Choose fontsize:
small
normal
big
large
Forum
Home
Custom
TP
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Strona g³ówna
Pomoc
Search
Zaloguj siê
Rejestracja
>
Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych"
>
Nassim Haramein - Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
>
Co mi w duszy gra...
Strony:
«
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
»
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Co mi w duszy gra... (Przeczytany 156582 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #40 :
Listopad 16, 2009, 14:35:13 »
@Xellos , ewolucja swoj± drog±. Nie daje ona jednak odpowiedzi na wszystkie pytania. Byæ mo¿e 3 oko zanik³o, ale szczerze mówi±c nie s±dzê, ¿eby zanikn±³ organ, który by³ bardzo u¿yteczny. Mówimy o czasach na prawdê staro¿ytnych, 5 tys lat pne i wcze¶niej, kiedy to na Ziemi powstawa³y budowle megalityczne.
Ja sobie to tak wymy¶li³em, ¿e zarówno ¶wiêta geometria, jak i umiejêtno¶æ widzenia "niewidzialnego" ( energii generowanych przez ¶w geometriê, czakramy Ziemi, linie geomantyczne itede .. ) nie zaniknê³a do koñca, czego dowodem jest obecne Przebudzenie. Skoro te umiejêtno¶ci istnia³y zawsze, to znaczy ¿e musia³o zanikn±æ pole ( promieniowanie? , energia?), które umo¿liwia³o wiedzenie / gnowing.
Nie wydaje mi siê, ¿e 3 oko zanik³o bo nie by³o potrzebne. Jak taki wysoce skomplikowany i potrzebny organ móg³by ulec degeneracji ? Nie chcê twierdziæ, ¿e zosta³ on celowo wyt³umiony przez te same istoty, które da³y nam na próbê Arkê ( bo na przyk³ad stwierdzi³y ,¿e ludzie nie potrafi± bawiæ siê takimi zabawkami wiêc wyt³umiono to a¿ do czasu , gdy zrozumiemy co nam to mo¿e daæ).
Mog³a zaistnieæ najzupe³niej naturalna przyczyna zwi±zana ze po³o¿eniem Ziemi i ca³ego US wzglêdem Centrum Galaktyki.
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Jerzy Karma
Moderator Globalny
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 94
W³adanie
«
Odpowiedz #41 :
Listopad 16, 2009, 22:10:17 »
Có¿ komu po oczach - gdy wokó³ jest ciemno¶æ?
Które ziarno wyda plon na polu - gdy trwa zima?
Wszystko, by siê przejawiæ, wymaga sprzyjaj±cych okoliczno¶ci.
M³ody silny wzrok posiada ostre widzenie nawet przy zmroku, starszy i s³aby wzrok nie zdo³a czytaæ przy s³abym ¶wietle.
Cz³owiek, który utraci³ rêkê, tê drug± bêdzie mia³ silniejsz±.
Niewidomy wyostrza swój s³uch.
Rozpusta i nadmiar dostatku rozleniwia.
Odpowiednio stopniowane trudno¶ci sk³aniaj± do rozwoju intelektu.
Utrata pewnych zdolno¶ci powoduje rozwój innych.
______________________________
Xellosie,
Zada³e¶ mi pytanie, czy przeszkadza mi Twoja niewiara?
¦wiatu nie przeszkadza, a wrêcz pomaga.
Podobnie jak pomaga te¿ wiara.
Gdy sensem tej wiary jest wierzenie w istnienie Boga.
¦wiatu nie przeszkadza - mi tak¿e nie przeszkadza. Inaczej by³bym izoluj±cym siê nowotworem ¶wiata.
I przecie¿ odpowied¼ o podobnej tre¶ci ju¿ da³em wcze¶niej - dlaczego zatem pytasz?
Pewnie z tego powodu, aby przyczyna pojawi³a siê po skutku.
Taka natura pytañ.
Tak¿e, na zdanie z mojego postu: "wszystko, co Xellos napisa³e¶ jest prawd±" - Ty pytasz: "Umiesz mnie zaakceptowaæ bez zmieniania ?"
Stwierdzasz Xellosie wobec mnie: "w ka¿dym po¶cie próbujesz przeforsowaæ"...
Je¶li tak odbiera kto¶ my¶li innych, znaczy to, iz postrzega je nie jako informacje, lecz jako wiarê. Kto za¶ u innych nie widzi informacji, lecz wiarê, ten sam dzia³a jedynie poprzez wiarê - lecz przeciwn±.
Zatem Xellosie jeste¶ wierz±cy. Wierzysz w prawdziwo¶æ swoich przekonañ.
Wierzysz w to, ¿e to - co my¶lisz - jest nieomylne.
Przyjmuj±c Twoje za³o¿enie, co do mnie, ¿e jestem wierz±cy, to niczym nie ró¿nisz siê ode mnie /w konkretnym sensie/.
