Fraktalna gÂłowa - fraktalne ciaÂło

[bou]

dobra panowie, dostalam dawke naukowych lub pseudonaukowych stwiierdzen. dziekuje wam za zaangazowanie. ale wciaz jestem glupia, widocznie kobiety takie juz sa bo nie rozumiem jak to ma sie do naszego swiata? nie chodzi mi o matematyczne stwierdzenia ale o zwykle, ludzkie, chlopskie wytlumaczenie, co sie ma jak do czego? potraficie to zrobic? sami to rozumiecie?
moze powiem bardziej przyziemnie, bardziej ludzko. Ogladalam niedawno film pt "grace odeszla" - niby taki sobie film a pokazuje cierpienie z jakim moze sie stykac wspolczesny czlowiek. film opowiada o rodzinie - ojcu i dwu malych dziewczynkach - pewnego dnia ojciec dowiaduje sie od wyslannikow busha ze jego zona, i matka dwoch jego coreczek zginela w iraku. ten czlowiek nie potrafi tego powiedziec swoim coreczkom i zabiera ich w podroz zycia. To moglabybyc historia kazdego z nas. Jestesmy manipulowani cierpimy przez to i to jest nasza wina, teraz pytanie czy fraktale ukladajace sie kaluzy cos nam maja do powiedzienia w takich przypadkach? Jezeli sobie pododajecie i uzyjecie troche matematyki i fizyki dla zabawy to ok. rozumiem. ja chce tylko wiedziec czy te fraktale i pan winter tlumaczy chociaz w malym stopniu nasze prawdziwe problemy a nie zabawe z matematyka? jezeli to tylko matematyka i rownania to pana wintera moge wyrzucic do kosza. jezeli nie to czekam na wasze zdanie bardziej oswieceni. w tej chwili ani nie jestem zlosliwa, ani nie zartuje, po prostu jak wielu ludzi nie wiem o co chodzi w tych fraktalach, panu winterze i tej swietej geometrii? bo jezeli to jest odkrycie na miare pitagorasa (czytaj do niczego nie przydatne) to moze lepiej isc na piwo i miec to w czterech literach

[trzysz]

No bardzo fajnie, ale robicie totalny offtop xD
Poza dziewczynÂą ubranÂą w spiralĂŞ, filmikiem i sÂłowem, Âże dopuÂściÂłem siĂŞ szokujÂąco anatomicznych odniesieĂą ( ), to niestety ani sÂłowa do tematu nie napisaliÂście (przy czym obrazek i filmik, to w zasadzie nie sÂłowa napisane chiba ) - o myÂślaÂłem, Âże czegoÂś ciekawego siĂŞ moÂże dodatkowo dowiem od was w tej kwestii - widzicie w ogĂłle to co opisaÂłem, czy jest to gadanie od rzeczy?

