Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: ZDROWIE - odzyskiwanie i umacnianie  (Przeczytany 103314 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 11, 2010, 00:56:01 »



Od najm³odszych lat jeste¶my oswajani z widokiem bia³ego kitla i to tak, ¿e lekarza uwa¿amy niemal za cudotwórcê. Jeste¶my prze¶wiadczeni, ¿e nikt inny, tylko on potrafi nas wyleczyæ ze wszystkich dolegliwo¶ci i chorób.

Zastanawia³am siê, czy faktycznie prekursorami dzisiejszej medycyny byli staro¿ytni. Czy faktycznie do swoich sukcesów dochodzili przez tysi±ce lat metod± “prób i b³êdów”? Jak to wygl±da³o? Czy przypadkowym osobom podawano nieznany specyfik i czekano na efekt? Na kim próbowano? Na ochotnikach, wiê¼niach, niewolnikach? A jak to jest, ¿e my wspó³cze¶ni mamy tylko mgliste pojêcie o medycynie “ledwie” sprzed 1000 lat? Bogiem medycyny wed³ug Greków by³ Asklepios, syn Apollina, którego zabi³ Zeus za nadmierne wskrzeszanie zmar³ych. Egipcjanie twierdz±, ¿e Toth nauczy³ ludzi stosowania ro¶lin, pokaza³ im dobre i truj±ce. Czy to nie oznacza, ¿e ca³a medyczna wiedza zosta³a nam ludziom przekazana? Czy zaginê³a w kataklizmie 12,5 tysi±ca lat temu?

Byæ mo¿e, ale zapewne jakie¶ jej resztki przetrwa³y i byæ mo¿e z tych szcz±tków korzystali Hipokrates czy Galen. Ale i ta wiedza ginê³a na przestrzeni dziejów, a w ostatnich czasach zosta³a “dobita” przez “nowoczesn±” medycynê i koncerny farmaceutyczne.

Od najm³odszych lat jeste¶my oswajani z widokiem bia³ego kitla i to tak dog³êbnie, ¿e lekarza uwa¿amy niemal za cudotwórcê. Jeste¶my prze¶wiadczeni, ¿e nikt inny tylko on potrafi nas wyleczyæ ze wszystkich dolegliwo¶ci i chorób. Niemal z namaszczeniem prze³kniemy wszystko, co nam zaaplikuje, nie zastanawiaj±c siê nawet, czy nie pope³ni³ jakiego¶ b³êdu. Lekarz to zawód i jak w ka¿dym zawodzie s± ludzie z powo³ania, s± dobrzy rzemie¶lnicy, ale s± i partacze. Lekarz to te¿ cz³owiek i te¿ mo¿e pope³niæ b³±d, tyle tylko ¿e jego b³±d mo¿e mieæ nieobliczalne konsekwencje.

Odrzucenie przez nowoczesn± medycynê tak zwanej “medycyny ludowej” nast±pi³o ju¿ dawno i nie ¶wiadczy o jej wiarygodno¶ci i rzetelno¶ci. Dodatkowo dzisiejsza “nowoczesno¶æ” medycyny polega na aplikowaniu, co raz to wymy¶lniejszych tabletek-panaceów na „wszystko”, ale rzadko kiedy mówi siê o drugiej stronie, szkodliwej, tych specyfików, która ma niejednokrotnie bardzo niekorzystny, a niekiedy wrêcz destrukcyjny wp³yw na organizm ludzki.

Czy medycynê nale¿y obarczaæ ca³± win±? Z pewno¶ci± nie. To cz³owiek zrobi³ siê wygodny i w³asne zdrowie odda³ w rêce innych. Z w³asnego wygodnictwa odrzuci³ wiedzê przodków i choæ porusza siê po aptece z ogromn± ilo¶ci± leków, nie potrafi ich rozpoznaæ i u¿yæ. Dlaczego odrzuca siê wiedzê tzw. ludow±, która w swych korzeniach poza tradycj± zawiera wiedzê staro¿ytnych? Czy dlatego, ¿e by³y to zabobony? A co w zamian daje nam medycyna tradycyjna? Chemiczne leki “szybkiego reagowania”, które likwiduj±c jeden objaw, wpêdzaj± nas w nastêpn± chorobê. Specjalista od serca potrafi “rozwaliæ” nam w±trobê, bo w±troba to nie jego specjalno¶æ. Dzi¶, gdy cz³owiek zachoruje, rozpoczyna wêdrówkê od cierpienia do cierpienia i nie wie, kiedy j± zakoñczy i czy zakoñczy szczê¶liwie.Doskonale wspó³dzia³aj±cy organizm jakim jest cz³owiek, jest dzi¶ traktowany jak zepsuty samochód w warsztacie samochodowym. Problem jest taki, ¿e samochód do cz³owieka ma siê tak, jak rêczny ¶wider do komputera. Czasy, w których ¿yjemy, s± czasami absurdu. Cz³owiek, który ratuje ton±cego mo¿e byæ ukarany za to, ¿e nie posiada karty p³ywackiej.

Dodatkowo media bardzo czêsto wprowadzaj± ludzi w b³±d. Kto ogl±da telewizjê lub s³ucha radia, jest wprost bombardowany reklamami cudownych leków, prezentowanych przez fa³szywych lekarzy, po³±czonych z rymowankami typu “kaszel (wszystko)ci minie po flegaminie”, natychmiastowych odchudzanek w rodzaju 14 kilogramów w jeden tydzieñ, czy wprost cudownych jogurtów, które nie psuj± siê nawet po dwóch tygodniach! M±dry skrzywi usta w pogardliwym u¶miechu, ale nie¶wiadomy natychmiast kupi. I o to w tym wszystkim chodzi, bo towar na pó³ce, to zamro¿ony pieni±dz producenta. Nie jest wa¿ne, czy produkt jest zdrowy, wa¿ne jest ¿eby szybko sprzedaæ. A wystarczy siê zastanowiæ jak smakuje zsiad³e mleko po tygodniu, by natychmiast zrozumieæ, ¿e co¶ musiano dodaæ, by taki jogurt przetrwa³. Wszyscy i to w szybkim tempie, stajemy siê magazynami broni chemicznej. To jest awers, a rewers wygl±da tak: ¿adne pañstwo nie jest zainteresowane edukowaniem swych obywateli na temat zdrowego ¿ywienia, z bardzo prozaicznego powodu. Po pierwsze – uderza to w przemys³ rolno-spo¿ywczy, a przy okazji w przemys³ chemiczny. Nie jedz±c szkodliwego bia³ego chleba i cukru pu¶ciliby¶my “z torbami” piekarzy, cukierników i cukrowników, a gwa³towny spadek spo¿ycia niezdrowego mleka odczuli by hodowcy i ca³y przemys³ mleczny. A po drugie – co by siê sta³o, gdyby zacz±æ uczyæ od przedszkola zasad zdrowego ¿ywienia? Po dwudziestu latach okaza³oby siê, ¿e lekarze nie s± wcale potrzebni i nale¿a³oby s³u¿bê zdrowia zredukowaæ do pogotowia ratunkowego uczestnicz±cego tylko w ratownictwie medycznym. To nie zdrowie ludzi jest najwa¿niejsze. Najwa¿niejszy jest zysk ze sprzeda¿y niezdrowej ¿ywno¶ci i zysk koncernów farmaceutycznych na leczeniu ludzi. To dlatego jeste¶my zasypywani reklamami “Big-Maców”, czekoladek i z³otymi ¶rodkami na “wszelkie bóle i swêdy”.

