Kartka z kalendarza, dzieĂą 10 kwietnia, roku 2010

[MichaÂł-AnioÂł]

Ale coÂś jest na rzeczy Âże nawet tu siĂŞ k³ócimy , zauwaÂżyÂłem  ciekawÂą sprawĂŞ w sobotĂŞ magnetosfera ziemska wrĂłciÂła do swojego poprzedniego stanu

a to koĂącĂłwka "stygniĂŞcia"magnetosfery(wczeÂśniejsze zdjĂŞci juÂż zarchaizowano)

Prawie caÂły zeszÂły tydzieĂą ÂświeciÂła na czerwono przechodzÂąc w Âśrodku w biel.

[MEM HEI SHIN]

 
  Gdy w³¹czaÂłem przez ostanie kilka dni radio i usÂłyszaÂłem w ciÂągu godziny 150 razy sÂłowo tragedia
to zacz¹³em siê ju¿ niestety powa¿nie zastanawiaÌ, czy to s³owo to tylko zbêdny retoryczny ozdobnik, czy faktycznie tragizm nie mniej immanenty ni¿ tragiczny los antycznych bohaterów.

Pytanie, kiedy ÂśmierĂŚ nabiera tragicznego rozmiaru i kogo ona wÂłaÂściwie ma  dotyczyĂŚ ?
Bo gdy tej (tragicznej) zimy 20 lecia autobus wiozÂący dzieci do szkoÂłu stoczyÂł siĂŞ  w przepaœÌ i prawie wszyscy zginĂŞli, to nawet w lokalnej prasie nie znalazÂłem znaczÂących s³ów typu tragedia, a na lokalnej stronie  www.......24.pl najwiĂŞcej informacji znalazÂłem pod szyldem policyjnych informacji, choĂŚ admin tej strony uraczyÂł to tytuÂłem (w dniu tym i tym ) zdarzyÂł siĂŞ tragiczny wypadek.
WiĂŞc pytanie jakie wydarzenie jest tragediÂą, a jakie nie jest ?
Bo gdy zmar³a moja matka i mój ojciec, kilkunastu cz³onków rodziny, znajomych, przyjació³, to nie nazwa³em tego tragedi¹. Owszem, cierpia³em, ale cierpienie to nie tragedia.
To dlaczego gdy ginie '' gÂłowa paĂąstwa'' ze swojÂą ÂświtÂą, mam to nazwaĂŚ tragediÂą ?
JeÂśli mi ktoÂś potrafi to rzetelnie i  sensownie wytÂłumaczyĂŚ, to wyÂślĂŞ mu priorytetowÂą paczkÂą zÂłoty medal.

Pytanie, czy mamy do czynienia z rodzajem zupeÂłnie realnych zjawisk typu (tragedia), czy to tylko taki sposĂłb rozumienia przez spoÂłeczeĂąstwo co siĂŞ dzieje, bo  inni tak mĂłwiÂą, to ja teÂż ?
Szczerze mĂłwiÂąc jakichÂś ogĂłlniejszych ram definicji tragedii nie potrafiĂŞ odnaleŸÌ, oprĂłcz jakiejÂś  marnej prĂłby ubrania w sÂłowa rzeczy, bardziej wartych milczenia, refleksji, zrozumienia, pogodzenia, czy nawet wybaczenia....
TudzieÂż  nie odbieram nikomu prawa do uÂżywania tego  terminu, bo to wybĂłr kaÂżdego co i z czym robi.

Czyli mamy tragedie "w starym stylu", z tendencjÂą do hiperbolizowania i paradoksalnoÂści okolicznoÂści, gdzie ''umiera gÂłowa paĂąstwa'' to mamy tragediĂŞ, ale gdy ginie okoÂło kilkadziesiÂąt dzieci w autobusie, to mamy tylko nieszczĂŞÂśliwy wypadek.
MoÂżecie mi zaÂłoÂżyĂŚ kajdany , ale nie rozumiem wogĂłle co Ci ludzie na tej planecie tworzÂą.
 Nie rozumiem gdzie, zamiast wspó³czucia i empatii nie mĂłwiÂąc juÂż o wielu innych pozytywnych uczuciach wobec poszkodowanych, ludzie polaryzujÂą nagatywnie rzeczywistoœÌ  i wysyÂłajÂą tego agregora o nazwie ''tragedia'' w stronĂŞ zmarÂłych ( bo tak onich myÂślÂą).
Wiêc od czego zacz¹Ì ? Od odpowiedzialnoœci co tworzymy swoimi myœlami, ( a myœlami tworzymy wszystko), czyli od naprawy i wyprostowania pojêÌ.

