Choose fontsize:
small
normal
big
large
Forum
Home
Custom
TP
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Strona główna
Pomoc
Search
Zaloguj się
Rejestracja
>
Ró¿ne koncepcje œwiata i cz³owieka
>
Kreacjonizm i ewolucjonizm
>
Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieństwo a powstanie życia...
Strony:
1
2
»
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieństwo a powstanie życia... (Przeczytany 19852 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ravenno
Nowy uÂżytkownik
Wiadomości: 14
Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieństwo a powstanie życia...
«
:
Maj 28, 2009, 23:06:26 »
Witam!
Emile Borel (wybitny matematyk i autor prac z zakresu analizy matematycznej, rachunku prawdopodobieństwa oraz fizyki matematycznej) w swojej pracy "Single Law of Chance" twierdził, iż jeżeli szansa wystąpienia danego zdarzenia wynosi 1/10^15 wówczas jest to bez znaczenia na skalę ziemską, zaś przy szansie równej 1/10^50 jest nieprawdopodobne na skalę kosmiczną.
Nieprawdopodobne nie znaczy, że niemożliwe - ale w powstaniu życia jest jeszcze coś...
Wyliczenia astrofizyka Freda Hoyle doprowadziły go do wniosku, że powstanie prostej komórki jest wysoce nieprawdopodobne
ponieważ wyniosło 1/10^40000 (Hoyle był ateistą i ewolucjonistą - takim też umarł)
* * * * *
Dodam tylko tyle, że w świetle obecnych badań genetyków - mutacje nie wnoszą niczego naprawde nowego (poza uszkodzeniami)
nawet jeśli sie wydarzą są albo śmiertelne bądź wybitnie pogarszające jakość organizmu - albo odwracane.
Nie stwierdzono pozytywnego przypadku mutacji. Gdyby taki przypadek się wydarzył - niechybnie CAŁY świat by się
o czymś takim dowiedział.
Byłoby to coś podobnego do nagłośnienia "odnalezienia" szkieletu lemura(?) Ida nazwanego też ósmym cudem świata
przez naukowców-ewolucjonistów.
Jednak odnośnie mutacji nic takiego się nie wydarzyło, więc można spokojnie założyć, iż nie ma takich przypadków.
* * * * *
Z tego wynika, że nie dość, iż wydarzył się CUD - to jeszcze powtórzył się niezliczoną ilość razy... i na dodatek w olbrzymiej ilości
wydarzeń równoległych. W świetle tak dużych liczb i kompletnej nieznajomości początków samego Wszechświata okłamuje się
bezczelnie ludzi i co ciekawe - te kłamstwa mają wielu zwolenników, którzy bez zbędnego zastanowienia powtarzają jak maszyny,
którymi są - jak twierdzą - oklepane stwierdzenia na temat masy czasu jaki ewolucja miała do dyspozycji. A co okazuje się być
bardzo mocno naciągane nawet w świetle hipotez dot. powstania Wszechświata oraz Ziemi tworzonych przez ewolucjonistów.
Nawet i 50 miliardów lat to o wiele za mało aby samodzielne powstanie życia miało choć cień szansy.
Odsyłam więc do dalszego czytania i samodzielnego szukania.
Zaznaczę tu, że gdyby został mi przedstawiony kompletny dowód na to, iż właśnie z chaosu wyłoniło się życie -
bez wahania stanąłbym po stronie prawdy a tak - nie mogę i nie chcę. Nie mam zamiaru sam siebie okłamywać.
A tym bardziej innych ludzi...
pozdrawiam
ravenno
«
Ostatnia zmiana: Maj 28, 2009, 23:10:22 wysłane przez ravenno
»
Zapisane
AzzziRel
Nowy uÂżytkownik
Wiadomości: 1
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #1 :
Czerwiec 09, 2009, 17:21:16 »
Cytat: ravenno Maj 28, 2009, 23:06:26
Dodam tylko tyle, Âże w Âświetle obecnych badaĂą genetykĂłw - mutacje nie wnoszÂą niczego naprawde nowego (poza uszkodzeniami)
nawet jeœli sie wydarz¹ s¹ albo œmiertelne b¹dŸ wybitnie pogarszaj¹ce jakoœÌ organizmu - albo odwracane.
