Kartka z kalendarza, dzieĂą 10 kwietnia, roku 2010

[Echnaton]

Nie wiem zupeÂłnie o co chodzi... od tych kilku postĂłw nagle spadliÂście z innej planety.

@MichaÂł AnioÂł
O co chodzi z tymi filmikami ?

@Szewc
"...czytam 30-tÂą z kolei wypowiedÂź Âże to musi byc spisek i Âże brakuje 20<!!!> ciaÂł."

Na pewno czytasz od lewej do prawej ? Moje posty musia³y siê w tej 30-tce znaleŸÌ. Spisek powiadasz... Tijavar, czy sugerowa³aœ mo¿e, ¿e ktoœ zabra³ te 20 cia³ na ci¹gnik i odjecha³ zanim pojawili siê pierwsi ratownicy ? Ja tego nie wy³apa³em... sorry.

W³aœnie pojawi³a siê informacja, ¿e wszystkie ofiary zidentyfikowano. Przy przekopywaniu miejsca wypadku znaleziono jeszcze kilkadziesi¹t fragmentów ludzkich. Niektóre na g³êbokoœci ponad metra.

O jakie wam teorie spiskowe chodzi ?

[tijavar]

Echnaton, wÂłaÂśnie siĂŞ zastanawiaÂłam, jakim cudem odczytaÂłeÂś mojego posta poprawnie

Szewc, tylko spokĂłj nas uratuje  adnoÂśnie ciaÂł, to nie miaÂłam na myÂśli tego, Âże je ktoÂś wywiĂłzÂł, wykradÂł, whatever, lecz, Âże to, co siĂŞ tam staÂło, "starÂło je na proch" - i to rozmiar tego zjawiska mnie zdumiaÂł, dlatego poprosiÂłam o informacje, jak mogÂło do tego dojœÌ. Echnaton mi to normalnie, rzeczowo wyjaÂśniÂł. Tyle sprostowania z mojej strony. Nie wiem, co pozostali majÂą na myÂśli.

[Szewc]

@Echaton
zapytaÂłeÂś jakim to sposobem moÂże brakowac 20 ciaÂł, wiĂŞc ci odpowiedziaÂłem. Nie moja wina Âże takie pytanie zadaÂłeÂś.

ÂŻebyÂś mnie Âźle nie zrozumiaÂł to polecam stronĂŞ www.ogrish.com  lub www.rotten.com znajdziesz tam sporo zdjĂŞc z takich wÂłaÂśnie katastrof i nie tylko. Obejrzyj galerie a zrozumiesz Âże nie zostaÂły starte na proch czy odparowane, tylko sÂą porwane na strzĂŞpy. A te siĂŞ straszne trudno identyfikuje. I nie zawsze da siĂŞ z nich zÂłorzyc tyle ciaÂł ile byÂło, przy rozdrabnianiu nastĂŞpujÂą spore straty w materiale defragmentowanym.

Nie powiedziaÂłam nigdzie Âże to spisek. Po prostu nie rozumiem jak moÂżna siac wÂątpliwoÂści co do tak duÂżego braku ciaÂł. Jedyne co ja znalazÂłem to Âże najprawdopodobniej bĂŞdzie brakowac 2 moÂże 3 ciaÂł, a to i tak dlatego Âże na poczÂątku wysyÂłania ciaÂł za bardzo chciano odsyÂłac kompletne ciaÂła, aÂż siĂŞ doliczono i stwierdzono Âże niektĂłre trumny mogÂą zawierac czeÂści z kilku ludzi.

O spokĂłj siĂŞ juÂż postaram, ale momentami nie mogĂŞ po prostu jak widzĂŞ pytania w stylu"gdzie siĂŞ podziaÂło 20 ciaÂł?"
na szczĂŞÂście to niefortunne pytanie juÂż zostaÂło usuniĂŞte....

