Historia naszej galaktyki, reptilianie i co dalej...

[konserwa]

PoniÂższe wÂątek zostaÂł utworzony z postĂłw przeniesionych z "UE chce nas oÂślepiĂŚ?"
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=254.msg282#msg282

* * * * *
konserwa:
no to czas wrĂłciĂŚ do Âświec i lamp naftowych (czy moÂżna dostaĂŚ naftĂŞ ?)

reptiliaĂąskie komputery walczÂą juÂż nie tylko ze ÂŚwiatÂłem ÂŚwiadomoÂści ale ze zwykÂłym ÂświatÂłem z poczciwych ÂżarĂłwek przecieÂż to komedia, nie ma ratunku dla ciemnoÂści - wkrĂłtce bĂŞdzie im przeszkadzaÂło nawet ÂświatÂło ÂświetlĂłwek

có¿, ja czekam a¿ spróbuj¹ wy³¹czyÌ s³oùce

Leszek:
Móg³byœ rozwin¹Ì w¹tek reptiliaùskich komputerów?
O co chodzi, sk¹d siê wziê³y, kto jest stworzy³, jak dzia³aj¹, jakie maja plany - cokolwiek, co wiesz i bez krêpacji, bo wiadomo, ¿e s¹ ró¿ne informacje na ten temat.
Pozdrawiam!

konserwa:
OK.
jak znajdĂŞ trochĂŞ czasu przedstawiĂŞ subiektywne rozumienie naszego "reptiliaĂąstwa";
wiĂŞc bĂŞdzie to co najwyÂżej moje "czucie" a nie wiedza - ta pochodzi od przemyÂśleĂą Ickea, Tolla, don Juana Matusa i wpÂłynĂŞÂła na moje intuicyjne pojmowanie rzeczywistoÂści, ktĂłra niestety obiektywnie zostaÂła zdominowana przez ....no wÂłaÂśnie co?

sÂą w tej mierze zdecydowanie bardziej obeznani ode mnie, takÂże na tym forum jaki i davidicke.pl, moÂże oni bĂŞdÂą w stanie coÂś fajnego napisaĂŚ?

pozdrawiam serdecznie

[Leszek]

Jak po prostu poczujesz, Âże masz ochotĂŞ napisaĂŚ, to napisz. W innym przypadku nie pisz i nie ma sprawy. NaprawdĂŞ Âżaden problem.

Nie wiem czy operujesz j. angielskim, bo moÂże warto by w kilka osĂłb przetÂłumaczyĂŚ to:


Fragment:
"(...)The Reptilians drove a large, hollowed out object into Earths orbit to begin the colonization process. This object is now called the Moon. Conventional science considers the Moon natural, yet it is the only known object in space that does not spin on its axis. The Moon faces the Earth in the same position all of the time, leaving one side in complete darkness. A sonic resonance sent to the surface of the Moon makes a pinging noise like a hollow object. If the Moon were solid, the noise would sound like a thump or thud. The Moon is hollow.(...)"

TÂłumaczenie:
(...) Reptilianie skierowali du¿y, wydr¹¿ony obiekt na ziemsk¹ orbitê, aby rozpocz¹Ì proces kolonizacji. Obiekt ten nazywamy obecnie Ksiê¿ycem. Konwencjonalna nauka uwa¿a Ksiê¿yc za twór naturalny, a jednak jest to jedyny znany w kosmosie obiekt, który nie wiruje wokó³ w³asnej osi. Ksiê¿yc jest zwrócony ku Ziemi zawsze w tej samej pozycji, utrzymuj¹c sw¹ jedn¹ stronê w ca³kowitych ciemnoœciach. Rezonans dŸwiêkowy wys³any ku powierzchni Ksiê¿yca daje nam stukot detonacyjny w³aœciwy dla obiektu pustego od wewn¹trz. Gdyby Ksiê¿yc by³ lity, to otrzymalibyœmy têpy lub g³uchy odg³os. Ksiê¿yc jest pusty. (...)"
http://www.bibliotecapleyades.net/sumer_anunnaki/reptiles/reptiles17.htm#top

P.S
To w necie nie jest ca³¹ ksi¹¿k¹. To s¹ jej reprezentatywne fragmenty.