Nie stwierdzono pozytywnego przypadku mutacji. Gdyby taki przypadek siĂŞ wydarzyÂł - niechybnie CAÂŁY Âświat by siĂŞ
o czymÂś takim dowiedziaÂł.
ByÂłoby to coÂś podobnego do nagÂłoÂśnienia "odnalezienia" szkieletu lemura(?) Ida nazwanego teÂż Ăłsmym cudem Âświata
przez naukowcĂłw-ewolucjonistĂłw.
Jednak odnoÂśnie mutacji nic takiego siĂŞ nie wydarzyÂło, wiĂŞc moÂżna spokojnie zaÂłoÂżyĂŚ, iÂż nie ma takich przypadkĂłw.
Witam! No có¿, to s³abo szuka³eœ, ja mogê podaÌ przynajmniej jeden przyk³ad pozytywnej mutacji: niektóre kobiety w wyniku mutacji genu odpowiadaj¹cego za kodowanie barwnika dla czopków posiadaj¹ cztery typy czopków nie zaœ jak reszta ludzi trzy, cech..¹ (co za idiotyczna cenzura! wycina mi "uj" ze s³owa bo co? Bo to brzydkie s³owo jest? (SIC!)) siê wiêc tetrachromatycznym widzeniem co mo¿e przyczyniaÌ siê do zwiêkszenia iloœci postrzeganych odcieni i nawet poszerzaÌ zakres d³ugoœci fal dostrzeganych. Czy to jest przyk³ad pozytywnej mutacji?
«
Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2009, 17:23:25 wysłane przez AzzziRel
»
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 620
To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #2 :
Czerwiec 09, 2009, 18:21:35 »
Nie tylko prawdopodobieùstwo samoistnego powstania tak skomplikowanej, ¿ywej komórki ( choÌby nawet najprostszej ) jest nad wyraz ma³o prawdopodobne . W ksi¹¿ce "Kto zbudowa³ Ksiê¿yc" czytam, ¿e równie¿ prawdopodobieùstwo samoistnego powstania uk³adu Ziemia-Ksiê¿yc-S³oùce jest nieskoùczenie ma³e. I to nie chodzi o jednorazowy, niezale¿ny akt uformowania siê tych trzech cia³, ale o zale¿noœci pomiêdzy nimi w kontekœcie ... podtrzymania ¿ycia na Ziemi. Prawdopodobieùstwo tego, ¿e Ziemia znajdzie sie na okreœlonej orbicie umo¿liwiaj¹cej utrzymanie optymalnej temp na jej powierzchni + tego ¿e z p³aszcza Ziemi uformuje siê dokladnie taki , a nie inny Ksiê¿yc, w dodatku kr¹¿¹cy po takiej a nie innej orbicie idealnie naœladujacej pozorny ruch S³oùca na niebie ( widziany z Ziemi), o osi nachylonej do p³aszczyzny wyznaczonej przez œrodki Ziemia- S³oùce pod takim k¹tem, aby stabilizowaÌ ruch precesyjny Ziemi w stos do S³oùca i to w dodatku taki Ksiê¿yc, który idealnie zakrywa swoj¹ tarcz¹ S³oùce ( widok z Ziemi ), czyli , ze jest z tej perspektywy 400 razy bli¿ej od S³oùca i jest od niego oko³o 400 razy mniejszy + jeszcze kilka innych zale¿noœci, które £¥CZNIE kostruuj¹ niezwykle stabilny uk³ad umo¿liwiaj¹cy podtrzymanie ¿ycia na Ziemi ,jest praktycznie równe zeru... chyba ¿e nie sta³o siê to samoistnie, tylko ktoœ w tym pomaga³. Prawdopodobieùstwo co do tego jest niewspó³miernie wy¿sze.
