Choose fontsize:
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
 
Strony: 1   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Kroniki AKASHA  (Przeczytany 7246 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« : Maj 02, 2010, 13:30:16 »

W w±tku ¦wiêta Geometria w przyrodzie Leszek Przypomnia³  "kroniki Akaszy" postanowi³em rozwin±æ temat.
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=831.msg5365#msg5365




Kronika Akaszy - rodzaj kosmicznej pamiêci, banku informacji w którym zapisane s± wszystkie wydarzenia. Rozwijaj±c odpowiednio zdolno¶ci parapsychiczne mo¿na czerpaæ z Kroniki Akaszy informacje. S³owo akasza pochodzi z sanskrytu (aka¶ia) i oznacza przenikaj±ca (tu: dochodz±c± do ka¿dej informacji) substancjê. W Kronice Akaszy zapisywane jest wszystko razem z my¶lami, ideami i emocjami. Ponoæ niektórym jasnowidzom udaje siê penetrowaæ pok³ady Kroniki Akaszy.

Kronike Akaszy nazywa sie te¿ czêsto pamiêci± przyrody b±d¼ ksiêg± Lipików. S³owo akasza wziê³o sie od nazwy materii sfery mentalnej, i nie jest do koñca zgodne z prawd±, bowiem mimo ¿e akaszê odczytuje sie z tej strefy, to nie przynale¿y ona do niej.

Jeszcze mniej trafnym okre¶leniem jest nazwa: kronika ¶wiata astralnego, gdy¿ kronika ta znajduje sie daleko od sfery astralnej. W astralu mo¿na znale¼æ jedynie jej zniekszta³cone fragmenty.

Trzeba powiedzieæ, ¿e odbicia kroniki s± dostêpne w sferach: buddhi, mentalnej i astralnej. Jak to sie dzieje ¿e powstaj± owe odbicia mo¿na sie dowiedzieæ w literaturze na ten temat. Zacznijmy od sfery astralnej: jak ju¿ powiedziano, fragmenty kroniki i jej odbicia istniej± w tej sferze w sposób fragmentaryczny i zniekszta³cony . To tak jakby w³o¿yæ przedmiot do wody - te¿ zmienia swoj± d³ugo¶æ, wielko¶æ, za³amuje sie , b±d¼ faluje (st±d nie przez przypadek symbolem astralu jest woda!). Co wiêcej w ¶wiecie astralnym nigdy nie mo¿emy mieæ stanu który choæ odrobinê by³by podobny do spokojnej powierzchni wody - tu wszystko faluje, zmienia sie i porusza. Dlatego jasnowidz który dysponuje tylko jasnowidzeniem astralnym (a takich jest wiêkszo¶æ, nawet w¶ród s³awnych proroków i wizjonerów!) nie mo¿e polegaæ na swoich wizjach jako na odzwierciedleniu realnych wydarzeñ! St±d tylu np Napoleonów i Klepatr - a ka¿da ma swoj± historie.

W ¶wiecie mentalnym z kolei panuj± odmienne warunki i niepodobna pomyliæ sie przy odczytywaniu. Inaczej mówi±c ka¿dy jasnowidz który pos³uguje sie wzorkiem mentalnym widzi to samo i to samo opisuje - nie tak jak w astralu - ka¿dy widzi swoje i to jeszcze przez pryzmat swojej pod¶wiadomo¶ci, b±d¼ ¶wiat symboli i archetypów..... Poza tym ka¿dy jasnowidz widzi przedmiot jakby ca³± swoj± istot± - nie tylko zmys³ami - rozumie wszystko dok³adnie CO SIE DZIA£O, B¡D¬ CO ZACHODZI£O W UMYS£ACH innych ludzi. To nie tak jak w sferze fizycznej - ¿e ka¿dy opisuje widziany wypadek inaczej, subiektywnie...... Problem za to mo¿e stworzyæ przeniesienie wizji z poziomu mentalnego na s³owa........

Poza tym w sferze astralnej zazwyczaj widzi sie pojedyncze obrazy, no niekiedy obdarzone ruchem. W sferze mentalnej za to widzi sie ju¿ dok³adnie ca³e wydarzenia - w zale¿no¶ci jak wygodniej - albo ogl±da sie jakby sie ogl±da³o aktorów na scenie. Albo mo¿na sie znale¼æ w¶ród "aktorów" i ogl±daæ wszystko jakby "od wewn±trz" (przytaczany przyk³ad: je¶li zapragn±³by widzieæ l±dowanie Juliusza Cezara w Bretanii to natychmiast znalaz³by sie na brzegu morza w¶ród legionistów, a ca³e zdarzenie widzia³by tak jak ono by³o w 55 roku pne). Nie ma mo¿liwo¶ci wp³ywania na wydarzenia, ani te¿ nikt z "aktorów" nie jest ¶wiadomy jego obecno¶ci. Jedyne na co ma wp³yw to prêdko¶æ, z jak± dramat rozgrywa sie przed jego oczami. Co wiêcej nie tylko widzi co sie dzieje, ale te¿ s³yszy i rozumie co mówi±, a nawet wie co my¶l±.

W pewnym szczególnym przypadku obserwator ma mo¿no¶æ nawi±zania intymniejszego kontaktu z kronik±. Gdy obserwuje scenê w której sam w przesz³o¶ci uczestniczy³, otwieraj± sie przed nim dwie drogi:

1. mo¿e odnie¶æ sie do wydarzeñ w zwyk³y sposób - jako obserwator o doskona³ym widzeniu, wra¿liwo¶ci i rozumieniu. 2. mo¿e raz jeszcze uto¿samiæ sie z dawno nie¿yj±c± postaci± (któr± by³) i prze¿yæ ponownie my¶li i uczucia dawnych czasów. Odnajduje ongi¶ w ¶wiadomo¶ci powszechnej tê cz±stkê, z któr± sam by³ zwi±zany.

Osobi¶cie dochodzê st±d do wniosku ¿e w prawid³owo przeprowadzonym Regresingu adept do¶wiadcza w³a¶nie Kroniki Akaszy - bowiem jeszcze raz prze¿ywa dane wydarzenia, rozumiej±c je, przebaczaj±c sobie i rozwi±zuj±c problem, a na koniec na zawsze uwalniaj±c sie od tego co zasz³o kiedy¶.

Oczywi¶cie w regresingu nie zawsze dojdzie sie a¿ tak daleko, czasem jest to tylko astral b±d¼ forma symboliczna.

