewa³y mu równie¿ inne narody, co go porusza³o tym bardziej, ¿e wydarzy³o mu siê to wbrew jego oczekiwaniom, jako ¿e by³ gotów obficie dzieliæ siê z uczonymi wszystkimi sztukami i   tajemnicami, gdyby tylko podjêli wysi³ek spisania prawdziwych i nieomylnych axiomata ze wszystkich fakultetów, nauk i sztuk oraz ca³ej natury, która, jak wiedzia³, skieruje ich, niby jaki¶ globus (15) do jednego Centrum "
A zatem ta wiedza  "boska" sama w sobie jest prawem i statutem, które dzia³a i w naturalny sposób kieruje do "Centrum".
Jak¿e kto¶, kto by³ o tym przekonany , kto w 100% zgadza siê dzia³aniem natury móg³by chcieæ poprawiaæ j± odrêbnym statusem, czy te¿ budowaæ odrêbne struktury? . I w³a¶ciwie po co ?
Skoro poznanie  "W MI£O¦CI" prowadzi do jednoznacznych wniosków i odkryæ , które s± dostêpne dla wszystkich , co odkrywa Ojciec, Fr. C.R.

Leszko , drogi, ale¿ ja Ciebie wcale nie ponaglam   . Odpocznij sobie od Dana Wintera nawet tydzieñ . Z tego , co piszesz to widzê, ze bardzo pracowicie spêdzasz z nim czas   

No i jak¿esz inaczej Winter móg³by siê wyraziæ o "rosy cross"   ? hehe . W koñcu sam ukazuje krzy¿ ( taki jak swastyka ), który jest rozwiniêciem ró¿y  ..
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2009, 00:34:05 wys³ane przez east » Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza   Mooji -  " s± w Twoim umy¶le, s± w  Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #5 : Lipiec 20, 2009, 17:52:25 »

East, a propos tych twoich zdañ
"¦wiêta geometria jest uniwersalna ,(...) cz³owiek , który j± odkrywa w naturze,(...) albo te¿ studiuje i odkrywa ezoterycznego Chrystusa jakby STAJE siê mimo woli ró¿okrzy¿owcem. (...)
Widzisz, ka¿de stowarzyszenie mo¿na rozwi±zaæ "odgórnie" poprzez decyzje administracyjne aktualnych w³adz. Natomiast niewidzialne bractwo ró¿okrzy¿a jest nieuchwytne  z definicji."


Przytoczê Ci s³owa za³o¿yciela duchowej szko³y Ró¿okrzy¿ówców - Lectorium Rosicruciaum sprzed ok 60 lat:

"(...)Pytanie, które teraz stawiam jest bardzo bliskie mojemu sercu. Chcia³bym wam mianowicie wyt³umaczyæ, chcia³bym wam wyja¶niæ, dlaczego jestem Ró¿okrzy¿owcem. Rozumiem to tak: cz³owiek nie jest Ró¿okrzy¿owcem na mocy swego przyst±pienia do zachodniej szko³y misteriów, nie staje siê nim tak¿e poprzez cz³onkostwo w Lectorium Rosicrucianum. Nie, cz³owiek jest Ró¿okrzy¿owcem z racji pewnego stanu swej fizyczno¶ci, duszy oraz ducha.

Cz³owiek mo¿e byæ ¶wiadomy tego stanu lub nie, cz³owiek mo¿e po¶wiêcaæ siê takiej czy innej pracy ezoterycznej lub nie; ale to wewnêtrzne warunki, wewnêtrzny stan okre¶la jego „byæ” albo „nie byæ”. O tym chcia³bym z wami mówiæ: o fizycznym, o dotycz±cym duszy oraz o duchowym stanie prawdziwego Ró¿okrzy¿owca. O stanie tych, którzy na mocy swej istoty, w jaki¶ sposób zostali dotkniêci polem si³y zachodnich misteriów lub przynajmniej mog± siê do tego nadawaæ. (...)"

¬ród³o: http://www.rozokrzyz.pl/dlaczego-jestem-rozokrzyzowcem/

Fajne rzeczy wy³owi³e¶ z tego "lasu s³ów"...