Twój przyk³ad o ceg³ach wynika z dzielenia rzeczy.
Ty za¶ odnosisz go do Boga.
Podczas gdy Bóg jest nie dzieleniem, lecz scaleniem.
Twoje argumenty, s± prawdziwe, jednak odnoszone do tematów z którymi niewiele maj± wspólnego, fa³szuj± widzenie.
________________________________
Drogi East,
Rozp³ywam siê tak¿e w ¿yciu :-)
¯yjê w¶ród ludzi i do¶wiadczam utrapieñ tej rzeczywisto¶ci, jak i jej wspania³o¶ci.
Absolut jest jednak tym, co Xellos nazywa u siebie korzeniem /z tym, ¿e dla Niego korzeñ jest czym¶ innym/.
_________________________________
Byli mê¿owie, ¿yj±cy nie tak dawno, którzy korzystaj±c z daru percepcji ponadzmys³owej, odpowiedzieli na kwestie nad jakimi debatujecie /trezcie oko, epoki itp./.
Jednym z nich by³ Max Haindel. Jednak jest oczywiste, ¿e zostaje tylko przyjêcie tego na wiarê - póki samemu nie posiada siê zmys³u, który pozwoli³by sprawdziæ wiarygodno¶æ tego.
Choæ sprawny umys³ i w³a¶ciwa inteligencja, korzystaj±c z wielo¶ci przes³anek i skojarzeñ, te¿ mog± tego dokonaæ.
Jak to siê dzieje, ¿e poszukuj±cy badacz jest pewny tego, ¯E ZNALAZ£ JU¯ WSZYSTKO?
Bo przecie¿ mniema, i¿ jego poznanie jest prawdziwe.
Serdecznie pozdrawiam
P.s.
Powiedzia³ sobie cz³owiek:
My¶l moja w³ada mn±, co bowiem pomy¶³i, ja w to wierzê - bo to my¶l ze mnie zrodzona.
My¶l± za¶ w³ada moje ego. Egiem pragnienia.
Zatem moja prawda wyp³ywa z moich pragnieñ.
I jest w rzeczywisto¶ci moj± wiar±.
Zapisane
Xellos
Aktywny u¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 100
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #42 :
Listopad 16, 2009, 22:52:36 »
Szukam po prostu wspólnej podstawy.
Mam wiêc kolejne pytanie, czy dla Ciebie podstaw±/korzeniem jest ¶wiêta geometria czy nie ?
To jest istota sprawy. Mo¿e to pytanie tendencyjne ale jednak istotne skoro uzna³e¶ to za moj± wiarê...
Druga sprawa, piszesz "¶wiatu nie przeszkadza". Sk±d wiesz co ¶wiatu przeszkadza a co nie przeszkadza ? Co okre¶lasz jako "¶wiat" ?
Mój przyk³ad cegie³ odnoszê do zasad dziêki którym istnieje ¿ycie i wszystko wokó³ razem z nami. Czemu twierdzisz by to nazywaæ Bogiem ? Sk±d te¿ pomys³, ¿e tylko istnieje scalenie. Zaprzeczasz temu co istnieje. To co istnieje, to co widzisz jest faktem. Je¿eli istnieje dzielenie to istnieje ono te¿ wedle zasad ¶wiêtej geometrii. Je¿eli ¶wiêt± geometriê nazywasz bogiem, to nie prawd± jest, ¿e nie jest on dzieleniem skoro ono istnieje.
Nasuwa mi siê kolejna my¶l, czy ka¿d± rzecz nazywasz wiar± ? Je¶li idziesz do WC siê wypró¿niæ to jest to aby wiara w to, ¿e to robisz ? Mo¿e tak naprawdê tego nie robisz ? Je¶li widzê teraz monitor i komputer to te¿ wiara ? Mo¿e mi siê wydajê ? Oczywi¶cie, mo¿na podej¶æ do tego w sposób gêsto¶ci materii, ¿e mózg widzi co chce, a wokó³ jest wiele wymiarów. Ok. Ale to nie zmienia faktu, ¿e ten monitor w takich a takich okoliczno¶ciach ISTNIEJE. Udowadniaj±c wiêc ¶wiêt± geometriê za pomoc± wzorów, rysunków, bry³ etc...ona ISTNIEJE, a je¶li do tego istnieje bez naszego udzia³u np. ro¶linach. To jest to dowód na istnienie niezale¿nie od nas.
Je¿eli dla Ciebie nic nie istnieje i jest tylko wiar±, to ciê¿ko mi dostrzec sens takiego ¿ycia. Otó¿ z takim podej¶ciem nie chcia³o by mi siê nic robiæ bo nic nie istnieje. Najlepiej je od razu zakoñczyæ skoro wszystko jest z³udzeniem i na nic nie ma dowodów bo dowody s± te¿ z³udzeniem.