Natomiast w sferze buddhi kronika akaszy jest czym¶ wiêcej ni¿ tylko zwyk³ym zapisem pamiêci! Bowiem w tej sferze nie ma ju¿ ograniczenia ani przestrzeni (to to ju¿ w ogóle ma³o kto jest w stanie poj±æ - najpierw trzeba zacz±æ od pojêcia ¶wiata astralnego i mentalnego, ¿eby doj¶æ do sfery buddhi wink2.gif Obserwator w tej sferze nie musi przegl±daæ d³ugiego ³añcucha zdarzeñ (tak jak w mentalnym - gdzie jakby przek³ada kolejne karty kroniki, w zale¿no¶ci co chce odczytaæ). Otó¿ w buddhi wszystko dzieje sie w wiecznym teraz! Nie ma przesz³o¶ci, nie ma przysz³o¶ci. Przesz³o¶æ i przysz³o¶æ dziej± sie równocze¶nie w teraz!!!! Wszystko na raz w teraz!
http://parapedia.pl/polish/Kategorie/KronikaAkaszy

Odczyt kronik AKASHA
dotycz±ce Sfer Nieba Duchowego, opisanych w Wedach, staro¿ytnych ksiêgach indyjskich:

Przed tysi±cleciami w Indiach, umiejêtno¶æ ³±czenia siê z Kronikami Akashy by³a powszechna i dopiero 5 tysiêcy lat temu, wraz z nastaniem Kali Jugi (epoki k³ótni i hipokryzji) zaistnia³a konieczno¶æ spisania wiedzy duchowej i materialnej. Najbardziej znana jest Kamasutra, mniej znane s± Vaimanika-¦astry, w których spisano z najdrobniejszymi detalami tajniki budowy kilkunastu rodzajów lataj±cych talerzy.Najliczniejsze ksiêgi sk³adaj±ce siê na Wedy dotycz± rozwoju duchowego.

Realno¶æ istnienia przedwiecznego duchowego „internetu”, zwanego Kronikami Akashy jest dla ezoteryków spraw± oczywist±. Niewielu jednak zdaje sobie sprawê z jego ogromnego, wielowymiarowego potencja³u. Oprócz tego, ¿e s± tam na przyk³ad automatyczne zapisy wszelkich zdarzeñ fizycznych, my¶li i emocji, jest tam co¶, co powinno interesowaæ najbardziej: wiedza duchowa. Kroniki Akashy s± globalnym, przedwiecznym "internetem", z którego ka¿dy poprzez zestrojenie siê mo¿e otrzymywaæ czyst± wiedzê duchow± bez przek³amañ. W porównaniu z Kronikami Akashy, nasz elektroniczny internet jest i pozostanie tylko zabawk± jaskiniowców.

Je¶li chodzi o wiedzê duchow±, to na p³aszczy¼nie Kronik Akashy istniej± zapisy dokonane przez Najwy¿sze Energie Absolutu, jak równie¿ zapisy dokonywane przez bardziej lub mniej o¶wiecone istoty ludzkie.Wyobra¿enia anio³ów i bogów tworzone przez dan± cywilizacjê, zapisywane na kartach Kronik Akashy, nazywa autor Angeloarchetypami. Na przestrzeni tysi±cleci twórcy nowych religii, nale¿±cy do kolejno nastêpuj±cych po sobie cywilizacji, czêsto postrzegali istniej±ce ju¿ wcze¶niej Angeloarchetypy lub egregory stworzone w dawniejszych epokach.

Je¶li udawa³o im siê postrzegaæ te niezwyk³e obrazy lub „filmy” przedstawiaj±ce anio³ów i bogów, to czêsto nabierali przekonania, ¿e oto stoj± przed nimi nie obrazy, lecz rzeczywiste osoby boskie, przyby³e, by zrobiæ z nich pomazañców bogów. Tak¿e i dzi¶ jest wiele osób, które postrzegaj±c archetypy anio³ów i my¶lokszta³ty z zamierzch³ych epok, bêd± siê zaklina³y, ¿e rozmawia³y z anio³ami i bogami, gdy brak im pokory, prawdziwej wiedzy i zdrowego rozs±dku. Stosunek do archetypów anio³ów i bogów jest odzwierciedleniem mentalno¶ci i poziomu egoizmu w danej religii, czy ca³ej cywilizacji. Podstawow± praktyk± wiêkszo¶ci religii s± ci±g³e pro¶by kierowane do bogów i anio³ów. Potêguje to egoizm jednostek i ca³ych spo³eczeñstw oraz zamyka ludziom dostêp do wiedzy wy¿szej. Je¶li chcesz poznawaæ prawdziw± wiedzê duchow±, nie pro¶ bogów i anio³ów o ¿adne ³aski, korzy¶ci i przywileje, bo nie s± ci one potrzebne – to podkre¶laj± o¶wieceni Mistrzowie Jogi. Zamiast tego oczyszczaj swoje ego, kieruj siê altruizmem. Wszystko, czego potrzebujesz ju¿ otrzyma³e¶ dawno temu.

Poznawanie tajemnic Kronik Akashy jest dla autora wynikiem zg³êbiania tajników widzenia aury i ró¿nych systemów Jogi. Spostrze¿enia i odkrycia w³asne znalaz³y pó¼niej potwierdzenie podczas rozmów z Mistrzami z Himalajów, Joginami, którzy kultywuj± najwy¿sz± wiedzê duchow±.¦wiadomo¶æ istnienia Praw Absolutu i reinkarnacji towarzyszy³a autorowi od zawsze, czego przyk³adem choæby æwiczenia eksterioryzacyjno-prekognicyjne, które "wy¶wietli³y siê" autorowi w wieku 14 lat i umo¿liwia³y medytacyjne podró¿e po Wy¿szych ¦wiatach i ¶wiatach równoleg³ych. Tre¶æ tych æwiczeñ jest udostêpniana zainteresowanym cz³onkom Stowarzyszenia. Podczas medytacyjnych podró¿y po tzw. ¶wiatach równoleg³ych, wielokrotnie dane by³o autorowi spotykaæ ¶wietliste istoty, pos³uguj±ce siê zdumiewaj±cymi nirwana-maszynami, poznawaæ tajniki ich budowy i leczniczego dzia³ania.

Istnieje wiele mechanizmów zaciemniaj±cych widzenie Absolutu, w postaci b³êdnych wzorców mentalnych i traumy, lecz na szczê¶cie istniej± te¿ mechanizmy, które pozwalaj± to wszystko "odkrêcaæ"!  Ju¿ wtedy pojawi³a siê chêæ konstruowania tych nirwana-maszyn, którymi mo¿na pomagaæ sobie i innym ludziom w samorozwoju, brakowa³o jednak technologii i zaplecza. Poznawania uniwersalnej wiedzy duchowej przechowywanej w Kronikach Akashy odbywa siê poprzez zestrojenie siê z odpowiednimi dzia³ami Kroniki.Przed oczami adepta wy¶wietlaj± siê wtedy tajemne „filmy”. Najwa¿niejsze „filmy” dotycz± podró¿y na planety Nieba Duchowego, Vaikunthy, a fenomen ten obejmuje ich postrzeganie i uczestnictwo w akcji tych „filmów”. Istniej± tajemne sposoby przywo³ywania takich "holograficznych filmów duchowych". Adresami, pod którymi staro¿ytni Maharishi umie¶cili "filmy" s± pewne mantry i Imiona Devów (Anio³ów) i Mahadevów (Ekspansji Absolutu). Kluczami s± specjalne ceremonie. Gdy ju¿ jeste¶ gotów do postrzegania takich „filmów”, do¶wiadczysz, ¿e s± tutaj ró¿ne poziomy wtajemniczeñ.

S± one przygotowaniem do odbywania rzeczywistych duchowych podró¿y na planety Nieba Duchowego, Vaikunthy. Zostaniesz tam dopuszczony, gdy twoja ¶wiadomo¶æ duchowa odpowiednio wzro¶nie.

