Choose fontsize:
small
normal
big
large
Forum
Home
Custom
TP
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Strona g³ówna
Pomoc
Search
Zaloguj siê
Rejestracja
>
Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych"
>
Nassim Haramein - Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
>
Co mi w duszy gra...
Strony:
«
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
»
Do do³u
« poprzedni
nastêpny »
Drukuj
Autor
W±tek: Co mi w duszy gra... (Przeczytany 156618 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #60 :
Listopad 18, 2009, 00:29:52 »
Cytat: Xellos Listopad 17, 2009, 23:41:10
A mnie zastanawia coraz wiêcej
Bo nie mam zwyczaju odrzucaæ nauki jaka istnieje od tak. Jestem za czym¶ takim jak Nassim, czyli skoro poprawi³ Einstaina to powiedzia³ czemu. Czyli chodzi³o o uk³ad sta³y bez momentu pêdu, a wszystko wiruje...bez wg³êbiania w szczegó³y teraz.
Wiêcej szczegó³ów ³±cz±cych dynamikê i statykê znajdziesz tutaj
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=452.msg2073#msg2073
Tam te¿ wiêcej odpowiedzi na poni¿sze , drêcz±ce Ciê w±tpliwo¶ci :
Cytuj
Ja siê niestety obawiam, ¿e pewne teorie bardzo przewrotne s± wprowadzane do obiegu celowo by nas otumaniæ. Postawiê tak± tezê wart± przemy¶lenia, która mo¿e obrazowaæ jak to wszystko wygl±da:
NWO: Wy nic nie róbcie, czekajcie do 2012 wyzwol± was jaszczury i inna magia a my w tym czasie was wytêpimy broni± biologiczn± i wojnami. Nadchodzi 21 12 2012, Kowalski szuka cudów, cudów nie ma.
22.12.2012 NWO: Ty Kowalski ruszaj siê do roboty, zosta³o was tylko 500 tys. wiêc siê nie oci±gaj tylko zapierd...bo podzielisz los tych co wyginêli.
Ko³o zatacza okr±g i Majowie mieli racjê, nast±pi³ koniec. Koniec wolno¶ci jednostki. Kolejna szansa na jej odzyskanie za...
Kto to wie.
Zak³adasz, ¿e cudów nie ma, ale Nassim udowadnia co¶ z go³a innego. Ca³y czas chodzi o poszukanie klucza do kszta³towania rzeczywisto¶ci, aby j± przeorganizowaæ zanim zrobi to NWO. Moim zdaniem klucz jest ogólnie dostêpny i nawet niespecjalnie ukryty. Jest w Tobie. Spe³nia te¿ za³o¿enia ¶wiêtej geometrii. W³a¶ciwie wszystko , co musimy sprawdziæ to dokonaæ pomiarów, a w co musimy uwierzyæ to rezonans. Potem ju¿ tylko "wystarczy" zarezonowaæ. Uwaga, podajê warto¶æ czêstotliwo¶ci rezonansowej = 1,618
pozdr
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
konserwa
Aktywny u¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 196
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #61 :
Listopad 18, 2009, 00:35:34 »
S³uchajcie, widzê ¿e jedyne co nas ró¿ni, to historyczne umiejscowienie pewnych faktów, b±d¼ przypuszczeñ w sposób pasuj±cy nam do intuicyjnego, do¶wiadczalnego rozumienia "dzisiejszych realiów zewnêtrznych".
Co do "tu i teraz" jeste¶my jak s±dzê bardzo zgodni;
wiemy jaka jest rola mi³o¶ci, wierzymy w potêgê umys³u rozumianego w szerokim znaczeniu i to jest najwa¿niejsze !
A historia, có¿.... tyle faktów jest naci±ganych, zmanipulowanych,...
odkrycia archeologiczne? ile¿ to ju¿ napisano o dêtych interpretacjach znalezisk, o pomijaniu znalezisk szkieletów o dziwnych wymiarach i datowanych na ponad 100 tys. pne (tzw. anomalie)...
ST to te¿ tylko do¶æ syntetyczny, przefiltrowany zbiór historii tysiêcy lat;
w sumie rozumiem Ciê @Xellos, ¿e chcia³by¶ wielu precyzyjnych twierdzeñ grupuj±cych fakty z ostatniego 100 tys lat, ale nie jestem w stanie tego zrobiæ
szanujesz znaczn± czê¶æ oficjalnego dorobku :)antropologiczno-archeologicznego i OK, ja raczej nie...
mo¿e przemawia przeze mnie jaka¶ "trauma" zwi±zana z przebiegiem mojego przebudzenia: do dzisiaj siê ¶mieje jak mo¿na opakowaæ w powa¿ne ramy temat chocia¿by pieni±dza i opartej na nim gospodarki - to tylko pierwsza z brzegu fikcja, która rozbija siê o podstawow± logikê, trzeba tak na prawdê tylko odwagi w stwierdzeniu,¿e tak jest (wbrew ekspertom); A JA W TO WIERZY£EM!
dzisiaj jako "neofita" sceptycznie patrzê na oficjaln± wersjê historii, polityki religii etc...byæ mo¿e jestem skrzywiony
paradoksalnie dostrzegam wiele racji w Twoich w±tpliwo¶ciach, ale odpowiadaj±c na nie musia³bym uciekaæ w rejony kompletnie nieweryfikowalne, które Ty kwestionujesz a inni z nas akceptuj±; ale w sumie to bez znaczenia je¶li w tu i teraz dzia³amy razem;
ogólnie rzecz bior±c trzymam siê schematu : kosmiczni renegaci/ illuminati/ nwo versus kosmiczni ratownicy/czê¶æ przebudzonych w walce o rz±d dusz, o przej¶cie Ziemi na kolejny poziom ewolucji kosmicznej
obawiam siê
, ¿e przysz³o nam zasiliæ szeregi bezpo¶rednich sojuszników kosmicznych ratowników i na tym forum miêdzy innymi uczestniczymy w zajêciach szkolnych...¶wiêta geometria to jeden z g³ównych przedmiotów; i tak jak w szkole jeste¶my ró¿ni od ludzi racjonalnych poprzez maruderów, filozofów, zaczepiaków, po religijnie nawiedzonych; wierzê, ¿e w odpowiednim czasie ten tygiel zaprocentuje odpowiednio w ka¿dym z nas;
to nie mo¿e byæ inaczej....
