ARKA PRZYMIERZA

[MichaÂł-AnioÂł]

 MEM HEI SHIN

Popadam w konsternacje gdy czytam coÂś takiego.
Nie bĂŞdĂŞ cytowaÂł pokolei caÂłego Twojego referatu, ale Twoje ujĂŞcie tematu  wykazuje dramatyczny deficyt sensu.

to samo mogĂŞ powiedzieĂŚ o twoich wypowiedziach

 ''BĂłg'' HebrajczykĂłw (JHWH)  jest bez wÂątpienia czworoÂścianem foremnym. I nie mam najmniejszych wÂątpliwoÂści, Âże Arka jest  odzwierciedleniem (czyli fizycznÂą konstrukcjÂą Tetragramatonu), a nie drewnianÂą skrzyniÂą."

skrzynia ma to w swojej naturze ¿e jest szeœcioœcianem a nie czworoœcianem arka to skrzynia a nie jej zawartoœÌ a jedyne co na pewno jest nam wiadome o arce to w³aœnie to ¿e jest skrzyni¹ i s³u¿y³a do transportu swej zawartoœci itd. wykazujesz dramatyczny deficyt sensu

[Echnaton]

Panowie spokojnie.
MyÂślaÂłem , Âże na tym forum ja tylko jestem od podnoszenia adrenaliny

Wracaj¹c do meritum... Arka jako skrzynia to zupe³nie coœ innego ani¿eli jej zawartoœÌ. Podobn¹ kwestiê wyjaœnialiœmy z East'em w innym w¹tku.
Tetragramaton, jako czworoÂścian foremny u Nassima speÂłniaÂł rolĂŞ TABLIC ktĂłre zniĂłsÂł z gĂłry Synaj MojÂżesz. Nie wiem po co pisaÂłeÂś meil'a do Nassim'a z pytaniem czy to mogÂło znajdowaĂŚ siĂŞ w Arce przymierza, skoro on to mĂłwi na swoim wykÂładzie ?

Sama koncepcja kondensatora z tÂą zawartoÂściÂą jest ciekawa, ale nie do koĂąca spĂłjna.

Jedno z pierwszych pytaĂą ktĂłre sie pojawia, to jak MojÂżesz umieÂściÂł te dwa tetraedry w Arce, skoro byÂły one tak niebezpieczne dla zdrowia ?
Na niektĂłrych rycinach MojÂżesz jest przedstawiany jako postaĂŚ z rogami, lub jednym rogiem, czy to oznaka jakiegoÂś napromieniowania ?

[east]

Hm . Jak umieÂścil ?
MoÂżliwe ,Âże kaÂżdy z osobna  tetraedr nie byÂł wcale niebezpieczny. Dopiero po ich po³¹czeniu oraz AKTYWACJI  staĂŚ siĂŞ miaÂły niebezpieczne.
To tak jak z wod¹ . Wodór i Tlen z osobna to gazy , a w po³¹czeniu - woda, czyli ciecz o odmiennych w³aœciwoœciach od swoich sk³adowych.

Tak sobie gdybam

[Echnaton]

Ok, czyli Arka zostaÂła "aktywowana" w momencie kiedy MojÂżesz z Izraelitami byÂł pod gĂłrÂą Synaj. To co wÂłaÂściwie wykradÂł MojÂżesz z Egiptu i jak przeszedÂł Morze Czerwone, skoro "zasilanie" arki dostaÂł na gĂłrze Synaj ?
Mo¿e to s¹ szczegó³y, ale chcia³bym zebraÌ je tak, ¿eby ca³a koncepcja "nassimowska" trzyma³a siê kupy. Dla mnie podstaw¹ jest opis biblijny. I jest on zgodny z chronologi¹ zdarzeù. Opis zamieszczony w innym w¹tku przez Micha³a jako wizja tej niemieckiej zakonnicy prawie pasuje do koncepcji Arki w Egipcie. Nie mo¿emy tych wizji braÌ jednak jako fundament do tych teorii, bo nie bêdzie to powa¿ne.
Jej opisy w "Pasji", byÂły podwaÂżane przez historykĂłw. Nie miaÂło historycznego miejsca zdarzenie trzĂŞsienia ziemii, a tym bardziej zburzenia ÂświÂątyni, czy choĂŚby pĂŞkniĂŞcia oÂłtarza.

