Choose fontsize:
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
 
Strony: 1 2 »   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DAN WINTER - "Purpose of DNA" [PL] FILM  (Przeczytany 25972 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« : Maj 09, 2009, 11:22:38 »

Dan Winter - "Purpose of DNA" (Przeznaczenie DNA) .

UWAGA
Nowa, poprawiona wersja napisĂłw z dnia 23 wrzeÂśnia 2009r
Poprawiono stylistykê i zauwa¿one b³êdy merytoryczne.

Przypomnê, ¿e wyk³ad porusza wiele kwestii, z których kilka mo¿na uj¹Ì w formie nastêpuj¹cych pytaù:
W jaki sposób b³ogoœÌ, mi³oœÌ i wspó³czucie wp³ywa na nasze DNA?
Czy Z³oty Podzia³ jest kluczem ³¹cz¹cym nasze DNA z energi¹ ¿yciow¹?
Czy zestrojenie siĂŞ z energiÂą Âżycia oznacza odnalezienie ÂświĂŞtego Graala?
Czy nasze DNA zostaÂło "zmodyfikowane" w zamierzchÂłej przeszÂłoÂści?
Czy naszym przeznaczeniem jest "zamieszkiwaĂŚ" gwiazdy?

Film z roku 2000, trwa 2 godziny i sk³ada siê z dwóch czêœci. Pierwsza prezentuje pioniersk¹ koncepcjê Dana Wintera dotycz¹c¹ zwi¹zku DNA z emocjami; druga czêœÌ(na You Tube jest to 7 czêœÌ) jest bardziej ezoteryczna i rozwa¿a kwestie pochodzenia DNA jego potencjalnych mo¿liwoœci oraz jego ostatecznego przeznaczenia. W ka¿dej z czêœci zasygnalizowano wiele problemów, które mog³yby staÌ siê przedmiotem oddzielnej refleksji i dyskusji.
Zapraszam do Âżyczliwej i krytycznej dyskusji.


"The Purpose of DNA" (Przeznaczenie DNA)
<a href="http://www.youtube.com/p/66A7FB0FBAE96E5C&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/p/66A7FB0FBAE96E5C&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>
Lista odtwarzania na You Tube:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=66A7FB0FBAE96E5C

Linki do filmu (DVD Rip):
http://rapidshare.com/files/155619068/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part1.rar
http://rapidshare.com/files/155635706/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part2.rar
http://rapidshare.com/files/155651041/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part3.rar
http://rapidshare.com/files/156386648/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part4.rar
http://rapidshare.com/files/156406736/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part5.rar

Link do nowych napisĂłw w jĂŞzyku polskim
http://rapidshare.com/files/283933763/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA__New_PL_.rar
Te same napisy znajdziesz teÂż tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=333.msg983#msg983

OKÂŁADKA


Strona domowa Dana Wintera:
http://www.goldenmean.info/
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2009, 00:56:30 wysłane przez Leszek » Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #1 : Maj 09, 2009, 11:25:53 »

EAST:

W ogĂłle temat jest  ... niezwykÂły . Dan Winter proponuje zupeÂłnie odmienne, ÂświeÂże spojrzenie na ..  si³ê ludzkich emocji. Na razie przebrn¹³em przez  5 czĂŞÂści filmu na YouTube. To sÂą te "bardziej naukowe" czĂŞÂści . CoÂś tam zaczyna mi siĂŞ ³¹czyĂŚ spiralnie w gÂłowie hehe . Przy tej okazji maÂła refleksja /pytanie retoryczne : Dlaczego PROGRAM szkolny z zakresu geometrii ( na kaÂżdym poziomie od podstawĂłwki po geometriĂŞ wykreÂślnÂą , ktĂłrÂą miaÂłem na studiach )  nie zg³êbia  w  ogĂłle zagadnieĂą spiral czy  wirĂłw ?  A przecieÂż kaÂżdy siĂŞ z tym na codzieĂą spotyka , choĂŚby ten, kto choĂŚ raz przyglÂądaÂł siĂŞ jak znika woda z wanny w odpÂływie po usuniĂŞciu z niego korka ( zaÂło¿ê siĂŞ ,Âże wir ten jest idealnym ksztaÂłtem zÂłotej spirali ) .Tymczasem geometriĂŞ ukazuje siĂŞ jako WYNIK , a nigdy przyczynĂŞ czegokolwiek. Moim zdaniem odpowiedÂź jest taka, Âże "programiÂści" nie chcÂą by mĂłzg ludzki zacz¹³ myÂśleĂŚ "spiralnie". W tym wÂłaÂśnie miejscu napotykam najwiĂŞksze problemy w zrozumieniu Golden Ratio. MuszĂŞ siĂŞ przestawiĂŚ na myÂślenie przestrzenne w kategoriach nielinearnych . Z trudem siĂŞ to udaje, bo po kilka razy musze oglÂądaĂŚ kaÂżdy z odcinkĂłw wspomnianego filmu na YouTube,by coÂś skumaĂŚ . OdnoszĂŞ przy tym wraÂżenie, Âże Dan Winter pĂŞdzi przez kaÂżdy z tematĂłw jak Orient Express. MoÂże dla niego sprawy sÂą oczywiste, ale ja bym wolaÂł wiĂŞcej przykÂładĂłw, animacji komputerowych przedstawiajÂących zagadnienia jeszcze bardziej zrozumiale .
Najlepszym przykÂładem w ktĂłrym Dan odniĂłsÂł siĂŞ tÂłumaczÂąc czym jest ciÂąg fibonacciego ( odwoÂłujÂący sie do zÂłotego podziaÂłu 0.618 ) jest ukazanie tego w naturze, jak rozkÂłada siĂŞ umiejscowienie i rozrost liÂści na Âłodydze.  ByÂło to niezwykle obrazowe i przekonujÂące. W ogĂłle jak dla mnie to jakakolwiek teoria, aby miaÂła sens , musi mieĂŚ odzwierciedlenie w otaczajÂącej mnie rzeczywistoÂści. WierzĂŞ w mÂądroœÌ przyrody , bo jej logicznego, harmonicznego dziaÂłania doÂświadczam codziennie przez samÂą obserwacjĂŞ. Dlatego przemawia do mnie koncepcja dziaÂłania ludzkiego serca , przemawia do mnie logicznoœÌ konstrukcji DNA - bo to jest sprawdzone i dziaÂła od wiekĂłw. DW zadaje dziecinne pytania w rodzaju  " dziaÂła, ockey , ale DLACZEGO  wÂłaÂśnie tak , a nie inaczej ?"  I jego koncepcje wydajÂą mi siĂŞ logiczne , aczkolwiek problematyczne jest to, Âże DW wydaje siĂŞ samotnym Don Kichotem walczÂącym z wiatrakami. Z tym ,Âże jego trud nie idzie na darmo. DziaÂłania, ktĂłre podejmuje z ÂżelaznÂą konsekwencjÂą udostĂŞpniajÂąc swoje materiaÂły w sieci za darmo kaÂżdemu , kto zechce sÂłuchaĂŚ i czytaĂŚ, przypomina sianie ziarna . Ono juÂż zaczyna kieÂłkowac w  umysÂłach i sercach odbiorcĂłw tej wiedzy. Kto wie dokÂąd nas to zaprowadzi. 
DokÂąd zaprowadzi mnie ?
Od jakiegoÂś czasu rozumujĂŞ sobie w ten sposĂłb, Âże musi byĂŚ jakiÂś prosty dostĂŞp do caÂłej  wiedzy, ktĂłra JEST , niÂż tylko poprzez Âżmudny system szkoleĂą, ktĂłre urabiajÂą mĂłzgi swoich adeptĂłw. KaÂżda wiedza jest do przyswojenia, jeÂśli CZUJE siĂŞ ,Âże to jest wÂłaÂśnie to , co chciaÂłoby siĂŞ poznaĂŚ.  To kwestia motywacji, albo raczej rezonansu  ?. Wybieram wiedzĂŞ , ktĂłrÂą czujĂŞ ,Âże potrafiÂłbym zaakceptowaĂŚ.  U DW podoba mi siĂŞ to ,Âże sprowadza on wiele skomplikowanych na pierwszy rzut oka zagadnieĂą do prostej , harmonicznej zÂłotej spirali, powszechnej , jak siĂŞ wydaje wszĂŞdzie i we wszystkim co nas otacza, nawet wewnÂątrz ludzkiego serca .  Dan sugeruje ,Âże ta spirala jest kluczem do wszystkiego . Ona bierze na siebie caÂły ciĂŞÂżar zharmonizowania naszego otoczenia wedÂług okreÂślonych praw.  A co  dziaÂła na nasza spiralĂŞ ? Tak jak ja to rozumiem , jest to coÂś jeszcze bardziej dla nas prostego i zrozumiaÂłego. Ludzkie uczucia. MiÂłoÂści , empatii, wspó³czucia. OkreÂślone uczucia , ktĂłre rezonujÂą z czĂŞstotliwoÂściÂą zÂłotej spirali dajÂąc jej moc i legitymacjĂŞ do dziaÂłania . JeÂśli tak jest jak sobie to wymyÂśliÂłem, to wcale nie musimy znaĂŚ zasad dziaÂłania fal we falach okrytych falami wewnÂątrz wiĂŞkszych fal ( obrazowe wyjaÂśnienie tej kwestii za pomocÂą konstrukcji liny okrĂŞtowej jest mi na szczĂŞÂście doœÌ bliskie i zrozumiaÂłe ). Wydaje siĂŞ wiĂŞc ,Âże swoimi pozytywnymi , harmonicznymi emocjami odziaÂływujemy  na wÂłasne serce, a poprzez nie - na wÂłasne DNA. I dlatego OPÂŁACA SIÊ  dbaĂŚ o dobre samopoczucie , o wÂłasne nerwy , o wÂłasne serce . Ca³¹ harĂłwkĂŞ logistycznÂą wykonuje za nas kochana zÂłota spirala , tak wszechobecna w przyrodzie (najlepiej wiedzÂą o tym roÂśliny ).
Filmy takie jak ten sÂą moim zdaniem potrzebne ,po to choĂŚby ,ÂżebyÂśmy niczego nie musieli braĂŚ "na wiarĂŞ". Na wierze niechaj bazujÂą sobie religie i w imiĂŞ wiary wszystko sobie ukÂładajÂą . JeÂśli BĂłg na mnie oddziaÂływuje , to robi to w sposĂłb logiczny , sensowny a nade wszystko - logistycznie moÂżliwy. Aczkolwiek DW czĂŞsto uÂżywa sÂłowa "wierzymy , Âże" - tak , jakby dopiero pracowaÂł nad dowodami swoich hipotetycznych twierdzeĂą . UzywajÂąc sÂłowa "wierzymy" sam podkreÂśla, Âże  ogĂłlny ksztaÂłt , tzw szerszy kontekst jest juÂż gotowy , "zagnieÂżdÂźony" ,ale brakuje mu jeszcze wielu wypeÂłnieĂą , wyjaÂśnieĂą, dowodĂłw, eksperymentĂłw. JeÂśli tak to jego teoria jest niekompletna, chociaÂż warta rozwijania.
Ja w ka¿dym razie odnoszê siê do jego teorii z ogromn¹ ¿yczliwoœci¹ .Ca³ym sob¹ czujê, ¿e TO JEST TO, bo dziêki niej podejmujê chocia¿ trud oderwania siê od narzuconego mi kiedyœ myœlenia w kategoriach prostych figur na kartce papieru. Co z tego ostatecznie wyniknie ? Któ¿ to wie.
Przeniesiony z:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg10796#new
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2009, 11:53:20 wysłane przez Leszek » Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #2 : Maj 09, 2009, 11:27:06 »