Oby jak najszybciej.
 Bo zgodnie z kalendarzem MajĂłw nadchodzÂą energie, ktĂłre bĂŞdÂą okoÂło 5000 razy wzmacniaĂŚ nasze emocje.
Czyli jeÂślisz myÂślisz, Âże coÂś jest tragediÂą, to po wzmocnieniu energo- emocji tym bardziej bedÂą siĂŞ stawaĂŚ one realnÂą rzeczywistoÂściÂą.

Aby nie drĂŞczyĂŚ i tak udrĂŞczone ludzkie i swoje ego, ogÂłaszam,  Âże okres waÂżnoÂści sensu tego co piszĂŞ koĂączy siĂŞ z chwilÂą jego opublikowania.







 

[tijavar]

Te¿ nad tym sporo myœla³am. Nawet zastanawia³am siê, czy ju¿ zatraci³am pewn¹ wra¿liwoœÌ, bo nie potrafi³am wczuÌ siê w to globalne prze¿ywanie, tak, jak ludzie mnie otaczaj¹cy... Okaza³o siê póŸniej, ¿e prze¿y³am to na swój sposób. Gdzieœ coœ we mnie siê zmieni³o, jakby przeniesiono ca³e moje jestestwo do nowej œwiadomoœci. Do zupe³nie innej rzeczywistoœci. Coœ siê uwolni³o. Najpierw myœla³am, ¿e to œwiat siê zmieni³, dozna³ jakiejœ wewnêtrznej ulgi, jakby coœ gdzieœ pêk³o i wyzwoli³o to, co by³o g³êboko ukryte. Potem odczu³am to uwolnienie w sobie, jestem tym doznaniem bardzo wzruszona.

Pytasz o wymiar s³owa "tragedia". GlobalnoœÌ. GlobalnoœÌ, któr¹ mogliœmy us³yszeÌ w s³owach Baracka Obama: "w tej chwili wszyscy jesteœmy Polakami." Jeœli chcemy mówiÌ o karmie, zobaczmy j¹ jako karmê ca³ego œwiata w³aœnie, nie tylko Polski i Rosji. Skala tego wydarzenia jest tak szeroko omawiana i nag³aœniana, bo dotknê³a tak szerokiego obszaru œwiadomoœci ziemi. Zarówno g³owa Paùstwa jak i Ci, którzy mu towarzyszyli reprezentowali, mo¿na by powiedzieÌ, w³adzê kolejnych szczebli politycznych i spo³ecznych, które s¹ w ka¿dym innym Paùstwie. Jest to coœ bardzo symbolicznego, nad czym trzeba pochyliÌ g³owê, zadumaÌ siê i podziêkowaÌ za mo¿liwoœÌ uczestniczenia w tym przedsiêwziêciu.

KrzyÂś, potrafiĂŞ w pewien sposĂłb odebraĂŚ to, co starasz siĂŞ przekazaĂŚ, wymiar Twojej Âżyciowej tragedii, ktĂłra wymaga od Ciebie uwagi i zadumy wÂłaÂśnie teraz. Wszystkie nasze Âżyciowe zakrĂŞty bĂŞdÂą siĂŞ teraz wyÂłaniaĂŚ i prosiĂŚ o uwagĂŞ w tym szczegĂłlnym czasie.

Nie znamy siê, ani tego co pomiêdzy siebie niesiemy, ale mam nadziejê, ¿e wkrótce i to siê zmieni i zaczniemy siê otwieraÌ. Tak jak pewna Pani, któr¹ spotka³am na lotnisku. Zupe³nie obca, przypadkowa osoba, która podzieli³a siê ze mn¹ swoj¹ histori¹. P³aka³a, wspominaj¹c, ¿e nie ma z kim podzieliÌ siê swoim smutkiem, choÌ wokó³ pe³no ludzi, bli¿szych i dalszych, wszyscy pozostaj¹ w jakimœ odosobnieniu. Dajmy sobie szansê na przekroczenie tej sporej, niewidzialnej bariery. Cz³owiek musi zacz¹Ì ufaÌ drugiemu cz³owiekowi, musi nauczyÌ siê go kochaÌ.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