Pozdrawiam

[east]

Ja bym nie wykluczaÂł waÂżnoÂści wizji , chociaÂż oczywiÂście trudno siĂŞ na nich opieraĂŚ z punktu widzenia konstruowania teorii przyczynowo-skutkowej.
Opisy trzĂŞsienia ziemi czy zburzenia ÂświÂątyni wystĂŞpujÂące w wizji nie musiaÂły pochodziĂŚ z tamtego czasu.

Podam w tym miejscu interesujÂący opis doÂświadczenia polegajÂącego na przesyÂłaniu i odbiorze wizji , gdzie nadajnikami i odbiornikami sÂą ludzie. Te badania rzeczywiÂście miaÂły miejsce  (USA lata 70te ), a odnosiÂły siĂŞ do koncepcji uniwersalnego pola.

Raul Targ byÂł z Patem Price`em  w izolowanym miedziÂą pomieszczeniu na pierwszym piĂŞtrze Budynku Radiofizyki SRI , Halowi i jego koledze ich elektroniczny kalkulator wskazaÂł losowo miejsce, ktĂłre okazaÂło siĂŞ zespoÂłem basenĂłw w Rinconada Park w Palo Alto , mniej wiĂŞcej osiem kilometrĂłw od SRI. po 30 min , gdy byÂło prawdopodobne, Âże Puthoff dojechaÂł juÂż do swego celu, Targ daÂł Price`owi sygnaÂł do startu . Price zamkn¹³ oczy i opisaÂł w szczegó³ach , z niemal dokÂładnym podaniem wymiarĂłw , duÂży basen, maÂły basen i jakiÂś betonowy budynek. Pod wszystkimi wzglĂŞdami  jego rysunek odpowiadaÂł prawdzie z maÂłym wyjÂątkiem : Pat nalegaÂł , Âże w miejscu tym jest jakaÂś oczyszczalnia wody. nawet narysowaÂł jakieÂś urzÂądzenia obrotowe w pobliÂżu basenĂłw oraz dodaÂł dwa zbiorniki z wodÂą z boku . Przez kilka lat Hal i Russel po prostu przyjmowali, Âże w tym wypadku Pat siĂŞ pomyliÂł . Za duÂżo szumu , jak zwykle okreÂślali takie sytuacje. Nie byÂło tam Âżadnej oczyszczalni i , oczywiÂście , nie byÂło teÂż zbiornikĂłw . Wtedy na pocz. 1975 r Raul otrzymaÂł sprawozdanie roczne miasta Palo Alto . Z okazji obchodĂłw stulecia miasta, zamieszczono w nim trochĂŞ informacji na temat najwaÂżniejszych wydarzeĂą z minionego stulecia. PrzerzucajÂąc strony , Targ dosÂłownie osÂłupiaÂł, gdy przeczytaÂł : " W 1913 r w miejscu zajmowanym obecnie przez Riconada Park wybudowano nowÂą miejskÂą stacjĂŞ wodociÂągowÂą ". W folderze zamieszczono teÂż zdjĂŞcie tego miejsca, na ktĂłrym wyraÂźnie byÂło widaĂŚ dwa zbiorniki. Russ pamiĂŞtaÂł rysunek Pata i wyciÂągn¹³ go - zbiorniki staÂły dokÂładnie w miejscu w ktĂłrym narysowaÂł je Pat. Kiedy Pat "widziaÂł " miejsce , widziaÂł je takim, jakim byÂło piĂŞĂŚdziesiÂąt lat temu, choĂŚ wszelkie Âślady po  istniejÂącej tam wtedy oczyszczalni dawno zniknĂŞÂły.

To doÂświadczenie sugerowaÂło, Âże ludzie mogÂą widzieĂŚ przeszÂłoœÌ.Badania Pata Price`a i zespoÂłu PEAR zaczĂŞÂły pokazywaĂŚ ,Âże na bardziej podstawowym poziomie egzystencji nie istnieje ani przestrzeĂą, ani czas ,Âżadna oczywista przyczyna i skutek - nic  w rodzaju czegoÂś, co uderza coÂś innego , stwarzajÂąc zdarzenie w czasie i przestrzeni, Newtonowska idea absolutnego czasu i przestrzeni czy nawet einsteinowska wzglĂŞdnoœÌ  czasu i przestrzeni ulegajÂą zastÂąpieniu prawdziwszym obrazem Âświata istniejÂącego  w jakimÂś bezkresnym  "tu ", przy czym owo TU  oznacza wszystkie punkty przestrzeni i czasu w tym samym momencie. JeÂśli czas i przestrzeĂą nie stanowiÂą przeszkody dla oddziaÂływania czÂąstek subatomowych , to byĂŚ moÂże to samo dotyczy materii, na ktĂłrÂą siĂŞ one skÂładajÂą. W kwantowym  Âświecie Pola. subatomowym Âświecie czystych moÂżliwoÂści , Âżycie istnieje jako jedna wielka teraÂźniejszoœÌ. "Wykluczmy czas" zwykÂł mĂłwiĂŚ Robert Jahn, "..a wszystko zaczyna mieĂŚ sens".

