Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co mi w duszy gra...  (Przeczytany 166924 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #80 : Listopad 19, 2009, 23:58:29 »

do Jerzy Karma
Napisze  to proÂściej kaÂżdy ma swĂłj oglÂąd  i poglÂąd na rzeczywistoœÌ ale bazowanie na jednej ksi¹¿ce i to jeszcze nie kompletnej (jest to tylko czêœÌ z pism gnostycznych )jest trochĂŞ dziwne ale legaln
Ale zawsze jest lepiej mieĂŚ jakiÂś poglÂąd  niÂż Âżadnego pozdrawiam

MoÂże siĂŞ mylĂŞ ale na takich forach sÂą ludzie ktĂłrzy szukajÂą odpowiedzi na pytania a nie doktryn religijnych , chodzi o poszerzanie horyzontĂłw a nie ich ograniczanie
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2009, 00:08:21 wysłane przez MichaÂł-AnioÂł » Zapisane

WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #81 : Listopad 20, 2009, 00:12:20 »

Jerzy Karma  napisaÂłeÂś  "East, mam takie pytanie retoryczne, czy u Ciebie, by np. miÂłoœÌ byÂła konkretem, to musisz wiedzieĂŚ o istnieniu zÂłotego podziaÂłu?
Zapewniam CiĂŞ, Âże szybciej to zrobi mÂłoda nic o podziale nie wiedzÂąca dzieczyna, niÂż teoretyk zÂłotych proporcji ;-)
To dziewczyna doÂświadczy konkretu. "

OczywiÂście Âże tak. Dziewczyna doÂświadczy miÂłoÂści i kaÂżdy jej moÂże doÂświadczyĂŚ wzglĂŞdem drugiej osoby, czy teÂż czegoÂś bezosobowego ( jak na przykÂład BĂłg ) czy jakiÂś przedmiot.
Lecz ja nie piszĂŞ o miÂłoÂści do czegoÂś /kogoÂś. Chodzi mi o to, czy miÂłoœÌ , jako stan uczucia, moÂże byĂŚ kluczem do sejfu wszechÂświata. ChciaÂłbym, aby zmieniĂŚ nieco punkt widzenia i wyjœÌ poza tradycyjne ujĂŞcie miÂłoÂści. Poobserwujcie miÂłoœÌ ktĂłrÂą macie w sercu, a nie obiekt tej miÂłoÂści. Jest to uczucie o okreÂślonej wibracji oscylujÂącej wokó³ 1,618 . ProponujĂŞ potraktowaĂŚ miÂłoœÌ jako  czĂŞstotliwoœÌ  w ktĂłrej wibruje potĂŞga harmonicznego wszechÂświata., a nie uczucie ku czemuÂś. MoÂże to nieco barbarzyĂąskie podejÂście, ale có¿ - taki eksperyment

Stawiam pytanie, czy przebywajÂąc w stanie "blissing" , bÂłogosÂławionym , miÂłosnym uniesieniu ( pomijam tu sposĂłb jego wywoÂłania  ) , po prostu kochajÂąc Âświat da siĂŞ wytworzyĂŚ w swoim polu Âżycia 64 wektorowÂą rĂłwnowagĂŞ ? W stanie takiej rĂłwnowagi za pomocÂą rezonansu z wszechÂświatem pod³¹czyĂŚ siĂŞ do niego by siĂŞgn¹Ì po wszystkie uÂśpione moÂżliwoÂści i ukryte odpowiedzi ?.
Mo¿na by napisaÌ w tym momencie, ze wszystkie odpowiedzi ju¿ od dawna s¹ w cz³owieku , tylko trzeba po nie siêgn¹Ì. Jak ?
Jak wiecie jednym ze staro¿ytnych sposobów ( równie¿ obecnie przez mistrzów - jak Eckhart Tolle - polecanym ) jest wyciszenie sie. Zauwa¿enie ciszy. Wtopienie siê w ni¹ - w pustkê, w pró¿niê, która przecie¿ wype³nia wszystko. Czy siê da ? Mo¿na spróbowaÌ. Czasami siê udaje przez sekundê czy dwie osi¹gn¹Ì ten stan.
 Lecz nie jest to Âłatwe  - posiadamy przecieÂż uczucia, posiadamy natrĂŞtne myÂśli , ktĂłre wedrÂą siĂŞ prĂŞdzej czy póŸniej w nasz wewnĂŞtrzny stan wyciszenia .. a jeÂśli tak, to niech pierwszym uczuciem bĂŞdzie  uczucie miÂłoÂści, niech bĂŞdzie to rĂłwnowaga wektorowa, a pierwsza myÂśl o ÂświĂŞtej geometrii  i pierwszy obraz to wirujÂąca spirala ... moÂżliwe, Âże wĂłwczas wewnĂŞtrzna pró¿nia odpowie rezonansem z formÂą ...