Dlatego jestem zwolennikiem kreacjonizmu . Ale kreacjonizmu logicznego. Skoro istnieje dajÂące siĂŞ uznaĂŚ za wysokie ( w porĂłwnaniu do swojego przeciwieĂąstwa) prawdopodobieĂąstwo ,tego ,Âże coÂś , CO JEST i DZIAÂŁA zaistniaÂło na skutek zewnĂŞtrznej interwencji to tak na pewno byÂło. BiorÂąc pod uwagĂŞ ogrom logistycznych zadaĂą i warunkĂłw wymagajÂących speÂłnienia ÂŁÂĄCZNIE, jest dzieÂło KOGOÂŚ INTELIGENTNEGO . Przy czym nie twierdzĂŞ wcale, Âże tym kimÂś byÂł bezpoÂśrednio StwĂłrca wszystkiego. MogÂłaby to byĂŚ jakaÂś kosmiczna prastara , bardzo inteligentna rasa, nazwijmy ich ... hmhmh Ogrodnikami.
Ich zadaniem byÂło budowaĂŚ inkubatory zdolne do podtrzymania Âżycia. JeÂśli tak, to czemu nie mieliby potem zasadzaĂŚ w nich Âżycia , pielĂŞgnowaĂŚ je, doglÂądaĂŚ, stymulowaĂŚ do rozwoju .... aÂż po dzieĂą dzisiejszy i dalej ..
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza Mooji - " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
(Nie)Ja
Aktywny uÂżytkownik
Wiadomości: 160
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #3 :
Czerwiec 10, 2009, 12:35:21 »
przypuszczam, Âże gdyby to byÂła TYLKO ewolucja to pewnie wyglÂądalibyÂśmy mniej wiĂŞcej tak:
. Ciekawe tylko kiedy w szkoÂłach bĂŞdÂą mĂłwiĂŚ, Âże pochodzimy od GadĂłw, JaszczurĂłw czy legendarnych SmokĂłw..
Zapisane
..podwaÂżam wszystko i nie wykluczam niczego..
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 620
To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #4 :
Czerwiec 10, 2009, 18:11:21 »
ChciaÂłbym tylko przestrzec w tych naszych rozwaÂżaniach, abyÂśmy z kolei nie przeginali w drugÂą stronĂŞ, to znaczy ,ÂżebyÂśmy nie zwalali wszystkiego na kosmitĂłw .
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza Mooji - " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
(Nie)Ja
Aktywny uÂżytkownik
Wiadomości: 160
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #5 :
Czerwiec 10, 2009, 20:53:55 »
aleÂż to przecieÂż tylko hipotezy, gdzie tu przegiĂŞcie?
po prostu moja filozofia Âżyciowa czyli:
podwaÂżam wszystko i zarazem uznajĂŞ wszystko za wielce prawdopodobne
«
Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2009, 21:03:33 wysłane przez HabibiDah
»
Zapisane
..podwaÂżam wszystko i nie wykluczam niczego..
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 620
To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #6 :
Czerwiec 11, 2009, 00:16:53 »
Zatem przychylam siĂŞ do Twojej filozofii Âżyciowej.
ZauwaÂżmy przy tym,, Âże jeÂśli podwaÂżyĂŚ podstawĂŞ na ktĂłrej ludzie budujÂą ÂświatopoglÂądy i przekonania, to co zostanie ?
Jeszcze 3 lata temu myÂślaÂłem podobnie do wiĂŞkszoÂści "uÂśpionych" ludzi. Nie mieÂściÂło mi sie w gÂłowie, Âże ktoÂś mĂłgÂłby podwaÂżyĂŚ powszechnie obowiÂązujÂący , naukowo uznany porzÂądek Âświata.
Niemniej jednak jedyna teoria , ktĂłra oficjalnie tÂłumaczy powstanie KsiĂŞÂżyca nie trzyma siĂŞ kupy , a to powoduje, Âże alternatywne rozwiÂązania , a w tym sztuczne pochodzenie KsiĂŞÂżyca stajÂą siĂŞ bardziej prawdopodobnymi wersjami.
PowaÂżni naukowcy postulujÂą ,Âże KisiĂŞÂżyc jest pusty w Âśrodku !!