Temat duchowych podró¿y na Vaikunthy, po³±czonych z postrzeganiem odwiedzanych Tam miejsc za pomoca duchowego wzroku jest czym¶ niezwyk³ym nie tylko na Zachodzie, ale i dla Mistrzów w Indiach. Dla autora jest to wiedza inkarnacyjna, wynikaj±ca z poprzednich wcieleñ. Inkarnacyjne by³o te¿ odnalezienie Ashramów (O¶rodków) w Himalajach, w których kultywuje siê t± pradawn± wiedzê i umiejêtno¶ci.
http://www.kosmos.pl/pl/aura/odczyt-kronik-akasha

Akasha - wed³ug niektórych doktryn jest to mistyczna, duchowa substancja, w której zapisana jest pamiêæ od pocz±tku czasu. Jest to jeden z piêciu elementów w filozofii hinduskiej, zwykle opisywany jako forma atmosfery czy eteru. Niektórzy uwa¿aj±, ¿e Akasha zawiera zapis wszystkiego, co siê kiedykolwiek zdarzy³o, a tak¿e tego wszystkiego, co ma siê zdarzyæ w przysz³o¶ci. Teozofowie wierz±, ¿e osoby o specjalnych predyspozycjach psychicznych mog± wnikn±æ w Akashê albo „Astralne ¦wiat³o".
Zgodnie ze staro¿ytn± indyjsk± tradycj± wszech¶wiat sk³ada siê z dwóch podstawowych w³a¶ciwo¶ci. S± nimi ruch i przestrzeñ, w której siê on odbywa. Ta przestrzeñ nazywana jest Akash±. Wierzono równie¿, ¿e Akasha jest substancj±, która sprawia, ¿e rzeczy wchodz± w rzeczywisto¶æ, staj± siê widzialne i nabieraj± kszta³tów.
Akasha odnosi siê do trójwymiarowej przestrzeni naszego zmys³owego postrzegania i to nazywa siê „mahakasha". Natura Akashy nie ogranicza siê jednak do tych trzech wymiarów, Akasha sk³ada siê bowiem z niezliczonych wymiarów zawieraj±cych wszystkie mo¿liwo¶ci ruchu nie tylko fizycznego, ale i duchowego.
Samo s³owo "Akasha" wywodzi siê od rdzenia kash oznaczaj±cego „emanowaæ, ¶wieciæ." Znaczy ono równie¿ w sanskrycie „pierwotna substancja",„eter", który by³ postrzegany jako medium ruchu.
Akasha ma byæ niepodzielna, wieczna i wszystko przenikaj±ca.

 
Z kolei wed³ug filozofii akwariañskiej (New Age, Era Wodnika) jest to pierwszy stopieñ krystalizacji ducha. Filozofia ta zak³ada, ¿e ca³a substancja pierwotna jest duchem, a tak¿e, ¿e materia jest duchem poruszaj±cym siê na ni¿szym stopniu wibracji, staj±cym siê koagulantem - po³±czeniem cz±stek w wiêksze zespo³y.
Akasha, czy te¿ pierwotna substancja charakteryzuje siê subtelnym piêknem i jest tak wra¿liwa, ¿e najl¿ejsza wibracja eteru w ka¿dym punkcie wszech¶wiata wywiera na niej trwa³y ¶lad.
Ta pierwotna substancja nie odnosi siê do ¿adnej konkretnej czê¶ci wszech¶wiata, ale jest obecna wszêdzie. To jest w³a¶nie ów „uniwersalny umys³", o którym mówi± metafizycy.
Kiedy umys³ cz³owieka zaczyna ¶wiadomie rozpoznawaæ te akashowe wra¿enia, mo¿e je zbieraæ i t³umaczyæ na ka¿dy ziemski jêzyk, jaki zna.
Niezniszczalne kroniki ¿ycia, znane jako Kroniki Akashy s± w ca³o¶ci dziedzin± Wy¿szej Inteligencji czy te¿ Uniwersalnego Umys³u.
http://www.akasha.com.pl/content/view/334/400/lang,pl/
« Ostatnia zmiana: Maj 02, 2010, 17:01:04 wys³ane przez Micha³-Anio³ » Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Lipiec 08, 2010, 19:57:29 »

<a href="http://www.youtube.com/v/tBBQNcoZutQ&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/tBBQNcoZutQ&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/tBBQNcoZutQ&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/tBBQNcoZutQ&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Sierpieñ 01, 2010, 22:01:33 »

W 1982 roku mia³o miejsce znacz±ce wydarzenie. Na Uniwersytecie w Pary¿u zespó³, którym kierowa³ fizyk Alain Aspekt dokona³ istotnego eksperymentu. Mo¿e on okazaæ siê jednym z najwa¿niejszych eksperymentów XX wieku. Nie us³yszymy o tym zdarzeniu przy okazji wieczornych wiadomo¶ci dziennika TV.
W rzeczywisto¶ci, je¿eli nie zagl±dasz do naukowych czasopism, nazwisko Aspekt mo¿e byæ ci zupe³nie nieznane. Niektórzy jednak s± przekonani, i¿ jego odkrycie mo¿e zmieniæ oblicze nauki.

Aspekt oraz jego zespó³ odkryli, i¿ w pewnych warunkach cz±stki subatomowe, takie jak elektrony, s± w stanie komunikowaæ siê ze sob± w natychmiastowy sposób, niezale¿nie od dziel±cej je odleg³o¶ci. Nie ma to znaczenia, czy znajduj± siê one od siebie o 10 metrów czy te¿ dzieli je dystans bilionów kilometrów. W jaki¶ sposób ka¿da cz±stka wydajê siê zawsze wiedzieæ, co robi± inne cz±stki.
To odkrycie obala d³ugo utrzymuj±ce siê twierdzenie Einsteina, i¿ ¿adna komunikacja nie mo¿e nastêpowaæ z prêdko¶ci± wiêksz± ni¿ szybko¶æ ¶wiat³a. Poruszanie siê obiektów z prêdko¶ci± wiêksz± ni¿ szybko¶æ ¶wiat³a jest równoznaczne ze zniesieniem bariery czasu. Ta zagra¿aj±ca perspektywa spowodowa³a, i¿ pewni fizycy w wyrafinowany sposób próbowali odrzuciæ odkrycia Aspecta. Inni natomiast badacze zostali zainspirowani do tworzenia nawet bardziej radykalnych wyja¶nieñ.

Fizyk z Uniwersytetu w Londynie, Dawid Bohm, uwa¿a, i¿ odkrycia Aspecta wskazuj± na fakt, i¿ nie istnieje rzeczywisto¶æ obiektywna. Niezale¿nie od tego, ¿e obiekty wydaj± siê byæ czym¶ trwa³ym, wszech¶wiat jest w swej istocie fantastycznym projektem, gigantycznym i wspaniale skomponowanym hologramem. Po to, by zrozumieæ, dlaczego Bohm wypowiada tak zaskakuj±ce stwierdzenie, musimy najpierw zrozumieæ pojêcie hologramu. Hologram stanowi trójwymiarow± fotografiê, wykonan± za pomoc± lasera.
Hologramy

Aby uzyskaæ hologram najpierw fotografowany obiekt jest zanurzany w ¶wietle promieni lasera. Nastêpnie druga wi±zka promieni lasera zostaje odbita od pierwszej. W rezultacie dochodzi do interferencji dwóch wi±zek i ten obszar zostaje utrwalony na zdjêciu. Kiedy zdjêcie zostaje poddane ogl±dowi, jawi siê ono jako pozbawiony znaczenia wir jasnych i ciemnych linii. Kiedy jednak uzyskane zdjêcie zostaje o¶wietlone przez jeszcze jedn± wi±zk± promieni lasera, pojawia siê trójwymiarowy obraz pierwotnego obiektu.