[Echnaton]

@Szewc cyt:
"@Echaton
zapytaÂłeÂś jakim to sposobem moÂże brakowac 20 ciaÂł, wiĂŞc ci odpowiedziaÂłem. Nie moja wina Âże takie pytanie zadaÂłeÂś."

Nigdzie nie pyta³em o to. Informacja o zidentyfikowaniu 76 cia³ pojawi³a siê na wiêkszoœci portali. Tijavar zada³a to pytanie, a ja próbowa³em siê do tego odnieœÌ. Nie jest to mój kierunek zainteresowaù, ale potrafie zrozumieÌ, ¿e czêœÌ cia³ po prostu mo¿e nie byÌ. Od wczoraj jednak wiadomo, ¿e wszystkich pasa¿erów uda³o siê jednak zidentyfikowaÌ. Na ca³e szczêœcie dla ich rodzin.

Widzê ¿e masz jakieœ linki do super szczegó³owych obdukcji powypadkowych i fajnie. Tylko po co wprowadzasz zamieszanie z jakimœ spiskiem.

@Szewc
"...czytam 30-t± z kolei wypowied¼ ¿e to MUSI BYÆ SPISEK i ¿e brakuje 20<!!!> cia³."
po czym w nastĂŞpnym poÂście czytam:
@Szewc
"Nie powiedziaÂłam nigdzie Âże to SPISEK."

Tak jak juÂż ktoÂś wczeÂśniej napisaÂł, wiĂŞcej spokoju. PEACE !

Pozdrawiam
 

[MichaÂł-AnioÂł]

ciekawy text z kodĂłw czasu




Dnia 2010-04-24 o godz. 22:34:05
Red Knight [228/2] napisaÂł(a):
Stern Alef, „Pola Laska czyli upadek czwartej koÂści pospolitej rzeczy” /DIDIAMOSS PRODUCTION, Wydawnictwo ANAGRAM/ debiut 4 czerwca 2009.