Skoro Ksiê¿yc jest sztuczny i jest pusty , to znaczy , ¿e jest czymœ wiêcej nawet ni¿ stabilizatorem ¿ycia na Ziemi ( ³¹cznie ze S³oùcem i sam¹ Ziemi¹ jako tak¹ ) . Ma s³u¿yÌ naszej Planecie nie tylko jako stabilizator , ale równie¿ jako ochroniarz ( przed meteorytami g³ównie - œci¹gaj¹c co wiêksze kamyki na siebie ) , a mo¿e i nie tylko przed nimi. Gdyby ¿yciu na Ziemi grozi³o prawdziwe niebezpieczeùstwo z zewn¹trz , to uwa¿am, ¿e Ksiê¿yc by siê uaktywni³. By³oby to ewidentnie widoczne i bardzo spektakularne dzia³anie .
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza Mooji - " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
(Nie)Ja
Aktywny uÂżytkownik
Wiadomości: 160
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #7 :
Czerwiec 11, 2009, 21:40:41 »
Ciekawe jak jest prawda z tym KsiĂŞzycem.. ciekawe jest choĂŚby to, Âże na wiele lat wstrzymano wszelkie ekspedycje bo "tam nie ma nic ciekawego" a teraz wszyscy siĂŞ tam pchajÂą
Ciekawy jest jego wp³yw na ludzi.. np. na kobiecy cykl.. z niektórych Ÿróde³ wynika ¿e Ksiê¿yc ma pewien okreœlony progrem, który wp³ywa na nasz¹ p³odnoœÌ. Ten program ma ponoÌ w przysz³oœci ulec zmianie
I te opowieÂści o wilkoÂłakach.. przypuszczam Âże w kaÂżdej bajce jest trochĂŞ prawdy
Zapisane
..podwaÂżam wszystko i nie wykluczam niczego..
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomości: 620
To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #8 :
Czerwiec 12, 2009, 09:09:18 »
No wÂłaÂśnie . ZauwaÂż, Âże caÂła wiedza, ktĂłrÂą od przedszkola czÂłowiek uznawaÂł za niepodwaÂżalnÂą dzisiaj sypie siĂŞ jak domek z kart.
W przedszkolu byÂła taka bajka o zÂłym wilku i czerwonym kapturku. Nie ma chyba dziecka, ktĂłre nie baÂłoby siĂŞ wilka , a przecieÂż ewidentnie psy to takie udomowione wilki. Chodzi o to ,Âże wilk to dzikie zwierze, bliÂżej mu w naszych wyobraÂżeniach do wilkoÂłaka niÂż do psa.
WilkoÂłaki , KsiĂŞÂżyc, wampiry , krew.. Te sÂłowa ukÂładajÂą nam siĂŞ w umysÂłach w zagadkĂŞ peÂłnÂą strachu i zagroÂżenia .Krew to Âżycie , ktĂłre wysysajÂą z nas te "zÂłe" istoty , itd itp.
Lecz jeÂśli odrzuciĂŚ bajkowÂą otoczkĂŞ to co zostanie ?
Ksiê¿yc - superkomputer , stabilizator, a mo¿e równie¿ stabilizator/ modulator pola morfogenetycznego Ziemi ? Kto ma w rêku wy³¹cznik ten ma ca³kowit¹ w³adzê, a ten jest na Ksiê¿ycu -st¹d te wyœcigi ..
Krew- Âżycie , geny DNA
Wilko³ak / wampir - przemienienie ,zdrowie, natura , nieœmiertelnoœÌ ... nowy gatunek
Reszta to bajki, ale czy juÂż nie czas je napisaĂŚ na nowo ?
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza Mooji - " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
radoslaw
Aktywny uÂżytkownik
Wiadomości: 209
Odp: Emile Borel, Fred Hoyle, prawdopodobieĂąstwo a powstanie Âżycia...