spójrzcie na nasze dyskusje oczami przeciêtnego zjadacza chleba? czy muszê opisywaæ jego reakcjê
?
tymczasem jakie¶ 100 osób na tym forum i mo¿e z 500 na innych tego typu robi podobne rzeczy;
czyli w Polsce optymistycznie jest jakie¶ 1000 osób, które nie zgadzaj± siê na funkcjonowanie jako pionki w takiej machinie spo³ecznej iluzji - czymkolwiek ona jest!
a reszta? przykre i nieco wzbudzaj±ce moje za¿enowanie jest stwierdzenie, ¿e jakby to nie mia³o zabrzmieæ idiotycznie, jeste¶my elit± i albo przeci±gniemy resztê na nasz± stronê, albo ....no w³a¶nie co? Braden mówi, ¿e wystarczy 8 tys ludzi.... my¶lê ¿e na ca³ym ¶wiecie jest nas ju¿ kilkaset tysiêcy?
megalomania? có¿ byæ mo¿e nied³ugo czeka mnie kaftanik, ale wtedy bêdzie remake lotu nad kuku³czym gniazdem
inaczej nie umiem znale¼æ wyt³umaczenia sensu swojej drogi do bycia przebudzonym; no tak zostaje zawsze w odwodzie psychiatra..
sorry @Xellos ale to w duszy mi gra, a nie w egoumy¶le - zero dowodów, ja jestem dowodem i Wy jeste¶cie dowodami
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #62 :
Listopad 18, 2009, 01:15:40 »
W kwestii historycznych faktów drobna dygresja . Sprawdzalna. Pomy¶lcie o czasie nie tak odleg³ym znowu , czyli na przyk³ad o latach 80tych, przemianach w Polsce, przej¶ciu z komuny do gospodarki rynkowej. Pamiêtacie ze szkó³ o jakiej historii uczono nas w "komunie", a jak± NAGLE zaczêli¶my poznawaæ w nowej rzeczywisto¶ci po przemianie. Potem koalicje siê zmienia³y i zmienia³ siê wizerunek samej Transformacji gospodarki. Do dzisiaj jest wiele diametralnie ró¿ni±cych siê wersji dotycz±cych Okr±g³ego Sto³u. Co historyk to wersja, a to tylko jeden fakt, ¿e siê wydarzy³o. Nie ma sensu w to brn±æ.
Dzisiaj porozmawiajmy o praktycznych narzêdziach ¶wiêtej geometrii, które mamy pod rêk±.
Nie ma ich wiele w ¶wiecie zewnêtrznym, a te, które s± znajdziemy gdzie¶ w architekturze czy w sztuce u¿ytkowej. Natomiast czas siê zastanowiæ jakie narzêdzia s± W NAS SAMYCH.
Rozpoznaæ i u¿yæ.
czêstotliwo¶æ ju¿ poda³em
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Jerzy Karma
Moderator Globalny
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 94
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #63 :
Listopad 18, 2009, 12:00:56 »
Jak mi³o siê Was czyta, gdy piszecie w³asne przemy¶lenia.
Choæ i ró¿ne spekulacje na pograniczu mo¿liwo¶ci, a bajki, s± fajne jak sny i te¿ mo¿na poczytaæ.
Jednak powtarzacie je za innymi, nie wiedz±c nic o tym, gdzi by³ ich sen, a gdzie jawa.
Zatem do snów sie nie odnoszê. Ka¿dy ¶ni - czego potrzebuje.
/Zawsze warto pamiêtaæ o PRZYDATNO¦CI.
Je¶li sen siê przydaje, to ma warto¶æ./
Nawi±¿ê tylko do warto¶ci czêstotliwo¶ci rezonansowej = 1,618
Oczywi¶cie wiecie jak ona powstaje.
Wynika ze z³otej proporcji, a proporcja opieraæ siê musi na 2-ch oddzielno¶ciach.
Np. dwóch odcinkach.
Je¶li jest jeden odcinek A... nie istnieje 1,618...
By zaistnia³o musi pojawiæ siê odcinek B w odpowiedniej skali wzgledem A.
Zatem to warto¶æ B bedzie decyduj±ca, chyba ¿e A dostosuje swoj± d³ugo¶æ do B tak, ¿e oba utworz± 1,618.
Oczywi¶cie wszyscy to wiemy, ale czy u¶wiadamiamy sobie, ¿e wa¿ne jest pojawienie siê dwóch? I ¿e ju¿ jeden z nich poprzez dostosowanie siê do drugiego stworzy z³ot± proporcjê miêdzy nimi.
S³owo rezonans tak¿e wskazuje na konieczno¶æ istnienia dwóch obiektów pomiêdzy którymi w³a¶nie dochodzi do rezonansu.
Id±c koncepcj± z³otej proporcji mo¿emy pokusiæ siê o stwierdzenie, ¿e je¶li Bóg jest STA£Y, i okre¶limy Go matematycznie jako A - czyli jako pierwsze zjawisko /tutaj bez wzgledu na to, czy istniej±ce nieskoñczenie/, to je¶li powsta³e B dostosuje swoj± proporcjê wzglêdem A, tak iz zaistnieje 1,618 - wówczas mozna powiedzieæ, i¿ B jest synem A, bowiem rezomuje harmonijnie.
Syn musi byæ podobny do ojca. /Prosze nie pisaæ mi tu, ¿e niektórzy nie s±, bo jeszcze im kto¶ odpisze, czy znaj± swoich prawdziwych ojców ;-)/
Jest inny, ale podobny. Je¶li tworz± harmonijno¶æ to rezonuj± w³a¶ciwie.