bou - œwiêta geometria nie daje nic, poza innym punktem widzenia. Pytanie, czy to dla Ciebie ma jakiekolwiek znaczenie? Na codzieù jesteœmy karmieni i wype³niani oddzieleniem od reszty, media eksponuj¹ ró¿nice i podzia³y - czy wœród nich jesteœ w stanie zobaczyÌ jednoœÌ? Zagadnienia zahaczaj¹ce o œwiêt¹ geometriê pokazuj¹ jednoœÌ, pokazuj¹ po³¹czenie wszystkiego ze wszystkim - czy to ma znaczenie? W ogóle? Dla Ciebie?
Kalendarz majów mniej matematycznie mówi o fraktalnoœci czasu, a przes³anie majowego pozdrowienia - "Ja jestem Tob¹, Ty jesteœ mn¹" - mówi o tej jednoœci, o tym ¿e wyrastamy z jednej ga³êzi drzewa czasu, drzewa ¿ycia - to nie ma absolutnie ¿adnego znaczenia, dopóki skupiamy siê na ró¿nicach, na tym, ¿e ktoœ mnie wku*wia, a ktoœ inny próbuje mnie wydymaÌ w biznesie - dopóki bêd¹ oni jakimiœ dupkami na zewn¹trz, którzy mi przeszkadzaj¹ w spokojnym ¿yciu, to œwiêta geometria na nic siê nie przyda.
Ale ale - jeœli zwrócisz uwagê na to o czym ta ca³a matematyczna gadanina mówi, o czym nawija Winter w prawie ca³kowicie niezrozumia³ym jêzyku, o czym mówi Nassim o wiele bardziej czytelnie, o czym mówi Hanka Kotwicka opowiadaj¹c o Kalendarzu Majów, mo¿esz przypadkiem popatrzeÌ na to wszystko co siê wokó³ Ciebie dzieje z troszkê innej perspektywy...
"Ja jestem innym Tob¹, Ty jesteœ innym mn¹" - ten kolo, który mnie ca³y czas denerwuje... jest mn¹? W jakim sensie? Ten biznesmen, który chce mnie wystrychn¹Ì na dudka niby te¿? (Ja sobie piszê na forum www.davidicke.pl/forum - rzuÌ tam okiem na temat wegetarianizmu i zastanów siê, czy jedni i drudzy (wegetarianie i miêso¿ercy), nie robi¹ tego samego? nie gadaj¹ w ten sam sposób? ³atwiej bêdzie to zauwa¿yÌ w temacie, który Ciê nie interesuje, na który nie masz swojego zdania - wtedy zobaczysz mechanizmy dzia³ania ludzi, a nie to o czym mówi¹ )

Jesteœmy jak naczynia po³¹czone - kiedy woda nape³nia jedno z nich, podnosi siê równie¿ w ca³ej reszcie - jeœli widzisz to po³¹czenie i potrafisz zrozumieÌ, ponad swoj¹ z³oœci¹, ¿e tak jest, mo¿esz spojrzeÌ na tych, którzy chc¹ Ci zaleŸÌ za skórê inaczej, ni¿ siê spodziewaj¹, przez co mo¿esz zadzia³aÌ inaczej, ni¿ oczekuj¹, a to wprowadza w Twoje ¿ycie zupe³nie inn¹ jakoœÌ, bo póki walczysz w ¿yciu, bêdziesz dostawaÌ wiêcej tego, z czym walczysz (prawo przyci¹gania - kolejny fraktalny element rzeczywistoœci), ale jeœli sama od³o¿ysz topór wojenny, to - naczynia po³¹czone, kiedy w jednym woda opada, opada równie¿ w pozosta³ych - topór wojenny opadnie i innym lub przesunie siê w inn¹ stronê ni¿ Twoja lub ugodzi tego, kto nim wymachuje...

Po³¹czenie - o tym mówi œwiêta geometria.
i to wpÂływa na nasze codzienne problemy w ten sposĂłb, Âże moÂżemy sami przestaĂŚ z nich robiĂŚ problemy.
oczywiÂście nie musimy i to teÂż jest piĂŞkne
To wszystko, o czym siê tutaj mówi, zwraca uwagê na po³¹czenie - gruba wiêkszoœÌ tego, co znajdziesz gdzie indziej (chyba, ¿e bêdziesz siê krêciÌ w odpowiednich miejscach), zwraca uwagê na rozdzielenie. Filozofia jednoœci (jak by nie wygl¹da³a) wprowadza spokój i harmoniê (przynajmniej w teorii - to czy zaznasz ich w praktyce zale¿y od Ciebie) - filozofia oddzielenia, tworzy problemy wszêdzie gdzie siê da, stawia nas w opozycji do wszystkiego, co nie jest nami, a czasem nawet w opozycji do nas samych (choroba, czy rak - nasze w³asne cia³o, naszym wrogiem). To o czym myœlisz, przychodzi do Ciebie. To na czym siê skupiasz, bêdzie chcia³o wiêcej Twojego skupienia, dlatego dostarczy Ci ku temu mo¿liwoœci

