Tajemnicze kule pojawiÂły siĂŞ w otoczeniu SÂłoĂąca

[radoslaw]

Posty wydzielone z wÂątku Maurice Cotterell - Sekrety Super BogĂłw [PL]
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=395.0

* * * * *

Info wrzucone dziÂś przez mojego przyjaciela Jareckiego z serwisu www.paranormalne.pl

"
Mniej wiĂŞcej od 18 stycznia dziĂŞki sondzie SOHO a takÂże sondom STEREO docierajÂą na ziemiĂŞ nieprawdopodobne zdjĂŞcia.
W otoczeniu naszej gwiazdy pojawi³y siê ogromne,sferyczne obiekty,które prawdopodobnie kr¹¿¹ w ró¿nych kierunkach w bardzo bliskiej odleg³oœci od korony.
Te obiekty sÂą praktycznie widoczne na kaÂżdym zdjĂŞciu po 18 stycznia i pochodzÂą bezpoÂśrednio ze stron internetowych NASA.
PoniÂżej wrzucĂŞ kilka zdjĂŞĂŚ ale jest ich znacznie wiĂŞcej.

I jeszcze jedna sprawa:jakie ciaÂło (obiekt) byÂłoby w stanie orbitowaĂŚ w temperaturze ok. 2 mln stopni bo tyle wynosi temperatura korony sÂłonecznej ?
Chyba,Âże obiekty te sÂą wytworem samego SÂłoĂąca.
Na prawdê ciê¿ko to ogarn¹Ì.















link do strony g³ównej gdzie mo¿na znaleŸÌ wiêcej fotek z tymi tajemniczymi obiektami:
http://stereo-ssc.nascom.nasa.gov/browse/2010/01/21/


Dla porĂłwnania poniÂżej zestawienie sÂłoĂące-ziemia aby uzmysÂłowiĂŚ jak ogromne sÂą te sferyczne obiekty.Chyba niewiele siĂŞ pomylĂŞ jak powiem,Âże dorĂłwnujÂą one swojÂą wielkoÂściÂą naszej ziemi a moÂże nawet jÂą przerastajÂą.




I jeszcze krĂłtki film wraz z analizÂą,na ktĂłrym rĂłwnie czytelnie widaĂŚ te obiekty.
SÂądzÂąc po tytule filmu autor twierdzi,Âże sÂą to obiekty UFO.
Ja osobiœcie nie wiem co o tym myœleÌ.Je¿eli mamy do czynienia z realnymi,fizycznymi obiektami to jest to nieprawdopodobna historia i doprawdy niezwykle trudno poj¹Ì co tam siê dzieje i jak to wyt³umaczyÌ.
A moÂże to tylko Âżarcik ze strony grafikĂłw z NASA ? Sami oceĂącie.

<a href="http://www.youtube.com/v/8POHkMQg0Dw&amp;hl=en_US&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/8POHkMQg0Dw&amp;hl=en_US&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/8POHkMQg0Dw&amp;hl=en_US&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/8POHkMQg0Dw&amp;hl=en_US&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

"

ÂźrĂłdÂło http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=22488

[east]

JeÂśli to nie Âżart NASA, albo jakieÂś "muchy" na teleskopach, to wedÂług mnie sÂą to sztuczne obiekty . DowĂłd na UFO. GdyÂż wczeÂśniej tego tam nie byÂło. ÂŻaden naturalny obiekt nie byÂłby w stanie zbliÂżyĂŚ sie do SÂłoĂąca tak bardzo i nie wyparowaĂŚ. Tym bardziej obiekt wielkoÂści Ziemi, I to nie jeden, lecz co najmniej kilka.
CoÂś siĂŞ zaczyna dziaĂŚ.