@konserwa
Nie wiem czy siê ró¿nimy, w tej kwestii jestem otwarty na ró¿ne wersje. Podstaw± tego rozwa¿ania powinna byæ chyba data stworzenia. Kiedy uwa¿asz, ¿e powsta³ cz³owiek ? Bo to wa¿ne kiedy by³ m±dry i czemu przesta³ byæ + co z wykopaliskami, gdzie jakie¶ przedmioty wskazuj±ce na super inteligencjê. Co do jaszczurów...poczyta³em kiedy¶ trochê o projekcie cheops czy co¶ takiego i dobre to by³o dopóki nic siê nie sprawdzi³o z tego co tam pisali hehe podobnie jest z jackowskim, ale to inny temat, ogólnie za du¿o jest wpadek wszelkiego rodzaju proroków i channelingowców, st±d pozostajê przy zdaniu, ¿e to robi± dla zbijania kasiory.
@east
Trochê podobnie to widzê jak z prorokami. Niby jest "Przebudzenie" ale ¿aden przebudzony nic nie potrafi udowodniæ. Czyta³em ju¿ o ludziach twierdz±cych, ¿e przesuwaj± przedmioty...ale jak mieli to udowodniæ to cisza. I tak to trochê jest z tym ca³ym przebudzeniem, ¿e kupê ludzi ponosi wyobra¼nia...
Kurcze nie chcê tu wyrastaæ na jakiego¶ sceptyka...po prostu mo¿e z wiekiem ju¿ nie ulegam tak ka¿dej paranormalnej nowince. A ka¿da kolejna wtopa mocno zniechêca niestety. Nassim to taki drugi oddech dla mnie, od lat obserwujê te tematy ale w koñcu kto¶ próbuje co¶ pokazaæ a nie tylko mówiæ/pisaæ.
Zapisane
konserwa
Aktywny u¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 196
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #43 :
Listopad 16, 2009, 23:13:11 »
Poni¿ej przedstawiam Wam, ciekawego jak s±dzê, maila otrzymanego od Mirko Sancheza; to bardzo "prosty" cz³owiek w najlepszym znaczeniu tego s³owa i zatem jego spostrze¿enia s± bardzo proste....
Witam
Du¿o jest odkrywanych nowych informacji o tym, co siê dzieje w ¶wiecie
poza naszymi plecami, wiêkszo¶æ twierdzi, ¿e to "teorie spisku" i s±
usprawiedliwieni id± dalej spaæ, lub wódkê chlaæ...
Inni nawet co¶ wiedz±c czekaj±, na innych, co wszystko za³atwi± - s±
do tego przyzwyczajeni, od dziecka nie pozwalano im/mam my¶leæ i mówiæ
tego, co chcieli, ale to te¿ nie usprawiedliwia!
Czas zacz±æ dzia³aæ wyj¶æ z ciasnych norek lêku przed ocen± i
¶mieszno¶ci±, to nie czasy inkwizycji, ile¿ mo¿na konsumowaæ korporacyjn±
propagandê? A¿ nasze dzieci nas oceni±, ¿e nic nie zrobili¶my aby
zapewniæ im przestrzeñ do ¿ycia? Mo¿e liczymy, ¿e bed± wiêkszymi
warzywkami ni¿ ich bezwolni i przestraszeni rodzice...
Oby poni¿sza przepowiednia by³a b³êdem!
...
> "Podobno istnieje w Polsce wspólnota, która ma tylko czterech cz³onków.
> Nazywaj± siê oni: Ka¿dy, Kto¶, Jaki¶ i Nikt. Pewnego dnia maj± do
> wykonania wa¿n± pracê i Ka¿dy jest pewny, ¿e Kto¶ to zrobi. Jaki¶ chce
> to zrobiæ, bo my¶li, ¿e Nikt tego nie zrobi. Wtedy Kto¶ siê z³o¶ci, bo
> przecie¿ jest to robota dla Ka¿dego. Jaki¶ ma nadziejê, ¿e Kto¶ to
> zrobi, ale potem Ka¿dy dochodzi do wniosku, ¿e Nikt tego nie zrobi.
> Koñczy siê to tym, ¿e Kto¶ wini Jakiego¶ za to, ¿e Nikt nie zrobi³ tego,
> co móg³ zrobiæ Ka¿dy."
> Osho
> "Om Mani Padhme Hum"
...
Na dodatek wywiad z wspó³czesnym amerykañskim ssmanem, polecam ca³o¶æ 8
czê¶ci, mo¿e to te¿ jego sen? Mo¿e nie ma sensu nic robiæ i poczekaæ na
zbawiciela, kosmitów, spe³nienie karmy...
.
http://www.youtube.com/watch?v=fFrwd1WzmkI&feature=email
.
Je¶li nie jest jasne to, co piszê, media podadz± wyja¶nienie i nie miejmy
w±tpliwo¶ci w przeciwnym razie trzeba bedzie co¶ zmieniæ i moze sie
obudziæ z rêk± w pe³nym nocniku.