[konserwa]

to nie tak ...
to wielka przyjemnoœÌ dla mnie móc coœ pisaÌ!
chodzi o to Âżeby nie pisaĂŚ za duÂżo, a jednoczeÂśnie precyzyjnie przekazaĂŚ sÂłowami swoje uczucia - nie jest to wbrew pozorom Âłatwe...
na pewno napiszĂŞ, ale nie chcĂŞ wchodziĂŚ w historyczne aspekty reptilian, bo wygÂłupiÂłbym siĂŞ ze swojÂą wiedzÂą, ktĂłra dla mojego przewrotu ÂświadomoÂściowego byÂła wystarczajÂąca - ale dla ÂśpiÂących moÂże wydawaĂŚ siĂŞ nieco chaotyczna i rozumiem to;

przedstawiĂŞ Wam konsekwencje tzw. reptiliaĂąskiej aplikacji dla "tu i teraz"  - to bĂŞdzie oczywiÂście tylko moje doÂświadczenie ;

nie znam tej ksi¹¿ki, ale jak wiesz kto ma pieprzone prawa autorskie daj znaÌ - mo¿e po prostu warto j¹ przet³umaczyÌ i wydaÌ... spis treœci jest bardzo obiecuj¹cy

[Leszek]

przedstawiĂŞ Wam konsekwencje tzw. reptiliaĂąskiej aplikacji dla "tu i teraz"  - to bĂŞdzie oczywiÂście tylko moje doÂświadczenie ;

No to bardzo fajnie, bo to jest wÂłaÂśnie "HOT NEWS"

nie znam tej ksi¹¿ki, ale jak wiesz kto ma pieprzone prawa autorskie daj znaÌ - mo¿e po prostu warto j¹ przet³umaczyÌ i wydaÌ... spis treœci jest bardzo obiecuj¹cy[/size]

Nie ma problemu, aby to przetÂłumaczyĂŚ.
Jest legalnie zamieszczone w necie, wiĂŞc nie widzĂŞ problemu, aby zaistniaÂło po polsku...
Miejsca, które uznamy za zbêdne mo¿na wykropkowaÌ, bo i tak s¹ to tylko wybrane fragmenty z ksi¹¿ki z komentarzami Dana Wintera.
Poza ksi¹¿kÂą autor  wypowiada siĂŞ teÂż na YouTube w tym temacie:

Stewart Swerdlow - The History Of Our Galaxy [ENG]
(Historia naszej galaktyki)

http://www.youtube.com/view_play_list?p=91E1B918258DD4C8

P.S
Aby byÂło jasne. Dan daÂł mi prawo do tÂłumaczenia i upubliczniania jego filmĂłw. PrzesÂłaÂł mi po prostu swoje DVD, wiĂŞc tutaj spoko.
Stewart Swerdlow jest jego dobrym znajomym, wiêc ten fragment ksi¹¿ki dostêpny jest w podobnej konwencji...

[konserwa]

Witam

zatem w punktach kilka prostych przemyÂśleĂą, mogĂŞ przytoczyĂŚ wiele ÂźrĂłdeÂł ale ogĂłlnie powiem, Âże zaczĂŞÂło siĂŞ od Ickea a skoĂączyÂłem na Castanedzie ( w sumie caÂły proces zaj¹³ mi 8 miesiĂŞcy - chyba doœÌ szybko  ) po drodze absorbujÂąc ca³¹ masĂŞ teorii; Don Juan Matus to dla mnie najlepsza terapia psychologiczna dla ÂŚwiadomoÂści, ktĂłra siĂŞ budzi (obudziÂła siĂŞ) i rozpaczliwie szuka koordynatĂłw dla swej egzystencji; szczegĂłlne podziĂŞkowania dla ÂŚwiadomoÂści pn. RadosÂław ktĂłry na davidicke.pl zamieÂściÂł bardzo ciekawe fragmenty twĂłrczoÂści Castanedy;
w sumie nic odkrywczego ot, osobista refleksja.....
proszê Ciê Leszku o ewentualne przeniesienie tego info na inny temat, chocia¿ to wszystko ze sob¹ siê ³¹czy.... .