Co to oznacza dla naszych rozwaÂżaĂą ?
Na razie to tylko dygresja. Pozostawiam jÂą tutaj, bo moÂże siĂŞ przydaĂŚ. Wszak kwestia Arki przypomina odlegÂłe badanie przeszÂłoÂści, niemalÂże mediumiczne siĂŞganie w odlegÂły czas opierajÂąc siĂŞ na poszlakach  - ÂźrĂłdÂłach pisanych  i opowieÂściach. A dowody - o ile istniejÂą - sÂą na razie nieznane. Chyba , Âże odrzucimy czas ................ a na poczÂątek - uprzedzenia .

[MEM HEI SHIN]

Ok, czyli Arka zostaÂła "aktywowana" w momencie kiedy MojÂżesz z Izraelitami byÂł pod gĂłrÂą Synaj.
........to co wÂłaÂściwie wykradÂł MojÂżesz z Egiptu i jak przeszedÂł Morze Czerwone, skoro "zasilanie" arki dostaÂł na gĂłrze Synaj ?
....

Nie sÂądze, aby tak byÂło.

Chronologicznie -  MojÂżesz wyprowadziÂł z Egiptu 600 tys.ludzi i przeprawiÂł  ich przez morze.
A skoro tak , to Arka, (ktĂłra byÂła wÂłasnoÂściÂą Egiptu) dziaÂłaÂła wczeÂśniej i byÂła aktywna !

Wykluczam  teoriĂŞ,  naukowego Âświata, Âże wybuch wulkanu na wyspie Thera (Santorini), spowodowaÂł cofniĂŞcie siĂŞ  wĂłd morza czerwonego, co pozwoliÂło umkn¹Ì Izraelitom przed ÂścigajÂącymi ich egipskimi rydwanami.
ProszĂŞ sobie wyobraziĂŚ ile czasu potrzeba, aby przez morze przeszÂło 600 tys. ludzi !...?
Czy moÂżna sobie wyobraziĂŚ, Âże morze cofneÂło siĂŞ na aÂż tak dÂługo ?.. !
A co z dnem morza ? Czy moÂżna tak sobie po nim przejœÌ - przecie to nie droga, tylko mulisto - bagnisty  teren.

Aktywacja Arki, a w istocie aktywacja TETRAGRAMATONU, polegaÂła na naÂładowaniu kondensatora (Arki) (przez pocieranie).  WĂłwczas 72 geometryczne sfery krysztaÂłu (biblijne sefirot) znajdujÂąc siĂŞ w polu eletrycznym zaczynaÂły dziaÂłaĂŚ.

W tym kontekÂście co wyÂżej napisaÂłem, zasilanie Arki, ktĂłrej rzekomo, miaÂłby MojÂżesz dopiero od kogoÂś dostaĂŚ na gĂłrze Synaj,  jest niezrozumiaÂłe.

IstotÂą caÂłej rzeczy jest   TETRA -GRAMA -TON.
I tu dwa waÂżne punkty.

 1. Jego poczÂątkowa aktywacja w polu elektrycznym kondensatora
 2. Aby mĂłgÂł  zadziaÂłaĂŚ, (ostatnie sÂłowo TON), oznacza, Âże reaguje on fizycznie na polecenia ''jĂŞzyka ÂświatÂła'', czyli geometrycznego jĂŞzyka stworzenia (programowania pró¿ni).

WspomnieliÂście tutaj o zagroÂżeniu zdrowia lub Âżycia po aktywacji Tetragramatonu.
Przypomnijmy co pisze Biblia :
Gdy Jozue przechodziÂł przez rzekĂŞ Jordan rozkazaÂł  armii zatrzymaĂŚ siĂŞ w odÂłegÂłoÂści 2000 tys Âłokci.
Dopiero wtedy do rzeki Jordan weszli kapÂłani i wody zatrzymaÂły siĂŞ.

