Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co mi w duszy gra...  (Przeczytany 166896 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Xellos
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 100



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #50 : Listopad 17, 2009, 14:45:52 »

Temat boga uznaje wiĂŞc za zakoĂączony, kaÂżdy napisaÂł co wiedziaÂł i tyle. OczywiÂście mĂłwiĂŞ o temacie moim z Jerzym. Jak ktoÂś inny ma ochotĂŞ niech o tym pisze

Co do Nassima, w mojej interpretacji teÂż nie nazwaÂł niczego bogiem. To co zrobiÂł to rozkodowaÂł tylko ten wyraz jako Tetragrammaton. Ale o Nassimie lepiej gadaĂŚ w temacie o Nassimie. Nie widzĂŞ sensu o tym tu pisaĂŚ. JeÂśli macie ochotĂŞ o nim pisaĂŚ co za problem zrobiĂŚ to tam gdzie najwiĂŞkszy ruch czyli pod czĂŞÂściÂą nr. 4. Jeszcze tam nie zauwaÂżyÂłem Twojego komentarza Jerzy co sÂądzisz o tym wykÂładzie. Tylko proszĂŞ nie odpowiadaj mi o tym tutaj

@konserwa
Co do powyÂższego posta.
PeÂłna zgoda, napisaÂłeÂś tak niewiele a tak duÂżo jednak.

Ale nie poci¹gn¹³eœ tematu degradacji a by³em bardzo ciekawy na czym opierasz ten pogl¹d. Szkoda.


Zapisane
konserwa
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 196


Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Listopad 17, 2009, 15:15:04 »


Ale nie poci¹gn¹³eœ tematu degradacji a by³em bardzo ciekawy na czym opierasz ten pogl¹d. Szkoda.




kocham z Wami pisaÌ, choÌ zazwyczaj robiê to miêdzy "matixowskim us³ugodawaniem" i dlatego miewam problemy z "czasem", no ale widaÌ tak ma byÌ....chyba za³o¿ê jak¹œ tv lub radio i tam skanalizujê swoj¹ przebudzon¹ energiê; ale do rzeczy,
najkrĂłcej jak umiem: degradacja symbolicznie opisana jest ST, jako siĂŞgniĂŞcie po jabÂłko (czyli prawie osiÂągniĂŞcie maximum Wiedzy) i wygnanie z Raju wraz z instalacjÂą oprogramowaĂą bazujÂących na strachu i lĂŞku i tak z pokolenia na pokolenie staliÂśmy siĂŞ biologicznymi robotami bez Wiedzy; to maximum,(trudno mi znaleŸÌ lepsze sÂłowo) nie naleÂży rozumieĂŚ w ÂścisÂłym tego sÂłowa znaczeniu, bo gdyby nim byÂło to nie moÂżna byÂłoby A i E wygnaĂŚ z Raju...chodzi o to, Âże "zrywajÂąc to jabÂłko" "prawie otrzymaliÂśmy" WiedzĂŞ, ale poczciwy Enlil wtedy siĂŞ zdenerwowaÂł  i nas "zdegradowaÂł" do roli baranĂłw;
no, ale tu juÂż wchodzimy na opowiastki o jaszczurkach...
Zapisane
Xellos
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 100



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #52 : Listopad 17, 2009, 15:29:44 »

Ok jaszczury hm ok

Tylko czy umiaÂł byÂś umieÂściĂŚ jaszczury w tym Âświecie w ktĂłrym Âżyjemy ?

Gdzieœ ju¿ wczeœniej pisa³em, ¿e nawet jeœli ten œwiat to fikcja, iluzja, mózg nam figla plata, ró¿ne wymiary to faktem jest, ¿e on ISTNIEJE. W tym czy takich warunkach ale jest.

Tym samym, interesuje mnie osadzanie rzeczy w tym wÂłaÂśnie Âświecie. Bo jeÂśli nazywamy nawet symbolicznie Adama i Ewe ludÂźmi, to jako ludzie musieli byĂŚ osadzeni teÂż w tym Âświecie, ktĂłry widzimy a nie za siedmioma gĂłrami, lasami...tym samym ciekawi mnie gdzie to byÂło, i czy istniejÂą jakieÂś pozostaÂłoÂści z tamtego okresu.
Zapisane
konserwa
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 196


Zobacz profil
« Odpowiedz #53 : Listopad 17, 2009, 16:06:26 »

Ok jaszczury hm ok

Tylko czy umiaÂł byÂś umieÂściĂŚ jaszczury w tym Âświecie w ktĂłrym Âżyjemy ?

Gdzieœ ju¿ wczeœniej pisa³em, ¿e nawet jeœli ten œwiat to fikcja, iluzja, mózg nam figla plata, ró¿ne wymiary to faktem jest, ¿e on ISTNIEJE. W tym czy takich warunkach ale jest.

