Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ [NAPISY PL]  (Przeczytany 17801 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Pa¼dziernik 08, 2009, 21:11:58 »

Witam!
W tym w±tku znajd± siê napisy do ca³ej serii pt. Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ.
Napisy do czê¶ci pierwszej (wraz z czasem filmowym) zosta³y nieco poprawione (11.10.2009) ju¿  po zamieszczeniu filmu na You Tube.
Poprawiono zauwa¿one literówki i w kilku miejscach stylistykê, dziêki czemu przekaz jest jeszcze ja¶niejszy.

Napisy w pliku:
http://rapidshare.com/files/294791995/1.0_Crossing_the_Event_Horizon_-_The_Search_for_the_Fundamental_Pattern.rar

Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ

1.0: Nassim Haramein - W poszukiwaniu pierwotnego wzorca

0:00:01:T³umaczenie:|Lucyfer, ferlucy@o2.pl;  Leszek, lec1@op.pl|/swietageometria.darmowefora.pl
0:00:06:Prezentacja, któr± pañstwo obejrz±|zosta³a sfilmowana w kwietniu 2005 r.
0:00:10:Mamy zaszczyt pokazaæ pañstwu pioniersk±|pracê naukowca Nassima Harameina.
0:00:16:Jest to rezultat jego 20 lat badañ w ró¿nych|obszarach, takich jak zaawansowana fizyka,|kosmologia, staro¿ytne cywilizacje, jak|równie¿ filozofia i studia nad ¶wiadomo¶ci±.
0:00:31:Zachêcamy pañstwa do obejrzenia tej serii DVD|z mo¿liwie ma³ymi przerwami pomiêdzy ka¿d±|z jej czê¶ci w celu zachowania ci±g³o¶ci|i osi±gniêcia maksymalnych korzy¶ci.
0:00:39:Podzielcie siê tym do¶wiadczeniem ze swoimi|przyjació³mi i rodzin±. Proszê usi±¶æ wygodnie|i byæ gotowym na zmieniaj±c± ¿ycie przygodê.|Niech stanie siê to szczególnym wydarzeniem.
0:01:33:Nassim Haramein|przedstawia
0:01:48:Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
0:01:51:Czê¶æ I|W poszukiwaniu pierwotnego wzorca
0:02:02:Dziêkujê,|dziêkujê bardzo...
0:02:07:Dziêkujê, ¿e jeste¶cie tutaj,|to wspaniale mieæ was tutaj.
0:02:11:Bardzo siê cieszê, ¿e jestem|tu z wami w tym pokoju
0:02:15:i mam okazjê przekazaæ|te informacje po raz kolejny.
0:02:20:Jestem naprawdê podekscytowany poniewa¿|mam ca³y pêk nowych rzeczy do omówienia.
0:02:27:Wiêc chcê opowiedzieæ wam trochê|o tym jak odkry³em te informacje,|o tym jak siê z nimi zmierzy³em,
0:02:37:o mojej logice jak± siê pos³u¿y³em|i ¶cie¿ce jak± poszed³em.
0:02:41:I je¶li przeprowadzê was ¶cie¿k±, któr±|sam poszed³em, to zobaczycie, ¿e jest to|w istocie bardzo prosta ¶cie¿ka; ¿e jest to|bardzo prosty sposób my¶lenia,
0:02:53:¿e s± to podstawowe i bardzo proste|aksjomaty, które wymagaj± tylko ma³ych|korekt w naszej aktualnej fizyce i nauce itd.
0:03:05:by stworzyæ troszkê inny obraz,|który otwiera drzwi do zupe³nie|nowego sposobu istnienia.
0:03:13:I mimo, ¿e wszystkie te informacje mog±|wydaæ siê do¶æ z³o¿one, to faktycznie|s± bardzo przystêpne dla ka¿dego.
0:03:24:Uczê tego 7 latków, 8 latków|i ka¿dy mo¿e to poj±æ,
0:03:33:wiêc miejcie otwarte umys³y, miejcie|otwarte serca i wszystko stamt±d przyjdzie.
0:03:39:Tak naprawdê zaczê³o siê to kiedy mia³em|mniej wiêcej 9 lat. Mog³em mieæ 10 czy 9,|ale pamiêtam bardzo dok³adnie t± pierwsz±|lekcjê w szkole.
0:03:55:I co interesuj±ce, odkry³em, ¿e wielu|innych ludzi ma ten sam rodzaj wstrz±su,|kiedy id± na sw± pierwsz± lekcjê geometrii.
0:04:08:Wiêc nauczyciel podszed³ do tablicy|i powiedzia³ „Dzisiaj bêdziemy uczyæ siê|geometrii i pierwsza lekcja geometrii|jest o wymiarach”
0:04:19:I naprawdê siê podekscytowa³em, bo|mia³em ca³y ten niesamowity ¶wiat,|którym ¿y³em w swojej g³owie
0:04:29:i mia³em te wszystkie interakcje z tymi|wszystkimi wymiarami w mojej g³owie.
0:04:35:I pomy¶la³em "o mój bo¿e ten nauczyciel|bêdzie o tym mówi³ i pierwszy raz w ¿yciu|bêdê mia³ doros³ego, który o tym mówi"|i by³em tym bardzo podekscytowany.
0:04:46:I bardzo, bardzo siê zawiod³em...
0:04:53:To w ogóle nie by³o to czego oczekiwa³em.|Nauczyciel podszed³ do tablicy|i narysowa³ ma³± kropkê.
0:05:02:Napisa³ obok kropki Wymiar 0 (0D)|i powiedzia³ "to jest kropka, która|oznacza wymiar, który nie istnieje.
0:05:20:Ju¿ w tym momencie by³em zak³opotany.|Pomy¶la³em "o mój bo¿e, to nie wygl±da|dobrze, prawdopodobnie nie zdam tej klasy”
0:05:33:Poniewa¿ widzia³em kropkê,|a on mi mówi³, ¿e ona nie istnieje...
0:05:39:Wiêc ju¿ w tym momencie mia³em problem z|tym podstawowym aksjomatem, a to naprawdê|jest kluczowe, to jest bardzo istotne|dla zrozumienia rzeczywisto¶ci.
0:05:52:Ten podstawowy aksjomat dotycz±cy wymiaru|"krwawi" w zaawansowanej fizyce,|zaawansowanej matematyce i|wszystkich dziedzinach nauki.
0:06:03:I naprawdê zmienia obraz tego|w jaki sposób widzimy rzeczy|je¶li jest on nietrafny.
0:06:13:Nie zna³em tego wszystkiego, ale|mówi³em "có¿ widzê kropkê lecz|je¶li mówisz, ¿e ona nie istnieje|to po prostu to przyjmê.
0:06:21:On powiedzia³, có¿... to nie istnieje|bo nie ma objêto¶ci, wiêc je¶li|po³±czysz grupê punktów i stworzysz|liniê, to nadal nie masz objêto¶ci,
0:06:32:ale nazwiemy to wymiarem 1|i ten równie¿ nie istnieje.
0:06:39:No i wiecie po prostu dalej za tym|pod±¿a³em i widzia³em jak inne|dzieci w klasie staraj± siê jako¶|zrozumieæ o co w tym chodzi.
0:06:46:I ostatecznie po³±czy³ ze sob±|4 linie, by stworzyæ p³aszczyznê.|Nazwa³ j± wymiarem 2
0:06:54:i powiedzia³, ¿e to równie¿ nie istnieje,|bo nadal nie ma objêto¶ci, ¿e jest to|dwuwymiarowa p³aska p³aszczyzna.
0:07:02:I wiecie, mog³em to zobaczyæ, bo|u¿y³ przyk³adu rysunków w ksi±¿ce|z obrazkami, które nie istnia³y...
0:07:10:wiêc widzia³em jak inne dzieci|by³y bardzo zawiedzione...
0:07:16: Potem zrobi³ co¶ wyj±tkowego, co¶ cudownego,|co¶ co zaintrygowa³o mnie jeszcze bardziej.
0:07:25:Wzi±³ sze¶æ p³aszczyzn, z³o¿y³ z nich|sze¶cian, nazwa³ to 3D i powiedzia³, ¿e|ten wymiar istnieje poniewa¿ ma objêto¶æ.
0:07:39:I widzia³em jak wszyscy pomy¶leli "OK..."
0:07:44:By³ w tym problem z logik±...
0:07:47:Dowiedzia³em siê du¿o pó¼niej, ¿e|Buckminster Fuller mia³ dok³adnie|ten sam problem w swojej szkole|na jego pierwszej lekcji geometrii.
0:08:00:By³ tam problem poniewa¿, je¿eli masz punkt,|który nie istnieje, który tworzy liniê która|nie istnieje, która tworzy p³aszczyznê,|która nie istnieje...
0:08:14:to nie mo¿esz otrzymaæ istnienia|z sze¶ciu nieistniej±cych p³aszczyzn.
0:08:22:Wiêc to co uzyskujesz, to jaka¶ nieznana|w³a¶ciwo¶æ, któr± mo¿na nazwaæ tylko|„Nie-Bytem” do potêgi czwartej...
0:08:35:Nie-Byt!...
0:08:38:Wiêc mamy tutaj do czynienia|z fundamentalnym problemem.
0:08:43:I ten problem odnosi siê do naszego|rozumienia jak wy³ania siê rzeczywisto¶æ,
0:08:50:jak generowane s± wymiary i jak mo¿emy|otrzymaæ egzystencjê, rzeczywisto¶æ|- atomy, obiekty, rzeczy w przestrzeni
0:09:04:i jak rozwi±zujemy równania, które opisuj±|w jaki sposób te obiekty w przestrzeni|trwaj± i jak w niej powsta³y.
0:09:13:To jest bardzo fundamentalne. Nie zna³em tego|w tamtym czasie, ale wiedzia³em, ¿e ta zasada,|któr± mi przedstawiono nie by³a|do koñca prawid³owa,
0:09:25:¿e zdecydowanie trzeba|wprowadziæ tam ulepszenia.
0:09:29:I naprawdê czu³em, ¿e nie chcê spêdziæ|kolejnych dni swojego ¿ycia nie wiedz±c|czym jest wymiar. Wiêc zdecydowa³em,|¿e to rozwi±¿ê.
0:09:43:I wiecie, mia³em d³ug± podró¿ autobusem|jad±c z powrotem do domu. To by³o jakie¶|pó³torej godziny jazdy z tej szko³y.
0:09:54:A to z powodu wyrzucania mnie ze|szkó³, które by³y bli¿ej mojego domu,|wiêc by³em coraz dalej i dalej
0:10:03:i kto¶ powiedzia³ mi, mój fizyk powiedzia³|mi pewnego dnia, ¿e w ten sposób|posuwam siê dalej w swej edukacji...
0:10:10:I mia³ racjê bo mia³em du¿o czasu|na rozmy¶lania w autobusie. Wiêc by³em|w autobusie i my¶la³em o tym problemie
0:10:18: i zdecydowa³em, ¿e muszê go|rozwi±zaæ zanim wysi±dê z autobusu.
0:10:23:Nie zdawa³em sobie sprawy, ¿e ten problem|by³ ju¿ dyskutowany i pracowa³o nad nim|wielu filozofów w ró¿nych epokach itd.|a¿ po szko³y pitagorejskie.
0:10:36:Chcia³em po prostu to rozwi±zaæ,|w³a¶nie "tu i teraz"...
0:10:40:Wiêc my¶la³em i my¶la³em, w autobusie|by³ coraz wiêkszy i wiêkszy t³ok|i by³o mi coraz duszniej i duszniej.
0:10:46:i gdy zrobi³o siê ju¿ naprawdê niewygodnie,|zamkn±³em oczy i w wyobra¼ni uciek³em|z autobusu, by poczuæ siê wygodniej.
0:11:00:I kiedy zacz±³em siê unosiæ, zauwa¿y³em,|¿e autobus zmieni³ siê w kropkê.
0:11:06:Potem wznios³em siê wy¿ej i zobaczy³em,|¿e Ziemia zmienia siê w kropkê.
0:11:10:I unios³em siê jeszcze wy¿ej i zauwa¿y³em,|¿e System S³oneczny zmienia siê w kropkê.
0:11:15:I kiedy unios³em siê jeszcze dalej,|zobaczy³em, ¿e galaktyka sta³a siê kropk±.
0:11:20:I nastêpnie zacz±³em lecieæ z powrotem|- w galaktykê, w System S³oneczny|i z powrotem na Ziemiê
0:11:28:i zlokalizowa³em autobus w którym by³em,|powróci³em do tego autobusu i do mojego|cia³a i otworzy³em oczy, spojrza³em na|swoj± d³oñ i pomy¶la³em
0:11:40:„A mo¿e móg³bym wlecieæ w swoj± d³oñ?”|Wiêc zamkn±³em oczy jeszcze raz|i pomy¶la³em o locie w swoj± d³oñ.
0:11:47:Zobaczy³em, ¿e w mojej d³oni s± kropki,|które nazywa siê komórkami i w tych|komórkach s± miliony i miliony|innych kropek nazywanych atomami.
0:11:58:Pewnie nie wiedzia³em wówczas czym jest atom.|Kontynuowa³em podró¿ i zobaczy³em j±dro |atomu zrobione z mniejszych kropek i potem|znów mniejsze kropki i tak dalej...
0:12:14:I wtedy do mnie to dotar³o. To by³ ten moment|iluminacji w autobusie, gdy wraca³em ze szko³y|O tak! Jedynym rozwi±zaniem tej zagadki,
0:12:25:jedynym sposobem jej rozwi±zania,|jedynym sposobem w jaki mo¿esz|wizualizowaæ i zrozumieæ wymiary,
0:12:35:jest przyjêcie na pocz±tku dok³adnie|przeciwnego aksjomatu, mówi±cego|¿e jedyna rzecz jaka istnieje to punkt.
0:12:48:Wiêc tu w tym punkcie s± wszystkie wymiary.|W tym punkcie mamy ca³± strukturê|czasoprzestrzeni. W tym punkcie wszystkie|inne mo¿liwe wymiary zaczynaj± istnieæ.
0:13:09:W ten sposób to widzia³em, maj±c na my¶li, ¿e|je¿eli bêdziemy dzieliæ kropkê, to znajdziemy|coraz mniejsze i mniejsze kropki i bêd± one|jak skale wymiarów.
0:13:23:I jedyna rzecz, która istnieje to kropka,|a definiowanie skali w jakiej postrzegasz te|wymiary, wynika tylko z twojej perspektywy.
0:13:37:To by³ zupe³nie inny sposób patrzenia.|Pomy¶la³em, có¿ je¶li kropka, je¶li wymiar '0'|to wszystkie wymiary w jednym, to oznacza to,|¿e wszyscy na których patrzê w autobusie
0:13:56:maj± wszystkie te wymiary, ca³±|t± strukturê czasoprzestrzeni|upakowan± w ka¿dej kropce.
0:14:04:Nie znaczy to, ¿e my¶la³em wtedy|w kategoriach czasoprzestrzeni, ale|my¶la³em w kategoriach fraktalnych wymiarów.
0:14:12:Nie zna³em fraktali, ale zdefiniowa³em je|w swojej g³owie i bardzo siê podekscytowa³em.
0:14:20:Chodzi³em w chmurach, wsta³em w autobusie|i nie wiedzia³em co zrobiæ. Pomy¶la³em „O mój|bo¿e, wydaje mi siê, ¿e to zrozumia³em”...
0:14:27:...wszystko to kropka, ka¿da kropka ma w|sobie nieskoñczono¶æ, wszystko mo¿e byæ|dzielone w nieskoñczono¶æ i te punkty|w nieskoñczono¶æ - nieskoñczenie wielkie,
0:14:37:nieskoñczenie ma³e... ¿yjemy w wielkiej|kropce, która ma w sobie ma³e kropki|i ma³e kropki w kropkach. Wszêdzie|widzia³em kropki...
0:14:47:By³em naprawdê podekscytowany.
0:14:49:I wiecie, gdy masz objawienie, to chcesz|to komu¶ powiedzieæ i nie wiedzia³em z kim|o tym pogadaæ. Nie mog³em porozmawiaæ|z kierowc± autobusu...
0:14:59:Wiêc kiedy wysiad³em z autobusu|to pobieg³em do domu i czeka³em|a¿ moja mama wróci z pracy.
0:15:07:I kiedy moja mama podesz³a do drzwi|zacz±³em: „Mamo, mamo rozwi±za³em|dzi¶ w szkole co¶ bardzo ekscytuj±cego”.
0:15:14:Moja mama bardzo siê ucieszy³a. Pomy¶la³a,|„O mój bo¿e wreszcie radzisz sobie w szkole.”
0:15:22:Wtedy zacz±³em jej o tym opowiadaæ...|i mówiê mojej mamie „my¶lê, ¿e masz w sobie|kropki, które maj± kropki z nieskoñczon±|ilo¶ci± kropek w ¶rodku ” i tak dalej...
0:15:35:Moja mama patrzy³a na mnie zrozpaczonym|wzrokiem. Wzrok w³oskiej matki w rozpaczy,|to wzrok, który ma w sobie si³ê jakiej|jeszcze nie zbadano...
0:15:55:Wiêc ona w jaki¶ sposób mog³a to rozumieæ,|ale wiedzia³a, ¿e to nie by³o czê¶ci± mojego|programu w szkole i powiedzia³a mi to.
0:16:05:Powiedzia³a ”je¶li odpowiesz w ten sposób|na swoim egzaminie to prawdopodobnie|nie wyjdzie to na dobre”
0:16:11:i powiedzia³a: ”Tak czy siak, przepracowa³am|w³a¶nie 8 godzin w pracy i nie czujê siê|nieskoñczona.”
0:16:18:I kiedy to powiedzia³a zadzwoni³ mi w|g³owie dzwonek, ¿e ona ma argument,|ma bardzo wa¿ny argument.
0:16:27:Zatrzyma³em siê i zacz±³em o tym my¶leæ.|Je¶li to prawda, ¿e nieskoñczono¶æ jest|upakowana w ka¿dym punkcie, to jak|to jest, ¿e mamy te skoñczone granice?
0:16:42:Jak to mo¿liwe, ¿e przedmioty po prostu|nie zapadaj± siê w sobie w nieskoñczono¶æ?
0:16:47:Jak to mo¿liwe, ¿e rzeczy istniej±?|Jak definiujemy te granice?
0:16:52:Jak mo¿emy mieæ ograniczon± przestrzeñ|w tym nieskoñczonym potencjale?|Jak mo¿e to ze sob± wspó³graæ?
0:17:01:Wtedy o tym nie wiedzia³em, ale w istocie|porusza³em jeden z fundamentalnych|problemów zaawansowanej fizyki.
0:17:11:Problem radzenia sobie z nieskoñczono¶ci±|i osobliwo¶ci±, który naprawdê jest "rys±"|na unifikacji w naszych czasach.
0:17:22:To mnie cofnê³o. Pomy¶la³em, ¿e muszê|wróciæ do szkolnej tablicy i to przemy¶leæ|zanim zacznê opowiadaæ o tym komukolwiek.
0:17:32:W koñcu to do mnie dotar³o, ale zabra³o|bardzo wiele czasu. By³em du¿o starszy kiedy|sobie to u¶wiadomi³em, ale przez ca³e moje|dzieciñstwo pojawia³o siê co¶
0:17:50:co utwierdza³o mnie w wierze,|¿e odkry³em co¶ bardzo kluczowego.
0:17:55:Czy by³em pierwszym, który wpad³|na ten pomys³? Absolutnie nie!|Inni ludzie my¶leli o tym samym.
0:18:07:Nawet nasza teoria „Big Bangu” mówi, ¿e|wszystko wy³oni³o siê z punktu o rozmiarze|d³ugo¶ci Plancka, który jest wyj±tkowo ma³y|- biliony razy mniejszy od atomu.
0:18:18:Jest to pogl±dowe przedstawienie|osadzonych w sobie nieskoñczonych skal.

0:19:34:Te idee ju¿ rozpatrywano...
0:19:39:ale czy zosta³y one dobrze| zrozumiane czy te¿ nie?
0:19:44:Oczywi¶cie my¶lê, ¿e niektórzy mistrzowie,|niektóre cywilizowane istoty, które |nosi³a Ziemia, mog³y je rozumieæ.
0:19:53:Mówiono o nich w kategoriach fizyki,|w kategoriach zaawansowanej nauki,| ale nie zosta³y opracowane;
0:20:00:nie zosta³y zrozumiane w detalach,|tak aby mo¿na by³o je zastosowaæ|w dzisiejszej fizyce i matematyce.
0:20:07:Dlaczego mieliby¶my to robiæ?
0:20:09:Có¿, je¶li chcemy byæ w stanie zrozumieæ,|podstawow± strukturê naszego stworzenia,|która zak³ada albo zawiera nieskoñczono¶æ|i skoñczone granice - wszystko w jednym
0:20:28:musimy znale¼æ sposób, by to po³±czyæ,|tak by zrozumieæ ich interakcje,|aby zrozumieæ jak to dzia³a.
0:20:38:Gdyby¶my tak zrobili, gdyby¶my to zrobili|mieliby¶my klucz do uniwersalnych si³,| mieliby¶my klucz do si³ stworzenia.
0:20:52:By³oby to potê¿ne z powodów filozoficznych|i by³oby to bardzo potê¿ne dla zastosowañ|w rozwiniêtej nauce i technologii.
0:21:08:Zajê³o mi trochê czasu, zanim zda³em|sobie sprawê, ¿e istnieje bezpo¶rednie |i wymy¶lne po³±czenie miêdzy |nieskoñczono¶ci± i skoñczonymi granicami
0:21:19:...i jak je rozumieæ |i jak je przedstawiæ.
0:21:23:Odkry³em ostatecznie, ¿e tym kluczem jest| geometria - ta wa¿na rzecz, która da³a mi|do my¶lenia najpierw na mojej pierwszej |lekcji geometrii.
0:21:38:Chcê Wam teraz zademonstrowaæ |w bardzo prosty sposób, ¿e mo¿ecie |tworzyæ nieskoñczono¶æ w ograniczonym,|skoñczonym obszarze,
0:21:52:¿e nie s± to przeciwstawne koncepty|i w rzeczywisto¶ci uzupe³niaj± siê.
0:21:58:Jest nieskoñczono¶æ, która tworzy skoñczone|granice i s± skoñczone granice, które tworz±|nieskoñczono¶æ.
0:22:07:Aby to zademonstrowaæ u¿yjê bardzo prostej|wstêpnej grafiki. Ca³a ta grafika jest prosta|i doskonale pasuje do geometrii, któr± |zobaczymy w ci±gu dzisiejszego dnia.
0:22:25:Nie jest to co¶ na opuszczonym polu.|To co¶ bardzo wa¿nego. Wiêc zrobimy to tak.
0:22:33:Tworzymy ograniczony obszar, |który nazywamy ko³em.
0:22:39:To ko³o mog³oby byæ kul± (w 3 wymiarach)|która zawiera bardzo szczególn± przestrzeñ.
0:22:48:W tej kuli lub w tym kole, umieszczamy|trójk±t, trójk±t równoramienny.
0:22:57:A teraz tak. Wszech¶wiat jest spolaryzowany|a spolaryzowany jest dlatego, ¿e wiruje.
0:23:09:Rzeczy we wszech¶wiecie s± spolaryzowane|poniewa¿ wiruj±. Moment pêdu tworzy |o¶ rotacji, która generuje polaryzacjê.
0:23:19:Wiêc je¶li masz polaryzacjê, to mo¿esz|otrzymaæ odwrócony trójk±t w tej kuli|lub w tym kole.
0:23:29:I w tym momencie otrzymujemy jeden|z najbardziej powszechnych staro¿ytnych|symboli, który mo¿na znale¼æ na ca³ym ¶wiecie
0:23:37:nazywany „Gwiazd± Dawida” |lub „Pieczêci± Salomona” |albo „Gwiazd± Sze¶cioramienn±”.
0:23:48:Porozmawiamy o tym pó¼niej podczas |prezentacji, ale zanotujcie to sobie.
0:23:54:Teraz mo¿emy kontynuowaæ dodawanie |trójk±tów i teraz otrzymujemy mniejsze|gwiazdy - dzieci „Gwiazdy Dawida”,|dzieci „Gwiazdy Sze¶cioramiennej”.
0:24:09:Mo¿emy nadal dodawaæ kolejne rozdzielczo¶ci|gwiazd, poprzez dodawanie kolejnych trójk±tów|i znów mamy mniejsze gwiazdy Dawida.
0:24:20:Za ka¿dym razem gdy tworzymy now± |rozdzielczo¶æ, mo¿emy zdefiniowaæ |bardzo charakterystyczn± granicê.
0:24:29:To jest bardzo wa¿ne.
0:24:32:i tutaj znajdujemy trzeci± granicê,| czyli mniejsze i mniejsze kule.
0:24:40:Mo¿emy nadal zmieniaæ rozdzielczo¶æ tej|geometrii na coraz mniejsz± i mniejsz±.
0:24:47:i je¶li ustawiê to w komputerze jako| kod komputerowy i zmieniê rozdzielczo¶æ|tej geometrii na ok. 5 razy "g³êbsz±"
0:24:58:i potem to przybli¿ê i znowu pójdê 5 razy|g³êbiej i przybli¿ê i bêdê tak kontynuowa³|to bêdzie to trwaæ w nieskoñczono¶æ.
0:25:10:Tak d³ugo jak komputer bêdzie mia³|wystarczaj±co mocy i procesory bêd± w nim|pracowaæ, bêdzie kontynuowaæ tworzenie| granic choæby przez tysi±ce lat...
0:25:20:Aczkolwiek ju¿ nigdy, nigdy, przenigdy |nie przekroczy pierwszej granicy,| któr± sobie wyznaczy³em.
0:25:33:W ramach skoñczonego systemu, który wam|teraz zademonstrowa³em, mo¿ecie stworzyæ|nieskoñczon± liczbê podzia³ów.
0:25:47:Nieskoñczon± liczbê zbiorów informacji.
0:25:53:Wewn±trz granic istnieje mo¿liwo¶æ|nieskoñczonego podzia³u i w ten sposób|nieskoñczono¶æ i skoñczone struktury|s± komplementarne.
0:26:08:Dlaczego to jest wa¿ne?
0:26:10:Có¿... gdyby¶cie wziêli te zasady i|zastosowali je wobec siebie, to mogliby¶cie|zacz±æ wizualizowaæ czy wyobra¿aæ sobie,
0:26:25:mogliby¶cie zacz±æ do¶wiadczaæ, ¿e |byæ mo¿e w granicach tej skoñczonej |struktury, w której siê znajdujecie,
0:26:35:istnieje potencja³ nieskoñczonego podzia³u,| potencja³ nieskoñczonej ilo¶ci informacji.
0:26:44:Filozoficznie rzecz bior±c, ma to bardzo| silny wp³yw na ludzk± ¶wiadomo¶æ.

0:26:52:Tak siê sk³ada, ¿e jest to bardzo podobne|do tego o czym mówi³o wielu mistrzów,| którzy chodzili po Ziemi...
0:27:00:...o tym, ¿e wewn±trz jest Bóg - królestwo|niebieskie, nieskoñczony potencja³ itd.
0:27:11:Zdecydowanie ma to wp³yw na naukê.
0:27:16:Dlaczego ma? |Có¿, dam wam pewien przyk³ad.
0:27:21:Kiedy odkryli¶my komórki biologiczne,|mieli¶my mikroskop o maksymalnej mocy|jak± mogli¶my wtedy uzyskaæ i my¶leli¶my:
0:27:35:„Mój bo¿e, to jest tak ma³e, ¿e musi to byæ|najmniejsza rzecz jak± tworzy wszech¶wiat”
0:27:47:I potem odkryli¶my atom.
0:27:52:i wtedy... "mój bo¿e, w ka¿dej komórce|znajduj± siê miliardy atomów.
0:28:00: To jest wyj±tkowo ma³e i wiêc pomy¶leli¶my|"to musi byæ najmniejsza rzecz jak± tworzy| wszech¶wiat”
0:28:09:Pó¼niej odkryli¶my protony, neutrony|i w centrum atomu odkryli¶my j±dro atomu
0:28:17:i pomy¶leli¶my – „o rety to jest takie ma³e,|to musi byæ najmniejsza rzecz jak± tworzy|wszech¶wiat” i potem kwarki i tak dalej...
0:28:28:Chcê przez to powiedzieæ, ¿e za ka¿dym|razem kiedy znajdujemy now± granicê,| wydaje nam siê, ¿e to koniec
0:28:36:¿e znale¼li¶my t± fundamentaln± strukturê|stworzenia, ¿e wszech¶wiat zmierza do |tego rozmiaru i potem odpuszcza.
0:28:46:„To by by³o na tyle! Skoñczy³em! |Ju¿ siê nie zmniejszam, to ju¿| jest wystarczaj±co ma³e...”
0:28:55:Zrobili¶my dok³adnie to samo|w drugim kierunku, prawda?
0:29:00:Najpierw my¶leli¶my, ¿e Ziemia jest najwiêksz±|rzecz±; potem my¶leli¶my, ¿e Uk³ad S³oneczny|jest najwiêksz± rzecz±, a potem znale¼li¶my|galaktyki „o bo¿e to musi byæ najwiêksza rzecz”
0:29:15:i potem odkryli¶my supergromady itd.
0:29:19:Teraz mamy rozmiar Wszech¶wiata i my¶limy|„Ok, to jest to, tam siê to koñczy”
0:29:27:A co je¶li nie? |No, ale co to znaczy dla fizyków?
0:29:33:To znaczy, ¿e zbudowali¶my akceleratory,|by rozbijaæ cz±steczki na mniejsze|i mniejsze i mniejsze kawa³ki
0:29:42:I teraz s± one biliony razy mniejsze od |atomu i nazywamy te akceleratory (mówiê |tu o powa¿nej maszynerii). Nie dziwie siê,|¿e buduj± teraz jeden w Szwajcarii
0:29:57:Zderzacz Hadronów kosztuj±cy 300 miliardów|dolarów. Potrzeba by³o 5 krajów do podzia³u|rachunku, ¿eby to wybudowaæ.
0:30:06:I teraz szukamy X-bozonów |i miniaturowych bia³ych i czarnych dziur.
0:30:11:A ja na to:|”Có¿, w tym momencie dzielicie pró¿niê”
0:30:18:I w zasadzie chcê tu powiedzieæ, ¿e|zamiast szukaæ... i nie jestem pierwszym,|który to mówi, bo s³ynny fizyk Jeff Chu|powiedzia³ to w latach 70, ¿e mo¿e
0:30:33:zamiast szukaæ cz±stki elementarnej,|powinni¶my zacz±æ szukaæ |elementarnej zasady podzia³u.
0:30:46:I to jest to do czego ja te¿ doszed³em.|Zamiast szukaæ elementarnej cz±stki|powinni¶my szukaæ fundamentalnego|wzorca stworzenia,
0:31:00:poniewa¿ kiedy rozumiemy wzorzec|to niewa¿ne w jakiej rozdzielczo¶ci|bêdziemy obserwowaæ to¿samo¶ci.
0:31:13:Rozumiej±c prawa kryj±ce siê za to¿samo¶ci±| posiadamy klucz do stworzenia.
0:31:24:I to zmieni³oby wiele rzeczy, które robimy|w fizyce i jak postrzegamy wszech¶wiat,|jak siê on tworzy i jak siê dzieli.
0:31:38:By³em tym bardzo podekscytowany. Zacz±³em|naprawdê studiowaæ fizykê, zacz±³em szukaæ|wszêdzie, by odkryæ jak rzeczy dzia³aj± i|gdzie standardowa fizyka by³a w tym czasie.
0:31:53:W któr± stronê poszli¶my, gdzie siê |pomylili¶my i co trzeba zmieniæ, by|wygl±da³o to tak ¿eby¶my mogli znale¼æ|t± fundamentaln± strukturê stworzenia.
0:32:08:By³em zdeterminowany, musia³em to|znale¼æ w trakcie mojego ¿ycia. |To by³a wielka misja wiecie...
0:32:18:Wiêc zabra³em siê za to i zacz±³em du¿o|studiowaæ i teraz przeskoczymy dalej...|...do mnie w „Georgia Tech”.
0:32:31:Jestem w ”Georgia Tech”, w departamencie|fizyki z dyrektorem i innymi fizykami. Jest|to zaimprowizowane prywatne spotkanie|dyskusyjne z tymi go¶æmi
0:32:45:i w zasadzie mój sponsor w tamtym czasie,|przyprowadzi³ mnie tam ¿eby zmierzyæ siê|z niektórymi z najwiêkszych i najbardziej|szanowanych ludzi w fizyce teoretycznej.
0:33:04:I wiecie jestem tam; maj± wszêdzie |równania i mówi± o ró¿nych sprawach...
0:33:12:Jest to bardzo ma³e spotkanie, jest tam|kilku studentów, jest grupa fizyków,| a tu jestem ja.
0:33:23:I jedyn± rzecz± jak± mam ze sob± |jest ta ksi±¿ka. Nazywa siê „Grawitacja”
0:33:27:Jest jak biblia fizyków relatywistycznych|i nazywa siê "Grawitacja" poniewa¿ kiedy j±|podnosisz mo¿esz naprawdê powiedzieæ,| ¿e grawitacja oddzia³uje na rzeczy.
0:33:40:I przechodzi³em z nimi przez te równania|i mówi³em o tym wszystkim i naprawdê z nimi|przez to przechodzê i wyczuwam pewien|rodzaj irytacji i niecierpliwo¶ci do mnie
0:34:00:poniewa¿ zadajê bardzo proste, podstawowe|pytania, a ka¿dy z nich odpowiada bardzo|zaawansowan± fizyk± teorii strun i te sprawy.
0:34:09:I wiecie ja ca³y czas powracam do tych|podstawowych spraw, a oni "mój bo¿e,|co ten go¶æ tu robi!” czy co¶ w tym stylu.
0:34:19:I w pewnym momencie podnoszê t± ksi±¿kê|o grawitacji i mówiê: ok, po tych wszystkich|równaniach, których jest kilka tysiêcy
0:34:31:o metrycznej strukturze przestrzeni|zastosowanych pó¼niej do obliczeñ|rozmiaru wszech¶wiata itd.
0:34:36:Model naszego wszech¶wiata w tym momencie|(i poprawcie mnie je¶li siê mylê) jest taki,|¿e wszech¶wiat siê rozszerza jak balon.
0:34:44:I otworzy³em ksi±¿kê na stronie 219,|wyci±gn±³em to i powiedzia³em:
0:34:49:"Tu jest zdjêcie tego w co wierzymy, ¿e|nasz wszech¶wiat teraz robi. Rozszerza siê|on jak balon i balon ma przyklejone do siebie|ma³e pieni±¿ki, które reprezentuj± galaktyki”
0:35:01:To jest standardowy model, gdzie|galaktyki oddalaj± siê od siebie| kiedy balon siê rozszerza.
0:35:08:A oni wszyscy co¶ w tym stylu:| „Taak, do czego tu zmierzasz?”
0:35:16:Jakby mówili: je¶li tego nie zauwa¿y³e¶,|to wróæ na studia i przyjd¼ tu za parê lat
0:35:22:I pewnym momencie mówiê: ok, rozumiem|t± zasadê, aczkolwiek mam pytanie.
0:35:31:Z tych wszystkich równañ, wszêdzie tu|rozmieszczonych, chcê siê dowiedzieæ,|gdzie jest równanie, które mówi |kim jest ten go¶æ?
0:35:48:I na ca³ej sali zapad³a cisza...
0:35:59:Widzia³em po wygl±dzie studentów i |fizyków, ¿e by³ to wyraz rozpaczy i stresu,|poniewa¿ troszeczkê siê pocili...
0:36:15:i móg³bym powiedzieæ, ¿e zaniepokoili siê|poniewa¿ pomy¶leli "o bo¿e, ten go¶æ |zacznie zaraz mówiæ o bogu...
0:36:25:a my jeste¶my w Georgia Tech |w departamencie fizyki,| nie mo¿emy tego robiæ.
0:36:33:Upewni³em ich w tym bardzo szybko,|bo zacz±³em rysowaæ i mówiê |dorysujmy resztê go¶cia...
0:36:42:i ¿e chcê zwróciæ uwagê na to, ¿e|aby balon rozszerzyæ, p³uca tej osoby| która go dmucha musz± siê skurczyæ.
0:36:57:Dla ka¿dej akcji jest równowa¿na i przeciwna|reakcja, ok? Jedno z pierwszych praw fizyki.
0:37:07:Wiêc je¶li nasz wszech¶wiat siê rozszerza,|to musi istnieæ co¶ co siê kurczy. Musi|istnieæ jaka¶ kompresja, aby|otrzymaæ ekspansjê.
0:37:18:Musi istnieæ sprzê¿enie zwrotne|miêdzy ekspansj± i kurczeniem.
0:37:23:I to by³a moja pierwsza wskazówka odno¶nie|zwi±zku pomiêdzy polem grawitacyjnym|a promieniowaniem elektromagnetycznym
0:37:34:i odnosi³o siê to równie¿ do mojego|do¶wiadczenia ¿yciowego, poniewa¿|to wszystko tak naprawdê opiera siê| na moim do¶wiadczeniu ¿yciowym.
0:37:45:Kiedy mia³em 11 lat zacz±³em medytowaæ.|Moja rodzina skontaktowa³a siê z m³odym|mistrzem medytacji, który mia³ 14 lat, a|ja mia³em 11 i uczy³ mnie jak medytowaæ.
0:37:58:I kiedy medytowa³em, mia³em poczucie |jakbym kierowa³ swoje zmys³y do wewn±trz|i szed³ w kierunku centrum mojej egzystencji.|Kierowa³em siê w stronê ¶rodka mojej istoty
0:38:10:i dziêki temu odkry³em logikê, która|obejmowa³a wewnêtrzny wszech¶wiat| i zewnêtrzny wszech¶wiat,
0:38:22:by³o w tym co¶ co wchodzi³o i |co¶ co wychodzi³o i ta dwójka| generowa³a granicê.
0:38:29:I ta granica jest czym¶ co| do¶wiadczamy jako rzeczywisto¶æ.
0:38:34:Problem w tym, ¿e w naszym spo³eczeñstwie,|panuje tendencja do po¶wiêcania mnóstwa|czasu na analizê tego co jest na zewn±trz
0:38:43:i bardzo ma³o czasu przeznaczamy|na analizê tego co jest wewn±trz.
0:38:47:Nie tylko w sprawach spo³ecznych,|ale równie¿ w naszej fizyce, w sposobie|w jaki co¶ robimy. My wysadzamy rzeczy| i w taki sposób tworzymy technologie
0:39:00:Nasze pojêcie o zaawansowanej technologii |to umie¶ciæ paliwo w cylindrze, posadziæ|grupê ludzi ("ochotników") na górze, rozpaliæ|spód i zobaczyæ czy prze¿yj± do¶wiadczenie.
0:39:21:To wszystko bazuje na ekspansji,|na eksplozji, na promieniowaniu
0:39:26:bardzo niewiele bazuje na ¶ci±ganiu,|na ruchu w kierunku centrum, na implozji.
0:39:35:Dla mnie musia³ tu byæ bezpo¶redni|zwi±zek i naprawdê stara³em siê to ukazaæ.
0:39:46:I teraz - wracaj±c do czasów, kiedy by³em|m³odszy - gdy o tym my¶la³em, widzia³em,|¿e ten zwi±zek móg³by generowaæ |swego rodzaju równanie pola
0:40:00:móg³by generowaæ pewn± przestrzeñ|metryczn±, któr± móg³bym opisaæ| w matematyce i w fizyce
0:40:07:i która przypomina³aby co¶ w rodzaju|sprzê¿enia zwrotnego stworzenia.
0:40:12:W³a¶nie dzieje siê tak, ¿e fraktalne|struktury, o których wam opowiada³em,|kiedy dzieli³em przestrzeñ, bazuj±|na równaniach sprzê¿enia zwrotnego.