Infantylne by³oby negowanie naukowej medycyny, bo przecie¿ w domu nie z³o¿ymy sobie z³amanej nogi, czy nie przyszyjemy ucha odgryzionego przez ³agodnego psa. Medycyna jest potrzebna do leczenia nag³ych i ciê¿kich przypadków, do ratowania ludzi w katastrofach i wypadkach, a my pêdzimy do lekarza ju¿ po uk±szeniu komara. Ka¿dy cz³owiek jest inny, ale jedzenie dotyczy wszystkich. Chodzi o to, ¿e przy odrobinie wiedzy w du¿ej mierze mo¿emy leczyæ siê sami, tym co jemy, nie wydaj±c ciê¿ko zarobionych pieniêdzy na “cudowne” leki, a przy zmianie nawyków ¿ywieniowych, schudn±æ bez “cudownych” diet, które polegaj± na wyniszczeniu organizmu.Warto sobie u¶wiadomiæ, ¿e przez nasze rêce codziennie przewijaj± siê leki naturalne, które my sami uporczywie niszczymy, kilkakrotnie odgrzewaj±c, gotuj±c i sma¿±c. Kto musi, nadal bêdzie bra³ antybiotyki, ale niech jednocze¶nie pamiêta, ¿e leczenie po ich u¿yciu trwa wiele miesiêcy. Kto bêdzie chcia³, bêdzie nadal bra³ codziennie aspirynê, która ponoæ chroni przed zawa³em, ale niech jednocze¶nie pamiêta, ¿e niszczy w ten sposób ¶luz ¿o³±dka, co doprowadza do jego owrzodzenia. Kto chce, bêdzie ³yka³ witaminê C w tabletkach, ale niech bêdzie ¶wiadomy, ¿e od niej nabawi siê skrzepów krwi, kamieni w nerkach i przy okazji zaburzy organiczn± gospodarkê cukrami.

Odradza siê, choæ powoli, medycyna naturalna i zio³olecznictwo. Medycyna stosowana przez nasze babcie, a czasem jeszcze przez mamy nauczone przez swoje matki. Dlaczego powoli? Po pierwsze literatura na ten temat jest wydawana w bardzo ma³ych nak³adach (bo kto to bêdzie czyta³?), po drugie trudno jest zwalczaæ narzucony nam od m³odo¶ci schemat “choroba-lekarz-ozdrowienie”, a po trzecie do ataku ruszy³y po³±czone si³y koncernów farmaceutycznych, zarabiaj±cych krocie na terapiach prowadzonych za pomoc± produkowanych przez siebie chemikaliów.

¦rodek naturalny, lecz±cy chorobê, nie zostanie dopuszczony do oficjalnego u¿ytku, dopóki nie zostanie dog³êbnie roz³o¿ony na czynniki pierwsze przez chemików, a szanowne grono medyków nie zrozumie, na czym polega jego dzia³anie, czyli w praktyce nigdy. Chemicy po pewnym czasie wyekstrahuj± jaki¶ zwi±zek chemiczny i to on wejdzie do medycyny jako lek oficjalny, przynosz±c jednocze¶nie zyski producentowi. Otrzymamy nowy super lek, a po wielu latach zaczn± siê procesy o odszkodowanie za gro¼ne skutki uboczne, których nauka nie potrafi³a przewidzieæ.

Do niczego te¿ absolutnie nie namawiam. Ka¿dy ma swój rozum i potrafi my¶leæ. Ja sygnalizujê i przekazujê to, co zauwa¿y³am sama i o czym pisz± bardziej rozlegle inni, naprawdê m±drzy ludzie. Ludzie, którzy s± lekarzami z wieloletni± praktyk±, ludzie którzy na nowo odkrywaj± dawno zapomnian± wiedzê i którzy to wszystko próbowali na sobie. We¼my siê za siebie, zacznijmy “poprawnie” je¶æ, poprawmy odporno¶æ w³asnego organizmu, a wtedy bêdziemy mniej chorowaæ. I jeszcze jedno. Te kwiaty zasadzi³ i wyhodowa³ kto¶ inny. Ja je tylko zebra³em w bukiecik. ¯yczê “owocnej” lektury i inspiracji:

MINI VADEMECUM I KILKA CENNYCH UWAG

Czosnek – u¿ywanie czosnku reguluje ci¶nienie, ale nie wszyscy lubi± lub mog± je¶æ czosnek. Nie wszyscy te¿ wiedz±, ¿e takie same dzia³anie ma skórka cytryny wraz z bia³ym mi±¿szem. Wystarczy wzi±æ s³oiczek po d¿emie. Wyszorowaæ i sparzyæ dwie cytryny, wycisn±æ i wypiæ sok (jest to dzienne zapotrzebowanie na witaminê C). Skórki zemleæ w maszynce do miêsa (lub zetrzeæ na drobnej tarce) i prze³o¿yæ do s³oiczka, dodaæ do tego ³y¿kê miodu i wstawiæ do lodówki. Codziennie wieczorem (przed snem) zje¶æ 1 ³y¿eczkê od herbaty samego tylko specyfiku. Po 1-2 tygodniach u¿ywania jest widoczna poprawa, a po 1-2 miesi±cach mo¿na konsultowaæ z lekarzem zmiany w przyjmowaniu leków. Czosnek i cytryna dzia³aj± leczniczo, a nie objawowo. Ponadto one reguluj± ci¶nienie, a wiêc pomagaj± leczyæ zarówno nadci¶nienie jak i ci¶nienie zbyt niskie.

Burak czerwony – Burak pobudza apetyt, jest od¶wie¿aj±cy i lekkostrawny. W leczeniu naturalnym jest stosowany na anemiê, demineralizacjê organizmu, nerwicê, grypê, gru¼licê, nowotwory, przeciw zapaleniu nerwów i w±troby. Æwik³a (utarty gotowany burak z utartym chrzanem i kminkiem) poprawia pracê w±troby, odkwasza, u³atwia trawienie ró¿nych miês.

Cytryna – Na u¿ytek wewnêtrzny – ró¿ne infekcje p³ucne i jelitowe, stany gor±czkowe, malaria, astenia (os³abienie), brak ³aknienia, puchlina brzuszna, wodobrzusze, artretyzm, reumatyzm, dna, kamica nerkowa i ¿ó³ciowa, nadkwasota ¿o³±dkowa, wrzód ¿o³±dka, niestrawno¶æ, po³ykanie powietrza, szkorbut, mia¿d¿yca naczyñ, ¿ylaki, zapalenia ¿y³, ³amliwo¶æ w³o¶niczek, przekrwienie, nadmierna lepko¶æ krwi, oty³o¶æ nadci¶nienie, demineralizacja, anemia, ¿ó³taczka, , wymioty, niedomogi w±troby i trzustki, przekrwienie w±troby, hemofilia, krwotoki, krwiomocz, wzdêcie jelitowe, czerwonka, biegunka, paso¿yty wewnêtrzne, astma, zapalenie oskrzeli, grypa, starzenie siê, uporczywe bóle g³owy. Na u¿ytek zewnêtrzny – ostry katar i nie¿yt nosa, krwawienie z nosa, zapalenie zatok przynosowych, ucha, jamy ustnej i jêzyka, angina, wykwity ¶luzówki w jamie ustnej, zapalenie powiek, wysypka, wykwit, rumieñ, czyraki, liszaje, migrena, brodawki, opryszczka, odmroziny, rany zaka¿one i gnij±ce, uk±szenia owadów, grzybica woszczynowa, ¶wierzb, ³ojotok fizjologiczny twarzy, plamy, piegi, ³amliwe paznokcie.