Tym samym, interesuje mnie osadzanie rzeczy w tym wÂłaÂśnie Âświecie. Bo jeÂśli nazywamy nawet symbolicznie Adama i Ewe ludÂźmi, to jako ludzie musieli byĂŚ osadzeni teÂż w tym Âświecie, ktĂłry widzimy a nie za siedmioma gĂłrami, lasami...tym samym ciekawi mnie gdzie to byÂło, i czy istniejÂą jakieÂś pozostaÂłoÂści z tamtego okresu.

a w jakim Âżyjemy Âświecie? w tym od 7.00 do 24.00 (kiedy nie Âśpimy), czy w tym, w ktĂłrym Âśpimy (od 0.00. do 7.00?)
no tak, Âżyjemy i w jednym i w drugim tylko obydwa jakieÂś kompletnie inne sÂą...w tym drugim bywajÂą nie tylko gadzinki ale i inne stworki

"Âświat, w ktĂłrym Âżyjemy" kolejny megatemat...
sen, jawa, OBE itd...innymi sÂłowy wielowymiarowoœÌ Xellosie, ktĂłra na dzieĂą dzisiejszy moÂże byĂŚ jedynie doÂświadczalna na drodze indywidualnych  ÂścieÂżek; lubiĂŞ teÂż opisy wielowymiarowoÂści poczynione przez R.Monroa oraz B.Moena - niemniej to teÂż "tylko" opis ich doÂświadczeĂą - (no evidence) chociaÂż te wspĂłlne(grupowe) eksploracje "tamtego" Âświata, doÂświadczane przez Moena i przyjació³ sÂą doœÌ zbieÂżne...

sÂą teorie, g³ównie oparte na nieprzekonujÂących Ciebie channelingach, Âże obecny czas zmian zmierza wÂłaÂśnie do umoÂżliwienia nam "pozaczasowego" Âświadomego doÂświadczenia wszystkich  naszych wymiarĂłw jednoczeÂśnie (np: D.Melchizedek); takie teÂż wnioski sÂą niekiedy wyciÂągane z kalendarza MajĂłw;

notabene Drunvalo Melchizedek to teÂż analityk "ÂświĂŞtej geometrii"...

poÂżyjemy, zobaczymy...
Zapisane
Xellos
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 100



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #54 : Listopad 17, 2009, 17:45:07 »

Ale siĂŞ nie oburzaj tak Mnie ciekawi co Ty konkretnie Ty myÂślisz.

OsobiÂście nie przepadam za odsyÂłaniem do jakiÂś nazwisk. Podam przykÂład z Danem Winterem ja nie rozumiem wszystkiego co on mĂłwi, gdybym w rozmowie odesÂłaÂł kogoÂś w stylu "a idÂź sobie tam posÂłuchaj Wintera bo mi siĂŞ nie chce pisaĂŚ" to bym oszukaÂł rozmĂłwcĂŞ. Bo odesÂłaÂł bym go tam nie z powodu, Âże mi siĂŞ nie chce pisaĂŚ tylko dlatego Âże sam nie rozumiem tego o czym on mĂłwi.

WiĂŞc powrĂłcĂŞ jednak do tematu. GdyÂż temat ten da siĂŞ przedstawiĂŚ jeÂśli siĂŞ ma wiedzĂŞ nawet za pomocÂą channelingĂłw, wymiarĂłw, i jaszczurĂłw. KaÂżdy temat da siĂŞ przedstawiĂŚ za pomocÂą czegoÂś.

Czyli do rzeczy, interesuje mnie osadzenie tego w pojĂŞciach nawet fantazyjnych ale jednak.

Czyli interesuje mnie co myœlisz dok³adnie poza symbolik¹, sk¹d cz³owiek zosta³ wygnany ? Z jakiego miejsca. Jak dawno temu to mog³o byÌ. I czemu jakiœ poczciwy jaszczur siê zdenerwowa³ ? Co w tym z³ego ? Pytanie doœÌ zasadne, bo skoro teraz jest era przebudzenia i znów siêgamy po jab³ko (w kategoriach symboliki oczywiœcie) to za chwile mo¿e znowu siê zdenerwowaÌ ktoœ i znowu nas zdegradowaÌ do epoki kamienia ³upanego i pochodni

Poza tym w tej teorii nie podoba mi siê wy¿szoœÌ jednego istnienia nad drugim. Skoro ktoœ jest ponad nami i s¹ to istoty rozumne to czuje siê jak mysz doœwiadczalna. Skoro potrafi mi wszystko odebraÌ i upokorzyÌ.

Nie wiem czy coÂś nie pomin¹³em ale chyba w ÂświĂŞtej geometrii chodzi o jednoœÌ. Nawet z jaszczurami A nie o to by siĂŞ jakiÂś kolo denerwowaÂł i nas karaÂł. Czy w tym momencie kierowaÂł by siĂŞ on miÂłoÂściÂą ? Co z jego fraktalnoÂściÂą i doskonaÂłoÂściÂą  ? WyÂżywaĂŚ siĂŞ na sÂłabszych ?