0:40:23:Poszed³em na moje pierwsze zajêcia |z chemii i... czy wszyscy to widz±?
0:40:35:Pierwsze co powiedzia³em na moich|lekcjach chemii by³o „chcê siê |dowiedzieæ czym jest atom”
0:40:43:Nauczyciel chemii powiedzia³, ¿e nie ma|tego w programie nauczania do pierwszej|klasy chemii i ¿e jest to pytanie z fizyki,
0:40:52:i ¿e o ile mu wiadomo, to nie |wiemy dok³adnie czym jest atom.
0:40:56:By³o to dla mnie do¶æ rozczarowuj±ce,|ale wiedzia³ co¶ o atomach i powiedzia³:
0:41:02:„Jest jedna rzecz, któr± wiemy o| atomach. To, ¿e mog± sk³adaæ siê| w 99,99999% z pustki”
0:41:16:I to mnie oszo³omi³o. To by³o jak|"chwileczkê, wszystko co tu widzimy|jako stworzenie, wszystkie rzeczy jakie|widzimy sk³adaj± siê g³ównie z pustki?”
0:41:32:Nie czuæ tego, by by³y zbyt puste,|s± ca³kiem masywne...
0:41:40:ale to co zachodzi, to interakcje tych|pól, które nie do koñca s± w idealnym |rezonansie i tworz± granice itd.
0:41:49:i dlatego mo¿na poczuæ to jakby by³o sta³e,|ale to w wiêkszo¶ci pustka...
0:41:56:Jest to zasadniczo pole dziel±ce pró¿niê.
0:42:03:Pomy¶la³em "O, to jest to!”. Zaczê³o mi siê|to uk³adaæ. To by³y moje pierwsze zajêcia|z chemii i zaczyna³o to mieæ sens "O tak!”
0:42:13:„Mo¿e powinni¶my zbadaæ pró¿nie?”
0:42:17:„Mo¿e pró¿nia jest tym co nazywamy|przestrzeni±, która ma klucz do stworzenia|i przestrzeñ zaczyna siê dzieliæ i widzimy|to jako skoñczone granice."
0:42:30:Mo¿e przestrzeñ jest nieskoñczono¶ci±,|a granice s± skoñczon± struktur±;| pole jest skoñczon± struktur±.
0:42:41:Zacz±³em to widzieæ w swojej g³owie|i bardzo siê tym podekscytowa³em.
0:42:44:I w pó¼niejszym czasie studiowa³em |pró¿niê i rozumienie teorii kwantowej|i zda³em sobie z czego¶ sprawê.
0:42:54:Zda³em sobie sprawê z czego¶ bardzo wa¿nego|dla ewolucji my¶li jakie mia³em. Odkry³em ¿e:
0:43:01:/...dzisiejsza teoria pola kwantowego zosta³a
0:43:04:/„usuniêta przez proces renormalizacji”|/gêsto¶ci energii w pró¿ni,
0:43:10:/która formalnie by³aby nieskoñczona, gdyby|/nie zosta³a usuniêta przez renormalizacjê.
0:43:22:Renormalizacja to co¶,|co próbowali zrobiæ mi w szkole
0:43:31:Nie zadzia³a³o za dobrze...
0:43:33:ale oznacza to, ¿e kiedy fizycy zaczêli|patrzeæ u¿ywaj±c narzêdzi fizyki kwantowej|na subatomowe cz±steczki, interakcje |nukleonów i tak dalej...
0:43:49:odkryli, ¿e aby mog³o dziaæ siê tak|jak widzimy, ¿e siê dzieje...
0:43:55:gêsto¶æ pró¿ni na poziomie kwantowym,|musia³aby mieæ nieskoñczon± ilo¶æ energii.
0:44:04:To by³ rezultat równañ. Có¿... równania,|które koñcz± siê na nieskoñczono¶ci|s± dla fizyków bardzo niewygodne.
0:44:15:Fizyka ma dwa rodzaje technicznych s³ów|na opisanie nieskoñczono¶ci.
0:44:24:Pierwsze to nieskoñczono¶æ, która jest|normaln± nieskoñczono¶ci± i s± to zwykle|nieskoñczenie ma³e ilo¶ci.
0:44:35:Dwie nieskoñczono¶ci, tak? |Pierwsza, to nieskoñczenie ma³e ilo¶ci,| wiêc mo¿na je ³atwo odrzuciæ, prawda?
0:44:42:Nie maj± wiêkszego znaczenia... przecinek,|zero, zero, zero, co¶ tam, gdzie¶ tam,| nie ma znaczenia, ok?
0:44:49:To pierwszy rodzaj, ale jest te¿ bardzo|techniczny termin, który znajdziecie|w dokumentacji fizyki i brzmi|„z³o¶liwe nieskoñczono¶ci”
0:45:01:Z³o¶liwe nieskoñczono¶ci to nieskoñczenie|wielkie nieskoñczono¶ci, które pojawiaj± siê|w waszej matematyce w waszych równaniach|w waszej fizyce teoretycznej.
0:45:15:Nazywaj± siê one z³o¶liwymi, poniewa¿|kiedy siê pojawiaj±, to nie mo¿esz| udawaæ, ¿e ich nie ma.
0:45:22:To nieskoñczenie wielka ilo¶æ.|Nie mo¿esz tego po prostu zamie¶æ|pod dywan i unikaæ ca³ej sprawy.
0:45:30:Có¿... zrobili dobr± robotê unikaj±c ich,|ale najogólniej nie zosta³o to uznane|jako wa¿na teoria.
0:45:42:Tak to bywa je¶li twoja teoria rozbija siê|o nieskoñczono¶æ bêd±c± jej rezultatem...
0:45:49:Zamiast odrzuciæ t± koncepcjê,|zrobili co¶ co nazwali renormalizacj±.
0:45:55:U¿yli nieskoñczonego potencja³u pró¿ni.|W gruncie rzeczy wziêli D³ugo¶æ Plancka
0:46:07:czyli 1.616 x 10 do minus 33cm|wiêc jest to bardzo, bardzo ma³a kropka.
0:46:17:Zauwa¿cie ¿e 1.616 jest bardzo|blisko 1.618 czyli proporcji Phi.
0:46:28:Wziêli t± d³ugo¶æ, ten bardzo|malutki punkt, który jest biliony|razy mniejszy od j±dra atomu
0:46:38:i powiedzieli, ¿e to jest |podstawowe dla stworzenia
0:46:43:i je¶li umie¶cimy pewn± ilo¶æ tych kropek|w cm sze¶ciennym przestrzeni (pró¿ni),
0:46:51:bêdziemy mieli skoñczon± gêsto¶æ dla|fluktuacji pró¿ni, dla gêsto¶ci pró¿ni,|dla energii w cm sze¶ciennym pró¿ni.
0:47:05:Wiêc mamy to tutaj. Wziêli cm sze¶cienny|pró¿ni; wziêli D³ugo¶æ Plancka, czyli|malusieñki punkcik i wsadzili je w t± kostkê
0:47:22:I potem obliczyli jaka gêsto¶æ |tych punkcików tam siê zmie¶ci,| by uzyskaæ skoñczon± liczbê...
0:47:33:Rezultat to 10 do potêgi 94 gramów na|centymetr sze¶cienny. 10 do potêgi 94 |gramów na centymetr sze¶cienny...
0:47:43:to dziesi±tka z 93 zerami pod±¿aj±cymi|za ni±... To ogromna liczba...
0:47:54:Kiedy mam do czynienia z tak wielk±|liczb±, która wysz³a z renormalizacji,|to mam tendencjê do my¶lenia, ¿e|mówimy o nieskoñczono¶ci, ok?
0:48:06:Bo je¶li chcesz mieæ wyobra¿enie,|co ta gêsto¶æ oznacza...
0:48:11:wyobra¼ sobie, ¿e masz cm sze¶cienny|przestrzeni, w której zagêszczone s± |wszystkie gwiazdy wszech¶wiata;
0:48:22:wszystkie gwiazdy, które widzimy, |tak¿e przez teleskop Hubbla, ok?
0:48:26:Wszystkie galaktyki, wszystko co widzimy|po prostu wsadzamy do wielkiego zgniatacza|¶mieci i zgniatamy to wszystko do wielko¶ci|cm sze¶ciennego przestrzeni, prawda?
0:48:39:Wyobra¼cie sobie jakie jasne by to by³o|z jednej strony, ale mniejsza o to...
0:48:45:Wtedy nadal nie mieliby¶cie gêsto¶æ pró¿ni,
0:48:50:nadal brakowa³oby wam trochê do gêsto¶ci|energii, która wed³ug obliczeñ znajduje siê|w pró¿ni na poziomie kwantowym...
0:49:01:To jest mnóstwo energii ludzie...
0:49:09:Jak ta nieskoñczona ilo¶æ energii dzieli|i tworzy subatomowe cz±steczki i atomy?
0:49:19:To by³o moje pytanie. Dla mnie ta |energia pró¿ni mog³a mieæ strukturê...
0:49:27:Mo¿e energia pró¿ni nie by³a tak± losow±|fluktuacj± lecz mia³a fraktaln± strukturê,|mia³a geometryczn± strukturê w sobie.
0:49:41:Nie wiedzia³em w tamtym czasie dlaczego,|nie wiedzia³em jak mogê to udowodniæ, jak|to opisaæ, ale chcia³em zg³êbiæ t± my¶l.
0:49:52:Zacz±³em dostrzegaæ, ¿e mo¿e - ale tylko|mo¿e - wszystko co widzimy we wszech¶wiecie
0:49:58:jest tylko podzia³em tej gêstej|energii pró¿ni w ró¿nej skali.
0:50:09:Dla mnie by³a w tym jaka¶ logika.|Doprowadzi³o mnie to w koñcu do spotkania|z Elisabeth Rausher i do wspó³pracy z ni±.
0:50:26:Elisabeth jest bardzo szanowanym fizykiem.|Uzyska³a medale honorowe za pracê nad| fizyk± czarnych dziur w latach 70-tych
0:50:37:Pracowa³a z Johnem Wheelerem |i innymi bardzo znanymi fizykami.
0:50:41:Wiêc Elisabeth i ja spotkali¶my siê.|Elisabeth napisa³a bardzo zaawansowane|obliczenia matematyczne dla teorii|jednolitego pola w 60-tych i 70-tych...
0:50:54:...ale jako¶ nigdy nie mog³a doj¶æ do tego|jak to wszystko ze sob± po³±czyæ...
0:50:58:i kiedy siê w koñcu spotkali¶my|i rozmawia³em z ni± przez prawie 3 dni
0:51:04:by³em w stanie wype³niæ wiele dziur,|ale ona nie wiedzia³a i musieli¶my|jeszcze trochê pogadaæ, zrobiæ|kilka obliczeñ, itd.
0:51:14:By³a zdecydowanie sceptyczna, ale |zaczêli¶my pisaæ i zaczêli¶my tak:
0:51:23:„ok, je¶li to jest prawda, to gdy |spojrzymy na wszech¶wiat w du¿ej skali
0:51:29:powinni¶my dostrzec bardzo|wyra¼ne podzia³y, powinni¶my| zacz±æ dostrzegaæ strukturê
0:51:36:Je¿eli pró¿nia dzieli siê wed³ug|okre¶lonej struktury, to powinni¶my| byæ w stanie to zobaczyæ.
0:51:43:Powinni¶my byæ w stanie to obliczyæ|na podstawie obserwacji.
0:51:47:Wiêc zdecydowali¶my siê napisaæ |prawo skalowania i oto co nam wysz³o.
0:51:53:Ten artyku³ nie jest jeszcze opublikowany|W tej chwili publikujê inne artyku³y| w czasopismach naukowych,
0:52:01:które s± fundamentem zmiany jak±|wprowadzi³em w równaniu pola|Einsteina. To bêdzie nastêpne.
0:52:10:Zaprezentowali¶my to Stowarzyszeniu|Fizyków Amerykañskich w Albuquerque
0:52:17:i zaprezentowa³em to równie¿ niektórym| dyrektorom teleskopu tutaj na Big Island|i wielu innym astrofizykom i fizykom.
0:52:28:I zwykle mam do¶æ dobre reakcje|i jest to naprawdê pocieszaj±ce.
0:52:34:To co zrobili¶my, to wziêli¶my|promieñ obiektów, ok?
0:52:40:Wiêc tu na osi X jest promieñ
0:52:45:a tu jest czêstotliwo¶æ tych obiektów,|podstawowa czêstotliwo¶æ tych obiektów|w hercach.
0:52:53:Poziom energii obiektów jest ca³kiem nie¼le|opisany przez ich czêstotliwo¶æ, wiêc|mo¿esz zak³adaæ, ¿e jest to równie¿| poziom ich energii.
0:53:04:Je¶li we¼miesz rozmiar wszech¶wiata,|to znaczy je¶li popatrzysz na sposób|w jaki wszech¶wiat siê rozszerza, to|mo¿esz ekstrapolowaæ jego rozmiar
0:53:17:i je¶li spojrzysz na ca³± materiê,|która jest we wszech¶wiecie...
0:53:24:kiedy umie¶cisz t± ilo¶æ gêsto¶ci,|kiedy umie¶cisz ca³± t± materiê| w równaniu pola Einsteina
0:53:32:rezultat jest taki, ¿e Wszech¶wiat jest|zbyt gêsty, by ¶wiat³o mog³o z niego uciec
0:53:40:To znaczy, ¿e ¿yjemy w czarnej dziurze.
0:53:46:I wiecie, spodziewa³em siê tego. My¶la³em o|tym wcze¶niej i zda³em sobie z tego sprawê|równie¿ z moich wcze¶niejszych obliczeñ|i pomy¶la³em, ¿e to mia³oby sens;
0:54:03:bo pamiêtajcie, ¿e my¶la³em, |i¿ dla ka¿dej ekspansji istnieje |równowa¿na i przeciwna kontrakcja
0:54:10:i wówczas wszystko mo¿na dzieliæ w|nieskoñczono¶æ i wtedy wszystko mia³oby|nieskoñczon± gêsto¶æ w swoim centrum;
0:54:19:wszystko mia³oby w swoim centrum to| co nazywamy osobliwo¶ci±.
0:54:26:Wiêc pomy¶la³em, ¿e wszystko jest |tylko ró¿nych rozmiarów czarn± dziur±...
0:54:33:Nie by³em tym zaskoczony...|wiêc umie¶cili¶my punkt danych dla...
0:54:40:Przepraszam 10 do -17 to uniwersalna|czêstotliwo¶æ oparta na moich obliczeniach|i promieñ wynosi 10 do potêgi 28.
0:54:52:Nastêpnie umie¶cili¶my kolejny nastêpny |punkt danych - dla kwazarów, bior±c |¶redni rozmiar i czêstotliwo¶æ kwazarów
0:55:04:To jest bardzo wielka skala wiêc jest to| do przyjêcia i umie¶cili¶my punkt danych
0:55:10:i... zaskoczy³ nas. To by³a ca³kiem dobra|linearna progresja od uniwersalnego rozmiaru
0:55:17:Nastêpnie umieli¶my punkt danych dla|centrów galaktyk, wiêc zmniejszamy tu skalê
0:55:24:i znowu ¶rednia oscylacja i promieñ|galaktycznego centrum... Umieszczamy|punkt danych i znowu linearna progresja
0:55:35:Potem umie¶cili¶my punkt danych dla|solarnych dynamik, gwiezdnych dynamik|i znów otrzymali¶my linearn± progresjê...
0:55:49:To by³o zdumiewaj±ce. Nie ma nic|w standardowych pogl±dach, |co mog³oby to przewidzieæ.
0:55:57:i nawet w moim pogl±dzie, ¿e pró¿nia|dzieli siê na bardzo charakterystyczne| struktury graniczne.
0:56:07:Potem przeszli¶my ca³± drogê do poziomu|atomów, z promieniem i podstawow±| aproksymacj± czêstotliwo¶ci dla emisji| promieniowania X
0:56:21:i otrzymali¶my punkt danych, który |znów by³ idealn± linearn± progresj±...
0:56:27:ale tym razem przekraczy³ granicê|teorii kwantowej na poziomie atomowym.
0:56:35:Przeszli¶my od obiektów kosmologicznych|do poziomu teorii kwantowej.
0:56:41:Jest jedna z fundamentalnych |struktur w naszej aktualnej fizyce.
0:56:45:Fizyka kwantowa i fizyka relatywistyczna|nie zgadzaj± siê ze sob±,| nie pracuj± dla siebie.
0:56:54:By³o to bardzo ekscytuj±ce. Potem|przeszli¶my ca³± drogê w dó³|do d³ugo¶ci Plancka
0:56:59:i umie¶cili¶my punkt d³ugo¶ci Plancka,|punkt danych (10 do potêgi -33) i z ca³±|pewno¶ci± progresja by³a idealna...
0:57:14:To wprawi³o nas w wielk± ekscytacjê|i zdecydowanie potwierdzi³o to, co|stara³em siê wyja¶niæ Elisabeth| w naszej dyskusji.
0:57:22:Zaczêli¶my naprawdê wspó³pracowaæ|i by³o to bardzo ekscytuj±ce widzieæ|co siê dzieje...
0:57:29:My¶leli¶my, aby to opublikowaæ, ale chcia³em|opublikowaæ najpierw bardzo pewne podstawy|by byæ w stanie to wyja¶niæ, a nie |pokazaæ tylko samo zjawisko.
0:57:41:Kolejna rzecz jak± zauwa¿yli¶my to,|¿e je¶li we¼miesz odleg³o¶ci miêdzy|punktami danych - co jest ca³kiem |przyjemne, jest s³odkie - i je podzielisz
0:57:51:to zawsze otrzymasz wyniki |bardzo zbli¿one do proporcji Phi.
0:57:56:Proporcja Phi wynosi 1.618 |i zmierza do nieskoñczono¶ci.
0:58:01:Jest charakterystyczna |i znajdziesz j± wszêdzie naturze.
0:58:06:Znajdziesz j± w kwiatach, w muszlach,|w szyszkach; znajdziesz j± w sposobie|w jaki dzieli siê drzewo, znajdziesz j±|w swoim ciele...
0:58:16:Proporcja Phi jest miêdzy koñcem twojego|palca i drug± czê¶ci± twojego palca;
0:58:20:proporcja Phi jest miêdzy drug± czê¶ci±|i trzeci± czê¶ci± i twoj± d³oni± |wzglêdem twoich palców;
0:58:28:a potem palce i d³oñ wzglêdem|twojego przedramienia...
0:58:31:Ca³e twoje cia³o jest tak zbudowane|i znajdziesz to wszêdzie w naturze...
0:58:37:wiêc znalezienie tego w skali,|która jest tak ogromna...
0:58:42:by³o bardzo ekscytuj±ce, poniewa¿|potwierdza³o to, ¿e jest to co¶ |co natura pierwotnie robi
0:58:49:¿e przestrzeñ, ¿e pró¿nia naturalnie|dzieli siê u¿ywaj±c tej szczególnej|fundamentalnej matematyki...
0:58:58:bo mo¿emy obserwowaæ to| wszêdzie w naturze...
0:59:03:wiêc potwierdzi³o to nam wiele rzeczy.
0:59:06:To by³a moja prezentacja w Albuquerque|i zamierzam dodaæ tutaj ma³y punkt danych|dla pewnej korzy¶ci
0:59:13:Nie zrobi³em tego tam, bo móg³by¶|zbzikowaæ jakby¶ by³ fizykiem...
0:59:19:Wiêc je¶li na widowni s± fizycy,|to proszê nie zbzikujcie...
0:59:24:ale faktycznie je¶li dodacie punkt danych|dla biologicznej „rozdzielczo¶ci”
0:59:31:to co nazywam biologiczn± „rozdzielczo¶ci±”|to rozmiar sfery naszych komórek |i poziom ich czêstotliwo¶ci
0:59:41:Je¶li to przebadasz oka¿e siê, ¿e jest tam|okre¶lone dopasowanie rezonansowe| na poziomie ok. 10 do potêgi 11-tej Hz dla|czêstotliwo¶ci bia³ka b³on komórkowych.
0:59:54:Oznacza to, ¿e b³ona komórkowa,|powierzchnia komórek na poziomie|biologicznym oscyluje na poziomie 10|do 11-tej Hz i jest to solidna oscylacja...
1:00:08:I to jest zabawne, poniewa¿, gdy my¶limy|o biologii, to zawsze my¶limy o jakiej¶|kleistej, galaretowatej rzeczy, która|porusza siê bardzo wolno, prawda?
1:00:18:a tak naprawdê, kiedy spojrzysz na|powierzchniê, kiedy spojrzysz na oscylacjê|powierzchni komórki, to jest ona bardzo|intensywna. Mnóstwo energii...
1:00:27:I je¶li we¼miesz te 10 do 11-tej Hz |i we¼miesz promieñ komórki i|zaaplikujesz t± ilo¶æ energii w ten promieñ;
1:00:39:je¶li po³±czysz to z fizyk± relatywistyczn±,|to komórka spe³nia warunki Swarzschilda,|co oznacza, ¿e komórka spe³nia warunki|bycia czarn± dziur±...
1:00:50:Dobra. Wiecie... nie panikujcie. |Wszystko w porz±dku...
1:00:55:ale chcê powiedzieæ, ¿e nadal mamy do|czynienia z t± sama fundamentaln± dynamik±|nawet na poziomie biologicznym.
1:01:06:Pewnie, ¿e nie ma ¿adnej biologii,|we wzorze pola Einsteina i nie ma| biologii w teorii kwantowej
1:01:14:i to po³±czenie z biologi± by³o poszukiwane|przez bardzo, bardzo d³ugi czas.
1:01:18:Mieli¶my szczê¶cie odkryæ, ¿e je¶li|umie¶cisz punkt danych dla komórek|biologicznych na wykresie, to ulokuje siê|on mniej wiêcej na ¶rodku.
1:01:35:Oznacza to, ¿e biologiczna "rozdzielczo¶æ"|jest ogniwem pomiêdzy wielkim i ma³ym.
1:01:45:Jeste¶cie „Horyzontem Zdarzeñ”...|w wolnym t³umaczeniu...
1:01:54:I jeste¶cie przesy³em danych na granicy|od skrajnie wielkiego do skrajnie ma³ego
1:02:02:Czy to nie jest to co robicie? |Zbieracie informacje i przesy³acie| je do swojego wnêtrza
1:02:13:co w tym ujêciu ma nieskoñczony|potencja³ graniczny,
1:02:16:tak wiêc przesy³acie t± informacjê|przez swoj± granicê do nieskoñczonego| wszech¶wiata w Was samych.
1:02:29:I kiedy zaczynacie widzieæ samych |siebie wzrastaj±cych w takim ¶wiecie
1:02:37:wasz ¶wiatopogl±d, wasz sposób bycia|we wszech¶wiecie, sposób w jaki jeste¶cie|i jacy jeste¶cie ca³kowicie siê zmienia
1:02:47:poniewa¿ zaczynacie dostrzegaæ wa¿no¶æ|waszych obserwacji; zaczynacie widzieæ|wa¿no¶æ waszych interpretacji pola |i tego czym karmicie wszech¶wiat.
1:03:02:Zamiast widzieæ siebie jako niewa¿n±|ma³± kropkê, która nie znaczny nic|dla wszech¶wiata
1:03:10:zaczynasz postrzegaæ siebie|jako centrum stworzenia...
1:03:17:Mo¿ecie pomy¶leæ, ¿e to aroganckie...
1:03:22:My¶lê, ¿e w³a¶nie us³ysza³em| co¶ od nowego papie¿a...
1:03:29:ale chcia³bym powiedzieæ, ¿e|je¶li doszed³e¶ do takiego wniosku
1:03:34:to musia³e¶ doj¶æ do takiego wniosku,|odkrywaj±c, ¿e ka¿dy z nas jest| centrum swojego wszech¶wiata.
1:03:44:I to czyni nas wszystkich równymi|i wszyscy jeste¶my jednym...
1:03:50:Ale poza filozoficznymi pogl±dami i tym,|¿e biologia pasowa³aby do tego wykresu;
1:04:01:fakt, ¿e mogliby¶my zacz±æ widzieæ|pêtlê informacji zwrotnych pomiêdzy|stron± promieniuj±c± i stron± ¶ci±gaj±c±|zaczyna otwieraæ ca³e nowe pole w fizyce.
1:04:15:Przez 20 lat... mówi³em to |przez d³ugi czas...
1:04:20:Mówi³em, ¿e informacja nie tylko |wchodzi do czarnych dziur, ale |równie¿ wychodzi z czarnych dziur.
1:04:29:I mia³em z tego powodu wiele problemów...
1:04:34:i mi³o by³o zobaczyæ, ¿e w³a¶nie niedawno|Stephen Hawking og³osi³ publicznie, ¿e teraz|wierzy - po 15 latach zaprzeczania temu|albo 30 latach zaprzeczania temu -
1:04:49:¿e czarne dziury maj± informacjê|promieniuj±c± na zewn±trz|- koherentn± informacjê.
1:04:54:Wcze¶niej mia³y tylko promieniowanie|Hawkinga, które by³o ogólne|i niekoherentne
1:05:02:Teraz zaczyna to wychodziæ na pierwszy|plan i to jest dla mnie bardzo ekscytuj±ce
1:05:07:bo w koñcu zaczynam odczuwaæ,|¿e jest jakie¶ wsparcie.
1:05:14:A wyg³oszono to o¶wiadczenie|ca³kiem niedawno.
1:05:19:I by³o równie¿ dla mnie jasne dawno temu,|¿e je¶li jest to prawd±, to centrum|wszystkich galaktyk musi byæ czarn± dziur±,
1:05:29:wiêc przewidzia³em to i ostatecznie odkryli,|¿e jest to prawda, chocia¿ wcze¶niej mia³em|wiele problemów, gdy o tym mówi³em itd.
1:05:39:Zacz±³em widzieæ nieskoñczony potencja³|wszystkiego obecny we wszystkim.
1:05:46:Ok, wiêc teraz mamy podzia³y w pró¿ni.
1:05:51:Co dyktuje te podzia³y?
1:05:53:Jak pró¿nia jest zbudowana?
1:05:55:Je¿eli pró¿nia jest podzielona|w bardzo szczególny sposób,
1:05:59:to musi mieæ bardzo szczególn±| strukturê podzia³u.
1:06:03:Wtedy pró¿nia ma strukturê.
1:06:08:Jak to mo¿liwe i czym by³aby struktura?
1:06:12:Chcia³em klucza do równania|na podzia³ pró¿ni.
1:06:17:Chcia³em klucza do stwarzania tych granic
1:06:23:poniewa¿ gdybym zna³ ten klucz, to wtedy|móg³bym stworzyæ jedn± z tych granic.
1:06:29:Teraz cofnijmy siê troszkê w czasie.
1:06:33:Wiecie, jestem w szkole ¶redniej i| nie idzie mi najlepiej; nadal nie idzie|mi dobrze w systemie edukacyjnym
1:06:40:co jest zabawne bo mój ojciec|pracowa³ z Piagetem; wiecie tym |powa¿anym psychologiem dzieciêcym |i mia³ ze mn± tyle problemów...
1:06:53:W wieku 16 lat skoñczy³em z tym|wszystkim... Ok, je¶li mam ¿yæ |robi±c co¶ innego to bêdê to robi³
1:07:02:i zdecydowa³em, ¿e bêd±c dobrym narciarzem|zostanê instruktorem narciarstwa.
1:07:07:By³em w Aldeburgu w tamtym czasie,|potem ostatecznie w BC w Kanadzie...
1:07:13:...i zaczynam siê tym mêczyæ, |poniewa¿ zamarzam ka¿dego dnia.
1:07:20:Jestem zmêczony zamarzaniem ka¿dego dnia.
1:07:25:Chcê robiæ co¶ innego, ni¿ siedzenie| na zimnym krzese³ku wyci±gowym
1:07:31:Wiêc na koniec jednego sezonu|zdecydowa³em, s³uchajcie...
1:07:35:jestem dobrym p³etwonurkiem, wiêc mo¿e |powinienem uczyæ nurkowania latem, |¿ebym nie zamarza³ przez ca³y rok
1:07:45:Wiêc otworzy³em mapê i po prostu wskaza³em|i mój palec wyl±dowa³ na tej wyspie o nazwie|Isla Mujeres blisko wybrze¿a Cancun w Meksyku
1:07:59:Wyci±gn±³em mój s³ownik angielsko-hiszpañski|przet³umaczy³em Isla Mujreres
1:08:05:co oznacza³o "wyspa kobiet" no i wiecie|by³em instruktorem jazdy na nartach|wiêc mówiê „Oh ju¿ tam jestem...”
1:08:14:Wiêc dosta³em siê na Isla Mujeres |zacz±³em uczyæ nurkowaæ i dobrze siê bawiê
1:08:20:i dostajê kilka dni wolnego i my¶lê |ok, chod¼my zwiedziæ staro¿ytne| miejsca i te rzeczy
1:08:27:Wiêc dosta³em siê tam autobusem |ze ¶winiami i kurami i tym wszystkim
1:08:32:i idê przez d¿ungle i dotar³em |do tych piramid w Chichen Itza
1:08:41:Tu¿ za d¿ungl±, takie wielkie|piramidy, wystaj± tam... dziwne...
1:08:48:I wiecie poszed³em je zwiedziæ,|robiê zdjêcia piramidy |i wspinam siê po schodach.
1:09:00:Na górze jest zacienione, wiec| cieszê siê, ¿e tam docieram
1:09:04:I siedzê w cieniu, robiê ma³e medytacje|wiecie staram siê co¶ poczuæ...
1:09:12:I s³yszê przewodnika |wchodz±cego na górê z turystami
1:09:20:i s³ucham co on mówi w tle.
1:09:25:I mówi o tym jak ci ludzie przenie¶li|te kamienie z miejsc, które s± mile |za górami i w dole itd.
1:09:37:I potem przynie¶li te kamienie i z³o¿yli|t± piramidê; jak u¿yli miedzianych|narzêdzi by je poci±æ itp.
1:09:46:S³ucham tego wszystkiego i nie daje mi to|spokoju, bo pamiêtam z lekcji, które|mia³em w szkole o staro¿ytno¶ci, |egipskich piramidach itp.
1:10:00:i tak nieprawdopodobnie brzmi± dla mnie te|teorie, ale s³ucham i on mówi o ciêciu|kamieni miedzianymi narzêdziami, a| wiem, ¿e mied¼ nie tnie kamienia itd.
1:10:14:i naprawdê przechodzê ciê¿kie |chwile z tym wszystkim
1:10:18:poniewa¿ patrzê na t± gêst± d¿unglê |wokó³ mnie i my¶lê kurcze, jak oni |znosili tu te wszystkie kamienie?
1:10:24:I potem mówi jak dok³adna jest|ta piramida i jak jest zestrojona| z przesileniem s³onecznym
1:10:32:Wiêc kiedy ¶wiat³o dotyka naro¿nika| piramidy w ten szczególny dzieñ
1:10:41:to rzuca cieñ, który tworzy cia³o wê¿a|zsuwaj±ce siê po schodach z g³ow±| wyrze¼bion± na koñcu
1:10:53:Mia³em do¶æ dobre pojêcie o in¿ynierii|i astronomii itp., bo du¿o tego|przestudiowa³em. Samodzielne studia...
1:11:05:I s³ucham tego i my¶lê „Hola to nie jest|takie proste, nie mo¿esz sobie tego|tak po prostu wyp³akaæ”
1:11:14:Nie mo¿esz wybudowaæ piramidy |i potem w odpowiedni dzieñ wzi±æ |Janka ¿eby j± podniós³ i ustawi³:|/"Troszkê na lewo Janek!”...
1:11:25:Nie tak to dzia³a.|Nie mo¿esz tego tak zrobiæ.
1:11:28:Wiêc s³ucham tego wszystkiego|i jestem trochê zak³opotany, |ale jestem zainteresowany
1:11:34:i potem zacz±³em my¶leæ: „Chwileczkê| ja szukam fundamentalnej struktury|stworzenia, a tu s± te budowle, te |piramidy wszêdzie na ca³ym ¶wiecie"
1:11:47:i my¶lê: „Hm... czemu oni |wszyscy buduj± piramidy?
1:11:54:Dlaczego Egipcjanie, Majowie, Inkowie...|wszyscy ci ludzie budowali piramidy?|
1:11:58:O co chodzi z tymi piramidami?
1:12:00:Koniec czê¶ci I| |/www.theresonanceproject.org

« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2009, 16:03:02 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 18, 2009, 23:40:46 »

2.0 Nassim Haramein - Od Makro do Mikro, Jednolite Pole

Napisy w pliku:
http://rapidshare.com/files/298273283/2.0_Crossing_the_Event_Horizon_-_From_Micro_to_Macro_-_Unifying_the_Field.rar

