Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 »   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Rok 2012 - nauka czy zabobon (ró¿ne spojrzenia)  (Przeczytany 74205 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
bou
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 126


Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : Marzec 19, 2010, 11:24:14 »

ok ja to rozumiem w ten sposob, ze jezeli to jest wykres ewolucji swiadomosci a nie jakis inny to konkretne daty nie beda sybolizowaly konkretnych spektakularnych wydarzen - typu kataklizmy czy inne. moze raczej pojawienie sie jakiejs mysli, idei i w efekcie setnej malpy ogarniajacej coraz wiekszy obszar globalnej swiadomosci. pierwszy lepszy przyklad od czasu wynalezienia kola do masowej produkcji i uzywania opon minely tysiace lat. od czasu wynalezienia komputera do czasu kiedy wiekszosc ludzi uzywa internetu w domu minelo kilkadziesiat lat, jeszcze szybszy proces jezeli chodzi o telefony komorkowe - pierwsze proste telefony zaczeto uzywac w latach 90 a juz teraz o wiele lepsze wersje np. z aparatem posiadaja  nawet przedszkolaki .
pojawil sie fajny film o podobnej tematyce

http://www.youtube.com/watch?v=m6wJg25nlzw
Zapisane
radoslaw
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Marzec 24, 2010, 19:10:28 »

Witam!

Wg niektórych ¼róde³ jest ca³kiem prawdopodobne ¿e ludzko¶æ ma w³a¶nie narodziæ siê na nowo w nastêpnym wymiarze, w wymiarze w którym nasze dzisiejsze liniowe pojmowanie czasu utraci sens - mamy wyj¶æ poza czas, cokolwiek to  oznacza :mrgreen: 

Okazuje siê jednak ¿e tak naprawdê nasze dzisiejsze. liniowe pojmwanie czasu ju¿ utraci³o sens - problem tylko w tym ¿e nie wszyscy o tym wiedz± :mrgreen:

Tekst traktuje o wycieczce na Syberiê do nowoczesnego o¶rodka badawczego autora ksi±¿ki "Apokalipsa 2012":

"
Otaczali mnie coraz liczniejsi wiebiciele Dmitriewa. nabra³em wiêc odwagi i zapyta³em go o rok 2012. Przygl±da³ mi siê przez d³u¿sz± chwilê, a potem przeskoczy³ na inny temat.

...

Dmitriewa odci±gniêto na bok, a mnie przedstawiono Aleksandrowi W. Trofimowowi, naczelnemu dyrektorowi Miêdzynarodowego Instytutu Naukowo Badawczego Antropologii Kosmicznej (ISRICA) i szefowi pracowni helioklimatopatologii w Naukowym Centrum Medycyny Klinicznej i Eksperymentalnej Syberyjskiego Oddzia³u Rosyjskeij Akademii Nauk.
Razem poszli¶my do podziemia, gdzie pokaza³ mi bardzo osobliwe urz±dzenie.
Zwierciad³o Kozyriewa wygl±da³o jak beczka ze stopu aluminium o niemal dwumetrowej d³ugo¶ci. W ¶rodku znajduje siê materac i kilka poduszek do le¿enia.
Jest to jedno z wielu niezwyk³ych urz±dzeñ wynalezionych przez Miko³aja A. Kozyriewa, legendarnego rosyjskiego fizyka, okre¶lanego jako szarlatan lub geniusz- zale¿nie od tego kto nam o nim opowiada i o czym jest mowa.

Kozyriew twierdzi³ ¿e czas p³ynie w postaci promieni, które swobodnie przemieszczaj± siê w przestrzeni kosmicznej, ale pole magnetyczne Ziemii zak³óca ich bieg, podobnie jak ¶wiat³o poruszaj±ce siê bez przeszkód w pró¿ni rozprasza siê i odbija przy zetkniêciu z ziemi± lub chmurami.
Dotarcie do promieni czasu, rozumowa³ Kozyriew, u³atwi³oby ³±czno¶æ psychiczn±, poniewa¿ wiêkszo¶æ zjawisk okre¶lanych mianem telepatii. a zw³aszcza przepowiadanie przysz³o¶ci, mo¿na po prostu interpretowaæ jako podró¿e w czasie.

Kozyriew wraz z zespo³em przebadali wiele ¶wiêtych miejsc, naturalnych i stworzonych przez cz³owieka, i ustalili, ¿e ogromna ich czê¶æ znajduje siê w punktach, w których natê¿enie pola magnetycznego jest niskie. Sprowadzili tam osoby maj±ce zdolno¶ci parapsychologiczne i porównali wyniki przeprowadzonych badañ z opisami do¶wiadczeñ wykonanych w miejscach, gdzie pole magnetyczne jest silniejsze. Z uzyskanych wyników wynika³o. ¿e im mniejsze natê¿enie pola magnetycznego. tym lepsze s± rezultaty mediów.