Niczego nie mo¿na zrobiæ, ¿eby staæ siê Przebudzonym, nie mo¿e pomóc
tobie ¿aden nauczyel, ¿adna metoda, ¿adna technika, nawet medytacja. Nic
nie jest w stanie pomóc Tobie. Nawet siedzenie ze mn±, czy przy mnie
godzinami. Czy nawet siedzenie z Mistrzami latami w jego aszramie.
Nie ma ¿adnego sekretu stoj±cego za przebueniem. Nie musisz zamykaæ
oczu, ¿eby dostrzeæ z³ote czy niebieskie ¶wiat³o wnikaj±ce w Twoje
trzecie oko. Wystarczy, ¿e naprawdê otworzysz swoje fizyczne oczy
szeroko!
Porzuæ wiêc wszelki zbêdny wysilek, ¿eby staæ siê kim¶ duchowo
spe³nionym. Zatrzymaj siê Teraz i patrz na to, co siê bêdzie dzia³o.
Stañ siê ¶wiadkiem. Porzuæ pragnienie stania siê kim¶ innym ni¿ jeste¶.
Pragnienie blokuje Ciebie i nie pozwala Byæ i zatrzymaæ siê w gonitwie do
nik±d.I je¶li zaczn± znikaæ pragnienia stawania siê, zacznie znikaæ
sprawca wszystkiego, za jekiego ci±gle jeszcze uwa¿asz siebie. Je¶li
zniknie sprawca, ¿ycie zaczyna manifestowaæ siê w swój nieskêpowany
sposób. I w pewnej chwili zauwa¿ysz: Och, Bo¿e! To jest To? Czy To jest
w³a¶nie To! I w nastêpnej chwili zaczniesz ¶miaæ siê. Glo¶no smiaæ siê!
Od tego momentu zaczynasz ¿ycie i ¶wiadome dzia³anie!
Zatrzymaj czas, a przestrzeñ zniknie dzialanie zniknie, tylko dzia³aj±cy
pozostanie! Wszystko jak chcesz siê stanie!
Ka¿de ¶wiadome ¿ycie ma swój sens i cel do spe³nienia!
Powodzenia
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #44 :
Listopad 17, 2009, 00:36:04 »
Ten go¶ciu to ¶wietnie wyrazi³,. Jest niesamowity. Prawie jak Eckhart Tolle , albo i lepiej
Jak The Secret " Wszystko jak chcesz siê stanie"
Kiedy tak piszemy sobie o ró¿nych wizjach wtedy TO JU¯ SIÊ STAJE . Nowa jako¶æ ¿ycia. Bo nie jest to co¶ roz³±cznego z nami. Nigdy nie by³o, ale TERAZ , uwa¿am, dodatkowo wspiera nas Wszech¶wiat . Nic nie zmieni siê bez naszej wewnêtrznej inicjatywy, ale dobrze jest wiedzieæ, ¿e mo¿emy ju¿ korzystaæ ze wsparcia.
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
konserwa
Aktywny u¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 196
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #45 :
Listopad 17, 2009, 00:51:33 »
nie ma ¿adnej magii w tu i teraz...
te ca³e nasz wywody mog± nas za bardzo wciskaæ w nurt zdarzeñ, który nie jest "nasz"
nie graj duszo zatem za du¿o, bo w "teraz" mam do zrobienia co¶ wa¿nego
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #46 :
Listopad 17, 2009, 02:07:19 »
Ja te¿ mam CO¦ wa¿nego do zrobienia . Przespaæ siê ze swoimi my¶lami . pozdrawiam serdecznie . East
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Jerzy Karma
Moderator Globalny
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 94
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #47 :
Listopad 17, 2009, 11:51:35 »
Drogi Xellosie,
Wspóln± podstaw± jest doskona³o¶æ.
Nie ma innej.
¦wiêta geometria jest tylko jednym z wyrazów doskona³o¶ci.
Wszystkie doskona³o¶ci s± kompatybilne poprzez naturê doskona³o¶ci.
Je¶li chodzi o wiarê, to naprawdê by¶ siê przekona³, jak ja postrzegam to pojêcie id±c za wiêkszymi ode mnie, zajrzyj pod jeden z linków jakie poda³em ju¿ wcze¶niej. Bêdziesz wówczas widzia³ wiêcej. Choæ ka¿dy powinien mieæ zawsze ¶wiadomo¶æ, ¿e jednokrotne ujrzenie czego¶, nie zmieni systemu sk³onno¶ciowo-intelektualnego cz³owieka. To czym jest umys³ /nie intelekt/ wymaga d³ugich powtarzaj±cych siê oddzia³ywañ.
To umys³ w³ada intelektem, a nie odwrotnie.
Umys³ bowiem czyni to absolutnie, podczas gdy intelekt musi kombinowaæ niczym poddany musz±cy stosowaæ odpowiednie ¶rodki, by wp³yn±æ na swojego w³adcê.