Chyba zamówiê tê ksi¹¿kê. http://tiny.pl/hgvv6

ZnalazÂłem w sieci to:
"Zajrzyjcie do ksi¹¿ki Alefa Sterna "Pola Laska - czyli upadek czwartej koœci pospolitej rzeczy".
Ksi¹¿ka rok temu ukaza³a siê w wydawnictwie didiamoss - (didimos - oznacza bliŸniaka)
Zaczyna siĂŞ od slow PIS-dÂło, gwizdÂło, sykÂło, para buch no i dopiero siĂŞ zaczĂŞÂło ruch.
Nastêpnie nastêpuje opis katastrofy samolotu prezydenta - wyobra¿onej jako koœÌ ktora uderza w dwie bliŸniacze wierzby (sic!)- sugeruj¹c wydarzenia w roku chopinowskim czyli 2010, co wiêcej padaj¹ s³owa ze na to pole tupole spadaj¹ topole - czy chodzi o tu 154? str 9
Na stronie 17 ksi¹¿ki mo¿na znaleŸÌ informacje ze za upadek samolotu odpowiadaj¹ staruszkowie z KGB,
Na stronie 19 jest opis identyfikacji szczÂątek i pobierania prĂłbek DNA.
Na stronie 24 i 25 jest napisane co dzieje siĂŞ dalej - wszyscy szykujÂą siĂŞ do nowych wyborĂłw ukazujÂąc prawdĂŞ o naszej politycznej elicie,
Na stronie 25 jest opis pogrzebu, a potem mitologizacji osĂłb, ktĂłre zginĂŞÂły w katastrofie,
Str. 28 nastĂŞpuje opis historii co doprowadziÂło do tej tragicznej sytuacji.
Bohaterami ksi¹¿ki jest dwóch braci zakochanych w Polsce - jeden jest wodzem a drugi jest autorem.
Na stronie 54 sÂą wizje autora w ktĂłrych odwoÂłuje siĂŞ do ksiÂąg pielgrzymstwa polskiego, mĂłwi o Winkelridzie narodĂłw,
peÂłno tam jest odwoÂłaĂą do SÂłowackiego i Mont Blanc - narratorem powieÂści jest papuga a na okÂładce jest kobieta paw ubrana w kir
na stronie internetowej polalaska.pl byÂły zdjĂŞcia tej Polski zÂłoÂżonej do trumny - ale po katastrofie zostaÂły usuniĂŞte.
Na stronie 58 znĂłw jest o upadku koÂści - samolotu i manipulacjach zwiÂązanych z ukrywaniem katastrofy i jej wyjaÂśnianiem.
Na stronie 63 w ksi¹¿ce jest wizja 4 kó³ samolotu - znany widok z doniesieù mediów jest wymieniony rok 2010 i liczba ofiar 88. Ta katastrofa jest wymieniona w rzêdzie najwa¿niejszych dla polskiej historii dat.
Na stronie 76 jest sprawozdanie Âże spotkanie ÂściÂśle tajnego w ktĂłrym grupa trzymajÂąca wÂładzĂŞ organizuje spisek jak pozbyĂŚ siĂŞ starego prezydenta. ChcÂą go zniszczyĂŚ w katastrofie lotniczej w Gruzji.
Na stronie 77 jest wzmianka o Katyniu.
Na stronie 86 mamy wszystkie wydarzenia przedstawiane przez media - nie zapomnê Moniki Olejnik , która wygl¹da³a jak po kokainie w Tvn 24 komentuj¹c wydarzenia ze Smoleùska - ma³o kto wie a to jest tej w tej ksi¹¿ce, ¿e Monika Olejnik robi³a reporta¿ z katastrofy samolotu Koœciuszko w 1987 w lesie kabackim - i tu nastêpuje po³¹czenie lasów: lasu kabackiego i katyùskiego i smoleùskiego, co wiêcej Monika Olejnik wystêpuje w ksi¹¿ce jeszcze kilka razy chocia¿by w momencie, w którym zwraca siê do niej wódz jej pseudonimem - stokrotka. To jest na stronie 239, kiedy wspomina swoje ¿ycie w rozdziale zatytu³owanym "z³owieszczo kirra walkiria".
Na stronie 88 mamy informacje, Âże film o katastrofie nakrĂŞciÂł reÂżyser co kraj wyrwaÂł z kajdan - nie trudno siĂŞ domyÂśliĂŚ, Âże to Wajda - twĂłrca Katynia.
Na stronie 90 znĂłw mamy informacje o tym co siĂŞ dzieje - czytajÂąc nie mogĂŞ oprzeĂŚ siĂŞ wraÂżeniu, Âże wszystko to wÂłaÂśnie dzieje siĂŞ w naszej polskiej rzeczywistoÂści.
Na stronie 96 mamy informacje, Âże nie tylko zginie prezydent ale tez szefowie wojska.
Na stronie 98 informacje, Âże po katastrofie zostaÂł tylko "kaczy puch".
Na stronie 104 opisana jest przysz³oœÌ Gruzji - maj¹c na uwadze wczorajszy wywiad z Micheilem Sakaszwilim prezydentem Gruzji - jest to wizja realna.
Na stronie 108 mamy ewidentn¹ wskazówke, ¿e chodzi o Wajdê i jego Katyù jako twórcê filmu o upadku samolotu - paradoksalna zbie¿noœÌ losu.
Na stronie 109 i 110 opisane jest co polski narĂłd wycierpiaÂł od wrogĂłw, rozbiory i KatyĂą, ktĂłre doprowadziÂły do polskiego rozdwojenia jaÂźni i braku jednoÂści.
Na stronie 111 jest opis budowy pomnika
a nastĂŞpnie parady rĂłwnoÂści, ktĂłra ma siĂŞ odbyĂŚ w Warszawie w czerwcu tego roku - tĂŞczowej parady.
Na stronie 120 mamy pogrzeb wÂśrĂłd armatnich salw.
Na stronie 190 mamy opis zwyciĂŞstwa JarosÂława KaczyĂąskiego, ktĂłry przewodzi polskiej jednoÂści.
Od strony 204 sÂą zapiski stylizowane na dokumenty z IPN i zeznania z teczki, w ktĂłrych jak siĂŞ dokÂładnie wczyta wiele oznacza dowiedzieĂŚ siĂŞ o tym, co siĂŞ dzieje i dziaĂŚ bĂŞdzie.
Od strony 260 do stron 267 jest opis tego co dziaÂło siĂŞ na pokÂładzie samolotu w momencie katastrofy.
Na stronie 271 jest wskazĂłwka kto za to odpowiada.
Od strony 285 jest opis tego wszystkiego czego Âświadkami byliÂśmy przez ostatnie dwa tygodnie - caÂłego spektaklu medialnego ze ÂśmierciÂą prezydenta w tle.
Na stronie 288 - chyba nie przypadkowy numer strony jest list osĂłb, ktĂłre zginĂŞÂły - zginĂŞli wszyscy podobno prezydent i Âświta, posÂłowie, senatorowie - kto teraz bĂŞdzie rzÂądziÂł?
JeÂśli zakoĂączenie siĂŞ sprawdzi to blisko nam do koĂąca Âświata.