Kozyriew postanowi³ wiêc stworzyæ sztuczne s³abe pole magnetyczne - zwierciad³o zmniejszaj±ce natê¿enie pola 500 razy, co z grubsza odpowiada warunkom panuj±cym tysi±c kilometrów nad Ziemi±. Zawióz³ swoje urz±dzenia w miejsca o niskich warto¶ciach pola - pola magnetyczne s± bardziej zró¿nicowane daleko na pó³nocy i po³udniu - aby przeprowadziæ tam kolejne do¶wiadczenia. Polega³y one na tym, ¿e medium przekazywa³o my¶l± sygna³y do oddalonych od niego odbiorców, którzy rysowali to co odebra³ ich umys³ i o tym opowiadali.

Wyniki eksperymentów by³y najwyra¼niej obiecuj±ce, skoro Sowieci zaliczyli badania parapsychologiczne do priorytetów naukowych i militarnych. Mo¿liwe ¿e ówczesne w³adze zwalczaj±ce jedn± z podstawowych ludzkich potrzeb - wiarê, rekompensowa³y ten niedostatek zwiêkszon± uwag± po¶wiêcon± zjawiskom parapsychicznym. Telepatiê traktowano jako broñ o wielostronnym zastosowaniu: od unieszkodliwiania urz±dzeñ namierzaj±cych w pociskach balistycznych (opisa³ to Thomas Pynchon w powie¶ci "V") a¿ po zwyczajne szpiegostwo. Pog³oski o parapsychicznych metodach zdobywania informacji kr±¿y³y zw³aszcza po II wojnie ¶wiatowej. Infrastruktura sowieckiej gospodarki le¿a³a wówczas w gruzach, ocala³y tylko nieliczne placówki badawcze, a jednak Zwi±zek Sowiecki niemal równie szybko jak USA wyprodukowa³ bombê wodorow±. Czy¿by jaki¶ niedoceniany sowiecki biurokrata, odpowiednik kapitana Kristoffersona, dowiedziawszy siê dziêki parapsychologicznemu szpiegostwu o sekretach atomowych, prze³ama³ w³asny sceptycyzm i doceni³ warto¶æ informacji, mimo ¿e zdobyto je za pomoc± dziwnych i nienaukowych metod?

Trofimow zaprowadzi³ mnie z powrotem do swego biura. Ni z tego, ni z owego spyta³em go o rok 2012.
- To pytanie powinien Pan skierowaæ raczej do naszego kolegi, Jose Arquellesa. Prowadzi tu z nami pewne do¶wiadczenia - Trofimow wskaza³ na zwierciad³o Kozyriewa.

...

Zasady eksperymentu by³y proste. Miêdzy 29 maja i 24 czerwca 2005 roku Arguelles o ustalonej porze mia³ przez pó³ godziny przekazywaæ my¶li i obrazy z dowolnego miejsca na ¶wiecie. Nikt z uczestników do¶wiadczenia nie wiedzia³ wcze¶nej, gdzie Arguelles przebywa podczas transmisji. :udzie z zespo³u ISRICA pod kierownictwem Taisy Kuzniecowej. doktora medycyny, kardiologa z uniwersytetu w Nowosybirsku mieli w okre¶lonym czasie czekaæ wewn±trz zwierciad³a Kozyriewa by zarejestrowaæ to co uda im siê odebraæ z przekazu.
W lipcu 2006 roku spêdzi³em ca³y dzieñ w towarzystwie dr Kuzniecowej, ¿wawej pani profesor, która zachowa³a gruby dziennik z rysunkami i symbolami odbieranymi w czasie trwania eksperymentu. Dziennik podzielony by³ na 3 czê¶ci, poniewa¿ przekazy nadchodzi³y w 3 falach. Jak powiedzia³a mi pani Kuzniecowa, a potwierdzi³ Trofimow, pierwsza fala odbieranych informacji zaczê³a siê pod koniec kwietnia 2005 roku.
- S±dzi³em ¿e Arquilles zacz±³ nadawaæ dopiero w koñcu maja 2005 - wyj±ka³em, przegl±daj±c strona po stronie rysunki ¶wi±tyñ, przedmiotów oraz hieroglifów i symboli w stylu Majów.

Dwa koty, dwa kanarki. Twarze Trofimowa i Kuzniecowej zdradzaj± poczucie osza³amiaj±cego sukcesu, o którym wiêkszo¶æ naukowców mo¿e tylko pomarzyæ.
Uda³o im siê udowodniæ szokuj±c± hipotezê: telepatia i inne zjawiska parapsychologiczne obalaj± konwencjonalne pojêcie czasu.

...

W sumie w eksperymencie uczestniczy³y 42 osoby nadaj±ce i odbieraj±ce., ³±cznie z Arquillesem i Kuzniecow±. Trofimow z zespo³em porówna³ dane z przekazów odbieranych w czasie rzeczywistym, tzn. w ustalonych porach transmisji i odkry³ wyj±tkowo wysoki stopieñ zbie¿no¶ci pomiêdzy obrazami nadawanymi i odbieranymi; wspó³czynnik korelacji przekroczy³ 0,7.
Oznacza to ¿e przynajmniej w 70% przypadków odbiorca na Syberii zanotowa³ obraz, który odpowiada³ obrazowi nadanemu z Meksyku. Ze statystycznego punktu widzenia jest to zbie¿no¶æ du¿a. Na ogó³ eksperyment uwa¿a siê za udany kiedy mo¿na mówiæ o korelacji na poziomie 60% lub wiêcej.
Trofimow potwierdza ¿e wyniki eksperymentu s± zgodne z uzyskiwanymi przez zespó³ ISRICA od pocz±tku lat 90-tych. Obalaj± pogl±d, ¿e parapsychiczne prognozy s± jedynie trafnymi domys³ami albo przyk³adami zwiêkszonej zdolno¶ci tradycyjnej percepcji.
Eksperymenty grupy ISRICA wyra¼nie wskazuj± ¿e zjawiska parapsychologiczne przecz± konwencjonalnemu, przyczynowo-skutkowemu pojmowaniu czasu.