Rze¿ucha – Rze¿uchê znamy przede wszystkim jako zielon± ozdobê do baranka wielkanocnego i… nic wiêcej. Ju¿ Persowie przed wyprawami spo¿ywali du¿e jej ilo¶ci z chlebem, król francuski Ludwik pozna³ jej orze¼wiaj±ce w³a¶ciwo¶ci, gdy zamiast wody podano mu surówkê z rze¿uchy, a medycyna ludowa uwa¿a, ¿e pobudza produkcjê cebulek w³osowych. Rze¿ucha jest jarzyn± najbogatsz± w jod ³atwo przyswajalny przez organizm. Zawiera du¿o ¿elaza, siarki i wapnia oraz witaminy C, A, B2, PP i E. Dzia³a dezynfekcyjnie zarówno w jamie ustnej jak i w przewodzie pokarmowym. Jest moczopêdna i jadana w nadmiarze mo¿e doprowadziæ u niektórych osób do zapalenia pêcherza moczowego. Rze¿ucha jest polecana na dolegliwo¶ci tarczycy, kobietom w ci±¿y i karmi±cym, chorym na cukrzycê, palaczom (na uporczywy kaszel). Pomaga w leczeniu wysypek i egzem. Poprawia wygl±d cery, paznokci i w³osów. Sok z rze¿uchy (zewnêtrznie stosowany) rozja¶nia cerê, usuwa piegi i starcze plamy pigmentowe. Stwierdzono, ¿e tym, którzy jadaj± rze¿uchê bardzo trudno… wy³ysieæ. Rze¿ucha jest doskona³a do kanapek i nie trzeba ich soliæ, bo ona sama jest pikantna. Jak siaæ rze¿uchê? Kupiæ nasionka, wsypaæ je do szklanki, zalaæ obficie wod± i gdy powstanie papka, nale¿y j± rozsmarowaæ na ligninie roz³o¿onej na tacy. Lignina nie mo¿e p³ywaæ w wodzie, ale musi byæ stale wilgotna. Kiedy rze¿ucha wyro¶nie na 5-7 cm nale¿y ¶ci±æ j± no¿yczkami tu¿ nad lignin±, posiekaæ i zje¶æ. Jest pikantna, ma ostry smak i zapach. Je¶æ nale¿y po kilka ³y¿eczek dziennie sam± lub na kanapkach.

Je¶li przyjmujemy tabletki koniecznie nale¿y pamiêtaæ, ¿e wszelkie popijamy tylko czyst± wod±, przegotowan± lub mineralna niegazowan±. Znane s± przypadki zapa¶ci po popiciu niektórych leków sokami cytrusowymi, a nawet ¶mierci po popiciu sokiem grapefruitowym.

Os³aniaj swój ¿o³±dek przed nad¿erkami od u¿ywanych chemicznych leków.

Przed ka¿dym za¿yciem leków we¼ ³y¿eczkê mielonego siemienia lnianego i popij letni±, przegotowan± wod±.

Autor: MariaS
Nades³ano do “Wolnych Mediów”
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 17, 2010, 15:26:58 »

SPRAWNO¦Æ UMYS£U

Kora mózgowa sk³ada siê w 60% z DHA - d³ugo³añcuchowego kwasu t³uszczowego Omega 3. Miejsce tej substancji mog± zaj±æ tak¿e tzw. t³uszcze trans - powoduj±c ogólne pogorszenie sprawno¶ci umys³u i samopoczucia.

Naukowcy s± przekonani, ¿e to w³a¶nie wysokie stê¿enie tej substancji w po¿ywieniu naszych dalekich przodków, spowodowa³o ¿e cz³owiek sta³ siê najbardziej rozwiniêt± intelektualnie istot± na planecie Ziemia. Warto zaznaczyæ, ¿e wed³ug szacunków ju¿ dwa pokolenia ludzi, których dieta uboga bêdzie w DHA, mo¿e spowodowaæ znaczne obni¿enie poziomu naszego rozwoju umys³owego(!).

Mózg kobiety w czasie ci±¿y przewa¿nie zmniejsza siê - nie ubywa mu komórek, lecz zmniejsza siê ich rozmiar. Co czêsto jest przyczyn± depresji poporodowej - zw³aszcza po drugiej ci±¿y, która nast±pi³a w krótkim okresie czasu po pierwszej. Je¿eli w spo¿ywanych przez matkê pokarmach nie ma wystarczaj±cej ilo¶ci DHA oraz fosfolipidów do rozwoju mózgu p³odu - pobierane s± one z jej organizmu. Ten mechanizm wyja¶nia tak¿e dlaczego dzieci karmione piersi±, s± inteligentniejsze od pozosta³ych rówie¶ników.

Pierwsze badania odnosz±ce siê do wp³ywu od¿ywiania na funkcjonowanie mózgu przeprowadzono w 1960r. - gdy odkryto, i¿ poziom witaminy C wp³ywa na iloraz inteligencji. Osoby z wysokim jej poziomem we krwi, mia³y wy¿sze IQ ni¿ te z niskim.

Dalsze badania w latach 70-tych i 80-tych ubieg³ego wieku wykaza³y, i¿ tak¿e zawarto¶æ substancji antyod¿ywczych ma ogromne znaczenie - tym razem negatywne.

Badacze z MIT ju¿ w 1982 roku stwierdzili, ¿e im wy¿sza zawarto¶æ w diecie oczyszczonych wêglowodanów, tym ni¿sze IQ. Ró¿nica pomiêdzy osobami z diet± obfituj±c± w du¿e ilo¶ci cukru a spo¿ywaj±cymi niewielkie jego ilo¶ci wynosi³a niemal 25 punktów!

Jeden z profesorów opracowa³ do¶æ oryginaln± metodê zbadania wp³ywu poziomu o³owiu. Zebra³ zêby mleczne od tysiêcy dzieci w wieku szkolnym, zbada³ w nich poziom tego metalu ciê¿kiego. Jednocze¶nie nauczyciele ocenili zachowanie poszczególnych dzieci. Wynik badania wykaza³, ¿e im wy¿szy poziom o³owiu - tym gorsze zachowanie dziecka i ni¿sze IQ. Zosta³o to potwierdzone w wielu pó¼niejszych badaniach, co doprowadzi³o  do zakazu dystrybucji benzyny z zawarto¶ci± o³owiu.

Palenie tytoniu, spo¿ywanie alkoholu i kofeiny - upo¶ledza zdolno¶ci umys³owe oraz prowadzi do uszkodzeñ mózgu.

Co ciekawe, dostarczanie w d³ugim okresie czasu nawet niewielkich ilo¶ci substancji od¿ywczych powoduje lepsze funkcjonowanie mózgu. 615 uczniów podzielono na 4 grupy: otrzymuj±ce sk³adniki od¿ywcze odpowiadaj±ce 50, 100 oraz 200 procent systemu RDA oraz grupê kontroln± otrzymuj±c± placebo.

Po miesi±cu jedynie grupa z 200% RDA wykazywa³a wyra¼nie wiêksze IQ. Po trzech miesi±cach wszyscy uczniowie z uzupe³nian± diet± mieli znacznie lepsze wyniki ni¿ grupa kontrolna.

Kolejne badania wykaza³y, ¿e utrzymywanie dobrego od¿ywienia organizmu przez okres minimum 8 miesiêcy pozwala zwiêkszyæ IQ nawet o 25%. Podawanie odpowiednich dawek witamin i minera³ów pozwoli³o znacz±co podnie¶æ mo¿liwo¶ci dzieci z zespo³em Downa oraz autystycznych. Przypadek dziecka, którego IQ wzros³o z 20 do 90 po zmianie diety jest niezwykle znacz±cy.

Ekscytotoksyny, takie jak aspartam lub glutaminian sodu prowadz±c do stresu oksydacyjnego - uszkadzaj± komórki mózgu. Warto wspomnieæ, ¿e producenci widz±c niechêæ ludzi do glutaminianu sodu, by polepszyæ smak swoich produktów ukrywaj± go pod innymi nazwami np. ekstraktu dro¿d¿owego.