Pozdrowionka
« Ostatnia zmiana: Lipiec 20, 2009, 17:54:22 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 620


To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Sierpieñ 15, 2009, 13:29:09 »

Wow, czyli tak na prawdê , cz³owiek staje siê w naturalny sposób ró¿okrzy¿owcem , gdy rezonuje z warto¶ciami , które s± obecne jako Prawo wszêdzie dooko³a nas.
Wydaje mi siê, ¿e sami ró¿okrzy¿owcy pojêli, ¿e nazwa, któr± siebie okre¶laj± nie jest w tym momencie najwa¿niejsza i tak na prawdê nie ma ona wielkiego znaczenia. Bez wzglêdu na to jak siebie nazw± i co powiedz± ¶wiat bêdzie nadal dzia³a³. Chodzi raczej o pewien etap u¶wiadomienia sobie w którym siê jest miejscu , jak daleko siê zasz³o oraz zrozumienie, ¿e ten stan w którym siê cz³owiek znalaz³ nie jest czym¶ obcym. To jest stan , w którym znalaz³o siê bardzo wielu innych ludzi i oni nazwali siê Ró¿okrzy¿em. Tak jakby chcieli nam przekazaæ, ¿eby¶my siê nie obawiali, ¿e to jest naturalny rozwój, i ¿e oni nas wspieraj±.

W rezonansie jest tkwi wielka moc. Mo¿liwe, ¿e w niedalekiej przysz³o¶ci, gdy skoñczy siê ju¿ kalendarz Majów nie bêd± nam potrzebne komputery , ani Internet.
W moim przekonaniu co¶ takiego sygnalizuje Ró¿okrzy¿. Stowarzyszenie to istnieje niczym idea zawieszona w polu morfogenetycznym cz³owieka. Ka¿dy mo¿e sie do niego dostroiæ, ale nie da siê tego zniszczyæ.
W linku, który zamie¶ci³e¶  Leszko w swoim ostatnim po¶cie czytam miêdzy innymi 
Cytuj
Nie ofiarowywa³ on (Kain) tego, co otrzyma³. To przecie¿ móg³by zrobiæ ka¿dy. Kain ofiarowywa³ to, co sam stworzy³ i zrobi³! Dlaczego Bóg nie przyj±³ tej ofiary? - wykrzykn±³ Kain do nieba. Dlaczego Bóg nie przyj±³ tego, co on zbudowa³? Dlaczego Bóg odrzuci³ to, co wydoby³ on z g³êbi ziemi? Tego Kain nie wiedzia³! Potok uczuæ wytr±ci³ go z równowagi.

W tym psychologicznym momencie Bóg przemówi³ do niego: „Czemu siê gniewasz i czemu odmieni³o siê twoje oblicze? Wszak by³oby pogodne, gdyby¶ czyni³ dobrze, a je¶li nie bêdziesz czyni³ dobrze, u drzwi czyha grzech. Kusi ciê, lecz ty masz nad nim panowaæ”. Ten ognisty cz³owiek, mocarz, musi zrozumieæ, ¿e nie mo¿na negowaæ duszy.
W tym fragmencie dostrzegam "narodziny" umys³u.
Kain symbolizuje przywi±zanie do twórczej  mocy - umys³u
Abel za¶ do ¶wiadomo¶ci, duszy.
Umys³ nie prowadzi do po³±czenia z Pe³ni±. Jest jedynie i "a¿"  twórczym narzêdziem i tylko nim. Po³±czenie z Pe³ni± umo¿liwia tylko ¶wiadomo¶æ , zespolenie z duchem.
Umys³ ulega "grzechowi", którym wg mnie jest tutaj EGO.  I dlatego umys³ w gniewie zabija duszê.

Stan bycia Ró¿okrzy¿owcem to jakby stan uwa¿nej obserwacji bez anga¿owania siê grê. To miejsce, z którego dokonujemy wyboru.
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 15, 2009, 14:13:25 wys³ane przez east » Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza   Mooji -  " s± w Twoim umy¶le, s± w  Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cinemak cybersteam wyscigi-smierci apelkaoubkonrad692 rekogrupastettin