¦wiat to wszystko, co znasz i czego nie znasz.
Zobacz ile w nim rzeczy. Wszystko, co s³u¿y ¶wiatu nie przeszkadza mu.
Bardzo cenisz matematykê, geometriê. Wzory pewnie nie s± Ci obce.
Wiesz zatem, ¿e w równaniu wszystko musi siê sobie równaæ.
Je¶li zatem np. ludzie religie, które maj± s³u¿yæ dobru, zaczn± wykorzystywaæ jako narzêdzie z³a, to wówczas równanie ulega³oby zniekszta³ceniu – ale nie ulega, gdy¿ jest sta³e. Na wskutek tego, dla zachowania ca³o¶ci pojawi siê automatycznie co¶, co dalej bêdzie równowa¿yæ równanie. Pojawi siê ateizm lub antyreligijno¶æ.
Tak¿e z psychologicznego punktu widzenia da siê to ³atwo wyja¶niæ.
Zawsze s± jacy¶ dobrzy i wra¿liwi ludzie – to Ci, którzy maj± jakie¶ po³±czenie z Duchem ¦wiêtym. Odrzuæ tu skojarzenia z katolickim pojêciem – dlatego, ¿e ono mo¿e blokowaæ Twój intelekt. Choæ kogo¶ innego nie. Czytaj Ducha ¦wiêtego np. jako sk³onno¶æ ku doskona³o¶ci. Wówczas nie musisz byæ religijny ;-) A i tak bêdziesz religijny :-)
Jako¶ boisz siê tego s³owa – co zreszt± wynik³o z matematyki ¶wiata. Zatem z powodu Twojej sk³onno¶ci do doskona³o¶ci jak i z powodu niedoskona³ych, którzy wykorzystali religie do swoich celów.
Czy nie widzisz, ¿e s³owo Bóg ma na Ciebie okre¶lone dzia³anie – powoduj±c± tak±, a nie inn± reakcjê na nie? Dzia³a na Ciebie jak przys³owiowa p³achta na byka. Oczywi¶cie zaprzeczysz temu zgodnie z tym jak napisa³es, ¿e nie masz nic przeciw. A jednak gotujesz siê na te s³owo wielokrotnie… Nawet je¶li tylko intelektualnie.
Ja siê nie gotuje na ateizm – kocham ateistów – oczywi¶cie tych, którzy stali siê nimi z powodu doskona³o¶ci. Bo s± i atei¶ci demoniczni – ale to ju¿ kolejna historia. Tych nie kocham. Choæ kocham w nich tê malutk± cz±stkê doskona³o¶ci jaka w nich tli siê przyt³umiona ich chorym ego.
W oparciu o co sugerujesz, i¿ scalenie zaprzecza temu – co istnieje?
Na podstawie dzielenia?
Przyjacielu, zale¿y jak i co chcesz dzieliæ.
Bo je¶li dokonasz wszystkich podzia³ów zgodnie z natur±, to ostatnie z nich wska¿± Ci, ¿e nie ma ¿adnych podzia³ów – ¿e wszystko jest scalone. Oczywi¶cie wykluczaj±c to, co wybieg³o poza podstawê – poza doskona³o¶æ – poza Boga.
Ach! Przepraszam. Ty przecie¿ nie lubisz tego s³owa u¿ywaæ. Mimo, ¿e ono najlepiej wyra¿a podstawê wszystkiego. Lepiej ni¿ s³owo DOSKONA£O¦Æ. Bóg bowiem przekracza doskona³o¶æ nadaj±c temu jeszcze wiêcej piêkna.
Czêsto u¿ywam tu przyk³adu specyficznie krzywych nóg kobiety, tak odpowiednio skrzywionych, ¿e s± piêkniejsze i bardziej podniecaj±ce, ni¿ niejedne nogi doskona³ej budowy :-)
Bogiem nazywam doskona³o¶æ. Ona jest Boga podstaw±. ¦wiêta geometria jest tylko jednym z jej przejawów. /Powtarzam tu ju¿ siê chyba 3 raz/
Twoje przemy¶lenia, uwagi, Xellosie, s± z wielu miar w³a¶ciwe i s³uszne. Jednak sprawy nie s± tak proste jak to zwykle widz± filozofowie i nawet wielcy my¶liciele. Intelekt bowiem wpada w pu³apki w³asnych wizji ¶wiata, i pu³apki mowy ludzkiej. Nastêpnie w pu³apkê logiki, która prowadzi na manowce zawsze tam, gdzie zbyt ma³o danych. Ludzie za¶ nie maj± pe³ni danych, a wierz± wynikom stosowanej logiki.
To Nassim Haramein nazwa³ ¶wiet± geometriê Bogiem. Nie maj±c na to ¿adnych dowodów naukowych poza powo³ywaniem siê na stare ksiêgi, których autorzy mimo swej m±dro¶ci i wiedzy, niekoniecznie dotarli do poznania wszystkiego.