«
Odpowiedz #9 :
Czerwiec 12, 2009, 16:41:38 »
KsiĂŞÂżyc
http://www.redicecreations.com/specialreports/2006/01jan/moon.html
KsiĂŞÂżyc, Âżycie i wpÂływ na planetĂŞ wg Wintera:
"
A good example of Jose Arguelles confusion due to lack of science, is the way he talks about the moon as the essence of Mayan calender timing. This would give the impression that the moon and it's timing (rotation period) were somehow sacred. When actually – from a purely biologic perspective the OPPOSITE is the case. The moon IS important, but mostly because it is so poisonous to all of life – it needs to be avoided!
If we study agricultural research carefully - we see it is actually necessary to AVOID the moon in order to get a seed to germinate optimally. The moon's timing itself - is not so much sacred - as it is a poison to be avoided. What we need to do here, is to understand WHY the moon is proveably a biologic poison (we all know the full moon prevents seed germination, fills hospitals, and causes Earthquakes).
For example – in the Sumerian and Hermetic history we learn that one aspect of the poison sent here when Draconian wars sent our moon, was the way the moon artificially sped up female ovulation – to weaken our genes and psychokinesis. Humanoid women elsewhere – like Sirian we presume, ovulate more slowly – with more power.
As biologists we must teach - that the word sacred - means timing which nests or embeds or phase locks with waves and rotations which produce survival and growth. So what is it about the moon that 'fails to embed' as a wave? This is about as close as science can come to defining 'evil'.
In order to understand WHY the moon is poison to seed germination (and presumeably to all DNA) versus the SUN which is not, we need to focus on basic principle. This will help us pick out the correct calendar. You see the first thing we need to learn is the TIME like space and mass - are ONLY defined by ROTATION. And the ONLY thing rotating is energy or charge.
"
tak na szybko, mam nadziejê ¿e mnie nie zabijecie za jakoœÌ t³umaczenia:
"Dobrym przykÂładem zamieszania wprowadzanego przez Jose Arquilesa, a spowodowanego brakiem naukowych podstaw; jest sposĂłw w jaki mĂłwi o KsiĂŞÂżycu jako esencji kalendarza MajĂłw. Daje to wraÂżenie Âże KsiĂŞÂżyc i jego szybkoœÌ obrotowa byÂły ÂświĂŞte wjakiÂśtam sposĂłb. Podczas gdy obecnie - z najczystrzej biologicznej perspektywy - mamy w tym przypadku dokÂładne PRZCIWIEĂSTWO stawianej przez Arquilesa tezy. KsiĂŞÂżyc JEST waÂżny, ale glĂłwnie z powodu jego DESTRUKTYWNEGO WPÂŁYWU NA BIOLOGICZNE ÂŹYCIE - powinniÂśmy go unikaĂŚ.
JeÂśli zg³êbimy zagadnienia agrokultury - widzimy Âże wÂłaÂściwue NIEZBĂDNE jest pomijanie PEÂŁNI KSIĂÂŹYCA jeÂśli chcemy z sukcesem wysiaĂŚ nasiona. Cykle KsiĂŞÂżyca wcale nie sÂą ÂświĂŞte. To co powinniÂśmy zrobiĂŚ to zrozumienie CZEMU KsiĂŞÂżyc jest biologicznÂą truciznÂą (dowody na jego toksycznoœÌ to niekieÂłkowanie nasion, wypeÂłnione po brzegi szpitale i wzmoÂżone trzĂŞsienia Ziemii - wszystko podczas peÂłni).
Na przykÂład - z Sumeryjskich i Hermetycznych (
) historii moÂżemy siĂŞ dowiedzieĂŚ Âże jednym z trujÂących apektĂłw wstawienia na naszÂą orbitĂŞ KsiĂŞÂżyca (w czasie wojen Draco) byÂło PRZYSPIESZENIE owulacji u kobiet - Âżeby osÂłabiĂŚ nasze geny i zdolnoÂści psychokinezy. Humanoidalne kobiety wszĂŞdzie - ja te z Syriusza - przechodzÂą o wiele dÂłuÂższÂą owulacjĂŞ z wiĂŞkszÂą MOCÂĄ.