[konserwa]

no, có¿ id¹c za przekazami z Plejad i Kasjopei, mo¿e rzeczywiœcie zaczyna siê zjazd?
najbli¿sze miesi¹ce poka¿¹...jeœli to nie jest fake, to bêdziemy œwiadkami coraz wiêkszej iloœci takich zdjêÌ

[Leszek]

Czymkolwiek sÂą te kule, to wystĂŞpuje tu ciekawa zbieÂżnoœÌ w czasie miĂŞdzy ich pojawieniem siĂŞ na fotkach na stronie NASA 18.o1.2010 i zanotowanymi 19.o1.2010  silnymi rozbÂłyskami na SÂłoĂącu.
 CytujĂŞ:

Olbrzymie wybuchy na SÂłoĂącu. Naukowcy zaniepokojeni    
2010-01-25 (10:05)

Rosyjscy naukowcy zarejestrowali ostatnio seriĂŞ potĂŞÂżnych rozbÂłyskĂłw sÂłonecznych. Eksperci alarmujÂą - pasma tak olbrzymich erupcji nie notowano juÂż od dawna.

Do szeregu eksplozji doszÂło we wtorek, 19 stycznia. W krĂłtkich odstĂŞpach czasu dochodziÂło do rozbÂłyskĂłw sÂłonecznych, z ktĂłrych kaÂżdy kolejny byÂł silniejszy od poprzedniego. ZostaÂły one zarejestrowane przez rosyjski system obserwacji SÂłoĂąca znany jako TESIS, ktĂłry odbiera i przesyÂła na ZiemiĂŞ wszystkie informacje na temat zdarzeĂą, jakie majÂą miejsce na powierzchni SÂłoĂąca. - poinformowaÂł serwis pravda.ru.

Pierwszy rozb³ysk zanotowano ok. godziny 10 rano czasu polskiego - mia³ on si³ê C4.9. Kolejny, o sile ok. C5.2, nast¹pi³ kilka minut póŸniej. Naukowcy podali, ¿e kolejne rozb³yski by³y jeszcze silniejsze i d³u¿sze. O godzinie 21:30 zarejestrowano eksplozjê o sile M1.7, a kolejn¹, podobn¹ - nastêpnego dnia rano. Rozb³yski s³oneczne s¹ klasyfikowane wg pomiaru strumienia emisji rentgenowskiej. Wyró¿niane s¹ rozb³yski o sile A, B, C, M i X, z czego "A" s¹ najs³absze, zaœ X najmocniejsze. Cyfry obok liter oznaczaj¹ zaœ moc wystêpuj¹c¹ w ramach danej kategorii. Badacze potwierdzili ju¿, ¿e równie silnych eksplozji nie notowano przez ostatnie dwa lata. Ich zdaniem gwiazda "rozbudza siê" po doœÌ d³ugim okresie obni¿onej aktywnoœci. Obserwatorzy spodziewaj¹ siê, ¿e to dopiero pocz¹tek, a w najbli¿szym czasie spodziewaÌ siê mo¿emy wybuchów jeszcze silniejszych. Ju¿ promieniowanie rentgenowskie z ostatnich rozb³ysków trzykrotnie przekroczy³o standardow¹ dawkê i dotar³o do orbity oko³oziemskiej zaledwie w ci¹gu kilku minut.

Rozb³yski s³oneczne nie pozostaj¹ bez wp³ywu na ¿ycie na Ziemi. Przede wszystkim zak³ócaj¹ prace satelitów, a co za tym idzie, tak¿e urz¹dzeù takich jak GPS.

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Olbrzymie-wybuchy-na-Sloncu-Naukowcy-zaniepokojeni,wid,11889162,wiadomosc.html

=======================

Poza tym pojawiÂła siĂŞ dziÂś na wp.pl informacja o "dziwnej" komecie (ale nie przy SÂłoĂącu):


Obiekt o symbolu P/2010 A2, który na pocz¹tku wydawa³ siê naukowcom zwyk³¹ komet¹, jest najprawdopodobniej zjawiskiem powsta³ym w wyniku rzadkiego zderzenia dwóch planetoid - informuje serwis internetowy Astronomy Now.