PAMIÊÆ

Niedobór acetylocholiny prowadzi do pogorszenia pamiêci, ospa³o¶ci, os³abienia kontroli odbierania wra¿eñ zmys³owych i wysy³anych do miê¶ni impulsów. Uwa¿a siê go za przyczynê demencji starczej, na któr± cierpi co siódma osoba w wieku powy¿ej 75 lat.

Zwi±zek ten powstaje dziêki dzia³aniu enzymu zale¿nego od witaminy B5 na cholinê. Najlepszym ¼ród³em choliny jest lecytyna, która dostarcza tak¿e fosfolipidów. Z kolei lecytyna w du¿ych ilo¶ciach wystêpuje w jajkach, soi i orzechach.

Niezwykle istotn± substancj± dla mózgu jest piroglutamat, znajduj±cy siê w du¿ej ilo¶ci w mózgu i p³ynie mózgowo-rdzeniowym. Substancje o dzia³aniu nootropilowym, pochodz±ce od aminokwasu piroglutamatu znajduj±cego siê w warzywach i owocach - przepisywane s± co roku milionom ludzi z zaburzeniami pamiêci.

Efektem ich dzia³ania jest poprawa zdolno¶ci uczenia siê, usprawnienie procesów zarz±dzania pamiêci±. Substancja ta wp³ywa tak¿e na polepszenie komunikacji pomiêdzy obiema pó³kulami mózgowymi - dziêki czemu wp³ywa na leczenie dysleksji.

W 1988 roku opublikowano badanie, które sugeruje i¿ piroglutamat zwiêksza liczbê receptorów acetylocholiny w mózgu - dziêki czemu wzrasta jego wydajno¶æ. Zatem potrafi on nie tylko zwiêkszaæ mo¿liwo¶ci umys³owe, lecz tak¿e stymulowaæ regeneracjê uk³adu nerwowego.

Wbrew powszechnemu mniemaniu kofeina nie wspiera procesu uczenia siê, zamiast niej zdecydowanie lepiej jest stosowaæ ekstrakt z mi³orzêbu japoñskiego (Ginkgo Biloba) - który nie pobudza ca³ego cia³a, poprawiaj±c jedynie to co trzeba - kr±¿enie krwi w mózgu i jego natlenowanie.

STRES

Stres powstaje w umy¶le, gdy okre¶lon± sytuacjê odbieramy jako wymagaj±c± natychmiastowej uwagi. Nadnercza zaczynaj± produkowaæ adrenalinê, zwiêksza siê têtno, przyspiesza rytm oddechów a do krwi uwalniane s± zapasy glukozy. Organizm jest gotowy do walki lub ucieczki.

Tak to wygl±da³o kiedy¶, dzi¶ raczej nie spotykamy siê z sytuacjami zagro¿enia na co dzieñ. Ka¿da chwila stresu przyspiesza proces starzenia. Tak¿e ³yk kawy czy napoju energetycznego wprowadza ciê w podobny stres metaboliczny.

Hormony wp³ywaj± na ilo¶æ cukru we krwi, który w ogóle nie jest ci potrzebny, skutkuj±c nadmiernym pobudzeniem organizmu, jego obci±¿eniem i marnotrawstwem sk³adników od¿ywczych.

Rezultatem takiego eksploatowania organizmu jest m.in. spadek energii, zdolno¶ci koncentracji, nerwowo¶æ czy bóle g³owy.

Ka¿da komórka trzymana w napiêciu poch³ania energiê, witaminy z grupy B, witaminê C oraz wapñ i magnez oraz wiele innych sk³adników tylko po to - aby to napiêcie utrzymaæ.

Produkty bogate w szybko uwalniany cukier (podstawa diety wiêkszo¶ci wspó³czesnych ludzi) wprowadzaj± cia³o w stan stresu, st±d plaga ludzi cierpi±cych na nerwicê i dzieci pos±dzanych o nadpobudliwo¶æ i ADHD.

Jak zwiêkszyæ odporno¶æ na stres i jednocze¶nie z³agodziæ jego skutki? Inozytol, sk³adnik lecytyny ma dzia³anie relaksuj±ce. Dostarczanie magnezu w kompleksie z witamin± B6 oraz wapnia z witamin± D3, uzupe³ni niedobory, które mog± przyczyniæ siê do powstania nerwicy.

NASTRÓJ

Wspominana wcze¶niej depresja poporodowa ma swoje przyczyny tak¿e w niedoborze cynku, który w du¿ej czê¶ci jest przekazywany dziecku. Mo¿na j± wyleczyæ podaj±c cynk z witamin± B6. Dr Carl Pfeiffer, badaj±cy pracê mózgu stwierdzi³ kiedy¶: "Nigdy nie widzia³em przypadku depresji poporodowej lub psychozy u kobiet leczonych cynkiem i witamin± B6".

Istotn± rolê w wahaniach nastroju ma niedobór magnezu, pierwiastka który uczestniczy we wszystkich reakcjach komórek nerwowych.

Cz³owiek lepiej siê czuje, gdy ma mnóstwo energii. Unikanie wahañ poziomu cukru we krwi jest tu kluczowe.

Warto tu omówiæ dwa aminokwasy stymuluj±ce organizm do wytwarzania hormonów pobudzaj±cych i relaksuj±cych. Dominuj±ca aktywno¶æ tyrozyny pobudza organizm do pracy, z kolei tryptofan relaksuje.

Tryptofan jest w stanie przekroczyæ barierê krew-mózg jedynie w obecno¶ci sporej ilo¶ci wêglowodanów. Je¿eli na ¶niadanie zjemy posi³ek oparty na bia³ku i t³uszczu, np. jajecznicê - nasz organizm bêdzie przez ca³y dzieñ mia³ wiêcej energii.

Warunkiem jest tu spo¿ycie poprzedniego dnia po po³udniu lub wieczorem jedzenia bogatego w wêglowodany z³o¿one - które stopniowo uwalniaj±c cukier wysyc± miê¶nie i w±trobê glikogenem oraz pozwol± spokojnie i g³êboko zasn±æ.

Po ¶niadaniu pierwsze wêglowodany warto zje¶æ dopiero na obiad lub wcze¶niej w niewielkiej ilo¶ci.

Organizm, który ma mnóstwo energii powoduje zwiêkszenie chêci do ¿ycia, natomiast optymalna regeneracja podczas snu warunkuje nabranie si³ do pe³nego wyzwañ dnia.

Metoda ta nie odniesie satysfakcjonuj±cego rezultatu, bez uporz±dkowania swojego organizmu - pozbycia siê neurotoksyn, zakwaszenia organizmu i niedoboru kluczowych sk³adników od¿ywczych.

Spo¿ywanie du¿ej ilo¶ci prostych wêglowodanów czêsto prowadzi do nadmiernego rozwoju dro¿d¿aków Candida Albicans w jelitach. Gdy stan± siê one dominuj±cym mikroorganizmem, przekszta³caj± siê w formê grzybicz±, która zatruwa organizm mykotoksynami - silnie oddzia³uj±cymi na o¶rodkowy uk³ad nerwowy, wywo³uj±c depresje, nerwice a nawet psychozy.

Obni¿enie pH p³ynów ustrojowych, na skutek spo¿ywania zbyt du¿ej ilo¶ci pokarmów kwasotwórczych prowadzi do zmiany ich stanu skupienia z pó³p³ynnego na bardziej sta³y, co uniemo¿liwia dostarczanie substancji od¿ywczych do komórek oraz ich detoksykacjê. Komórki dusz± siê we w³asnym ¶rodowisku, wp³ywaj±c na znaczne obni¿enie nastroju, funkcjonowanie mózgu oraz ca³ego organizmu.

OCHRONA MÓZGU - ANTYOKSYDANTY

Nie wszystkie antyoksydanty przekraczaj± barierê krew-mózg. W¶ród posiadaj±cych takie zdolno¶ci mo¿emy wyró¿niæ: kwas alfa-liponowy, resweratrol oraz astaksantynê.