Z opisu wyraÂźnie wynika, Âże Jozue wiedziaÂł jak daleko siĂŞga pole raÂżenia tego ''generatora mocy'' skoro rozkazaÂł armi zatrzymaĂŚ siĂŞ  wÂłaÂśnie w tej odlegÂłoÂści.
Ale co z kapÂłanami, ktĂłrzy nieÂśli ArkĂŞ ? CzyÂżby ich to pole raÂżenia nie obejmowaÂło.
Nie. PoniewaÂż to oni aktywowali ArkĂŞ. MĂłwiÂąc inaczej - oni wydali w ''jĂŞzyku  ÂświatÂła'' polecenie, aby wody siĂŞ zatrzymaÂły, wiĂŞc ich to pole nie raziÂło.
Bo gdyby ich raziÂło, to przecieÂż  zginĂŞli by od raÂżenia tego pola energii.. ...

Co chciaÂłem jeszcze dodaĂŚ.

KrysztaÂł wytopiony i oszlifowany tak, Âże stanowi on czworoÂścian foremny jest dokÂładnie fizycznym (materialnym) 72 (sefirot).
Ale 72 (sefirot) posiada krysztaÂł, a nie odlew z miedzi, brÂązu, czy zÂłota.
Zkolei 72 (czyli 72 geometryczne sfery), to oprogramowanie pró¿ni.
W taki w³aœnie sposób zosta³a oprogramowana energia pró¿ni i powsta³ ''wszechœwiat'', który w dalszym ci¹gu jest pró¿ni¹.
Aby to wszystko jeszcze dziaÂłaÂło potrzebny jest  ruch tych 72 (Sefirot).
Dopiero gdy (Sefirot) znajduje siĂŞ w ruchu, mamy do czynienia z energiÂą pola kwantowego.
 Czyli brak ruchu - to brak energii.

Ale, .... gdy po³¹czymy (72 sefirot) razem (144 sefirot), czyli po³¹czymy dwa Tetra-grama-tony, które bêd¹ obracaÌ siê w przeciwnych kierunkach, otrzymamy pole energii, które jest zarówno polem energi, jak i polem œwiadomoœci.
W zwiÂązku z tym pole Âżycia (czyli My) wyraÂżone jest poprzez 144 (sefirot) - czyli dwa obracajÂące siĂŞ czworoÂściany foremne.
Im one obracaja siĂŞ szybciej (wiĂŞcej energii), tym pole ÂświadomoÂści jest wiĂŞksze.

pozdrawiam

 

[east]

MEM HEI SHIN  czyli sugerujesz , jakoby  te mityczne  144 , to nie liczba ludzi , ktĂłrzy ocalejÂą  po jakiejÂś tam katastrofie, ale  w istocie ... wehikuÂł, dziĂŞki ktĂłremu ludzkoœÌ ( a raczej Ci , ktĂłrzy to zastosujÂą  ) bĂŞdzie mogÂła przetrwaĂŚ . InteresujÂąca wizja.

[Echnaton]

cyt:
Chronologicznie -  MojÂżesz wyprowadziÂł z Egiptu 600 tys.ludzi i przeprawiÂł  ich przez morze.
A skoro tak , to Arka, (ktĂłra byÂła wÂłasnoÂściÂą Egiptu) dziaÂłaÂła wczeÂśniej i byÂła aktywna !

WidzĂŞ, Âże nie tyle chronologia, co zwiÂązek przyczynowo-skutkowy tutaj zadziaÂłaÂł. Lecimy dalej ?
Skoro byÂła aktywna, to bawiÂła siĂŞ w berka z dzieĂŚmi. Skoro z dzieĂŚmi, to miaÂła w Âśrodku grabki i Âłopatki. NaÂładowane grabki rĂłwnaÂły teren a Âłopatki odcinaÂły bloki skalne. W ten sposĂłb powstaÂły piramidy w Gizie. Skoro i w Gizie to i na Marsie...  CzyÂż nie jest to oczywiste ?

cyt:
Czy moÂżna sobie wyobraziĂŚ, Âże morze cofneÂło siĂŞ na aÂż tak dÂługo ?.. !