Dlaczego PROGRAM szkolny z zakresu geometrii ( na kaÂżdym poziomie od podstawĂłwki po geometriĂŞ wykreÂślnÂą , ktĂłrÂą miaÂłem na studiach )  nie zg³êbia  w  ogĂłle zagadnieĂą spiral czy  wirĂłw ?
Nie wiem jak wygl¹daj¹ dziœ podrêczniki szkolne. Trzeba by spytaÌ nauczycieli. S³ysza³em, ¿e Rosjanie wydaj¹ we w³asnym jêzyku ksi¹¿ki o œwiêtej geometrii, a niektórzy postuluj¹, aby wprowadziÌ tê geometriê przynajmniej jako "ciekawostkê" do programów szkolnych.
Dan Winter pĂŞdzi przez kaÂżdy z tematĂłw jak Orient Express. MoÂże dla niego sprawy sÂą oczywiste, ale ja bym wolaÂł wiĂŞcej przykÂładĂłw, animacji komputerowych przedstawiajÂących zagadnienia jeszcze bardziej zrozumiale .
W 100% siĂŞ z TobÂą zgadzam. Film streszcza jego wieloletniÂą pracĂŞ i chyba dlatego Dan tak "goni". De facto kaÂżdy z wÂątkĂłw wymaga niemal osobnego wykÂładu.

I jego koncepcje wydajÂą mi siĂŞ logiczne, aczkolwiek problematyczne jest to, Âże DW wydaje siĂŞ samotnym Don Kichotem walczÂącym z wiatrakami.
Mimo zabiegĂłw amerykaĂąskiej Meru Foundation, ktĂłra chciaÂła zniechĂŞciĂŚ ludzi do Dana, ma on wokó³ siebie grupĂŞ pasjonatĂłw, ktĂłrzy nazwali siĂŞ  "Implosion Group" i dziaÂłajÂą. Dan bierze udziaÂł w ró¿nych szkoleniach i miĂŞdzynarodowych konferencjach, no, ale do US wrĂłciĂŚ nie moÂże...

Dan sugeruje ,Âże ta spirala jest kluczem do wszystkiego . Ona bierze na siebie caÂły ciĂŞÂżar zharmonizowania naszego otoczenia wedÂług okreÂślonych praw.  A co  dziaÂła na nasza spiralĂŞ ? Tak jak ja to rozumiem , jest to coÂś jeszcze bardziej dla nas prostego i zrozumiaÂłego. Ludzkie uczucia. MiÂłoÂści, empatii, wspó³czucia. OkreÂślone uczucia , ktĂłre rezonujÂą z czĂŞstotliwoÂściÂą zÂłotej spirali dajÂąc jej moc i legitymacjĂŞ do dziaÂłania.
Wed³ug Dana "muzyka serca", gdy czujemy mi³oœÌ i/lub wspó³czucie tworzy harmoniczn¹ kaskadê fal, gdzie przestrzenie (odleg³oœci) miêdzy harmonicznymi (sk³adowymi dŸwiêkami serca) oscyluj¹c¹ wokó³ liczby Phi,

 co daje siĂŞ takÂże przedstawiĂŚ graficznie w postaci ZÂłotej Spirali.

<a href="http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y&amp;hl=pl&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y&amp;hl=pl&amp;fs=1</a>

Jeœli TAKA SAMA Z³ota Spirala jest podstaw¹ powstawania porz¹dku we wszechœwiecie, to mo¿na wyci¹gn¹Ì wniosek, ¿e wszechœwiat samoorganizuje siê przez to, co nazywamy mi³oœci¹ i/lub wspó³czuciem...
JeÂśli wiĂŞc:
1) wszechÂświat jest fraktalny i w swej istocie oparty na liczbie Phi

2) to ZÂłota spirala w skali makro (w skali wielowymiarowego wszechÂświata) jest POTENCJALNIE podobna do ZÂłotej Spirali w skali mikro (do "warkoczyka", splatanego przez nasze emocje/uczucia <lub biaÂły proszek> z DNA). Nasza "maÂła" spirala jest potencjalnie podobna do "duÂżej" spirali, bo to od nas zaleÂży jaki ksztaÂłt przyjmie nasza "energia" - moÂże ona staĂŚ siĂŞ idealnie fraktalna lub nie. ZaleÂży od naszej "higieny Âżyciowej".