"
¼ród³o:
fragment ksi±¿ki "Apokalipsa 2012" Lawrence E. Joseph'a

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2010, 20:37:35 wys³ane przez radoslaw » Zapisane
east
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 620


To jest ¶wiat wed³ug Ciebie i wed³ug mnie


Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Marzec 24, 2010, 22:39:04 »

bou dziêki za filmik Petera Russela . Ten facet bardzo mi siê podoba w tym co g³osi, chocia¿ we filmie w jego drugiej czê¶ci natrafi³em na ma³y zgrzyt. Peter Russel twierdzi , ¿e jest nas na Ziemi za du¿o. Ja twierdzê, ¿e ewolucja i to przewidzia³a, Wcale nie jest nas za du¿o. Jest nas akurat tylu ziemian ilu potrzeba, aby zapocz±tkowana lawina przemian ¶wiadomo¶ci mog³a siê spe³niæ .. aby móg³ wyst±piæ efekt setnej ma³py. Co wiêcej. Ani rewolucja przemys³owa, ani rewolucja informatyczna nie s± przypadkowe. Rozwój Internetu to równie¿ logiczny krok. Spójrzmy w jakim kierunku siê on rozwija. W domach mamy komputery stacjonarne, ale chêtniej u¿ywamy tych przeno¶nych, laptopów, a rozwój technologiczny coraz bardziej je miniaturyzuje, do tego stopnia , ze telefon komórkowy staje siê przeno¶nym  biurem. I to coraz szybszym. Dziêki GSM dostêp do internetu mo¿emy zabraæ ze sob± w dowolne miejsce. Mo¿emy przez ca³y czas byæ skomunikowani ze ¶wiatem . Swoich danych i aplikacji nie musimy ju¿ trzymaæ na twardych dyskach. Mo¿emy za³adowaæ je na wirtualne serwery i mieæ do nich dostêp wszêdzie tam, gdzie mamy zasiêg i dostêp.
O tym wszyscy wiemy , by³o o tym we filmie i nie trzeba by³oby tego powtarzaæ gdyby nie to, ¿e prowadzi to nas logicznie o krok dalej. Dziêki technologii jeste¶my mentalnie przygotowani do kolejnego kroku w rozwoju , do kolejnego przyspieszenia.
To, kim jeste¶my w niewielkim stopniu zawiera siê w naszych cia³ach fizycznych. W o wiele wiêkszym stopniu zawiera siê w  .... ¶wiadomo¶ci tego kim jeste¶my. Ca³e nasze zawodowe , materialne ¿ycie bêdziemy mogli wkrótce "upakowaæ" na wirtualnych serwerach. Ludzie coraz czê¶ciej wol± u¿ytkowaæ rzeczy leasinguj±c je , czy wynajmuj±c, ni¿ je posiadaæ. Dotyczy to w tym samym stopniu mieszkañ co wszelkich ruchomo¶ci. To równie¿ wp³ywa na zmianê ¶wiadomo¶ci. Przynajmniej u niektórych. Rzeczy przestaj± byæ powoli celem samym w sobie. Je¶li o mnie chodzi , to szczerze mogê powiedzieæ, ¿e wola³bym leasingowaæ kampera ni¿ wynajmowaæ mieszkanie. Przy czym wysoka mobilno¶æ wcale nie oznacza odciêcia siê od ¿ycia spo³ecznego. Fakt, ¿e dzisiaj relacje spo³eczne nie s± ju¿ tym , co kiedy¶. Kiedy¶ budowa³o siê trwa³e wiêzi w oparciu o konkretne miejsce zamieszkania, konkretne siedlisko. Dzisiaj trwalsze wiêzi znajdujemy w Internecie w¶ród ludzi o podobnych zainteresowaniach, na ró¿nych forach czy portalach. Wymieniamy siê swoimi wizjami , dyskutujemy , poznajemy inny ¶wiat , eksplorujemy go mentalnie. Je¶li o mnie chodzi to ksi±¿ki i Internet zajmuj± ca³kowicie mój czas tak, ¿e ani nie mam ochoty , ani nawet czasu na telewizjê. Radia te¿ ¶wiadomie nie w³±czam. Wystarczy mi,¿e ulubionej muzyki mogê sobie  pos³uchaæ surfuj±c po sieci.
W mediach mówi siê, o takich ludziach, jak ja,, ¿e s± uzale¿nieni od Internetu. Mo¿e z zazdro¶ci, ¿e nie jestem uzale¿niony od radia , prasy czy telewizji ?
Zmierzam do tego, ¿e w ¶wietle przyspieszenia w kontek¶cie roku 2012 o którym tak wielu uczonych mówi , pisze i nadaje poprzez Internet ( w mass mediach o tym cichosza ) .rozwój Internetu postrzegam jako  kolejny logiczny kroczek w owym przyspieszeniu ku przemianie.
Co mo¿e byæ celem ? Ca³ym sensem istnienia Internetu jest komunikacja. Wymiana wszelakiej niezbêdnej w naszej ludzkiej aktywno¶ci informacji  znacznie przyspiesza w³a¶nie dziêki Internetowi. Moim zdaniem zmierza to w kierunku hiperkomunikacji. Kamieniem milowym w tym kierunku jest "odkrycie" wspomnianego we filmie Russela Pana Thiellarda De Chardina , a mam na my¶li NOOSPHERE - noosfery , czyli niezale¿nej od jakichkolwiek dostawców korporacyjnych sieci ¶wiadomo¶ci.Rolê terminali odgrywamy sami . Posiadamy ku temu ju¿ wszelkie "techniczne" wyposa¿enie, zawsze posiadali¶my. Jeste¶my niczym komputery w latach 70 tych , jeszcze toporni, s±dz±c, ¿e jeste¶my oddzielonymi  od siebie terminalami. Nagle stajemy u progu rewolucji polegaj±cej na odkryciu ,i¿ mo¿emy siê po³±czyæ w sieæ , co znacznie zwiêkszy nasze mo¿liwo¶ci sprawcze. Odkrywamy , ¿e wspólna , ukierunkowana Intencja jest realn± si³± zdoln± zmieniaæ rzeczywisto¶æ. Nie mówiê tu o anomaliach w stylu utajnionych oddzia³ów jasnowidzów czy telepatów s³u¿±cych partykularnym interesom militarystów. Mam na my¶li ka¿dego jednego cz³owieka. To mo¿e siê wydawaæ przesad± , ale w obliczu takiego przyspieszenia, jakie ma miejsce wcale nie jest nielogiczne. Wszystko zale¿y od tego , czy zwrócimy siê do wnêtrza , czy pozwolimy siê wci±gn±æ pêdz±cej ku zmianom spirali. Jak postrzegamy t± spiralê ? Czy cokolwiek o niej wiemy ?