Zada³e¶ kilka pytañ odno¶nie wiary nawi±zuj±c do czynno¶ci ¿yciowych u¿ywaj±c s³ów: WC, monitor.
Co do czynno¶ci w WC, to stawiam na to, ze jeszcze jeste¶ m³ody wiekiem. Inaczej nie da³by¶ tego przyk³adu :-) Z czasem sam jeszcze zaobserwujesz, ¿e wiara ma tu wiele do gadania. Wiara w sensie nastawienia. Zreszt± co¶ nastawiaæ musisz od dziecka ;-) by tego dokonaæ.
Spróbuj nie nastawiæ hehe Najpierw bêdziesz musia³ przewarto¶ciowaæ ow± pod¶wiadom± wiarê gdzie¶ w swoich czelu¶ciach – inaczej siê nie wypró¿nisz…
Zadziwia mnie to, ¿e Twój umys³ jest tak ma³o naukowy, gdy twierdzisz, ¿e istnienie regu³ ¶wiêtej geometrii np. w ro¶linach jest dowodem tego, ¿e istnieje ona niezale¿nie od nas.
Rasowy naukowiec stwierdzi³by tutaj: Je¶li my sami istniejemy zgodnie z regu³ami ¶wiêtej geometrii, to wszystko co stworzymy i co postrzegamy, bêdzie zgodne z tymi regu³ami. Nie mo¿emy bowiem postrzegaæ czego¶ innego. Czego¶, co by³oby zupe³nie innej natury. Byliby¶my wobec tego innego niczym neutrino przenikaj±ce ¶cianê –niewidz±ce jej.
Jak zatem mo¿emy mieæ pewno¶æ, ¿e nie ma innej matematyki? Np. takiej w której 1+ 1 bêdzie zawsze dawaæ 3, a 2 + 2 = 6. Bowiem w innym ¶wiecie zjawiska bêd± przebiegaæ inaczej. Nawet tak, ¿e 1 + 1 = 4, a 2 + 2 = 8.
I naprawdê jest to mo¿liwe z punktu widzenia dzisiejszej nauki i teoretycznych technologii.
Nassim Haramein nie wie przecie¿ wszystkiego. On dopiero bada ¶wiat i dzieli siê tym jak ka¿dy ch³opiec. Nie dokona³ ¿adnych nowych stwierdzeñ odno¶nie np. Starego Testamentu i tego, co zawiera. Wielu widzia³o to ju¿ przed nim. On wzbogaci³ to o nowe przyk³ady. I za to te¿ mu uznanie siê nale¿y.
Twoja wiara Xellosie to Twoja budowa. Có¿ dla Ciebie bêdzie istnia³o bez Ciebie?
Nie sugerujê tu jakiej¶ prawdy – jedynie chcê wskazaæ, ¿e wiele mo¿e byæ inaczej, ni¿ mamy pewno¶æ, ¿e jest.
Wzory, rysunki, bry³y… linie proste, k±ty – kto to widzi? I z czego wynika widzenie?
Je¶li by widzia³ to umys³ i zmys³y zbudowane w ¶wiecie o zupe³nie innych dzia³aniach, gdzie jego „proste” nie by³yby naszymi prostymi… Czy widzia³by tê sam± ¶wiet± geometriê?
A Bóg nie jest Bogiem ¶wiata. On jest Bogiem ¶wiatów.
To ludzie swój ¶wiat podzielili na supergalaktyki itp.
Nie da siê zatem wykluczyæ, ¿e nasza ¶wiêta geometria ma zwi±zek z nami. Sam zreszt± zauwa¿y³e¶ wcze¶niej, ¿e sk³adamy siê z niej.
Napisa³e¶, ¿e je¶li wszystko jest wiar±, to trudno Ci dostrzec sens takiego ¿ycia.
Ale Ty – wybacz – nadal nie do koñca wiesz, czym jest wiara.
Poza tym Twoje zdanie ma takie samo znaczenie jak zdanie:
Je¶li wszystko jest woln± wol±, to trudno dostrzec sens takiego ¿ycia…
Zatem widzisz sens ¿ycia tam, gdzie nie ma wolnej woli?
Wg tego sens ¿ycia jest tylko w programach /np. komputerowych/.
Bowiem wiara jako podstawa wszystkiego jest t± si³± i moc±, dziêki której istnieje wolna wola.
To si³a twórcza,
Jednak to – co stwarzasz – zaczyna istnieæ. Kumulacja czynników stwarzaj±cych jest powstaj±cym czasem. Dlatego „chwilowy” akt wiary zazwyczaj nie pokonuje ¿adnej z kumulacji. I wymaga tak¿e dokonania nowej kumulacji, co jawi siê jako dzia³anie w czasie.
Zatem istnieje to, co wytworzy³y wcze¶niejsze akty wiary.
