Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1 2 3 4 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ian Xel Lungold: Kalendarz MajĂłw - ewolucja  (Przeczytany 45876 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
shielder
Nowy uÂżytkownik
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 28



Zobacz profil Email
« : Sierpień 05, 2009, 01:18:16 »

Ian Xel Lungold: Kalendarz MajĂłw - ewolucja

Ian Xel Lungold (R.I.P.) uzbrojony w kilka kartek i piĂłro wyjaÂśnia dziaÂłanie ÂświadomoÂści i cel ewolucji na podstawie wzorca, ktĂłrym jest Kalendarz MajĂłw. Od wielkiego Wybuchu, po czasy obecne aÂż do 28 paÂździernika 2011 roku kiedy to kalendarz i jego aspekty stworzenia zbiegajÂą siĂŞ w jednym punkcie.
Ten 3 godzinny Wyk³ad to prawdziwe lekarstwo na stres zwi¹zany z nat³okiem wydarzeù, który wszyscy zaczynamy odczuwaÌ. Poprzez zrozumienie mechanizmów dzia³ania otaczaj¹cej nas rzeczywistoœci i cel w jakim to wszystko zmierza mo¿emy ze spokojem patrzeÌ w przysz³oœÌ jak na przewidywaln¹ uk³adankê. Przestajemy byÌ wtedy niewolnikami procesów, których nie rozumiemy albo nie zauwa¿amy. Pojmuj¹c je mo¿emy staÌ siê bardziej elastyczni i przetrwaÌ kiedy sytuacja na œwiecie zacznie wymykaÌ siê spod kontroli.

<a href="http://www.youtube.com/p/2F29E2739BA62DC6&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/p/2F29E2739BA62DC6&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>

Lista odtwarzania
http://www.youtube.com/view_play_list?p=2F29E2739BA62DC6

« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2009, 02:18:30 wysłane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #1 : Sierpień 09, 2009, 20:30:53 »

Autor tekstu: Byt

"Sam nie wiem co o tym myœleÌ. Kimkolwiek by³ ten cz³owiek i jakiekolwiek mia³ intencje, wiele z tego o czym mówi³ na tym spotkaniu siê zgadza. Ma³o tego, t³umaczy bardzo dok³adnie i sensownie ca³¹ masê rzeczy. Zanim zaczniecie go os¹dzaÌ zwa¿cie na to, ¿e po pierwsze: bardzo wyraŸnie powiedzia³ na samym pocz¹tku, ¿e informacje, które przedstawi nie maj¹ zmieniÌ punktu widzenia ogl¹daj¹cego, ¿e tylko "nakarmi", rozszerzy ten punkt widzenia o nowe informacje, a ogl¹daj¹cy zrobi z tym co uwa¿a za stosowne. PóŸniej by³o pytanie czy to o czym mówi jest podparte naukowo. Powiedzia³, ¿e tak i nawet z tego co zapamiêta³em poprosi³ ogl¹daj¹cych aby sami wdali siê w szczegó³y, sami przestudiowali to o czym mówi, ¿e nie powinni skupiaÌ siê na nim tylko wyrobiÌ sobie w³asne zdanie.