3) JeÂśli jest tak, jak w pkt 1 i 2, to dziĂŞki rozpaleniu ognia w sobie, nasza energia moÂże staĂŚ siĂŞ "zÂłotym ciaÂłem" (wymaga to czasu) - energiÂą idealnie fraktalnÂą, dziĂŞki czemu moÂżemy staĂŚ siĂŞ Solarianami (wg. Wintera Templariusze tak nazywali istoty, potrafiÂące zamieszkaĂŚ SÂłoĂące) i pokonujÂąc grawitacjĂŞ UkÂładu SÂłonecznego moÂżemy "zamieszkaĂŚ" gwiazdozbiory, stajÂąc siĂŞ czĂŞÂściÂą ich magnetycznego ciaÂła. Tak teÂż  rozumiem mit o Ozyrysie, ktĂłry ponoĂŚ staÂł siĂŞ gwiazdÂą w konstelacji Oriona. Winter twierdzi, Âże kaÂżdy z nas moÂże staĂŚ siĂŞ gwiazdÂą, tzn. nasze ciaÂło energetyczne moÂże zamieszkaĂŚ gwiazdĂŞ, gdy stanie siĂŞ ono "zÂłotym ciaÂłem" (zÂłotym, bo budowa atomu zÂłota jest fraktalna).

Z takim zÂłotym, fraktalnym, opartym na Phi ciaÂłem energetycznym moÂżemy pokonywaĂŚ ró¿ne wymiary wszechÂświata, bo konstrukcja wszechÂświata takÂże opiera siĂŞ na Phi. Wniosek jest prosty: staĂą siĂŞ "zÂłotym chÂłopakiem" lub "zÂłotÂą dziewczynÂą", a bĂŞdziesz mĂłgÂł przemierzaĂŚ ró¿ne wymiary wszechÂświata. Po iluÂś tam wcieleniach oczywiÂście 

W tym kontekÂście moÂżna inaczej spojrzeĂŚ choĂŚby na film "GWIEZDNY PYÂŁ":
“Gwiezdny pyÂł” /Stardust/, urzekajÂąca, zaczarowana opowieœÌ o spadajÂącej gwieÂździe, ktĂłra trafia do magicznego krĂłlestwa. Tam okazuje siĂŞ, Âże nie jest to zwykÂły meteoryt ale piĂŞkna, posiadajÂąca niezwyk³¹ moc kobieta.
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=24210&sekcja=1

P.S
Swoj¹ drog¹ jak ktoœ by³ na kursie uruchamiania Merkaby (osobistego, œwietlistego pojazdu do podró¿y miêdzy-wymiarowych ) , to wie, ¿e na takich kursach mówi siê ludziom, aby w pewnym momencie uruchomili oba czworoœciany Merkaby w proporcji 34:21, czyli gdy jeden wykonuje 34 obroty, drugi ma wykonywaÌ w tym czasie 21 obrotów. Czemu tyle? Myœlê, ¿e dlatego i¿ 34:21 = 1,619047 czyli proporcja bliska do Phi = 1, 6180339. (PonoÌ taka tolerancja obrotów jest dozwolona). Skoro ruch czworoœcianów Merkaby oscyluje wokó³ wartoœci Phi i wszechœwiat oscyluje wokó³ Phi, to ruchem po Z³otej Spirali mo¿na przechodziÌ miêdzy ró¿nymi wymiarami. Merkaba wiruj¹ca w proporcji Phi staje kompatybilna z budow¹ energetyczn¹ wszechœwiata. Da siê to przedstawiÌ graficznie. Lucyfer wrzuci³ ju¿ nawet jeden obrazek, który jest pomocny...
Na wspomnianych kursach mówi¹ te¿, ¿e Merkaby nie da siê oczywiœcie uruchomiÌ jeœli nie wype³nimy siê mi³oœci¹. Po prostu trudno, aby energia Merkaby by³a REALNIE fraktalna, gdy nie ma w nas mi³oœci i/lub wspó³czucia...
O Merkabie: http://www.merkaba.x12.pl/

Wydaje siĂŞ wiĂŞc ,Âże swoimi pozytywnymi , harmonicznymi emocjami odziaÂływujemy  na wÂłasne serce, a poprzez nie - na wÂłasne DNA. I dlatego OPÂŁACA SIÊ  dbaĂŚ o dobre samopoczucie , o wÂłasne nerwy , o wÂłasne serce. Ca³¹ harĂłwkĂŞ logistycznÂą wykonuje za nas kochana zÂłota spirala , tak wszechobecna w przyrodzie (najlepiej wiedzÂą o tym roÂśliny ).
Chyba jednak tê "harówkê" musimy wykonaÌ my sami, bo spirala to tylko symbol idealnej fraktalnej rzeczywistoœci. Aby siê pod ni¹ podpi¹Ì, musimy jednak trochê popracowaÌ..
Niemniej, nawet jeÂśli sÂą to bajki dla grzecznych Ziemian, to i tak pozytywne emocje i uczucia czyniÂą Âżycie milszym

« Ostatnia zmiana: Maj 23, 2009, 12:21:18 wysłane przez Leszek » Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #3 : Maj 09, 2009, 11:33:26 »

LUCYFER:


Cytuj
Dan Winter: W tych chwilach, kiedy harmoniki, jak to mĂłwiĂŞ - "zrastajÂą siĂŞ",
mamy pocz¹tek ma³ych "tunelowych zdolnoœci", które pojawiaj¹ siê i umo¿liwiaj¹ ci dos³ownie "podró¿ do gwiazd".

Cytuj
Dan Winter: Egipcjanie twierdzili, Âże w celu wydostania siĂŞ stÂąd ,musisz byĂŚ w stanie popÂłyn¹Ì ÂłodziÂą  przez serce sÂłoĂąca.
Odpowiedzieli - to nie jest prawdziwa fizyka! Zaczynam jednak wierzyĂŚ Âże natura elektrycznych fal serca,
w chwilach, kiedy "wywraca siĂŞ ono w sobie" efektywnie, tworzy coÂś,co wyglÂąda jak szyszka, a jest to dosÂłownie dziaÂłanie skrĂŞcajÂące,
ktĂłre bierze falĂŞ, ktĂłra jest w tobie i|pozwala jej "osadziĂŚ siĂŞ" lub "rozÂłoÂżyĂŚ" w gnieÂździe fali, ktĂłra byÂła na zewnÂątrz ciebie.

T. Lobsang Rampa "Jaskinia StaroÂżytnych

http://rapidshare.com/files/119490202/LobRampa_-_JaskinStaro__380_ytn.rar

 Gwiazdy sÂą "tak duÂże", Âże nie moÂżemy okreÂśliĂŚ, co w rzeczywistoÂści tworzÂą.

PomyÂśl  Âże siĂŞ kurczysz, kurczysz, stajÂąc tak maÂłym jak ziarnko piasku. Jak wyglÂądaÂłbym dla ciebie wtedy? PrzypuœÌmy, Âże staÂłbyÂś siĂŞ jeszcze mniejszy, Âże ziarnko piasku staÂłoby siĂŞ dla ciebie wielkie jak Âświat. Jak wtedy byÂś mnie postrzegaÂł?