Trójwymiarowy charakter obrazu nie jest jedyn± znacz±c± cech± hologramu. Je¿eli hologram ró¿y zostanie podzielony na po³owê, a nastêpnie o¶wietlony przez laser, ka¿da po³owa bêdzie jednak zawieraæ w sobie ca³o¶ciowy obraz ró¿y. Ponadto, je¿eli te po³ówki obrazu zostan± znów podzielone, ka¿da czê¶æ bêdzie zawiera³a mniejsz±, lecz dok³adn± wersjê pierwotnego obrazu. Odmiennie ni¿ normalne zdjêcia, ka¿da czê¶æ hologramu zawiera wszystkie informacje dotycz±ce ca³o¶ci.

Hologram posiada wiêc naturê „ca³o¶ci zawartej w ka¿dej czê¶ci”. Dostarcza to zupe³nie nowego sposobu rozumienia zasad organizacji oraz porz±dku. Przez wiêksz± czê¶æ swej historii nauka Zachodu rozwija³a siê pod wp³ywem za³o¿enia, i¿ najlepszym sposobem zrozumienia zjawisk fizycznych jest roz³o¿enie ich na czê¶ci, a nastêpnie poddanie tych czê¶ci badaniu. T± zasadê stosowano do badania stworzeñ ¿ywych (np. ¿aby), jak te¿ materii nieo¿ywionej (np. atomu).
Hologram uczy nas, ¿e pewne rzeczy we wszech¶wiecie nie pasuj± do tego podej¶cia. Je¿eli bêdziemy dzieliæ na czê¶ci pewne rzeczy skonstruowane holograficznie, nie otrzymamy bynajmniej poszczególnych sk³adowych. Uzyskamy po prostu mniejsze obrazy tej samej ca³o¶ci.

Ten wgl±d doprowadzi³ Bohma do innego sposobu pojmowania odkrycia Aspecta.

Bohm uwa¿a, i¿ subatomowe cz±stki mog± pozostawaæ ze sob± we wzajemnym kontakcie niezale¿nie od odleg³o¶ci nie z tego powodu, ¿e wysy³aj± jakie¶ tajemnicze sygna³y, lecz dlatego, ¿e ich oddzielenie stanowi iluzjê. Bohm dowodzi, i¿ na g³êbszym poziomie rzeczywisto¶ci te cz±stki nie s± indywidualnymi ca³o¶ciami, lecz stanowi± wyraz pewnej fundamentalnego „czego¶” (something).
Model akwarium

Aby umo¿liwiæ lepsze zrozumienie swojej koncepcji Bohm pos³uguje siê nastêpuj±c± ilustracj±. Wyobra¼my sobie akwarium, w którym p³ywa ryba. Wyobra¼my sobie jednocze¶nie, ¿e nie mo¿emy widzieæ tego akwarium bezpo¶rednio, a nasza wiedza o nim pochodzi z ujêcia przez dwie kamery telewizyjne. Jedna kamera ujmuje przód akwarium, druga za¶ jego ty³.

Kiedy patrzysz na dwa telewizyjne monitory, mo¿esz przyj±æ, i¿ ryba na ka¿dym z ekranów stanowi odrêbne ca³o¶ci (widzisz dwie ryby; przyp. t³um.). Poza tym poniewa¿ ka¿da z kamer ujmuje rybê pod innym k±tem, ka¿dy z obrazów jest nieco odmienny. Je¿eli jednak bêdziesz kontynuowa³ obserwacjê tych dwóch ryb, bêdziesz móg³ spostrzec, ¿e istnieje pomiêdzy nimi jaki¶ zwi±zek. Kiedy pierwsza ryba obraca siê, druga równie¿ wykonuje nieco odmienny, lecz koresponduj±cy ruch. Kiedy jedna ryba odwraca siê do przodu, druga odwraca siê do ty³u. Je¿eli nie jeste¶ ¶wiadom ca³ej sytuacji, mo¿esz nawet wyci±gn±æ wniosek, i¿ ryby musz± siê bezpo¶rednio ze sob± komunikowaæ. Jednak tak nie jest w rzeczy samej.

To w³a¶nie, powiada Bohm, dok³adnie zachodzi pomiêdzy subatomowymi cz±stkami w eksperymencie Aspecta. Sk³ania siê ku temu, i¿ po³±czenie pomiêdzy cz±stkami, które zachodzi z prêdko¶ci± wiêksz± ni¿ szybko¶æ ¶wiat³a, mówi o tym, ¿e istnieje g³êbszy poziom rzeczywisto¶ci, w który nie jeste¶my wprowadzeni. Jest to wymiar bardziej kompleksowy, istniej±cy poza znan± nam rzeczywisto¶ci±, który jest analogiczny do akwarium.
Ponadto Bohm dodaje, i¿ postrzegamy obiekty takie, jak cz±stki elementarne jako odrêbne przedmioty, poniewa¿ widzimy jedynie czê¶æ rzeczywisto¶ci. Takie cz±stki nie s± odrêbnymi elementami, lecz przejawami g³êbszej, podstawowej ca³o¶ci. Ta ca³o¶æ posiada charakter holograficzny i pozostaje niepodzielna. Poniewa¿ wszystkie obiekty istniej±ce w fizycznej rzeczywisto¶ci sk³adaj± siê z takich w³a¶nie „eidolonów”, wszech¶wiat stanowi pewn± projekcjê, hologram.
Kosmos jako super hologram

Wszech¶wiat posiada naturê zbli¿on± do fantomu. Prócz tego charakteryzuje siê jeszcze jedn±, zaskakuj±c± cech±. Je¿eli oddzielno¶æ (separacja) cz±stek elementarnych jest iluzj±, oznacza to, ¿e na g³êbszym poziomie rzeczywisto¶ci wszystkie rzeczy we wszech¶wiecie s± ze sob± po³±czone. Elektrony w atomach wêgla w mózgu cz³owieka s± po³±czone z elementarnymi cz±stkami, które tworz± ka¿dego ³ososia, p³ywaj±cego w morzu. S± jednocze¶nie po³±czone z ka¿dym bij±cym sercem oraz z ka¿d± l¶ni±c± na niebie gwiazd±. Wszystko jest po³±czone ze wszystkim.
Choæ natura cz³owieka mo¿e go sk³aniaæ do kategoryzowania i szufladkowania zjawisk oraz tworzenia ró¿norodnych podzia³ów, to wszelkie podzia³y s± z konieczno¶ci czym¶ sztucznym.

W ostatecznym wymiarze ca³a natura jest sieci± pozbawion± szwów (seamless web).

W tym holograficznym wszech¶wiecie nawet czas oraz przestrzeñ nie mog± byæ spostrzegane jako trwa³a podstawa.
We wszech¶wiecie, w którym nic nie pozostaje w rzeczywisto¶ci oddzielone od czego¶ innego, upadaj± takie pojêcia jak lokalizacja. Czas oraz przestrzeñ trójwymiarowa mog± byæ spostrzegane jako przejawy (projekcja) g³êbszego porz±dku. Przypomina to opisan± sytuacjê , gdy na telewizyjnych monitorach obserwujemy ruchy ryby.