W³a¶nie dlatego tu jestem, na tym forum przyswajaj±c sobie ¶wiêt± geometriê. Jedyn± niedestruktywn± si³ê do¶rodkow± wsysaj±c± mnie na miarê moich w³asnych mo¿liwo¶ci jej pojmowania. Ostatnio nawet na spacerze dostrzegam te spirale uwa¿nie rozgl±daj±c siê po otoczeniu . Tak siê sk³ada ,¿e rano pies mnie wyprowadza na spacer do pobliskiego parku w którym rosn± sosny. Odk±d chodzimy do tego parku zawsze depta³em szyszki , które w ma³o przyjemny sposób czu³em pod podeszw±. Uwa¿a³em je za uci±¿liwo¶æ spaceru , ale kiedy ¶niegi roztopi³y siê powita³em te szyszki  niemal z rado¶ci±. Podniesiony na duchu wiosenn± pogod±, sk±pany w s³oñcu podnios³em jedn± szyszkê i przygl±daj±c siê jej bezmy¶lnie nagle dotar³o do mnie, ¿e patrzê na kilkana¶cie z³otych spiral.  Obracaj±c szyszkê mój wzrok prze¶lizgiwa³ siê zawsze po jakie¶ spirali. Pomy¶la³em sobie, ¿e to tak jak w ¿yciu. Przez ca³e lata dos³ownie depczemy bole¶nie po z³otych spiralach , ale nie dociera do nas znaczenie tego co robimy. Jednak¿e  nie ma siê czym martwiæ kochani , bo kiedy¶ w koñcu nasza uwaga pod±¿y za z³ot± spiral±. Nawet ,kiedy wyprzedzi nas ona znikaj±c z oczu w oddali to zaraz za³apiemy siê , niczym surfer na falach , na kolej±  przep³ywaj±c± obok spiralê.  Kiedy ju¿ wiesz jak surfowaæ to nie ma siê po co  spinaæ. Najwa¿niejsze w tym jest nasze TU I TERAZ. Ca³y ¶wiat jest pe³en niekoñcz±cych siê spiral na które mo¿emy siê za³apaæ kiedy tylko zechcemy. To dlatego ¶wiêta geometria poprzez ca³e wieki nie mog³a byæ  zapomniana , chocia¿ ludzko¶æ wielokrotnie spada³a z jej fali no¶nej toczona przez spienione odmêty trac±c moc i poczucie kierunku. Przyspieszenie o którym piszemy zabierze nas ze sob± w odpowiednim dla ka¿dego z nas momencie. Czujecie ten surf ?
Zapisane