Na pewno nie zamierzam lataÌ dooko³a po obejrzeniu tego wyk³adu i rozpowiadaÌ wszystkim ¿eby siê szykowali bo uznaj¹, ¿e zbzikowa³em, ale przyznaje uroczyœcie, ¿e dziêki temu czego siê z niego dowiedzia³em zapragn¹³em ¿yÌ. Musicie wiedzieÌ o mnie, ze nie jestem typem samobójcy czy jakiegoœ totalnego aliena, ale nie szanujê ¿ycia. Nie szanujê ¿ycia bo przez ostatnie lata zderzy³em siê z rzeczywistoœci¹ i przesta³a mi siê ona podobaÌ w tej postaci. Dlatego zawsze pragn¹³em znikn¹Ì, nigdy nie istnieÌ, nie urodziÌ siê. Zw¹tpi³em w Boga jako twórcê tego wszystkiego gdy¿ je¿eli to on stworzy³ cz³owieka na swoje podobieùstwo to przyznacie kawa³ z niego skur....yna w dodatku tak spieprzy³ sprawê, ¿e szkoda s³ów. Dlaczego ten cz³owiek mówi prawdê? Poniewa¿ nie przekonuje do ¿adnych pogl¹dów. Informacje, które przekazuje nie tworz¹ nowej religii. On mówi o faktach, niezaprzeczalnych faktach, które dziej¹ siê i dzia³y wokó³ nas, ale nie namawia do czegokolwiek. Si³a perswazji? Mo¿e i mo¿e na mnie dzia³a i zgadzam siê z tym, poniewa¿ tak naprawdê nie mam nic do stracenia. Ten cz³owiek to nie Samuel, który ka¿e nam poddaÌ siê jemu s³owom, zaufaÌ mu. Ten cz³owiek przekazuje nam jedynie u¿yteczne informacje, które mo¿emy odebraÌ i wykorzystaÌ w dowolny sposób. Cholera im g³êbiej szukam niejasnoœci i podstêpu w tym co mówi³ przez ca³y ten wyk³ad tym trudniej jest mi cokolwiek wydobyÌ. Na prawdê nie widzê w tym wszystkim jakiejkolwiek jego korzyœci, ukierunkowania do czczenia i wyznawania czegokolwiek. Powtórzê, dziêki temu dokumentowi, zapragn¹³em ¿yÌ. Dlaczego? Bo chcê wierzyÌ w to, ¿e œwiat zmierza ku lepszemu tak jak on powiedzia³. Ian nie powiedzia³, ¿e œwiat bêdzie taki i tak i co siê zdarzy, powiedzia³, ¿e nie ma pojêcia co dok³adnie siê wydarzy, ale, ¿e wszystkie te szybkie zmiany, które nadejd¹, a musz¹ nadejœÌ bo je¿eli przeanalizujecie nawet szybko w g³owie wydarzenia w ci¹gu ostatnich lat, galopuj¹ce ju¿ wrêcz do przodu to sami uœwiadomicie sobie, ¿e to nie mo¿e nagle os³abn¹Ì, ¿e to zmierza ku czemuœ, ku rozpadowi. A wtedy, wtedy "wszystko stanie siê mo¿liwe". Nie wiem jak Wy, ja chcê tego doœwiadczyÌ i mam nadziejê, ¿e nie odbierze nam tej (czego sobie i Wam ¿yczê) satysfakcji (i tutaj ponownie sobie Wam ¿yczê aby rzeczywiœcie by³a to satysfakcja nie rozczarowanie) ani œwiùska grypa, ani ¿adna wojna ani nic w tym rodzaju. Niech siê dzieje wola niebios, cholera ten cz³owiek da³ mi nadziejê, ale i wyt³umaczy³ w bardzo prosty sposób te wszystkie w¹tpliwoœci co do wydarzeù, co do religii i ideologii jakie mamy na Ziemi. Je¿eli posk³adacie sobie to wszystko do kupy w g³owie, to pasuje. Je¿eli nie mam racji i ufam kolejnemu lunatykowi to osobiœcie przejadê siê do Ciebie Symeon i przyznam, ¿e pope³ni³em b³¹d co do zmiany punktu widzenia na ¿ycie. Mam nadziejê, ¿e do¿yjê, ¿e nie tylko oboje, ale wszyscy prze¿yjemy do momentu, w którym wydarzy siê lub nie to co siê mo¿e wydarzyÌ, ale tak jak mówiê, nie tylko ja, ale i wielu ludzi przeczuwa i tu ju¿ abstrahujê od tego wyk³adu bo to akurat czujê od d³u¿szego czasu, ¿e ¿yjemy w czasach ostatecznych. Jakkolwiek to wcale nie musi oznaczaÌ zag³adê ludzkoœci, natomiast obawiam siê, ¿e jak by nie by³o, niezale¿nie od tego czy kalendarz majów dzia³a w³aœnie na takiej zasadzie i na takiej zasadzie zosta³ zbudowany, kolejne lata bêd¹ dla nas ludzi na Ziemi bardzo burzliwe. I jestem co do tego akurat przekonany na 100%, obawiam siê tego, wrêcz trzêsê siê gdy o tym myœlê, ale niestety do tego zmierza sytuacja jak¹ w tej chwili mamy na Ziemi. Kto tego nie czuje, lepiej dla niego. Osobiœcie bardzo chcia³bym ¿yÌ w nieœwiadomoœci, heh i jak tu nie odnieœÌ siê do tego wyk³adu. Zazdroszczê w³aœnie tego, nieœwiadomoœci innym ludziom, nie tylko uzale¿nionym od czegoœ, ale i tym poddanym rutynie, wci¹gniêtym przez "system" i tym z wypranymi mózgami. Przejrza³em na oczy. Przejrza³em na oczy. Sam jestem uzale¿niony od Internetu, ale musicie wiedzieÌ o mnie jeszcze jedn¹ rzecz. Przez swoj¹ odmiennoœÌ od rówieœników (wydaje mi siê, ¿e g³ównie przez to), ale i jeszcze przez coœ co trudno mi wyt³umaczyÌ, nabra³em ogromnego dystansu do Internetu. To jest naprawdê ciê¿ko wyt³umaczyÌ, ale równie¿ sam Ian stwierdzi³, ¿e i on sam by³ poddany temu "praniu mózgu" jak stwierdzi³. Ja te¿, ka¿dy z nas. Czy wyobra¿amy sobie ¿ycie bez Internetu? No tak, ale nie w dzisiejszych czasach, na pewno nie. Bez komputerów? Tym bardziej. Chodzi mi g³ównie o to, ¿e ten dystans, o którym mówiê objawia siê tym, ¿e bardzo ma³o obchodz¹ mnie rozmowy na gadu-gadu, do których nie przywi¹zuje absolutnie ¿adnej wagi, nie obchodz¹ mnie ¿adne nasze-klasy, epulsy, choÌ to akurat i wielu innych ludzi w Internecie ma³o obchodzi kiedy widz¹ ten ca³y kicz, ale przede wszystkim uodporni³em siê na idiotyzm ludzi. Stanis³aw Lem mia³ cholern¹ co do tego, ¿e Internet jest pe³en idiotów. A jest tak z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, ¿e ³atwiej jest ludziom przekazywaÌ informacje i pisaÌ gdy nie patrz¹ drugiemu cz³owiekowi prosto w oczy. Do tego dochodzi anonimowoœÌ i brak konsekwencji (w wiêkszoœci przypadków). Powiem wiêcej, to raj dla idiotów, to wylêgarnia idiotów, a przede wszystkim to wydajne narzêdzie og³upiania ludzi. Dlatego w³aœnie wielokrotnie pisa³em, ¿e osobiœcie bardzo bojê siê tego co s³yszê nie tylko w mediach i Internecie, ale ³¹cz¹c to wszystko coraz trudniej jest mi siê czegoœ mocno chwyciÌ, zaufaÌ w³asnemu przeczuciu i uznaÌ to za s³uszne. To jeden z powodów, dla których trudno jest nam pomagaÌ ludziom, przeznaczaÌ pieni¹dze. Bo przestajemy widzieÌ ich prawdziwe zamiary. Coraz trudniej jest nam odró¿niÌ prawdê od fa³szu, a co najwa¿niejsze znaleŸÌ wartoœciowych ludzi, wartoœciowych i szczerych. Gdy otrz¹sn¹³em siê z ca³ego syfu, jakim karmiono mnie od lat i zda³em sobie sprawê jaka jest rzeczywistoœÌ, popad³em w stan w jakim ¿yjê do dzisiaj i wydaje mi siê, ¿e w moim przypadku i kilku osób na tym forum, którzy rzeczywiœcie s¹ szczerzy i m¹drzy w swoich przekonaniach i wypowiedziach, dzia³a w³aœnie ta œwiadomoœÌ REALNEJ (co wa¿ne) rzeczywistoœci, a zupe³ne odrzucenie tej wyimaginowanej.