Na g³êbszym poziomie rzeczywisto¶æ stanowi rodzaj superhologramu, w którym przesz³o¶æ, tera¼niejszo¶æ oraz przysz³o¶æ istniej± jednocze¶nie. Wydaje siê to sugerowaæ mo¿liwo¶æ, i¿ pewnego dnia bêdziemy w stanie, u¿ywaj±c w³a¶ciwych ¶rodków, osi±gn±æ super holograficzny poziom rzeczywisto¶ci i wydobyæ ponownie dawno zapomniane sceny przesz³o¶ci.

Pozostaje kwesti± otwart±, co jeszcze zawiera w sobie hologram. Mo¿na powiedzieæ, i¿ hologram stanowi matrycê, która daje pocz±tek wszelkim zjawiskom we wszech¶wiecie.
Zawiera siê w nim ¼ród³o wszelkich istniej±cych cz±stek elementarnych, wszelkie konfiguracje materii oraz energii: od p³atków ¶niegu do kwazarów, od niebieskich wielorybów do promieni gamma. Mo¿e byæ on spostrzegany jako magazyn kosmiczny „Wszystkiego co jest”.

Choæ Bohm nie mówi, co jeszcze mo¿e zawieraæ super hologram, dopuszcza on mo¿liwo¶æ, ¿e zawiera on jeszcze wiêcej.
Stwierdza on, i¿ holograficzny poziom rzeczywisto¶ci stanowi „prosty stopieñ”, poza którym le¿y „nieskoñczono¶æ dalszego rozwoju”. Bohm nie jest jedynym badaczem, który podaje dowody na to, i¿ wszech¶wiat jest hologramem. Pracuj± niezale¿nie na polu badañ nad mózgiem, neurofizjolog z Uniwersytetu Stanford, Karl Pribram, doszed³ tak¿e do przekonania o holograficznej naturze rzeczywisto¶ci.
Mózg jako hologram

Pribram zbli¿y³ siê do holograficznego modelu dziêki próbie odpowiedzi na pytanie, jak i gdzie gromadzone s± w mózgu zapisy pamiêciowe. Badania prowadzone od dziesiêcioleci wykazywa³y, i¿ zapisy pamiêciowe nie posiadaj± ¶ci¶le okre¶lonej lokalizacji, s± natomiast rozproszone w ró¿nych obszarach mózgu. W szeregu badañ eksperymentalnych, prowadzonych w latach 20-tych ubieg³ego wieku, Karl Lashley wykaza³, i¿ niezale¿nie od tego jaka czê¶æ mózgu szczurów by³a usuwana, nie pozbawia³o to zwierzêta pamiêci, w jaki sposób nale¿y wykonywaæ z³o¿one zadania, których wcze¶niej nauczy³y siê.
Jedynym problemem pozosta³ brak wyja¶nieñ mechanizmu, który odpowiada³by za szczególn± naturê pamiêci: istnienie ca³o¶ci w ka¿dej czê¶ci.

W latach 60-tych Pribram napotka³ koncepcjê holografii i u¶wiadomi³ sobie, i¿ znalaz³, poszukiwane przez naukowców badaj±cych mózg, wyja¶nienie. Pribram uwa¿a, i¿ zapisy pamiêciowe nie zostaj± zakodowane w poszczególnych neuronach, lecz s± zawarte w ca³o¶ciowych wzorcach impulsów nerwowych, które przebiegaj± przez ca³y mózg. Dzieje siê to w podobny sposób, jak z³o¿one wi±zki promieni lasera przebiegaj± przez czê¶æ filmu, zawieraj±cego holograficzny obraz.
Inaczej mówi±c Pribram uwa¿a, i¿ mózg sam w sobie jest hologramem.

Teoria Pribrama wyja¶nia tak¿e, w jaki sposób mózg cz³owieka mo¿e gromadziæ tak wiele zapisów pamiêciowych na tak ma³ej przestrzeni. Ocenia siê, ¿e umys³ cz³owieka ma zdolno¶æ do zapamiêtania oko³o 10 bilionów bitów informacji w okresie ¿ycia. Odkryto tak¿e, i¿ hologramy posiadaj± zdumiewaj±c± zdolno¶æ gromadzenia informacji. Zmieniaj±c k±t, pod którym wi±zki promieni z dwóch laserów oddzia³uj± na kawa³ek fotografii filmowej, mo¿na otrzymaæ wiele ró¿nych obrazów na tej samej powierzchni. Udowodniono, i¿ tylko jeden centymetr sze¶cienny filmu mo¿e zawieraæ oko³o 10 bilionów bitów informacji.

Nasza bezgraniczna zdolno¶æ do szybkiego przywo³ywania potrzebnych informacji z ogromnego magazynu pamiêci staje siê bardziej zrozumia³a, je¶li uwzglêdnimy, i¿ mózg dzia³a zgodnie z holograficznymi zasadami.
Je¿eli przyjaciel zapyta ciê, jakie skojarzenia pojawiaj± siê w twym umy¶le, gdy wypowie on s³owo „zebra”, nie musisz dokonywaæ niezgrabnych ruchów, przebijaj±c siê poprzez gigantyczny, alfabetyczny magazyn w mózgu.

Zamiast tego w bezpo¶redni, natychmiastowy sposób pojawiaj± siê takie skojarzenia, jak „pasiasty”, „podobny do konia”, „zwierzê rodem z Afryki”. Rzeczywi¶cie jedn± z najbardziej zdumiewaj±cych rzeczy, dotycz±cych procesu my¶lenia u ludzi jest to, ¿e ka¿da porcja informacji wydaje siê natychmiast ³±czyæ z wszystkimi pozosta³ymi czê¶ciami.
Jest to jeszcze jedna charakterystyczna cecha hologramu. Poniewa¿ ka¿da czê¶æ hologramu jest skorelowana z ka¿d± inn± czê¶ci±, mamy do czynienia z naturalnym, najwy¿szym przyk³adem systemu wzajemnie skorelowanego.

W ¶wietle holograficznego modelu mózgu, który opracowa³ Pribram, wyja¶niæ mo¿na nie tylko zagadkê gromadzenia w umy¶le informacji. Istotnym pytaniem pozostaje, w jaki sposób mózg jest w stanie prze³o¿yæ lawinê informacji, które otrzymuje poprzez narz±dy zmys³ów, na konkretny ¶wiat naszej percepcji. Kodowanie i dekodowanie czêstotliwo¶ci jest dok³adnie tym, co hologram czyni w najlepszy sposób.
Hologram funkcjonuje jak rodzaj soczewki.
Jest on urz±dzeniem, które potrafi przemieniæ, wydawa³oby siê, pozbawione sensu czêstotliwo¶ci w spójny obraz. Pribram uwa¿a, i¿ mózg zawiera rodzaj soczewek oraz pos³uguje siê zasadami holografii, by przekszta³ciæ otrzymywane poprzez narz±dy zmys³ów czêstotliwo¶ci, w wewnêtrzny ¶wiat naszej percepcji.