Chodzi Ci o czas ? Przystaw widelec do magnesu i czekaj aÂż ten sam odpadnie.

cyt:
A co z dnem morza ? Czy moÂżna tak sobie po nim przejœÌ - przecie to nie droga, tylko mulisto - bagnisty  teren.

Niekoniecznie. Kilkanaœcie lat temu mia³em okazje w czasie odp³ywu w p³n Francji przejœÌ po dnie morskim kilka kilometrów (chyba 4, lub 6) do jednej wyspy, a potem do drugiej. Dno by³o bardzo ciekawe. Miejscami twarde jak beton, gdzie indziej zachowywa³o siê jak ruchome piaski i wci¹ga³o (do wysokoœci kolan). Najbardziej uci¹¿liwe z ca³ej przeprawy by³y dosyÌ szerokie wartkie rzeki. Mia³y one tak szybki nurt, ¿e ledwo mo¿na by³o utrzymaÌ siê na nogach. PrzejœÌ mo¿na by³o w miejscach, gdzie by³y p³ycizny do 20-30 cm.

Ale wracaj¹c do przeprawy Izraelitów, nie widzê problemu dlaczego mieli by nie przejœÌ praktycznie po terenie bagnisto-szuwarowym, kieruj¹c siê trochê na po³udnie. Moj¿esz jako cz³onek rodziny królewskiej doskonale zna³ te tereny, poniewa¿ tamtêdy przeprowadzano ca³e wojska. Potwierdzaj¹ to dzisiejsze badania na temat ówczesnego stanu Morza Czerwonego.

Zostaje jeszcze opis biblijny, w którym mowa, ¿e wody rozst±pi³y siê w momencie kiedy Moj¿esz uniós³ laskê Aarona. Laska ta znalaz³a siê w PÓ¬NIEJSZEJ arce. Próbowa³em t± laskê przerobiæ na tetraedr, czyli znale¿æ jakie¶ odniesienia... ale ona jeszcze pó¼niej zakwit³a, albo zamienia³a siê w wê¿a.
JeÂżeli miaÂł "pod pazuchÂą" ukryty czworoÂścian foremny i nim robiÂł te cuda, to po co lazÂł na gĂłre Synaj po dwa kolejne (zakÂładajÂąc Âże tablice byÂły tymi czworoÂścianami - przyp. z Nassima) ? Pomijam fakt, Âże przecieÂż jak zobaczyÂł swoich, oddajÂących pokÂłon zÂłotemu cielcowi, to POTÂŁUKÂŁ te nowe dwie sztuki !!! DostaÂł kolejne dwie nowe (czy juÂż sam je zrekonstruowaÂł ? nie pamiĂŞtam) i dopiero te umieÂściÂł w skrzyni, ktĂłrÂą zrobiÂł Besalel.

cyt:
Aktywacja Arki, a w istocie aktywacja TETRAGRAMATONU, polegaÂła na naÂładowaniu kondensatora (Arki) (przez pocieranie).  WĂłwczas 72 geometryczne sfery krysztaÂłu (biblijne sefirot) znajdujÂąc siĂŞ w polu eletrycznym zaczynaÂły dziaÂłaĂŚ.

Jak to przez pocieranie ? Jak ka¿dy kto siê jej dotkn¹³ gin¹³ na miejscu. a niektórzy nawet padali trupem na odleg³oœÌ. Arka by³a aktywna non-stop (ogieù i dym - dzieù i noc). Zasilanie by³o bardziej zaawansowane...

cyt:
IstotÂą caÂłej rzeczy jest   TETRA -GRAMA -TON.
I tu dwa waÂżne punkty.

 1. Jego poczÂątkowa aktywacja w polu elektrycznym kondensatora
 2. Aby mĂłgÂł  zadziaÂłaĂŚ, (ostatnie sÂłowo TON), oznacza, Âże reaguje on fizycznie na polecenia ''jĂŞzyka ÂświatÂła'', czyli geometrycznego jĂŞzyka stworzenia (programowania pró¿ni).

To jest bardzo ciekawe spostrzeÂżenie i mogÂło by w paru miejscach pasowaĂŚ.

cyt:
gdy po³¹czymy (72 sefirot) razem (144 sefirot), czyli po³¹czymy dwa Tetra-grama-tony, które bêd¹ obracaÌ siê w przeciwnych kierunkach, otrzymamy pole energii, które jest zarówno polem energi, jak i polem œwiadomoœci.