Oczywi¶cie jest zadziwiaj±ce, ¿e o podobieñstwie decyduje sta³a matematyczna - bardzo szczególna sta³a: 1,618
Przy okazji: Kwestia sympatii miêdzyludzkich.
Oczywi¶cie wiecie o biopolach, aurze, ciele eterycznym.
Zreszt± i cia³o fizyczne ma swoje wibracje.
Razem to tworzy wypadkow± wibracji cz³owieka.
Je¶li spotyka siê dwóch ludzi. Miêdzy ich wypadkowymi powstaje okre¶lona proporcja.
Zbli¿enie tej proporcji do warto¶ci 1,618 spowoduje odczucie nici sympatii albo mi³o¶ci.
Wypadkowe wibracji u ludzi ulegaj± zmianom. Dlatego takie odczucia mog± trwaæ ró¿n± ilo¶æ czasu.
Inna skala /by³o o niej na jednym z filmów Nassima/ spowoduje odwrotno¶æ sympatii.
Je¶li wszyscy ludzie dostroj± siê w³a¶ciwie do Boga, wówczas bêdzie to zjednoczenie wszystkich w Bogu i osiagniêcie harmonii poprzez Boga.
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 620
To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #64 :
Listopad 18, 2009, 12:44:07 »
Witaj
Jerzy Karma
Piszesz "Zbli¿enie tej proporcji do warto¶ci 1,618 spowoduje odczucie nici sympatii albo mi³o¶ci." Chodzi o czêstotliwo¶æ wibracji miêdzy lud¼mi , któr± potocznie nazywamy mi³o¶ci±. A poniewa¿ Bóg jest mi³o¶ci± .... wiêc po co nadu¿ywaæ s³owo Bóg ?
O tak± dyskusjê mi w³a¶nie chodzi³o w kilku w±tkach na tym forum. Kiedy rozpocz±³em porównania do ró¿y i mi³o¶ci zwrócono mi delikatnie uwagê, ¿e to bardzo ma³o techniczne terminy , raczej ezoteryka wiêc nie na temat. My¶lê, ¿e bez rozpoczynania nowego w±tku mo¿na by to kontynuowaæ tutaj.
Dlaczego uwa¿am ,¿e to jest takie wa¿ne ?
W teorii wiemy jak wszechobecna i jak wa¿na jest z³ota proporcja, ale czy kto¶ spróbowa³ zastosowaæ j± w praktyce dla samego siebie ? Kto na codzieñ ni± ¿yje , ¿eby móg³ powiedzieæ : popatrzcie na mnie to na prawdê dzia³a. !
Mo¿na tê proporcjê dostrzec w gotyckiej architekturze czy te¿ w nowo¿ytnych projektach odnosz±cych siê do dzia³ania ¶wiêtej geometrii, ale tak na prawdê cz³owiek , jak napisa³e¶ Jerzy, jest tym drugim obiektem ( a moze tym pierwszym w³a¶nie ? kwestia dyskusyjna ), który powinien wychwyciæ ow± zale¿no¶æ i z ni± zarezonowaæ.
Dan Winter w swoich wyk³adach przedstwiaj±c teoriê jedynie mimochodem rzuca gdzie¶ miêdzy wykresami s³owo " blissing" = b³ogo¶æ . A to ju¿ jest bardziej dla przeciêtnego cz³owieka zrozumia³e ni¿ wzór ¶wiêtej geometrii. Jeszcze lepiej rezonuje s³owo mi³o¶æ.
Je¶li dla kogo¶ jest to ma³o techniczne to trudno. Widocznie umys³ musi sobie poszukaæ jak najbardziej skomplikowanego sze¶cio-o¶mio¶cianu, aby uczyniæ sobie zeñ awatara. Samo wyobra¿enie sobie idealnej - statycznej czy te¿ dynamicznej struktury pró¿ni nie rozwi±¿e ¿adnego problemu. To nie jest rozwi±zanie. OK - wiêc umys³ zacznie poszukiwaæ dalej, konstruowaæ maszyny i urz±dzenia .... i co to da ?.Nawet jak siê uda skonstruowaæ niezwyk³e urz±dzenie to w najlepszym razie bêdzie powtórka z Arki Przymierza. Czy nikt nie nauczy³ siê niczego z tamtej lekcji? Wci±¿ po¿±damy mitycznej Arki ?
W moim przekonaniu idealnym narzêdziem ( urz±dzeniem), które ka¿dy posiada s± uczucia. Jest to mi³o¶æ. Mo¿na jej siê nauczyæ uwa¿am, a wystarczy TYLKO zamieniæ siê w s³uch, ws³uchaæ siê samego siebie, bez umys³owego jazgotania . I chcieæ poczuæ mi³o¶æ.
Uczucie to jest , wed³ug mnie idealnym narzêdziem ¶wiêtej geometrii gdy¿ :
1. dostêpne jest dla ka¿dego, a nie dla wybranych umys³ów z IQ > 120
2. powszechne i zgodne z czêstotliwo¶ci± 1,618
3. eliminuje efekty uboczne dzia³ania egotycznego umys³u - wszak to jest uczucie, a nie my¶l.
4. mi³o¶æ jest punktem dostêpu eliminuj±cym z³o, nienawi¶æ czy strach, a wiêc jest doskona³ym filtrem - po prostu jest inn± czêstotliwo¶ci± na której nie nadaje ¿adne inne uczucie. No, mo¿e za wyj±tkiem wspó³czucia.
Wszystkie te cztery punkty gwarantuj±, ¿e do sezamu Wszech¶wiata nie bêdzie mia³ dostêpu niegodziwiec. Owszem, mo¿e i on skorzystaæ je¶li wyczy¶ci siê z niegodziwych czêstotliwo¶ci, ale wtedy nie bêdzie zdolny do z³a.
Gdyby, jak chc± tego techniczni kombinatorzy, mo¿na by³o zbudowaæ jakie¶ urz±dzenie ( np Arkê ) które otwiera³oby ka¿demu, kto je posiada mo¿liwo¶ci ¦G, to wówczas zapewne mia³by je w rêku ten, kto wiêcej zap³aci ( czyli np Bankier, albo inny Rockefeller) , a na to nikt, w³±cznie z samym Bogiem nie móg³by sobie pozwoliæ. Musz± wiêc istnieæ zabezpieczenia przed dostêpem do tej technologii. Ale jednocze¶nie musi ona byæ wszech dostêpna i wszechogarniaj±ca.
