Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: STOP  (Przeczytany 5841 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« : Marzec 29, 2010, 21:15:13 »

W³a¶nie "stop" có¿ to znaczy,polecenie zatrzymania sie w miejscu ,tylko ¿e spróbujcie to zrobiæ, jest to fizycznie niemo¿liwe.
¯yj±c na powierzchni tej planety przemieszczamy sie wraz jej skorup± z ogromn± prêdko¶ci±.

 Przeciêtny  obwód  ziemi    40 041,455 km:24h czas obrotu = daje nam 1668,39km/h prêdko¶ci liniowej(co mo¿e w pewien sposób mówiæ o swoistej ró¿nicy si³ grawitacyjnych. wzglêdem si³ elektromagnetycznych[jak± to musi dawaæ si³ê od¶rodkow±])

To ju¿ jest jaka¶ prêdko¶æ,ale mamy pojazdy które osi±gaj± tak± prêdko¶æ, tylko ¿e ruch obrotowy naszej planety to nie wszystko ziemia  kr±¿y jeszcze w okó³ S³oñca co nam daje-

Obwód orbity    924 375 700 km: (365dni w roku*24hdoba=)8760czas w jakim obiegamy s³oñce=czo nam daje ju¿ prêdko¶æ 105522,34km/h
(choæ wiki podaje inn± warto¶æ 107208km/h czyli Prêdko¶æ orbitalna planety wynosi ¶rednio 29,78 km/s
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemia

Uk³ad s³oneczny tak¿e jest w ruchu jaki galaktyka czy gromady galaktyk i co ciekawe te prêdko¶ci jak widzicie rosn± praktycznie wyk³adniczo.
 (Mo¿e kto¶ spróbowa³ by narysowaæ ten ruch w trzech wymiarach )
Czyli stoj±c w miejscu jeste¶my wkrêcani w czasoprzestrzeñ. Wszystko p³ynie ? jak zawsze  .

No to jak tak naprawdê siê zatrzymaæ zna kto¶ sposób?

 
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2010, 21:37:40 wys³ane przez Micha³-Anio³ » Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Maj 03, 2010, 16:01:13 »


Wielkie przyci±ganie

Pod koniec lat 80. grupa astronomów pod kierownictwem Donalda Lynden-Bella z Cambridge University odkry³a, ¿e du¿a czê¶æ obserwowanych galaktyk wykazuje koherentny ruch w jednym kierunku. Skoro tak, co¶ musi je przyci±gaæ. Poniewa¿ rejon, do którego galaktyki zmierza³y, jest silnie przes³oniêty przez zapylon± p³aszczyznê naszej Galaktyki, nie mo¿na by³o precyzyjnie wyznaczyæ kierunku ich ruchu. Z danych wynika³o jednak, ¿e jest on zbie¿ny z po³o¿eniem na niebie gromady galaktyk w gwiazdozbiorze Centaura. Sama supergromada Centaura nie mog³a jednak powodowaæ tego ruchu, gdy¿ galaktyki do niej nale¿±ce równie¿ bior± w nim udzia³. Centrum grawitacji musia³o siê znajdowaæ dalej. Wkrótce ochrzczono je Wielkim Atraktorem i oszacowano, ¿e znajduje siê w odleg³o¶ci oko³o 50 Mpc (oko³o 155 mln lat ¶wietlnych).

Pierwsze przes³anki ¶wiadcz±ce o istnieniu Wielkiego Atraktora pojawi³y siê ju¿ w latach 70., ale z powodu jego trudnego do obserwacji po³o¿enia na niebie dopiero systematyczne badania grupy Lynden-Bella przynios³y konkretne wyniki. Pó¼niej wykazano, ¿e centrum Wielkiego Atraktora jest bezpo¶rednio przes³oniête przez nasz± Galaktykê lub znajduje siê poni¿ej jej p³aszczyzny w pobli¿u gromady galaktycznej A3627. Szacuje siê, ¿e masa Wielkiego Atraktora wynosi oko³o 5×1015 (piêæ milionów miliardów) mas S³oñca (dla porównania masa przeciêtnej galaktyki to oko³o 1011 mas S³oñca).

Dok³adniejsze obserwacje przynios³y tak¿e kolejne zagadki. Okaza³o siê bowiem, ¿e galaktyki znajduj±ce siê za Wielkim Atraktorem wcale nie wykazuj± ruchu ku niemu. Oznacza to, ¿e musi je przyci±gaæ jakie¶ inne masywne centrum.