Tak by to wyglÂądaÂło wg mnie.
Pozdrawiam
(i czekam na komentarze DO tematu )

[MEM HEI SHIN]

 SÂłusznie Trzysz.
Niemniej wszystko jest doœwiadczeniem. Im doœwiadczenia s¹ trudniejsze, ciê¿sze tym jednostka - œwiadomoœÌ wiêcej zyskuje....
Te ró¿ne szturchaùce od ¿ycia nie pokazuj¹ nam tego, ¿e coœ dzieje siê ''Ÿle'', (bo nic nie dzieje siê ''Ÿle''), lecz pokazuj¹ nam, ¿e powinniœmy podj¹Ì inny wybory, poniewa¿ tkwimy w nieprawid³owym podejœciu do procesu ¿ycia.

WiĂŞc w tej caÂłej ''zabawie'' chodzi oto, abyÂśmy uchwycili w swoje rĂŞce ster i poÂżeglowali w bardzie wÂłaÂściwÂą stronĂŞ...

DoskonaÂłym moim zdaniem takim przykÂładem co moÂżemy zrobiĂŚ, jest to o czym mĂłwi Solara An Ra i warto posÂłuchaĂŚ i zastosowaĂŚ to co ona mĂłwi nawet sto razy
( film z SolarÂą An Ra) jest na tym forum.

MoÂżemy teÂż nic nie robiĂŚ, lecz prĂŞdzej, czy poÂźniej ten niezwykÂły proces Âżycia zrujnuje nasze Âżycie.
Zrujnuje, nie znacza, Âże stanie siĂŞ coÂś Âźle, bo nikt nikogo nie karze,
tylko zrujnuje, po to, abyœmy wziêli wreszczcie odpowiedzialnoœÌ za swoje nieocenione istnienie.
OsobiÂście polecam doskona³¹ ksi¹¿ke Louise.L.Hay. - MoÂżesz uzdrowiĂŚ swoje  Âżycie  - Âłatwo jÂą znaleÂźc i zciÂągn¹Ì z netu.
Zamiast traciĂŚ czas na wypisywanie na forach co mi siĂŞ na tym ''bozym'' Âświecie podoba, a co mi siĂŞ nie podoba, lepiej przyjrzeĂŚ siĂŞ sobie samemu - co ja na co dzieĂą tworzĂŞ, a potem zastanawiam siĂŞ co siĂŞ dzieje.
WiĂŞc jak czytam posty co niektĂłrych to zauwaÂżam, Âże WiĂŞcej tu jakiÂś negatywĂłw do wÂłasnego ciaÂła i caÂłego Âżycia niÂż zrozumienia i  mnoÂży siĂŞ  jedynie bez koĂąca jakieÂś problemy mam wraÂżenie.

WiĂŞc moim zdaniem caÂła akcja polega na przerwaniu ÂłaĂącucha negatywnej energii.Negatywnej poniewaÂż ludzie dokonali i dokonujÂą wci¹¿ takiego osÂądu rzeczy. Teraz jeÂśli ktoÂś chce ma szansĂŞ  zrozumieĂŚ coÂś wiĂŞcej. JeÂżeli starczy komuÂś odwagi na zrobienie czegoÂś innego niÂż podpowiada  ciĂŞÂżko pracujÂący '' umysÂł'' , to wygraÂłaÂś (wygraÂłeÂś). JeÂżeli nie, to najprawdopodobniej dalej bĂŞdÂą spotykaÂły kaÂżdego  ró¿ne ''ciĂŞÂżkie'' sytuacje, lecz nie po to, aby kogoÂś  skrzywdziĂŚ, lecz po to, aby je w koĂącu przepracowaĂŚ i czegoÂś nauczyĂŚ.