ksiÂązka byÂła pisana przez wiele lat, a wydana rok temu - miaÂła debiut 4 czerwca 2009 - a z dniem 10 kwietnia 2010 roku upadla idea IV RP.
Autor pisze wiele zdaĂą dziwnym jĂŞzykiem malajalam - to tak jakby szyfrem - w tej sytuacji nie dziwi znikniecie rok temu wojskowego szyfranta z WSI.
Siedem miesiêcy wczeœniej ukaza³a siê ksi¹¿ka "Pola Laska" ".

Autor : Red Knight

TrochĂŞ info o autorce i knypie



Pola Laska. PrzyszÂła na Âświat 4 czerwca 1989 roku. Jej narodziny ogÂłoszono w Telewizji Polskiej. Ojcem byÂł PRL, matkÂą II RP O oniryczno - alegorycznej opowieÂści Alef Stern przedstawia najnowszÂą historiĂŞ Rzeczpospolitej. Pola Laska jest lirycznym pamfletem na polskÂą klasĂŞ politycznÂą nazywanÂą pseudoelicinÂą oraz polskie spoÂłeczeĂąstwo spĂŞdzajÂące 6 godzin dziennie przed telewizorem, dajÂące siĂŞ omamiaĂŚ gadajÂącymmÂądrym" gÂłowom.
Kim jest Alef Stern?
Marika   

W³aœnie ukaza³a siê niezwykle ciekawa ksi¹¿ka pt POLA LASKA, któr¹ prezentujemy w dziale ksi¹¿ka. A ju¿ dziœ nasz specjalny goœÌ - Alef Stern, autor niezwyk³ej historii. Kim w³aœciwie jest Alef Stern? Przeczytajcie sami!

 

M - Kim jest Alef Stern?

AS - MyÂślĂŞ, Âże to jego naleÂżaÂłoby spytaĂŚ.

M - Nie za bardzo  rozumiem?

AS - Ja jestem kobiet¹ i nazywam siê Pola Laska. To b³¹d w druku, ¿e tytu³ jest autorem, a autor tytu³em.

M - ÂŻartujesz sobie?

AS - Nie, nie ¿artujê. Mówiê jak najbardziej powa¿nie. Ksi¹¿ka jest prac¹ zbiorow¹. Raz by³em Kanarkiem, raz Chomikiem, raz Papug¹, raz Wodzem, raz Bohaterem. Czasem muszê wcielaÌ siê w postacie kobiece. To kobieta napisa³a tê ksi¹¿kê o sobie. Bo doœÌ ju¿ mia³a takiego ¿ycia, z takimi bohaterami. DosyÌ ju¿ mia³a tego skakania pilotem z kana³u na kana³. Gdzie bana³ goni bana³.