Widzia³byœ, Lobsang - powiedzia³ Lama - zbiór szeroko rozproszonych œwiatów p³yn¹cych w ciemnoœci. Z powodu twoich ma³ych rozmiarów móg³byœ widzieÌ moleku³y mojego cia³a jako osobne œwiaty i rozleg³¹ przestrzeù pomiêdzy nimi. Móg³byœ widzieÌ œwiaty kr¹¿¹ce wokó³ œwiatów, móg³byœ widzieÌ "s³oùca", które s¹ moleku³ami pewnych psychicznych centrów, móg³byœ widzieÌ kosmos!

Ca³y œwiat jest stworzony z wibracji, ca³e ¯ycie, wszystko, co nieo¿ywione, sk³ada siê z wibracji. Nawet potê¿ne Himalaje - mówi³ Lama - s¹ w istocie mas¹ rozproszonych cz¹stek, z których ¿adna nie mo¿e dotkn¹Ì innej. Œwiat, Wszechœwiat, sk³adaj¹ siê z maleùkich cz¹stek materii, wokó³ których kr¹¿¹ inne. Tak jak nasze S³oùce ma œwiaty kr¹¿¹ce wokó³ niego, zawsze zachowuj¹ce odleg³oœÌ, nigdy go nie dotykaj¹ce, tak wszystko, co istnieje, sk³ada siê z wiruj¹cych œwiatów.

Ka¿da cz¹steczka, ka¿dy ma³y uk³ad "s³oùca i planety" je otoczony przez ³adunek elektryczny nie tego rodzaju elektrycznoœci, któr¹ Cz³owiek wytwarza maszynami, lecz bardziej szlachetnej natury. Czasami widzimy tak¹ elektrycznoœÌ migocz¹c¹ na nocnym niebie. Tak jak Ziemia ma zorzê polarn¹ migocz¹c¹ przy biegunach, tak samo najmniejsza cz¹stka materii ma swoj¹ "zorzê polarn¹". "Duch" przechodz¹cy zbyt blisko nas, powoduje ³agodny wstrz¹s naszej aury, a my odczuwamy to jako ciarki.

wyobraÂź sobie naprawdĂŞ wielkÂą muzycznÂą klawiaturĂŞ rozciÂągajÂącÂą siĂŞ stÂąd do nieskoĂączonoÂści. Wibracja, jakÂą my odbieramy jako ciaÂło staÂłe, bĂŞdzie reprezentowana przez jednÂą nutĂŞ na tej klawiaturze. NastĂŞpna moÂże reprezentowaĂŚ dÂźwiĂŞk, a kolejna bĂŞdzie reprezentowaĂŚ wzrok. Inne nuty bĂŞdÂą wskazywaĂŚ uczucia, zmysÂły, cele, ktĂłrych nie rozumiemy podczas pobytu na tej Ziemi. Pies moÂże sÂłyszeĂŚ wyÂższe dÂźwiĂŞki niÂż czÂłowiek, a czÂłowiek moÂże sÂłyszeĂŚ niÂższe dÂźwiĂŞki niÂż pies. MoÂżna by wypowiedzieĂŚ sÂłowa do psa w wysokich tonach, ktĂłre pies mĂłgÂłby sÂłyszeĂŚ, a czÂłowiek nie usÂłyszaÂłby ich.

WyobraÂź sobie, Âże zwykÂły czÂłowiek na ulicy wibruje w pewnej oktawie, natomiast duch przyrody i duch bĂŞdÂą wibrowaĂŚ w wyÂższej oktawie. PoniewaÂż przeciĂŞtny czÂłowiek Âżyje, myÂśli i wierzy tylko w jednej oktawie, ludzie z innych oktaw sÂą dla niego niewidzialni! Tak wiĂŞc ludzie tak zwanego Duchowego ÂŚwiata komunikujÂą siĂŞ z tymi jeszcze na Ziemi, ktĂłrzy majÂą specjalny dar jasnosÂłyszenia.

MĂłzg  jest jak radioodbiornik, jak i urzÂądzenie, ktĂłrego Marconi uÂżywaÂł do przesyÂłania wiadomoÂści przez ocean. ZbiĂłr czÂąstek i ÂładunkĂłw elektrycznych, ktĂłre tworzÂą istotĂŞ ludzkÂą, posiada elektryczny, albo radiowy, mechanizm w mĂłzgu ktĂłry mĂłwi, co naleÂży zrobiĂŚ. Kiedy czÂłowiek myÂśli, lub porusza rĂŞkÂą albo nogÂą, prÂądy elektryczne pĂŞdzÂą przez odpowiednie nerwy pobudzajÂąc miĂŞÂśnie do odpowiedniego dziaÂłania. W ten sposĂłb, gdy ktoÂś myÂśli, fale radiowe lub elektryczne – faktycznie pochodzÂą one z wyÂższej czĂŞÂści widma radiowego - sÂą wypromieniowywane przez mĂłzg. Pewne instrumenty potrafiÂą wykryĂŚ to promieniowanie i mogÂą nawet sporzÂądziĂŚ jego wykres w sposĂłb okreÂślany przez zachodnich doktorĂłw jako linie "alfa, beta, delta i gamma".
 
Teraz - rĂłwnieÂż wraÂżliwe osoby mogÂą wykryĂŚ to promieniowanie i mogÂą  je rozumieĂŚ.  Ja czytam twoje myÂśli, a gdy ty sprĂłbujesz, bĂŞdziesz mĂłgÂł czytaĂŚ moje. Im bardziej dwie osoby sympatyzujÂą ze sobÂą, sÂą we wzajemnej harmonii, tym Âłatwiej jest im czytaĂŚ to promieniowanie mĂłzgu, jakim sÂą myÂśli. Tak dochodzimy do telepatii. BliÂźniĂŞta mogÂą czĂŞsto kontaktowaĂŚ siĂŞ telepatycznie. Identyczne bliÂźniĂŞta, u ktĂłrych mĂłzg jednego jest duplikatem mĂłzgu drugiego, sÂą tak silnie zwiÂązane telepatycznie, Âże czĂŞsto trudno jest okreÂśliĂŚ, od ktĂłrego z nich pochodzi myÂśl.

SÂą w nas moce, pod kontrolÂą naszej WyÂższej JaÂźni, niezmiernie wiĂŞksze od wszystkiego, czym dysponuje czÂłowiek w materialnym, fizycznym Âświecie. ZwÂłaszcza czÂłowiek Zachodu mĂłgÂłby naduÂżyĂŚ takich Mocy, jakimi my dysponujemy, poniewaÂż czÂłowiek Zachodu troszczy siĂŞ jedynie o pieniÂądze. Zachodni czÂłowiek ma tylko dwa pytania: Czy moÂżesz to udowodniĂŚ? i Co ja z tego bĂŞdĂŞ miaÂł?
RozeÂśmiaÂł siĂŞ zupeÂłnie jak chÂłopiec.
Zawsze mnie bardzo bawi, kiedy myÂślĂŞ o caÂłym szeregu mechanizmĂłw i aparatĂłw, ktĂłrych CzÂłowiek uÂżywa do przesyÂłania ''bezprzewodowo'' informacji przez ocean - powiedziaÂł. - "Bezprzewodowo" powinno byĂŚ ostatnim uÂżywanym przez nich terminem,
poniewa¿ aparat sk³ada siê z wielu mil przewodów. Lecz tu, w Tybecie, nasi wyÌwiczeni Lamowie przesy³aj¹ telepatyczne informacje bez ¿adnych urz¹dzeù. Wchodzimy w astral i podró¿ujemy przez przestrzeù i czas, odwiedzamy inne czêœci œwiata i inne
Âświaty. MoÂżemy lewitowaĂŚ - podnosiĂŚ ogromne Âładunki stosujÂąc nie znane powszechnie siÂły. Nie wszyscy ludzie sÂą czyÂści, Lobsang, i szata mnicha nie zawsze okrywa ÂświĂŞtego czÂłowieka. MoÂże byĂŚ zÂły czÂłowiek w klasztorze, tak jak moÂże byĂŚ ÂświĂŞty w wiĂŞzieniu.