Szereg istotnych dowodów wskazuje na to, i¿ mózg u¿ywa holograficznych zasad, aby wykonywaæ odpowiednie dzia³ania. Teoria Pribrama uzyska³a rosn±ce poparcie w¶ród neurofizjologów.
Hugo Zucarelli, badacz o pochodzeniu w³osko-argentyñskim, poszerzy³ ostatnio model holograficzny na obszar zjawisk d¼wiêkowych.
Zucarelli bada³ zaskakuj±ce zjawisko, które polega na tym, ¿e ludzkie jednostki potrafi± zlokalizowaæ ¼ród³o d¼wiêku bez poruszania g³ow± nawet wtedy, gdy s± w stanie s³yszeæ jedynie jednym uchem. Naukowiec odkry³, i¿ zasada holograficzna mo¿e wyja¶niæ opisany fakt. Zucarelli rozwin±³ tak¿e technikê holograficznego d¼wiêku. Jest to sposób d¼wiêkowego zapisu, która zapewnia odtworzenie akustycznych sytuacji z niesamowit± autentyczno¶ci±.

Przekonanie Pribrama, i¿ ludzki mózg tworzy „tward±” rzeczywisto¶æ opieraj±c siê na przychodz±cych poprzez kana³y zmys³owe czêstotliwo¶ciach, uzyska³o wsparcie w postaci wielu badañ eksperymentalnych.

Odkryto, i¿ ka¿dy z naszych zmys³ów jest czu³y w obszarze o wiele szerszej czêstotliwo¶ci, ni¿ dotychczas s±dzono. Stwierdzono, na przyk³ad, i¿ nasz system wizualny jest czu³y na czêstotliwo¶ci d¼wiêkowe, ¿e nasz zmys³ powonienia jest zale¿ny w jakim¶ stopniu od tego, co nazywamy „czêstotliwo¶ci± osmotyczn±”, a nawet komórki naszego cia³a s± wra¿liwe na szeroki zakres czêstotliwo¶ci. Takie odkrycia potwierdzaj±, i¿ jedynie holograficzny charakter ludzkiej ¶wiadomo¶ci zapewnia mo¿liwo¶æ przetwarzania takich czêstotliwo¶ci w zwyk³a percepcjê.
Synteza pogl±dów Bohma oraz Pribrama

Najbardziej zdumiewaj±cy rezultat przynosi po³±czenie holograficznego modelu mózgu Pribrama z teori± Bohma.
Je¿eli konkretny charakter ¶wiata stanowi jedynie wtórn± rzeczywisto¶æ, natomiast „tam”(w ¶wiecie; przyp. tlum.) znajduje siê holograficzna gmatwanina czêstotliwo¶ci, je¿eli mózg jest tak¿e hologramem i dokonuje jedynie selekcji okre¶lonych czêstotliwo¶ci spo¶ród tej gmatwaniny, przy czym zachodzi matematyczna transformacja tych czêstotliwo¶ci w percepcjê sensoryczn±, czym wtedy staje siê obiektywna rzeczywisto¶æ?

Mówi±c wprost, rzeczywisto¶æ przestaje istnieæ. Religie Wschodu od dawna utrzymywa³y, i¿ materialny ¶wiat jest Maya, iluzj±. Chocia¿ my¶limy, i¿ jeste¶my fizycznymi istotami, które poruszaj± siê po fizycznym ¶wiecie, stanowi to tak¿e z³udzenie.

W rzeczywisto¶ci jeste¶my jedynie „odbiorcami”, unosz±cymi siê w kalejdoskopowym morzu czêstotliwo¶ci. To, co z tego morza wydobywamy i przekszta³camy w fizyczn± rzeczywisto¶æ, stanowi jedynie jeden kana³, spo¶ród wielu kana³ów istniej±cych w super hologramie.

Ten uderzaj±cy, nowy obraz rzeczywisto¶ci, synteza pogl±dów Bohma oraz Pribrama, nazwany zosta³ paradygmatem holograficznym.

Choæ wielu naukowców podesz³o do tej koncepcji sceptycznie, dla innych wyda³a siê ona ekscytuj±c±. Niewielka, lecz rosn±ca grupa badaczy uwa¿a, i¿ mo¿e to byæ najbardziej precyzyjny model rzeczywisto¶ci, do którego dotar³a nauka wspó³czesna.
Ponadto niektórzy wierz±, i¿ ten model mo¿e rozwi±zaæ pewne zagadki, których dot±d nauka nie by³a w stanie wyja¶niæ, a nawet uznaæ zjawiska paranormalne za czê¶æ natury.

Wielu badaczy, w³±czaj±c w to Bohma oraz Pribrama zauwa¿a, i¿ sporo zjawisk parapsychologicznych staje siê o wiele bardziej zrozumia³ych, gdy zostaj± ujête w terminach holograficznego paradygmatu. We wszech¶wiecie, w którym ka¿dy indywidualny mózg stanowi niepodzieln± czê¶æ wiêkszego hologramu i gdzie wszystko jest ze sob± ca³kowicie powi±zane, telepatia mo¿e byæ rozumiana jako dotarcie do poziomu holograficznego. (zobacz tak¿e : koncepcja pola morfogenetycznego)
Jest oczywi¶cie ³atwiej zrozumieæ, w jaki sposób informacja biegnie z umys³u jednostki „A” do umys³u, po³o¿onej w du¿ej odleg³o¶ci jednostki „B”.
Ta koncepcja pomaga tak¿e zrozumieæ szereg nierozwi±zanych zagadek w psychologii. Szczególnie Stanislav Grof przeczuwa³, i¿ paradygmat holograficzny tworzy model rozumienia wielu zagadkowych zjawisk, do¶wiadczanych przez ludzi w odmiennych stanach ¶wiadomo¶ci.

Zobacz artyku³ po¶wiêcony holograficznemu rozumieniu ¶wiadomo¶ci, wg Grofa )
http://zenforest.wordpress.com/2008/03/27/holonomiczny-wszechswiat-i-holograficzna-swiadomosc/
Psychologia transpersonalna

„Regresja” do królestwa zwierz±t nie stanowi³a jedynego, zagadkowego zjawiska psychologicznego, które napotka³ Grof. Mia³ on tak¿e pacjentów, którzy docierali do pewnego rodzaju nie¶wiadomo¶ci zbiorowej. Osoby, które posiada³y niewielkie wykszta³cenie lub te¿ by³y edukacji zupe³nie pozbawione, dawa³y szczegó³owy opis zoroastryjskich rytua³ów pogrzebowych, jak te¿ przytacza³y sceny z hinduskiej mitologii.

W innego typu do¶wiadczeniach osoby dzieli³y siê sugestywnymi opisami podró¿y poza cia³em (astralnych), prekognicyjnym wgl±dem w przysz³o¶æ, do¶wiadczeniami regresji do przesz³ych inkarnacji.

W pó¼niejszych badaniach Grof napotka³ zjawiska tego samego rodzaju, które wystêpowa³y podczas sesji terapeutycznych, gdzie nie u¿ywano ¶rodków zmieniaj±cych ¶wiadomo¶æ (narkotyków). Podstawowym elementem tego rodzaju do¶wiadczeñ jest przekroczenie ¶wiadomo¶ci indywidualnej (zwyk³ych granic ego), jak te¿ ograniczeñ czasu i przestrzeni, Grof nazwa³ te zjawiska „do¶wiadczeniami transpersonalnymi”.
Pod koniec lat 60-tych Grof uczestniczy³ w tworzeniu dziedziny psychologii zwanej psychologi± transpersonaln±.