1. Reptilianie "zhakowali" biologiczny komputer - cia³o ludzkie, które by³o wy³¹cznie u¿ywane przez ŒwiadomoœÌ,
2. Dokonali tego poprzez zainstalowanie wirusa w postaci pirackiego programu wykorzystujÂącego "sÂłabe punkty" pierwotnego umysÂłu, ktĂłry w zamierzeniu ÂŚwiadomoÂści miaÂł peÂłniĂŚ tylko podstawowe funkcje rozpoznawczo-nawigacyjne,
3. W konsekwencji ŒwiadomoœÌ utraci³a prawie ca³kowit¹ kontrolê nad "bodycomputer", a przej¹³ t¹ kontrolê program komputerowy-. rozbudowany umys³ z funkcj¹ ego jako zamiennikiem Œwiadomoœci (tzw. umys³ latawca wg. don Juana)
4. Dziêki temu cia³o pozbawione œwiadomego kontaktu ze Œwiadomoœci¹ doœÌ bezboleœnie oddaje Reptilianom swoj¹ niespotykan¹ energiê (wg. don Juana lœni¹c¹ otoczkê œwiadomoœci)
5. Ego = sztuczna to¿samoœÌ byt stworzony tylko na potrzeby funkcjonowania cz³owieka w celu produkcji energii,
6. CzÂłowiek Prawdziwy = emanacja ÂŚwiadomoÂści, stworzony w celu kreacji doÂświadczeĂą
7. Odrzucam zatem ego czyli odrzucam nienawiœÌ (do siebie i do innych) - bo czy¿ mo¿na nienawidzieÌ programu komputerowego? podobnie siê nie obra¿am (kategoria obca dla Œwiadomoœci) - œciœlej: walczê o taki stan swojej osobowoœci
8. AkceptujĂŞ jego obecnoœÌ bo  siÂłowe wyinstalowanie ego moÂże skoĂączyĂŚ siĂŞ zabiciem systemu, zbieram informacjĂŞ jak w pierwszej kolejnoÂści zminimalizowaĂŚ jego znaczenie (polecam don Juana Matusa)
9. Zatem nie walczĂŞ z zewnĂŞtrznym systemem ego, skupiam siĂŞ na walce wewnÂątrz - na tym polu mam szanse
10. Pod¹¿am za don Juanem i wiem ¿e ten system ma bardzo s³abe punkty
11. Z trudem rozumiem jak moÂżna spaĂŚ, spaĂŚ, spaĂŚ codziennym dniem ale wiem Âże walka i natrĂŞtne tÂłumaczenie ÂśpiÂącym Âże ÂśpiÂą to strata czasu i prÂądu - obudziĂŚ siĂŞ to tak na prawdĂŞ tylko kwestia woli i odwagi
12. Rozumiem Chrystusowe "nie lĂŞkajcie siĂŞ" ale wiem Âże ma to sens jeÂżeli ma siĂŞ poczucie mocy, a tego zostaliÂśmy (NIEBEZPOWROTNIE) pozbawieni
13. Tu i teraz porzÂądkujĂŞ swĂłj tonal i szykujĂŞ siĂŞ na spotkanie naguala i mimo wszystkich przeciwnoÂści pamiĂŞtam Âże "Wojownik nigdy nie opuszcza wyspy tonala.On jej uÂżywa" - C.Castaneda "OpowieÂści o mocy"

koĂączĂŞ to na magicznej 13
doszedÂłem do punktu wielkiej socratesowej prawdy : "wiem, Âże nic nie wiem"
chociaÂż wiem jak bardzo myliÂł siĂŞ kartezjusz ze swoim "myÂślĂŞ wiĂŞc jestem"

[(Nie)Ja]

..coÂś w temacie reptiliaĂąskich wynalazkĂłw


"Ostateczna tyrania w spo³eczeùstwie nie oznacza kontroli poprzez stan wojenny. To kontrola poprzez psychologiczn¹ manipulacjê œwiadomoœci, za pomoc¹ której okreœlana jest rzeczywistoœÌ aby ci, którzy wewn¹trz niej egzystuj¹ nie zdawali sobie nawet sprawy, ¿e s¹ w wiêzieniu. Nie zdaj¹ sobie oni nawet sprawy, ¿e s¹ w wiêzieniu (..)