Pocz¹tkowo obiekt wydawa³ siê kolejn¹ zwyk³¹ komet¹, odkryt¹ 6 stycznia tego roku, w ramach programu poszukiwaù ma³ych cia³ Uk³adu S³onecznego o nazwie Lincoln Near Earth Asteroid Research (LINEAR). BR/>
Prawdziw¹ niespodziank¹ okaza³y siê wiêc wyniki obserwacji astronoma Javiera Licandro z Instituto de Astrof¥sica de Canarias. 14 stycznia u¿y³ on 2.5 metrowego teleskopu nordyckiego (Nordic Optical Telescope - NOT), by dok³adniej przyjrzeÌ siê nowemu obiektowi. Obraz, jaki mu siê ukaza³ by³ niespotykany. Obok charakterystycznego dla komety warkocza, doœÌ jednak nietypowego, bo bez wyraŸnego zgêszczenia centralnego, widaÌ by³o ma³¹ planetoidê. Dystans, który dzieli³ oba cia³a na niebie wynosi³ tylko 2 sekundy ³uku.

Licandro, zatrudniony w obserwatorium na Wyspach Kanaryjskich, korzystajÂąc ze swoich moÂżliwoÂści, zdecydowaÂł siĂŞ uÂżyĂŚ do obserwacji najwiĂŞkszego dostĂŞpnego mu instrumentu, czyli 10.4 metrowego teleskopu Gran Telescopio Canarias (GTC).

12 zdjĂŞĂŚ wysokiej rozdzielczoÂści potwierdziÂło, Âże prawie w jednym miejscu na sferze niebieskiej widaĂŚ planetoidĂŞ oraz smugĂŞ gazu i pyÂłu rozciÂągajÂącÂą siĂŞ na 177 tysiĂŞcy kilometrĂłw. ChoĂŚ na razie jest zbyt wczeÂśnie, by z pewnoÂściÂą potwierdziĂŚ z czym mamy do czynienia, astronomowie podejrzewajÂą, Âże to, co widaĂŚ jest efektem zderzenia dwĂłch planetoid.

Aby caÂłkowicie wyjaÂśniĂŚ zagadkĂŞ, w ciÂągu najbliÂższych dni na P/2010 A2 zwrĂłcÂą swoje zwierciadÂła dwa teleskopy kosmiczne - Hubble i Spitzer.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Rzadkie-kosmiczne-zjawisko---naukowcy-zaskoczeni,wid,11889992,wiadomosc.html

[konserwa]

no tak, jak pojawia siĂŞ jakiÂś obiekt, to musi to byĂŚ planetoida...

[Leszek]

Mi to rybka. Kometa czy jakaÂś inteligencja. Nie widzĂŞ zbytniej ró¿nicy. 

[Echnaton]

JeÂśli to nie Âżart NASA, albo jakieÂś "muchy" na teleskopach, to wedÂług mnie sÂą to sztuczne obiekty . DowĂłd na UFO. GdyÂż wczeÂśniej tego tam nie byÂło. ÂŻaden naturalny obiekt nie byÂłby w stanie zbliÂżyĂŚ sie do SÂłoĂąca tak bardzo i nie wyparowaĂŚ. Tym bardziej obiekt wielkoÂści Ziemi, I to nie jeden, lecz co najmniej kilka.
CoÂś siĂŞ zaczyna dziaĂŚ.

Spokojnie...

Do 18.01.2010r do godz. 04.10 rano obraz sÂłoĂąca wyglÂądaÂł tak:



Dooko³a S³oùca jest pe³no obiektów. JakoœÌ korony i rozb³ysków dobra.

5 minut póŸniej (18.01.2010r godz. 04.15) otrzymujemy taki oto obraz:



od razu widaĂŚ zmanĂŞ jakoÂści. ZnikajÂą wszystkie drobne obiekty i od razu pojawia siĂŞ jeden wiĂŞkszy. Na kolejnych zdjĂŞciach moÂżna dostrzec inne obiekty o wyraÂźnych ksztaÂłtach.

Obiekty te byÂły tam od jakiegoÂś czasu, a nie pojawiÂły sie nagle 18.01.2010

Wszystko pewnie jest gdzieœ opisane, dlaczego to zrobiono. Nie mam w tej chwili czasu na g³êbsze doszukiwania siê w tym temacie.