Kwas alfa-liponowy potrafi nie tylko chroniæ mózg przed wolnymi rodnikami, ale tak¿e usuwaæ z niego toksyczne metale ciê¿kie.

PODSUMOWANIE

Czynniki decyduj±ce

Sprawno¶c umys³u: DHA (jeden z kwasów t³uszczowych Omega 3), fosfolipidy, witamina C, witaminy z grupy B, pozosta³e witaminy i minera³y, unikanie substancji antyod¿ywczych

Pamiêæ: cholina, witamina B5, piroglutamat - warzywa i owoce

Stres: inozytol, magnez + wit. B6, wapñ + wit. D3, unikanie substancji stymuluj±cych

Nastrój: kwasy t³uszczowe Omega 3, cynk + wit. B6, unikanie toksemii organizmu


Wiecej: http://www.eioba.pl/a128283/utrzymuj_mozg_w_dobrej_formie#ixzz0r7IctyXg
http://www.eioba.pl/a128283/utrzymuj_mozg_w_dobrej_formie
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Barbarax
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 33


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #52 : Lipiec 06, 2010, 21:45:36 »


Produkty jedzeniopodobne

Schab mo¿e byæ spreparowany z drobiu, parówki cielêce – zawieraæ tylko wieprzowinê, a truskawki w „truskawkowym” nadzieniu czekolady czêsto udaje buraczany przecier. Dziwol±gów wykrytych w 2009 r. przez Pañstwow± Inspekcjê Handlow± jest znacznie wiêcej.
Mieczys³aw Czechowicz w kultowej komedii Stanis³awa Barei „Poszukiwany, poszukiwana" przekonywa³, ¿e po rocznym le¿akowaniu na pó³kach sklepowych cukier zamiast 100 ma 90 proc. cukru w cukrze, a bywa i tak, ¿e zaledwie 80 proc. Dzisiaj bez trudu mo¿na znale¼æ mas³o z 16-procentow± zawarto¶ci± mas³a. Polacy oszczêdzaj± i coraz czê¶ciej siêgaj± po „ulepszon±” ¿ywno¶æ. ¬le by³o ju¿ w 2007 r. Dla 78 proc. polskich konsumentów najwa¿niejsz± spraw± podczas robienia zakupów ¿ywno¶ci by³a cena, mniej liczy³a siê nawet ¶wie¿o¶æ produktów (70 proc. wskazañ) – informowa³ TNS OBOP. Naprzeciw tym oczekiwaniom wyszed³ przemys³ spo¿ywczy, oferuj±c ¿ywno¶æ tañsz±, ale gorszej jako¶ci. – Bezpieczeñstwo konsumenta musi byæ wkalkulowane w cenê ¿ywno¶ci, ale ju¿ za jej wy¿sz± jako¶æ nale¿y dodatkowo zap³aciæ – twierdzi prof. Mieczys³aw Obiedziñski, kierownik Zak³adu Oceny Jako¶ci ¯ywno¶ci z Wydzia³u Nauk o ¯ywno¶ci Szko³y G³ównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Z analiz Inspekcji Handlowej oraz Inspekcji Jako¶ci Handlowej Artyku³ów Rolno-Spo¿ywczych wynika, ¿e w 2009 r. pojawi³o siê znacznie wiêcej artyku³ów ¿ywno¶ciowych z³ej jako¶ci ni¿ dwa lata temu. Odpowiedniej jako¶ci nie mia³o co trzecie przebadane mas³o i ser ¿ó³ty, co czwarty ser bia³y, co dziesi±ta ¶mietana i jogurt. W sklepach by³y dostêpne jogurty z kilkakrotnie mniej-sz± zawarto¶ci± owoców od deklarowanej i przetwory z ryb z zawarto¶ci± miêsa z ryby o jedn± pi±t± mniejsz± ni¿ zadeklarowana na opakowaniu. Ryby mro¿one zawieraj± nawet 40 proc. wody, nawet je¶li zgodnie z dokumentacj± dostarczon± przez dostawcê lodu nie powinno byæ w niej wiêcej ni¿ 25 proc. W rybnych przetworach pojawia siê niedozwolony konserwant – benzoesan sodu. Za du¿o jest te¿ sacharyny i jej soli (notuje siê dwukrotne przekroczenia dopuszczalnych stê¿eñ).
Podobnie jest z wêdlinami, których jako¶æ pogorszy³a siê najbardziej. Z informacji na opakowaniu wynika, ¿e jemy kie³basê z 40-procentow± zawarto¶ci± wody, a faktycznie jest jej nawet 90 proc. (dziêki zabiegom technologów ¿ywienia wyrób z wygl±du i smaku przypomina kie³basê). Zamiast deklarowanych kilkunastu procent t³uszczu czêsto jest go dwukrotnie wiêcej. Stê¿enie skrobi czasem jest siedmiokrotnie wiêksze ni¿ deklarowane. W jako¶ci miêsa i jego przetworów nast±pi³o t±pniêcie. O ile w 2008 r. inspektorzy kwestionowali jeden z dziesiêciu przebadanych wyrobów, o tyle w 2009 r. mieli w±tpliwo¶ci przy co pi±tym badanym produkcie. Szczególnie ³atwo jest natrafiæ na z³ej jako¶ci karczek pieczony lub pieczeñ rzymsk±. Inspekcja Handlowa w 2009 r. zakwestionowa³a ponad po³owê tych wyrobów. Niezgodne z deklaracjami producenta s± te¿ co szósta kie³basa i wêdzonka, co czwarta wêdlina z podrobów i co trzeci produkt blokowy (na przyk³ad mielonka).
...

Wiêcej:
http://www.wprost.pl/ar/194057/Produkty-jedzeniopodobne/?O=194057&pg=0
Zapisane
Barbarax
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 33


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #53 : Lipiec 13, 2010, 13:00:25 »


Szkodliwe dla zdrowia wp³ywy ple¶ni domowej

Ple¶nie i wytwarzane przez nie toksyny staj± siê obecnie g³ówn± przyczyn± niebezpiecznych infekcji na ca³ym ¶wiecie, w zwi±zku
z czym konieczne jest podjêcie szeroko zakrojonej profilaktyki.

WSTÊP

W ostatnich latach coraz czê¶ciej zwraca siê na bardzo realny problem ple¶ni (grzybów) wystêpuj±cych, zarówno wewn±trz pomieszczeñ domowych, jak i w miejscu pracy, oraz na bardzo realne niebezpieczeñstwo dla zdrowia ludzi wystawionych na ich dzia³anie. Niniejsza praca jest prezentacj± Amerykañskiej Akademii Medycyny ¦rodowiskowej (American Academy of Envi-ronmental Medicine; w skrócie AAEM), której celem jest przedstawienie obecnej wiedzy z zakresu niekorzystnych dla zdrowia efektów wywo³ywanych przez ple¶nie domowe. W literaturze medycznej istnieje du¿a liczba danych ¶wiadcz±cych o wielu ró¿nych wp³ywach na zdrowie pacjentów wystawionych na dzia³anie ple¶ni unosz±cych siê w powietrzu.
 
Znajduj±ce siê w atmosferze domu ple¶nie czêsto s± przyczyn± niekorzystnych wp³ywów na zdrowie ludzi w postaci uszkodzeñ i zaburzeñ czynno¶ci wielu organów i uk³adów, w tym uk³adu oddechowego, nerwowego, immunologicznego, a tak¿e uk³adów hematologicznych i skóry. Ple¶ñ domowa czêsto bywa równie¿ przyczyn± zagra¿aj±cych ¿yciu infekcji ogólnoustrojowych u pacjentów z os³abionym uk³adem immunologicznym.