..  " wszystkie te istnienia, które Ciê otaczaj± s± w Tobie " naucza   Mooji -  " s± w Twoim umy¶le, s± w  Twojej ¶wiadomo¶ci . Wydaje Ci siê , ¿e patrzysz na inne ludzkie umys³y , ale wszystkie te umys³y egzystuj± w Tobie poniewa¿ Ty jeste¶ tym, który je postrzega. TO JEST ¦WIAT WED£UG CIEBIE "
darlut
Nowy u¿ytkownik
*
Wiadomo¶ci: 36


jeste¶my czym¶ wiêcej ni¿ cia³o fizyczne i umys³


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #33 : Marzec 25, 2010, 00:00:57 »

Dziêki 'east' za te refleksje
Zapisane
Leszek
Administrator
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 1391



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #34 : Kwiecieñ 03, 2010, 00:41:58 »

Film dokumentalny o przepowiedniach Nostradamusa na 2012 rok.

<a href="http://www.youtube.com/v/KD8W5mM0HWU&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/KD8W5mM0HWU&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1</a>

http://www.youtube.com/watch?v=KD8W5mM0HWU
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 03, 2010, 11:48:11 wys³ane przez Leszek » Zapisane

mi³o¶æ rado¶æ piêkno
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #35 : Kwiecieñ 06, 2010, 21:57:59 »

Informacja o zbli¿aniu sie ziemi do anomalii przestrzennej znana by³a ju¿  w latach 70 ubieg³ego wieku




ca³y dokument znajdziesz tutaj:
http://articles.adsabs.harvard.edu//full/1978ApJ...223..589V/0000589.000.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 06, 2010, 22:01:19 wys³ane przez Micha³-Anio³ » Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
radoslaw
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 209



Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Kwiecieñ 07, 2010, 20:56:31 »

Nastêpny artyku³ rzucaj±cy trochê ¶wiat³a na zagadnienie, zawiera min. informacje o dziwnej wst±zce palzmy wokó³ US i portalach magnetycznych pomiêdzy S³oñcem a Ziemi±:

http://www.oneplanetonelife.com/thecoming.pdf

... i trochê po polskiemu:

"
....
Piêæ satelitów kosmicznych Themis wykry³o wyrwê w ziemskim polu magnetycznym dziesiêæ razy wiêksz± od tego, co pierwotnie przypuszczano. Kiedy dochodzi do jej powstania, do ¶rodka magnetosfery mo¿e wp³ywaæ wiatr s³oneczny i j± "³adowaæ", co prowadzi do potê¿nych burz geomagnetycznych. Zbadanie tego tajemniczego zjawiska jest podstawowym celem misji satelitów Themis wystrzelonych w lutym 2007 roku.
3 czerwca 2007 roku dokonano wielkiego odkrycia, kiedy tych piêæ sond przelecia³o nieoczekiwanie przez ten wy³om, w chwili gdy siê on otwiera³. Znajduj±ce siê na ich pok³adach czujniki odnotowa³y strumieñ cz±stek wiatru s³onecznego wp³ywaj±cych do magnetosfery, sygnalizuj±c wydarzenie o niespodziewanej skali i wadze. Jednak ta wyrwa nie jest najwiêksz± niespodziank±. Uczonych bardziej zaskoczy³a i zdziwi³a jej niezwyk³a forma, która wywraca do góry nogami od dawna obowi±zuj±ce pogl±dy na fizykê przestrzeni.
- Pocz±tkowo nie mog³em w to uwierzyæ - o¶wiadczy³ David Sibeck, naukowiec z Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda zatrudniony w projekcie Themis. - To odkrycie ca³kowicie zmienia nasze pojmowanie oddzia³ywañ miêdzy wiatrem s³onecznym i magnetosfer±. - Otwór by³ ogromny, cztery razy wiêkszy od samej Ziemi - stwierdzi³ Wenhui Li, fizyk przestrzeni kosmicznej z Uniwersytetu New Hanipshire, który analizowa³ dane.
- 10 do potêgi 27 cz±steczek na sekundê wdziera³o siê do magnetosfery, to znaczy 1 z 27 zerami - o¶wiadczy³ Jimmy Raeder, kolega Li z Uniwersytetu New Hampshire. - Ten rodzaj nap³ywu jest o rz±d wielko¶ci wiêkszy od tego, jaki uwa¿ali¶my za mo¿liwy.
Rozmiar wyrwy zaszokowa³ naukowców.
- Widzieli¶my ju¿ podobne przypadki wcze¶niej - powiedzia³ Jimmy Raeder - ale nigdy w tak wielkiej skali. Ca³a dzienna strona magnetosfery by³a otwarta na wiatr s³oneczny.
To zmienia nasze pojmowanie wszech¶wiata. Fizycy przestrzeni kosmicznej od dawna uwa¿ali, ¿e dziury w ziemskiej magnetosferze pojawiaj± siê jedynie w reakcji na magnetyczne pole S³oñca, które jest skierowane na po³udnie. Jednak wielka wyrwa z czerwca 200"7 roku pojawi³a siê w reakcji na s³oneczne pole magnetyczne skierowane na pó³noc.
Dla laika mo¿e to brzmieæ jako co¶ nieistotnego, ale dla fizyka przestrzeni kosmicznej jest to co¶ niemal katastroficznego. To oznacza, ¿e dzieje siê co¶, czego nie przewidziano i co wywo³uje przera¿enie.
...