 Wszystko w Twoich rĂŞkach czÂłowieku zatem!
ÂŻyczĂŞ powodzenia

[brahman]

Poza dziewczynÂą ubranÂą w spiralĂŞ, filmikiem i sÂłowem, Âże dopuÂściÂłem siĂŞ szokujÂąco anatomicznych odniesieĂą ( MrugniĂŞcie ), to niestety ani sÂłowa do tematu nie napisaliÂście (przy czym obrazek i filmik, to w zasadzie nie sÂłowa napisane chiba Spoko ) - o myÂślaÂłem, Âże czegoÂś ciekawego siĂŞ moÂże dodatkowo dowiem od was w tej kwestii - widzicie w ogĂłle to co opisaÂłem, czy jest to gadanie od rzeczy?

bou - ÂświĂŞta geometria nie daje nic, poza innym punktem widzenia. P


Witam!

ÂŚwiĂŞta geometria duÂżo wiĂŞcej daje niÂż nam siĂŞ zdaje. Radiestezyjnie moÂżna wykryĂŚ, Âże jest ÂźrĂłdÂłem pozytywnej energii i pewnie dlatego dobrze nam w lesie gdzie tyle jest stworzone wg jej zasad. PoniewaÂż wiedza o niej poszÂła ogĂłlnie w zapomnienie to ludzie otaczajÂą siĂŞ przedmiotami wykonanymi bez jej zasad i dlatego czujÂą siĂŞ raczej nie za dobrze. Niby mamy taki duÂży postĂŞp cywilizacyjny ale co tak naprawdĂŞ on nam daÂł? . Niewiele dobrego ale duÂżo niepokoju i trosk. Nie jestem tym zdziwiony bo w otoczeniu mamy za maÂło wykorzystania ÂświĂŞtej geometrii.

Pozdrawiam.

[tijavar]

Trzysz, powiem Ci, Âże dobry jesteÂś    w sumie to trochĂŞ dalej mnie pognaÂło i w jakimÂś innym kierunku, bo zaczĂŞÂłam, tak na dobry poczÂątek haha, WszechÂświat i to, co w nim kr¹¿y odnosiĂŚ do ciaÂła oraz czakr - wolĂŞ siĂŞ jednak nie rozpĂŞdzaĂŚ, bo jeszcze zostanĂŞ oskarÂżona o bluÂźnierstwo  Plus, adnoÂśnie ciaÂła, to przecieÂż nie raz nie dwa, spoÂłeczeĂąstwo zostaÂło przedstawiane na jego ksztaÂłt: tu np. rzÂąd - gÂłowa. Nie mam pojĂŞcia, czy akurat w tym wzglĂŞdzie jest to fraktalne, ale przyszÂło mi na myÂśl  pozdrawiam i gratulujĂŞ odwaÂżnego wystÂąpienia 

[trzysz]

no nareszcie ^^
tijavar, jak ju¿ zaczynasz i mówisz, ¿e masz jakieœ swoje przemyœlenia dotycz¹ce odniesieù miêdzy cia³em i czymkolwiek, to podziel siê, nie trzymaj tego pod ³ó¿kiem i nie bój siê swoich przemyœleù
Nie ma czegoÂś takiego, jak temat tabu, a ciaÂło, to jest coÂś co jest najbliÂżej nas - nie rozumiem dlaczego mielibyÂśmy nie mĂłwiĂŚ o jakiejÂś jego czĂŞÂści? Bo wystaje? Albo dlatego, Âże nie wystaje? No przepraszam, ale to chyba nie te czasy
Za³o¿ony temat sk³ada siê z w³asnych przemyœleù i liczy³em, ¿e inni podziel¹ siê równie¿ swoimi - nie bójcie siê, ¿e ktoœ wam powie, i¿ siê mylicie, bo ludzk¹ rzecz¹ jest siê myliÌ, a b³êdów nie pope³nia tylko ten, kto nic nie robi.