POWSZECHNE WYSTÊPOWANIE PLE¦NI W ¦RODOWISKU DOMOWYM

Grzyby (lub ple¶nie) s± wszechobecne wewn±trz i na zewn±trz domu. Ple¶nie czêsto s± rozsiewane za po¶rednictwem unosz±cych siê w powietrzu sporów (zarodników). Zarówno same ple¶nie, jak i ich zarodniki, potrzebuj± do rozwoju wilgoci oraz ¼róde³ pokarmu, takich jak b³onnik lub butwiej±ca ¿ywno¶æ. Kiedy spory ple¶ni pêczniej± pod wp³ywem wody i zaczynaj± rosn±æ, wyd³u¿aj± siê, tworz±c przypominaj±ce balonik protuberancje (strzêpki - hyphae), które wydzielaj± enzymy trawienne i miko toksyny (toksyny grzybicze), przy pomocy których grzyb trawi ¼ród³o pokarmu w celu podtrzymania swojego wzrostu.

Zidentyfikowano oko³o 100000 gatunków grzybów. Prawdê mówi±c, szacuje siê, ¿e grzyby stanowi± 25 procent ¶wiatowej biomasy. Przeprowadzone w Ameryce Pó³nocnej i Europie ró¿ne badania domowego ¶rodowiska podaj±, ¿e zauwa¿alne uszkodzenia przez ple¶nie/wodê s± obecne w 23 do 98 procent wszystkich domów. Brak jest obecnie oficjalnych standardów okre¶laj±cych dopuszczalne stê¿enie grzybów w atmosferze domowej, tym niemniej stê¿enia w liczbie od 150 do 1000 tworz±cych kolonie jednostek na metr sze¶cienny powietrza (cfu/m3) s± traktowane jako stwarzaj±ce problemy zdrowotne. W licznych doniesieniach udokumentowano, ¿e domowa atmosfera bywa czêsto ska¿ona zarodnikami grzybów w stê¿eniu przekraczaj±cym 1000 cfu/m3.
Najpospolitszymi grzybami wystêpuj±cymi w domach s± Cladosporium, Aspergillus i Penicillium. Czêsto w domach wystêpuj± równie¿ takie gatunki, jak Alternaria, Stachybotrys, Rhizopus, Mucor, Wallemia, Trichoderma, dro¿d¿aki, Botrytis, Epi-coccum i Fusarium.

Bardzo czêsto dochodzi do zajêæ nieruchomo¶ci, procesów s±dowych i dochodzeñ ubezpieczeniowych wynikaj±cych z problemów, których ¼ród³em s± ple¶nie. Ogranizacja Policyholders of America donosi o oko³o 50 telefonach tygodniowo informuj±cych o podlegaj±cych zajêciu domach z ple¶ni±. W roku 2002 do s±dów w Stanach Zjednoczonych trafi³o oko³o 10 000 spraw zwi±zanych z ple¶ni±. W roku 2002 w samym tylko Teksasie towarzystwa ubezpieczeniowe wyp³aci³y z tego tytu³u 2 miliardy dolarów.

Wiêcej:
http://www.igya.pl/wszystkie/462-szkodliwe-dla-zdrowia-wplywy-plesni-domowej.html
Zapisane
Barbarax
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 33


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #54 : Sierpieñ 17, 2010, 13:38:14 »


Dlaczego frytki McDonald's s± tak smaczne?

Fast food to cichy zabójca. Sprawd¼, jakie substancje znajduj± siê w popularnym jedzeniu. Z pewno¶ci± nie s± to witaminy...

Wydrukuj ten tekst i daj do poczytania tym którzy nie maja dostêpu do Internetu. Tego nigdy nie przeczytasz w Polskiej prasie pozostaj±cej pod kontrola zachodnich korporacji, jak np. Gazeta Wyborcza Michnika.

Fragmenty ksi±¿ki amerykañskiego autora Erica Schlossera "Fast Food Nation" ("Naród fast foodów"). Artyku³ ukaza³ siê w bostoñskim miesiêczniku "The Atlantic Monthly", numerze ze stycznia 2001. Wkrótce po ukazaniu siê, zosta³ on zdjêty z witryny internetowej miesiêcznika. Ksi±¿ka by³a przez ca³y rok na li¶cie bestsellerów gazety The New York Times.

Od tlumacza: Za smacznie i niewinnie wygl±daj±c± ¿ywno¶ci± McDonald's kryje sie zaawansowana do niewiarygodnego poziomu nauka, technologia, oraz marketing adresowany g³ównie do dzieci. Ci, którzy bezkrytycznie po³ykaj± korporacyjna propagandê McDonald's (przedstawiaj±c± ich produkty jako dobre, a ich przybytki za wy¶mienite miejsca spêdzenia w gronie rodzinnym wolnego czasu), powinni zapiaæ pasy bezpieczeñstwa. Maj± oni tutaj unikaln± okazjê dowiedzenia siê du¿o wiêcej ni¿ McDonald's chce swoim klientom ujawniaæ. Smacznego.

"Sma¿enie frytek by³o dla mnie prawie ¶wiête" - napisa³ w swojej autobiografii Ray Kroc, jeden z za³o¿ycieli McDonald's. - "Przygotowanie by³o rygorystycznie powtarzanym rytua³em." Podczas wczesnych lat sieci McDonald's frytki by³y robione od zera ka¿dego dnia. Ziemniaki typu Russet Burbanks by³y obierane, ciête na paski i sma¿one w kuchniach McDonald's. W po³owie lat sze¶ædziesi±tych, czyli kiedy sieæ rozros³a siê na ca³± Amerykê, postanowiono obni¿yæ koszta, zredukowaæ ilo¶æ dostawców i sprawiæ, ¿eby frytki smakowa³y tak samo w ka¿dym punkcie sieci.

McDonald's zacz±³ przerzucaæ siê na mro¿one frytki w 1966 roku i niewielu klientów zauwa¿y³o ró¿nicê. Mimo to zmiana mia³a ogromny wp³yw na rolnictwo i dietê Ameryki. Powszechna ¿ywno¶æ zosta³a zamieniona na zaawansowany technicznie towar przemys³owy. Obecnie frytki McDonald's pochodz± z wielkich fabryk, które mog± obraæ, pokroiæ, usma¿yæ i zamroziæ milion kilogramów ziemniaków ka¿dego dnia. Szybka ekspansja McDoanld's oraz popularno¶æ ich tanich, masowo produkowanych frytek zmieni³a styl od¿ywiania siê Amerykanów. W 1960 roku Amerykanie konsumowali ¶rednio oko³o 40 kg ¶wie¿ych ziemniaków i 2 kg mro¿onych frytek. W roku 2000 konsumowali oni ¶rednio oko³o 25 kg ¶wie¿ych i 15 kg mro¿onych frytek. Dzisiaj McDonald's jest najwiêkszym kupcem ziemniaków w USA.

Smak frytek McDonald's odegra³ wa¿n± rolê w sukcesie tej sieci. Frytki przynosz± wiêkszy profit ni¿ hamburgery i chwalone s± przez klientów, konkurencjê, a nawet krytyków. Ich wyró¿niaj±cy siê smak nie pochodzi jednak od rodzaju ziemniaków, które McDonald's kupuje, technologii, jakiej u¿ywa, czy urz±dzeñ, które je sma¿±. Inne sieci równie¿ u¿ywaj± ziemniaków Russet Burbanks, kupuj± frytki od tych samych wielkich dostawców i maj± podobne urz±dzenia w swoich kuchniach. Smak frytki jest w wiêkszo¶ci wyznaczony rodzajem u¿ywanego oleju. Przez dekady McDonald's sma¿y³ swoje frytki w mieszance oleju z nasion bawe³ny i 93% t³uszczu wo³owego. Mieszanka dawa³a frytkom unikalny smak oraz wiêcej szkodliwego t³uszczu w ka¿dym gramie produktu..