Kiedy jednak s³uchasz ró¿nych teorii dotycz¹cych 2012 roku, wiele z nich zaczyna siê ³¹czyÌ. Tworzy siê obraz wielu teorii, wielu religii, wielu ideologii opartych jakby na tym samym lub podobnym schemacie, czerpi¹cych z Ÿród³a nieograniczonej wiedzy. Ka¿da postrzegana inaczej, jednak prowadz¹ca do tego samego. Zreszt¹ je¿eli stracimy rozum w kolejnych latach w wyniku tak szybkich przemian i wydarzeù o jakich mówi³ Ian, przestan¹ dzia³aÌ religie, przestan¹ dzia³aÌ teorie. Wszystko stanie siê tak nieprawdopodobne, a przy tym tak rzeczywiste (), ¿e przestaniemy w ogóle myœleÌ o czymkolwiek. Znikn¹ prawa, zniknie w³adza, znikn¹ przyczyny, to czego doœwiadczymy przeroœnie nas wszystkich. Nie bêdzie mocnych. A wtedy mo¿e siê wydaÌ wszystko. Mo¿e zejœÌ z nieba anio³, mog¹ przylecieÌ s¹siedzi z innych galaktyk, mog¹ wylaÌ oceany i poch³on¹Ì ludzi, mo¿e przyjœÌ godzilla i wszystkich zjeœÌ, cokolwiek siê stanie zaskoczy ludzi i przeroœnie ich si³ê umys³u bo ludzie nie s¹ na to przygotowani. Mo¿e jednostki, ale jako cywilizacja nie.

Dlatego niezaleÂżnie co ma siĂŞ staĂŚ lub co moÂże siĂŞ NIE staĂŚ powinniÂśmy ÂżyĂŚ normalnym Âżyciem, a w przypadku czegokolwiek posÂługiwaĂŚ siĂŞ intuicjÂą, do czego d¹¿yÂł Ian. Pozwoli nam to na ogarniĂŞcie, przynajmniej w jakimÂś stopniu czegoÂś, na co tak czy siak jesteÂśmy skazani (jeÂżeli siĂŞ wydarzy), czegoÂś co przerasta nas, naszÂą wiarĂŞ, przekonania, wszystko. Dlatego  podsumowujÂąc uwaÂżam, Âże ten wykÂład to bardzo dobra nauka, a nie jak ktoÂś moÂże myÂśleĂŚ jakiÂś podstĂŞp majÂący ogÂłupiĂŚ ludzi, bo ja siĂŞ ogÂłupiony nie czujĂŞ i dalej nie jestem Âświadomy, bo i nie mogĂŞ tego co siĂŞ wydarzy dokÂładnie, nie zamierzam teÂż modliĂŚ siĂŞ do gadajÂących wê¿ów czy czymÂś w tym rodzaju. Przekaz jest taki, Âże mamy ÂżyĂŚ wÂłasnym Âżyciem i braĂŚ pod uwagĂŞ to, Âże Âżyjemy w ciĂŞÂżkich czasach i bĂŞdziemy musieli siĂŞ z tym zetkn¹Ì to raz, ale i dwa, Âże nie bĂŞdziemy mogli nic z tym zrobiĂŚ bo to przekracza wszystko.