Có¿, przemedytowaĂŚ i sprawdziĂŚ naleÂży    .. dam  znaĂŚ jak mi poszÂło
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #82 : Listopad 20, 2009, 00:22:03 »

east
Medytacja muszĂŞ siĂŞ jej nauczyĂŚ, wszystko jest pustkÂą i nic niÂą nie jest,wibracja jest wszystkim ,tylko jak siĂŞ zestroiĂŚ,Âżycie jest po to by go doÂświadczaĂŚ .Czy  to jest fizyczny stan bycia  ?
Zapisane

WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #83 : Listopad 20, 2009, 01:18:12 »

Drogi East
Jak prawie zawsze czytanie Twoich s³ów, to interesuj¹ca rzecz.
Tym razem nawet wspaniaÂła.
NawiÂązaÂłeÂś bowiem do miÂłoÂści jako stanu samego z siebie.
Takie coÂś istnieje.
Przypomina to jakby spontaniczn¹ radoœÌ z samego istnienia. ChoÌ jest stanem g³êbszym i bardziej przestrzennym.
Pojawia sie spontanicznie i ... moÂżna zgadywaĂŚ, czy pochodzi z czyjejÂś Âłaski jako dar, czy jest nagÂłym owocem wczeÂśniejszej pracy.
Stawiam na jedno i na drugie, lecz przede wszystkim na wczeÂśniejszÂą pracĂŞ.
PracĂŞ nad sobÂą.
ZresztÂą to nie jest doktryna, ani poglÂąd, lecz stwierdzenie oparte na obserwacjach ÂżywotĂłw tych, ktĂłrzy "odlecieli" - w sensie wyzwolenia.
Nie da siê jednak osi¹gn¹Ì wyzwolenia póki cz³owiek nie wyzwoli siê od samego siebie, bo to w nim samym tkwi najwiêksza niewola.

Eksperyment z miÂłoÂściÂą?
Mi³oœÌ na zawo³anie?
Nawet nie uÂśmiechniesz siĂŞ na zawoÂłanie w sposĂłb prawdziwy. Powszechnie wiadomo, Âże uÂśmiech sztuczny jest zupeÂłnie inny - nawet inne grupy miĂŞÂśni pracujÂą.
Gdyby to byÂło tak Âłatwe... hehehe
JuÂż by wszyscy byli zbawieni.

Mi³oœÌ o której wspaniale napomkn¹³eœ - taka sama z siebie - jako owoc okreœlonej dojrza³oœci i wiedzy - nie pojawia siê pod wp³ywem jednorazowej decyzji i chwili.
Oczywiœcie mo¿na sobie siê bawiÌ i zrobiÌ sztuczn¹ mi³oœÌ - podobnie jak sztuczny uœmiech.
Jednak to nie bĂŞdzie wÂłaÂściwa wibracja.
I rzeczywiœcie mi³oœÌ ta ma wiele wspólnego z wyciszeniem.
JuÂż o tym pisaÂłem na swoim forum, Âże cisza - pokĂłj - stoi ponad miÂłoÂściÂą.
I w³aœnie ta w³aœciwa naturalna mi³oœÌ wyp³ywa z takiej ciszy.
Przes³anie tej prawdy mo¿na znaleŸÌ w wielu starych naukach.
Niewiele nowych rzeczy piszĂŞ.