Pomijaj¹c to jakie pole otrzymamy w wyniku tego dzia³ania, chêtnie zobaczy³bym próbê po³¹czenia ze sob¹ tych tetragramatonów i próbê obracania ich w przeciwnych kierunkach.
Masz moÂże jakieÂś schematy lub chociaÂż amatorskie prĂłby gdzieÂś zarejestrowane ?

NawiÂązujÂąc historycznie do tetragramatonu, myÂślĂŞ Âże caÂłkiem spĂłjnym ogniwem byÂłby tzw. kamieĂą benben ze staroÂżytnego egiptu.

BENBEN
"PrapagĂłrek" lub "pierwotne wzgĂłrze", pierwsza ziemia, ktĂłra wyÂłoniÂła siĂŞ z wodnego chaosu na poczÂątku Âświata. Na benben ukazaÂł siĂŞ bĂłg-stwĂłrca Atum, tam po raz pierwszy wzeszÂło sÂłoĂące. SymbolizowaÂł to kamieĂą benben (o ksztaÂłcie ostrosÂłupa lub stoÂżka), byĂŚ moÂże meteoryt, znajdujÂący siĂŞ w ÂświÂątyni w Heliopolis. Szczyty piramid i zwieĂączenia obeliskĂłw, nawiÂązujÂących do idei pierwotnego wzgĂłrza, nazywano benbenet.

KamieĂą ten odnajdujemy np. na oÂłtarzu w ÂświÂątyni Echnatona, ktĂłry potrafiÂł "modliĂŚ siĂŞ" caÂłymi dniami do niego. Nie byÂł on wystawiany publicznie. CaÂła historia Echnatona i jego rodziny jest nieprzypadkowo inna od reszty faraonĂłw. Zmiana wiary, kultury, przedstawianie postaci, to ruch nie o setki, a tysiÂące lat do przodu. Ale to oddzielna historia...

Kamieù ten próbujê odnaleŸÌ te¿ w Kaaba w Mecce. Jest on czêsto nazywany black stone, albo meteorytem. Bardzo ciekawym zjawiskiem jest, ¿e ludzie chodz¹ wokó³ niego niejako imituj¹c zachowanie siê pola tego kamienia, który juz utraci³ swoj¹ wczesniejsz¹ sprawnoœÌ.

http://www.youtube.com/watch?v=RECyVevfKpg&feature=related

[MEM HEI SHIN]

Skoro byÂła aktywna, to bawiÂła siĂŞ w berka z dzieĂŚmi. Skoro z dzieĂŚmi, to miaÂła w Âśrodku grabki i Âłopatki. NaÂładowane grabki rĂłwnaÂły teren a Âłopatki odcinaÂły bloki skalne. W ten sposĂłb powstaÂły piramidy w Gizie. Skoro i w Gizie to i na Marsie...  CzyÂż nie jest to oczywiste ?

TAK.
 Za pomocÂą TETRAGRAMATONU moÂżesz zrobiĂŚ wszystko !

 Metaforycznie, ''jest to wiĂŞc (Lampa Alladyna), z ktĂłrej wyskakuje DÂżin i speÂłnia Âżyczenia''.
Warunek tylko taki, aby z tym DÂżinem ''gadaĂŚ'' w geometrycznym jĂŞzyku stworzenia, czyli  ''jĂŞzyku ÂświatÂła''. 
A o tym wiedzÂą od tysiĂŞcy, a moÂże i milionĂłw lat inne cywilizacje, ktĂłre na ''codzieĂą'' to wykorzystujÂą, wiedzÂąc, Âże aby cokolwiek uczyniĂŚ potrzeba energii.

StÂąd te niesamowite technologie, o ktĂłrych nawet siĂŞ nam nie ÂśniÂło - a  wsumie to takie proste -  (potrzeba energii i narzĂŞdzia, aby tÂą energiĂŞ programowaĂŚ)

 MoÂżesz przeprogramowaĂŚ nawet swoje DNA.
Wystarczy tylko poprzekÂładaĂŚ trochĂŞ kody oprogramowania DNA i jesteÂś zupeÂłnie innÂą ÂświadomoÂściÂą.
JuÂż w latach siedemdziesiÂątych zakoĂączono badania, w ktĂłrych udowodniono, Âże :
ró¿nica pomiêdzy kodem DNA muchy , a cz³owieka jest minimalna, jeœli chodzi o zapis. Czyli tylko kwestia zapisu (i to bardzo subtelna) powoduje, ¿e raz powstaje taki lub inny organizm.
Wiêc zmiana (kodu) DNA równoczeœnie wi¹¿e siê ..... ze zmian¹ œwiadomoœci.