Nassim, Winter i im podobni - myÂślicie, Âże doszli do swoich teorii od tak, sru i juÂż? Od razu ich oÂświeciÂło i wszystko byÂło jasne?
kiedy opowiadaj¹ o tym, mówi¹ o kluczowych momentach, w których coœ zrozumieli, ale czy to oznacza, ¿e w pomiêdzy nie wysnuwali b³êdnych wniosków? "Herezje" pasuj¹ do "tematów tabu", ale czy nam siê wypada w tym kisiÌ w XXI wieku?

tijavar, podziel siĂŞ swoimi spostrzeÂżeniami - jakie by nie byÂły, bĂŞdÂą lepsze niÂż Âżadne, a jestem przekonany, Âże bĂŞdÂą rzeczowe.

Co do jêzyka symboli i jego znaczeù, to faktycznie jest to chyba kolejny poziom, czy wymiar fraktalnoœci œwiata - symbolem mi³oœci jest serce, choÌ organ, jako taki z mi³oœci¹ nie wiele ma wspólnego, ale z punktu energetycznego, to w³aœnie serce jest odpowiedzialne za emocje i uczucia. Tarczyca, taki sobie gruczo³ - niby nie do koùca wiadomo do czego s³u¿y, ale jego nazwa mo¿e nam o tym opowiedzieÌ - gruczo³y wydzielania wewnêtrznego odpowiadaj¹ za to, co ma dostêp do naszego pola energetycznego, a co takowego nie ma - tarczyca, jest tarcz¹ - kto zna osobê z usuniêt¹ tarczyc¹, ten mo¿e s³ysza³ od niej o kosmicznej niestabilnoœci emocjonalnej (bez leków, choÌ i z nimi czasem siê pojawia) - po prostu jakikolwiek wp³yw mo¿e wywo³aÌ drastyczn¹ zmianê nastroju i tutaj w pe³ni dzia³a symboliczny efekt motyla, bo osoba bez tarczy bierze na siebie nawet najmniejsze wp³ywy, bez "amortyzatorów". Jest jeszcze wiele wiele takich jêzykowych wyjaœnieù samej rzeczy, której dotycz¹, ale dziœ ju¿ póŸno na wymyœlanie

[MEM HEI SHIN]

Za³o¿ony temat sk³ada siê z w³asnych przemyœleù i liczy³em, ¿e inni podziel¹ siê równie¿ swoimi - nie bójcie siê, ¿e ktoœ wam powie, i¿ siê mylicie, bo ludzk¹ rzecz¹ jest siê myliÌ, a b³êdów nie pope³nia tylko ten, kto nic nie robi.

   Moim zdaniem nie chodzi  tu oto, Âże siĂŞ ktoÂś pomyli, czy nie.
Nie ma gotowych odpowiedzi, a kaÂżda prawda jest dopasowana do kaÂżdego z osobna.To co Tobie po drodze , innym po prostu nie.
Nie dla kaÂżdego wiĂŞc ten temat, ktĂłry ruszyÂłeÂś jest wiĂŞc na tyle dobry i znajomy, i zrozumiaÂły, aby napisaĂŚ tu coÂś sensownego, nie konfabulujÂąc.
KaÂżdy Âżegluje w swojÂą stronĂŞ i jak Tijavar napisaÂła ( chyba dobrze jÂą zrozumiaÂłem) poÂżeglowaÂła dalej.......
Stwierdzenie - powiedzcie mi co o tym myÂślicie, jest takim hmmm.... trochĂŞ  Âżyczeniowym myÂśleniem.OczywiÂście, moÂżna takie hasÂło rzuciĂŚ dla zachĂŞty, lecz nie oznacza to tym samym, Âże mam od razu oczekiwaĂŚ, Âże pojawia siĂŞ  takie lub  inne odpowiedzi, bo to teÂż jakby stawianie warunkĂłw.
PojawiÂą siĂŞ odpowiedzi to dobrze, nie to teÂż dobrze.Czyli celebrujmy wszystko !