Nikt od wiary nie zdo³a uciec – ¿aden najbardziej ateistyczny naukowiec.
Ka¿de jego dzia³anie, ka¿da czynno¶æ, wyp³ywa z wiary.
Wiara sprawia, ¿e chodzisz. Co zreszt± udowodni Ci ka¿dy hipnotyzer. Np., gdy ka¿e CI nie chodziæ, bêdziesz inwalid±.
Czy zatem wszystko to z³udzenie?
To zale¿y, bo jak nas kopna, to odczujemy ból.
Zatem kumulacje wiary s± dla nas nasz± rzeczywisto¶ci± – nasz± karm±.
S± silniejsze, gdy¿ s± kumulacj±, ni¿ nasz jednorazowy akt woli.
Czy dowody s± z³udzeniem?
Tak jak wcze¶niej napisa³em. Najlepiej patrzeæ na PRZYDATNO¦Æ.
Dok³adnie jak z „przydatno¶ci± do spo¿ycia” hehehe
Je¶li co¶ w zakresie okre¶lonej czasoprzestrzeni dowodzi czego¶, to dla tej czasoprzestrzeni ów dowód jest PRZYDATNY. W niej nie jest z³udzeniem, gdy¿ w niej jest PRZYDATNY.
W innej mo¿e byæ nieprzydatny.
Przydatno¶æ jest zawsze najw³a¶ciwszym s³owem.
Tak¿e w duchowo¶ci.
Natomiast s³owo takie jak z³udzenie, jest bardzo wzglêdne, wiêc mo¿na o nim napisaæ wiele, a w tym wszystko bêdzie prawd± i nieprawd± – jak to w z³udzeniach bywa ;-)
@Konserwa,
To co da³e¶ bardzo mi siê podoba. Koresponduje to „ze mn±”.
Nie jest jednak dos³ownie tak, jak zacytowa³ to @East, ¿e: „Wszystko jak chcesz siê stanie”, je¶li kto¶ odniesie to do sekundy.
Bywajcie w TERAZ
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #48 :
Listopad 17, 2009, 12:17:34 »
@ Jerzy Karma
Cytuj
(..). Jednak sprawy nie s± tak proste jak to zwykle widz± filozofowie i nawet wielcy my¶liciele. (..)
To Nassim Haramein nazwa³ ¶wiet± geometriê Bogiem. Nie maj±c na to ¿adnych dowodów naukowych poza powo³ywaniem siê na stare ksiêgi, których autorzy mimo swej m±dro¶ci i wiedzy, niekoniecznie dotarli do poznania wszystkiego.
Nassim odkrywa podstawowe HARMONICZNE prawa. Nie zauwa¿y³em, aby nazywa³ je Bogiem, ale przecie¿ sam twierdzisz, ze wszystko Nim jest wiêc w czym dla Ciebie problem ?
Cytuj
Zadziwia mnie to, ¿e Twój umys³ jest tak ma³o naukowy, gdy twierdzisz, ¿e istnienie regu³ ¶wiêtej geometrii np. w ro¶linach jest dowodem tego, ¿e istnieje ona niezale¿nie od nas.
Rasowy naukowiec stwierdzi³by tutaj: Je¶li my sami istniejemy zgodnie z regu³ami ¶wiêtej geometrii, to wszystko co stworzymy i co postrzegamy, bêdzie zgodne z tymi regu³ami. Nie mo¿emy bowiem postrzegaæ czego¶ innego. Czego¶, co by³oby zupe³nie innej natury. Byliby¶my wobec tego innego niczym neutrino przenikaj±ce ¶cianê –niewidz±ce jej.
Jak zatem mo¿emy mieæ pewno¶æ, ¿e nie ma innej matematyki? Np. takiej w której 1+ 1 bêdzie zawsze dawaæ 3, a 2 + 2 = 6. Bowiem w innym ¶wiecie zjawiska bêd± przebiegaæ inaczej. Nawet tak, ¿e 1 + 1 = 4, a 2 + 2 = 8.
¦wiête geometria by³a jest i bêdzie obecna wszêdzie w skali makro ( spiralne galaktyki ) i w skali mikro ( atomy ) czy siê komu¶ to podoba czy nie. Jest HARMONICZNYM przejawem doskona³o¶ci. Nie zaprzecza to oczywi¶cie istnieniu nieharmonicznych zjawisk czy zale¿no¶ci . Sedno le¿y w tym, w³a¶nie, aby znale¼æ rezonansow± czêstotliwo¶æ z harmoniczn± doskona³o¶ci± - albo pozostaæ z boku, jak do tej pory.