¦wie¿o za³o¿one Stowarzyszenie Psychologii Transpersonalnej szybko gromadzi³o rosn±c± liczbê podobnie my¶l±cych badaczy, a psychologia transpersonalna sta³a siê uznan± dziedzin± psychologii.
Jednak przez wiele lat ani Grof, ani nikt z jego kolegów, nie by³ w stanie okre¶liæ mechanizmu, który móg³by wyja¶niæ dziwne zjawiska psychologiczne, których ci badacze byli ¶wiadkami. Zmiana nast±pi³a dopiero wraz pojawieniem siê paradygmatu holograficznego.

Jak niedawno stwierdzi³ Grof, je¶li mózg stanowi czê¶æ kontinuum, to mo¿e on kontaktowaæ siê z labiryntem, w którym jest po³±czony nie tylko z ka¿dym innym umys³em, lecz z ka¿dym atomem, organizmem oraz rejonem ogromnej przestrzeni i czasu. Fakt, i¿ od czasu do czasu umys³ cz³owieka jest zdolny na krótko wkraczaæ do tego labiryntu i uzyskiwaæ transpersonalne do¶wiadczenia, nie wydaje siê byæ czym¶ dziwnym.



¦wiadomo¶æ kreuj±ca rzeczywisto¶æ

Paradygmat holograficzny ma swoje implikacje tak¿e dla tak zwanych nauk ¶cis³ych, jak biologia. Psycholog z Virginia Intermont College, Keith Floryd zauwa¿y³, i¿ je¿eli konkretny charakter rzeczywisto¶ci stanowi jedynie holograficzn± iluzjê, nie bêdzie prawdziwym stwierdzenie, i¿ mózg stanowi ¼ród³o ¶wiadomo¶ci.
To raczej ¶wiadomo¶æ stwarza mózg, jak te¿ cia³o oraz ca³e nasze fizyczne otoczenie.



Jest to istotny przewrót w sposobie spostrzegania struktur biologicznych. Badacze zauwa¿aj±, i¿ zarówno medycyna, jak te¿ rozumienie procesu uzdrawiania, mo¿e tak¿e byæ przetransformowane przez holograficzny paradygmat.
Je¿eli przyjmiemy, i¿ fizyczna struktura cia³a stanowi jedynie holograficzn± projekcjê ¶wiadomo¶ci, wówczas ka¿dy z nas staje siê o wiele bardziej odpowiedzialny za swoje zdrowie (w porównaniu z tym, co mówi medycyna tradycyjna). To, co obecnie uwa¿amy za cudowne uzdrowienia, mo¿e byæ spowodowane zmianami ¶wiadomo¶ci, które w efekcie przemieniaj± hologram cia³a.
Si³a wizualizacji

Podobnie budz±ce kontrowersjê nowe techniki uzdrawiania, jak wizualizacja, mog± dzia³aæ w tak pozytywny sposób, poniewa¿ w holograficznym obszarze my¶li wyobra¿enia s± tak samo realne, jak „‘rzeczywisto¶æ”.
W obrêbie holograficznego paradygmatu mog± byæ nawet wyja¶nione wizje i do¶wiadczenia, które dotycz± „niecodziennej rzeczywisto¶ci”.
Biolog Lyall Watson w swojej ksi±¿ce zatytu³owanej „Gifts of Unknown Things”( „Dary Nieznanego”) opisuje swoje spotkanie z szamank± z Indonezji, która w trakcie rytualnego tañca by³a w stanie spowodowaæ znikniêcia ca³ego zagajnika drzew w powietrzu. Watson opowiada, i¿ w czasie gdy on oraz inni zadziwieni obserwatorzy wpatrywali siê w kobietê, spowodowa³a ona ponowne pojawienie siê drzew, a nastêpnie ich kolejne znikniêcie. Tak dzia³o siê kilka razy z rzêdu.

Choæ w ¶wietle dotychczasowego, naukowego sposobu wyja¶niania zjawisk, takie wydarzenia pozostaj± zagadk±, to jednak mo¿na je zrozumieæ, je¶li przyjmiemy, i¿ „twarda rzeczywisto¶æ” stanowi jedynie projekcjê holograficzn±.
Prawdopodobnie zgadzamy siê z tym, ¿e co¶ jest tu lub czego¶ tu nie ma, poniewa¿ nasza percepcja oparta jest o koncepcjê rzeczywisto¶ci uzgodnionej.

Rzeczywisto¶æ uzgodniona zostaje utworzona i potwierdzona na poziomie ludzkiej pod¶wiadomo¶ci, gdzie wszystkie umys³y s± ze sob± po³±czone.

Je¿eli sprawy tak siê w³a¶nie maj±, oznacza to, i¿ do¶wiadczenia zbli¿one do tych, które by³y udzia³em Watsona, nie zdarzaj± siê na co dzieñ nie z tego powodu, i¿ nasze umys³y nie zosta³y na nie zaprogramowane poprzez uzyskanie odpowiednich przekonañ. Idzie o to, i¿ w holograficznym wszech¶wiecie nie istniej± granice i w zwi±zku z tym mo¿emy zmieniaæ materiê rzeczywisto¶ci. To, co spostrzegamy jako rzeczywisto¶æ, stanowi jedynie t³o, które czeka na nas.

Mo¿emy na nim namalowaæ ka¿dego rodzaju obraz. Wszystko jest mo¿liwe. Magia jest naszym wrodzonym prawem, nie mniej czy bardziej cudownym ni¿ nasza zdolno¶æ do tworzenia rzeczywisto¶ci, kiedy ¶nimy.

Doprawdy, nawet nasze najbardziej zasadnicze przekonania co do rzeczywisto¶ci, staj± siê podejrzane, poniewa¿ – jak to podkre¶li³ Pribram – nawet zdarzenia przypadkowe mog± byæ spostrzegane jako wynikaj±ce z holograficznych zasad i w ten sposób zdeterminowane. Synchroniczno¶ci czy znacz±ce koincydencje nagle nabieraj± sensu. Wszystkie zjawiska wystêpuj±ce w rzeczywisto¶ci mog± byæ spostrzegane jako metafory.
Nawet najbardziej przypadkowe wydarzenia mog± wyra¿aæ pewn± podstawow± symetriê.
Nowa rzeczywisto¶æ

To, czy holograficzny paradygmat Bohma i Pribrama zostanie zaakceptowany przez wspó³czesn± naukê czy te¿ umrze „¶mierci± haniebn±”, bêdziemy mogli wkrótce ujrzeæ.

Z pewno¶ci± natomiast mo¿na powiedzieæ, i¿ wywar³ on ju¿ wp³yw na my¶lenie wielu naukowców.