Jak mo¿na siê domy¶liæ, obserwacje galaktyk znajduj±cych siê za Wielkim Atraktorem s± bardzo utrudnione. Dlatego przez wiele lat astronomowie nie mogli ustaliæ, co dok³adnie siê z nimi dzieje. W 1994 roku Tod Lauer i Marc Postman stwierdzili istnienie wielkoskalowego ruchu materii o ¶redniej prêdko¶ci 689 178 km/s w kierunku l = 343o, b = 52o  (l i b s± to tzw. wspó³rzêdne galaktyczne). A¿ do granicy badanego obszaru, tj. do oko³o 200 Mpc (ponad 600 mln lat ¶wietlnych), ruch ten nie wykazywa³ tendencji do zaniku. Jeffrey Willick na podstawie obserwacji galaktyk spiralnych znajduj±cych siê w odleg³o¶ci od 100 do 200 Mpc wykaza³ w 1999 roku, ¿e galaktyki te poruszaj± siê w kierunku l = 266o, b=19o z prêdko¶ci± 720 +/- 280 km/s. Podobnie jak Lauer i Postman nie stwierdzi³, aby ruch ten ustawa³.





Przekrzywiony Wszech¶wiat

Je¶li ruch ten powodowany jest przez jak±¶ ogromn± koncentracjê masy - có¿ bowiem innego, jak nie oddzia³ywanie grawitacyjne mog³oby pobudziæ do ruchu galaktyki? - to musia³aby ona mieæ niewyobra¿aln± (nawet jak na warunki astronomiczne) wielko¶æ. Co wiêcej, poniewa¿ prêdko¶ci galaktyk s± w miarê sta³e, oznacza to, ¿e ów atraktor musia³by siê znajdowaæ równie¿ astronomicznie daleko. Taki tok my¶lenia sk³oni³ astronomów ku teorii, zgodnie z któr± atraktor odpowiedzialny za ruch galaktyk musi znajdowaæ siê poza granic± obserwowalnego przez nas Wszech¶wiata i jest pozosta³o¶ci± z jego przedinflacyjnej ery.

Inflacja to okres na wczesnym etapie ewolucji Wszech¶wiata, podczas którego rozszerzanie odbywa³o siê w olbrzymim (eksponencjalnym) tempie. Zaproponowano j±, aby wyja¶niæ fakt, ¿e Wszech¶wiat wygl±da w miarê podobnie niezale¿nie od kierunku obserwacji. Podczas inflacji wczesne niejednorodno¶ci zosta³y wypchniête poza horyzont (obszar obserwowanego Wszech¶wiata). Oznacza to, ¿e za horyzontem kosmos mo¿e mieæ zupe³nie inne w³a¶ciwo¶ci ni¿ ten, który obserwujemy - nie musi nawet zawieraæ gwiazd czy galaktyk (te powsta³y, gdy¿ warunki panuj±ce w naszym rejonie Wszech¶wiata by³y ku temu korzystne).

Taka wielka koncentracja materii za naszym horyzontem mog³aby spowodowaæ obserwowany wielkoskalowy ruch. U¿ywaj±c potocznego jêzyka, ta spekulowana przedinflacyjna niejednorodno¶æ sprawi³aby, ¿e nasz rejon Wszech¶wiata uleg³by przekrzywieniu, powoduj±c, ¿e pojawi³by siê w nim wyró¿niony kierunek. A to z kolei sprawi³oby, ¿e galaktyki, ju¿ nie tylko z naszego rejonu, ale i ca³ego obserwowalnego Wszech¶wiata, porusza³yby siê ku temu gigantycznemu kosmicznemu atraktorowi.

Czy taki kosmiczny atraktor rzeczywi¶cie istnieje? W chwili obecnej brak jest dowodów wi±¿±cych ten galaktyczny przep³yw z konkretnymi strukturami istniej±cymi we Wszech¶wiecie. Je¶li wiêc astronomowie nie dostarcz± wkrótce obserwacyjnych dowodów na istnienie odpowiedzialnego za ten ruch atraktora b±d¼ atraktorów, teoretycy zalej± nas najprzeró¿niejszymi teoriami na temat kosmicznych przep³ywów - przedinflacyjna niejednorodno¶æ to dopiero ich pocz±tek.


*dr Krzysztof Bolejko, adiunkt w Centrum Astronomicznym im. Miko³aja Kopernika PAN w Warszawie, stypendysta na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Kapsztadzkiego w RPA

¬ród³o: Wiedza i ¯ycie


Wiêcej... http://wyborcza.pl/1,76842,7066997,Zagadka_kosmicznego_atraktora.html#ixzz0msKfn0gw











Wiêcej... http://wyborcza.pl/1,76842,7066997,Zagadka_kosmicznego_atraktora.html#ixzz0msJQu47Q

« Ostatnia zmiana: Maj 03, 2010, 16:10:22 wys³ane przez Micha³-Anio³ » Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wyscigi-smierci yourlifetoday julandia ganggob classicdayz