@a teraz maÂłe OT

Co do snu/jawy/oobe jako ¿e sporo sam te¿ eksperymentowa³em z tym, nie jestem przekonany co do tych wymiarów. Tematyka ta ca³kiem nieŸle jest opisana na paranormalne.pl bo s¹ i przeciwnicy i zwolennicy i mo¿na poczytaÌ ka¿d¹ ze stron a nie tylko jedn¹.Te¿ tam swego czasu siê udziela³em w tych tematach. ChoÌ przyznam ¿e doznania s¹ nieziemskie. Dezorientuj¹ce. To daleko mi do stwierdzeù, ¿e idzie siê poruszaÌ w tym samym œwiecie po wyjœciu. Mimo, prób udowodnienia tego nic z tego nie wysz³o. Pamiêtam jak to ludzie mieli siê spotykaÌ w jakimiœ miejscu albo odczytywaÌ jakieœ informacje ukryte PóŸniej mia³em przykre doznania z tym zwi¹zane i zaprzesta³em prób. Ostatnim moim doœwiadczeniem by³o stwierdzenie, ¿e trans siê odbywa w spowolnieniu co. Uda³o mi siê osi¹gn¹Ì dziwny stan, w którym nie widz¹c s³ysza³em dŸwiêki i tak np. szum od komputera zamieni³ siê w warkot silnika. A jak siê przebudzi³em rozpêdzi³ siê do szumu

Ogólnie bardziej teraz siê skupiam na tym co mo¿na zrobiÌ z tym œwiatem razem. Bo wiêkszoœÌ "przebudzonych" zamyka siê w 4 œcianach pogr¹¿¹ w medytacji i jedynym celem jest "dzisiaj im udowodniê, ¿e mam racjê, wejdê w 7 wymiar i rozwalê œcianê ".
Zapisane
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #55 : Listopad 17, 2009, 18:33:39 »



@east,
Pewnie pamiêtasz, jak Jezusowi zadawano pytania, gdzie ka¿da odpowiedŸ mog³a byÌ wykorzystana przeciwko niemu? Dlatego, ¿e odpowiedŸ zazwyczaj musi byÌ dana doœÌ skrótowo /nie byÌ wyk³adem/, i jest tak dawana te¿ z wygody, jednak wówczas w niektórych kwestiach takie odpowiedzi maj¹ dwa koùce, czyli s³uchaj¹cy mo¿e je tak zinterpretowaÌ, by wykorzystaÌ to przeciw odpowiadaj¹cemu.
SÂłuchacz moÂże to zrobiĂŚ z powodu swojej zÂłoÂśliwoÂści, albo samej przebiegÂłoÂści w celach popisowych, albo nawet nieÂświadomie – gdyÂż odczyta sens wypowiedzi nie podÂług wizji mĂłwiÂącego.
Twoje zdanie do mnie:
„Nie zauwaÂżyÂłem, aby nazywaÂł je Bogiem, ale przecieÂż sam twierdzisz, ze wszystko Nim jest wiĂŞc w czym dla Ciebie problem ?”

Nie napisaÂłem nigdzie, Âże mam z tym problem.
JeÂśli zaÂś piszesz, co ja twierdzĂŞ o Bogu, to powinieneÂś daĂŚ caÂły sens mojej wypowiedzi. Inaczej kaÂżdy odczyta to jak chce.
Wszystko jest Bogiem w okreÂślonym sensie.
/ Wszystko skÂłada siĂŞ z atomĂłw, a jednak telewizor to nie lodĂłwka :-)/
ZresztÂą takÂą tematykÂą poruszaÂłem na swoim forum.
Mistrzowie buddyjscy wielokrotnie jÂą wyjaÂśniali.
Jezus tak¿e wyra¿a³ j¹ szerzej, raz np. twierdz¹c, ¿e jest jednym z Ojcem, a innym razem, ¿e Ojciec to czyni przez Niego. Osoby p³ytko patrz¹ce ujrz¹ tu sprzecznoœÌ.
JeÂśli zatem nawet ogĂłlnie stwierdzĂŞ, Âże BĂłg jest wszĂŞdzie, to na pewno nie ograniczĂŞ Go do ÂświĂŞtej geometrii.
Skoro jednak wypowiedzi  Nassima tak nie odebraliÂście, to nie ma dyskusji.
Zapewniam Was, Âże wielu tak to odebraÂło.

@Xellos.
Widzisz zatem, Âże coÂś niecoÂś o wykÂładzie Nassima 4.0 coÂś niecoÂś napisaÂłem juÂż wczeÂśniej. TakÂże to, Âże nie jest pierwszy w dostrzeÂżeniu wielu mÂądroÂści w Biblii. TakÂże tych technologicznych. Wielu przed nim dostrzegÂło technologie takÂże w Pismach Wedyjskich. NiektĂłrzy badacze zetknĂŞli siĂŞ nawet z przejawem praktycznym niektĂłrych ze starych technologii w klasztorach buddyjskich – choĂŚ ponad pó³ wieku temu.
Koùczê, bo mia³em tu nie pisaÌ. Tylko napomkn¹³em.
ZaÂś komentowaĂŚ wykÂładĂłw jako caÂłoÂści nie chcĂŞ.
KaÂżdy wie, Âże wnoszÂą wiele dla wiĂŞkszoÂści ludzi.
Najbardziej ubawiÂło mnie, Âże wnosi coÂś dla przeciwnikĂłw Biblii, a fanĂłw Nassima :-)

Poruszacie tu dodatkowo wiele ciekawych tematĂłw.
Co do ktĂłrych tu siĂŞ nie wypowiadam. TraktujÂąc je jako Wasze rozmowy.
Poza tym kaÂżda wypowiedÂź z nimi zwiÂązana rĂłwnie dobrze moÂże byĂŚ przyjĂŞta, jak i odrzucona.
Tu jednak odrobinĂŞ napisze coÂś do Ciebie, @konserwa,
GdyÂż wspominasz o wygnaniu z Raju.
Chce Ci tylko przypomnieĂŚ, Âże drogi do Niego strzeÂże „pÂłomienisty miecz wirujÂący”.
Hehehe
Nassim jeszcze o tym nie mĂłwiÂł.