Je¿eli nawet oka¿e siê, i¿ holograficzny model nie dostarcza najlepszego wyja¶nienia natychmiastowej komunikacji, która zachodzi pomiêdzy cz±stkami elementarnymi, to -jak to uj±³ Basil Hiley, fizyk z Birbeck College w Londynie – odkrycie Aspecta „wskazuje na to, i¿ musimy byæ przygotowani do rozwa¿enia ca³kowicie nowego spojrzenia na rzeczywisto¶æ”.

t³um. Pawe³ Karpowicz
¬ród³o: dzogczen.medytacja.net
http://zenforest.wordpress.com/2010/01/07/holograficzny-wszechswiat/
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Sierpieñ 07, 2010, 14:56:30 »

<a href="http://www.youtube.com/v/GZEE0b4-Ar4&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/GZEE0b4-Ar4&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;640&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/GZEE0b4-Ar4&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/GZEE0b4-Ar4&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;640&quot; height=&quot;385&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Micha³-Anio³
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Wiadomo¶ci: 669


Nauka jest tworem mistycznym i irracjonalnym


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Sierpieñ 08, 2010, 14:30:38 »

Metafizycy identyfikuj± zapisy odbite w Polu Punktu Zerowego jako "Kronikê Akaszy". Jest to forma "pamiêci" uniwersalnego mózgo-umys³u lub komputera. Wed³ug metafizyka Charlesa Leadbeatera, je¶li obserwator nie skupia siê na nich, to wtedy zapisy tworz± t³o dla wszystkiego, co siê dzieje. W tej sytuacji one zaledwie odbijaj± dzia³alno¶æ umys³ow± wiêkszej ¶wiadomo¶ci znajduj±cej siê na dalece wy¿szym, dostêpnym równie¿ dla nas planie istnienia. W pewnym sensie ¿yjemy wewn±trz ogromnego mózgu. Sugeruje to, i¿ wszyscy ludzie (a tak¿e inne formy ¿ycia) mog± i dziel± siê (przetwarzaj±c informacje) us³ugami "wszech¶wiatowego mózgu".

Obserwacja dynamicznych i wizualnych zapisów Akaszy by³aby jak ogl±danie z oddali filmu wy¶wietlanego przez wiêkszy mózg. Gdy siê zbli¿asz i skupiasz na tym, co siê dzieje w poszczególnych scenach, natychmiast zostajesz otoczony przez wszystkie postaci. Owe postaci oczywi¶cie ciê nie widz±. Nikt nie mo¿e zmieniæ w scenie czegokolwiek. W ten sposób osoba mo¿e podró¿owaæ w czasie jako obserwator, nie naruszaj±c przy tym przyczynowo¶ci. To, co widzisz, jest czasem w przesz³o¶ci i czasem w przysz³o¶ci. Tempo "ujawniania historii" mo¿e zostaæ zmienione. Osoby obdarzone psychicznie a tak¿e wiêkszo¶æ zwyk³ych ludzi podczas do¶wiadczenia przed¶miertnego maj± dostêp do tych zapisów. 



Leadbeater ostrzega, ¿e zapisy Akaszy nie mog± byæ mylone ze zwyk³ymi sztucznymi formami my¶lowymi, których na wy¿szych planach energii jest pod dostatkiem. Mo¿liwe, ¿e je¶li prawa pó³kula mózgowa nie bêdzie skutecznie chroniona przed dzia³aniem lewej pó³kuli ("twórczyni teorii"), to przy odczytywaniu zapisów mog± pojawiæ siê b³±d.

"Zapisy Akaszy lub 'Ksiêgê ¯ycia' mo¿na porównaæ do wspania³ego systemu komputerowego wszech¶wiata", mówi Kevin Todeschi, uczeñ Edgara Cayce'a.

Wszech¶wiat jest komputerem

Wed³ug reportera "Science", J. R. Minkela Juniora, autora artyku³u "If Universe Were Computer", teoria informacji mówi, ¿e ka¿dy system fizyczny, od tafli wody do mikrouk³adu, wewn±trz swoich cz±steczek sk³adowych posiada "zera" i "jedynki". Zmiany w stanach tych cz±steczek mo¿na nazwaæ "obliczeniami", tak jak twój komputer liczy, zmieniaj±c informacje w swojej pamiêci. Jedyne mo¿liwe wyniki pomiaru wirowania elektronu to "w górê" i "w dó³". Mo¿esz wybraæ jak±¶ o¶, aby zmierzyæ wirowanie, jednak dla ka¿dej osi s.± mo¿liwe tylko dwa wyniki. Te wyniki równie¿ mog± byæ oznaczane jako "0" i "1".

Wed³ug Lloyda Setha, autora artyku³u "Computational Capacity of the Universe", wszystkie systemy fizyczne rejestruj± i przetwarzaj± informacjê. Prawa fizyki okre¶laj± ilo¶æ informacji, jak± system fizyczny mo¿e rejestrowaæ, oraz liczbê elementarnych operacji logicznych, jak± system mo¿e wykonaæ. Dlatego wszech¶wiat mo¿e byæ uznawany za system fizyczny lub olbrzymi komputer. Obliczono, ¿e ilo¶æ elementarnych oeracji, jak± móg³by wykonaæ wszech¶wiat, bêd±c komputerem, wynosi³aby 10120 operacji na 1090 bitów.

W³ókna i nerwy

Interesuj±ce jest, ¿e wy¿sze wszech¶wiaty energii (jak opisywana przez metafizykê plazma), sk³adaj±ce siê z w³ókien przerywanych galaktykami, wykazuj± niesamowite podobieñstwo do naszych mózgów, które sk³adaj± siê z w³ókien nerwowych przerywanych cia³ami komórek nerwowych.
Te kolejne wszech¶wiaty mog± dzia³aæ tak, jakby by³y wieloma warstwami olbrzymiego elektronicznego mózgu (analogicznie dzia³aj± kora i podkora w naszym mózgu), wewn±trz którego ¿yj± i my¶l± nasze subtelne cia³a mózgowe. Struktury w³ókienne przewodz± pr±d - tak jak nasze nerwy (do pewnego stopnia). Nie by³oby problemem umie¶ciæ w tych strukturach bramki i arytmometr.

Moc obliczeniowa wymaga³aby stworzenia ma³ej ¿ywej mrówki, która odpowiadaj±c na wielokrotne wej¶cia ze ¶rodowiska i zachowuj±c jego unikaln± strukturê i zachowanie, rzuca³aby wyzwanie nawet naszym najnowszym superkomputerom. Zwa¿ywszy, ¿e na tej planecie ¿yj± tryliony ró¿nych form ¿ycia, wystarczy³aby tylko moc obliczeniowa wy¿szych wszech¶wiatów energii (równowa¿na wielu warstwom wszech¶wiatowego mózgu). Jest to ¼ród³o "uniwersalnej inteligencji i kreatywno¶ci".

Jay Alfred, unexplained-mysteries.com, 12 maj 2007
T³umaczenie: Ivellios
http://paranormalium.pl/czy-zyjemy-wewnatrz-wielkiego-mozgu,672,39,artykul.html

« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 08, 2010, 14:36:05 wys³ane przez Micha³-Anio³ » Zapisane

Wierzê w sens eksploracji i poznawania ¿ycia, kolekcjonowania wra¿eñ, wiedzy i do¶wiadczeñ. Tylko otwarty i swobodny umys³ jest w stanie odnowiæ ¶wiat
Strony: 1   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
BlueSkies design by Bloc | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

classicdayz wyscigi-smierci vfirma julandia cinemak