Jako biolog musimy uczyĂŚ - Âże sÂłowo "ÂświĂŞte" - oznacza zagnieÂżdÂżanie czy osadzanie fal i obrotĂłw wytwarzajÂących przetrwanie i wzrost roÂślin. Co jest wiĂŞc w KsiĂŞÂżycu co nie pozwala odpowiednio osadzaĂŚ fal. JesteÂśmy w tym momencie blisko zdefiniowania przez naukĂŞ sÂłowa "zÂło".
PierwszÂą podstawowÂą rzeczÂą jakiej musimy siĂŞ nauczyĂŚ to fakt Âże CZAS tak samo jak przestrzeĂą i masa jest definiowany przez ROTACJĂ. A jedynÂą rotujÂącÂą rzeczÂą jest energia.
"
Zapisane
Strony:
1
2
»
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
ÂŚWIĂTA GEOMETRIA
-----------------------------
=> W TEORII
=> W PRAKTYCE
=> Artyku³y, ksi¹¿ki, filmy, LINKI
-----------------------------
Dan Winter i jego ÂŚwiĂŞty Graal
-----------------------------
=> TwórczoœÌ Dana Wintera [PL, ENG]
===> Odkrycia innych osĂłb "wspierajÂące" niektĂłre aspekty pracy Dana Wintera
=> WYKÂŁAD: Implozja - sekretna nauka ekstazy i nieÂśmiertelnoÂści
=> PREZENTACJA: WyjaÂśniajÂąc grawitacjĂŞ
=> WYKÂŁAD Purpose of DNA [PL]
=> WYKÂŁAD The EggX Files: Galaktyczna historia DNA [PL]
=> WYKÂŁAD Bliss Practice: Duchowy uÂżytek z energii seksualnej [PL]
=> WYKÂŁAD Fraktalna teoria ÂŚwiadomoÂści, Grawitacji, JĂŞzyka, DNA i Udanej ÂŚmierci... [PL]
=> WYWIAD: Sekret Âżycia i architektura biologiczna
=> WYKÂŁAD: Udana ÂśmierĂŚ i prawdziwa fizyka ÂŚwiĂŞtego Graala
-----------------------------
Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych"
-----------------------------
=> Nassim Haramein - PrzekroczyĂŚ Horyzont ZdarzeĂą
=> SÂłoĂące, UkÂład SÂłoneczny i rok 2012
=> StaroÂżytne cywilizacje i zagadka "obcych"
-----------------------------
Kluczem do zrozumienia jest wiedza
-----------------------------
=> Kluczem do zrozumienia jest wiedza
=> Fizyka
=> Metafizyka
=> Filozofia
-----------------------------
Ró¿ne koncepcje œwiata i cz³owieka
-----------------------------
=> Ró¿ne koncepcje cz³owieka i œwiata
=> ŒwiadomoœÌ, percepcja, rozwój wewnêtrzny, tradycje "duchowe"
=> Szmaragdowe Tablice Thota
=> CZYTELNIA - teksty ró¿ne
=> Kreacjonizm i ewolucjonizm
-----------------------------
Medycyna komĂłrkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
=> Medycyna komĂłrkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
SOCJOTECHNIKA
-----------------------------
=> Socjotechnika
===> Cenzura, Dezinformacja, Agentura w Internecie
-----------------------------
Multimedia
-----------------------------
=> Multimedia
-----------------------------
"Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe"
-----------------------------
=> "Tajne" stowarzyszenia
=> "Teorie spiskowe"
===> Filmy DAVIDA ICKE'A by Redmuluc - http://davidicke.pl/
=> Nowy PorzÂądek ÂŚwiata w codziennych wiadomoÂściach
=> Globalne ocieplenie - najwiĂŞkszy szwindel?
-----------------------------
Powitania, Kawiarenka i Hyde Park
-----------------------------
=> Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-)
=> KÂącik muzyczny
=> Hyde Park - inne
-----------------------------
Sprawy administracyjne, OGÂŁOSZENIA i INICJATYWY SPOÂŁECZNE
-----------------------------
=> Sprawy administracyjne - pytania i odpowiedzi
=> INICJATYWY SPOÂŁECZNE
=> OGÂŁOSZENIA
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
yourlifetoday
cinemak
cybersteam
julandia
wyscigi-smierci