InnÂą, ciekawÂą sprawÂą jest struktura tych ciaÂł i orbita po ktĂłrej sie poruszajÂą ( na pewno kolizyjna ze SÂłoĂącem ). To samo tyczy siĂŞ wielkoÂści... bo moÂże znajdujÂą siĂŞ jednak dalej od SÂłoĂąca niÂż sÂądzimy.

Pozdrawiam

[east]

 Gwiazda popsuje ³¹cznoœÌ
Wybuchy na SÂłoĂącu oÂślepiÂą systemy komunikacyjne

To bĂŞdzie chaos. W 2011 r. przestanÂą dziaÂłaĂŚ wszystkie satelity komunikacyjne. Nie bĂŞdzie GPS czy telefonĂłw satelitarnych, kontrolerzy lotĂłw bĂŞdÂą mieli problemy z naprowadzaniem samolotĂłw na pasy startowe. A wszystko przez wybuchy na SÂłoĂącu.

Samoloty, "inteligentne" bomby i rakiety, ktĂłre nie wiedzÂą jak lecieĂŚ, ludzie, ktĂłrzy nie mogÂą porozumieĂŚ siĂŞ z bliskimi. Oto co nasza gwiazda szykuje nam za kilka lat. Wszystko przez wybuchy sÂłoneczne.

Bo co 11 lat na SÂłoĂącu odwracajÂą siĂŞ bieguny magnetyczne. A wtedy nasza gwiazda, jak prawdziwa kobieta w okresie zmian, zaczyna szaleĂŚ. Wybucha, wysyÂła niezwykle silne fale radiowe, czyli po prostu krzyczy tak, Âże zagÂłuszy dziaÂłanie ziemskich satelitĂłw, na ktĂłrych oparty jest system GPS. WedÂług naukowcĂłw, potrwa to przez dwa lata, a potem wszystko wrĂłci do normy.

Jedyne wyjœcie to, jak twierdz¹ uczeni, zaprojektowanie nowych satelitów. Trzeba wzmocniÌ ich sygna³, ewentualnie lekko zmieniÌ czêstotliwoœÌ, tak by s³oneczko nam nie zdezorganizowa³o ¿ycia. Ale czasu jest coraz mniej...

http://dziennik.pl/swiat/article8363.ece

KontyunuujÂąc   analogiĂŞ SÂłoĂąca do kobiety   - trzeba siĂŞ wzmocniĂŚ w "te dni"  , ewentualnie lekko zmieniĂŚ czĂŞstotliwoœÌ , aby nasze sÂłoneczko nie zdezorganizowaÂło nam Âżycia  hehe .  Jak widaĂŚ, jest to cenna rada na trudny  hhmhm ...okres

[MichaÂł-AnioÂł]

W ostatnim czasie aktywnoœÌ sÂłoĂąca spadÂła 70krotnie do okresu zmniejszonej aktywnoÂści w latach poprzednich ,jeÂśli  w stanie zwiĂŞkszonej aktywnoÂści bedzie podobna tendencja   czyli 70 krotny wzrost aktywnoÂści do Âśredniej z cykli wczeÂśniejszych to bĂŞdzie trochĂŞ gorzej

Wyk.2 ÂŚrednie miesiĂŞczne wartoÂści wskaÂźnika CV wyznaczane przez TOS w XXIII i XXIV cyklu aktywnoÂści SÂłoĂąca

Wyk.3 ÂŚrednie miesiĂŞczne wartoÂści powierzchni plam wyznaczane przez TOS w XXIII i XXIV cyklu aktywnoÂści SÂłoĂąca.



Wyk.4 Wykres poÂłoÂżenia grup plam sÂłonecznych w szerokoÂści heliograficznej wg obserwacji TOS.