Kto wiêc zdolny jest do prawdziwie g³êbokiej mi³o¶ci ten ma szansê dostaæ siê do sezamowego skarbca. Bez wzglêdu na to, czy jest to anegdotyczna blondynka, czy inny narcyz. Je¶li potrafi± byæ szczê¶liwi , dobrze ¿yæ z lud¼mi nie zazdro¶ciæ, a cieszyæ siê ¿yciem to .. wszech¶wiat jest dla nich ³askawy i jako¶ tak niby "przypadkiem" udaje im siê wyj¶æ ca³o z najgorszych opresji.
Zastanawiaj±ce ?
Zapisane
.. " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza Mooji - " s± w Twoim umy¶le, s± w Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #65 :
Listopad 18, 2009, 14:15:49 »
Cytat: Kap³an 718 Listopad 09, 2009, 22:07:22
w³a¶nie piszê o tym pod Nassimem bo jego mam na my¶li, otwieranie oczu a nie jak David Icke straszenie tym, ¿e nie wolno siê baæ...
nie chodzi o bicie kasy, mi bynajmniej, ale o to CO siê bêdzie dziaæ po 2012 - ju¿ za 2 lata zobaczymy, a za 3 ca³kiem
718'
Nic nie jest czarne albo bia³e tak jak niewiele siê dzieje przed 2012 tak nic nie zacznie siê dziaæ po tej dacie, ale s³owo nic nie oznacza 0 tylko warto¶æ w tym wypadku np.0,03 czyli zmiany bêd± ale powolne, w naszej czasoprzestrzeni z naszej perspektywy te zmiany mog± byæ prawie nie dostrzegalna za naszego tera¼niejszego ¿ycia,ale ich postêp bêdzie geometryczny
Zapisane
Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Jerzy Karma
Moderator Globalny
U¿ytkownik
Wiadomo¶ci: 94
Otwarcie serc
«
Odpowiedz #66 :
Listopad 18, 2009, 15:31:18 »
Witaj East
Bardzo mi³o by³o poczytaæ, co napisa³e¶.
Tutaj warto zwróciæ uwagê na to, o czym czytamy w naukach Jezusa.
Brzmia³y one:
- Królestwo Bo¿e jest w Was
- Id¼cie i nauczajcie.
- G³o¶cie Królestwo Bo¿e
- Czuwajcie i B±d¼cie roztropni
Je¶li kto¶ lubi matematyczne widzenie niech odniesie to do naszych 1,618, które jak wiemy sprawia harmoniê, w sensie b³ogo¶ci czy mi³o¶ci – bowiem istniej± liczne manifestacje smaków owej harmonii.
Teraz kolejno postaram siê rozwin±æ poszczególne punkty:
- Mo¿liwo¶æ dostrojenia siê w proporcji 1,618 jest w zakresie naszej wolnej woli
- Powinni¶my tego nauczaæ odpowiednio do zakresu pojêæ s³uchaczy
- Mamy mówiæ, ¿e doskona³o¶æ jest czym¶ realnym
- Musimy jednak wiedzieæ, ¿e istniej± tak¿e inne proporcje – dysharmonijne. Ich dzia³anie omówiê dalej.
Wszyscy pewnie ju¿ wiecie, o tym, ¿e dawni wtajemniczeni zostawili po sobie okre¶lone formy zgodne ze z³otym podzia³em.
Spotykamy to np. w pracach Wolnomularzy, którzy jako budowniczowie starych katedr – ¶wi±tyñ, zawarli w nich harmoniczne proporcje. Jak i w buddyjskich mandalach na których odbywano koncentracjê.
Nie s± to przypadkowe dzia³ania. ¦wi±tynie s³u¿y³y gromadzeniu siê ludzi. Odpowiednie formy katedr s³u¿y³y ich harmonizowaniu. Naprawianiu.
Tak samo koncentrowanie siê na mandalach s³u¿y³o wznoszeniu cz³owieka.
Takie mechaniczne wp³ywy mog± kogo¶ raziæ, ale tylko wtedy, gdy nie wie, ¿e istniej± te¿ z³e mechaniczne wp³ywy. Destrukcyjne. I nie tylko mechaniczne, lecz wibracyjne.
Istnieje wiele faktów to potwierdzaj±cych.
Wiele o tych zjawiskach napisa³em na swoim forum.
Np. je¶li w okre¶lonym miejscu na ulicy maj± miejsce ró¿ne ludzkie zachowania, to towarzysz± im ró¿ne wibracje zostawiaj±ce swoje ¶lady na materialnych przedmiotach w pobli¿u, jak np. budynki. Tak samo oczywi¶cie jest wewn±trz budynku.
Cz³owiek który znajdzie siê w jakim¶ miejscu podlega oddzia³ywaniom ¶ladów tych wibracji. Oczywi¶cie jego stan wibracyjny tak¿e ma co¶ tu do powiedzenia – chodzi o dogadanie siê jego wibracji z wibracjami otoczenia. Je¶li znajd± siê w nim jakie¶ „brudy”… wówczas ulegnie ³atwiej tym „brudom” zewnêtrznym.
Zalecenie czuwania odnosi³o siê tak¿e do tego zjawiska. Jezus tak¿e wyja¶nia³, na czym to czuwanie ma polegaæ. O tym jednak ju¿ napisa³em gdzie indziej.
Teraz wiedzê dostaj± Ci, którzy nie uwierzyli w dobro, aby mieli szansê zostaæ doskona³ymi z powodu wiedzy.
Ci jednak, którzy przyjêli na wiarê z powodu wra¿liwo¶ci swoich serc, bêd± bardziej b³ogos³awieni.
__________________________
Uwa¿asz East, ¿e nadu¿ywam s³owa Bóg?