@konserwa,
ByÂłbym nie odpowiadaÂł na temat jaki poruszyÂłeÂś, ale Âże akurat o nim myÂślaÂłem na spacerze mniej wiĂŞcej w tym czasie, gdy Ty o tym pisaÂłeÂś na forum, to widocznie powinienem odpowiedzieĂŚ hehe
Tak przyszÂło do mnie, Âże zasypianie jest przechodzeniem przez portal.
Z tym tylko, Âże Âśnienie nie zawsze jest tym samym Âśnieniem.
Otó¿ w czasie zaœniêcia ludzie przechodz¹ do najró¿niejszych rzeczywistoœci. I wiêkszoœci tego nie pamiêtaj¹, bo nie ma takiej mo¿liwoœci. Wynika to z innych czêstotliwoœci pamiêciowych.
ZwykÂłe Âśnienie jest tylko fiksacjÂą naszej pamiĂŞci dostĂŞpnej w tym Âżyciu. I takÂże odbywa siĂŞ na odrobinĂŞ innej czĂŞstotliwoÂści, niÂż w stanie naszej jawy. Z tego powodu czasem pamiĂŞta siĂŞ sny, a czasem nie. PamiĂŞtanie zaÂś powoduje, iÂż wydaje siĂŞ nam, Âże wszelkie Âśnienie jest podobne sobie.
JeÂśli tutaj – kto siĂŞ zetkn¹³ – przypomni sobie niektĂłre opisy sennych stanĂłw mistykĂłw, prorokĂłw, czy „nawiedzonych przez Boga”, to ma wiĂŞcej do ukÂładania caÂłoÂści.
ZresztÂą o wielu tych kwestiach napisaÂłem juÂż u siebie na forum.


@Xellos
W ostatnim poÂście poruszyÂłeÂś ciekawe tematy. Jednak pewnie juÂż i tak za duÂżo piszĂŞ :-) Âże i tak wÂątpiĂŞ, by ktoÂś to dokÂładnie czytaÂł hehe
I jak sam napisaÂłeÂś, wiele o tym jest na innych forach.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam


Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #56 : Listopad 17, 2009, 18:56:15 »

JeÂśli juÂż rozmawiamy o "degradacji". MoÂże to tak wyglÂądaĂŚ , a jednak jest tylko i aÂż doÂświadczaniem. Nawet jeÂśli mĂłwimy o doÂświadczaniu cierpienia. Symboliczni A i E w moim przekonaniu nie tyle siĂŞgnĂŞli po "owoc" z chĂŞci zdobycia wiedzy  ( bo ta juÂż byÂła kompletna w raju ) ile .. z ciekawoÂści.
Potocznie mĂłwimy  "ciekawoœÌ to pierwszy stopieĂą do piekÂła" . CiekawoœÌ poznania czy doÂświadczenia ma swoje nieprzyjemne konsekwencje niestety.

We wczeÂśniejszych postach ktoÂś zainspirowaÂł mnie takÂą myÂślÂą, Âże skoro ja jestem zintegrowanÂą caÂłoÂściÂą to czy i w jaki sposĂłb interesujĂŞ siĂŞ skÂładnikami siebie samego  - kondycjÂą komĂłrek czy organĂłw  ?
Otó¿ nie mam potrzeby interesowania siĂŞ nimi tak dÂługo, dopĂłki wszystkie one stanowiÂą zintegrowany, wspó³pracujÂący ze sobÂą organizm.  PrzyglÂądam im siĂŞ dopiero wtedy, gdy coÂś w tym organiÂźmie nie dziaÂła tak jak powinno, gdy boli, swĂŞdzi lub generuje jakikolwiek dyskomfort. Wtedy siĂŞ interesuje  i rozpoczynam leczenie. Organizm to nie tylko organy i komĂłrki, ale takÂże ciaÂło eteryczne  i pole Âżycia.
Jak rozpoczynam to leczenie ?  Holistycznie . PrzyjmujÂąc jakiÂś lek dziaÂłam na caÂły ustrĂłj, a nie na pojedynczÂą tylko komĂłrkĂŞ. Teraz, jeÂśli odnieœÌ to rozumowanie do kontekstu leczenia ludzkoÂści, jako tylko jednego , okreÂślonego rodzaju komĂłrek dotkniĂŞtych w pewnym stopniu nowortworem. Do caÂłego organizmu, a wiĂŞc rĂłwnieÂż do Âświata przyrody oÂżywionej i nieoÂżywionej musi zostaĂŚ wprowadzony lek - np. taka "witamina B17"  . W zdrowych komĂłrkach nie wywoÂła ona Âżadnych zmian, a chore zabije , a ÂściÂślej - one same siebie zabijÂą.  Wiemy ,Âże w przypadku raka dzieje siĂŞ tak, poniewaÂż w komĂłrkach nowotworowych brak jest enzymu, ktĂłry blokuje rozpad nieszkodliwej B17 na zabĂłjczy cyjanek i bezaldehyd. W zdrowych komĂłrkach B17 zostanie przeksztaÂłcona w glukozĂŞ, a wiĂŞc czystÂą energiĂŞ wzmacniajÂącÂą te zdrowe komĂłrki.