Do prawdziwej ciszy nic sie nie wdziera. Jest ona jak œwiat³o w które nie moze wedrzeÌ siê ciemnoœÌ. Œwiat³o ciemnoœÌ rozprasza. Cisza ta jest absolutnym pokojem.

Wielu przed nami osiÂągnĂŞÂło to, co my pragniemy zdobyĂŚ.
MÂądre dziecko uczy siĂŞ z wÂłasnego doÂświadczenia i z doÂświadczeĂą tych, co wczeÂśniej juÂż doÂświadczali. GÂłupie lekcewaÂży starszych, ucieka z domu i chadza wÂłasnymi drogami, aÂż Âźle koĂączy.
Tak piszĂŞ ogĂłlnie. Pod niczyim adresem. Dla samej informacji, Âże tak bywa.
OczywiÂście, Âże wiecie to. SÂą to sprawy tak proste. Jednak warto czasem sobie o tym przypominaĂŚ.

__________________________________
Witaj @MichaÂł-AnioÂł.
NapisaÂłeÂś bardzo ogĂłlnie pod moim adresem. Takie rzeczy pisze siĂŞ na priv.
Bo jeÂśli masz coÂś do tego, co napisaÂłem, to siĂŞ podaje konkrety. Jak np. doktryny, ktĂłre mi zarzucasz nie podajÂąc Âżadnej.
Poza tym w okreÂślony sposĂłb wszystko na tym Âświecie jest doktrynÂą. Zatem moÂżna ten zarzut postawiĂŚ kaÂżdemu, kto ma jakiÂś poglÂąd.
Tymczasem poglÂąd jest konieczny juÂż choĂŚby jako podstawa - zaÂłoÂżenie - badacza.
Masz na myœli moj¹ ksi¹¿kê "Przypomnienie"? Jest prawie kompletna. Nie da³em tylko jednego tematu. I chyba go nie dam. I tak tworzy ju¿ to - co mia³a.
ByÂłbym wdziĂŞczny, gdybyÂś jasniej napisaÂł co masz na uwadze piszÂąc o bazowaniu.
Bowiem polecaÂłem niektĂłre fragmenty z niej po to, by tu nie kopiowac ich, albo drugi raz nie opisywaĂŚ innymi sÂłowami tego - co tam zawarÂłem, np. o rozumieniu pojĂŞcia wiary.
WidzĂŞ, Âże ciagle wymuszasz na mnie, bym objaÂśniaÂł albo tÂłumaczyÂł siĂŞ - co kaÂżdy moÂże widziec jak chce :-)
Na koniec sam "moje doktryny" nazwaÂłeÂś poglÂądem.
ZwróÌ jednak ³askawie uwagê na to, ¿e owe "doktryny" nie s¹ moje. Ja o nich tylko napisa³em, zaœ by potwierdziÌ iz nie sa moimi wymys³ami, czêsto odnosi³em sie do innych uznanych ksi¹g. I nie tylko.
Poza tym tytuÂł na coÂś wskazuje.
I zapewniam Ciê, ¿e mo¿esz tam znaleŸÌ wiele takich odpowiedzi, których siê nie spodziewasz znaleŸÌ.
ChoÌ sporo ich jest jeszcze w innej ksi¹¿ce, której nigdzie nie publikowa³em jeszcze. Nosi tytu³: "Dusza - zwodnicze s³owo" ;-)

Ty MichaÂł zadajesz pytania - choĂŚ nie do mnie - dlatego nie odpowiadam na nie. Jednak zastanawiam siĂŞ, czy nie naleÂżysz do tych, co zadajÂą pytanie za pytaniem i nie majÂą juÂż czasu, by usÂłyszeĂŚ odpowiedÂź :-)
Bo im w rzeczywistoÂści nie chodzi o niÂą.