JesteÂście kontrolowani jak owce w zagrodzie przez tych, ktĂłrzy myÂślÂą, Âże majÂą nad wami wÂładzĂŞ – od rzÂądu przez ÂŚwiatowÂą DruÂżynĂŞ ZarzÂądzania, aÂż do istot z kosmosu. Pozbawiono was wiedzy przez kontrolĂŞ czĂŞstotliwoÂści. PomyÂślcie o czĂŞstotliwoÂści jako o indywidualnym nadawaniu i odbieraniu, za pomocÂą ktĂłrych dostrajacie siĂŞ do stacji jakÂą wybraliÂście. Jest to wysyÂłanie fal noÂśnych inteligencji. Zakres czĂŞstotliwoÂści jest nieograniczony, i zasiĂŞg przekazywanej inteligentnej materii jest nieograniczony(..)

Kontrola czĂŞstotliwoÂści ogranicza liczbĂŞ stacji do jakich moÂżecie siĂŞ dostroiĂŚ.
Nowoczesna technika jest jedn¹ z najpotê¿niejszych (najwiêkszych) broni z arsena³u kontroli czêstotliwoœci. Sprzedaje siê wam urz¹dzenia s³u¿¹ce rozrywce i wygodzie, a wszystkie one wi¹¿¹ siê z kontrol¹ czêstotliwoœci. Mocno zalecamy, abyœcie pozbyli siê swoich odbiorników telewizyjnych. S¹ one podstawowym narzêdziem u¿ywanym w celu manipulowania na co dzieù wasz¹ œwiadomoœci¹. Ten eksperyment jest tak doskonale dostrojony, ¿e reagujecie podœwiadomie na chorobê poprzez telewizjê. Tak wiêc ca³e pokolenie zabija siê poprzez ogl¹danie telewizji.

Czasami nadaje siĂŞ wyzwalajÂącÂą informacjĂŞ – moÂże nawet pokaz New AgĂŞ. Jednak, moÂżecie oglÂądaĂŚ taki telewizyjny pokaz o tym jak moÂżecie byĂŚ podniesieni i nieograniczeni, podczas gdy podÂświadomie jesteÂście uderzani czĂŞstotliwoÂściÂą, ktĂłra powstrzymuje was od samodzielnego myÂślenia. Ten pokaz do podÂświadomoÂści trzyma was w stanie unieruchomienia i utrzymuje was w spoÂłeczeĂąstwie ÂżyjÂącym wedÂług schematu: ‘przeÂżyĂŚ, przyjechaĂŚ, byĂŚ na czas, byĂŚ cicho, iœÌ do pracy’ (..)

NiektĂłrzy ludzie, ktĂłrzy wiedzÂą o przekazach do podÂświadomoÂści w telewizji, uwaÂżajÂą Âże sÂą na nie odporni. Tymczasem, wpÂływy telewizji sÂą tak przenikliwe, Âże nawet nie jesteÂście Âświadomi tego, co robi ona z waszÂą czĂŞstotliwoÂściÂą wibracji. (..)

Faktycznie, jeœli naprawdê chcecie siê rozwijaÌ, nie czytajcie swoich gazet, nie s³uchajcie radia i nie ogl¹dajcie telewizji. Jeœli jesteœcie w stanie uwolniÌ siê na jakiœ czas od mediów, i od³¹czyÌ siê od czêstotliwoœci chaosu, niepokoju, stresu, poœpiechu, pokus i wszelkiego rodzaju rzeczy, których nie potrzebujecie, zaczynacie siê oczyszczaÌ. Zaczniecie s³uchaÌ tego, co dzieje siê wewn¹trz was; prze¿ywaÌ œwiat i niekoniecznie byÌ w nim zagubionym. (..)