Analogicznie, w chorym spoÂłeczeĂąstwie brak jest miÂłoÂści i empatii - enzymĂłw, ktĂłre przeksztaÂłcajÂą wszystko w jeszcze wiĂŞkszÂą miÂłoœÌ i empatiĂŞ. MiÂłoœÌ i empatia to coÂś, co kaÂżdy czÂłowiek w sobie ma. Musi tylko pozwoliĂŚ  dojœÌ im do gÂłosu  w sobie, nie przeszkadzaĂŚ im zaistnieĂŚ, nie blokowaĂŚ. Jak wiem miÂłoœÌ jest bliska wartoÂści 1,618 ( Claynes robiÂł na to doÂświadczenia  ) . W moim przekonaniu wydarzy siĂŞ coÂś, co wzmocni tÂą miÂłoœÌ ( lub zniszczy w przypadku jej braku ). I na to wÂłaÂśnie wskazywaÂł Kalendarz MajĂłw. MoÂże to byĂŚ jakieÂś silne, "harmoniczne" promieniowanie, ktĂłre bĂŞdzie miaÂło  zwiÂązek z gwiezdnym cyklem naszego UkÂładu SÂłonecznego, a ÂściÂślej z zanikiem heliosfery.
Pos³u¿ê siê tutaj pewn¹ wypowiedzi¹ .
cyt
Cytuj
We wrzeœniu 2008 naukowcy zauwa¿yli, ze s³oùce przesta³o byÌ aktywne do tego stopnia, ze w du¿ej mierze zanik³a ochraniaj¹c¹ nas przed promieniowaniem kosmicznym heliosfera, czyli pole elektromagnetyczne, wytwarzane przez s³oùce. Mo¿na powiedzieÌ, ze s³oùce by³o i jest do teraz prawie martwe, je¿eli chodzi o jego aktywnoœÌ. Ziemia znajdowa³a siê w zasiêgu tego pola i po jego zaniku, zosta³a wystawiona bez ochrony na silne promieniowanie kosmiczne. Cos takiego nie zdarzy³o siê jeszcze nigdy, a przynajmniej od czasów Galileusza. Jednoczeœnie, dziêki badaniom sondy Ulisses (NASA), by³o wiadomo ze Uk³ad S³oneczny jest bombardowany silnym strumieniem fotonów i promieniowania, nap³ywaj¹cym z centrum naszej galaktyki. Nikt tak naprawdê nie wie, jakie bêd¹ skutki tego bombardowania, jeœli chodzi o wszelkie ¿ycie biologiczne na ziemi. Wiadomo tylko tyle, ze te skutki na pewno bêd¹. Wielu naukowców uwa¿a, ze wszelkie DNA na ziemi bêdzie przez to ulega³o przekszta³ceniom, poniewa¿ promieniowanie tego typu wp³ywa bezpoœrednio na DNA, wywo³uj¹c jego mutacje. Proces ten pokrywa siê z niektórymi przepowiedniami Majów, mówi¹cymi o czekaj¹cej nas przemianie. Czy¿by o tego typu przemianê chodzi³o ? Tego, tak naprawdê nikt nie wie. Jedno jest pewne - COS SIE DZIEJE !
ÂźrĂłdÂło http://www.globalnaswiadomosc.com/jayweidner2012.htm

Jakie bĂŞdÂą skutki  i czy mamy wpÂływ na efekt koĂącowy ?
Aby odpowiedzieÌ sobie na to pytanie moim zdaniem nale¿y uwa¿nie i rozwa¿nie podejœÌ do œwiêtej geometrii.
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
konserwa
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 196


Zobacz profil
« Odpowiedz #57 : Listopad 17, 2009, 20:14:50 »

@Xellos
nie mowy o oburzaniu, nie przypisuj piszÂącym emocji, ktĂłre nie wynikajÂą wprost bo potem dyskusja schodzi z tematu...
jakie by one nie byÂły zostaw je piszÂącemu, w sumie tylko on je zna...

zmuszasz mnie do porzÂądkowania moich myÂśli i dobrze!
w ten sposĂłb dochodzĂŞ do autoanalizy swoich poglÂądĂłw i widzĂŞ Âże z tej doœÌ sporej iloÂści informacji pozostaje pewien osad (osÂąd )) ale nie mam szczegó³owo opracowanej egzegezy faktograficznej...i teÂż zawsze oczekujĂŞ od mĂŞdrcĂłw, Âże mi powiedzÂą dokÂładnie co myÂślÂą Zawstydzony  kurczĂŞ, jest tego tak wiele, ró¿ne impresje przychodzÂą do gÂłowy i ...odchodzÂą, ale:
Czyli interesuje mnie co myÂślisz dokÂładnie poza symbolikÂą, skÂąd czÂłowiek zostaÂł wygnany ?
[i][i]moÂże to tylko przenoÂśnia z tym "wygnaniem", a moÂże zostaÂł wygnany nie "z" ale do 3Dlife? ta druga opcja na teraz jest mi najbliÂższa
[/i]
Jak dawno temu to mogÂło byĂŚ. [/i]
5 tys - 50 tys. pne, moÂże i jeszcze wczeÂśniej