00:00:00:T³umaczenie:|Lucyfer, ferlucy@o2.pl;  Leszek, lec1@op.pl|/swietageometria.darmowefora.pl
00:00:49:Nassim Haramein| przedstawia
00:01:04:Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
00:01:07:Czê¶æ II:|Od Makro do Mikro,|Jednolite Pole
00:01:13:Doszed³em do swoich wniosków wcze¶niej.
00:01:18:Pomy¶la³em, ¿e skoro by³em instruktorem|narciarstwa i równie¿ czêsto siê wspina³em,| bo kocham siê wspinaæ...
00:01:28:i by³em przez ca³y czas po¶ród|natury, to pomy¶la³em:
00:01:31:„Có¿... je¶li chcê poznaæ strukturê |pró¿ni, je¶li chcê poznaæ strukturê|czasoprzestrzeni na poziomie pró¿ni
00:01:39:i je¶li ta struktura kieruje natur±,|to powinienem móc zobaczyæ j±| obserwuj±c naturê.
00:01:48:Powinienem móc wydedukowaæ j±|z dobrej obserwacji natury...
00:01:53:Zawsze patrzy³em na kryszta³ki|¶niegu i na kryszta³ki na skale|kiedy siê wspina³em.
00:02:01:Zawsze patrzy³em na ró¿ne rzeczy|- na sposób, w jaki rozga³êziaj± siê|drzewa i na to wszystko...
00:02:09:i doszed³em do wniosku, ¿e si³y wszech¶wiata,|¿e podzia³ pró¿ni, zdaje siê zawsze generowaæ|bardzo fundamentaln±, szczególn± geometriê|i t± geometri± jest geometria kuli.
00:02:24:Tworzy on kule - ma³e kule i du¿e kule;|potem gromadzi je razem i otrzymuje|ró¿norodne rzeczy.
00:02:32:Pomy¶la³em jednak „Chwila, go¶ciu... |kula by³aby czê¶ci±, która jest na zewn±trz,
00:02:39:kula by³aby horyzontem zdarzeñ, kula|by³aby granic±, z której rzeczy promieniuj±,| a ja chcê wiedzieæ, co jest wewn±trz niej;
00:02:47: chcê wiedzieæ jaka jest geometria, |która utrzymuje kulê w ca³o¶ci; w jaki |sposób kula pojawia siê w pró¿ni.
00:02:57:I to nie by³o oczywiste, ale zacz±³em|studiowaæ geometriê i zda³em sobie sprawê,
00:03:06:¿e kula ma najbardziej niestabiln± geometriê,|ma najwiêcej powierzchni i nie posiada struktury,
00:03:13:wiec jest najbardziej niestabiln± geometri±,|wiêc jak mo¿e utrzymaæ siê w ca³o¶ci?
00:03:18:I pomy¶la³em, ¿e musi mieæ|najbardziej stabiln± strukturê w ¶rodku
00:03:24:i nie tylko musi mieæ najbardziej| stabiln± strukturê w ¶rodku...
00:03:28:...czymkolwiek jest ta struktura, która|utrzymuje kulê, która dzieli pró¿niê
00:03:33:ta struktura musi byæ |w idealnej równowadze...
00:03:38:poniewa¿ mo¿na j± zaobserwowaæ jako pró¿niê,
00:03:46:to znaczy, ¿e je¶li ma |nieskoñczon± ilo¶æ gêsto¶ci
00:03:50:to ostatecznie, kiedy ca³a ta masa,|wszystkie wektory geometrii |zesz³yby siê na tym poziomie
00:03:57:to geometria jaka by powsta³a,|musia³aby byæ w idealnej równowadze
00:04:02:takiej, aby¶my pomy¶leli,|¿e to jest pusta przestrzeñ,
00:04:06:aby¶my pomy¶leli, |¿e to jest pró¿nia...
00:04:12:Wiêc ukaza³a mi siê ca³a ta logika i|zacz±³em badaæ co by³oby najbardziej|stabiln±, najbardziej zrównowa¿on±|geometri± jak± mogê znale¼æ.
00:04:23:To co znalaz³em by³o zupe³nym|przeciwieñstwem kuli, która jest|najwiêksza i najbardziej niestabilna
00:04:31:i to by³ czworo¶cian.
00:04:35:Gdy spojrzymy na czworo¶cian to zobaczymy,|¿e jest to bry³a najprostsza z mo¿liwych; z|równymi krawêdziami i jednakowymi ¶cianami.
00:04:47:Tworz± go trzy ¶ciany na górze i jedna|na dole, wiêc tworz± go cztery ¶ciany.|To jest jak piramida o podstawie trójk±ta.
00:05:01:Jest to rzeczywi¶cie najbardziej stabilna i|podstawowa struktura geometryczna, jak±|mo¿emy znale¼æ w naturze i w geometrii.
00:05:14:Wiêc pomy¶la³em, ¿e prawdopodobnie ma to |co¶ wspólnego z czworo¶cianem wewn±trz kuli.
00:05:24:I do takich wniosków doszed³em...
00:05:28:Wiêc nie wiedzia³em czemu ci wszyscy |ludzie budowali w staro¿ytno¶ci piramidy,
00:05:33:ale pomy¶la³em, ¿e mo¿e kiedy wrócê do domu|to postudiujê to i zbadam trochê staro¿ytnych| tekstów i tego typu rzeczy...
00:05:41:Wiêc wracam do domu, |a mieszkam w Whistler...
00:05:49:poszed³em do miejscowej biblioteki, która|nie by³a du¿a, bo to by³ kurort narciarski...
00:05:57:wiêc szukam i ukazuje mi siê ksi±¿ka pt.|„Tajemnice meksykañskich piramid” |napisana przez Petera Tompkinsa
00:06:10:Pomy¶la³em, ¿e to odpowiedni tytu³, bo|naprawdê czu³em, ¿e jest tam jaka¶ tajemnica.
00:06:17:Wiêc wyci±gn±³em ksi±¿kê, otworzy³em j± |losowo... je¶li w ogóle istnieje co¶ takiego...
00:06:23:i otworzy³a siê na stronie 280 jak s±dzê|i by³a tam ta grafika...
00:06:31:czworo¶cian wewn±trz kuli...
00:06:34:To by³ pierwszy raz kiedy zacz±³em|badaæ "staro¿ytny tekst" i to by³a|pierwsza rzecz jak± znalaz³em
00:06:42:i by³o to rozwi±zanie do którego doszed³em|kieruj±c siê w³asn± logik±, w³asn± geometri±| i w³asn± matematyk±, samodzielnie.
00:06:52:Wiêc zacz±³em czytaæ; otrzyma³em oryginalne|dokumenty i zorientowa³em siê, ¿e ta grafika|powsta³a jako rezultat 20 lat badañ
00:07:04:Placu i piramidalnych struktur, które| znaleziono na pó³noc od miasta Meksyk
00:07:12:Mamy tu Piramidê Ksiê¿yca, Piramidê S³oñca
00:07:15:i osoba, która robi³a tam inspekcjê dla| Amerykañskiego Stowarzyszenia Sztuki|nazywa³a siê Hugh Harleston, Jr jak sadzê
00:07:29:Doszed³ on do bardzo zaskakuj±cych wniosków.
00:07:32:Przede wszystkim kiedy zrobi³ |topografiê ca³ego miasta Teotihuacan
00:07:37:odkry³, ¿e Piramida S³oñca i Piramida| Ksiê¿yca i wszystkie inne budynki
00:07:43:wydaj± siê byæ w takim zwi±zku ze sob±,|który odtwarza mapê Uk³adu S³onecznego,|w³±czaj±c w to Plutona i Neptuna
00:07:56:czyli planety, których nie odkryli¶my |w czasach nowo¿ytnych a¿ do XIX-XX wieku.
00:08:05:Wiêc by³o dla niego bardzo zdumiewaj±ce,|¿e ci ludzie w jaki¶ sposób uzyskali t± |wiedzê i by³o to bardzo frapuj±ce.
00:08:13:I wiecie, spêdzi³ 20 lat badaj±c ca³± t±| sprawê i zacz±³ odkrywaæ, ¿e jest tam|bardzo szczególna proporcja i zwi±zek
00:08:21:pomiêdzy budynkami i tym jak zosta³y|one umieszczone, i odwzorowane|i to wszystko w ca³ym mie¶cie
00:08:30:i pomy¶la³, ¿e istnieje jaki¶ podstawowy kod,|którego u¿yto, aby to wszystko zbudowaæ i ¿e|jest w tym mo¿e jakie¶ podstawowe przes³anie
00:08:40:Po 20 latach badañ przekaza³ swoj± |dokumentacjê Amerykañskiemu| Stowarzyszeniu Sztuki
00:08:45:w której nadmienia, ¿e zgodnie z jego|obliczeniami i topografi± jak± wykona³
00:08:53:wygl±da na to, ¿e wszystko wskazuje... |¿e matematyka jakiej u¿yli ma zwi±zek| z czworo¶cianem wewn±trz kuli
00:09:06:To naprawdê mnie oszo³omi³o, |to by³o niesamowite. My¶la³em |o prawie autorskim dla tej rzeczy,
00:09:13:a tu kto¶ wpad³ na ten pomys³|kilka tysiêcy lat przede mn±...
00:09:18:by³ on dok³adnie tam, w tej ksi±¿ce |i naprawdê wci±gnê³o mnie to|w studiowanie staro¿ytnych tekstów
00:09:25:ale wa¿niejsz± rzecz± by³ wówczas komentarz|znajduj±cy siê w tej ksi±¿ce, który mówi³
00:09:31:¿e podstawowy wzór, jakiego u¿y³ |Hugh Harleston Jr by to rozwi±zaæ
00:09:41:pasowa³ do bardzo szczególnej| matematyki Buckminster Fullera,
00:09:47:która wi±¿e siê z izotropow±| matryc± wektorow±.
00:09:54:Izotropowa matryca wektorowa sk³ada siê|z 20 czworo¶cianów: 10 stoi na dole, 6 na|drugim poziomie, 3 na górze i 1 na szczycie
00:10:08:S± to w zasadzie cztery czêstotliwo¶ci| izotropowej matrycy wektorowej.
00:10:12:Ta podstawowa geometria by³a czê¶ci±|pomys³u Buckiego, ¿e wszech¶wiat ma|swoj± matematyczno-geometryczn± podstawê
00:10:25:wiêc jest to co¶ bardzo |podobnego do moich pomys³ów
00:10:29:i ¿e ta podstawa zwi±zana jest|z t± bardzo szczególn± matryc±.
00:10:34:Wiêc bardzo siê podekscytowa³em|i zacz±³em to dok³adniej studiowaæ.
00:10:40:Patrzy³em na to z ró¿nych stron| i zacz±³em my¶leæ tak:
00:10:46:„Ok, je¶li mam do czynienia z wiêcej ni¿|jednym czworo¶cianem, to ich interakcje |mog± tworzyæ ró¿ne geometrie".
00:10:59:Odk±d zacz±³em powa¿niej badaæ |strukturê pró¿ni, bardzo interesowa³a mnie|"pusta przestrzeñ" pomiêdzy czworo¶cianami.
00:11:10:Usun±³em wiêc czworo¶ciany z przestrzeni |i ekstrapolowa³em to co by³o w ¶rodku,| pomiêdzy czworo¶cianami
00:11:21:i odkry³em, ¿e pomiêdzy czworo¶cianami|znajduj± siê o¶mio¶ciany.
00:11:28:Prawda?
00:11:30:O¶mio¶cian to podwójna, |z³±czona piramida.
00:11:36:Ok? Z naciskiem na s³owo piramida
00:11:42:Tak wygl±da wnêka miêdzy czworo¶cianami|izotropowej matrycy wektorowej
00:11:48:Czy wszyscy to tam widz±?|S± pochylone w ten sposób.
00:11:54:Mo¿ecie pomy¶leæ na przyk³ad...|je¶li spojrzymy na ten górny...
00:11:58:Jeden z rogów piramidy jest tu na górze,|nastêpny jest gdzie¶ tu z ty³u pod k±tem...|Mniej wiêcej takim, prawda?
00:12:10:To dla was koledzy do obejrzenia.|Czy wszyscy to widz±?
00:12:13:No niezupe³nie...|W ten sposób, zgadza siê?
00:12:18:Wiêc by³em podekscytowany: „O tu s± piramidy,|wiecie... to siê jako¶ ³±czy ze staro¿ytnymi| koncepcjami... ok, to interesuj±ce...”
00:12:28:I potem prze¶ledzi³em wszystkie wektory|piramidy na moich rysunkach i w mojej g³owie
00:12:37:Nie mia³em komputera w tamtym czasie.
00:12:40:Zda³em sobie sprawê, ¿e s± tam dziwne|"puste wnêki" wewn±trz izotropowej| matrycy wektorowej.
00:12:53:Wiêc tu jest izotropowa matryca wektorowa|i tu s± wnêki, które zauwa¿y³em wewn±trz.
00:13:06:Jest ich 20. Ustawmy to w ten sposób.
00:13:11:Gdy spojrzymy do ¶rodka, to tu s± o¶mio¶ciany| ale tutaj - co zaznaczyli¶my na czerwono -|mamy kolejn± grupê czworo¶cianów w ¶rodku,
00:13:24:które s± odwrócone, które s± skierowane|w dó³, prawda? i s± obrócone wzglêdem |g³ównej matrycy.
00:13:32:Kiedy je odkry³em by³em zaskoczony, poniewa¿|to mia³a byæ izotropowa matryca wektorowa,|
00:13:40:która ma byæ wszêdzie taka sama|i nie powinno byæ w niej ¿adnej asymetrii.
00:13:44:Ja oczywi¶cie szuka³em geometrii pró¿ni, wiêc|szuka³em czego¶ co bêdzie w równowadze|i nie bêdzie mieæ w sobie asymetrii.
00:13:54:Wiêc by³em zaskoczony i nie wiedzia³em|co zrobiæ z tymi wnêkami w ¶rodku.
00:14:00:Nie nale¿a³y do o¶mio¶cianów i|nie nale¿a³y do czworo¶cianów, |które by³y skierowane w górê.
00:14:06:Pomy¶la³em có¿... jedno jest pewne...
00:14:13:...je¶li wszech¶wiat jest spolaryzowany, to|nie mo¿e byæ tak, ¿e geometria przestrzeni|ma tylko jeden biegun równania
00:14:23:Musi mieæ obie strony równania i musia³em| dodaæ do tego odwrócon± matrycê, by |uzyskaæ biegunowo¶æ: samiec-samica,|plus-minus, czarne-bia³e, itd.
00:14:41:Wiêc doda³em drug± matrycê pod spodem,|ale kiedy to zrobi³em... je¶li zetknê dwie|matryce podstawami do siebie
00:14:50:je¶li przystawiê tamt± podstawê do tej,|to wtedy mam kolejny problem.
00:14:56:To znaczy... nie otrzymam kuli. |Otrzymam strukturê w kszta³cie jajka.
00:15:03:Ja szuka³em kuli, a to by³o|jak problem "jajka i kury"...
00:15:10:By³em mocno zdezorientowany |i spêdza³em nad tym du¿o czasu...
00:15:17:Wprowadzam was tu w sprawy, które |trwa³y lata poniewa¿ w tym samym| czasie zarabia³em na ¿ycie.
00:15:23:Ostatecznie rzuci³em swoj± pracê,|sprzeda³em swój sprzêt narciarski
00:15:27:bym móg³ przenie¶æ siê do furgonetki| i sponsorowaæ swoje badania bardzo| ma³ym kosztem.
00:15:33:Wiêc jecha³em furgonetk± my¶l±c o tym|wszystkim. Nie mia³em komputera, wiêc|mia³em te wiruj±ce matryce w swojej g³owie|i robi³em z nimi te wszystkie rzeczy.
00:15:41:Nie chcia³em zniekszta³ciæ geometrii |matrycy; nie chcia³em wciskaæ ich w siebie.
00:15:49:Wiêc opieram siê temu pomys³owi |i próbujê wymy¶liæ jakby to dzia³a³o
00:15:54:i wtedy w koñcu doszed³em do tego:|wcisn±³em jedn± w drug±, co zajê³o mi|trochê czasu, bo musia³em sk³adaæ|wszystkie te wektory w swojej g³owie
00:16:04:i zrozumia³em, ¿e kiedy bêd± one w|idealnym po³o¿eniu wzglêdem siebie,|to wówczas otrzymam idealn± kulê.
00:16:16:Jednak tym, co wyj±tkowo mnie podnieci³o|by³o to, ¿e kiedy wcisn±³em jedn± w drug±
00:16:26:i obróci³em tak, by by³y w idealnej|polaryzacji wzglêdem siebie...
00:16:31:to centralna czerwona przestrzeñ,|która nie wiedzia³em do czego s³u¿y,
00:16:37:by³a dok³adnie w odpowiedniej pozycji,|by przyj±æ odwrócon± matrycê bez|zniekszta³cania geometrii czy usuwania|czworo¶cianów, bez ¿adnych takich rzeczy...
00:16:50:A zatem spolaryzowana matryca by³aby|niekompletna bez swojej po³owicy...
00:16:59:I kiedy druga matryca zosta³a w niej| umieszczona, to zajê³a dok³adnie takie|miejsce, które tworzy³o w centrum| idealn± symetriê.
00:17:09:By³em naprawdê podniecony, poniewa¿|szuka³em idealnej, symetrycznej równowagi.
00:17:15:Zacz±³em kombinowaæ w swojej g³owie,| jaka jest geometria tych czworo¶cianów|schodz±cych siê w ¶rodku
00:17:22:i wtedy zda³em sobie sprawê, ¿e |w rezultacie skrzy¿owania siê ze sob±|dwóch matryc daj±cych idealn± kulê,|
00:17:30:powstaje w ¶rodku co¶ co nazywa siê "sze¶cio-|o¶mio¶cian", czyli osiem schodz±cych siê razem|czworo¶cianów, co zosta³o nazwane przez |Bukminster Fullera „równowag± wektorow±”
00:17:44:Jest to jedyna geometria, w której wszystkie|wektory s± w równej proporcji tworz±c| idealn± równowagê.
00:17:54:Znalaz³em geometriê idealnej równowagi|w polaryzacji dwóch po³±czonych ze sob±|izotropowych matryc wektorowych.
00:18:07:Dlaczego ta geometria jest przyk³adowo|jedyn± geometri±, która jest w idealnej| równowadze?
00:18:13:Postudiowa³em to trochê i zrozumia³em,|¿e faktycznie je¶li masz wektory si³ |i chcesz stworzyæ równowagê,
00:18:24:to wtedy masz oczywi¶cie wektor,|który w³a¶nie siê pojawi³ i wyra¿a si³ê
00:18:32:Mówimy, ¿e ta si³a ma okre¶lon± warto¶æ,| która zale¿y od d³ugo¶ci wektora.
00:18:40:Im wiêkszy wektor tym wiêksza si³a,|im mniejszy wektor tym mniejsza si³a.
00:18:45:Je¿eli chcesz mieæ równowagê, to wysy³asz|inny wektor dok³adnie w przeciwnym |kierunku, o dok³adnie tej samej d³ugo¶ci|i wtedy otrzymujesz równowagê,
00:18:55:aczkolwiek by³aby to |bardzo osobliwa równowaga.
00:18:58:Natura nie mog³aby u¿yæ tej równowagi| poniewa¿ jakiekolwiek zniekszta³cenie|spowodowa³oby runiêcie wektorów;
00:19:05:jakakolwiek si³a w ka¿dym innym|kierunku, z³ama³aby równowagê.
00:19:11:Jest wiêc ma³o prawdopodobne, aby|wszech¶wiat u¿ywa³ tego typu równowagi.
00:19:16:Co móg³bym zrobiæ... poniewa¿ to jest|niestabilne, to co móg³bym zrobiæ?
00:19:20:Gdyby¶ sam stara³ siê uzyskaæ równowagê|to prawdopodobnie powiedzia³by¶|„có¿, nadal bêdê dodawa³ wektory”
00:19:29:Je¿eli dodasz wektory pod k±tem 90 stopni|w stosunku do wektorów wyj¶ciowych,
00:19:34:nadal nie otrzymasz równowagi, bo teraz|jest tak, ¿e wektory na krawêdziach s±| d³u¿sze od wektorów w ¶rodku
00:19:44:wiêc s± silniejsze i to imploduje|i nie dzia³a - brak równowagi.
00:19:49:Wiêc co by¶ zrobi³? Prawdopodobnie nadal|dodawa³by¶ wektory i byæ mo¿e ustawi³by¶ je|pod k±tem 45 stopni w stosunku do wyj¶ciowych
00:20:02:I teraz masz kolejny problem, poniewa¿|wektory na krawêdziach s± krótsze od| wektorów skierowanych do centrum
00:20:09:i teraz geometria eksploduje|i nadal nie ma równowagi.
00:20:13:Wiêc to co musia³oby siê staæ, to|musia³by¶ siê upewniæ, ¿e wektory|na krawêdziach i wektory skierowane|do centrum s± tej samej d³ugo¶ci.
00:20:25:I jedyna geometria, która to umo¿liwia|jest jak p³atek ¶niegu - jest to sze¶ciok±t,
00:20:34:gdzie wektory na krawêdziach maj± t± sam±|d³ugo¶æ jak wektory skierowane do centrum
00:20:39:i je¶li zrobimy z tego "sze¶ciok±t|w trzech wymiarach" to otrzymamy|równowagê wektorow±,
00:20:49:która sk³ada siê z 12 wektorów promieniuj±cych|z centrum i 12 wektorów na krawêdziach, które|utrzymuj± t± strukturê w idealnej równowadze
00:20:59:albo z 8 czworo¶cianów schodz±cych siê|razem, by stworzyæ równowagê wektorow±,
00:21:09:wiêc tych osiem schodz±cych siê razem,|by stworzyæ równowagê wektorow±.
00:21:15:I to naprawdê wiele mówi³o,|to by³o bardzo ekscytuj±ce dla mnie.
00:21:21:Wiedzia³em, ¿e to wi±¿e siê z tym, z czym|mia³by¶ do czynienia, gdyby¶ pomy¶la³ w|kategoriach zaawansowanej fizyki o |strukturze przestrzeni (to do fizyków tutaj)
00:21:34:Móg³by¶ pomy¶leæ, ¿e stan pró¿ni|zmierzaj±c do nieskoñczono¶ci bêdzie|musia³ zredukowaæ siê w pewnym momencie
00:21:41:do minimalnej liczby wektorów dla uzyskania|stabilno¶ci i to bêdzie 12 wektorów.
00:21:47:Jest to fundamentalna, podstawowa|geometria równowagi, ale tak naprawdê|nie do koñca ona dzia³a³a,
00:21:58:to znaczy, ¿e nadal mia³em pewne|miejsca na koñcach mojej matrycy.
00:22:04:Nadal mia³em wierzcho³ki na|koñcach mojej matrycy, które|mia³y w sobie "dziury", prawda?
00:22:12:A zatem by³a to symetria, gdzie ¶rodkowa|struktura z dwoma izotropowymi matrycami|wektorowymi by³a ca³kowicie wype³niona,| ale krañce nie by³y wype³nione
00:22:25:Wiêc mia³em symetriê, ale |wci±¿ nie mia³em równowagi...
00:22:31:Zacz±³em drapaæ siê po g³owie trochê|mocniej, my¶la³em o tym i my¶la³em...
00:22:38:i pomy¶la³em "ok, moim jedynym rozwi±zaniem|jest dodawanie czworo¶cianów dopóki nie |osi±gnê równowagi na wszystkich poziomach,
00:22:49:wiêc dalej dodawa³em czworo¶ciany...
00:22:54:Przykry³em przestrzenie, które |by³y otwarte na koñcach matrycy;
00:22:59:musia³em wiêc dodaæ 3 czworo¶ciany| do ka¿dego z o¶miu wierzcho³ków,|co da³o 24 czworo¶ciany wiêcej.
00:23:08:Pamiêtacie, ¿e w jednej izotropowej |matrycy wektorowej jest 20 czworo¶cianów;
00:23:15:dwie matryce daj± 40, dodajemy 24|i mamy siatkê 64 czworo¶cianów.
00:23:25:I wtedy to do mnie dotar³o.
00:23:28:Przy 64 wszystko po³±czy³o siê w ca³o¶æ!
00:23:33:Dlaczego tak jest?
00:23:34:Poniewa¿ kiedy u³o¿y³em te dodane|24 czworo¶ciany w mojej g³owie, kiedy|wizualizowa³em sobie to wszystko|w mojej furgonetce
00:23:43:zrozumia³em to co zrobi³em.
00:23:47:U¶wiadomi³em sobie, ¿e wygenerowa³em| równowagê wektorow± w ¶rodku
00:23:52:a teraz wygenerowa³em wiêksz±, fraktaln±|równowagê wektorow± na krawêdziach...
00:24:01:Wiêc mia³em teraz matrycê, która ros³a|od jednej równowagi wektorowej do |nastêpnej, nastêpnej i nastêpnej
00:24:10:i co interesuj±ce ros³y one w idealnej skali,|a dok³adnie co pó³ promienia, tzn. w skali|harmonicznej lub w oktawach je¶li wolicie
00:24:26:I by³ to trójwymiarowy fraktal.
00:24:29:Wierzê, ¿e jest to w zasadzie|jedyny prawdziwy trójwymiarowy| fraktal, który istnieje
00:24:40:i ro¶nie promieni¶cie, co jest tym, czego| potrzebowa³em w kwestii promieniowania
00:24:46:a potem u¶wiadomi³em sobie co¶|nawet bardziej znacz±cego.
00:24:50:Chodzi o to, ¿e fraktalny wzrost|mo¿e byæ wygenerowany z| 8 czworo¶cianów gwia¼dzistych
00:24:59:Jeden czworo¶cian gwia¼dzisty to 8|czworo¶cianów po³±czonych ze sob± tak,| by utworzyæ o¶mio¶cian po ¶rodku.
00:25:05:Czy wszyscy to widz±?
00:25:08:Osiem czworo¶cianów gwia¼dzistych;|8 gwiazd takich jak ta, ³±czy siê razem, by|stworzyæ wektorow± równowagê, zgadza siê?
00:25:19:Wiêc tych osiem schodzi siê razem,| by stworzyæ równowagê wektorow±.
00:25:24:Kiedy sobie to u¶wiadomi³em, zobaczy³em, ¿e|czworo¶cian gwia¼dzisty to 8 czworo¶cianów| skierowanych NA ZEWN¡TRZ
00:25:36:a równowaga wektorowa to 8 czworo¶cianów|skierowanych DO WEWN¡TRZ...
00:25:41:I teraz mam obie strony „Horyzontu zdarzeñ”|- promieniuj±c± stronê i ¶ci±gaj±c± stronê
00:25:51:wszystko w jednej matematycznej matrycy,|która produkuje obie strony, by wygenerowaæ|sprzê¿enie zwrotne stworzenia.
00:26:01:By³em naprawdê bardzo podekscytowany.|Mam na my¶li, ¿e... ludzie...  wiecie... |a zreszt±...
00:26:10:Moja furgonetka skaka³a w ko³o i to |nie dlatego, ¿e mia³em dziewczynê...
00:26:20:Wiêc zrozumia³em to i by³o to jakby|8 czworo¶cianów gwia¼dzistych| zesz³o siê razem,
00:26:25:by stworzyæ równowagê wektorow± w ¶rodku.
00:26:30:W³a¶nie w ten sposób.
00:26:32:I kiedy to wszystko zosta³o po³±czone
00:26:35:wygenerowa³o równowagê wektorow± w ¶rodku;
00:26:41:równowaga wektorowa w ¶rodku...
00:26:44:a potem wygenerowa³o nastêpn± fraktaln±|równowagê wektorow± na zewn±trz, zgadza siê?
00:26:57:To by³ promienisty wzrost,|generuj±cy skalê w pró¿ni.
00:27:04:Wiêc by³em bardzo podniecony. My¶la³em,| ¿e odkry³em co¶ bardzo donios³ego;
00:27:08:szuka³em dla tego rozwi±zania w kategoriach|fizyki - jak to zastosowaæ, jak to pojawia siê| w fizyce i zacz±³em równie¿ my¶leæ:
00:27:22:„có¿ fizyka musi mieæ moment pêdu,|musi mieæ dynamikê w sobie. To nie jest|statyczna rzecz, to jest fluktuuj±ca rzecz”
00:27:35:Wiêc jak to wszystko obliczyæ?
00:27:40:Przeprowadza³em badania| w zaawansowanej fizyce itd.
00:27:43:i natrafi³em w Internecie na obrazek|tego zjawiska o nazwie krêgi zbo¿owe
00:27:51:I ten obrazek by³ idealnym odzwierciedleniem|fraktalnej struktury przestrzeni, któr± w³a¶nie|opisa³em i któr± odkry³em w swojej furgonetce| skacz±cej w ko³o.
00:28:05:Wiem, ¿e s± tam oszustwa i oszu¶ci,|wiem, ¿e robi± krêgi w zbo¿u w nocy| w gumiakach pij±c Munchin itd.
00:28:18:ale jest te¿ wiele autentycznych zjawisk,|zwi±zanych z tymi krêgami w zbo¿u,
00:28:27:gdzie nie jest takie oczywiste, ¿e robi±|to ludzie skacz±cy w ko³o w gumiakach|jak Doug i Dave maj±cy dobr± zabawê.
00:28:39:Tym, co mnie naprawdê zaciekawi³o by³a|grupka „Zbo¿owców” czyli ludzi, którzy to|fotografuj±, mierz± i tak dalej...
00:28:48:Wymy¶lili oni, ¿e je¶li kto¶ próbuje siê|z nami komunikowaæ, ktokolwiek to jest|to mo¿e powinni¶my mu odpowiedzieæ...
00:28:56:wiêc wziêli gumiaki, poszli tam, chodzili|wko³o i wydeptali w polu wielkie litery:|/„Czego musimy siê dowiedzieæ?”
00:29:05:I kolejnym krêgiem zbo¿owym,|który siê pojawi³ by³ ten...
00:29:13:i wiecie to naprawdê do mnie trafi³o...
00:29:16:Gdy przyjrzycie siê dok³adnie to zobaczycie,|¿e sposób w jaki zbo¿e zosta³o po³o¿one,| stworzy³ efekt ¶wiat³ocienia
00:29:26:dziêki czemu mo¿ecie zobaczyæ wektory|czworo¶cianu, które tworzy³yby t± matrycê| w trójwymiarowej przestrzeni.
00:29:38:To nie jest takie proste, by to zrobiæ|w ¶rodku nocy, po¶rodku pola, prawda?
00:29:46:To nie jest ma³a rzecz; to jest ogromna|rzecz i jest bardzo, bardzo dok³adna...
00:29:54:Nastêpnie, kilka tygodni pó¼niej |zdawali siê obstawaæ przy wzorze...
00:30:00:Oto kolejny, taki jak ten pierwszy,|z kolejnym zbiorem informacji w ¶rodku
00:30:11:W tym przypadku, by³ to kolejny|zbiór fraktalnego podzia³u,| który przebiega³ w ¶rodku
00:30:21:i kiedy przyjrza³em siê temu bli¿ej
00:30:27:zda³em sobie sprawê, ¿e ten zbiór informacji|by³ dok³adnie tak± sam± struktur± podzia³u
00:30:34:- tego trójk±tnego podzia³u przestrzeni czy|tego czworo¶ciennego podzia³u przestrzeni -
00:30:40:ale tym razem skierowan± |w przeciwnym kierunku, id±cym| do wewn±trz - ku nieskoñczenie ma³emu.
00:30:49:Pomijam ju¿ fakt, ¿e kiedy na³o¿y³em|o¶mio¶cienn± czê¶æ siatki z³o¿onej|z 64 czworo¶cianów na t± now± czê¶æ|krêgu zbo¿owego to pasowa³a idealnie.
00:31:02:To zmusi³o mnie do dalszego studiowania tych|rzeczy jako, ¿e studiowa³em zaawansowan±|fizykê i rozwija³em dalej swoje teorie.
00:31:12:I ostatecznie zorientowa³em siê,| ¿e istnia³y krêgi w zbo¿u,
00:31:17:które by³y idealn± reprezentacj±| siatki 64 czworo¶cianów
00:31:25:które pojawia³y siê w zbo¿ach Anglii...
00:31:32:Nastêpnie...
00:31:35:...równowaga wektorowa...|pojawia siê w zbo¿ach Anglii|
00:31:41:z osobliwo¶ci± w centrum...|w³±czaj±c w to informacjê o granicach|generowanych przez czworo¶ciany
00:31:51:wiêc gdyby¶cie wiedzieli, ¿e ka¿dy |z czworo¶cianów tworzy w³asn± granicê
00:31:57:to dodaliby¶cie je tutaj i utworzyli|kolejn± geometriê, która zosta³a| spopularyzowana jako ziarno ¿ycia
00:32:12:i wtedy krêgi zbo¿owe powiedzia³yby wam,|¿e dobrze to odkodowali¶cie.
00:32:17:Wiêc to by³o jak wrêczanie kodu
00:32:22:By³em tym bardzo podekscytowany.
00:32:30:Kontynuowa³em badania i uzyska³em|wiele informacji pochodz±cych z krêgów|zbo¿owych, które odnosi³y siê do fraktali,
00:32:41:do sposobu w jaki kule dzielone s±| przez granice czworo¶cianów
00:32:48:Mo¿emy zobaczyæ to w kolejnym krêgu zbo¿owym
00:32:54:gdzie centralna czê¶æ podzielonych kul ma|pó³ksiê¿yce, które zdaj± siê wskazywaæ| na rotacjê, na moment pêdu
00:33:05:do czego przejdziemy za chwilê| albo po obiedzie.
00:33:11:Ten podzia³ przestrzeni by³|rozprowadzony fraktalnie po polu
00:33:22:i ostatecznie nawet struktury|takie jak ta, która pokazuje kule| dziel±ce siê w rotuj±cym wzorze
00:33:33:ten kr±g zbo¿owy znajduje siê |tu¿ przy ruchliwej autostradzie
00:33:42:która ma "Stonehenge" |po drugiej stronie.
00:33:46:To by³ bardzo du¿y kr±g zbo¿owy.
00:33:52:Potem pojawi³y siê jeszcze nawet wiêksze,|jak ten, które pokazuj± spiralny podzia³| przestrzeni - jej dynamikê.
00:34:05:I wtedy zacz±³em ³±czyæ to z tym w co|wierzy³em, ¿e odkry³em - z fundamentaln±|struktur± równowagi dla stanu pró¿ni
00:34:22:Teraz musia³em zrozumieæ dynamikê,|któr± ta fundamentalna struktura| generowa³a w równaniu pola,
00:34:31:jej dynamikê, a nie jej statyczny obraz.
00:34:36:- moment pêdu, czê¶æ obrotow±, |równanie pola, które siê z tego wy³ania.
00:34:44:Bo pamiêtajcie, geometria stanu |pró¿ni jest struktur±, która zmierza |ku nieskoñczenie ma³emu; która| zapada siê w osobliwo¶æ,
00:34:55:ale jest druga strona równania - sprzê¿enie|zwrotne, które jest promieniuj±c± stron±,
00:35:00:która ma wszystkie te poziomy energii |i wszystkie te dynamiki w sobie
00:35:05:i to musi pasowaæ do geometrii przestrzeni.
00:35:11:W jaki sposób to pole mo¿e| generowaæ siê od pocz±tku?
00:35:18:Mia³em statyczny model struktury pró¿ni,
00:35:22:ale to by³ tylko stan pró¿ni |zmierzaj±cy ku nieskoñczono¶ci;
00:35:27:nie mia³em stanu pró¿ni generuj±cego|elektromagnetyczne promieniowanie|z podzia³u przestrzeni.
00:35:37:Zacz±³em rozumieæ, ¿e musi tu byæ moment pêdu,|¿e musi tu byæ obrót w³±czony w wielorak±|czasoprzestrzeñ, by wygenerowaæ te granice.
00:35:52:Aby pró¿nia mog³a generowaæ granice,|musi mieæ swego rodzaju mechanizm
00:35:58:- w terminologii technicznej |nazywa siê to modu³em ¶cinaj±cym
00:36:02:który dzieli³by przestrzeñ na| bardzo specyficzne interwa³y.
00:36:10:My¶la³em o tym i bada³em to i bada³em| i ostatecznie dotar³o to do mnie.
00:36:18:Dochodzi³o to do mnie na ró¿ne sposoby.|Zrozumia³em, ¿e musz± to byæ ¿yroskopowe |dynamiki momentu pêdu matrycy przestrzeni.
00:36:34:Zacz±³em studiowaæ efekt ¿yroskopowy,|moment pêdu i si³y Coriolisa i te rzeczy...
00:36:43:Zacz±³em wchodziæ coraz g³êbiej i g³êbiej|w fizykê, a szczególnie w równanie pola|Einsteina; w to jak radzili¶my sobie|z rotacj± i momentem pêdu
00:36:53:i zda³em sobie sprawê, ¿e w wielu |przypadkach starali¶my siê generalnie|unikaæ obrotu i momentu pêdu;
00:37:03:starali¶my siê jakby "zamra¿aæ" rzeczy, by|by³y prostsze i ³atwiejsze do odwzorowania,
00:37:12:ale gdy tak robimy, to wtedy có¿... tracimy|najpewniej bardzo wa¿ny komponent...
00:37:19:Zrozumia³em wtedy, ¿e zrobili¶my to|z czym¶ bardzo bardzo podstawowym.
00:37:26:Zacz±³em studiowaæ jak Einstein|doszed³ do swoich równañ i jak|jego równania by³y rozwi±zane
00:37:34:Wiêc Einstein zrobi³ tak. Przede wszystkim|w ogólnej teorii wzglêdno¶ci ekstrapolowa³|¿e grawitacja mo¿e nie byæ wewnêtrzn±| si³± obiektu
00:37:48:¿e zamiast tego, si³a obiektu odnosi siê| do samej struktury czasoprzestrzeni.
00:37:58:Mo¿na to ³atwo opisaæ wyobra¿aj±c sobie|powierzchniê trampoliny oraz wielk± |i ciê¿k± pi³kê na tej trampolinie
00:38:08:I teraz powierzchnia trampoliny bêdzie |zakrzywiaæ siê w ten sposób wokó³ pi³ki
00:38:14:i mo¿ecie to nazwaæ |"zakrzywieniem czasoprzestrzeni"
00:38:17:Je¶li we¼miecie drug± pi³kê i umie¶cicie |j± na trampolinie, to zacznie siê ona |obracaæ, zataczaæ lub orbitowaæ|wokó³ pierwszej pi³ki,
00:38:29:poniewa¿ czasoprzestrzeñ |wokó³ niej jest zakrzywiona.
00:38:33:To jest typowa wizualizacja, któr±|uzyskacie z zakrzywienia czasoprzestrzeni
00:38:37:Kiedy Einstein opisa³ ideê|matrycy, która siê zakrzywia
00:38:46:i tworzy zakrzywienie czasoprzestrzeni,| to nie rozwi±za³ tego problemu.
00:38:51:On w zasadzie tylko rzuci³ pomys³.
00:38:54:Opublikowa³ to i pomy¶la³, ¿e trochê to|potrwa zanim zostanie rozwi±zane,|bo jest to naprawdê z³o¿one.
00:39:03:ale by³ pewien niemiecki fizyk na froncie|rosyjskim, który mia³ wszystkie jego artyku³y.
00:39:11:Nazywa³ siê Karl Shwarzschild. I to on |pomy¶la³ „Hej spróbujmy to rozwi±zaæ”
00:39:19:Wiêc unikaj±c kul i choruj±c itp.| rozwi±za³ równanie pola Einsteina.
00:39:26:Robi±c to upro¶ci³ równania, upro¶ci³|modu³y tak, by by³o mu ³atwiej zrobiæ| pierwsze przybli¿enia
00:39:39:I zrobi³ to przyjmuj±c, ¿e obiekt nie ma| momentu pêdu, ¿adnej rotacji, ok?
00:39:49:Wiêc rozwi±za³ równanie dla czego¶|co siê nie obraca, poniewa¿ to by³y| pierwsze przybli¿enia.
00:39:57:Wys³a³ wyniki do Einsteina i Einstein by³|pod takim wra¿eniem, ¿e ju¿ to rozwi±zano
00:40:04:¿e znaleziono ju¿ rozwi±zanie, i¿|od razu wys³a³ to do Rosyjskiej| Akademii i zosta³o opublikowane.
00:40:14:To by³o pierwsze rozwi±zanie równania|pola Einsteina i nazywa siê je Metryk± |Schwarzschilda albo Promieniem| Schwarzschilda.
00:40:21:Problem w tym, ¿e gdy Promieñ Schwarzschilda|zosta³ rozwi±zany, kiedy równanie pola |Einsteina rozwi±zano po raz pierwszy
00:40:29:wynik rozwi±zania by³ |niczym wiêcej jak czarn± dziur±.
00:40:37:To znaczy, ¿e kiedy stara³ siê |znale¼æ rozwi±zanie, by obliczyæ| ile grawitacji co¶ produkuje...
00:40:45:...musia³ mieæ nieskoñczony potencja³|w ¶rodku, by to rozwi±zaæ
00:40:50:co oznacza, ¿e tworzy to nielinearny|nieskoñczony potencja³ w centrum.
00:40:57:Jego równanie przewiduje czarne dziury|i dlatego... i dlatego od razu
00:41:05:rozmawiano o tym, jak to równanie mog³o|przewidzieæ co¶ takiego jak czarna dziura.
00:41:12:W tamtym czasie by³o to bardzo |teoretyczne i nikt nigdy nawet nie |my¶la³, ¿e kiedykolwiek spotka siê| z czarn± dziur± we wszech¶wiecie.
00:41:23:Wszyscy w zasadzie zignorowali |t± czê¶æ równania i powiedzieli:
00:41:29:„mo¿emy u¿yæ s³abego zakrzywienia, by |przewidzieæ zakrzywienie ¶wiat³a wokó³ S³oñca
00:41:37:albo jak co¶ wyl±duje, wiecie... ile planet|albo ile galaktyk rotuje i jak siê organizuj±.
00:41:53:To by³o bardzo interesuj±ce, ¿e silne |zakrzywienie tego równania nie by³o| tak naprawdê nigdy w pe³ni uznane,
00:42:02:poniewa¿ kiedy zbli¿asz siê do centrum| równania z zakrzywieniem czasoprzestrzeni...
00:42:10:...równanie Einsteina |zmierza do nieskoñczono¶ci.
00:42:16:Pamiêtacie kiedy mówi³em wam, ¿e|wszystko jest czarn± dziur± poniewa¿|dzieli siê w nieskoñczono¶æ?
00:42:22:Wiêc mamy tu równanie pola Einsteina,|mówi±ce wam, ¿e w³a¶nie tak jest...
00:42:30:¿e faktycznie potrzebujesz tej|osobliwo¶ci w ¶rodku, aby|obliczyæ nawet s³abe zakrzywienie
00:42:37:i w zasadzie to co robili¶my, to u¿ywali¶my|s³abej czê¶ci i pozbywali¶my siê drugiej|czê¶ci chyba, ¿e by³a nazwana czarn± dziur±
00:42:46:Chcê przez to powiedzieæ, ¿e|pierwsze przybli¿enie nie mia³o|rotacji i przepowiedzia³o czarne dziury.
00:42:56:Ostatecznie napisali¶my |z Elisabeth Rauscher artyku³.
00:43:01:To jest tytu³ artyku³u:
00:43:03:/"¬ród³o obrotu: refleksja nad momentem |/obrotowym i si³ami Coriolisa w równaniach|/pola Einsteina i Teorii wielkiej unifikacji."
00:43:13:Artyku³ ten jest obecnie we wstêpnej recenzji|i jest on rezultatem tego o czym wam tu mówiê.
00:43:17:To jest nowe rozwi±zanie |dla równania pola Einsteina
00:43:25:By³o ju¿ pewne rozwi±zanie dla równania|pola Einsteina po Karlu Schwarzschildzie.
00:43:36:Zabra³o to bardzo du¿o czasu. |Nie by³o go a¿ do roku 1965.
00:43:40:W roku 1965 uznano rozwi±zanie Kerra|i Newmana, w którym mia³e¶ czarn± dziurê,|gdzie obiekt móg³ wirowaæ i mieæ ³adunek.
00:43:53:A zatem mia³ obrót, moment pêdu i ³adunek.
00:43:59:Zabra³o to tyle czasu - od Einsteina|pisz±cego to równanie do 1965 - zanim |w koñcu mo¿na by³o je rozwi±zaæ, wiêc |mo¿ecie sobie wyobraziæ jego z³o¿ono¶æ.
00:44:11:To jest w zasadzie rozwi±zanie, |którego u¿ywa siê g³ównie do|interpretacji tego co widzimy wokó³| gwiazd, czarnych dziur, galaktyk itd.
00:44:25:Istnieje jednak problem. Kiedy we¼miesz|to rozwi±zanie i zastosujesz je np. do |galaktyki albo do rozmiaru wszech¶wiata,|to wynik równania nie pasuje do obserwacji.
00:44:44:Rezultat równania przewiduje |jedynie 4% tego co tam widzimy.
00:44:54:To znaczy, ¿e chc±c zobaczyæ jak| wszech¶wiat rzeczywi¶cie dzia³a
00:44:59:albo jak galaktyka rzeczywi¶cie dzia³a
00:45:03:z t± ilo¶ci± masy, któr± widzimy w| tej galaktyce albo we wszech¶wiecie,
00:45:08:to kiedy umie¶cimy to w równaniu| pola Einsteina to to nie pasuje.
00:45:14:To co musz± zrobiæ i co zrobili|- co uwa¿am za ca³kowity wykrêt -
00:45:20:to dodali 96% masy, której brakuje|i energii, której brakuje i nazwali to| ciemn± materi± i ciemn± energi±...
00:45:35:To bardzo, bardzo wygodne...
00:45:40:Zamiast poprawiæ równanie, uznali, ¿e | gdzie¶ tam jest co¶, czego nie mog±| zmierzyæ i czego nie mog± zobaczyæ...
00:45:50:wiêc jest to bardzo wygodne, bo|kto mo¿e im powiedzieæ, ¿e to b³±d?
00:45:56:Od tego czasu szukali ciemnej| materii i ciemnej energii...
00:45:59:A to oznacza co najmniej 10 lat finansowania,|detektory i wszelkiego rodzaju eksperymenty,| ¿eby odkryæ czarn± materiê i czarn± energiê
00:46:12:My¶lê, ¿e co¶ wykryj±, ale uwa¿am,|¿e nie to, co bêd± my¶leli, ¿e wykryli
00:46:22:My¶lê, ¿e b³±d jest w równaniu.
00:46:25:I je¶li b³±d w równaniu zosta³by|poprawiony to opisa³by co¶ co tam jest
00:46:36:ale to nie jest ciemna materia i| ciemna energia, tylko si³a, która| pozwala tej dynamice powstaæ.
00:46:44:I ta si³a, z której istnienia zda³em|sobie sprawê zosta³a pominiêta |i poka¿e wam jak to odkry³em.