Miêdzynarodowy zespó³ naukowców odkry³ zastanawiaj±cy nadmiar wysokoenergetycznych elektronów bombarduj±cych Ziemiê z kosmosu. Ich ¼ród³o nie jest znane, ale musi znajdowaæ siê blisko Uk³adu S³onecznego i mo¿e byæ zbudowane z ciemnej materii. Wyniki ich
badañ opublikowa³ magazyn Nature z 20 listopada 2008 roku.
- To wielkie odkrycie - mówi John Wefel wspó³autor badañ ze stanowego Uniwersytetu Luizjany.
- Po raz pierwszy zauwa¿yli¶my dyskretne ¼ród³o przyspieszonych promieni kosmicznych wyodrêbniaj±ce siê z ogólnego galaktycznego t³a.
Aby móc badaæ te potê¿ne i interesuj±ce promienie kosmiczne, Wefel i jego koledzy przez ostatnie osiem lat wypuszczali balony stratosferyczne nad Antarktyd±. Ich ufundowany przez NASA detektor promieni kosmicznych wykry³ znaczn± nadwy¿kê wysokoenergetycznych elektronów. "¬ród³o tych egzotycznych elektronów musi znajdowaæ siê stosunkowo blisko Uk³adu S³onecznego, nie dalej ni¿ tysi±c parseków" - twierdzi wspó³autor badañ Jim Adams z O¶rodka Lotów Kosmicznych Marshalla przy NASA (NASA Marshall Space Flight Center). Galaktyczne promienie kosmiczne s± subatomowymi cz±stkami przyspieszonymi do prêdko¶ci bliskiej prêdko¶ci ¶wiat³a przez wybuch odleg³ej supernowej i inne tego typu gwa³towne wydarzenia. Roj± siê w Drodze Mlecznej, tworz±c mgie³kê cz±stek o wysokiej energii, które wnikaj± do Uk³adu S³onecznego ze wszystkich kierunków.
Promienie kosmiczne sk³adaj± siê g³ównie z protonów i ciê¿szych j±der atomowych z odrobin± elektronów i fotonów urozmaicaj±cych tê mieszaninê. Dlaczego to ¼ród³o musi byæ niedaleko? Jak t³umaczy to Adams: "Wysokoenergetyczne elektrony trac± gwa³townie swoj± energiê w czasie przemieszczania siê w galaktyce. Oddaj± swoj± energiê w dwojaki sposób: (1) kiedy zderzaj± siê z fotonami o ni¿szej energii (tzw. odwrotne rozproszenie comptonowskie) i (2) kiedy wypromieniowuj± czê¶æ swojej energii przemieszczaj±c siê spiralnie przez pole magnetyczne galaktyki". Wysokoenergetyczne elektrony s± wiêc lokalne, ale naukowcy nie mog± dok³adnie okre¶liæ ich ¼ród³a na niebie. Z badañ wynika, ¿e powinno siê ono znajdowaæ w odleg³o¶ci 3000 lat ¶wietlnych od S³oñca. Mo¿e to byæ egzotyczny obiekt, taki jak pulsar, minikwazar, resztki supernowej lub czarna dziura po¶redniej masy (intermediate-mass black hole; w skrócie IMBH).

...

Naukowcy z syberyjskiego oddzia³u Rosyjskiej Akademii Nauk doszli do wniosku, ¿e weszli¶my w inny obszar przestrzeni kosmicznej, który cechuje siê znacznie wy¿szym poziomem energii. Rosjanie donosz± o zmianach w przestrzeni kosmicznej, których nigdy wcze¶niej nie obserwowano. Obserwuj±c czo³ow± krawêd¼ heliosfery, zauwa¿yli blado ¶wiec±c± energiê plazmy.
Rosyjska Akademia Nauk nie podaje ¿adnych ram czasowych i stwierdza, ¿e przej¶cie od stanu, jaki by³ znany i zaakceptowany, do tego, jaki jest obecnie, oznacza 1000-procentow± zmianê. Rosjanie mówi±, ¿e ta zmiana w zachowaniu S³oñca zmienia sposób funkcjonowania planet i to, jakie rodzaje ¿ycia s± one zdolne podtrzymywaæ. Twierdz± nawet, nie wyja¶niaj±c jednak tego, ¿e zmienia siê sama spirala DNA. Uwa¿aj±, ¿e kontynuacja ekspansji heliosfery wprowadzi nas w koñcu na nowy poziom energetyczny i ¿e przypuszczalnie dojdzie do nag³ej ekspansji podstawowych harmonicznych d³ugo¶ci fal, jakie emituje S³oñce. wypromieniowuj±c z siebie energiê, i ¿e ten wzrost emisji energii zmieni podstawow± naturê ca³ej materii Uk³adu S³onecznego.
"
¼ród³o:
http://www.scribd.com/doc/24313330/Cykle-sloneczne

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 07, 2010, 21:15:16 wys³ane przez radoslaw » Zapisane
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : Kwiecieñ 07, 2010, 22:26:38 »