ZdjĂŞcia z 24.01.2009

AktywnoœÌ SÂłoĂąca zmienia siĂŞ co okoÂło 11 lat, a jednÂą z jej miar jest liczba plam sÂłonecznych. W maksimum normalnego cyklu w ciÂągu miesiÂąca moÂżna ich dostrzec na tarczy okoÂło 120. SÂą to obszary ogromnej aktywnoÂści pĂłl magnetycznych. Przyczyn ich fluktuacji ciÂągle nie znamy, wiemy natomiast, Âże istotnie wpÂływajÂą na to, co dzieje siĂŞ na Ziemi. Obecny cykl sÂłoneczny (23, odkÂąd zaczĂŞliÂśmy je liczyĂŚ w 1755 r.) miaÂł swoje maksimum we wrzeÂśniu 2001 r. (150 plam), a NASA ogÂłosiÂła, Âże jego minimum skoĂączy siĂŞ w 2006 r. i wtedy zacznie siĂŞ nastĂŞpny cykl, ktĂłry bĂŞdzie o 50 proc. gwaÂłtowniejszy od obecnego. Jednak siĂŞ nie skoĂączyÂł – liczba plam niespodziewanie nadal maleje – i nowy, 24 cykl ciÂągle siĂŞ nie pojawia. Od 50 lat 2008 r. byÂł rokiem najczystszego SÂłoĂąca: w ciÂągu 266 dni nie zaobserwowano wtedy ani jednej plamy, a w pierwszym pó³roczu bie¿¹cego roku pokazaÂło siĂŞ ich jeszcze mniej. Jak dotÂąd, w caÂłym cyklu 23 (do 29 lipca 2009 r.) byÂło juÂż 671 dni bez plam. ÂŚrednio w okresach minimum cyklu sÂłonecznego jest 485 takich dni.

Panel uczonych, zorganizowany przez National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) i NASA, ogÂłosiÂł 29 maja, Âże maksimum 24 cyklu moÂżna spodziewaĂŚ siĂŞ w maju 2013 r. i bĂŞdzie wtedy 90 plam. Ma to byĂŚ najsÂłabsze maksimum od 1928 r., kiedy to pokazaÂło siĂŞ tylko 78 plam. Ale tej opinii nie podzielili wszyscy paneliÂści – niektĂłrzy uwaÂżajÂą, Âże w maksimum bĂŞdzie zaledwie 70 plam. Takie przepowiednie sÂłabo siĂŞ sprawdzajÂą, poniewaÂż nastÂąpiÂła zmiana magnetyzmu SÂłoĂąca, ktĂłrej przyczyn nie znamy. Dlatego obserwacje z poprzednich dziesiĂŞcioleci nie pasujÂą do dzisiejszej sytuacji.
Astronomowie obawiajÂą siĂŞ, Âże obecna faza aktywnoÂści SÂłoĂąca moÂże byĂŚ podobna do tego, co dziaÂło siĂŞ w tzw. minimum Maundera, kiedy przez 70 lat (1645–1715) liczba plam nie przekraczaÂła trzech, a temperatura na Ziemi byÂła najniÂższa od 8 tys. lat. Europejskie rzeki zamarzaÂły rokrocznie, przez BaÂłtyk jeÂździÂło siĂŞ saniami, a alpejskie lodowce schodziÂły daleko w doliny, niszczÂąc pola i osady. W podobnÂą, lecz krĂłtszÂą drzemkĂŞ SÂłoĂące wpadÂło w minimum Daltona (1790–1820), gdy Âśrednia temperatura byÂła o 2–4 st. C niÂższa niÂż w XX w. Wtedy (w 1812 r.) Napoleon szedÂł na MoskwĂŞ. Na podstawie zmian aktywnoÂści SÂłoĂąca niektĂłrzy astronomowie przewidujÂą, Âże Ziemia zacznie siĂŞ ochÂładzaĂŚ od 2015 r. i wkroczy w zimny okres w latach 2021–2026 lub 2050–2060, podobny jak podczas minimum Maundera. Natomiast dÂługoterminowe oziĂŞbienie przewidywane jest na lata 2100–2200.
Gorzej jest z krótkoterminowymi zmianami aktywnoœci S³oùca. Ich skutki tylko z pozoru s¹ mniej groŸne od epoki lodowej. Wskazówk¹ tego, co mo¿e nas wkrótce spotkaÌ, jest tzw. rozb³ysk Carringtona z 1859 r. Wtedy minimum poprzedzaj¹ce 10 cykl s³oneczny mia³o 654 dni bez plam, a wiêc mniej ni¿ w obecnym cyklu. 1 wrzeœnia 1859 r. brytyjski astronom Richard Carrington zaobserwowa³ w nowej wielkiej grupie plam (10 razy wiêkszej od œrednicy Ziemi) ogromny rozb³ysk bia³ego œwiat³a, trwaj¹cy oko³o 60 sek . Kilka minut póŸniej tsunami wysokoenergetycznych protonów s³onecznych dotar³o do Ziemi i zostawi³o trwa³y œlad w rdzeniach lodowych (jako ogromny wzrost azotanów), najsilniejszy od 450 lat, kilkakrotnie wiêkszy ni¿ po burzach w XX w. 17 godzin po rozb³ysku miliardy ton plazmy wyrzuconej z korony s³onecznej dotar³y do Ziemi. Zaburzenia pola magnetycznego z tym zwi¹zane trwa³y na naszej planecie od 2 do 7 wrzeœnia, a wywo³ane nimi zorze polarne widoczne by³y nawet na Bahamach, Kubie i w Indiach. IntensywnoœÌ tych zak³óceù by³a wielokrotnie silniejsza od kilku innych, jakie pojawi³y siê w XX w. i spowodowa³y m.in. niemal natychmiastowe wy³¹czenie systemu energetycznego ca³ego Quebecu oraz na du¿ych po³aciach pó³nocnych stanów USA i w innych krajach.