Dodatkowo zda³em sobie sprawê po Twojej wypowiedzi Symeon, ¿e to jest problem nowych teorii i pogl¹dów ludzi, którzy mówi¹ o rzeczach, które z kolei nie s¹ powszechnie uznan¹ prawd¹. Momentalnie poddaje siê ich w w¹tpliwoœÌ i s³usznie. To jednak stwarza problem. Bo tak w przypadku powiedzmy sekt, daje to niesamowit¹ w³adzê tym wszystkim guru, którzy wykorzystuj¹ nieœwiadomoœÌ ludzi, wpêdzaj¹ ich w maliny ³atwymi sztuczkami, nie zmuszaj¹ ich do myœlenia. Tak jest w przypadku naukowców, pisarzy, z których od wieków œmiano siê publicznie, czasem globalnie by po wielu, wielu latach zrobiÌ z nich ludzi wybitnych, cudotwórców, wizjonerów ah i jeszcze najlepiej rozdaÌ im poœmiertne nagrody i medale! Tak jest, ludzie z nowymi prawdami i przekonaniami, które nie s¹ powszechne maj¹ cholernie pod górkê i dobrze! Bo dziêki temu mo¿emy odró¿niÌ ³atwiej, choÌ nigdy nie do koùca z uwagi na istotê rzeczy czy s¹ szczerzy czy te¿ k³ami¹ lub myl¹ siê.

Myœlê, ¿e Ian opiera swoje pogl¹dy na rzeczowych studiach tematu i tego czego dowiedzia³ siê od wspó³czesnych Majów. Myœlê równie¿, ¿e s³aboœÌ tego wyk³adu mo¿e tkwiÌ jedynie w tym, ¿e blisko mu do nich z oczywistych powodów, zainteresowania. Na tym opieraj¹ siê wyznawcy religii, w trochê hardcore'owej wersji fanatycy. Im po prostu blisko do przekonaù innych ludzi wyznaj¹cych to samo. W tym przypadku jednak, tak jak mówiê, jestem prawie pewny, ¿e Ian nie stara³ siê w swojej pracy o przekonywanie ludzi do czegokolwiek. W zasadzie du¿o jest tutaj niewiadomych, o których nie wiemy. Np. mówi³ o "boskim planie", zaœ sam przedstawi³ na rysunku poziomów piramidy, ¿e to LUDZIE stworzyli "jednego Boga" i to w ca³kiem odleg³ej, wrêcz bliskiej koùcu drogi od pocz¹tku istnienia wszechœwiata nam znanego, ¿e wczeœniej wierzono w wielu bogów, Majowie byli jedn¹ z tych cywilizacji. Jednak nie wg³êbia³ on siê w szczegó³ tego "boskiego planu", nie mówi³ czyj to plan. Istotna rzecz, ¿e nie powiedzia³ co rzeczywiœcie zdarzy siê w 2011 roku (na chwilê obecn¹ nie za bardzo wiem na czym polega ró¿nica w tych latach 2011 i 2012 czyli dacie koùca kalendarza Majów, ale w tym ca³ym internetowym mot³ochu ciê¿ko znaleŸÌ konkretne wyliczenia). I jeszcze jedna rzecz. Jak s¹dzicie dlaczego tak mu zale¿a³o na pokazaniu wszystkiego na kamerze (dwukrotnie chyba podczas wyk³adu zwraca³ na to uwagê). ¯eby sprzedawaÌ DVD? Mo¿e, ja myœlê, ze jednak zale¿a³o mu na zachowaniu tego dla ludzi. Nie wiem kiedy dok³adnie umar³ i z jakich powodów, ale byÌ mo¿e wiedzia³ o tym i chcia³ zachowaÌ tê wiedzê. Poza tym nie on jeden zajmowa³ siê i zajmuje kalendarzem Majów i wszyscy s¹ co do jednego zgodni. Coœ siê skoùczy w ci¹gu najbli¿szych lat, jednak nikt nie wie co tak naprawdê.

Jeszcze sprostowanie co do moich wypowiedzi. Pisa³em wielokrotnie nie tylko na tym forum w do¶æ bezpieczny sposób, ¿e nie warto wierzyæ w ¿adne kalendarze Majów, bibliê i inne tego typu rzeczy, ¿e powinni¶my opieraæ siê bardziej na tym co wiemy od astrofizyków i geologów. I w sumie, to dalej pasuje, nawet do tego wyk³adu. Je¿eli nie chcemy tego przyjmowaæ to ok, ale przynajmniej powinni¶my zdawaæ sobie sprawê z tego, ¿e nie jeste¶my pêpkiem ¶wiata, ¿e nie ¿yjemy tutaj od zawsze na Ziemi i ¿e radzi³a sobie ona z gorszymi rzeczami ni¿ my. Jeste¶my tylko ma³ymi czê¶ciami wszech¶wiata, jaki jest nam znany i bardzo w±tpiê ¿eby¶my byli jacy¶ "szczególni". Mimo tego co mówi³em na temat kalendarza, zawsze mówi³em te¿ i s±dzê tak dalej, ¿e Majowie, ale i nie tylko oni posiadali ogromn± wiedzê astronomiczn±, byli bardzo rozwiniêt± cywilizacj± i na pewno w ich kalendarzu zawarta jest ta m±dro¶æ, któr± posiadali. Natomiast co do biblii. Jest w niej wiele piêknych piêknych s³ów, ale i wiele bana³ów, a tak¿e materia³ów czerpi±cych PE£NYMI GAR¦CIAMI chocia¿by z cywilizacji Majów, ale i wiedzy astronomicznej. Jest to dobre narzêdzie w rêkach ludzi chc±cych przyporz±dkowaæ sobie niemy¶l±ce baranki, za to doskona³a lektura dla ludzi UMIEJ¡CYCH CZYTAÆ, a jak siê okazuje nawet pomiêdzy wierszami