Wysyp podziemnych bibliotek

Kto ogl±da³ film "2012" na pewno kojarzy operacjê ratowania dorobku kulturalnego ludzko¶ci przed nadci±gaj±c± katastrof±. Dzie³a sztuki z Luwru, z petersburskiego "Ermita¿u" i innych muzeów wywo¿one by³y w specjalne, wcze¶niej przygotowane miejsca, by je uchroniæ przed zniszczeniem. Oczywi¶cie film 2012 to raczej s³aby obraz, w dodatku ska¿ony poprawno¶ci± polityczn±, którego jedyn± zalet± mog± byæ osza³amiaj±ce efekty specjalne.
Dlaczego zatem wspominam o tym? Wyt³umaczenie jest proste, a zarazem niepokoj±ce, pojawiaj± siê w mediach informacje, które uparcie przywodz± na my¶l wspomnian± scenê.

Oto, Manchester Evening News, dziennik jak najbardziej szacowny, licz±cy sobie grubo ponad 140 lat historii, nie ¿adna stronka zwolenników teorii spiskowych, donosi w artykule z 29 stycznia 2010 o przeniesieniu niemal miliona egzemplarzy ksi±¿ek, w tym wiele manuskryptów, wywodz±cych siê z XV wieku, z manchesterskiej Biblioteki, g³êboko pod ziemiê, do nieczynnej kopalni soli w Cheshire.
Oficjalnym powodem tej potê¿nej operacji jest remont Biblioteki, który ma potrwaæ, uwaga...do 2013 roku.
Przyznam siê szczerze, ¿e data 2012 nie robi na mnie ¿adnego wra¿enia, data jak wiele innych, obros³a tysi±cami mitów i niczym niepotwierdzonych legend, opieraj±cych siê najczê¶ciej na wypowiedziach anonimowych osób.
W tym przypadku mamy jednak do czynienia z jak najbardziej namacalnymi faktami, a jak siê zaraz oka¿e, nie jest to przypadek odosobniony.
Co do szybów i sztolni kopalni w Cheshire, maj± ona powierzchniê 700 boisk pi³karskich i wed³ug specjalistów stanowi± idealne ¶rodowisko dla sk³adowania bezcennych woluminów. Stopniowe zamykanie Biblioteki na placu ¶w.Piotra rozpocznie siê ju¿ w tym miesi±cu 25 lutego, a ca³kowite w czerwcu.

Mo¿e to rzeczywi¶cie kwestia pilnego remontu lub planowej modernizacji, któr± tylko nasza, rozbudzona katastroficznymi filmami wyobra¼nia, przekszta³ca w co¶ nadzwyczajnego.
Jest to mo¿liwe, ale jak zatem wyt³umaczyæ, ze informacje o podobnych operacjach docieraj± tak¿e z innych czê¶ci ¶wiata?

W Holandii od 2007 roku budowany jest podziemne repozytorium (rodzaj archiwum), które pomie¶ciæ ma zbiory Biblioteki Uniwersyteckiej w Gent. Trzy klimatyzowane, podziemne kondygnacje zapewniæ maj± mo¿liwo¶æ sk³adowania 40 km bie¿±cych woluminów. Kolejny projekt modernizacyjny, któremu mo¿na tylko przyklasn±æ ale i zastanowiæ siê nad zbie¿no¶ci± dat. Podziemne archiwum ma byæ, bowiem gotowe do sk³adowania na pocz±tku 2011 roku a w pe³ni oddane do u¿ytku w 2013 roku.

Wiosna 2011 to kolejna data wyznaczaj±ca tym razem, otwarcie budowanej w Chicago, biblioteki uniwersyteckiej.
Tu podziemna hala, w której sk³adowane maj± byæ zbiory znajduje siê 60 metrów pod ziemi±, a ca³o¶æ przykryta jest potê¿n± szklan± kopu³±. Ca³e pomieszczenie wyposa¿one ma byæ we wszystkie mo¿liwe systemy przeciwpo¿arowe, klimatyzacyjne a tak¿e drena¿owe. Oprócz tego zastosowano zabezpieczenia w postaci systemu pomp i systemu zasilania awaryjnego a tak¿e nowoczesnego systemu HVAC, czuwaj±cego nad utrzymaniem sta³ej wilgotno¶ci na poziomie 45%.

I wreszcie na koniec co¶ bli¿szego nam - czeska Praga. Tu tak¿e powstaje nowa Biblioteka Narodowa Republiki Czeskiej, zaprojektowana przez Jana Kaplicky. Wypada³oby powiedzieæ nowy gmach, ale trudno u¿ywaæ tego okre¶lenia do czego¶, co bardziej przypomina bunkier. Wprawdzie jego czê¶æ wystaje nad ziemiê i mie¶ciæ ma czytelnie, ale wszystkie ksi±¿ki sk³adowane maj± byæ pod ziemi±, sk±d na powierzchniê w razie potrzeby transportowane bêd± za pomoc± specjalnego automatycznego systemu, dostarczaj±cego ¿±dan± ksi±¿kê w czasie 5 minut. Oczywi¶cie najbardziej ciekaw± informacj± jest data ukoñczenia projektu. Chyba juz nikt nie bêdzie zaskoczony, ¿e jest ni± rok 2011.