Podobnie jak
Xellos
nie lubiê s³owa Bóg. Religie go zdewaluowa³y, wypra³y z nale¿nej wielko¶ci. To s³owo kojarzy siê równie¿ z krucjatami ¶redniowiecznymi i ¶wiêt± inkwizycj± , a tak¿e z eksterminacj± Katarów. Przecie¿ to wszystko w imiê Boga by³o i z nim na ustach. Oczywi¶cie to s³owo by³o nadu¿ywane przez ludzi. Poniewa¿ jest to tylko s³owo. Ja wolê bardziej pojemne s³owo ISTNIENIE.
To na razie tyle, potem odniosê siê jeszcze do Twoich wywodów Jerzy.
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
konserwa
Aktywny u¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 196
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #49 :
Listopad 17, 2009, 12:37:17 »
Pozwólcie tylko na jedn± podpowied¼: starajcie siê byæ bardziej tre¶ciwi w oszczêdnej formie
zwróæcie uwagê na Nassima: jego zdania s± krótkie,a jego wywody maj± bardzo wyra¼nie zaznaczon± fazê analizy i fazê wnioskowania
piszemy o Wielkich Sprawach i czasami gubimy siê w abstrakcji w³asnych do¶wiadczeñ;
nasza komunikacja za pomoc± s³ów jest wbrew pozorom bardzo niedoskona³a, bo rejony które badamy "ska¿one" s± osobistym do¶wiadczeniem, tote¿ konwencjonalne znaczenia pewnych s³ów przestaj± mieæ obiektywny walor;
Bóg, nauka, dowód, wreszcie "obiektywno¶æ" etc. ka¿dy z nas mo¿e to rozumieæ inaczej....
dlatego te¿ unikajmy zbytniego przekonywania siê nawzajem, po prostu wymieniajmy siê pogl±dami, a one same znajd± w odpowiednim czasie swoj± harmoniczn± relacjê wzglêdem siebie
Zapisane
Strony:
«
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
»
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
¦WIÊTA GEOMETRIA
-----------------------------
=> W TEORII
=> W PRAKTYCE
=> Artyku³y, ksi±¿ki, filmy, LINKI
-----------------------------
Dan Winter i jego ¦wiêty Graal
-----------------------------
=> Twórczo¶æ Dana Wintera [PL, ENG]
===> Odkrycia innych osób "wspieraj±ce" niektóre aspekty pracy Dana Wintera
=> WYK£AD: Implozja - sekretna nauka ekstazy i nie¶miertelno¶ci
=> PREZENTACJA: Wyja¶niaj±c grawitacjê
=> WYK£AD Purpose of DNA [PL]
=> WYK£AD The EggX Files: Galaktyczna historia DNA [PL]
=> WYK£AD Bliss Practice: Duchowy u¿ytek z energii seksualnej [PL]
=> WYK£AD Fraktalna teoria ¦wiadomo¶ci, Grawitacji, Jêzyka, DNA i Udanej ¦mierci... [PL]
=> WYWIAD: Sekret ¿ycia i architektura biologiczna
=> WYK£AD: Udana ¶mieræ i prawdziwa fizyka ¦wiêtego Graala
-----------------------------
Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych"
-----------------------------
=> Nassim Haramein - Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
=> S³oñce, Uk³ad S³oneczny i rok 2012
=> Staro¿ytne cywilizacje i zagadka "obcych"
-----------------------------
Kluczem do zrozumienia jest wiedza
-----------------------------
=> Kluczem do zrozumienia jest wiedza
=> Fizyka
=> Metafizyka
=> Filozofia
-----------------------------
Ró¿ne koncepcje ¶wiata i cz³owieka
-----------------------------
=> Ró¿ne koncepcje cz³owieka i ¶wiata
=> ¦wiadomo¶æ, percepcja, rozwój wewnêtrzny, tradycje "duchowe"
=> Szmaragdowe Tablice Thota
=> CZYTELNIA - teksty ró¿ne
=> Kreacjonizm i ewolucjonizm
-----------------------------
Medycyna komórkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
=> Medycyna komórkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
SOCJOTECHNIKA
-----------------------------
=> Socjotechnika
===> Cenzura, Dezinformacja, Agentura w Internecie
-----------------------------
Multimedia
-----------------------------
=> Multimedia
-----------------------------
"Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe"
-----------------------------
=> "Tajne" stowarzyszenia
=> "Teorie spiskowe"
===> Filmy DAVIDA ICKE'A by Redmuluc - http://davidicke.pl/
=> Nowy Porz±dek ¦wiata w codziennych wiadomo¶ciach
=> Globalne ocieplenie - najwiêkszy szwindel?
-----------------------------
Powitania, Kawiarenka i Hyde Park
-----------------------------
=> Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-)
=> K±cik muzyczny
=> Hyde Park - inne
-----------------------------
Sprawy administracyjne, OG£OSZENIA i INICJATYWY SPO£ECZNE
-----------------------------
=> Sprawy administracyjne - pytania i odpowiedzi
=> INICJATYWY SPO£ECZNE
=> OG£OSZENIA
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
apelkaoubkonrad692
yourlifetoday
classicdayz
cybersteam
rekogrupastettin