W roku 1990, pod ciê¿arem krytyki cholesterolu we frytkach, McDonald's przerzuci³ siê na olej czysto warzywny. To jednak stworzy³o k³opot: jak zrobiæ frytki, które smakuj± jak wo³owina, ale bez sma¿enia ich w t³uszczu wo³owym? Spojrzenie na sk³adniki we frytkach McDonald's sugeruje, jak ten problem rozwi±zano. Na koñcu listy sk³adników jest niepozorne, a mimo to wygl±daj±ce tajemniczo okre¶lenie: "smak naturalny" (natural flavor). Ten sk³adnik pomaga wyt³umaczyæ nie tylko to, dlaczego frytki smakuj± tak dobrze, ale dlaczego wiêkszo¶æ szybkiej ¿ywno¶ci (w rzeczy samej - wiêkszo¶æ ¿ywno¶ci jak± je Ameryka) smakuje tak, jak smakuje.

Otwórz swoj± lodówkê, zamra¿alnik, spi¿arniê - i spójrz na opakowania swojej ¿ywno¶ci. Znajdziesz "naturalny smak" lub "sztuczny smak" na prawie ka¿dej li¶cie sk³adników. Podobieñstwa pomiêdzy tymi dwiema szerokimi kategoriami s± daleko bardziej znacz±ce ni¿ ró¿nice. Oba s± dodatkami uzyskanymi przez cz³owieka, które nadaj± wiêkszo¶ci ¿ywno¶ci okre¶lony smak. Ludzie na ogó³ kupuj± konkretn± ¿ywno¶æ po raz pierwszy ze wzglêdu na jej opakowanie lub wygl±d. Smak na ogó³ decyduje o tym, czy kupi± j± ponownie. Oko³o 90% pieniêdzy, jakie Amerykanie obecnie wydaj± na ¿ywno¶æ przypada na ¿ywno¶æ technologicznie przetwarzan±. Techniki puszkowania, mro¿enia i odwadniania, u¿ywane przy przerabianiu, niszcz± wiêkszo¶æ smaku ¿ywno¶ci. W ten sposób w USA powsta³ wielki przemys³, maj±cy na celu uczynienie ¿ywno¶ci bardziej apetyczn±. Bez tego przemys³u smakowego dzisiejsza szybka ¿ywno¶æ po prostu nie istnia³aby. Nazwy przoduj±cych amerykañskich sieci szybkiej ¿ywno¶ci, jak McDonald's czy Burger King, wros³y nie tylko w amerykañsk± rzeczywisto¶æ, ale sta³y siê te¿ niezwykle popularne na ca³ym ¶wiecie. Mimo tego, niewielu jest w stanie wskazaæ przedsiêbiorstwa, które produkuj± smaki dla szybkiej ¿ywno¶ci.

Przemys³ smakowy jest okryty wielk± tajemnic±. Wiod±ce firmy nie chc± ujawniæ dok³adnych receptur sk³adników smakowych, ani te¿ wskazaæ swoich klientów. Tajemnica jest uznawana za sprawê fundamentaln±, maj±c± chroniæ reputacjê lubianych marek. Ma to s³u¿yæ temu, aby sieci szybkiej ¿ywno¶ci mog³y nadal utrzymywaæ spo³eczeñstwo w przekonaniu, ¿e smak ¿ywno¶ci któr± sprzedaj± pochodzi z ich w³asnych kuchni, a nie z odleg³ych fabryk prowadzonych przez inne firmy. Frytki McDonald's s± jednym z niezliczonych rodzajów ¿ywno¶ci, których smak jest tylko czê¶ci± skomplikowanego procesu produkcji. W rzeczywisto¶ci wygl±d i smak tego co dzisiaj jemy jest z³ud±, i to celowo.
Korytarz smakowy

Na trasie autostrady New Jersey Turnpike znajduje siê serce przemys³u smakowego. Korytarz, w którym a¿ roi siê od rafinerii i fabryk chemicznych. International Flavors & Fragrances (IFF), najwiêksza tego typu firma na ¶wiecie, ma fabrykê przy wyje¼dzie numer 8A w Dayton w New Jersey. Givaudan, druga najwiêksza na ¶wiecie firma smakowa, ma z kolei swoj± fabrykê w po³o¿onym po s±siedzku East Hanover. Haarmann & Reimer, najwiêksza niemiecka firma, posiada fabrykê w Teteboro - w cieniu Manhattanu, podobnie zreszt± jak Tagasako, najwiêksza japoñska firma smakowa. Flavor Dynamics posiada fabrykê w South Plainfield, a Frutarom zadomowi³o siê w North Bergen, na wysoko¶ci górnego Manhattanu. Elan Chemical jest zlokalizowany w Newark (w s±siedztwie l±duj±cych niedaleko samolotów z Polski - MK). Tuzin firm produkuje smaki w korytarzu pomiêdzy Teaneck a South Brunswick. To w³a¶nie w tym regionie wytwarzane jest oko³o 2/3 dodatków smakowych sprzedawanych w USA.

Fabryka IFF w Dayton to wielki, jasnob³êkitny budynek ze wspó³czesnym kompleksem biur, do³±czonym z przodu. Jest po³o¿ona w rejonie fabrycznym, niedaleko fabryki plastików niemieckiego koncernu chemicznego BASF, a tak¿e fabryki Jolly French Toast i fabryki, która produkuje kosmetyki marki Liz Claiborne. Tuziny ciê¿arówek parkowa³y przy rampie IFF tego popo³udnia kiedy z³o¿y³em tam wizytê, a z otworów wentylacyjnych na dachu unosi³a siê cienka chmura pary. Przed wej¶ciem do fabryki podpisa³em formularz mówi±cy o zakazie ujawniania nazw marek ¿ywno¶ci, w których wykorzystane s± smaki produkowane przez IFF. Miejsce przypomina³o mi fabrykê czekolady. W korytarzach unosi³y siê cudowne zapachy. Mê¿czy¼ni i kobiety w schludnych, bia³ych fartuchach entuzjastycznie zajmowali siê swoimi zadaniami, a na laboratoryjnych sto³ach i pó³kach sta³y setki ma³ych butelek. Butelki te zawiera³y silne, ale wra¿liwe na ¶wiat³o chemikalia smakowe. Chroni³y je przed ¶wiat³em br±zowe szk³o i szczelne nakrêtki. D³ugie nazwy chemiczne na ma³ych, bia³ych nalepkach by³y dla mnie tak tajemnicze jak ¶redniowieczna ³acina. Owe substancje o dziwnie brzmi±cych nazwach bêd± zmieszane i przelane, a nastêpnie zamienione w nowe substancje, niczym magiczne eliksiry.

Nie zosta³em zaproszony do czê¶ci fabryki IFF, gdzie odbywa siê proces produkcyjny. Obawiano siê, ¿e móg³bym odkryæ tajemnice handlowe. W zamian zwiedzi³em ró¿ne laboratoria i kuchnie, gdzie smaki dobrze znanych marek s± testowane lub poprawiane, i gdzie od podstaw tworzone s± zupe³nie nowe smaki. "Laboratorium przek±sek" jest odpowiedzialne za smak p³atków ziemniaczanych i kukurydzianych, chlebów, krakersów i ¿ywno¶ci dla zwierz±t. "Laboratorium konfekcyjne" wymy¶la smaki lodów, ciastek, cukierków, past do zêbów, p³ynów do p³ukania jamy ustnej i leków ¿o³±dkowych. Wszêdzie, gdziekolwiek siê zwróci³em, widzia³em znane i szeroko reklamowane produkty, le¿±ce na biurkach i pó³kach laboratoryjnych. Laboratorium p³ynów by³o pe³ne jasnokolorowych cieczy w przejrzystych butelkach. Wychodz± st±d m.in. smaki dla popularnych napojów, herbat, win i napojów winopodobnych, naturalnych soków, organicznych napojów z soi i piw. W jednej z kuchni spotka³em schludnego technologa ¿ywno¶ci, mê¿czyznê w ¶rednim wieku z eleganckim krawatem pod czystym fartuchem, który uwa¿nie przygotowywa³ partie ciastek z bia³± polew± i ró¿owo-bia³ymi kropkami. W innej kuchni widzia³em piec do pizzy, grill, maszynê do robienia napojów mlecznych typu milk shake i maszynê do sma¿enia frytek - identyczne z tymi, które widzia³em w niezliczonych barach szybkiej ¿ywno¶ci (McDonald's etc.).