M - Rzeczywiœcie, tê ksi¹¿kê czyta siê tak, jakby ogl¹daj¹c telewizjê. Nie mo¿na siê skupiÌ. Brakuje tylko reklam.

AS – Nie brakuje. ByÂła taka koncepcja by ksi¹¿kĂŞ wydaĂŚ w formacie Panoramy Firm poprzeplatanÂą reklamami. Lecz wtedy  nie byÂłaby ksi¹¿kÂą porĂŞcznÂą i wygodnÂą w obsÂłudze. Ja lubiĂŞ czytaĂŚ w podró¿y, w autobusie, w tramwaju. WyobraÂżasz sobie ludzi w metrze z ksi¹¿kami telefonicznymi pod pachÂą? Zaczytanych? Surrealistyczne to byÂłyby chwile. ZlitowaÂłem siĂŞ nad krĂŞgosÂłupami czytelnikĂłw i czytelniczek, no i ksi¹¿ka jest taka malutka. Nie muszÂą dÂźwigaĂŚ. (Âśmiech).

M - Ksi¹¿ka ma jednak swoj¹ wagê gatunkow¹. Jest gêsta.

AS – Tak, rzeczywiÂście jest gĂŞsta. Ale tak miaÂło byĂŚ i takie opinie mnie nie dziwiÂą. Wielu czytelnikĂłw i z takimi opiniami siĂŞ spotkaÂłem, uwaÂża, Âże jest za szybka. Ale  tak naprawdĂŞ to nasza rzeczywistoœÌ jest za szybka. NatÂłok informacji zbĂŞdnych, nie potrzebnych a i tak powodujÂący prace mĂłzgu lub zupeÂłne, ale zarazem pozorne jego wy³¹czenie, powoduje, Âże w tym szumie informacje ginÂą,  a i tak budujemy sobie wÂłasnÂą interpretacje. Zatem opinii na temat ksi¹¿ki, jej bohaterĂłw, opisywanych w niej historii,  bĂŞdzie tak wiele jak czytelnikĂłw. Tak jest ze wszystkim. MoÂżna czytaĂŚ wolno. MoÂżna czytaĂŚ szybko. MoÂżna  delektowaĂŚ siĂŞ. MoÂżna siĂŞ  obrzydzaĂŚ. MoÂżna rzucaĂŚ ksi¹¿kÂą o ÂścianĂŞ. Nawet moÂżna jÂą spaliĂŚ. Ja naprawdĂŞ  nie mam z tym problemu, czy ktoÂś bĂŞdzie wyrywaÂł z niej kartki i nie bĂŞdĂŞ zastanawiaÂł siĂŞ czy w gÂłowie, w zwiÂązku z tym, Âże ksiÂązki niszczy, ma po kolei.

M - Sama czytaÂłam wyrywkowo i nie po kolei. Moja redakcyjna koleÂżanka zaczĂŞÂła od koĂąca.

AS - Ta ksi¹¿ka nie ma koùca. Mo¿na j¹ czytaÌ w dowolnej kolejnoœci. Przez ca³e ¿ycie ogl¹daÌ w zwolnionym tempie. Ca³y czas zmieniamy siê i widzimy wszystko inaczej.

M - Dlaczego próbujesz odejœÌ od jednoznacznej interpretacji?

AS - Bo nic, uwaÂżam, nie da siĂŞ jednoznacznie zinterpretowaĂŚ. Interpretacje moÂżna tylko narzuciĂŚ. A to jest rozwiÂązanie siÂłowe, czyli tak naprawdĂŞ sÂłaboœÌ. Nawet to czy ksi¹¿ka jest dobra czy zÂła to kwestia dyskusyjna. To, Âże powstaÂła ma takie nastĂŞpstwa, Âże u niektĂłrych wyzwoli coÂś dobrego, a u innych coÂś zÂłego. Tak to juÂż jest w Âżyciu. Akcja – Reakcja.