Przeniesiony z:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg11209#new
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2009, 11:50:56 wysłane przez Leszek » Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Igmana (ptak)
UÂżytkownik
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 66


8067684
Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Maj 09, 2009, 13:00:03 »

ObejrzaÂłam wczoraj wszystkie 12 czĂŞÂści "Purpose of DNA"  i moja lewa pó³kula mĂłzgu nieÂźle siĂŞ zakrĂŞciÂła, prawa zaÂś poczuÂła prawie bÂłogoœÌ, bo ponad naukowymi wywodami „pojĂŞÂła” sens tego, co w zasadzie od zawsze wiedziaÂłam.
ÂŻe poprzez miÂłoœÌ, wspó³czucie, empatiĂŞ prowadzi droga do wyzwolenia, do podniesienia siĂŞ z upadku. JeÂśli dobrze zrozumiaÂłam, to wg Dana Wintera upadÂłymi sÂą istoty, ktĂłre pozbawiÂły siĂŞ uczuĂŚ i dobra.  I ktĂłrych DNA utraciÂło zdolnoœÌ samosterowania wraz z utratÂą bÂłogoÂści, przez co istoty te uzaleÂżniÂły siĂŞ od zewnĂŞtrznych ÂźrĂłdeÂł tworzenia implozji w DNA, skazujÂąc siĂŞ na zaÂżywanie biaÂłego proszku zÂłota (manna, przyprawa).
Pozbawienie siĂŞ zaÂś implozji w DNA w efekcie prowadzi do utraty duszy. [?] Do wpadniĂŞcia w ÂświadomoœÌ zbiorowÂą.  To tak w duÂżym uproszczeniu, bo nie pamiĂŞtam dokÂładnie naukowych wyjaÂśnieĂą zwiÂązanych z grawitacjÂą, powielaniem i podró¿ami czasoprzestrzennymi. ChoĂŚ pojmujĂŞ intuicyjnie, o co chodzi. I czujĂŞ sercem, Âże Dan Winter ma racjĂŞ.  ÂŻe tĂŞdy droga.

AbstrahujÂąc nieco od filmu, to Âżal mi tych wszystkich upadÂłych istot, ich rozpaczliwych wysiÂłkĂłw zwiÂązanych z utrzymaniem siĂŞ na powierzchni. Ale, przecieÂż wszystko dzieje siĂŞ wskutek osobistych wyborĂłw, zawsze jest wybĂłr w kaÂżdej chwili. MyÂślÂą sprowadzamy okreÂślone emocje i uczucia, przynajmniej my, ludzie.  Dlatego, albo idziemy w harmoniĂŞ i bÂłogoœÌ lub w chaos i cierpienie. W wyzwolenie lub w upadek.
Czy wobec tego istota, która wci¹¿ wybiera Ÿle, musi w koùcu zakoùczyÌ swoje istnienie? Bo przecie¿ nie da siê obejœÌ PRAW. Czyli dusza wcale nie musi byÌ nieœmiertelna.
Wiedza taka powinna daĂŚ impuls Âświadomym istotom do dokonywania wÂłaÂściwych wyborĂłw, do wyboru ÂŻYCIA, do zachowania indywidualnoÂści.
Dlatego tak waÂżne jest udostĂŞpnienie tej WIEDZY, dlatego teÂż Winterowi rzucane sÂą kÂłody pod nogi. Tylko, dlaczego Ci rzucajÂący, nie chcÂą ratowaĂŚ siebie? Brak zrozumienia? Czy za daleko juÂż zabrnĂŞli w niewÂłaÂściwych wyborach, tak, Âże stracili juÂż moc samostanowienia o sobie? Przekroczyli punkt krytyczny?
Ale, czyÂż chaos nie ma mocy samo organizowania siĂŞ?


Film jest niezwykÂły, jest w nim wiele waÂżnych wÂątkĂłw, jest WIEDZA.
W punkcie tym, nauka spotyka siĂŞ z duchowoÂściÂą.

ChciaÂłam podziĂŞkowaĂŚ Leszkowi i Redmulucowi oraz jego bratu za wielki trud wÂłoÂżony w tÂłumaczenie no i przede wszystkim Danowi Winterowi za tak wspaniaÂłe dzieÂło.
DziĂŞkujĂŞ 

Tekst przeniesiony z:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg10872#new
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2009, 11:54:15 wysłane przez Leszek » Zapisane

PRAWDA - WOLNO¦Æ - MI£O¦Æ
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #5 : Maj 10, 2009, 11:34:32 »

EAST:

T. Lobsang Rampa "Jaskinia StaroÂżytnych

(..) CaÂły Âświat jest stworzony z wibracji, caÂłe ÂŻycie, wszystko, co nieoÂżywione, skÂłada siĂŞ z wibracji. (..)
KaÂżda czÂąsteczka, kaÂżdy maÂły ukÂład "sÂłoĂąca i planety" je otoczony przez Âładunek elektryczny nie tego rodzaju elektrycznoÂści, ktĂłrÂą CzÂłowiek wytwarza maszynami, lecz bardziej szlachetnej natury. (..)
MĂłzg  jest jak radioodbiornik, jak i urzÂądzenie, ktĂłrego Marconi uÂżywaÂł do przesyÂłania wiadomoÂści przez ocean. (..)(..)
S¹ w nas moce, pod kontrol¹ naszej Wy¿szej JaŸni, niezmiernie wiêksze od wszystkiego, czym dysponuje cz³owiek w materialnym, fizycznym œwiecie. (..) tu, w Tybecie, nasi wyÌwiczeni Lamowie przesy³aj¹ telepatyczne informacje bez ¿adnych urz¹dzeù. Wchodzimy w astral i podró¿ujemy przez przestrzeù i czas, odwiedzamy inne czêœci œwiata i inne
Âświaty. MoÂżemy lewitowaĂŚ - podnosiĂŚ ogromne Âładunki stosujÂąc nie znane powszechnie siÂły.