00:46:52:Studiowa³em rozwi±zanie Kerra -| Newmana, które wreszcie doda³o |rotacjê do czasoprzestrzeni
00:47:02:wiêc je¶li obiekt siê obraca³,|mogli to równie¿ obliczyæ.
00:47:07:Rzecz w tym, ¿e kiedy to zrobili, to|chcieli równie¿ pozbyæ siê z³o¿ono¶ci.
00:47:15:Poniewa¿ moment pêdu i efekt ¿yroskopowy|s± bardzo z³o¿one, zrobili co¶ bardzo dziwnego.
00:47:27:Postanowili wyeliminowaæ| ¿yroskopowy efekt rotacji.
00:47:34:To jak usun±æ si³y Coriolisa, moment|obrotowy, rzeczy takie jak precesja, itp.
00:47:45:Jak by¶ to zrobi³?
00:47:48:Zrobili to przywi±zuj±c siê |do punktu widzenia rotuj±cej |matrycy, wiêc nie by³oby tam si³y...
00:48:02:To jest ma³y trik, który jest u¿ywany w |fizyce i który naprawdê przekrêca wyniki.
00:48:10:I poniewa¿ jest to schowane| pod ogromn± ilo¶ci± zawi³o¶ci
00:48:16:i bardzo niewielu ludzi na tej| planecie rozumie te zawi³o¶ci
00:48:21:to nie zauwa¿ono tego a¿ do tej pory.
00:48:26:Oto co oni zrobili. |Wyobra¼cie to sobie.
00:48:29:Macie dr±¿ek, który siê krêci,|mo¿e o takiej d³ugo¶ci tutaj,
00:48:34:i tu jest silnik V8 obracaj±cy ten dr±¿ek.
00:48:40:Wiruje on robi±c 5000 obrotów na minutê,|a ty jeste¶ naprzeciwko tego
00:48:47:i w momencie iluminacji albo w chwili|wyj±tkowej g³upoty ³apiesz za ten dr±¿ek...
00:48:58:Z ca³ej si³y!
00:49:00:Có¿, do¶wiadczysz pewnych efektów...
00:49:05:Te efekty wi±¿± siê ze ¶cinaniem,|gdzie twoja skóra jakby odlatuje...
00:49:12:ogrzewaniem... kiedy dym |unosi siê z twoich palców
00:49:17:Wiecie... ró¿ne tego typu efekty,| które s± z pewno¶ci± nieprzyjemne
00:49:22:i to musi mieæ zwi±zek z si³± momentu| obrotowego przy³o¿on± teraz do twoich r±k
00:49:31:która wymusza obrót dr±¿ka - wszystkie|te 300 koni mechanicznych silnika V8| obracaj±cych ten dr±¿ek...
00:49:42:Có¿... gdybym z³apa³ ciê dok³adnie| w momencie kiedy z³apa³e¶ za dr±¿ek
00:49:49:Gdybym z³apa³ ciê za centrum twojej|grawitacji i rozkrêci³ ciê dok³adnie|z tak± sam± prêdko¶ci±
00:49:56:Nie poczu³by¶ ¿adnej si³y, nie poczu³by¶| ¿adnych efektów w swoich rêkach
00:50:02:by³oby to nieruchome w |odniesieniu do ciebie, rozumiecie?
00:50:09:Niemniej jednak móg³bym nadal widzieæ, ¿e|obliczam moment pêdu, poniewa¿ móg³bym| policzyæ obroty, które ty wykonujesz
00:50:20:Mia³bym wiêc poziom czêstotliwo¶ci| momentu pêdu, widzicie?
00:50:26:I to jest to co zrobili.
00:50:29:Dlaczego zrobili w ten sposób?
00:50:32:W zasadzie trzeba by cofn±æ siê do|podstawowych za³o¿eñ jakie tu przyjêto,
00:50:38:¿e przedmioty w ¶rodowisku |pozbawionym tarcia wiruj± bez koñca
00:50:46:Za³o¿enie jest takie...
00:50:49:Gdy spytasz fizyków: co sprawia, ¿e Ziemia|wiruje? Odpowiedz± ci: poniewa¿ jest| w Systemie S³onecznym, który wiruje.
00:50:56:Wtedy spytasz: a co sprawia |¿e System S³oneczny wiruje?
00:50:59:Powiedz±, ¿e jest on |w galaktyce, która wiruje.
00:51:02:A co sprawia, ¿e ona wiruje?|Bo znajduje siê w supergromadzie.
00:51:05:A co sprawia, ¿e ona wiruje? |Bo to wszystko zaczê³o siê od |Wielkiego Wybuchu rozumiesz synu?
00:51:11:To mia³o Wielki Wybuch...
00:51:20:By³ Wielki Wybuch i potem ca³a |energia wprawi³a wszystko w obrót
00:51:25:i to wszystko od tamtego czasu wiruje| w ¶rodowisku pozbawionym tarcia.
00:51:31:Wiêc nie musimy wyja¶niaæ obrotu |poniewa¿ jest wynikiem Wielkiego Wybuchu
00:51:36:Po pierwsze, nie mówi ci to sk±d wziê³a siê|energia, by wygenerowaæ ten moment wybuchu
00:51:42:ale z pewno¶ci± jest to bardzo,| bardzo du¿e uogólnienie...
00:51:47:bo gdy siê rozejrzysz to oka¿e siê, ¿e nie|jeste¶my w ¶rodowisku pozbawionym tarcia.
00:51:55:To samo dzieje siê na poziomie atomowym
00:51:58:Mówi± ci, ¿e elektrony obracaj± siê|nieustannie poniewa¿ znajduj± siê|w ¶rodowisku pozbawionym tarcia.
00:52:06:Zaczê³y wirowaæ z Wielkim Wybuchem|i nadal wiruj±... z 99.9... co¶ tam...|prêdko¶ci ¶wiat³a. Te elektrony...
00:52:18:To jest wiele wirowania przez d³ugi czas.
00:52:23:I kiedy popatrzysz na to co siê tam dzieje,|to by³oby to prawd±, gdyby istnia³ tylko|jeden atom we wszech¶wiecie,
00:52:31:ale gdy s± dwa atomy, to masz ju¿|interakcjê pól, masz tarcie, kolizje,|masz przeró¿ne zachodz±ce rzeczy
00:52:42:pola grawitacyjne oddzia³uj±| na siebie, ale nie tylko to...
00:52:45:Aby tamto za³o¿enie by³o prawdziwe,|wszystkie obiekty musia³yby byæ sta³e,|równe sobie, jednorodne
00:52:54:o czym wiemy, ¿e nie s±...
00:52:57:Na przyk³ad warstwy S³oñca obracaj± siê|z ró¿n± prêdko¶ci± i mamy ogromn± |ilo¶æ tarcia miêdzy nimi.
00:53:04:Pomy¶lcie o wnêtrzu Ziemi. Czy wnêtrze Ziemi|obraca siê w ¶rodowisku pozbawionym tarcia?
00:53:10:Nie s±dzê. Obraca siê oczywi¶cie z inn±|prêdko¶ci± ni¿ powierzchnia, poniewa¿|otrzymujemy pole magnetyczne, które |jest wynikiem efektu dynama.
00:53:21:Wiêc co sprawia, ¿e wewnêtrzne dynamo| obraca siê pod p³aszczem Ziemi?
00:53:26:Mówimy o p³ynnej lawie nie pozbawionej tarcia| w ¿adnym wypadku nie pozbawionej tarcia.
00:53:33:Wiatry s³oneczne w naszym Systemie| S³onecznym, pole grawitacyjne Ziemi...
00:53:39:Widzicie, mam tu dwa jajka. Bez obaw,| nie mam zamiaru w was rzucaæ...
00:53:47:To dopiero by by³o:|"prezenter rzuca jajkami"...
00:53:52:Z³y t³um!
00:53:57:Tu mam jajko ugotowane na twardo.| Dosyæ sta³a gêsto¶æ, jednorodna, ok?
00:54:06:A tu mam nieugotowane jajko. |Wysoki poziom lepko¶ci w ¶rodku, ok?
00:54:13:Rozkrêcê jajko ugotowane| na twardo na pod³odze
00:54:18:Wyobra¼cie sobie to ugotowane na twardo|jajko w ¶rodowisku pozbawionym tarcia|lub w ¶rodowisku o bardzo ma³ym tarciu.
00:54:25:Mog³oby siê obracaæ... |Ups... pozwólcie jeszcze raz
00:54:29:Mog³oby obracaæ siê nieustannie |i jednorodnie tak jak tutaj,
00:54:35:ale zwolni³o przede wszystkim z |powodu tarcia na pod³odze, prawda?
00:54:38:Ale wyobra¼my sobie, ¿e jest to |pozbawione tarcia, ¿e mogli¶cie| zobaczyæ jak to jest mo¿liwe.
00:54:45:A teraz spróbujmy rozkrêciæ jajko,|które ma du¿± lepko¶æ w swoim rdzeniu
00:54:55:Zatrzymuje siê bardzo szybko.
00:54:58:Wiêkszo¶æ momentu pêdu jest absorbowana|przez lepko¶æ centralnego rdzenia jajka.
00:55:07:Galaktyka jest jak nieugotowane jajko.
00:55:12:Ma wszelkiego rodzaju gêsto¶æ, zmiany|gêsto¶ci plazmy, wszelkiego rodzaju tarcie| i wszelkiego rodzaju poziomy lepko¶ci
00:55:21:i tak samo jest z centrum Ziemi.
00:55:24:W³a¶ciwie nie ma obecnie ¿adnego|adekwatnego geologicznego opisu
00:55:31:tego jak przejawia siê moment inercji| wewnêtrznego rdzenia naszej Ziemi;
00:55:38:jak otrzymujemy pole magnetyczne |i co rozkrêca to dynamo w centrum Ziemi.
00:55:44:Czy jako dzieci mieli¶cie rowery, |które mia³y to ma³e dynamo na kole
00:55:50:które wytwarza³o pr±d by¶cie mogli umie¶ciæ|przed sob± lampkê, aby widzieæ w nocy?
00:55:56:Aby rozkrêciæ dynamo,| musieli¶cie peda³owaæ
00:56:01:wiêc musi byæ kto¶ kto peda³uje. |Musi byæ co¶ zmuszaj±ce rzeczy do obrotu.
00:56:10:Nowe rozwi±zanie, które napisali¶my porzuca| punkt widzenia rotuj±cej matrycy, wiêc mamy| adekwatny opis fizyki pod rêk±
00:56:23:W rezultacie macie moment obrotowy i |si³y Coriolisa przy³o¿one do systemu|bezpo¶rednio z czasoprzestrzeni.
00:56:35:Powróæmy do analogii równania|pola Einsteina - tej zakrzywiaj±cej siê|trampoliny tworz±cej grawitacjê.
00:56:45:Zasadniczo Einstein powiedzia³, ¿e grawitacja|jest rezultatem zakrzywiania czasoprzestrzeni|- tak jak w przypadku tej trampoliny
00:56:53:Zasadniczo mówimy w tym artykule:
00:56:58:"Tak i gdy czasoprzestrzeñ siê zakrzywia,|to nie tylko siê zakrzywia, ale krêci siê jak| woda wypuszczona otworem spustowym| i to tworzy obrót (wir) – moment pêdu...
00:57:13:I to jest ¼ród³o obrotu wszystkich rzeczy.
00:57:19:I to jest odpowiedni sposób, by realnie opisaæ|fizykê momentu pêdu we wszech¶wiecie.
00:57:28:Wiêc kiedy dodali¶my moment |obrotowy do czasoprzestrzeni
00:57:34:w rezultacie otrzymali¶my obraz |bardzo ró¿ni±cy siê od idealnej kuli.
00:57:39:Generuje on strukturê toroidaln±,
00:57:44:która jest kul± z dwiema dziurami w ¶rodku|- na pó³nocnym i po³udniowym biegunie.
00:57:51:I poniewa¿ zawiera to si³y Coriolisa|czyli si³y, które powoduj± rotacjê wody|w jednym kierunku na pó³kuli pó³nocnej i|w drugim kierunku na pó³kuli po³udniowej
00:58:03:i tworzy to huragany wiruj±ce| w przeciwnych kierunkach,
00:58:07:tworzy dynamikê plazmy na S³oñcu|wiruj±c± w przeciwnych kierunkach
00:58:12:Poniewa¿ si³y Coriolisa |zosta³y dodane do równania,
00:58:15:a dodali¶my znaczenie momentu obrotowego i |si³ Coriolisa jako tensora drugiego stopnia| dla rozga³êzionej czasoprzestrzeni.
00:58:26:Rezultatem jest struktura podwójnego torusa,| rozga³êzienie podwójnego torusa
00:58:32:która ma t± dynamikê, któr± mo¿na |zobaczyæ od góry jako rotuj±cy znak Yin-Jang.
00:58:52:To jest ca³kiem inny obraz. |To ca³kiem inne spojrzenie na wszech¶wiat,
00:58:59:poniewa¿ teraz czasoprzestrzeñ jest |¼ród³em dla obrotu dla si³ Coriolisa,| dla pól magnetycznych
00:59:11:i teraz mo¿emy zacz±æ przetrz±saæ| wszystkie równania stworzenia
00:59:18:oparte na czasoprzestrzennym momencie|obrotowym generuj±cym nawet grawitacjê| i promieniowanie elektromagnetyczne
00:59:25:bo jak widzicie, mamy teraz bezpo¶rednie|równanie równowagi i jest to nastêpny| artyku³ jaki teraz piszemy.
00:59:32:Jest to równanie równowagi, które pokazuje,|¿e istnieje równowaga pomiêdzy tym ile|momentu obrotowego czasoprzestrzeni, |ile si³y wprowadzono w system
00:59:39:i ile podzia³ów to generuje, i ile| promieniowania ten system wydziela.
00:59:45:Wiêc teraz mamy sprzê¿enie zwrotne|pomiêdzy polem grawitacyjnym i| momentem obrotowym czasoprzestrzeni
00:59:51: i to by³a ta dynamika, której szuka³em.
00:59:56:Je¿eli spojrzymy na torus z góry,|to co znajdziemy w ¶rodku?
01:00:02:Przestrzeñ, pró¿niê... |¦rodek tego "p±czka" ma dziurê...
01:00:08:To jest miejsce, gdzie by³aby osobliwo¶æ| - w centrum czarnej dziury
01:00:16:Wiêc w centrum rozga³êzionej czasoprzestrzeni,
01:00:20:gdzie oczekiwaliby¶my|D³ugo¶ci Plancka przy osobliwo¶ci,
01:00:25:znajdujemy polaryzacjê stanu pró¿ni.
01:00:29:To w³a¶nie dlatego pró¿nia| ma polaryzacjê i strukturê
01:00:34:poniewa¿ czasoprzestrzeñ ma moment pêdu i|obraca siê generuj±c o¶ rotacji, która tworzy| strukturê w rozga³êzionej czasoprzestrzeni
01:00:47:Wiêc zmierzali¶my do centrum torusa,|zbli¿ali¶my siê do tego punktu,| ku D³ugo¶ci Plancka
01:00:55:i u¿yli¶my zgrupowanych teoretycznych|modeli, aby tam zajrzeæ i rozwi±zali¶my| ten punkt dla subatomowej cz±steczki
01:01:04:i kiedy byli¶my w stanie rozwi±zaæ wszystkie|subatomowe cz±steczki dla tego punktu
01:01:11:wszystkie subatomowe cz±steczki,|które zaobserwowali¶my w tym miejscu,
01:01:15:które nasza matematyka ³±czy³a teraz| z rozga³êzieniem czasoprzestrzeni |i równaniem pola Einsteina dla |wielkich obiektów;
01:01:23:kiedy doszli¶my do tego punktu, |wynik da³ nam równowagê wektorow±, ok?
01:01:32:To jest rozwi±zanie otrzymane ze zbioru|obliczeñ, które nie mia³y nic wspólnego z|moimi instynktownymi i logicznymi my¶lami
01:01:43:które doprowadzi³y mnie do wiary, ¿e to musi|byæ geometria pró¿ni, geometria osobliwo¶ci.
01:01:52:A jednak matematyka |ca³kowicie to potwierdzi³a.
01:01:57:To wszystko przysz³o razem w piêkny sposób,|który generuje ca³± teoriê jednolitego pola,
01:02:06:w której dynamika czasoprzestrzeni| jest pêtl± sprzê¿enia zwrotnego
01:02:11:pomiêdzy grawitacyjnym polem wchodz±cym|do wewn±trz i elektromagnetycznym polem| wychodz±cym na zewn±trz
01:02:16:oraz centrum struktury pró¿ni (osobliwo¶ci±)|która jest fraktaln± siatk± czasoprzestrzeni,| która definiuje to równanie pola.
01:02:30:Wszystko po³±czone razem daje wszystkie|cz±steczki wraz z cz±steczkami subatomowymi
01:02:35:i ca³± matematykê, któr± potrzebujesz|do rozwi±zania pola grawitacyjnego
01:02:38:pola elektromagnetycznego|i oddzia³ywañ silnych i s³abych.
01:02:47:Dziêkuje
01:02:50:Jest nadal wiele nabudowanej zawi³o¶ci|i my¶lê, ¿e ta zawi³o¶æ zostanie naprawdê|zmniejszona kiedy zostanie to w pe³ni| zrozumiane,
01:02:58:poniewa¿ wierzê, ¿e mo¿emy zrobiæ |miejsce na oddzia³ywania silne i s³abe
01:03:04:My¶lê, ¿e to s± wynalazki ludzi i nie |maj± nic wspólnego z rzeczywisto¶ci±,| nie maj± nic wspólnego z atomem
01:03:10:Widzicie bo sta³o siê tak, ¿e odkryli| j±dro atomu i odkryli, ¿e s± w nim protony.
01:03:16:S± to mocno na³adowane, |dodatnio na³adowane cz±steczki.
01:03:22:Je¿eli we¼miesz dwa plusy magnesu|i spróbujesz je z³±czyæ, to otrzymasz| efekt odpychania, prawda?
01:03:31:Kiedy obliczyli ile si³y potrzebowa³by¶,| aby wcisn±æ te cz±steczki do j±dra atomu;
01:03:39:te wszystkie protony |¶ci¶niête razem tak blisko siebie
01:03:43:Obliczyli, ¿e si³a potrzebna by to |zrobiæ musia³aby byæ niezwyk³a.
01:03:48:Wiêc powiedzieli |"to nie mo¿e byæ grawitacja"
01:03:51:i po prostu wynale¼li now± si³ê.| "Nazwiemy j± 'oddzia³ywaniem silnym' "...
01:03:59:Jest silne!
01:04:03:I co zrobimy? "Po³±czymy je 'gluonami' "| poniewa¿ one sklejaj± wszystko razem...
01:04:14:Wiêc dobrze, to jest jedno podej¶cie|do fizyki i mo¿ecie powiedzieæ: "có¿...| to tam jest poniewa¿ to obliczyli¶my"
01:04:20:ale tak naprawdê nigdy tego|nie poznali¶cie nigdy tego| nawet nie zmierzyli¶cie,
01:04:26:tylko my¶licie, ¿e tam jest poniewa¿ nie|mo¿ecie sobie wyobraziæ jak te protony| mog± trzymaæ siê razem bez tego!
01:04:33:Potem odkryli kwarki i powiedzieli:| "kwarki s± w ¶rodku, w ¶rodku protonu"
01:04:39:S± zgniecione i jeszcze mniejsze, wiêc|potrzebowaliby tu jeszcze wiêkszej si³y,
01:04:45:ale nie chcieli dodawaæ kolejnej si³y,|bo g³upio by to wygl±da³o, prawda?
01:04:49:Wiêc powiedzieli tylko "to jest si³a koloru|i w zasadzie 'oddzia³ywanie silne' jest|szcz±tkow± moc± si³y koloru, która jest| naprawdê silna w ¶rodku".
01:05:00:Gdy zrobisz obliczenia dla czarnej dziury|atomu i obliczysz ile jest tam grawitacji|- na j±drowym poziomie czarnej dziury |tej wielko¶ci
01:05:12:masz dok³adnie tak± si³ê jakiej|potrzebujesz, by utrzymaæ atom |razem; by utrzymaæ j±dro razem.
01:05:20:Nie potrzebujesz „oddzia³ywania silnego",|bo masz tu do czynienia z grawitacj±| na poziomie osobliwo¶ci. Rozumiecie?
01:05:29:I teraz mo¿ecie zrobiæ |sobie miejsce dla tej si³y.
01:05:32:To zaczyna zmieniaæ tak¿e nasz |obraz "oddzia³ywania s³abego" itp.
01:05:40:Chcia³bym przerwaæ tu prezentacjê, aby |podaæ trochê wiêcej szczegó³ów dla |bardziej wyspecjalizowanej widowni.
01:05:47:Opisujê tutaj atom jako mini czarn± dziurê.
01:05:51:Wielu powiedzia³oby, ¿e atom nie|posiada wymaganej masy, aby| opisywaæ go jako mini czarn± dziurê.
01:05:59:Jednak¿e w tej prezentacji i w moich| badaniach doszed³em do wniosku,
01:06:05:¿e atom wchodzi w interakcjê z bardzo|mocno rozbudowan±, dynamiczn± pró¿ni±|¿ywi±c± go swoim potencja³em energii |i swoj± gêsto¶ci±.
01:06:17:i tak jak widzieli¶my w prezentacji,| gêsto¶æ tej pró¿ni jest wyj±tkowo wielka.
01:06:24:Wierzê, ¿e pró¿nia jest ustrukturalizowan±|koherentn± energi±, która ¿ywi atom |i tworzy dynamikê, któr± widzimy jako| cz±steczki i elektrodynamikê.
01:06:39:W tym ujêciu "oddzia³ywanie silne" staje siê|si³± grawitacyjn± mini czarnej dziury |tworzon± przez strukturê pró¿ni.
01:06:52:Elektron wiruje prawie z prêdko¶ci± ¶wiat³a|na skutek przebywania na Horyzoncie |Zdarzeñ tej mini czarnej dziury.
01:07:05:Wszystko to daje nam zupe³nie| nowy obraz fizyki stworzenia.
01:07:12:Kontynuujmy nasz± prezentacjê.
01:07:15:To co wnoszê to... chwileczkê... |modyfikuj±c równanie pola Einsteina|byliby¶my w stanie rozwi±zaæ to wszystko,
01:07:25:nie potrzebuj±c tak wiele teorii kwantowej,| co jest spor± zmian± w podej¶ciu.
01:07:32:To jest jedna z rzeczy, w któr± |Einstein wierzy³ ca³e swoje ¿ycie.
01:07:38:Dlatego nigdy nie rwa³ siê do teorii kwantowej.
01:07:41:Dlatego ludzie mówi±, ¿e porzuci³ to| po napisaniu swojego równania pola.
01:07:46:On tak naprawdê nie chcia³ |ju¿ w tym uczestniczyæ.
01:07:49:Wierzy³, ¿e z tym równaniem powinien |byæ w stanie rozwi±zaæ wszystko a¿ do|subatomowej cz±steczki i wierzê, ¿e|w zasadzie dotar³ bardzo blisko,
01:07:59:poniewa¿ skontaktowa³ siê z nim |francuski matematyk, który dawa³ mu|rozwi±zanie dla jego w³asnych równañ,| które w³±cza³y w nie 'skrêcenie'.
01:08:13:Skrêcenie to zniekszta³cenie obiektu. Je¿eli| przy³o¿ycie moment obrotowy do obiektu...
01:08:18:Wyobra¼cie sobie, ¿e macie tubê.|Trzymaj±c j± za spód i przekrêcaj±c|na górze otrzymacie zniekszta³cenie| obiektu i to nazywa siê skrêceniem.
01:08:30:To jest Elie Cartan. My¶la³, ¿e mo¿e |mogliby¶my rozwi±zaæ równanie pola Einsteina
01:08:37:opisuj±c tylko skrêcanie, zniekszta³cenie|czasoprzestrzeni wokó³ pola grawitacyjnego.
01:08:44:I rozwi±za³ to. Rzecz w tym, ¿e |rozwi±za³ to i da³ dok³adnie tak± sam±| odpowied¼ jak równanie pola Einsteina
01:08:51:wiêc wszyscy powiedzieli: có¿, to nie uczy|nas niczego nowego i jest bardziej z³o¿one|wiêc to porzucili...
01:08:57:Jednak rzecz w tym, ¿e aby co¶ |zniekszta³ciæ, to na pierwszym miejscu|musisz mieæ moment obrotowy.
01:09:06:I do tego nigdy nie doszli. Nigdy nie dodali|momentu obrotowego do czasoprzestrzeni.
01:09:13:Je¿eli tracisz 96% masy wszech¶wiata... ok?
01:09:20:to najpewniej pomin±³e¶ ¼ród³o| si³y, które tworzy to co obserwujesz
01:09:29:Wierzê, ¿e tym ¼ród³em jest |moment obrotowy czasoprzestrzeni...
01:09:35:... si³a, która obraca galaktykê.
01:09:37:Wyobra¼cie sobie, ¿e musicie zbudowaæ silnik.
01:09:41:Ile koni mechanicznych by¶cie |potrzebowali, aby rozkrêciæ jedn± |galaktykê z 300 miliardami gwiazd w sobie?
01:09:50:Bardzo du¿o koni...
01:09:52:Wyobra¼cie sobie ile mocy by¶cie pominêli,|gdyby¶cie nie wziêli pod uwagê tego silnika.
01:10:01:By³oby to jak analizowanie kó³ waszego |samochodu i ca³ej ich dynamiki, masy, |ich momentu pêdu i wszystkiego
01:10:10:ale z pominiêciem analizy |silnika V8, który tym obraca.
01:10:19:Kiedy przyjrzysz siê naturze,| to zobaczysz t± dynamikê.
01:10:24:Popatrzcie na to. |To jest galaktyka, ok?
01:10:28:Galaktyki maj± galaktyczne halo.|Czy wszyscy to widz±? To jest jak| bardzo zatarta kula wokó³ galaktyki
01:10:40:i wiecie... kiedy patrzymy na |galaktykê, zwykle my¶limy tylko| o galaktycznym dysku, prawda?
01:10:47:a to dlatego, ¿e w galaktycznym |dysku jest najwiêksze zagêszczenie,
01:10:51:bo kula wokó³ galaktyki ma wielk±|powierzchniê i rzeczy roz³o¿one s± |na czê¶ci, wiêc nie tak ³atwo je zobaczyæ,
01:10:59:ale w rzeczywisto¶ci wiêcej gwiazd |znajduje siê w galaktycznym halo wokó³|galaktyk ni¿ w galaktycznych dyskach.
01:11:08:Nastêpnie, mo¿esz tu wyra¼nie |zobaczyæ wielki wir id±cy do |czarnej dziury w centrum galaktyki.
01:11:19:Nie mo¿emy zobaczyæ tego na dole|poniewa¿, wiecie to jest bardzo daleko|i nie mamy tak dobrej optyki itd...
01:11:26:ale ogólnie wiemy, ¿e s± tam zawsze|albo zazwyczaj dwa wielkie wiry|zmierzaj±ce do centrum czarnej dziury.
01:11:35:W przypadku naszej galaktyki ten wir ma |na pó³nocnym biegunie naszej galaktyki|- je¶li patrzysz z naszej perspektywy -|ma jak s±dzê 3000 lat ¶wietlnych d³ugo¶ci
01:11:49:3000 lat ¶wietlnych d³ugo¶ci...
01:11:52:To znaczy, ¿e poruszaj±c siê z prêdko¶ci±|¶wiat³a nadal zajê³oby to 3000 lat,| aby dostaæ siê na koniec wiru,
01:12:01:który nadal wype³niony jest gazami oraz| dynamik± o du¿ej prêdko¶ci i energii,
01:12:09:wystarczaj±co du¿±, aby by³ w |zasadzie widoczny z odleg³o¶ci|tysiêcy, tysiêcy lat ¶wietlnych...
01:12:16:Wyobra¼cie sobie ile momentu obrotowego|potrzebujecie, aby to wytworzyæ...
01:12:20:Czy to nie jest oczywisty przyk³ad wody|sp³ywaj±cej do otworu spustowego?
01:12:27:Mogliby¶cie powiedzieæ: chwila...  kiedy|widzimy te wiry i pod±¿amy za cz±steczkami| to one wypryskuj± na zewn±trz, ok?
01:12:36:Có¿, ok... je¶li woda sp³ywa do kana³u|powietrze musi wydostaæ siê z kana³u,| aby woda mog³a sp³yn±æ w dó³.
01:12:47:To jest wymiana. Widzimy tylko |zewnêtrzn± stronê Horyzontu Zdarzeñ.
01:12:55:Widzimy tylko promieniuj±c± |czê¶æ Horyzontu Zdarzeñ.
01:13:00:Nie widzimy momentu obrotowego |czasoprzestrzeni wchodz±cego do |¶rodka, aby zmusiæ system do |osi±gniêcia momentu pêdu.
01:13:11:W rezultacie ¿yjemy wewn±trz czarnej dziury
01:13:16:dlatego jest ciemno wieczorem...
01:13:21:I to co widzimy wewn±trz tej czarnej| dziury, to mniejsze czarne dziury
01:13:26:czarne dziury o mniejszej skali, a my|jeste¶my po ich zewnêtrznej stronie
01:13:29:Wiêc jak one wygl±daj±? Promieniuj±ce| gwiazdy, promieniuj±ce obiekty...
01:13:37:Poniewa¿ jeste¶my na zewn±trz.|Widzimy plazmowe si³y Coriolisa,| dynamikê na zewn±trz obiektu.
01:13:46:Widzimy promieniuj±c± stronê,| nie wiemy o ¶ci±gaj±cej stronie
01:13:50:i dlatego wiêkszo¶æ naszych |fizyków bazuje na promieniowaniu...
01:13:54:ale jest tam wymiana pomiêdzy tymi dwoma|i to jest ta wymiana, któr± tu pokazujê| i któr± obliczyli¶my.
01:14:04:To s± bardzo du¿e obiekty |– blazary, kwazar
01:14:08:Wszystkie sfotografowano, ukazuj±c|ich wielkie, ogromne wiry.
01:14:14:Widzimy je w ka¿dej skali. |To jest kwazar...
01:14:18:wiêc mo¿esz tu zobaczyæ wir o d³ugo¶ci|10 do potêgi 6 lat ¶wietlnych. To znaczy, |¿e ma milion lat ¶wietlnych d³ugo¶ci.
01:14:26:Wir o d³ugo¶ci miliona lat ¶wietlnych...|To dla prêdko¶ci ¶wiat³a milion lat|aby dostaæ siê na jego koniec.
01:14:32:I te rzeczy wiruj± z prêdko¶ci± blisk±|prêdko¶ci ¶wiat³a, kiedy docieraj±| do horyzontu zdarzeñ czarnej dziury.
01:14:41:Wiêc jest to bardzo, bardzo| wysoki moment obrotowy.
01:14:44:S± tam wielkie silniki, których| w³a¶ciwo¶ci jeszcze nie obliczono.
01:14:49:To jest inna skala. Te nazywaj± siê |"mikrokwazarami", które mo¿emy znale¼æ| nawet w naszej w³asnej galaktyce.
01:14:56:I w tym wypadku wir |ma tylko 3 lata ¶wietlne.
01:15:01:Wiêc teraz zaczynacie widzieæ| dynamikê skalarn±, zmianê skali;|fraktaln± naturê podzia³u przestrzeni.
01:15:11:Od kwazarów do mikrokwazarów,|do czarnych dziur albo supernowych|widzimy t± sam± dynamikê, ten sam wir.
01:15:21:Popatrzcie na dynamikê wiru tego pulsara,| który jest rezultatem wybuchu supernowej.
01:15:29:Czy widzieli¶cie kiedy¶ artyku³y| w „Alimen”(?) - magazynie fizyki?
01:15:34:Tu pisz±: "¦mieræ gwiazdy -| gwiazda eksploduj±ca w supernow±”.
01:15:42:Ok...
01:15:45:My nigdy, nigdy, przenigdy nie |do¶wiadczyli¶my ¶mierci czegokolwiek.
01:15:56:Nie zaobserwowali¶my tego... naprawdê nie.
01:16:00:Wszystko co zaobserwowali¶my,| to rzeczy zmieniaj±ce stan.
01:16:05:Na przyk³ad, (nie mówiê tu ezoterycznie)|ludzie maj± ró¿nego typu debaty o tym| czy istnieje ¿ycie po ¶mierci albo| wieczno¶æ czy cokolwiek...
01:16:16:Nie musisz byæ ezoterykiem. Po prostu| we¼ co masz i ekstrapoluj z tego.
01:16:22:Masz kilka bilionów atomów...|- jest wiele komórek, ponad 100|trylionów komórek w ludzkim ciele -
01:16:30:i one wszystkie pouk³adane s±|w zorganizowanej materii i nagle|wszystkie dezorganizuj± siê...
01:16:37:Aczkolwiek wszystkie te atomy nadal| wiruj±. Nie stracili¶cie ani jednego.
01:16:44:One nadal tam s±, nadal wiruj±|i w sumie mo¿esz byæ stworzony| z atomów swojego s±siada...
01:16:52:...a twój s±siad mo¿e byæ| zrobiony z twoich atomów...
01:16:59:Nie ma dowodów na to, ¿e |rzeczy faktycznie zatrzymuj± siê,
01:17:04:bo je¿eli istnieje moment obrotowy|czasoprzestrzeni zmierzaj±cy do |osobliwo¶ci w ka¿dym punkcie,
01:17:09:to jest te¿ moment pêdu na ka¿dym poziomie|i rzeczy kontynuuj± wirowanie bez wzglêdu| na wszystko.
01:17:15:Chcê przez to powiedzieæ, ¿e tarcie|które tam jest zosta³o 'ow³adniête' przez| moment obrotowy czasoprzestrzeni
01:17:22:i to sprawia, ¿e wygl±da to jak|¶rodowisko pozbawione tarcia.
01:17:26:Wiêc nie widzimy ¶mierci, widzimy|tylko rzeczy zmieniaj±ce poziomy| organizacji - zmieniaj±ce skale.
01:17:36:I kiedy widzimy eksploduj±c± gwiazdê,|nazywaj± to „¶mierci± gwiazdy”
01:17:42:ale kiedy skupiaj± siê ponownie|na tym samym obszarze kiedy jest| ju¿ po wszystkim, to co widz±?
01:17:49:Widz± pulsar... "O! to mi³e." W³a¶nie|zmienili nazwê z gwiazdy na pulsar,|wiêc gwiazda umar³a i narodzi³ siê pulsar.
01:18:00:Pozwólcie, ¿e dam wam przyk³ad.
01:18:06:Gdyby¶cie byli kamer± wewn±trz |kobiecego ³ona i ta kobieta by³aby w ci±¿y,
01:18:15:zobaczyliby¶cie ¿ycie |rozwijaj±ce siê w tym ³onie.
01:18:20:I po 9 miesi±cach, mieliby¶cie |najpewniej ca³kiem dobry zwi±zek|z tym ¿yciem wewn±trz kobiecego ³ona.
01:18:28:Nagle nastêpuje wielkie trzêsienie ziemi| w twoim ¶wiecie i wody znikaj±
01:18:36:i pojawia siê otwór, który siê otwiera|w ma³ej czarnej dziurze na koñcu| tego zwieñczenia bioder
01:18:47:i ta istota z któr± mia³e¶ zwi±zek,| znika przez t± dziurê!
01:18:56:Ty do¶wiadczy³by¶ „¶mierci”
01:19:01:My¶la³by¶, ¿e ta istota nie ¿yje
01:19:04:Osoba po drugiej stronie do¶wiadcza ¿ycia| przekraczaj±cego „Horyzont Zdarzeñ”
01:19:21:Chcê przez to powiedzieæ, ¿e nasza|matematyka i nasze obserwacje
01:19:25:pokaza³y nam ju¿, ¿e w³a¶ciwie| pulsary i eksplozje supernowych|s± rezultatem gwiazd...
01:19:36:...kiedy czasoprzestrzeñ ma moment|obrotowy do okre¶lonego promienia| to generuje wewn±trz materia³.
01:19:47:Wiêc Wielki Wybuch jest tylko jednym|z tych zdarzeñ, które wytworzy³y | atomy naszego wszech¶wiata.
01:19:53:Atomy w zasadzie wytwarzane s±| w osobliwo¶ci czarnych dziur
01:19:59:i to jest wymiana tych atomów|wychodz±cych na zewn±trz w tych wirach
01:20:04:podczas gdy moment obrotowy |czasoprzestrzeni wp³ywa na te| czarne dziury.
01:20:08:Kiedy te cz±steczki wydostaj± siê stamt±d|zostaj± uwiêzione w polu grawitacyjnym tej|czarnej dziury i zebrane s± na powierzchni| „Horyzontu Zdarzeñ”,
01:20:19:tak jak i inne atomy, które zosta³y|przyci±gniête przez t± czarn± dziurê| kiedy podró¿owa³y w przestrzeni.
01:20:25:I kiedy zbierze zbyt du¿o materia³u,| to staje siê to niestabilne.
01:20:29:Jest za du¿o promieniowania dla wci±gaj±cej| si³y momentu obrotowego w centrum systemu.
01:20:35:System za bardzo spowalnia i niestabilno¶æ| wytwarza eksplozjê i to wybucha.
01:20:44:To co robi, to uwalnia warstwê materia³u,| tak aby móg³ odzyskaæ stabilno¶æ|i to jest to co widzimy.
01:20:53:I wówczas odzyskuje stabilno¶æ, |a kiedy to robi zgadnijcie co siê dzieje?
01:20:56:Promieñ jest du¿o mniejszy, |baletnica sk³ada swoje rêce, wiêc |rzeczy wiruj± du¿o szybciej jak Pulsar.
01:21:05:I kiedy jest wystarczaj±co szybko|nazywamy to czarn± dziur± i mówimy:| „Patrz, gwiazda zrobi³a czarn± dziurê”
01:21:13:I to co mówiê to: |„Nie, czarna dziura zawsze tam by³a”
01:21:18:To co teraz zaobserwowali¶my | to dynamika tej czarnej dziury,
01:21:22:du¿o bli¿sza Horyzontu Zdarzeñ, wiêc |widzimy promieniowanie X i wszystkie te |rzeczy, których nie widzieli¶my wcze¶niej.
01:21:32:Notabene wszystkie te rzeczy s± emiterami|promieni X - od atomów... wszystko... |a¿ po galaktyki itd.
01:21:42:Widzicie jak obraz trochê siê zmieni³?
01:21:45:Zaczynamy widzieæ wszech¶wiat| jako cykle w przestrzeni, ok?
01:21:52:Zamiast start, stop, start, stop.
01:21:56:Zaczêli¶my dostrzegaæ, ¿e mo¿e, tylko mo¿e,| tak nasz wszech¶wiat zosta³ stworzony.
01:22:02:Olbrzymia czarna dziura, sta³a siê niestabilna| i wysadzi³a pewn± ilo¶æ swojej plazmy,
01:22:10:która wygenerowa³a ca³± resztê| rzeczy, które dzi¶ widzimy
01:22:14:i te cykle, trwaj± i trwaj±| i trwaj± w nieskoñczono¶æ.
01:22:20:Nawet dynamika plazmy Ziemi, |jak dynamika stratosfery Ziemi,
01:22:27:sposób w jaki huragany, systemy|pogodowe poruszaj± siê na Ziemi| podlegaj± tym warunkom.
01:22:33:To znaczy, ¿e systemy pogodowe|przesuwaj± siê od pó³nocnego bieguna| w dó³ do równika i z powrotem
01:22:41:i od po³udniowego bieguna w górê do równika|i z powrotem w dó³. One siê nie krzy¿uj± itd.
01:22:48:Te dynamiki, te dynamiki plazmy,| mo¿na zobaczyæ na ka¿dym poziomie.
01:22:54:W dynamice S³oñca, widzimy dok³adnie|ten sam wzór podwójnego torusa| w dynamice plazmy wokó³ S³oñca.
01:23:06:I co widzimy w tych dynamikach?|Widzimy si³ê Coriolisa.
01:23:10:A w centrum tych wirów co widzimy?|Widzimy czarn± plamê nazywamy j±| „Plam± S³oneczn±”
01:23:19:Przewa¿nie mówiono nam, ¿e plamy|s³oneczne to zjawisko powierzchniowe.
01:23:23:Polemizowa³em z tym przez 15 lat|i w koñcu odkrywaj±, ¿e nie s±.|Ich wiry pod±¿aj± do ¶rodka S³oñca.
01:23:32:Poniewa¿ to co widzimy w plamie s³onecznej|to wir si³ Coriolisa zmierzaj±cy do osobliwo¶ci
01:23:40:i dlatego najczê¶ciej ³±czy siê z innym|- id±cym dok³adnie z naprzeciwka -| kiedy spotykaj± siê w centrum.
01:23:51:Wiêc ta dynamika pomiêdzy dynamik± kuli|i geometri± przestrzeni, któr± widzieli¶my| wcze¶niej,
01:24:02:pomiêdzy dynamik± pola, które jest|kul± wokó³ ka¿dego czworo¶cianu|i struktur± pró¿ni, która to generuje,| która to utrzymuje
01:24:12:mo¿emy zobaczyæ, ¿e ta dynamika|obecna jest na ka¿dym poziomie
01:24:18:nawet na biologicznym poziomie,|tak jak mówi³em wcze¶niej.
01:24:23:Nawet wy dostali¶cie siê tutaj, przechodz±c|przez ten wektorowy dynamiczny obszar| w ³onach waszych matek.
01:24:35:Wskazujê na to przez ca³y czas. Chcecie| dowodu na fraktaln± naturê przestrzeni?
01:24:42:Czy nie zauwa¿yli¶cie? |(ludzie bior± to za oczywiste)|"Ludzie wychodz± z innych ludzi!"
01:24:55:To niesamowita rzecz! Oni to robi±.
01:25:01:Mam zdjêcia swojej mamy z jej babci±|i jej prababci± i kuzynami itd. i mo¿esz|zauwa¿yæ to fraktalne powi±zanie tych| wszystkich matek w czasoprzestrzeni...
01:25:14:To dziwaczne!
01:25:20:Ludzie wychodz± z innych ludzi, to|ca³kiem oczywiste, to fraktalna struktura
01:25:25:Wiêc kiedy patrzysz na sposób w jaki| to siê dzieje, nawet w ³onie kobiety,
01:25:31:to pierwsza komórka dzieli siê na dwie,|potem te dwie na cztery i kiedy tworz± cztery|organizuj± siê w czworo¶cienny szyk
01:25:43:a potem te 4 dziel± siê znowu na dwie|- ka¿da na dwie, tworz±c osiem
01:25:50:i te 8 organizuje siê w szyk| czworo¶cianu gwia¼dzistego
01:25:55:W tym wszystkim, zaczynasz widzieæ|pod ka¿dym wzglêdem, ¿e ta bardzo| fundamentalna geometria
01:26:02:jest w zasadzie tym jak Ty |pojawiasz siê na tym ¶wiecie.
01:26:07:Przeszed³e¶ przez t± strukturê,|aby siê tu dostaæ i przyby³e¶ tu| przez molekularne interakcje wody.
01:26:20:Je¿eli przypatrzmy siê co naprawdê generuje|po³o¿enie moleku³ naszych komórek,
01:26:31:to jest tam uk³ad kodów j±dra komórki,| który nazywamy „kodem DNA”
01:26:42:i ten kod DNA jest, wiecie...|bardzo interesuj±c± rzecz±, bo gdy| przyjrzymy siê dynamice tego kodu,
01:26:54:to ma on ten spiralny wygl±d |przypominaj±cy moment obrotowy pola
01:27:01:Zak³adaj±c, ¿e te wszystkie poziomy|energii dla komórek s± prawid³owe,
01:27:07:to w zasadzie mo¿emy opisaæ komórki| jako interakcje mini czarnych dziur.
01:27:13:Zobaczyliby¶my to w j±drze,|zobaczyliby¶my to w centrum komórki,
01:27:17:zobaczyliby¶my te spiralnie| wygl±daj±ce struktury.
01:27:22:I wiecie jest bardzo du¿o kodu w|waszym ciele, aby¶cie mogli tu byæ
01:27:28:Z³o¿ono¶æ jest osza³amiaj±ca.|Naprawdê osza³amiaj±ca.
01:27:34:Je¶li we¼miesz DNA, które jest w|twoim ciele, a w ka¿dej komórce| s± mniej wiêcej 2 metry DNA
01:27:43:i je¶li po³±czysz koñcami|wszystkie nici DNA
01:27:48:to mo¿esz owin±æ nimi ¶wiat 5 milionów razy|- od 4 do 5 milionów razy wokó³ ¶wiata...
01:27:57:4 do 5 milionów razy dooko³a ¶wiata|jest w waszym ciele w tym momencie|aby¶cie byli w stanie funkcjonowaæ;
01:28:09:aby wszystkie komórki wiedzia³y co ka¿da|z nich robi i wszystkie s± zorganizowane|i wszystkie informacje przez nie przechodz±
01:28:17:I wszystko to dzieje siê, poniewa¿ s± w nich|fundamentalne interakcje kodonów bia³ek,| które to umo¿liwiaj±.
01:28:31:I zgadnijcie na czym bazuje ten kod?
01:28:35:Struktura kodonów DNA bazuje| na 4 do potêgi 3 ilo¶ci wi±zañ
01:28:43:co daje 64 mo¿liwo¶ci kombinacji kodonów.
01:28:51:Uwa¿am to za interesuj±ce, ¿e|te 64 mo¿liwo¶ci kodów, które| tworz± aminokwasy DNA itd.
01:29:02:pasuj± do czego¶ co nazywamy| „Koneksj± Afiniczn±”
01:29:08:- przestrzeni± metryczn±, której| u¿y³ Einstein, by stworzyæ swoje|równanie pola czasoprzestrzeni.
01:29:16:Nazywa siê koneksj± afiniczn± |i ma 64 elementy metryczne,
01:29:23:które generuj± komponent| dla struktur czasoprzestrzeni
01:29:30:Wiêc mamy tutaj bezpo¶rednie po³±czenie,|miêdzy informacj± czasoprzestrzeni;|momentem obrotowym czasoprzestrzeni i DNA
01:29:41:DNA jest jak przetwornik| informacji z czasoprzestrzeni
01:29:47:przenosz±cy siê do ¶wiata| i zbieraj±cy informacje
01:29:52:Jeste¶cie jak sonda czasoprzestrzenna| patrz±ca na siebie z zewn±trz
01:29:59:i zbieraj±ca informacje o swojej egzystencji.
01:30:07:Proszê nie id¼cie do psychiatry i nie mówcie| „My¶lê, ¿e jestem sond± czasoprzestrzenn±”
01:30:15:Mo¿ecie mieæ problemy...
01:30:18:ale to jest bardzo |ekscytuj±cy rodzaj pogl±du,
01:30:22:dziêki któremu mo¿emy zobaczyæ zwi±zek|pomiêdzy struktur± czasoprzestrzeni
01:30:28:i biologi± oraz tym jak biologia funkcjonuje.
01:30:32:Koniec czê¶ci II| |/www.theresonanceproject.org
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 26, 2009, 21:07:17 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #2 : Pa¼dziernik 26, 2009, 12:19:33 »