[Echnaton]

U mnie ju¿ nast¹pi³o "zmêczenie materia³u". Nie mogê ogl¹daÌ TV i tkwiÌ przy tych obrazach, tej muzyce, tym cierpieniu... za d³ugo i w kó³ko to samo. Rozumiem jak najbardziej ¿a³obê i smutek rodzin, znajomych ofiar tego wypadku. W kazdym razie do mnie dotar³o to co siê sta³o i zosta³o wypalone na twardym dysku - trzeba z tym ¿yÌ.

Bardzo podobaÂł mi siĂŞ wywiad z wdowÂą po p.SzmajdziĂąskim. ZupeÂłnia odmienna forma odnajdywania siĂŞ w takiej sytuacji od pozostaÂłych i wspominania, przeÂżywania... z ciepÂłym uÂśmiechem i mĂłwieniem o swoim mĂŞÂżu w czasie teraÂźniejszym. W naszej kulturze niespotykane...

Z pewnym niezrozumieniem przygl¹dam siê oponentom prezydenta, którzy mówi¹ o nim w samych superlatywach, jako polityku i cz³owieku. Sam nale¿a³em do jego przeciwników politycznych. Potrafiê zrozumieÌ to zjednoczenie siê w ¿a³obie i smutku, bo zgin¹³ prezydent naszego kraju, czyli prezydent ka¿dego z nas. Natomiast jego dzia³ania polityczne i nie tylko, by³y, s¹ i bêd¹ z³e. Trzeba umieÌ odró¿niÌ sprawy ciep³a rodzinnego, czyli cz³owieka prywatnie od roli i wdra¿aniu swoich przekonaù politycznych w czyn.
PiszĂŞ o tym dlatego, Âże wydajÂą mi siĂŞ te wszystkie opinie faÂłszywe i niesmaczne.

Ostatni¹ na teraz spraw¹ zwi¹zan¹ z t¹ "tragedi¹" (sorry MHS) jest miejsce pochówku prezydenckiej pary. By³em pewny, ¿e bêd¹ to pow¹zki, lub rodzinne strony. Wawel, to jakiœ zupe³nie nieprzemyslany, oderwany od rzeczywistoœci pomys³. Nie wiem kto o tym decyduje, ale chyba jeszcze nie otrz¹sn¹³ siê z letargu tych wydarzeù. Tam le¿¹ same wybitne osobistoœci, które w znacz¹cym stopniu wp³ynê³y na losy naszego narodu. S³owacki, Mickiewicz, Koœciuszko, Pi³sudski, Wazowie i ca³y poczet królów. Z pe³nym szacunkiem pytam, co takiego dokona³ nasz tragicznie zmar³y w wypadku komunikacyjnym Prezydent ? Wawel jest miejscem poza czasowym. Za 50, 100, 400 lat kto bêdzie kojarzy³ postaÌ akurat tego prezydenta i z czym ?
W Krakowie zebraÂło siĂŞ okoÂło 400 osĂłb natychmiast protestujÂąc w sprawie tej decyzji.

Pozdrawiam

[bou]

darlut moze wklejaj po kolei wiadomosci z onetu? bardzo wielu ludzi sie smuci tym wydarzeniem i daj im czas na zalobe. nie mysle ze w tym watku i na tym forum powinny sie pojawiac takie wpisy. interent jest tym zasypany

[east]