M - Kim zatem jest Pola Laska?

AS - Ona sama nie wie, bo juÂż jej nie ma. Sama nie moÂże siebie uchwyciĂŚ. Po kaÂżdym mrugniĂŞciu powiekÂą jej odbicie w lustrze ulega zmianie. Z kaÂżdym mrugniĂŞciem umiera w niej jakaÂś komĂłrka, jakaÂś siĂŞ rodzi. Tak samo z myÂślami. TÂłukÂą siĂŞ jej po gÂłowie. Istnieje realnie, ale tak naprawdĂŞ jej nie moÂżna uchwyciĂŚ. Jest w danej chwili, ale nie ma juÂż jej przeszÂłoÂści bo nie istnieje. A co dopiero mĂłwiĂŚ o jej przyszÂłoÂści.

M - Czym zatem jest ksi¹¿ka?

AS - Pola Laska to odlot lingwistyczny. Koktajl s³ów, zdaĂą, liter. W tym upajajÂącym i zwalajÂącym z nĂłg  lingwistycznym odlocie utopiona jest fabuÂła, po trosze obyczajowa, ale bardziej alegoryczna i groteskowa. Miejscem akcji jest Chamowo Podburaczane, prowincjonalne polskie miasteczko rzÂądzone przez „elicinĂŞ”, maÂłomiasteczkowych oligarchĂłw, ktĂłrym „chodzi o stoÂłki”. TworzÂą oni GrupĂŞ U WÂładzi WiszÂącÂą Na Amen - o strukturze mafijnej, takichÂż metodach i o wspĂłlnej „rzezimiejskiej kieszeni”. Na wskroÂś skorumpowana, jeÂśli trzeba zbrodnicza, wÂładza jest bezkarna i w miasteczku moÂże wszystko. CzÂłonkiem Grupy jest m.in. Piotr Perel, dawniej ÂżyjÂący z partyjnych synekur, potem z handlu, obecnie z przedsiĂŞbiorstwa narkotykowego i bimbrowniczego. W jego cĂłrce, Poli Lasce (urodzonej w 1989 roku) zakochuje siĂŞ mÂłody idealista, jedyny naiwniak w Âświecie kasy i przemocy, nonkonformista, ktĂłry chciaÂł „ksztaÂłtowaĂŚ Âświat”. MÂłodzi pobierajÂą siĂŞ, odbywa siĂŞ huczne wesele, ale szczĂŞÂście trwa krĂłtko.

M - Chcesz powiedzieÌ , ¿e to ksi¹¿ka o mi³oœci?

AS - Z ksi¹¿ki wydziera mi³oœÌ. Silna potrzeba mi³oœci. A w³aœciwie trzy wielkie namiêtnoœci. Mi³oœÌ do tanga, kobiet, i literatury. Koniec z TKM! Teraz chcia³oby siê wykrzyczeÌ na ca³y g³os TKL!!! Tanga! Kobiet! Literatury!

[MichaÂł-AnioÂł]

Jak siĂŞ sÂłucha sie takich wypowiedzi  to dziwne Âże to PaĂąstwo jeszcze istnieje zawĂłd dyrektor, generaÂł itp to najlepsza fucha
ja za nic nie odpowiadam od tego mam ludzi
ja nic nie muszĂŞ wiedzieĂŚ od tego mam ludzi
ja nic nie muszĂŞ robiĂŚ od tego mam ludzi ,
 to jakaÂś fars czy co?
to za co sÂą odpowiedzialni ci wszyscy ludzie opÂłacaĂą z naszych podatkĂłw za nic?