3.0 Nassim Haramein - Wszystko Jest Czarn± "Ca³o¶ci±"

Napisy w pliku:
http://rapidshare.com/files/298272383/3.0_Crossing_the_Event_Horizon_-_Everything_is_a_Black_Whole_PL.rar


00:00:03:Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ|Czê¶æ 3: Wszystko Jest Czarn± "Ca³o¶ci±".
00:00:07:T³umaczenie:|Shielder, robert@dr.pl, www.thetitans.pl|Korekta+synchro: Leszek, lec1@op.pl |/swietageometria.darmowefora.pl
00:00:51:Nassim Haramein przedstawia
00:01:03:Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
00:01:07:Czê¶æ 3: |Wszystko Jest Czarn± "Ca³o¶ci±".
00:01:12:Widzieli¶my, ¿e biologia zdaje siê|wspó³dzia³aæ z ca³± t± informacj± i|zdaje siê potwierdzaæ t± informacjê,
00:01:22:wiêc mo¿emy spojrzeæ na to|z innej perspektywy.
00:01:25:Jedn± z perspektyw z jak± do tego podchodzi³em| jest oczywi¶cie perspektywa geometryczna.
00:01:32:Bawi³em siê tym jak sfery ze sob± |oddzia³uj±. Je¶li opiszesz sferê na ka¿dym |z czworo¶cianów wektorowej równowagi |to bêd± siê one ze sob± krzy¿owaæ
00:01:45:lub je¶li opiszesz sferê na ka¿dym czworo¶cianie| tworz±cym czworo¶cian gwia¼dzisty,| to bêd± siê krzy¿owaæ.
00:01:53:Wzorzec krzy¿owania wygl±da w taki| sposób - jak peda³y lub p³aty.
00:01:57:Co ciekawe p³aty (czyli wiry) pasuj± do wirów|o¶mio¶ciennej jamy wewn±trz matrycy, to znaczy| nie zapadaj± siê pod dziwnymi k±tami.
00:02:12:Po prostu zapadaj± siê dok³adnie| jak wiry tej geometrii.
00:02:17:Mamy wiêc zakrzywion± przestrzeñ oddzia³uj±c± |z liniow± geometryczn± przestrzeni±
00:02:24:i zacz±³em pytaæ sam siebie |czym s± te p³atowe struktury?
00:02:30:Wróæmy trochê do przesz³o¶ci| - siedzê ci±gle w moim Vanie...
00:02:36:...to by³o jakie¶ 4 lata pó¼niej| i dalej studiujê...
00:02:44:Czyta³em du¿o o fizyce, kszta³tach fal|itd. i by³em bardzo zaciekawiony, ale |sprawia³o mi to wiele bólu g³owy.
00:02:55:Dostawa³em bólów g³owy,|bo kiedy patrzysz na fale...
00:03:04:...przewa¿nie s± one przedstawiane| jako fala sinusoidalna, racja?| Co¶ w tym stylu.
00:03:22:Generalnie to jest czêstotliwo¶æ fali,|amplituda fali i d³ugo¶æ fali.
00:03:32:S± to podstawowe parametry jakimi siê| pos³ugujemy opisuj±c dynamikê fali.
00:03:36:Dostawa³em bólu g³owy i nie mog³em|tego rozpracowaæ. Nie by³em zdolny|zwizualizowaæ sobie tych fal.
00:03:45:Próbowa³em sobie zwizualizowaæ mój obraz|wszech¶wiata i zobaczyæ w jaki sposób| uk³ada siê w nim dynamika fali,
00:03:56:jak to wszystko wspó³gra|i jak to wszystko do siebie pasuje.
00:04:03:Niezupe³nie rozumia³em czym by³a fala,| zaczyta³em siê w tym i by³em coraz |bardziej zmieszany.
00:04:13:Zacz±³em odczuwaæ potrzebê| powrotu do podstaw.
00:04:18:Pojecha³em moim Vanem nad jezioro|wysokogórskie w Kanadzie, gdzie znajduj± |siê te turkusowe jeziora wewn±trz obszaru| górskiego, wiêc panuje tam du¿y spokój.
00:04:33:Wzi±³em trochê kamieni, usiad³em na ga³êzi|przy jeziorze i rzucaj±c kamieniami do jeziora |spyta³em:  "Ok, jak te fale dzia³aj±"?
00:04:43:Patrzê na te pier¶cienie |rozchodz±ce siê po powierzchni.
00:04:49:To trochê proste podej¶cie, ale zacz±³em sobie|to wizualizowaæ i zauwa¿y³em, ¿e je¶li wezmê| kszta³t fali na powierzchni wody
00:05:01:i porozdzielam go lub podzielê go, to|bêdê móg³ zobaczyæ jak tworzy siê| ten wzorzec, kszta³t fali.
00:05:11:Ale pomy¶la³em, ¿e jest to nieco sztuczny sposób|patrzenia na to, bo wiecie - kamieñ tonie...
00:05:21:uderza w napiêcie powierzchniowe wody|i wypycha na zewn±trz cz±steczki |powoduj±c rozchodz±c± siê falê
00:05:30:Musisz wzi±æ pod uwagê, ¿e kamieñ musi zaton±æ| aby fala mog³a zaistnieæ... Jak to uwzglêdniæ?
00:05:40:Zak³opota³em siê i nie mog³em zrozumieæ tego|w ca³o¶ci, a potem pomy¶la³em... chwila...
00:05:52:Je¶li kamieñ tonie i wytwarzana jest fala,|to jest ona bardziej jak wir. Kiedy o tym| pomy¶la³em, to mnie uderzy³o.
00:06:03:Oh! Chwila... ja my¶lê w dwóch wymiarach...|Widzisz jak te p³askie dwa wymiary Ciê dopadaj±?
00:06:13:Ta p³aszczyzna euklidesowa...
00:06:19:W ten sposób my¶limy o falach jak o ¶ladach|na wzierniku nosowym lub czym¶ podobnym, |ale w³a¶ciwie fala jest trójwymiarowym wirem.
00:06:31:O Bo¿e, zda³em sobie sprawê, ¿e je¶li to by³oby|w 3D, to by³by to wir wzd³u¿ osi obrotu.
00:06:42:Uderzy³o mnie, fale s± trójwymiarowe...| ¯yjemy w trójwymiarowym ¶wiecie...
00:06:49:To nie jest p³aska rzecz, p³asko¶æ nie istnieje.|To jest pomys³ ludzi, a nie fundamentalna| struktura natury.
00:06:58:P³aszczyzna euklidesowa nie ma zwi±zku |z natur±. W ca³o¶ci to zrozumia³em.
00:07:10:Patrzê na S³oñce i my¶lê ile to razy |wyobra¿a³em sobie kszta³t fali opuszczaj±cej|S³oñce i zmierzaj±cej do mnie wykonuj±c| ten ruch do góry i w dó³.
00:07:21:Nic we wszech¶wiecie nie porusza siê |do góry i w dó³. To siê obraca, wiruje.
00:07:28:Tak wiêc kszta³t fali wychodz±cej ze S³oñca|jest wirem, który mnie dotyka, trafia do moich|oczu i zrozumia³em, ¿e to by³o fundamentalne.
00:07:41:Zwykle je¶li spytasz fizyka to powie Ci,|¿e to jest trójwymiarowy wir, "ale |nie my¶limy o tym w taki sposób"
00:07:47:My¶lê, ¿e je¶li jest dobrze wyedukowany,| to bêdzie to wiedzia³.
00:07:51:Nie my¶limy o tym w ten sposób, poniewa¿ jest|to zbyt skomplikowane. Sp³aszczamy to... có¿...
00:07:58:...ok, ale je¶li to sp³aszczycie, to| ju¿ nie macie momentu pêdu, tracicie |dynamikê obrotu geometrii przestrzeni,|która generuje wir w pierwszej kolejno¶ci.
00:08:11:|Wiêc, my¶lê o tym wszystkim |i stajê siê tym podekscytowany...
00:08:18:I wyluzowa³em siê... podekscytowa³em siê| - mo¿e ju¿ to zauwa¿yli¶cie...
00:08:26:Wyluzowa³em siê nad jeziorem i patrzy³em |na S³oñce zachodz±ce za szczytami górskimi,
00:08:36:co w Kanadzie ma miejsce ca³kiem wcze¶nie,| chocia¿ to by³o pó¼nym latem, a potem| zauwa¿y³em i zacz±³em mówiæ sam do siebie:
00:08:51:czy to nie ciekawe gdy zawsze my¶limy,|¿e to S³oñce chowa siê z ty³u, ale tak| naprawdê to Ziemia siê obraca.
00:08:59:Kiedy o tym pomy¶la³em, |uderzy³a mnie kolejna rzecz.
00:09:06:Zda³em sobie sprawê, ¿e te|kszta³ty dynamiki fal musz± równie¿| charakteryzowaæ ruch w przestrzeni.
00:09:15:Rzeczy nie poruszaj± siê do góry i na dó³...|..chwila. Pomy¶la³em o Uk³adzie S³onecznym| i uderzy³o mnie.
00:09:25:Je¶li macie dzieci, to gdy id± do szko³y|mówi im siê, ¿e Uk³ad S³oneczny |wygl±da mniej wiêcej tak:
00:09:36:Spróbujê to wymazaæ...
00:09:38:...¿e Uk³ad S³oneczny wygl±da w taki|sposób. S³oñce jest w ¶rodku...
00:09:46:...w mojej szkole nawet mieli ma³± maszynê z| ma³± korb±, któr± siê obraca³o i wtedy Ziemia| wraz z Ksiê¿ycem krêci³a siê wokó³ S³oñca.
00:09:57:Wiêc mówili wam, ¿e to jest S³oñce, a planety|poruszaj± siê tak na eliptycznych orbitach
00:10:04:i w zale¿no¶ci od oddzia³ywañ miêdzy planetami| s± one bardziej wyd³u¿one lub okr±g³e
00:10:10:i macie wszystkie planety i Uk³ad S³oneczny.|Có¿, w rzeczywisto¶ci to jest zupe³nie |niepoprawne, ok?
00:10:20:My¶lenie o Uk³adzie S³onecznym w taki sposób|jest równoznaczne z my¶leniem, |¿e Ziemia jest p³aska.
00:10:27:Uk³ad S³oneczny wcale nie |zachowuje siê w taki sposób.
00:10:31:W rzeczywisto¶ci Uk³ad S³oneczny |zachowuje siê w zupe³nie inny sposób,| poniewa¿ S³oñce przemierza przestrzeñ,
00:10:41:a planety kr±¿± wokó³ S³oñca tworz±c te ogromne| wiry podczas pod±¿ania za równikiem S³oñca.
00:10:53:I TO JEST CA£KOWICIE INNY OBRAZ.|Zamienia siê z p³askiego w przestrzenny.|Prawdziwy ruch w przestrzeni.
00:11:04:To stanowi ogromn± ró¿nicê. Zaczynasz widzieæ,|¿e nawet w ruchu planetarnym i s³onecznym, |galaktycznym, w ruchu supergromad itd.
00:11:17:wszystko posiada t± eliptyczn±, wirow±|dynamikê przestrzeni. Wszêdzie istnieje|dynamika przestrzennego momentu obrotowego.
00:11:28:A je¶li spojrzycie na Ziemiê tworz±c± ten wir...
00:11:32:...mo¿ecie powiedzieæ przyk³adowo,| ¿e jest to rok 2000,
00:11:38:to by³by 2001, a ten by³by rokiem 2002.
00:11:50:To jest ekstremalnie d³ugi dystans.|(w czasie ziemskiego roku S³oñce| przemierza odleg³o¶æ 7.5 mld. kilometrów)
00:11:56:Miliony, miliony, miliony kilometrów...
00:12:02:Planety nie powracaj± na swoj± ¶cie¿kê.
00:12:08:Gdyby tak robi³y, to najprawdopodobniej|mieliby¶my ci±gle ten sam zestaw informacji...| ci±gle i ci±gle... jak w zepsutej p³ycie.
00:12:20:Prawdopodobnie by¶my siê bardzo znudzili.
00:12:23:To by by³o jak rok ¶wistaka.
00:12:33:To co czyni ka¿d± sekundê, ka¿d± miliardow±|czê¶æ sekundy inn± od pozosta³ych - ka¿d± |czê¶æ podzia³u czasoprzestrzeni inn±|i to dlaczego informacja siê zmienia.
00:12:48:Dzieje siê tak poniewa¿ nigdy nie powracamy| na te same koordynaty w czasoprzestrzeni.
00:12:54:P³yniemy przez czasoprzestrzeñ zbieraj±c|informacje przez nasz system i karmi±c go|z powrotem modyfikujemy strukturê |czasoprzestrzeni w miarê poruszania siê w niej.
00:13:07:Tak wiêc by³o bardzo wa¿ne sobie to u¶wiadomiæ.| Mia³o to implikacje w fizyce, któr± pisa³em,
00:13:15:ale równie¿ mia³o implikacje w teoriach |psychologicznych, którymi by³em zainteresowany.
00:13:26:Eksperymentowa³em nad tym od tamtej pory|i je¶li dawa³em komu¶ ten rodzaj wizualizacji,|i prosi³em ich by w swojej wyobra¼ni
00:13:36:cofnêli Ziemiê wzd³u¿ tego wiru do momentu kiedy| co¶ traumatycznego wydarzy³o siê w ich ¿yciu.
00:13:46:Jestem w stanie cofn±æ tych ludzi do |tego momentu w bardziej plastyczny| i potê¿niejszy sposób.
00:13:56:Prosi³em ich by zmienili swoj± wizualizacjê|tego do¶wiadczenia z ich w³asnej perspektywy| na perspektywê osoby, która ich obrazi³a| czy zrobi³a cokolwiek innego.
00:14:12:Otrzymali w ten sposób nowy zestaw informacji.
00:14:14:Wierzê, ¿e ma tu miejsce zakodowanie nowego|zestawu informacji w tym miejscu czasoprzestrzeni|tak, ¿e ca³a pozosta³a informacja ulega zmianie| - od tamtego miejsca wprzód.
00:14:33:W³a¶ciwie jest to efekt psychologiczny -|proszenie Ciê o powrót do tamtego miejsca,
00:14:37:ale je¿eli nie wiesz - my¶lê, ¿e psychologia|mog³aby otrzymaæ pomoc od tej teorii - |je¿eli nie znasz prawdziwej dynamiki,| podstawowej mechaniki ruchu w przestrzeni,
00:14:51:to bêdziesz siê staraæ to zwizualizowaæ jako co¶|id±cego w przesz³o¶æ na tej samej zepsutej| p³ycie, wiêc nie mo¿esz siê tam dostaæ.
00:15:04:Ale tutaj mia³em przypadki ludzi, którzy|byli w stanie to zrobiæ i rozwi±zaæ bardzo |wa¿ne kwestie natychmiastowo.
00:15:14:Dzieje siê tak, ¿e gdy s± ju¿ w chwili obecnej,|to ca³a geometria, która ich teraz "dogania",| otwiera dla nich ca³y nowy zestaw geometrii |na przysz³o¶æ.
00:15:30:To by³o bardzo ekscytuj±ce.
00:15:33:By³em wiêc nad brzegiem jeziora i pomy¶la³em,|¿e mam tutaj co¶ i chcê zrobiæ eksperyment| by pokazaæ, ¿e mam racjê.
00:15:51:Jak móg³bym eksperymentowaæ, aby pokazaæ |trójwymiarow± falê zamiast fali p³askiej?
00:15:59:Gdybym mia³ obracaj±cy siê silnik,|to da³oby mi to moment obrotowy| czasoprzestrzeni
00:16:05:i je¶li przywi±¿ê do niego strunê, |to co z tego wyniknie?
00:16:14:Wróci³em do mojego Vana i szukam silnika| elektrycznego. Nie mog³em wykorzystaæ| silnika V8 z samochodu...
00:16:24:Rozgl±da³em siê i ostatecznie znalaz³em jeden| w maszynce do golenia, której u¿ywa³em.
00:16:32:Rozkrêci³em j± i wyj±³em silnik. Moja maszynka |do golenia by³a nie do uruchomienia przez|d³ugi czas wiêc uros³a mi broda.
00:16:44:Oto ja z brod±, poniewa¿ nie |mia³em maszynki do golenia.
00:16:55:Wzi±³em ma³± wêdkê i trochê linki,|która by³a zawiniêta na ko³owrotku. |Pod³±czy³em siê do niej i w³±czy³em silnik.
00:17:08:Rezultat by³ bardzo ekscytuj±cy. By³em zdumiony|rezultatem poniewa¿ jak tylko to w³±czy³em| uzyska³em koherentne kszta³ty fal.
00:17:24:Zacz±³em chodziæ na rozmowy o fizyce| z moj± maszynk± i strun±.
00:17:32:Chodzi³em dooko³a i pokazywa³em|ludziom trójwymiarowy kszta³t fali| i to by³o ca³kiem zabawne.
00:17:38:Zademonstrujê wam co siê dzieje kiedy| moment pêdu jest zaaplikowany do struny.
00:17:50:To ma miejsce. Je¶li mo¿na zgasiæ ¶wiat³o...| ja spróbujê to uruchomiæ...
00:18:02:Mamy ma³e silniki, które |wprawi± to w ruch obrotowy.
00:18:09:Oto koherentny kszta³t fali.
00:18:16:U¿ywaj±c stroboskopu mogê uchwyciæ |kszta³t fali, która jest trójwymiarow± fal±.
00:18:23:Czy wszyscy widz±? Staje siê ona |dwuwymiarow± fal± sinusoidaln±.
00:18:30:W taki sposób sobie j± wizualizujemy, ale |je¶li poka¿ê wam wszystko, to zobaczycie,| ¿e jest to trójwymiarowy wir.
00:18:39:Obraca siê w przestrzeni. Pozwólcie, |¿e poka¿ê wam to jeszcze raz.
00:18:46:Muszê zmieniæ czêstotliwo¶æ |stroboskopu... proszê bardzo.
00:18:52:Czy widzicie jak zdaje siê byæ fal± sinusoidaln±,| ale faktycznie jest to rezultat procesu wirowego| w obracaj±cym siê systemie.
00:19:11:To jest ³adny, stabilny, mieszany kszta³t fali.
00:19:23:Co ciekawe je¶li spojrzycie na centraln±|czê¶æ tego kszta³tu fali, zobaczycie struktury |wygl±daj±ce jak struktury fraktalu Mandelbrota
00:19:37:i mo¿ecie otrzymaæ o wiele bardziej z³o¿one| formy. To jest prostsza forma. Dwu-falowa.
00:19:43:Ta jest trój-falowa. |Ta szczególnie mi siê podoba.
00:19:51:To jest fala sinusoidalna w stroboskopie.| Czy wszyscy to widz±?
00:20:05:I jak powiedzia³em mo¿ecie otrzymaæ bardziej| z³o¿one wzorce interferencji ni¿ mo¿na by siê |spodziewaæ po dynamice falowej.
00:20:18:Ta jest stabilna.
00:20:25:Tutaj mamy puls.
00:20:34:Tutaj mamy wysoce z³o¿ony kszta³t fali.
00:20:42:A wiêc poproszê o ¶wiat³o.
00:20:47:To jest moja Teoria Strun, haha :-)
00:20:56:Jest to zabawka ale my¶lê, ¿e ma ona |du¿e znaczenie w sposobie dzia³ania fal| i funkcjonowania fizyki.
00:21:05:Tak jak struna w Teorii Strun, za któr± kryje siê|wiele z³o¿ono¶ci mimo, ¿e jest to tylko struna.
00:21:14:Tutaj mo¿ecie zacz±æ widzieæ w jaki sposób|struna... Chcê pokazaæ jasno, ¿e opisujê strunê|nie w jakie¶ ezoterycznej 26-o wymiarowej teorii,
00:21:28:ale w³a¶ciwie jako strukturê momentu obrotowego| samej czasoprzestrzeni
00:21:34:Tak wiêc to co widzimy jest polem |elektromagnetycznym wychodz±cym kiedy| moment obrotowy czasoprzestrzeni promieniuje
00:21:42:po tym jak zosta³ ¶ci±gniêty do systemu i wymusi³| moment pêdu. Tak wiêc sprzê¿enie jest ci±g³e.
00:21:55:Te struktury p³atowe s± generowane kiedy struna| przyjmuje stabilne harmoniczne przypominaj±ce|bardzo strukturê p³atów jakie otrzymywa³em
00:22:07: kiedy sfery krzy¿owa³y siê w tej geometrii.
00:22:16:Kontynuowa³em eksploracjê tej dynamiki |i zda³em sobie sprawê, ¿e by³y krêgi |w zbo¿u wygl±daj±ce w taki sposób.
00:22:28:Jedna z pierwszych supernowych - my¶lê ¿e |pierwsza kiedykolwiek sfotografowana -| supernowa 1987A.
00:22:40:To zdjêcie zosta³o zrobione podczas| gdy to mia³o miejsce i wstrz±snê³o| astrofizykami na ca³ym ¶wiecie.
00:22:52:Kiedy oczekujesz eksplozji gwiazdy,| to nie spodziewasz siê powstawania |wysoce strukturalnego pola jak to.
00:23:00:To bardzo poruszy³o spo³eczno¶æ fizyków, a ja siê| bardzo podekscytowa³em poniewa¿ "wow, zrobili| zdjêcie geometrii przestrzeni... mój Bo¿e".
00:23:10:By³o tam wystarczaj±co du¿o energii, ¿e |dynamika plazmy w³a¶ciwie o¶wietli³a |dynamikê przestrzeni kiedy to siê dzia³o.
00:23:19:Zadzwoni³em do mojego lokalnego astronoma, |a on zwyczajnie mi powiedzia³, ¿e zwariowa³em.
00:23:27:Zasadniczo powiedzia³ mi "wiesz, to by³| szczê¶liwy traf i siê nie powtórzy".
00:23:34:Kilka lat pó¼niej wykonane zosta³o to zdjêcie. |Nazywa siê Mg³awic± Klepsydry. Faktycznie |wydarzy³o siê ponownie.
00:23:43:Ostatnio stworzyli nowe modele tego jak |mog³o siê to staæ i dlaczego siê tak dzieje.
00:23:50:Dowiedzieli siê, ¿e w 3D jest to podwójny |torus - jak dwa torusy. A powodem tego |jest, ¿e gwiazda wysadza górê i dó³.
00:24:05:Eksplozja pod±¿a za wirami, które s±|naj³atwiejsz± drog± uj¶cia. Ca³a materia| wydostaje siê i rozszerza siê w podwójny torus,
00:24:16:ale widziane pod pewnymi k±tami wygl±da w| taki sposób. To jest bardzo potwierdzaj±ce |i by³em tym bardzo podekscytowany.
00:24:27:Ta dynamika supernowych wygl±da bardzo |interesuj±co je¶li siê jej przyjrzysz uwa¿nie,| poniewa¿ jest tam oko w centrum...
00:24:37:...i patrzy siê prosto na Ciebie.
00:24:42:Z bliska ma nawet ma³y b³ysk w oku.
00:24:48:B³ysk mo¿e tam istnieæ poniewa¿ s± tam|gazy o ró¿nych gêsto¶ciach, które |organizuj± siê w ¶rodku.
00:24:57:Tutaj w³a¶ciwie widaæ fraktaln± strukturê.|Pomarañczowe pier¶cienie zosta³y |zreprodukowane wewn±trz systemu.
00:25:11:Zaczynacie wiêc widzieæ fraktaln± naturê|istniej±cego tam pola w ró¿nych |gêsto¶ciach gazów.
00:25:19:Kiedy rozwi±¿ecie Einsteinowskie równanie pola|za pomoc± momentu obrotowego ludzie mog± |powiedzieæ: ok masz moment obrotowy ale...|co takiego tworzy moment obrotowy?
00:25:33:Te równania oparte s± na wcze¶niejszym |równaniu Laplace-Poissona, które |jest równaniem na gêsto¶æ.
00:25:41:To oznacza, ¿e gêsto¶æ pola jest tym co kieruje |momentem obrotowym czasoprzestrzeni.
00:25:48:Poniewa¿ istniej± ró¿ne gêsto¶ci "pró¿ni" - od|nieskoñczenie gêstej do nieskoñczenie pustej -| ale nigdy nie mamy absolutnej pró¿ni.
00:25:59:Tak jak gazy o wysokim i niskim ci¶nieniu |w atmosferze generuj± huragan,
00:26:07:tak samo galaktyka, gwiazda lub planeta poniewa¿ istnieje tam zmiana w gêsto¶ci, która steruje ca³ym systemem...
00:26:18:...od nieskoñczenie gêstego do stanu pró¿ni| w ekstremalnie du¿ej skali.
00:26:27:Mo¿ecie zobaczyæ, ¿e zmiana zachodz±ca w|dynamice supernowych bardzo przypomina| to, co przed chwil± zwizualizowali¶my|za pomoc± ma³ej maszyny ze strun±.
00:26:41:Tutaj macie ten sam rodzaj dynamiki.
00:26:45:Tutaj mamy Huragan u wybrze¿a Florydy,
00:26:50:a tutaj mamy galaktykê...
00:26:53:Zupe³nie inne skale, TA SAMA DYNAMIKA.
00:26:57:Co odnajdziemy w centrum huraganu?|Oko huraganu, które jest bezruchem, |które jest geometri± stanu pró¿niowego,
00:27:06:które jest jego najzimniejszym miejscem. A |dalej w centrum galaktyki odnajdziecie czarn±| dziurê, która przekracza horyzont zdarzeñ.
00:27:17:Ca³a termodynamika jest absorbowana i|zostawia za sob± geometriê stanu pró¿niowego.
00:27:22:Ta sama dynamika przy zupe³nie innej skali|powinna powiedzieæ Ci co¶ o tej sile,| o zmianie gêsto¶ci.
00:27:32:Wyobra¼cie sobie zmianê gêsto¶ci pomiêdzy|galaktykami, które faktycznie odsuwaj± |cz±steczki na odleg³o¶æ centymetrów,
00:27:43:a potem wyobra¼cie sobie gêsto¶æ wewn±trz |galaktyki, która jest o wiele wy¿sza,
00:27:47:a potem gêsto¶æ wewn±trz Uk³adu S³onecznego,|która jest znacznie wy¿sza... a potem gêsto¶æ |na powierzchni S³oñca i tak dalej...
00:27:56:Rzeczy nie s± homogeniczne. Posiadaj± inn±|lepko¶æ i st±d ró¿ne gêsto¶ci, które napêdzaj±| moment obrotowy czasoprzestrzeni.
00:28:07:To jest obraz, który zosta³ zrobiony|na Uniwersytecie w Sydney. Jest to |dynamika energii wokó³ cz±steczek wêgla.
00:28:20:Widzimy wiêc tutaj - wed³ug mnie - t± sam± wirow±| dynamikê momentu obrotowego czasoprzestrzeni.
00:28:30:Dochodzimy do bardzo wysokiej skali.
00:28:37:To s± pomiary wykonane na supergromadach |galaktyk, które s± ekstremalnie wielkie.
00:28:45:Patrz±c tak daleko spodziewali siê, ¿e rzeczy |bêd± ca³kiem chaotyczne i niezorganizowane,
00:28:50:a zamiast tego odkryli, ¿e te ogromne |struktury organizuj± siê w o¶mio¶cienne |i czworo¶cienne zbiory.
00:29:03:Te dokumenty s± opublikowane w literaturze.|Nazywaj± je fraktalnym lub jajo-kartonowym| wszech¶wiatem. To w³a¶nie tam widz±.
00:29:13:I zasadniczo to jest tak; je¶li masz nos w perskim|dywanie, to nie ma mowy, ¿e ujrzysz tam wzór. |Bêdziesz my¶leæ, ¿e wszystko jest chaotyczne,
00:29:27:ale je¶li oddalisz siê wystarczaj±co daleko, |je¶li zmienisz swoje odniesienie w skali, |to nagle zaczniesz widzieæ wzór.
00:29:37:Wierzê, ¿e w³a¶nie zaczynamy dostrzegaæ |rzeczywist± strukturê czasoprzestrzeni |i sposób w jaki porz±dkuje ona materiê.
00:29:44:Nawet tablica pierwiastków - po ekstremalnie| du¿ej skali idziemy teraz do o wiele mniejszej.
00:29:51:Struktury atomowe w tablicy pierwiastków| zosta³y rozwik³ane przez Dr Moona |z Uniwersytetu w Chicago.
00:30:01:By³ zdolny do rozwik³ania interakcji miêdzy| protonami i neutronami stosuj±c piêæ bry³ |platoñskich - t± bardzo szczególn± geometriê.
00:30:13:Nawet oddzia³ywania elektronowe u¿ywaj± |wektorowej równowagi bry³ Archimedesa.
00:30:22:To jest pó¼ne zdjêcie Dr Moona, a to jedno z jego|o¶wiadczeñ jakie z³o¿y³ pod koniec swojego ¿ycia:
00:30:28:/"Jeste¶my uprawnieni do szukania |geometrii przestrzeni lub - innymi s³owy -| nie mo¿emy ju¿ mówiæ o pustej przestrzeni".
00:30:39:To wynika z jego odkryæ. Zrozumia³, ¿e musi|istnieæ jaka¶ geometria w przestrzeni, która| dyktuje te oddzia³ywania cz±steczkowe.
00:30:49:Je¶li siêgniecie do jeszcze mniejszych rzeczy -|chmur elektronowych i orbitali, to dowiecie siê,| ¿e orbitale prawdopodobieñstw
00:30:58:pasuj± do bardzo szczególnej geometrii| czworo¶cianów i o¶mio¶cianów.
00:31:04:Grupa teoretycznych modeli, która przewiduje| cz±steczki subatomowe bazuje na geometrii.
00:31:12:Wywodz± siê z krystalografii. St±d te modele|pochodz± z wyj±tkiem tego, ¿e fizycy zwykle| ignoruj± geometriê - "To jest tylko sposób| na rozwi±zanie równania".
00:31:24:Ja wierzê, ¿e równanie da siê rozwi±zaæ |w ramach geometrii, poniewa¿ geometria jest |fundamentalna dla oddzia³ywañ cz±steczkowych.
00:31:32:Musicie mieæ t± geometriê| by móc to rozwi±zaæ.
00:31:36:Dowiadujemy siê, ¿e te teoretyczne modele |grupowe pasuj± do izotropowej matrycy |wektorowej, równowagi wektorowej itd.
00:31:46:Wiêc teraz jeste¶my przy |ekstremalnie ma³ych cz±steczkach.
00:31:52:W jaki sposób dosz³o tutaj do tej geometrii?
00:31:59:Je¶li badacie Egipcjan, Majów, Inków, Indian,|to wszyscy ci ludzie tworzyli te zwariowane| geometryczne rzeczy.
00:32:09:Ja mogê o nich mówiæ na wiele sposobów.
00:32:13:To co jest najbardziej imponuj±ce polega na|tym, ¿e zostawili bardzo namacalne rzeczy, |które maj± co¶ wspólnego z geometri±.
00:32:25:Gdyby rzeczy, które tam zostawili|by³y ma³ymi modelami o wysoko¶ci|jednego metra, ³atwymi do zbudowania
00:32:32:powiedzieliby¶cie, ¿e musieli| instynktownie do tego doj¶æ, racja?
00:32:39:Ale je¶li pozostawiaj± za sob± co¶ |TAKIEGO, stawia to na pierwszy| plan ca³y nowy zestaw pytañ.
00:32:51:I to jest: w jaki sposób |byli zdolni tego dokonaæ?
00:33:00:S³uchajcie... wiem, ¿e s³yszeli¶cie wiele opowie¶ci |w swoim systemie edukacyjnym na temat tego| jak zbudowano piramidy...
00:33:09:I wiem, ¿e powiedzieli wam g³ównie, ¿e |zbudowano je w bardzo specyficzny| sposób i to jest faktem...
00:33:17:To jest w zale¿no¶ci od teorii, pomiêdzy |20,000 do 100,000 niewolników lub farmerów,| którzy ka¿dego roku odprowadzaj± wody Nilu| sz³o budowaæ piramidy.
00:33:36:W zale¿no¶ci od teorii zbudowali je |w okresie od 20 do 40 lat, kropka...
00:33:44:Wszystko ³adnie i elegancko.
00:33:46:Musicie zrozumieæ, ¿e ucz± tego jako fakty.|Kiedy czytacie te ksi±¿ki, to mówi± one:
00:33:53:"piramidy zosta³y wybudowane przez", nie ¿e |"mog³y byæ wybudowane przez" nic w ten deseñ.
00:34:01:Wygl±da to jak fakty i my¶licie sobie, |¿e to musi byæ to, prawda?
00:34:05:Ale je¶li o tym pomy¶licie, ci ludzie pisz±cy |te "fakty" nie s± in¿ynierami, nie s± fizykami|- niekoniecznie rozumiej± co jest potrzebne| do budowania tych rzeczy.
00:34:19:Niekoniecznie rozumiej± jak trudne jest|osi±gniêcie wielkiej precyzji w budowaniu| przy u¿yciu kamiennych bloków.
00:34:32:Niekoniecznie rozumiej±, ¿e mied¼ nie tnie|kamienia i jak do tej pory nie uda³o siê nawet|znale¼æ sposobu na utwardzenie |miedzi do tego celu.
00:34:45:Wiêc po prostu odk³adaj± to na pó³kê, |a poniewa¿ maj± doktoraty i tkwi± w XVIII wieku| i nie s± zdolni wyobraziæ sobie niczego innego| to wszyscy jad± na tym.
00:34:55:Zapewniam was, ¿e je¶li robicie doktorat |z egiptologii lub staro¿ytnych cywilizacji
00:35:04:i piszecie tezê, ¿e te rzeczy zosta³y zbudowane w jakikolwiek inny sposób, to prawdopodobnie nie zrobicie swojego doktoratu.
00:35:16:By³em bardzo wstrz±¶niêty poniewa¿ zacz±³em|to studiowaæ. Rozwi±za³em kilka tych zagadnieñ,| ale by³o co¶ co mi dokucza³o.
00:35:28:Byæ mo¿e historia Ziemi, historia |naszej cywilizacji jest ca³kiem |inna ni¿ nam siê wydaje?
00:35:38:A je¶li to prawda, to chcê to wiedzieæ dlaczego.|Poniewa¿ wtedy bêdê móg³ zmodyfikowaæ |mój pogl±d na ewolucjê.
00:35:48:Bêdê móg³ dopasowaæ to co naprawdê siê |wtedy dzia³o, a to mo¿e zmieniæ sporo rzeczy:
00:35:54:sposób w jaki my¶lê o sobie i o moich przodkach i to w jaki sposób robiono pewne rzeczy oraz moje miejsce we wszech¶wiecie.
00:36:02:Wiêc zacz±³em badaæ te rzeczy i mówiê wam,| ¿e kiedy zrobicie to chocia¿ trochê...
00:36:10:Ja nawi±za³em kontakt z wieloma fizykami. Je¶li nie mogê opracowaæ matematyki, to mogê poprosiæ o ich opiniê itd.
00:36:19:Je¶li przebadacie te rzeczy chocia¿ pobie¿nie,|to natychmiast zostaniecie skonfrontowani|ze zdumiewaj±cymi danymi.
00:36:27:Przyk³adowo Wielka Piramida w Gizie| ma wysoko¶æ 146.6 metra.
00:36:35:Zbudowana jest w przybli¿eniu z 2,300,000 kamiennych bloków.
00:36:46:Podstawa piramidy to 13 akrów kwadratowych.
00:36:54:Kiedy umieszczono na miejscu na szczycie ostatnie kamienne bloki, których teraz ju¿ tam nie ma.
00:37:03:Kamienne bloki z wierzcho³ka |piramidy zosta³y oderwane.
00:37:09:By³o tam pokrycie na wszystkich blokach,| które zosta³o wydobyte do budowy Kairu |w pó¼niejszych latach XVIII wieku |i we wczesnych latach XIX wieku.
00:37:23:Te bloki by³y ekstremalnie idealne. Piramidy |by³y o wiele bardziej doskona³e wcze¶niej.
00:37:29:Ale nawet do dzi¶ kiedy patrzy siê na| wyniszczon± konstrukcjê, a potem |spojrzy siê na kartografiê satelitarn±,
00:37:40:wierzcho³ek piramidy jest przesuniêty o |6mm od centrum 13 akrowej podstawy.
00:37:52:Nie wiem czy mamy tu budowniczych w ekipie|obecnej tu dzisiaj, ale gwarantujê wam,| ¿e tego typu osi±gniêcie
00:38:01:po umieszczeniu 2,300,000 kamiennych bloków|nie jest czym¶ co jakiekolwiek przedsiêbiorstwo| in¿ynierów ze wszystkimi pieniêdzmi ¶wiata
00:38:13:i dostêpn± technologi± by³oby w stanie |odtworzyæ dzisiaj. Zapewniam was.
00:38:19:Nie potrafimy tego dokonaæ. Musicie podzieliæ |6mm przez 2,300,000 kamiennych bloków, aby| otrzymaæ dok³adno¶æ ich rozmieszczenia.
00:38:33:To bardzo zdumiewaj±ca rzecz. A w momencie|ukoñczenia orientacja piramidy wzglêdem| gwiazd by³a niezwykle dok³adna.
00:38:55:Dok³adniejsza ni¿ w przypadku wielu |nowoczesnych budynków ³±cznie z teleskopami.
00:39:04:Bajoñski rozmiar tej budowli jest poza |jakimkolwiek pojmowaniem i jest jeszcze| jedna sprawa, która jest bardzo przejmuj±ca.
00:39:15:W Wielkiej Piramidzie w Komnacie Królewskiej |jest setka granitowych bloków, które zosta³y| podniesione na wysoko¶æ 45 metrów |i ustawione idealnie
00:39:35:by stworzyæ uj¶cie dla ci¶nienia bloków na |górze tak, ¿e wszystko trzyma siê razem...
00:39:50:...w sposób jaki nie da siê porównaæ |z ca³± nasz± dzisiejsz± technologi±.
00:39:58:Jest jeszcze jeden problem - archeologiczny.
00:40:04:Archeologia jest tak naprawdê sztuk± |odkodowywania pisma, pozosta³o¶ci cywilizacji
00:40:13:i z tej odkodowanej informacji |wyci±gania wniosków o ich wyginiêciu,| zachowaniach, ¿yciu codziennym itd.
00:40:23:Je¶li pod±¿ycie t± ¶cie¿k±, to spodziewaliby¶cie siê, ¿e gdzie¶ w Egipcie po umieszczeniu tysiêcy, tysiêcy hieroglifów w ¶wi±tyniach i grobowcach...
00:40:43:...opowiadaj±cych nam wszystko o zwyczajach i pochówkach, o tym co jedli jak siê myli, tym co robili i jak to robili.
00:40:54:A powiedzieli nam wszystko,| nawet o tym jak siê kochali itd...
00:40:59:...¿e gdzie¶ kto¶ wspomnia³by "O, przy okazji wybudowali¶my te¿ piramidy" ;-)
00:41:06:Nie wydaje wam siê? |Oczekiwaliby¶cie tego, racja?
00:41:11:Ale nie mówi o tym ani jedna ¶ciana.|Nic w Egipcie nie mówi, ¿e oni |wybudowali piramidy.
00:41:21:Nic na terenie Majów nie mówi, ¿e |wybudowali oni piramidy. Nic w tradycji| Inków nie mówi o budowie piramid.
00:41:30:Mówi siê wam, ¿e piramidy by³y budowane|jako grobowce i te grobowce by³y tam po to, by|pochowaæ w nich faraona. Wszyscy to s³yszeli¶cie.
00:41:53:Oczekiwaliby¶cie, ¿e powodem dla|którego wam to mówi± jest to, ¿e |znale¼li mumie faraonów w piramidach
00:42:02:Zwykle kiedy patrzycie do ksi±¿ek i relacji|z Egiptu, pokazuj± one grobowce faraonów,| a potem piramidy i pokazuj± to tak,
00:42:17:¿e my¶licie i¿ patrzycie na grobowiec, który jest w piramidzie.
00:42:25:Có¿, faktem jest jednak, ¿e ani jedna mumia |nigdy nie zosta³a znaleziona w piramidzie.
00:42:34:Nie tylko w Egipcie, ale gdziekolwiek indziej na ¶wiecie oprócz tego.
00:42:41:Szczególnie w Egipcie mumie by³y znajdywane|w podziemnych kryptach, które nie maj±| nic wspólnego z piramidami.|(Dolina Królów, Luxor, Egipt)
00:42:50:Wiêc kiedy my¶licie, ¿e faraon, który zbudowa³ ten wielki monument po to by chcieæ siê w nim pochowaæ, przynajmniej zostawi³by na wej¶ciu
00:43:02:ma³y napis nagrobny: "tak i tak, od tego do tego roku wybudowali¶my t± piramidê ¿eby mnie w niej pochowaæ".
00:43:13:S± piramidy w Egipcie, które by³y ca³kowicie zapieczêtowane gdy je odnaleziono, ³±cznie z Wielk± Piramid± w Gizie.
00:43:23:Archeolodzy - w tamtych czasach prawie ¿e ³owcy |skarbów - musieli torowaæ sobie drogê dynamitem,|bo nie mogli znale¼æ wej¶cia do wielu z piramid.
00:43:35:Wej¶cia by³y zas³oniête 20 tonowymi g³azami,|które tak dobrze pasowa³y do reszty, |¿e nie mogli znale¼æ wej¶cia.
00:43:45:A wiêc torowali sobie drogê dynamitem, a| w przypadku Wielkiej Piramidy wpadli do tunelu|i cofnêli siê nim do wej¶cia, i usunêli plomby,
00:43:55:a potem zazwyczaj docierali do sarkofagu,| który nadal by³ zapieczêtowany.
00:44:04:Sarkofag by³ przykryty granitow± p³yt±,| która czasem mog³a wa¿yæ 20 ton.
00:44:11:Usuwali pokrywê z wielkim trudem, odpieczêtowywali przypuszczalny "grobowiec" i znajdywali go pustym.
00:44:22:Ca³kowicie pustym. |Jaki by³ ich wniosek?
00:44:27:Z³odzieje grobowców dotarli tam przed nimi ;-)
00:44:34:Z³odzieje grobowców jako¶ znale¼li wej¶cie, usunêli plombê, weszli do ¶rodka, zabrali wszystkie skarby, usunêli cia³o mumii...
00:44:47:...podnie¶li pokrywê, usunêli cia³o, zabrali resztê rzeczy, posprz±tali po sobie, za³o¿yli pokrywê z powrotem, zapieczêtowali
00:44:58:wrócili z powrotem na zewn±trz, za³o¿yli plombê, upewnili siê, ¿e wszystko jest dobrze i poszli sobie stamt±d...
00:45:07:Nie wydaje mi siê.
00:45:14:Tak wiêc istniej± ogromne problemy w tych teoriach. To s± teorie, a nie fakty. Kiedy przebadacie te teorie, to zobaczycie w nich ogromne dziury.
00:45:34:Ogromne dziury, które obejmuj± tysi±ce ton materia³u.
00:45:41:Wiêc dla przyk³adu mamy Sfinksa.
00:45:47:Sfinks znajduje siê na przedzie piramid w Gizie.
00:45:51:W przeciwieñstwie do tego co ludzie my¶l±, Sfinks nie jest zbudowanym modelem, ale w³a¶ciwie jest wyrze¼bionym pos±giem.
00:46:02:Pos±giem wyrze¼bionym w p³askowy¿u w Gizie.
00:46:08:S± tam bardzo ciekawe rzeczy. Gdyby¶cie|zostali wyznaczeni do budowy Sfinksa,| to co by¶cie zrobili?
00:46:17:Macie ten wielki p³askowy¿ zawieraj±cy bardzo dobre ska³y i chcieliby¶cie zacz±æ rze¼biæ.
00:46:26:Musieliby¶cie wyci±æ zagrodê wokó³ cia³a Sfinksa ¿eby zacz±æ rze¼bienie.
00:46:34:To co tutaj zrobili, to zamiast wynosiæ|ma³e bloki na zewn±trz zagrody (takie jakie| tu widzicie, wykorzystane do renowacji)...
00:46:46:...gdyby¶cie wy mieli to zrobiæ, to prawdopodobnie wyjmowaliby¶cie 45kg bloki, mo¿e 90kg bloki, a mo¿e 230kg bloki.
00:46:56:Gdyby¶cie mieli dobry d¼wig, to mo¿e| doszliby¶cie do 450kg bloków, 900kg...
00:47:03:Dlaczego mieliby¶cie chcieæ ruszaæ co¶|wiêkszego? Robi siê to, co jest proste.
00:47:10:PRZEMIESZCZACIE RZECZY, KTÓRE| ODPOWIADAJ¡ POZIOMOWI WASZEJ |TECHNOLOGII, nie przemieszczacie |czego¶ co sprawia wam problemy.
00:47:22:Egipcjanie (przypuszczalnie) jakim¶ cudem |przemieszczali TE bloki z zagrody...
00:47:28:Te bloki s± znane z tego, ¿e pochodz± z zagrody poniewa¿ warstwy na nich pasuj± idealnie do warstw znajduj±cych siê tam
00:47:38:i mo¿ecie nawet powiedzieæ gdzie dany blok pasuje. A bloki te wa¿± ponad 200 ton.
00:47:50:Najwyra¼niej ci go¶cie 4000 lat temu przemieszczali 200 tonowe bloki i nie tylko je przemieszczali, ale uk³adali je na sobie, ok?
00:48:05:W celu zbudowania czego¶ co siê teraz nazywa ¦wi±tyni± Doliny lub ¦wi±tyni± Sfinksa naprzeciwko Sfinksa.
00:48:11:To s± bardzo niepokoj±ce kawa³ki informacji.
00:48:20:Nie da siê z nimi ³atwo rozliczyæ albo zamie¶æ pod dywan.
00:48:32:Sfinks równie¿ ma na sobie ¶lady erozji,|które maj± wp³yw na nasze pojêcie tego, |kiedy zosta³ wybudowany lub wyrze¼biony.
00:48:48:Nowe dowody wskazuj± na to, ¿e erozja jak± mo¿na znale¼æ na Sfinksie i na zagrodzie, z której wyci±gano 200 tonowe bloki...
00:49:05:...wymaga sporej ilo¶ci opadów deszczu przez d³ugi okres, by mog³a powstaæ. Wiemy z zapisu historycznego i geologicznego,
00:49:16:¿e ilo¶æ deszczu potrzebna do powstania tego typu erozji mog³a mieæ miejsce tylko pocz±wszy od 10 tysiêcy lat temu, po ostatniej epoce lodowcowej.
00:49:28:To by znaczy³o, ¿e Sfinks nie zosta³|wyrze¼biony 4000 lat temu, ale mo¿e |gdzie¶ pomiêdzy 10-12 ty¶. lat temu.
00:49:40:Wiêc teraz macie nawet wiêkszy archeologiczny problem.
00:49:49:Macie ludzi, którzy 10 ty¶. lat temu |spaceruj± sobie z 200 tonowymi blokami...
00:49:58:To jest powa¿na kwestia w tym momencie.
00:50:03:Jest inna ¶wi±tynia, która jest bardzo wa¿n±|¶wi±tyni± w Egipcie, która nie jest tak dobrze|znana i rozpoznawana, która jest obecnie| bardzo dobrze strze¿ona.
00:50:15:Jest ona anomali± w egipskich budowlach.
00:50:21:Nazywa siê ona ¦wi±tyni± Ozyrysa. |To s± ¶wie¿e ujêcia z Abydos.
00:50:31:Te bloki wypolerowanego ró¿owego granitu| przekraczaj±ce wagowo 100-200 ton s± u³o¿one |i zorganizowane w t± niesamowit± budowlê.
00:50:50:Spójrzcie na rozmiar tego bloku nad|jego g³ow±. S± tego tony i s± tam |bardzo dobrze zrobione wy¿³obienia.
00:51:00:Musicie sobie zdaæ sprawê, ¿e mówimy |o Egipcjanach, którzy przypuszczalnie |nie znaj± ko³a, nie maj± wyci±gu, d¼wigu...
00:51:09:...¿eby chwytaæ rzeczy i uk³adaæ jedne na drugich, a z pewno¶ci± nie tak du¿e rzeczy.
00:51:19:Ta ¶wi±tynia jest równie¿ bardzo kontrowersyjna poniewa¿ jak widzicie jest tam woda na dnie,
00:51:29:która co roku j± zalewa lub nawet stoi ca³y |czas poniewa¿ jest to poni¿ej poziomu Nilu.
00:51:35:¦wi±tynia jest wkopana w Ziemiê. |Kiedy archeolodzy znale¼li j± |po raz pierwszy, to powiedzieli,
00:51:44:¿e Egipcjanie najpierw kopali w Ziemi |i stamt±d budowali, ale nie ma nigdzie |dowodów w Egipcie ¿eby tak robiono,
00:51:52:a kiedy geolodzy spojrzeli na boki ¶wi±tyni|to zauwa¿yli, ¿e geologiczne warstwy na jej|bokach nie mog³y byæ wykorzystane. A wiêc| by³o odwrotnie.
00:52:07:¦wi±tynia ju¿ tam by³a, a potem osad wytworzy³ warstwy, które ostatecznie pogrzeba³y ¶wi±tyniê. Dopiero pó¼niej archeolodzy j± znale¼li i wykopali.
00:52:24:To by czyni³o t± ¶wi±tyniê o wiele starsz±|ni¿ uprzednio my¶lano. Obecnie datowana|jest na 4000 lat.
00:52:35:Wygl±da³oby na to, ¿e ¶wi±tynia |by³a tam oko³o 10-12 ty¶. lat temu.
00:52:42:Ostatecznie natkn±³em siê na te rzeczy... teraz bardzo spopularyzowane jako Kwiat ¯ycia.
00:52:53:Tu jest inne jego zdjêcie. S± to ¶wie¿e zdjêcia. Bardzo trudno jest je znale¼æ.
00:53:00:Bada³em t± ¶wi±tyniê wstecz do oryginalnych dokumentów, które o niej opublikowano i nigdy nie mog³em dostaæ tych zdjêæ.
00:53:09:Bardzo cieszê siê z tego, ¿e mam je teraz.
00:53:13:Mo¿ecie zobaczyæ je jeszcze raz, s± wysoko |na filarach i co jest naprawdê zdumiewaj±ce |w tej geometrii odci¶niêtej na granicie
00:53:28:to, ¿e nie jest ona wyciêta, nie jest wykuta|w granicie, ale jest wypalona w strukturze|atomowej granitu; jest na nim wypalona| jakby kto¶ wypali³ granit laserem.
00:53:46:To stawia bardzo powa¿ny problem kiedy my¶lisz o tym, ¿e 10 ty¶. lat temu ludzie chodzili wypalaj±c rzeczy laserem.
00:54:02:Co ciekawe kiedy we¼miesz t± geometriê|i ekstrapolujesz j± w struktury 3D |to ka¿de ko³o staje siê sfer±.
00:54:16:Pojawiaj± siê p³aty, które omawiali¶my wcze¶niej i je¶li umie¶cicie czworo¶cian w ka¿dej ze sfer, to otrzymacie siatkê 64 czworo¶cianów.
00:54:32:Powód dla którego o tym wspominam jest taki, ¿e jest dowód na to i¿ ludzie na tym ¶wiecie byli zdolni do robienia rzeczy
00:54:42:w sposób zupe³nie inny od tego w jaki postêpujemy dzisiaj, który przewy¿sza nasz± zdolno¶æ do robienia ich z ca³± nasz± technologi±.
00:54:56:Byæ mo¿e dlatego, ¿e nasze technologie s± oparte na reakcyjnych, eksplozyjnych technologiach, zamiast ¶ci±gaj±cych technologiach krzywizny czasoprzestrzeni,
00:55:10:które pozwoli³yby nam |kontrolowaæ pola grawitacyjne itd.
00:55:16:Ci Egipcjanie mieli równie¿ hieroglify,|które reprezentowa³y najwy¿szy poziom inicjacji,|który mia³ co¶ wspólnego z Bogami S³onecznymi.
00:55:33:Ten wy¿szy poziom inicjacji zwykle zwi±zany jest z Okiem Horusa.
00:55:45:Kiedy u¿ywaj± tego hieroglifu w swoim pi¶mie ciekawie jest wiedzieæ, ¿e u¿ywali ka¿dej czê¶ci oka dla specyficznego u³amka
00:56:00:i ¿e ka¿dy u³amek pochodzi³ od 1/64 co jest dynamik± podzia³u uk³adu czworo¶cianów w przestrzeni.
00:56:18:Inn± rzecz± jest jest to, ¿e te 200 tonowe bloki nie by³y ich jedynym osi±gniêciem.
00:56:30:Ten pos±g zosta³ znaleziony na ¶rodku pustyni kilkaset mil od kamienio³omu gdzie zosta³ wyciêty.
00:56:41:Jest to pos±g Ramzesa II jak mi siê wydaje;|bardzo dobrze wypolerowany granitowy |pos±g zrobiony z jednego bloku, który |wa¿y ponad 1000 ton.
00:57:04:1000 ton...
00:57:08:To s± bardzo wielkie anomalie.
00:57:13:Piramidy istniej± nie tylko w Egipcie. |Istniej± w bardzo wielu krajach - |w Ameryce Po³udniowej, Meksyku itd.
00:57:27:Wiêkszo¶æ ludzi nie wie, ¿e teraz |pozosta³o¶ci piramid zosta³y znalezione|w wielu innych krajach. To jest w Japonii,| pod wod± w pobli¿u wyspy Okinawa.
00:57:38:To s± pozosta³o¶ci piramid, które |znalaz³y siê pod wod± bardzo dawno temu.
00:57:44:Co jest wspania³ego odno¶nie piramid id±cych pod wodê, to ¿e kiedy siê tam znajd± zostaj± obro¶niête organizmami.
00:57:56:Je¶li datujecie rzeczy i u¿ywacie datowania wêglem, mo¿ecie wyceniæ wiek rzeczy, które maj± w sobie wêgiel bêd±cy czê¶ci± organicznego ¿ycia.
00:58:11:Przyk³adowo kiedy szacowali datowaniem wêglowym wiek piramid w Ameryce po³udniowej itd. powiedzieli:
00:58:18:oceñ wiek tego go¶cia pochowanego obok, albo wyceñ wiek tego ogniska i wysnuli z tego, ¿e ci ludzie byli budowniczymi piramid.
00:58:33:Ale kiedy co¶ takiego idzie pod wodê, |to obrasta ¿yciem zawieraj±cym wêgiel. |Wiêc mo¿ecie przynajmniej wyceniæ |kiedy znalaz³o siê to pod wod±.
00:58:45:A kiedy wyceniono wiek tego, to okaza³o siê,|¿e ta piramida musia³a znale¼æ siê| pod wod± 10-12 ty¶. lat temu
00:58:55:podczas powodzi pod koniec |ostatniej epoki lodowcowej.
00:59:00:Niekoniecznie oznacza to, ¿e w tym |samym okresie zosta³a zbudowana.
00:59:08:To jest zdjêcie piramidy znalezionej w wyniku b³êdu, kiedy podczas 2 W¦. amerykañski pilot zagubi³ siê podczas lotu nad Chinami.
00:59:24:Natkn±³ siê na t± piramidê i zrobi³ jej czarno-bia³e zdjêcie. Kiedy zosta³o opublikowane wielu ludzi okrzyknê³o je sfabrykowanym.
00:59:38:Nie mia³em zwyczaju pokazywaæ go w mojej prezentacji poniewa¿ by³o wiele kontrowersji z nim zwi±zanych.
00:59:43:Jest ponad 100 ró¿nych piramid w Chinach. Ludzie generalnie o tym nie wiedz±.
00:59:51:S± bardzo du¿e, a niektóre z nich bardzo przypominaj± piramidy z Ameryki Po³udniowej i Meksyku.
01:00:01:To jest ich zdjêcie satelitarne. Mo¿ecie je tu zobaczyæ.
01:00:06:Co ciekawe je¶li przyjrzycie siê bardzo uwa¿nie,| to odkryjecie, ¿e bardzo przypominaj± |to co znajdujemy w Gizie.
01:00:21:To jest Xian w Chinach. To jest Giza, a to jest Teotihuacan na pó³noc od miasta Meksyk.
01:00:31:Te same k±ty, to samo rozmieszczenie |i wszystkie one pasuj± do Pasa Oriona.
01:00:45:Ten fakt jest dla mnie bardzo interesuj±cy|poniewa¿ wiele z tych cywilizacji mówi o tych|zaawansowanych istotach przychodz±cych| z Konstelacji Oriona i gwiazdy Syriusz.
01:01:01:Mo¿e pozostawili nam dowody ich podró¿y.
01:01:07:Kiedy udacie siê do ¶wiêtych miejsc wiedzy|Bogów S³onecznych w chiñskiej tradycji - |do Zakazanego Miasta, to przy wej¶ciu| do miasta znajdziecie Sfinksa.
01:01:25:W kulturze chiñskiej, egipskiej i w innych tradycjach jest on uznawany za stra¿nika wiedzy i zwykle umiejscawia siê go przy wej¶ciu. Strzeg± one wiedzy.
01:01:39:Ciekawa rzecz na ich temat, to ¿e wiedza |jest strze¿ona pod ³apami Sfinksa.
01:01:53:Co ciekawe, Edgar Cayce powiedzia³, ¿e zostan±| odnalezione komnaty pod ³apami Sfinksa.
01:01:58:I obecnie, za pomoc± technologii sejsmicznej uda³o siê zlokalizowaæ co¶ co wygl±da na komnaty pod Sfinksem.
01:02:07:Ale co znajduje siê pod ³apami tego stra¿nika? Je¶li przyjrzycie siê uwa¿nie strze¿e on wiedzy, która jest kul± z p³atami geometrii przestrzeni.
01:02:22:Po raz kolejny odnajdujemy t± informacjê na ca³ym ¶wiecie w tych miejscach, gdzie znajduj± siê te niesamowite budowle i ogromna ilo¶æ wiedzy.
01:02:37:Na pewno te tradycje w Chinach s± |powi±zanie z wiedz± I Ching, Yin-yang.
01:02:50:Yin-yang jest torusem widzianym z góry,| który wcze¶niej widzieli¶my.
01:02:56:I Ching z³o¿one jest z 64 symboli. |Ka¿dy z nich utworzony jest z 6 belek.
01:03:07:Sposób w jaki odnajdujesz ka¿dy symbol|wzglêdem innego jest taki, ¿e belki |s± albo prze³amane albo s± ca³e.
01:03:18:Zwykle s± ustawione w kole, gdzie 1| jest naprzeciwko 64, 2 naprzeciwko 63,| 3 naprzeciwko 62 itd.
01:03:32:Ka¿da z par ma tak± sam± ilo¶æ ca³ych| belek i pêkniêtych belek, tylko s± one |ustawione w inny sposób.
01:03:41:Patrzy³em na to i by³o to dawno temu w moim Vanie. My¶lê sobie, chwila je¶li wezmê 6 belek i s± one tej samej d³ugo¶ci, i z³o¿ê je razem w geometriê,
01:03:59:to jedyna forma geometryczna jak± |mogê z nich uzyskaæ to czworo¶cian.
01:04:07:Pomy¶la³em ok, to zdaje siê dzia³a, wiêc kod| zdaje siê mieæ co¶ wspólnego z czworo¶cianami.
01:04:16:Ale co w takim razie ze z³amanymi belkami? |O co w tym chodzi? Mniejsze czworo¶ciany?
01:04:26:I zajê³o mi to chwilê, ale w koñcu zrozumia³em,|¿e je¶li pod±¿ysz kodem I Ching, a idzie on| od 1 do 64 i pary s± naprzeciwko...
01:04:36:wiêc je¶li z³o¿ysz 1 z 64, to belki musz± siê krzy¿owaæ. Musz± siê krzy¿owaæ i z tego powodu s± po³amane.
01:04:54:Bang, bang, bang, bang ;-)
01:04:58:W ten sposób otrzymujemy strukturê |czworo¶cianu gwia¼dzistego.
01:05:03:Mo¿ecie kontynuowaæ budowê czworo¶cianów gwia¼dzistych z³o¿onych z czworo¶cianów dodatnich i ujemnych pod±¿aj±c tym kodem,
01:05:17:i po ukoñczeniu otrzymacie siatkê|czworo¶cianow± z 512 fragmentów,|co jest kolejnym fraktalnym poziomem z 64.
01:05:30:Uzyskujecie ca³y fraktalny przyrost. To jest bardzo wa¿ne. S± to fundamentalne pogl±dy, które funkcjonuj± na ca³ym ¶wiecie.
01:05:43:S± to bardzo wa¿ne tradycje, które maj± bardzo wa¿ne zestawy danych mówi±ce nam co¶ o strukturze czasoprzestrzeni,
01:05:52:opowiadaj±ce o dynamice czasoprzestrzeni.
01:05:59:W 1972 Carl Sagan i grupa innych astrofizyków dosz³a do wniosku, ¿e skoro mamy Teleskop Arecibo, to udajmy siê tam, napiszmy kod
01:06:15:i wy¶lijmy najsilniejszy sygna³ jaki kiedykolwiek by³ wys³any w przestrzeñ, ¿eby¶my mogli dotrzeæ do tych ludzi w galaktyce.
01:06:25:Mo¿e bêd± mogli przechwyciæ ten kod i wys³aæ odpowied¼? To i tak by zajê³o setki lat zanim by siê wydarzy³o, ale by³o warte chocia¿by spróbowania.
01:06:37:Zebrali siê razem i pomy¶leli jakiego rodzaju prosty kod mogliby napisaæ. Oczywi¶cie by³ to binarny kod.
01:06:47:Je¶li zrobicie kartê perforowan± z tego kodu, to bêdzie wygl±daæ w taki sposób.
01:06:51:Mówi ona, ¿e jeste¶my zbudowani z wêgla. Oto tabela pierwiastków, z których jeste¶my zbudowani, a tak¿e struktura DNA.
01:06:58:Mówi, ¿e mamy ma³± g³owê i du¿e cia³o ;-)
01:07:02:¯yjemy na trzeciej planecie od S³oñca i wysy³amy|wiadomo¶æ za pomoc± takiej technologii, |co jest tu symbolem radioteleskopu.
01:07:14:Oczywi¶cie nic siê nie wydarzy³o bo |zajê³oby setki lat, ¿eby sygna³ wróci³.
01:07:20:Ale to jest zak³adanie, ¿e oni s± tam gdzie¶ daleko.|Je¿eli s± blisko nas, je¶li orbituj± w naszym|Uk³adzie S³onecznym, to dostaliby to |bardzo szybko.
01:07:33:W ka¿dym razie trzeba by³o czekaæ a¿ do 2001 roku, kiedy to nadesz³a odpowied¼.
01:07:43:Czy wiecie o tym, ¿e przemówili bezpo¶rednio do nas?
01:07:50:Wiêc, zaraz obok radioteleskopu|wynajmowanego przez SETI, by |nas³uchiwa³ sygna³ów pozaziemskich
01:08:01:w ¶rodku nocy pojawi³ siê znak w zbo¿u, zaraz |naprzeciw bardzo dobrze chronionej bramy, |która ma stra¿ników, kamery na podczerwieñ itd.
01:08:14:Ten znak w zbo¿u - "karta perforowana" - przysz³a razem z ujêciem twarzy.
01:08:23:Pomy¶leli "Dajmy im co¶ wiêcej ni¿ kod binarny".
01:08:29:Struktura tego znaku w zbo¿u jest |bardzo z³o¿ona, nie³atwa do podrobienia.
01:08:40:Je¶li spojrzycie na sposób w jaki |siano jest posk³adane na polu
01:08:47:jest to bardzo z³o¿one i bardzo trudne|do odtworzenia, by uzyskaæ wewn±trz |strukturê twarzy.
01:08:58:Nikt równie¿ niczego tam nie widzia³, |a ju¿ na pewno nie pracownicy ochrony.
01:09:05:Odpowied¼ jest równie¿ kodem binarnym.
01:09:11:Kiedy go rozkodowano przekaza³ nam co¶ nieco innego od naszego. Stwierdza, ¿e s± zbudowani z wêgla i krzemionki.
01:09:22:To interesuj±ce, bo s± ludzie, którzy mówi± o stawaniu siê kryszta³owym bytem. Ja ca³y czas mówiê o ludziach jako bio-kryszta³ach.
01:09:36:Ale co jest wa¿ne tutaj. Co interesuj±ce, |od tamtej pory nie jest ca³kiem poprawne, |¿e nazywamy siebie ¿yciem opartym na wêglu,
01:09:51:poniewa¿ je¶li spojrzycie na p³yny wewn±trz |komórek i j±der komórek zobaczycie, ¿e |jest tam wiêcej krzemionki ni¿ wcze¶niej |wierzono, o wiele wiêcej.
01:10:02:W³a¶ciwie jeste¶my bardziej krzemionk± i wêglem po³±czonymi razem, a wiêc mo¿e po prostu byli bardziej dok³adni od nas.
01:10:15:Tutaj mówi± o tablicy pierwiastków, która |jest bardzo podobna. DNA wydaje siê |mieæ o jedno w³ókno wiêcej.
01:10:24:Posiadaj± du¿± g³owê, ma³e cia³o. ¯yj± na trzech planetach w swoim Uk³adzie S³onecznym, a trzecia ma 4 ksiê¿yce.
01:10:38:To jest technologia, za pomoc± której wysy³aj± wiadomo¶æ.
01:10:46:Znaczy siê... to raczej powinno byæ w |wieczornych wiadomo¶ciach, ale nie by³o.
01:10:55:Co ciekawe komentarz SETI na ten temat by³ taki "Wiecie co, radioteleskop by³ zaraz obok dlaczego wiêc nie wys³ali sygna³u radiowego", racja?
01:11:08:/"Je¶li to prawda, to czemu nie wys³ali sygna³u radiowego?"
01:11:12:My¶lê, ¿e powodem tego by³o to i¿ chcieli, aby reszta ¶wiata równie¿ otrzyma³a informacjê.
01:11:21:Gdyby wys³ali sygna³ radiowy, to zapewniam was, ¿e nie zosta³by nadany w lokalnej radiostacji.
01:11:32:To jest prawdziwy pierwszy kontakt! |To s± oni wysy³aj±cy odpowied¼. |Czy s³uchamy?
01:11:43:Co interesuj±ce kiedy popatrzy³em na dó³ tej |"karty perforowanej" by³em bardzo zaintrygowany.
01:11:50:Co to za technologia? Chcia³bym wiedzieæ. Mo¿e zadzia³a³oby z rzeczami, którymi siê zajmujê?
01:11:58:Faktem jest, ¿e nie mo¿na z tym nic zrobiæ bo jest w bardzo niskiej rozdzielczo¶ci.
01:12:08:Pó¼niej wysz³o na jaw, ¿e dok³adnie na tym samym polu w Anglii na rok przed pojawieniem siê tej "karty perforowanej", naprzeciwko tego samego radioteleskopu
01:12:23:dali nam odpowied¼ na temat tego co |znajduje siê na dole "karty perforowanej".
01:12:30:Dok³adnie ta sama geometria. Dali nam |odpowied¼ zanim zadali¶my pytanie.
01:12:38:Ten sam radioteleskop, z tymi samymi |pracownikami ochrony itd. Nic nie zauwa¿yli.
01:12:48:Jeszcze raz mamy piêkny fraktalny podzia³ |przestrzeni oparty na szykach z czworo¶cianów.
01:12:58:Widzimy osobliwo¶æ, formacjê granic,|potem duplikaty granic z promienist± |ekspansj± w czworo¶cianowym szyku.
01:13:11:Mamy wiêc ogromne kamienne bloki, które w niektórych przypadkach odnajdywano setki kilometrów od kamienio³omu gdzie by³y wycinane.
01:13:20:Niezmiernie dok³adne budynki na ca³ym ¶wiecie.
01:13:25:Staro¿ytne spo³eczno¶ci z ustnymi i pisemnymi przekazami mówi±cymi o S³onecznych Bogach, którzy przybywaj± z gwiazd.
01:13:35:A nawet dzisiaj tysi±ce tysiêcy mocnych |dowodów na istnienie Niezidentyfikowanych |Obiektów Lataj±cych.
01:13:48:Mogliby¶cie siê zastanawiaæ dlaczego te istoty nie komunikuj± siê ju¿ z nami bezpo¶rednio?
01:13:56:Mo¿e tak byæ poniewa¿ nasze spo³eczeñstwo sta³o siê bardzo wybuchowe.
01:14:04:Jednak czy nie mogliby¶my siê uczyæ z informacji| jak± nam pozostawili tysi±ce lat temu?
01:14:13:Czy jest dowód na to, ¿e te istoty by³y tu| wcze¶niej i ¿e zostawi³y nas do czasu| a¿ rozwi±¿emy pewne kwestie?
01:14:23:Do czasu gdy doro¶niemy do poziomu na którym mogliby siê z nami znowu skontaktowaæ?
01:14:29:To jest czaszka Tutanchamona i jego brata.
01:14:32:To jest popiersie Nefretete. |Wszystkie przedstawiaj± wyd³u¿one g³owy.
01:14:38:Zazwyczaj w staro¿ytnej egipskiej tradycji Bogowie S³oneczni mieli bardzo wyd³u¿one g³owy,
01:14:46:a pó³-bogowie s³oneczni, którzy byli|potomkami normalnych ludzi maj±cych |potomstwo z Bogami S³onecznymi nie |mieli tak bardzo wyd³u¿onej g³owy.
01:14:58:To jest czaszka, któr± znaleziono |w ¶wi±tyni w Ameryce Po³udniowej.
01:15:07:Ma ona ogromny rozmiar i nie mo¿e byæ rezultatem uciskania g³owy.
01:15:15:Powód, dla którego nie jest to mo¿liwe jest |taki, ¿e kiedy uciskasz g³owê dziecka,| aby zdeformowaæ kszta³t czaszki
01:15:26:to ów ucisk powoduje tylko deformacje, ale nie zwiêksza objêto¶ci jamy czaszkowej.
01:15:39:W tym wypadku objêto¶æ jamy czaszkowej jest prawie dwukrotnie wiêksza ni¿ u normalnego cz³owieka.
01:15:47:Gdyby znaleziono tylko jedn±, to powiedzieliby¶cie, ¿e mo¿e by³a to anomalia albo deformacja.
01:15:56:Jest wiele rodzajów rzeczy, które temu|zaprzeczaj±. Przyk³adowo ko¶ci szczêki,| cechy ko¶ci policzkowych - nie pochodz±| od homo sapiens.
01:16:08:Wygl±daj± bardziej jak u neandertalczyka|i jak mieszanina ró¿nych rozwi±zañ ewolucyjnych|z ³añcucha ewolucyjnego, który jak wierzymy |jest liniowy u cz³owieka
01:16:18:i to wszystko nie powinno byæ| wymieszane w tej samej czaszce.
01:16:22:Inny problem jest taki, ¿e nie znaleziono tylko jednej takiej czaszki
01:16:26:lecz znajdywano bardzo wiele podobnych czaszek w ¶wi±tyniach w Ameryce Po³udniowej i Meksyku.
01:16:37:Jak widzicie ta jest nieco inna. Nadal ogromna i nadal ma niektóre niezwyk³e kszta³ty w czê¶ci twarzowej i na szczêce.
01:16:49:Inne czaszki znalezione w Meksyku mia³y nawet wiêksz± pojemno¶æ jamy czaszkowej, bardzo du¿e oczodo³y i bardzo dziwn± strukturê czaszki.
01:17:11:Nie jest to najwiêksza czaszka jak± odnaleziono.
01:17:14:Najwiêksza objêto¶æ czaszki wystêpuje...
01:17:20: w tej czaszce.
01:17:24:Wygl±da jak kszta³t litery m, gdzie pó³kule mózgowe jakby ewoluowa³y niezale¿ne. Brakuje przedniej czê¶ci tej czaszki, ale p³aty czaszki zachowa³y siê i maj± bardzo du¿± objêto¶æ.
01:17:47:Tak wiêc to jest namacalny dowód obecno¶ci tych istot w staro¿ytno¶ci, którego mo¿ecie dotkn±æ.
01:18:00:Wszêdzie te¿ odnajduje siê opowie¶ci o tych istotach.
01:18:05:S± obecne w tradycji Majów, Inków |- obie nazywaj± ich Bogami S³onecznymi.
01:18:11:W egipskiej, chiñskiej, japoñskiej tradycji| równie¿ odnajdujemy S³onecznych Bogów.
01:18:21:Praktycznie odnajdujemy ich na ca³ym ¶wiecie.
01:18:25:W tradycji Majów odnajdujemy tak± siatkê, która zawiera informacjê matematyczn± (Tzolkin).
01:18:36:By³y to bardzo dok³adne kalendarze odnosz±ce siê do zmian zachodz±cych w naszym Uk³adzie S³onecznym
01:18:43:i ciekawe symbole posiadaj±ce wiry |oddzia³uj±ce miêdzy sob± (Hunab Ku).
01:18:50:Kiedy przyjrzycie siê matematyce z³o¿onej |z tych kodów zobaczycie, ¿e zgadzaj± siê |ze struktur± 64 czworo¶cianów przyrostu |czasoprzestrzeni, o której ca³y czas mówimy.
01:19:09:To jest jedna z najstarszych tradycji |na Ziemi. Ma bardzo staro¿ytne pismo.
01:19:19:Ta szczególna p³yta przedstawia mit |stworzenia, w którym Bogowie S³oneczni
01:19:27:przybywaj± na Ziemiê i daj± cz³owiekowi |Czarne S³oñce. Tak siê nazywa w tej tradycji.
01:19:39:Zosta³o to przet³umaczone w wielu innych|tradycjach. Przyk³adowo w Koranie jako |Czarny Kamieñ i jest opisywane jako wysoce |promieniuj±ce S³oñce - jak S³oñce w pude³ku.
01:19:56:Jak desktopowa czarna dziura.
01:20:04:Tradycyjny przekaz mówi o Bogach S³onecznych|przybywaj±cych na szczyt góry i ludziach id±cych |im na spotkanie, gdzie Bogowie S³oneczni| obdarowuj± nim ludzi.
01:20:17:W tych Sumeryjskich tradycjach odnajdziecie informacje, ¿e ostatecznie wybudowali tam bardzo z³o¿one, wyszukane piramidowe budowle.
01:20:30:S± to miejsca, które aktualnie bombardujemy. |Irak, Iran.. gdzie wybudowano kiedy¶ bardzo du¿e| i wyszukane piramidowe budowle i zigguraty.
01:20:52:To jest widok z góry na jeden z nich. Wiele z nich jest niszczonych w czasie gdy o nich mówimy.
01:20:59:Wiele artefaktów z tych tradycji znika z muzeów w tych rejonach w tym momencie.
01:21:09:Je¶li rozejrzycie siê dooko³a po tych|rejonach, to znajdziecie inne rzeczy,| które s± du¿ymi anomaliami.
01:21:15:To jest jedna z najwiêkszych, najbardziej zdumiewaj±cych anomalii jakie mamy tu na Ziemi.
01:21:26:S± to kamienne bloki, które by³y fundamentami staro¿ytnej ¶wi±tyni, na których Imperium Rzymskie postawi³o swoj± nowsz± ¶wi±tyniê
01:21:37:u¿ywaj±c starszych bloków jako fundamentów.|(Trylit, Baalbek, Lebanon)
01:21:42:Pozwólcie mi pokazaæ odniesienie do rozmiarów tych bloków
01:21:49:To jest osoba, a to jest blok kamienny.
01:21:55:W przybli¿eniu znajduje siê na wysoko¶ci 7 metrów i zosta³ postawiony na mniejszych blokach - nadal bardzo du¿ych,
01:22:05:które go podtrzymuj±. S± tam 3 wielkie|bloki kamienne, które tam pozosta³y |do dnia dzisiejszego
01:22:11:S± ekstremalnie du¿e. |Faktycznie wa¿± ponad 800 ton.
01:22:25:Ten blok tutaj le¿±cy w kamienio³omie nieca³y kilometr od ¶wi±tyni wa¿y ponad 1000 ton... OK?
01:22:39:To s± ekstremalnie du¿e bloki kamienne, które wygl±daj± jakby by³y przemieszczane z ³atwo¶ci± w staro¿ytno¶ci.
01:22:49:To nie mog³o mieæ miejsca w prosty sposób.
01:22:54:Inne artefakty s± znajdywane wokó³ tego regionu.
01:22:59:W tym wypadku jest to ma³y garnek, |który ma wk³ad miedziany i ma³y prêt.
01:23:11:Je¶li to razem z³o¿ycie i zalejecie sokiem z winogron, to stanie siê bateri±.
01:23:19:S± dowody na to, ¿e u¿ywano tych baterii do|galwanizacji. Tak wiêc znaleziono baterie,|które pochodz± z czasu daj±cego im |w przybli¿eniu wiek 2000 lat
01:23:32:za wyj±tkiem tego, ¿e wykonano elektrolizê znalezionych tam przedmiotów, które s± o wiele starsze - do 4000 lat,
01:23:43:które by³y potraktowane w ten sam sposób. Jest wiêc dowód na to, ¿e ci ludzie u¿ywali w tamtych czasach elektryczno¶ci.
01:23:54:To jest reprodukcja jednej z tych baterii. Uzyskano z niej napiêcie 1.1V. W du¿ej ilo¶ci mo¿na je wykorzystaæ do galwanizacji i wielu innych rzeczy.
01:24:09:To jest bardzo staro¿ytna, |zaawansowana technologia.
01:24:14:Jedna z p³yt, która mówi o zaawansowanej matematyce ma na sobie zestaw struktur geometrycznych po³±czonych z t± matematyk±
01:24:27: i je¶li przyjrzycie siê z bliska strukturom geometrycznym z tych tablic, które rozwijaj± siê w sposób fraktalny
01:24:39:pasuj± one idealnie do siatki 64 czworo¶cianów|widzianej z brzegu. Oto pasuj±cy fragment.
01:24:53:Nawet linie id±ce przez ¶rodek... itd. |Idealnie dopasowane.
01:24:59:Tablice opisuj± geometryczny przyrost |rozdzielanej przestrzeni.
01:25:10:Wszystko to jest dowodem prowadz±cym nas do zrozumienia tego, ¿e istnieje...
01:25:22:To jest Ka'ba wewn±trz Mekki. To w³a¶ciwie|pochodzi z mojej tradycji. Mój dziadek by³|przewodnikiem, który sprowadza³ ludzi |z Iranu do Mekki
01:25:33:i przynosi³ modlitwy od tych, którzy nie mogli wej¶æ, poniewa¿ wyznawcy Islamu mog± wej¶æ do Mekki tylko raz w ¿yciu.
01:25:42:Ci, którzy nie mog± sobie na to pozwoliæ mog± pos³aæ kogo¶ innego.
01:25:48:Tak wiêc mój dziadek by³ osob±, która zanosi³a modlitwy ludzi do Mekki. By³ Beduinem i je¼dzi³ na wielb³±dzie.
01:25:56:Podró¿ zajmowa³a mu 6 miesiêcy w jedn± i 6 miesiêcy w drug± stronê. By³a to d³uga podró¿ i prowadzi³ tam ludzi.
01:26:03:Przebywa³ w tym miejscu bardzo czêsto, |czê¶ciej ni¿ inni muzu³manie wykonuj±c t±|pracê. A ju¿ na pewno najczê¶ciej spo¶ród |muzu³mañskiej czê¶ci naszej rodziny.
01:26:18:Mój ojciec ma artyku³ z gazety|przedstawiaj±cy zdjêcie mojego dziadka|(chyba by³o to zaraz po jego ¶mierci)
01:26:30:w którym napisano, ¿e mój dziadek do¿y³ 128 lat.| To jest bezpo¶rednie ogniwo do mojej tradycji.
01:26:40:Kiedy przeczytacie Koran dowiecie siê,|¿e wokó³ tego sze¶cianu znajduj±cego siê|wewn±trz ¶wi±tyni, tysi±ce ludzi przychodzi| by chodziæ dooko³a
01:27:01:¿eby wytworzyæ moment obrotowy wokó³ sze¶cianu.
01:27:07:W ¶rodku znajduje siê co¶ co nazywaj± |Czarnym Kamieniem lub Czarnym S³oñcem.
01:27:15:Koran mówi, ¿e zosta³ on dany Abrahamowi przez Anio³a Gabriela i ostatecznie znalaz³ siê w centrum Mekki.
01:27:32:Byæ mo¿e powinni¶my zrobiæ jeden krok wstecz aby wykonaæ dwa kroki do przodu.
01:27:40:Mówiê o tym... Za³ó¿my, ¿e z powodu tych|anomalii na ca³ym ¶wiecie, w którym ludzie|przenosz± niezwykle wielkie rzeczy |z najwyra¼niej wielk± ³atwo¶ci±
01:28:05:by³ taki czas poprzedzaj±cy spisan± historiê, poprzedzaj±cy wielkie kataklizmy - co wydaje siê byæ zwi±zane z histori± o wielkiej powodzi,
01:28:18:któr± odnajduje siê na ca³ym ¶wiecie w oko³o 500 ró¿nych tradycjach...
01:28:24:...¿e istnia³a technologia - ¼ród³o mocy, |które pozwala³o na lewitacjê przedmiotów, |na przenoszenie rzeczy, informacji i energii,
01:28:39: i ¿e to ¼ród³o mocy zosta³o nam dane przez |zaawansowan± cywilizacjê, która odwiedzi³a |nasz± planetê tysi±ce lat przed spisan± histori±.
01:28:54:Je¶li to robisz - gdyby¶ by³ kosmicznym podró¿nikiem i odnalaz³ planetê, która jest s³abo rozwiniêta technologicznie,
01:29:09:je¶li nie ma na niej przemocy i nie ma |tam powodów aby przemoc istnia³a,
01:29:16:by³oby dla Ciebie ³atwe pokazaæ siê i byæ postrzeganym jako S³oneczne Bóstwo lub jako Bogowie i daæ im technologie, które pomog³yby im na ich ¶cie¿ce rozwoju.
01:29:37:Ale co je¶li ta ¶cie¿ka rozwoju by³a zbyt szybka dla dokonuj±cej siê tam ewolucji. To znaczy, ludzie którzy otrzymali t± technologiê
01:29:49:ostatecznie nie byli w stanie jej kontrolowaæ poniewa¿ nie nauczyli siê wystarczaj±co du¿o po drodze.
01:29:59:Có¿, musieliby¶cie j± w jaki¶ sposób odebraæ z powrotem i pozwoliæ tej cywilizacji wzrosn±æ jeszcze raz,
01:30:11:i osi±gn±æ ten poziom na którym zrozumieliby odpowiedzialno¶æ zwi±zan± z posiadaniem zaawansowanej technologii.
01:30:21:Jestem przekonany, ¿e w³a¶nie |tej lekcji siê teraz uczymy.
01:30:26:Koniec czê¶ci III| |/ www.theresonanceproject.org

« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 26, 2009, 21:05:23 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #3 : Pa¼dziernik 27, 2009, 19:09:21 »

3.1 Nassim Haramein - Aintiram (dodatek do 3.0)

Napisy w pliku:
http://rapidshare.com/files/298684530/3.1_Crossing_the_Event_Horizon_-_Aintiram.rar

00:00:00:T³umaczenie:|Lucyfer, ferlucy@o2.pl;  Leszek, lec1@op.pl|/swietageometria.darmowefora.pl
00:00:16:Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
00:00:21:„AINTRIAM”|(dodatek do czê¶ci 3)
00:00:30:Ostatnio natrafi³em na t± ksi±¿kê.
00:00:33:Nazywa siê „Aintiram Majów” i jest to| t³umaczenie bardzo staro¿ytnego tekstu.
00:00:38:Przet³umaczono go niedawno (uwa¿a siê, ¿e|pochodzi z 13,9 tys. lat przed Chrystusem)| i opisuje on w zasadzie strukturê pró¿ni.
00:00:47:Opisuje fundamentaln± strukturê stworzenia,| fundamentaln± strukturê przestrzeni
00:00:55:i mówi, ¿e bazuje ona na 64-krotnej siatce;| na 64 kwadratach przestrzeni.
00:01:07:Wiecie, ¿e doszed³em do wniosku, |i¿ fundamentaln± struktur± pró¿ni|jest siatka z 64 czworo¶cianów...
00:01:16:Teraz, je¶li obrócisz czworo¶ciany, to|- w zale¿no¶ci od k±ta pod jakim patrzysz -|definiuj± one dynamikê sze¶cianu, kwadratu.
00:01:25:Wiêc znale¼æ to w bardzo staro¿ytnym| tek¶cie jest czym¶ zadziwiaj±cym.
00:01:31:Chcia³bym zacytowaæ fragment tego, co |napisa³ t³umacz we wstêpie do tej ksi±¿ki.
00:01:40:Ze wstêpu napisanego przez |dr S.P. Sabharathnam zatytu³owanego|"Nauka i technologia - manduka mandala":
00:01:48:/Podsumowuj±c niektóre zasady konstrukcji|/z 64 kwadratów obja¶nionych przez Majów|/w tej pracy:
00:01:56:/konstrukcja z 64 kwadratów jest grafik±|/i atomow± struktur± ca³ego kosmosu.
00:02:03:/"Jest podstawowym modelem wewnêtrznej |/przestrzeni i zewnêtrznej przestrzeni; |/zamkniêtej przestrzeni i stworzonej przestrzeni."
00:02:10:jasno definiuj±cym strukturê pró¿ni.|/"Jest to zmodyfikowana wersja |/Pranava Om."
00:02:16:/"Samo centrum konstrukcji 64 kwadratów|/nazywane jest punktem pierwotnym."
00:02:21:I znów rzetelny opis osobliwo¶ci...
00:02:25:/"Ten Pierwotny punkt  ma w rzeczywisto¶ci |/kszta³t kwadratu. Nawet w tym kwadratowym |/punkcie znajduj± siê 64 kwadraty."
00:02:34:To jest idealny opis fraktalnej |rekursywnej struktury.
00:02:38:/"W tym kwadratowym punkcie |/pojawia siê szybkie wirowanie czasu."|A to opisuje nam obrotowy komponent| czasoprzestrzeni.
00:02:47:Wraz z tym w tej ksi±¿ce, mamy bogactwo|opisu bardzo zaawansowanej technologii |opartej na tej dynamice 64-krotnej struktury.
00:03:02:Te moce... to w ICH W£ASNEJ terminologii|dos³ownie statki kosmiczne - statki, które s± w |stanie unie¶æ siê i podró¿owaæ przez przestrzeñ
00:03:14:i podró¿owaæ przez nasz Uk³ad S³oneczny |i mo¿e nawet przez nasz± galaktykê.
00:03:19:Jeden z opisów tych urz±dzeñ mo¿na| znale¼æ w wersie 790, gdzie czytamy:
00:03:25:/„Pierwotny, centralny kwadratowy punkt|/jest powi±zany z wszystkimi energiami| pól przestrzeni.
00:03:31:/Studium zajmuje siê konstrukcj± |/pojazdu kosmicznego.
00:03:34:/Poprzez naukê i technikê centralnego punktu|/t³umaczy pomiary czasu i 64 kwadraty; ró¿ne|/cechy statku powietrznego, takie jak
00:03:43:/strukturalny wzorzec, kontrola szybko¶ci, ko³a,|/sprawno¶æ pilota, dok³adna pozycja pilota,|/kierunek lotu w powietrzu, prêdko¶æ czasu itp."
00:03:54:Dosyæ zdumiewaj±ce jak na staro¿ytny tekst,|zwa¿ywszy, ¿e ludzie w tamtym czasie nie |mieli nawet wyobra¿enia lataj±cej maszyny|lub maszyny...  kropka...
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 27, 2009, 19:25:18 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #4 : Listopad 05, 2009, 17:39:32 »

2.1 Nassim Haramein - Rozpoczêcie kolejnego cyklu (napisy poprawiono ostatecznie 5 listopada 2009)

Napisy w pliku:
http://www.przeklej.pl/download/0004tqars/2-1-crossing-the-event-horizon-the-sun-another-cycle-begins-pl-rar

0:00:00:T³umaczenie:|Lucyfer, ferlucy@o2.pl;  Leszek, lec1@op.pl|/swietageometria.darmowefora.pl
0:00:16:Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
0:00:21:Rozpoczêcie kolejnego Cyklu|(dodatek do czê¶ci 2)
0:00:27:Latem 1994, ¿yj±c w górach zachodniej Kanady
0:00:31:Haramein, po miesi±cach ¶ledzenia rozwoju| wydarzeñ wokó³ komety Shoemaker-Leviego
0:00:37:zdecydowa³, ¿e spakuje do plecaka swój ma³y| osobisty teleskop i wejdzie na najbli¿szy|i najwy¿szy szczyt
0:00:44:by móc popatrzyæ na kometê |zderzaj±c± siê z powierzchni± Jowisza.
0:00:48:Miesi±ce przed tym wydarzeniem media|zdaj±ce relacje ze ¶rodowiska astrofizyków
0:00:54:twierdzi³y, ¿e zderzenia te bêd± niewidoczne| dla obserwatorów - amatorów
0:00:59:i ¿e trudno bêdzie je zaobserwowaæ|nawet przez teleskopy o du¿ej mocy.
0:01:05:Haramein nie zgadza³ siê z t± opini±.
0:01:07:Dla niego uderzenie obiektu o tak du¿ej|prêdko¶ci - sk³adaj±cego siê z wody -|posiada³o ca³± chemiê niezbêdn± |dla "ognistego przedstawienia".
0:01:16:i Haramein nie zamierza³ tego przegapiæ.
0:01:19:Siedz±c na szczycie góry Haramein noc po nocy |by³ ¶wiadkiem tego spektakularnego wydarzenia
0:01:26:podczas którego w miejscach zderzenia |pojawia³y siê czasem ognie wielko¶ci Kanady
0:01:32:zostawiaj±c po sobie wielkie czarne wg³êbienia|widoczne nawet przez teleskop o s³abej mocy.
0:01:39:Wiêc jednej z tych nocy by³em na szczycie| i by³a to po prostu magiczna chwila.
0:01:46:Po jednej stronie mia³em poszycie z niskich|chmur nad szczytami, które by³y pode mn±
0:01:51:i mog³em zobaczyæ b³yskawice |roz¶wietlaj±ce te chmury.
0:01:56:Po drugiej stronie mia³em zachodz±ce S³oñce|i Ksiê¿yc wschodzi³, i by³a to najbardziej| klarowna noc...
0:02:04:Obserwowa³em Jowisza przez mój teleskop i|zacz±³em zastanawiaæ siê nad powierzchniow±|cech± Jowisza -
0:02:13:nad t± wielk± czerwon± plam± Jowisza, prawie|pó³tora raza wiêksz± od Ziemi, która wci±¿|pozostaje na tej samej szeroko¶ci geograficznej.
0:02:25:Pomy¶la³em, a co je¶li ta dynamika jest |tam z jakiego¶ szczególnego powodu?
0:02:34:Co zmusza ten ogromny wir dynamiki |Coriolisa do pozostania w tym samym| miejscu ?
0:02:45:Spodziewa³by¶ siê, ¿e ostatecznie siê rozproszy,|¿e zmieni swoje po³o¿enie, przemie¶ci siê gdzie¶,| ale tego nie robi...
0:02:53:Wiêc pomy¶la³em, a co je¶li ta struktura|na powierzchni Jowisza pozostaje tam |z powodu dynamiki struktury pró¿ni; |czworo¶cianu wewn±trz kuli
0:03:10:który nakazuje temu zdarzeniu energetycznemu|zaistnieæ w tym okre¶lonym miejscu na Jowiszu.
0:03:17:Po powrocie, Haramein rozpocz±³ badania.
0:03:21:Odkry³, ¿e nie tylko czerwona plama na |Jowiszu kr±¿y bardzo blisko magicznego|19.47 stopnia szeroko¶ci geograficznej|czworo¶cianu wpisanego w kulê
0:03:33:lecz tak¿e wiele innych planet |przejawia podobn± dynamikê.
0:03:38:Haramein nie by³ jedynym,|który dostrzeg³ to zjawisko.
0:03:43:W tym czasie Richard C. Hoagland by³y|konsultant naukowy Waltera Cronkita,|wiadomo¶ci CBS, CNN i NASA
0:03:51:doszed³ do wniosku, ¿e w strukturach|planetarnych musz± znajdowaæ siê pewne|hiperwymiarowe dynamiki czworo¶cianu.
0:03:59:Zauwa¿y³, ¿e nie tylko czerwona plama |na Jowiszu posiada geometrycznie| odpowiedni± szeroko¶æ geograficzn±
0:04:04:ale wiele innych planetarnych zdarzeñ|energetycznych zgodnych jest z t± geometri±.
0:04:11:Najwiêkszy wulkan w naszym Uk³adzie|S³onecznym - "Olympus Mons" na Marsie,|le¿y blisko 19.47 stopnia szeroko¶ci|geograficznej pó³nocnej.
0:04:20:Hoagland u¿y³ te¿ tej perspektywy, by |przewidzieæ zjawiska energetyczne na |tej szczególnej szeroko¶ci geograficznej|na innych planetach,
0:04:27:które zosta³y pó¼niej potwierdzone |zdjêciami zrobionymi przez sondê NASA.
0:04:33:Wiêc zastosowa³em t± sam± |geometriê do Ziemi i zrozumia³em,
0:04:37:¿e je¶li umie¶cisz czworo¶cian wewn±trz Ziemi|tak, aby jeden wierzcho³ek znajdowa³ siê |na biegunie po³udniowym
0:04:44:to pozosta³e wierzcho³ki bêd± na 19.47|stopnia szeroko¶ci geograficznej
0:04:49:na powierzchni Ziemi, na pó³kuli pó³nocnej...
0:04:55:Rozejrza³em siê aby zobaczyæ co siê tam |znajduje i wedle oczekiwañ znalaz³em| najbardziej aktywne wulkany na Ziemi.
0:05:02:Hawajskie wulkany znajduj± siê |dok³adnie na tej szeroko¶ci geograficznej.
0:05:07:Potem kierowa³em siê wzd³u¿ tej szeroko¶ci|geograficznej i znalaz³em miasto Teotihuacan |na pó³noc od miasta Meksyk,
0:05:15:które jest równie¿ na tej szeroko¶ci,|co jest do¶æ niezwyk³e.
0:05:20:Tak jak widzieli¶my podczas prezentacji, |matematyka tego miasta by³a odkodowana|przez Hugh Harlestona Jr. i opisa³a |dynamikê kuli z czworo¶cianem w ¶rodku.
0:05:36:Wiêc nie do¶æ, ¿e samo miasto ma w sobie t±|matematykê, to jeszcze le¿y na powierzchni Ziemi|na tej szeroko¶ci geograficznej, która wyznacza|zwi±zek czworo¶cianu i kuli. Niezwyk³e...
0:05:53:Jakkolwiek model Harameina zak³ada 64|elementow± strukturê sze¶cio-o¶mio¶cianu| jako podstawê dynamiki pró¿ni
0:06:00:to Nassim zastanawia³ siê czy mog± istnieæ| jeszcze bardziej klarowne rozk³ady
0:06:04:innych po¶rednich k±tów tworzonych| przez t± bardziej z³o¿on± geometriê.
0:06:09:Je¶li tak, da³oby to obserwowalny dowód|tego, ¿e struktura pró¿ni jest wynikiem
0:06:15:bardziej z³o¿onego uk³adu matrycy | o¶mio¶cianów i czworo¶cianów.
0:06:21:Haramein spojrza³ na pasy Jowisza i Saturna
0:06:23:i by³ zdumiony jak ¶ci¶le pasy te|podporz±dkowane s± stosunkom |k±tów siatki 64 czworo¶cianów.
0:06:31:Co wiêcej, ostatnie dane przekazane |przez sondê Cassini
0:06:35:potwierdzi³y obecno¶æ ogromnej sze¶ciok±tnej|w³a¶ciwo¶ci na pó³nocnym biegunie Saturna.
0:06:41:Pierwsze zdjêcie zrobiono prawie 27 lat |temu i jest aktualne do dnia dzisiejszego.
0:06:48:Sze¶ciok±tna struktura, która jest ca³kowicie| niespodziewana w modelach standardowych
0:06:53:nie tylko podlega szeroko¶ci geograficznej| narzuconej przez siatkê 64 czworo¶cianów
0:06:58:ale jest podstawowa dla geometrii |sze¶cio-o¶mio¶cianu (bêd±cego) w centrum |modelu pojêciowego i matematyki Harameina.
0:07:07:Nawet bardziej frapuj±ce s± ostatnie zdjêcia|po³udniowego bieguna Saturna przekazane|przez t± sam± sondê, które w tym razem |pokazuj± olbrzymi wir
0:07:18:który zdaje siê absorbowaæ materiê |w sk³êbionym biegunie.
0:07:22:Wir po³udniowego bieguna prowadzi do centrum|planety, tak jak dynamika podwójnego torusa|wynikaj±ca ze struktury pró¿ni,
0:07:30:jak przewiduje to model Harameina.
0:07:34:Nasza miejscowa gwiazda - S³oñce |nie jest wyj±tkiem od tej regu³y.
0:07:39:Gor±ce pasy plazmy o wysokiej energii |i silna aktywno¶æ plam s³onecznych
0:07:43:znajduj± siê ustabilizowane na oko³o| 19.47 stopnia szeroko¶ci geograficznej|pó³nocnej i po³udniowej.
0:07:51:Nasze S³oñce podlega bardzo| regularnemu 11-letniemu cyklowi,
0:07:55:w którym okresowo odwraca swoje bieguny i |zwiêksza intensywno¶æ swego promieniowania.
0:08:01:Ostatnie s³oneczne maksimum mia³o miejsce|w roku 2001 co oznacza, ¿e nastêpne |maksimum pojawi siê w roku 2012.
0:08:10:Data ta wi±¿e siê bezpo¶rednio z tak|zwanym kalendarzem s³onecznym Majów, |wci±¿ jednym z najbardziej dok³adnych |kalendarzy na Ziemi,
0:08:19:który przewiduje na rok 2012 zmianê jako¶ci|S³oñca wynikaj±c± z du¿o wiêkszego cyklu
0:08:27:w którym nasze S³oñce mia³oby przemieniæ siê| z pi±tego s³oñca w szóste s³oñce.
0:08:33:Haramein wierzy, ¿e staro¿ytne tradycje|mog³y ¶ledziæ du¿o wiêksze cykle pozycji |naszego Uk³adu S³onecznego w stosunku |do galaktycznego dysku.
0:08:45:Nasze S³oñce znajduje siê oko³o 26 tys. |lat ¶wietlnych od centrum galaktyki i |okr±¿a nasz galaktyczny dysk raz na |oko³o 250 milionów lat.
0:08:57:Jednak¿e nasze S³oñce okr±¿a ramiê |galaktyki co oko³o 60 milionów lat,
0:09:05:podczas gdy S³oñce przecina równik naszego|galaktycznego dysku raz na 30 milionów lat.
0:09:13:Tak wiêc gdy patrzymy na dynamikê naszej|galaktyki bazuj±c na równaniach, które|napisali¶my - równaniach pola Einsteina| w³±czaj±cych moment obrotowy -
0:09:25:...przestrzeñ topologiczna naszej galaktyki |w kategoriach geometrii czasoprzestrzeni
0:09:32:nie jest ju¿ kul± lecz faktycznie struktur±|podwójnego torusa z wirami, które s± widoczne.
0:09:40:Wiemy, ¿e jest tam du¿y wir wychodz±cy |z centrum naszej galaktyki.
0:09:45:Na biegunie pó³nocnym byli¶my w stanie go|zmierzyæ - na biegunie pó³nocnym naszej|galaktyki, je¶li chcemy to tak nazywaæ.
0:09:54:Jest to ogromny wir o d³ugo¶ci|3000 lat ¶wietlnych i wiemy, ¿e |galaktyka wygl±da jak dysk,
0:10:01:wiêc s± to dynamiki podwójnego torusa - z|torusem na górze i torusem na dole, jak kula|z dwoma wirami i dyskiem równikowym.
0:10:12:Wiêc nasz Uk³ad S³oneczny jest wewn±trz|ramienia wychodz±cego z ogromnej czarnej |dziury w centrum naszej galaktyki
0:10:20:i to ramiê wiruje oddalaj±c siê od centrum.
0:10:27:Uk³ad S³oneczny tkwi w tym galaktycznym|ramieniu - wiruje w tym galaktycznym ramieniu
0:10:34:i przechodzi - tam i z powrotem - przez |galaktyczny równik, gdzie czasoprzestrzeñ| sp³aszcza siê i gdzie otrzymujesz maksymaln±| ilo¶æ promieniowania -
0:10:49:- galaktyczne promienie kosmiczne, które s±| cz±steczkami przyspieszaj±cymi przez galaktykê
0:10:56:które uderzaj± w materiê kiedy id± naprzód, |tworz±c promienie gamma i wszelkiego typu| dynamikê.
0:11:03:I teraz - kiedy przechodzimy przez ten |równik - zrozumia³em, ¿e to mo¿e byæ to, |co staro¿ytni Majowie i s³oneczny kalendarz| opisywali...
0:11:19:¿e nast±pi wzrost energetyczny, energetyczne |wydarzenie w naszym Uk³adzie S³onecznym
0:11:25:wynikaj±ce z naszego zwi±zku z galaktycznym| centrum, o którym tak wiele mówili.
0:11:33:Kiedy przekroczymy ten galaktyczny równik|zostaniemy zbombardowani przez wiêcej |galaktycznych promieni kosmicznych,
0:11:44:które zaktywizuj± dynamikê plazmy naszego |S³oñca i S³oñce mo¿e wej¶æ w ten wiêkszy cykl|w którym, w tym momencie, mo¿e staæ siê
0:11:56:gorêtsze i bardziej aktywne ni¿ wtedy kiedy|nie przechodzi przez galaktyczny równik.
0:12:04:Majowie powiedzieli, ¿e to |ma siê wydarzyæ oko³o 2012.
0:12:10:Zacz±³em studiowaæ cykl s³oneczny |i zda³em sobie sprawê, ¿e S³oñce |odwraca swoje bieguny co 11 lat
0:12:20:i co ka¿de 11 lat staje siê gorêtsze,|bardziej aktywne, a potem ch³odniejsze| i mniej aktywne pomiêdzy swymi szczytami.
0:12:31:U¶wiadomi³em sobie równie¿, ¿e ostatni |cykl szczytowa³ ok. 2000-2001 roku.
0:12:39:Dodanie do tego 11-tu lat pasuje |do s³onecznego kalendarza Majów
0:12:44:w którym S³oñce odwróci swoje bieguny |i stanie siê znów aktywne w 2012.
0:12:52:Jednak¿e wydedukowa³em z moich badañ |i z tego jak rozumiem fizykê i astrofizykê| naszego S³oñca...
0:13:03:...z moich równañ opisuj±cych dynamikê |plazmy na powierzchni S³oñca (moje |równanie równowagi opisuj±ce zwi±zek
0:13:12:miêdzy grawitacyjn± stron± dynamiki |S³oñca i elektromagnetyczn± stron± |dynamiki S³oñca)
0:13:19:¿e wszystkie te komponenty zebrane razem|czyni± ten konkretny 11-letni cykl pomiêdzy|2001 i 2012 najprawdopodobniej du¿o bardziej|aktywnym i du¿o bardziej dynamicznym
0:13:36:ni¿ cokolwiek co widzieli¶my wcze¶niej,|odk±d zaczêli¶my to zapisywaæ mniej wiêcej |od Galileusza.
0:13:45:Ostatnimi czasy pojawi³y siê artyku³y naukowe|wykorzystuj±ce symulacje oparte na |wcze¶niejszych danych, które przewiduj±
0:13:52:¿e obecny cykl s³oneczny bêdzie o 30-50%| bardziej aktywny ni¿ cykl poprzedni.
0:13:58:Haramein zauwa¿a - bior±c pod uwagê|wiêkszy cykl galaktyczny - ¿e obecny| cykl s³oneczny mo¿e rozwin±æ siê
0:14:05:w jeden z najbardziej aktywnych cykli| jakie kiedykolwiek zanotowano.
0:14:09:Stosuj±c prawo skalowania Haramaina -|Rauscher i swoje równanie równowagi|odnosz±ce siê do elementów grawitacyjnych| i elektromagnetycznych
0:14:17:Haramein teoretyzuje dalej, ¿e poziomy|mocy naszego S³oñca mog± byæ napêdzane|ma³± osobliwo¶ci± w jego centrum, któr± |nazywa bia³± ca³o¶ci±/czarn± ca³o¶ci±
0:14:28:gdzie ca³o¶æ to W-H-O-L-E|(C-A-£-O-¦-Æ)
0:14:32:W tym scenariuszu dynamika transferu |informacji poprzez granicê bia³ej ca³o¶ci/czarnej| ca³o¶ci - Horyzontu Zdarzeñ - kieruje struktur± |fuzji naszego S³oñca.
0:14:43:Haramein wskazuje, ¿e dynamika ta tworzy³aby|ciemne, ch³odniejsze rejony, które nazywamy| Plamami S³onecznymi
0:14:50:które s± realnymi wirami substancji |promieniowania elektromagnetycznego
0:14:55:zasysanego w kierunku centruj±cej osobliwo¶ci|powoduj±cej wyd³u¿enie fal elektromagnetycznych| generuj±cych wysok± emisjê promieniowania X| w tych rejonach
0:15:07:czyli to czego mo¿na spodziewaæ siê ze |strony substancji wpadaj±cej do Horyzontu |Zdarzeñ czarnej dziury.
0:15:14:W ostatnim materiale filmowym o ruchu |na powierzchni S³oñca przes³anym przez |japoñski teleskop kosmiczny "Hinode"
0:15:20:astronomowie zobaczyli co¶, co ich zaskoczy³o.
0:15:24:Spodziewali siê, ¿e zobacz± ogromne |iniekcje plazmy wyrzucane w przestrzeñ
0:15:29:byli wiêc zaskoczeni widz±c te iniekcje|spadaj±ce na powierzchniê S³oñca
0:15:34:jakby upada³y z powodu wyczerpania i by³y| wsysane do S³oñca i ponownie absorbowane.
0:15:41:Wiod±cy astrofizyk dr Leon Golub z Harvard |- Smithsonian Center for Astrophysics
0:15:47:opisa³ t± dynamikê jako niemo¿liw± w ¶wietle| naszego obecnego rozumienia fizyki S³oñca.
0:15:55:Jednak¿e model Harameina przewiduje|- co wyra¼nie widaæ na tym filmie -|¿e porcje iniekcji plazmy ze S³oñca
0:16:04:by³yby absorbowane dziêki aktywno¶ci wielkiej|wiruj±cej plamy s³onecznej wytworzonej przez| centruj±c± osobliwo¶æ naszego S³oñca.
0:16:12:Co wiêcej, wraz ze wzrostem aktywno¶ci|plam s³onecznych wzrasta te¿ poziom |promieniowania.
0:16:20:Dlatego te¿ wzrost aktywno¶ci plam s³onecznych|powoduje wzrost promieniowania w ca³ym| Uk³adzie S³onecznym.
0:16:28:Poniewa¿ S³oñce stanowi 99.8% masy Uk³adu|S³onecznego, to zmiana jego temperatury nawet| o kilka stopni
0:16:37:mia³aby wielki wp³yw na ogóln± |temperaturê Ziemi i jej warunki pogodowe.
0:16:44:Haramein zauwa¿a równie¿, ¿e wzrost si³y|rozb³ysków s³onecznych, który obserwuje siê| w ostatnich kilku latach
0:16:52:- takich jak bij±cy rekord rozb³ysk| S³oñca z listopada 2003 roku -
0:16:57:wyrzuca mocno zjonizowane cz±steczki do |Uk³adu S³onecznego, które s± ostatecznie|pochwycone przez linie magnetyczne Ziemi
0:17:06:i przetransportowane do biegunów| geomagnetycznych wirów
0:17:10:ogrzewaj±c w ten sposób atmosferê i czapy |lodowe, powoduj±c szybsze topnienie lodów.
0:17:18:Wzrost temperatury atmosfery ³±czy siê| dalej z efektem cieplarnianym,
0:17:23:gdzie ciep³o zostaje uwiêzione przez|zanieczyszczenia pod jakby wielkim |kocem wewn±trz atmosfery.
0:17:29:Nowe dane od ekspertów z NASA |pochodz±ce ze zdjêæ satelitarnych
0:17:33:pokazuj±, ¿e pokrywa lodowa Grenlandii topnieje| dwa razy szybciej ni¿ wcze¶niej zak³adano.
0:17:41:Nowe obliczenia przewiduj±, ¿e w ci±gu |nastêpnych 10-100 lat mo¿e nast±piæ| znacz±cy wzrost poziomu mórz.
0:17:48:Poniewa¿ wiele najwiêkszych miast |¶wiata le¿y tu¿ nad poziomem morza,
0:17:53:taka zmiana mia³aby dramatyczne skutki|dla spo³eczeñstwa jako ca³o¶ci.
0:17:57:¦wie¿e wody zrzucane do oceanów bêd± |mia³y ogromny wp³yw na nasz klimat
0:18:03:i ju¿ w tej chwili odnotowano, ¿e pr±d zatokowy|spowolni³ o 30% czego efekty widoczne s± |w postaci wzrostu aktywno¶ci huraganów,| sztormów i skrajnych temperatur.
0:18:21:Zmiany te, co interesuj±ce, zosta³y |przewidziane przez wiele staro¿ytnych| cywilizacji na przestrzeni wieków
0:18:28:mówi±cych o tym momencie w historii jako|momencie, w którym spotkaj± nas wielkie |zmiany na naszej planecie
0:18:36:i bêdzie to zwiastun zmian w mentalno¶ci,| zmian w spo³eczeñstwie, zmian w technologii
0:18:45:które bêd± wymuszone przez te wielkie, |nieco katastroficzne zmiany na naszej planecie.
0:18:57:Niektóre z tych technologii ju¿ siê pojawiaj±| i jestem tym bardzo podekscytowany.
0:19:04:Ju¿ nied³ugo mo¿emy zacz±æ ¿yæ |w zupe³nie innym spo³eczeñstwie.
0:19:11:My¶lê, ¿e w ci±gu nastêpnych 15 lat mo¿emy|zobaczyæ technologie, które pozwol± nam |pokonaæ grawitacjê i lewitowaæ rzeczy
0:19:22:opuszczaæ powierzchniê naszej planety
0:19:26:i naprawdê zwróciæ Ziemiê Ziemi
0:19:30:pozwalaj±c jej staæ siê ponownie ogrodem
0:19:33:a nam ¿yæ w zupe³nie innych| wzajemnych relacjach.
0:19:39:Ostatnie eksperymenty NASA wykaza³y, ¿e |poprzez rotacjê nadprzewodz±cych pier¶cieni| osi±ga siê znacz±c± utratê wagi.
0:19:49:To s± pocz±tkowe eksperymenty, które |szybko zmierzaj± w stronê naszej zdolno¶ci| do przekroczenia pola grawitacyjnego
0:19:56:i uczynienia napêdów grawitacyjnych|powszechnymi.
0:20:00:Ja to nazywam zyskaniem osi Z.
0:20:03:¯yli¶my w dwuwymiarowym ¶wiecie...|...i uczyli¶my siê.
0:20:09:My¶lê, ¿e teraz przybyli¶my do punktu,| gdzie bêdziemy w stanie ruszyæ w górê
0:20:16:i zyskaæ ca³kiem now± perspektywê naszego| zwi±zku z planet±, z Uk³adem S³onecznym| i wszech¶wiatem jako ca³o¶ci±.
0:20:26:I to jest ekscytuj±ce.
0:20:35:www.theresonanceproject.org| |/swietageometria.darmowefora.pl
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2009, 17:54:30 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #5 : Listopad 15, 2009, 20:10:30 »

4.0 Nassim Haramein: Ujawnienie Tajemnicy – Przysz³o¶æ jest w Naszych Rêkach

Napisy w pliku:
http://www.przeklej.pl/download/00058q9an/4-0-crossing-the-event-horizon-unlocking-the-mystery-the-future-is-in-our-hands-pl-rar