S¹dzê, ¿e w kwestii pochówku w Krakowie na Wawelu to dzia³anie stricte polityczne, aby nasz¹ narodow¹ traumê zwi¹zan¹ z Katyniem ( œmierÌ Prezydenta jako symbol Katynia ) wynieœÌ na tak niebotyczny piedesta³ , aby i za 400 lat dzieci w szko³ach mo¿na by³o tym epatowaÌ.
Dla mnie to ÂżaÂłosne.
WÂłaÂśnie dlatego, uwaÂżam,  Âświat musi siĂŞ zmieniĂŚ, a odejÂście TEGO  Prezydenta ( oraz wojskowej i religijnej elity ) wÂłaÂśnie w takich okolicznoÂściach potraktowaĂŚ jako symboliczne odejÂście pewnej  epoki , pewnego starego porzÂądku. Z tej perspektywy moÂże i dobrze , ze miejsce spoczynku TEGO Prezydenta bĂŞdzie na Wawelu, dlatego ,Âże najwiĂŞkszym Jego dokonaniem bĂŞdzie zamkniĂŞcie ery izolacji, oddzielenia i niezgody ( albo zgody, ale na jego warunkach ).
Tak, jak Titanic zakoĂączyÂł epokĂŞ magnatĂłw i arystokracji, tak TU154 zakoĂączyÂł pewnÂą historycznÂą epokĂŞ, ktĂłra dopiero bĂŞdzie oceniana. JednoczeÂśnie dokona siĂŞ otwarcie nowej ery. JuÂż siĂŞ dokonuje i Polska  wÂłaÂśnie staje siĂŞ tym "ÂświatÂłem" , ktĂłre rozchodzi siĂŞ i promieniuje na caÂły ÂŚwiat, a w kaÂżdym razie ma szansĂŞ takim ÂświatÂłem siĂŞ staĂŚ.

[AdaÂś]

Samo miejsce mnie nie obchodzi. Lecz co do Âżycia, jaki byÂł i stwierdzenia, Âże byÂł niezgodny to bzdura. PracowaÂł nad tym by prawda historyczna byÂła prawdÂą. A wszelkie postanowienia nie krzywdziÂły ludzi, nawet tych najniÂżej usytuowanych. Co czĂŞsto nie widaĂŚ byÂło w innych partiach. Jak by nie byÂło TEGO prezydenta, to co by z GruzjÂą byÂło. Bo niby kto zmobilizowaÂł kilku prezydentĂłw, by staĂŚ razem. Kto bĂŞdÂąc jeszcze w sprawiedliwoÂści zaj¹³ siĂŞ Wyszkowem. To byÂł bardzo dobry polityk, od samego poczÂątku. Patriota. CaÂła ta sprawa pokazaÂła jak Âłatwo jest manipulowaĂŚ ludÂźmi przez media. OsobiÂście to zawsze byÂłem z KaczyĂąskim bo wiem ile robiÂł dla zwykÂłych ludzi. Nie rozumiem tych, ktĂłrzy dali siĂŞ wciÂągn¹Ì w tÂą grĂŞ TV.  Bo nie moÂżna byÂło znaleŸÌ na prezydenta konkretnego "haka" wiĂŞc go oÂśmieszano, a ludzie to brali i powtarzali. A teraz pÂłaczÂą ... ÂŻal.

[Echnaton]

Patrz¹c na wczeœniejsze deklaracjê polityczne i nie tylko przy okazji œmierci JPII, nie wydaje mi siê aby cokolwiek mia³o siê zmieniÌ w polityce. Niestety, obawiam siê, ¿e przy okazji tego zdarzenia, wybory prezydenckie mog¹ przynieœÌ doœÌ zaskakuj¹ce rozwi¹zania. Naród jest szargany strasznymi emocjami i ³atwo teraz wp³ywaÌ na jego wybór. Nowy prezydent musi byÌ wy³oniony po 60 dniach od daty okreœlonej przez Marsza³ka. To ma³o aby wszystko wróci³o do "normy" i wybieraÌ na ch³odno i merytorycznie. Wystarczy kilka hase³ ³api¹cych za gard³o i olbrzymia rzesza elektoratu zmieni kandydata. Dla Komorowskiego to fatalny moment, on najwiêcej na tym straci³, oczywiœcie politycznie.

Widze na wszystkich portalach, ¿e Wawel ju¿ jest pierszym wydarzeniem, które znowu dzieli, a nie ³¹czy. Kto podejmuje tak kontrowersyjne decyzje ? Rozmawia³em dzisiaj z ponad 10-oma osobami i wszystkie s¹ zniesmaczone t¹ decyzj¹... i dopytuj¹ za Kard. Dziwiszem, jaka to bohaterska œmierÌ i jakie zas³ugi dla kraju, równaj¹ce siê z ca³ym panteonem osobistoœci tam spoczywaj¹cymi i ich dokonaniami ?

cyt. z wp.:
"To nie byÂł pomysÂł rodziny, to byÂła zgoda rodziny. I chciaÂłbym, Âżeby to byÂło jasno i wyraÂźnie zaakcentowane - zaznaczaÂł byÂły wiceminister sprawiedliwoÂści Andrzej Duda.