I czemu jakiÂś poczciwy jaszczur siĂŞ zdenerwowaÂł ? Co w tym zÂłego ?
pobie¿nie traktuj¹c to pytanie, mo¿na stwierdziÌ, ¿e przestraszy³ siê naszej wiedzy jako równej jego wiedzy co w niwecz obraca³o sens naszego stworzenia jako rasy niewolniczej....ale myœlê ¿e to jest jedno z fundamentalnie powa¿nych pytaù i z tym naszym stworzeniem wi¹za³o siê coœ bardziej z³o¿onego, czêœciowo pisze o tym DW (tzw. nowa pula genowa, która mia³a jaszczurkom pomóc odzyskaÌ zdolnoœÌ do nieœmiertelnoœci); tak czy owak nie os¹dzam tego w kategoriach dobro/z³o

 Pytanie doœÌ zasadne, bo skoro teraz jest era przebudzenia i znĂłw siĂŞgamy po jabÂłko (w kategoriach symboliki oczywiÂście) to za chwile moÂże znowu siĂŞ zdenerwowaĂŚ ktoÂś i znowu nas zdegradowaĂŚ do epoki kamienia Âłupanego i pochodni?
Kolejne doskona³e pytanie, bo w³aœnie doszed³em do wniosku, ¿e ca³a walka jaka dzisiaj toczy siê o nasz¹ wolnoœÌ, jest w istocie walk¹ przeciw kolejnej degradacji!

Poza tym w tej teorii nie podoba mi siê wy¿szoœÌ jednego istnienia nad drugim. Skoro ktoœ jest ponad nami i s¹ to istoty rozumne to czuje siê jak mysz doœwiadczalna. Skoro potrafi mi wszystko odebraÌ i upokorzyÌ.

Mnie te¿ siê nie podoba i w istocie jej istnienie jest warunkowane pozostawieniem nas w stanie niewiedzy, bo Wiedza zwyczajnie wyzwala... Idzie o oto aby nas oddzieliÌ od ca³oœci na sta³e umieœciÌ w 3D (te¿ o tym wspomina DW wyjaœniaj¹c na czym polega doskona³a œmierÌ); wiesz jak ktoœ zna zasady tej gry i umie siê inkarnowaÌ na szczycie, to dla tego ktosia 3D to niez³y fun, tyle ¿e naszym kosztem...my jako ca³oœÌ: te¿ fajnie opisuje to Moen, jako dysk sk³adaj¹cy siê z wielu warstw, a te warstwy to my...

Ogólnie bardziej teraz siê skupiam na tym co mo¿na zrobiÌ z tym œwiatem razem. Bo wiêkszoœÌ "przebudzonych" zamyka siê w 4 œcianach pogr¹¿¹ w medytacji i jedynym celem jest "dzisiaj im udowodniê, ¿e mam racjê, wejdê w 7 wymiar i rozwalê œcianê Mrugniêcie".
w peÂłni popieram i solidaryzujĂŞ siĂŞ z TobÂą


« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2009, 20:24:32 wysłane przez konserwa » Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Listopad 17, 2009, 23:02:16 »

@konserwa
Cytuj
z tym naszym stworzeniem wi¹za³o siê coœ bardziej z³o¿onego, czêœciowo pisze o tym DW (tzw. nowa pula genowa, która mia³a jaszczurkom pomóc odzyskaÌ zdolnoœÌ do nieœmiertelnoœci); tak czy owak nie os¹dzam tego w kategoriach dobro/z³o

Czyli , Âże ludzki eksperyment ma potwierdziĂŚ ÂżywotnoœÌ i przydatnoœÌ jaszczurczych genĂłw ? Ale do czego ? Skoro juÂż napisaÂłem o jaszczurkach to popÂłynĂŞ po caÂłoÂści dalej  ->  jesteÂśmy efektem kreacji. Nassim opowiada o tym w swoich wnioskach koĂącowych, Âże wg niego jesteÂśmy CAÂŁY CZAS rozwijajÂącym siĂŞ ( albo - rozwijanym ) nowym gatunkiem. Udoskonalonym w wyniku manipulacji genetycznej. JesteÂśmy obserwowani pod kÂątem naszej zdolnoÂści do przyjĂŞcia nowej , potĂŞÂżnej wiedzy i nowych moÂżliwoÂści.
Cytuj
Pytanie doœÌ zasadne, bo skoro teraz jest era przebudzenia i znów siêgamy po jab³ko (w kategoriach symboliki oczywiœcie) to za chwile mo¿e znowu siê zdenerwowaÌ ktoœ i znowu nas zdegradowaÌ do epoki kamienia ³upanego i pochodni?
Kolejne doskona³e pytanie, bo w³aœnie doszed³em do wniosku, ¿e ca³a walka jaka dzisiaj toczy siê o nasz¹ wolnoœÌ, jest w istocie walk¹ przeciw kolejnej degradacji!