Niech o tym zadecyduje sam Bóg.
Odnajd¼cie w sobie te fobie – które powoduj±, ¿e unikacie s³owa Bóg.
Oczywi¶cie, ¿e nie wolno nadu¿ywaæ tego s³owa. Przez nadu¿ycie nale¿y tu rozumieæ niew³a¶ciwe u¿ycie. U¿ycie niegodne.
S± jednak wypowiedzi, gdzie jest ono wskazane.
Dla mnie podstaw± jest Bóg.
Któ¿ zabroni komu zajmowaæ siê jego w³asn± podstaw±?
Najpierw musi go zabiæ.
Nikt bowiem nie bêdzie chcia³ ¿yæ bez w³asnej podstawy.
Ka¿dy ¿yje w oparciu o to, co uczyni³ swoj± podstaw± lub pozwoli³ uczyniæ innym.
________________________________
Wspominasz East o b³ogo¶ci.
Ka¿dy wie, ¿e b³ogo¶æ jest towarzyszem mi³o¶ci.
Ka¿dy te¿ wie, ¿e Nowy Testament zawiera nauki o mi³o¶ci.
Có¿ zatem nowego?
Nic.
Jedynie podaje siê w nowej formie. Choæ nie jest now± np. dla Wolnomularzy. Oni wiedzieli, ¿e wznoszenie katedr, jest czym¶ zewnêtrznym – wiedzieli, ¿e musz± zbudowaæ ¶wiatyniê we w³asnych cia³ach, aby móg³ w nich zamieszkaæ Bóg. Aby mogli do¶wiadczyæ b³ogo¶ci.
Inaczej nie posi±dziecie tej w³a¶ciwej b³ogo¶ci.
To jest dope³nienie wiedzy.
Wiedza to nie tylko liczby.
Sama znajomo¶æ 1,618 nie obdarza b³ogo¶ci±.
Poczyta³em dalej, co napisa³e¶ East /odpisujê zwykle w trakcie czytania/ i bardzo mi siê to podoba.
Stwierdzam do tego jeszcze to, ¿e bez mi³o¶ci do Boga nie osi±gniêcie w³a¶ciwego stopnia mi³o¶ci.
Mo¿ecie teraz mi nie wierzyæ, ale z czasem siê przekonacie, gdy wystarczaj±co d³ugo bêdziecie dreptaæ w ziemskim okrêgu.
Butno¶æ, to cecha braku do¶wiadczenia.
Wspominaj±c o mi³o¶ci do Boga, konieczne jest zaakcentowanie mi³o¶ci do ludzi. Bowiem kto uczy tylko samej mi³o¶ci do Boga – pope³nia b³±d i jest blisko zagro¿enia, i¿ pójdzie z³± drog±.
Jezus zawsze ³±czy³ mi³o¶æ do Boga z mi³o¶ci± do ludzi.
Mêdrcy bêd± Go na¶ladowaæ.
Wiem, ¿e wielu pisze, ¿e Jezusa nie by³o itp.
Nikt jednak nie podwa¿y istnienia nauk zwanych naukami Jezusa.
Mêdrzec prawdziwy nie patrzy na to, kto mówi, lecz co mówi.
I jeszcze raz East – to, co napisa³e¶, jest ¶wietne.
Ufam, ¿e dla wielu co¶ otworzysz swoimi s³owami.
Otwarte za¶ musz± byæ serca.
Jednak umys³ czêsto blokuje serca maj±c siê za wodza ;-)
Gdy zamkniête jest serce – umys³ nie jest w pe³ni otwarty, serce bowiem jest czê¶ci± Umys³u.
Serdecznie pozdrawiam
P.s.
Zapomnia³em dopisaæ wa¿nej rzeczy dotycz±cej punktu drugiego i trzeciego:
- Id¼cie i nauczajcie.
- G³o¶cie Królestwo Bo¿e
Musimy pamiêtaæ, ¿e g³oszenie to polega na rozsiewaniu harmonii. Rozsiewaniu za pomoc± wszelkich narzêdzi. Zatem mandale, budowle, wibracje – aby¶my zast±pili nimi to, co stare.
«
Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2009, 15:36:33 wys³ane przez Jerzy Karma
»
Zapisane
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #67 :
Listopad 18, 2009, 15:34:04 »
Cytat: Xellos Listopad 10, 2009, 20:03:54
Odstawiaj±c w±tek kasy na bok, chodzi³o mi o co¶ jeszcze innego. O fakty kontra mity. W wyk³adzie Nassima nie ma jaszczurów i innych cudów. O to te¿ mi chodzi.
Ja rozró¿niam co jest stron± naukow± a co jest stron± fantasy/wiar±. Jak napisa³e¶ o jaki¶ szeroko rozumianych praktykach duchowych, innych ¶wiatach i wymiarach to sorry...robisz to o czym w³a¶nie piszê dlatego zareagowa³em. Bo dla mnie jest ró¿nica miêdzy geometri±, bry³ami i prób± udowodnienia tego w sposób naukowy - jako nowe spojrzenie na fizykê, a jaszczurami, wymiarami, channelingami i inn± fantastyk± na któr± nie ma dowodów.
Trzymajmy siê nauki t³umacz±c innym a nikt siê nie wystraszy a mo¿e nawet i zrozumie. Natomiast jak kto¶ zacznie nawijaæ o jaki¶ cudach nie widach to siê nie dziwiê, ¿e pó¼niej ka¿dy ucieka i nazywa to bredniami.
To tak jak Pojêcie zimna i gor±ca mo¿na mówiæ ¿e gor±ce jet dobre a zimne jest z³e a jedno i drugie to to samo temperatura
Nauka czy duchowo¶æ co wybraæ ? Wybierz wszystko
Sposób w jaki przedstawiany jest nam ¶wiat jest z gruntu fa³szywy ale nie znaczy to ¿e s± to same k³amstwa jak i same prawdy jest i taka i tak , zabawa w odkrywanie tej dysfunkcji rzeczywisto¶ci te¿ jest Czasami podniecaj±ce a nieraz wrêcz odwrotnie .