NiezwykÂłe sÂą te wyznania TybetaĂąskiego Lamy. Jego wiedza odpowiada temu co juÂż wiemy o naszej rzeczywistoÂści, o jej wibracyjnym, elektrycznym charakterze. Poprzez porĂłwnanie mĂłzgu do radioodbiornika Lama nawet potwierdza holograficznÂą  naturĂŞ ludzkiego postrzegania. Co wiĂŞcej, uchyla rÂąbka tajemnicy dotyczÂące umiejĂŞtnoÂści drzemiÂących w czÂłowieku . Moim zdaniem i tak niebezpiecznie duÂżo uchyla .
 Czy nie naleÂży on czasami do odÂłamu Sugden ? PotĂŞpionego przez DalajlamĂŞ XIV go ?
Dalajlama jako przywĂłdca duchowy Tybetu z pewnoÂściÂą znaÂłby te wszystkie fakty dotyczÂące umiejĂŞtnoÂści TybetaĂączykĂłw. WiedziaÂłby o miejscu zwanym Shangri La , mitycznym , ukrytym w Himalajach krĂłlestwie dobrobytu , idyllicznej harmonii ze Âświatem przepeÂłnionym dobrem . Jednak Dalajlama nie potwierdza tych rewelacji, a nawet zdaje siĂŞ im zaprzeczaĂŚ. I ostro zwalcza wspomniany groÂźny odÂłam tybetaĂąskiego buddyzmu - Sudgen. Dlaczego ?
MoÂże wÂłaÂśnie z powodu wykorzystywania przez nich niezwykÂłych technicznych umiejĂŞtnoÂści, ktĂłre oferuje ludzki umysÂł w celu, ktĂłre oni sami do koĂąca nie rozumiejÂą ?
Dalajlama zdaje siê jednoczyÌ z ka¿dym Cz³owiekiem na ka¿dym poziomie jego rozwoju rozumiej¹c, ¿e to ludzie maj¹ sami uporaÌ siê ze sob¹ , z w³asnmi obci¹¿eniami bez uzale¿niania siê od jakiejkolwiek obcej cywilizacji ( co umo¿liwia telepatyczny kontakt na skalê kosmiczn¹ ).
JednoczeÂśnie walka wewnÂątrz samego Buddyzmu ujawnia nam ,Âże istniejÂą moce ukrywane przed czÂłowiekiem w trosce o jego wÂłasne dobro.
 Fakt ,Âże TybetaĂączycy  dzisiaj obecni sÂą na ustach caÂłego ÂŚwiata moÂże teÂż przyciÂągaĂŚ wszelkich hochsztaplerĂłw ÂżerujÂących na staroÂżytnych Legendach i TybetaĂąskich mitach do ÂświatÂła ... jupiterĂłw. ChcÂąc zaistnieĂŚ bydujÂą oni niestworzone teorie .
Za³ó¿my jednak przez chwilê, ¿e cytowany przekaz od Lamy jest autentykiem , jest prawd¹.
W takim razie nie wiem, czy mam siĂŞ z tego powodu cieszyĂŚ, czy martwiĂŚ. Dla mnie to , czym dysponuje Tybet byÂłoby dowodem na istnienie niemal odrĂŞbnego gatunku ludzkiego na Ziemi.
Gatunku unikaj¹cego dominacji i przejêcia w³adzy , a tylko raczej asystuj¹cemu narodzinom nowej ludzkoœci niczym akuszerka ..... przynajmniej takie wra¿enie mo¿na odnieœÌ z opowieœci cytowanego Lamy .
Dla mnie umiejĂŞtnoÂści TybetaĂąskich  mnichĂłw sÂą dowodami na nieskoĂączone moÂżliwoÂści  ludzkiego DNA .
I wierzĂŞ , Âże klucz do DNA trzymamy wszyscy w naszych wÂłasnych sercach . A dotrzeĂŚ tam ... to jest dopiero wyzwanie ! . Na pewno pomocna nam bĂŞdzie wiedza ÂŚwiĂŞtej Geometrii w takim samym stopniu , w jakim wykorzystujemy narzĂŞdzia ( klucze, wkrĂŞtaki  ,Âśruby , nakrĂŞtki ) do zÂłoÂżenia skomplikowanych urzÂądzeĂą mechanicznych.
I (...)  ÂŚwiĂŞta Geometria jest potrzebna po to, aby energia woli lub sama wibracja nie rozproszyÂły siĂŞ w Âśrodowisku , tylko by staÂły siĂŞ konstrukcjÂą silnika w ktĂłrm kr¹¿y moc . DNA jest takim samym narzĂŞdziem jak ÂŚwiĂŞta Geometria . Wiedza o nich jest moim zdaniem niezbĂŞdna po to, by ludzka moc nie utknĂŞÂła gdzieÂś w Âślepym zauÂłku przez ktĂłry caÂła moc  ledwo siĂŞ sÂączyĂŚ moÂże, by   przebrn¹Ì .Przez braki w wiedzy wÂłaÂśnie w takim "wÂąskim gardle "teraz tkwimy , jako ludzkoœÌ- uwaÂżam. Czas odszukaĂŚ autostradĂŞ zamiast przepychaĂŚ siĂŞ przez wÂąskÂą kÂładkĂŞ donikÂąd .

Przeniesiony z:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg11409#new
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2009, 11:49:16 wysłane przez Leszek » Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #6 : Maj 10, 2009, 11:41:07 »

RADOSÂŁAW:

Hej!
Wyrazy uznania i serdeczne podziêkowania dla Redmuluca, jego brata i Leszka (i pewnie jeszcze kilku osób). DZIÊKI, ODWALILI¦CIE KAWA£ DOBREJ ROBOTY!!!
Film napewno do lekkich nie naleÂży, tak samo jak ÂświĂŞta geometria.
Porusza fundamentalne prawdy o œwiecie wokó³ nas i naszym wnêtrzu. Pokrótce streszczê jak ja to widzê.
CzÂłowiek ma serce. Czy siĂŞ to komuÂś podoba czy nie ten organ generuje najwiĂŞksze pole elektro-magnetyczne w naszym organiÂźmie. I gra muzykĂŞ, ktĂłrÂą "sÂłyszy" nasze DNA. Gra muzykĂŞ ktĂłrÂą my podyktujemy, bo gra muzykĂŞ naszych emocji.
MierzÂąc EKG serca Dan stwierdziÂł Âże gdy serce bije w okreÂślonym rytmie nasze DNA "dostaje zajoba" - powstajÂą w nim mikro-czarne dziury (przypomnĂŞ tylko Âże w kosmosie w pobliÂżu czarnych dziur rodzÂą siĂŞ gwiazdy).
I to s¹ te "strzykacze", które po pierwsze daj¹ nam mo¿liwoœÌ "pod³¹czenia siê" do dzikiego fraktalnego wszechœwiata i mo¿liwoœÌ ZMIENIANIA GO za pomoc¹ uwagi zamiennie nazywanej intencj¹ (zw³aszcza przez szamanów staro¿ytnego Meksyku).
Jaki to rytm serca robi takie magiczne sztuczki pozwalajÂące nam byĂŚ wolnymi, niezaleÂżnymi i SAMOÂŚWIADOMYMI istotami?

Rytm miÂłoÂści.
Proste, co?
Odczuwaj mi³oœÌ, graj piosenkê swojemu DNA, a bêdziesz "fraktalny" - czyli bêdziesz mia³ dostêp do wszystkich informacji wszechœwiata i bêdziesz móg³ tworzyÌ SWOJE gwiazdy.

WÂłaÂściwie tutaj mĂłgÂłbym skoĂączyĂŚ mojÂą wypowiedÂź, ale Âżyjemy w szczegĂłlnych czasach, wiĂŞc...

Wiedza omawiana w tym filmie jest rozpowszechniana za darmo na ca³ym œwiecie, choÌ jest te¿ najg³êbiej skrywanym sekretem przez ostatnie tysi¹ce lat. Nie dzieje siê to bez powodu - jest ona potrzebna naszemu gatunkowi ludzkiemu ¿eby prze¿yÌ nadchodz¹ce wydarzenia i rozwijaÌ siê w t¹ lepsz¹ dla nas stronê.
Nie przylecÂą Pleyadanie, Flash Gordon czy Annunaki. Nie ma sensu kopaĂŚ schronĂłw czy szlajaĂŚ siĂŞ po Egipcie z grupÂą fanatykĂłw. Nie pomoÂże mamusia, mistrz Reiki czy jakiÂś wyimaginowany lub spotkany na Âżywo BĂłg, AnioÂł czy inny gad.
Szanowni PaĂąstwo - to my jesteÂśmy bogami wybudzajÂącymi siĂŞ z amnezji, a przedstawiony materiaÂł nam to tylko przypomina. TYLKO my moÂżemy zmieniaĂŚ ten Âświat.
Szeregi osĂłb ktĂłre od dawna ÂżyjÂą miÂłoÂściÂą i intuicyjnie stosujÂą tÂą wiedzĂŞ w praktyce nie sÂą maÂłe.

