ÂŚwiatÂłoÂśĂŚ

Normalne ÂświatÂło, czyli ÂświatÂło elektryczne, to, inaczej mĂłwiÂąc, promieniowanie elektromagnetyczne. SuperÂświatÂło jest ÂświatÂłem magnetycznym lub promieniowaniem magnetoelektrycznym.

We wszechÂświecie istnieje parzystoÂśĂŚ lub symetria. Wszystko posiada rĂłwny i przeciwny, identyczny, lustrzany odpowiednik: ying-yang, lewy-prawy, materia-antymateria, elektron-pozytron etc. Dlaczego wiĂŞc i ÂświatÂło nie miaÂłoby mieĂŚ takiego odpowiednika?

SuperÂświatÂło jest niewidzialnÂą siÂłÂą natury, ktĂłra jest ignorowana przez naukĂŞ i zarazem znana wÂśrĂłd mistykĂłw i metafizykĂłw od tysiĂŞcy lat. Od tysiĂŞcy lat rĂłÂżne kultury nadawaÂły mu rĂłÂżne nazwy, takie jak nous, chi, energia biomagnetyczna, orgon, teslowska darmowa energia Ziemi, zwierzĂŞcy magnetyzm, energia przestrzeni kosmicznej, energia prĂłÂżni, energia punktu zerowego etc. Ci, ktĂłrzy posiadajÂą tak zwanÂą subtelnÂą percepcjĂŞ, wiedzÂą, Âże jest to coÂś realnego.

SuperÂświatÂło zostaÂło zidentyfikowane naukowo okoÂło 100 lat temu, kiedy James Clerk Maxwell rozwiÂązaÂł swoje sÂłynne rĂłwnanie falowe. NastÂąpiÂło to wkrĂłtce po wynalezieniu przez NikolĂŞ TeslĂŞ radia, kiedy to fizycy teoretyczni starali siĂŞ znaleÂźĂŚ matematyczny model fal radiowych. Kiedy do rĂłwnaĂą Maxwella wstawimy liczby dodatnie, wĂłwczas wyjaÂśniajÂą one fale radiowe, jak rĂłwnieÂż wszelkie inne formy promieniowania elektromagnetycznego, takie jak promieniowanie widzialne, rentgenowskie, mikrofalowe etc.

Tym, co rĂłwnieÂż tÂłumaczy jego rĂłwnania, i to juÂż 100 lat temu, byÂło superÂświatÂło, poniewaÂż byÂło to rozwiÂązanie, ktĂłre uzyskujemy po wstawieniu do nich liczb ujemnych. To „drugie rozwiÂązanie” byÂło ignorowane przez 100 lat.

Chyba kaÂżdy przypomina sobie, Âże kiedy uczono go algebry, mĂłwiono, aby ignorowaĂŚ liczby urojone (na przykÂład pierwiastek kwadatowy z -1), poniewaÂż nie majÂą one na tym Âświecie znaczenia? No cĂłÂż, czasy siĂŞ zmieniÂły i obecnie mamy uzasadnienie dla drugiego rozwiÂązania rĂłwnaĂą Maxwella, ktĂłrym jest superÂświatÂło.

W poÂłowie lat siedemdziesiÂątych dr William Tiller, naukowiec z Uniwerstytetu Stanforda ponownie przeanalizowaÂł rĂłwnania Maxwella i zadaÂł sobie pytanie: „Co opisuje to drugie rozwiÂązanie w realiach naszego Âświata?”
Aby zrozumieĂŚ to drugie rozwiÂązanie, musimy najpierw przeanalizowaĂŚ pierwsze, to z liczbami dodatnimi.

Pierwsze rozwiÂązanie jest nastĂŞpujÂące. Fale radiowe opuszczajÂą antenĂŞ i wypromieniowujÂą na zewnÂątrz, w przestrzeĂą z punktowego ÂźrĂłdÂła (anteny) jednakowo we wszystkich kierunkach, przenoszÂąc siĂŞ w nieskoĂączonoÂśĂŚ z prĂŞdkoÂściÂą ÂświatÂła. ÂŚwiatÂło skÂłada siĂŞ z duÂżego skÂładnika elektrycznego i maÂłego magnetycznego zwrĂłconego pod kÂątem 90 stopni w stosunku do elektrycznego, stÂąd nazwa promieniowanie elektromagnetyczne.

Drugie rozwiÂązanie opisuje fizycznÂą falĂŞ o dokÂładnie przeciwnej budowie. Oznacza ono, Âże z nieskoĂączonoÂści promieniuje superÂświatÂło, przemieszczajÂąc siĂŞ w kierunku punktowego ÂźrĂłdÂła ze wszystkich kierunkĂłw. To nowe promieniowanie skÂłada siĂŞ z duÂżego skÂładnika magnetycznego i maÂłego elektrycznego, co uzasadnia nazwanie go promieniowaniem magnetoelektrycznym.