Zapisane
Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
Wiadomo¶ci: 669
Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #68 :
Listopad 18, 2009, 15:47:47 »
Cytat: Jerzy Karma Listopad 18, 2009, 15:31:18
Witaj East
Bardzo mi³o by³o poczytaæ, co napisa³e¶.
Tutaj warto zwróciæ uwagê na to, o czym czytamy w naukach Jezusa.
Brzmia³y one:
- Królestwo Bo¿e jest w Was
- Id¼cie i nauczajcie.
- G³o¶cie Królestwo Bo¿e
- Czuwajcie i B±d¼cie roztropni
Je¶li kto¶ lubi matematyczne widzenie niech odniesie to do naszych 1,618, które jak wiemy sprawia harmoniê, w sensie b³ogo¶ci czy mi³o¶ci – bowiem istniej± liczne manifestacje smaków owej harmonii.
Teraz kolejno postaram siê rozwin±æ poszczególne punkty:
- Mo¿liwo¶æ dostrojenia siê w proporcji 1,618 jest w zakresie naszej wolnej woli
- Powinni¶my tego nauczaæ odpowiednio do zakresu pojêæ s³uchaczy
- Mamy mówiæ, ¿e doskona³o¶æ jest czym¶ realnym
- Musimy jednak wiedzieæ, ¿e istniej± tak¿e inne proporcje – dysharmonijne. Ich dzia³anie omówiê dalej.
Wszyscy pewnie ju¿ wiecie, o tym, ¿e dawni wtajemniczeni zostawili po sobie okre¶lone formy zgodne ze z³otym podzia³em.
Spotykamy to np. w pracach Wolnomularzy, którzy jako budowniczowie starych katedr – ¶wi±tyñ, zawarli w nich harmoniczne proporcje. Jak i w buddyjskich mandalach na których odbywano koncentracjê.
Nie s± to przypadkowe dzia³ania. ¦wi±tynie s³u¿y³y gromadzeniu siê ludzi. Odpowiednie formy katedr s³u¿y³y ich harmonizowaniu. Naprawianiu.
Tak samo koncentrowanie siê na mandalach s³u¿y³o wznoszeniu cz³owieka.
Takie mechaniczne wp³ywy mog± kogo¶ raziæ, ale tylko wtedy, gdy nie wie, ¿e istniej± te¿ z³e mechaniczne wp³ywy. Destrukcyjne. I nie tylko mechaniczne, lecz wibracyjne.
Istnieje wiele faktów to potwierdzaj±cych.
Wiele o tych zjawiskach napisa³em na swoim forum.
Np. je¶li w okre¶lonym miejscu na ulicy maj± miejsce ró¿ne ludzkie zachowania, to towarzysz± im ró¿ne wibracje zostawiaj±ce swoje ¶lady na materialnych przedmiotach w pobli¿u, jak np. budynki. Tak samo oczywi¶cie jest wewn±trz budynku.
Cz³owiek który znajdzie siê w jakim¶ miejscu podlega oddzia³ywaniom ¶ladów tych wibracji. Oczywi¶cie jego stan wibracyjny tak¿e ma co¶ tu do powiedzenia – chodzi o dogadanie siê jego wibracji z wibracjami otoczenia. Je¶li znajd± siê w nim jakie¶ „brudy”… wówczas ulegnie ³atwiej tym „brudom” zewnêtrznym.
Zalecenie czuwania odnosi³o siê tak¿e do tego zjawiska. Jezus tak¿e wyja¶nia³, na czym to czuwanie ma polegaæ. O tym jednak ju¿ napisa³em gdzie indziej.
Teraz wiedzê dostaj± Ci, którzy nie uwierzyli w dobro, aby mieli szansê zostaæ doskona³ymi z powodu wiedzy.
Ci jednak, którzy przyjêli na wiarê z powodu wra¿liwo¶ci swoich serc, bêd± bardziej b³ogos³awieni.
__________________________
Uwa¿asz East, ¿e nadu¿ywam s³owa Bóg?
Niech o tym zadecyduje sam Bóg.
Odnajd¼cie w sobie te fobie – które powoduj±, ¿e unikacie s³owa Bóg.
Oczywi¶cie, ¿e nie wolno nadu¿ywaæ tego s³owa. Przez nadu¿ycie nale¿y tu rozumieæ niew³a¶ciwe u¿ycie. U¿ycie niegodne.
S± jednak wypowiedzi, gdzie jest ono wskazane.
Dla mnie podstaw± jest Bóg.
Któ¿ zabroni komu zajmowaæ siê jego w³asn± podstaw±?
Najpierw musi go zabiæ.
Nikt bowiem nie bêdzie chcia³ ¿yæ bez w³asnej podstawy.
Ka¿dy ¿yje w oparciu o to, co uczyni³ swoj± podstaw± lub pozwoli³ uczyniæ innym.
________________________________
Wspominasz East o b³ogo¶ci.
Ka¿dy wie, ¿e b³ogo¶æ jest towarzyszem mi³o¶ci.
Ka¿dy te¿ wie, ¿e Nowy Testament zawiera nauki o mi³o¶ci.
Có¿ zatem nowego?
Nic.
Jedynie podaje siê w nowej formie. Choæ nie jest now± np. dla Wolnomularzy. Oni wiedzieli, ¿e wznoszenie katedr, jest czym¶ zewnêtrznym – wiedzieli, ¿e musz± zbudowaæ ¶wiatyniê we w³asnych cia³ach, aby móg³ w nich zamieszkaæ Bóg. Aby mogli do¶wiadczyæ b³ogo¶ci.
Inaczej nie posi±dziecie tej w³a¶ciwej b³ogo¶ci.
To jest dope³nienie wiedzy.
Wiedza to nie tylko liczby.
Sama znajomo¶æ 1,618 nie obdarza b³ogo¶ci±.
Poczyta³em dalej, co napisa³e¶ East /odpisujê zwykle w trakcie czytania/ i bardzo mi siê to podoba.