Tyle ode mnie i szczerze powiem, ¿e ja ju¿ kurde jestem tak zielony i tak mam wyprany mózg, ¿e naprawdê nie mogê doczekaÌ siê 2013 roku by przekonaÌ siê co rzeczywiœcie siê stanie czy te¿ nie stanie i na czym oparte by³y wszystkie prawdy i wszystkie bzdury. Mimo wszystko bojê siê nadchodz¹cych lat, ale to tylko i wy³¹cznie dlatego, ¿e bojê siê powolnej œmierci. W ka¿dym razie co ma siê dziaÌ niech siê dzieje, byleby to przetrwaÌ.

Ale esej, chyba zacznĂŞ pracĂŞ dziennikarskÂą. Oops, I forgot. It's too late :p "

ÂŹrĂłdÂło:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3252.msg38114#msg38114
Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
radoslaw
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Sierpień 09, 2009, 20:41:04 »

PoniewaÂż czĂŞsto niedoinformowani ludzie wysuwajÂą argumenty typu "skÂąd wiadomo Âże 2012 to koniec cyklu w kalendarzu MajĂłw, moÂże cykl siĂŞ skoĂączy w 2500 lub skonczyÂł w 1500" podajĂŞ stronĂŞ na ktĂłrej jest najobszerniejsze kompedium wiedzy MajĂłw: http://members.shaw.ca/mjfinley/mainmaya.html

pozdrawiam
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Sierpień 11, 2009, 10:31:04 »