Do wszelkich teorii spiskowych podchodziæ nale¿y z ostro¿no¶ci±, wiedz±c, ¿e 90% z nich to brednie nakierowane na ³atwowierno¶æ i ¿±dzê sensacji czytelników. Byæ mo¿e mnogo¶æ ostatnio pojawiaj±cych siê rewelacji jest te¿ w jaki¶ sposób sztucznie generowana, by w chaosie i oparach absurdu o¶mieszyæ zbyt dociekliwych poszukiwaczy prawdy a byæ mo¿e tak¿e skutecznie ukryæ te 10% w których nie wszystko jest bzdur±.
Z drugiej strony, antytez± naiwno¶ci jest sceptycyzm, sprowadzaj±cy siê do odrzucania a priori, wszystkiego co nosi etykietkê "teorii spiskowych", a przecie¿ wiele z nich po okresie wyszydzania tych, którzy je g³osili, okaza³o siê prawd±. S³ynny amerykañski system pods³uchowy Echelon, by³ nie tak dawno jeszcze "teori± spiskow±". Masoneria, a raczej jej antykatolicka dzia³alno¶æ, by³a uznawana za przejaw histerii niektórych przewra¿liwionych katolików. Dzi¶ ta sama masoneria, przyznaje, ¿e wobec wci±¿ silnego oporu kleryka³ów, musi powróciæ do swej walki o laicko¶æ Europy. I tak jest w wielu podobnych przypadkach, które coraz czê¶ciej wychodz± na ¶wiat³o dzienne.
Nie chcê nikogo przekonywaæ, ¿e opisane powy¿ej przypadki gromadzenia zbiorów archiwalnych w podziemiach i kopalniach s± przygotowywaniem siê na jak±¶ katastrofê, o której wiedz± nieliczni, ukrywaj±c ta prawdê przed reszt± spo³eczeñstwa. Nie chcê przekonywaæ, bo sam nie mam pewno¶ci.
Ale nie bêdê ukrywa³, ¿e informacje te zaskoczy³y mnie, nie tylko dlatego ¿e pochodz± z absolutnie pewnych ¼róde³ i znalaz³em liczne potwierdzenia podawanych tu informacji, ale przede wszystkim na ogromn± i zadziwiaj±c± zbie¿no¶æ w czasie wielu rozsianych po ca³ym ¶wiecie inwestycji.
Wygl±da to tak, jakby nagle, niezale¿nie od siebie, po obu stronach Atlantyku ludzie wpadli na ten sam pomys³, chronienia dokumentów i manuskryptów g³êboko pod ziemi±.
Byæ mo¿e taki zadziwiaj±cy zbieg okoliczno¶ci rzeczywi¶cie zaistnia³, ale ocenê tego pozostawiam ju¿ czytelnikom.

¼ród³a:
http://www.manchestereveningnews.co.uk/news/s/1190824_a_million_library_books_to_be_sent_down_the_mines
http://www.deepstore.com/about-us.aspx
http://www.boekentoren.be/boekentoren_mod2_EN.aspx?PageId=371
http://www.wired.com/underwire/2008/01/pragues-new-lib/

konserwa
http://konservat.cba.pl/art.php?art=0541&path=arty2010
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
bou
Aktywny u¿ytkownik
***
Wiadomo¶ci: 126


Zobacz profil
« Odpowiedz #38 : Kwiecieñ 07, 2010, 22:53:40 »

http://www.dailymotion.pl/video/xbwdvs_2012-solar-storm-galactic-alignment_tech
Zapisane
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Kwiecieñ 07, 2010, 23:19:00 »

Nadlatuje asteroida. Ma min±æ Ziemiê o w³os...
Odkryto j± kilka dni temu.

    Du¿a asteroida, wielko¶ci ok. 22 metrów, czyli tylko o mniej wiêcej po³owê mniejsza od meteorytu tunguskiego, minie Ziemiê w nocy z czwartu na pi±tek - informuje universetoday.com.

Obiekt tej wielko¶ci móg³by zmie¶æ z powierzchni ziemi du¿e miasto.Asteroida zosta³a niedawno odkryta przez amerykañskie obserwatorium Catalina Sky Survey. Jest najwiêkszym obiektem, jaki w ostatnich latach, zbli¿y siê na tak niewielk± odleg³o¶æ od Ziemi - 359 tys. km, czyli trochê mniejsz± ni¿ odleg³o¶æ z Ziemi do Ksiê¿yca. W kosmosie to ju¿ niemal kurs kolizyjny...
W listopadzie 2009 roku 7-metrowa asteroida zbli¿y³a siê na odleg³o¶æ 14 tys. km od Ziemi, w styczniu inne cia³o niebieskie - 10-metrowe, minê³o nasza planetê o 128 tys.  km.

Asteroida znajdzie siê najbli¿ej Ziemi 9 kwietnia o godz. 01.06 w nocy.
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 »   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

vfirma ganggob wyscigi-smierci yourlifetoday julandia