Stwierdzam do tego jeszcze to, ¿e bez mi³o¶ci do Boga nie osi±gniêcie w³a¶ciwego stopnia mi³o¶ci.
Mo¿ecie teraz mi nie wierzyæ, ale z czasem siê przekonacie, gdy wystarczaj±co d³ugo bêdziecie dreptaæ w ziemskim okrêgu.
Butno¶æ, to cecha braku do¶wiadczenia.
Wspominaj±c o mi³o¶ci do Boga, konieczne jest zaakcentowanie mi³o¶ci do ludzi. Bowiem kto uczy tylko samej mi³o¶ci do Boga – pope³nia b³±d i jest blisko zagro¿enia, i¿ pójdzie z³± drog±.
Jezus zawsze ³±czy³ mi³o¶æ do Boga z mi³o¶ci± do ludzi.
Mêdrcy bêd± Go na¶ladowaæ.
Wiem, ¿e wielu pisze, ¿e Jezusa nie by³o itp.
Nikt jednak nie podwa¿y istnienia nauk zwanych naukami Jezusa.
Mêdrzec prawdziwy nie patrzy na to, kto mówi, lecz co mówi.
I jeszcze raz East – to, co napisa³e¶, jest ¶wietne.
Ufam, ¿e dla wielu co¶ otworzysz swoimi s³owami.
Otwarte za¶ musz± byæ serca.
Jednak umys³ czêsto blokuje serca maj±c siê za wodza ;-)
Gdy zamkniête jest serce – umys³ nie jest w pe³ni otwarty, serce bowiem jest czê¶ci± Umys³u.
Serdecznie pozdrawiam
P.s.
Zapomnia³em dopisaæ wa¿nej rzeczy dotycz±cej punktu drugiego i trzeciego:
- Id¼cie i nauczajcie.
- G³o¶cie Królestwo Bo¿e
Musimy pamiêtaæ, ¿e g³oszenie to polega na rozsiewaniu harmonii. Rozsiewaniu za pomoc± wszelkich narzêdzi. Zatem mandale, budowle, wibracje – aby¶my zast±pili nimi to, co stare.
A co dla ciebie znaczy s³owo bóg. podziel siê tym z nami
Zapomnia³e¶ dodaæ jeszcze jednego przes³ania Jezusa czyli" kochaj bli¼niego swego jak siebie samego "co jest jednym z najwa¿niejszych przes³añ tego cz³owieka .
A i jeszcze jedno sk±d u ciebie pewno¶æ posiadania wiedzy na takim poziomie by nauczaæ mo¿e trochê pokory.
Jeszcze nikt nie napisa³ jednej ksi±¿ki która by zawiera³a wszystkie prawdy i na pewno nie jest to zbiór pism gnostycznych zredagowanych przez cesarza Konstantego
«
Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2009, 15:52:50 wys³ane przez Micha³-Anio³
»
Zapisane
Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Leszek
Administrator
Ekspert
Wiadomo¶ci: 1391
Odp: Co mi w duszy gra...
«
Odpowiedz #69 :
Listopad 18, 2009, 16:20:07 »
Cytat: east Listopad 18, 2009, 12:44:07
Witaj
Jerzy Karma
Piszesz "Zbli¿enie tej proporcji do warto¶ci 1,618 spowoduje odczucie nici sympatii albo mi³o¶ci." Chodzi o czêstotliwo¶æ wibracji miêdzy lud¼mi , któr± potocznie nazywamy mi³o¶ci±. A poniewa¿ Bóg jest mi³o¶ci± .... wiêc po co nadu¿ywaæ s³owo Bóg ?
O tak± dyskusjê mi w³a¶nie chodzi³o w kilku w±tkach na tym forum. Kiedy rozpocz±³em porównania do ró¿y i mi³o¶ci zwrócono mi delikatnie uwagê, ¿e to bardzo ma³o techniczne terminy , raczej ezoteryka wiêc nie na temat. My¶lê, ¿e bez rozpoczynania nowego w±tku mo¿na by to kontynuowaæ tutaj.
Dlaczego uwa¿am ,¿e to jest takie wa¿ne ?
W teorii wiemy jak wszechobecna i jak wa¿na jest z³ota proporcja, ale czy kto¶ spróbowa³ zastosowaæ j± w praktyce dla samego siebie ? Kto na co dzieñ ni± ¿yje , ¿eby móg³ powiedzieæ : popatrzcie na mnie to na prawdê dzia³a. !
East,
chodzi tylko o to, aby w±tek dotyczy³ tego co jest w temacie, a nie ¿eby w ka¿dym w±tku pisaæ o odkrywaniu w sobie "prawdy" czy "absolutu" bo to jest po prostu inny temat. Poruszasz kapitalny w±tek, ale to jest INNY watek ni¿ ³±czenie geometrii Nassima i Dana. I w³a¶nie dlatego powiniene¶ za³o¿yæ w±tek, który bêdzie o tym o czym mówisz - o "praktycznych sposobach dostrajania siê do harmonii opartej Phi". Wtedy to bêdzie o tym i fajnie. Ja sam mam w planach za³o¿yæ w±tek o ¶wiêtym Graalu i tam bêdzie w³a¶nie w tym gu¶cie, o którym piszesz - ale w³a¶nie tam, a nie w w±tku gdzie chodzi o techniczne po³±czenie dwóch geometrii (Dana I Nassima)
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=452.0
Generalnie jest tak, ze istniej± dwie tradycje "do¶wiadczania ¶wiata" (umownie Wschodnia i Zachodnia, ale niekoniecznie, bo i staro¿ytna Grecja mia³a Talesa i Sokratesa ). Jedna eksploruje ¶wiat zewnêtrzny pos³uguj±c siê 5 zmys³ami, rozumem, my¶leniem analitycznym/syntetycznym i kategoryzuje ¶wiat zewnêtrzny, dziêki czemu mamy choæby kompy poprzez które ze sob± rozmawiamy. Druga tradycja odwrotnie - odwraca siê od zewnêtrznego ¶wiata i eksploruje ¶wiat wewnêtrzny, gdzie ka¿dy staje siê kap³anem swojego wszech¶wiata czy wewnêtrznej ¶wi±tyni - to na zachodzie g³ównie gnostyczne tradycje stawiaj±ce na poznanie intuicyjne, gdzie w do¶wiadczeniach "mistycznej natury" ³±czysz siê z tak czy inaczej opisanym absolutem, a które to do¶wiadczenia w warstwie opisowej skutkuj± rozwa¿aniami natury etycznej, w czym zdaje siê "gustowaæ" Jerzy Karma.