Bywajcie w ciszy
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #84 : Listopad 20, 2009, 01:47:33 »

@MichaÂł-AnioÂł .ToÂż wÂłaÂśnie Nassim mĂłwi o specyficznym stanie pró¿ni z ktĂłrej powstaje COÂŚ - materia. Specyficzna dynamika rĂłwnowagi wektorowej, coÂś, co sprawia ,Âże pojawia siĂŞ masa  ..
Jak siĂŞ zestroiĂŚ  ? Oto jest pytanie !
UczepiÂłem siĂŞ tej zÂłotej proporcji , gdyÂż wydaje siĂŞ, Âże czÂłowiek , wcale o tym nie wiedzÂąc , teÂż jej doÂświadcza w formie niektĂłrych uczuĂŚ  : miÂłoÂści i wspó³czucia na przykÂład. One pozostajÂą w rezonansowej czĂŞstotliwoÂści z harmonicznym wszechÂświatem.  ÂŚwiadomoœÌ tych uczuĂŚ , obserwowanie ich i stosowanie bĂŞdzie zestrojeniem , bĂŞdzie tÂą technologiÂą , ktĂłrej poszukujemy i dziĂŞki niej bĂŞdziemy przeksztaÂłcaĂŚ Âświat mÂądrze i odpowiedzialnie - bo z miÂłoÂściÂą ,czyli w jej permanentnym stanie.

@Jerzy Karma
piszesz "Gdyby to byÂło tak Âłatwe... hehehe
JuÂż by wszyscy byli zbawieni."
Tutaj sÂłowo "zbawieni" pozwolisz , Âże odczytam jjako : " w stanie rezonansu "  z .. najwyÂższym, ludziom wÂłaÂściwym potencjaÂłem energii ( a moÂżna by napisaĂŚ teÂż bardziej ezoterycznie ale to to samo ).

JeÂśli wspomnisz , Jerzy bÂłogoœÌ i ukojenie, jakie daje cisza  ... stan rĂłwnowagi i spokoju, owego stanu samego z siebie  ..czy nie pojawia siĂŞ wtedy automatycznie  - ta miÂłoœÌ ?
Czy pojawia siê wy³¹cznie spontanicznie ?
UwaÂżam, Âże moÂżna jÂą w sobie wyĂŚwiczyĂŚ i moÂżna wprowadziĂŚ jÂą miĂŞdzy ludzi tak, jak siĂŞ zaraÂża Âśmiechem lub uÂśmiechem. IlekroĂŚ poczujesz TO wĂłwczas utrwalasz ten stan . Mocniej i mocniej i tym Âłatwiej go przywoÂłaĂŚ. Podobnie ze wspó³czuciem. TwierdzĂŞ, Âże moÂżna siĂŞ nauczyĂŚ wspó³czuĂŚ ludziom, a raczej  - z ludÂźmi. Tak od serca WSPÓ£-ODCZUWAÆ.
I oczywiÂście zgodzĂŞ siĂŞ z TobÂą Jerzy, Âże moÂżna to zrobiĂŚ pracÂą nad sobÂą. Wszyscy stoimy u ÂŹrĂłdÂła, ktĂłre jest w nas, ale rzadko z nim rezonujemy. Czas to zmieniĂŚ.
I znowu pojawiÂło siĂŞ serce. Stanowi tych  wyÂższych uczuĂŚ odpowiada harmoniczne bicie serca wyraÂżajÂące proporcjĂŞ  1,618 .Wykorzystajmy ten stan do kreacji . 
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #85 : Listopad 20, 2009, 20:27:14 »

east
MĂłj post to nie polemika  do twojej wypowiedzi, tylko raczej wyraz  zrozumienia  twojego ÂświatopoglÂądu.Mam podobne poglÂądy i teÂż jestem nastawiony na ciÂągÂły rozwĂłj dlatego z takim zainteresowaniem czytam to forum .

« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2009, 20:34:02 wysłane przez MichaÂł-AnioÂł » Zapisane

WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #86 : Listopad 21, 2009, 02:16:08 »

Witaj East
Czytam TwojÂą wypowiedÂź i widzĂŞ, Âże w zasadzie i w duÂżym stopniu odpowiedziaÂłem Ci na niÂą juÂż tutaj http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=321.new#new

Masz racjê, ¿e w ciszy pojawia siê czêsto mi³oœÌ. Opisa³em tam to.
Z moich doswiadczeù i z mojej wiedzy wy³¹cznie spontanicznie.
Wiesz dlaczego spontanicznie?
Dlatego, Âże one zawsze w nas sÂą.
Tylko nasze ega je blokujÂą.
Ego ich nie stworzy. Tak jak nie stworzy ziarnka piachu z niczego.
Naszymi odpowiednimi dziaÂłaniami moÂżemy spowodowaĂŚ, by mogÂły one zamanifestowaĂŚ siĂŞ.
WĂłwczas moÂżesz mniemaĂŚ, Âże TyÂś je stworzyÂł.

Czy moÂżna tym zaraziĂŚ?
A czym? Skoro to jest w kaÂżdym.
Zjawisko przebiega inaczej. To ludzie wzajemnie narzucajÂą sobie programy blokad. RĂłwnie dobrze mogÂą wzajemnie je z siebie zdejmowaĂŚ - wĂłwczas pojawi siĂŞ OCZEKIWANE bĂŞdÂące dobrem dla wszystkich.

Wiele serdecznoÂści
Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 620


To jest Âświat wedÂług Ciebie i wedÂług mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #87 : Listopad 21, 2009, 02:48:25 »

Jerzy , nie wiem jak TY, ale ja uwaÂżam, Âże EGO sÂłucha siĂŞ nieodpowiednich doradcĂłw . Ego potrzebuje czuĂŚ siĂŞ waÂżne , wiĂŞc nawet , jak niczego nie stwarza, lecz choĂŚ tylko uwalnia okreÂślone manifestacje uwaÂżajÂąc ,Âże to jEGO kreacja, to juÂż jest na prawdĂŞ nieÂźle .
Ego powinno sÂłuchaĂŚ naszej prawdziwej istoty .
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, ktĂłre CiĂŞ otaczajÂą sÂą w Tobie " naucza   Mooji -  " sÂą w Twoim umyÂśle, sÂą w  Twojej ÂświadomoÂści . Wydaje Ci siĂŞ , Âże patrzysz na inne ludzkie umysÂły , ale wszystkie te umysÂły egzystujÂą w Tobie poniewaÂż Ty jesteÂś tym, ktĂłry je postrzega. TO JEST ÂŚWIAT WEDÂŁUG CIEBIE "
Jerzy Karma
Moderator Globalny
UÂżytkownik
*****
Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #88 : Listopad 21, 2009, 13:36:40 »

Drogi East,
Jest to bardzo wartoÂściowe, Âże obserwujesz i wyciÂągasz wnioski. Przy tym wnikajÂąc w sprawy  g³êboko i w miarĂŞ szeroko.
Zawsze jednak moÂżna i to przekroczyĂŚ. Skoro tak, to trzeba zdawaĂŚ sobie sprawĂŞ, iÂż nasze uwaÂżanie nie jest peÂłne i nie jest prawdziwe w sensie prawdy. ChoĂŚ bĂŞdzie prawdziwe w zakresie okreÂślonych subiektywnych rzeczywistoÂści.
CzÂłowiek zazwyczaj podlega jakiejÂś subiektywnej rzeczywistoÂści, Zatem moje, czy Twoje uwaÂżanie /poglÂąd/ niekoniecznie musi byĂŚ sÂłuszne w sensie zbawczym, czyli w nie bĂŞdzie sÂłuÂżyĂŚ wyzwoleniu.
Dlatego w takich zagadnieniach sprawdzam swoje uwaÂżania. W taki sposĂłb, Âże patrzĂŞ, jak inni - wiĂŞksi ode mnie, ktĂłrzy byli przede mnÂą - uwaÂżali. JeÂśli moje uwaÂżania sÂą zgodne z ich  naukami, wĂłwczas postrzegam je jako jakieÂś wskazĂłwki doœÌ istotne i warte wziĂŞcia pod uwagĂŞ - jako coÂś prawdziwego. Z zastrzeÂżeniem takiego ich odczytania, Âże harmonizujÂą ze sobÂą. Np. nie widzÂąc sprzecznoÂści miĂŞdzy naukami Buddy a Jezusa. JeÂśli ktoÂś widzi sprzecznoœÌ, znaczy to, Âże nie rozumie ich przekazĂłw w peÂłni, ani we wÂłaÂściwy sposĂłb.