IFF, poza tym ¿e jest najwêksz± na ?wiecie firm± smakow±, produkuje tak¿e zapachy dla sze¶ciu z dziesiêciu najlepiej sprzedawanych w USA perfum, w tym: Estée Lauder - Beautiful, Clinique - Happy, Lancôme - Trésor oraz Calvin Klein - Eternity. Firma produkuje równie¿ zapachy dla produktów domowych (m.in. dezodoranty, p³yny do naczyñ, myd³a, szampony, politury do mebli i pod³óg). Tworzenie tych wszystkich aromatów opiera siê w praktyce na tej samej zasadzie - odpowiedniej manipulacji lotnymi chemikaliami. Tajemnica kryj±ca siê za zapachami Twojego kremu do golenia jest dok³adnie taka sama jak ta, która decyduje o smaku kolacji z zamra¿arki supermarketu.
Naturalne i sztuczne

Naukowcy uwa¿aj±, ¿e ludzie nabyli zmys³ smaku, aby móg³ on chroniæ ich przed zatruciami. Jadalne ro¶liny na ogó³ smakuj± s³odko, szkodliwe raczej cierpko.

Kubki smakowe na naszych jêzykach mog± rozpoznaæ obecno¶æ paru podstawowych smaków, w tym s³odkiego, kwa¶nego, pikantnego, s³onego, cierpkiego i umami - smaku odkrytego przez japoñskich naukowców, który jest wyzwalany przez aminokwasy w ¿ywno¶ci takiej, jak miêso, ryby, grzyby, ziemniaki i chwasty morskie. Jednak czujniki smaku na jêzyku maj± ograniczone mo¿liwo¶ci w porównaniu ze systemem wêchowym cz³owieka, który mo¿e wykryæ tysi±ce ró¿nych chemicznych aromatów. Czym jest odczuwany przez nas smak? - Jest g³ównie zapachem gazów, które s± uwalniane przez substancje chemiczne, które w³a¶nie w³o¿y³e¶ do ust. To w³a¶nie aromat ¿ywno¶ci mo¿e w 90-ciu % byæ odpowiedzialny za jej smak.

Akt picia, ssania czy ¿ucia substancji uwalnia gazy lotne. Przedostaj± siê one z jamy ustnej i nosa (albo drog± z ty³u jamy ustnej) do cienkiej warstwy komórek nerwowych, nazywanych olfactory epithelium, zlokalizowanych u podstawy Twojego nosa, pomiêdzy oczami. Twój mózg ³±czy z³o¿one sygna³y zapachu pochodz±ce z nab³onka wêchowego (olfactory epithelium) z prostymi sygna³ami smaku z Twojego jêzyka, wyznacza smak dla tego co jest w Twojej jamie ustnej i decyduje dalej, czy jest to to, co nadaje siê do jedzenia.

Preferencje ¿ywieniowe cz³owieka, podobnie jak charakter, s± formowane w paru pierwszych latach ¿ycia poprzez proces socjalizacji. Noworodki od urodzenia preferuj± s³odkie smaki i odrzucaj± cierpkie. Starsze dzieci mo¿na nauczyæ, aby polubi³y ¿ywno¶æ pikantn±, zwyczajn± zdrow± ¿ywno¶æ albo szybk± ¿ywno¶æ - w zale¿no¶ci od tego, co jedz± ludzie wokó³ nich. Ludzki zmys³ zapachu nie jest jeszcze w pe³ni zbadany. Wiemy jednak, ¿e jest on bardzo uzale¿niony od czynników psychologicznych i oczekiwañ. Umys³ celowo koncentruje siê tylko na niektórych aromatach które nas otaczaj±, a odrzuca zdecydowan± wiêkszo¶æ. Ludzie mog± wychowywaæ siê w przyzwyczajeniu do nieprzyjemnych albo mi³ych zapachów. Mog± te¿ przestaæ zauwa¿aæ co i kiedy im przeszkadza³o. Zapach i pamiêæ s± ze sob± po³±czone. Zapach mo¿e niespodziewanie wydobyæ z naszej pamiêci dawno zapomnian± sytuacjê. Zapachy ¿ywno¶ci z dzieciñstwa pozostawiaj± trwa³y ¶lad i doro¶li czêsto powracaj± do nich, nie zawsze wiedz±c dlaczego tak siê dzieje. Ta ¿ywno¶æ, której wspomnienie do nas powraca, staje siê ¼ród³em zadowolenia i poczucia bezpieczeñstwa. Jest to fakt, który sieci szybkiej ¿ywno¶ci skrupulatnie wykorzystuj±. Wspomnienie Happy Meals z dzieciñstwa, które s± podawane z frytkami, mo¿e przek³adaæ siê na czêste wizyty w McDonald's w doros³o¶ci. ¦rednio, Amerykanie jedz± obecnie frytki oko³o 4 razy w tygodniu.

Ludzkie po¿±danie smaku by³o w wiêkszo¶ci przypadków nie docenian± i nie zbadan± si³± w historii. Przez milenia imperia by³y budowane, nieznane l±dy podbijane, a wielkie religie i filozofie zmienione na zawsze - a wszystko to przez handel przyprawami. W 1492 roku Krzysztof Kolumb wyruszy³ na poszukiwanie przypraw. Dzisiaj wp³yw smaku na rynki ¶wiatowe jest nie mniej skuteczny. Wzrost i upadek korporacyjnych imperiów, czyli firm od napojów ?soft drink? (jak Coca Cola), suchych przek±sek (jak chipsy ziemniaczane) i sieci szybkiej ¿ywno¶ci (jak McDonald's) s± czêsto wyznaczane tym, jak ich produkty smakuj±.
.....

Wiêcej: http://www.eioba.pl/a2579/dlaczego_frytki_mcdonalds_s_tak_smaczne#ixzz0wrSyACEW
Zapisane
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #55 : Sierpieñ 31, 2010, 21:10:34 »

Prosimy Was o pisanie nowych postów w tym temacie w nowej lokalizacji.

Tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,314.msg1812.html#msg1812

W±tki przekopiowane do nowej lokalizacji bêd± tutaj zamykane i z podaniem linka do nowej lokalizacji - jak wy¿ej.
(Jest to zawsze link do OSTATNIEGO posta, który widzisz w w±tku na starym forum)

Przepraszamy za ma³y k³opot, bo trzeba siê zarejestrowaæ ponownie w nowej lokalizacji. Mogê (jako admin) zrobiæ to za ka¿dego, który sobie tego za¿yczy i przes³aæ mu na e-maila nowe has³o (z nowego forum), które sam  ³atwo sobie zmieni w zak³adce PROFIL/Ustawienia dotycz±ce konta.  Wy¶lê wszystkim instrukcjê jak to zrobiæ.

Wszystkich poinformujê w ¶rodê/czwartek o powodach przenoszenia forum.
Wy¶lê wówczas wszystkim forumowiczom wiadomo¶æ na PW.

Przepraszamy za t± niedogodno¶æ. Liczymy na wyrozumia³o¶æ.

Pozdrawiamy!

Zespó³ Forum
Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Strony: « 1 2 3 4 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cinemak ganggob wyscigi-smierci julandia vfirma