Cytuj
" Dlatego  podsumowujÂąc uwaÂżam, Âże ten wykÂład to bardzo dobra nauka, a nie jak ktoÂś moÂże myÂśleĂŚ jakiÂś podstĂŞp majÂący ogÂłupiĂŚ ludzi, bo ja siĂŞ ogÂłupiony nie czujĂŞ i dalej nie jestem Âświadomy, bo i nie mogĂŞ tego co siĂŞ wydarzy dokÂładnie, nie zamierzam teÂż modliĂŚ siĂŞ do gadajÂących wê¿ów czy czymÂś w tym rodzaju (..)PisaÂłem wielokrotnie nie tylko na tym forum w doœÌ bezpieczny sposĂłb, Âże nie warto wierzyĂŚ w Âżadne kalendarze MajĂłw, bibliĂŞ i inne tego typu rzeczy, Âże powinniÂśmy opieraĂŚ siĂŞ bardziej na tym co wiemy od astrofizykĂłw i geologĂłw. I w sumie, to dalej pasuje, nawet do tego wykÂładu ".
Najwnikliwiej jak siĂŞ da obejrzaÂłem sobie prezentacjĂŞ Ian-a   i przyznam, Âże jestem zaskoczony. Przed obejrzeniem filmu nastawiÂłem siĂŞ na kolejny przekaz usiÂłujÂący w "cudowny" sposĂłb rozwikÂłaĂŚ odwieczne tajemnice czasu. PO filmie zmieniÂłem nastawienie. NajwaÂżniejszÂą rzecz, o ktĂłrej mĂłwiÂł Ian wcale nie jest czas i sposĂłb jego mierzenia, chociaÂż w jego wykÂładzie peÂłno jest dat.  Przez caÂły czas stara siĂŞ on wskazywaĂŚ na to jak potĂŞÂżne i wszechmocne sÂą ludzkie Istoty. Nie ludzkie umysÂły, ktĂłre wikÂłajÂą nas na codzieĂą w puÂłapki zdradliwej logiki, lecz prawdziwe Istoty kierujÂące siĂŞ czymÂś wiĂŞcej niÂż umysÂłem - INTUICJÂĄ. UmysÂł jest zaledwie i aÂż , potĂŞÂżnym narzĂŞdziem, a moÂże nawet pasoÂżytem posiadajÂącym wÂłasny cel przetrwania nawet kosztem Âżycia swojego "Âżywiciela", czyli czÂłowieka. To samo stwierdzenie dostrzegam u Carlosa Castanedy, to samo u Eckharta Tolle , naukach Buddy , a nawet Jezusa ( ewangelia Tomasza ) . JesteÂśmy boskimi Istotami, ktĂłre ulegÂły pasoÂżytom ( umysÂłom) ,ale  nawet rozumiejÂąc to uÂżywamy logiki, posÂługujemy siĂŞ umysÂłami , jak sÂądzimy. UtoÂżsamiajÂąc siĂŞ z umysÂłami  tracimy  kontrolĂŞ nad dostĂŞpem do ÂŹRÓDÂŁA. ByĂŚ moÂże dlatego czujemy siĂŞ zagubieni, apatyczni, zrezygnowani. W swoich wypowiedziach opieramy siĂŞ o to, co dobrze znamy - o logikĂŞ i ocenĂŞ. Wydajemy sÂądy o tym jak i na czym powinniÂśmy siĂŞ opieraĂŚ nie zdajÂąc sobie sprawy ,Âże osÂądy te biorÂą siĂŞ z umysÂłu.
Na szczĂŞÂście  "ewolucja" ( lub teÂż "oni" ) przewidziaÂła to w naszym rozwoju. Przyspieszenie, ktĂłremu jesteÂśmy nieustannie poddawani zmusi umysÂł do wycofania siĂŞ, a Âświadomego czÂłowieka do zmiany sposobu percepcji i przejĂŞcia kontroli nad sobÂą za pomocÂą Intuicji.
Zamiast myœleÌ o zmianach, "staniemy" siê zmian¹, której zechcemy doœwiadczyÌ . Ju¿ dawno zauwa¿y³ to Ghandi ( b¹dŸ zmian¹ , któr¹ chcesz widzieÌ wokó³ siebie ).
Kalendarz MajĂłw mĂłwi nam o tym, Âże Âżyjemy w czasach ostatecznych, na samym progu czegoÂś nowego. Zmiana bĂŞdzie tak ogromna, Âże dotychczasowe narzĂŞdzia, ktĂłre pozwalaÂły nam przeÂżyĂŚ bĂŞdÂą hamulcem indywidualnego (  i gatunkowego ) rozwoju czÂłowieka.
Ian wspomniaÂł o powodzie wyginiĂŞcia Neandertalczyka - brak zdolnoÂści do zmiany . W sumie nie ma w tym niczego zaskakujÂącego, Âże ewolucja wci¹¿ dziaÂła. Mamy dowody na to ,Âże dziaÂłaÂła  od zawsze, wiĂŞc dlaczego miaÂłaby siĂŞ skoĂączyĂŚ wczoraj ? UwaÂżam, Âże nadchodzÂący koniec mierzenia czasu to punkt pojawienia siĂŞ nowego gatunku czÂłowieka na Ziemi.
Przemiana , ktĂłra nastÂąpi jest wynikiem naturalnego procesu Natury /Boga/WszechÂświata i nie moÂżna jej zatrzymaĂŚ, ale moÂżna siĂŞ do niej dostosowaĂŚ.
To czego siĂŞ obawiamy  ?  I KTO  tak na prawdĂŞ siĂŞ obawia - Ty , czy TwĂłj umysÂł ?
Kalendarz MajĂłw tak samo jak Kalendarz GregoriaĂąski , jest sposobem mierzenia czasu wynikajÂącym z osadzania dziaÂłaĂą ludzkich dla okreÂślonych celĂłw ( choĂŚby podatki ). Dlaczego przeraÂża nas myÂśl o braku kalendarza ?  - bo umysÂł nie potrafi sobie wyobraziĂŚ brak upÂływu czasu, co wprawia go w przeraÂżenie.  Intuicji to nie grozi , gdyÂż dziaÂła TU i TERAZ. Jest bramÂą do JAM JEST ( Jezus mĂłwiÂł "Jestem zanim byÂł Abraham" kompletnie ignorujÂąc nastĂŞpstwo czasu - czy nie dlatego Jest IstotÂą ponadczasowÂą ?)
Zatem dlaczego  koĂączy siĂŞ Kalendarz MajĂłw ? Majowie nie byli gÂłupcami, a z tego , co przekazuje Ian wynika, Âże byli bardzo pragmatyczni.
MoÂżliwe, Âże ODMIERZANIE czasu nie bĂŞdzie  juÂż potrzebne, bo CZAS  i MIEJSCE zupeÂłnie zmieniÂą swoje znaczenie, albo przestanÂą mieĂŚ jakiekolwiek znaczenie. MogÂłoby to byĂŚ moÂżliwe, gdybyÂś miaÂł ÂżyĂŚ wiecznie.
Postaraj siĂŞ , za pomocÂą swojego umysÂłu wyobraziĂŚ sobie swoje Âżycie bez czasu i bez okreÂślonego miejsca pobytu. JeÂśli zmusisz go do tego pojawia siĂŞ uczucie, Âże zaraz oszalejesz prawda ? A jednak wÂłaÂśnie to naleÂży zrobiĂŚ po to, Âżeby przynajmniej zauwaÂżyĂŚ jak rodzi siĂŞ zupeÂłnie nowy gatunek czÂłowieka.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
konserwa
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 196


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Sierpień 11, 2009, 11:20:58 »

 a niech was... kolejne fajne forum jak tak dalej pĂłjdzie to nie bĂŞdĂŞ wychodziÂł z internetu, a przecieÂż jest praca, ksi¹¿ki , rodzina... Chichot

w sumie nie jest nas tak du¿o, te same nicki na ró¿nych podobnych forach;
nie chcê siê rozpisywaÌ, bo ostatnio ¿eby nie zwariowaÌ nad ludzkim b³¹dzeniem (tak¿e swoim...) znalaz³em jakiœ wspólny mianownik otó¿ nasze ego (umys³ latawca jak go nazwa³ don Juan) nie pozwala na zaakceptowanie jednej prostej prawdy:

TO JA ODPOWIADAM W 100% ZA SWOJE ¯YCIE, WSZYSTKO CO MNIE SPOTYKA (LUDZIE, ZDARZENIA ITP.) S¡ ODBICIEM MOJEGO STANU ¦WIADOMO¦CI, NIE MA ¯ADNYCH PRZYPADKÓW!!!

ego jest zapor¹ nie do przeskoczenia dla cz³owieka i sam nie wiem dlaczego nam dana jest œwiadomoœÌ tej walki, a absolutna wiêkszoœÌ populacji broni siê tak mocno przed t¹ prawd¹; nie uznajê ¿adnego podzia³u na lepszych i gorszych....
dopĂłki ego walczy, dopĂłty caÂły bĂłl, cierpienie i poczucie czasu....

tak, to przyœpieszenie zdarzeù - zreszt¹ to ca³y czas jest ten sam scenariusz tylko inne dekoracje i wiêksza szybkoœÌ "dziania"- wynika ze strachu latawców przed nieuchronnym koùcem ich egzystencji jako paso¿ytów ludzkiej œwiadomoœci; musi boleÌ
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Sierpień 11, 2009, 11:39:50 »

Witaj konserwa .