Jest wiele k³ód na drodze wêdrowców, czy te¿ wojowników w podro¿y. Nasz¹ zdolnoœÌ do scalania siê ze wszechœwiatem i wspó³kreacji mog¹ zak³óciÌ:
- stres
- emocje które graj¹ sercu "brzydkie" piosenki (strach, nienawiœÌ, bla bla bla)
- otoczenie - materiaÂły jakimi siĂŞ otaczamy, nasze ubrania, ksztaÂłty budynkĂłw i technologie w jakich sÂą wykonane, elektrosmog, fale sieci komĂłrkowych, HAARP, chemtrails
- jedzenie - ¿ywnoœÌ GMO zabija nasze zdolnoœci szybciej ni¿ kula

To wystarczy ¿eby wiedzieÌ o co chodzi w grze która siê toczy na naszych oczach - ludzkoœÌ ma dwie drogi wyboru - albo pójdzie drog¹ indywidualnego rozwoju wykorzystuj¹c swój naturalny potencja³, albo upadnie uzale¿niaj¹c siê od technologii i pogr¹¿aj¹c siê w œwiadomoœci zbiorowej. Tak jak upadli niektórzy Annunaki zamieniajac mi³oœÌ na bia³y proszek z³ota...

Pozdrawiam wszystkich fraktalnie, jak zawsze

Przeniesiony z:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=55.new#new
Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #7 : Maj 10, 2009, 11:47:33 »

ASTRO:

Witam Wszystkich.
Dawno mnie tu nie byÂło.
OdszedÂłem  z tego forum, poniewaÂż w swym podejÂściu coraz bardziej  staram siĂŞ unikaĂŚ wszelakich prawd, filozofii, teorii, czy  naukowych koncepcji, lecz wole siĂŞ skoncentrowaĂŚ na odkrywaniu samego siebie.
Jakakolwiek wiedza, której nie mogê ( nie mo¿na ) potwierdziÌ j¹ we w³asnym ¿yciu ma niewielk¹ wartoœÌ.Mo¿na o czymœ wiedzieÌ, lecz to nie wystarcza.
Mam na myÂśli to, Âże jakakolwiek wiedza, teoria naukowa, choĂŚby byÂła najwiĂŞkszÂą z  prawd nie jest autentycznie przeÂżywanym procesem.
Dlatego tak wiele powaÂżnych szkó³ samorozwoju odeszÂło juÂż od gubieniu siĂŞ w wyjaÂśnieniach prawd bez wzglĂŞdu na to czego by one dotyczyÂły, skupiajÂąc siĂŞ g³ównie na odkrywaniu przeszkĂłd, odkrywaniu  barier, ktĂłre  nas od tej prawdy oddzielajÂą.
W koĂącu moÂżemy zrozumieĂŚ, Âże kaÂżdy moÂże wyruszyĂŚ we ,,wÂłasnÂą przygodĂŞ,,, aby odkryĂŚ wÂłasnÂą prawdĂŞ.

Dlatego najwiĂŞkszÂą ideÂą, ,,Âśpiewem,, serca , ,,muzykÂą,, serca jest to, Âże wszystko czego potrzebujemy jest w Nas.Jest to najwiĂŞksze odkrycie , ktĂłrego moÂżemy dokonaĂŚ w kaÂżdej chwili.Lecz nie moÂżemy tego dokonaĂŚ poniewaÂż wczeÂśniejsze uwarunkowania stworzyÂły potĂŞÂżne blokady energetyczne tamujÂąc naturalny przepÂływ Âżycia powodujÂąc, Âże nasza ÂświadomoœÌ jest uboÂższa, obciĂŞta do kilku  myÂślowych schematĂłw.Z poziomu tych kilku schematĂłw tworzymy ten caÂły Âświat uwaÂżajÂąc , Âże to lub tamto jest prawdziwe.
Lecz nic co tu siĂŞ dzieje nie jest prawdziwe, lecz prawda jest tylko taka,  Âże to My tak sÂądzimy
Ta prawda, a raczej proza Âżycia na tej planecie, pokazuje, Âże mamy do czynienia z ,,upadkiem,, ÂświadomoÂści, co ksztaÂłtuje nasze wybory, decyzje, myÂśli i uczucia, postawy i przekonania.
Dotyczy to kaÂżdego z Nas, dotyczy to JaszczurĂłw, AnnunakĂłw i innych podobnych bytĂłw.
Jednak w miarĂŞ jak uwalniamy siĂŞ z potĂŞÂżnych energetycznych blokad, uwalniamy siĂŞ od psychicznego ,,uÂśpienia,,, i  coraz Âłatwiej rozumiemy, Âże nikt nie rodzi jak i  nie istnieje w tym wszechpotĂŞÂżnym wszechÂświecie po to, aby cierpieĂŚ, walczyĂŚ, wykorzystywaĂŚ, manipulowaĂŚ,niszczyĂŚ i zabijaĂŚ, lecz jest po to i istnieje po to, aby korzystaĂŚ z nieskoĂączonych darĂłw jakie oferuje nam wszechÂświat.

Dlaczego piszĂŞ o tym wszystkim  miĂŞdzy innymi w kontekÂście tego o czym mĂłwi w filmie Dan Winter.
Otó¿ piszĂŞ dlatego, abyÂśmy uzmysÂłowili sobie jednak ten  fakt, Âże jeÂżeli naprawdĂŞ chcemy uczyniĂŚ wielki krok naprzĂłd, to rozpoczniemy go wtedy, gdy  uÂświadamimy sobie, Âże droga ku temu prowadzi przez powrĂłt do wÂłasnego ,,Domu,, , do swej pierwotnej, doskonaÂłej ÂświadomoÂści.
Nie pomoÂże nam w tym Âżadna nauka, Âżadna teoria, Âżaden nauczyciel, lecz w tÂą  niezwyk³¹, peÂłnÂą wspaniaÂłych przygĂłd podró¿ musimy wybraĂŚ siĂŞ sami.

Pytanie tylko na co czekamy?

Dlatego osobiÂście przedstawiĂŞ Danowi Winterowi inny temat i popatrzenie na wszystko  z innej perspektywy, co rozumiemy przez ,,integracjĂŞ,, czyli scalenie i harmonij­nÂą wspó³pracĂŞ wszystkich obszarĂłw nas samych: in­telektualnego, emocjonalnego, fizycznego i duchowe­go. Ró¿ne aspekty naszej osobowoÂści (ktĂłre w istocie sÂą jednym) dziaÂła­jÂąc  niezaleÂżnie od siebie, rodzÂą potĂŞÂżnÂą dysharmoniĂŞ i  brak rĂłwnowagi, ktĂłra wpÂływa na kaÂżdÂą dziedzinĂŞ naszego Âżycia.
Ta dysharmonia tworzy lêk, niepokój, stres, tworzy walkê, opozycjê, toczymy bratobójcze wojny, ¿ycie walczy z ¿yciem i dzieje siê to na wielu poziomach rzeczywistoœci w³¹czaj¹c w to ,,szaraków,, ,,annunaków,, i innych.
Wszyscy majÂą ten sam problem- nie wiedza kim sÂą i po co tu przybyli.SÂą jak Âżebracy lub rozbitkowie na bezludnej wyspie woÂłajÂący o pomoc. W istocie sÂą ,,ofiarmi,, swojej gÂłupoty, swojej ignorancji i zaÂślepienia.

Gdy zintegrujemy wszystkie aspekty, odpadajÂą ogra­niczenia i wzmaga siĂŞ  nasze pole energii ÂświadomoÂści.MĂłwiÂąc o polu energii ÂświadomoÂści, odwoÂłuje siĂŞ nie do formy, lecz do treÂści, czyli do tego kim w istocie jesteÂśmy co metaforycznie okreÂślamy jako ,,iskra boÂża,,. SiĂŞgamy do niezmierzonych pokÂładĂłw naszej rzeczywistej  ÂświadomoÂści, ktĂłra jest integralna czĂŞÂściÂą  PotĂŞgi, ktĂłra Nas stworzyÂła.

UwaÂżam, Âże czas najwyÂższy wybraĂŚ  wÂłaÂściwszÂą drogĂŞ,  ktĂłra  nie biegnie bocznymi torami do celu i nie wchodzi tylnymi drzwiami do wÂłasnego domu.
Wszystkie dyskusje , dywagacje, teorie s¹ piêkne, lecz czas siêgn¹Ì po nieskoùczony boski skarbiec, który nie jest nigdzie ukryty, nie jest schowany, lecz wystarczy po niego wyciagn¹Ì rêkê.