Wizyta prezydenta Lecha Kaczyùskiego nie by³a oficjalna. Ochroniarzy BOR by³o dwóch, to standard. Ale my opracowaliœmy z Rosjanami taki standard przygotowaù, wszystko by³o tak dopracowane, jakby to by³a oficjalna wizyta paùstwowa - powiedzia³ "GoœÌ Radia Zet" szef BOR Marian Janicki.

Monika Olejnik: : A goÂściem Radia ZET jest szef Biura Ochrony RzÂądu generaÂł Marian Janicki, wita Monika Olejnik, dzieĂą dobry.

Marian Janicki: : DzieĂą dobry pani redaktor, dzieĂą dobry paĂąstwu.

Monika Olejnik: : Panie generale dostaÂł pan pismo z kancelarii prezydenta, zawierajÂące informacje, okolicznoÂści zabezpieczenia przelotĂłw na trasie Warszawa–SmoleĂąsk i z powrotem SmoleĂąsk–Warszawa. W jaki sposĂłb pan zabezpieczyÂł ten lot, lot Tupolewa 154?

Marian Janicki: : SÂłuÂżby Biura Ochrony RzÂądu udaÂły siĂŞ rano na lotnisko z listÂą pasaÂżerĂłw i odbyÂła siĂŞ kontrola pirotechniczna, radiologiczna wszystkich czÂłonkĂłw delegacji, zaÂłogi. OprĂłcz pana prezydenta, ktĂłry jest dowoÂżony bezpoÂśrednio pod trap samolotu. Wszystko odbyÂło siĂŞ zgodnie z planem, zgodnie z zaÂłoÂżeniami, jedna osoba nie zgÂłosiÂła siĂŞ na pokÂład.

Monika Olejnik: : Panie generale, a kiedy pan siĂŞ dowiedziaÂł, jaka jest lista osĂłb biorÂących udziaÂł w delegacji?

Marian Janicki: : DowiedziaÂłem siĂŞ o liÂście i iloÂści osĂłb bezpoÂśrednio po awarii, dlatego Âże tĂŞ listĂŞ otrzymujÂą specjalne komĂłrki, oddziaÂł zajmujÂący siĂŞ ochronÂą, zabezpieczeniem delegacji zagranicznych i oni realizujÂą.

Monika Olejnik: : Czyli generaÂł BOR nie wiedziaÂł, Âże na pokÂładzie samolotu znajdujÂą siĂŞ najwaÂżniejsi dowĂłdcy?

Marian Janicki: : WiedziaÂł, wiedziaÂł.

Monika Olejnik: : WiedziaÂł pan, tak?

Marian Janicki: : Znaczy, ¿e najwa¿niejsi dowódcy Wojska Polskiego - dowiedzia³em siê póŸniej.

Monika Olejnik: : Czyli nie miaÂł pan takiej wiedzy, Âże sÂą w samolocie?

Marian Janicki: : Wie pani, taka wiedza mi nie jest potrzebna, tym siê zajmuj¹ moje s³u¿by odpowiednie. Ja wiedzia³em, ¿e leci pan prezydent, ¿e s¹ ministrowie z kancelarii prezydenta, ¿e leci prezydent Kaczorowski i przydzieli³em stosown¹ iloœÌ oficerów ochrony.

Monika Olejnik: : No dobrze, ale rozumiem, Âże panu nikt nie przekazaÂł tej informacji, Âże szeÂściu najwaÂżniejszych dowĂłdcĂłw, przypomnĂŞ – dowĂłdca operacji siÂł zbrojnych, siÂł powietrznych, wojsk lÂądowych, wojsk specjalnych, marynarki wojennej, garnizonu Warszawa - Âże oni znajdujÂą siĂŞ na pokÂładzie samolotu? Nie miaÂł pan takiej wiedzy?

Marian Janicki: : WiedziaÂłem, Âże leci Kazimierz Gilarski, ktĂłry jest, byÂł, moim kolegÂą osobistym. Jego syn u nas bĂŞdzie promowany w ÂświĂŞto BOR na pierwszy stopieĂą oficerski. WiedziaÂłem, Âże leci gen. Kwiatkowski, ktĂłrego znam i wiedziaÂłem, Âże leci gen. BÂłasik.