Po prostu nie mieszajmy tych dwóch rzeczy.
@Jerzy, by³y ju¿ osoby, które Z³oty Podzia³ nazywa³y Trójca ¦wiêt±. Robi³y to w duchu neoplatoñskim (np. Robert Lawlor), gdzie transcendentny Bóg (Monada, Jednia) wy³ania³ z siebie Dwójniê. Wiêc Jednia dzieli³a siê na Dwójnie (dwie czê¶ci) i to by³ w³a¶nie ten Z³oty (fraktalny) Podzia³ - fundament stworzenia.
Ostatecznie rzeczywisto¶æ NA TYM FORUM interesuje mnie nie od strony tradycyjnie pojêtej m±dro¶ci ¿yciowej lecz od strony geometrycznego opisu wszelkich zjawisk - fizycznych, energetycznych czy ¶wiadomo¶ciowych. My¶lê, ¿e ¶wiêta geometria pozwala na scalenie powy¿szych dwóch tradycji i to nie tylko w wewnêtrznym do¶wiadczeniu cz³owieka, ale jasno i wyra¼nie "na papierze". Uwa¿am tak poniewa¿ czy za przedmiot rozwa¿añ we¼mie siê materiê czy energiê, czy te¿ nasz± my¶l i czucia - to wszystkie one posiadaj± swoje kszta³ty, które s± ze sob± w harmonii lub nie. I opisaniu tego (i w konsekwencji wdro¿eniu tego w ¿ycie - o czym piszesz East) po¶wiêcone jest to forum.
Chodzi tylko o to, aby nie mieszaæ ró¿nych rzeczy ze sob± w jednym temacie nawet je¶li pochodz± one ostatecznie z jednego ¬ród³a czy te¿ zlewaj± siê one w czyim¶ wnêtrzu w Jedno, w jego "mistycznym uniesieniu".
Kszta³t uczuæ w
Sentics, czyli geometria dotyku...
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=300.msg778#msg778
«
Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2009, 23:04:33 wys³ane przez Leszek
»
Zapisane
mi³o¶æ
rado¶æ
piêkno
Strony:
«
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
»
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
¦WIÊTA GEOMETRIA
-----------------------------
=> W TEORII
=> W PRAKTYCE
=> Artyku³y, ksi±¿ki, filmy, LINKI
-----------------------------
Dan Winter i jego ¦wiêty Graal
-----------------------------
=> Twórczo¶æ Dana Wintera [PL, ENG]
===> Odkrycia innych osób "wspieraj±ce" niektóre aspekty pracy Dana Wintera
=> WYK£AD: Implozja - sekretna nauka ekstazy i nie¶miertelno¶ci
=> PREZENTACJA: Wyja¶niaj±c grawitacjê
=> WYK£AD Purpose of DNA [PL]
=> WYK£AD The EggX Files: Galaktyczna historia DNA [PL]
=> WYK£AD Bliss Practice: Duchowy u¿ytek z energii seksualnej [PL]
=> WYK£AD Fraktalna teoria ¦wiadomo¶ci, Grawitacji, Jêzyka, DNA i Udanej ¦mierci... [PL]
=> WYWIAD: Sekret ¿ycia i architektura biologiczna
=> WYK£AD: Udana ¶mieræ i prawdziwa fizyka ¦wiêtego Graala
-----------------------------
Nassim Haramein, 2012 i... zagadka "obcych"
-----------------------------
=> Nassim Haramein - Przekroczyæ Horyzont Zdarzeñ
=> S³oñce, Uk³ad S³oneczny i rok 2012
=> Staro¿ytne cywilizacje i zagadka "obcych"
-----------------------------
Kluczem do zrozumienia jest wiedza
-----------------------------
=> Kluczem do zrozumienia jest wiedza
=> Fizyka
=> Metafizyka
=> Filozofia
-----------------------------
Ró¿ne koncepcje ¶wiata i cz³owieka
-----------------------------
=> Ró¿ne koncepcje cz³owieka i ¶wiata
=> ¦wiadomo¶æ, percepcja, rozwój wewnêtrzny, tradycje "duchowe"
=> Szmaragdowe Tablice Thota
=> CZYTELNIA - teksty ró¿ne
=> Kreacjonizm i ewolucjonizm
-----------------------------
Medycyna komórkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
=> Medycyna komórkowa, Codex Alimentarius, GMO
-----------------------------
SOCJOTECHNIKA
-----------------------------
=> Socjotechnika
===> Cenzura, Dezinformacja, Agentura w Internecie
-----------------------------
Multimedia
-----------------------------
=> Multimedia
-----------------------------
"Tajne" stowarzyszenia i "teorie spiskowe"
-----------------------------
=> "Tajne" stowarzyszenia
=> "Teorie spiskowe"
===> Filmy DAVIDA ICKE'A by Redmuluc - http://davidicke.pl/
=> Nowy Porz±dek ¦wiata w codziennych wiadomo¶ciach
=> Globalne ocieplenie - najwiêkszy szwindel?
-----------------------------
Powitania, Kawiarenka i Hyde Park
-----------------------------
=> Kawiarenka "Pod Gwiazdami" i Powitania :-)
=> K±cik muzyczny
=> Hyde Park - inne
-----------------------------
Sprawy administracyjne, OG£OSZENIA i INICJATYWY SPO£ECZNE
-----------------------------
=> Sprawy administracyjne - pytania i odpowiedzi
=> INICJATYWY SPO£ECZNE
=> OG£OSZENIA
£adowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
rekogrupastettin
vfirma
cinemak
wyscigi-smierci
julandia