Inaczej byÂłaby to forma jakiejÂś pewnej presjii - ja wymyÂśliÂłem sobie to lub tamto, a TERAZ czekam niecierpliwie na wasze wypowiedzi !
WiĂŞc nie musimy podejmowaĂŚ tematu, nie musimy teÂż nic odpisywaĂŚ, tylko moÂżemy......

[Lucyfer]

Teoria

Chcecie dowodu na fraktalnÂą naturĂŞ przestrzeni?
Czy nie zauwaÂżyliÂście? (ludzie biorÂą to za oczywiste)"Ludzie wychodzÂą z innych ludzi!"
To niesamowita rzecz! Oni to robiÂą.
Mam zdjĂŞcia swojej mamy z jej babciÂą i jej prababciÂą i kuzynami itd. i moÂżesz zauwaÂżyĂŚ to fraktalne powiÂązanie tych wszystkich matek w czasoprzestrzeni...
To dziwaczne!
Ludzie wychodzÂą z innych ludzi, to caÂłkiem oczywiste, to fraktalna struktura
WiĂŞc kiedy patrzysz na sposĂłb w jaki to siĂŞ dzieje, nawet w Âłonie kobiety,
to pierwsza komĂłrka dzieli siĂŞ na dwie,potem te dwie na cztery i kiedy tworzÂą cztery organizujÂą siĂŞ w czworoÂścienny szyk a potem te 4 dzielÂą siĂŞ znowu na dwie - kaÂżda na dwie, tworzÂąc osiem
i te 8 organizuje siĂŞ w szyk czworoÂścianu gwiaÂździstego
W tym wszystkim, zaczynasz widzieĂŚ pod kaÂżdym wzglĂŞdem, Âże ta bardzo fundamentalna geometria
jest w zasadzie tym jak Ty pojawiasz siĂŞ na tym Âświecie.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=422.0

Wszystko wokó³ ciebie w twoim œrodowisku - biologicznym albo nie - jest nieustann¹ wymian¹..
UÂświadomienie sobie istnienia takiego Âświata,
zaczyna dawaÌ ci mo¿liwoœÌ jego zmiany, mo¿liwoœÌ modyfikowania go,
i stania siĂŞ kimÂś, kogo nazywam „InÂżynierem Pró¿ni".
Zaczynasz transformowaĂŚ go tak, by byĂŚ w stanie wytworzyĂŚ
jak najbardziej pozytywny efekt w swoim Âżyciu
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=464.msg4616#msg4616

Praktyka
<a href="http://www.youtube.com/v/H_0FLuu3VmY&amp;hl=en_GB&amp;fs=1&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/H_0FLuu3VmY&amp;hl=en_GB&amp;fs=1&amp;</a>

[trzysz]

Lucyfer - ten filmik, to ja akurat miaÂłem okazjĂŞ przetÂłumaczyĂŚ ^^

<a href="http://www.youtube.com/v/k_dJv_LmTyQ" target="_blank">http://www.youtube.com/v/k_dJv_LmTyQ</a>

[tijavar]

trzysz, obiecujĂŞ, Âże jak zgarnĂŞ do kupy swoje przemyÂślenia, to je tutaj zamontuje  pod ³ó¿kiem nie ma dla nich miejsca 

Chcecie dowodu na fraktalnÂą naturĂŞ przestrzeni?
Czy nie zauwaÂżyliÂście? (ludzie biorÂą to za oczywiste)"Ludzie wychodzÂą z innych ludzi!"
To niesamowita rzecz! Oni to robiÂą.

PamiĂŞtam, Âże jak pierwszy raz oglÂądaÂłam ten filmik, to byÂłam zachwycona tym spostrzeÂżeniem oni to robiÂą, i to zarĂłwno fizycznie - porĂłd, jak i "metafizycznie" - ileÂż to razy sÂłyszĂŞ wokó³ "zaraz wyjdĂŞ z siebie"  albo "wyjdĂŞ z siebie i stanĂŞ obok"