No tak ,"forumowanie"   to juÂż obsesja hehehe ;-)
WspomniaÂłeÂś o ÂŚwiadomoÂści.
To ja dodam coÂś od ÂŚwiadomoÂści , w kontekÂście czasu ...

Tekst: Robert Gorgol
Muzyka: ŒwiadomoœÌ

"CZAS I ÂŚWIAT"

Jest taki czas, gdzieÂś poÂśrĂłd nas
ktĂłrego chwila poczÂątek ma.
PoczÂątek ma, gdzieÂś w kaÂżdym z nas
KtĂłry zobaczyĂŚ jest trudno tak.
Jest taki Âświat, gdzieÂś poÂśrĂłd nas
KtĂłrego czÂąstkÂą jest kaÂżdy z nas.
MiÂłoÂści znak, w twym sercu Âświat,
KtĂłry na zewnÂątrz roÂśnie jak kwiat.
Jestem tym dla kogoÂś innego
Jestem tym dla siebie samego

http://www.swiadomosc.ovh.org/teksty.html
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
Lucyfer
Moderator Globalny
Aktywny uÂżytkownik
*****
Wiadomości: 134



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #6 : Sierpień 11, 2009, 17:27:06 »

Cytat: Ian Xel Lungold
...ale ci goÂście mieli boski plan Oni go znali, a byÂło 20 aspektĂłw dzieÂła stworzenia.
Jak w DWUNASTOÂŚCIANIE - DWUDZIESTOBOCZNEJ FIGURZE GEOMETRYCZNEJ
http://www.youtube.com/watch?v=mwyucVRfA3c
Gwiazda Matka

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.msg107#msg107
TZOLKIN
Pierœcieù Glifów sk³ada siê z 20 pieczêci solarnych stanowi Lokalne ród³o Inteligencji oraz Si³ê Planet Uk³adu S³onecznego
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=340.msg1036#msg1036


W centrum "Kalendarza MajĂłw" znajduje wyryty symbol Hunab-Ku - Pan Ruchu i Miary (tzw. Symbol Galaktycznego Serca, praprzyczyna Bytu, ktĂłra jest ÂźrĂłdÂłem 13 TonĂłw i NajwyÂższÂą InteligencjÂą WszechÂświata).

 
OkrÂąg ktĂłry otacza symbol Hunab-Ku to "PierÂścieĂą TrigramĂłw - I Cing" ukazuje siĂŞ jako ukÂład oÂśmiu symboli, w kaÂżdym po trzy linie ciÂągÂłe, lub przerywane, we wszystkich moÂżliwych kombinacjach. Przez podwojenie trigramĂłw, otrzymujemy 64 heksagramy odzwierciedla to 64 trĂłjkowe kombinacje nukleotydĂłw w kodzie DNA, kod genetyczny jest trĂłjkowy – trzy le¿¹ce obok siebie nukleotydy tworzÂą podstawowÂą jednostkĂŞ informacyjnÂą kodujÂącÂą jeden aminokwas.
Kod genetyczny polega na trójkowej sekwencji nukleotydów (triplety). Przy czterech rodzajach istniej¹cych nukleotydów (zasady purynowe: adenina, guanina, oraz zasady pirymidynowe: cytozyna, tymidyna) mo¿liwe s¹ 64 trójkowe kombinacje. Ka¿dy aminokwas wchodz¹cy w sk³ad bia³ek syntetyzowanych w komórce kodowany jest przez okreœlon¹ kombinacjê trzech nukleotydów (kodon). Poniewa¿ istnieje 20 aminokwasów, wiêkszoœÌ z nich kodowana jest przez wiêcej ni¿ jeden kodon tzw. degeneracja kodu genetycznego
 


PierÂścien TrigramĂłw otacza PierÂścieĂą 13 TonĂłw Stworzenia. zakresy funkcyjne fal, ktĂłre przenoszÂą informacje oraz przeksztaÂłcajÂą energiĂŞ.
                                                                                                                                                    http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0                                       
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2009, 02:19:17 wysłane przez Leszek » Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Sierpień 14, 2009, 13:45:53 »

SÂłuchajcie, czy ktoÂś jest biegÂły moÂże w  tÂłumaczeniu na nasze tych wszystkich symboli MajĂłw ?  Chodzi mi na poczÂątek o kin urodzeniowy.
Kin 17 Czerwona Samoistna Ziemia.
Co to jest, jak to siĂŞ odczytuje ? 
Ze strony wydawnictwa Pulsar uzyskaÂłem diagram gdzie znajdujÂą siĂŞ takie pozycje , jak  "fala narodzin", "kin roku, rodzina solarna" , "harmonia 5-rezonansowa matryca", "kin narodzin", "niebieska chromatyka-klan nieba" itp, ale przyznam siĂŞ, Âże mi to zupeÂłnie nic nie mĂłwi.
Zamówi³em ksi¹¿kê "Majowie - Tkacze Czasu, Gracze Uniwersum" po której spodziewam siê odpowiedzi na moje pytania, ale z przyjemnoœci¹ nawi¹za³bym kontakt z kimœ, kto siê od dawna interesuje kultur¹ Majów i potrafi interpretowaÌ ich diagramy.