{20}{143}T³umaczenie:|Lucyfer, ferlucy@o2.pl;  Shielder, robert@dr.pl|
{150}{260}Korekta+synchro: Leszek, lec1@op.pl|/swietageometria.darmowefora.pl
{1763}{1936}Nassim Haramein przedstawia
{2152}{2230}Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
{2268}{2400}Czê¶æ IV:| Ujawnienie Tajemnicy – |Przysz³o¶æ jest w Naszych Rêkach
{2495}{2579}Wiêc wracam do domu w Whistler, prawda?
{2647}{2745}I zajmujê siê Gwiazdami Dawida i tym wszystkim
{2759}{2903}Wiedzia³em, ¿e ostatecznie bêdê musia³| pój¶æ do mojego miejscowego ko¶cio³a...
{2937}{3037}Mia³em Bibliê i zacz±³em j± studiowaæ...
{3099}{3203}...i mia³em niesamowite do¶wiadczenia| w tym samym czasie
{3269}{3515}I zacz±³em studiowaæ to szczegó³owo, |a mia³em ró¿ne Biblie, ró¿ne ich |t³umaczenia i przegl±da³em tekst
{3575}{3805}i prawie natychmiast zda³em sobie|sprawê, ¿e Biblia nie jest w zasadzie| taka jak± j± zapamiêta³em.
{3832}{3972}Przede wszystkim dlatego, ¿e jako m³ody |ch³opak studiowa³em Nowy Testament
{4020}{4065}poniewa¿ by³em Chrze¶cijaninem,
{4085}{4171}ale zacz±³em czytaæ Stary Testament
{4206}{4325}i by³o to naprawdê niesamowite.
{4337}{4625}Czyta³em to i nie wygl±da³o na to, ¿e |moje wyobra¿enie hebrajskiego Boga
{4630}{4859}by³o poprawnie zinterpretowane |przez Ko¶ció³ Katolicki,
{4872}{5115}poniewa¿ pamiêta³em jakiego¶ faceta |gdzie¶ tam na tronie z brod± i par± okularów
{5125}{5318}czekaj±cego na mnie a¿ co¶ schrzaniê| i to mnie bardzo stresowa³o
{5325}{5470}a opis, który czyta³em w Starym Testamencie| by³ zupe³nie inny.
{5504}{5865}Nie opisywa³ Boga w ten sposób. Opis by³ |du¿o bli¿szy temu co studiowa³em.
{5905}{5940}By³em tym oszo³omiony.
{5955}{6263}Na przyk³ad mo¿esz znale¼æ w Biblii opis|Boga jako swego rodzaju trójk±t równoboczny| na tronie...
{6294}{6363}wiêc ma to co¶ wspólnego z geometri±...
{6444}{6664}By³em tym zaskoczony... To nie by³ stary |cz³owiek uwa¿aj±cy mnie za grzesznika
{6680}{6863}lecz pewnego rodzaju geometria,| która by³a opisana jako „Tron Boga”
{6876}{7015}punkt interakcji pomiêdzy cz³owiekiem i Bogiem
{7030}{7250}i by³y rozmaite aluzje do tego w ró¿nych,| okre¶lonych czê¶ciach Biblii,
{7295}{7563}i ostatecznie widzia³em, ¿e opisywali|równie¿ te anio³y, które promieniowa³y| w tym czworo¶cianie
{7605}{7769}i opisywali je jako kryszta³owe morze| i wszelkiego rodzaju rzeczy,
{7779}{8099}które du¿o bardziej kojarzy³y mi siê|z technologi±, geometri± i fizyk± ni¿ |z jakim¶ starszym facetem z brod± na tronie.
{8219}{8320}I by³em zaskoczony, bo to |nie by³o to co zapamiêta³em.
{8382}{8469}Wiêc dalej to bada³em...
{8532}{8670}...i zda³em sobie sprawê, ¿e Stary Testament...
{8700}{9009}...jest dwuznaczny, poniewa¿ Stary Testament|nie opisuje Boga jako czego¶ co jest gdzie¶ |w niebie.
{9019}{9112}On opisuje Boga jako obiekt...
{9144}{9532}Opisuje, ¿e maj± jaki¶ rodzaj po³±czenia|lub komunikacji z Bogiem poprzez obiekt,| który nazywaj± „Ark± Przymierza z Bogiem”.
{9591}{9761}I oni nie ¿artowali w tym temacie. |Mam na my¶li, ¿e kiedy czytasz bibliê| wraz z odkryciami archeologicznymi,
{9805}{10080}to oni faktycznie zbudowali jedn± z|najwiêkszych ¶wi±tyñ na ¶wiecie - ¦wi±tyniê|Salomona, by umie¶ciæ ten obiekt w ¶rodku.
{10090}{10216}To by³a bardzo du¿a ¶wi±tynia, |z wyj±tkowo wielkich kamieni.
{10279}{10399}Arka musia³a byæ os³oniêta przed wszystkimi innymi
{10409}{10575}i by³a zamkniêta w miejscu naj¶wiêtszym |z ¶wiêtych - w centrum ¦wi±tyni Salomona,
{10610}{10755}które by³o otoczone koncentrycznymi |¶cianami, bardzo grubymi ¶cianami,
{10767}{10980}gdzie nowo przyjêci musieli przechodziæ|przez bardzo konkretne poziomy inicjacji,|by byæ w stanie przej¶æ od jednej ¶ciany| do drugiej.
{10999}{11135}I tylko bardzo niewielu mog³o wej¶æ do |miejsca naj¶wiêtszego ze ¶wiêtych.
{11143}{11335}I opisuj± ró¿ne rzeczy, które siê wydarzy³y|je¿eli wszed³e¶ do miejsca naj¶wiêtszego|ze ¶wiêtych czy do "tabernakulum"
{11349}{11485}bez przej¶cia przez wszystkie |wymagane poziomy inicjacji.
{11495}{11725}Je¶li nie by³e¶ gotowy, to nie wygl±da³o to|na co¶ bezpiecznego, gdy ju¿ wyszed³e¶,| o ile w ogóle wyszed³e¶...
{11785}{11835}I by³em tym zaintrygowany...
{11867}{12204}Patrzy³em na wiele z tych miejsc, |gdzie pokazuj± ten obiekt Arki - t± |skrzyniê, która ma z³oto na zewn±trz,|z³oto wewn±trz i drzewo pomiêdzy
{12219}{12299}i natychmiast zda³em sobie sprawê,| ¿e to musi byæ kondensator.
{12313}{12476}Z ca³± pewno¶ci±, je¶li robisz tak±|skrzynkê, to mo¿esz generowaæ |ogromn± pojemno¶æ elektryczn±.
{12492}{12703}Kondensatory s± jak baterie -|utrzymuj± energiê, utrzymuj± ³adunek.
{12727}{12959}Ró¿nica pomiêdzy kondensatorem a bateri±|polega na tym, ¿e kondensator mo¿e bardzo|szybko siê roz³adowaæ, a bateria nie.
{13010}{13119}Kondensatory s± dzi¶ u¿ywane| we wszelkiego rodzaju elektronice
{13140}{13465}i zasadniczo sk³adaj± siê z elektrycznych|i dielektrycznych p³ytek, które tworz±| co¶ w rodzaju pojemnika dla energii.
{13527}{13915}I ten wielki kondensator Arki zosta³ opisany|jako posiadaj±cy w ¶rodku kulê albo co¶,|co by³o bardzo promieniste.
{13936}{14029}Opisali jak nale¿y siê przed tym chroniæ.
{14076}{14175}Musieli mieæ specjalne ubranie by tam wej¶æ
{14236}{14445}a je¶li go nie mieli, to mogli wyj¶æ|stamt±d z poparzeniami s³onecznymi,| zasadniczo jakby z poparzon± twarz± itd.
{14495}{14579}Pó¼niej natrafi³em na co¶... |
{14610}{14831}Sta³o siê tak, ¿e pomy¶la³em: „Chwileczkê| nazywaj± to Ark± przymierza z Bogiem”
{14865}{15010}I pomy¶la³em...  |„Co ten 'Bóg' oznacza?”
{15075}{15161}Szuka³em na to odpowiedzi |i zrobi³em wiele badañ
{15183}{15319}i nie mog³em znale¼æ dok³adnej...|Wiecie tam jest to YH..WH itp.
{15335}{15535}Nie mog³em znale¼æ dok³adnej |i w koñcu po prostu otworzy³em  | przedmowê do mojej Biblii
{15544}{15706}wtedy przypadkowo, ale zacz±³em |to czytaæ i znalaz³em odpowied¼...
{15734}{15990}Jest tu powiedziane, ¿e imiê Jehowa,| ¶wiête imiê Jehowa – YHWH
{16010}{16350}jest zwykle t³umaczone lub jest u¿ywane| w jêzyku greckim jako „Tetragrammaton”.
{16369}{16650}Dla go¶cia takiego jak ja, który czyta jedn± |z naj¶wiêtszych ksi±g na planecie jak s±dzê
{16673}{16925}i osoba opisuje Boga i t³umaczenie brzmi| „Tetragrammaton”...
{17003}{17220}...to zaczynam mieæ pomys³y... |pewnie wiecie do czego zmierzam...
{17233}{17525}By³em oszo³omiony! Wyobra¼cie to sobie...|Za ka¿dym razem kiedy czytacie w Biblii s³owo|Bóg, mo¿ecie to przet³umaczyæ Tetragrammaton.
{17532}{17688}Wiêc mogliby¶cie wymieniæ wszystkich Bogów i Panów w biblii na Tetragrammaton
{17699}{17785}i mieliby¶cie teraz zupe³nie inn± lekturê.
{17836}{17936}To trochê jak "O mój Tetragrammaton"...
{18072}{18357}Sprawdzi³em etymologiê tego s³owa|i s³owo Tetragrammaton jest zwykle...
{18375}{18658}Wiecie, je¶li spojrzycie na rdzeñ s³owa...|to "tetra" odnosi siê do czterech.| Cztery ¶ciany czworo¶cianu...
{18679}{18976}Zazwyczaj "Tetra" t³umaczy siê jako cztery,| a „Grammaton” jako gramatyka.
{19045}{19373}Gramatyka albo litery (to jest wymienne), wiêc s± to 4 litery Boga Jehowa - Y H W H
{19410}{19548}A „Grammaton” by³o s³owem, które mnie intrygowa³o, wiêc zacz±³em kopaæ trochê g³êbiej
{19570}{19990}i znalaz³em, ¿e s³owo „Grammaton” |ma g³êbsze ¼ród³o ni¿ gramatyka|odnosz±ce siê do wagi obiektu.
{20010}{20159}I z tego wywodzi siê s³owo grawitacja i gram.
{20235}{20390}Wiêc nagle mogliby¶cie mieæ inn± interpretacjê tego s³owa, które mówi
{20405}{20655}„Tetra-hedron/Grawi-tacja" prawda?| Co¶ w tym stylu...
{20709}{20969}Wiem, ¿e to mo¿e brzmieæ na bardzo |naci±gane... ale od tego zacz±³em.
{21010}{21205}By³em bardzo zapalony do kontynuowania |moich badañ, bo to by³o obiecuj±ce.
{21225}{21380}Oni mówili o czworo¶cianach albo trójk±tach na siedzisku Boga
{21399}{21719}i opisywali Tetragrammaton jako si³ê Boga.| Wiêc by³em zainspirowany delikatnie mówi±c.
{21738}{21990}Wiêc kontynuowa³em badania nad s³owem „Tetragrammaton” i szuka³em go dalej i kopa³em g³êbiej.
{22059}{22320}By³em zaintrygowany, ¿e istnieje wiele tajnych stowarzyszeñ, które maj± wiele informacji, itd.
{22339}{22590}Jedno z nich wydaje siê byæ dawn± ustn± tradycj±, przekazywan± w tradycji rabinicznej
{22599}{22788}- od jednego do drugiego i nastêpnego przez wieki - tradycji, której nie wolno by³o zapisywaæ.
{22807}{23022}By³o bardzo wyra¼nie podane w biblii, ¿e imienia Boga albo ¼ród³a Boga kimkolwiek ten Bóg by³
{23047}{23145}nie wolno by³o sobie tak publicznie dyskutowaæ.
{23151}{23363}By³o to bardzo tajne i musia³o byæ przekazywane od jednego wtajemniczonego do drugiego w bardzo sekretny sposób.
{23379}{23550}I tradycje, które przekazywa³y t± informacje| nazywane by³y tradycjami kabalistycznymi.
{23563}{23792}Wiêc zacz±³em studiowaæ kaba³ê, kabalistyczn± tradycjê i to co mieli do powiedzenia o Tetragrammatonie.
{23820}{24005}Podczas tych studiów napotka³em na wiele ró¿nych ezoterycznych manuskryptów,
{24010}{24187}które za chwilê zobaczymy... ale inn± rzecz±, która mnie zaciekawi³a by³o,
{24199}{24410}¿e w wielu przypadkach s³owa |„Tetragrammaton” i „Arka przymierza” itp.
{24436}{24669}w opisie tego co siê wokó³ nich dzia³o, przedstawiano co¶ bardzo interesuj±cego dla mnie,
{24679}{24893}poniewa¿ wci±¿ mówiono o sile Boga albo Tetragrammatonie
{24930}{25355}posiadaj±cym wir ognia albo wir ob³oków nad sob± i jest to opisane w biblii w wielu przypadkach.
{25410}{25629}Mówi ona, ¿e dzieje siê to wtedy kiedy moc Boga jest objawiana cz³owiekowi.
{25647}{25882}Na przyk³ad, na tej grafice pokazuj± jak Hebrajczycy przemierzaj± pustynie przez 40 lat.
{25894}{26145}Mieli system czasowego obozowania w namiotach i przechowywali Arkê w ¶rodku, co nazywali „Tabernakulum”.
{26188}{26380}Pokazuj± tutaj wir ob³oków unosz±cy siê nad Ark± Przymierza
{26404}{26490}To jest na ty³ach „Tabernakulum”
{26494}{26692}Aby¶cie to zrozumieli. To jest ogieñ ofiar,| który jest z przodu - ten pierwszy ma³y dym,
{26707}{26905}a w tym przypadku mamy bardzo zorganizowany wirowy typ dymu albo chmur,
{26915}{27047}które orbituj± na górze tego obiektu.
{27100}{27254}Z moich wcze¶niejszych badañ i na podstawie moich pomys³ów z fizyki,
{27263}{27515}doszed³em do wniosku, ¿e na przyk³ad "czarne s³oñce" lub "czarny kryszta³" - opisany w innej cywilizacji
{27525}{27832}móg³ byæ wrêczony ludziom przez s³onecznego|Boga, jako bardzo zaawansowana technologia,| jako "ma³e s³oñce" w skrzyni -
{27842}{28020}osobliwo¶æ stworzona sztucznie| wewn±trz kamienia albo kryszta³u,
{28032}{28199}który zawiera dynamikê plazmy |wiruj±c± z du¿± prêdko¶ci± obrotow±
{28202}{28468}i generuj±c± moment obrotowy w czasoprzestrzeni tworz±cy efekty grawitacyjne i energetyczne.
{28472}{28697}Je¿eli to prawda, to spodziewa³by¶ siê,|¿e na górze i na dole tej struktury
{28709}{28956}zobaczysz pojawiaj±ce siê wiry, kolumny ob³oków albo kolumny ¶wiat³a
{28971}{29230}z powodu du¿ej prêdko¶ci momentu pêdu czasoprzestrzeni na ca³ej d³ugo¶ci tego obiektu.
{29247}{29427}Na pó³nocnym i po³udniowym biegunie tego obiektu powinny powstaæ wielkie wiry.
{29445}{29600}Jest tu rozdzia³ je¶li potrzebujecie| ¶wiadectwa, wiêc mo¿ecie sami zobaczyæ.
{29607}{29726}Ksiêga Liczb nazywa to| „ob³okiem" nad Tabernakulum
{29735}{29832}i opisuje ten wir ob³oku nad Tabernakulum.
{29850}{30039}Jest te¿ rozdzia³ gdzie synowie Aarona zostali pora¿eni przez Arkê Przymierza i umarli.
{30080}{30266}Moj¿esz przywo³uje do Tabernakulum i instruuje, by nie wpuszczaæ nikogo bez pozwolenia
{30274}{30486}poniewa¿ wir Arki Przymierza - je¶li nie umiesz siê z nim obchodziæ - mo¿e zabiæ.
{30509}{30675}Rzeczy takie jak ta - które zdarzy³y siê w Biblii - s± uderzaj±ce.
{30699}{30893}Chodzi jednak o to, ¿e zacz±³em |zdawaæ sobie sprawê, ¿e...
{30919}{31225}kiedy czytasz Bibliê... to Arka Przymierza|(ten skrzynio-podobny obiekt) powinna byæ| zbudowana u podnó¿a góry Synaj
{31233}{31338}...po tym jak Moj¿esz przeszed³ |przez Morze Czerwone.
{31379}{31620}Wiêc by³em zak³opotany, bo kiedy poczyta³em o przej¶ciu przez Morze Czerwone...
{31668}{31774}...uderzy³o mnie to, co tu powiedziano.
{31788}{31972}W dzieñ kiedy Pan szed³ przed nimi...| - id± w kierunku Morza Czerwonego| uciekaj±c z Egiptu...
{32008}{32230}Biblia mówi: „A Pan szed³ przed nimi za dnia w s³upie ob³oku, by ich prowadziæ drog±
{32248}{32454}noc± za¶ w s³upie ognia, aby im ¶wieciæ, aby mogli i¶æ dniem i noc±..."
{32478}{32763}"S³up ob³oku nie ustêpowa³ sprzed ludu za dnia, ani s³up ognia nie ustêpowa³ w nocy."
{32777}{33303}Wiêc jest to opis Moj¿esza pod±¿aj±cego za |tym wirowym ob³okiem (który rozpala³ siê|w nocy) przez pustyniê, id±cego w stronê |Morza Czerwonego.
{33327}{33599}Ale opis tego samego wiruj±cego ruchu; taki| sam opis tej ob³okowej rzeczy, s³upa ob³oku
{33606}{33722}wystêpuje przy opisie Arki Przymierza...
{33733}{34217}Wiêc zda³em sobie sprawê „Chwileczkê, mo¿e|"s³owo bo¿e", boska informacja, której nie wolno| by³o dyskutowaæ by³a t± czê¶ci± dotycz±c±| ¬RÓD£A energii Arki.
{34245}{34603}Nie skrzyni. Skrzynia zosta³a zrobiona |pó¼niej, by w³o¿yæ do niej to ¼ród³o energii,|aby mogli podró¿owaæ 40 lat przez pustyniê.
{34639}{34786}Zacz±³em my¶leæ, mo¿e to s± dwa ró¿ne obiekty.
{34795}{35170}Moj¿esz idzie za czym¶, za ¼ród³em mocy,|które tworzy wir w przestrzeni i wychodzi| z Egiptu...
{35195}{35259}I wówczas u¶wiadomi³em sobie...
{35279}{35431}Chwileczkê! Moj¿esz by³ synem faraona przez 40 lat.
{35450}{35570}Wtajemniczonym na najwy¿szym poziomie|inicjacji Egipcjanina
{35589}{35750}zanim zda³ sobie sprawê, ¿e jest Hebrajczykiem i odszed³ z plemieniem Izraela
{35754}{35879}Wiêc je¿eli by³o tam ¼ród³o mocy...
{35904}{36090}je¿eli piramidy Egiptu nie zosta³y| zbudowane, by chowaæ faraonów
{36100}{36200}- a wierzê, ¿e nie po to zosta³y zbudowane -
{36204}{36363}i by³y one w zasadzie ochronnym urz±dzeniem lub rezonuj±cymi wnêkami,
{36373}{36684}rezonuj±c± czasoprzestrzeni± w bardzo|specyficznej geometrycznej strukturze, |ale brakowa³o im w centrum ¼ród³a mocy...
{36700}{36919}Wzi±³em wiêc wymiary Arki Przymierza,|jakie przekazano w Biblii (do¶æ dok³adnie)
{36929}{37230}i otrzyma³em wymiary wnêtrza sarkofagu| w Wielkiej Piramidzie w Gizie | - pasowa³o idealnie.
{37243}{37339}To znaczy, ¿e je¿eli masz Arkê Przymierza wbudowan±,
{37343}{37600}bêdziesz w stanie w³o¿yæ t± skrzynie do sarkofagu Wielkiej Piramidy w Gizie
{37642}{37738}i bêdzie pasowa³a idealnie na d³ugo¶æ i szeroko¶æ
{37752}{37818}tak aby¶ móg³ j± umie¶ciæ j± przy pomocy dr±¿ków
{37822}{37918}i wsun±æ dr±¿ki do ¶rodka, bo s± one w Arce teleskopowe.
{37942}{38048}I potem zrozumia³em, ¿e wewnêtrzna objêto¶æ w ¶rodku sarkofagu
{38062}{38298}jest dok³adnie po³ow± zewnêtrznej objêto¶ci tego sarkofagu. Dok³adnie, czyli bardzo precyzyjnie...
{38312}{38577}A je¶li we¼miesz wymiary Arki wtedy otrzymasz dok³adnie po³owê objêto¶ci wnêtrza sarkofagu.
{38590}{38878}A kiedy we¼miesz wymiary wnêtrza Arki, to otrzymasz dok³adnie po³owê wymiarów ca³ej Arki.
{38890}{39142}Wiêc otrzymujesz perfekcyjne oktawy wnêk, rezonansowych wnêk wewn±trz sarkofagu.
{39163}{39379}Wiêc zacz±³em my¶leæ, ¿e mo¿e ten obiekt nie jest hebrajskim obiektem.
{39414}{39720}Mo¿e ten obiekt by³ tak naprawdê zabrany z Egiptu przez Moj¿esza kiedy odszed³ on z Izraelitami.
{39785}{40026}I to móg³ byæ powód, dlaczego król Egiptu, egipski faraon pozwoli³ Moj¿eszowi odej¶æ...
{40035}{40294}a zaraz po tym jak zda³ sobie sprawê, ¿e zabra³ on ¼ród³o zasilania, zmieni³ zdanie i uda³ siê za nim.
{40420}{40625}W porz±dku, to bardzo interesuj±ce. Zaczynam mieæ lepszy obraz tego co siê dzieje
{40639}{40790}Wiecie ekstrapolujê i mam wspomagaj±ce dowody, które pó¼niej zobaczycie.
{40849}{41073}Zacz±³em studiowaæ staro¿ytne teksty egipskie, by zobaczyæ czy s± na to jakie¶ dowody.
{41105}{41445}I znalaz³em mnóstwo, ale jedna rzecz która mnie uderzy³a, to ¿e jest tam historia o faraonie na jeziorze ze swoj± ¿on±.
{41459}{41779}Ona gubi bardzo cenn± i piêkn± bransoletê w jeziorze jest do¶æ niespokojna.
{41799}{42052}Faraon chce co¶ z tym zrobiæ i historia zmierza do tego, ¿e wzywaj± wysokiego kap³ana Egiptu
{42055}{42367}i gdy przychodzi, to otwieraj± wody jeziora by znale¼æ bransoletê i oddaæ j± królowej.
{42404}{42798}Pomy¶la³em „O! To brzmi tak, jakby ci go¶cie setki lat przed Moj¿eszem robili rzeczy podobne do otwierania Morza Czerwonego...
{42844}{43023}Wyobra¼cie sobie, ¿e macie pod kontrol± si³ê grawitacji...
{43067}{43313}Mogliby¶cie robiæ takie rzeczy jak wstrzymanie biegu wody i robienie przej¶æ.
{43353}{43415}Mógliby¶cie przesuwaæ rzeczy wko³o.
{43456}{43792}Wiêc zacz±³em siê nad tym zastanawiaæ...|ale kiedy przeczyta³em Ksiêgê Wyj¶cia |i o przej¶ciu przez Morze Czerwone |nie widzia³em ¿adnego dowodu.
{43799}{44010}Jest tylko powiedziane ¿e Moj¿esz podszed³|do morza, wzniós³ laskê, rozwar³ ramiona| i wszystko siê otworzy³o, prawda?
{44029}{44142}Pomy¶la³em „z powa¿n± lask± siê wybra³e¶”.
{44156}{44282}Potem znalaz³em co¶, co by³o du¿o lepiej opisane.
{44296}{44397}I jest to zwykle opuszczane przez badaczy.
{44466}{44757}W rozdziale pod tytu³em "Jozue"...| Jozue jest du¿o pó¼niej po Moj¿eszu.
{44763}{44963}Przeszli przez pustynie. Moj¿esz ju¿ odszed³, ju¿ nie ¿yje i Jozue dowodzi teraz Izraelitami.
{44985}{45178}Dotarli do rzeki Jordan, która jest wielk± rzek±, szczególnie gdy wystêpuje z brzegów
{45185}{45282}i wzmiankuj± tutaj, ¿e w³a¶nie wyst±pi³a z brzegów.
{45315}{45481}Musz± przej¶æ przez rzekê| i nie wiedz± jak to zrobiæ.
{45494}{45676}W tamtym czasie nie by³o mostów, wiêc maj± dylemat.
{45704}{46115}Jozue jest poinstruowany by wzi±æ Arkê i postawiæ przy niej wszystkich wysokich kap³anów i wej¶æ z Ark± do rzeki Jordan.
{46127}{46369}Nazywa siê to rozdzieleniem rzeki Jordan i w tym przypadku jest to ca³kiem dobrze opisane i do¶æ niesamowite.
{46379}{46549}Jest powiedziane „I kap³ani nios±cy Arkê Przymierza z Bogiem wyszli z rzeki.
{46556}{46685}Gdy tylko postawili swe stopy na suchym l±dzie,
{46693}{46887}wody Jordanu wróci³y na swoje miejsce i wyst±pi³y z brzegów jak poprzednio.
{46943}{47221}Wiêc tutaj bardzo bezpo¶rednio mówi siê o u¿yciu Arki do zatrzymania biegu wód Jordanu
{47233}{47390}by pozwoliæ plemieniu Izraela przez ni± przej¶æ i tu¿ po tym jak z niej wyszli...
{47400}{47579}grawitacyjne pole - czy jak chcecie to nazwaæ - pozwoli³o wodom ponownie pop³yn±æ.
{47682}{47882}Jedna rzecz, któr± naprawdê pominiêto to paragraf tu¿ poni¿ej lub poni¿ej.
{47890}{48118}Paragraf 23 „Pan, wasz Bóg, wysuszy³ przed wami wody Jordanu, a¿ siê przeprawili¶cie"
{48132}{48263}Pamiêtajcie, ¿e Bóg to Tetragrammaton| opisany jako Arka Przymierza.
{48292}{48483}"Pan, wasz Bóg, uczyni³ z Jordanem |tak jak uczyni³ z Morzem Czerwonym
{48499}{48669}gdy je wysuszy³ przed nami, |a¿ siê przeprawili¶my."
{48693}{48836}W tym paragrafie powiedziane jest bardzo wyra¼nie,
{48844}{48974}¿e powodem rozwarcia i przekroczenia Morza Czerwonego
{48981}{49127}by³a Arka Przymierza, która zosta³a u¿yta by tego dokonaæ.
{49163}{49439}Powód dla którego jest to zwykle pomijane|jest taki, ¿e wszyscy badacze wierzyli| i¿ „skrzynia" Arki
{49450}{49596}by³a zbudowana po przekroczeniu |Morza Czerwonego, u podnó¿a Góry Synaj.
{49612}{49899}Jednak ¼ród³o mocy tej "skrzyni" Arki| mog³o pochodziæ z samego Egiptu.
{49940}{50201}I mog³o to byæ ¼ród³o mocy technologii du¿o |bardziej zaawansowanej ni¿ cokolwiek| o czym mo¿emy dzisiaj pomarzyæ.
{50234}{50626}Dobra. Wiêc by³em teraz w stanie uporz±dkowaæ|¿e Arka by³a u¿yta aby rozewrzeæ Morze Czerwone|i potem Jordan, a pó¼niej u¿yto jej do zburzenia |murów Jerycha
{50639}{50995}i ostatecznie zostaje umieszczona w ¶wi±tyni Salomona w miejscu naj¶wiêtszym z ¶wiêtych i jest centrum kultu wszystkich tych Izraelitów.
{51029}{51220}Wspó³cze¶nie, ska³a na której przebywa³a| Arka w ¶rodku ¶wi±tyni Salomona
{51225}{51425}znajduje siê pod Kopu³± na Skale w Jeruzalem,|która jest kontrolowana przez tradycjê islamsk±.
{51479}{51787}Wiêc islamska tradycja faktycznie kontroluje i uwa¿a to miejsce za bardzo ¶wiête
{51795}{52085}poniewa¿ powiedziano, ¿e Mahomet wst±pi³ do Nieba z tego centralnego miejsca w ¦wi±tyni Salomona.
{52095}{52373}Wiêc teraz macie islamsk± tradycjê i hebrajsk± tradycjê krzy¿uj±ce siê na Arce Przymierza
{52499}{52625}I ci ludzie walczyli ze sob± przez tak d³ugi czas.
{52721}{52805}Wiêc kontynuowa³em studia i...
{52897}{52970}... i co¶ siê otworzy³o.
{52980}{53193}Otworzy³ siê ca³y zbiór informacji przez| które nie bêdziemy w stanie przebrn±æ |dzi¶ wieczorem.
{53203}{53400}Przebrniemy przez pewn± czê¶æ, |która prowadzi od Egipcjan...
{53422}{53462}...do Hebrajczyków...
{53479}{53517}...do Muzu³manów...
{53546}{53582}...do Templariuszy...
{53596}{53632}...do ¦redniowiecza...
{53646}{53695}...do czasów nowo¿ytnych...
{53712}{53752}...do Ameryki...
{53759}{53845}...i prosto do banknotu 1 dolarowego.
{53916}{54229}Ten zbiór wiedzy prowadzi³ i dawa³ w³adzê naszym rz±dom przez bardzo d³ugi czas.
{54246}{54497}My¶lê, ¿e du¿o wiêcej tego co siê teraz dzieje ma zwi±zek z szukaniem tej mocy.
{54519}{54681}Ostatecznie zapozna³em siê z tymi rzeczami. Nazywaj± je „Miedzianymi Zwojami”.
{54720}{54895}Ponownie, Edgar Cayce, interesuj±co w jednym ze swoich ezoterycznych odczytów,
{54905}{55078}wspomnia³, ¿e uczeni odnajd± w latach 70-tych albo nie pamiêtam kiedy
{55125}{55239}zwoje od spo³eczno¶ci, która ukry³a siê nad Morzem Martwym.
{55252}{55437}Nikt naprawdê w to nie wierzy³. Naukowcy mówili, ¿e znamy do¶æ dobrze wszystko co tam siê znajduje,
{55444}{55580}nie ma powodu, aby wierzyæ, ¿e by³y tam zwoje i tego typu rzeczy.
{55594}{55760}I wedle oczekiwañ zwoje znad Morza Martwego zosta³y odnalezione, ukryte w jaskiniach w pobli¿u Qumran
{55774}{55974}- miejsca spo³eczno¶ci kap³anów, która by³a nieznana do tego czasu uczonym
{55984}{56173}i wydawa³a siê byæ bardzo odosobnion±, bardzo ukryt± spo³eczno¶ci±.
{56224}{56340}W zwojach znad Morza Martwego, |które odnaleziono w tych jaskiniach
{56344}{56532}jest jeden zbiór zwojów, który |ca³kowicie ró¿ni siê od pozosta³ych.
{56553}{56682}Dlaczego?| Poniewa¿ by³ on zapisany na miedzi.
{56723}{56935}Nie na typowym pergaminie albo papirusie czy czym¶ podobnym.
{56963}{57332}By³y zapisane na miedzi i kiedy mied¼ z tych|zwojów poddano analizie, to okaza³o siê, ¿e |by³a to najczystsza mied¼ jak± kiedykolwiek| znaleziono na Ziemi...
{57393}{57908}Kiedy rozkodowali te zwoje i sposób w jaki|zosta³y zapisane, a zosta³y zapisane wspak,| czy te¿ dnem do góry - tak aby¶ by³ w stanie |owin±æ je glin± i potem rozwin±æ,
{57915}{58041}i wtedy otrzymywa³e¶ glinian± tabliczkê,|która mia³a w³a¶ciw± stronê w górze.
{58052}{58183}Ale kiedy je otworzyli, nie zdawali sobie z tego sprawy, wiêc wiele z nich pêk³o.
{58195}{58488}Ta czy inaczej, rozkodowali je i odkryli, ¿e |tekst na zwojach opisuje Arkê Przymierza
{58495}{58649}przybywaj±c± do spo³eczno¶ci Esseñczyków| w rejonie Qumran.
{58681}{58909}Esseñczycy, którzy napisali te zwoje mówi±,| ¿e s± w posiadaniu Arki Przymierza.
{58945}{59331}I opisali 64 komponenty, które musz± byæ|wokó³ Arki, aby wszystko posz³o w porz±dku.
{59345}{59579}Wiêc s± to ró¿nego typu komponenty, które|maj± zwi±zek z olejkami, którymi musisz siê|naoliwiæ zanim wejdziesz do pokoju z Ark±;
{59590}{59851}z kadzid³ami, które maj± specjalne zio³a, którymi trzeba siê oczy¶ciæ
{59860}{60060}zanim wejdziesz do pokoju z Ark±, ró¿nego typu komponenty, które s± potrzebne i które przyby³y z Ark± Przymierza.
{60080}{60299}I nie tylko opisuj± te 64 komponenty, mówi± te¿ gdzie je ukryli...
{60310}{60395}W górach w pobli¿u Qumran.
{60509}{60769}Kiedy zwoje zosta³y znalezione i upublicznione,|wystraszy³o to wielu uczonych poniewa¿ pomy¶leli
{60775}{60969}„O mój Bo¿e, to jest jak ³owienie skarbów.|Ludzie bêd± starali siê przybyæ i kopaæ wszêdzie”.
{60989}{61215}Wiêc by³ wielki rozg³os, ¿e te zwoje pomimo tego, ¿e by³y z tamtych czasów i znaleziono je z innymi zwojami
{61223}{61361}mog³y byæ oszustwem, które uwieczniono WTEDY...
{61428}{61514} Wiecie, ¿eby pozbyæ wszystkich siê...
{61540}{61774}To by³o nieprawdopodobne dla wielu innych|ludzi... W zasadzie starali siê zniechêciæ| ludzi do kopania w tym miejscu.
{61819}{62059}Ale by³a osoba, której pozwolono kopaæ. Osoba ta przesz³a przez te "kana³y" nazywa siê Vendyl Jones.
{62078}{62237}Kopa³ on w rejonie Qumran.
{62263}{62530}I ostatecznie odkry³ jedn± z pierwszych pozycji na li¶cie któr± by³ olej, którym musia³e¶ siê nasmarowaæ,
{62537}{62737}- co zwiêksza przewodno¶æ elektryczn± skóry tak przy okazji - aby móc wej¶æ do pokoju Arki.
{62787}{63140}Vendyl znalaz³ ostatecznie tak¿e drugi artyku³ - drug± pozycjê bazuj±c na opisie - który wyczyta³ w tych zwojach,
{63147}{63289}u¿ywaj±c wskazówek i znajduj±c je w rejonie Qumran.
{63293}{63347}Sceny z:|Vendyl Jons - „Wykopuj±c Przysz³o¶æ”.
{63357}{63492}Vendyl Jones jest szanowany tu i za granic±| jako wiarygodny nauczyciel Tory.
{63509}{63620}By³ wyró¿niany jako mówca w ortodoksyjnych Synagogach w wielu pañstwach
{63636}{63872}i reprezentowa³ izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych na dwuletnim forum wyk³adów na panelach dyskusyjnych z reprezentantami PLO.
{63887}{64085}Vendyl otrzyma³ zlecenie Izraelskiego Rz±du na przygotowanie kursów akademickich dla przewodników wycieczek na Uniwersytecie Hebrajskim.
{64172}{64333}W 1952 Vendyl natrafi³ na informacjê,| która mia³a zmieniæ jego ¿ycie.
{64356}{64459}By³ to raport o odkryciu miedzianych zwojów.
{64495}{64649}By³ nêkany ¶wiadomo¶ci± , ¿e by³o tam wiele anty-¿ydowskich stwierdzeñ w ewangeliach
{64665}{64809}a w niektórych miejscach jak wskazuj± marginesy, pominiêto w wielu staro¿ytnych manuskryptach.
{64835}{65051}Nie skoñczy³em jako kaznodzieja. Chcia³em podej¶æ do Biblii w sposób naukowy.
{65059}{65248}To bardzo pasuje, ¿e „Shemen Afar Shimon” powinien byæ pierwszym znalezionym przedmiotem z czasów ¶wi±tyni.
{65255}{65490}Kiedy pielgrzymi wstêpowali do Jeruzalem, to zanim zobaczyli ¶wi±tyniê, mogli poczuæ zapach „Shemen Afar Shimon”.
{65505}{65780}Wiedzieli ju¿, ¿e wkrótce stan± przed pe³n± |chwa³y „Beit Hamikdash” (¦wi±tyni± Salomona)|w naj¶wiêtszym ze ¶wiêtych miast - Jeruzalem,| na ziemi Judei.
{65791}{65915}/Jones odkrywa³ staro¿ytne jaskinie Qumran| przez minione æwieræwiecze...
{65920}{66200}Wiadomo¶æ o tym odkryciu szybko rozesz³a siê po ¶wiecie. By³a relacjonowana przez CNN, CBS, NBC i ABC.
{66244}{66380}Nastêpnego roku mo¿na by³o j± znale¼æ w pa¼dziernikowym wydaniu National Geographic
{66384}{66463}poprzedzon± grudniowym wydaniem magazynu Omni
{66480}{66607}i w niezliczonych innych ¼ród³ach wiadomo¶ci,| przekazuj±cych te informacje ca³emu ¶wiatu.
{66659}{66815}Wiosn± 1992 r. autentyczno¶æ Miedzianego|Zwoju zosta³a bardziej uwydatniona
{66824}{67075}dziêki odkryciu przez grupê instytutow± silosu w pod³o¿u skalnym, który zawiera³ pewien czerwonawy materia³ natury organicznej.
{67093}{67275}Zosta³ on przeanalizowany przez Instytut Weissmana i dwa departamenty Uniwersytetu Bar-llan w Izraelu.
{67283}{67498}Testy wskazywa³y na to, ¿e czerwonawy materia³ by³ mieszanin± 11 sk³adników znalezionych siê w „Ketoret” (kadzidle).
{67507}{67619}Nie mam ¿adnej w±tpliwo¶ci, ¿e ten materia³| jest elementem „Ketoret”
{67625}{67721}To by³a ¶wi±tynia bo¿a w tym sensie.
{67752}{67868}Je¶li bêdziemy kontynuowaæ znajdywanie|przedmiotów wymienionych w Miedzianym Zwoju
{67885}{68002}i kontynuowaæ lokalizowanie ich |w kolejno¶ci wed³ug Tory,
{68021}{68136}to w nastêpnej kolejno¶ci powinni¶my |znale¼æ prochy czerwonej ja³ówki.
{68252}{68421}Wszystkie rzeczy zostan± odtworzone,| nawet Tora, któr± Moj¿esz rozbi³.
{68437}{68557}Pamiêtajcie, ¿e umie¶ci³ j± z powrotem w Arce i Bóg j± odtworzy³.
{68571}{68668}Moj¿esz napisa³ Torê podobnie jak kamienie w Arce.
{68691}{68807}Chrze¶cijañska sztuka zobrazowa³a Torê| jako dwie p³yty grobowe,
{68822}{68867}ale nie tak jak je opisano.
{68877}{69014}W Ksiêdze Wyj¶cia rozdzia³ 32 wers 15 czytamy:
{69021}{69167}"Moj¿esz za¶ zszed³ z góry z dwiema tablicami ¦wiadectwa"
{69181}{69366}W hebrajskim czytamy "Lehot" |- nie tablice, ale szafiry.
{69376}{69569}Te maj± heksagonalny kszta³t, |jak moleku³y szafiru.
{69680}{69801}Ta ostatnia czê¶æ jest bardzo wa¿na.
{69915}{70149}Ujawnia informacjê, która nie do koñca pasuje do chrze¶cijañskiej interpretacji Tory,
{70160}{70399}gdzie Moj¿esz - tak jak napisano - schodzi z góry z tablicami z 10 przykazaniami,
{70409}{70678}ale faktycznie z czym¶ w rodzaju szafirowych lub kryszta³owych struktur, które by³y heksagonalne z natury.
{70815}{70924}Kiedy go¶æ taki jak ja, s³yszy tak± rzecz...
{70979}{71248}Fakt, ¿e Vendyl Jones by³ w stanie znale¼æ| i zlokalizowaæ te rzeczy w górach Qumran,
{71263}{71385}wspiera koncepcjê, ¿e Arka by³a| PRAWDZIWYM obiektem...
{71397}{71604}¿e to nie s± jakie¶ szalone opowie¶ci ze staro¿ytnej ksi±¿ki, lecz ¿e to naprawdê siê wydarzy³o.
{71628}{72030}I ¿e cywilizacje albo spo³eczno¶ci w Qumran|mia³y dostêp - w taki lub inny sposób;| w tym lub innym czasie -
{72058}{72159}do Arki Przymierza opisywanej w ich mitach.
{72233}{72269}Jak to mo¿liwe?
{72368}{72576}Wyobra¼cie sobie, ¿e mieli¶cie obiekt| o wyj±tkowej mocy w g³ównej ¶wi±tyni
{72597}{72932}i to mo¿e sprawi, ¿e zrozumiecie trochê lepiej|DLACZEGO te wszystkie wojny wrza³y w tej|czê¶ci ¶wiata przez tak d³ugi czas.
{72947}{73153}Wyobra¼cie sobie, ¿e macie t± niesamowit± moc, ten niesamowity obiekt w centrum waszej ¶wi±tyni,
{73167}{73499}ale twoje miasteczko, twoje miasto, Twój system obronny móg³by zawie¶æ i ten obiekt móg³by wpa¶æ w rêce innych cywilizacji,
{73506}{73592}które niekoniecznie rozumia³yby jak z nim postêpowaæ.
{73604}{73749}Mia³by¶ - jestem pewien - plan wyj¶cia, plan B.
{73786}{73872}I wierzê, ¿e ich plan B by³ taki...
{73879}{74068}¿e mieli spo³eczno¶æ arcykap³anów bardzo daleko od ¶wi±tyni,
{74099}{74370}gdzie arcykap³ani byli æwiczeni w zakonie,|aby móc sobie poradziæ z Ark± Przymierza.
{74380}{74622}Wiêc je¶li cokolwiek by siê sta³o w pobli¿u|¶wi±tyni, Arka zosta³aby natychmiast zabrana| podziemnymi tunelami
{74629}{74686} - i wiele z nich teraz odkryto -
{74699}{74781}które zaprowadzi³y by ich poza miasto
{74795}{75010}i doprowadzi³y do ich ¶wi±tyni - do ich |miejsca, aby mogli siê ni± tam zaj±æ |i j± ochroniæ.
{75045}{75294}To móg³ byæ powód dlaczego uczeni nie znajdowali zapisków na temat tej spo³eczno¶ci przez tak bardzo d³ugi czas.
{75305}{75539}Nikt nie wiedzia³, ¿e tam by³a do czasu,|a¿ ten Beduin, który rzuci³ kamieniem| do jaskini, us³ysza³ pêkaj±cy wazon,
{75554}{75700}i pomy¶la³, ¿e mo¿e co¶ tam byæ i ostatecznie znale¼li zwoje znad Morza Martwego.
{75779}{76130}Wiêc nagle zaczê³o to mieæ sens i otrzymywa³em lepszy obraz tego co mog³o siê tam dziaæ.
{76154}{76317}Co ciekawe, ten nowy dowód, który siê| pojawia... Jest tu kilka rzeczy...
{76322}{76639}Jedna z nich jest taka, ¿e wiêkszo¶æ z |zapisów Qumran; wiêkszo¶æ zwojów znad |Morza Martwego nie ma prawa byæ upubliczniona.
{76649}{76979}Jak s±dzê, tylko 100 zwojów zosta³o |upublicznionych. Reszta nie zosta³a |udostêpniona publicznie.
{77020}{77233}Uwa¿am to za interesuj±ce i zastanawiam siê| dlaczego, ale z pewno¶ci± jest faktem,
{77245}{77681}¿e istnieje dowód na to, ¿e Józef i Maria|- rodzice tego, który faktycznie nazywany|by³ w Biblii Emmanuelem (imiê Jezus |pojawi³o siê pó¼niej, ale w Biblii
{77689}{77959}jest bardzo wyra¼nie powiedziane, ¿e to Emmanuel) - byli Esseñczykami i wywodzili siê ze spo³eczno¶ci Esseñczyków.
{77990}{78218}Wiêc wyobra¼cie sobie to dziecko wchodz±ce w pole tego niesamowicie potê¿nego obiektu.
{78247}{78329}I dorastaj±ce w jego zasiêgu.
{78360}{78557}Wyobra¼cie sobie posiadanie obiektu, który| jest jak przetwornik dla si³ czasoprzestrzeni.
{78569}{78695}Wszystkie informacje wszech¶wiata w tym punkcie.
{78709}{78924}Kiedy jeste¶ blisko niego, to jest|sporo informacji - przewodzenia,| które zachodzi w Twoim DNA.
{78941}{79140}To mog³oby sprawiæ, ¿e by³by¶ w stanie|robiæ rzeczy, których zwyczajne ludzkie| istoty nie potrafi±.
{79151}{79307}To jak ma³y moment obrotowy w twojej| rzeczywisto¶ci czasoprzestrzennej :-)
{79391}{79596}Z pewno¶ci± chodzenie po wodzie |jest dowodem efektu grawitacyjnego.
{79620}{79809}Na niedawnej konferencji prasowej, s³awny operator filmowy, James Cameron i twórca filmowy Simcha Jacobovici
{79817}{79971}zaprezentowali kontrowersyjny film dokumentalny pt. „Zaginiony Grobowiec Jezusa”.
{79991}{80136}Badania opisuj± staro¿ytny grobowiec rodzinny znaleziony pod placem budowy
{80140}{80256}i udokumentowany przez archeologów w 1980 r.
{80270}{80482}Kontrowersje wywo³uje grupa imion,|które odkryto wygrawerowane na |niektórych z pochowanych ossuariów.
{80489}{80687}Jedn± z najbardziej znacz±cych inskrypcji czytamy jako "Yeshua syn Yehosefa" albo Jezus syn Józefa.
{80699}{80832}Kolejn± inskrypcj± jest Marya |albo wspó³czesne: Maria
{80844}{80945}Na kolejnym czytamy po grecku Mariamene e Mara,
{80954}{81040}które mo¿e korespondowaæ z Mari± Magdalen±,
{81049}{81182}jako ¿e Mariamene jest imieniem jakie zosta³o znalezione na toporze Filipa jako jej opis.
{81190}{81283}Chocia¿ imiona znalezione na niektórych ossuariach by³y bardzo popularne
{81289}{81470}to odnalezienie ich wszystkich w biblijnym odniesieniu, zgromadzonych w rodzinnym grobowcu jest bardzo znacz±ce.
{81480}{81761}Bardziej znacz±ce dla nas jest to, ¿e wiele| ossuariów wygl±daj±cych na I-wieczne, |judeo-chrze¶cijañskie zawiera bardzo |specyficzne konfiguracje geometryczne.
{81775}{81950}Przyk³adowo na ossuarium oznaczonym jako Mariamene e Mara znajdujemy identyczne geometryczne dekoracje,
{81954}{82064}które w kontek¶cie naszych badañ s± bardzo znacz±ce.
{82074}{82354}W rzeczy samej odnajdujemy strukturê sze¶cio-o¶mio¶cianu lub równowagê wektorow± wy¿³obion± na staro¿ytnym artefakcie.
{82375}{82600}Jest nawet wyrze¼biona w taki sposób, ¿e p³aty lub p³atkowe struktury matrycy ukazuj± siê w 3D.
{82612}{82713}Te same typowe geometrie zosta³y znalezione na innych ossuariach,
{82719}{82813}z których jedno oznaczone jest jako Judah syn Yeshua.
{82827}{82980}Twierdzenie, ¿e Jezus mia³ dziecko z Mari± Magdalen± z pewno¶ci± jest kontrowersyjne,
{83000}{83193}ale symbole odnalezione na tych i innych ossuariach z I wieku maj± uderzaj±ce znaczenie.
{83217}{83536}Wa¿ne jest te¿ aby odnotowaæ, ¿e ossuarium Yeshua lub Emmanuel i Marii Magdaleny by³y w niektórych tradycjach uwa¿ane jako reprezentacje ¿yj±cej Arki.
{83550}{83810}Te symbole tak jak te, które widzieli¶my wcze¶niej s± odnajdywane w wielu ró¿nych tradycjach, a szczególnie w egipskiej ¦wi±tyni Ozyrysa.
{83820}{83995}¦wi±tynia ta powi±zana jest ze wskrzeszeniem Ozyrysa za pomoc± jego ma³¿onki Izydy
{84004}{84202}i mo¿e wskazywaæ na strukturê czasoprzestrzeni i czê¶æ najpotê¿niejszej i najg³êbszej wiedzy tamtych czasów.
{84226}{84534}Co znacz±ce, nad wej¶ciem do grobowca znajdowa³a siê wyj±tkowa fasada - kunsztownie zrobiony szewron i ko³o, które zdumia³y archeologów.
{84554}{84735}S³owami dr Shamona Gibsona - jednego z archeologów obecnych podczas otwarcia grobowca
{84750}{84855}"Nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e te symbole co¶ znacz±."
{84862}{85049}"To bardzo nieprawdopodobne, ¿eby rodzina lub osoba, która to wyrze¼bi³a zrobi³a to przypadkowo".
{85055}{85331}"Musz± co¶ symbolizowaæ. Co symbolizuj±? Nie wiem, ale znalezienie takiej ornamentacji na prostym grobowcu jest do¶æ niespotykane".
{85347}{85619}Co ciekawe, tysi±ce lat wcze¶niej - na pocz±tku ery piramid - tajemniczy sto¿kowaty kamieñ, domniemanie kosmicznego pochodzenia
{85628}{85720}zosta³ odnaleziony w staro¿ytnych egipskich tradycjach.
{85727}{86057}Kamieñ "binbin" by³ przechowywany w ¦wi±tyni Feniksa i kojarzony by³ z regeneracj±, odrodzeniem i cyklami niebios. Uwa¿any by³ za boskie nasienie.
{86067}{86250}Kamieñ "binbin" znikn±³ na d³ugo przed Herodotem - wczesnym greckim historykiem, który odwiedzi³ Egipt,
{86259}{86469}ale nie zanim odniós³ siê do jego nazwy jako kamienia wierzcho³kowego umieszczanego na piramidach lub obeliskach.
{86479}{86690}Jeden taki przyk³ad zosta³ odnaleziony na piramidzie Amenhotepa III i jest przechowywany w muzeum w Kairze.
{86703}{87049}Ma na sobie inskrypcje "Król Amenhotep III poskromi³ piêkno S³oñca. Poskromi³ w³adcê horyzontu ¿egluj±c swoim statkiem po niebie"
{87063}{87230}Czy mo¿e to byæ w³adca horyzontu zdarzeñ lec±cy w swoim statku po niebie?
{87243}{87458}Co interesuj±ce ten najbardziej tajemniczy obiekt prawie idealnie pasuje do tzw. szewronu
{87469}{87665}znalezionego u wej¶cia czego¶, co mo¿e byæ jednym z najbardziej znacz±cych odkryæ archeologicznych naszych czasów.
{87677}{87885}Szewron i ko³o s± charakterystyczne dla staro-egipskiego wszystko widz±cego oka.
{87885}{88009}Jeszcze raz widzimy, ¿e ten najwa¿niejszy symbol egipskiej tradycji
{88019}{88263}u¿ywany by³ do opisania u³amkowej serii od 1/2 do magicznej u³amkowej struktury 1/64.
{88298}{88515}Symbol by³ te¿ odnajdywany jako reprezentacja ostatecznej mocy na najwy¿szym o³tarzu w ¶wi±tyniach Majów
{88524}{88695}i jest przedstawiony na murach w ró¿nych staro¿ytnych miejscach Ameryki.
{88729}{89180}Kontynuowa³em badania i zda³em sobie sprawê, ¿e Tetragrammaton w tradycji kabalistycznej jest najczê¶ciej oznaczany lub opisywany jako trójk±tna struktura,
{89215}{89307}w tym wypadku z literami Boga w ¶rodku.
{89371}{89639}Je¶li spojrzycie na sposób w jaki litery Boga s± w nim rozmieszczone, wygl±da to jak izotropowa matryca wektorowa.
{89680}{89881}Wiêc 1, 2, 3 i 4 - s± 4 warstwy w izotropowej matrycy wektorowej.
{89889}{90144}Je¶li we¼miecie pierwsz± warstwê bêdziecie mieli 1, 2, 3, 4 na dole, 3 w ¶rodku, 2 tutaj i jeden na górze.
{90163}{90250}W taki sam sposób u³o¿one s± te litery.
{90350}{90500}Tradycje kabalistyczne mówi± bardzo wyra¼nie, ¿e nie powiniene¶ traktowaæ tych liter powierzchownie,
{90509}{90763}¿e w³a¶ciwie ka¿da litera posiada odpowiadaj±c± jej warto¶æ matematyczn± i jest to liczba, która równie¿ ma swoje znaczenie.
{90819}{91068}Wiêc je¶li spojrzycie na liczby Tetragrammatonu| s± to: 10, 5-10, 6-5-10 oraz 5-6-5-10
{91074}{91157}Wszystkie razem dodaj± siê daj±c wynik 72.
{91169}{91363}Bez w±tpienia w Biblii i ró¿nych tekstach odnale¼æ mo¿na, ¿e liczb± Boga jest 72.
{91375}{91563}Albo, ¿e liczb± oblicza Boga, wielkim imieniem Boga jest 72. Tak wiêc wszystko gra.
{91578}{91613}To bardzo zgrabne.
{91648}{91869}Rzecz polega na tym, ¿e jest to tylko Bóg w osobie mêskiej...
{91908}{92104}Brakuje mu jego lepszej po³ówki, pamiêtacie? Brakuje mu polaryzacji.
{92148}{92425}Tak wiêc... wyobra¼ sobie, ¿e chcesz zostawiæ po sobie kod na planecie, która zbytnio nie wyewoluowa³a...
{92434}{92644}...ale chcesz pozostawiæ kod, który da jej mieszkañcom wielk± moc, gdy nadejdzie wa¿ny moment w ich dziejach,
{92659}{92833}ale chcesz siê upewniæ, ¿e nie zostanie rozkodowany do czasu a¿ bêd± na to gotowi.
{92851}{92890}Jak by¶ móg³ tego dokonaæ?
{92905}{93085}Byæ mo¿e jednym ze sposobów by³oby pozostawiæ kod w spolaryzowanej formie,
{93115}{93513}tak, ¿e mia³by¶ cywilizacjê, która zdaje sobie sprawê z równo¶ci w³asnej polaryzacji zanim mog³aby rozpracowaæ kod.
{93580}{93722}Najprawdopodobniej takie spo³eczeñstwo osi±gnê³oby dojrza³o¶æ do posiadania takiej mocy.
{93800}{94169}Kiedy we¼miesz "mêski" Tetragrammaton i dodasz do niego "¿eñski" lub dodatni do ujemnego, to musisz dodaæ drug± izotopow± matrycê wektorow±.
{94189}{94336}Rezultat jest taki, ¿e musia³by¶ podwoiæ t± liczbê.
{94379}{94547}72 x 2 = 144
{94609}{94989}144 wystêpuje w Ksiêdze Objawienia jako bardzo wa¿na liczba okre¶laj±ca zmiany zachodz±ce w nowym ¶wiecie.
{95119}{95315}Kiedy u³o¿ycie razem 64 czworo¶ciany...
{95395}{95788}...i otrzymacie ten fraktalno-wektorowy zbiór, to otrzymacie dok³adnie 144 ¶ciany na jego powierzchni.
{95934}{96057}Tak wiêc... to zaczê³o byæ zniewalaj±ce...
{96144}{96229}Ale kabalistyka nie zatrzymuje siê w tym miejscu.
{96259}{96555}Tradycje kabalistyczne mówi±, ¿e je¶li naprawdê chcesz zrozumieæ moc Tetragrammatonu - si³ê Boga,
{96563}{96773}je¶li chcesz zrozumieæ korzeñ dzie³a stworzenia, to musisz odkodowaæ to drzewo,
{96791}{97044}które by³o uwa¿ane za drzewo wiedzy - analogicznie do drzewa w centrum Ogrodu Eden.
{97109}{97419}By³o uwa¿ane za fundament stworzenia i ¿e gdyby ktokolwiek to odkodowa³...
{97452}{97558}...to otrzyma³by w posiadanie klucz do stworzenia.
{97592}{97978}Jest te¿ wiele tekstów w tradycji kabalistycznej,|które mówi± ¿e nie powinno siê próbowaæ go|rozkodowywaæ poniewa¿ wiêkszo¶æ ludzi, |która próbowa³a, oszala³a ;-)
{98009}{98190}Tak wiêc wzi±³em te ostrze¿enia na powa¿nie, ale potem pomy¶la³em...
{98225}{98318}...najprawdopodobniej i tak ju¿ jestem szalony :-)
{98390}{98471}Wiecie, mieszkam w vanie... :-)
{98521}{98709}Studiujê te wszystkie szalone rzeczy. Muszê byæ ju¿ tak szalony, ¿e nie mo¿e mnie to tak bardzo uszkodziæ.
{98744}{99022}Tak wiêc podj±³em siê tego. Studiowa³em i studiowa³em... próbowa³em to rozgry¼æ i nie potrafi³em.
{99045}{99190}Zaci±³em siê przy tym bo stawa³o siê to bardzo skomplikowane.
{99211}{99566}Tak wiele z tego co czyta³em by³o takie skomplikowane i filozoficzne... wszystkie te poprzeczki i wymiary, nie mog³em tego rozgry¼æ.
{99650}{100070}A potem zdecydowa³em siê je narysowaæ|i naklei³em je pod dachem mojego vana, tak| ¿e kiedy wstawa³em rano mog³em siê w nie |wpatrywaæ i próbowaæ rozpracowaæ.
{100160}{100555}Tak wiêc jestem rano w vanie, patrzê siê na to i bardzo szybko zda³em sobie sprawê, ¿e na dole znajduje siê czworo¶cian.
{100599}{100760}Ta czê¶æ tutaj to czworo¶cian |- gdyby spojrzeæ na to w 3D.
{100770}{101100}A potem spojrza³em w górê i zauwa¿y³em, ¿e w 3D te linie wygenerowa³yby o¶mio¶cian.
{101119}{101279}Widzicie, chodzi o to, ¿e wiêkszo¶æ ludzi nie patrzy na to jak na obiekt trójwymiarowy.
{101339}{101569}Sp³aszczony nie ma za bardzo sensu, ale w 3D opisuje on bardzo szczególn± geometriê.
{101648}{101864}Poniewa¿ my¶la³em trójwymiarowo i zawsze uwa¿a³em na to by nie schodziæ na p³aszczyznê...
{101904}{102224}...stara³em siê zwizualizowaæ to w 3D. Ale nie potrafi³em rozpracowaæ tego "pude³ka" w ¶rodku. Po prostu nie mog³em.
{102238}{102334}Przez tygodnie, miesi±ce... :-)
{102368}{102553}...tak le¿±c w ³ó¿ku i patrz±c siê na to, studiuj±c itd.
{102567}{102707}A¿ wreszcie jednego dnia powiedzia³em "chwileczkê"...
{102717}{103103}Zda³em sobie sprawê, ¿e jedno z tych "pude³ek", to w ¶rodku, pasuje do "pude³ka" w górnej czê¶ci o¶mio¶cianu.
{103127}{103402}Pomy¶la³em wiêc, co je¶li wepchnê "pude³ko" ze ¶rodka w "pude³ko" na górze? Co siê wygeneruje?
{103416}{103480}Tak wiêc rozdzieli³em je na 2 czê¶ci...
{103506}{103642}...i wepchn±³em doln± czê¶æ w górn± czê¶æ.
{103696}{103818}Kiedy to zrobi³em by³o to jak klucz, racja?
{103836}{104169}Wszystko wskoczy³o na pozycje i wytworzy³o wektory potrzebne do opisania czworo¶cianu i o¶mio¶cianu jednego na drugim.
{104196}{104342}Teraz wiêc masz wszystkie wiry dla trójwymiarowej geometrii.
{104356}{104571}To s± jedyne geometrie potrzebne do wytworzenia siatki 64 czworo¶cianów.
{104605}{104671}Tak wiêc wiedzia³em, ¿e by³em ju¿ blisko.
{104745}{104971}Bardzo siê podekscytowa³em i zacz±³em kontynuowaæ studiowanie, i zrozumia³em co¶.
{104985}{105313}Teksty kabalistyczne nie mówi±, ¿e istnieje tylko jedno drzewo u podstawy wszech¶wiata.
{105319}{105519}Istniej± tam 4 drzewa u podstawy wszech¶wiata.
{105534}{105656}Powiedzieli, ¿e 4 drzewa by³y przymocowane do tego samego korzenia.
{105734}{105800}Pomy¶la³em wiêc..."chwileczkê"...
{105824}{105933}...mo¿e nadal daj± nam tylko po³owê kodu.
{105949}{106144}Mo¿e istnieje 8 drzew, a daj± nam tylko po³owê polaryzacji kodu.
{106184}{106517}Spojrza³em jeszcze raz na moj± strukturê, któr± uzyska³em z przesuniêcia podstawy ku górze i zrozumia³em, ¿e s± tam dodatkowe linie.
{106553}{106736}I te dodatkowe linie pasuj± do linii tworz±cych czworo¶cian gwia¼dzisty.
{106813}{107054}Je¿eli wiêc dysponujê wszystkimi rozga³êzieniami drzewa i po³±czê 8 drzew razem,
{107079}{107389}to otrzymam 8 czworo¶cianów gwia¼dzistych schodz±cych siê ze sob± i tworz±cych siatkê 64 czworo¶cianów.
{107459}{107678}A tym, co powiedzia³o mi, ¿e odkodowa³em to w³a¶ciwie by³o to, ¿e kiedy skoñczy³em
{107694}{107985}mog³em przy³o¿yæ kabalistyczne drzewo dok³adnie na siatce 64 czworo¶cianów
{108000}{108153}i otrzymaæ wszystkie 9 styków dwuwymiarowego drzewa z trójwymiarowego drzewa.
{108222}{108261}To zadzia³a³o.
{108299}{108607}Zaskoczy³o wszystko razem i wytworzy³o wszystkie skrzy¿owania potrzebne do zbudowania siatki 64 czworo¶cianów.
{108671}{108890}A kiedy to obliczy³em zauwa¿y³em, ¿e| da siê to zrobiæ na wiele sposobów.
{108941}{109304}Ale jedno co by³o pewne, tekst kabalistyczny mówi³, ¿e istnieje 10 sfer zwanych Sefirotami. Pochodzi to od s³owa szafir.
{109361}{109450}W³a¶ciwie zaczynamy znowu mówiæ o kryszta³ach.
{109495}{109854}Mówi, ¿e te Sefiroty - lub styki pomiêdzy ¶cie¿kami stworzenia - jest ich 10 w ca³ym drzewie,
{109863}{110178}ale poniewa¿ wszystkie one s± zatkniête w tym samym centrum, tym samym korzeniu - nazywa siê on Sefirotem Koronnym
{110200}{110467}opisanym jako punkt zamieszkania, w którym Bóg zmierza w kierunku nieskoñczono¶ci.
{110520}{110802}Zasadniczo opisuj± go jako osobliwo¶æ. Gdy o tym mówi± to ten dziesi±ty siê nie liczy, wiêc masz 9 Sefirotów w ka¿dym z drzew.
{110840}{111118}Je¶li wiêc masz 8 drzew i 9 Sefirotów w ka¿dym, to 8 x 9 = 72
{111126}{111247}i teraz jeste¶ z powrotem przy 72 mocach Boga.
{111273}{111398}Kod przeprowadzi³ Ciê przez ca³± drogê z powrotem do pocz±tku,
{111418}{111550}w pêtli sprzê¿enia zwrotnego koduj±cego informacjê.
{111658}{111823}Tak wiêc kontynuowa³em poszukiwania rozwi±zania tego.
{111837}{111923}W tej krótkiej animacji, na temat jak to wszystko schodzi siê razem
{111948}{112240}prawie dos³ownie drzewa kompresuj± siê razem tworz±c zapa¶æ do osobliwo¶ci generuj±c kod, to ca³kiem zadziwiaj±ce.
{112260}{112430}Potem generuje wszystkie styki potrzebne do wytworzenia siatki 64 czworo¶cianów.
{112470}{112713}Napisa³em wiêc co¶ na ten temat. Jest to nowela ze wszystkimi moimi odkryciami na temat staro¿ytnych cywilizacji.
{112737}{112932}Znalaz³o siê tam trochê fizyki, ale nie chcia³em tego nazywaæ fizyk± bo nie by³em jeszcze na to gotowy.
{112957}{113220}W dniu, w którym pisa³em t± czê¶æ tej ma³ej broszury, któr± niektórzy z tu obecnych posiadaj±...
{113250}{113552}...tego dnia, w którym o tym pisa³em zdecydowa³em siê wej¶æ do sieci i zobaczyæ co dzieje siê w ¶wiecie krêgów w zbo¿u,
{113563}{113695}i ca³kiem wyra¼nie ten kr±g zbo¿owy pojawi³ siê tego dnia.
{113706}{113782}:-)
{113810}{113932}To by³o straszne :-)
{113989}{114390}Tak wiêc ta podró¿ przez informacje z Biblii i przez kody staro¿ytnych cywilizacji z ca³ego ¶wiata by³a niesamowita.
{114399}{114787}By³em naprawdê tym poch³oniêty. By³o to tak potwierdzaj±ce na ka¿dym kroku. Zwyczajnie ci±gle siê potwierdza³o...
{114799}{115115}...wiecie, w tej krótkiej prezentacji... nie mam czasu przebrn±æ przez wszystkie detale. Dajê wyst±pienia o d³ugo¶ci tygodnia
{115129}{115299}gdzie mamy czas przej¶æ przez wszystkie szczegó³y i nawet po up³ywie tygodnia zwykle nie wystarczy mi czasu,
{115315}{115545}ale jest tyle niesamowitych potwierdzeñ w trakcie tej drogi...
{115565}{115810}ka¿dy krok, za ka¿dym razem kiedy mia³em w±tpliwo¶ci pojawia³o siê co¶ nowego i mnie ci±gnê³o pokazuj±c drogê.
{115894}{116220}I zaprowadzi³o mnie do zupe³nie innego sposobu patrzenia nie tylko na nasz± przesz³o¶æ, ale te¿ nasze mo¿liwo¶ci w przysz³o¶ci.
{116244}{116350}W jaki sposób mo¿emy ruszyæ st±d do kolejnego poziomu.
{116359}{116720}W jaki sposób ta zmiana, któr± tak wielu z nas na tej planecie odczuwa mo¿e nast±piæ i jak mo¿emy temu pomóc, i pomóc sobie samym dziêki niej.
{116733}{117052}Do dzisiaj odnajdujê nowy materia³, to niesamowite jak wiele wszêdzie jest rzeczy z tym zwi±zanych - prawie jakby nie istnia³o nic innego.
{117069}{117295}W przypadku je¶li to jest poprawne,| to naprawdê nie ma niczego innego :-)
{117309}{117628}Istnieje ta niesamowita struktura pró¿ni, która tworzy postrzegaln± przez nas rzeczywisto¶æ, nasze istnienie.
{117639}{117952}Zasadniczo to wydobywa siê z nas, z naszej cywilizacji, naszego pojmowania, naszej fizyki, zaawansowanego my¶lenia.
{117966}{118146}I naprawdê doprowadza nas to do innego sposobu odnoszenia siê do ¶wiata.
{118152}{118419} W tym sposobie odnoszenia siê do ¶wiata - jak wierzê - Nowy Testament i Stary Testament schodz± siê razem.
{118444}{118637} Poniewa¿ wierzê, ¿e Stary Testament mówi o bardzo zaawansowanej technologii,
{118649}{118972}natomiast Nowy Testament mówi o tym GDZIE MUSISZ BYÆ aby byæ zdolnym do posiadania tego poziomu technologii.
{118982}{119415}Kiedy oba schodz± siê razem otrzymujesz doskona³y sposób bycia, mistrzostwo - cywilizacjê, która osi±gnê³a poziomy mistrzowskie,
{119430}{119646}w których posiada równowagê pomiêdzy ¶wiatem zewnêtrznym i wewnêtrznym.
{119670}{119972}Cywilizacjê, która zrozumia³a, ¿e ca³a osobliwo¶æ z któr± s± w kontakcie wewn±trz swojego wszech¶wiata, swojej egzystencji
{119982}{120270}nawet wewn±trz tej fizycznej egzystencji, która jest zbudowana z subatomowych mini czarnych dziur ³±cz±cych wszystko razem.
{120350}{120585}I z tej perspektywy taka cywilizacja zbudowa³aby ca³kowicie nowe zestawy technologii;
{120589}{120995}kompletnie nowy uk³ad interakcji - wzajemnych zwi±zków i z pewno¶ci± zda³aby sobie sprawê ze wspólnego celu i wspólnej aspiracji.
{121005}{121239}Zawsze mówiê to, wiecie ten model uczy nas naprawdê, ¿e powierzchnia naszej planety jest jak horyzont zdarzeñ,
{121247}{121364}w którym ka¿da osoba jest ma³ym promieniem s³onecznym.
{121425}{121678}Ten promieñ s³oneczny ma bardzo specyficzny kierunek wektorowy w przestrzeni, gromadzi bardzo specyficzny zbiór informacji.
{121698}{121961}Jednak¿e wszystkie nasze stopy kieruj± siê ku tej samej osobliwo¶ci, do tego samego centrum i ³±cz± nas wszystkich.
{121986}{122200}Ta osobliwo¶æ utrzymuje nas na powierzchni tej planety jako nasze pole grawitacyjne.
{122238}{122526}Gdyby¶my dotarli do tego to wierzê, ¿e byliby¶my zdolni opracowaæ z tego technologiê, która poprowadzi³aby nas ku gwiazdom.
{122607}{122990}My¶lê - tak to rozumiem w tym momencie - ¿e jest to krytyczna chwila w której jeste¶my zdolni dokonaæ przeskoku
{122999}{123323}ze sposobu w jaki postêpujemy, do sposobu w jakim musimy byæ zdolni postêpowaæ, aby przetrwaæ zmiany, które zbli¿aj± siê do naszego Uk³adu S³onecznego
{123335}{123642}i przej¶æ do nastêpnego poziomu interakcji. A mo¿e nawet po³±czyæ siê z innymi cywilizacjami, które by³y w naszej galaktyce,
{123646}{124024}które nas obserwowa³y i czeka³y na nas a¿ doro¶niemy, i wej¶æ do wiêkszej wspólnoty galaktycznej, i ruszyæ st±d.
{124076}{124251}A wiêc dziêkujê wam bardzo za ca³± po¶wiêcon± mi dzi¶ uwagê.
{124405}{124461}Dziêkujê.
{124475}{124570}Bardzo dziêkujê.
{124885}{125001}Dziêkujemy za Twój dzisiejszy udzia³ w przekraczaniu horyzontu zdarzeñ.
{125005}{125140}Badania Nassima Harameina wspierane jest przez hojno¶æ publiczno¶ci.
{125152}{125331}Aby wzi±æ bezpo¶redni udzia³ w tej najbardziej kluczowej pracy, dla Twojej wygody zosta³a za³±czona koperta.
{125335}{125480}Ka¿dy wk³ad niezale¿nie od sumy jest mile widziany i doceniany.
{125484}{125660}Mo¿esz te¿ w³o¿yæ swój wk³ad odwiedzaj±c stronê internetow± fundacji The Resonance Project:
{125664}{125810}/www.theresonanceproject.org/
{125814}{125960}albo wysy³aj±c odpis podatkowy bezpo¶rednio do fundacji The Resonance Project.
{125964}{126153}P.O. Box 390566|Keauhou, HI 96739
{126204}{126320}Mile przywitamy te¿ Twoje uzdolnienia i umiejêtno¶ci wszelkiego rodzaju.
{126338}{126459}Odwied¼ nasz± stronê internetow± po wiêcej informacji na temat tego jak mo¿esz siê w³±czyæ do wspó³pracy.
{126473}{126679}Dziêkujemy za kontynuowanie szerzenia s³owa na temat tej ekscytuj±cej pracy i rekomendowanie tego DVD swojej rodzinie i przyjacio³om.
{126689}{126807}Obejrzyj te¿ dodatki specjalne znajduj±ce siê na tym DVD
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2009, 20:22:34 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #6 : Listopad 15, 2009, 20:11:57 »