Jutro, czyli dziÂś zdanie bĂŞdĂŞ miaÂł takie samo.Wynika ono wci¹¿ z szacunku do niezwykÂłoÂści Âżycia i jego procesu, wynika ono z szacunku do niezwykÂłoÂści wszechÂświata i jego mechanizmĂłw dziaÂłania, wynika ono z  szacunku do Matki Ziemii, ktĂłra Nas tu ugoÂściÂła.


Przeniesiony z:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1046.msg11769#new
Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomości: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #8 : Maj 10, 2009, 16:14:21 »

Fragment filmu "Puropse of DNA" Dana Wintera:

{125441}{125552}Mamy tu rysunek Draco lub krĂłlowej Oriona, ktĂłra pasuje do statuetki sumeryjskiej bogini i podobieĂąstwo jest raczej oczywiste. MoÂże jest to nieco przesadzone i moÂżecie powiedzieĂŚ, Âże nieco spekulatywne i pewnie macie racjĂŞ, ale jest na naszej planecie wiele dowodĂłw zwiÂązku staroÂżytnego interwencjonizmu i kultury.

{126150}{126247}SpĂŞdziliÂśmy wczoraj miÂły wieczĂłr|z doktorem, ktĂłry opowiedziaÂł nam historiĂŞ|o tym, jak kultura mongolska
zainspirowaÂła to, co znamy jako Khazar-|stan, Kazachstan, KazachĂłw, KhazarĂłw, ktĂłrzy stali siĂŞ potem Ashkenazi,
którzy potem stali siê ga³êzi¹ ¿ydowskiej tradycji, która - doktor da³ rozbudowany obraz tego - jak za³o¿ono Bank Anglii i jak Masoni byli pod wp³ywem tego Zakonu Ashkenazi. Mamy tu klasyczn¹ historiê Nowego Porz¹dku|Œwiata, o której ka¿dy z nas coœ s³ysza³...

i informacja z portalu internetowego TVN24... 

TVN24: KAZACHSTAN NIEBAWEM BÊDZIE GOTOWY NA PRZYJMOWANIE OBCYCH


Wszystko wskazuje na to, Âże to w Kazachstanie, a nie jak wielu sÂądziÂło w USA dojdzie do pierwszego - oficjalnego - kontaktu z cywilizacjami pozaziemskimi. Powstanie tam bowiem pierwsza kosmiczna ambasada z lÂądowiskiem dla spodkĂłw i stanowiskiem dla tÂłumaczy. Nie wiadomo na razie jednak, z jakiego jĂŞzyka.
Republika Kazachstanu w Centralnej Azji - zgodnie z informacjami lokalnej prasy cytowanymi przez portal express-k.kz - juÂż ma wyznaczony plac pod budowĂŞ ambasady.

Jest to duÂże pole w mieÂście AÂłmaty. Ma tam siĂŞ znajdowaĂŚ - oprĂłcz lÂądowiska i odprawy dla obcych - hotel dla goÂści, teatr i stanowisko dla tÂłumaczy.

PatrzÂąc w gwiazdy

Kazachski rz¹d wierzy, ¿e kontakt z kosmicznymi cywilizacjami jest nieunikniony. Jeœli mieszkaùcy republiki bêd¹ pierwszymi, którzy powitaj¹ obcych, kraj ten mo¿e wiele zyskaÌ - czytamy. Kieruj¹cy paùstwem uwa¿aj¹ równie¿, ¿e jest to szansa, aby pokazaÌ œwiatu, ¿e ich kraj prowadzi otwart¹ na przysz³oœÌ politykê.

Zdaniem badaczy ufo, Kazachstan jest znanym miejscem lÂądowania zielonych/szarych/galaretowatych (?) istot. Najbardziej znanym punktem jest podwodna baza przy granicy, w Morzu Kaspijskim. Fuad Gasimow, szef azerskiej agencji kosmicznej przyznaÂł kiedyÂś, Âże faktycznie miejsce to jest odwiedzane przez statki obcych, a notatki na ten temat powstaÂły jeszcze za czasĂłw ZSRR. Jest to jednak - rzecz jasna - tajemnica wojskowa.

Sam Gasimow uczestniczyÂł w programie montorowania nurkujacych w morzu UFO do czasu, aÂż dostaÂł miejsce w sowieckiej akademii nauk.

Popularnym twierdzeniem jest równie¿ nagminne korzystanie z kazachskich bogatych z³ó¿ przez kosmitów. Niedawno prze³adowany spodek mia³ siê nawet rozbiÌ w jednej z rzek - pisze portal sott.net.

ÂŻart czy fakt?

W cichych kontaktach uczestniczÂą juÂż oczywiÂście same wÂładze Republiki Kazachstanu. SzczegĂłlnie w projekt budowy ambasady zaangaÂżowany ma byĂŚ Talgat Musabayev, szef kazachskiej agencji kosmicznej. Musabayev jest byÂłym kosmonautÂą, spĂŞdziÂł wiele czasu w kosmosie i przyjaÂźniÂł siĂŞ ze wspomnianym juÂż Gasimowem. UwaÂżany jest przez badaczy ufo za osobĂŞ, ktĂłra "trzyma" wiele tajnych faktĂłw na temat obcych.

PomysÂł budowy ambasady bardzo spodobaÂł siĂŞ ufologom. I choĂŚ na razie moÂże byĂŚ traktowany najwyÂżej jako akcja promocyjna kraju (lub Âżart), to kto wie...


"USA kryjÂą kosmitĂłw"
http://www.tvn24.pl/26086,1596588,0,1,usa-kryja-kosmitow,wiadomosc.html
Londyn ujawnia raport o UFO
http://www.tvn24.pl/12691,1549652,0,1,londyn-ujawnia-raport-o-ufo,wiadomosc.html
Zobacz najwaÂżniejszy dowĂłd na istnienie UFO
http://www.tvn24.pl/26086,1570913,0,1,zobacz-najwazniejszy-dowod-na-istnienie-ufo,wiadomosc.html


ArtykuÂł TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/-1,1597098,0,1,pierwsze-ladowisko-dla-ufo-juz-wkrotce,wiadomosc.html
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2009, 13:00:48 wysłane przez Leszek » Zapisane

mi³oœÌ radoœÌ piêkno
MichaÂł-AnioÂł
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomości: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Styczeń 20, 2010, 22:53:06 »

Nasz styl Âżycia ma niesamowity wpÂływ na nasze zdrowie.

Dean Ornish, profesor z University of California w San Francisco, podczas swojej prezentacji, ktĂłrÂą moÂżecie obejrzeĂŚ poniÂżej, przytacza wyniki najnowszych badaĂą, ktĂłre mĂłwiÂą - jak bardzo nasz styl Âżycia moÂże wpÂływaĂŚ na naszÂą genetycznÂą sferĂŞ i na nasze zdrowie.
http://psychika.net/2010/01/nie-jestesmy-skazani-na-geny.html

<a href="http://www.youtube.com/v/uFZ6oLlE-tQ&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/uFZ6oLlE-tQ&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;560&quot; height=&quot;340&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/uFZ6oLlE-tQ&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/uFZ6oLlE-tQ&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;560&quot; height=&quot;340&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2010, 23:12:09 wysłane przez MichaÂł-AnioÂł » Zapisane

WierzĂŞ w sens eksploracji i poznawania Âżycia, kolekcjonowania wraÂżeĂą, wiedzy i doÂświadczeĂą. Tylko otwarty i swobodny umysÂł jest w stanie odnowiĂŚ Âświat
Strony: 1 2 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cinemak rekogrupastettin wyscigi-smierci ganggob yourlifetoday