Rozb³ysk Carringtona 150 lat temu nie mia³ czego uszkadzaÌ i wy³¹czaÌ, bo nie by³o jeszcze sieci energetycznych, od których ca³kowicie jest uzale¿niona nasza cywilizacja. Skutki tamtego s³onecznego impulsu magnetycznego by³y niewielkie. Najbardziej spektakularne dotknê³y dopiero co powsta³y system telegraficzny. Iskry z aparatury razi³y obs³ugê i wywo³ywa³y po¿ary urzêdów telegraficznych. Nawet gdy od³¹czano baterie, w liniach p³yn¹³ silny pr¹d, indukowany przez s³oneczny impuls magnetyczny. Wed³ug raportu NAS z 2008 r., gdyby rozb³ysk taki, jak zauwa¿y³ Carrington, zdarzy³ siê teraz, spowodowa³by zniszczenia infrastruktury siêgaj¹ce w samych tylko Stanach Zjednoczonych 2 bln dol., a ich odbudowa zajê³aby od 4 do 10 lat.
Ale w 2013 r. moÂże byĂŚ znacznie gorzej. WedÂług wspomnianego raportu NAS, nawet wielokrotnie mniejsza burza sÂłoneczna – taka, jaka zdarzyÂła siĂŞ 15 maja 1921 r., wzbudziÂłaby ogromne prÂądy gruntowe, ktĂłre w ciÂągu 90 sekund zniszczyÂłyby w samych Stanach Zjednoczonych okoÂło 350 wielkich transformatorĂłw, a takÂże lokalne stacje, pozbawiajÂąc elektrycznoÂści ponad 130 mln osĂłb. Natomiast burza tej wielkoÂści, co w 1859 r., mogÂłaby zniszczyĂŚ ca³¹ sieĂŚ energetycznÂą krajĂłw uprzemysÂłowionych. Stany Zjednoczone sÂą na to bardziej naraÂżone z powodu bliskoÂści bieguna magnetycznego, ale europejskie sieci energetyczne, mocno ze sobÂą powiÂązane, sÂą mniej odporne od amerykaĂąskich. Wtedy zacznie siĂŞ kaskada dalszych nieszczêœÌ. CaÂła sytuacja moÂże trwaĂŚ miesiÂące, a nawet lata. Stopionych transformatorĂłw nie da siĂŞ naprawiĂŚ, trzeba bĂŞdzie je wymieniaĂŚ na nowe. W Stanach Zjednoczonych jest obecnie zaledwie kilka zapasowych duÂżych transformatorĂłw, a zbudowanie nowego (w fabrykach pozbawionych elektrycznoÂści?) zwykle trwa okoÂło 12 miesiĂŞcy.
Do maja 2013 r. zosta³o niewiele czasu. Co prawda NASA mo¿e siê myliÌ i cykl 24 mo¿e byÌ ³agodniejszy od tego z 1859 r., jednak liczenie na tak¹ wspania³omyœlnoœÌ S³oùca jest ma³o odpowiedzialne.