Kiedy przyjrzymy siĂŞ dokÂładniej rĂłwnaniom, zobaczymy, Âże „superÂświatÂło” rozchodzi siĂŞ z prĂŞdkoÂściÂą rĂłwnÂą kwadratowi prĂŞdkoÂści zwykÂłego ÂświatÂła, to znaczy z prĂŞdkoÂściÂą 1020 metrĂłw na sekundĂŞ, czyli miliard razy szybciej niÂż zwykÂłe ÂświatÂło! Ma ono czĂŞstotliwoÂśĂŚ miliard razy wiĂŞkszÂą oraz odpowiednio krĂłtszÂą dÂługoÂśĂŚ fali, czyli ma znacznie wiĂŞkszÂą gĂŞstoÂśĂŚ energii.

Pytanie, ktĂłre narzuca siĂŞ w tym miejscu kaÂżdemu, brzmi: „Skoro jest ono tak potĂŞÂżne, dlaczego go nie odczuwamy i dlaczego nie odkryto go naukowymi metodami?” OtĂłÂż, jego czĂŞstotliwoÂśĂŚ jest tak wysoka a dÂługoÂśĂŚ fali tak krĂłtka (4Ă10 -8 nanometra lub 4Ă10 -17 metra), zaÂś prĂŞdkoÂśĂŚ tak wielka, Âże przechodzi przez wszystkie substancje, jakby byÂły one przezroczyste (jak szkÂło). MoÂżna powiedzieĂŚ, Âże ta wysoka czĂŞstotliwoÂśĂŚ powoduje, iÂż jest ono w peÂłni przenikliwe, tak jak promienie Roentgena, a nawet bardziej.
SkÂąd bierze siĂŞ superÂświaÂło? OtĂłÂż wyÂłania siĂŞ z czarnych dziur!

Normalne promieniowanie elektromagnetyczne lub ÂświatÂło wytwarzane jest, kiedy elektryczne unipole oddajÂą energiĂŞ. Elektron na orbicie atomowej jest elektrycznym unipolem. Kiedy zmienia orbitĂŞ, emituje albo absorbuje energiĂŞ w formie promieniowania elektromagnetycznego. WÂłaÂśnie w ramach takiego procesu ÂświatÂło sÂłoneczne zamieniane jest w energiĂŞ elektrycznÂą w ogniwach sÂłonecznych. Odwrotny proces zachodzi w optycznych diodach, ktĂłre zamieniajÂą elektrycznoÂśĂŚ na ÂświatÂło.

Tak wiĂŞc kiedy elektron (lub elektryczny unipol) obniÂża swojÂą orbitĂŞ, wĂłwczas uwalnia energiĂŞ w postaci promieniowania elektromagnetycznego lub ÂświatÂła widzialnego.

UwaÂżam, Âże podobny proces zachodzi w niezmiernie gĂŞstej i gorÂącej materii znajdujÂącej siĂŞ w czarnych dziurach.

Istnieje poglÂąd, Âże czarne dziury zawierajÂą magnetyczne unipole i Âże kiedy te niezmiernie geste, niezmiernie maÂłe i niezmiernie energetyczne magnetyczne unipole uwalniajÂą energiĂŞ w procesie obniÂżania swojej orbity, wypromieniowujÂą energiĂŞ magnetoelektrycznÂą, czyli nasze superÂświatÂło.

Tak wiĂŞc czarne dziury nie sÂą wcale takie czarne – sÂą to ÂźrĂłdÂła promieniowania superÂświatÂła. SuperÂświatÂło z ÂłatwoÂściÂą wydostaje siĂŞ z silnych pĂłl grawitacyjnych czarnych dziur, poniewaÂż jego prĂŞdkoÂśĂŚ jest rĂłwna kwadratowi prĂŞdkoÂści zwykÂłego ÂświatÂła.

WedÂług obecnych teorii naukowych w centrum kaÂżdej galaktyki znajduje siĂŞ czarna dziura. WokĂłÂł nas sÂą miliardy miliardĂłw galaktyk i wszystkie one emitujÂą superÂświatÂło. JesteÂśmy dosÂłownie skÂąpani w trĂłjwymiarowym dynamicznym polu energetycznym, czyli Eterze SuperÂświatÂła lub Eterze Dynamicznym.
Nasze ciaÂło ma z natury charakter elektroniczny i jest zÂłoÂżone z miliardĂłw mikroelektronicznych ukÂładĂłw uÂłoÂżonych w ukÂłady o strukturze sfazowanej matrycy. OsobiÂście uwaÂżam, Âże te zorganizowane, przewodliwe molekuÂły rezonujÂą z bardzo maÂłÂą iloÂściÂą superÂświatÂła oraz Âże te pola energetyczne i prÂądy sÂą odpowiedzialne za ludzkÂą aurĂŞ i energetyczne wiry wystĂŞpujÂące w rejonie czakr ludzkiego ciaÂła. WytwarzajÂą rĂłwnieÂż witalne siÂły Âżyciowe. SuperÂświatÂło jest tak potĂŞÂżne, Âże nawet bardzo maÂła jego czĂŞÂśĂŚ wytwarza wiĂŞcej energii niÂż to jest konieczne do podtrzymania Âżycia.
Tak wiĂŞc jedno ÂźrĂłdÂło generuje jednÂą siÂłĂŞ, ktĂłra dzieli siĂŞ i manifestuje na wiele interesujÂących sposobĂłw.

PeÂłny text tutaj
http://wolne.media.pl/