Elektronika tak¿e blokuje wasz¹ czêstotliwoœÌ. Nawet kiedy nie zosta³a specjalnie zaprojektowana, aby blokowaÌ wasz¹ czêstotliwoœÌ, czasami (wystêpuje) niezgodnoœÌ pomiêdzy czêstotliwoœci¹ elektroniczn¹ jakiegoœ przedmiotu i wasz¹. Poza tym, jak wspomnieliœmy, wiele z tych urz¹dzeù projektuje siê w tym celu, abyœcie zawsze pozostali w pewnym zakresie wibracyjnym, obracaj¹cym was w bezczynne, produkcyjne byd³o"

BARBARA MARCINIAK-"ZWIASTUNI ÂŚWITU", ROZDZIAÂŁ 8: POZA OSTATECZNÂĄ TYRANIÂĄ

http://www.sm.fki.pl/index.php?nr=Swietlanej_Rodzinie_8

[east]

Konserwa , wspaniaÂłe 13  punktĂłw . Niemal jak 13tka u MajĂłw ( 7 dni i 6 nocy ).
Rozumiem wszystkie Twoje punkty i sam usi³ujê je stosowaÌ, z tym, ¿e zamiast czynnoœci, któr¹ nazywasz "walka" ja stosujê obserwacjê. Kiedy tylko mogê staram siê w ogóle nie wchodziÌ w relacjê z umys³em. Wyciszam siê. Dziêki temu wiem, ¿e nie jestem swoim umys³em. Coraz wyraŸniej dostrzegam to , co nie gra. Nawet kiedy przebywam ze znajomymi i rozmawiam to jakbym uczestniczy³ w jakimœ filmie. Jestem tam jako czujny obserwator jak¹œ czêœci¹ swojej prawdziwej osoby.

[konserwa]

tak, caÂłkiem Âświadomie po analizie filmu dot. kalendarza MajĂłw skoĂączyÂłem na trzynastce, chociaÂż oczywiÂście moÂżna pisaĂŚ wiĂŞcej - tylko Âże to umysÂłowe tÂłumaczenie zjawisk jest cholernie trudne; w peÂłni podzielam Twoje "obserwacyjne" nastawienie, ktĂłre sam od wielu miesiĂŞcy Âświadomie stosujĂŞ i jeÂśli chodzi o ludzi ktĂłrych spotykam (nowych czy dawnych znajomych) to mĂłj ich wewnĂŞtrzny odbiĂłr zawsze wieĂączy wynik w postaci: albo rozmawiam z komputerem albo ze ÂświadomoÂściÂą  (najczĂŞÂściej dotyczy to konkretnych zachowaĂą) nie jest to "egoocenianie" tylko jakiÂś dziwny bardzo intuicyjny "czĂŞstotliwoÂściowy skan" czÂłowieka; opisujÂąc to w sposĂłb typowo umysÂłowy zaczynam mieĂŚ poczucie ÂśmiesznoÂści wiĂŞc ÂśmiejÂąc siĂŞ z siebie koĂączĂŞ i pozdrawiam serdeczne

[east]

Niestety , na razie do wzajemnej komunikacji pozostaje egotyczny umysÂł.
Niemniej jednak dostrzegam równie¿ zalety posiadania umys³u. Kiedy uzna on swoj¹ podrzêdnoœÌ to wszystko zaczyna siê uk³adaÌ we w³aœciwych proporcjach.

[(Nie)Ja]

nie jestem biegÂła w tych tematach, wiĂŞc moÂże mnie oÂświecicie

czy wedÂług Was umysÂł to ego? zawsze byÂłam przekonana, Âże istnieje tzw "trĂłjca ÂświĂŞta" czyli ego, umysÂł i ÂświadomoœÌ.. i trochĂŞ mi namieszaliÂście..  i muszĂŞ ukÂładankĂŞ zaczynaĂŚ od nowa.. 

rozró¿niam g³os ego od g³osu œwiadomoœci, ale gdzie w tym wszyskim jest umys³?

bĂŞdĂŞ wdziĂŞczna za sugestie