Jak ja widzĂŞ sprawĂŞ ego?
Na moim forum napisaÂłem o tym wielorako i aÂż moÂże zbyt duÂżo, lecz z pewnoÂściÂą ciÂągle za maÂło. Dlatego, Âże sÂą miliony ludzi, a kaÂżdy moÂże potrzebowaĂŚ innej ÂścieÂżki dla zrozumienia. I nawet nie tyle zrozumienia, co sztuki dotarcia do jego zbioru osobowoÂściowego.
Poza tym wszystko, co napisaÂłem o ego, znajduje rĂłwnieÂż odbicie w wypowiedziach wielkich nauczycieli.
KaÂżdemu proponujĂŞ, by takÂże stosowaÂł te metodĂŞ.
MetodĂŞ sprawdzania swojego "widzenia" z widzeniem tych, ktĂłrzy sÂą warci jako bazy odniesienia.
OczywiÂście typowe dla wieku dzieciĂŞcego jest lekcewaÂżenie dorosÂłych ;-)
Gdy siĂŞ myÂśli: Sam bĂŞdĂŞ wiedziaÂł, co dla mnie dobre - a potem dziecko ma guza...

OsobiÂście wolĂŞ szanowaĂŚ nauki innych, gdy je zrozumiaÂłem, szanujĂŞ jeszcze bardziej.
WidzÂąc spĂłjnÂą prawdĂŞ w nich podziwiam je.
Moje uwaÂżanie wobec prawdy nie ma Âżadnego znaczenia.
Prawda jest prawdÂą.
UwaÂżanie tylko uwaÂżaniem - prĂłbÂą dotarcia do prawdy.
PrzecieÂż moÂżna sobie coÂś uroiĂŚ. MoÂżna stworzyĂŚ jakieÂś faÂłszywe koncepcje.
Jak to sprawdzisz?
Urojenia mogÂą byĂŚ nawet zbiorowe. Wspomnij na hipnozĂŞ zbiorowÂą nieraz pokazywanÂą nawet na scenach dla publicznoÂści.
Systemy spo³eczne tak¿e pe³nia rolê hipnotyzera. Jest tyle grup ró¿norodnie zahipnotyzowanych. Ka¿da ma swoje uwa¿ania. Przyjmuj¹c je za prawdê.
MoÂżna do nich mĂłwiĂŚ, ale oni nie sÂą w stanie usÂłyszeĂŚ, gdyÂż sÂą w hipnotycznym Âśnie.
SÂłyszÂą tylko to - co jest w zakresie ich hipnotycznego snu. Tylko to przyjmÂą.
Dlatego Jezus mĂłwiÂł: Pracy wiele, lecz robotnikĂłw maÂło.
Do tego tak trudno jest ludzi przebudziĂŚ.
Nawet Jezus nie by³ w stanie pokonaÌ wszystkich hipnotycznych systemów. Np. tam gdzie by³ znany od dzieciùstwa nikt nie przyj¹³ Jego nauk, ani cudów nie uczyni³. Zadzia³a³a si³a zbiorowego systemu: "Czy¿ to nie syn cieœli?"
Nie liczyÂło siĂŞ to - co mĂłwiÂł, lecz to, kim byÂł dla nich.
Takie jest ludzkie szukanie prawdy.
Ludzie bardziej szukaj¹ wielkoœci, w³adzy, tytu³ów, pozycji, ni¿ wiedzy.
UdajÂąc przed sobÂą, Âże szukajÂą wiedzy.