4.1 Nassim Haramein - Templariusze

Napisy w pliku:
http://www.przeklej.pl/download/00058q8g8/4-1-nassim-haramein-the-knights-templar-pl-rar

{65}{195}Nassim Haramein przedstawia
{460}{565}Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
{620}{695}/Templariusze
{920}{1025}Historia Templariuszy jest fascynuj±ca.
{1038}{1265}Zorganizowali siê na pocz±tku XII wieku|i nie jest do koñca jasne jaki mieli cel.
{1295}{1495}Zakon Templariuszy za³o¿ony w 1118 r.|prawdopodobnie mia³ swoje korzenie|we wcze¶niejszych zakonach religijnych,
{1505}{1690}w³±czaj±c Katarów - co po grecku znaczy|Czy¶ci - z po³udniowej Francji.
{1700}{1865}Wed³ug niektórych ¼róde³ korzenie|Katarów prowadzi³y bezpo¶rednio| do ¦wiêtego Graala
{1875}{2085}wierzyli oni, ¿e chroni± sekretn± liniê |rodow± prowadz±c± do Chrystusa.
{2120}{2435}Templariusze rozpoczêli z bardzo skromnymi|¶rodkami. Mieli byæ rycerzami biedoty.
{2445}{2664}Ich emblemat zawiera³ 2 rycerzy na jednym|koniu, poniewa¿ nie mogli sobie pozwoliæ |na konia dla ka¿dego z rycerzy,
{2675}{3130}ale byli bardzo oddani i zaraz po krucjatach,|Templariusze natychmiast udali siê |do ¶wiêtego miasta Jeruzalem.
{3140}{3410}Ich oficjalnym celem by³a ochrona dróg|z Europy do Jeruzalem, którymi|podró¿owali europejscy pielgrzymi,
{3420}{3645}ale kiedy przyjrzysz siê temu co robili,|kiedy ju¿ tam dotarli, staje siê jasne|¿e ich cel by³ ca³kiem inny.
{3674}{4135}Uwa¿am, ¿e ich g³ównym celem by³o |odnale¼æ i przywie¼æ z powrotem| do Europy Arkê Przymierza,
{4135}{4315}co ostatecznie nazwali Kielichem |lub ¦wiêtym Graalem.
{4355}{4650}I rzeczywi¶cie. Kiedy przybyli do Jeruzalem |w 1118 n.e. pierwszy Zakon Templariuszy |usytuowa³ siê w Al-Aksa-Mas
{4650}{4850}w pobli¿u Kopu³y na Skale - centralnego|miejsca dawnej ¦wi±tyni Salomona,
{4855}{5085}¶wi±tyni, której celem by³o przechowywanie|Arki Przymierza w jej centralnym miejscu|zwanym naj¶wiêtszym z ¶wiêtych.
{5093}{5230}To miejsce sta³o siê centralnym dla |islamskiej i judaistycznej tradycji.
{5254}{5433}To by³o tutaj pod ¶wi±tynnym wzgórzem,|gdzie przez okres 7 lat rycerze wykopali
{5434}{5585}kilka tuneli i groble, z których wiele|pozostaje nietkniêtych do dzisiaj.
{5615}{5894}Templariusze poszukiwali Arki Przymierza|wierz±c, ¿e zosta³a ukryta w podziemnej |komnacie pod ¶wi±tynnym wzgórzem.
{5925}{6102}Wiêkszo¶æ historyków uwa¿a, ¿e Templariusze| mogli odkryæ co¶ niezwykle donios³ego| pod ¶wi±tynnym wzgórzem
{6109}{6313}i ¿e po powrocie do Europy wykorzystali|t± wiedzê rozpoczynaj±c epokê |gotyckiej architektury,
{6318}{6500}której najlepszym przyk³adem jest ich pierwsze|dzie³o - wyj±tkowa Katedra w Chartres.
{6584}{6843}W moim przekonaniu, bior±c pod uwagê|to co odkry³em, uwa¿am ¿e Templariusze
{6850}{7125}za pierwszym razem najprawdopodobniej|nie znale¼li Arki Przymierza, ale|dokumenty, które by³y z ni± zwi±zane.
{7150}{7295}Przez lata rycerze byli obecni |przy ¶wi±tynnym wzgórzu
{7302}{7470}i s± na to dowody z wielu ¼róde³,|w³±czaj±c badania przeprowadzone|przez Grahama Hancocka,
{7474}{7790}który w swojej ksi±¿ce ”Znak i Pieczêæ” opisuje|¿e w pó¼niejszym czasie z Templariuszami|móg³ siê kontaktowaæ ksi±¿ê Etiopii Lalabela,
{7797}{7925}który twierdzi³, ¿e Etiopia jest domem |i miejscem spoczynku Arki.
{7933}{8195}Hancock przedstawia silne dowody na|wywiezienie Arki ze ¶wi±tyni tu¿ przed| przewrotem babiloñskim w 587 p.n.e.
{8209}{8395}Hancock pod±¿a nastêpnie za Ark± w górê Nilu|do wyspy Elefantyna; w górê niebieskiego Nilu,
{8395}{8640}do Etiopii przez jezioro Tana i ostatecznie|do Axum - ma³ej ¶wi±tyni ¶w. Marii Syjonu
{8645}{8915}Z badañ Harameina wynika, ¿e w okresie|w którym Arka zosta³a zabrana ze|¦wi±tyni Salomona na wyspê Elafantyna
{8915}{9040}spoczywa³a ona w rêkach |spo³eczno¶ci Esseñczyków w Qumran.
{9060}{9355}Oba miedziane zwoje, których autentyczno¶æ|wynika z odkryæ Vendyla Jonesa (jakimi by³y|kluczowe przedmioty powi±zane z Ark±)
{9362}{9500}potwierdzi³y obecno¶æ Arki Przymierza| w regionie Qumran.
{9530}{9865}Wierzê, ¿e ta spo³eczno¶æ kap³anów o wysokiej|pozycji by³a nieznana w naszych zapiskach,| poniewa¿ by³ to plan B dla Arki.
{9865}{10135}Gdy Arka by³a zagro¿ona w jakikolwiek|sposób, to zabierano j± do tej spo³eczno¶ci|podziemnymi tunelami poza Jeruzalem,
{10140}{10395}poza miasto w pobli¿e brzegu Morza |Martwego do tej spo³eczno¶ci w Qumran.
{10410}{10675}Haramein uwa¿a te¿, ¿e ten bardzo potê¿ny|obiekt przypomina o tym, ¿e w spo³eczno¶ci|Esseñczyków narodzi³ siê cz³owiek
{10675}{10975}pocz±tkowo zwany Emanuelem i ¿e jego zdolno¶æ|do czynienia cudów takich jak uzdrowienia i |antygrawitacyjne efekty jak chodzenie po wodzie
{10979}{11100}by³a bezpo¶rednim rezultatem |jego kontaktu z Ark± Przymierza.
{11120}{11277}W czasie kiedy Templariusze spotkali siê|z ksiêciem Etiopii na wygnaniu Lalabel±
{11277}{11488}Arka przeby³a d³ug± drogê z regionu Qumran|i zosta³a dobrze usytuowana we wzrastaj±cej|judaistycznej spo³eczno¶ci w Etiopii.
{11498}{11829}Zdaniem Hancocka Templariusze mogli |zawrzeæ umowê z Lalabel±, ¿e za pomoc|w odzyskaniu kontroli nad jego krajem| otrzymaj± bezpo¶redni dostêp do Arki.
{11895}{12210}Dowody na podró¿ jak± przebyli Templariusze|mo¿na odnale¼æ równie¿ w Etiopii, w ró¿nych|ko¶cio³ach i na monumentach,
{12210}{12530}gdzie odkryto krzy¿e Templariuszy|jak równie¿ ich artefakty, które potwierdzaj±|podró¿ Templariuszy przez Etiopiê, w³±czaj±c
{12537}{12880}ludowe legendy o tych niebieskookich|blondynach o bia³ej skórze przybywaj±cych|do Etiopii w tamtych czasach.
{12925}{13280}Jednym z najbardziej niesamowitych,|udokumentowanych wywiadów G. Hancocka|jest wywiad ze stra¿nikiem Arki w Etiopii.
{13310}{13540}Etiopski Stra¿nik Arki jest mnichem |wybieranym przez najwy¿szego Kap³ana|Etiopii i musi mieæ on najczystsze serce.
{13540}{13820}Raz wybrany mnich nie mo¿e ju¿ nigdy opu¶ciæ|miejsca ko¶cio³a ¶w. Marii Syjonu, gdzie Arka|jest umiejscowiona pod ¶cis³± obserwacj±.
{13840}{14090}Z opisu Hancocka:|Zapyta³em siê: „Czym jest moc Arki?”|Stra¿nik odpowiedzia³: „Czy widzia³e¶ stele?”
{14100}{14405}„Jak my¶lisz, jak zosta³y wzniesione?|U¿yto Arki, Arki! i niebiañskiego ognia.|Sam cz³owiek nie by³by w stanie tego zrobiæ”
{14430}{14745}Najwiêksze z tych steli, odkryte naprzeciw|kaplicy, wa¿± w przybli¿eniu 500 ton i by³y|przenoszone z odleg³ego miejsca w |kamienio³omie, gdzie by³y ciête.
{14764}{14870}Jak wykaza³ to Haramein| podczas swej prezentacji,
{14870}{15095}nieustannie pojawiaj± siê typowe in¿ynieryjne|problemy zwi±zane z transportem |i wznoszeniem tak wielkich obiektów.
{15110}{15430}To od razu i bardzo wyra¼nie mówi,|¿e co najmniej jedna z mocy Arki,| tworzy efekt grawitacyjny
{15436}{15755}który pozwala na podnoszenie i wznoszenie|bardzo ogromnych i ciê¿kich obiektów|przy u¿yciu jej mocy.
{15765}{16035}Mnich mówi, ¿e ta moc ma równie¿ jaki¶|zwi±zek z niebiañskim ogniem, który |jest bardzo jasnym obiektem;
{16065}{16495}z czym¶ czego móg³by¶ spodziewaæ siê ze strony|mocno wiruj±cej, wysoce naenergetyzowanej|dynamiki plazmy w pró¿niowym stanie |naszej rozga³êzionej czasoprzestrzeni.
{16545}{17235}Wiêc wszystko to zmierza w stronê Europy i|Templariuszy przynosz±cych wiedzê (i byæ|mo¿e Arkê) z powrotem i u¿ywania Arki |do energetyzowania wody w Europie.
{17245}{17875}Odkryto na przyk³ad, ¿e pod katedr± w Chartres|która by³a pierwsz± gotyck± katedr± w Europie|cieki wodne do 400 stóp pod katedr± |zmieni³y kierunek tak, by ³±czyæ siê
{17880}{18150}przy o³tarzu na ¶rodku katedry, co mog³o byæ|miejscem, gdzie Templariusze umie¶cili Arkê.
{18180}{18510}Dalej dowiadujemy siê z ró¿nego rodzaju legend|o cudownych wodach w Europie, szczególnie|we Francji we wszystkich tych rejonach.
{18540}{18839}Odwrócone cieki wodne odkryto pod wieloma|katedrami i kaplicami na terenie ca³ej Francji.
{18855}{19185}Wiêc byæ mo¿e naenergetyzowali wodê |przy pomocy Arki; mo¿e u¿yli jej do pomocy|przy budowie ró¿nych niesamowitych |katedr w ca³ej Europie.
{19199}{19429}I ostatecznie Templariusze bardzo |szybko stali siê bardzo potê¿ni.
{19439}{19910}S± nazywani bankierami Europy, maj± |ogromny i wielopoziomowy wp³yw na|europejski rynek i europejsk± politykê.
{19935}{20155}I sta³o siê to zagro¿eniem dla króla Francji| i dla papie¿a w tamtych czasach.
{20194}{20505}W pi±tek, 13 w pa¼dziernika 1307, król|Filip IV i papie¿ Klemens V rozpoczêli| kampaniê przeciwko Templariuszom.
{20505}{20790}Zaczêli porywaæ, torturowaæ i zabijaæ |tysi±ce cz³onków zakonu zarzucaj±c im|czczenie diab³a, homoseksualizm i herezje.
{20790}{21054}Pozwoli³o to przej±æ ich wszystkie dobra|i pieni±dze, ale mówi siê, ¿e tu¿ przed|wydaniem rozkazu króla Filipa o aresztowaniu
{21059}{21210}najwiêkszy skarb Templariuszy,|najprawdopodobniej Arka zosta³a|porwana na wozie z sianem.
{21235}{21764}Niektórzy z Templariuszy byli w stanie uciec|do pobliskich krajów, przynosz±c ze sob± sw±|wiedzê i mo¿e (w tym czasie) Arkê Przymierza.
{21795}{22049}Niektórzy uciekli do Niemiec, niektórzy| uciekli do Anglii i Szkocji, i byæ mo¿e| niektórzy do Szwajcarii.
{22060}{22275}W tym samym czasie historycznym |widzimy pojawiaj±ce siê nowe zakony.
{22285}{22675}Niektóre nazywaj± siê zakonami Ró¿okrzy¿owców,|a niektóre bardzo s³awnymi zakonami |Wolnomularzy, którzy wy³onili siê w Szkocji.
{22685}{22975}Te zakony, to ten sam zakon Templariuszy. To s±| po prostu Templariusze pod nowym przebraniem.
{23015}{23205}U¿ywaj± tych zakonów w tym czasie,|by dalej przekazywaæ informacjê.
{23215}{23760}I tu mo¿emy znale¼æ wiele informacji o magii,|geometrii i tym wszystkim co pochodzi z tych|¶redniowiecznych mrocznych czasów, w których|informacja staje siê podziemna i magiczna.
{23769}{24135}I naprawdê tworzy to mit o magicznej w³asno¶ci|in¿ynierii i przede wszystkim geometrii.
{24155}{24805}Przeskakuj±c dalej - poniewa¿ detale s±|zbyt przyt³aczaj±ce - te kawa³ki informacji|przemierza³y wieki i ostatecznie koñcz± w|Ameryce - nowej ziemi, nowo odkrytej ziemi.
{24855}{25245}I ci potê¿ni ludzie, którzy zorganizowali|Amerykê - zorganizowali co¶ co sta³o siê|Stanami Zjednoczonymi - to Wolnomularze,
{25252}{25475}którzy maj± te wszystkie informacje |i ca³y ten baga¿ ze sob±. I przynie¶li| to do naszego ¶wiata.
{25505}{25699}I mo¿esz zobaczyæ jak rozwinêli ten nowy |¶wiat maj±c te koncepcje na uwadze.
{25707}{26255}Gdy spojrzysz na zabytki w Waszyngtonie |to zobaczysz ca³± t± geometriê, ca³± t± |informacjê, t± ezoteryczn± informacjê, która|prowadzi bezpo¶rednio do mocy Arki Przymierza.
{26265}{26485}Ale od tamtego czasu sta³o siê to| bardzo ezoteryczne i bardzo magiczne.
{26495}{26995}Jakkolwiek w obu zakonach - Wolnomularzy|jak i Ró¿okrzy¿owców - najwy¿szy poziom|inicjacji do dnia dzisiejszego wymaga|pok³onienia siê przed Ark± Przymierza.
{26995}{27275}Przebywanie w obecno¶ci Arki Przymierza,|mo¿e staæ siê w tym momencie |naznaczeniem przez Arkê Przymierza .
{27285}{27595}Implikacja tej informacji silnie odznacza siê|w ca³ej historii, nawet historii|Stanów Zjednoczonych Ameryki.
{27635}{27885}Czterech ojców zak³adaj±cych spo³eczeñstwo|wed³ug bardzo specyficznej geometrycznej| dynamiki
{27895}{28215}i potem mamy "wbudowan± dokumentacjê"|z ca³± t± informacj± odwo³uj±c± siê do |wy¿szej wiedzy,
{28215}{28535}do tej wiedzy o geometrii przestrzeni,|o strukturze pró¿ni, o zaawansowanej|technologii, któr± - jak wierzê -|by³a Arka Przymierza.
{28555}{28885}Znajdziemy to nawet na 1 dolarowym banknocie.|Je¶li spojrzysz na 1 dolarowy banknot, to|na jednej stronie znajdziesz piramidê.
{28892}{29345}Piramidê, która sk³ada siê z 13 ró¿nych|poziomów kamieni. 13-stka to 12 wektorów|równowagi wektorowej plus osobliwo¶æ|czyli "dwana¶cie wokó³ jednego”
{29345}{29945}z wszystko widz±cym Okiem na górze,|które widzieli¶my na prezentacji jako|reprezentacjê struktury pró¿ni albo nawet |reprezentacjê mocy Arki, niebiañskiej mocy.
{29965}{30630}Z drugiej strony widzimy herb z³o¿ony z 13|ma³ych gwiazd tworz±cych sze¶ciok±tn± gwiazdê|- strukturê gwiazdy Dawida z „12 wokó³ 1” po raz|kolejny, opisuj±c± dynamikê struktury pró¿ni.
{30665}{31130}Wszystkie te wskazówki, wszystkie te|informacje znajduj± siê wszêdzie|w dokumentacji Stanów Zjednoczonych i|w dokumentacji wielu krajów na ca³ym ¶wiecie
{31137}{31425}i w zasadzie s± one powszechne w naszym|¶wiecie, le¿±c u podstaw wielu wysi³ków| naszego ¶wiata
{31440}{31745}by wznie¶æ siê na nowy poziom ¶wiadomo¶ci|na nowy poziom technologii i ustanowiæ now±|relacjê z naszym wszech¶wiatem.
{31805}{31980}T³umaczenie:| Lucyfer, ferlucy@o2.pl;  Leszek, lec1@op.pl|/swietageometria.darmowefora.pl|/ www.theresonanceproject.org


« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2009, 20:19:45 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #7 : Listopad 15, 2009, 20:15:32 »

4.2 Nassim Haramein - My¶li koñcowe

Napisy w pliku:
http://www.przeklej.pl/download/00058q8rj/4-2-crossing-the-event-horizon-final-thoughts-pl-rar

{100}{238}Nassim Haramein przedstawia
{492}{575}Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
{649}{748}My¶li koñcowe...
{963}{1045}Czego nauczy³em siê z badañ,| którym po¶wiêci³em ¿ycie?
{1051}{1130}O mój Bo¿e! | Du¿o tego!
{1147}{1318}Gdybym mia³ to podsumowaæ, to mog³oby to|zabrzmieæ naprawdê ezoterycznie i naci±ganie,
{1325}{1432}ale zapewniam Ciê, ¿e opiera siê to| na wielu badaniach.
{1447}{1644}Wierzê, ¿e historia naszego ¶wiata|mo¿e byæ zupe³nie inna ni¿ ta, o której| nam mówiono i której nas uczono.
{1663}{1905}W rzeczywisto¶ci brakuj±ce ogniwo pomiêdzy| neandertalczykiem i Homo Sapiens,
{1912}{2034}nie jest tylko jednym ogniwem, |ale ca³ym ³añcuchem zdarzeñ,
{2054}{2169}który ma zwi±zek z zaawansowan±| cywilizacj± przybywaj±c± na Ziemiê,
{2203}{2339}znajduj±c± Ziemiê na bardzo niskim| poziomie ewolucji
{2369}{2715}i mieszaj±c± swoje geny z naszymi, by|pomóc ewolucji w stworzeniu Homo Sapiens| z wiêkszym mózgiem itd.
{2757}{2955}Ta zmiana czy te¿ awans w naszym |rozwoju ewolucyjnym
{2981}{3440}opisany jest w wielu, wielu ró¿nych|spo³eczeñstwach ¶wiata, w staro¿ytnych|tekstach, w legendach, w mitach stworzenia.
{3479}{3840}Wszystkie definiuj± t± zaawansowan± cywilizacjê|przybywaj±c± na Ziemiê, zwan± Bogami |S³onecznymi albo synami Bo¿ymi,
{3812}{4115}maj±cymi dzieci z ziemskimi kobietami albo| mieszaj±cymi swe geny z lud¼mi na Ziemi,| by stworzyæ tego nowego cz³owieka.
{4245}{4513}Wierzê, ¿e ta interakcja z t± zaawansowan±|cywilizacj± mia³a miejsce przez ca³± nasz± |historiê.
{4525}{4781}Na pocz±tku mogli daæ nam nawet zaawansowan±|technologiê - jedn± z najbardziej potê¿nych| technologii jak± posiadali.
{4825}{5215}Technologiê, która mog³aby wznie¶æ statek|albo wytworzyæ ogromn± ilo¶æ energii albo |stworzyæ pola, które pomagaj± rzeczom rosn±æ|i mog± strukturyzowaæ wodê,
{5223}{5421}która mog³aby robiæ bardzo ró¿ne rzeczy,|które nawet dzisiaj traktowaliby¶my |jako nadprzyrodzone.
{5499}{5721}Wierzê, ¿e ta bardzo zaawansowana |technologia by³a obecna na Ziemi |w pocz±tkowym okresie naszej historii.
{5744}{6159}Ostatecznie zosta³a pó¼niej usuniêta,| aby¶my mogli dojrzeæ do tego, by |znów posiadaæ tak potê¿ne moce.
{6187}{6490}Wierzê jednak, ¿e zdecydowano wówczas,|aby zostawiæ wszystkie informacje, których| potrzebowali¶my, by odzyskaæ ten poziom| technologii
{6521}{6844}aby¶my mieli j± na czas zmian, które |maj± obecnie nast±piæ na naszej planecie.
{6885}{7200}Ta informacja zosta³a wpisana w religijne| wierzenia, struktury kulturowe, a nawet |w praktyki budowlane,
{7209}{7475}tak, by móc j± odkodowaæ i przekazywaæ|z pokolenia na pokolenie, a¿ do dzisiaj| dla Ciebie i dla mnie,
{7479}{7743}by j± odzyskaæ, odkodowaæ i odpowiednio |zastosowaæ w zaawansowanych technologiach| i w filozofii.
{7805}{8069}Zaawansowana technologia poch±dz±ca z tej|wiedzy mog³aby mieæ olbrzymie reperkusje| w naszym spo³eczeñstwie,
{8079}{8435}zmieniaj±c nasze spo³eczeñstwo radykalnie - |z takiego, które naprawdê ¿yje na p³aszczy¼nie
{8354}{8621}na takie, które ma dostêp do tego co nazywam| osi± „Z” - spo³eczeñstwo maj±ce dostêp do|naszego Uk³adu S³onecznego i mo¿e nawet|do naszej galaktyki.
{8714}{9009}Wierzê równie¿, ¿e we wszystkich tych |tekstach, w ca³ej tej wiedzy zawarte jest| zasadnicze ostrze¿enie, które mówi nam:
{9025}{9509}Kiedy uzyskacie ten poziom technologii,|niezbêdnym jest aby¶cie doro¶li do bycia |¿yczliwym, wspó³pracuj±cym spo³eczeñstwem,| a nie rywalizuj±cym i nieufnym.
{9550}{9812}My¶lê i widzê wokó³ siebie, w rozwoju tej |planety, tej Ziemi i w naszym obecnym |spo³eczeñstwie
{9827}{9946}¿e wszyscy uczymy siê tych lekcji |bardzo szybko.
{9971}{10269}Ten obszar jest bardzo spolaryzowany. |Wielu ludzi wybiera pokój, rozwój duchowy| i wspó³pracê
{10285}{10399}i wielu wybiera wojnê i rywalizacjê.
{10440}{10876}I staje siê oczywiste, co jest bardziej potê¿ne,|co jest niezbêdne dla naszej dalszej ewolucji|w tej historycznej chwili.
{10899}{11152}My¶lê, ¿e bêdziemy popychani| do nauczenia siê tych lekcji tak¿e| przez zmiany na naszej planecie,
{11163}{11385}które stworz± pewn± ilo¶æ napiêcia w naszym| spo³eczeñstwie, by zmusiæ nas do wspó³pracy.
{11401}{11719}Jestem bardzo podekscytowany bêd±c tutaj|w tym okresie historycznym, kiedy mamy |przekroczyæ „Horyzont Zdarzeñ” w naszym| ewolucyjnym rozwoju,
{11741}{11924}by zrobiæ to z Tob± i z nami wszystkimi| we wspó³pracy, w pokoju...
{11969}{12284}Czujê, ¿e wkraczamy w erê galaktycznego zwi±zku,| kiedy mo¿emy osi±gn±æ nasz pe³en potencja³
{12288}{12440}i staæ siê galaktycznymi istotami, którymi jeste¶my.
{12563}{12645}Pamiêtaj o swym galaktycznym pochodzeniu
{12698}{12787} i przekrocz Horyzont Zdarzeñ :-)
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2009, 20:21:06 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

apelkaoubkonrad692 ganggob vfirma wyscigi-smierci classicdayz