OdnoszÂąc siĂŞ do protestĂłw, ktĂłre miaÂły miejsce w Krakowie, Duda przeciwstawiÂł kilkuset protestujÂących tysiÂącom, ktĂłre przyszÂły przywitaĂŚ PierwszÂą DamĂŞ. PrzypomniaÂł, iÂż codziennie tÂłumy ludzi gromadzÂą siĂŞ pod PaÂłacem Prezydenckim wspominajÂąc i oddajÂąc hoÂłd polegÂłym. KrytykowaÂł protestujÂących twierdzÂąc, iÂż ich sprzeciw odnosi siĂŞ do faktu wstÂąpienia Lecha KaczyĂąskiego do panteonu polskich postaci historycznych. PochĂłwek na Wawelu zapewnia bowiem wiecznÂą pamiĂŞĂŚ i jest zarezerwowany dla najwyÂższych urzĂŞdnikĂłw paĂąstwowych, ktĂłrzy zginĂŞli na sÂłuÂżbie."

...zaraz, zaraz. MuszĂŞ zajrzeĂŚ do historii, ale jak pamiĂŞtam MarszaÂłek PiÂłsudski zmarÂł na raka. Mickiewicz raczej nie na sÂłuÂżbie, a u siebie w domu chyba na gruÂźlice, czy na cos tam innego zwiÂązanego z pÂłucami, SÂłowacki ?...
Wydaje mi siê, ¿e ten zas³u¿ony panteon, nie jest zarezerwowany dla postaci którzy ZGINÊLI NA S£U¯BIE, a raczej za ich zas³ugi dla kraju w przeci±gu ca³ego ¿ycia. Retoryka wypowiedzi pana Dudy jest dla mnie kompletnie nie do przyjêcia. To samo tyczy siê prezydenta Krakowa, czy pana Gowina.... protestuj±cym przeciwstawia siê kilometrowe kolejki ludzi oddaj±cych cze¶æ prezydenckiej parze. Jaki ma zwi±zek jedno z drugim ?

PS. Adaœ, zapoznaj siê z sytuacj¹ w Gruzji i osob¹ prezydenta Szakaszwilego. Zobacz co zrobi³ nasz prezydent w sprawie pilota, który nie chcia³ l¹dowaÌ w Tibilisi z 4 prezydentami na pok³adzie. Delikatnie mówi¹c by³o to zachowanie niefortunne... Nie chcia³bym sprowadzaÌ rozmowy do tego czy ten prezydent by³ lepszy od Kwaœniewskiego, czy Wa³êsy, bo dla niektórych pewnie by³. Chodzi o jego gigantyczne dokonania w sprawie Polski, co czyni go godnym do wpisania siê na listê wawelskiego panteonu ludzi najbardziej zas³u¿onych dla naszego kraju. Pytam o konkretne zas³ugi...

Pozdrawiam

[east]

Rozumiem CIĂŞ AdaÂś. Masz swoje sympatie polityczne, kaÂżdy je ma. TEN Prezydent byÂł rĂłwnieÂż najbardziej antyrosyjskim prezydentem w Polsce. WÂłaÂśnie o to ANTY- mi chodzi.
Wydaje mi siĂŞ, Âże czas na zmianĂŞ w rozumieniu takich pojĂŞĂŚ jak patriotyzm. Tragedia katyĂąska powinna ludzi ³¹czyĂŚ na bazie wybaczenia i wspó³czucia, a nie dzieliĂŚ w imiĂŞ czyjejÂś wizji prawdy, choĂŚby najbardziej sÂłusznej. Tu byÂła bariera nie do przebycia. Co z tego , Âże racja leÂżaÂła po naszej stronie, kiedy w rzeczywistoÂści nic to nie zmieniaÂło w stosunkach polsko-rosyjskich  od lat ?