Pozdr
East
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #8 : Sierpień 18, 2009, 23:48:01 »

SÂłuchajcie, czy ktoÂś jest biegÂły moÂże w  tÂłumaczeniu na nasze tych wszystkich symboli MajĂłw ?  Chodzi mi na poczÂątek o kin urodzeniowy.
Z tego co wiem, to Redmuluc siĂŞ na tym zna. Spytaj jego. Ma swoje konto na naszym forum.
Pozdrawiam:)
Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Sierpień 19, 2009, 00:07:04 »

Có¿ tu mo¿na jeszcze dodaÌ do postu Lucyfera ?
ByĂŚ moÂże trochĂŞ uporzÂądkowania heh .

Obrazek powyÂżej oznacza Hunab Ku. W naszym jĂŞzyku tÂłumaczy siĂŞ to  Hunab -boska energia, Ku- piramida.
W ksi¹¿ce  "Majowie Tkacze Czasu, Gracze Uniwersum czytam dosÂłownie , cytat
Cytuj
Hunab Ku jest twĂłrcÂą ruchu i formy, a jego smbol-piramida -odzwierciedleniem ÂświĂŞtej geometrii
.
W przypisach autor ksi¹¿ki wyjaœnia co rozumie przez œwiêt¹ geometriê powo³uj¹c siê na pisma Platona i ogólnie - wierzenia starych ludów , które przedstawia³y uniwersalny wzór za pomoc¹ ró¿nych systemów symboli. Takie wyjaœnienie dok³adnie pasuje do tego, o czym piszemy na tym forum.
Z naszych rozwaÂżaĂą o Âświetej geometrii powinniÂśmy juÂż skojarzyĂŚ spiralĂŞ w Âśrodku w/w obrazka ze zÂłotÂą spiralÂą ÂświĂŞtej geometrii. Tym wÂłaÂśnie jest to wyobraÂżanie .
W ogĂłle Majowie w swojej kosmologii czĂŞsto wykorzystywali spirale.
Co ciekawe. Dla MajĂłw to, co ludzkie i to , co boskie jest zawsze jednym, zatem piramida jest rĂłwnieÂż symbolem ciaÂła ludzkiego .
O dacie  21 grudnia 2012  Majowie mĂłwiÂą w ten sposĂłb  " Gdy 21 grudnia 2012  SÂłoĂące znajdzie siĂŞ w centrum naszej galaktyki, dotrzemy do Centrum CZASU " ( to cytat z ksi¹¿ki ).
Trzeba jednak pamiĂŞtaĂŚ, Âże Majowie inaczej wyobraÂżajÂą sobie czas. Nie sprowadza siĂŞ on do konkretnej daty, lecz odpowiada bezczasowej i bezprzestrzennej rzeczywistoÂści - wzorcowi w jaki utkane jest Uniwersum ( 13 tonĂłw i 20 sÂłoĂąc ) .Jest to przejÂście na inny poziom ÂświadomoÂści i rzeczywistoÂści wraz z przejÂściem naszego US  przez centrum galaktyki.
Ich ÂświĂŞta ksiĂŞga podaje  opis tego, co siĂŞ wydarzy :
Cytuj
"gdy pod koniec tego ciemnego czasu [ czas obecny ] mĂŞdrcy wszystkich ludĂłw zgromadzili siĂŞ znĂłw na Wielkiej Radzie StraÂżnikĂłw Wiedzy, piramidy otoczone byÂły gĂŞstymi chmurami.
Otworzyli zgromadzenie taĂącem czterech kierunkĂłw nieba, odnowili wiĂŞÂź z MatkÂą Ziemia i Ojcem Niebem, a gdy zaintonowali pieϝ do Wielkiego Ducha, chmury uniosÂły siĂŞ  nagle ponad szczyty piramid, takÂż Âże mogli zobaczyĂŚ ÂświatÂła gwiezdnych ludĂłw. ZapanowaÂła cisza. CaÂłkowity spokĂłj. ZaczĂŞli siĂŞ wsÂłuchiwaĂŚ w nieskoĂączonoœÌ Uniwersum. Potem zerwaÂł siĂŞ wiatr, a poprzez jego szum daÂł siĂŞ sÂłyszeĂŚ gÂłos, ktĂłry mĂłwiÂł : " PRZYPOMNIJCIE SOBIE, KIM JESTEÂŚCIE i przypomnijcie o tym wszystkim na tej planecie, gdyÂż naszedÂł czas" . ByÂł to gÂłos przodkĂłw "
[/size]
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2009, 00:26:49 wysłane przez Leszek » Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
Strony: 1 2 3 4 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

julandia apelkaoubkonrad692 rekogrupastettin yourlifetoday cybersteam