A dlaczego ujmowaĂŚ to w kategoriĂŞ walki  ? To tak, jakby chcieĂŚ, aby wartoœÌ A wyparÂła wartoœÌ B. W kategoriach czĂŞstotliwoÂści nie ma walki, a jedynie dostrajanie siĂŞ i rezonans.
Cytuj

Poza tym w tej teorii nie podoba mi siê wy¿szoœÌ jednego istnienia nad drugim. Skoro ktoœ jest ponad nami i s¹ to istoty rozumne to czuje siê jak mysz doœwiadczalna. Skoro potrafi mi wszystko odebraÌ i upokorzyÌ.
Mnie teÂż siĂŞ nie podoba i w istocie jej istnienie jest warunkowane pozostawieniem nas w stanie niewiedzy, bo Wiedza zwyczajnie wyzwala...
.. ale nie tylko wyzwala. Wiedza moÂże rĂłwnieÂż zniszczyĂŚ. MuszÂą zaistnieĂŚ pewne warunki ku temu, aby wiedza speÂłniÂła swojÂą wyzwalajÂącÂą funkcjĂŞ. Mamy niepodwaÂżalnÂą wolnÂą wolĂŞ i to ona musi nas zaprowadziĂŚ ku tej wÂłaÂściwej czĂŞstotliwoÂści - rezonansowi  ktĂłry wyzwala. Nie ma to nic wspĂłlnego z poczuciem wyÂższoÂści. Czy prawdziwy ojciec ma czuĂŚ siĂŞ kimÂś lepszym niÂż dziecko ?
Owszem, teoretycznie moÂże je upokorzyĂŚ, czy teÂż wszystko odebraĂŚ , ale nie mĂłwimy tu o zdegenerowanych rodzicach, tylko o kochajÂących starych, ktĂłrzy zadali sobie Âświadomy trud spÂłodzenia potomka i zainwestowali w niego caÂły swĂłj kunszt i maestriĂŞ.
Cytuj
Ogólnie bardziej teraz siê skupiam na tym co mo¿na zrobiÌ z tym œwiatem razem. Bo wiêkszoœÌ "przebudzonych" zamyka siê w 4 œcianach pogr¹¿¹ w medytacji i jedynym celem jest "dzisiaj im udowodniê, ¿e mam racjê, wejdê w 7 wymiar i rozwalê œcianê Mrugniêcie".
w peÂłni popieram i solidaryzujĂŞ siĂŞ z TobÂą

Ja rĂłwnieÂż popieram i ³¹czĂŞ siĂŞ energetycznie. Co moÂżna zrobiĂŚ ? MoÂżna otoczyĂŚ ten Âświat ÂświĂŞtÂą geometriÂą miÂłoÂści. Wiedza na temat ÂświĂŞtej geometrii otwarÂła we mnie jakieÂś dotÂąd zamkniĂŞte drzwi. Nie chodzi o to, Âże skumaÂłem wszystko itede.( bo dopiero wgryzam siĂŞ w rewelacje Nassima i DW ). Chodzi o to, Âże samo obcowanie z liczbÂą  PHI prowadzi do rezonansu. Tak jakby ÂświĂŞta geometria byÂła kamertonem , ktĂłry zbliÂżyÂł siĂŞ do mnie - kawaÂłka metalu i teraz rĂłwnieÂż ja CZUJÊ wibracje. Nie muszĂŞ tego rozumieĂŚ ... zrozumienie jeszcze przyjdzie swojÂą drogÂą, kiedy zacznie rezonowaĂŚ umysÂł. Teraz rezonuje moje DNA.

Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
Xellos
Aktywny uÂżytkownik
***
Wiadomości: 100



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #59 : Listopad 17, 2009, 23:41:10 »

A mnie zastanawia coraz wiêcej Bo nie mam zwyczaju odrzucaÌ nauki jaka istnieje od tak. Jestem za czymœ takim jak Nassim, czyli skoro poprawi³ Einstaina to powiedzia³ czemu. Czyli chodzi³o o uk³ad sta³y bez momentu pêdu, a wszystko wiruje...bez wg³êbiania w szczegó³y teraz.

I teraz tak nauka ta co jest, mĂłwi nam, Âże czÂłowiek powstaÂł w Afryce jakieÂś 250 tys. lat temu. Nie jestem w tym specem wiĂŞc nie odtworzĂŞ wszystkim krokĂłw. Ale mam ogĂłlny zarys o co w tym chodzi.

A chodzi o to, ¿e póŸniej z niej wyby³ i rozszed³ siê na resztê œwiata. I to tam dokona³ ewolucji. Mo¿na wrêcz powiedzieÌ, ¿e ci w Afryce zostali daleko w tyle. Tam samo jak dotar³ do Ameryki ale jak siê okaza³o ,póŸniej Kolumb przyp³yn¹³ to by³a przepaœÌ technologiczna.

I tak myÂślĂŞ, gdzie tu wstawiĂŚ to "wygnanie" zakÂładajÂąc, Âże jest to nawet symbol.