Monika Olejnik: : A o reszcie pan nie wiedziaÂł?

Marian Janicki: : Znaczy, nie byÂło mi to potrzebne do niczego, pani redaktor. Dla mnie najwaÂżniejsze jest, Âże leci samolot z prezydentem i ile jest osĂłb ochranianych. Stosownie do potrzeb, do zagroÂżeĂą ja przydzielam ochronĂŞ.

Monika Olejnik: : Ale moÂżna byĂŚ trochĂŞ zaskoczonym. Dlatego, Âże jesteÂśmy paĂąstwem, ktĂłre bierze udziaÂł w wojnie, w Afganistanie, wiĂŞc jesteÂśmy rĂłwnieÂż naraÂżeni na zamachy terrorystyczne. Czy to byÂło roztropne, Âżeby wszyscy generaÂłowie znaleÂźli siĂŞ w samolocie?

Marian Janicki: : Ja nie mam kompetencji w tej sprawie, Âżeby negowaĂŚ lub nie. To sÂą generaÂłowie, ktĂłrzy nie sÂą zwiÂązani z mojÂą sÂłuÂżbÂą, ani ja im nie podlegam, ani oni mnie, ja o tym nie decydujĂŞ.

CaÂły wywiad tutaj:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Szef-BOR-wizyta-prezydenta-w-Katyniu-nie-byla-oficjalna;-ochroniarzy-bylo-dwoch,wid,12220307,wiadomosc.html

[MichaÂł-AnioÂł]

A to nawet ciê¿ko okreœliÌ poprostu brak s³ów ten caly lot to farsa czy wrêcz proszenie siê o k³opoty.Powinni dostaÌ nagrodê Darwina

Marian Janicki: : Przesada, tak pomyœla³em te¿. Dlaczego tak siê sta³o? Ja powiem pani wiêcej, parê tygodni wczeœniej uzyskaliœmy równie¿ informacje, chyba rozmawia³em z komendantem g³ównym policji, ¿e równie¿ by³y jakieœ plany, ¿ebyœmy polecieli wszyscy: szefowie s³u¿b MSWiA, czyli komendant g³ówny policji, stra¿y granicznej, Paùstwowej Stra¿y Po¿arnej i BOR. I powiem szczerze, jak zaczêliœmy przygotowywaÌ tê wizytê ja chcia³em tam jechaÌ, chcia³em jechaÌ za Jarka Florczaka, bo uwa¿am, pomijaj¹c pracê, uwa¿am, ¿e ka¿dy w Katyniu obywatel Rzeczypospolitej powinien byÌ, tak jak w Oœwiêcimiu powinien byÌ, tak i w Katyniu. Natomiast nie mog³em, bo mia³em wylot do Stanów wczeœniej ustalony z Amerykanami i mia³em lecieÌ...

[east]

Podobno lista pasa¿erów feralnego lotu kr¹¿y³a ju¿ wczeœniej w internecie. By³ znany odlot i przylot. Nie zdziwi³bym siê, gdyby pod ten nieszczêœliwy wypadek teraz podpiê³a siê jakaœ organizacja terrorystyczna z Afganistanu ( wszak jesteœmy z nimi w stanie wojny ). Nawet , jeœli ¿adnego zamachu nie by³o, to i tak coœ takiego narobi³oby bigosu i w Rosji i u nas, a tacy infantylni genera³owie to powinni w piaskownicy siê ¿o³nierzykami bawiÌ, uwa¿am.

[tijavar]

Nom, taki maÂły poczÂątek koĂąca  mi siĂŞ tu widzi - bez wizji katastroficznych zaznaczam 

[nibiru]

Pola Laska cala ksiazka w .jpg

http://www.przeklej.pl/plik/pola-laska-rar-00133r9s240i