WiĂŞc to nie sam ''jĂŞzyk ÂświatÂła'' czyni ''cuda'', poniewaÂż sam w sobie nie posiada energii stworzenia - jest tylko jĂŞzykiem, programem, poleceniem....
Aby moÂżna byÂło tworzyĂŚ dowolnÂą rzeczywistoœÌ potrzebne jest , wiĂŞc -  oprogramowanie
i energia !!!
I o tym wiedzia³ ''DUCH'', który oprogramowa³ energiê pró¿ni i stworzy³ wszechœwiat.

Oprogramowanie mamy (geometryczny jĂŞzyk ÂświatÂła) , energiĂŞ teÂż mamy - TETRAGRAMA -TON.
Jakie to daje moÂżliwoÂści ? Ogromne, nieskoĂączone......
Ale dla zahipnotyzowanej i opĂŞtanej ludzkoÂści te dwa elementy, to narzĂŞdzia unicestwienia.
W medytacji zapytaÂłem czym jest wszechÂświat ?
Zobaczy³em ksi¹¿kê (ksiegê), któr raz by³a bia³a, a za moment zrobi³a siê czarna i znów bia³a ( i tak na zmianê).
I przyszÂła mi od razu myÂśl, aby zadaĂŚ wewnĂŞtrzne pytanie ? A My, kim jesteÂśmy ?
odp : œwiadomoœÌ. I w tej wenwnêtrznej wizji zobaczy³em liczbê, albo 100 000, albo 1000 000.
OznaczaÂło to w moim g³êbokim odczuciu, Âże chodzi, o to, Âże peÂłnÂą ÂświadomoœÌ uzyskamy za sto tysiĂŞcy  lub za milion lat ( w poczuciu ziemskiego, wektorowego czasu)
 
Po dziesiêciu latach podró¿y po arkanach psychologii cz³owieka dziœ wiem, ¿e
œwiadomoœÌ, (ta wy¿sza) to ostatnia rzecz jakiej ogólnie mówi¹c ludzkoœÌ pragnie.
LudzkoœÌ walczy o przetrwanie, poniewa¿ istniej¹ si³y, które reglamentuj¹ wiedzê i œrodki (pieni¹dze), które s¹ po to, aby wykorzystywaÌ je do rozwoju
ludzkoÂści.

Tymczasem œrodki nie s¹ zorientowane na rozwój . Ich zdecydowana wiêkszoœÌ przeznaczana jest na lunatyczne budowanie arsena³ów broni i technologii wojskowych.
Pytanie tylko jak d³ugo ludzkoœÌ bêdzie tolerowaÌ to, ¿e za ich plecami budowane s¹ czo³gi, samoloty, rakiety, które wycelowane s¹ w ludzkie serca, po to, ... aby ich zabiÌ.

Wszystko zaleÂży..... od NAS !
Co zrobimy to.... bĂŞdziemy mieĂŚ.
Jaka przyczyna, taki skutek.
Aby jednak cokolwiek zmieniÌ ludzkoœÌ wpierw musi oprzytomnieÌ i zobaczyÌ w pe³nej krasie jaka jest uœpiona, nieœwiadoma i odgrywa rolê ''ofiary''
, ktĂłrej Âżycie wymyka siĂŞ spod kontroli, a wiĂŞc staje siĂŞ ''ofiarÂą''
 w rekÂąch zewnĂŞtrznych siÂł i .... okolicznoÂści.

pozdrawiam







 

[Echnaton]

...zrobiÂło siĂŞ trochĂŞ ponuro...

MyÂślaÂłem, Âże pogadamy o Arce przymierza i ewentualnym jej usystematyzowaniu w czasie i przestrzeni, lub choĂŚby o jej wyposaÂżeniu, czy dziaÂłaniu. ByÂło obiecujÂąco.

Mamy za to "Ode do ludzkoœci" przerysowan¹ z ró¿nych filmów, wyk³adów, czy wypowiedzi.
LuŸn¹ interpretacjê snów i mo¿liwoœÌ przeprogramowania DNA.

Mam nieodparte wraÂżenie, Âże nadmiar pewnych informacji dla niektĂłrych osĂłb moÂże wywoÂływaĂŚ odmienny efekt od zakÂładanego.