Jeœli jednak zosta³ wygnany do 3D life to czemu Ziemia sama prowadzi³a równolegle ewolucjê ? Czyli za³ó¿my teoriê z wygnaniem za prawdziw¹, jest sobie Ziemia ze zwierzêtami i co wa¿niejsze kilkoma gatunkami Homo, które sobie ewoluuj¹. I nagle do tej rzeczywistoœci zostaje sk¹dœ wygnany cz³owiek. Czemu on siê nie ró¿ni jakoœ tak po chamsku od tamtych ? Którzy i tak d¹¿yli do tego samego, czyli idealnego wyprostowania ,sprawnoœci na dwóch nogach.i pos³ugiwania narzêdziami.

Rzecz w tym, Âże nie da siĂŞ wyrzuciĂŚ znajdowanych wykopalisk koÂści tamtych innych Homo i zostawiĂŚ tylko teorie same. To teoria ma obowiÂązek pasowaĂŚ do tego co jest namacalne.

JeÂśli pojawiÂł siĂŞ 5 - 50 tys. lat temu czÂłowiek wysÂłany za karĂŞ to natrafiÂł na innych ludzi ÂżyjÂących tam normalnie a nie za karĂŞ. Ale nie ma to wtedy zbytnio sensu z Adamem i EwÂą, ktĂłrzy sÂą przedstawiani jako prekursorzy gatunku. Co najwyÂżej by trafili do czegoÂś co juÂż istniaÂło.

Teraz tak, wedle teorii jaszczurek, to zmiksowaÂły DNA. I znowu to samo, gdzie je umiejscowiĂŚ ? Czy przyleciaÂły na ZiemiĂŞ, ktĂłra i tak byÂła w trakcie ewolucji ? W takim razie po co coÂś miksowaĂŚ skoro juÂż niewolnicy byli tutaj. Co wiĂŞcej posÂługiwali siĂŞ juÂż narzĂŞdziami w tym okresie. WystarczyÂło wykorzystaĂŚ ludzi, ktĂłrzy juÂż tu byli tak czy siak.

Cytuj
Kolejne doskona³e pytanie, bo w³aœnie doszed³em do wniosku, ¿e ca³a walka jaka dzisiaj toczy siê o nasz¹ wolnoœÌ, jest w istocie walk¹ przeciw kolejnej degradacji!

Tylko z kim ? Obecna walka wydaje siĂŞ trwa tylko z wÂładzÂą, NWO i te sprawy. Czyli ludÂźmi. Tymczasem degradacje miaÂł spowodowaĂŚ kto inny. A my walczymy z takimi samymi ludÂźmi jak my z krwi i koÂści. Nawet jeÂśli mĂłwimy o ludobĂłjstwie to spowoduje je czÂłowiek drugiemu czÂłowiekowi.

Cytuj
Mnie te¿ siê nie podoba i w istocie jej istnienie jest warunkowane pozostawieniem nas w stanie niewiedzy, bo Wiedza zwyczajnie wyzwala... Idzie o oto aby nas oddzieliÌ od ca³oœci na sta³e umieœciÌ w 3D (te¿ o tym wspomina DW wyjaœniaj¹c na czym polega doskona³a œmierÌ); wiesz jak ktoœ zna zasady tej gry i umie siê inkarnowaÌ na szczycie, to dla tego ktosia 3D to niez³y fun, tyle ¿e naszym kosztem...my jako ca³oœÌ: te¿ fajnie opisuje to Moen, jako dysk sk³adaj¹cy siê z wielu warstw, a te warstwy to my...

Ale ja twierdzĂŞ, Âże to robi jeden czÂłowiek drugiemu. Nie wiem jak 200 tys. lat temu byÂło. Ale wiem jak jest dzisiaj. To konkretni ludzie, konkretne firmy i nazwiska prowadzÂą wojny, tworzÂą ubĂłstwo i nĂŞdzĂŞ. Martwi mnie, Âże ludzie wolÂą czekaĂŚ na cuda 2012 i siĂŞ przygotowaĂŚ. A w miĂŞdzy czasie mogÂą siĂŞ zdarzyĂŚ gorsze rzeczy.

Ja siĂŞ niestety obawiam, Âże pewne teorie bardzo przewrotne sÂą wprowadzane do obiegu celowo by nas otumaniĂŚ. PostawiĂŞ takÂą tezĂŞ wartÂą przemyÂślenia, ktĂłra moÂże obrazowaĂŚ jak to wszystko wyglÂąda:

NWO: Wy nic nie rĂłbcie, czekajcie do 2012 wyzwolÂą was jaszczury i inna magia a my w tym czasie was wytĂŞpimy broniÂą biologicznÂą i wojnami. Nadchodzi 21 12 2012, Kowalski szuka cudĂłw, cudĂłw nie ma.

22.12.2012 NWO: Ty Kowalski ruszaj siĂŞ do roboty, zostaÂło was tylko 500 tys. wiĂŞc siĂŞ nie ociÂągaj tylko zapierd...bo podzielisz los tych co wyginĂŞli.

KoÂło zatacza okrÂąg i Majowie mieli racjĂŞ, nastÂąpiÂł koniec. Koniec wolnoÂści jednostki. Kolejna szansa na jej odzyskanie za... Kto to wie.
Zapisane
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

classicdayz rekogrupastettin julandia vfirma apelkaoubkonrad692