zauwaÂżcie Âże rozbÂłysk na wszystkich zdjĂŞciach jest w tym samym miejscu.mimo ró¿nych godzin  robienia zdjĂŞĂŚ
http://umbra.nascom.nasa.gov/images/
caÂły text tutaj:
http://www.polityka.pl/nauka/298904,1,te-plamy-nas-wykoncza.read

[east]

InteresujÂąca jest natomiast sytuacja , w ktĂłrej  ( cytat z powyÂższego artykuÂłu )   " Nawet gdy od³¹czano baterie, w liniach pÂłyn¹³ silny prÂąd, indukowany przez sÂłoneczny impuls magnetyczny "
GdybyÂśmy zauwaÂżyli taki rozbÂłysk jak w 1859 r  , to nasza cywilizacja miaÂłaby raptem  ... kilka minut na wy³¹czenie wszystkich systemĂłw zasilania . Lub teÂż takie ich zabezpieczenie ( gigantyczne puszki Faradaya ?) aby nie zostaÂły przynajmniej uszkodzone same reaktory. Czy jesteÂśmy na takie coÂś gotowi ?
Z drugiej jednak strony  ..  czy nie daÂłoby siĂŞ wykorzystaĂŚ jakoÂś faktu, Âże nawet  w od³¹czonych liniach popÂłyn¹³by silny prÂąd indukowany przez impuls magnetyczny ?
Gdyby taka sytuacja miaÂła potrwaĂŚ przez kilka dni , oznaczaÂłoby to darmowÂą energiĂŞ w caÂłych systemach energetycznych pozbawionych "paĂąstwowego" ÂźrĂłdÂła zasilania . MogĂŞ siĂŞ myliĂŚ, ale czy tego faktu nie daÂłoby siĂŞ jakoÂś wykorzystaĂŚ nawet w przypadku niewielkiej aktywnoÂści magnetycznej SÂłoĂąca ? ChoĂŚby tam, gdzie zjawisko jonizacji gazu w atmosferze jest dniem powszednim, czyli na szerokoÂściach geograficznych, gdzie panujÂą zorze polarne.
NawiÂązujÂąc do tego tematu  - w  latach 80tych , kiedy w okolicy BoÂżego Narodzenia wracaÂłem z ojcem i matkÂą autem z BiaÂłogardu do Szczecina rozpĂŞtaÂła siĂŞ burza , ktĂłra pozrywaÂła linie wysokiego napiĂŞcia . Burza byÂła gwaÂłtowna i szybko ucichÂła, ale w powietrzu czuĂŚ byÂło ozon. Kiedy dojeÂżdÂżaliÂśmy do Goleniowa, caÂłe miasto byÂło pogr¹¿one w ciemnoÂściach, a wtedy zauwaÂżyÂłem , Âże po drutach elektrycznych miĂŞdzy domami, a sÂłupami peÂłzajÂą zielono-niebieskie kule ognia . Niekiedy intensywnie iskrzyÂły siĂŞ w zetkniĂŞciu z izolatorami na sÂłupach, Po caÂłym mieÂście wĂŞdrowaÂły te ognie. ByÂłem przeraÂżony, ale ojciec wytÂłumaczyÂł mi Âże takie same zjawiska elektryczne czĂŞsto wystĂŞpujÂą na morzu , tuÂż po lub tuÂż przed burzÂą na metalowych masztach statkĂłw. Marynarze nazywajÂą to zjawisko elektryczne "ogniami ÂświĂŞtego Eliasza. "