Teraz z Rosji p³ynie rzeka wspó³czucia, niektórzy Rosjanie pisz¹ o tym wprost ( gazeta Echo Moskwy) , ze przepraszaj¹ za Katyù po raz drugi. Coœ niezwyk³ego dzieje siê w tych naszych stosunkach s¹siedzkich. ¯al jedynie ,i¿ na ró¿nych portalach ludzie doszukuj¹ siê nawet teraz spisków i zamachów. Wci¹¿ pokutuje w nas ten nasz narodowy ( nacjonalistyczny ?) patriotyzm i wrodzona nieufnoœÌ do wszystkiego. DziwiÌ siê, ¿e tak¹ mieliœmy rzeczywistoœÌ ?

WeŸmy pod uwagê, ¿e czasy siê zmieniaj¹, wszystko dzieje siê coraz szybciej ( od czasu œmierci JP II ), ¿e jesteœmy odpowiedzialni za rzeczywistoœÌ poprzez to , jak o niej myœlimy. Tak- same myœli oraz intencje wystarcz¹ ju¿ do tego. O tym jest w³aœnie to forum. To jest ta dynamika o której mówi Nassim. Zacznijmy patrzeÌ na œwiat poprzez t¹ dynamikê, a nie poprzez pryzmat czasów sprzed dwóch , trzech lat ...

Echnaton  napisaÂłeÂś "Wydaje mi siĂŞ, Âże ten zasÂłuÂżony panteon, nie jest zarezerwowany dla postaci ktĂłrzy ZGINÊLI NA SÂŁUÂŻBIE, a raczej za ich zasÂługi dla kraju w przeciÂągu caÂłego Âżycia ". Nie tylko w przeciÂągu Âżycia, ale i zasÂług uznanych po ich Âśmierci dopiero. !!

 I wÂłaÂśnie z uwagi na mĂłj powyÂższy poglÂąd ( o zmianie ery ) ja dlatego nie bĂŞdĂŞ protestowaÂł przeciwko pochĂłwku na Wawelu. Tak bĂŞdĂŞ postrzegaÂł najwiĂŞksze dokonanie Prezydenta , ktĂłre NIE DOKONAÂŁO SIÊ za Jego Âżycia, ale tuÂż po Jego Âśmierci. Mam na myÂśli  wyniesienie symboliki Katynia do rangi ponadnarodowego symbolu pojednania.

WÂłaÂśnie to nazwaÂłbym ÂświatÂłem rodzÂącym siĂŞ z przeszÂłoÂści wÂłaÂśnie tam , na smoleĂąskiej ziemi.

[Echnaton]

Wajda protestuje ws. pochĂłwku Prezydenta na Wawelu

ReÂżyser Andrzej Wajda zaprotestowaÂł przeciw decyzji o pochowaniu Prezydenta RP Lecha KaczyĂąskiego i Jego ÂŻony Marii na Wawelu. Jest to jego zdaniem "wysoce niefortunna decyzja".

"Decyzja ta wywo³uje powa¿ne protesty i mo¿e spowodowaÌ najg³êbsze od odzyskania niepodleg³oœci w 1989 roku podzia³y polskiego spo³eczeùstwa" - napisa³ Wajda w liœcie przes³anym do "Gazety Wyborczej". Pod listem podpisa³a siê tak¿e ¿ona re¿ysera, Krystyna Zachwatowicz-Wajda.

"Najwy¿sze nasze zdumienie wywo³a³a decyzja pochowania prezydenta Lecha Kaczyùskiego z ¿on¹ - na Wawelu" - napisa³ Andrzej Wajda. Jak oceni³, "prezydent Lech Kaczyùski by³ dobrym, skromnym cz³owiekiem, ale nie ma ¿adnych przyczyn, dla jakich mia³by spocz¹Ì na Wawelu wœród Królów Polski - obok Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego".

Wajda i Zachwatowicz zaapelowali "do W³adz Koœcio³a o wycofanie siê z tej wysoce niefortunnej decyzji podjêtej pochopnie w chwili ¿a³oby i wspó³czucia". Ocenili te¿, ¿e "wysoce niestosowne jest w takiej sprawie powo³ywanie siê na wybór rodziny".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wajda-protestuje-ws.-pochowku-Prezydenta-na-Wawelu,wid,12171681,wiadomosc.html?ticaid=19fd1&_ticrsn=3

...a w miĂŞdzy czasie kard. Dziwisz wpadÂł na kolejny pomysÂł stworzenia na Wawelu caÂłej komnaty prezydenckiej i obok PaĂąstwa KaczyĂąskich pochowaĂŚ prezydenta Kaczorowskiego.