Dlatego masz racjĂŞ East, Âże ego sÂłucha siĂŞ nieodpowiednich doradcĂłw - bo jak moÂże byĂŚ inaczej, skoro same jest czymÂś nieodpowiednim?
Masz racjĂŞ, Âże potrzebuje czuĂŚ siĂŞ waÂżne - bo w ten sposĂłb samo siebie tworzy, utwierdza.


wiĂŞc nawet , jak niczego nie stwarza, lecz choĂŚ tylko uwalnia okreÂślone manifestacje uwaÂżajÂąc ,Âże to jEGO kreacja, to juÂż jest na prawdĂŞ nieÂźle

Kto uwalnia? Zjawiska przepÂływajÂą, zaÂś ego siĂŞ przyczepia do nich. TworzÂąc w ten sposĂłb siebie i swĂłj byt. 
ŒwiadomoœÌ OBSERWATORA zjawisk staje siê obserwatorem stworzonego ego.
Zatem uwaÂżanie, Âże coÂś jest MOJÂĄ kreacjÂą jest podstawowym ÂźrĂłdÂłem uwarunkowania.
Dlaczego zatem uwaÂżasz, Âże to "nieÂźle"?

Akurat dziÂś rano badajÂąc historiĂŞ swojego Âżycia obserwowaÂłem jak powstaje ego.
Refleksja zaczĂŞÂła siĂŞ od wyjaÂśnienia ewentualnych nieporozumieĂą dotyczÂących terminu BEZPRAGNIENIOWOÂŚCI.
BezpragnieniowoœÌ nie oznacza, Âże trzeba byĂŚ betonem - Âże czÂłowiek nie doÂświadcza radoÂści. W stanie 
bezpragnieniowoœci trwa ¿ycie, doœwiadczanie, spontanicznoœÌ, reakcje, cieszenie siê ka¿dym piêknem. Rzecz polega tylko na nie pragnieniu ich. Na nie przywi¹zywaniu siê do nich. Na nie planowaniu ponownego posiadania obiektów, które radowa³y. W bezpragnieniowoœci wszystko jest wolnoœci¹. Obiekty s¹ tak¿e wolne.
W momencie, gdy powstanie jakiekolwiek pragnienie, chêÌ, czy d¹¿enie - powstaje ego.
Jak zatem z naprawianiem Âświata?
OdpowiedÂź jest juÂż w buddyzmie, gdzie mĂłwi siĂŞ nie o naprawianiu Âświata, lecz o wÂłaÂściwym dziaÂłaniu. Oznacza to zamiar wzglĂŞdem wÂłasnej realizacji przejawu istnienia - wÂłaÂściwego istnienia.
ISTNIEÆ W£A¦CIWIE. Ego jest tu zbêdne. Jednak przywykli¶my dzia³aæ poprzez ego i wydaje siê pocz±tkowo, ¿e nie da siê inaczej.


OdnoszÂąc siĂŞ do Twojego ostatniego zdania:
JeÂśli nie bĂŞdzie ego - kto sÂłucha naszej prawdziwej istoty?
JeÂśli zaÂś ego jej zacznie sÂłuchaĂŚ - ego zniknie. Zatem masz racjĂŞ - niech ego jej sÂłucha.

W zapomnieniu  tego - co napisaÂłem.
Nic bowiem nie jest moje.
Wszystko naleÂży do Âświata.
I zawsze trwa w Âświecie.

Zapisane
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #89 : Listopad 21, 2009, 14:56:09 »

Âżycie jest jak gra w simsy na kwantowym komputerze, tylko kim  lub czym  jest gracz.
Kim my jesteÂśmy
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2009, 14:58:51 wysłane przez MichaÂł-AnioÂł » Zapisane

WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cinemak classicdayz rekogrupastettin ganggob cybersteam